Jak Pisowska banda złodziei zaciąga nielegalnie kredyty na zakup niekompatybilnego sprzętu z Korei Południowej

Czy coś nas może jeszcze zdziwić u tej bandy złodziei zwanej polski rządem. Chyba tylko to, że kłamią jeszcze bardziej od Platformy Obywatelskiej.

Bierzemy ostatni przykład z brzegu :

Minister finansów dementuje doniesienia mediów: nie rozmawiamy z Koreą Płd. o rządowej pożyczce

 

- Współpracujemy z Koreą Południową, jeśli chodzi o ubezpieczenia, o zapewnienie finansowania kontraktów, które zostały zawarte. Nie mówimy o pożyczce, którą polski rząd by zaciągnął - powiedziała na antenie Polskiego Radia 24 minister finansów Magdalena Rzeczkowska. - Całą politykę w zakresie zakupów zbrojeniowych i finansowania sił zbrojnych i politykę obronną realizujemy zgodnie z ustawą o obronie ojczyzny - zaznaczyła.

Szefowa MF odniosła się do doniesień, jakoby Polska zaciągnęła w Korei Południowej kredyt o wysokości 76 mld zł. Miałaby to być dwukrotność rocznych wydatków na wojsko, które przeznacza Ministerstwo Obrony Narodowej.

https://polskieradio24.pl/130/5925/artykul/3192078,minister-finansow-dementuje-doniesienia-mediow-nie-rozmawiamy-z-korea-pld-o-rzadowej-pozyczce

 

Kapusiowe służby specjalne banują strony z jakąkolwiek informacją, ale ponieważ są tak tępi, to potwierdzienie kłamstw tej hołoty znajdziemy bez problemu na stronach koreańskich.

https://news.sbs.co.kr/news/endPage.do?news_id=N1007222151

Miliardy bilionów pomocy finansowej dla Polski na wprowadzenie broni K...

Nasz przemysł obronny podpisał w ubiegłym roku z Polską kontrakt na eksport broni o wartości 17 bln ( czytaj miliardów ) wonów. Jest to niezwykłe osiągnięcie w porównaniu z wynikami eksportu obronnego w normalnym roku, który wyniósł około 4 bilionów wonów. Przyciągnął uwagę świata ze względu na swoją rolę jako przygotowany arsenał, który łagodził niepokój o bezpieczeństwo w Europie Środkowej.

 

……………………. Bank Eksportowo-Importowy zapewnia 12 bln wonów wsparcia finansowego dla polskiego rządu, w tym pożyczki i gwarancje. Nie tylko to, ale także druga runda eksportu, która jest obecnie negocjowana, również zostanie sfinansowana. Doniesiono, że skala jest bliska 2 bilionów wonów. Polska zabezpieczy kredyty i gwarancje w wysokości około 20 bln wonów w pierwszej i drugiej turze.

Oprócz wsparcia finansowego polski eksport podlega również warunkom lokalnej produkcji i transferu technologii. Polska zamierza pożyczyć pieniądze z naszego Banku Eksportowo-Importowego na budowę fabryk i wykorzystanie przekazanej technologii do produkcji broni i eksportu jej do Europy Środkowej. MON i MON liczyły, że "Polska stanie się przyczółkiem dla eksportu obronności do Europy", ale biorąc pod uwagę preferencyjne traktowanie krajów importujących, takie jak wsparcie finansowe, lokalna produkcja i transfer technologii, prawdziwe oblicze polskiego eksportu należy postrzegać inaczej.

………….W ramach kontry do kontraktu do Polski zostanie udzielone wsparcie finansowe Banku Eksportowo-Importowego, takie jak kredyty i gwarancje w wysokości 5 bln wonów, czyli 476% kwoty zamówienia. Pożyczka wynosi około 17 bilionów wonów, a reszta to gwarancje.

 

Kurs waluty koreańskiej:

1 WON (waluta Korei Południowej) - 0.0031 zł ( PLN )

 

A Tobie czytelniku w propagandzie rządowej zagraża Rosja

Kiedyś w ten sam sposób promowano zagrożenie, potem pojawiły się zbrojenia, a potem był problem, bo nikt z tym nic nie zrobił.

28/06/23 | LIVE 23:30 CEST Dr. JERZY JAŚKOWSKI - PRZEGLĄD PRASY (rumble.com)

Polska Traci Zdolność Bojową - Największe Jednostki Wojskowe Nie Mają Sprzętu

 

Gambit Niderlandów - Bitwa pod Tczewem starcie zbrojne, które miało miejsce w dniach 17–18 sierpnia 1627

Gambit – otwarcie szachowe, w którym gracz poświęca bierkę w zamian za uzyskanie większej aktywności figur. W większości gambitów poświęca się piona, lecz znane są również bardziej ryzykowne, które polegają na oddaniu skoczka lub gońca.

Taki gambit miał miejsce w bitwie pod Tczewem w dniach 17 – 18 sierpnia 1627 roku

A było to tak:

Koniecpolski, goszcząc poselstwo holenderskie, które miało pośredniczyć w rokowaniach polsko-szwedzkich, nie spodziewał się walk w tym dniu. Pozwolił więc wojsku wysłać konie na pastwiska, znajdujące się nawet do 15 km od obozu. Przez to właśnie, w momencie prowokacyjnego uderzenia nieprzyjaciela, w obozie miał ledwie około 3000 żołnierzy, z czego 2200 – 2300 zdatnych do walki kawalerzystów. Wśród nich było niemal 1000 husarzy. Mimo tak skromnych sił, dwa pułki kawalerii polskiej (łącznie około 1450 koni, z czego 800 husarzy) przeszły na „szwedzką” stronę rzeczki, podejmując wyzwanie. Polacy za swoimi plecami mieli Motławę i bagna, a przed sobą… schowanych za redutami, w samym obozie i za murami Tczewa 14 000 Szwedów.

 

Czytelniku,

Musisz najpierw zadać sobie pytanie jaką rolę naprawdę pełnili Holendrzy, co mieli pośredniczyć w rokowaniach pokojowych z Gustawem Adolfem.

 

Odpowiedź znajdziemy w liście Pana Hetmana Koniecpolskiego:

 

Od Pana Hetmana do Xsiędza Kanclerza ( Jakuba Żadzika )

Datum z Ryn, dnia 24 Października 1628

 

Lubo nietak jakom sobie życzył i jakom sobie obiecował, atoli znacznie jednak P. Bóg w tej czasie pobłogosławić nam raczył, że i Baudis sam, który wiele złego tak rok Wielgopolanom naczynił, w ręce się nasze z wiela swoich znacznych żołnierzów dostał, i jego regiment, który siła Gustawa kosztował i wiele sobie po nim obiecywał, jest zniesiony; więcej incomoditas locorum, które Wm, mój miłościwy Pan, raczysz znać około Osteroda, uczynić nie pozwalała. Niewątpię jednak w miłosierdziu bożem, że coś więcej jeszcze dla nas nagotował.

Nowe też dnia wczorajszego wydarte jest z ręku nieprzyjacielskich, jakim sposobem?

Jego Król. Mości oznajmuję. Będziesz jednak Wm, mój miłościwy Pan, tusze blisko miał w Osterodzie z Gustawa sąsiada, który dla traktatów chce się tam, jakom z Baudisa zrozumiał zatrzymać; chciałem ci mu był bronić tego miejsca, ale nikczemność tamtej mieściny, która by do obrony siła potrzebowała ludzi, odwiodła mnie od tego. Myślę o miejscu sposobnem tu w Xsięstwie przy Drwęcy, abym nad nim obozem stanąwszy mógł Lubawę Wm, mego Mości Pana, zasłonić, posiłkowania Brodnice niedopuszczać, z obydwu stron czatami nieprzyjaciela opędzać: bo w tych miejscach, w których teraz nieprzyjaciel stanął, z naszemi kopiami czynić mu jako jest rzecz podobna, łatwie Wm., mój miłościwy Pan, rozsądzić możesz.

Nieprzyjacielowi i teraz coraz świeżych ludzi przychodzi niemało; jeżeli to tak jest, jako mi Pan Poza ze Gdańska pisze, co Wm., memu miłosiernemu Panu, dla lepszego zrozumienia posyłam, nietrudno by nam o niewzywanego gościa. To mi też Baudis  powiedział, że Olendrowie na każdy miesiąc czterdzieści tysięcy talarów twardych Gustawowi dają; piękni to zatem mediatorowie ! Przyczynia się słyszę inszych wiele, gdyż niepodobna rzecz, aby tak wielkie wojska sam sustendować mógł. Oddaję się zatem i. t. d.

Ceduła. Z strony traktatów wiem, że wszyscy komisarze ci naznaczeni pewnie ich nierozprzą: bo sa zwłaszcza trzej do tej sprawy maxime interessati, jeżeli nieprzyjaciel, jako się udaje, szczerze będzie chciał. Aleć jeśli do twardych condicij przyjdzie, trzeba żeby nam i kto inszy pomógł; a jako widzę, że co przed tem nadzieję czynili, to się teraz ze wszystkiego wyślizgnąć chcą, ciesząc się jakimsi pisaniem Wm, mego miłościwego Pana, w któremś raczył Korfirsztowi perswadować, żeby jeżeli nie we wszystkich przynamniej ex parte nieprzyjaciela moderował; zaczem pewni tego, iż miasto refusionem sumptuum o Inflanty niebędziem chciwi. Dopisując tego listu dał mi znać podjazd, że nieprzyjaciel trzy regimenty piechoty w Osteród wprowadził; zaczem musze bardziej myslić  o niebezpieczeństwie Lubawy Wm., mego miłościwego Pana. Z strony pospolitego ruszenia w kilku listów moich, do J.K. Mości pisanych, dotknąłem ja był prosząć, aby niespuszczając się na te vires nasze, zawczasu bezpieczeństwo państw swoich prowidywać raczył; nie mogłem pospolitego ruszenia wyrazić, bom się obawiał, iż choć jest między constitruiami dane, żeby go sobie w swkretnym scrypcie, jako więc zwykli, nieexcypowali. Ale żeś mi Wm., mój miłościwy Pan zdanie swoje wtem teraz wyrazić raczył, dziwnie mi się podoba, o czem i do J.K. Mości piszę.

Lubo do efektu nie przydzie, wielkim postrachem może być nieprzyjacielowi, a jeszcze większym i Kurfirsztowi, który rozumiem omnem lapidem, u nieprzyjaciela movebit, żeby ab hoc mało liberował państwo swoje. Posłał już to tydzień Krejtza  do Gustawa zrozumiewając go o dalszych traktatach. Awo widzę choć go o to nieprosiemy, sam się per fortia intriguje i trudno mu mieć za złe, a będzie podobno i bardziej kiedy go niepospolite zaleci ruszenie

 

Skąd Szwedzi mieli stały dostęp pieniędzy w czasie wyprawy Gustawa na Rzeczypospolitą. Wiemy już.

W Polsce najchętniej były bowiem przyjmowane talary popiersiowe, zwane u nas talarami twardymi.

Moneta srebrna; średnica 40-41 mm; waga 28,42 g; i pomnożona 40 000 szt co miesiąc daje nam bardzo dużą kwotę, za którą zostały opłacone zaciągi szwedzkie. Dodawać nie trzeba, skąd Kozacy mieli pieniądze na bunty.

Co do bitwy. Szwedzi nie mieli jednak szczęścia. Choć artyleryjski ostrzał polskiego obozu robił na Polakach spore wrażenie (i to pomimo minimalnych strat, bo zginęły od niego tylko 2 osoby: kucharz i „stara baba”), to jednak dwa fakty zadecydowały o ostatecznym wyniku bitwy. Pierwszy to posiłki (zapewne około 1000 piechoty), które w tym dniu przybyły Polakom z pomocą. Drugi i ważniejszy, to postrzał szwedzkiego króla. Źródła nie są zgodne co do tego, kto strzelał. Najistotniejsze jest to, że gdy najpierw Gustaw II Adolf, a później Johan Baner, który przejął po nim dowództwo, zostali ranni, Szwedzi opuścili pole bitwy.

Ta bitwa była ustawką, a właściwie gambitem Niderlanów nam założoną, w rozgrywce europejskiej, która się wtedy rozgrywała ale o tym Ci żaden historyk w szkole nie powie.

Stanisław Koniecpolski, Hetman Koronny, jeden z najzdolniejszych naszych dowódców zmarł w majętności swojej kupionej w Brodach, w kilka niedziel po ożenieniu się od konforatywy [środka podniecającego], którą zażywał dla  młodej żony, a którą  zażył, bo mu aptekarz  kilka razy dał. Jego śmierć jest dziwna, gdyż wplata się w ciąg śmierci ludzi najważniejszych w Rzeczypospolitej, które nastąpiły w tamtym czasie w bardzo krótkim czasie.

Incydent w Warszawie, czyli kapusie warszawskie i bombardowanie w Kijowie delegacji, którego nie było

 Czytelniku,

Warto od czasu do czasu sięgnąć po trochę inną narrację od oficjalnej, bo nam znów napiszą historię na nowo i władują w kolejną awanturę.

Ostatnie dni czerwca......

Afrykańska delegacja na Ukrainę, aby zaoferować prezydentowi Zełenskiemu układ pokojowy, nie przebiegła zgodnie z planem. Polski rząd uznał, że pomimo wszystkich niezbędnych przygotowań z wielomiesięcznym wyprzedzeniem delegacja nie posiada odpowiedniej dokumentacji. W rezultacie Polska zatrzymała samolot i jego pasażerów na lotnisku przez 26 godzin – konfiskując całą broń ze szczegółu ochrony, którego zadaniem była ochrona prezydenta Ramaphosy.

Reuters twierdził, że gdy afrykańscy delegaci w końcu dotarli do Kijowa, Rosja zaczęła bombardować miasto wyjącymi syrenami przeciwlotniczymi! Według Reutera cała delegacja została natychmiast wepchnięta do schronu przeciwlotniczego, dopóki Rosja nie zaprzestała nieustannych ataków!

 

Reuters sfałszował swój raport iw rezultacie wygląda jak nastoletnia wersja Westword ze sklepu ze słodem. Wyrządzone szkody.

Delegacja Afrykańska przebywająca w Polsce 26 GODZIN… Przyjeżdża do Kijowa

 

 

Afrykańska delegacja na Ukrainę, aby zaoferować prezydentowi Zełenskiemu układ pokojowy, nie przebiegła zgodnie z planem. Polski rząd uznał, że pomimo wszystkich niezbędnych przygotowań z wielomiesięcznym wyprzedzeniem delegacja nie posiada odpowiedniej dokumentacji. W rezultacie Polska zatrzymała samolot i jego pasażerów na lotnisku przez 26 godzin – konfiskując całą broń ze szczegółu ochrony, którego zadaniem była ochrona prezydenta Ramaphosy.

 

Reuters twierdził, że gdy afrykańscy delegaci w końcu dotarli do Kijowa, Rosja zaczęła bombardować miasto wyjącymi syrenami przeciwlotniczymi! Według Reutera cała delegacja została natychmiast wepchnięta do schronu przeciwlotniczego, dopóki Rosja nie zaprzestała nieustannych ataków!

 

Problem: Cała historia Reutera została obalona przez Ramaphosa. Reuters całkowicie sfabrykował wszystko zgodnie z tym, co było na miejscu – prezydent Ramaphosa i cała jego delegacja twierdzą, że nie było żadnego nalotu ani bomb, a życie było raczej zwyczajne.

 

Reuters sfałszował swój raport iw rezultacie wygląda jak nastoletnia wersja Westword ze sklepu ze słodem. Wyrządzone szkody.

 

Fala rosyjskich rakiet powitała delegację afrykańskich przywódców, którzy przybyli w piątek do Kijowa, aby wynegocjować pokój między Ukrainą a Rosją.

 

Zespół dyplomatyczny wysokiego szczebla ma nadzieję wnieść do stołu głos kontynentu, który ogromnie ucierpiał z powodu wojny, gdy ceny żywności gwałtownie rosną.

 

Afrykańska delegacja przybyła pociągiem z Polski w piątek rano i rozpoczęła wizytę w, mieście poza stolicą, które stało się symbolem rzekomych zbrodni wojennych dokonanych przez Moskwę.

 

Ostatni raz Kijów uruchomił własne syreny, kiedy sfilmowano Bidena spacerującego spokojnie po dziedzińcu i nikt nie szukał schronienia. Ponieważ syreny były fałszywe. To jest mentalność dziecinnych wygłupów – NIE urzędników wywiadu na Ukrainie, czyli CIA. Oczywiście zielony ekran był widoczny...

Fort Leavenworth Kansas był obecnie poligonem ukraińskich żołnierzy, a także generałów wywiadu taktycznego ~ według The Pentagon. Szkolenie rozpoczęło się w 1992 roku i obejmowało rosyjskich żołnierzy, którzy również szkolili się w Fort Leavenworth do 1999 roku. Ale ukraińskie przywiązanie trwa od dziesięcioleci…..

Reszta na: https://helenaglass.net/2023/06/17/african-delegation-arrives-in-kyiv/

Nobilittacyje wiernych Kozaków - jeden z przykładów

W naszej historii oprócz buntów, najczęściej opłacanych z zagranicy zdarzały się przykłady nobilitacji na wierną służbę Kozaków. Obecna banda kijowska jest naszym wrogiem, jak i samych ludzi żyjących w krainie dziś zwanej Ukrainą. Ale warto znać przynajmniej jeden przykład, aby wiedzieć, że zdarzały się wyjątki. Jeden z nich poniżej:

Pkt 16.  Doświadczoną bacząc y uważając wiarę y cnotę, Dymitra Margiewica, Woyciecha Gorskiego, y Iwana Doroszeńka Kozaków Zaporoskich, którzy przez ten wszystek czas zamieszania Rzplitej nie tylko się do żadnych buntów, swawoli, y rebelliy nie wiązali, ale na każdym placu za całość Rzpltey, y dostojeństwa naszego krew swoię jako ludzie rycerscy wylewali, nawet domow, żon y dziatek swoich w Ukrainie odbieżeli, a chcąc ich do dalszych Rzpltey zachęcić przychęcić usług, onych ZA ZGDODĄ WSZECH STANÓW do kleynotów y preeminncyi stanu szlacheckiego przypuszczamy, y szlachciacami authoritate Conventus praesentis deklarujemy.

Volumina Legnum T. 4

Konstytucye y Uchwała, sejmu walnego koronnego dwudzielnego warszawskiego roku Pańskiego 1650 dnia 5 grudnia

 

Jak Kazimierz Jagiellończyk miał Wielkiej Ordzie pomóc Wielkie Księstwo Moskiewskie zdobyć

 Mało znana przynajmniej w szkołach o tym nieuczą pewna historia związana z Achmatem (1465 - 1480) - władcą tatarskim, chanem Złotej Ordy. Zwłaszcza teraz, gdzie na dzikich polach mamy kolejną awanturę. A było to tak.

Klęski poniesione przez Mongołów w walkach z egipskimi Mamelukami oraz upadek Królestwa Jerozolimskiego w 1291 roku spowodowały, że Zachód stracił zainteresowanie nawiązywaniem politycznych układów z Mongołami.

W  Europie Wschodniej umocniła się natomiast zachodnia dzielnica imperium mongolskiego, tzw. Złota Orda, która zaczęła odgrywać znaczącą rolę w życiu politycznym całego regionu. Szczyt jej potęgi przypadał na pierwszą połowę XIV wieku za rządów chanów Uzbeka i Dżanibeka. Od drugiej połowy XIV wieku widoczne jest osłabienie Złotej Ordy. W wieku XV przekształciła się ona w tzw. Wielką Ordę.

Chan Wielkiej Ordy Ahmet  zaniepokojony rosnącą potęgą Wielkiego Księstwa Moskiewskiego zawarł układ wojskowy z wielkim księciem Kazimierzem Jagiellończykiem (jako z władcą Litwy, a nie z królem polskim, którym Kazimierz był również).

W 1472 wojsko Achmata ruszyło na Moskwę. Nad rzeką Oką miały czekać wojska litewskie, które jednak nie przybyły, ponieważ Kazimierz zaangażował się wtedy w konflikt dynastyczny na Węgrzech. W obozie tatarskim wybuchła zaraza, zmuszająca do zaniechania ataku.

W 1480 ponownie zawarł przymierze z Kazimierzem Jagiellończykiem.  Achmat marzył o odtworzeniu dawnego imperium i chciał przywrócić jego chwałę. Iwan, Wielki Książę Moskiewski odmówił płacenia daniny i Achmet postanowił wyprawić się po księcia Iwana i pod swe panowanie przywrócić. Ruszył od dołu od strony Donu, z zachodu miała przyjść Polska i Litwa z pomocą.

Tym razem Tatarzy czekali na Litwinów i Polaków na rzeką Ugrą. Wojska litewskie i polskie i tym razem nie przybyły, a powodem była tzw. wojna popia. Po drugiej stronie rzeki rozbiły obóz siły Iwana III Srogiego, wielkiego księcia moskiewskiego. Tatarzy nie zaatakowali, a gdy rozpoczęła się surowa zima, wrócili do Saraju. I w drodze powrotnej zezłoszczony na brak uzgodnionej pomocy palił włości litewskie.

Wtedy w pogoń ruszyły wojska księcia Iwana i zdobywają Seraj. Iwan pozyskuje do pomocy wewnętrznego wroga Achmeta chana krymskiego Mengli Gireja, z którym wcześniej zawarł sojusz

Otoczył on Białą Wieżę (Sarkel) i tam go zamordował . To był rok 1480.

To zdarzenie oznaczało w praktyce całkowite uwolnienie Wielkiego Księstwa Moskiewskiego z podległości chanom tatarskim. Synowie Achmeta na stepach nadwołżańskich nosili tytuły carów, który  potem został uznany na tytuł panującego w Wielkim Księstwie Moskiewskim.

 

Dekret pajaca kijowskiego No80/2023

Czytelniku,

Nic w naszej historii się nie zmienia. O bandzie  durniów warszawskich wraz z kapusiowymi służbami szkoda pisać, warto tylko przypomnieć, że będziemy przerabiać ten sam cyrk co z Dorotenstrasse.

Wystrugany z banana pajac Zelenski wydał 14 luty 2023 oficjalny dekret No 80/2023, który stanowi

O nadaniu honorowego imienia 10 oddzielnej brygadzie szturmowej Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy

 

Biorąc pod uwagę wzorowe wykonanie powierzonych zadań podczas ochrony integralności terytorialnej i niepodległości Ukrainy przez personel 10 oddzielnej brygady szturmowej Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy, postanawiam:

 

1.       Nadanie honorowej nazwy "Szarotka alpejska" 10 odrębnej brygadzie szturmowej Sił Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy i dalej – 10 odrębnej brygady szturmowej "Szarotka alpejska" Sił Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy.

        2. Niniejszy dekret wchodzi w życie z dniem jego opublikowania.

 

Prezydent Ukrainy W. ZEŁENSKI

14 luty 2023

Z: https://www.president.gov.ua/documents/802023-45805

 

Dla przypomnienia z niemieckiego edelweiss znaczy szarotka alpejska.

Nazwa „Edelweiss” jest po nazistowskiej dywizji, której personel zajmował się deportacją Żydów, rozstrzeliwaniem jeńców wojennych i prowadzeniem karnych operacji przeciwko partyzantom w Jugosławii, Włoszech, Czechosłowacji i Grecji. Wstydzimy się o tym mówić, ale oni nie. Personel służący w Siłach Zbrojnych Ukrainy i Ukraińskiej Gwardii Narodowej szczególnie upodobał sobie naszywki noszone dawniej przez żołnierzy dywizji Das Reich, Totenkopf (Czaszka) i Galichina oraz innych jednostek SS. Ich ręce również są splamione krwią. Na ukraińskich pojazdach pancernych widnieją insygnia nazistowskiego niemieckiego Wehrmachtu.

Dlatego warto zastanowić się może warto, że przekaz, którym jesteś karmiony jest naprawdę obiektywna?

Mogą oczywiście sie tłumaczyć, że nazwa jest z tzw. Czarnych Kozaków, ale symbole używane i cytowane w prasie nie pozostawiają jakichkolwiek wątpliwości:

Nazi Symbols on Ukraine’s Front Lines Highlight Thorny Issues of History - The New York Times (nytimes.com)

Nazistowskie symbole na linii frontu Ukrainy podkreślają drażliwe kwestie historii | VT Polityka zagraniczna (vtforeignpolicy.com)

German TV Shows Nazi Symbols on Helmets of Ukraine Soldiers (nbcnews.com)

O delegalizacji partii opozycyjnych, zamykaniu mediów donoszących o złodziejstwach bandy kijowskiej, zaś o mordowaniu przez niejakiego Maksima Żorina z resztą, członka i jedną z osób dowodzących oddziałem Azow członków partii opozycyjnych i potem zmieniająć nazwy organicacji na Patrioci dla Życia czy Platforma Opozycyjna – Za Życiem.

Przypomnijmy, że Ukrainę z krainy geograficznej wymyślił Bismarck, by wykreować „naród” do swojej polityki. Niemcy szkolili i wykreowali ten cały wymyślony ruch narodowy. Wg norm międzynarodowych za teren okupowany odpowiada okupant. I to oni rozgrywali kartą banderowską swoją politykę. Po wojnie do swojej polityki przejęli ich służby ze Związku Radzieckiego, Anglii i Ameryki.