niedziela, 28 maja 2023

AI, karty perforowane i potrzeby rynkowe

Historia niczego nas nie uczy.

W poniższym artykuje dyrektor generalny IBM, chce ulepszać świat jak jego poprzednicy:

https://asia.nikkei.com/Editor-s-Picks/Interview/AI-a-plus-for-jobs-but-needs-precision-regulation-IBM-chief?utm_campaign=IC_asia_daily_free&utm_medium=email&utm_source=NA_newsletter&utm_content=article_link&del_type=1&pub_date=20230529123000&seq_num=15&si=20106924

AI plusem dla miejsc pracy, ale wymaga "precyzyjnej regulacji": szef IBM

Sztuczna inteligencja stworzy nowe możliwości biznesowe i doprowadzi do wzrostu gospodarczego, który stworzy nowe miejsca pracy i ich więcej, twierdzi dyrektor generalny IBM Arvind Krishna.

Krishna powiedział, że wierzy, że efektem netto sztucznej inteligencji w zatrudnieniu będzie "tworzenie miejsc pracy", a nie niszczenie miejsc pracy, chociaż zastąpi ludzi w niektórych rodzajach pracy.

Na początku tego miesiąca Krishna zaskoczył świat, mówiąc serwisowi informacyjnemu Bloomberg w wywiadzie, że około 30% z około 26 000 "miejsc pracy niezwiązanych z klientem" w gigancie technologii informatycznych zostanie zastąpionych przez sztuczną inteligencję w ciągu najbliższych pięciu lat. W ekskluzywnym wywiadzie dla Nikkei we wtorek powtórzył, że niektóre rutynowe prace staną się "niepotrzebne" dla ludzi, ale także podkreślił: "Nie mówię, że miejsca pracy [ogólnie] znikną".

Był w Japonii, aby uczestniczyć w wydarzeniach i spotkaniach na marginesie szczytu Grupy Siedmiu w Hiroszimie, który zakończył się w niedzielę.

Krishna wyjaśnił, że IBM odnotował wzrost liczby pracowników o 2 w pierwszym kwartale roku, pomimo około 5 000 redukcji miejsc pracy, które miały miejsce w tym samym okresie. "Dodacie jeszcze więcej miejsc pracy w kategoriach, w których tworzy się większą wartość. " Tak więc, zasadniczo, będzie tworzenie miejsc pracy netto "dzięki sztucznej inteligencji", powiedział.

Mówiąc bardziej ogólnie, powiedział, że miejsca pracy, które ludzie zawsze zmieniają się z czasem wraz z wprowadzeniem nowych technologii, przypominając, że maszyny wyeliminowały wiele miejsc pracy w rolnictwie i pralni, ale stworzyły nowe, takie jak jazda ciężarówką w 20 wieku. A ponieważ populacja w wieku produkcyjnym spada w wielu społeczeństwach, zmuszanie ludzi do wykonywania takich rutynowych zadań "nie jest opcją. Będziemy potrzebować technologii, aby wykonać część przyziemnej pracy, aby ludzie mogli wykonywać pracę o wyższej wartości "- powiedział Krishna.

 

Jeśli chodzi o ryzyko związane z niedawnym szybkim rozprzestrzenianiem się generatywnych aplikacji sztucznej inteligencji opartych na dużych modelach językowych, takich jak ChatGPT, Krishna nie zgodził się z tymi, którzy twierdzą, że staną się egzystencjalnym zagrożeniem dla ludzkości, wskazując, że pisanie i mowa są "stosunkowo prostymi przypadkami użycia".

 

Taki ma pogląd  dyrektor generalny IBM Arvind Krishna. Ale dziwnym trafem  podobnie mówili wszyscy Ci, którzy zaczęli używać kart perforowanych, by było szybciej i taniej, a skończyło się na obozach koncentracyjnych, w których ginęli Polacy, Rosjanie, inne narody  Europy.

 

A zaczęło się tak niewinnie…..

 

Herman Hollerith, Amerykanin, Niemiec z pochodzenia (1860-1929), w 1884 r. opracował prototyp maszyny liczącej, nazwanej od jego nazwiska maszyną Holl Holleritha składała się z zespołu maszyn systemu kart dziurkowanych: dziurkarki kar (tzw. perforatorów), ręcznie obsługiwanego licznika elektromagnetycznego (spełniającego funkcję sumatora), urządzenia sortującego (sortera) i tabulatora połączonego z drukarką. Format karty dziurkowanej miał rozmiary banknotu dolarowego. System kart dziurkowanych rozwinął się z czasem w kompleksowy instrument analizy danych obejmujących od 60 do 80 kategorii informacji. W 1890 r. użyto jej przy spisie ludności Stanów Zjednoczonych. Pozwoliło to zaoszczędzić

Urzędowi Powszechnego Spisu Ludności około 5 mln dol. Pod koniec XIX i na początku XX w. wykorzystywały ją rządy większości państw europejskich przy ewidencji ludności. Dzięki jej pomocy m.in. przetwarzano rachunki przewozowe dla kolei nowojorskich, ubezpieczeniowe i finansowe dane firmy Prudential Insurance. W kwietniu 1933 r. władze hitlerowskie użyły tej maszyny przy pierwszym, powszechnym spisie ludności Niemiec. Zwracano uwagę zwłaszcza na dane osobowe odnoszące się do kwestii genetycznych, rasowych, medycznych, religijnych związanych z hitlerowską polityką demograficzną. W ten sam sposób rejestrowano, pod silnym naciskiem propagandowym oficjalnej prasy hitlerowskiej, wszystkie dane personalne dotyczące zatrudnienia, spraw podatkowych, stanu majątkowego obywateli, ewidencji policji itp. Przed 1936 r. w samym tylko Berlinie skomputeryzowano ponad milion metryk chrztu, zwłaszcza osób pochodzenia żydowskiego i cygańskiego. Podczas spisu ludności w 1939 r. wprowadzono doń więcej szczegółowych danych dotyczących kwestii rasowych i genetycznych, zmierzając do statystycznego ujęcia obywateli Niemiec o żydowskiej i cygańskiej narodowości.

Z danych uzyskanych podczas spisu w 1939 r. skorzystał Adolf Eichmann, szef referatu żydowskiego w RSHA, tworząc tzw. Judenkartei, tj. główny rejestr Żydów niemieckich zamieszkałych w Trzeciej Rzeszy i przeznaczonych do biologicznego wyniszczenia. historia kariery IBM związana była ściśle z polityką Trzeciej Rzeszy, dzięki której spółka rozwinęła swoją technologię, dostosowując ją do potrzeb rynkowych, zgodnie z oczekiwaniami swoich klientów, a więc politycznego kierownictwa Trzeciej Rzeszy (w tym osobiście samego Hitlera, który w 1937 r. w uznaniu zasług jej prezesa Thomasa J. Watsona przyznał mu wysokie odznaczenie), przemysłu i finansjery niemieckiej. Interesy IBM w Polsce niezależna agencja Block-Brun, od 1937 r. funkcjonujące pod szyldem Watson Buisness Machines Sp. z o. o., świadczyły oficjalnie usługi na rzecz Polskiego Ministerstwa Kolei, Poczty Polskiej, Zakładu Ubezpieczeń Wzajemnych i dużych przedsiębiorstw przemysłowych, jak np. Zakład Elektro-Łaziska czy huta Baildon. Od 1936 r. przedstawicielstwo firmy mieściło się także w Katowicach, a w Warszawie otwarto zakłady produkcji kart do maszyn tabulacyjnych.

W okresie hitlerowskiej okupacji Polski, po zmianie nazwy filii na Watson Buromaschinen GmbH, w stolicy Generalnego Gubernatorstwa w Krakowie przy ulicy Pawiej 22 mieściło się przedstawicielstwo firmy zajmujące się obsługą wszystkich kolei na terenie Generalnego Gubernatorstwa, w Warszawie powstała nowa filia IBM, a przy ulicy Rymarskiej 6, vis-a-vis getta, znajdowała się fabryka, w której wyprodukowano ponad 15 mln kart perforowanych.

I stąd właściwie wziął się pomysł oznaczania więźniów o obozach koncentracyjnych, które też miały odpowiadać potrzebom rynkowym.

AI są taką potrzebą rynkową wykreowaną, a te miasta inteligentne Smart City, lub jakkolwiek je nazwiemy to nic innego jak próba szaleńców, którzy chcą zakładać jakieś gułagi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz