Czytelniku,
Warto czasami przypomnieć sobie sobie historie, które są przykładem jak spryt i mądrość polityków pozwala dbać o interes swojego kraju. W poniższym przypadku była to Francja
artykuł pobrany z :
Prezydent Francji de Gaulle zainicjował tajną operację
"Vide-Gousset" i w latach 1963-1966 sprowadził do kraju 3313 ton
rezerw złota ze skarbców Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku i Banku Anglii w
Londynie. De Gaulle obawiał się, że deficyt w bilansie płatniczym Ameryki
doprowadzi do pęknięcia Bretton Woods i dewaluacji dolara w stosunku do złota.
Wszystkie francuskie dolary zostały zamienione na złoto i aby
uniknąć zdrady, metal został repatriowany w ciągu trzech lat. Potrzeba było 44
rejsów statkiem i 129 lotów, aby przywieźć do Banque de France w Paryżu ponad
trzy tysiące ton złota.
Decyzja Francji okazała się bardzo korzystna. Zgodnie z
przewidywaniami Francuzów, cena złota w dolarach gwałtownie wzrosła, z 35 do
800 dolarów za uncję, od 1968 do 1980 roku – dolar stracił 96% swojej wartości
w stosunku do złota. Kraje, które trzymały się swoich dolarów, miały mniej
szczęścia.
Niedawno, po Wielkim Kryzysie Finansowym, Banque de France
sprowadził do kraju 211 ton, zmodernizował wszystkie swoje sztabki do obecnych
standardów hurtowych, wyremontował swoje skarbce, ożywił Paryż jako centrum
handlowe dla inwestorów instytucjonalnych, a historia się powtarza, ponieważ
obecnie znajdujemy się w okresie hossy na rynku złota.
Wprowadzenie do Bretton Woods
Na konferencji w Bretton Woods w stanie New Hampshire w 1944
roku delegaci z 44 państw sprzymierzonych stworzyli nowy międzynarodowy system
monetarny. Zawarto porozumienie w sprawie systemu stałych kursów walutowych i
wolnego handlu. Waluty były powiązane ze złotem za pośrednictwem dolara,
ponieważ Rezerwa Federalna obiecała kupować i sprzedawać złoto po ustalonej
cenie 35 dolarów za uncję, a zagraniczne banki centralne miały obowiązek
utrzymania swoich walut w "wartościach nominalnych" w stosunku do
dolara1.
Dolar był postrzegany jako "dobry jak złoto",
ponieważ dolary zawsze można było zamienić na złoto w Rezerwie Federalnej
(Fed). W ten sposób, obok złota, zagraniczne banki centralne trzymałyby dolary
jako rezerwy międzynarodowe, co sprawiało, że system z Bretton Woods był
porównywalny do "standardu wymiany złota" sprzed II wojny światowej.
Nowo utworzony Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) miał
nadzorować Bretton Woods i wspierać kraje z krótkoterminowymi deficytami
bilansu płatniczego poprzez udzielanie rezerw. Za zgodą MFW kraje mogłyby
zdewaluować (przeszacować) swoją walutę w przypadku utrzymujących się deficytów
(nadwyżek) bilansu płatniczego, aby przywrócić równowagę.
Francuska krytyka Bretton Woods
W 1959 roku były generał francuskiej armii Charles de Gaulle
został prezydentem Francji i stanął po stronie swojego najbardziej wpływowego
doradcy ekonomicznego, Jaquesa Rueffa. Rueff i de Gaulle byli głośnymi
krytykami Bretton Woods i amerykańskiego "wygórowanego przywileju".
Traktat z Bretton Woods pozwolił Stanom Zjednoczonym płacić
za import dolarami, które stworzyły z powietrza, ponieważ system ten z natury
sprawiał, że obcokrajowcy potrzebowali dolarów jako waluty handlowej,
interwencyjnej i rezerwowej. Tylko zagraniczne banki centralne mogłyby
wymieniać dolary na złoto w Fed, jeśli Fed im na to pozwolił. Ponadto
eksportowane dolary powodowały inflację za granicą, ponieważ banki centralne
były zobowiązane do obrony swoich kursów walutowych, a tym samym musiały
drukować walutę, aby kupić dolary.
Stany Zjednoczone od lat pięćdziesiątych XX wieku miały
deficyt bilansu płatniczego (więcej pieniędzy eksportowano niż importowano), co
spowodowało spadek oficjalnych rezerw złota w USA – zagraniczne banki centralne
wykupywały część importowanych dolarów w Fed. Punkt krytyczny został osiągnięty
w 1960 roku, kiedy zagraniczne zobowiązania dolarowe Ameryki przekroczyły
zasoby złota, co wywołało globalne zaniepokojenie wymienialnością.
Wzrost rezerw złota Francji w Fed
W dekadzie od 1958 do 1968 roku Francja doświadczyła silnego
wzrostu gospodarczego i miała nadwyżkę w bilansie płatniczym, co spowodowało
wzrost jej rezerw międzynarodowych. W 1961 roku Rueff, a także inni doradcy De
Gaulle'a, wysunęli teorię, że Bretton Woods nie przetrwa, ponieważ banki
centralne w końcu nie będą chciały gromadzić dolarów, gdy Stanom Zjednoczonym
zaczyna brakować złota. Stany Zjednoczone byłyby zmuszone albo zdewaluować
dolara w stosunku do złota, albo zawiesić wymienialność złota.
De Gaulle i jego zespół boleśnie przypomnieli sobie, co
wydarzyło się w 1931 roku, kiedy Wielka Brytania zdewaluowała funta szterlinga
w stosunku do złota w podobny sposób, powodując, że Banque de France (BdF)
poniósł stratę w wysokości 2,35 miliarda franków francuskich, czyli dwa razy
więcej niż jego kapitał. Francuski Skarb Państwa (podatnik) musiał
interweniować, aby ratować BdF.
Francja stała się bardziej niechętna do akumulacji dolarów
pomimo odsetek, jakie zarabiali posiadacze dolarów.
W listopadzie 1961 r., po tym, jak cena złota w Londynie na
krótko wzrosła, prezes Fed Alfred Hayes przedstawił w Banku Rozrachunków
Międzynarodowych (BIS) w Bazel w Szwajcarii plan wspólnego ustabilizowania ceny
złota na wolnym rynku (Bordo i in. 2017). Europejskie banki centralne zgodziły
się na utworzenie "Puli Złota" z USA, aby kupować i sprzedawać złoto
na londyńskim rynku kruszców w celu utrzymania ceny na poziomie 35 dolarów.
Francja zgodziła się przystąpić pod warunkiem, że USA naprawią jej deficyt bilansu
płatniczego (Avaro, 2022).
Podczas gdy Francja zobowiązała się do współpracy z
operacjami Pool w Londynie, BdF wymieniał nowo nabyte dolary na złoto w Fed w
Nowym Jorku. W związku z tym jego zasoby złota w Nowym Jorku wzrosły w stosunku
do tych w Londynie i Paryżu.
Francja repatriuje swoje złoto
De Gaulle wyraził opinię, że amerykański imperializm wspierał
eksport kapitału. W styczniu 1963 roku powiedział swojemu rzecznikowi:
Europa Zachodnia stała się amerykańskim protektoratem, nawet
nie zdając sobie z tego sprawy. Musimy teraz pozbyć się ich dominacji. Trudność
polega jednak na tym, że skolonizowani tak naprawdę nie chcą się emancypować.
Od zakończenia wojny Amerykanie podporządkowywali nas sobie bezboleśnie i bez
większego oporu.
Dla generała złoto było również narzędziem do odepchnięcia
amerykańskich dążeń do dominacji, w których dolar odgrywał kluczową rolę.
Niedługo potem, w marcu 1963 roku, De Gaulle zaczął martwić się geografią
francuskiego złota i zażądał, aby całość została sprowadzona do Paryża (Avaro,
2022). Każde złoto przechowywane za granicą mogło zostać wykorzystane jako
dźwignia przeciwko Francji.
Pracownicy BdF odradzali repatriację, biorąc pod uwagę koszty
transportu i ubezpieczenia. W ramach kompromisu we wrześniu 1963 r. rozpoczęto
tajną operację "Vide-Gousset" w celu repatriacji 400 ton złota z
Nowego Jorku (Avaro, 2022; Bruneel, 2012).
Początkowo transfery z Nowego Jorku odbywały się drogą
morską, gdyż trudno było zapewnić transport drogą lotniczą. Rozważano
zaangażowanie francuskiej marynarki wojennej, ale to zdmuchnęłoby przykrywkę
operacji. Zamiast tego BdF korzystało z transatlantyków Compagnie Générale
Transatlantique, które były w stanie przewieźć 25 ton w tempie dwóch rejsów
miesięcznie. Warto zauważyć, że nie całe repatriowane złoto trafiało do Paryża,
część trafiała na konto BIS w Banku Anglii (BOE). Możliwe, że BdF współpracował
z BIS w sprawie zamiany lokalizacji.
Nieufność de Gaulle'a wobec Stanów Zjednoczonych w kwestii
przechowywania francuskiego złota szła w parze z trwającym deficytem bilansu
płatniczego Ameryki. Wielka Brytania, którą de Gaulle postrzegał jako
przedłużenie USA, również doświadczała deficytu bilansu płatniczego. Przed
dolarem funt szterling został zaatakowany przez spekulantów w 1964 roku.
Gdy funt szterling znalazł się na skraju dewaluacji,
degradacja dolara stała się jeszcze bardziej prawdopodobna. Oceniając finanse
zarówno Ameryki, jak i Wielkiej Brytanii, Francuzi podjęli decyzję o
zwiększeniu konwersji dolara, przyspieszeniu repatriacji złota z Nowego Jorku,
a także repatriacji złota z Londynu. Od grudnia 1964 roku Banque de France był
w stanie czarterować samoloty pasażerskie z Air France w celu transportu złota
z Londynu do Paryża (Bruneel, 2012).
Plan komunikacji zakładał najpierw ogłoszenie jednej
nietypowej konwersji dolarów; Wtedy francuski urzędnik wyraziłby zaniepokojenie
międzynarodowymi problemami monetarnymi i zażądałby od Ameryki reform. Zgodnie
z planem, w styczniu 1965 r. BdF publicznie ogłosiło konwersję 300 milionów
dolarów na złoto (267 ton), po czym 4 lutego generał zorganizował niesławną
konferencję prasową w Pałacu Elizejskim, na której opowiedział się za powrotem
do standardu złota. Z De Gaulle'a:
W obecnym systemie Stany Zjednoczone mogą zadłużać się za
darmo, kosztem innych krajów, ponieważ to, co Stany Zjednoczone są im winne z
handlu, jest spłacane, przynajmniej częściowo, dolarami, które tylko one mogą
stworzyć3. Biorąc pod uwagę poważne konsekwencje i kryzys, które mogą wyniknąć
z tej sytuacji, uważamy, że należy podjąć środki, aby tego uniknąć. Uważamy za
konieczne, aby handel międzynarodowy był regulowany, tak jak to miało miejsce
przed wielkimi nieszczęściami świata [pierwsza i druga wojna światowa], na
niepodważalnej podstawie monetarnej. Taki, który nie nosi znamion żadnego
konkretnego kraju. Na jakiej podstawie? Prawdę mówiąc, nikt nie jest w stanie
wyobrazić sobie innego standardu niż złoto.
Najwyższym prawem, złotą regułą, która powinna być ponownie
zastosowana w międzynarodowych stosunkach gospodarczych, jest obowiązek
uregulowania bilansu płatniczego między jedną strefą monetarną a drugą poprzez
dostawy i wycofanie metali szlachetnych.
Zaraz po swoim przemówieniu De Gaulle zasugerował swoim
kolegom, aby wysłali do Nowego Jorku krążownik rakietowy "Colbert" i
odebrali francuskie złoto wielkości 4. Jego minister finansów przekonał go, aby
zrezygnował z tego pomysłu, ponieważ może to nieumyślnie zaszkodzić stosunkom
dyplomatycznym (Avaro, 2022).
Bank centralny Francji przystąpił do większej wymiany dolarów
i zaplanował loty pasażerskie, a następnie towarowe samolotów Air France,
zdolnych do przewiezienia około 30 ton każdy, aby latać między Nowym Jorkiem a
Paryżem oprócz liniowców oceanicznych. Repatriacje były wówczas relacjonowane
przez media, ale rozmiar i szczegóły operacji nie były znane, o ile zostało to
ujawnione w archiwach gazet (źródło, źródło).
W ciągu roku prawie całe francuskie złoto zostało sprowadzone
do domu. Chociaż, w miarę pozyskiwania nowych dolarów, działalność Vide-Gousset
rozszerzała się. W latach 1965 i 1966 zorganizowano nie mniej niż 94 loty
lotnicze, które pozwoliły na repatriację z Londynu 1 175 ton złota. Łącznie
1638 ton zostało odzyskanych z USA, podzielonych na 24 rejsy statkiem i 35
lotów lotniczych. W sumie repatriowano 3313 ton, jak podaje
honorowy dyrektor generalny Banque de France, Didier Bruneel, w książce
"The Secrets of Gold" (Les Secrets de l'Or).
Upadek puli złota i dewaluacja dolara
Ponieważ nierównowaga w światowym systemie finansowym wciąż
rosła, Francja nie widziała innego wyjścia, jak tylko wycofać się z londyńskiej
puli złota w czerwcu 1967 roku. Jeszcze w tym samym roku Wielka Brytania
została zmuszona do dewaluacji funta szterlinga, a rynki zaczęły przyglądać się
dolarowi.
Powoli, ale pewnie, sytuacja zaczęła się pogarszać, a Pool
został skonfrontowany ze znacznymi stratami. Od 8 do 14 marca 1968 roku
syndykat złota musiał sprzedać prawie 1000 ton złota, aby ograniczyć cenę złota
w dolarach. "Samoloty amerykańskich sił powietrznych przylatywały do
Londynu coraz więcej złota z Fort Knox, a w sali ważenia Banku Anglii
gromadziło się tak dużo, że podłoga się zawaliła" — pisze Timothy Green w
książce "The New World of Gold".
15 marca 1968 roku Stany Zjednoczone nakazały zamknięcie
londyńskiego rynku kruszców na dwa tygodnie, a działalność Pool została
zakończona. Następnie pojawił się dwupoziomowy system złota: cena złota mogła
unosić się na wolnym rynku, ale oficjalna cena złota pozostała niezmieniona i
wynosiła 35 dolarów. Podmioty prywatne mogły handlować złotem po cenie
wolnorynkowej, a banki centralne mogły dokonywać transakcji między nimi po
oficjalnej cenie, nie mogąc jednak sprzedawać na wolnym rynku. Oczywiście żaden
bank centralny nie sprzedałby złota innemu bankowi centralnemu za 35 dolarów,
wiedząc, że rzeczywista cena jest wyższa.
Jak na ironię, frank francuski znalazł się pod presją pod
koniec 1968 r., a BdF sprzedawało złoto głównie w celu obrony swojej waluty,
ponieważ wymieniło większość swoich dolarów (patrz wykres 1). Następca de
Gaulle'a, Georges Pompidou, zdewaluował franka w 1969 roku.
Chociaż europejskie banki centralne nadal mogły wymieniać
dolary na złoto w Fed w ramach dwupoziomowego systemu, Amerykanie zastraszali
je lub szantażowali, aby tego nie robiły. Ostatecznie prezydent Nixon zamknął
okno na złoto 15 sierpnia 1971 r. z powodu próśb Francji i Wielkiej Brytanii o
wymianę dolarów na metale szlachetne.
Bretton Woods de facto zakończył się w 1968 roku, ale potknął
się aż do 1971 roku. Poza formalnymi zmianami w statucie MFW, które zostały
wprowadzone w życie, era płynnych kursów walutowych rozpoczęła się w 1971 roku.
Z powodu szalejącej inflacji w latach 70. cena złota wzrosła
z 35 dolarów za uncję w 1968 roku do 800 dolarów w 1980 roku. To wzrost ceny
złota w dolarach o 2200% lub dewaluacja dolara o 96%, w zależności od tego, jak
na to patrzeć.
Francja nie tylko trafnie przewidziała dewaluację dolara w
stosunku do złota, ale także podjęła odpowiednie działania, wymieniając jak
najwięcej dolarów, kiedy tylko mogła. Repatriacja złota miała nie tylko wywrzeć
presję na Amerykę, aby zreformowała się, ale także zapobiec niekorzystnym
wynikom. Praktycznie całe francuskie złoto monetarne jest nadal przechowywane w
La Souterraine, skarbcu BdF w Paryżu.
Francja po raz kolejny przygotowała się na hossę na rynku
złota
W 2018 r. druga zastępczyni gubernatora BdF, Sylvie Goulard,
opublikowała w "Alchemiku" niezwykły artykuł: "Banque de France
and Gold: Past and Future". Po pierwsze, Goulard przypomina swoim
czytelnikom o fakcie, że Paryż był ważnym ośrodkiem handlu złotem obok Londynu
i Nowego Jorku w czasach klasycznego standardu złota w XIX wieku. Kontynuuje,
stwierdzając, że "kryzys finansowy [w 2008 r.] zadziałał jak sygnał
alarmowy dla złota", które "okazało się szansą dla złota i dla Banque
de France".
Ten "dzwonek alarmowy" skłonił Banque de France do
modernizacji całego swojego złota monetarnego do obecnych standardów branżowych
w latach 2009-2018, upewniając się, że wszystkie sztabki mogą być w razie
potrzeby rozmieszczone na rynkach hurtowych.
Ponadto La Souterraine został odnowiony: podłogi zostały
wzmocnione, aby utrzymać ciężkie wózki widłowe, dodano nowe schowki skarbcowe w
różnych rozmiarach do przechowywania pojedynczych prętów lub zaplombowanych
palet, istnieją skarbce do przeładunku, transportu i audytu, a także
zintegrowany jest nowoczesny system informatyczny.
Oprócz przechowywania francuskiego złota monetarnego BdF
oferuje usługi powiernicze i rozwiązania handlowe (spot i swap) dla klientów
instytucjonalnych, a także w celu zdobycia udziału w rynku z Londynu. Goulard
wspomina: "W 2012 roku Banque de France zaczął rozszerzać swoją ofertę
usług związanych ze złotem dla zarządzających rezerwami". Nie wspomniała
jednak, że Francja repatriowała kolejne 221 ton z Londynu około 2015 roku.
Po dziesięcioleciach prób demonetyzacji złota przez Stany
Zjednoczone, Wielki Kryzys Finansowy ożywił rolę złota w międzynarodowym
systemie finansowym jako aktywa rezerwowego bez ryzyka kontrahenta. Cena idzie
w górę, a coraz więcej banków centralnych kupuje złoto (i to coraz więcej).
Tymczasem istnieje tendencja do repatriacji złota przez
narody, w tym roku złoto wyprzedziło euro, stając się drugą co do wielkości
walutą rezerwową na świecie, podczas gdy Wschód coraz bardziej rozstaje się z
dolarem jako walutą handlową i rezerwową.
W mojej ocenie Francuzi po raz kolejny trafnie przewidzieli
rozwój sytuacji na rynku złota.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz