wtorek, 2 lipca 2019

RODY SZLACHECKIE IMPERIUM ROSYJSKIEGO POCHODZĄCE Z POLSKI dr Jan Ciechanowicz cz 5


H


HAHN herbu Hahn (Kogut). Dawny ród polsko-niemiecki, zasłużony przede wszystkim w dziedzinie wojskowości w Rzeczypospolitej, następnie także w Cesarstwie Rosyjskim. Z reguły pisali się „von Hahn”.
Król polski Zygmunt August w 1561 roku nobilitował jednego z przedstawicieli tego rodu, którego jedna z gałęzi trafiła do Ziemi Oszmiańskiej. Zachowało się interesujące świadectwo szlachty kurlandzkiej z 1821 roku, która w tłumaczeniu z niemieckiego brzmi: „ W imieniu całego stanu rycerskiego i wszystkich szlacht Xięstwa Kurlandzkiego poświadcza się niniejszym w tem: Iż familia urodzonych Hahnów w rzędzie najstarożytniejszych szlacheckich domów Xięstwa Kurlandzkiego jest policzoną; jakowe wedle 9 paragrafu dla szlachty kurlandzkiej i Inflant przez Króla Polskiego Zygmunta Augusta w roku 1561 nadanego przywileju, wszystkie prawa i prerogatywy baronów i najznakomitszych obywateli Państwa Polskiego posiadają. Oraz że ta familia już przez sąd rycerstwa kurlandzkiego od roku 1620 do 1634 exystujący, w górze wymienionej godności utwierdzoną i w aktach szlacheckich Rytterbanku Kurlandzkiego umieszczoną znajduje się; niemniej że Jw. Pan Wilhelm Hahn istotnie tak z ojca Fryderyka Hahna, dziedzica majętności Żłuktyn – Pomusza, jako też z powyżej zacytowanej starożytno-szlacheckiej familii urodzonych Hahnów pochodzi. Jakowe świadectwo z należytym podpisem przy wyciśnieniu rycerstwa kurlandzkiego pieczęci wydaje się.
Datt w Nitawie 1821 roku miesiąca februarii 1 dnia.
Karol Graf Medem, marszałek Gubernii Kurlandzkiej; Ernst Bukenberg Linden, rycerstwa kurlandzkiego sekretarz”. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 4, nr 1035, s. 3).
Gałąź kurlandzka tego rodu żeniła się m.in. z pannami z domów von Römer, von Schilling, von Gerstenzweig, von Seidler, Ejgird, znanych skądinąd z patriotyzmu polskiego, a nie niemieckiego, i spokrewnionych z wieloma polskimi rodzinami z Kresów Północno-Wschodnich.
Gotfyd Hahn około 1797 był radnym miasta Wilna. (Akty izdawajemyje Wilenskoju Archeograficzeskoju Komissijeju, t. 10, s. 567).
Wywód familii urodzonych Hahnów herbu Hahn z 17.XII.1819 roku podaje: „Familia urodzonych Hahnów jest dawna i starożytna w Królestwie Polskim i Xięstwie Litewskim zamieszkała, prerogatywami szlacheckiemi zaszczycona, ziemskie dobra posiadała i urzęda wojskowe i cywilne spełniała, z której to familii idący, a do niniejszego wywodu za przodka wzięty Andrzej Bazylewicz Hahn był dziedzicem dóbr ziemskich Zarojścia - Ejgirdowszczyzna w powiecie oszmiańskim leżących, za prawem nabycia 1650 roku junii 7 jemu wydanego, i takowe dobra zostawił w spadku synowi swemu Piotrowi Hahnowi a ten podobnąż koleją naturalnej sukcessyi zostawił sześciu synom swoim: Kazimierzowi, Aleksandrowi-Pawłowi, Franciszkowi, Andrzejowi, Janowi i Józefowi. Z których to sześciu synów Kazimierz Piotrowicz Hahn zostawił po sobie synów dwóch: 1. Michała, z którego urodzeni zostali xiądz Felicjan, Daniel, mający trzech synów, Ignacego, Hieronima i Józefa; Kajetan, Wincenty i Justyn. 2. Mikołaj, z którego urodzeni synowie – Marcin, mający synów Tomasza i Ignacego, i Józef.
Franciszek zaś Piotrowicz Hahn zostawił także po sobie dwóch. 1. Jerzego, z którego urodzeni synowie Józef, Stanisław mający syna Onufrego; Tomasz i Tadeusz, mający dwóch synów Stanisława i Wincentego; i Antoniego, z którego urodzeni synowie Michał, mający dwóch synów, Jana z synem Stanisławem, i Józefa oraz Jerzy, mający syna Stanisława.
Familia ta Hahnów czyli Ganów co do gałęzi swoich na mocy złożonych dowodów uzyskała dekret w Departamencie Wywodowym Guberni Litewsko-Wileńskiej pod rokiem 1799 januaryi 28 nastały; a zaś co do gałęzi dziada teraz wywodzącego się Aleksandra Pawła, syna Piotra, a brata rodzonego Kazimierza i Franciszka Hahnów, to familia, nie wiedząc o miejscu jego pomieszkania i o potomstwie rozrodzonym, w nadmienionym wyżej dekrecie nie pomieściła.
W 1819 roku heroldia wileńska uznała Jakuba Gustawa Gustawowicza z synami Janem Jakubem, Józefem, Aleksandrem i Kazimierzem, Hahnów „za aktualną i starożytną szlachtę polską”, wpisując ich imiona do pierwszej klasy Ksiąg Szlachty Guberni Litewsko-Wileńskiej. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1002, s. 74-75).
W powiecie upickim w 1827 roku odnotowano: Teodora i jego syna Juniusa Fryderyka Ferdynanda Hahnów. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 2892, s. 774).
Niekiedy materiały heroldii utożsamiają Hahnów i Ganów. Były to jednak rodziny o różnym pochodzeniu, lecz istotnie w powiecie oszmiańskim spokrewnione przez zawierane małżeństwa.
Drzewo genealogiczne Ganów (von Hahnów), zatwierdzone przez Departament Heroldii Senatu Rządzącego w Petersburgu, bierze za protoplastę tej gałęzi Aleksego Gana, generał-majora wojsk rosyjskich. Jego syn Gustaw Adolf ukończył w 1820 roku Korpus Paziów i służył w wojsku; był radcą dworu, pułkownikiem. Za odwagę nagrodzony kilkoma orderami. Pierwszą jego żoną była Maria Adlerberg, drugą Eleonora Broniewska (córka generał-majora). Z pierwszego stadła pochodził syn Eugeniusz Gan, właściciel Guberni Jarosławskiej majątku Serenowo (300 poddanych), ukończył Cesarski Uniwersytet w Derpt z dyplomem kandydata nauk fizyczno-matematycznych w roku 1858. Służył w administracji w Grodnie. Z żony Wandy Klempińskiej, miał syna Józefa (ur. 19.III.1861) i córkę Kazimierę Ludwikę (ur. 5.III.1863), chrzczonych w grodzieńskim Kościele Farnym. (CPAH Białorusi w Grodnie, f. 332, z. 2, nr 2, s. 10-12).
Z tego rodu pochodziła słynna teozofka i myślicielka Helena z Hahnów Bławacka (1831-1891), autorka szeregu dzieł, nawiązujących do mądrości tybetańskiej.
Z rodu Hahnów pochodziła również pisarka Wera Pietrowna Żelichowska (1835-1896), rodzona siostra Bławackiej, autorka licznych opowiadań, utworów scenicznych, opowieści, wielokrotnie wydawanych w osobnych tomach: Kak ja była maleńkoj, Za prikluczenijami, Nazwałsia gruzdiem – polezaj w kuzow, Na sornoj poczwie, Kawkaz i Zakawkazje, Naszy woiny prawosławnyje, Zabytyje gieroi.

HARTWIG. Żydzi białoruscy, znani też w Rosji. Ludwik Korwin (Szlachta neoficka, t. 2, Kraków 1939, s. 241-242) podaje: „Założycielem tej rodziny jest Ewno Mayer Fischelewitsch Asew, urodzony w 1869 r., syn żydowskiego krawca z Rostowa, Abrahama Arona Mordechajewicza i Hardli Mordechajewny Häckelmann z Pińska. Po ukończeniu gimnazjum realnego był reporterem i ajentem handlowym. W 1897 r. ukończył politechnikę i otrzymał tytuł inżyniera. W r. 1895 poślubił modniarkę z Mohylewa, żydówkę, Marię Manken, z której miał syna i córkę. Jeszcze jako akademik należy do koła rewolucjonistów, gdzie znany jest pod nazwiskami: „Iwan Mikołajewicz”, „Kuzmicz”, „Tolstyj”, „br Häckelman von Sternberg”. Równocześnie pracując jako wywrotowiec, jest typowym zdrajcą, który zdaje swoich, i, jako obrońca cara, zostaje radcą stanu, excelencją i generałem żandarmerii rosyjskiej. Otrzymuje w 1907 r. nobilitację i zostaje głównym komendantem policji. Przeszedłszy na wyznanie prawosławne znany jest pod przybranym nazwiskiem Arkadiusz Hartig i, jako taki, zdradza znów cara, organizując na niego zamachy. Mając poparcie cara, żeni się w 1906 r., jako znany dyplomata, po raz drugi, ale już niedługo może prowadzić swoją dwulicową, nikczemną, zdradziecką politykę. Przejrzany przez znakomitego detektywa Burcewa, uciekł w 1909 r. do Berlina, gdzie w 1910 r. był członkiem centralnego komitetu rewolucyjnego i gdzie życie zakończył.

HOŁYŃSKI herbu Hołownia i Sas. Pochodzą z miejscowości Hołyń w Ziemi Nowogródzkiej.

HOPPEN herbu Nabram. Najliczniej siedzieli w powiecie wiłkomierskim na Litwie. Jadwiga Hoppen-Zawadzka w książce Wileńskie reminiscencje (Bydgoszcz 1996, s. 10-11) pisze: „Hoppenowie jednak nie byli rdzennymi mieszkańcami Litwy. Przybyli na te ziemie z Inflant, jako potomkowie Kawalerów Mieczowych i szybko zasymilowali się z miejscową ludnością. Chociaż inna legenda głosi, że Hoppenowie, ród pochodzący z Holandii, przybyli na te ziemie za czasów Wazów. Pieczętowali się herbem Nabram, przywiezionym ze swych stron rodzinnych, a przyjętym do herbarza rodów polskich.
Pierwsza zapisana wiadomość właśnie w tym herbarzu mówi o Janie Fryderyku Hoppenie, który jako właściciel majątków Czekiszki i Odachowo został w roku 1720 cześnikiem smoleńskim. Od niego znane są dalsze dzieje tej rodziny, która bardzo szybko rozprzestrzeniła się i wzbogaciła, zapuszczając głęboko w ziemię litewską swe korzenie. Szybko też całkowicie się spolszczyła.
Jeszcze w wieku XVII Jan Hoppen, prawdopodobnie dziad Jana Fryderyka, jako dworzanin królewicza Jana Kazimierza towarzyszył mu w podróży po Europie i był z nim więziony we Francji w 1638 roku.
Syn Jana Fryderyka, Aleksander był horodniczym oszmiańskim (1736 r.), drugi syn, Piotr – strażnikiem kowieńskim (1738 r.), a syn Piotra, Aleksander Józef horodniczym upickim (1788-1794). Jan Hoppen urodzony w 1762 roku po przejściu całej kampanii włoskiej został majorem V pułku piechoty w Wielkim Księstwie Warszawskim.
Niektórzy dalsi następcy rodu uczestniczyli w powstaniach polskich, dzięki czemu część z nich musiała wyemigrować na Zachód. Ale ci, po pozostali, wczepili się pazurami w zaadaptowany kraj i trwali w nim jako prawowici jego synowie.
Tak więc dziadek przehulał wszystko co posiadał i po zlicytowaniu majątków i zajazdu wileńskiego został całkowicie na lodzie z sześciorgiem dzieci.
Nie wiem, co by się stało z całą rodziną, gdyby nie rodzeństwo dziadka, a zwłaszcza jego siostry. Każde z nich wzięło do siebie jedno dziecko, wychowując je jak swoje. Kto przygarnął samego winowajcę – nie wiem, W każdym razie nie tułał się po świecie.
Mój Ojciec został wychowany przez siostrę Matki, Marię z Bystramów Michałowską. Jak opowiadał, opiekowała się nim troskliwie, posyłała do szkoły. Ale wszystko to podrastającemu „Mańkowi” domu nie zastąpiło. Uczył się dobrze, skończył w Wilnie średnią szkołę realną, a w 1894 roku wyjechał na studia prawnicze do Dorpatu. Z rozsianym między krewnymi rodzeństwem utrzymywał częste kontakty, szczególnie ze starszą o dziesięć lat siostrą, Felicją. Kiedy ciocia Felicja została wydana za mąż za bardzo bogatego już podstarzałego ziemianina Jana Muszyńskiego, właściciela olbrzymiego majątku Metele koło Olity, mój Ojciec zaczął traktować jej dom za najbliższe dla siebie miejsce. Tam wyrywał się jeszcze ze szkoły w Wilnie, tam jeździł z Dorpatu a potem z Petersburga jako student. W Metelach spędzał święta i wakacje.
Dziada Józefa Ojciec nie szanował. Czuł do niego żal za smutne dzieciństwo i zmarnowaną rodzinę. Toteż, mimo że miał zaledwie dwadzieścia dwa lata, gdy Ojciec umarł, nie zgodził się na pochowanie go w grobie rodzinnym obok Matki na Rossie w Wilnie. Dziadek Józef został pochowany w odległości stu metrów od grobu żony, chociaż również w kwaterze zmarłych Hoppenów. Był rok 1900. W tym jedynym wypadku mój Ojciec przełamał wrodzoną łagodność i postawił na swoim. Tak bardzo zapiekło się w nim złe wspomnienie.
W Dorpacie nie miał lekkiego życia. Wychowująca go ciotka, przywiązana przecież bardzo do „Mańka”, uważała, że w ich warunkach posyłanie siostrzeńca na studia jest luksusem. Ale „Maniek” wspierany przez siostrę Felicję uparł się i pojechał. Podstawę ówczesnej jego egzystencji stanowiły udzielane korepetycje oraz stypendium, które jako wyróżniający się student zaczął otrzymywać. Czasem siostra przysłała trochę grosza, nie za wiele jednak, bo mąż wydatków pilnował. Tak więc Ojciec, jako słuchacz Wydziału Prawa klepał przysłowiową studencką biedę.
Po dwóch latach los mu się całkowicie odmienił. Odmienił się także początkowo podjęty kierunek studiów.
W Petersburgu mieszkał samotnie brat dziada Józefa, Seweryn. Jako inżynier leśnik doszedł do stanowiska ministra leśnictwa w carskiej Wszechrosji. Stanowisko to wiązało się z wysokim stopniem wojskowym, toteż minister Seweryn Hoppen stał się generałem armii rosyjskiej”...

HORBACZEWSKI. S. Uruski podaje, że były trzy różne rodziny szlacheckie Horbaczewskich. Jedna z nich (herbu Bogorya) na Grodzieńszczyźnie, druga (herbu Hozjusz) na Mińszczyźnie, trzecia (herbu Łabędź) najbardziej rozgałęziona, zaświadczyła swą obecność w powiatach pińskim, rzeczyckim, grodzieńskim, kowieńskim.
W XVII wieku znana dobrze była szlachecka wieś Horbacze w powiecie pińskim, od której liczni jej mieszkańcy brali swe nazwiska i pisali się jako: Horbacze, Horbaczowowie, Horbaczewicze, Horbaczewscy.
Jeden z aktów sądowych pińskich z roku 1646 zarzuca kilku „Horbaczewskim” z tej wsi iż „siejąc żyto w Dębrowie na uroczyszczu Męslatynie, świnie pobili poddanym Żydeckim y pojedli (...), przyjechawszy do Żydacza u Jakowa Żydeckiego potajemnie gęsi pokradli y pojedli, y teyże nocy bczoły (pszczoły) wydarto... (Akty izdawajemyje..., t. 18, s. 348-349).
A. Boniecki podaje w 7 tomie Herbarza polskiego (s. 335, Warszawa 1904), że były dwie rodziny Horbaczewskich. Jedna z nich, używająca herbu Korczak, zamieszkała na Ziemi Halickiej; druga, herbu Łabędź, w powiatach rzeczyckim i pińskim. Poszczególne odnogi tego rodu do dziś istnieją w okolicach Grodna, Oszmiany, Trok, Wilna, a także w tych miastach. Byli ongiś właścicielami majątków Kirklany (powiat trocki), Perekop (województwo czerniechowskie), Wiekszlany (powiat oszmiański).
Sambor de Horbaczów wymieniany jest przez księgi grodzkie lwowskie w 1506 roku.
Ksiądz prałat, kantor smoleński Dominik Horbaczewski około połowy XVII wieku wzniósł w miasteczku Iwje na Oszmiańszczyźnie kościół własnym kosztem i został jego proboszczem. (Litwa i Ruś, 1912, t. 3, z. 3, s. 211).
Jan Horbaczewski, podstoli rzeczycki, Samuel Michał Horbaczewski, starosta łucki, Isani Horbaczewski, wojski rzeczycki, Jan Horbaczewski, łowczy rzeczycki, jak też Antoni i Kazimierz Horbaczewscy z powiatu pińskiego podpisali w 1674 roku elekcję króla Jana III Sobieskiego (Volumina Legum, t. 5, s. 149, 161).
W jednym z zapisów w aktach sądu grodzieńskiego z 1675 roku figuruje szlachetny pan Marcin Horbaczewski, ziemianin.
Uchwałę szlachty powiatu grodzieńskiego z 5 lutego 1715 roku podpisali m.in. Jakub Eysmąt i Wojciech Eysmąt, Paweł Sierkuciewski i Stanisław Sierkuciewski, Józef Horbaczewski i Wawrzyniec Horbaczewski. (Akty izdawajemyje Wilenskoju Archeograficzeskoju Komissijeju, t. 7, s. 207).
Franciszek Horbaczewski podpisał instrukcje sejmiku szlacheckiego w Grodnie 20 lipca 1733 r. i 26 sierpnia 1735 r. (Akty izdawajemyje..., t. 7, s. 293, 299).
Jan i Kazimierz Horbaczewscy podpisali m.in. instrukcję sejmiku szlacheckiego w Grodnie 25 sierpnia 1740 roku. (Akty izdawajemyje..., t. 7, s. 309).
W osadzie Waka pod Wilnem około roku 1758 mieszkali: drobny szlachcic Marcin Horbaczewski z żoną Marianną oraz Jarko Horbaczewski, z żoną Agatą i córką Elżbietą (Akty izdawajemyje..., t. 35, s. 69, 70).
Józef Horbaczewski około 1758 był pieczętarzem województwa mścisławskiego (Akty izdawajemyje..., t. 35, s. 65).
Józef Horbaczewski, stolnik siewierski, „komisarz dóbr koronnych y litewskich jaśnie wielmożnych panów Ogińskich jest wzmiankowany w zapisach archiwalnych z 1764 roku. W tymże roku mówi się o Marcinie i Stefanie Horbaczewskich.
4 października 1765 roku do pospolitego ruszenia obywateli powiatu grodzieńskiego między innymi stanęli: „Jegomość pan Marcin Horbaczewski na koniu dereszowatym, z szablą i pistoletami; Stanisław Horbaczewski na koniu gniado-trokatym, z szablą y pistoletami z Zapola; Antoni Horbaczewski na koniu gniadym, z szablą. Do nich dołączyli Antoni, Jerzy, Bohdan, Stefan, Benedykt, Michał, Jan Horbaczewscy. (Akty izdawajemyje..., t. 7, s. 415-417).
Teodor, Symon, Maciej, Dominik, Aleksander, Sebastyan, Stanisław i Adam Horbaczewscy podpisali instrukcję szlachty grodzieńskiej posłom udającym się na sejm do Warszawy 26 sierpnia 1766 roku. (Akty izdawajemyje..., t. 7, s. 358-359, 367, 372).
Horbaczewscy widocznie częściowo nie byli katolikami, o czym świadczą ich podpisy (Daniel, Grzegorz, Jakub, Teodor) pod uchwałą różnowierczej konfederacji słuckiej w roku 1767 (Akty izdawajemyje..., t. 8, s. 627).
W roku 1777 Bazyli Horbaczewski był studentem wydziału filozoficznego Wszechnicy Wileńskiej (Dział rękopisów Biblioteki Uniwersytetu Wileńskiego, F. 3 -1016, s. 112).
Józef Horbaczewski był „inspektorem muchawieckiej fabryki”, od 1782 roku kierował pracami drenażowymi i kanałowymi pod Pińskiem, stale przebywał w „błotach horodyckich”, skąd przesyłał Tyzenhauzowi dokładne raporty o ilości robotników, o robotach już wykonanych. Był najwidoczniej niezłym organizatorem, skoro pod jego kierownictwem prace ruszyły intensywniej. (Por.: St. Kościałkowski, Antoni Tyzenhauz, t. 1, s. 331, Londyn 1970).
Około 1794 roku w zapisach figurują Stefan, Ignacy i Paweł Horbaczewscy, szlachcice grodzieńscy.
Liber continens Nomina et Cognomina Studentium in Imperatoria Academia Polocensi Sodetatis Jesu podaje, że wśród uczącej się braci znajdował i „Studentus Eloquentiae ac Jurisprudentiae Michael Horbaczewski, annorum 18, Filius Romani ex districtu Vitebscensi”. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 721, z. 1, nr 1083).
Tenże Michał Horbaczewski w 1814 roku ukończył Jezuicką Akademię Połocką, otrzymując odpowiednie „Testimonium”, poświadczające uzyskanie bardzo obszernej wiedzy z wielu dyscyplin naukowych. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 721, z. 1, nr 1082, s. 15, 33).
W grudniu 1819 roku heroldia wileńska potwierdziła rodowitość Marcina, Ignacego, Franciszka, Dominika, Stefana, Józefa, Jana i Piotra Horbaczewskich, szlachciców powiatu oszmiańskiego. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1006, s. 51).
W 1825 roku kancelaria wileńskiego zgromadzenia szlacheckiego potwierdziła szlachecką rodowitość Adama, syna Szymona, i Jerzego, syna Jana, Horbaczewskich (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1694, s. 56).
Brzeski adwokat Walenty Horbaczewki w 1828 r. znajdował się pod nadzorem policji „za nieposłuszeństwo władzy policyjnej”. (CPAH Białorusi w Grodnie, f. 1, z. 2, nr 1469).
Julian Horbaczewski, kancelarzysta grodzieńskiego zarządu cywilnego, od 1839 roku znalazł się pod ścisłym nadzorem policji, ponieważ zamieszany był w kontakty z Szymonem Konarskim i Ludwikiem Ordą, oraz dawał spiskowcom do czytania „podburzające utwory... (CPAH Litwy w Wilnie, f. 378, op. 1840, nr 174, s. 78-79).
W 40-tych latach XIX wieku heroldia odnotowała w powiecie wileńskim obecność dwóch rodów szlacheckich należących do Horbaczewskich; nie mieli oni żadnej własności ziemskiej. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 339, z. 7, nr 291, s. 17).
Chłopi pańszczyźniani z majątku Jurgielany powiatu trackiego w jesieni 1849 roku oskarżyli przed wileńskim gubernatorem cywilnym Michaiłem Biegiczewem swego pana Horbaczewskiego o zmuszanie do nadmiernej roboty i okrucieństwo. Gdy komisja przyjechała do majątku, by zasadność skargi sprawdzić, chłopi zaparli się w ogóle, jakoby coś takiego mieli pisać, a o swym panu mówili nader serdecznie. Skończyło się na aresztowaniu „inicjatorów akcji Mateusza Montwiła i Jerzego Balukina. Na sądzie wszelako wyszło na jaw, że Horbaczewski zmuszał poddanych pracować po pięć i więcej dni tygodniowo na pańszczyźnie. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 381, z. 19, nr 1118).
W 1851 roku heroldia wileńska potwierdziła rodowitość szlachecką dwunastu gałęzi należących do domu Horbaczewskich, a zamieszkałych w m. Wilnie oraz w powiatach wileńskim, oszmiańskim i zawilejskim. Jak wynika z zapisów archiwalnych, byli oni poprzez żony spokrewnieni z takimi miejscowymi bracią-szlachtą, jak Czapińscy, Uszakowie, Dembscy, Woronieccy, Pawłowiczowie, Koczarowie... (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 4, nr 1073).
Felicjan Horbaczewski był księdzem w Mińsku około roku 1859 (Archiwum Narodowe Białorusi w Mińsku, f. 319, z. 2, nr 3258).
Wśród szlachty powiatu trackiego według spisu z roku 1863 znajdowali się też Horbaczewscy, zatwierdzani w rodowitości przez heroldię wileńską w 1819 i 1845 roku. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 9, nr 703, s. 4).
Ks. Horbaczewski razem z Narbutem należał do dowódców oddziałów powstańczych na Wileńszczyźnie w czasie Powstania Styczniowego (Archiwnyje matieriały Murawiewskogo Muzieja, t. 1, S. 422; t. 2, s. 90, 404, Wilno 1913; 1915).
Lista urzędników wyznania katolickiego, zwolnionych ze służby ze względu na polityczną nieprawomyślność od roku 1863 i zamieszkałych w guberni grodzieńskiej z pojaśnieniem, jakie ma każdy z nich środki do życia z listopada 1866 zawiera m.in. nazwisko: „Radca tytularny Józef syn Antoniego Horbaczewski. Utrzymuje się z pensji i opłat należnych za swobodne wynajmowanie się do posług”. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 378, o. 1866, nr 181).
Horbaczewscy potwierdzani byli przez heroldię jako rodowita szlachta polska m.in. w latach 1812, 1830, 1832, 1834, 1840, 1848, 1870. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 185, s. 15-16; f. 391, z. 7, nr 2855).
Wywód Familii Urodzonych Horbaczewskich herbu Jastrzębiec z 1819 roku powiada, że „familia urodzonych Horbaczewskich od najdawniejszych czasów odznaczając się szlachetnym postępowaniem dziedziczyła dobra w Litwie i na Rusi, w różnych województwach i powiatach. Będąc zaszczycona przywilejami królów, posiadała urzęda i spełniała posługi wojskowe w zawodzie szlachetnym i zaszczytnym. -Gdyby nie inkursye, napady wojenne i rewolucyjne, mogliby wywodzący się z przodków swoich świetne czyny istotnemi wsparć dowodami, lecz powodem zniszczenia aktów tak publicznych, jako też i prywatnych, nie będąc w stanie odległej plemia swojego zasięgnąć procedencyi, zaczynają od pierwszego swojego protoplasty na linii Jana Horbaczewskiego, łowczego rzeczyckiego, ziemianina powiatu oszmiańskiego, któren pochodząc z familii znakomitej szlacheckiej, zaszczycony prerogatywami (podług świadectwa Niesieckiego w tomie III i dalszych autorów polskich) był łowczym rzeczyckim, possydując dobra znaczne po przodkach swoich znakomitych. Później, żyjąc koło roku 1626, za przywilejem najjaśniejszego króla wtedy panującego, miał sobie nadaną wieś zwaną Wiekszmiany w powiecie oszmiańskim... Który posydując ona wespół z dalszemi dobrami, spłodziwszy syna jednego z żoną Zofią z Osińskich, Marcina Janowicza, i onego zostawając, rzeczone dobra Wiekszmiany (...)1681 roku (...) zrzekł się.
W roku 1660 Adam Mikołaj z Hranowa Sieniawski, hrabia na Szkłowie i Myszy, kasztelan krakowski, hetman wielki koronny, nadał Marcinowi Horbaczewskiemu i synowi Jego Wawrzyńcowi folwark Siemieniszki w powiecie słonimskim. Jeszcze później Wawrzyniec razem z żoną (Anną z Orzeszków) nabył folwark Koszławicze w powiecie oszmiańskim, który też pozostawił swym pięciu synom: Kazimierzowi, Janowi, Dominikowi, Józefowi i Jerzemu.
Był to już początek wieku XVIII i ród Horbaczewskich odtąd zaczął się potężnie rozgałęziać, gdyż nie mógł tak licznym będąc na paru folwarkach usiedzieć. Żony brali sobie Horbaczewscy m.in. z Kozakiewiczów, Bukszewiczów, Wierzbickich.
W 1819 roku deputacja wywodowa szlachecka guberni wileńskiej uznała Marcina, Ignacego, Franciszka, Dominika, dwóch Józefów, Jana, Piotra i Stefana Horbaczewskich (którzy się zwrócili z prośbą o potwierdzenie swej rodowitości) „za rodowitą i starożytną szlachtę polską i zapisała ich do klasy pierwszej Ksiąg Szlacheckich. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1061, s. 231 -234).
Reprezentanci tego rodu byli potwierdzani w szlacheckości także przez heroldię mińską.
Wywód familii urodzonych Horbaczewskich herbu Hosius, ułożony W Mińsku 19 lipca 1804 roku, podaje, że „familia Horbaczewskich (...) używająca herbu Hosius (...) od dawnych czasów kleynotem szlachectwa będąc zaszczycona, wszelkich temu stanowi przyzwoitych używała przywilejów i prerogatyw, majątki dziedziczne posiadała (...) Hrehory Janowicz Horbaczewski prawem sukcessyi na się przychodzącej majątek od imienia swojego nazwany Horbaczewicze w powiecie pińskim sytuowany possydował, ...w ciągu pożycia swego spłodził synów dwóch Antoniego i Michała” około 1660 roku. W 1804 roku Józef, Teodor, Jan, Dominik, Leon uznani zostali „za rodowitą szlachtę polską i wpisani do części pierwszej ksiąg szlacheckich Guberni Mińskiej (Historyczne Archiwum Narodowe Białorusi w Mińsku, f. 319, z. 2, nr 743).
Iwan (Jan) Horbaczewski (1800-1869), pochodzący z Mohylewszczyzny był w swoim czasie opozycyjnym w stosunku do reżimu carskiego, demokratycznym działaczem politycznym; spędził wiele lat na zesłaniu syberyjskim. W 1882 roku Russkij Archiw opublikował jego interesujące Zapiski nieizwiestnogo, z których można się dowiedzieć m.in., że zwierzchnictwo ruchu dekabrystów „zabroniło było swym członkom zawierać znajomość z A. S. Puszkinem, jako osobnikiem, który ze względu na swój charakter, małoduszność i rozpustny tryb życia natychmiast uczyni donos rządowi o istnieniu tajnego towarzystwa”...

HORCZAKOW. Wywodzili się od litewskich Horczaków, książąt pińskich, herbu Hurko. W 1560 roku Zygmunt August nadał na Grodzieńszczyźnie ziemie braciom Maciejowi i Janowi Horczakom, który to przywilej został potwierdzony w 1776 roku na imię Franciszka i Adama Horczaków. (Akty izdawajemyje Wilenskoju Archeograficzeskoju Komissijeju, t. 24, s. 217).
5 października 1765 roku do popisu pospolitego ruszenia szlachty powiatu grodzieńskiego stanęli: „Jegomość pan Franciszek Horczak na koniu gniadym, z szablą y pistoletami; jegomość pan Maciej Horczak, na koniu gniadym, z karabinem; jegomość pan Adam Horczak, na koniu cisawym, z szablą y pistoletami; Symon Horczak oraz kilkudziesięciu dalszych, przeważnie z okolicy Horczaki.
W 1901 roku Departament Heroldii Senatu Rządzącego w Petersburgu potwierdził rodowitość Ignacego, Anny, Stanisławy, Marianny, Antoniego (dzieci Ignacego, wnuków Ludwika) Horczaków z Grodzieńszczyzny. (CPAH Białorusi w Grodnie, f. 332, z. 4, nr 5, s. 59).
Mieszkali też w powiecie brasławskim. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391 , z. 6, nr 707). Od polskich Horczaków pochodzi widocznie cześć rosyjskich Gorczakowów.

HORDIJENKO herbu Łabędź; notowani od XVII wieku.

HORDYŃSKI herbu Korczak. Posiadali początkowo dobra Borowskie Szepiotki w Ziemi Mielnickiej. Następnie znani na Grodzieńszczyźnie. Spokrewnieni m.in. z Lenczewskimi, Czaczkowskimi. (CPAH Białorusi w Grodnie, f. 332, z. 2, nr 2, s. 137-138).

HORDZIEJEWSKI herbu Korab. Na Litwie i Białej Rusi, potem też w Rosji.

HORIAINOW herbu własnego; od 1632 w Rosji; Horainowie w Polsce używali godła Korczak.

HORNOSTAJ herbu Hipocentaurus odm., prastary ród W. Ks. Litwy, znany jeszcze przed 1470 rokiem. (Dział rękopisów Biblioteki Jagiellońskiej w Krakowie, 7014-III, t. IX, s. 18). W Rosji służyli na niwie dyplomacji i wojskowości.

HORNOWSKI herbu Korczak. Dawny i dostojny ród, siedzący od wieków w województwie witebskim i wileńskim, także w Małopolsce. W 1821 roku wniesieni jako starożytna i rodowita szlachta polska do pierwszej części ksiąg szlachty Guberni Litewsko-Wileńskiej. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391 , z. 8, nr 2596, s. 219-222).

HOROCH herbu Trąby (z trzema piórami strusimi). (Por.: Konarski Simon, Armorial de la Noblesse Polonaise Titree, Paris 1958, s. 248). Siedzieli na Grodzieńszczyźnie i Mińszczyźnie.

HORODECKI vel GORODECKI. Rozgałęziony ród rycerski.
A. Heymowski podaje, że Horodeccy używali herbów: Holownia, Korczak, Kornic, Lubicz, Sas, Świnka. (Herbarz Inflant Polskich z roku 1778, Buenos Aires-Paryż 1964, s. 26).
Heraldycy węgierscy piszą: „Horodecki herbu własnego. Od 1380 w Kobryniu. Rodzina książęca w Litwie nieznanego pochodzenia. Zaprzestali używania miana książąt”. (Stefan Graf von Szydlow-Szydlowski, Nikolaus R. von Pasztinszky, Der polnische und litauische Hochadel, Budapest 1944, s. 44).
Seweryn Uruski (Rodzina, t. 5, s. 191) zna Horodeckich herbu Hołownia (Wołyń i województwo kowieńskie), Korczak (liczni na Białej Rusi), Kornie (na Podlesiu), Lubicz i Świnka (na Wileńszczyźnie) oraz Sas (na Rusi Czerwonej czyli w Galicji).
Pan Patrykej Horodecki 20 czerwca 1466 roku był świadkiem umowy finansowej w Ostrogu między Janem Czaplicem, a kniaziem Iwanem Ostrogskim. (Archiwum Sanguszków, t. 1, s. 61, Lwów 1887).
Jan i Bazyli Horodeccy, ziemianie powiatu lubomlskiego wspomniani są przez źródła pisane z 1546 roku. (Archeograficzeskij Sbornik Dokumentow, t. 1, s. 80).
Jan Horodecki był urzędnikiem skarbowym powiatu oszmiańskiego 1606.
Krzysztof Horodecki, szlachcic – „kredencer został w 1621 roku wraz ze wspólnikami oskarżony przed sądem wileńskim o zbicie pewnego hajduka i o zarzucanie kamieniami okien gospody pana Jana Zawiszy, wojewody witebskiego. (Akty izdawajemyje Wilenskoju Archeograficzeskoju Komissijeju, t. 20, S. 272).
Michał Horodecki od województwa wileńskiego w 1648 roku podpisał elekcję króla Jana Kazimierza (Volumina Legum, t. 4, s. 100).
Jerzy Horodecki w drugiej połowie XVII w. był właścicielem majątku Poszałtunie w Ks. Żmudzkim. (Raganu teismai Lietuvoje, s. 307, Vilnius 1987).
Jan Horodecki w latach 1717/18 wykładał na Uniwersytecie Wileńskim prawo kanoniczne.
Wiadomości o stanie szkół y pensyonów Gubernii Litewskiey z roku 1800 podają, że w Gimnazjum Wileńskim pracował wówczas Ignacy Horodecki, profesor fizyki i historii naturalnej, „szlachcic..., był wprzód kandydatem do stanu nauczycielskiego, ma lat 24. Uczył się w Szkołach Postawskich, później, będąc kandydatem uczył się przy Akademii lat 3. Przykładał się do fizyki, matematyki, chemii y prawa, historii powszechney y historii naturalney, – też moralney nauki, wymowy y poezyi. Jest w obowiązku nauczycielskim rok 7. Pilność dobra. Kondita uczciwa. Pensya czyli płaca na rok rubli 217 kopiejek 50. Nieżonaty”. (Dział rękopisów Biblioteki Uniwersytetu Wileńskiego, F-2, DC-73, s. 60).
Obfite materiały, dotyczące dziejów rodu Horodeckich herbu Korczak, znajdują się w zbiorach Historycznego Archiwum Narodowego Białorusi w Mińsku (f. 319, z. 2, nr 749). Zawierają one m.in. genealogię tego rodu z 1804 roku od protoplasty Symona Swinicza Horodeckiego (1562) i jego synów Konstantego, Michała, Antoniego zaczynając poprzez sześć kolejnych pokoleń (36 osób), a zatwierdzoną przez Stanisława Wańkowicza, marszałka szlachty Guberni Mińskiej.
O początkach tej rodziny dokument z 1805 r. stwierdza: „Starodawna familia Swiniczów Horodeckich possydowała różne majętności w oszmiańskim i połockim powiatach i zaszczycała się różnymi urzędami. Później zubożały dom za kontraktami possydować musiał grunta, zawsze jednak dbając o prerogatiwę szlachecką.... W drugiej połowie XVII w. Jan Swinicz Horodecki, brany za protoplastę, posiadał Horodyszcze w powiecie oszmiańskim, później zaś przesiedlił się do połockiego. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 9, nr 2460).
Wywód familii urodzonych Horodeckich herbu Świnka z 25.X.1806 roku podaje: „Familia urodzonych Horodeckich od najdawniejszych wieków tak w Koronie Polskiej, jako też w W. Ks. Litewskim była zaszczyconą prerogatywami stanowi szlacheckiemu służącemi, dowodem czego akt elekcyjny króla Jana Kazimierza przez Michała Horodeckiego w imieniu całego w-wa wileńskiego podpisany.
W późniejszym czasie, gdy taż sama familia znacznie rozrodzoną została, a zatem potomkowie onej po różnych województwach i powiatach liczne swe ziemskie mieli osiadłości....
Linia wywodzona w 1806 roku brała za protoplastę Pawła Horodeckiego, który w pożyciu małżeńskim z Antonellą de domo Klukowską spłodził synów czterech: Tadeusza, Adama, Franciszka i Pawła, o czym świadczył jegoż testament z 1771 roku, zapisany w Grodzie Potockim, na którego mocy pozostawiał swój majątek Uhła w powiecie orszańskim swemu potomstwu.
Z tych synów Paweł spłodził synów pięciu: „Ignacego, profesora w Akademii Wileńskiej; Antoniego, Alojzego, Józefa i Andrzeja; ... Paweł zaś dwóch: Józefa i Michała....
Na mocy zaprezentowanych dokumentów heroldia wileńska w 1806 r. uznawała Ignacego, Antoniego, Alojzego, Jana, Józefa (synów Franciszka), jak też Józefa i Michała (synów Pawła) Horodeckich „za rodowitą i starożytną szlachtę polską”, wnosząc ich imiona do pierwszej klasy Ksiąg Szlachty Guberni Litewsko-Wileńskiej (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 992, s. 188-189).
Genealogia rodu szlacheckiego Horodeckich herbu Korczak w języku rosyjskim, znajdująca się w 5 części Dworianskoj rodosłownoj Knigi Witebskoj Gubiernii 1838 (Historyczne Archiwum Narodowe Białorusi w Mińsku, f. 2512, z. 1, nr 248, s. 27-29) przedstawia tylko trzy pokolenia rodziny, od Szymona zaczynając, do jego synów Jakuba i Aleksandra, oraz wnuków Grigorija, Niła, Michaiła, Stiepana i Mitrofana. Była to już rodzina prawosławna, rosyjska.
5 stycznia 1840 roku ekonom hrabiów Branickich W. Gorodecki został skazany na 24 tygodnie więzienia i grzywnę 80 kopiejek na osierocone dzieci, za to, że kazał zachłostać na śmierć ukraińską chłopkę (Daniel Beauvois, Polacy na Ukrainie, s. 51, Paryż 1987).
13 kwietnia 1901 roku heroldia w Wilnie zatwierdziła drzewo genealogiczne Horodeckich herbu Lubicz (siedem pokoleń, 57 osób płci męskiej), wywodzących się od Kazimierza Mikołajewicza Horodeckiego, od 1758 r. właściciela dóbr Bohuszyszki w powiecie rosieńskim na Żmudzi. Ta linia potwierdzana była w rodowitości przez heroldię wileńską 5.III.1799, 19.X.1833; kowieńską – 13.VI.1847; przez Senat Rządzący Cesarstwa Rosyjskiego – 11.II.1848 i 21.II.1892. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 7, nr 4127, s. 34).
1 sierpnia 1912 roku heroldia wileńska zatwierdziła urzędowo drzewo genealogiczne Horodeckich herbu Hołownia (siedem pokoleń, 16 osób płci męskiej), idących od Franciszka Mikołajewicza Horodeckiego, właściciela od roku 1686 dóbr Butrymy - Legajcie w powiecie szawelskim, który pozostawił syna Kazimerza, a ten Stefana, ów zaś – Ludwika, po którym nastąpili czterej synowie: Feliks Maciej, Antoni Alojzy Cyprian, Dominik Józef Ignacy i Ludwik Kazimierz. Pierwszy z nich pozostawił synów trzech Juliusza Felicjana, Nasława Ludwika, Jana Tymoteusza; ostatni – także trzech: Albina Dominika, Benedykta Joachima i Jana... etc.
Jak wynika z zapisu, gałąź ta potwierdzana była w szlachectwie przez heroldię wileńską 3.III.1799, 5.VIII.1832, 28.III.1851. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 7, nr 4127, s. 26). Z tego rodu Sergiusz Horodecki (1884-1967), poeta rosyjski.

HORODEŃSKI herbu Korczak; pierwotnie na Wileńszczyźnie.

HORTYŃSKI. „Familia Hortyńskich należy do rodów szlacheckich Guberni Mohylewskiej i pochodzi od Kaspra Christoforowicza Hortyńskiego, podkomorzego witebskiego, posiadającego w 1636 roku dobra Sielec – Masznowski”... (Miłodarowicz, t. 2, cz. 6, s. 42-43).

HRECZKO vel GRECZKO. Seweryn Uruski (Rodzina, t. 5, s. 207) podaje informację o Hreczkach nieznanego herbu z Lubelszczyzny. Polska Encyklopedia Szlachecka pisze także o Hreczkach nieznanego herbu, znanych około 1700 roku w powiecie przedeckim (t. 6, s. 99).
Jak wynika z zapisu do ksiąg ziemskich halickich z 1440 r., niejaki pan Hryczko był oficjalnym poręczycielem i świadkiem sprzedaży przez Dymitra Łahodowskiego za 200 grzywien wsi Woskrzemińce Piotrowi Odrowążowi ze Sprowy. (Akta grodzkie i ziemskie z czasów Rzeczypospolitej Polskiej z archiwum Bernardyńskiego we Lwowie, t. 2, S. 27, Lwów 1868).
Hipolit Hreczko w 1829 roku otrzymał „patent na miano honorowego członka Uniwersytetu Wileńskiego Nr 1726, to jest dyplom o ukończeniu studiów z tytułem kandydata wydziału literatury”. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 721, z. 1, nr 836, s. 55).
Nauczyciel w szkole szlacheckiej w Rohaczewie Hipolit Greczko, szlachcic wileński, zmarły w 1855 roku, zostawił po sobie syna Leona oraz córki Antoninę, Zofię i Anastazję. Jego żona wywodziła się z Makowskich, ale rodzina była tak biedna, że nie mogła się samodzielnie utrzymać i prosiła o wsparcie państwo. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 4, nr 960).
Z tej rodziny pochodził widocznie marszałek ZSRR, wieloletni minister obrony narodowej tego kraju Andrzej Greczko (1903-1976), znakomity dowódca z okresu II wojny światowej..

HROMYKA vel GROMYKO herbu Abdank. Starodawna rodzina kresowa, wywodząca się od Skarbków, znanych już w XI stuleciu w Wielkopolsce. W ciągu stuleci szeroko się rozgałęzili także na ziemiach Białej Rusi, Litwy, Żmudzi. Nazwisko „Hromyka” było początkowo przydomkiem czyli przezwiskiem jednego ze Skarbków i oznaczało rycerza o wielkiej sile fizycznej i potężnym uderzeniu miecza; jest to kresowy odpowiednik „Grzymały”, który „Grzmoci”, „grzmi”, czyni pogrom czyli „gromycha” (od gromnąć, hromyknąć) przeciwnika.
Podobną etymologię posiada i nazwa herbu Hromyków Abdank lub z niemiecka Habdank.
Freiherr L. von Zedlitz-Neukirch w drugim tomie swego Neues preussisches Adels - Lexicon (Lipsk 1836, s. 311) opowiada o powstaniu imienia Habdank (po niemiecku „Dziękuję!”): „Aus diesem Hause (der beruehmten polnischen Grafen) wurde Johann Scarbca oder Scarbec von Gora im Jahre 1109 mit dem Namen von Habdank belegt. Er war Gesandter des Koenigs Bolesław III. beim Kaiser Heinrich V. Dieser zeigte ihm seinen bedeutenden Schatz an Gold und Silber mit den Worten: Dieser nervus rerum agendarum soll euch Polen schon zu Paaren treiben. Darauf zog der Gesandte Bolesław's einen godenen Ring vom Finger und war fihn laechelnd zu dem Golde, indem er ausrief: Jungatur aurum auro. Der Kaiser laechelte dazu und sagte blos: Hab Dank. Von dem Augenblicke an soll das Geschlecht der Scarbec den Namen Habdank angenommen haben....
Hromykowie od początku XVI wieku nagminnie są wzmiankowani w zapisach do ksiąg grodzkich i miejskich Wilna, Oszmiany, Grodna, Lidy, Pińska, Połocka, Mohylewa, Witebska, Kowna. Był to bowiem ród biologicznie prężny, rozmnożony, bitny, dzielny, obdarzony inteligencją.
Pisarz grodzki z Mielnik Hromyka wspomniany jest na liście wydatków W. Ks. L. z lat 1506-1511. (Russkaja Istoriczeskaja Biblioteka, t. 15, s. 619).
Hryńko Hromyka około roku 1518 był pisarzem hospodarskim, namiestnikiem swisłockim, klucznikiem wileńskim, wielokrotnie wymieniany w listach króla Zygmunta l. (Sbornik matieriałów otnosiaszczichsia k istorii Panów - rady Wielikoho Kniażestwa Litowskoho, s. 87, Tomsk 1901).
Według listy z 1528 roku pan Hrehory Hromyka miał stawić w razie potrzeby wojennej 10 koni czyli zbrojnych rycerzy, zaś Jan Hromyka z powiatu wileńskiego –jednego. (Russkaja Istoriczeskaja Biblioteka, t. 15, s. 1422-1441).
Klucznik wileński, dzierżawca krasnosielski Hrehory Hromyka wielokrotnie figuruje w zapisach Metryki Litewskiej z roku 1529. (Russkaja Istoriczeskaja Biblioteka, t. 15, s. 1821-1823).
Władysław Hromyka był pisarzem grodzkim oszmiańskim około 1581 roku. (Akty izdawajemyje Wilenskoju Archeograficzeskoju Komissijeju, t. 14, S. 238).
W zapisie do ksiąg ziemskich nowogródzkich z 6.X.1588 figuruje Mikołaj Hromyka, pełnomocnik księżny Połubińskiej. (Lietuvos Vyriausiojo Tribunolo sprendimai, Vilnius 1988, s. 66).
Jan Władysław Hromyka (zm. około 1702) od 1679 był regentem grodzkim oszmiańskim, w 1680-1689 pisarzem grodzkim, a od 1697 cześnikiem oszmiańskim. W tymże okresie Krzysztof Hromyka pełnił urząd pieczętarza grodzkiego oszmiańskiego.
Michał Gromyka, ziemianin powiatu grodzieńskiego, 17.IV.1764 podpisał laudum sejmiku lokalnego.
Tadeusz Hromyka oraz Ignacy Skarbek Hromyka, cześnik powiatu starodubowskiego podpisali w 1764 roku od powiatu oszmiańskiego akt elekcji ostatniego króla polskiego Stanisława Augusta Poniatowskiego (Volumina Legum, t. 7, s. 69, 109).
Wielmożny jegomość pan Hromyka, cześnik oszmiański, na koniu kasztanowatym w należytym porządku, jak do wojny stanął 5.X.1765 do popisu szlachty powiatu grodzieńskiego.
Michał Gromyka był chorążym petryhorskim wojsk Wielkiego Księstwa Litwy około roku 1773 (Akty izdawajemyje..., t. 7, s. 381).
Andrzej Hromyka, budowniczy oszmiański, jest wzmiankowany w księgach grodzkich wileńskich w roku 1797.
O rodzie tym piszą i heraldycy polscy. Hromykowie herbu Habdank, jak podaje A. Boniecki (Herbarz polski, t. 7, s. 376), posiadali pod Mińskiem wsie Hrydkowszczyzna, Oncyporowskie, Brańszczyzna i Pankowszczyzna. Znani jeszcze przed 1500 rokiem.
Wiele interesujących danych o dziejach tego zacnego domu zawierają zbiory archiwalne dawnej heroldii wileńskiej.
Wywód familii urodzonych Hromyków herbu Abdank z 31 grudnia 1798 roku podaje: „Ta familia z dawna rodowitością szlachecką zaszczycona, różne w Wielkim Księstwie Litewskim w różnych województwach i powiatach dziedziczyła dobra ziemskie, z pomiędzy której Mikołaj Hromyka, mając dziedziczną posessyę Folwarki Szwaszt w powiecie oszmiańskim leżącą, synowi Mikołajowi Hromyce zostawił, a ten żonie Annie Kiernożyckiej zapisał.
Żona zaś jego Anna Kiernożycka testamentem w roku 1611 octobra 15 dnia uczynionym, Samuelowi i Krzysztofowi Krzysztofowiczom Hromykom zapisała. Później już Samuel i Krzysztof Krzysztofowiczowie Hromykowie prawem wieczystym roku 1628 marca 2 dnia od Dymitra Janowicza Perepecz folwark i imienicze Półpieskie Bierwienciskie w powiecie oszmiańskim leżące, kupiwszy działem w roku 1635 octobra 28 dnia też imienie Bierwienciszki rozebrali. Syn Krzysztofa Jan Hromyka dokupił do tych posiadłości dalsze i w 1716 roku zostawił je do dziedziczenia swym potomkom Andrzejowi, Dominikowi i Krzysztofowi. Dominik miał żonę Konstancję z Granowskich, Krzysztof - Teresę z Massalskich. Ich potomstwo odgałęziło się na powiat nowogródzki. Spokrewnili się też z Gronowiczami. W 1798 r. uznani „za rodowitą i starożytną szlachtę polską pierwszej klasy Guberni Litewskiej. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 992, s. 11-12).
Hromykowie, jako szlachta polska, licznie zamieszkiwali powiat dziśnieński, gdzie spokrewnieni byli m.in. z Wróblewskimi, Burzyńskimi, Limanowskimi (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 7, nr 4117, l). Zostali potwierdzeni w rodowitości przez zgromadzenie deputatów szlacheckich w Mińsku 13 września 1817 oraz 17 stycznia 1840 roku (Historyczne Archiwum Narodowe Białorusi w Mińsku, f. 319, z. 2, nr 3868).
Wywód familii urodzonych Hromyków herbu Abdank z 10 września 1837 roku podaje: „Przed nami, Ludwikiem Dąmbrowskim, pełniącym urząd gubernskiego, trockim powiatowym marszałkiem i kawalerem, prezydującym, oraz deputatami z powiatów Guberni Wileńskiej, a mianowicie: z upickiego Felicjanem Bożeńcem Jałowieckim, urzędnikiem 7 klasy i kawalerem; Niewiarowiczem, dymissjonowanym wojsk rossyjskich sztabs-rotmistrzem i kawalerem, z rosieńskiego Józefem Milanowskim, do przyjmowania i rozbierania dowodów dworzańskich wybranymi, złożony został wywód rodowitości dworzańskiej familii urodzonych Hromyków (herbu Abdank) przy prośbie przez dworzanina Ignacego Jana, dwuimiennego, syna Józefa, Hromyka podany....
Z dokumentów przez niego złożonych wynikało, że „Jan Bazylewicz Hromyka, za przodka do wywodu wzięty, używając zawsze prerogatyw stanowi dworzańskiemu właściwych, posiadał dziedzictwem po swych antecessorach imienicze Jankuniszki z poddanym włościaninem w powiecie wiłkomierskim leżące, jakowe ostatniej swej woli testamentem synowi Antoniemu Hromykowi w dniu 15 stycznia 1722 roku pisanym do wieczystego sukcedowania przeznaczył, z obowiązkiem, aby córce jego, a swojej siostrze,Rozalii Hromykównie za dojściem lat pełnych złotych polskich 300 wypłacił.
Tenże Antoni Janowicz Hromyka, dziedzic imienicza Jankuciszki nazwanego, wydał na świat synów Tadeusza i Józefa, ojca niniejszy wywód czyniących (...)
Józef Antoniewicz Hromyko po wyprzedaniu przez ojca jego imienicza ojczystego z poddanymi, nabył wiecznością od Wincentego Białłozora, pisarza Xięstwa Żmudzkiego, dobra Macajcie w Xięstwie Żmudzkim w powiecie jaswońskim leżące (1796).... Heroldia wileńska przychyliła się do życzenia proszących i uznała Ignacego Jana, Wincentego Kazimierza i Adama Hromyków, czyli całe żmudzkie odgałęzienie, „za dworzan (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1058, s. 15-16).
W ciągu wieków rodzina Hromyków dała Rzeczypospolitej wielu bitnych żołnierzy, utalentowanych organizatorów życia publicznego. Z białoruskiego, witebsko-mohylewskiego odgałęzienia tego rodu wywodził się wybitny polityk, wieloletni minister spraw zagranicznych ZSRR Andrzej Gromyko (1909-1989).

HRUSZEWSKI vel GRUSZEWSKI herbu Korczak, Lubicz. Ród szeroko rozgałęziony na ziemiach Polski, Ukrainy i Białej Rusi. Szeroko rozrodzeni pierwotnie w powiecie pińskim (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 6, nr 612).
W materiałach przechowywanych w zbiorach Archiwum Narodowego Białorusi w Mińsku, dotyczących rodu Hruszewskich herbu Korczak, czytamy, że „familia ta (...) od naydawnieyszych czasów polskich kleynotem szlachectwa będąc zaszczyconą, wszelkich praw używała, przywilejów, y prerogatywy temu stanowi przyzwoite piastując do dziś dnia trwa. Z pomiędzy owey licznie rozmnożoney familii dziś wywodzący się urodzeni Michał, Aleksander, Jan Hruszewscy, bracia między sobą rodzeni, nie zaymując odległych pokoleń imienia swojego, lecz trzymając myśli prawa w dyplomacie pod rokiem 1785 naymiłościwiey szlachcie danego - od dziada procedencyą rodu szlacheckiego zacząwszy, aż do siebie doprowadzając, że w pokoleniu pierwszym Antoni Hruszewski spłodził syna Ludwika, że w pokoleniu drugim Ludwik Antonowicz spłodził dziś wywodzących się synów trzech.... Oni też uznani zostali „za rodowitą y starożytną szlachtę polską... (Historyczne Archiwum Narodowe Białorusi w Mińsku, f. 319, z. 2, nr 800, s. 30-31).
Drzewo genealogiczne Hruszewskich herbu Lubicz, zatwierdzone w heroldii mińskiej w 1828 roku, bierze za protoplastę rodu Ludwika Gruszewskiego vel Hruszewskiego, rotmistrza powiatu pińskiego i przedstawia trzy pokolenia jednej z gałęzi tej rodziny (Historyczne Archiwum Narodowe Białorusi w Mińsku, f. 319, z. 1, nr 149, s. 10).
Wywód familii Gruszewskich czyli Hruszewskich herbu Lubicz Z 19 lutego 1828 roku podaje: „familia ta od dawnych czasów mając swe ziemne posiadłości w Królestwie Polskim i W. Ks. Litewskim, szczególnie w powiecie pińskim, wszelkiemi temu stanowi właściwemi szczyciła się prerogatywami i znajdowała, jako obywatele i szlachta, w ukrzywdzeniach od możniejzych protekcyę i obronę u tronu.... Heroldia uznała tym razem Macieja, syna Jana Ludwikowicza, Hruszewskiego „za rodowitego i prawdziwego szlachcica polskiego, wpisując go do pierwszej części Ksiąg Szlachty Guberni Mińskiej (Historyczne Archiwum Narodowe Białorusi w Mińsku, f. 319, z. 1, nr 147, s. 39-42).
Seweryn Uruski (Rodzina, t. 5, s. 29) notuje: „Gruszewski vel Gruszowski herbu Korczak. Na Rusi Czerwonej i Białej. Bonawentura, Jan, Maciej i Joachim wylegitymowani w Galicyi 1783 r..
P. Małachowski podaje: „Hruszewski z Wołynia podpisał elektorat Władysława IV. Tenże dom jest w województwie Brzeskim Litewskim.
Reprezentanci tego rodu są od początku XVI wieku wzmiankowani w zapisach archiwalnych Małopolski i innych dzielnic Rzeczypospolitej.
Nobilis Stanislaus Hruszowsky, scultetus de Hruszowska, figuruje w 1524 roku w zapisach sądu sanockiego.
Jan Hruszewski, namiestnik niegniewicki, zamieszkiwał w okolicy Nieświeża około roku 1566. (Akty izdawajemyje Wilenskoju Archeograficzeskoju Komissijeju, t. 11, s. 40).
Prawdopodobnie inny Jan Hruszewski (pisany też jako Gruzewski i Gruszowski) był około 1572 namiestnikiem mielnickim.
Andrzey Gruszewsky to pieczętarz powiatu wiłkomierskiego około 1596 (Akty izdawajemyje..., t. 32, s. 463).
W 1616 roku zbuntowani, prawosławni w większości, mieszkańcy powiatu nowogródzkiego napadli znienacka na obóz oddziału wojsk królewskich przy wsi Głusk. Wówczas też „chłopca rotmistrzowskiego przy wozie będącego Jurja Hruszewskiego, szlachcica uczciwego, zabili i ciało, nie jest wiadomo gdzie, zadzieli”. (ASD, t. 1, s. 249, 254).
8 marca 1631 roku Jan Benedykt Hruszewski, właściciel majętności Hruszowce, złożył w sądzie brzeskim pisaną w języku polskim protestację o oczernianie przeciwko Wawrzyńcowi Worotynieckiemu.
W marcu 1632 roku do sądu brzeskiego wpłynęły skargi Jana i Aleksandry Hruszewskich o nieoddanie długu na Jakuba Przychockiego. W tymże czasie w zapisach sądowych figuruje miejscowy szlachcic Daniel Hruszewski.
Szlachetny pan Krzysztof Hruszewski był w 1640 roku generałem dwornym królewskim Władysława IV. (Akty izdawajemyje..., t. 20, s. 329).
W roku 1641 w liście króla Władysława IV z Wilna do magistratu mohylewskiego pisanym wymienia się m.in. imię „generała naszego dwornego szlachetnego Krzysztopha Gruszewskiego (Istoriko-juridiczeskije materiały izwleczionnyje iz  aktowych knig Witebskoj i Mogilewskoj Gubernii, t. 9, s. 428).
W tymże roku ksiądz Jan Gruszewski był przełożonym ojców jezuitów wileńskich (Istoriko-juridiczeskije materiały..., t. 26, s. 114).
Hrehory Hruszewski w 1654 roku walczył w obronie Smoleńska przeciw wojskom cara Aleksego.
Pan Krzysztof Hruszewski spod Brześcia około roku 1661 figuruje w księgach grodzkich tego miasta. (Akty izdawajemyje..., t. 18, s. 417).
Wojciech Gruszewski, szlachcic województwa brzeskiego, bierze udział w sejmiku lokalnym 1663. (Akty izdawajemyje..., t. 3, s. 397).
Hrehory Hruszewski, generał jego królewskiej mości województwa brzeskiego w roku 1663, figuruje wielokrotnie w tym okresie w księgach grodzkich brzeskich. (Akty izdawajemyje..., t. 18, s. 443)
Władysław Hruszewski, dobry szlachcic woj. brzesko-litewskiego, figuruje w zapisie do ksiąg grodzkich z 30 listopada 1674 roku. (W. Semkowicz, Wywody szlachectwa, nr 270).
Aleksander Hruszewski około 1699 w Bielsku.
Stefan Hruszewski przed 1690 roku był prezbiterem kościoła unickiego w Pryszychotach koło Brześcia.
Adam Hruszewski podpisał w 1697 roku jedną z uchwał relacyjnego sejmiku szlachty brzeskiej. (Akty izdawajemyje..., t. 4, s. 235).
Tomasz Józef Hruszewski, podstarości wileński, namiestnik grodu i pisarz zamku jego królewskiej mości, figuruje w jednym z uniwersałów króla Augusta II z 1698 roku. (Akty izdawajemyje..., t. 13, s. 128).
Jan Hruszewski podpisał w lipcu 1733 roku uchwałę sejmiku brzeskiego. (Akty izdawajemyje..., t. 4, s. 481).
W przywileju króla Augusta II na fundusz kościoła unickiego w Rewiatyczach (okolice Brześcia) figuruje kapłan Jan Hruszewski, prezbiter i pleban tejże świątyni (Akty izdawajemyje..., t. 3, s. 204).
Ignacy Hruszewski 26 sierpnia 1766 roku podpisał instrukcję posłom, udającym się na sejm do Warszawy z Brześcia, był on regentem ziemskim województwa brzeskiego do roku 1778. Używał herbu Korczak. (Akty izdawajemyje..., t. 2, s. 184; t. 4, s. 588; t. 33, s. 253, 254; t. 3, s. 247, 264).
Jakub Hruszewski, starosta spigulski, w 1775 roku został komisarzem do sądów zadwornych królewskich w Warszawie. (Volumina Legum, t. 8, s. 88).
Z tego rodu wybitny ukraiński historyk Michajło Hruszewski (1866-1934), rodowity szlachcic polski z pochodzenia.

HRYHOROWICZ herbu Kościesza i Szeliga. Posiadali od XVI wieku Polaniszki i Kiejdzie na Żmudzi. W 1804 roku uznani przez heroldię w Wilnie za rodowitą i starożytną szlachtę polską pierwszej klasy Guberni Litewsko-Wileńskiej. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 992, s. 152-153).
Benedykt syn Szymona Hryhorowicz, szlachcic, wyznania rzymsko-katolickiego, zamieszkały we własnym domu w Święcianach potwierdzony został w rodowitości przez heroldię wileńską w połowie XIX wieku. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1591, s. 32-42).
Byli jeszcze Hryhorowiczowie herbu Lubicz. Bolesław Starzyński umieszcza ich wśród rodów mało-ruskich. (Dział rękopisów Biblioteki Jagiellońskiej w Krakowie, 7015-111, t. X, s. 80).
Hrehorowiczowie (Hryhorowiczowie) od wielu wieków siedzieli też na Wołyniu i pieczętowali się tu również herbem Lubicz. Byli właścicielami drobnych zaścianków szlacheckch, niektórzy tak zbiednieli, że np. Departament Heroldii Senatu Rządzącego w Petersburgu wykluczył ich ze stanu szlacheckiego werdyktem z 14 sierpnia 1840 roku, wbrew temu, że Wołyńskie Zgromadzenie Deputatów Szlacheckich potwierdziło ich starożytną rodowitość w 1802 i 1837 roku. (Państwowe Archiwum Obwodowe w Żytomierzu, f. 146, z. 1, nr 1865 i in.).(Patrz też: hasło „Grygorowicz”).

HRYNIEWICZ vel GRYNIEWICZ herbu Przyjaciel odm. i Przegonia.
Wywodzili się z Podlasia, następnie powszechnie rozgałęzieni na Wileńszczyźnie, Mińszczyźnie, Witebszczyźnie, Smoleńszczyźnie. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 992, s. 32-33).
Wykaz urzędowych nazw miejscowości w Polsce (t. 1, s. 584, Warszawa 1980) informuje o wsiach Hryniewicze, Hryniewicze Duże i Hryniewicze Małe w województwie białostockim.
Gryniewicz – dawny szlachcic” – zaznacza P. Małachowski w Zbiorze nazwisk szlachty (s. 162). Wspomina też o niejakim Gryniewiczu świeżo (1790) nobilitowanym.
Wywód familii urodzonych Hryniewiczów herbu Przyjaciel z 28 stycznia 1799 roku podaje: „Familia ta, mając zniszczone pożarem ognia starożytnej procedencyi swojej dowody, czego świadectwem manifest w roku 1693 maja 18 dnia w Grodzie Trockim zapisany, podaje swój wywód od Piotra Hryniewicza, szlachcica polskiego, ojca Jakuba. Który to Jakub za prawem darownym od żony swojej Ewy z domu Kniparowiczówny w roku 1602 stycznia 14 datowanym, był pierwszym dziedzicem ziemskiej majętności Zaborza w powiecie trockim leżącej, która aż dotąd w imieniu tychże Hryniewiczów nieprzerwanie zostaje.
Jakub zostawił po sobie trzy córki i syna Krzysztofa, a ten syna Wilhelma. Ten z żoną Reginą Gronostajską zostawił cztery córki i synów trzech: Jakuba, Marcina, Kazimierza. Z nich Marcin został dziedzicem Zaborza vel Aleksandryszek i miał syna Antoniego, ten zaś – Aleksandra, Józefa, Kazimierza i Władysława. Kazimierz Hryniewicz był szambelanem dworu polskiego. Ród się silnie rozgałęził i w XVIII w. dziedziczył także na rozmaitych dobrach w Województwie Mścisławskim, jak też na Montygaliszkach w powiecie wileńskim, Zaleszczyźnie i Giejsztorach w trockim. Żony w tym czasie brali Hryniewiczowie z takich domów, jak Kostrowiccy, Gudziejewscy, Krzywobłoccy, Kniparowicz, Bieńkuński, Giejsztor. W 1799 roku liczna grupa Hryniewiczów uznana została przez heroldię wileńską „za rodowitą i starożytną szlachtę polską pierwszej klasy Guberni Litewskiej. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 992, s. 21-26).
Wywód familii urodzonych Hryniewiczów herbu Przegonia z 2 lutego 1799 roku donosi, „iż ta familia urodzonych Hryniewiczów, szczególnie Stanisław i Maciej Hryniewiczowie czy raczej Hryniewieccy, przydomku Kużelowo w okolicy Hryniewcach w Koronie Polskiej w Ziemi Brańskiej posessyą dziedziczyli. Ci, służąc wojskowo, czasu różnych rewolucji zaszli do Litwy i w Smoleńskim Województwie (...) osiedli. Z tych Maciej syna Pawła, a ten synów Michała, Jana i Jakuba spłodził i w nagrodę dzieł rycerskich od Zygmunta Trzeciego, króla polskiego, przywilejem 1626 r. marca 27 dnia włok siedm gruntu w Smoleńskiem miał nadane i przez list podawczy 1627 r. julii 13 dnia Hieronima Ciechanowicza, podsędka smoleńskiego, rewizora Jego Królewskiej Mości, do dzierżenia wszedłszy, przez mierniczego królewskiego Stanisława Maliszewicza roku 1634 junii 11 dnia w uroczyszczu Kruhłach miał ograniczony. Następnie, po zajęciu tych terenów przez Moskwę, część rodziny przeniosła się do powiatu orszańskiego w Województwie Potockim, gdzie w roku 1699 nabyli dom w Bojenie. Bazyli Hryniewiecki Hryniewicz pozostawił synów pięciu: Michała, Jerzego, Jana, Józefa i Tomasza, który też mieli męskie potomstwo. W 1799 roku uznani przez heroldię wileńską „za rodowitą i starożytną szlachtę polską” klasy pierwszej (tamże, s. 32-33).
W XVII-XVIII reprezentanci rodu są często wspominani w zapisach archiwalnych.
W jednym z wpisów do ksiąg grodzkich mohylewskich z końca XVII wieku czytamy: „Oktowryja 12 dnia 1699, za radą ich młsciej panów magistratowych wysłali komendanta Hryniewicza do Warszawy do jaśniewielmożnego jego młsci pana wojewody Malborskiego z listem, dali jemu na strawę talarów dziesięć.
W roku 1746 ksiądz Szymon Hryniewicz, kanonik łucki pleban mohylewski, zaskarżony został przez członków cechu ślusarzy o to, że „nie tylko winne pieniądze do skrzynki cechowey brackiey oddać nie chciał, ale nadto różne czyniąc nieposłuszeństwa... zaczął... szlachetnego pana Bazylego Korolkiewicza, ławnika mohylewskiego niemiłościwie policzkować y tyranissime dyzhonoruiąc kaleczyć; następnie zaś i Maksyma Andrzej o wieża, cechmistrza, „tymże sposobem traktuiąc kaleczył, od którego gdy się był wyrwał, salwuiąc życie swoie, tedy znów sam imsc xiądz pleban, w samych wrotach swoiey plebanii dopędziwszy, za włosy przez cmętarz, morduiąc włókł”, a długu nie zwrócił.
Powtórna wizyta członków magistratu znów się nie powiodła, gdyż – jak donoszą archiwalia – chciał ksiądz pleban ich „koniecznie nahajami ćwiczyć”, a jednego z uciekających „dopędziwszy a porwawszy za włosy, wlókł od forty do ganek, ustawicznie biiąc w głowę y w pysk, póki sił stawało....
Ponieważ władze lokalne nie mogły dać rady dynamicznemu plebanowi, poszła nań oficjalna skarga w imieniu magistratu aż hen do samej Warszawy, do króla jegomości Augusta III.
Antoni Hryniewicz, regent ziemski trocki, był w 1775 roku członkiem jednej z komisji sejmu ekstraordynaryjnego warszawskiego (Volumina Legum, t. 8, s. 471).
Wywód familii urodzonych Hryniewiczów herbu Przyjaciel z 7.IV.1837 roku bierze za protoplastę Stefana Józefowicza Hryniewicza, cześnika powiatu lidzkiego, właściciela dóbr Kolczuny Woszkieniki oraz Zaleś w powiecie oszmiańskim i województwie nowogródzkim około roku 1697. Ród ten później odgałęził się na Żmudź i wziął w wianie od Pancerzyńskich majętności Gulbie, Gierwojnie i Trumpie. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1058, s. 1-3).
Bolesław Starzyński (Familie litewskie, t. X) umieszcza jedną z gałęzi Hryniewiczów herbu Przyjaciel wśród tzw. rodzin mało-ruskich. (Dział rękopisów Biblioteki Jagiellońskiej w Krakowie, 7015-III, s. 88).

HRYNIEWIECKI herbu Przegonia, Waga, Ostoja. Gnieździli się od wieków m.in. w okolicy Hryniewice powiatu bielskiego na Grodzieńszczyźnie. (CPAH Białorusi w Grodnie, f. 332, z. 4, nr 1, s. 51).
Kajetan Hryniewiecki, podczaszy latyczewski, 23 czerwca 1764 r. obrany został na konsylarza konfederacji generalnej koronnej (dział rękopisów Publicznej Biblioteki Miejskiej i Wojewódzkiej w Rzeszowie, Rk-3, s. 171).
Wywód familii urodzonych Hryniewieckich herbu Waga z 30.V.1802 uznawał „za rodowitą i starożytną szlachtę polską kilku reprezentantów tego rodu, wnosząc ich imiona do pierwszej części Ksiąg Szlachty Guberni Mińskiej (Historyczne Archiwum Narodowe Białorusi w Mińsku, f. 319, z. 1, nr 32a, s. 184).
O Hryniewieckich vel Hryniewickich herbu Przegonią S. Uruski (Rodzina, t. 5, s. 215) podaje: „Wzięli nazwisko od wsi Hryniewice na Podlasiu, którą już w XV stuleciu posiadali, a licznie rozrodzeni, brali przydomki: Hołodczuk, Okulicz, Rakoczy i inne.... Dodaje też, iż w Guberni Wileńskiej byli Hryniewieccy używający herbu Ostoja.
W 1827 i 1902 roku heroldia wileńska potwierdziła rodowitość szlachecką Hryniewieckich. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1013, s. 39; f. 391, z. 7, nr 1783).

HRYNIEWSKI vel GRYNIEWSKI herbu Pniejnia (Karwowski), Przegonia, Rawicz, Przyjaciel. Wielki ród kresowy od XV wieku odnotowywany w Małopolsce, na Wołyniu, Wileńszczyźnie itd.
Szlachcic Hryniewski wspomniany jest w księgach sądowych halickich jeszcze w roku 1444.
Jan Hryniewski w 1598 roku był instygatorem sądu wileńskiego w pewnej sprawie majątkowej. (Akty izdawajemyje Wilenskoju Archeograficzeskoju Komisijeju, t. 20, s. 151).
Inny szlachcic Jan Hryniewski spod Pińska figuruje w 1630 roku jako świadek sądowy w księgach grodzkich brzeskich. (Akty izdawajemyje..., t. 18, s. 307).
Pan Józef Hryniewski, generał jego królewskiej mości Województwa Brzeskiego, figuruje w latach 1661-1663 wielokrotnie w księgach brzeskiego sądu grodzkiego jako śledczy. Wydaje się, że przed 1660 pełnił on funkcje woźnego w magistracie brzeskim (Akty izdawajemyje..., t. 18, s. 413, 433).
Horodnictwo Brzesckie, iako iest imci panu Janowi Heronimowi Gryniewskiemu od naiaśnieyszego króla iegomości, antecessora teraźnieyszego, naiasnieyszego króla imści, pana naszego miłościwego, conferowane y od iego królewskiey mości confirmowane, aby według tych przywileiów y dawnych konstitucyi był zachowany y teraz ninieyszą konstitutią obwarowany, – ichmościom panom posłom zlecany (z instrukcji brzeskiego sejmiku szlacheckiego posłom udającym się na sejm warszawski 1670 r.) (Akty izdawajemyje..., t. 4, s. 84).
W 1672 roku na jednym z sądów w Brześciu występuje jako świadek szlachetny pan tenże Jan Hieronim Gryniewski, plenipotent unickiego księdza metropolity kijowskiego Gabryela Kolędy. (Archiwum Sanguszków, t. 3, s. 76).
Pan Jakub Hryniewski, szlachcic zamieszkały w królewskiej ekonomii kobryńskiej, w 1670 roku uczestniczył w śledztwie o wydarcie pszczół z pasiek do skarbu należących przez kmiecia Iwana Borciuka. (Akty izdawajemyje..., t. 18, s. 487).
Zakonu św. Bazylego Wielkiego wikariusz i ordynariusz miński Jozephus Hryniewski figuruje w księgach sądu grodzkiego Mińska w lipcu 1683 roku. (Akty izdawajemyje..., t. 29, s. 136).
W inflanckim wójtostwie krywańskim w 1712 roku występuje drobnoszlachecki arendarz Władysław Hryniewski; w sąsiednim zaś wójtostwie raznieńskim Jan Hryniewski; w tychże okolicach Piotr Hryniewski (Istoriko-juridiczeskije materiały izwleczionnyje iz aktowych knig Witebskoj i Mogilewskoj Gubernij, t. 27, s. 158, 160, 169).
Benedykt Hryniewski podpisał w 1764 roku akt konfederacji generalnej warszawskiej (Volumina Legum, t. 7, s. 63).
Tadeusz Hryniewski, rotmistrz oszmiański, figuruje w inwentarzu starostwa retowskiego z 1784 roku.
Hryniewscy posiadali przez dłuższy czas dobra Kamienny Łog w powiecie wileńskim. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 8, nr 2541, s. 13).
Jan Bohdanowicz-Dworzecki w rękopiśmiennym Herbarzu szlachty litewskiej pisze: „Hryniewski herbu Strzała ostrzem do góry przeszywa jabłko, a dwie łapy niedźwiedzie z boków niby jabłko to utrzymują, w hełmie nad koroną skrzydła orle, bokiem w prawo, które strzała przechodzi, żelezcem w też stronę obrócona.
Tadeusz, sędzia graniczny i rotmistrz województwa wileńskiego 1795; Tadeusz Karwowski Hryniewski, rotmistrz województwa wileńskiego 1771... (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 9, nr 2782, s. 13).
Obszerny dokument archiwalny, ułożony na samym początku wieku XIX, podaje szereg interesujących informacji o tym rodzie. Wywód familii urodzonych Hryniewskich herbu Pniejnia Vel Karwowski z 14 maja 1801 roku podaje: „Dom Hryniewskich początek swój bierze z Xięstwa Mazowieckiego, z którego protoplasta w czasie wojen dostał się w niewolę xiążęciu litewskiemu; król zaś Władysław Łokietek, gdy się zaprzyjaźnił z Giedyminem, xiążęciem litewskim, w roku 1325, i gdy dla syna swego Kazimierza wziął za żonę Annę, córkę jego, i z nią w posagu wszystkich niewolników polskich i mazowieckich, w ów czas i protoplasta teraz w Litwie będących Hryniewskich w tej się najdował liczbie.
Później, kiedy król Władysław Łokietek wzywał Litwę na pomoc przeciwko Brandenburczykom, na ten czas pomnażając siły litewskie różnej szlachcie polskiej z niewoli wypuszczonej dawano ziemię za służbę ziemską wojenną; jakoż i Hryniewski, pozostawszy tu w Litwie, jeszcze przed unią dostał za przywilejem od kniazia Wasila Wiereyskiego, pana i dziedzica w ów czas powiatu radoszkowskiego, w roku od stworzenia świata wedle greckiego epilogizmu 5699 dnia 26 februaryi folwark za służbę ziemską wojenną nazwany teraz Dowbarów w w-wie mińskim w parafii radoszkowskiej położony, a od kniahini Audocji Czartoryskiej, Gosztołda, potem od Aleksandra Witolda przy inwestiturze na W. Ks. Lit-kie w roku 1392 approbowanym, pośledniej zaś od Królów Polskich konfirmowanym. Zaświadczył o tym przywilej króla Jana Kazimierza w roku 1664 dnia 9 maja w Grodzie Mińskim aktykowany, oraz proceder szlachty ze starostami radoszkowskiemi, który w roku 1609 rozpoczęty, a w 1690 skończonym został.
Dom Hryniewskich dziedziczył także różne wieczyste majątki w różnych województwach i powiatach W. Ks. Lit. położone, jako to: Iwki, Wołaszki i Niedobylszczyzna w w-wie mińskim; folwark Oszmiańce, częścią w w-wie wileńskim, a częścią w powiecie oszmiańskim; majętność Żorawno w W-wie połockim; majętność Kamień - Log w pow. ejszyskim w w-wie wileńskim, i inne folwarki w w-wach nowogródzkim i brzeskim sytuowane. A z tych niektóre i do dziś dnia są w possessyi tychże urodzonych Hryniewskich.
Familia ta wprzód jeszcze kilkuset laty przed unią Litwy z Koroną Polską rodowitością szlachecką była zaszczycona, której dokumenta i wszelkie papiery descendencyą od Pierwszego Protoplasty, który się w Litwę z Korony przeniósł, aż do Aleksandra Hryniewskiego, próbującego, przez zdarzone konflagraty, wojny i inkursye krajowe zaginęły, o czem przeświadczyły następujące dowody - Primo: Roku 1659 maja 1 dnia proces w grodzie Oszmiańskim przez Piotra i Helenę z Warakumskich Hryniewskich uczyniony na pułkownika Naszczokina (...), w którym się skarżą o wzięcie w niewolę samych aktorów i zabranie wszystkich dokumentów; Secundo: Roku 1664 maja 9 dnia przywilej króla Jana Kazimierza w Grodzie Mińskim aktykowany, poświadczający iż w czasie najazdów na X. Litewskie wszystkie przywileje starożytne i dokumenta imieniowi temu służące poginęły; Tertio: Roku 1708 maja 18 dnia proces przez Władysława Hryniewskiego w grodzie Mińskim zaniesiony, poświadczający, iż za nastąpieniem inkursyi, pierwo przez Moskwę i Kozaków, pośledniej przez Szwedów, wszystkie dokumenta zabrano; Ouarto: Roku 1795 decembra 14 dnia oświadczenie w Ziemstwie Oszmiańskim przez Tadeusza Hryniewskiego, kommisarza normalnego i rotmistrza w-wa wileńskiego czynione o różne przez Armię Rossyjską podziałane szkody i o zabranie dokumentów; Ouinto: Dawne akta we wszystkich prawie woj-ach i powiatach, jedne nieprzyjacielskim, a drugie przypadkowym ogniem pochłonęły, a osobliwie mińskie, (gdzie z dawna było i jest siedlisko Hryniewskich) w roku 1767 zupełnie ogniem spłonęły.
Z tych więc powyżej wyszczególnionych przyczyn wywodzący się teraz urodzeni Hryniewscy, opuszczając powyższą decendencyą, próbują tylko rodowitość swoją szlachecką od Aleksandra Hryniewskiego, który, żyjąc około roku 1590, naturalnym krwi spadkiem został po ojcu i dziadach swych dziedzicem folwarku Oszmiańców zwanego, częścią w w-wie wileńskim, a częścią w pow. oszmiańskim położonego (...).
Ten Aleksander Hryniewski, dziedzic folwarku Oszmiańcowa, miał synów trzech: Kazimierza, Stefana i Piotra... Z tych Kazimierz Aleksandrocz Hryniewski, syn starszy Aleksandra, będąc spłaconym z dóbr ojczystych od Piotra, brata swego najmłodszego, miał synów dwóch, Hieronima, jak poświadczyła metryka Kościoła Gierwiackiego, i Stefana.
Hieronim Kazimierzewicz Hryniewski, nabywszy za prawem wieczystym folwark Iwki zwany w w-wie mińskim położony w roku 1675 marca 20 dnia od Janowskich wydanym, (...) spłodził synów trzech, Aleksandra, Jana i Trojana. Z tych Jan i Trojan bezpotomnie z tego świata zeszli; Aleksander zaś, będąc dziedzicem folwarku ojczystego Iwki zwanego, zostawił synów trzech: Józefa, Piotra i Łukasza w młodości zmarłego (...)
Z tych Józef spłodził synów dwóch, Szymona i Aleksandra, dopiero wywodzących się; Piotr zaś Aleksandrowicz, wyzbywszy folwark Iwki (jak się wyżej pomieniło) nabył folwark Małaszki w w-wie mińskim położony od swej żony Barbary Teresy z Szklenników Hryniewskiej za prawem wieczysto przedażnym w roku 1750 miesiąca oktobra 12 dnia w Magdeburgi! Mińskiej przyznanym, i ma synów dwóch, Józefa z synami Piotrem i Janem, oraz xiędza Antoniego, proboszcza wojstomskiego, poddziekaniego zawilejskiego, dopiero wywodzących się...
Stefan, syn drugi Aleksandra Hryniewskiego, po wyprzedaniu części swej folwarku Oszmiańcowa bratu rodzonemu Piotrowi Hryniewskiemu był possesorem majętności Wolanowa...
Trzeci syn Aleksandra, Piotr Hryniewski, po spłaceniu Kazimierza i Stefana, braci swych rodzonych z dóbr ojczystych, folwarku Oszmiańcowa, został sam jeden aktorem i dziedzicem tegoż folwarku oraz possessorem zastawnym folwarku Suchodołowa w pow. oszmiańskim, tudzież folwarku Dowborowa w w-wie mińskim położonych, z których pośledni był ustąpiony synowi Jerzemu Piotrowiczowi dla procedowania (...).
Ten Piotr Aleksandrowicz Hryniewski miał synów trzech: Jana, Piotra Stefana, binominis, i Jerzego... Z tych pierwszy, Jan Piotrowicz, miał synów, Władysława i Stefana, poświadczył o tem testament Jana Piotrowicza w roku 1710 czyniony...
Władysław zostawił synów Jana, Melchiora i Wiktora, wszystkich zmarłych bezpotomnie.
Stefan, drugi syn Jana, spłodził synów Jana (1701) i Antoniego (1704), ochrzczonych w Kościele Rzeczyckim.
Jan Stefanowicz Hryniewski miał także dwóch potomków, Antoniego Benedykta (1734), zmarłego młodo, oraz Andrzeja Tadeusza (1742). Ten ostatni od 1783 r. był właścicielem pojezuickiej majętności Kamienłogu oraz folwarku Olechnowskiego i pełnił funkcje rotmistrza powiatu oszmiańskiego, a od 1794 - rotmistrza powstańczej milicji w-wa wileńskiego. Miał syna jednego–- Jana Iliginiusza Tadeusza, trzyimiennego.
Piotr Stefan, drugi syn Piotra Aleksandrowicza, sprzedawszy część folwarku Oszmiańcowa Janowi Piotrowiczowi, bratu swemu rodzonemu, nabył wlewkowym zastawnym prawem folwark Komarowszczyznę attynencyą od Wołożyna, jako poświadczył proces syna jego Władysława w roku 1708 maja 18 w Grodzie Mińskim zaniesiony; który to Władysław, syn Piotra Stefana, zostawszy po śmierci ojca possessorem folwarku Komorowszczyzny, zostawił synów trzech, pierwszego Józefata Franciszka (1721), drugiego Wincentego Karola (...) i trzeciego Dominika w młodości zeszłego.
Józefat Franciszek Władysławowicz za prawem intercesyjnym w roku 1773 aprila 2 dnia od Tadeusza Wołodkowicza, krajczego mińskiego, wydanym, dziedzic folwarku Osowca alias Rokuciowszczyzny w w-wie mińskim położonego, miał synów dwóch, Justyna Jerzego i Józefa w młodym wieku zmarłego...
Justyn Jerzy Józefowicz służył w Lejbgwardii Jego Imperatorskiej Mości w Pułku Siemionowskim, jako przekonał abszeyt z rangą chorązką w Grodzie Oszmiańskim w roku 1798 marca 22 dnia aktykowany.
Drugi syn Władysława, Wincenty Karol, possydował wprzód majętność Osowin, częścią w powiecie oszmiańskim, a częścią w w-wie mińskim położoną, którą wyprzedawszy Piewcewiczom, skarbnikom mozyrskim, nabył majątek Żorawno zwany w Połockim leżący od Miennickich prawem wieczyste przedażnym w roku 1788 apryla 25 dnia w Ziemstwie Połockim przyznanym. W roku 1781 augusta 28 otrzymał przywilej od Najjaśniejszego Stanisława Augusta Króla Polskiego, na podczaszostwo Ziemi Sanockiej, zostawił między dalszemi synów dwóch, dopiero z potomstwem wywodzących się Leonarda i Józefa (...)
Z których Leonard, dziedzic majętności Żorawno, służył w Wojsku Polskim, o czem przekonał abszeyt z rangą porucznika w roku 1783 junii 23 dnia przez Najjaśniejszego Stanisława Augusta podpisany. W roku 1792 z elekcyi był komissarzem normalnym w-wa połockiego i ma synów czterech: Wincentego Jakuba, Stefana Urbana, Tomasza Euzebiusza i Kajetana.
Józef, syn drugiego Wincentego Karola a brat młodszy Leonarda, był deputatem na Trybunał Główny W. X. Lit-go, przekonało o tem laudum elekcyów szlacheckich w-wa połockiego w roku 1792 in februario w Aktach Ziemskich Potockich zapisane, i ma syna jednego Stefana.
Na fundamencie przeto takowych produkowanych dowodów, rodowitość starożytną szlachecką familii ur. Hryniewskich próbujących, My, marszałek gubernski i deputaci powiatowi, stosownie do przepisów (...) familią urodzonych Hryniewskich, jako to wywodzących się: Piotra Aleksandrowicza z synami Józefem i xiędzem Antonim (...), wnukami Piotrem i Janem Józefowiczami; Symona i Aleksandra, synów Józefa Aleksandra z possessyi Małaszek w Gub. Mińskiej; Andrzeja Tadeusza, sędziego granicznego wileńskiego, z synem Janem Iliginiuszem Tadeuszem, trzyimiennym, z possesyi Kamieńłogu w powiatach wileńskim i oszmiańskim leżącej; Leonarda Wincentowicza z synami czterma Wincentym Jakubem, Stefanem Urbanem, Tomaszem Euzebiuszem, dwuimiennemi, a czwartym Kajetanem; Józefa Wincentowicza, byłego deputata Trybunału Głównego W. X. Lit. z synem Stefanem z possessyi Żorawno w Połockim sytuowanej, Hryniewskich za rodowitą i starożytną szlachtę polską ogłaszamy i onych do Xięgi Szlachty Guberni Litewskiej pierwszej klassy zapisujemy.
Działo się na sessyi Deputacyi Wywodowej Szlacheckiej Guberni Litewskiej w Wilnie”. (Centralne Państwowe Archiwum Historyczne Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 992, s. 115-124).
2 marca 1804 roku heroldia wileńska potwierdziła rodowitość szlachecką Antoniego, Józefa (2) Antoniego Piotra i Kazimierza Hryniewskich herbu Pniejnia, zamieszkałych w powiecie oszmiańskim. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 859, s. 34).
Na Liście szlachty powiatu wileńskiego, mających prawo wybierać i być obranymi na urząd z 1809 roku znajdujemy Tadeusza i Wincentego Hryniewskich (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 4096, s. 26).
Jan Hryniewski w 1810 roku był prezydentem sądu granicznego apelacyjnego powiatu wileńskiego (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 4, nr 2061, s. 87).
Wincenty Hryniewski był w 1812 r. komisarzem powiatu mińskiego i w imieniu nowych władz polskich, organizowanych z miejscowej szlachty przez Napoleona, odpowiadał za dostawy prowiantu dla Wielkiej Armii. (Akty izdawajemyje..., t. 37, s. 293, 299 i in.).
Michał Hryniewski był regentem ziemskim powiatu borysowskiego w roku 1812, kiedy to Napoleon zezwolił na tworzenie administracji polskiej na terenach wschodnich Rzeczypospolitej oczyszczonych przez Wielką Armię od okupanta carskiego. (Akty izdawajemyje..., t. 37, s. 388).
W ówczesnym dokumencie czytamy: „1815. Maja 8 dnia. Deputacya Wywodowa Guberni! Mińskiej mając przed siebie przyniesioną prośbę od urodzonego Leonarda Hryniewskiego, porucznika byłych wojsk Polskich, obywatela powiatu dziśnieńskiego, - w której wyjaśnia, że familia urodzonych Hryniewskich, herbu Pniejnia, (powinny być dwie łapie niedźwiedzie, które trzymają Jabłko, przez którego środek strzała od spodu przeszyta tak że jej pióra pod jabłkiem widać, a nad jabłkiem żelażec strzały, pole tarczy czerwone, na hełmie pióro sępie czy orle barkiem w prawo tarczy obrócone, przez nie strzała przeszyta od prawego boku tarczy na lewy przechodzi; jabłko na tarczy powinno być białe, nogi jego czarne) w Deputacyi Guberni Litewsko - Wileńskiej za szlachecką uznana, w dowodzie czego złożył Dekret Wywodowy (...).
Wywód familii urodzonych Hryniewskich herbu Przyjaciel, zatwierdzony 7 września 1817 roku przez Deputację Wywodowa Szlachecką Guberni Litewsko-Grodzieńskiej, podaje, że „urodzony Andrzej Hryniewski wedle świadectwa metryki chrzestney roku 1714 decembra 19 datowaney, (...) był synem Marcina y Joanny z Buchowieckich, który, używając zaszczytów szlacheckich, posiadał majątek dziedziczny Arabinowszczyzna zwany w powiecie nowogrodzkim leżący.... W 1817 roku deputacja wywodowa uznała Jana (sędziego granicznego sądu apelacyjnego guberni Litewsko-Grodzieńskiej), Jerzego, Kazimierza, Wincentego i Felicjana Hryniewskich „za starożytną szlachtę polską i wpisała ich do szóstej części Ksiąg Szlacheckich tejże guberni (Historyczne Archiwum Narodowe Białorusi w Mińsku, f. 319, z. 2, nr 799).
Drzewo genealogiczne rodu Hryniewskich herbu Przyjaciel, zatwierdzone w Mińsku w 1824 roku, podaje opis pięciu pokoleń rodu, wywodząc go od protoplasty Jerzego z Drynwoli Hryniewskiego, krajczego radomskiego, rotmistrza województwa mińskiego od roku 1664 (Historyczne Archiwum Narodowe Białorusi w Mińsku, f. 319, z. 1, nr 126,s.5).
14 czerwca 1827 roku heroldia wileńska odmówiła wydania zaświadczenia o rodowitości szlacheckiej Aleksandra Pawła Hryniewskiego, służącego w Uczebnym Karabinierskim Pułku, motywując odmowę brakiem papierów genealogicznych. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1013, s. 56-57).
W 1840 roku ziemianin Hryniewski zaskarżony został przez kler prawosławny w urzędzie wileńskiego generał-gubernatora z powodu odmowy łożenia pieniędzy na utrzymanie stacji pocztowej, będącej własnością monasteru Trójcy Świętej. Generał-gubernator Mikołaj Dołgorukow nakazał natychmiastowe spłacenie zaległości. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 978, o. 1840, nr 883).
W 1842 r. 48-letni Jan Hryniewski herbu Pniejnia, żonaty z Józefą Zabłocką (lat 35), mający synów Konstantego i Antoniego, dzierżawił majątek Szylany w powiecie wileńskim. W tymże roku heroldia wileńska potwierdziła rodowitość Ildefonsa Hryniewskiego, kapitana Suzdalskiego Pułku Piechoty oraz Alberta, właściciela folwarku Olszanka w powiecie mińskim.
Ród swój wszyscy oni wiedli od Aleksandra Hryniewskiego, właściciela majątku Iwki na początku XVIII st. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 10, nr 106).
Hryniewscy potwierdzani byli w rodowitości szlacheckiej przez heroldię wileńską m.in. 2 marca 1804 i 24 lipca 1844 roku. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 7, nr 2855).
Imienna lista urzędników wyznania Rzymsko-Katolickiego zwolnionych ze służby od 1863 roku ze względu na polityczną nieprawomyślność, z oznaczeniem ich obecnego miejsca zamieszkania dotycząca Guberni Wileńskiej (z 24 listopada 1866 roku) zawiera m.in. następujący punkt: W powiecie dziśnieńskim „Sztabs-rotmistrz rezerwy Aleksander Gryniewski, były okręgowy nadzorca akcyzy. Posiada majątek Jakubenki (CPAH Litwy w Wilnie, f. 378, o. 1866, nr 181).
Od 1867 roku Hryniewscy rejestrowani są też na Podolu (część szósta – „szlachta starożytna”– ksiąg szlacheckich), dokąd odgałęzili się z Mińszczyzny (Spisok dworian wniesionnych w dworianskuju rodosłownuju knigu Podolskoj Gubernii, Kamieniec–Podolski 897, s. 210).
Rotmistrz sztabowy w stanie spoczynku, szlachcic Guberni Wileńskiej Aleksander, syn Wincentego, Hryniewski był około roku 1887 właścicielem majątku Jakubienki w powiecie dziśnieńskim. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 381, z. 19, nr 2374).
Jak podaje Spis ziemian Guberni Mińskiej (s. 15, Mińsk 1899), Hryniewscy w końcu XIX wieku posiadali w powiecie mińskim dobra Olszany (Michajłowo) i Antosin.
Seweryn Uruski (Rodzina. Herbarz szlachty polskiej, t. 5, s. 217, Warszawa 1908) podaje dość oszczędnie: „Hryniewski herbu Przyjaciel. Benedykt podpisał konfederację generalną litewską 1764 r. Michał, regent ziemski powiatu borysowskiego 1811 r. Kajetan, syn Michała, z synami Michałem i Felicjanem i inni, szlachta powiatu słuckiego, zapisani do ksiąg szlachty guberni mińskiej 1802 r..
Jedna z linii rodu gnieździła się na zaścianku Pogorzeliszki w powiecie zawilejskim. W 1898 r. Antoni, syn Juliana, Hryniewski, właściciel tych dóbr, został potwierdzony w rodowitości.
Według oficjalnej genealogii przodkowie jego ród swój wiedli od Stefana Floriana z Karwowskich Hryniewskiego, właściciela majątku Komarowszczyzna w powiecie oszmiańskim (zachowane dokumenty z 1664 r.). Protoplasta rodu miał synów: Władysława, Tomasza i Bogusława oraz wnuków Dominika, Stanisława, Jana i Marcina. W ten sposób zaczął się ród Hryniewskich szerzyć i rozgałęziać (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 772).
W 1771 roku Jan Hryniewski sprzedał Komarowszczyznę Teodorowi Strawińskiemu.
W 1786 roku Józef Hryniewski otrzymał od króla polskiego Stanisława Augusta Poniatowskiego rangę chorążego. W połowie XIX wieku Antoni Piotr Hryniewski został właścicielem folwarku Widzewszczyzna w parafii kraśnosielskiej Guberni Wileńskiej.
Zachował się zapis metryczny w kościele w Zadorożu z 1899 roku o tym, że w majątku Jakubienki powiatu dziśnieńskiego zmarł w wieku 70 lat na zawał serca ziemianin Aleksander Dezydery Leonard (syn Wincentego) Hryniewski, były sztabs-rotmistrz armii rosyjskiej. Zostawił po sobie żonę Nadieżdę Borysownę z domu von Schilder i dzieci: Aleksandra Wincentego Bernarda Makarego (czterech imion, Hryniewscy kochali się w nadaniu takowych), Teodora Franciszka, Zygmunta Nestora, Stefana Gerarda, Emiliana, Leona, Jerzego, Zofię Marię (po zamążpójściu Horodecką) i Wandę Sobiesławę Alojzę (po zamęściu von Teufmann) .(CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 771).
Na podstawie porównania różnych źródeł genealogicznych z heroldii grodzieńskiej, mińskiej i wileńskiej można dojść do wniosku, że chociaż w różnych swych gniazdowiskach pieczętowali się Hryniewscy różnymi godłami, to jednak wywodzili się z wspólnego pnia, z Mazowsza. Wszyscy byli wyznania rzymskokatolickiego.
Szeroko rozgałęzieni, posiadali lub zamieszkiwali w takich miejscowościach, jak Szylany, Galina, Boleńce, Kasperowszczyzna, Rzesza, Czerwony Dwór, szereg dalszych w wielu powiatach Wileńszczyzny, Mińszczyzny, Grodzieńszczyzny, Mohylewszczyzny, Witebszczyzny, Podola. Przez zawieranie małżeństw byli spokrewnieni z dziesiątkami rodów kresowych: Giedrojciami, Chrapowickimi, Zabłockimi, Michałowskimi, Bejnarami, Bokszczaninami, Talkowskimi, Ciechanowiczami, Walickimi, Szczyttami, Pietraszkami, Niedźwieckimi, Suryntami, Malkiewiczami, Miecznikowskimi (Por.: CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1062, s. 1-6; f. 391, z. 1, nr 185, s. 25-26; f. 391, z. 1, nr 1002, s. 113-115, 235-236).
Z tej rodziny wywodził się znakomity pisarz Aleksander Grin (1880-1932), autor Szkarłatnych żagli, Biegnącej po falach i innych pięknych utworów.

HURKO herbu Hurko; często używali przydomku Olechnowicz-Romejko. Adam Boniecki (Herbarz polski, t. 8, s. 14) pisze o nich: „Ród ten spotykamy w XV wieku w powiecie włodzimierskim i w Ziemi Chełmskiej, a w XVI wieku w województwie Witebskiem, gdzie nazywali się Murkami-Chocimskimi, Murkami-Romejkami. Na Wołyniu od dóbr dziedzicznych zwali się Murkami-Omelańskimi.
Hurkowie wołyńscy,  chełmscy i witebscy prawdopodobnie stanowią jedną rodzinę.
Jan Bohdanowicz-Dworzecki w Herbarzu szlachty litewskiej notuje: „Hurko herbu własnego... Tymoteusz, podsędek Witebski, 1567. Alexander, podwojewodzy albo namiestnik Witebski, używał herbu Romeyków 1621. Dodaje też, że niektóre gałęzie rodu używały herbu Leliwa.
W dawnych źródłach pisanych często spotyka się wzmianki o przedstawicielach tego domu.
Hurco (Hurgo), dux”, figuruje wielokrotnie w zapisach rachunkowych dworu króla Władysława Jagiełły z lat 1412-1416. (Por.: Pomniki dziejowe wieków średnich, t. 15, s. 405, 501 i in., Kraków 1896).
21 sierpnia 1433 roku książę Sanguszko podpisał w Brodni pergaminowy dokument, w którym wspomina m.in. „bona Crosviczyn, que sunt filiorum olim ducis Hurconis nepotum nostrorum. Chodzi tu oczywiście o majątek Krośniczyn. (Archiwum Sanguszków, t. 1, s. 32).
W 1619 roku Aleksander Hurko był deputatem Trybunału Głównego Litewskiego od Województwa Witebskiego.
17 stycznia roku 1627 do ksiąg grodzkich smoleńskich wpisano następujące oświadczenie: „Ja, Mikołay Hurko, czynię wiadomo tym kwitem moim, yż bił mi czołem poddany móy Roman Zankiewicz, abym go wolno puścił z sioła swego Krzywców. Na którego czołobicie czyniąc dosyć, puszczam go wolno, żeby mu dawszy wiary wszędzie wolno przepuszczono...
Andrzej Hurko był około roku 1645 podstolim witebskim (Lietuvos Vyriausiojo Tńbunolo sprendimai, s. 452, Vilnius 1988).
JW. Pan Andrzej Hurko w 1654 roku brał udział w obronie Smoleńska przed agresją Moskwy.
Interesujący dokument z tamtej epoki powiada: „My urzędnicy ziemscy, grodzcy, rycerstwo, szlachta, obywatele w-wa Wiltebskiego, oznaymujemy tą naszą adtestacją, iż roku 1654, miesiąca Junii trzynastego dnia, po wzięciu Reuta przez nieprzyjaciela wiarołomnego Moskiewskiego, zjechaliśmy się do Witebska, gdzie spisawszy się y poprzysiągszy, przykładem przodków naszych, zachowując posteritafi nostrae sławę dobrą, do gardł naszych nie odbiegać zamków Witebskich, które pod te nieszczęsne czasy żadnego praesidium niskąd nie mają, ani żołnierza, ani porządku doskonałego, do broni należytego postanowiliśmy sami osobami swemi zostawać na zamkach Witebskich, mając przy sobie strzelców naszych każdy z majętności swych, według kwitów, y straże czule odprawując we dnie y w nocy, u kwater y w polu, naprawiwszy zrujnowanie tych zamków z poddanemi naszemi podług sił naszych, co nie z żadney powinności, ani z niewoli żadney uczyniliśmy, którey libera respublica nostra non partitur, ale z szczególney naszey miłości sławy dobrey, która z przodków naszych, którzy ante gloriosi viverunt, y na nas spływa, takowa, że z tego mieysca królom panom swoim nieustraszonym sercem Raźnych wojen Moskiewskich dotrzymywali y niepodawali nigdy in praedam nieprzyjacielowi.
Przy którym sprzysiężeniu naszym dla lepszego porządku zaraz obraliśmy regimentarzów y panów rotmistrzów, kwatermagistrów. A znając czułość y biegłość w dziełach rycerskich brata naszego obywatela Potockiego pana Jana Hrebnickiego, który, służąc w woyskach jego królewskiey mości w różnych expediciach, representabat zawsze in persona sua arte et marte dzieła odważne przodków swoich y z nami, jako pierwszey Moskiewskiey woyny, za szczęśliwego panowania króla jegomości Władysława, na zamkach Witebskich rezydując, nieospale zawsze nie tylko że sam straże odprawował, ale drugim z siebie przykład czułości dawał, obraliśmy natenczas strażnikiem; który za prośbą naszą ochotnie się takowey funkcji podjowszy, nic nie wątpiemy, że ten urząd zwykłą czułością swoją będzie sprawował, któremu my w zawodzeniu straży posłuszni być mamy, a tą altestacyą naszą dajemy z podpisem rąk naszych przy pieczęciach naszych. Działo się w Witebskim, roku y dnia wyż mienionego...
Kazimierz Strawiński – podkomorzy Starodubowski, podwojewodzi y regimentarz Witebski; Bazyli Szwogir Letecki; Aleksander Kaczewski; Roman Szostowski – budowniczy Witebski; Łukasz Stawski - chorąży; Jerzy Kossów; Bazyli Podwiński – rotmistrz w-wa witebskiego; Ignacy Swiniarski; Mikołaj Hurko - sędzia ziemski Witebski; Józef Chrapowicki, Kasper Szweykowski; Krzysztof Dymitrowicz; Mikołaj z Brusiłowa Kisiel - podkomorzy Derptski, podsędek Witebski; Stefan Hurko; Jan Zdzitowicz; Tomasz Dowmąt Siesicki, Piotr Bobeasz; Aleksander Żaba – cześnik y rotmistrz Witebski; Krzysztof Osipowski – rotmistrz; Andrzej Hurko – pisarz; Andrzej Naytowski; Jakub Pohoski; Aleksander Hurko – kwatermagister Witebski... (Akty izdawajemyje Wilenskoju Archeograficzeskoju Komissijeju, t. 13, s. 189-190).
Józef Kazimierz Hurko (zm. 1699) od 1674 był podsędkiem witebskim; w 1664 mężnie walczył przeciwko napastnikom moskiewskim w szeregach wojsk polskich; w 1699 podpisał konstytucję sejmu warszawskiego (Volumina Legum, t. 6, s. 25).
Andrzej Hurko, pisarz ziemski Witebski, w 1617 roku został przez sejm warszawski wciągnięty na listę osób od ponad 20 lat przebywających w niewoli moskiewskiej (Volumina Legum, t. 5, S. 261).
9 grudnia 1716 roku pan Marcjan Hurko, skarbnik i pisarz grodzki województwa witebskiego, zaskarżył w sądzie Leona Pancerzyńskiego, swego siostrzeńca, który przybywszy z papierami urzędowymi od prałata białoruskiego Aleksandra Pancerzyńskiego, upił się w majątku Hurków Falkowiczach i nabroił rzeczy zupełnie nieprzyzwoitych. Oto – jak głosi skarga – „śmiał y ważył się kryiomym trybem, na dyzgust y oppressya tak wielkiego imienia wielmożnych małżąków, niewiasty profanować, kędy dzieci w osobliwym pokoiu swóy wczas miały, niewiast uczściwych, szlachcianek rodowitych gwałcić usiłował. Zkąd krzyk, hałas wszczoł się za przestraszeniem małych dzieci w pokoiu”.
Gospodyni, pani Zofia Hurkowa, przybiegła na hałas i „dopraszała się, aby przecz od uczściwych niewiast jm pan Pancerzyński odstąpił y do wczasu na mieysce zwykłe daney pościeli, jako gościowi, szedł. Tenże wyuzdanym będąc, niepohamowanym w przedsięwzięciu swoim, uszczypliwym językiem, zawziowszy się do złego uczynku, lżyć, sromocić” panią domu, w stanie błogosławionym będącą, zaczął. Wreszcie „po nieprzyjacielsku, kryminaliter postępuiąc, pięńścią w gembę dawszy, potym sromotnymi słowami... udespektował, że w tym momencie, od uderzenia, przestrachu y słów plugawych, uszczypliwych, nieuczściwych obumierać musiała y płód męzki ciężko, z utratą zdrowia przez takowy kryminał y swawolę, z okazyi jm. pana Pancerzyńskiego, poroniła. Przez co śmiertelnie obumierając z takiego ciężkiego paroxyzmu, osieracaiąc maluchne dwoie dziatek swoich, dotąd w ciężkiey słabości mdleiąca zostaie y Pan Bóg wie, ieżeli żywa być może”. Nie dość na tym, że zbił brzemienną niewiastę, to jeszcze i męża jej, gospodarza domu tak gościnnego, choć nie porąbał, ale „ze snu obudził i strachem nabawił”. Wątpliwe też, czy został należycie ukarany, bo stryja miał wpływowego a i sam był – na trzeźwo – nie w ciemię bity. Rodzina Hurków jednak, chociaż polska, nabrała na zawsze wstrętu do „zamętu polskiego”. (Istoriko-juridiczeskije matieriały izwleczonnyje iz aktowych knig Witebskoj i Mogilewskoj gubernii, t. 23, s. 259-262).
W księgach grodzkich witebskich z 1721 roku figurują imiona Jana Hurko, podstolego witebskiego, Kazimierza Hurko, starosty budowieskiego, Władysława Hurko, ziemianina (Istoriko-juridiczeskije maiteriały izwleczionnyje iz aktowych knig Witebskoj i Mogilewskoj Gubernii, t. 26, s. 415).
Kazimierz Hurko, pisarz ziemski Witebski, złożył 13 stycznia 1730 roku własnoręczny podpis na akcie sprzedania przez Michała ze Skrzynna Dunina Głuszyńskiego, stolnika wołkowyskiego, majątku Iwaszkiewicze w powiecie słonimskim Florianowi Strawińskiemu, pisarzowi słonimskiemu. (Dział rękopisów Biblioteki Akademii Nauk Litwy, F. 273-3377).
Hurko, oboźny i pisarz grodzki Witebski, w 1764 roku był posłem na sejm koronacyjny w Warszawie od województwa witebskiego. (PBMiW w Rzeszowie, Dział rękopisów, Rk-3, k. 273).
Około 1750-1770 Jan Józef Hurko był podstolim województwa witebskiego; Kazimierz Romeyko Hurko – pisarzem ziemskim tegoż województwa, starostą orlejskim; Jan Hurko – horodniczym i pisarzem grodzkm województwa witebskiego.
Hurkowie w większości jeszcze w ciągu XVIII-XIX wieku byli Polakami i katolikami. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 4, nr 1552, s. 3-4).
Ziemianka powiatu orszańskiego Zofia Hurko w latach 1863/68 na rozkaz witebskiego gubernatora znajdowała się pod tajnym nadzorem policji jako że była „politycznie nieprawomyślna”. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 378, z. 6, nr 64, s. 15).
W XIX wieku wielu z tego rodu służyło w wojsku i administracji Cesarstwa Rosyjskiego.
Herb Hurko rodu Hurków A. Lakier w dziele Russkaja Gieraldika uważa za herb polski (t. 2, s. 423).
Pochodzący z tej rodziny Józef Hurko (1828-1901), wychowanek Cesarskiego Korpusu Paziów w Petersburgu, rozpoczął karierę jako oficer kawalerii w pułku przybocznym husarii. Tuż przed wojną z Turcją w 1877 roku dowodził 2 Gwardyjską Dywizją Kawalerii. W ciągu dwóch lat wojny odniósł nad Turkami szereg imponujących zwycięstw pod Kazanłykiem, Gornym Dubniakiem, Szypką, Plewną, Filippopolem, Teliszem, Adryanopolem, Orchanje, Entropolem. Dzięki jego talentowi wojennemu Rosja wyszła z tych zmagań obronną ręką, a słowiańskie narody na Bałkanach zaczęły odzyskiwać samodzielność, uwalniając się z krwawego jarzma muzułmanów. Wojnę turecką kończył w randze generała i marszałka polnego.
W okresie 1879-1880 Józef Hurko był gubernatorem petersburskim, 1882-1883 odesskim, 1883-1884 warszawskim.
Józef Mineyko pisał m.in. o swych warszawskich latach we Wspomnieniach z lat dawnych (s. 72): „W tym czasie stanowisko generała-gubernatora w Warszawie zajmował Hurko (1883-1898), starający się wykorzystać swój wysoki urząd w Priwislanskim Kraju. Jego żona, Maria Andrejewna – tak też pospolicie zwana, dała się dobrze we znaki mieszkańcom Warszawy. Nie przebierając w środkach bezwstydnie wykorzystywała swój tytuł żony satrapy i okradała ludność, gdzie się tylko dało. Więc na wielkie sklepy nakładała rodzaj haraczu – zajeżdżała przed sklep w swojej karecie, wybierała sobie towar, który jej się spodobał, nakazując, by został odesłany na Zamek. Właściciel sklepu otwierając drzwi przed wychodzącą generałową-gubernatorową kłaniał się jej nisko, bo każde jej nieukontentowanie mogło spowodować dla kupca nieszczęście. Taka wizyta kosztowała go nieraz drogo. Gdy Hurko został usunięty, Maria Andrejewna powywoziła z sobą z Zamku rozmaite cenne przedmioty i jakoby niezwykle piękną posadzkę z jednego z salonów Zamku”...
W ciągu dwunastu lat Józef Hurko dowodził Warszawskim Okręgiem Wojskowym, przekształcając go w rejon umocniony z rozwiniętą siecią szos strategicznych, twierdz i punktów oporu. Od 1884 pełnił także obowiązki członka Rady Państwa Imperium Rosyjskiego. Zasłużyli się dla Rosji również inni członkowie tego rodu

HUTTEN-CZAPSKI herbu własnego; stanowili rosyjską gałąź słynnej rodziny polskiej. Hrabiowie.



I


ILIŃSKI vel ILJIŃSKI herbu własnego; hrabiowski ród rosyjski (od 1699) polskiego pochodzenia.
A. Bobrinskij podaje (t. 2, s. 1): „Familia Iljinskich (Iliński) polskiego proischożdienija i była izwiestnoju na Wołyni w naczale XVII wieka”. Jedna jej gałąź, osiadła w województwie Smoleńskim, przyjęła poddaństwo rosyjskie po poddaniu Smoleńska Rosji za cara Aleksego Michajłowicza. Od 1699 roku mieli majątki w okolicach Kurska i Biełgoroda.

IMSZENIECKI herbu Śreniawa oraz Mściszewski. Początkowo siedzieli w powiecie sośnickim Ziemi Czernihowskiej; później słynni w Rosji.

IRECKI herbu własnego; notowani w Rosji od 1669 roku; w Polsce zanikli.

ISAJEWICZ herbu Łuk odm.; ród rosyjski polskiego pochodzenia; do Rosji przybyli z Ukrainy w roku 1710.

ISAKOW herbu własnego; notowani w Rosji od 1627 roku.

ISKRYCKI herbu własnego. Hrabia Miłoradowicz (t. 2, cz. 6, s. 76) notuje: „Iskrycki (...) Familia Iskryckich należy do starożytnych rodów szlacheckich (...) Pochodzący z tego rodu Grigorij Wasiljewicz Iskrycki za panowania Cesarza Piotra I wyjechał z Polski do Rosji i, zarówno on, jak i jego potomkowie, służyli Tronowi Rosyjskiemu”... (Por. też: Obszczij gierbownik, t. 4, s. 135). Wydaje się, że stanowili gałąź polskich Iskrzyckich, pieczętujących się godłami Pobóg, Poraj i Trąby.

IWANIENKO herbu własnego; około 1708 przenieśli się z Ukrainy do Rosji.

IWANOW herbu własnego. Byli w XIX wieku wielokrotnie potwierdzani w rodowitości szlacheckiej przez heroldię wileńską. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 7, nr 440, 4096; f. 391, z. 8, nr 1076). Ale większość rodzin tego nazwiska nie legitymowała się polskim pochodzeniem.

IWANOWICZ herbu Abdank i in.
Znanym matematykiem radzieckim był Michał Dionisowicz Iwanowicz (ur. 1939), ociemniały, pochodzący z rodziny, którą w czasach stalinizmu deportowano spod Czerniowców do Tatarii; od 1970 roku docent Donieckiego Uniwersytetu Państwowego, autor publikacji naukowych w języku rosyjskim, niemieckim i angielskim.

IWANOWSKI. A. Boniecki (Herbarz polski, t. 8, s. 69-73) podaje wiadomości o trzech rodach, noszących nazwisko Iwanowski: herbu Łodzia (pochodzących z Iwanowa w powiecie łukowskim; znani we Lwowie już w latach 1446-1449); herbu Rogala (spod Drohiczyna); herbu Poraj (z Iwanowie w woj. kaliskim). Byli jeszcze także Iwanowscy herbu Topór.
W dawnych źródłach wielokrotnie wzmiankuje się o reprezentantach tego domu.
Mikołaj z Karcz Iwanowski 11.IX.1589 roku podpisał uchwałę sejmiku deputackiego w-wa krakowskiego w Proszowicach.
Jakub Iwanowski podczaszy podlaski, w 1628 r. był członkiem Trybunału Koronnego. (Volumina Legum, t. 3, s. 277).
W 1635 roku księgi grodzkie witebskie piszą o szlachcicu Krzysztofie Iwanowskim.
W połowie XVII wieku pewien autor zjadliwie notował: „Iwanowski nazwał się Matys od wsi Iwanowie trzy mile od Krakowa panów Morskich. Dlatego sam się okazuje, że chłop, gdyż od cudzej wsi tytuł wziął”. (W. Nekanda Trepka, Liber, s. 188). Żadnej wagi dowodowej wszelako te słowa nie posiadają.
W Polskich rodach szlacheckich Andrzeja Kulikowskiego czytamy o jednej z gałęzi rodu: „Iwanowski herbu Rogala odm. Protoplasta rodu: Jan – pisarz ziemski drohicki i sędzia grodzki drohicki. Wyróżniający się przodkowie: Józef Michał – rotmistrz, horodniczy; starosta w Mińsku Litewskim w l połowie XVIII wieku; Jakub – podczaszy podlaski, poseł, deputat na trybunał radomski. Dobra ziemskie i główne siedziby: Żeleźniki, Mincewo oraz Przytułki w powiecie oszmiańskim.
Jakub Iwanowski 23 lipca 1668 roku podpisał uchwałę sejmiku proszowskiego. (Akta sejmikowe woj. krakowskiego, t. 3, s. 216).
Iwanowscy herbu Rogala na przełomie XVII-XVIII wieku przenieśli się z Mińszczyzny do powiatu wiłkomierskiego. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1690, s. 97,99). Krzysztof z Rogala Iwanowski miał dziedziczny majątek Purpiszki w powiecie wiłkomierskim leżący.
Oni też posiadali m.in. wieś Witkuszki w Ziemi Żmudzkiej, Cielesze i Daszki w powiecie wilejskim, Skataniszki, Aleksandryszki, Piworuńce w powiecie wileńskim, Statkuny w święciańskim. Odgałęzili się też licznie na powiat oszmiański, mieszkali w Wilnie.
Brali żony m.in. z takich domów jak Pieczulicz, Sebestyański, Buywid, Chomętowski, Jaksztayć, Gutowicz, Felkierzamb, Rzeczycki, Jacewicz, Karczewski, Jotejko, Danilewicz, Leduchowicz, Kamieński. W 1804 roku heroldia wileńska uznała Franciszka, Augustyna, Józefa, Kajetana, Kazimierza, Jakuba, Józefata, Karola, Wincentego, Antoniego, Michała, Andrzeja, Ignacego, Justyna, Symona, Mikołaja, Dominika Iwanowskich (stanowiących wiłkomierską gałąź rodu) „za rodowitą y starożytną szlachtę polską”, wpisując ich do pierwszej klasy Ksiąg Szlachty Guberni Litewsko-Wileńskiej.
Zachowały się liczne dokumenty historyczne związane z dziejami tego zacnego domu (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 4, nr 1088, s. 1-180), m.in. testament Hieronima Michała Iwanowskiego, Wojskiego mińskiego, rotmistrza Jego Królewskiej Mości, z roku 1683. W przekazie tym m.in. czytamy: „Wróżąc dobrze, iż na tym skazitelnym świecie nie masz nic trwałego y wszystkie rzeczy stworzone, codzienney podległe odmianie, państwa, korony, buławy, bogactwa, urzędy, – wszystko przeciwna Fortuna przez śmierć odmienia y wniwecz obraca, żadnego nie mając respektu na pana y chudzinę, na bogatego y ubogiego, wszystkich jednym płaszczem śmierć okrywa y w podziemne wprowadza lochy. Zaczym y ja, teyże skazie y niepewności żywota będąc podległy, a mając od Stwórcę mojego z hoyney jego szczodrobliwości powierzonych nieco w ręku moich dobrodzieystw, będąc przy dobrym y zdrowym rozumie, z własney mojey woli umyśliłem wszystkie rzeczy moje ruchome, ochędostwo, konie, dobra leżące z wysługi mojey krwawey nabyte y kupione, tym testamentem ordynować y według podobania mego legować, dać, darować y zapisać, wedle woli mojey, komu chcąc, która to legacya moja y dobrowolna wola, aby przy zupełney mocy u każdego prawa y sądu zostawała, pilno upraszam.
Naprzód tedy duszę moją grzeszną, którą mam od Pana Boga daną, onegoż Majestatowi Boskiemu w ręce oddaję, prosząc miłosierdzia Boskiego nieskończonego, aby jey był miłościw, a nie pomnąc na złości y grzechy moje, których liczby y miary niemasz, z wielkiego swego miłosierdzia do chwały swojey świetey przyjąć duszę moje miłościwie raczył.
Ciało moje grzeszne, że jest z ziemi, ziemi się też ma oddać, które aby było obrzędem chrześcijańskim według porządku Kościoła Katolickiego Rzymskiego pogrzebione, żądam bez wszelkich niepotrzebnych kosztów y światowych ceremonii, w Kościele Ojców Dominikanów Kowieńskich, ale tylko żeby było kapłanów z ofiarami świętem! za duszę moją jako naywięcey ubogich, chromych y niedołężnych zaprosić, z których każdemu aby było w ręce oddano po groszy sześć polskich, proszę (...).
Rotmistrz królewski kazał też po pogrzebie swym obdarować wszystkich żebraków kowieńskich obfitą jałmużną, a na każdy kościół wileński i kowieński, na klasztory, wszystkim kapłanom wypłacić kazał pokaźne sumy, opiewające na wiele tysięcy złotych (które wówczas rzeczywiście były złote!) polskich. Obdarowane musiały też być liczne świątynie na prowincji oraz wszyscy, którzy w ten czy inny sposób towarzyszyli w życiowej podróży pana Wojskiego mińskiego. Czytamy m.in. w testamencie H. M. Iwanowskiego: „Ciechanowiczowi, który mi czas niemały wiernie służył, zapisuję złotych sto, kaftan, w którym chodziłem, y ubiory, jakie natenczas na mnie były; Stefanowi, urzędnikowi, złotych sto y klacz siwą młodą, (...) Abramkowi zapisuję krowę doyną y świń dwoje y pieniędzy złotych piętnaście, woźnicy Kaziukowi byka trzyletniego y pieniędzy złotych sześć; dziwce Kozłowskiej krowę doyną y złotych piętnaście, Maruszce krówkę dwóletnią y złotych pięć; Kowalewskiemu złotych dwanaście, samey żenię jego krowę doyną y złotych sześć etc. etc. ...
Bratu swemu rodzonemu Bazylemu zostawiał H. M. Iwanowski majętności w Województwie Mińskim Najkowszczyznę i Chaleckowszczyznę oraz „parę sukien, jakie natenczas naylepsze będą z futrem rysim.... Synowi jego Samuelowi z pierwszego małżeństwa spłodzonemu, konia z cugu gniadego co naylepszego y szablę oprawną, złocistą, dawnieyszą, uzdeczkę gończą ze srybrem. Drugiemu synowi pana brata z Oziembłowskiey spłodzonemu Janowi, który rósł przy mnie y jest na mojey prowizyi w szkołach, zapisuję rządzik wpółzłocisty dawny y szablę oprawną złocistą z rękojeścią ze słoniowey kości (...), złotych dwa tysiące... Córce zaś zamężney rodzonego mego jeymości paniey Koryckiey, widząc, że niewielki ma respekt na się oycowski, a w małey fortunie żyjącey, zapisuję bydła rogatego sztuk cztery, owiec dziesięć, pieniędzy złotych sto, klacz którąkolwiek ze źrzebięciem.... Ponieważ nie miał stary żołnierz dzieci własnych, opisał swój duży majątek Opitołoki w powiecie kowieńskim dwom synom swego brata Bazylego i dwom synom brata Jarosława w równy dział, a jako dyspozytora testamentu mianował swego przyjaciela Hieronima Samuela Kotła, marszałka oszmiańskiego...
Zachował się także inny testament, tym razem z roku 1753, należący do Michała Iwanowskiego, dokument równie wymownie świadczący o poziomie kulturalnym i socjalnym tej zacnej rodziny: „W imię Oyca y Syna y Ducha Świętego. Niech się stanie na wieczną cześć y chwałę Pana Boga.
Powszechne y nieomylne między żyjącemi pod słońcem ludźmi axioma, iż: komukolwiek z naywyższey nieba predestynacji żyć dostało, ten mściwey Libityny przerażony grotem po krótkiey y znikomey na świecie rezydencji bez pardonu śmiertelności nie uchybi terminu. Co zdrowym pomiarkowawszy zdaniem, ja Michał Iwanowski, w niepewney życia zostający sytuacji po nadwątlonym moich lat szedziwością siłach pomiarkowawszy, iż niebieskiego wyroku do podziału życia z ciałem bliski jest śmiertelney termin exekucyi. Więc ażeby po śmierci mojey nie wszczęły się między dziatkami moimi waśnie y rostyrki, takową tedy umyśliłem uczynić ostatniey woli mojey testamentową dyspozycyą.
A nayprzód ciało moje grzeszne jako z ziemi swóy wzięło początek, tak ażeby ziemi oddane było, y uczściwym chrześcijańskim obrządkiem przy Kościele Krakinawskim pogrzebione było, miłey małżonki mojey niech będzie staranie y pieczołowitość, upraszam. Majątek dziedziczny Gronsze alias Linkowice pozostawiał Iwanowski swej żonie Zofii z Usakowskich, a po jej zgonie mieli posiadłością władać ich synowie Jan, Antoni i Aleksander. Spadek pieniężny (co prawda niewysoki, bo po sto złotych zaledwie każda) miały otrzymać córki Michała Iwanowskiego Anna, Konstancja, Bogumiła i Marianna. Żegnając żyjących, upominał m.in. ojciec synów, „aby się tym kontentowali, jakie z miłości mey oycowskiey na części każdego zapisałem... l mc Pan Jan Iwanowski, syn móy, miłą małżonkę moją a matkę swą, ażeby podług przykazania Boskiego uczściwie szanował, obserwował y z zapisanego tym testamentem dożywocia za jakim pretextem nie rugował. Na opiekunów w podeszłym wieku będącej żony obrał M. Iwanowski Bitowta, sędziego grodzkiego upickiego, Michała Mejera, miecznika upickiego, i Bogusława Landzberga, cześnika inflanckiego, swych dobrych przyjaciół, i kończył: „Żegnam naymilszą żonę moją panią Zofię z Usakowskich Iwanowską, która przez cały proceder życia będąc mnie w małżeństwo poślubiona, przystoyne y należyte czyniła poszanowanie y statecznie przysięgłey dotrzymała wiary... (...) Żegnam y was, naymilsze dziatki, żywe latorośli naywyższym Boskiey szczepione dziełem ręki, wlewając wam wszystkim błogosławieństwo, które niech wam będzie powodem do wszelkich szczęśliwości y sukcesów, y co tylko zamyślać będziecie, niech w tym naywyższa wam pomaga Dobroć. Żegnam na ostatku wszystkich krewnych, przyjaciół y dobrodziejów z tą kontestacyą y życzeniem, ażeby codziennie nowe łaski Boskich odbierali inkrementa....
W grudniu 1819 roku heroldia wileńska potwierdziła rodowitość Tomasza Iwanowskiego, szlachcica powiatu oszmiańskiego, jak też wielu innych nosicieli tego nazwiska z Guberni Wileńskiej.
Walerian syn Józefa Iwanowski w 1828 roku otrzymał tytuł kandydata wydziału fizyczno-matematycznego na Wszechnicy Wileńskiej (CPAH Litwy w Wilnie, f. 721, z. 1, nr 835, s. 40).
W 1852 roku heroldia wileńska zarejestrowała Cezarego Iwanowskiego, szlachcica powiatu wilejskiego. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 7, nr 431, s. 5).
W 1875 roku onaż potwierdziła rodowitość Michała Felicjana Iwanowskiego, szlachcica powiatu telszewskiego. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 187, s. 19-20).
Drzewo genealogiczne jednej z gałęzi Iwanowskich herbu Rogala ułożone w heroldii wileńskiej w roku 1911 przedstawia siedem pokoleń tego rodu (65 osób płci męskiej), bardzo licznie już rozgałęzionych. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 7, nr 1809, s. 52).
Inną gałąź tegoż herbu reprezentowało osiem pokoleń i 38 osób (tamże, s. 72), a Iwanowskich herbu Topór: osiem pokoleń i 67 osób (tamże, s. 74).
Z tego rodu pochodził Teofil Iwanowski (1827-1874), zasłużony generał w służbie argentyńskiej.
Na Podolu mieszkały cztery różne rodziny polskie o nazwisku Iwanowski. (Spisok dworian wniesionnych w dworianskuju rodosłownuju knigu Podolskoj Gubernii, Kamieniec-Podolsk 1897, s. 42, 125, 234).
W Rosji również dobrze znani. Miłodarowicz (t. 2, cz. 6, s 74) podaje: „Familia Iwanowskich należy do starożytnego rodu szlacheckiego Guberni Mińskiej”...
Z tej rodziny wywodził się wybitny rosyjski mikrobiolog Dymitr Iwanowski (1864-1920) twórca wirusologii doświadczalnej.

IWASZKIN herbu własnego; pochodzą prawdopodobnie od Iwaszkiewiczów z Wielkiego Księstwa Litewskiego.

IZWAJŁOW herbu własnego. Mieli pochodzić od szlachcica Marka Dziemidowicza, który za czasów wielkiego kniazia Iwana Michajłowicza przeniósł się z Litwy do Tweru.

IZWOLSKI herbu Kotwica odm., ród rosyjski polskiego pochodzenia; przybyli do Moskwy w 1554 roku. Idą widocznie od Wolskich. (Por.: Obszczij gierbownik, t. 9, s. 18).



J


JABŁOŃSKI herbu własnego; przybyli do Moskwy około 1580. Stanowili odgałęzienie pradawnej rodziny polskiej.
A. Boniecki (Herbarz polski, t. 8, s. 117-125) notuje: „Jabłońscy. Domów tego nazwiska znanych jest pięć i oprócz Bończyców, którzy wzięli swą nazwę od wsi Jabłonny, leżącej w powiecie lubelskim, wszyscy inni, jak się zdaje, posiadali liczne wsie Jabłonie i Jabłonki w Ziemi Bielskiej, od których nazwiska swe wzięli.
Urodzony i szlachetny pan Sepetko Jabłoński figuruje w jednym z dokumentów Metryki Litewskiej z dnia 24 lipca 1469 roku. (Russkaja istoriczeskaja Biblioteka, t. 15, s. 239).
Urodzony Adam Jabłoński, w 1613 roku pisarz liwski, był poborcą podatków na Ziemię Liwską (Volumina Legum, t. 3, s. 116).
W jednym z listów wojewody putywlskiego Jurija Dołgorukowa (grudzień 1647) figuruje imię posłańca kniazia Jeremiego Wiśniowieckiego, szlachcica Wojciecha Jabłońskiego. (Akty otnosiaszczijesia k istorii Jugo-Zapadnoj Rossii, t. 3, s. 103).
Jan Jabłoński był stolnikiem nowogródzkim około 1740 roku.
Według danych heroldii wileńskiej protoplastą kresowych Jabłońskich był urodzony Stanisław Jabłoński, poborca Ziemi Liwskiej, zaszczycony dostojnością szlachecką dziedzic dóbr Jabłonią – Dobki, którego przodkowie mieli nadane od Stefana, króla polskiego, wielkiego księcia litewskiego za przywilejem z roku 1582 (7.II). Tenże Stanisław Jabłoński z Katarzyną Okolińską spłodził dwóch synów, Jana i Piotra, którym w 1629 roku zostawił w spadku cały majątek. Jan Jabłoński ożenił się z Eufrozyną Pawłowską i wydał na świat synów Albrechta i Symona, którzy też po nim odziedziczyli ojcowskie gniazdo Jabłonie i Dobki. W końcu XVII w. jedna z gałęzi tego domu puściła korzenie na Litwie.
Wywód familii urodzonych Jabłońskich z roku 1819 (18.XII), zatwierdzony przez heroldię wileńską, podaje: „ta familia od dawnych czasów zamieszkała w powiecie wiłkomierskim, używając prerogatyw stanowi szlacheckiemu właściwych, jeszcze w roku 1802 złożyła papiery swej rodowitości w ręku jwgo Antoniego Szpakowskiego, miecznika i regenta powiatu wiłkomierskiego, dla przedstawienia w Deputacyi Wywodowej Guberni Litewsko-Wileńskiej. Gdy one zaginęły, posiadacza rewers na wzięte papiery z poszczególnieniem tranzaktów przy tymże rewersie złożonych, że Tadeusz i Tomasz Jabłońscy z Piotra pochodzą, to dowodzą metryki chrztu w księgach kościoła parafialnego pogirskiego zapisane. Primo, Tadeusza, 1744 decembra 13 dnia; secundo, Tomasza, 1747, oktobra 23 dnia. Tadeusz bezpotomnie życie skończył, a zaś Tomasz dwuch zostawił synów (...).
Na fundamencie przeto takowych zaprodukowanych dowodów, rodowitość szlachecką domu urodzonych Jabłońskich próbujących, my, zastępca marszałka gubernskiego oraz deputaci wywodowi (...) familią urodzonych Jabłońskich, a mianowicie wywodzących się, jako to Wincentego z synami Adamem, Antonim i Ignacym oraz Ignacego z synem Januszem za rodowitą szlachtę polską uznajemy, ogłaszamy i onych do Księgi Szlachty Guberni Litewsko-Wileńskiej klasy pierwszej zapisujemy...” (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 4, nr 1138, s. 15-16).
Jabłońscy herbu Jasieńczyk brali żony m.in. z Pietkiewiczów, Skokowskich, Medyńskich, Kuleszów, Żyżmorskich, Karpowiczów, Gorbatowskich, Kierbiedziów, Ciechanowiczów; posiadali kamienice w Wilnie, jak też dobra Zaborze i inne w powiecie oszmiańskim.
Był też ród Jabłońskich – Tatarów, zamieszkałych w powiecie trockim. Oni byli spokrewnieni z Chazbejewiczami, Rejżewskimi, Aleksandrowiczami.
Jabłońscy herbu Samson, jak się wydaje, należeli do tegoż domu co Jasieńczykowie, wywodzili się z Ziemi Liwskiej, a posiadłości mieli w powiatach oszmiańskim, nowogródzkim, wiłkomierskim. Poświadcza to ich „wywód z 13 marca 1812 roku, sporządzony w heroldii wileńskiej. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 914, s. 191-192).

JACKOWSKI. Rosyjscy Jackowscy wywodzili się z polskiej szlachty Wołynia. (Por.: Miłodarowicz, t. 2, cz. 6, s. 226). Używali godła Gozdawa.
Jan Kazimierz na Brudzicach Jackowski w 1648 roku w imieniu województwa sieradzkiego podpisał elekcję króla Jana Kazimierza. (Volumina Legum, t. 4, s. 103).
Uchwała sejmu warszawskiego z 1661 roku pozostawiała za Janem Fedorowiczem Jackowskim miejscowości Kruczennikow i Dmitrow Bułów z młynami. (Volumina Legum, t. 4, s. 359).
Wywód familii urodzonych Jackowskich herbu Gozdawa z 22 czerwca 1804 roku mówi, że ta rodzina „od najdawniejszego czasu z przodków krwią szlachecką zaszczyconych pochodząca, używała właściwych stanowi szlacheckiemu prerogatyw i posiadała dziedziczne w Koronie ziemne possesye oraz za różne czyny wojennej popisy rycerskie w niektórych osobach swoich herb Gozdawa miała nadany”. Krzysztof Jackowski przeniósł się z Korony do Litwy i wszedł tu w województwie wileńskim w posiadanie dóbr Niemejkiszki (Bieciukiszki) i zostawił po sobie synów Bartłomieja i Michała, którym w 1690 roku dobra dziedziczne zostawił. Później odgałęzili się Jackowscy w okolice Wiłkomierza, Grodna, Wilna, stali się bardzo liczni. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 914, s. 162-164, 193-194, 234-235).

JACYNA. Używali herbu własnego i przydomku Onoszkowicz. Wywodzili się prawdopodobnie z Wołynia. W 1820 roku heroldia wileńska uznała liczną grupę Jacynów „za rodowitą i starożytną szlachtę polską”, wnosząc ich imiona do pierwszej części ksiąg szlachty Guberni Litewsko-Wileńskiej. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 8, nr 2596, s. 259-264). W tymże okresie Jacynowie mieszkali w powiatach: dziśnieńskim, wileńskim, wilejskim. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 914; f. 391, z. 4, nr 1132; f. 391, z. 7, nr 4117; f. 391, z. 9, nr 2533).
Wywód familii urodzonych Jacynów herbu własnego z 15 lipca 1804 roku podaje, iż „ta familia używająca herbu Jacyna (na tarczy w polu czerwonym podkowa być powinna barkiem do góry obrócona, w której środku po lewej stronie półtora krzyża, po prawej równej wielkości z krzyżem strzała, żelezcem do góry obrócona) od dawnych czasów w zaszczytach urodzenia szlacheckiego zostając i prerogatywy temu stanowi przyzwoite piastując do dziś dnia trwa....
Protoplasta Kazimierz Jacyna właściciel dóbr Dowgiałowszczyzna, około roku 1690 sądził się o nią w Głównym Trybunale Litewskim z Janem Hudowiczem i miał syna Jana, ten zaś – Michała, Wawrzyńca, Tadeusza i Andrzeja etc.
W 1804 roku Jerzy, Wincenty, Ignacy, Jan, Andrzej, Stanisław i dalsi Jacynowie uznani zostali przez heroldię „za rodowitą i starożytną szlachtę polską z wniesieniem ich imion do pierwszej części Ksiąg Szlachty Guberni Mińskiej (Historyczne Archiwum Narodowe Białorusi w Mińsku, f. 319, z. 1, nr 37, s. 101-102).
Także Hipolit Stupnicki podaje, iż jest to „dom starożytny, biorący swoje pochodzenie z Onoszków.
Jacynowie byli potwierdzani w rodowitości przez zgromadzenie deputatów szlacheckich w Mińsku w latach: 1804, 1817, 1840, 1849 (Historyczne Archiwum Narodowe Białorusi w Mińsku, f. 319, z. 2, nr 47, 48, 66).

JACZEWSKI herbu Leliwa. Notowani od około 1550 roku.
Stanisław Zieliński w książce Wybitne czyny Polaków na obczyźnie (Wilno 1935, s. 65) pisze: „Jaczewski Leonard, ur. 1858-1916, inżynier górniczy; badał z ramienia gabinetu carskiego złoża złotonośne i zjawisko ziemi wiecznie zmarzłej w Azji Środkowej i na Syberji, urządził stacje meteorologiczne w wielu miejscowościach, starając się w nich osadzać Polaków”.

JAGODOWSKI herbu Korczak; z Małopolski przenieśli się do Ziemi Czernihowskiej, a stamtąd do Moskwy.

JAGODZIŃSKI herbu Korwin i Ślepowron. Trudno byłoby jednoznacznie ustalić, gdzie znajdowało się pierwotne gniazdo tego rodu.
Seweryn Uruski (Rodzina, t. 5, s. 322) podaje: „Jagodziński herbu Ślepowron i Korwin. Dawna zagrodowa rodzina w północnem Mazowszu”. Później występowali też w województwie kaliskim i poznańskim. O Jagodyńskich vel Jahodyńskych herbu Korwin tenże autor pisze: „Jest to gałąź rodziny mazowieckiej Jagodzińskich, herbu Ślepowron, która już w XV stuleciu, osiedliwszy się w Bełzskiem zmieniła herb Ślepowron na Korwina, a nazwisko Jagodziński na Jagodyński vel Jahodyński”.
Tomasz Święcki w dziele Historyczne pamiątki znamienitych rodzin i osób dawnej Polski (t. 1, s. 93) podaje w jednym zdaniu: „Jagodyński Stanisław, herbu Korwin, w Bełzkiem, pisał wiele dowcipnych wierszy.
Pan Andrzej Jagodziński w listopadzie 1530 roku był świadkiem ugody granicznej między książętami Wasylem a Andrzejem Sanguszkami. (Archiwum Sanguszków, t. 3, s. 367).
Kaspar Jagodziński, sędzia ziemski bełzki, oraz jego syn Laurenty figurują w księgach sądu chełmskiego w roku 1609. (Akty izdawajemyje Wilenskoju Archeograficzeskoju Komissijeju, t. 23, s. 14-15).
Paweł Jagodziński, szlachcic, zamieszany był w 1636 roku w sprawę o najazd na cerkiew prawosławną w Chełmie. (tamże, s. 106).
Andrzej Jahodyński w 1647 roku był miecznikiem woj. bełzkiego.
Jan Stanisław Jagodziński został 12.IX.1690 obrany przez sejmik Ziemi na poborcę podatków (Akta... z archiwum ziemskiego we Lwowie, t. 24, s. 484, Lwów 1931).
Ksiądz Jagodowicz, oficjał warszawski, był w 1661 roku członkiem komisji sejmowej do określenia granic Kamieńca Mazowieckiego. (Volumina Legum, t. 4, s. 33).
Pan Paweł Jagodziński w 1661 roku, szlachcic z okolic Kobrynia, figuruje w księgach grodzkich brzeskich jako świadek rozprawy o zabójstwo (Akty izdawajemyje..., t. 18, s. 416).
Mikołaj Jagodziński, kapłan kościoła w powiecie chełmskim, „ecclesiae Uhruscensis” wspomniany jest przez źródła pisane około roku 1715.
Jegomość pan Alexander Jagodyński na koniu karogniadym, z szablą, pistoletami” stanął do popisu szlachty powiatu grodzieńskiego piątego października 1765 roku.
W. Nekanda Trepka (Liber chamorum, s. 171-172) pisze o dwóch plebejskich rodzinach togo nazwiska: „Jagodziński nazwał się Wojciech, Jagody chłopa syn ze wsi Jadownik za Bochnią trzy mile. Ten służył p. Janowi Krzyżtoporskiemu w sieradzkiej ziemi r. 1633. Szlachcicem zwał się.
Jagodziński, z Wilna miejski synek. Służył p. Balowi w przemyskiej ziemi circa 1631. Ranił był w Przemyślu p. Biereckiego w mięsopusty i wsadzono go. Wtem balwierczykowie dwa wędrowni z Wilna poznali go, których on bardzo prosił, aby go nie wydali, bo on szlachcicem się udawał być z Kujaw, ale oni niektórym w Przemyślu powiedzieli, że był z Wilna. Ten jak z więzienia wyszedł, gdzie indziej służył w przemyskiej ziemi”.
Jeden z tego rodu był bliskim współpracownikiem imperatora Piotra I Wielkiego.

JAGUŻYŃSKI herbu Korwin. Fundamentalne źródło węgierskie podaje: „Jagużynski herbu własnego. 1600 w Litwie, od 1731 hrabiowie rosyjscy. Wyemigrowali do Rosji”. (Stefan Graf von Szydlow-Szydlowski, Nikolaus R. von Pastinszky, Der polnische und litauische Hochadel, Budapest 1944, s 45).
Baltisches Wappenbuch Carla Arvida von Klingspora i profesora A. M. Hildebrandta (Stockholm 1882, s. 48) podaje wizerunek herbu grafów Jagużyńskich. Jest to herb polski znany jako Korwin, zaopatrzony w dekoracyjne dodatki. Autorzy tak zresztą i klasyfikują (tekst, s. 78) ten ród: „Polnischer Adel” – „szlachta polska”, dodając, że od 1731 roku rodzina miała tytuł hrabiów rosyjskich.
Z tego rodu wywodził się Paweł Jagużynski, przyjaciel i współpracownik cesarza Rosji Piotra l Wielkiego.
Sowietskaja Istoriczeskaja Encikłopedija (t. 16, s. 843-844, Moskwa 1976) pisze: „Jagużyński Paweł Iwanowicz (1683 - 6.IV.1736), hrabia (1731) – rosyjski działacz państwowy i dyplomata, generał - anszef (1727). Urodził się w Polsce, później ojciec jego wyjechał z rodziną do Moskwy i był muzykiem w kirce luterskiej. Od 1701 służył w gwardii, należał do najbliższego otoczenia Piotra l, wykonywał zadania dyplomatyczne. W 1719 r. brał udział w Kongresie Alandzkirn, w latach 1720/21 – posłannik w Austrii. Wyróżniała go prostolinijność, uczciwość i nieprzekupność, cechowała niestrudzoność w pracy. Od stycznia 1722 jest generał-prokuratorem Synodu, próbuje walczyć ze złodziejstwem i innymi nadużyciami służbowymi. Po zgonie Piotra l był zmuszony lawirować między zwalczającymi się nawzajem dworskimi koteriami. W 1726/27 ambasador w Polsce. (...) W 1731/34 ambasador w Prusach, od 1735 gabinet-minister”.
Jagużyński sugerował pobieranie opłaty za zwiedzanie Kunstkamery i za korzystanie z Biblioteki Petersburskiej, ale Piotr I energicznie się temu sprzeciwił, słusznie uważając, że trzeba unikać najmniejszych zniechęcających do nauki i kultury posunięć w kraju jeszcze ciemnym i niewyrobionym. (Por.: S. P. Łuppow, Kniga w Rossi w pierwoj czietwierti XVII wieka, Leningrad 1973).
W sumie genealodzy rosyjscy są zgodni co do pochodzenia tej rodziny. Jeden z nich pisze: „Ród hrabiów Jagużyńskich pochodzi od Jana Jagużyńskiego, który był majorem w 1813 roku”. Hrabiami są od 1731 roku. (S. Wasiljewicz, Titułowannyje rody Rossijskoj Impierii, t. 1, s. 135).

JAKIMOWICZ herbu Drya odm.; ród rosyjski polskiego pochodzenia, przesiedlili się z Ukrainy do Rosji w 1716 roku.

JAKOWLEW herbu własnego. Byli w XIX wieku potwierdzani w rodowitości szlacheckiej przez heroldię wileńską. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 7, nr 1261).

JAKUBOWSKI. Ten dom należał  do najbardziej rozgałęzionych i znanych w całej dawnej Rzeczypospolitej, chlubnie się zapisał w najrozmaitszych dziedzinach polskiego życia publicznego. Informacje o nim są dostępne w wielu zbiorach archiwalnych Polski, Białorusi, Ukrainy, Litwy i Rosji.
Gniazdem pierwotnego pochodzenia rodu Jakubowskich herbu Topór (najbardziej zasłużonych) była miejscowość Jakubowice, parafia Proszowice, powiatu ongiś miechowskiego.
Jakubowski, coquus dni regis”, figuruje w zapisach rachunkowych dworu króli Władysława Jagiełły z lat 1393-1394. (Por.: Pomniki dziejowe wieków średnich, t. 15, s. 165, 208, Kraków 1896).
Profesor Janusz Kurtyka opracował wywód genealogiczny Toporów, a więc i Jakubowskich, sięgający początkami lat 1186/87 i wywodzi ich od Śmiła i Sulisława Sieciechowiców, wspomnianych przez dawne kroniki polskie. Zaznacza przy tym, że prawdopodobnie dom ten jest spokrewniony z domem herbu Stary Koń. (Por.: Genealogia. Studia nad wspólnotami krewniaczymi i terytorialnymi w Polsce średniowiecznej na tle porównawczym, pod red. Jacka Hertla i Jana Wroniszewskiego, Toruń 1987, s. 234-235).
W herbarzu Bartosza Paprockiego czytamy: „Dom Jakubowskich w krakowskiem województwie starodawny i rozrodzony, których przodkowie pisali się de Ostrów, który i teraz w tym wieku potomstwo ich trzyma. Acz jest i było wiele godnych do posług r. p. z tego gniazda, ale osobliwie był wieku mego Jan Walenty Jakubowski, syn Andrzeja, poborcę sędomierskiego, pisarzem grodzkim krakowskim, historicus et poeta non vulgaris, secretariusąue sacrae reg. maj. Umarł roku 1582, człowiek godny, ledwie lat trzydzieści wieku mając. Brat jego rodzony Chrystof, który był ekonomem wszystkich imion Piotra Zborowskiego wojewody krakowskiego etc. Inszych wiele jest w tym domu ludzi znacznych, tak do spraw rycerskich, jako do posług r. p. godnych.
Jakubowski herbu Poraj zginął w 1410 roku w bitwie z Krzyżakami pod Grunwaldem.
Kaspar Niesiecki (Korona Polska, t. 2, s. 394) pisze: „Jakubowski herbu Topór w Krakowskim województwie, piszą się z dawna z Ostrowca, z których Jan z Ostrowca jeździł do Węgier po Annę, królewnę węgierską Jagiełła króla przyszłą małżonkę. Od tych panów z Ostrowca idą przez sukcessyą Jakubowscy. Jędrzej Jakubowski z sejmu 1577 poborca w krakowskim, zostawił dwóch synów, Jędrzeja, pisarza grodzkiego krakowskiego, sekretarza królewskiego, historyka i poetę; i Krzysztofa, który jeździł posłem do Turek i do Węgier po królowę Izabellę...
S. J. Dunczewski (Herbarz wielu domów Korony Polskiey y Wielkiego Xięstwa Litewskiego, t. 2, s. 438-442, Kraków 1757) podaje: „Topór Jakubowskich herb. Różne są Toporów abrysy, Jakubowskich jest Topór srebny z złotą rękojeścią, w prawą stronę tarczy obrócony, stojący równo w czerwonym polu, z xiężycem jakoby cechą, na hełmie sama tylko korona złota. Wszyscy zgadzają się, że do Polski za Lecha l przyniesiony. (...)
Ja tu wyrażam Jakubowskich procedencyą od Bogusława z Ostrowca w Województwie Krakowskim, który pisał się „de Jakubowice” Jakubowski, a ten do tych dóbr w Krakowskie Województwo niegdy przyszedł per successionem...
Już w tym wczesnym okresie spokrewnili się Jakubowscy z Rzeszowskimi, Ligęzami, Sławkami, Rożnowskimi, Jugoszewskimi, Czaplińskimi, Druszkowskimi, Łapińskimi, Żurowskimi, Unickimi, Perkiewiczami, Komamickimi, Krzeczowskimi, Kmitami, Czapskimi, Potockimi, Rybińskimi, Czerwińskimi, Kochanowskimi, Strzeleckimi, Kochowskimi, Libiszewskimi. Posiadali rozległe dobra w Ziemi Krakowskiej i Przemyskiej. Jakubowscy odgałęzieni na Kresy Wschodnie licznie mieszkali na Wileńszczyźnie, WStebszczyźnie i Grodzieńszczyźnie, spokrewniając się tu m.in. z Sobolewskimi, Szymkiewiczami, Bogdanowiczami (Centralne Państwowe Archiwum Historyczne Litwy w Wilnie, f. 391, z. 7, nr 4117, 2).
Andrzej Jakubowski w 1567 roku mianowany został przez króla Zygmunta Augusta poborcą podatków w Ziemi Sandomierskiej (Yolumina Legum, t. 2, s. 76, Petersburg 1859). Prawdopodobnie tenże „urodzony Andrzej Jakubowski w 1578 r., tym razem przez Stefana Batorego, został mianowany poborcą podatkowym na cele wojny z Moskwą na powiat sandomierski, pilznieński i wileński (tamże, s. 196). Johannes Valentinus Jakubowski około 1578 r. figuruje w przekazach archiwalnych jako „canonicus, plebanus In Piwniczna Szyja na Lwowszczyźnie. Był on przez pewien czas także sekretarzem króla Stefana Batorego. Pan Wojciech Jakubowski z Surhaków walczył mężnie w 1654 roku w obronie Smoleńska przed agresją moskiewską. Józef Toporczyk Jakubowski, stolnik owrucki, poseł województwa kijowskiego, w 1764 r. podpisał w imieniu tegoż województwa elekcję ostatniego króla polskiego Stanisława Augusta Poniatowskiego. (Volumina Legum, t. 7, s. 117). „Jegomość pan Antoni Jakubowski, na koniu karym, z szablą y pistoletami, w należytym porządku stanął 5 października 1765 roku do popisu szlachty powiatu grodzieńskiego.
W 1817 roku heroldia wileńska odnotowała w powiecie telszewskim Antoniego Jakubowskiego i jego żonę Helenę z domu Żarębów oraz syna Tomasza, dzierżawiącego majętność Poczajcie od panów Piłsudskich. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 9, nr 4).
7 sierpnia 1819 roku deputacja wywodowa wileńska potwierdziła starożytną rodowitość szlachecką Józefa Romualda, Szymona, Michała, Tomasza, Józefa, Mikołaja, Ludwika Bartłomieja, Krzysztofa, Adama i Feliksa Jakubowskich herbu Topór, mieszkańców powiatu wileńskiego (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 919, s. 35). Wincenty Jakubowski od 1819 do 1826 roku był sekretarzem oszmiańskiego powiatowego marszałka szlachty (CPAH Litwy w Wilnie, z. 2, nr 43, s. 2-3).
Jedna z gałęzi Jakubowskich herbu Junosza odm. posiadała od 1808 roku tytuł baronów austriackich.
Wydany przez heroldię wileńską Wywód familii urodzonych Jakubowskich herbu Topór głosi: „Roku 1820 miesiąca augusta 24 dnia.
Przed nami, Michałem Roemerem, radcą stanu, marszałkiem guberńskim, orderu Św. Anny 2-giej klasy kawalerem, prezydującym, i deputatami z powiatów Guberni Litewsko-Wileńskiej, do przyjmowania i roztrząsania wywodów szlacheckich obranymi, złożony został wywód rodowitości szlacheckiej familii urodzonych Jakubowskich (herbu Topór), z którego gdy się okazało: że ta familia wedle świadectwa historyków polskich jest dawna i starożytna, oraz od niepamiętnych czasów prerogatywami, stanowi szlacheckiemu właściwemi, zaszczycona; liczne posiadała dobra ziemskie w Kraju Polskim i onego prowincyach tak za przywilejami regnantów polskich sobie nadane, jako też i z własnego nabycia, tudzież za zasługi i wierność tronowi do wysokich rang wojskowych i urzędów cywilnych wyniesiona była; co wywodzący się dostatecznie mogliby wykazać, gdyby przez zamieszania krajowe i różne rewolucye nie tylko same autentyczne dokumenta, ale nawet akta publiczne nie zostały zniszczone.
Zatem nie będąc w stanie odkrycia początkowego nastania swojej familii, poczynają próbować wywód swój od dziada Andrzeja Jakubowskiego, który będąc urodzonym z siostrą swoją Zofią z córki urodzonego Stanisława Pawłowicza Biruty, otrzymał po nim folwark Auguszki w powiecie wiłkomierskim w parafii żmudzkiej leżący, trzy włoki i morgów jedynaście w sobie zawierający gruntu, prawem donacyjnym, jakowe prawo Najjaśniejszy Król Polski August III przywilejem swoim approbował i przy possessyi wiecznemi czasy zachował, o czem zapewnił tenże Króla Jegomości przywilej 1761 lutego 20 w Warszawie konferowany, a 1762 augusta 4 do akt Trybunału Głównego Wielkiego Xięstwa Litewskiego wniesiony.
Pomieniony Andrzej Jakubowski miał syna Józefa, a ten zostawił po sobie Stanisława, dopiero wywodzącego się, jak o ich urodzeniu zapewniły metryki chrztu roku 1749 oktobra 27-go Józefa Andrzejewicza, a 1778 nowembra 14 Stanisława Józefowicza.
Wywodzący się Stanisław Jakubowski po wyzuciu się przez ojca swego z majątku dziedzicznego był oddany w małoletności swojej na opiekę najprzód do urodzonego Wincentego hrabi Tarnowskiego, i z nim razem chodził do szkół w Międzyrzeczu, później dostał się do urodzonego Jakuba Kamińskiego, chorążego, i tam przez lat kilkanaście będąc, kontynuował szkoły w Krzemieńcu.
Nareszcie przeszedł do Uniwersytetu Wileńskiego, gdzie został przyjęty w liczbę studentów. Obok tego pełnił obowiązek kancelarzysty przy Bibliotece Uniwersyteckiej, w roku zaś 1811 był nauczycielem Szkoły Parafialnej w Wilnie. O czem wszystkim daty wiedzieć trzy świadectwa: pierwsze roku 1804 oktobra 17 hrabi Tarnowskiego, drugie roku 1816 marca 20 chorążego Kamińskiego, trzecie 1816 sierpnia 4 zastępcy rektora Wileńskiego Uniwersytetu.
Tenże Stanisław, syn Józefa, Jakubowski jest w szlubnym związku z urodzoną Ewą Zadwojniówną i ma syna Michała, według dowodu metryki jego chrztu roku 1809 septembra 21 w Kościele Parafialnym Ojców Bernardynów wileńskich zapisanej.
Na fundamencie przeto takowych zaprodukowanych dowodów, rodowitość szlachecką próbujących, my (...) familią urodzonych, a mianowicie wywodzących się Stanisława Józefowicza i syna jego Michała Stanisławowicza Jakubowskich za rodowitą i starożytną szlachtę polską uznajemy, ogłaszamy i onych do Księgi Szlachty Guberni Litewsko-Wileńskiej klassy pierwszej zapisujemy.
Działo się na sessyi Deputacyi Wywodowej Szlacheckiej Guberni Litewsko-Wileńskiej w Wilnie...
Michał Romer, marszałek guberński; Kazimierz Walentynowicz, wileński deputat; A. Sławt ński, deputat oszmiański; Andrzej Podbereski, deputat brasławski”. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 4, nr 1120, s. 92-93 oraz f. 391, z. 1, nr 914, s. 267-268).
Także w Archiwum Narodowym Białorusi w Mińsku znajdują się obfite materiały dotyczące dziejów tego domu (f. 319, z. 2, nr 3725).
W 1776 roku rodowitość Jakubowskich potwierdzona została zarówno w ziemstwie orszańskim, jak i trockim. Gałęzie białoruskie uznawały zazwyczaj za swego protoplastę Andrzeja Starzę Jakubowskiego, stolnika województwa brzeskiego, rotmistrza chorągwi husarskiej w 1683 r. pod Wiedniem. Król Jan III Sobieski specjalnym przywilejem nagrodził go za bohaterstwo, waleczność i trudy żołnierskie nadaniem ziemskim na dalszych Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej.
Syn dzielnego rycerza Grzegorz Starża Jakubowski, także był rotmistrzem chorągwi husarskiej, odznaczonym za odwagę w dekrecie hetmańskim w roku 1691.
W. Nekanda Trepka (Liber chamorum, s. 172) donosi, iż byli też tego nazwiska nieszlachta. „Jakubowski nazwał się, że mu Jakub imię, chtopski syn z Czubrowic, wsi od Olkusza. Sługował za kozaka u szlachty zaciążkami. Siostrę rodzoną miał na Kleparzu za siodlarzem Kasprem. Ta mu była ożenienie z mieszczką na Kleparzu zjednała i tamże przemieszkiwał. Tego zabił był szlachcic jeden na Kleparzu na^^ gwałcie, co tej s/od/arce płucami gębę obijać dał szlachcic, a ten się ze wrzaskiem  wzdjął był za siostrą anno 1628. Drugiego brata tego postrzelono na tymże gwałcie. (...) Tego Jakuba Jakubowskiego zostało dwa synów i dziewka przy matce... Udadzą się na służbę, a szlachtą będą się zwać”.
Wydaje się, że są to jednak, pospolite w Polsce, pomówienia, którym dawać wiary nie można. Późniejsze pokolenia tego zacnego rodu nieraz przejawiały dzielność i patriotyzm. Tak np. Jan Jakubowski, Witebski sekretarz gubernialny w stanie spoczynku, mieszkaniec powiatu siebieskiego, w latach 1863-68 znajdował się pod tajnym nadzorem policji rosyjskiej ze względu na nieprawomyślność polityczną. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 378, z. 6, nr 64, s. 17).
Na Podolu Jakubowscy reprezentowani byli też bardzo licznie, przy czym cechowało ich znaczne zróżnicowanie majątkowe. (Spisok dworian wniesionych w rodosłowjnuju knigu Podolskoj Gubernii, s. 114, 397, Kamieniec - Podolsk, 1897). Lecz jeszcze częściej spotykało się ich na Litwie historycznej, czyli Białorusi, a także na Żmudzi.
W 1839 roku heroldia wileńska zatwierdziła genealogię wiłkomierskiej gałęzi rodu Jakubowskich herbu Topór, przedstawiającą pięć pokoleń (17 osób płci męskiej), gnieżdżącej się na Awtuszyszkach w tymże powiecie (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 5, nr 232). Wywód familii urodzonych Jakubowskich z 17 marca 1836 r. podaje, że Andrzej Jakubowski jeszcze w 1598 roku otrzymał od króla Zygmunta III majętność Awguszew, którą przekazał w spadku synom Andrzejowi i Antoniemu (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1053).
Do co słynniejszych przedstawicieli tego domu należeli Jan Walenty Jakubowski (1552-1582), poeta, tłumacz, dyplomata, dygnitarz rządowy; Józef Jakubowski (1743-1814), znakomity oficer, autor 3-tomowej Nauki artylerii (Warszawa 1781-1783), waleczny żołnierz T. Kościuszki, później kapłan i wpływowy działacz oświatowy; jego brat Wincenty (1751-1826) to wieloletni rektor szkół pijarskich, literat, kaznodzieja, tłumacz; Jakub Józef Jakubowski (1796-1866), profesor medycyny na Uniwersytecie Jagiellońskim; Saturnin Jakubowski (1836-1918), lekarz i powstaniec, działacz oświatowy.
Poszczególni wywodzący się z Polski Jakubowscy znani też bywali w innych krajach. Tak biskup Ignacy Krasicki w wierszu pt. Nagrobek Wojciechowi Jakubowskiemu, generałowi wojsk francuskich pisał:
Pod głazem ostatecznym, który go okrywa,
Tu złożon Jakubowski dojźrzale zabrany,
A co rzadko w uczonym i dworaku bywa,
Czuły, wdzięczny, przykładny, miły i kochany.

Z tegoż niewątpliwie rodu wywodzili się w XX wieku Mirosław Jakubowski, profesor parazytologii w Mińsku; Mieczysław Jakubowski, profesor i inżynier okrętownictwa w Leningradzie; Teodor Jakubowski, znany prawnik i działacz polonijny w USA.
Lecz najsłynniejszym reprezentantem tego klanu był w XX wieku Iwan Ignatjewicz Jakubowski (1912-1976), wybitny dowódca wojskowy, marszałek Związku Radzieckiego, pogromca Niemiec hitlerowskich. ( Patrz o nim: Jan Ciechanowicz, Z rodu polskiego, t. 2, Rzeszów 1999, s. 177-198).
Z tego rodu Aleksander Jakubowski (1886-1953), wybitny orientalista radziecki.

JAKUSZKIN herbu własnego; mieli pochodzić od Teodora Jana Jakuszewskiego herbu Radwan. Bobrinskij (t. 1, s. 502) pisze, że Jakuszkinowie, słynny ród rosyjski, który wydał wielu wojewodów, generałów, dyplomatów itp., pochodził od Polaka Teodora Jana Jakuszewskiego, który przybył do Moskwy w 1421 roku.

JANISZEWSKI herbu Junosza, Topór i in. Z tego rodu Dymitr Erastowicz Janiszewski (1875-1944), był profesorem morfologii roślin na uniwersytecie w Saratowie.
JANKOWSKI herbu własnego. Jak się wydaje wywodzili się z polskiej szlachty Wołynia. (Miłoradowicz, t. 2, cz. 6, s. 225-226).

JANOWSKI. Rozbudowany dom szlachecki, którego reprezentanci pieczętowali się wieloma godłami. Bartosz Paprocki w dziele Herby rycerstwa polskiego notuje: „Janowscy (herbu Janina) w sędomierskim województwie, z których jeden był opatem szczyrzyckim lat dwanaście, potem wzięt na jędrzejowskie, na którym żył lat dziesięć. Był człowiek cnotliwy i pobożny kapłan....
Adam Boniecki w Herbarzu polskim (t. 8, s. 218-227) pisze o ponad dwudziestu polskich rodach szlacheckich, używających nazwiska Janowski, a pieczętujących się różnymi herbami. Tak Janowscy herbu Janina, Pilawa i Jasieńczyk pochodzili z Janowie w powiecie sandomierskim (znani od 1366 r.); herbu Jastrzębiec i Ossorya z Janowie w powiecie ksiąskim; herbu Leszczyc („de Janów Młyn”) z województwa kaliskiego; herbu Nałęcz z Mianocina; herbu Nowina, Strzemię i Kościesza z Janowie pod Wieliczką; herbu Szeliga z województwa sieradzkiego; herbu Topór z powiatu wiślickiego itd.
Od dawna często wzmiankowani byli w źródłach pisanych.
Urodzony Stanisław Janowski w 1613 roku był poborcą podatkowym w Krakowskiem (Volumina Legum, t. 3, s. 129).
Wywód familii urodzonych Janowskich herbu Janina z 8 grudnia 1799 roku podaje: „Andrzej Janowski z przodków swych rodowitością szlachectwa zaszczycony, spłodził synów dwóch, Józefa i Jana, (1776, 1780) (...), z którego Jana Andrzejewicza Janowskiego Michał i Bonifacy, teraz do wywodu idące, pochodzą.... Uznano więc ich za „rodowitą y starożytną szlachtę polską”. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 914, s. 101-102).
4 czerwca 1800 roku taż heroldia potwierdziła rodowitość gałęzi tychże Janowskich, siedzącej od dawna na majętności Ukropowicze alias Waskowszczyzna w powiecie borysowskim Guberni Mińskiej, a odgałęzionych także w powiecie trockim (tamże, s. 129-130).
Po raz kolejny inne gałęzie tego rodu, rozsiane po powiatach Mińszczyzny i Wileńszczyzny, a pochodzące od Daniela Janowskiego, właściciela jeszcze około 1650 roku dóbr Osowieć w województwie mińskim (tamże, s. 148-149).
W 1809 roku heroldia wileńska potwierdziła też rodowitość Janowskich herbu Jastrzębiec, stwierdzając m.in., że ta rodzina „jest dawną, starożytną, znakomitością i prerogatywami szlacheckimi w Państwie Polskim zaszczycona, męstwem dzieł rycerskich i wiernością do tronu dobrze w Ojczyźnie zasłużoną oraz nadaniami ziemskich dóbr za przywilejami nieraz monarchów panujących nadgrodzoną (...). Z której idącemu Erazmowi Jerzewiczowi Jaskieldosowi Janowskiemu (...) za męstwo i szczególną odwagę w wielu wojennych expedycyach przezeń samego i synów jego Juliana i Izydora okazaną, w nagrodę trudów wojennych i zasług nadał przywilejem swym Najjaśniejszy Zygmunt, król polski, we włości dajnowskiej a Ziemi Łomżyńskiej po niejakim Maćku Szmarowiczu dobra Daynowo zwane (1630). Syn Erazma, Izydor Janowski, chorąży rzeczycki, był właścicielem wsi Karkliny w powiecie oszmiańskim, Julian zaś, majątku Siemianowa w powiecie słonimskim. Później rozgałęzili się szerzej, tak iż tylko w 1809 roku heroldia wileńska uznała „za rodowitą i starożytną szlachtę polską Szymona, Stanisława, Franciszka, Marcina, Wincentego, Mateusza, Tomasza, Andrzeja, Tadeusza, Grzegorza, Florentego, Pawła, Cypryana i dalszych Janowskich herbu Jastrzębiec. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 914, s. 187-188).
W 1817 roku heroldia wileńska odnotowała w powiecie telszewskim Bonifacego Janowskiego oraz jego żonę Petronelę z Wojdyłów i synów Dominika i Wincentego.
W tymże czasie mieszkał tu brat Bonifacego, Michał Janowski, żonaty z Barbarą Buzowską i mający z nią synów Antoniego, Jana i Tomasza; oraz wdowiec Adam Janowski z synem Piotrem (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 9, nr 4). Nikt z nich własności ziemskiej nie posiadał.
Wywód familii urodzonego Jaskiełdosa Janowskiego z 16 lipca 1819 r. potwierdza rodowitość Szymona Teodora Jaskiełdosa Janowskiego ze Słonimia (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 914, s. 213-214).
Janowscy na Litwie spokrewnili się z Kuleszami, Czaplicami, Dembińskimi, Wasilewskimi, Wizgirdami, Szumskimi, Zapaśnikami, Mikłaszewskimi, Borowskimi, Ciechanowiczami, Witkowskimi, Korzeniewskimi, Szyszkiewiczami.
Gnieździli się w powiatach: lidzkim, trockim, szczególnie licznie – w wilejskim Guberni Wileńskiej; mieszkali w m. Wilnie, gdzie mieli własne kamienice i trudnili się rzemiosłem; mieli też posiadłości w Kurlandii (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 4, nr 1148).
W okolicach Grodna Janowscy posiadali zaścianki Rouby, Stasiewszczyzna, Krasula, Montwiliszki (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 9, nr 129, s. 81).
Janowscy herbu Janina posiadali majętności Chodaki i Ciekanowicze w Województwie Mińskim. Ród swój wiedli od Andrzeja Janowskiego, jeszcze przed 1609 r. właściciela Suszkowa, też na Mińszczyźnie. Jego wnuk Tomasz Chryzostom miał trzech synów i odtąd rodzina zaczęła się silnie rozgałęziać.
Spokrewnieni byli m.in. z Kowalewskimi i Kulwanowskimi (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 7, nr 1981, 1977).
Dziesięć różnych rodzin szlacheckich o nazwisku Janowski, z których dwie pieczętowały się herbem Janina, a jedna Pilawa, zostało potwierdzonych w rodowitości przez Kijowskie i Wołyńskie Zgromadzenie Deputatów Szlacheckich oraz przez Berdyczowski Sąd powiatowy w 1802, 1803, 1812, 1816, 1832, 1841 i 1844 roku Siedzieli oni m.in. na dobrach Dorohinicze i Samhorodok powiatu włodzimirskiego a także Kalinówce i Janówce powiatu taraszczańskiego województwa kijowskiego oraz w Słobodzie, Jakóbówce, Sławożycach, Wołodkowie (Państwowe Archiwum Obwodowe w Żytomierzu, f. 146, z. 1, nr 6640, 6641, 6643, 6644, 6645, 6646, 6647, 6648).
Dwom z tych rodzin odmówiono w potwierdzeniu szlacheckości.
Z jednej z tych gałęzi domu Janowskich pochodził wielki pisarz rosyjski Mikołaj Gogol (1809-1852), autor Tarasa Bulby i innych arcydzieł (patrz hasło „Gogol”).

JANOWSKI-GOGOL herbu Jastrzębiec. Znani wśród szlachty czernihowskiej.
W. Modzalewski liczy tradycję Gogol-Janowskich od połowy XVII wieku (Janowscy zaczęli używać przydomku Gogol od połowy XVIII w.) i wskazuje, że byli oni spokrewnieni (poprzez branie żon) z takimi rodami jak Kosiarowscy, Lizohubowie, Wendowie, Markowowie (polskiego pochodzenia). (Patrz: W. Modzalewski, Małorossijskij rodosłownik, t. 1, s. 229-295, oraz W. Łukomski, W. Modzalewski, Małorossijskij gierbownik, s. 211, Petersburg 1914).

JAROSZEWSKI.
O początkach tej rodziny w Ziemi Bielskiej na Mazowszu Jerzy Łempicki w Herbarzu mazowieckim (t. 3, s. 242-243) notuje:
„1. Pochodzenie rodziny'
Rodzina Jaroszewskich była najznaczniejszą z rodzin pieczętujących się herbem Zagroba i skupionych wokół wsi kościelnej o tej nazwie. Nazwa herbu bywała też zmieniana na Zagłoba. W 1471 roku książę Kazimierz nadał Stanisławowi prawo chełmińskie na jego dobra w Jaroszewie, które to prawa rozszerzył następnie książę Bolesław IV na inne nabytki Stanisława. Ten Stanisław posiadał poza osadzonym kmieciami Jaroszewem także folwarki położone w sąsiednich osadach. Jego synami byli Jan i Olbracht Jaroszewscy, od których pochodzą dwie główne linie Jaroszewskich, a także wszyscy inni pochodzący z Jaroszewa w ziemi płockiej Jaroszewscy.

2. Linia A. Potomstwo Jana
A. Jan. W 1508 roku występował jako brat Olbrachta i syn zmarłego Stanisława. W 1518 roku był żonaty z Zofią, córką Mikołaja z Masłowa, a teść spłacił mu jej posag. W 152(3 roku był dziedzicem w Płonnie. Zmarł przed 1537 rokiem. Pozostawił córkę Dorotę, w 1540 roku żonę Stanisława Chawłowskiego, oraz syna Wojciecha.
Wojciech. W 1537 roku był dziedzicem części w Jaroszewie, Zagrobie, Smolinie, Dąbrowsku, Bądkowie i Płonnie. Był wtedy wdowcem i zapisał posag drugiej żonie Elżbiecie, córce Andrzeja Sękowskiego z Ciołkowa Wielkiego. W 1540 roku pokwitował teścia z posagu i zapisał posag siostrze Dorocie. W tym samym roku Wojciechowi odstąpiła części w Jaroszewie siostra stryjeczna Anna, córka Michała, żona Pawła Osieckiego. Zmarł przed 1545 rokiem. Pozostawił córkę Dorotę, w 1541 roku żonę Pawła, syna Pawła Pawlika z Suleńczyc, oraz z pierwszej żony synów Wojciecha i Jakuba, a z drugiej żony Marcina i Andrzeja.
Wojciech. W 1544 roku występował z bratem Jakubem. W 1545 roku Wojciecha pokwitowali z dzierżawy dóbr w Jaroszewie jego bracia, Marcin i Wojciech. W 1546 roku Wojciecha pokwitował z długu Stanisław Chawłowski, pisarz ziemi wyszogrodzkiej, Wojciech zaś zeznał dług na Jaroszewie u Jana Miszewskiego Cztana. W 1547 roku wraz z bratem Jakubem pokwitował z długu Mikołaja Zdziarskiego. W 1551 roku u Wojciecha zeznał dług Piotr Ciołkowski, syn Andrzeja. W 1551 roku nastąpił podział spadku po Wojciechu. Synowie z pierwszego małżeństwa, Wojciech i Jakub, otrzymali dobra: Jaroszewo, Smolino i Zagrobę Wielką. W 1554 roku wraz z bratem Jakubem procesował się ze spadkobiercami stryja Olbrachta o podział Jaroszewa. W 1555 roku Wojciech zastawił swoje łąki w Zagrobie Małej Mikołajowi Dąbrowskiemu zwanemu Pierny. W 1560 roku Wojciech zeznał dług u tegoż Mikołaja. W 1561 roku wraz z bratem Jakubem, odstąpił bratu Andrzejowi części po bracie Marcinie w Płonnej, zaś części otrzymane od Andrzeja w Dąbrusku i Żydówce odstąpił Mikołajowi Piernemu. W 1563 roku Wojciech oskarżony został o napad na Jaroszewo przez bratowa, wdowę po Jakubie, z dziećmi. Był wtedy ich opiekunem. W 1565 roku Wojciech zapisał sumy dzieciom swojego brata Jakuba. W 1569 roku zeznał dług u Jakuba Ciołkowskiego, syna Andrzeja. W 1570 roku Wojciech zeznał dług na częściach w Zagrobie Mikołaja Smarzewskiego, syna Stefana. W 1571 roku zastawił części w Zagrobie synowi Mateuszowi. W 1576 roku wraz z bratankiem Stanisławem, synem Marcina, zastawił części w Jaroszewie Stanisławowi, synowi Olbrachta. W 1577 roku Wojciech odstąpił części w Jaroszewie synowi Olbrachtowi, a inne zastawił synowi Maciejowi, natomiast części w Smolinie zastawił Pawłowi Sniegockiemu, synowi Mikołaja. Wojciech pozostawił synów: Jana, Mateusza i Olbrachta.
Jan. W 1591 roku Jan odstąpił swoje części w Zagrobie i Smolinie braciom Mateuszowi i Olbrachtowi. Zapewne ten Jan pozostawił córkę Zofię, w 1648 roku żonę Jakuba Gierzyńskiego oraz synów: Adama, Pawła i Mateusza, a takżecórkę N za Bromirskim.
Adam. W 1599 roku był żonaty z Reginą, córką Jana Gołockiego. W 1618 roku do dóbr Adama w Jaroszewie wprowadzony został Jakub Myśliński z Kozłowa-Zągot. W 1623 roku był dziedzicem w Zagrobie. W 1637 roku podzielił dobra w Zagrobie i Zagróbce z braćmi. W 1640 roku Adam zastawił Wojciechowi Smarzewskiemu, synowi Tomasza, dobra w Zagróbce, swoje i nabyte od Andrzeja zwanego Górny. W 1646 roku Adam odstąpił zięciowi, Feliksowi Gościckiemu, poddanego z Zagroby. Zmarł przed 1655 rokiem. Adam pozostawił córki Mariannę, w 1646 roku żonę Feliksa Gościckiego, syna Andrzeja, i Zofię, w 1655 roku żonę Jakuba Gierzyńskiego, oraz synów Jana i Walentego.
Jan. W 1658 roku zawarł ugodę z Wawrzyńcem Bromirskini, synem Mikołaja.
Walenty. Był żonaty z Ewą Kozłowską. W 1648 roku Walenty przekazał Tomaszowi Dobrskiemu, synowi Hieronima, sumy na Cieciersku. Zmarł przed 1658 rokiem. Pozostawił córkę Katarzynę, w 1674 roku żonę Jakuba Grabskiego, syna Jana, oraz syna Wojciecha. Wdowa była w 1659 roku 2-o voto wdową po Walentym Koziebrodzkim i 3-o voto żoną Mateusza Dębskiego.
Wojciech. W 1658 roku Wojciech zawarł umowę z panną Anną, córką Samuela Koziebrodzkiego. W 1659 roku u Wojciecha zeznał dług Piotr Koziebrodzki, syn Samuela.” etc.
Po przeniesieniu się kilku gałęzi do Rosji Jaroszewscy zasłużyli się dla niej przede wszystkim na polu nauki.

JARZBOROWSKI-JURJEW herbu własnego; ród rosyjski (od 1699) polskiego pochodzenia.

JASTRZĘBSKI vel JASTRZEMBSKi herbu Jastrzębiec.
Wywód familii urodzonych Jastrzembskich herbu Jastrzembiec z 4.VI.1800 roku uznał „za rodowitą i starożytną szlachtę polską” Rafała, Jerzego, Marcina, Karola, Melchiora, Franciszka, Wincentego, Michała i Ignacego Jastrzembskich z Połomienia w powiecie trackim (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 914, s. 131-132).
Jan Stanisław Jastrzembski, pisarz grodzki halicki, poseł na sejm warszawski 1659 roku, często figuruje w ówczesnych aktach. (Volumina Legum, t. 4, s. 282).
Michał Jastrzębski z powiatu nowogrodzkiego-siewierskiego w 1674 roku podpisał akt poparcia króla Jana III Sobieskiego (Volumina Legum, t. 5, s. 163).
Florian na Jastrzębiu Jastrzębski, podczaszy trembowelski, w 1691 roku złożył podpis w imieniu Ziemi Halickiej pod elekcją króla Augusta III (Volumina Legum, t. 5, s. 438).
Jastrzębscy herbu Ślepowron siedzieli licznie w XVIII wieku w powiecie wiłkomierskim (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1690, s. 98).
Wywód familii urodzonych Jastrzembskich herbu Jastrzębiec, zatwierdzony przez heroldię w Wilnie 1 lipca 1837 roku, donosi: „Władysław Kazimierz z Jastrzembia Jastrzembski, za pierwszego protoplastę w niniejszym wywodzie wzięty, a od przodków swych będąc dostojnością szlachecką zaszczycony, posiadał dziedziczny majątek Połogonie zwany, w powiecie wileńskim leżący; a wszedłszy w szlubne związki wydał światu synów trzech: Michała, Tomasza i Kazimierza (ok. 1670), o których poświadcza dekret wywodowy pod datą 1804 februarii 24 wydany... Kazimierz, syn Władysława, wydał światu synów trzech: Antoniego, Jana i Eliasza (1720, 1723, 1725) ... Antoni Kazimierzewicz Jastrzębski wydał światu takoż synów trzech: Dominika z synem Maciejem, Jana z synami Ignacym i Józefem, oraz Rafała, poświadcza o nich lista familii pod rokiem 1795. Drugi syn Kazimierza, Jan, a brat Antoniego, wydał synów dwóch, Onufrego i Stanisława. Trzeci zaś syn Kazimierza, a brat takoż Antoniego, ma syna Andrzeja i ci są wywodzącymi się. Drugi zaś syn Władysława Kazimierza, dwuimiennego, Tomasz, ma synów dwóch: Bonawenturę i Piotra. Bonawentura zaś ma syna dwuimiennego Wojciecha Stanisława, a Piotr - syna Kazimierza, wywodzących się (...)”.
Wszyscy oni zostali potwierdzeni w 1837 roku w starożytnym szlachectwie polskim (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 4, nr 1170).
Prócz powiatu wiłkomierskiego Jastrzębscy herbu Ślepowron (jedni z Jastrzębskimi Jastrzębczykami) gnieździli się w powiatach: wileńskim, lidzkim, zawilejskim, oszmiańskim, trockim, święciańskim; znani byli na Mińszczyźnie i Kijowszczyźnie.
Spokrewnieni byli z Wolskimi, Tańskimi, Sadkiewiczami, Narkiewiczami, Holubowskimi, Jansonami, Taraszkiewiczami, Leszkiewiczami, Janczewskimi, Sobolewskimi, Salmonowiczami, Dogielami.
Znani byli w swoim czasie (ok. 1790) na Wileńszczyźnie; Maciej, łowczyc i rotmistrz powiatu wileńskiego; Wojciech Stanisław i Kazimierz, porucznicy Wojska Polskiego, Jastrzębscy (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 9, nr 70, s. 65).
Z tego rodu wywodzi się Sergiusz Jastrzębski, wpływowy polityk rosyjski, doradca prezydentów Jelcyna i Putina.

JAWORSKI herbu Kościesza i Sas. Licznie zamieszkiwali Galicję i używali przydomków Cybowicz, Czerwiakowicz, Gołdycz, lhnatowicz, Jusypowicz, Kossaczewicz, Liskiewicz, Martycz, Otraszewicz, Pietrasiewicz, Perkiewicz, Piszkiewicz, Romanowicz, Szustejowicz, Zubowicz. (Poczet szlachty galicyjskiej i bukowińskiej, s. 326, Lwów 1857).
Stanisław Jaworski 22 maja 1662 roku podpisał uchwałę sejmiku zatorskiego (Akty sejmikowe woj. krakowskiego, t. 3, s. 68).
S. J. Dunczewski (Herbarz wielu domów Korony Polskiey i W. X. Lit-go, Kraków 1757, t. 2, s. 390) przekazuje następującą legendę: „Jaworscy herbu Sas, na Jaworze w Ziemi Przemyskiej, pochodzą od Wanczałucha, graffa węgierskiego, który za Ludwika y Władysława Jagiełły, królów polskich oraz y węgierskich dziedzicznych, zasłużył tu sobie przez rycerskie dzieła y heroiczne odwagi, że go król Jagiełło godnością szlachecką ozdobił y nadał mu dobra znaczne na trzy mile wzdłuż w W-wie Ruskiem u ziemi Przemyskiej leżące, to jest wieś Turkę, Jaworę z atynencyami y Ilnik, jako świadczy przywilej w Medyce dany (...) anno 1431 (...) Pomieniony graff Wanczałuchas, mając synów trzech, Zenka, Chodka y Iwanka, podzielił miedzy nich dobra pomienione. Zenko osiadł na Jaworze, od którego Jaworscy; Chodko na Turcy, od którego Tureccy; Iwanko na Ilniku, od którego poszli Ilniccy; którym to herb Sas, z Węgier przeniesiony, nadany jest”.
Jest nie od dziś wiadomo, że Polacy brzydzą się samymi sobą i dlatego dorabiają sobie nagminnie obce korzenie, nieraz wywodzą siebie od różnych mitycznych „wanczałuchów” obcego pochodzenia.
Polska Encyklopedia Szlachecka (t. 6, s. 196, Warszawa 1936) zna Jaworskich herbu Belina, Gryf, Grzymała, Janina, Jastrzębiec, Jelita, Junosza, Kościesza, Oksza, Ostoja, Sas, Sas odm.
Szlachcice „dobrej sławy” Jaworscy z woj. ruskiego wspomniani są w zapisie do ksiąg grodzkich przemyskich z 13 września 1695 roku.
Jan Jaworski około 1687 był burmistrzem Ciężkowic koło Tarnowa. Z nich, jak pisze H. Stupnicki (Herbarz polski, t. 1, s. 234, Lwów 1855) pochodzili „Stefan Jaworski, metropolita kijowski, który jaśniał swego czasu (1732) z wielkich nauk i dobroci serca”. Był on za cesarza Piotra l Wielkiego metropolitą riazańskim i muromskim, prezydentem Świętego Synodu Rządzącego Rosji.
Józef od województwa bełzkiego; Jan od chełmińskiego; Antoni, Wojciech, Jan od sieradzkiego – Jaworscy, jak też wielu dalszych, podpisali w 1764 roku akt elekcji króla Stanisława Augusta Poniatowskiego (Volumina Legum, t. 7, s. 115, 122 i in.).
Jedna z gałęzi Jaworskich od 1779 roku posiadała tytuł hrabiów austriackich.
Jaworscy stanowili też zagrodową szlachtę na Wileńszczyźnie, lecz w połowie XIX w. zepchnięci zostali do stanu tzw. jednodworców, nieuznawaną przez administrację rosyjską za „dworian” (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 4, nr 1182).
W tymże stuleciu posiadali dobra Mieszkuce na Mińszczyźnie.
Jaworscy zostali potwierdzeni w rodowitości przez zgromadzenie deputatów szlacheckich w Mińsku 27 listopada 1802 oraz 23 marca 1851 roku (Historyczne Archiwum Narodowe Białorusi w Mińsku, f. 319, z. 2, nr 7, 8).
Na Podolu Jaworscy rozgałęzieni byli na dziesięć rodzin, z których tylko trzy miały dużo majątki i wpisani byli do szóstej części tamtejszych ksiąg szlacheckich. Reszta utrzymywała się ze służby urzędniczej i wpisana była do pierwszej części ksiąg szlacheckich (Spisok Dworian (...) Podolskoj Gubernii, Kamieniec – Podolsk 1897, s. 115, 116, 348).
Byli ponoć Jaworscy i plebeusze, jak pisze Walerian Nekanda Trepka w Liber Chamorum: „Jaworski, chłopski syn ze wsi Wieprza u Kęt w zatorskim powiecie, poddany Szelingów (...) Pojął służebną od pani Przyłęckiej circa 1629, też z Wieprza tego chłopska dziewka. Trzymał arendą część w Bolowicach wsi kilka lat i r. 1631, i potem. Miał lat do 40, za szlachcica udawał się. Sześć synków miał do r. 1635.
Jaworski nazwał się na Kleparzu Matys – stelmach i kowalstwo robił... 1600. Szlachcicem udawał się. Zostali synowie jego; służą u szlachty.
Jaworski zwał się mieszczanin w Paczanowie. Miał dom swój anno 1630. Mieszczkę żonę miał, synów kilku”.
W Rosji Jaworscy używali herbu Sas. Z nich pochodził m.in. słynny metropolita Stefan Jaworski (1658-1722), od 1721 roku pierwszy prezydent Synodu Rządzącego (od 1726 roku zwanego Synodem Świątobliwym) Cerkwi Rosyjskiej.
Metropolita Stefan Jaworski, jako zwolennik i teoretyk zupełnej niezawisłości władzy kościelnej od świeckiej, a religii od polityki, był wrogiem zarówno cesarza Piotra I Wielkiego (i jego doradcy Prokopowicza), jak też cesarzowej Katarzyny II Wielkiej. Ci monarchowie jednak nie ważyli się podnieść na Stefana ręki, tak niezaprzeczalny był jego autorytet i tak powszechny do niego szacunek. A przecież w tym czasie szły na syberyjską zsyłkę nie tylko poszczególne jednostki ludzkie, lecz całe wsie, miasta, a nawet prowincje – prawie w całości.
W XX wieku zasłynął Bolesław Leopoldowicz Jaworski (1877-1942), znakomity pianista, kompozytor, pedagog, muzykolog, twórca teorii melodii i rytmu.

JEFIMOWSKI herbu własnego; hrabiowski ród rosyjski polskiego pochodzenia.
Ich protoplasta Michał Jefimowski w 1725 roku przybył do Rosji, w 1727 roku pojął za żonę Annę Skawrońską, rodzoną siostrę cesarzowej Katarzyny I i pozostawił po sobie czterech synów: Józefa (Osipa), Jana (Iwana), Andrzeja, Aleksandra. Później spokrewnili się z Jagużyńskimi (Opyt istoriczeskogo rodosłowija grafow Jefimowskich, Petersburg 1841, s. 5-8).
Graf Iwan Michajłowicz i graf Andriej Michajłowicz Jefimowskije pochodzą z Polskiej szlacheckiej familii. Ojciec ich Michajło Jefimowicz Jefimowski w 1725 roku wyjechał do Rosji z Polski i w 1727 nadano mu wsie. 25 kwietnia 1741 roku na mocy ukazu błogosławionej i wiecznej pamięci Monarchini Cesarzowej Elżbiety Pietrowny, wspomniani Iwan Michajłowicz i Andriej Michajłowicz Jefimowskije najmiłościwiej obdarzeni zostali z narodzonymi i tymi, które się narodzą, dziećmi oraz ich potomkami mianem grafów Imperium Rosyjskiego. A 1799 roku, lipca 17 dnia, herb grafów Jefimowskich został przez Jego Mość Gosudara Imperatora najmiłościwiej zatwierdzony”. (Obszczij gierbownik, t. 7, s. 4).

JELECKI herbu własnego; przenieśli się do Rosji z Polski.

JEŁAGIN herbu Pielgrzym; około 1700 znani na Litwie. Następnie przesiedlili się do Rosji. Obszczij gierbownik (t. 1, s. 46) ewidentnie nieprawdziwie podaje, że Jełaginowie pochodzą „iz Cesarskiego Rimskogo Szlachetstwa”, od Wikentija Zwiełagoni w 1340 przybyłego do Moskwy. Inne źródła i herb świadczą o czymś innym.

JEŁCZANINOW herbu własnego; mieli się wywodzić z nieznanych dziś w Polsce i Litwie szlachciców Jelczaninowskich.
W połowie XV wieku pewien przybysz z Polski miał dać początek temu rodowi rosyjskiemu.

JEŃKOWICZ herbu Nałęcz; notowani urzędowo od około połowy XVII wieku.

JERSZOW herbu własnego. Byli w XIX wieku potwierdzani w rodowitości szlacheckiej przez heroldię wileńską. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 6, nr 5).
Z tego rodu wywodził się szereg znakomitych działaczy rosyjskiej nauki i kultury, w tym Piotr Jerszow (1815-1869), interesujący pisarz i poeta, autor słynnego Konika garbuska (1834).

JESKOW herbu własnego. Byli w XIX wieku potwierdzani w godności szlacheckiej przez heroldię wileńską. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 6, nr 605).

JEWMIENOW herbu Rogala; znani na ziemiach białoruskich, skąd trafili też do Rosji.

JEWNIEWICZ. A Boniecki niewiele ma do powiedzenia o nich: „Jewniewicz Jan podpisał manifest szlachty litewskiej 1763. Faktycznie, tenże Jan Jewniewicz złożył podpis pod aktem konwokacji warszawskiej w 1764 roku (Volumina Legum, t. 7, s. 71).
W 1855 roku heroldia wileńska rozpatrywała zagadnienie o szlacheckim pochodzeniu rodu Jewniewiczów. Okazało się wówczas, że zamieszkiwali oni przeważnie na Mohylewszczyźnie oraz, że przodkowie ich figurują w księgach Głównego Trybunału Litewskiego w latach 1726 i 1728 (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391 z. 4, nr 1198).
W 1910 roku w Warszawie ukazała się książka Hipolita Jewniewicza Teoria sprężystości. Autor był profesorem Instytutu Technologicznego w Paryżu, przez wiele lat pracował też w Rosji.
Jewniewiczowie wchodzili też w skład szlachty Ziemi Czernihowskiej (Miłoradowicz, t. 1, s. 165-166).

JEZIERSKI. A. Boniecki (Herbarz polski, t. 9, s. 31) notuje: „Jezierscy. Było kilka domów tego nazwiska w różnych stronach kraju. W Wielkopolsce używali herbów Wczele i Topór; pod Wieluniem – herbu Kamiona; na Mazowszu – Ślepowron; na Podlasiu – herbów Prus i Nowina.
Symon Jezierski, Michał Lewalt Jezierski, Jan Lewalt Jezierski w 1648 r. od w-wa brzeskiego podpisali akt elekcji króla Jana Kazimierza (Volumina Legum, t. 4, s. 113).
Aleksander Lewaldt Jezierski, podstoli powiatu grodzieńskiego, 26.V.1707 podpisał instrukcję sejmową.
Jezierski, łowczy wendeński, od powiatu tucholskiego, oraz Jezierski, sądowy ziemski mirachowski, od powiatu mirachowskiego, posłowali w 1764 roku na sejm koronacyjny w Warszawie (PBMiW w Rzeszowie, dział rękopisów; k. 276-277). W Małopolsce pieczętowali się herbem Jezierza, Rogala, Topór.
Jedna z gałęzi rodu Jezierskich od 1801 roku posiadała tytuł hrabiów austriackich.
Wywód familii urodzonych Jezierskich herbu Nowina, zatwierdzony W heroldii wileńskiej 13 grudnia 1819 roku donosi, iż „dom imienia urodzonych z Gołąbka Jezierskich starożytny, od najdawniejszych czasów w Koronnych Krajach Polskich klejnotem szlacheckim zaszczycony, w biegu swoim używając prerogatyw stanowi szlacheckiemu przyzwoitych, possydował i dziedziczył ziemskie majątki i piastował samej szlachcie przyzwoite urzęda.
Z tych Jezierski był kasztelanem łukowskim, jako o tym piszą autorowie historycy i dziejopisowie polscy, a mianowicie Niesiecki: z tego domu pochodzący Józef Jakub Jan Jezierski, wprzód pułkownik Wojsk Polskich, potym pisarz ziemski łukowski, przybywszy z Koronnych Krajów do Xięstwa Litewskiego, będąc najbliższym krewnym kasztelana łukowskiego Jezierskiego, mając wysokie znaczenie tak w Koronnych Krajach, jako i w Wielkim Xięstwie Litewskim, połączony przez ślubne związki ze znaczną familią, nabył dobra ziemskie Wielatycze w powiecie pińskim leżące, które synowi swojemu Kazimierzowi Jezierskiemu, podkomorzemu nadwornemu czyli szambelanowi aktualnemu Jego Królewskiej Mości do dziedziczenia zostawił.
Tenże Kazimierz Józefowicz Jezierski, podkomorzy nadworny czyli szambelan aktualny JKM, dziedzic dóbr Wielatycze w powiecie pińskim leżących będąc nadto jeszcze aktorem majętności Mokry zowiącej się w powiecie prużańskim leżącej, był za czasów Rzeczypospolitej Polskiej najpierw generalnym skarbnikiem Xięstwa Litewskiego, a mając dziedziczne ojczyste possesye w Województwie Lubelskim w roku 1793 z tegoż województwa był posłem na sejmie, świadczy Konstytucja 3 maja. Później miał possesye zastawne dóbr ziemskich Grabowa w powiecie wileńskim, Czarnej w tymże samym powiecie i Wielbutowa w powiecie oszmiańskim i dalsze. Nadto jeszcze był administratorem ze strony kredytorów J. W. Xięcia Ogińskiego.
Tenże Kazimierz Józefowicz Jezierski, mając w zamęściu urodzoną Joannę z domu Wolską w pożyciu z taż żoną swoją wydał na świat synów Klemensa, szambelanica Dworu Polskiego, i Michała, majora Wojsk Rosyjskich, orderów Św. Anny 3 klasy i Św. Włodzimierza 4 klasy kawalera, Jezierskich, dopiero do wywodu idących (...).
W 1819 roku heroldia wileńska uznała i ogłosiła „za rodowitą i starożytną szlachtę polską Klemensa i Michała Jezierskich, wpisując ich do pierwszej klasy Ksiąg Szlachty Guberni Litewsko-Wileńskiej (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 993, s. 250-251).

JEWREINOW herbu własnego; polsko-żydowska rodzina szlachecka. Przenieśli się do Rosji w roku 1723. Obszczij gierbownik (t. 9, s. 131) powiada, iż „familia Jewreinowych proischodit iz polskogo szlachectwa”.
Z tej rodziny wywodził się szereg znakomitych rosyjskich uczonych w sferze przyrodoznawstwa i techniki (np. Iwan – zm. 1724, geodeta i podróżnik; Piotr, 1812-1849, inżynier górnictwa; Michał, ur. 1887, profesor m.in. Moskiewskiego Instytutu Mechanizacji i Elektryfikacji).

JURENIEW herbu własnego. Bobrinskij (t. 1, s. 383) podaje, iż ród rosyjski Jureniewów pochodzi od Polaka Andryjaszy Jureniewskiego, który w 1355 roku razem z trzema synami przybył z Polski do Moskwy.

JURKIEWICZ herbu Sas odm. oraz Przyjaciel odm. Rosyjscy Jurkiewiczowie wywodzili się z królewskiej szlachty guberni mohylewskiej (Miłoradowicz, t. 2, cz. 6, s. 223).
Byli też dobrze znani w dawnej Rzeczypospolitej.
A Boniecki (Herbarz polski, t. 9, s. 114-115) pisze o Jurkiewiczach herbu Nieczuja pochodzących z Warszawy, spokrewnionych z Łabęckimi, Tomickimi, Targońskimi, Kozłowskimi, Żaboklickimi; oraz herbu Sas na Rusi, na Litwie i na Podlasiu szczególnie znanych w województwie mińskim i wileńskim, ale tez kijowskim, spokrewnionych z Gozdzkimi, Glińskimi.
W Małopolsce Jurkiewiczowie pieczętowali się herbem Junosza i Nieczuja.
W XVI-XVII w. Jurkiewiczowie figurują często na regestrach szlachty halickiej.
Krzysztof Jurkiewicz, miecznik Nowogródka Siewierskiego, w imieniu w-wa wileńskiego podpisał w 1648 roku elekcję króla Jana Kazimierza (Volumina Legum, t. 4, s. 100).
Jurkiewicz, prowincyał jezuitów, około roku 1730 wymieniany jest w 1 tomie Pamiętników kasztelana brzesko-litewskiego M. Matuszewicza.
Wywód familii urodzonych Jurkiewiczów herbu Lubicz zatwierdzony 9 marca 1809 roku w Wilnie, podaje: „Jakub Jurkiewicz, naddziad wywodzących się, urodzeniem szlacheckim z przodków zaszczycony, z żony de domo Anny z Jaxwitów miał synów czterech: Jakuba, Kazimierza, Jerzego i Franciszka... Siedzieli oni na dobrach Antyniki Kursze w powiecie kurszewskim na Żmudzi. Dość licznie rozrodzeni. W 1809 roku Piotr, Jan, Antoni i Franciszek Jurkiewiczowie uznani zostali przez heroldię wileńską „za rodowitą i starożytną szlachtę polską” i wpisani do 1 klasy Ksiąg Szlachty Guberni Litewsko-Wileńskiej (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 914, s. 32-33).
O ile heroldia wileńska w 1810 roku uznała rodowitość szlachecką rodu Jurkiewiczów, zamieszkałych w Wilnie a spokrewnionych z zamieszkałymi w powiecie telszewskim, o tyle w latach 1848-1860 mieli oni ogromne z tym trudności, w związku z antypolską polityką caratu, próbującego deklasować szlachtę kresową (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 4, nr 1229).
Jurkiewiczowie zamieszkali na Ukrainie używali herbu Sas odm., znani od XVII wieku. (Por.: W. Łukomski i W. Modzalewski, Małorossijskij gierbownik, s. 208, Petersburg 1914).
Z tego rodu m.in. pochodził Karol Ferdynand Jurkiewicz (1822-1908), znakomity geolog, profesor i kierownik Katedry Mineralogii i Geologii Cesarskiego Uniwersytetu Warszawskiego.
W Małopolsce Jurkiewiczowie byli spokrewnieni m.in. z Gąsiorowskimi, Konstantynami, Kremerami, Bujalskimi. Potwierdzeni w rodowitości szlacheckiej przez Halicki Sąd Ziemski (1782), Austriacki Wydział Stanów (1788, 1834). (Por.: Roman Marcinej, Krzysztof Ślusarek, Materiały do genealogii szlachty galicyjskiej, t. 1, Kraków 1996, s. 154).
Pamfił Daniłowicz Jurkiewicz (1827-1874) był w latach 1863-1874 profesorem filozofii Uniwersytetu Moskiewskiego. Jurkiewicz starał się (w duchu platonizmu) ukazać za nieustannie zmieniającymi się zjawiskami przyrody, postrzeganymi przez nasze zmysły, niezmienną ideę obiektu. Zgodnie z jego nauką w tej idei myślenie i istnienie są tożsame. Prawda zostaje ujawniona nie tylko przez myślenie, ale i przez „serce”, ponieważ ujawnienie prawdy związane jest z religijnymi i moralnymi dążeniami człowieka. W tym procesie zbliżania się do prawdy poznanie łączy się z wiarą, która stanowi bardziej znaczący faktor niż empiryczna treść myślenia. Bez miłości, mówił Jurkiewicz, nie można poznać Boga. Najwyższy stopień wstępowania do tego, co jest absolutne, czyli do Boga, już jest mistyczną kontemplacją. To, co może istnieć, staje się rzeczywistym przez pośrednictwo tego, co powinno być, a mianowicie poprzez cel platońskiej idei dobra.
W odpowiedzi na artykuł Czernyszewskiego „Antropołogiczeskij princip w fiłosofii” Jurkiewicz poddał materializm ostrej krytyce. Krytyka ta wywołała wrogie reakcje ówczesnej „postępowej prasy”, która rozpoczęła kampanię oszczerstw przeciwko Jurkiewiczowi. W książce „Giegiel w Rossii” Czyżewski pisze o Jurkiewiczu: „Wyważony i równocześnie owocny krytycyzm Jurkiewicza w odniesieniu do materializmu (w ten sam sposób krytykował również «idealizm») spotkał ze strony przeciwników nie dowody, a groźby i narzekania. Najsilniejszym orężem wrogów Jurkiewicza było oszczerstwo. Na przykład znaleźli oni w pracach Jurkiewicza kilka wierszy, mówiących o tym, że „momenty intelektualne nie mogą odgrywać wystarczająco aktywnej roli w wychowaniu... Życie wymaga bardziej istotnych podstaw i aktywnych metod, niż abstrakcyjne koncepcje nauki, a mianowicie ludzka godność, wykształcenie”. W tym wypadku Jurkiewicz miał bez wątpienia na uwadze wiarę religijną, a dopiero na drugim planie uczucie. Zwolennicy oświecenia ujrzeli w tych słowach Jurkiewicza dowód na obronę przez niego kar cielesnych. Wroga prasa nie pominęła ani jednego wypadku i napaści na znienawidzonego myśliciela trwały nieustannie. Jurkiewicz został nawet upodobniony do ekskrementów Diogenesa. W latach 1859-1862 Jurkiewicz opublikował osiem prac filozoficznych, a w latach 1862-1874 (rok śmierci Jurkiewicza) napisał tylko jedną książkę. Jurkiewicz był nauczycielem Sołowjowa. W swoich pracach Sołowjow wysoko oceniał Jurkiewicza jako człowieka i filozofa.” (M. Łosski, Historia filozofii rosyjskiej, s. 83-84)
Włodzimierz Jurkiewicz (1885-1964) był wybitnym inżynierem, konstruktorem łodzi podwodnych w Rosji. Nagrodzony orderem św. Stanisława i św. Anny. W latach 1918-1937 pracował we Francji, był konstruktorem słynnego liniowca „Normandia”. W okresie 1938-1964 mieszkał w USA, pełniąc m.in. funkcję konstruktora w Zarządzie Floty Morskiej tego mocarstwa.

JURKOWSKI herbu Jastrzębiec i Radwan. Mieli siedliska w powiatach: wiłkomierskim, poniewieskim, szawelskim, wileńskim, kowieńskim, kobryńskim (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 6, nr 7, 12, 181; f. 391, z. 7, nr 1997, 3854; f. 708, z. 2, nr 404, 726, 3402).
Byli też tego imienia plebeusze. „Jurkowski nazwał się Jakub, chłopa Jurka syn z Luborzyce, wsi biskupiej, dwie mile od Krakowa. Kulesą ojca jego zwano, drudzy Jurkiem. Ten syn Jurków służył do psów u księdza Skarszowskiego, kanonika krakowskiego... Za szlachcica udawał się, chodził z lisim kołnierzem u ferezyjej i konie miewał, szabla oprawna. Miał dwu synków... ” etc. (W. Nekanda Trepka, Liber Chamorum, s. 187).

JUROWSKI herbu Przyjaciel; w województwie wileńskim (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 6, nr 1622).
Duże gniazdo tego rodu znajdowało się w okolicy Jurewicze na Grodzieńszczyźnie. Byli tez Żydzi tego nazwiska i to spośród nich wywodził się egzekutor rytualnego mordu na rodzinie cesarskiej (1918) w Jekatierinburgu.

JUSKIEWICZ-KRASKOWSKI herbu Nałęcz. Pochodzili z szlachty polskiej na Ukrainie. (Miłoradowicz, t. 2, cz. 6, s. 223-225).

JUSZKIEWICZ herbu Leliwa, Lis, Ślepowron, Prawdzic.
Janusz Skumin Juszkiewicz około 1600 był pisarzem grodzkim wileńskim.
Juszkiewiczowie herbu Ślepowron od około1630 roku znani byli w powiecie upickim, gdzie od Zygmunta III otrzymali nadania ziemskie (CPAH Litwy w Wilnie f 391, z. 1, nr 1061, s. 782-783).
Jan Juszkiewicz w 1648 roku w imieniu Żmudzi podpisał elekcję króla Jana Kazimierza (Volumina Legum, t. 4, s. 104).
Juszkiewiczowie herbu Ślepowron w XVII wieku posiadali majątek Tychny w woj. brzeskim oraz Konkutówka Rokińska w woj. wileńskim. Spokrewnieni z Kulwińskimi etc. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 914, s. 28-29).
Andrzej Juszkiewicz, szlachcic powiatu oszmiańskiego, w liście wojewody kniazia Szachowskoja do cara z 29.111.1658 figuruje jako donosiciel, dostarczający Rosjanom ważnych wiadomości z Warszawy (Akty istoriczeskije..., t. 4, s. 259).
Ksiądz Melchior Juszkiewicz był proboszczem kościoła w Rakiszkach w połowie XVII wieku (Litwa i Ruś, t. 3, 1912, s. 165).
Niektórzy Juszkiewiczowie używali herbu Prawdzie; na Kowieńszczyźnie znani byli od roku 1666, kiedy to Jerzy Juszkiewicz nabył tu od panów Roszczewskich majątek Jaceniszki vel Kokowicze. Byli Juszkiewiczowie katolikami, pełnili drobne funkcje wśród miejscowej społeczności szlacheckiej (np. Józef od 1793 roku był klucznikiem kowieńskim). Jedna z gałęzi odgałęziła się na powiat wileński i dziedziczyła na majątku Nowosady, a jeszcze jedna posiadała Kurzeniec w powiecie wilejskim. Spokrewnieni byli m.in. z Kamińskimi. Ta druga gałąź, chociaż wspólnego z pierwszą pochodzenia, używała herbu Ślepowron. Zresztą właśnie od niej (znanej w Województwie Brzeskim od początku XVII wieku) i jej wileńskich odnóg poszła cała reszta Juszkiewiczów. Przez długi czas ich głównym gniazdem był Konkutowsk na Wileńszczyźnie. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 10, nr 424).
Juszkiewiczowie, podobnie jak Semplińscy, Baranowiczowie Mickiewiczowie, Wołk-Łaniewscy, Czaszko-Okuliczowie należeli do drobnej szlachty grodzieńskiej. W styczniu 1780 roku nawet zdarzyło się, że prokurator miasta Grodna Jan Jurborski wypędził ich na dwudniową pańszczyznę, z powodu czego bracia-szlachta napisali pełen oburzenia memoriał do komisji rządowej (Por.: St. Kościałkowski Antoni Tyzenhauz, t. 1, s. 495, Londyn 1970).
Spis szlachty powiatu dziśnieńskiego z 1796 roku wymienia imię Józefa Juszkiewicza, regenta brasławskiego (Historyczne Archiwum Narodowe Białorusi w Mińsku, f. 319, z. 1, nr 5, s. 20).
Juszkiewiczowie zamieszkiwali w powiecie dzisnieńskim, byli spokrewnieni z Truskowskimi, Kuryłowiczami, Syrewiczami, Malkiewiczami, Swirskimi, Aleksandrowiczami, Dobroszyńskimi, Stacewiczami, Męczyńskimi, Galinowskimi (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 7, nr 4117, II).
Wywód familii urodzonych Juszkiewiczów herbu Ślepowron, sporządzony w Wilnie 30 czerwca 1806 roku, donosi że „dwuimienny Adam Stanisław Juszkiewicz, protoplasta na linii, szczycił się kleynotem szlacheckim, gdy posiadał dobra dziedziczne Tychny zwane w województwie Brzeskim położone, miał oraz opiekę nad małoletnimi Cygajowemi y nad ich majątkiem Paszkowszczyzna w powiecie wileńskim leżącym; niemniey urzędem podstolego wendeńskiego zaszczycony, o czem 1663 Januarii 18 dnia manifest w Grodzie Wileńskim zaniesiony o spalenie y zatracenie różnych dokumentów, domowi jegoż służących, przez woysko Rossyjskie, na ów czas przechodzące, dopełnione, zaświadczył. Był także dziedzicem majętności Konkutówki Rekińskiey w powiecie takoż wileńskim położoney (...).
Z Adama Stanisława dwuimiennego Juszkiewicza y żony jego Halszki de domo Kulwińskiey spłodzeni zostali synowie Jakub y Michał, podług świadectwa metryk chrzestnych w parafii hermańskiey 1687..., 1690... zapisanych. (...) Jakub
Adamowicz Juszkiewicz, że wydał światu synów Piotra y Józefa, to zapewniły metryki w księgach parafialnych kościoła Korkożyskiego zapisane... 1719, ...1723...
Józef Jakubowicz Juszkiewicz zostawił dziś wywodzących się synów trzech: Szymona, Stanisława y Jakuba (...)
W 1806 roku Szymon, Stanisław, Jakub, Jerzy, drugi Jakub, drugi Szymon, drugi Stanisław, Tomasz, Andrzej, Ignacy, Wincenty, jeszcze jeden Stanisław (podajemy ciąg imion za zapisem archiwalnym – J.C.), Jerzy Benedykt i Tadeusz Juszkiewiczowie uznani zostali przez deputację wywodową „za rodowitą y starożytną szlachtę polską i wpisani do klasy pierwszej ksiąg szlacheckich Guberni Litewsko-Wileńskiej (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 914, s. 28).
Onufry Juszkiewicz, regent Grodu Kowieńskiego figuruje w 1809 roku na liście szlachty tegoż powiatu.
Inny Wywód familii urodzonych Juszkiewiczów, tym razem herbu Ślepowron, z 3 lutego 1811 roku, donosi, że „dom ten wedle świadectwa wielu dziejopisów historyi Polskiey dawny y starożytny, zawsze prerogatywami szlacheckiemi, tak w Koronie yako y w Litwie zaszczycając się z nadań Monarchów Polskich dziedzictwem majątki posiadał, a szczególnie w powiecie kowieńskim, gdzie majętność Kikowicze od niepamiętnych wieków była teyże familii siedliskiem y dotąd jeszcze w possessyi wieczystey dziś żyjących jey potomków zostaje...
(...) przywilejem przyznanego królowey Bony dla pisarza kowieńskiego 1541 w Wilnie datowanego (...)
Jerzy Juszkiewicz z głowy pierwszych swych antecessorów był dziedzicem w powiecie wileńskim ziemskiego majątku y ony zostawił w spadku synowi Janowi... Następnie Jan Juszkiewicz tenże majątek zostawił synom swym Chryzostomowi Janowi y Michałowi... 1752...
W 1811 roku za „rodowitą y starożytną szlachtę polską uznani zostali w Wilnie Antoni, Dominik, Józef, Tomasz, Jakub, Jerzy, Jan i Kazimierz Juszkiewiczowie z linii kowieńskiej (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 914, s. 34-36).
W 1818 roku w Witebsku potwierdzono rodowitość domu Juszkiewiczów, szlachciców powiatu połockiego. Wskazano, że wywodzą się oni z województwa wileńskiego, pieczętowali się herbem Ślepowron (Historyczne Archiwum Narodowe Białorusi w Mińsku, f. 2512, z. 1, nr 99, s. 73-77).
7 sierpnia 1819 roku heroldia wileńska potwierdziła rodowitość Józefa, Macieja, Jerzego, Mateusza, Jana, Jakuba, Tomasza, Wincentego Juszkiewiczów (herbu Ślepowron), szlachciców powiatu szawelskiego (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 919, s. 34).
Ksiądz dr Andrzej Juszkiewicz w 1824 roku odkrył lecznicze wody siarczyste w Agłonie.
Hilary, syn Tadeusza, Juszkiewicz 14 czerwca 1827 roku potwierdzony został w szlachectwie przez heroldię wileńską (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1013, s. 60).
Nobilis Antonius Antonii filius Juszkiewicz po ukończeniu Gimnazjum Grodzieńskiego studiował na wydziale fizyczno-matematycznym Wszechnicy Wileńskiej, lecz nie ukończył jej z powodu zamknięcia uczelni (CPAH Litwy w Wilnie, f. 721, z. 1, nr 839, s. 222).
Drzewo genealogiczne Juszkiewiczów herbu Leliwa, zatwierdzone w Mińsku w 1832 podaje opis sześciu pokoleń tego rodu od protoplasty Jana poczynając (Historyczne Archiwum Narodowe Białorusi w Mińsku, f. 319, z. 1, nr 114, s. 31).
W 1845 roku heroldia odnotowała w powiecie wileńskim 37 Juszkiewiczów (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 8, nr 1236, s. 183).
W 1852 roku heroldia wileńska zarejestrowała szlachcica powiatu wilejskiego Andrzeja Juszkiewicza, urzędnika Wileńskiego Okręgowego Zarządu Majątkami Państwowymi, właściciela 122 chłopów pańszczyźnianych. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 7, nr 431, s. 15).
Na Żmudzi Juszkiewiczowie gnieździli się przede wszystkim w powiatach upickim i poniewieskim (CPAH Litwy w Wilnie, f. 708, z. 2, nr 1192, 1752, 1694).
Gałęzie Juszkiewiczów, które pozostały przy polskości, wyróżniały się patriotyzmem. Jedna z córek Romualda Traugutta, Anna, była żoną jednego z Juszkiewiczów. Jej syn Bolesław i wnuk Jerzy zginęli podczas II wojny światowej (Patrz: Ks. Józef Jarzębowski, Jan Jeziorański, zapomniany bohater 1863 roku, Londyn 1974, s. 6, 8).
Juszkiewiczowie mieszkali także w Guberni Besarabskiej oraz na ziemiach ukrainnych (Alfawitnyj spisok dworianskim rodam Biessarabskoj Gubernii, Kiszyniów 1901, s. 24).
Z wileńskiej gałęzi rodu wywodził się Bazyli (Wasilij) Juszkiewicz (1897-1975), generał, wybitny dowódca wojskowy; podczas wojny z Niemcami 1941-1945 stał na czele 22, 31 i 3 Armii Uderzeniowej ZSRR; nagrodzony kilkunastoma orderami.

JUTKIEWICZ herbu Żyżemski; powiat rosieński na Żmudzi. W XX wieku znani też w Moskwie i Petersburgu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz