Jüri Lina
z tłumaczenia książki: „Under the Sign of the Scorpion: The Rise and Fall of
the Russian Empire”
Sztokholm,
styczeń 2002
Spod znaku Skorpiona: Powstanie i upadek Imperium
Rosyjskiego
Ta niezwykle ważna książka, opublikowana w języku
angielskim w Szwecji przez odważnego autora, Juri Lina, jest zakazana w USA i
Kanadzie. Wydawcy i księgarnie są przerażone tematem od którego uciekają i
który ukrywają. Ale teraz, pomimo dezaprobaty rządu i prześladowania przez
grupy, które nie chcą by udokumentowane informacje zawarte w ‘Pod znakiem
Skorpiona’ ujrzały światło dzienne, Texe Marrs i Power of Prophecy [Moc
proroctwa] mają przyjemność zaoferowania wyjątkowej książki pana Liny.
Książka Liny ujawnia to co tajne stowarzyszenia i
władze są zdesperowane by ukryć, jak iluminaccy rewolucjoniści żydowscy w USA,
Brytanii i Niemczech, łącznie z Marksem, Leninem, Trockim i Stalinem, konspirowali
w obaleniu cara Rosji.
Podaje również szczegóły, jak tym potworom udało się
doprowadzić do krwawego panowania iluminackiego komunizmu w Sowieckim Imperium
i połowie ludności świata.
‘Pod znakiem Skorpiona’ ujawnia całą mroczną,
wcześniej nie opowiedzianą historię o tym jak mała banda masońskich łotrów
żydowskich, zainspirowana przez szatana, finansowana przez iluminackie grube
ryby, i ośmielona talmudyczną nienawiścią, mogła zagłodzić, zatłuc, więzić i
zmasakrować ponad 30 mln ludzkich ofiar, i miliony więcej cierpiących w obozach
koncentracyjnych sowieckich gułagów. Pomysł na nazistowskie obozy
koncentracyjne fuhrer Adolf Hitler dostał od tych samych bolszewickich
rzeźników komunistycznych. Ponadto pozbawiona serca iluminacka elita, która
wymyśliła te okrucieństwa, nadal trzyma władzę obecnie, działając za kulisami
ze swoją śmiertelną mocą skorpiona w USA, Europie i na całym świecie.
SPIS TREŚCI
Wstęp
ROZDZIAŁ I – Mity o fałszywych komunistach
i pozornych chrześcijanach ROZDZIAL II – Iluminaci: zwycięstwo zdrady
2.1 Pochodzenie
ideologii iluminatów
2.2 Pierwsze rewelacje
2.3 Zamordowanie
Schillera i Mozarta
2.4 Iluminaci
– szpiedzy
2.5 Prototyp
– totalitaryzm jezuitów
2.6 Pierwszy
zamach stanu iluminatów
2.7 Droga
iluminatów do władzy nad światem
ROZDZIAŁ
III – Karol Marks – bożek zła
3.1 Mojżesz Hess
– nauczyciel Marksa i Engelsa 3,2 Geneza poglądów Marksa na temat ludzkości
3.3 Niewiarygodne
wyznania Marksa, Disraeli i innych
3.4 Marks
i Engels jako iluminaci
3.5 1848:
“Rok rewolucji” – pierwsza fala
3.6 Marzec
1848 – przygotowany plan
3.7 Druga
fala 1848-1849
3.8 Iluminacki
terror trwa. . .
3.9 Prawda
za mitami
3.10 Marks
jako publicysta
3.11 Bankructwo
moralne marksizmu
ROZDZIAŁ IV – Nieznany Wladimir Uljanow
4.1 Lenin
jako mason
4.2 Pierwsi
masoni w Rosji
4.3 Charakter Lenina
4.4 Leninowski terror
4.5 Ideologiczna
geneza terroru
4.6 Ostatnie
dni Lenina
ROZDZIAŁ V – Leon Trocki – cynik i sadysta
5.1 Trocki
jako mason
5.2 Parwus
– nauczyciel Trockiego
5.3 Próby
zamachu stanu w 1905
5.4 Trocki
za granicą
5.5 Trocki
jako bezlitosny despota
5.6 Towarzysze Trockiego
5.7 Los
admirała Szczastnego
5.8 Bunt
w Kronsztad
5.9 Trocki
jako szara eminencja
5.10 Trocki
jako anty-intelektualista
ROZDZIAŁ VI – Jak komuniści zdobyli władzę
6.1 Geneza
I wojny światowej
6.2 Skąd
pochodzą rosyjscy Żydzi?
6.3 Zamach
luty 1917
6.4 Podobieństwa
z detronizacją Szacha
6.5 Powrót
Lenina i Trockiego
6.6 Rewelacje prasowe
6.7 Bunt Kornilowa
6.8 Przejęcie władzy
6.9 Pomoc
niemiecka
6.10 Początki
terroru rządowego
ROZDZIAŁ VII – W labiryncie mordu
ROZDZIAŁ VIII – Kremlowski żądny krwi wilk – Lazar Kaganowicz
8.1 Kaganowicz
jako szara eminencja
8.2 Destrukcja
rosyjskiej kultury
8.3 Wielki
głód i inne zbrodnie
8.4 Wielki terror
8.5 Działalność Berii
8.6 Zamordowanie Stalina
8.7 Walka
o władzę po śmierci Stalina
ROZDZIAŁ
IX – Amerykańska pomoc dla Związku Sowieckiego
9.1 “Interwencja”
jako rozrywka/dywersja
9.2 Głód
jako broń
9.3 Interesy
z bolszewikami
9.4 Kolektywizacja
jako broń
9.5 Tworzenie
sowieckiego reżimu
9.6 Zwiększenie
amerykańskiego poparcia
9.7 Pomoc
wojenna dla Moskwy
9.8 Zagraniczni
niewolnicy w Związku Radzieckim
9.9 Święta
wojna Stalina
9.10
Pomoc w czasie “zimnej wojny”
9.11
Rozbiórka Związku Sowieckiego
9.12
Stopniowe wycofywanie komunizmu w Europie wschodniej
9.13 Stany
Zjednoczone pomogły zdobyć władzę chińskim komunistom
ROZDZIAŁ X – Komunistyczne przejęcie
Estonii Podsumowanie: niektóre z wniosków
WSTĘP
Imperium Sowieckie ustanowiono w rosyjskiej stolicy
Petersburgu 8 listopada 1917 roku o godzinie 2:04. Według astrologii słońce
było wtedy dokładnie pośrodku znaku Skorpiona.
Dlatego Skorpiona można uważać za symbol i strażnika
sowieckiej władzy.
Z kolei planeta Pluton działa na tych, którzy są pod
bezpośrednim wpływem Skorpiona. Wcześniej mówiło się o Marsie, że rządził
Skorpionem, ale od czasu odkrycia Plutona w 1930 roku i jego późniejszego
włączenia do systemu astrologicznego, zajął należne mu miejsce w znaku
Skorpiona. Wpływy Plutona, nawet przed jego odkryciem, zawsze były takie same,
bez względu na to czy były, czy nie były przypisane innej planecie.
Fakt, że sowieckie imperium narodziło się pod “złą”
planetą pokazuje nieprzenikniony charakter Plutona, co nie pokazuje jego
prawdziwego oblicza do czasu kiedy dojrzeje do restrukturyzacji władzy dla
własnych korzyści. Ostatnio ujawniono, że bolszewicy dobrze orientowali się w
astrologii.
Pole wpływu Skorpiona obejmuje władzę i rozwój
finansowy kosztem innych. To dlatego mocodawcy spod Skorpiona muszą się trzymać
razem
– żeby
zorganizować mafię polityczną. Pluton w Skorpionie dotyczy także pewnych
ukrytych okoliczności, które ujawniają się tylko z upływem czasu. Astrolog E Troinski już w 1956 roku
stwierdził, że Imperium Sowieckie rozpadnie się na początku lat 1990.
Ze względu na swoją mściwość, przebiegłość,
brutalność i sztukę maskowania się, podopieczni Skorpiona są bardzo
niebezpiecznymi przeciwnikami. Ci spod wpływu Skorpiona są bardzo materialistycznymi
ekstremistami, którzy lubią wykorzystywać innych, i nigdy ani nie wybaczają,
ani nie zapominają. Ich prawdziwy charakter pozostaje okryty tajemnicą. Kolorem
Skorpiona jest czerwony, a jego symbolami są sępy, wąż i martwa pustynia.
W królestwie zwierząt, skorpion znany jest jako
jadowite stworzenie, które preferuje osłonę ciemności. Znany jest z tego, że
użądli nawet innych ze swojego gatunku, jeśli staną mu na drodze.
Czytelnik przekona się, że ten opis był odpowiedni
dla systemu sowieckiego, jego ideologii i przywódców. Brutalność władzy
sowieckiej jest dobrze udokumentowana. Jej ideologia wykazywała wielkie
podobieństwo do pustynnej fatamorgany, bo żadne z nich nie miało nic wspólnego
z rzeczywistością.
Pomimo osobistego doświadczenia komunizmu, przeciętny
obywatel Imperium Sowieckiego nie wiedział nic o podstawach czy głównych
punktach marksizmu-leninizmu, czy jego prawdziwym pochodzeniu i historii. Wszystko
istotne czy w najmniejszym stopniu kompromitujące było ukrywane w podręcznikach
historii, zarówno zachodnich jak i sowieckich.
Były amerykański prezydent Ronald Reagan oświadczył,
że ukrywanie było pewnego rodzaju fałszowaniem. Dlatego autor chciałby ujawnić
kilka faktów, które skorumpowani historycy zwykle pomijają milczeniem.
Niniejsza książka zajmuje się Adamem Weishauptem,
który założył ruch iluminacko-socjalistyczny w bawarskim mieście Ingolstadt 1
maja 1776 roku, i Mojżeszem Hessem, przewodnikiem i nauczycielem Karola Marksa,
dwoma nazwiskami generalnie nieznanymi tym, którzy przeszli przez
marksistowskie instytucje edukacyjne.
Istnieje powiedzenie: komunizm jest najkrwawszą,
najtrudniejszą i najstraszniejszą drogą od kapitalizmu do kapitalizmu. Ta
prawda teraz wygląda na udowodnioną przez rzeczywistość.
Przedstawiciele zbrodniczych potęg, którzy zatrzymali
rozwój Rosji i wrzucili kraj w chaos, teraz sami przyznali, że życie było
lepsze w Rosji carskiej niż w Związku Sowieckim. Przykładem tego jest na
przykład kierownik biura, który w 1968 roku żył na poziomie tego, co stanowiło
tylko 18% standardu zwykłego urzędnika w roku 1914. Wyliczono także, że
rosyjski robotnik w 1968 roku żył na poziomie połowy standardu odpowiednika w
1914 roku, nawet biorąc pod uwagę 8% inflacji rocznie. Mimo to, życie w Rosji w
roku 1968 nie było tak trudne jak w 1991, ostatni rok sowieckiej władzy.
Robotnicy w czasach carskiego reżimu zarabiali miesięcznie 30, nauczyciele i
lekarze 200 rubli.
Bochenek
chleba (410 g) kosztował 3 kopiejki, 410 g mięsa 15
kopiejek, 410 g masła 45 kopiejek, 41 g kawioru 3,45 rubla. W roku 1968
przeciętny standard życia w Brytanii był 4,6 razy wyższy niż w Związku
Sowieckim. Dane pochodzą z książki Anatolia Fedosejewa “About the New Russia”
[O nowej Rosji] (Londyn, 1980).
Ostatni dyktator Związku Sowieckiego, Michail
Gorbaczow (członek Komisji Trójstronnej), chciał naprawić tylko dach nad swoim
gigantycznym imperium, podczas gdy socjalistyczne fundamenty były całkowicie
zgniłe. Na Zachodzie, a nawet na Wschodzie, dyskutowano o symptomach choroby
socjalistycznej, ale nie o jej przyczynach ideologicznych, politycznych czy gospodarczych.
Dlatego chciałbym wykorzystać tę okazję żeby
poinformować czytelnika o ideologicznych fundamentach władzy sowieckiej i o
prawdziwych
przyczynach stojących za decyzją szerzenia socjalizmu-komunizmu na cały świat, z wykorzystaniem oszustwa i
przemocy, decyzją, której wynikiem jest największa duchowa, społeczna i ekologiczna
katastrofa w dziejach ludzkości.
Nieznane do tej pory istotne fakty o sowieckim
komunizmie, jego zbrodniach i zbrodniarzach, są ciągle publikowane we
współczesnej Rosji.
Dlatego inteligentni Rosjanie mają świadomość
elementów zasadniczych, które są bardzo mało znane na Zachodzie. W drugim
wydaniu “Spod znaku Skorpiona” zamieściłem wiele takich nowych faktów, i mogę
przedstawić je czytelnikowi w poszerzonej wersji.
Juri Lina
Sztokholm, styczeń 2002
ROZDZIAŁ I – Mity o fałszywych komunistach i pozornych chrześcijanach
Jesienią 1989 roku, zbrodnie rumuńskiego dyktatora
Nicolae Ceaucescu przeciwko narodowi rumuńskiemu i mniejszości węgierskiej były
przedmiotem dyskusji w szwedzkiej telewizji. W studio obecny był Jorn Svensson,
funkcjonariusz lewicowych komunistów (VPK), który stwierdził, że
wschodnio-europejscy komuniści nie byli wiernymi wyznawcami ideologii
robotniczej, gdyż dystansowali się od doktryny
marksistowskiej.
Od tego czasu, zbrodnie wschodnio-europejskich
komunistów coraz bardziej zwracały uwagę opinii publicznej. Dlatego też,
zachodni sympatycy chcieli nabrać do nich dystansu, żeby nie narażać własnych
szans na swoje posłannictwo w przyszłości. Oczywiście uważali się za
prawdziwych komunistów, mimo, że wcześniej udzielali pełnego poparcia
bolszewikom na Wschodzie. To stało się tak poważną sprawą, że teraz twierdzą,
iż te sympatie były wielkim grzechem. Niektóre z zachodnich partii
komunistycznych zaczęły kamuflować się by ukryć swoje prawdziwe poglądy, jak
szwedzcy komuniści lewicowi, którzy zmienili swoją nazwę na Partię Lewicową.
Francuscy komuniści zażądali żeby ich przywódca,
Georges Marchais, ustąpił, gdyż wyjechał na urlop nad Morze Czarne jako gość
Ceaucescu. Marchais próbował się ratować tanim chwytem: twierdził, że
zdystansował się od reżimu komunistycznego w Rumunii rok wcześniej, kiedy
powiedział w telewizji, iż bukaresztański rząd nie miał nic wspólnego z
socjalizmem. W dzienniku L’Humanite 28 grudnia 1989 roku wyraził nadzieję, że
teraz w Rumunii może powstać prawdziwy socjalizm.
Prawdopodobnie 300 milionów ofiar komunizmu nie
wystarcza pewnym naiwnym ludziom, żeby w marksistowskiej doktrynie dostrzegli
zło. Nie ma ani jednego uczciwego człowieka, który przyjąłby podobną opinię zła
niemieckich socjalistów narodowych, a mianowicie żałował, że przywódcy, którzy
okazali się zbrodniarzami, zdystansowali się od “prawdziwej i życzliwej
doktryny”, pomimo faktu, że ofiar nazistowskiego reżimu było dużo mniej pod
względem liczbowym, niż tych, którzy zginęli w krajach przejętych przez
komunistów.
Milovan Djilas, jeden z najbardziej znanych odkrywców
komunizmu, stwierdził w wywiadzie dla niemieckiego tygodnika Der Spiegel
(przedrukowanym w szwedzkim dzienniku Svenska Dagbladet 13.04.1983), że uważał,
iż idea komunizmu powstała z kultury Zachodu, z judaizmu, z utopijnej
filozofii, z chrześcijaństwa i średniowiecznych sekt.
Musimy znaleźć pewne podobieństwa między systemem
komunistycznym i strukturą władzy kościoła chrześcijańskiego, zwłaszcza
odnoszące się do ideologii i nietolerancyjnej postawy. Nawet niewielu
chrześcijan, patrząc wstecz, potępiło ojców kościoła za ich okrutne akty
przemocy i za położenie fundamentów systemu religijnego totalitaryzmu w
Europie. Pewni chrześcijanie tych zbrodniczych ojców kościoła i innych
barbarzyńskich świeckich “fałszywymi” chrześcijanami.
Jednocześnie twierdzą, że nie ma nic złego w
doktrynie; że wina leży po stronie stada, które zeszło ze ścieżki prawdziwej
doktryny. Jest mało prawdopodobne by taka doktryna nie zawierała w sobie błędu.
Buddyści nie wszczynali żadnych wojen religijnych i nie torturowali żadnych ze
swoich dysydentów. Ani też, jak chrześcijanie i komuniści, nie wymuszali
przemocą na nikim swoich nauk. Chrześcijanie i komuniści byli szczególnie
nietolerancyjni wobec swoich dysydentów. Zarówno Kościół, jak i marksizm,
zostali stworzeni z myślą o niewoli. Obie doktryny podzieliły się na różne
frakcje, i obie rościły sobie monopol na prawdę. Rozwój XX- wiecznej historii i nauki pokazał, że te doktryny są złe i
zdetonowały swoje dogmaty. Sowietolodzy ujawnili żenujące fakty o marksizmie, i
wiele idei chrześcijańskich zostało obalonych przez badania fizyki kwantowej. (Paul Davies, “God and the New
Physics” [Bóg i nowa fizyka], 1983)
Nawet pobieżny rzut oka na Nowy Testament, o którym
twierdzono, że jest święty, ujawnia opisy niepoparte żadnymi dowodami. Na
przykład opis Heroda Wielkiego jest całkowicie błędny – nie ma żadnych dowodów
na to, by kiedykolwiek nakazał masową rzeź dzieci.
W porównaniu z innymi, wygląda na łaskawego króla.
Dowody historyczne pokazują, że podczas wielkiego głodu w Judei 24 lata przed
erą chrześcijańską, zakupił żywność w Egipcie za pieniądze własne ii rządowe,
po czym zorganizował flotę by ją dostarczyła, i rozdzielił ją w swoim
królestwie. “Jego hojność okazała się być spektakularna”, jak pisze historyk
Michael Grant (“Herod the Great” [Herod Wielki], Nowy Jork, 1967, Londyn, 1971).
Kiedy północna (i biedniejsza) część Szwecji
cierpiała głód pod koniec XIX wieku, biskup Harnosand odmówił rozdania żywności
między ludzi, żeby nie przyszło im do głowy, że mieli prawo do otrzymania
czegoś za darmo; lepiej żeby kongregacja zagłodziła się na śmierć. (Dagens
Nyheter, 24.12.1989)
Komuniści są niesławni z wywoływania masowego głodu
poprzez konfiskatę chłopskiego zboża. Znacjonalizowali chłopską ziemię, żeby
uzależnić ich od państwa. Zarówno chrześcijanie jak i komuniści konfiskowali
ziemie i własność swoich najbardziej niebezpiecznych “wrogów”.
Rzymski cesarz Gajusz Juliusz Cezar (100-44 pne)
zrobił wręcz odwrotnie: sam kupował ziemię i rozdawał ją żołnierzom by
uniezależnić ich od państwa.
W latach 1920, sowieccy ideolodzy uważali za przykład
“państwo komunistyczne” założone przez Johannesa Bockelsona w Munsterze w 1534
roku. Grupa fanatycznych anabaptystów prowadzona przez Johannesa Bockelsona
przejęła władzę w Munsterze, Westfalia, 23 lutego 1534 roku, gdzie proklamowali
komunę Minster, zwana także “Nową Jerozolimą”. Komuna ta stała się siedliskiem
wyjątkowej bezwzględności.
Trzy dni po przejęciu władzy, pierwszy przywódca
komuny, Jan Matthis, wypędził tych, którzy nie byli gotowi przyjąć jego
poglądów.
Później przywództwo przeszło na ochrzczonego Żyda,
Johanna Leidena, który ogłosił się królem Nowego Syjonu (Minster), i radę
miejską zastąpił 12 apostołami. Oni skonfiskowali własność kościoła i majątki
tych, którzy uciekli. Zakazali handlu, narzucili obowiązek pracy i zlikwidowali
pieniądz. Wszystko miało należeć do kolektywu – ludziom pozwalano tylko
posiadać narzędzia – całość zbiorów była konfiskowana przez komunę. Wprowadzono
poligamię
Ta społeczność zamierzała stać się “tysiącletnim
panowaniem pokoju” (millenium).
Zło panowało w Minster przez 16 miesięcy, zanim
wojska biskupa przybyły 24 czerwca 1535 roku i dokonano egzekucji na wszystkich
liderach komuny. Później z ideologii anabaptystów powstali baptyści i menonici.
Anabaptyści wzięli także udział w powstaniu chłopskim i zachęcali biednych do
buntu w kilku miastach w Niemczech i Holandii.
Na sowieckich propagandystach szczególne wrażenie
robił terror polityczny, który był podstawą taktyk anabaptystów. Zarówno Józef
Stalin jak i Feliks Dzierżyński mieli być wyświęceni na kapłanów, i mieli pod
ręką przykłady. W latach 1930, Stalin zaczął oficjalnie porównywać partię
komunistyczną z XIII-wiecznymi Krzyżackimi Rycerzami Miecza (Fratres Militiae
Christi).
Taborycki fanatyk religijny, Thomas Muntzer, próbował
przejąć władzę w centralnych Niemczech w latach 1524-1525 przy pomocy
rozwścieczonych chłopów. Reformy Marcina Lutra uważał za niewystarczające i
chciał znieść własność i obalić arystokrację.
Można znaleźć opisy podobnych wydarzeń nawet z
wcześniejszych czasów. Bracia Apostołów, prowadzeni przez fanatycznego Fra
Dolcino, przejęli władzę w Vercelli, północne Włochy, na początku lat 1300. Dla
nich tylko ubóstwo wydawało się słuszne, i dlatego zabili każdego bogatego
człowieka w mieście. Terrorystyczny reżim Braci Apostołów trwał
3 lata, od 1304 do 1307 roku. Nie udało im się osiągnąć żadnej formy
równości społecznej.
Korzenie komunizmu można także znaleźć w książce
Niccolo Machiavelliego (1649-1527) “The Prince” [Książę], sekretarza Rady
Dziesięciu w republice Florencji. Książka pokazuje techniki cynicznej
manipulacji i fałszu dla wsparcia nieograniczonej dyktatury. Opublikowano ją po
jego śmierci w 1532 roku.
Jest sowieckie powiedzenie – żart: “Chrześcijanie
tylko głosili zalety ubóstwa, komuniści wprowadzili je w życie”.
Podobieństwa między historiami komunizmu i
chrześcijaństwa czasami szokują. Przywódcy bolszewików nie unikali zabijania
dziewięciu niewinnych ludzi, jeśli dziesiąty okazał się być prawdziwym
przeciwnikiem. Krzyżowcy zajęli francuskie miasto Beziers w roku 1208, i ich
lider, Arnold Amalric, ochrzczony Żyd, wydał typowy dla tego czasu rozkaz:
“Zabijcie wszystkich – Bóg rozpozna swojego!”
Kiedy szef Czeka (policja polityczna) Feliks
Dzierzynski doniósł Leninowi latem 1918 roku, że dokonano egzekucji na 500
intelektualistach (naukowcy i osobistości kultury), Lenin był zachwycony.
Kiedy papież Grzegorz XIII dowiedział się, że 24-26
sierpnia 1572 roku zamordowano 60.000 Hugenotów jako heretyków, był podobnie
zadowolony i urządził wielkie święto, przewodniczył nabożeństwu, a nawet wybił
nową monetę upamiętniającą tę rzeź. Ta informacja pochodzi z książki Buchwalda
“The History of the Church” [Historia Kościoła].
W 1198 roku Kościół ustanowił komisję do
prześladowania i sądzenia heretyków. Później rozwinęła się w Świętą Inkwizycję.
W 1483 roku, Thomas Torquemada (1420-1498), marrano (ochrzczony żyd) został
mianowany wielkim inkwizytorem Kastylii i Aragonii. W 1492 roku wypędził
wszystkich żydów, którzy nie chcieli się ochrzcić.
Torquemada pracował intensywnie przez 18 lat i palił
ludzi na stosie. Mówi się o nim, że osobiście dokonywał egzekucji na dzieciach.
Palono symboliczne lalki ze słomy za tych, których oskarżono inabsentia. Wielu ludzi uwięziono do
końca życia, i Torquemada tysiące wysłał na galery.
Ale terror Kościoła w Hiszpanii był dużo słabszy niż
w innych krajach Europy. Profesorowie Henry Kamen (Barcelona) i Stephen
Haliczer (Illinois) dokonali najważniejszej rewizji w kwestii informacji
dotyczącej zakresu administrowania sprawiedliwości przez inkwizycję.
Według prof. Jose Alvareza-Junco z Uniwersytetu Tuft,
inkwizycja wykonała egzekucji, co najwyżej, na 5.000 Hiszpanach w ciągu 350
lat, podczas gdy 150.000 ludzi (“czarownice”) spalono na stosie jako heretyków
w innych chrześcijańskich krajach. Podsumowuje, że wszyscy
historycy głosili wyolbrzymione informacje, a nawet mity na temat inkwizycji.
Wielki inkwizytor z tortur zrobił skuteczne
narzędzie: pewne części ciała podpalano, w inne wbijano gwoździe. W celu
zdobycia ich majątków, oskarżył innych marranos o pozorowanie lojalności wobec
chrześcijaństwa. Inny marrano, Izaak Abrabael, wtedy zarządzał hiszpańskimi
finansami.
W grudniu 1917 roku, w Petersburgu ustanowiono
specjalną komisję do spraw kontrrewolucjonistów. Organizacja ta w Rosji
sowieckiej nazywała się Czeka, i była szczególnie niesławna pod innymi
skrótowymi nazwami – OGPU, NKWD, i w końcu KGB.
Inkwizycja zachęcała dzieci do wydawania swoich
“heretyckich” rodziców, a małżonków do wydawania siebie wzajemnie. Każdemu informatorowi
płacono 4 srebrne marki. Sowieccy urzędnicy zachęcali do podobnych typów
zdrady.
Istnieje jeszcze więcej podobieństw między
instytucjami bolszewickimi, Kościoła Rzymsko Katolickiego i masonami. Wysocy
hierarchowie Kościoła mieli komisarzy noszących listy upoważniające ich do
wykonywania władzy swoich panów. W podobny sposób wykorzystywano urzędników w
tzw. rewolucji francuskiej, a także przez bolszewików.
Wykorzystywani przez Kościół i inkwizycję szpiedzy
nazywali się Milicją Chrystusa; organy ścigania prawa i wywiadowcze dyktatorów
komunistycznych nazywały się Milicją Ludową. System sowiecki miał hierarchię
rad, czy sowietów, jak były znane, z których najwyższa, Najwyższy Sowiet, miała
prawo uniewinniania – system przypominający judejski kahał.
Komuniści i chrześcijanie praktykowali straszne
barbarzyństwo przeciwko oponentom. Kiedy 23 marca 1307 roku krzyżowcy
przekroczyli rzekę Carnascio, uwięzili lidera Braci Apostołów, FraDolcino, po
zniszczeniu najpierw armii 1.000 mężczyzn.
Został poddany strasznym torturom i egzekucji 1
czerwca 1307 roku. Przez cały dzień paradowano go ulicami Vercelli w wagonie,
kiedy kawałki jego ciała wyrywano rozgrzanymi do czerwoności cęgami. Jego barki
zadrżały trochę kiedy wyrywano mu nos, ale przez resztę czasu milczał.
Lenin i Stalin wykazywali podobny sadyzm kiedy
likwidowali swoich oponentów.
Chrześcijanie i komuniści umyślnie zatrudniali
zbrodniarzy. W 1095 roku, papież Urban II Clermonti uwolnił morderców, złodziei
i innych przestępców, żeby mogli uczestniczyć w krucjacie w 1096 roku.
Poruszając się
po Europie, te łotry plądrowali wszystko co mogli. (Mikhail Sheinman,
“Paavstlus” [Papiestwo], Tallinn, 1963, s. 32)
Bolszewicki
lider Leon Trocki uwolnił kryminalistów żeby terroryzowali społeczeństwo. Mao
Tse Tung zrobił to samo.
Religia
marksizmu miała korzenie w chrześcijaństwie. Jak wykazał Bertrand Russell:
Jahwe = marksizm
dialektyczny Mesjasz = Marks
Wybrańcy = proletariat
Kościół = partia komunistyczna Drugie Przyjście = rewolucja
Piekło = kara dla kapitalistów Millenium lub 1000 lat pokoju = komunizm
Bolszewicy mieli własne dziesięć przykazań, i tak jak kościół, także
szydzili z oponentów.
Totalitaryzm kościoła należy do przeszłości, ale
gdyby kościół ponownie zdobył władzę, jego okrucieństwa prawdopodobnie by się
powtórzyły. Jezuicki historyk Luigi Ciccutini stwierdził w 1950 roku, że
kościół miał boskie prawo sądzenia i interwencji w każdej sprawie. Twierdził,
że kościół został osądzony przez Filippo Giordano Bruno na stosie w lutym 1600
roku.
Podobne niebezpieczeństwo czekałoby nas, gdyby
komuniści (z pomocą elity finansowej) ponownie wrośli w siłę. Po ich wszystkich
okrucieństwach, powinniśmy zignorować ich ładne slogany.
Chrześcijaństwo i komunizm można scharakteryzować
jako ideologie wyjątkowo anty-kulturowe, obie prześladowały główne postacie
kultury. Obie przeszkadzały w swobodnym rozwoju nauki. Z powodu reakcyjnej
postawy kościoła, wielu prawd naukowych, religijnych i ezoterycznych, jeszcze
nie zaakceptowano.
Jedną z największych zbrodni chrześcijaństwa było
nakazane przez patriarchę Teofilusa spalenie, które doprowadziło do całkowitego
zniszczenia największej w świecie starożytnym biblioteki w świątyni Serapis w
Aleksandrii w 391 AD. Przyczyną tego podpalenia była nienawiść kościoła i
nietolerancja wiedzy pochodzącej z klasycznej
grecko-rzymskiej
pogańskiej kultury. Innym przykładem jest mord kobiety filozofa i matematyka
Hypatii w Aleksandrii w 415 AD.
Komuniści również palili książki i prześladowali
postacie kultury. Nawet zakazali wykonywania zawodu dyrygenta, gdyż “orkiestry
mogły grać bardzo dobrze bez dyrygentów”. Później, widząc, że ich orkiestry nie
mogły funkcjonować bez liderów, komuniści musieli zmienić zdanie.
Papież Leon X (1513-1521) uważał za słuszne i
właściwe wykorzystywanie “wspaniałej bajki o Jezusie Chrystuse, która dała nam
tak wiele korzyści”, kiedy stanął na świątecznym stole i podnosił szklankę.
(Henry T. Laurency,
“Livskunskap Fyra”, Skovde, 1995, s. 179)
Moses Hess, jeden z najważniejszych założycieli
ideologii komunistycznych, uważał, że komunizm jest idealnym kłamstwem
szerzącym zniszczenie. (Moses Hess, “Correspondence” [Koresoondencja], Haga,
1959)
Szkoda że ideologie, których podstawową zasadą jest
nietolerancja, nadal hamują rozwój. Dwaj szwedzcy biskupi, Gottfrid Billing w
Vasteras, 1888, i Bo Giertz w Göteborg, 1950, uważali, że lepiej byłoby
zmiażdżyć głowę dziecka kamieniem, niż go nie ochrzcić (Henry T. Laurency,
“Livskunskap Fyra”, Skovde, 1995, s. 185). Nawet teraz, protestanci i katolicy
nadal brutalnie terroryzują i mordują się wzajemnie w Irlandii Północnej.
Pod koniec ich panowania, za Michaiła Gorbaczowa,
komunistyczni liderzy w Rosji byli przygotowani poprosić o pomoc Rosyjski
Kościół Prawosławny, żeby zachować władzę. Ale to co powstaje z przemocy nie
może długo trwać.
Pomimo, że nikomu nie wolno było opuścić sowieckiej
partii komunistycznej bez surowej kary, to rozpadła się, kiedy tysiące ludzi
zaczęło opuszczać tę przestępczą instytucję w 1990 roku. W sierpniu 1991, kiedy
partia komunistyczna usiłowała zburzyć reformy Gorbaczowa, rosyjski prezydent
Borys Jelcyn zdelegalizował partię komunistyczną, tak jak zdelegalizowano Narodową
Partię Socjalistyczną (Nazi) po II wojnie światowej. Samo życie zmusiło ich do
odżegnania się od prymitywnego i nierealnego materializmu dialektycznego jako
nieomylnego dogmatu, odejścia od “świętej” księgi “Das Kapital”, i “proroków” –
Lenina, Mao i innych masowych zbrodniarzy. Ci wielbiciele przemocy nadal mają
swoje “święte sanktuarium” – Mauzoleum Lenina – ale prędzej czy później
zrozumieją, że ich Mesjasz, Marks, jest tak martwy jak jego izm.
Ale pozostaje najbardziej niepokojące i najtrudniejsze
pytanie – czy będziemy mogli dostrzec nowe inkarnacje tego zła?
ROZDZIAŁ II – Iluminaci: zwycięstwo zdrady
W środową noc 1 maja 1776 roku, w domu młodego
profesora prawa, Adama Weishaupta, w bawarskim mieście Ingolstadt, spotkali się
trzej mężczyźni. Postanowili założyć tajny zakon w celu obalenia systemu
społecznego, początkowo zwany Zakonem Perfektybilistów (Orden der
Perfektibilisten). Nad planem zorganizowania tego zakonu Weishaupt pracował od
1770 roku.
Wśród tych trzech gości byli dwaj studenci
Weishaupta: książę Anton von Massenhausen, który pomagał w opracowaniu zasad
Zakonu, i Franz Xaver Zwack, zarejestrowany na członka dopiero 22 lutego 1778
roku. Był jeszcze jeden człowiek, później znany pod pseudonimem Tyberiusz, choć
o nim nie wiadomo nic więcej. Historyk Nesta Webster (faktycznie Julian Stern)
stwierdziła, że francuski hrabia Honore Gabriel Riqueti de Mirabeau, członek holenderskiej loży
masońskiej znalazł się także wśród członków
założycieli.
Ze względu na swoją działalność wszyscy członkowie
używali pseudonimów. Weishaupt nazywał się Spartacus, Massenhausen Ajax i Zwack
Cato. Historyczny Porcius Cato żądał całkowitego zniszczenia miasta-państwa
Kartaginy. Mirabeau nazywał się Arcesilas, ale w 1786 roku zmienił pseudonim na
Leonidas (Nesta H. Webster, “Secret Societies and Subversive Movements” [Tajne
stowarzyszenia i ruchy wywrotowe] Londyn, 1924, s. 205). Mirabeau był słynnym
francuskim oratorem, który zaciągnął olbrzymie długi. Weishaupt skontaktował
się z Mirabeau przez pewnych żydowskich bankierów. Mirabeau szantażowano żeby
dołączył do iluminatów (Nikolaj Dobroliubow, “Secret Societies in the Twentieth
Century” [Tajne stowarzyszenia w XX wieku], Petersburg, 1996, s. 23). Ważne dla
iluminatów miasta i tereny otrzymały starożytne nazwy: Ingolstadt nazwali Efez,
Monachium Ateny, Bawarię Achaja, Wiedeń Rzym, Landshut Delfy, Austria Egipt
itd.. Ze skonfiskowanych dokumentów można zauważyć, że iluminaci stosowali
perski kalendarz, w którym październik nazywał się Meharmeh, listopad Abenmeh,
grudzień Adarmeh, styczeń Dimeh, itd.
Prawnik Franz X Zwack otrzymał stopień doktora i
został doradcą hrabiego Salm w Landshut, gdzie sprowadzono wielką część
archiwów iluminatów.
Niedługo później, w 1779 roku, Zakon nazwano Zakonem
Iluminatów. Ich głównym mottem było: “Iluminaci muszą rządzić światem!” Ale
Weishaupt najpierw chciał doprowadzić do zjednoczenia Niemiec. W 1779 roku,
Spartacus (Weishaupt) napisał list do Marcusa (Jakob Anton von Hertel) i Cato
(Zwack), i zaproponował zmianę nazwy. Zamierzali nazwać się “Bienenorden”
(Zakon Pszczół), ale w końcu zostali przy “Zakonie
Iluminatów”. (“Einigen
Originalschriften des llluminaten-ordens” [Pisma zebrane Zakonu Ilumanatów],
Monachium, 1787, s. 320)
Ostatecznie iluiminaci (“oświeceni”) stali się
potężną i despotyczną organizacją w Bawarii. Wśród jej członków byli baron von
Thomas Bassus, markiz Constantin Costanzo, baron Mengenhoffen, Friedrich Munter
i inne wpływowe osoby.
Zakon założono mniej więcej na tych samych zasadach
jak Zakon Jezuitów. Adam Weishaupt przez pięć lat pracował nad zorganizowaniem
odpowiadającego mu systemu. Zakon dzielił się na 3 klasy (jezuici mieli
cztery). Pierwsza klasa była dla nowicjuszy i mniej oświeconych (Minerval),
druga dla masonów (łącznie ze Szkockimi Rycerzami), i trzecia, tajemnicza
klasa, składała się z księży, regentów, magików i króla (jezuici mieli generała).
Ich celem było narzucenie Novus Ordo Seclorum: Nowego
Porządku Świata.
2.1 – Pochodzenie ideologii iluminatów
W 1492 roku hiszpańscy marranos (ochrzczeni żydzi,
którzy potajemnie wyznawali wiarę talmudyczną) założyli ruch Alumbrado
(Oświeceni), i podobną organizację założono we Francji w 1623 roku –
“Guerients”, która w 1772 roku zmieniła nazwę na Iluminaci. Już w roku 1527
władze hiszpańskie próbowały zdelegalizować ruch Alumbrado, kiedy Ignacy Lojola
został tymczasowo aresztowany za współpracę z
iluminatami.
Lojola (Inigo Lopez de Regalde), z pochodzenia żyd,
urodził się w latach 1490. W roku 1534 założył własny zakon – Jezuitów – biorąc
w tym celu pożyczkę. Papież uznał Zakon Jezuitów 5 kwietnia 1540 roku.
Benjamin Disraeli, autor i premier W Brytanii w 1868
roku i w latach 1874-1876, Żyd, napisał w książce “Coningsby” (Londyn, 1844),
że pierwszymi jezuitami byli Żydzi. W tym nowym zakonie,wszyscy członkowie byli
nadzorowani przez Lojolę.
To żydowski jezuita kard. Roberto Bellarmino
(1542-1621) nakazał spalenie na stosie 17 lutego 1600 roku filozofa Filippo
Giordano Bruno.
W 1771 roku, 21-letni Weishaupt spotkał Kolmera,
duńskiego Żyda kabalistę, który właśnie wrócił z Egiptu. Kolmer wprowadził
Weishaupta w tajniki magii Ozyrysa, kabałę i ruch Alumbrado. Nesta Webster
przypuszczała, że we Włoszech znany był jako Altotas, mistrz Cagliostra. Wiedza
Kolmera na temat okultyzmu zrobiła głębokie wrażenie na Weishaupcie, który
później wybrał piramidę na iluminacki symbol władzy,
prawdopodobnie wykorzystując ilustrację z książki “Pyramidography”
(1646) profesora astronomii w Oxfordzie, Jean Greavesa.
Rok wcześniej (1770), Weishaupt dostał stanowisko
wykładowcy prawa kanonicznego na Uniwerystecie Ingolstadt. Później otrzymał
doktorat, i w 1773 roku, w wieku 25 lat, profesurę na tym samym uniwersytecie.
Przez krótki okres zajmował nawet stanowisko jego rektora. W 1880 roku
uniwersytet przeniesiono do Landshut, a w 1826 do Monachium.
Nie było przypadkiem to, że Zakon Iluminatów założono
1 maja. Według kabalistycznych Żydów, ta data, 15 (1.5), symbolizowała
najświętszą liczbę Jahwe, i stała się ich okultystycznym świętem.
Jak mówi Johann Wolfgang von Goethe, 1 maja – dzień
po Nocy Walpurgii – jest dniem kiedy świętuje się ciemne tajemnicze siły.
W tym samym czasie młodego Żyda o nazwisku Mayer
Amschel (ur. 23.02.1744) kształcono na rabina. Amschel mieszkał z rodzicami w
getcie żydowskim we Frankfurcie n/Menem. Później przyjął nazwisko Rotszyld. To
Mayer Amschel Rotszyld przekonał Weishaupta żeby w całości przyjął
frankistowską doktrynę kabalistyczną, i który później finansował iluminatów.
Rotszyld dał Weishauptowi zadanie przywrócenia dawnego ruchu Alumbrado dla
kabalistycznych żydów.
Teoretyczna kabała obejmuje tylko tajne nauki o Bogu
i przyrodzie. A praktyczna kabała (taka jak frankizm) próbuje wpływać na sprawy
doczesne. Obejmuje wykorzystywanie amuletów i magicznych liczb, jak również
przywoływanie złych duchów. Zarówno Talmud jak i Midrasz zawierają informacje
kabalistyczne. (“Ancient Oriental and Jewish Secret Doctrines” [Starożytne
wschodnie i żydowskie tajne doktryny], Lipsk, 1805)
Jakob Frank (1726-1791) był najbardziej przerażającym
zjawiskiem w żydowskiej historii, jak mówi żydowski prof. Gerszom G. Szolem.
Jego czyny były totalnie amoralne. Rabin Marvin S.
Antelman pokazuje w książce “To Eliminate the Opiate” [Zlikwidować opiat] (Nowy
Jork, 1974), że istniał wyraźny związek między frankizmem i iluminizmem
Weishaupta. Celem frankistów była tajna współpraca w ustanowieniu żydowskiej
supremacji na świecie. Prof. Szolem wyraźnie udokumentował, że zdobyli szeroką
władzę polityczną.
Jakob Frank (Lejbowicz) urodził się w 1726 roku w
polskiej Galicji. Oficjalnie przeszedł na katolicyzm, ale był to tylko
kamuflaż. W roku 1760 został uwięziony za nauczanie kabały (Zohar) i
praktykowanie tajnych żydowskich rytuałów. W 1773 roku Rosjanie zaatakowali
region Polski, gdzie więziony był Frank. Został zwolniony i wyjechał do
Offenbach (koło
Frankfurtu n/Menem) w Niemczech, gdzie zaczął prowadzić luksusowe i
burzliwe życie. Jego czyny były złe, osobowość nikczemna. Informacja ta
pochodzi z książek prof. Szolema “Cabbala” (Nowy Jork and Scarborough, 1974),
“Sabbatai Zewi” [Sabataj Cwi] (New Jersey, 1973) i “The Messianic Idea in
Judaism” [Mesjanistyczna idea judaizmu] (Nowy Jork, 1971).
Jacob Frank swoją doktrynę podsumował w książce “The
Words of the Lord” [Słowa Pana]. Stwierdził, że Bóg stwórca nie jest tym samym,
który ujawnił się Izraelitom. Uważał, że Bóg był złem. Frank ogłosił się
prawdziwym Mesjaszem. Przyrzekł sobie nie mówić prawdy, odrzucił każde prawo
moralne, i zadeklarował, że jedynym sposobem na nowe społeczeństwo było
całkowite zniszczenie obecnej cywilizacji. Mord, gwałt, kazirodztwo i picie
krwi, były działaniami idealnie akceptowanymi i koniecznymi rytuałami.
Frank był jednym z nieposłusznych Żydów, którzy
czcili diabły. Ekstremistycznym Żydom szczególnie podobał się diabeł zwany
Sammael. (C. M. Ekbohrn, “100 000 frammande ord” [100.000 obcych wyrazów],
Sztokholm, 1936, s. 1173)
Joseph Johann Weishaupt urodził się 6 lutego 1748
roku w Ingolstadt, nad Dunajem, Bawaria, w zasymilowanej rodzinie żydowskiej.
(Pouget de Saint Andres, “Les auteurs caches de la revolution francaise”, s.
16) Jego ojciec był profesorem na Uniwersytecie Ingolstadt. (“The Trail of the
Serpent” [Próba węża], Hawthorne, 1936, s. 68) Wykształcenie zdobył w
klasztorze jezuickim i studiował prawo, literaturę i filozofię ateistyczną. W
1773 roku 25-letni Weishaupt opuścił Zakon Jezuitów. Mogło to być wynikiem
tego, że rozwinął swoja niezależną ideologię, ale kolejne rozwiązanie Zakonu
Jezuitów w 1773 roku przez papieża Klemensa XIV mogło także być tego
czynnikiem. Zakon Jezuitów we Francji, Hiszpanii, Portugalii, Neapolu i Austrii
został rozwiązany. Kilka dni później, Zakon “Perfektybilistów” Weishaupta
rozpoczął działania przeciwko Kościołowi Rzymsko Katolickiemu. Ale w 1814 roku
Zakon został wznowiony i dzięki nowym infiltracjom stał się potężniejszy niż
wcześniej.
W 1775 roku prof. Weishaupt został członkiem loży
eklektycznej masonerii – Theodor zum guten Rat. Później Weishaupt miał
wykorzystać ten monachijski przyczółek by pozwolić swoim iluminatom
zinfiltrować wszystkie inne loże masońskie, gdyż wywierał ogromny wpływ na loże
przez swojego wielkiego mistrza, prof. Franza Benedicta (Xaver) von Bader,
który dołączył do Iluminatów.
To baron Adolf von Knigge (ur. 16.10.1752 w
Bredenbeck, zm. 6.05.1796 w Bremie), najbliższy współpracownik Adama
Weishaupta, później pomógł mu w dostaniu się do różnych organizacji
masońskich. (Pat Brooks, “The Return of the Puritans”
[Powrót purytanów], Płn. Karolina, 1976, s. 68-69) W 1777 roku otrzymał najwyższy
stopień
Rycerzy Templariuszy [Rycerzy cypryjskich] w Hanau. 27-letni Knigge
dołączył do Iluminatów we Frankfurcie pod pseudonimem Philo (oryginalny Filo
był żydowskim uczonym).
Iluminaci zaczęli pracować szczególnie aktywnie po
dołączeniu do nich Adolfa von Knigge w lipcu 1779 roku. Baron von Knigge
napisał także książkę “Concerning Association with People” [W sprawie włączania
ludzi]. Zgromadził wielu potężnych ludzi.
To głownie dzięki Philo organizacja rozciągnęła się
na całe Niemcy. W celu zdobycia kontroli nad osobami na wysokich stanowiskach,
wykorzystywano przysługi finansowe i seksualne.
Z czasem Iluminaci zdobyli kontrolę nad każdym
zakonem masońskim na świecie. Do organizacji dołączyli ważni finansiści:
Speyer, Szuster, Stern i inni. Dlatego Żydzi zdobyli bardzo silną pozycję. Ich
siedzibą został Frankfurt nad Menem.
W Hamburgu znaczenia nabierała potężna rodzina
kabalistycznych Żydów. Nazywali się (Samuel Moses) Warburg, i oni także
przyłączyli się do tej zmowy światowej supremacji.
Jezuici dużo nauczyli Weishaupta, przynajmniej swojej
wątpliwej moralności. Swoich najbliższych współpracowników zachęcał do
wykorzystywania kłamstwa jako narzędzie, i unikania udzielania opinii
publicznej wszelkich prawdziwych wyjaśnień. Liderzy Iluminaci dopilnowali, żeby
otruto ich najbardziej niebezpiecznych przeciwników i innych, którzy mogli
stanowić zagrożenie dla tajemnic Zakonu. (Gerald B. Winrod, “Adam Weishaupt – a Human Devil” [Adam Weishaupt –
ludzki diabeł])
Weishaupt zapłodnił siostrę żony i nie mogąc pozwolić
sobie na zapłacenie 50 marek za nielegalną aborcję, usiłował, bez sukcesu,
wywołać poronienie przy użyciu leków. Chłopiec urodził się 30 stycznia 1784
roku. Później Weishaupt nagle stał się bogaty. . .
W 1777 roku Iluminaci rozpoczęli współpracę ze
wszystkimi lożami masońskimi (zwłaszcza Wielki Wschód), w celu zinfiltrowania
ich. W 1794 roku hrabia Brunswick, wielki mistrz Niemiec, powiedział, że loże
masońskie były kontrolerami Iluminatów. Kiedy Weishaupt został członkiem
Wielkiego Wschodu, lożę finansowo wspierał Mayer Amschel Roszyild (1743-1812),
jak pisze brytyjska historyk Nesta Webster.
Bernard Lazar, znany żydowski autor, napisał w
“L’Anti-semitisme” w 1894 roku, że Weishaupta otaczali wyjątkowo kabalistyczni
Żydzi. Skonfiskowane dokumenty pokazują, że spośród 39 iluminatów zajmujących
niższe stanowiska, 17 było Żydami (czyli 40%). Im wyższy
był szczebel, tym większa była proporcja Żydów. Nawet fakt, że siedziba
Iluminatów w Ingolstadt została później zamieniona na synagogę, był symboliczny
dla tego spisku. Lazar stwierdził, że wszyscy Żydzi zostali agentami rewolucji,
gdyż mieli “rewolucyjne dusze”.
Wśród przywódców Iluminatów było czterech szczególnie
ważnych Żydów: Hartwig (Naphtali Herz) Wessely, Moses Mendelssohn, bankier
Daniel von Itzig (1723-1799) i biznesman David Friedlander. (La Vieille France,
31.03.1921)
Każdy wtajemniczany składał ślub “wiecznego milczenia
i niezawodnej lojalności i całkowitego posłuszeństwa wobec Zakonu”. Każdy
członek musiał obiecać: “Zobowiązuję się uważać to co jest najlepsze dla Zakonu
jako najlepsze dla mnie, jestem gotów służyć mu osobistym majątkiem, moim
honorem i moją krwią… przyjaciele i wrogowie Zakonu staną się także moimi
przyjaciółmi i wrogami…”
Wreszcie każdy nowy członek
zostawał ostrzeżony:
"Jeśli okażesz się zdrajcą i krzywoprzysięzcą, to wiedz, że
bracia chwycą za broń przeciwko tobie. Pozbądź się nadziei, że uciekniesz lub
znajdziesz miejsce by się ukryć. Gdziekolwiek jesteś, wstyd, pogarda i gniew
braci będą cię trapić i dręczyć do samego końca".
Większość członków miała wierzyć, że osiągnięte przez
nich niższe stopnie tajemnicy były najwyższe. Kilku członków było
poinformowanych o prawdziwym celu Zakonu.
Kodeks Iluminatów prezentowano w terminach masońskich
i zalecał kłamstwa, zdradę, przemoc, tortury i mord, w celu realizacji
wszystkich celów.
Wielu członków uważało, że działają dla polepszenia
świata. Nigdy nie dowiedzieli się, że prawdziwym celem Weishaupta było
ustanowienie Novus Ordo Seclorum, globalnego programu światowej dominacji.
Protestanccy książęta i władcy niemieccy byli dobrze
nastawieni do oficjalnego planu Weishaupta, zniszczenia Kościoła Katolickiego,
i chcieli być członkami jego Zakonu. Dzięki tym ludziom Weishaupt zdobył
kontrolę nad Zakonami Masońskimi, których wprowadzono jego i jego żydowskich
kumpli w 1777 roku. W celu uniemożliwienia władcom zrozumienia prawdziwych
zamiarów Iluminatów, przestrzegł ich przed kontaktami z członkami wyższych
szczebli.
W ciągu pierwszego roku od założenia, Zakon
rozprzestrzenił się na południową Bawarię. Później zdobył przyczółek także we
Frankfurcie
n/Menem, Eichstadt i innych miastach, jak pisze “Vagledning for frimurare”
[Przewodnik po masonerii], Sztokholm, 1906, s. 1 66.
Oficjalnie Iluminaci mieli szerzyć cnotę i mądrość,
co miało pokonać zło i głupotę. Chcieli
dokonywać wielkich odkryć we wszystkich dziedzinach nauki. Iluminaci mieli
zostać wychowani na szlachetnych, godnych ludzi, jak mówi “Przewodnik po masonerii”.
Z czasem do Iluminatów dołączyli: księgarz i autor
Christoph Friedrich Nicolai (1733-1811) – pseudonim Lucian, hrabia Ernst von
Gotha, Heinrich Pestalozzi, którego system pedagogiczny zaczęła wprowadzać w
Rosji sowieckiej żona Lenina Nadieżda Krupska, hrabia Karl August, baron
Herbert von Dalberg, hrabia Stolberg, baron Tomas Franz Maria von Bassus
(pseudonim Hannibal od 13.12.1778), autor, etnograf i filozof Johann Gottfried
Herder (1744-1803), żydowski autor i wybitny mason Johann Christoph Bode
(1730-1793), pseudonim Amelius, Ferdinand z Brunswick, prof. Semmer z
Ingolstadt, filozof Franz Baader z Monachium i inni.
Adam Weishaupt rozpoczął szczególnie bliską
współpracę w żydowskim liderem masońskim Mojżeszem Mendelssohnem (1729-1786).
Mendelssohn stał się, można powiedzieć, niewidzialnym przewodnikiem Weishaupta.
Mojżesz Mendelssohn był oficjalnie znany Żydom jako biedny pisarz, który został
najwybitniejszym filozofem Niemiec w czasie “wieku oświecenia”. Nazywał się
filozofem i osobistością kultury.
Oficjalnym celem Mendelssohna była “modernizacja”
judaizmu, żeby opinia publiczna mogła zaakceptować Żydów kiedy ci pozornie
zrezygnowali z talmudyzmu i “asymilowali się” w zachodnią kulturę. Iluminat
Mirabeau napisał książkę w 1787 roku o reformach politycznych Mojżesza
Mendelssohna, żeby szerzyć o nim jeszcze bardziej fantastyczne mity. Ale
potajemnie Mendelssohn zachęcał Żydów do wiernego zachowywania wierzeń swoich
ojców. Kierował iluminatami w Berlinie.
2. 2 – Pierwsze rewelacje
Od 1781 roku, zaczął wzrastać opór wobec ruchu Adama
Weishaupta. Pierwszy oficjalny atak na iluminatów miał miejsce w 1783 roku, 215
lat temu. Odrzucony kandydat, księgarz Johann Baptist Strobl z Monachium, był
pierwszym, którzy uderzył na alarm. Weishaupt natychmiast oświadczył, że
człowiek ten był niedoinformowanym oszczercą, szorstkim w sposobie mowy i zachowania.
Ale w ślady Strobla poszli inni: prof. Westenrieder i
Danzer także ostrzegli o prawdziwej działalności iluminatów, jak pisze
“Przewodnik po masonerii”, (Sztokholm, 1906, s. 166). Hrabina Maria Anna i
prof. Joseph
Utzschneider z
Akademii Wojskowej w Monachium (opuścił iluminatów w roku 1783), także wydali
publiczne ostrzeżenia.
W 1874 roku Zakon miał już 3.000 członków we Francji,
Belgii, Holandii, Danii, Szwecji, Polsce, we Włoszech i na Węgrzech.
Ostatecznie kilku członków odeszło: Zaupser i profesorowie Grunberg, Renner i
Cosandey z Monachium. 1 lipca 1784 roku, nawet von Knigge zrezygnował z
wszelkich obowiązków w Zakonie z powodu konfliktu z Weisthauptem. Ten, chociaż
całkowicie przyjął nowy, wypolerowany plan reform Philo (von Knigge), nadal
chciał wprowadzać tu i tam dodatki i zmiany. Philo później miał wrócić.
Firma Strobla zaczęła publikować kilka polemicznych
artykułów o iluminatach. Wystarczy wymienić “Babo, Gemalde aus dem menschlichen
Leben” [Babo, wrażenia z ludzkiego życia]. Publikacje te działały zgodnie z
zaplanowanym skutkiem. Kiedy do władzy w Bawarii doszedł bardziej konserwatywny
i patriotyczny regent, hrabia Charles Philipp Theodore (1724-1799), 22 czerwca
1784 roku wydał zakaz tajnych stowarzyszeń. Iluminaci i masoni zamknęli swoje
loże.
Masoni chcieli obronić się publicznie. Iluminaci
nawet zaproponowali przedstawić wszystkie swoje dokumenty i poddać się
procesowi publicznemu, ale nic nie pomogło.
11 lutego 1785 roku Weishaupt został zwolniony i
otrzymał zakaz przebywania w Ingolstadt i Monachium. W tym samym czasie
poinformowano uniwersytet, że Weishaupt zostanie aresztowany. 16 lutego zszedł
do podziemia i ukrył go iluminacki brat Joseph Martin, który pracował jako
ślusarz. Kilka dni później uciekł z Ingolstadt do Norymbergii ubrany za rzemieślnika.
Przez krótki czas przebywał w Norymbergii, następnie wyjechał do wolnego miasta
Ratyzbony, gdzie nadal prowadził swoją działalność, ale zrządzenie losu
sprawiło, że policja wpadła na ślady iluminatów. (księżna Sofia Toll, “The Brothers of the
Night” [Nocni Bracia], Moskwa, 2000, s. 291)
W czasie śledztwa, pokazywało się coraz więcej
straszliwych dowodów przeciwko iluminatom, a oni nadal prowadzili swoją
działalność, pomimo zakazu. Dlatego 25 marca 1785 roku wydano kolejny dekret,
który umożliwił konfiskatę aktywów iluminatów.
20 lipca 1785 roku, kurier iluminatów, Jakob Lanz
(pracował jako ksiądz) został porażony piorunem w Ratyzbonie i zmarł. Weishaupt
był razem z nim. Lanz zamierzał podróżować do Berlina i na Śląsk i zanim zmarł
otrzymał ostatnie wskazówki od Weishaupta. W księżowskim ubraniu miał wszytą
listę z nazwiskami iluminatów i pewne kompromitujące dokumenty.
Weishaupt nie wiedział o tym i stał się ofiarą
własnego spisku. (księżna Sofia Toll, “Nocni Bracia”, Moskwa, s. 291)
W domu Lanza lokalna policja znalazła inne ważne
dokumenty, łącznie ze szczegółowymi wskazówkami o planowanej rewolucji
francuskiej. Niektóre z tych dokumentów zaadresowane były do wielkiego mistrza
loży Wielki Wschód w Paryżu. Wszystko zostało przekazane bawarskiemu rządowi, i
4 sierpnia 1785 roku wydano nowy zakaz o tajnych stowarzyszeniach.
31 sierpnia wydano nakaz aresztowania Weishaupta. W
Bawarii ogłoszono cenę za jego głowę. Uciekł do Gotha, gdzie mógł go chronić
iluminat Ernst, wielki hrabia Saxe-Gotha.
Nadał Weishauptowi tytuł tajnego doradcy, udzielił mu
schronienia. Weishaupt mieszkał w Gotha do końca życia. Zmarł 18 listopada 1830
roku. Jego popiersie stoi w Muzeum Niemieckim w Norymberdze.
Policja rozpoczęła poszukiwania znanych członków
Zakonu. Iluminatom udało się zinfiltrować liczne istotne stanowiska społeczne.
Z tego powodu śledztwo policyjne było bardzo powolne. Rajdu na dom Zwacka,
który miał bezpośredni związek z dokumentami iluminatów znalezionymi u Lanza,
dokonano dopiero po 14 miesiącach od porażenia Lanza piorunem, 11-12
października 1786 roku.
W tych samych dniach przeszukano dom dr Franza Xavera
Zwacka (Cato) w Landshut, gdzie iluminati przechiwywali swoje najważniejsze
dokumenty. W następnym roku przeszukano zamek barona Bassusa (Hannibal) w
Sandersdorf, i policja skonfiskowała jeszcze więcej dokumentów dotyczących
spisku iluminatów przeciwko całemu światu. W tych dokumentach, które staranie
zbadałem latem 1986 roku w archiwum w Ingolstadt, były plany rewolucji
globalnej, i te dokumenty jasno mówiły, że ta destrukcyjna operacja była
dziełem tajnych stowarzyszeń.
Kilka ważnych osób straciło stanowiska w Ingolstadt i
Bawarii, niektórych uwięziono lub wypędzono z kraju – ale niektórzy z tych
zaangażowanych byli tak potężni, że oszczędzono im kary. Masoni uważali, że
zorganizowano im niesprawiedliwy proces, gdyż nie pozwolono im na obronę.
Jesienią 1786 roku, elektor Karl Theodor zażądał, by iluminaci zaprzestali
swojej działalności. Nie posłuchali.
W 1876 roku ukazały się dwie niezwykłe książki o
iluminatach: ”Drei merkwurdige Aussagen” [Trzy dziwne oświadczenia], w której
zeznawali profesorowie Griinberg, Cosandey i Renner, oraz “Grosse Absichten des
Ordens der llluminaten” [Wielkie cele Zakonu Iluminatów] z zeznaniami prof.
Josepha Utzschneidera.
Po długotrwałym śledztwie, elektor nakazał opublikować
dwie książki zawierające skonfiskowane tajne dokumenty po tytułami: “Einige
Originalschriften des Illuminaten-Ordens” [Niektóre oryginalne dokumenty Zakonu
Iluminatów] i “Nachtrag von weitern Originalschriften” [Uzupełnienie do
oryginalnych dokumentów]. Książki te wysłano do rządów w Paryżu, Londynie,
Petersburgu, ale nie potraktowano ich poważnie (aż było za późno). W 1787 roku
Johann Baptist Strobl także opublikował nową kolekcję dokumentów o iluminatach.
Jak mówi “Przewodnik po masonerii”, Weishaupt, von
Knigge, Bode i inni “najwybitniejsi iluminaci” byli szlachetnymi, uczciwymi i o
dobrych intencjach ludźmi, którzy dążyli do sprawiedliwości i dobrobytu.
Niektóre prawdziwie wzniosłe osobistości kulturalne pozwoliły by ogłupiała ich
sprytna iluminacka propaganda. Adam Weishaupt, sprytny propagandysta, wcześniej
napisał książki “An Apology for the llluminati” [Apologia za iluminatów]
(1786), “Das Verbesserte System der llluminaten” [Ulepszony system iluminatów]
(1778), “Spartacus und Philo”, (1794) i inne.
Kiedy 4 sierpnia 1785 roku wydano zakaz na
iluminatów, Zwack uicekł do Augsburga, a stamtąd do Wetzlar. Po śmierci
elektora, Zwack powrócił do Bawarii, gdzie odzyskał stanowisko urzędnika
państwowego. Von Knigge wyjechał do Bremy, gdzie 6.05.1796 zmarł jako brytyjski
oficer. Kilku innych członków zwolniono ze stanowisk. Wszystko to powiedział
wielki mistrz iluminatów, Leopold Engel.
Nawet wielki poeta Johann Wolfgang von Goethe został
masonem w 1780 roku, i dołączył do iluminatów nieco później, w latach 1780. Jego pseudonim zakonny był Abaris.
(“Geschichte des Illuminaten-Ordens” [Historia Zakonu Iluminatów], Leopold
Engel, Berlin, 1906, s. 355-356).
Iluminat Goethe 22 czerwca 1784 roku napisał do
zakonnego kolegi Bode: “Wierz mi, nasz świat moralny jest podminowany
podziemnymi tunelami, piwnicami i ściekami, jak w przypadku każdego dużego
miasta, kiedy nikt faktycznie nie myśli o powiązaniach między nimi. Dla mnie,
jak również dla każdego innego oświeconego człowieka, jest zrozumiałe, kiedy
dym czasami unosi się ze szczeliny, lub słyszy się dziwne głosy. . .”
2. 3 – Mord Schillera i Mozarta
Wielki poeta i dramaturg Friedrich von Schiller
przeniósł się do Mannheim 27 lipca 1783 roku. W czerwcu 1784 roku ważny
iluminat, Christian Gottfried Korner (1756-1831), wysłał Schillerowi list z
propozycją dołączenia do iluminatów. Korner dopilnował, żeby spłacić wszystkie
długi Schillera, i na skutek tego dołączył do
Zakonu.
Iluminata obowiązywał kodeks Zakonu: “Wykonam
zadanie, jeśli poprosi mnie Zakon, z którym mogę się nie zgadzać,
nawet gdyby
(postrzegane jako całość) było rzeczywiście złe. Ponadto, nawet jeśli
może wydawać się takie z pewnego punktu widzenia, to przestanie być niewłaściwe
i złe, jeśli służy jako środek do osiągnięcia w ten sposób błogosławieństwa lub
ostatecznego celu całości”. Ten cytat pochodzi z dokumentów zabranych podczas
przeszukiwania zamku barona Bassusa w Sandersdorfie, później opublikowanych w
Monachium w roku 1787 pod zbiorowym tytułem ”Uzupełnienie do oryginalnych
dokumentów”. Dwaj uciekinierzy z Zakonu, profesorowie Cosandey i Renner także
potwierdzili w kwietniu 1785 roku, że iluminacką zasadą była “cel uświęca środki”.
Dopiero później Schiller mógł
dostrzec to oszustwo.
Oszustwo i szantaż były sposobami zakonu na
realizację swoich celów. Weishaupt poradził najbliższym braciom iluminatom:
“Poświęćcie się sztuce oszustwa, sztuce przebierania się, maskowania,
szpiegowania i odczytywania w pewien sposób ich najtajniejszych myśli”. Żeby
się upewnić, że tajemnice zakonu nie wyciekną, Weishaupt utworzył grupy tajnej
policji w zakonie, które nazwał grupami “przymilnych braci”.
Działali w identyczny sposób jak bolszewicka Czeka i
jej następcy: demaskowanie, prowokacja, szantaż i terroryzm. “Przymilni bracia”
działali pełną siłą w czasie panującego terroru, nazywanego “wielką rewolucją
francuską”, która była w większości dziełem iluminackich agentów. Po
francuskiej rewolucji, Johann Wolfgang von Goethe powiedział Eckermannowi, że
nie może już tego znieść. Powiedział, że wszystkie nagłe zmiany wprowadzone
drogą przemocy były dla niego obrzydliwe, gdyż były przeciwko prawom natury (“Goethe”
Karl Vietor, Sztokholm, 1953, s. 100).
Oczywiście Friedrich von Schiller nie mógł
podejrzewać by Heinrich Voss, młody opiekujący się nim lekarz, był jednym z
“przymilnych braci”, którzy donosili Weishauptowi o wszystkim co słyszeli lub widzieli.
Schiller, Pestalozzi i kilku innym iluminatom
niemieckim dano francuskie obywatelstwo jako “wybitnym obcokrajowcom” w 1792
roku. Schiller przeczytał o tym w dzienniku Moniteur.
Po dostrzeżeniu złego charakteru iluminatów, Schiller
planował napisać sztukę pod tytułem “Demetrius”, o roboczym tytule “The
Bloodbath in Moscow” [Moskiewska rzeź]. Sztuka miała ujawnić niektóre z
okrucieństw dokonanych za kulisami władzy.
Heinrich Voss powiedział o tym Weishauptowi, który za
wszelką cenę chciał zatrzymać tę sztukę. Na szczęście dla iluminatów, Schiller
zmarł po długotrwałej chorobie około 18:00, 9 maja 1805 roku. Hermann Ahlwardt
twierdzi w książce “Mehr Licht” [Więcej światła] (1925, s. 60-69), że Schillera
zamordowali iluminati.
Grupa ekspertów niemieckich i zagranicznych (łącznie
ze Stenem Forshufvudem z Göteborga i prof. Hamiltonem Smithem z Glasgow) w
próbkach włosów Schillera znaleźli arszenik. Dzieło 45-letniego Schillera nigdy
nie zostało ukończone, a zamiast tego skończył w masowym grobie. (Henning Fikentscher, “The Latest
Developments in Research of Schiller’s Mortal Remains” [Najnowsze odkrycia z
badania szczątków Schillera])
5 grudnia 1784 roku masoni zaproponowali Mozartowi,
wspaniałemu austriackiemu kompozytorowi członkostwo w masonerii. Dołączył do
loży Zur Wohltatigkeit [Dla miłości] 14 grudnia 1784 roku. Był również
członkiem innej loży, Zur wahren Eintracht [ Dla prawdziwej zgody].
Była to podwójna loża. Wkrótce potem Mozart osiągnął
najwyższy stopień, trzydziesty trzeci. Skomponował wiele utworów dla ceremonii
masońskich.
Najważniejsi masoni w Wiedniu byli jednocześnie
iluminatami. W 1783 roku, 36 na 83 braci z loży “Dla miłości” zostali
iluminatami. Pośród członków loży “:Dla miłości” było wielu spiskowców.
Wpływowy przyjaciel Mozarta, baron Gottfried van Swieten był iluminatem. Także
jego najbliższy przyjaciel hrabia August von Hatzfeld był iluminatem. W
pośmiertnym wspomnieniu o Hatzfeldzie w 1787 roku, lokalny lider iluminatów,
Christian Gottlob Neefe, chwalił go w Magazin def Musik. Neefe był nauczycielem
Beethovena. To dlatego Beethoven został masonem i miał bliskie związki z
iluminatami, razem z Gemmingenem, który pomógł Mozartowi w Mannheim i
wprowadził go do loży “Dla miłości”.
Mozart był pod wrażeniem oficjalnych celów
iluminatów. Nie znał żadnych szczegółów. Nie miał pojęcia o prawdziwych
zamiarach swoich wpływowych przyjaciół.
Nie ma nawet jasnych informacji o tym, czy Mozart w
ogóle wiedział, że jego przyjaciele byli członkami wywrotowych iluminatów. Oni
tylko ujawniali członkostwo tym, których chcą wprowadzić. Adam Weishaupt
nauczał: “Niektórym z tych masonów nawet nie ujawnimy, że mamy coś więcej niż
mają masoni. . . Wszyscy którzy nie pasują do tej pracy pozostaną w loży
masońskiej i przejdą tam nawet nie mając wiedzy o dodatkowym systemie”.
(“Einige Originalschriften des llluminatenordens” [Niektóre z oryginalnych
dokumentów iluminatów], Monachium, 1787, s. 300.)
W grudniu 1785 roku działalność iluminatów w Wiedniu
została zakazana. Zmuszono ich do opuszczenia lóż. Pomimo zakazu, kontynuowali
swoją działalność jako zwykli masoni. Przeszli do “The Crowned Hope”
[Ukoronowana nadzieja]. Iluminaci Ignaz von Born, Joseph von Sonnefells i Otto von Gemmingen założyli
nową lożę, “The
Truth” [Prawda],
której mistrzem był Born. Iluminati uważają, że głoszą najwyższą prawdę.
14 stycznia 1786 roku, Mozart został członkiem nowej
loży “Ukoronowana nadzieja”. Ale nie był obecny na ceremonii otwarcia, i
później rzadko był na spotkaniach. W tym czasie Mozart rzadko pisał masońską muzykę.
Należał do społeczności w której nadal dominowali
iluminaci. Tylko w ostatnim roku życia, 1791, stworzył nowe utwory dla masonów.
Muzyka ta zawierała tajne kody i nastroje. Mozart potrzebował prawdziwych
przyjaciół. To dlatego został masonem. Wszyscy jego przyjaciele byli masonami.
Jako bardzo towarzyski człowiek, nie mógł być sam, i dlatego potrzebował
przyjaciół do towarzystwa.
Zauważono, że z powodu członkostwa w lożach
masońskich, Mozartowi łatwiej było odnieść sukces i wyrobić sobie nazwisko w
Europie, gdyż miał wsparcie wysokiego szczebla braci masonów. Prawie połowę
członków “Prawdziwej zgody” stanowili arystokraci, którzy pomogli Mozartowi, na
przykład Esterhazy, wydawcy Mozarta, byli również masonami: Pasquale Artaria,
Cristophe Torricella i Franz Anton Hoffmeister.
Mozart mógł zawsze liczyć na braterską gościnność
masonów, i podczas podróży zagranicznych zawsze otrzymywał wsparcie finansowe i
darmową kwaterę. W czasie podróży w latach 1787-1791, masoni w Pradze i innych
miejscach pomagali Mozartowi na różne sposoby. Są na to dokumenty. Przyjaciele
masoni grali istotną rolę w udzielaniu finansowej pomocy Mozartowi: do jego
największych wierzycieli należeli Lichnowsky, Franz Hofdemel i Michael
Puchberg.
Z kolei Mozart pomagał innym masonom w przyznawaniu
im pożyczek. W grudniu 1787
roku został mianowany
cesarskim kompozytorem. To dawało mu zapotrzebowanie na większe
opery. Iluminaci stali się państwem w państwie. Pomimo wszystkich zakazów,
nadal prowadzili działalność wywrotową przeciwko społeczeństwu. W tamtych
czasach ludziom brakowało doświadczenia i środków ochrony przed masonerią,
która pozostawała pod wpływem iluminatów. Wybitny austriacki kompozytor Franz
Schubert nie był masonem i zmarł biedny i niedoceniony.
Będąc utalentowanym człowiekiem, Mozartowi w końcu
udało się przejrzeć iluminackie zło, pomimo tego, że wydawali mu się być
aniołami światła. Zamierzał chronić społeczeństwo zakładając z kilku
przyjaciółmi tajne stowarzyszenie Die Grotte [Jaskinia]. Mozart miał świadomość
tego, że podejmował ogromne ryzyko. Już w kwietniu 1787 roku w liście do ojca
napisał, że śmierć była faktycznie przyjacielem człowieka, i że on nigdy nie
położyłby się
spać wiedząc, że pomimo młodego wieku, nigdy nie ujrzałby nowego dnia. (Maynard
Solomon, “Mozart”, Sztokholm, 1995)
Chciał ujawnić opinii publicznej magię i spisek
masonów. Do tego celu zamierzał wykorzystać swoją operę “Die Zauberflote” [Czarodziejski
flet], w której prototypem Sarastro był wielki mistrz masonów, Ignaz von Born.
Mozart miał doskonałą pamięć. Kiedy usłyszał jakąś melodię, mógł ją później
bezbłędnie zagrać. “Czarodziejski flet” (1791) ujawniał tajemnice masonerii.
Wykorzystał iluminacką piramidę, wszechwidzące oko, świątynię i inne tajne
symbole. Te metafory później usunięto. Mozart wykorzystał w niej także środki
muzycznego wyrazu kontrastując motywy liryczne i tragiczne, elegancję i
folklor, fantastyczne szczegóły i niezmienny nastrój orkiestry. Premiera opery
odbyła się jesienią 1791 roku. Iluminaci nie mogli mu tego wybaczyć.
“Requiem” skomponował na zamówienie anonimowego
człowieka, po to żeby świętował swoją własną śmierć. Zapłatę otrzymał z góry.
Masoni powoli truli ten obiekt swojej nienawiści. “Requiem” kończy się na
przedostatniej linijce wersetu: lacrimosa
dies ilia [dzień ów łzami zlan gorzkimi]. Dzieło Mozarta dokończył
Sussmayr.
Hermann Ahlwardt w książce “Mehr Licht!” [Więcej
światła!] napisał, że Mozart został zamordowany. Zmarł 5 grudnia 1791 roku,
dokładnie w siódmą rocznicę jego inicjacji w loży masońskiej. Później Salieri
stał się kozłem ofiarnym. “Staats- und Gesellschaftslexikon” [Leksykon
polityczny i społeczny] (t. 18, 1865) Hermanna Wegenera potwierdza to, że
Mozart został otruty.
W 1990 roku, kilku lekarzy próbowało zapewniać, że
Mozart zmarł na skutek choroby nerek. (Dagens Nyheter, 19.09.1990) Ale gdyby
zmarł naturalną śmiercią, masoni nie zabraliby jego ciała żeby uniemożliwić
dokonania autopsji, lub złożyliby go do grobu razem z biednymi i zasypali
wapnem.
Gdyby Mozart pozostał wierny masonom, byłby pochowany
z wielkimi honorami. Jego obłudni “masońscy przyjaciele” wylewali krokodyle
łzy. Gdyby zaakceptowano “Zaczarowany flet”, sprawujący władzę nie wysłaliby
Johanna Emanuela Schikanedera, autora libretto do tej opery, do domu wariatów,
gdzie zmarł w 1812 roku.
W Austrii masoneria została zakazana w połowie lat
1790. Społeczeństwu udało się podtrzymać zakaz tego ruchu wywrotowego do 1918
roku, kiedy władzę przejęli austriaccy masoni z pomocą fałszywej
socjalistycznej doktryny. Masoni nadal oczerniają i deprecjonują Mozarta (np.
film Milosa Formana “Amadeusz”).
2. 4 – Iluminaccy infiltratorzy
Iluminaci swobodnie poruszali się w różnych
ówczesnych tajnych stowarzyszeniach, chcąc wykorzystać liberalną ideologię jako
przynętę na tych, którzy nie znali ich prawdziwego celu. “Wszyscy iluminaci są
masonami, ale nie wszyscy masoni są iluminatami” – oświadczyli profesorowie
Cosandey i Renner z Monachium w zeznaniach składanych w kwietniu 1785 roku.
Tylko mniejszości pozwala się dojść do tajemnic
najwyższych stopni. Tylko ci nieliczni znali cele zakonu. Cosandey i Renner,
jak również kilku innych świadków, twierdzili, że “były ciągłe rozmowy o celu”
bez żadnego wyjaśnienia jaki on był. Ci z niższych stopni (“pożyteczni idioci”)
mieli tylko być posłuszni, a nie rozumieć powody.
Plan Weishaupta przejęcia władzy był genialnie
prosty. Kreatorzy opinii publicznej (księża, pisarze, funkcjonariusze
publiczni) mieli stać się posłusznymi narzędziami, przez co, według słów
Weishaupta, będą mogli “otoczyć książęta”. Jako “doradcy” mieli wpływać na
decyzje polityczne na korzyść iluminackich celów. Kiedy nowi bracia wstępowali
do zakonu, przysięgali: “Nigdy nie wykorzystam swojej pozycji lub urzędu
przeciwko innemu bratu”.
Ta skorumpowana lojalność grupowa nie odnosiła się do
poszczególnych braci jako jednostek, ale byli jedynie narzędziami niewidzialnej
siły zakonu. Łatwo można było sprzeciwić się jednemu bratu, jeśli “projektant”
(tzn. sam Weishaupt) tak zadekretował.
Dlatego bracia niższych szczebli mieli co miesiąc
dostarczać informacji (na drukowanych formularzach) o własnej działalności, jak
również innych braci (tzw. Quibus licet).
Przywódcy zakonu zbierali informacje z tych
“konfesji”, które później mogli wykorzystać przeciwko każdemu krnąbrnemu bratu.
Weishaupt zachęcał także do kradzieży lub kopiowania tajnych dokumentów
rządowych. Zakon musiał mieć te dokumenty do swojej działalności rewolucyjnej,
ale również chciał, żeby bracia pozbyli się wszelkiej lojalności wobec
ustanowionego ładu, poprzez ciągłe zmuszanie ich do dokonywania zdrady.
Religia, nacjonalizm, patriotyzm, lojalność wobec rządzących, więzi rodzinne –
wszystkie te uczucia miały być zastąpione silną lojalnością dla sprawy
iluminatów. Zbieg, Joseph Utzschneider, profesor Akademii Wojskowej w
Monachium, ujawnił, że ciągłe kazania przeciwko ojczyźnie wywołały w nim taką
odrazę, że opuścił zakon.
Ponadnarodowa socjalistyczna potęga iluminatów
aspirowała do tego co napisano w koncepcji Novus Ordo Seclorum (Nowy Porządek
Świata). Oto niektóre z głównych punktów tego programu:
1. Zniszczenie
religii, łącznie ze wszystkimi wspólnotami i doktrynami, których nie można
zdobyć jako narzędzia dla iluminizmu
2. Zniszczenie
wszelkich uczuć narodowościowych i – w dłuższej perspektywie – zniesienie
wszystkich narodów i wprowadzenie państwa- świata iluminatów
3. Stopniowe
przenoszenie w ręce iluminatów wszelkiego majątku prywatnego i państwowego.
Metodami do realizacji tego były nowe przepisy
podatkowe, które mieli wprowadzać iluminaccy funkcjonariusze. Oryginalne plany
Weishaupta obejmowały także progresywny podatek dochodowy (żaden nowy wymysł!),
a nawet bardziej grabieżczy podatek spadkowy.
Również Karol Marks w “Manifeście komunistycznym”
wypowiedział się za progresywnym podatkiem dochodowym. Jego zamiarem miało być
osłabienie społeczeństwa.
4. Wszechogarniające
szpiegostwo i system demaskowania z prototypem “przymilnych braci”. Symbolem
tego było wszystko widzące oko, oko w piramidzie, iluminacki symbol władzy.
I w końcu:
5. Globalna
zasada moralna, całkowita standaryzacja najgłębszej woli, życzeń i aspiracji
wszystkich ludzi pod “jedną wolą”; wolą iluminatów.
Iluminaci chcieli tylko znieść każdą formę
ustanowionego rządu, patriotyzm, religię i rodzinę, by ostatecznie zorganizować
rząd światowy. Dumni ludzie nigdy nie działaliby na rzecz tak nienawistnego
programu, dlatego “normalnych” iluminatów szpikowano pięknymi słowami jak
miłość, miłosierdzie itp., które obecnie nazywamy “ideologią”. Im wyższy był
szczebel, tym bardziej prymitywni byli członkowie. Im bardziej prymitywne
jednostki, tym niższymi zachwycali się ideałami.
Dlatego iluminaci wykorzystywali wszelkiego rodzaju
ideologie (nihilizm, liberalizm, faszyzm), czy kreowali je sami (marksizm,
komunizm, socjalizm), podczas gdy sami byli całkowicie niezależni od żadnej
ideologii.
W 1933 roku “The Greater Soviet Encyclopaedia”
[Wielka Encyklopedia Sowiecka] opublikowała informacje o Adamie Weishaupcie i
iluminatach, ale od tego czasu wpisy były rażąco błahe.
W pałacu Mayera Amschela Rotszylda w Wilhelmsbad, 16
lipca 1782 roku, odbyła się konferencja, na której masoni i iluminaci
sfabrykowali pełny sojusz. Tym sposobem główne tajne stowarzyszenia rozpoczęły
bliższą współpracę w iluminatami. W wyniku tego Weishaupt zdobył nie
mniej niż 3 miliony gotowych do pracy narzędzi. Z czasem iluminaci mieli
przynieść śmierć i cierpienia setkom milionów ludzi.
Na tej masońskiej konferencji w Wilhelmsbad podjęto
decyzję dokonania mordu na francuskim Ludwiku XVI i szwedzkim Gustawie III.
(Charles de Hericault, “La Revolution”, s. 104) Inicjatywa tej konferencji
pochodziła od Żydów. (A Cowan,
“The X Rays in Freemasonry” [Prześwietlanie przez masonerię], Londyn, 1901, s. 122)
Na tej konferencji podjęto także decyzję zamordowania
cesarza Austrii, Leopolda. Został otruty 1 marca 1792 roku przez żydowskiego
masona, Martinowitza. Gustawa szwedzkiego zamordowano w tym samym miesiącu.
W 1778 roku masoni zebrali się w Lyonie w celu
przedyskutowania rewolucji. Kolejne kongresy odbyły się w Paryżu w latach 1785
i 1787, oraz w 1786 we Frankfurcie nad Menem (gdzie Rotszyld miał bank).
Iluminaci chcieli zdobyć kontrolę nad prasą i rozpoczęli umieszczać za kulisami
infiltratorów jako “ekspertów”. Zakon chciał również mieć wpływy nad szkołami.
W roku 1800, iluminaci byli aktywni w Szwecji,
Austrii, Rosji i wielu innych krajach. Trzy lata wcześniej prof. John Robinson
w książce “Proofs of a Conspiracy” [Dowody spisku] (Londyn, 1797) opublikował
dokumenty ujawniające spisek iluminatów.
Angielski poeta Percy Bysshe Shelley został
początkowo także ogłupiony przez iluminacką propagandę, pomimo wyraźnego
oświadczenia Weishaupta, że celem iluminatów było niestrudzone działanie do
czasu, kiedy “bez przemocy znikną z Ziemi przywódcy i narody, ludzkość stanie
się jedną wielką rodziną, a świat miejscem myślących ludzi”. Ale później w ręce
Shelleya wpadła sensacyjna książka Abbe Barruelsa “Memoirs, Illustrating of
History of Jacobinism” [Dzienniki, przedstawienie historii jakobinizmu] (1798).
Książka ujawniła, przy pomocy pewnych bawarskich dokumentów, iluminacki spisek
żydowski.
Shelley potraktował te oskarżenia poważnie i polecił
książkę przyjaciołom. Iluminatów uważał za wcielenie zła, a nawet zaproponował
pisarzowi o otwartych poglądach, Leigh Huntowi, żeby założyć stowarzyszenie,
którego członkowie, rozsądne osoby, sprzeciwią się “wrogom wolnego
społeczeństwa”. Później Shelley dalej obserwował zakulisowe machinacje
iluminatów.
Amerykanie Thomas Jefferson i Alexander Hamilton
poznali doktrynę Weishaupta w latach 1790. Obaj otworzyli loże masońskie w USA
dla europejskich iluminatów, mimo że podnosiły się liczne głosy ostrzegawcze.
Wśród tych protestujących był John Quincy Adams, później wybrany na
prezydenta (1825). Napisał list do płk Williama L Stone’a, w którym ujawnił w
jaki sposób Jefferson wykorzystywał Zakon Masoński do osłabiania społeczeństwa.
Iluminaci zemścili się na Adamsie uniemożliwiając mu
ponowną re- elekcję. Adamsa poddano
złośliwej kampanii oszczerstw w krajowej
prasie, która już znalazła się pod ich kontrolą. Adams próbował także
opublikować odkrywczą książkę, ale skradziono mu rękopis.
Kpt William Morgan, który osiągnął najwyższy stopień
masoński i zajmował czołową pozycję w zakonie, doszukał się przerażających
tajemnic iluminatów w swojej Loży Batavia No. 433 w Batawii, Nowy Jork. Poznał
cele iluminatów i podróżował po Stanach Zjednoczonych w celu ostrzeżenia lóż
masońskich. W 1826 roku wyjaśnił, że jego obowiązkiem było ostrzec opinię
publiczną o tajnych planach iluminatów.
Morgan chciał ujawnić mroczną działalność elity
masońskiej w książce. Podpisał kontrakt z wydawcą, płk Davidem C Millerem.
Książkę “Freemasonry Exposed” [Masoneria zdemaskowana] opublikowano w 1826
roku. To doprowadziło członków lóż do skraju załamania nerwowego. W tym czasie
w Ameryce było 50.000 masonów.
Po ukazaniu się książki, loże opuściło 45.000
masonów. Prawie 2.000 lóż zamknięto. Wiele pozostałych zaprzestało
działalności. Tylko w stanie Nowy Jork było 30.000 masonów. Po opublikowaniu
książki Morgana, ich liczba zmniejszyła się do 300. (William J. Whalen, “Christianity and American
Freemasonry” [Chrześcijaństwo i amerykańska masoneria], 1987, s. 9).
Angielski iluminat, Rchard Howard, został wysłany do
Ameryki by zamordować Morgana. Razem z czterema innymi porwali go i utopili w
jeziorze, z zamiarem zmuszenia innych masonów do uległości.
(Michael
di Gargano, “Irish and English Freemasons and their Foreign Brothers”
[Irlandzcy i angielscy masoni i ich zagraniczni bracia], Londyn, 1878, s. 73.)
Amerykański historyk Emanuel M. Josephson w książce
“Roosevelt’s Communist Manifesto” [Manifest komunistyczny Roosevelta] (Nowy
Jork, 1955, s. 24) ujawnił, że iluminacka Loża Columbia została założona w
Nowym Jorku w 1785 roku. Jej pierwszym liderem był gubernator DeWitt Clinton, a
po nim Clinton Roosevelt. W 1786 roku założono iluminacką lożę w Wirginii, a
jej liderem został Thomas Jefferson. Kiedy Weishaupta zdemaskowano w Bawarii,
Jefferson bronił go jako “entuzjastycznego filantropa”. W krótkim czasie
iluminaci otworzyli w Ameryce 15 lóż.
Thomas Jefferson robił wszystko co mógł by w końcu 15
września 1789 roku Kongres zaakceptował iluminacką piramidę jako państwową
(wielką) pieczęć.
W tym samym 1789 roku, mąż stanu i naukowiec Benjamin
Franklin (1706-1790), sam mason, zażądał by Stany Zjednoczone broniły się przed
żydowską imigracją i wpływami przy pomocy konstytucji, gdyż Żydzi stali się
państwem w państwie. Żądanie to odrzucono, i zamiast tego Gwiazda Dawida stała
się symbolem amerykańskiego wojska i policji.
George Washington, mason od 1752 roku kiedy miał 20
lat, także usiłował sprzeciwić się działaniom iluminatów w Ameryce, kiedy
nabrał przekonania w 1776 roku, że stanowili zagrożenie dla państwa. Z tego
względu Weishaupt wymyślił plan zamordowania Washingtona, gdyby stał się zbyt
kłopotliwy. (Neal Wilgus, “The llluminoids”, Nowy Jork, 1978, s. 33.)
David Pappen, prezydent Uniwersytetu Harvard, 19
lipca 1798 roku, również wydał ostrzeżenie przeciwko iluminatom, i jakoś
później Timothy Dwight, prezydent Uniwersytetu Yale, poszedł w jego ślady. To
doprowadziło do tego, że Henry Dana Ward, Thurlow Weed i William H. Seward w
roku 1829 założyli w USA partię antymasońską. Partia ta wzięła udział w
wyborach prezydenckich w 1832, ale w 1840 roku już ją wymanewrowano. . .
Weishaupt, tak jak Niccolo Machiavelli (1469-1527) w
Republice Florencji, uważał, że władza powinna być wyłącznie w rękach pewnych
wybranych osób – wszyscy inni są niepewnym nikim. W wydanej pośmiertnie książce
“Prince” [Książę] (1532), Machiavelli opowiadał się za wprowadzeniem
nieograniczonej dyktatury.
2. 5 - – Totalitaryzm jezuitów prototypem
Niektóre źródła, przede wszystkim chrześcijańskie,
twierdzą, że ideologicznym prototypem dla Weishaupta była “Republika” Platona.
To twierdzenie jest mylące. Weishaupt (pomimo nienawiści jaką do nich
odczuwał), podziwiał jezuicką taktykę, dyscyplinę i umiejętności organizacyjne,
wykorzystywanie przez nich talentów, i oddanie ich sprawie. Ponieważ kształcił
się u jezuitów, znał ich doświadczenia w tworzeniu totalitarnych stowarzyszeń,
i jego prototyp przewyższył wszelką władzę totalitarną i teokratyczną , nałożoną
przez jezuitów, pomimo hiszpańskiej władzy centralnej, w Paragwaju w 1609 roku.
To państwo niewolników oficjalnie istniało przez 159 lat, do roku 1768, kiedy
Weishaupt był 20-letnim studentem. To poddaństwo jezuici nazywali ‘encomienda‘, czyli misja lub protekcja.
Znalezione przeze mnie fakty w rozprawie Carla
Mornera “An Account of the History of Paraguay and the Pertaining Jesuit
Missions from the Discovery of the Country to 1813″ [Historia Paragwaju i misji
jezuickich od odkrycia kraju do 1813 roku] (Uppsala, 1858, s. 92-102) wymagają
rozważenia. Według Mornera, każda misja miała radę municypalną, która spełniała
nakazy jezuitów. Jezuici stosowali pewien rodzaj komunistycznej metody,
wykorzystującej spryt i przemoc. Indianie Guarani obu płci i bez względu na
wiek byli zmuszani do pracy dla misji. Indianie nie posiadali nic. Wszystkie
produkty gromadzono we wspólnych magazynach. Wydawano z nich wszelkiego rodzaju
żywność i odzież potrzebną Indianom, jak również wspólnocie.
Jezuici nadzorowali pracę w sposób niemal fabryczny.
Wprowadzili obowiązek pracy. Żywność i inne potrzeby dla Indian zależały od
wyników produkcji. Struktura władzy była scentralizowana i prace wykonywano w
grupach. Wspólnota nawet zapewniała rozrywkę. Kiedy wymierzono karę, Indianie
musieli całować rękę jej wykonawcy, dziękować mu i wyrażać skruchę.
Przywództwo wspólnoty składało się z księży
jezuickich z Włoch, Anglii i Niemiec. Ogradzali teren w sposób przypominający
getto w Europie, czy Europę wschodnią za żelazną kurtyną. To wszystko
wzmacniało ideę, że jezuici dążyli do utworzenia niezależnego państwa.
“Dzikich” Indian z pobliskich terenów zwabiano do
zamkniętych wspólnot dobrym jedzeniem, dobrocią, zabawami i muzyką. Nie mówiono
nic o przyszłym przymusie i poddaństwie. Następnie pułapkę wokół nich zamykano.
Jezuici rozdzielali “dzikusów” pomiędzy poszczególne misje na rzece Parana.
Wielu uciekało do domów, by potem ponownie dostać się w niewolę.
Z Indian robiono bezradne i uzależnione stworzenia.
Ich szanse rozwoju duchowego hamowano. Specjalni księża jezuiccy (jak
politruki) indoktrynowali Indian, żeby nie wyrażali swojego niezadowolenia.
Chrześcijaństwo, pierwotnie religię dla niewolników, sprytnie wykorzystywano.
Jednocześnie usiłowali przyzwyczaić Indian do postawy
militarystycznej i w ten sposób stawali się narzędziami swoich panów bez
samodzielnej myśli i woli. Paragwaj był przykładem standaryzacji, “prawa współ-
determinacji”, fabrycznego sposobu myślenia, komunistycznych metod, żelaznej
kurtyny (teren zamieniony w getto), politruków, służebności, przemocy,
propagandy i militaryzmu. Ciekawe jest to, że na liderów paragwajskich misji
wybierano głównie jezuitów ze środkowej Europy (pochodzenia żydowskiego).
Informacja o prawdziwych warunkach w końcu wydostała
się na zewnątrz, pomimo hipokryzji i dwulicowości. W 1759 roku jezuitom
nakazano uwolnić Indian i zlikwidować system izolacji. Oczywiście jezuici
twierdzili, że wszystkie te zarzuty przeciwko nim były fałszywe, ale przyznali,
że coś powinno się zrobić, i zaproponowali Indianom pomoc, by stopniowo stawali
się od nowa niezależni. Nie mieli zamiaru dotrzymywać tej obietnicy.
W międzyczasie w Europie wrogość wobec Zakonu
Jezuitów wzrastała, i król Hiszpanii Carlos III w roku 1767 wypędził jezuitów
ze wszystkich prowincji. W Paragwaju jezuici podzielili los swoich braci. Rok
później (1768) oficjalnie opuścili misje bez żadnego oporu – misje, którymi,
poprzez ich komunistyczny styl życia, tłumili rozwój duchowy Indian.
W ten sposób jezuici nabrali doświadczenia w
indoktrynacji wyjątkowo miłujących wolność ludów indiańskich, i przekształceniu
ich w posłusznych niewolników w swojej “komunie”.
Na przestrzeni tylko 8 lat, w 1776 roku, jezuicki
dezerter, Adam Weishaupt, założył Zakon Iluminatów. Faktycznie jezuici
utrzymywali swoje getta aż do XIX wieku. Niewolnictwo zniesiono w roku 1843.
ROZDZIAŁ II
2. 6 –
Pierwszy iluminacki zamach stanu
Jako członek masońskiego zakonu Wielkiego Wschodu,
Adam Weishaupt także pracował intensywnie nad przygotowaniem tzw. rewolucji.
(Nesta Webster, “The French Revolution” [Rewolucja francuska], Londyn, 1919,
s. 20-21) Jednocześnie iluminaci zdobyli solidną pozycję we Francji.
Portugalski Żyd, Martinez Paschalis, do 1787 roku w całym kraju tworzył grupy
iluminackie. Hrabia Honore Gabriel Riqueti de Mirabeau (pseudonim Leonidas)
stał sie najważniejszym iluminackim liderem.
Inny ważny iluminat, pisarz i wydawca Johann Joachim
Christoph Bode (1730-1793), pseudonim Amelius, w tym samym roku podróżował do
Francji żeby zorganizować rewolucję francuską, i pokazać zielone światło dla
powstania 2 lata później, jak pisze Johannes Rogalla von Bieberstein w książce
“Die These von der Verschworung 1776-1945″ [Teza o spisku 1776-1945] (Frankfurt
n/Menem, 1978).
Iluminat Bode odnosił sukcesy w nawiązywaniu
kontaktów z innymi masonami, także w Szwecji. Publikował pierwsze czasopismo
masońskie. Uczestniczył w konwencji masońskiej w Wilhelmsbad w 1782 roku.
Weishaupt już wcześniej wysłał do Francji Żyda
Giuseppe Balsamo (ur. 8.06.1743 w Palermo), który przedstawiał się pod
fałszywym tytułem
hrabiego Alessandro Cagliostro, żeby iluminaci skontrolowali francuskie
zakony masońskie. Cagliostro-Balsamo został zwerbowany we Frankfurcie n/Menem w
1781 roku. (“The Trail of the
Serpent” [Ślad węża], Hawthorne, Kalifornia, 1936, s. 163). Rok
wcześniej ogłosił się liderem egipskiej masonerii. Cagliostro uczestniczył
także w ważnym kongresie masońskim w Paryżu w roku 1785.
W roku 1786 Caglistro został wypędzony z Francji w
związku z “aferą naszyjnikową”. Uwięziono go w Rzymie w roku 1789, po próbie
założenia loży masońskiej, i skazano na dożywotnie więzienie. Zmarł 26 sierpnia
1795 roku.
Weishaupt, najważniejszy sługus Rotszylda, został
wysłany także do Paryża, z nieograniczonymi funduszami do skorumpowania
odpowiednich ludzi, zorganizowania buntu i pozbycia się króla. Na masońskiej
konwencji w lutym 1785 roku zorganizowano tajny komitet, który miał koordynować
postęp rewolucji. W jego skład weszli: Saint-Martin, Etrilla, Franz Anton
Mesmer, Cagliostro, Mirabeau, Charles Maurice de Talleyrand (faktycznie
T. Perigord), Bode, Dahlberg, Baron de Gleichen, Lavater i hrabia Louis
de Hesse, oraz przedstawiciele Wielkiego Wschodu z Polski i Litwy. (“Ślad
węża”, s.73). Weishaupt zawsze grał wiodącą rolę na spotkaniach iluminatów w
Paryżu. DoParyża zaprosił tysiące morderców.
W Paryżu zaczęły pokazywać się liczne paszkwile o
królowej Marii Antoninie (Svenska Dagbladet, 27.09.1987). Następnie pokazały
się broszury w celu zachęcenia ludzi do buntu. Celem masonów była detronizacja
króla. Umiejętnie wykorzystywano machinę propagandową. Maria Antonina stała się
symbolem wszelkiego zła w królestwie.
Ci tzw. rewolucjoniści, którzy pracowali nad
obaleniem ustanowionego porządku, byli często młodzi, i wielu z nich było
Żydami lub masonami, jak pisze historyk dr Henrik Berggren (Dagens Syheter,
“The Grammar of the Revolution” [Gramatyka rewolucji], 20.01.1987). Trzystu
ludzi, którzy zdobyli władzę w czasie rewolucji francuskiej, wszyscy byli
iluminatami. (Gerald B. Winrod, “Adam Weishaupt – ludzki diabeł”, s. 37) Marat
i Robespierre oficjalnie należeli do organizacji “rewolucyjnej” – The
Embittered [Rozgoryczeni]. W tym samym roku organizacja już zdecydowała gdzie
zostaną uwięzieni “wrogowie ludu”.
Przywódcy rewolucji: Mirabeau, Garat, Robespierre,
Marat, Danton, Desmoulins i wielu innych byli iluminatami, jak pisze Gerald B.
Winrod, “Adam Weishaupt – ludzki diabeł” (s. 36).
Nesta Webster pisze, że Danton i Mirabeau oryginalnie
byli członkami loży masońskiej Les Amis Reunis [Zjednoczeni przyjaciele], na
której iluminaci także wywarli swoje piętno. Louis Leon Saint-Just, nazywany
jednym z ojców totalitaryzmu, był również masonem.
Już w roku 1789 iluminaci przejęli kluby jakobinów.
152 z nich działały 10 sierpnia 1790 roku, jak mówi Encyclopaedia Britannica.
Jakobini mieli scentralizowaną sieć w całej Francji.
Pierwszy klub przejęli bliscy współpracownicy
Weishaupta – Bode i Baron de Busche. W roku 1791 fundusze jakobińskie wynosiły
30 milionów livres. Uczciwi badacze wykazali, że historia jakobinów jest
faktycznie historią iluminatów. Należy pamiętać, że jednym z ich tytułów był
“patriarcha jakobinów”. Jakobini nosili czerwone czapki, które nazywali
“czapkami wolności”, lub czapkami jakobińskimi.
Zgodnie z głoszoną nadal propagandą, Ludwik XVI był
bezlitosnym i głupim tyranem. Faktycznie był dobrym, o dobrych intencjach,
religijnym i rodzinnym człowiekiem, a oprócz tego był wyjątkowo zdolny i
oczytany, jak pisze w biografii króla francuskiego historyk Eric Le Nabour, “Le
pouvoir et la fatalite” [Władza i przeznaczenie]. Często czytał encyklopedie.
Ludwik był takim krótkowidzem, że miał trudności w rozpoznawaniu ludzi z
odległości zaledwie kilku metrów. Był dobrym ślusarzem i miał wiedzę o
mechanice, co zdumiewało ówczesnych ekspertów. Lubił stolarkę i pracę z
drewnem. Króla nie interesował przepych dworskiego życia. Miał 16 lat kiedy
poślubił 14-letnią Marię Antoninę. Nigdy nie podróżował za granicę.
Iluminatom udało się przedstawiać tak negatywny
wizerunek Ludwika XVI i jego Francję jak tylko było możliwe w porewolucyjnym
świecie. To nie ekstrawagancja i rozrzutność dworu spowodowały ogromny deficyt
państwowy, a raczej wsparcie Francji dla amerykańskiej rewolucji. Koszty wojny
z Anglią były astronomiczne. Ludwik XVI był pierwszym szefem państwa starego
świata, który uznał nową republikę. Drugim był Gustaw III.
Ludwik XVI zreformował system sądowniczy, w roku 1788
zniósł tortury, zhumanizował więzienia i
zorganizował służbę zdrowia. Utorował drogę do upadku monarchii poprzez
udzielanie stałych i drobnych koncesji masonom i iluminatom. Rewolucji nie
zorganizowano w nędznym, lecz w kwitnącym kraju. W ciągu stulecia francuski
eksport wzrósł dziesięciokrotnie. Przemysł i rolnictwo zrobiły wielki postęp.
Świat podziwiał francuską sieć ponad 40.000 km wybrukowanych dróg. (Rene Sedillot, “Le cout de la
Revolution francaise” [Cena rewolucji francuskiej] Paryż, 1986)
Zapowiedź nadchodzącej katastrofy pokazała się niemal
dokładnie rok wcześniej, rankiem 13 lipca 1788 roku, kiedy przez cały kraj
przetoczyła się straszliwa burza. W ciągu kilku minut, temperatura spadła o 13
stopni, słońce się ukryło i grad wielkości głowy dziecka walił w najbogatszy
region rolniczy w kraju – to dotknęło 900 000 ha, drzewa wyrwane z korzeniami,
zniszczone
winnice i zbiory. Ucierpiało ponad tysiąc wiosek. Zdmuchnęło dachy i zawaliły
się wieże kościołów.
Wkrótce potem okazało się , że przesądni mieli rację
– był to straszny znak nieszczęśliwej i
nagłej śmierci. Nie było dobrym znakiem to, że cena chleba zaczęła
rosnąć z dnia na dzień, hordy żebraków wędrowały drogami, i ponad 100 000
biednych ludzi przybyło do Paryża.
Innym złym znakiem było to, że zima 1788-1789 we
Francji była wyjątkowo ostra. Zamarzł port w Marsylii. Nie odbywał się żaden
ruch między Dover i Calais. Zamarzły młyny i nie można było mielić mąki, więc
brak chleba stał się katastrofalny.
To dlatego społeczeństwo można było zachęcić do
buntu. Zamieszki trwały przez całą zimę. 1 marca 1789 roku, 19-letni porucznik
Napoleon Bonaparte został wysłany do Dijon w celu stłumienia zamieszek, ale
odmówił stanięcia po stronie króla. Przeszedł na stronę rewolucjonistów.
We francuskich wioskach mroczne siły iluminackie
wywołały zamieszki. Wierzytelności wynikające z deficytu państwa pochłaniały
połowę francuskiego budżetu. Wszystkie te pieniądze trafiły w ręce
spekulanckich żydowskich kredytodawców. Wszystkie te czynniki zostały
wykorzystane. Dla spiskowców zjednoczonych w klubach jakobińskich nadszedł czas
strajku.
Jako swego rodzaju preludium, Mirabeau zwołał
Zgromadzenie Ogólne w dniu 5 maja 1789
roku, tuż po trzynastej rocznicy założenia iluminatów. Marks nazwał Mirabeau
“lwem rewolucji”.
Jak mówi Nesta Webster, na początku rewolucji, we
Francji było 282 lóż masońskich, z których 266 pod kontrolą iluminatów. (“World
Revolution” [Rewolucja światowa], Londyn, 1921, s. 28). To te same grupy
organizowały wszystkie zamieszki i kłopoty.
13 lipca 1789 roku, spiskowcy zgromadzili się w
kościele Prix Saint- Antoine, gdzie ustanowili komitet rewolucyjny i
przedyskutowali zorganizowanie rewolucyjnej milicji. Spotkaniu przewodniczył
Dufour z Wielkiego Wschodu. Ci masoni zaplanowali nawet upadek Bastylii, o czym
mówi zeznanie Gustave Bord. (W.
Iwanow, “The Secrets of Freemasonry” [Tajemnice masonerii], Moskwa, 1992, s.
120.)
Następnego dnia, 14 lipca, ludzi podjudzono by szli w
kierunku twierdzy Bastylii z siekierami w rękach. Przeciwnie do tego co mówią
iluminackie mity, nie było żadnego zdobywania Bastylii. Po prostu skapitulowała
w wyniku gróźb ze strony czterech iluminatów. W ten sposób przejęto
Bastylię.
Faktycznie zdobycie Bastylii było bez znaczenia – władze już zdecydowały o
zburzeniu jej żeby zorganizować tam teren mieszkalny.
W Bastylii nie znaleziono ani jednego więźnia
politycznego. Było w niej zamkniętych tylko siedem osób. Cztery z nich były
notorycznymi oszustami i fałszerzami. Młody hrabia Solages był uwięziony za
zgodą ojca za poważne występki (kazirodztwo). Dwaj więźniowie Bastylii byli
chorzy psychicznie; jeden był Irlandczykiem z metrową brodą, który twierdził,
że jest Bogiem.
Rewolucjoniści nadal wprowadzali lud w błąd ,
pokazując mu prasę drukarską, która, jak twierdzili, była narzędziem tortur.
Twierdzili także, że stary pancerz używali jako kaftan bezpieczeństwa dla
krnąbrnych więźniów.
Faktycznie więźniowie mieli łatwe życie. Mieli własne
meble i pozwalano im nosić normalną odzież. Na obiad mieli kilka dań. Lochy
wykorzystywano do przechowywania wina. Strażnicy byli przyzwoici i pozwalano na
częste wizyty przyjaciół i krewnych. Była biblioteka o wysokim standardzie.
Przyjemne były codzienne spacery w małym ogrodzie Bastylii.
Pod przywództwem Camille Desmoulins masoni coraz
bardziej intensywnie agitowali ludzi okrzykami “Precz z Bastylią!” W zgiełku
zginęło 83 atakujących. Kolejnych 73 odniosło rany, z których 15 później
zmarło. (Svenska Dagbladet, 25.06.1989). Wcześniej liberalny gubernator
zaprosił nawet masońskiego posłańca na kolację!
Był torturowany i zabity przez tłum. Odcięto mu głowę
i noszono triumfalnie na palu przez Paryż. Potem zamordowano trzech oficerów i
powieszono dwóch inwalidów. “Rewolucjoniści” wymachiwali czerwonymi flagami.
Następnie po całym kraju porozsyłano masonów. Ich
głównym zadaniem było wywoływanie paniki w większości prowincji jednocześnie. W
czasie lata głodu zaczęli szerzyć kłamstwa w różnych miastach i wioskach o
wędrujących bandach żebraków i bezrobotnych, nazywając ich bandytami i
podpalaczami, którzy zabijają kobiety i dzieci. Kłamali także o zbliżającym się
ataku Niemców i Anglików. W ciągu 36 godzin te plotki dotarły do ogromnych mas
w całym kraju i 22 lipca wywołały wielką panikę.
Pojawiły się broszury jako oficjalne deklaracje. W
nich było: “Z rozkazu Jego Królewskiej Mości pozwala się na palenie wszystkich
zamków i wieszanie każdego kto się temu sprzeciwi, od 1 sierpnia do 1
listopada”.
Te kłamstwa przekonały lud. Chłopi złapali za broń.
Atakowali i plądrowali rezydencje i zamki. Palili teriery i inne dokumenty, i
tym sposobem spalili również własną historię.
Za pomysłem “dnia terroru” stał mason Adrien Du-
pont, który chciał wykorzystać lud jak tylko możliwe do celów “rewolucyjnych”,
jak pisze Nesta Webster (“Rewolucja światowa”, Londyn, 1921, s. 31-32). Żeby
przyspieszyć przejęcie władzy, masoni sprawdzali wszelkie zamierzane reformy.
W październiku 1789 roku Zgromadzenie Narodowe
zostało przeniesione do starej ujeżdżalni przy Rue de Rivoli. Radykałowie
siedzieli po lewej stronie przewodniczącego, konserwatyści po prawej. W ten
sposób iluminaci wykreowali lewicę i prawicę jako koncepcje ideologiczne
światowej polityki. Odtąd wszystko co wiązało się z lewicą uważano za
postępowe, gdyż to był prawdziwy iluminizm.
Mordy rozpoczęły się pod czerwonym sztandarem
Rotszyldów i iluminackimi sloganami: “Wolność, Równość, Braterstwo!” i “Wolność
albo Śmierć!” W Lyonie “wrogowie ludu” byli rozstrzeliwani z dział, w Nantes,
po rzezi 500 dzieci, 144 krawcowych zatopiono w starych barkach na Loarze. Ich
“zbrodnią” było to, że szyły koszule dla wojska. Dokonywano egzekucji bez
procesów, pomimo ostentacyjnego wprowadzenia tzw. trybunałów rewolucyjnych we
wrześniu 1789 roku. Jednym z sędziów przewodniczących w tych trybunałach był zboczeniec
markiz Donatien Alphonse Francois de Sade, którego przyprowadzono prosto ze
szpitala psychiatrycznego. De Sade odpowiadał za nadanie nazwy pojęciu
“sadyzm”. Zmarł także w szpitalu psychiatrycznym.
Iluminacki zamach stanu we Francji nie przyniósł
żadnej poprawy, w które skorumpowani historycy chcą byśmy wierzyli; zamiast
tego wystąpiła orgia przemocy i intrygi.
W celu skuteczniejszego zabijania, w kwietniu 1792
roku “rewolucjoniści” zaczęli używać gilotyny. Pierwotny pomysł wyszedł od
profesora anatomii Josepha-lgnace Guillotin. Maszynę skonstruował lekarz i mason Antoine Louis. Rekord należał
do Henri Samsona,
głównego kata
–
21 ściętych głów w ciągu 38 minut.
Ale prawdziwe panowanie terroru rozpoczęło się 10
sierpnia 1792 roku, w dniu Jahwe, kiedy obalono monarchię i ustanowiono paryską
komunę. W jej skład weszło 288 iluminatów pod przywództwem Chaumette, Dantona i
Robespierre’a. Przywódcy jakobinów, a zwłaszcza “Rozwścieczonych” [Les Enrages]
chcieli zniszczyć wszystkich, którzy przejawiali jakieś obawy względem
“rewolucji”. Georges Jacques Danton, notoryczny zbir, został ministrem
sprawiedliwości. Chciał uwięzić każdego podejrzanego. Uwięziono również
wielu księży i krewnych emigrantów. W ten sposób
liderzy rewolucji
zdobyli dostęp do ogromnych aktywów. Sam Danton stał się niesamowicie bogaty.
Wcześniej przyjmował duże łapówki od tych, którzy
chcieli ratować życie. Na początku września 1792 roku, Danton zachęcał tłumy do
dokonywania rzezi na “wrogach ludu”. W samym Paryżu, w dniach 2-4 września zamordowano 2.800 osób, jak
pisze historyk Nesta Webster. Wśród ofiar tej krwawej rzezi znalazła się
przyjaciółka królowej, księżna de
Lamballe, którą zaatakowano na ulicy i poćwiartowano.
Każdy arystokrata był automatycznie winny, ale ginął
tylko ten, który zagrażał pozycji jakobinów. Jakobini zaczęli zamykać loże
masońskie – już odegrały swoją rolę. W 1794 roku pozostało ich tylko dwanaście,
najbardziej pożytecznych dla iluminatów. Kuzyn króla, książę Orleanu, który
zaczął nazywać się Filipem Egalite (równość), został także zgilotynowany,
pomimo zrzeczenia się przez niego tytułu, i w 1792 roku odszedł ze stanowiska
wielkiego mistrza Wielkiego Wschodu, które zajmował przez 20 lat od założenia
zakonu. Za dużo wiedział o przygotowaniach do rewolucji. Pracował z jakobinami
w nadziei, że może pozwolą mu przejąć tron jako monarsze konstytucyjnemu.
Filip Egalite wyjaśnił dlaczego opuścił Wielki Wschód
w następujący sposób: “. . . Już nie wiem kto należy do Wielkiego Wschodu.
Dlatego uważam, że Republika nie powinna zezwalać na żadne tajne
stowarzyszenia. Już nie chcę mieć nic wspólnego z Wielkim Wschodem i masońskimi
spotkaniami”. Iluminaci nie mogli mu tego wybaczyć i zemścili się na nim, mimo,
że jego głos był decydujący w procesie obalenia króla.
Nic nie mówiono o winnych chłopach i robotnikach, ale
głównie to oni ponosili “rewolucyjne” kary. Marat chciał zgilotynować 100.000
ludzi, żeby wystraszyć wrogów “rewolucji”. W imieniu Republiki Saint-Just
obiecał wyeliminować wszystkich oponentów. Teroryzm jakobinów (iluminatów)
pochłonął 300.000 ofiar, jak pisze Nesta Webster (“Rewolucja światowa”, Londyn,
1921, s. 47). Historyk Rene Sedillot w książce “Cena rewolucji francuskiej”,
oblicza, że z powodu terroryzmu i wojny domowej “rewolucja” spowodowała co
najmniej 600.000 ofiar. Charlotte Corday zamordował potężny i żądny krwi mason
Marat 13 lipca 1793 roku.
Mniej niż jeden z dziesięciu zgilotynowanych był
arystokratą. To ujawniono na krótko przed 200 rocznicą rewolucji. Informacja ta
opiera się na protokołach trybunałów rewolucyjnych, zawierających nazwiska
wszystkich ofiar egzekucji. Dziewięć procent ściętych “wrogów ludu” stanowiła
szlachta, 28 chłopi i 30 procent robotnicy. Pozostali to służba. (Dagens
Nyheter, 1.07.1989) Inaczej mówiąc, zabici byli zwykłymi ludźmi. W samym Paryżu
codziennie dokonywano egzekucji na 30 osobach. Jakobińscy kaci zwykle na ofiary
preferowali osoby o blond włosach.
W 1903 roku Lenin ogłosił: “Rosyjski socjaldemokrata
musi być jakobinem”.
Ale to był dopiero początek. Po “rewolucji” nadeszły
wojny. Jakobini w swoich płomiennych mowach wyjaśniali w jaki sposób “dla
narodu wojna może być błogosławieństwem. Najgorsze co mogło się nam wydarzyć to
gdybyśmy nie mieli wojny”. 20 kwietnia 1792 roku Francja wypowiedziała wojnę
Austrii. Potem Belgii i Holandii, i dokonano inwazji na Niemcy. Wszystkie te
wojny pochłonęły 2 miliony ofiar. W wyniku tego szaleństwa do cierpienia
zmuszono 27 milionów mieszkańców.
Z pomocą francuskich oddziałów “rewolucyjnych”, 18
marca 1793 roku proklamowano Republikę czy Komunę w Mainz, Niemcy.
Dla iluminackich spiskowców dzień 18 marca miał
szczególne znaczenie. Tego samego dnia w 1314 roku żydowski wielki mistrz
Rycerzy Templariuszy, Jacques de Molay, został spalony na stosie. Z tego powodu
właśnie na ten dzień zaplanowano ważniejsze iluminackie akcje, rodzaj zemsty za
tę egzekucję. Bunty miały wybuchnąć w kilku krajach Europy
18 marca 1848 roku. Na ten dzień zorganizowano zamach w Paryżu (1871), po
którym iluminaci proklamowali Komunę Paryską. Dzięki wysiłkom pruskiej armii,
po czterech miesiącach zlikwidowano norę wężową w Mainz – 23 lipca 1793 roku.
Już w 1792 roku Goethe towarzyszył pruskiej armii w kampanii przeciwko “anarchicznym
Francuzom”. (Dagens Nyheter, 4.02.1989.)
17 stycznia 1795 roku ustanowiono “siostrzane
państwo” rewolucyjne w Holandii – Republikę Batavia, której stolicą został
Amsterdam. W 1806 roku Napoleon nadzorował przekształcenie tego kraju w
królestwo Holandii.
Żydowscy “rewolucjoniści” natychmiast dopilnowali,
żeby Żydzi otrzymali pełne obywatelstwo, i przez to mogli działać na własną
rękę. Już w roku 1789 Maximilien Marie Isidore Robespierre (1758-1794)
opublikował dzieło zatytułowane “To Protect the Political Rights of the Jews”
[W obronie praw politycznych Żydów]. Ochronę praw Żydów oczywiście uważano za
priorytet. Przyjaciel Napoleona Bonaparte, Louis Joseph Marchand, napisał w
1895 roku, że Robespierre był faktycznie Żydem z Alzacji o nazwisku Ruban (“In
Napoleon’s Shadow” [W cieniu Napoleona] San Francisco, 1998).
Sloganem który najlepiej podsumowywał cele jakobinów
był: “Cała władza dla burżuazji!” (iluminaci). I władza z pewnością została we
Francji scentralizowana, jak pisze Leo Gershoy w “The Era of the French
Revolution 1789-1799″ [Era rewolucji francuskiej 1789-1799] (Nowy Jork, 1957,
s. 41).
Wszystko co było nieistotne
przedstawiano nagle jako istotne
Ale dzieło buddyjskie Dhammapada (1.1 -1.2) mówi o
tym w następujący sposób:
Ci którzy
uznają nierealne za realne a realne za nierealne
stają się ofiarami błędnych pojęć
i nigdy nie poznają istoty
realności.
Uznając istotne
za istotne a nieistotne za nieistotne,
stosując
poprawne myślenie osiągają istotne.
Żydzi iluminaci dopilnowali żeby to co było dobre o
Francji zostało zniszczone podczas “rewolucji”. To co było dobre znikało w
takim samym tempie w jakim wzrastało zło. Sieci drogowej pozwolono na rozsypkę,
handel morski prawie całkowicie zniknął, a produkcja przemysłowa zrównała się z
poziomem przed-rewolucyjnym dopiero w roku 1809, jak pisze historyk Rene
Sedillot (“Cena rewolucji francuskiej”). Wiele wiosek zrównano z ziemią, celowo
zniszczono kościoły i zamki. Dziedzictwo kulturowe spustoszono, łącznie ze
średniowiecznymi budynkami. Zniszczono największą romańską budowlę
architektoniczną, X-wieczne opactwo w Cluny. Pozostała jedynie jedna wieża. Ci
barbarzyńcy nawet zaczęli niszczenie Papieskiego Pałacu w Awinionie. Zburzono
iglicę na Notre-Dame w Paryżu, gdyż uznano ją za obraźliwie wysoką.
W tym samym czasie “rewolucjoniści” rozpoczęli
plądrowanie dzieł sztuki w zamkach. Żydowski pisarz Anatole France w książce
“The Thirsty Gods” [Spragnieni bogowie] opisał w jaki sposób inspektorzy z
trójkolorowymi wstążkami wokół kołnierzyków pojawiali się w domach bogatych
żeby szukać bogactw.
Zachwyceni zagraniczni handlarze dziełami sztuki
kupowali rzeźby i fragmenty fresków
Ładunek po ładunku skonfiskowanych zbiorów sztuki
transportowano statkiem przez Kanał La Manche. “Rewolucja” była lukratywna dla
iluminatów i spekulantów. To samo powtórzono podczas tzw. rewolucji rosyjskiej.
Potężna dynastia finansowa Rotszyldów miała swoje początki w
“rewolucji”
francuskiej. Rotszyldowie nadal sprawują zakulisową kontrolę obecnie, zwłaszcza
w Unii Europejskiej.
Rząd zrobił taki deficyt, że przy nim długi sprzed
rewolucji wydawały się skromne. Wynosił 800 ton w złocie, czyli 40% całkowitej
produkcji złota na świecie w całym XVIII wieku.
Prawdziwymi przegranymi “rewolucji” były narzędzia
iluminatów – zwykli ludzie. Chłopom odebrano prawo do posiadania ziemi.
Kościelne organizacje charytatywne przestały istnieć i każda próba poprawy
sytuacji kredytobiorców uważana była za spisek przeciwko państwu. Powiększały
się szeregi wykolejeńców. W czasach Napoleona jeden z pięciu Paryżan utrzymywał
się z żebractwa.
Mit utrzymuje, że zrobiono to żeby zrzucić jarzmo
tyranii i chronić praw człowieka. W rzeczywistości iluminackie panowanie
terroru zniosło całkowicie prawa człowieka. Zakazano robotnikom organizowania
się i strajków w celu poprawy warunków życia. Ten zakaz wydano 14 czerwca 1791
roku. (Etienne Martin-Saint-Leon, “Les deux C.G.T., syndicalisme et communisme”
[CGT, syndykalizm i komunizm], Paryż, 1923, s. 7)
Początkowo dano wolność teatrom, ale później zaczęto
karać aktorów za niepożądane produkcje. Akademię Sztuki zamknięto, jak i
każdego kto chciał nazywać się artystą. Każdy mógł zostać lekarzem i sporządzać
mikstury, co miało negatywny wpływ na ogólny stan zdrowia we Francji – ale w
końcu może taki był tego cel?
21 stycznia
1793 roku, żydowski główny oprawca i mason, Samson, i jego syn Henry, dokonali
egzekucji na Ludwiku XVI. Samson powiedział: “Ludwiku, synu świętego, wstąp do
nieba!” Egzekucję króla świętowano co roku, do zamachu Napoleona w Bruimare
(listopad) 1799 roku. (Dagens Nyheter, 25.01.1989) Unieważniono nawet wyraz
“roi” (król). Na Marii Antoninie egzekucji dokonano 16 października 1793 roku.
(Dzień sądu Jahwe).
Młody węgierski filozof, uczeń Lukacsa, Ferenc Feher,
mieszkający w Nowym Jorku, w 1989 roku stwierdził, że Ludwik XVI został
osądzony z przyczyn politycznych, a nie ze względów sprawiedliwości. Dlatego
stwierdził, że wprowadzono terroryzm, a nie demokrację. Feher uważał, że po
rewolucji francuskiej stworzono tylko bezprawie. (Expressen, 21.08.1989)
Dramaturg Eugene lonesco zauważył w 1990 roku, że ta rewolucja była wielkim
błędem, który doprowadził do szerzenia się najstraszniejszej fałszywej doktryny
w historii.
Iluminaci chcieli całkowitego upolitycznienia
społeczeństwa. Było to zajęcie dla “przymilnych braci” pod nazwą “Komitetu
Bezpieczeństwa Narodowego” i jego szefa Chauvelina. Równocześnie społeczeństwo
osłabiano tajnymi lożami, które zaczynały przygotowywać dyktaturę i
rewolucję światową, której celem było totalne zniszczenie porządku społecznego.
Rewolucję światową projektowano by dokonała jej garstka iluminackich
przywódców. (Svenska Dagbladet, 16.08.1989) Homoseksualistę Robespierre’a
powszechnie uznawano za tyrana lub dyktatora.
Nowi władcy zażądali by ludzie
zwracali się do siebie “obywatelu”.
Rok miał się rozpoczynać nowym dniem, zmieniono nazwy
miesięcy i tydzień liczył 10 dni. Godzina składała się ze 100 minut. Wszystkie
te idiotyzmy zniósł Napoleon w roku 1806.
Chłopi w prowincji Vendee mieli dosyć tej “rewolucyjnej”
głupoty: ich króla zamordowano, zlikwidowano szkoły, ich najstarszych synów
wcielano do wojska. 10 marca 1793 roku wybuchł bunt chłopski. Na początku
odnosili sukcesy, ale kiedy jakobini zdali sobie sprawę z tego, że
społeczeństwo zaczynało zagrażać ich pozycji, wprowadzili dyktaturę, która
zaczęła funkcjonować 31 maja 1793 roku, i trwała do marca 1794 roku. Terroryzm
w tym okresie był najgorszy. Faktycznie buszujący rabusie mordowali wszystkich
na prowincji Vendee. Ataki przeżyło tylko
12.000 mieszkańców prowincji. Jeden z generałów doniósł do Paryża:
“Vendee przestało istnieć”. Inny napisał, że jego banda wojowników dziennie
mordowała 12.000 ludzi. W latach 1794-1795 wybuchł nowy bunt. W prowincji
Vendee całkowita liczba ofiar wynosiła 600.000.
W walce o władzę, niektórzy “rewolucjoniści” nawet
zabijali jeden drugiego. Niektórych liderów, a przede wszystkim tych, którzy
chcieli ograniczyć terroryzm, likwidowano: Georges Danton, Camille Desmoulins i
innych dantonistów wysłano pod gilotynę 5 i 6 kwietnia 1794 roku, jako “wrogów
ludu”. Ten straszny koniec spotkał także Robespierre’a. 27 lipca 1794 roku,
lider jakobinów został aresztowany razem z innymi komunardami (jego brat
Augistin Saint-Just i George Gouthon) i zgilotynowany bez procesu. Zakończyło
się panowanie terroru. 26 października 1795 roku liderzy rozwiązali Komunę
Paryską
Słynny francuski historyk Urbain Gohier w książce
“The Old France” [Stara Francja] (1922) ujawnił w jaki sposób pewne dwugodzinne
przemówienie Robespierre’a wygłoszone na konwencji 26 lipca 1794 roku,
zaznaczyło jego koniec. Potępił wszystkich chętnych obcych agentów, którzy zbyt
intensywnie próbowali kierować rozwojem handlu we Francji i zażądał, by
unieszkodliwić tych agentów. Następnego dnia został aresztowany razem z bratem
Saint-Just i Georgesem Gouthon. Na wszystkich dokonano egzekucji 28 lipca. To
przemówienie zostało pominięte w oficjalnej wersji wydarzeń. Oficjalnie
“rewolucjoniści” oceniali swoją żądzę władzy jako “moralną”, ale ludzi zmuszano
żeby byli “czyści” i zmieniali swoje poglądy.
Te doświadczenia wykorzystano później w Rosji, gdzie
iluminaci, którzy nazywali się bolszewikami, złożyli hołd ludziom
odpowiedzialnym za ten rewolucyjny terroryzm: wzniesiono pomnik Robespierre’a
(Ruban), którego rodzina przybyła do Francji z Irlandii, a ogromnemu okrętowi
(a także kilku fabrykom) nadano nazwę Marat (faktycznie Mosessohn).
Co o tej francuskiej “rewolucji” powiedzieli żydowscy
ideolodzy? Archives Israelites przyznała dwuznacznie 6 czerwca 1889 roku:
“Rewolucja francuska miała bardzo wyraźny hebrajski charakter”.
Cel nowej polityki, zaplanowanej dla dobra
(iluminatów), był niewątpliwie totalitarny (Svenska Dagbladet, 14.03.1989).
Później powstało pytanie: czy ten spisek obalenia kościoła i państwa rozpoczął
się gdzieś w Niemczech (Svenska Dagbladet, 16.08.1989). Inne kraje teraz chcą
się bronić przed iluminizmem. Turcy odrzucili sugestie Rosji by podjąć wspólne
działania przeciwko Francji.
Gustaw III był także gotowy wysłać 16.000 szwedzkich
żołnierzy by pomóc utworzyć sojusz europejski w celu stłumienia rewolucji
francuskiej. Zakazał Marsyliankę w Szwecji. Dlatego zrealizowano wcześniej
podjętą decyzję zamordowania króla. 16 marca 1792 roku Gustaw III został
śmiertelnie ranny przez masona Jakoba Johana Anckarstroma na balu maskowym.
Król został ostrzeżony o możliwym zamachu, ale nie
potraktował tych ostrzeżeń poważnie. W komnacie loży Wielkiego Wschodu w Paryżu
stoi popiersie Anckarstroma. W 1818 roku masoni zainstalowali jednego ze swoich
agentów z Francji na tronie szwedzkim – Jeana Baptiste Bernadotte.
2. 7 – Droga
iluminatów do władzy nad światem
Pomimo chwilowych trudności (przez zdradę Napoleona)
iluminaci wciąż byli na drodze do zdobycia władzy nad światem. Królowa Maria
Antonina ostrzegła swojego brata cesarza Leopolda II o tym w liście: “Bądź
bardzo ostrożny wobec lóż masońskich, może już powiedziano ci o nich. Bestie
tutaj liczą na realizację swoich celów we wszystkich krajach. O Boże! Chroń
moją ojczyznę, a ty chroń siebie przed takim
losem!”
Liderzy międzynarodowych iluminatów zorganizowali
konferencję w Nowym Jorku w roku 1850. Poczynili przygotowania do rozpoczęcia
Międzynarodówki. Założono amerykański komitet. Jego przywódcami zostali Clinton
Roosevelt, Horace Greeley i Charles Dana. Utworzono inną grupę do koordynacji
działań terrorystycznych. Na jej dowódcę wybrano włoskiego Żyda Giuseppe
Mazzini (ur. 1805 w Genui). Od roku 1837 był masonem najwyższego (33) stopnia.
Przejął przywództwo bawarskich iluminatów. Po
śmierci Mazziniego w 1872
roku stanowisko przejął Żyd
Adriano Lemmi, rewolucyjny spiskowiec i wielki mistrz Wielkiego Wschodu
we Włoszech. Pierwszym entuzjastą iluminizmu we Włoszech był hrabia Filippo Struzzi,
założyciel wielu lóż we Włoszech i ich przywódca. (Charles William Heckethorn, “Secret Societies”
[Tajne stowarzyszenia], Moskwa, 1993, s. 206)
Iluminatem
był także Giuseppe Garibaldi. Członkowie ruchu Garibaldiego nosili
czerwone koszule. Po wspomnianej konferencji we Włoszech, Francji, Hiszpanii,
Austrii i Rosji rozpoczęły się straszne okrucieństwa. Mazzini zaaranżował mord
hrabiego Parma w 1854 roku, jak również sędziów, którzy skazali morderców.
Okrutni anarchiści szaleli aż do początku I wojny światowej.
Życie straciły dziesiątki tysięcy ludzi. Świat miał
zostać podzielony na różne bloki, które miały być ustawione wobec siebie w
opozycji. Ta operacja kontrolowana była z Londynu. 29 lipca 1900 roku król
Umberto I został zamordowany przez masona Gaetano Bresci w Monza, pomimo, że
był on numerem pierwszym w loży Savoia llluminata. Morderca Bresci należał do
amerykańskiej loży w Paterson, New Jersey.
W 1861 roku Abraham Lincoln został wybrany na
prezydenta USA. Ale dla iluminatów stanowił przeszkodę. Najpierw rozpoczęła się
wojna domowa (konfederacja założona przez iluminatów francuskich). Iluminaci
ciężko pracowali nad tym, żeby Stany Zjednoczone korzystały z tego samego
systemu bankowego jak kraje europejskie, gdzie prywatne banki zajmowały się
emisją pieniądza, żeby zmusić rządy do zaciągania długów na wysokie stopy
procentowe.
Lincoln sprzeciwił się temu i odmówił przekazania
kontroli bankowi Rotszyldów nad amerykańską gospodarką. Dlatego żydowski
iluminat John Wilke Booth zamordował go 15 kwietnia 1865 roku w Waszyngtonie,
tylko kilka dni po zakończeniu wojny. Pozbyto się także mordercy Lincolna. Za
nim czaił się agent Rotszylda, Judah P Benjamin. (William Guy Carr, “The Red Fog Over America”
[Czerwona mgła nad Ameryką], 1968, s. 194)
Generał konfederatów Albert Pike (ur. 19.12.1809 w
Boston) został, jako mason, pod koniec lat 1850, członkiem grupy amerykańskich
iluminatów. Rewolucyjna działalność Mazziniego (anarchiczna przemoc) przyniosła
dyshonor Wielkiemu Wschodowi. Dlatego Mazzini zaproponował założenie nowej,
wyjątkowo tajnej organizacji, Palladium. Nigdy nie wspominano o niej podczas
zebrań lóż i w wewnętrznych sanktuariach innych rytów. Bo tajemnicę nowej
instytucji można było ujawniać tylko z największą ostrożnością kilku wybranym
należącym do zwykłych wysokich stopni, jak mówi historyk Domenico Margiotta w
książce “Adriano Lemmi” (Grenoble, 1894, s.
97).
22 stycznia
1870 roku Giuseppe Mazzini wysłał list do Alberta Pike’a, w którym napisał
między innymi: “Poprzez ten najwyższy ryt będziemy rządzić całą masonerią;
stanie się on międzynarodowym centrum, które uczyni nas jeszcze większą potęgą,
ponieważ jego przywództwo jest nieznane”.
Ten sam Albert Pike założył wyjątkowo tajną
organizacją, którą nazwano Nowy i Reformowany Ryt Palladiański. Organizacja
początkowo miała trzy ważne ośrodki: Charleston w USA, Rzym we Włoszech i
Berlin w Niemczech. Dzięki pracy Mazziniego, organizacja założyła razem 23
podlegające jej rady w dziwnych miejscach na całym świecie.
Palladianizm faktycznie stał się kultem
satanistycznym. Ten kult czy religia czciła Lucyfera jako boga. Dowodzi tego
ich przysięga: “Religia masońska powinna być, przez nas wszystkich
wtajemniczonych wysokich stopni, utrzymana w czystości doktryny Lucyfera”.
Gen. Pike był wyjątkowo złym człowiekiem. Podczas
amerykańskiej wojny domowej, kiedy służył pod sztandarem konfederatów, jego
armia składająca się z band indiańskich z różnych plemion, dokonywała tak
okropnych rzezi, że W Brytania zagroziła wejściem do wojny “z powodów
humanitarnych”.
W konsekwencji konfederacki prezydent Jefferson Davis
(1809-1889) zmuszony został do interwencji przeciwko własnemu generałowi i
rozwiązania jego oddziałów.
Po wojnie domowej Pike został postawiony przed sądem
i skazany na więzienie za dokonane zbrodnie. Masoni natychmiast zwrócili się do
prezydenta Andrew Johnsona, który był masonem. (Loża Greenville No. 19). 22
kwietnia 1866 roku, prezydent Johnson ułaskawił go. Następnego dnia Pike
odwiedził Biały Dom. Johnson był masońskim podwładnym Pike’a. O tym wydarzeniu
nie poinformowano prasy od razu, ale dopiero po dziewięciu miesiącach. (William T. Still, “New World Order:
The Ancient Plan of
Secret
Societies” [Nowy Porządek Świata: Starożytny plan tajnych stowarzszeń],
Lafayette, Louisiana, 1990, s. 123)
Albert Pike był jednym z założycieli notorycznej
organizacji rasistowskiej Ku Klux Klan. Był pierwszym Wielkim Smokiem Klanu i
napisał hymn i zasady tej organizacji. Masoni zbudowali mu pomnik stojący przy
Placu Judiciary w centrum Waszyngtonu DC. Plakietka na pomniku przedstawia go
jako “żołnierza” i “poetę”.
Był zakochany w idei światowej dominacji. Z czasem
stał się iluminatem najwyższego (33) stopnia, i w swojej rezydencji w Little
Rock opracowywał
plany zdobycia kontroli nad światem przy pomocy trzech wojen światowych i kilku rewolucji.
Przywódca amerykańskich iluminatów, Albert Pike,
opracował długoterminowe plany światowej dominacji. W liście do Mazziniego z
15.08.1871 roku, szczegółowo opisuje długoterminowy plan przejęcia władzy nad
całym światem.
Można oczekiwać, że iluminaci są ostrożniejsi ze
swoimi dokumentami, żeby ich planów nie upubliczniono – ale każdy kto zna ich
historię, wie że ludzkość nigdy nie przyjmie ostrzeżenia w czasie. Prof.
Carroll Quigley (też iluminat) to
rozumie. Opinia publiczna, większość polityków i badacze społeczni są w każdym
razie niezdolni do zaakceptowania
faktów, które są sprzeczne z ich wierzeniami, że oni rozumieją i kontrolują
wszystko co wydarza się w społeczeństwie. Obaj – Lenin i Stalin otwarcie
pokazywali swoje cele na długo przed dojściem do władzy. Czy narody zwróciły
uwagę na ostrzeżenie? Nie, wolały spać dalej. Obecnie nie jest inaczej.
Iluminaci to wiedzą.
Plan Pike’a był genialnie prosty. Antagonizm pomiędzy
różnymi ideologiami miał być wzmacniany i zmuszony do eksplozji w trzech
wojnach światowych i trzech rewolucjach. Pierwsza wojna światowa miała
zniszczyć trzy europejskie imperia, wtedy ostatnie bastiony przeciwne
iluminizmowi. Jeden z nich (Rosja) miał być ośrodkiem totalitaryzmu
ateistycznego (komunizm). Druga wojna światowa miała wybuchnąć w wyniku
zwiększonego napięcia między rasą żydowską (i jej zjadliwym syjonizmem) i
skrajnym nacjonalizmem europejskim (nazizm i faszyzm). Ta wojna osłabiłaby
gospodarczo i politycznie Europę, i komunizm szerzyłby się i stałby się tak
silny jak chrześcijaństwo, ale nie potężniejszy, aż do czasu ostatecznego
zniszczenia społeczeństwa. Trzecim powodem II wojny światowej było ustanowienie
państwa żydowskiego w Palestynie.
Stopniowo możliwe będzie w ten sposób zwiększać
napięcia między judaizmem i islamem, aż do czasu kiedy wybuchną w czasie wojny,
w którą zaangażują się wszystkie potęgi świata. Trzy rewolucje, które pomogą w
tym ostrożnie planowanym rozwiązaniu wszystkich ludzkich cywilizacji, były:
rosyjska, chińska i indochińska. Historyk Domenico Margiotta opublikował list w
książce (“Le Palladisme: Culte de Satan- Lucifer” [Palladynizm: kult
szatana-Lucyfera], Grenoble, 1895, s. 186).
Czytelnik zdaje sobie sprawę, że większość tego
szatańskiego planu już stała się rzeczywistością. Odnośnie ostatniej fazy, gen.
Pike napisał: “Rozpuścimy nihilistów i ateistów żeby sprowokować ogromny
kataklizm społeczny, który swoim horrorem pokaże jasno narodom skutek
absolutnego ateizmu, początek zdziczenia i najkrwawszego niepokoju. Wtedy
wszędzie obywatele zobowiązani do samoobrony przed
światową
mniejszością rewolucjonistów, będą eksterminować tych niszczycieli
cywilizacji, a tłumy, zawiedzione chrześcijaństwem, których duch boży od tej
chwili pozostanie bez kompasu (wskazówki), pragnący pokoju, ale nie wiedzący na
co skierować swoje uwielbienie, otrzymają prawdziwe światło przez uniwersalny
pokaz czystej doktryny Lucyfera, wyniesionego w końcu na widok publiczny,
pokazu, który powstanie w wyniku ogólnego ruchu reakcyjnego, który będzie
realizował zniszczenie chrześcijaństwa i ateizmu, obaj zdobyci i wyeliminowani równocześnie”.
Czytelnik Pamięta jak ateistyczny komunizm w Związku
Sowieckim nagle się skończył w roku 1991. Więcej o tym na końcu książki.
Albert Pike napisał w “Moralność i dogmaty w dawnym i
przyjętym rycie szkockiej masonerii” (1871): “Masoneria w ogóle nie ma nic
wspólnego z Biblią, nie jest założona na Biblii, gdyż gdyby była, to nie byłaby
to masoneria, tylko coś innego!”
Żydowski polityk Benjamin Disraeli (1804-1881) w W
Brytanii, współczesny Pike’owi i Mazziniemu, był jako frankista dobrze
poinformowany o niezwykłej potędze iluminatów. Zawsze robił to czego życzyli
sobie Rotszyldowie. W książce “Lord George Bentinck: a Political Biography”
[Biografia polityczna lorda George'a Bentincka] (1852) napisał następujące
wyjaśniające słowa, tak istotne wtedy jak 146 lat później (Londyn, 1882, s.
397-398):
“To ani parlamenty, ani społeczeństwa, ani bieg
natury, ani bieg wydarzeń, nie obaliły tronu Ludwika Filipa. . . tron został
przejęty przez tajne stowarzyszenia, gotowe do wyniszczenia Europy. . . Tajne
stowarzyszenia są zawsze czujne i zawsze przygotowane”.
Jeden z wiodących iluminatów, Franklin Delano
Roosevelt, który został prezydentem USA w 1933 roku, także przyznał: “W
polityce nic nie dzieje się przypadkowo. Jeśli coś się dzieje, można być
pewnym, że tak zostało zaplanowane”.
Albert Pike ciężko pracował nad tym, żeby masoneria
była bardziej skuteczna. Poza innymi reformami, zezwolił na członkostwo kobiet.
Z biegiem czasu iluminaci przenosili swoje siedziby
do różnych miast. W latach 1870 był to Frankfurt n/Menem. Według Nordisk
Familjebok – w roku 1907 Berlin. Brockhaus Enzyklopadie (Wiesbaden, 1970) mówi,
że iluminatów zalegalizowano w roku 1896. Ich liderem był Leopold Engel, który
opublikował historię iluminatów w 1906 roku (“Historia iluminatów”).
Według ”Meyers Enzyklopadisches Lexikon”, różne
narodowe grupy iluminatów połączyły się by stworzyć
światowe stowarzyszenie w 1925
roku. Jak mówi
“Store Norske Lexikon” (Oslo, 1979, t. 6, s. 183), iluminaci nadal prowadzą
działalność jako tajna organizacja.
W czasie I wojny światowej przenieśli siedzibę do
Szwajcarii, po II wojnie światowej do Nowego Jorku (The Harold Pratt building,
58, East 68th Street). Wtedy to Rockefellerowie finansowali iluminatów, a nie
Rotszyldowie. (William Guy Carr, “Pawns in the Game” [Pionki w grze])
Szczególnie pożytecznym narzędziem iluminatów w XX wieku była firma I G Farben,
kierowana przez Żyda Maxa Warburga.
Obecnie iluminaci kontrolują cały ruch masoński.
Kontrolują także kluby Rotary, Lions, B’nai B’rith, Komisję Trójstronną,
Bilderberg, Skull & Bones, Bohemian Club itp.
Rotary International zorganizował Paul Harris
(członek B’nai B’rith) w Chicago w roku 1905. Lions Club był także założony
przez B’nai B;rith w Chicago w roku 1917.
Obecnie na świecie jest 6 milionów masonów (3.315
lóż) (4 miliony w USA, 600.000 w W Brytanii i 70.000 we Francji). W Szwecji
jest ich
16.000
w 56 lożach.
Szanowany tygodnik The Economist 26 grudnia 1992 roku
opublikował sarkastyczny przegląd różnych sieci. Iluminatów przedstawiono jako
“matkę wszystkich sieci” i “prawdziwych władców świata”. Tygodnik wymienia
nazwisko Adama Weishaupta i podaje datę 1 maja 1776 roku, i twierdzi, że
“spisek iluminatów jest ogromny i przerażający”, oraz że “jest to sieć tych,
którzy rządzą siatkami”. Później pokazuje, że wielu amerykańskich prezydentów
było iluminatami, niektórzy z nich zostali zabici przez iluminatów, a
iluminacki symbol – oko w piramidzie – nadal zdobi banknot dolarowy. Ten symbol
znalazłem latem 1986 roku wśród innych iluminackich dokumentów w archiwum w
Ingolstadt.
To prezydent Franklin Delano Roosevelt, mason 33
stopnia, w 1933 roku na banknocie jedno-dolarowym nakazał wydrukować pieczęć,
144 lata po przyjęciu tej pieczęci przez Kongres. Pieczęć symbolizuje to, że
iluminaci roszczą sobie kontrolę nad Ameryką, bez względu na to kto jest jej prezydentem.
Rok MDCCLXXVI na piramidzie oznacza 1776, kiedy
założono Zakon Iluminatów, a także kiedy proklamowano Amerykańską Republikę.
Piramida przedstawia spisek w celu ustanowienia rządu
światowego. Wszech-widzące oko symbolizuje tajną policję Weishaupta zwaną
“przymilnymi braćmi”.
* Annuit Coeptis oznacza: “On
wyraził zgodę na (nasze) plany”
* Novus Ordo Seclorum oznacza
“Nowy Porządek Świata”
Iluminaci widocznie poczuli się na tyle bezpieczni,
że pozwolili The Economist (ich własna publikacja) opublikować tę informację. I
przeciwnie, nie ma ani jednego słowa o iluminatach w nowej Encyklopedii
Szwedzkiej.
Niniejsza książka pokazuje w jaki sposób
najważniejszą ideologię iluminatów – komunizm – szerzono wykorzystując podstęp
i przemoc. Autor ujawnia liczne kłamstwa, na które dali się nabrać w dobrej
wierze niedoinformowani ludzie. Iluminati znali swój biznes. Francuski
socjalista i iluminat Louis Blanc nazwał Weishaupta najzdolniejszym spiskowcem
na przestrzeni stuleci.
Opowiadanie o powstaniu komunizmu oznacza pokazanie
historii najgorszych zbrodniarzy w określonym czasie. Ale to jest konieczne, bo
bez poznania tajemnic zła, nie możemy właściwie rozwijać dobra. Jak mówi
szwedzki filozof Henry T Laurency: “Tylko ten kto zna zło, zna dobro”.
Wtedy docenimy dobroć ponad wszystko na świecie.
Wtedy możemy naprawdę przyjąć prawdę, nawet jeśli jest przerażająca, i odrzucić
kłamstwa, nawet jeśli są przyjemne.
SourceURL:file://localhost/Users/piotrbein/Library/Mail%20Downloads/s
korpion%203.doc
ROZDZIAŁ III – Karol Marks –
bożek zła
5 maja 1818 roku w niemieckim mieście Trier urodził
się chłopiec i nadano mu imię Moses Mordecai Levi Marks. W dzieciństwie był
chrześcijaninem. Jego ojciec, Hirschel ha-Levi Marks, sędzia Sądu Najwyższego,
w 1816 roku oportunistycznie przeszedł na chrześcijaństwo. Ojciec Hirschela był
słynnym głównym rabinem w Kolonii. Jego teść był także rabinem.
Historyk Richard Laufner wykazał w roku 1975, że
Karol Marks nie urodził się w rodzinie chrześcijańskiej, gdyż potajemnie
praktykowali żydowską wiarę. To dlatego po urodzeniu dano mu imię mojżeszowe.
Moses Mordecai Levi został ochrzczony w 1824 roku w wieku 6 lat, i otrzymał
chrześcijańskie imię Karol Heinrich.
Młody Marks uczęszczał do szkoły jezuickiej,
zrestrukturyzowanej na świecką szkołę średnią. W tym samym czasie chodził do
szkoły talmudycznej, gdzie dowiedział się, że Żydzi muszą rządzić światem.
Dobrze znany funkcjonariusz i publicysta judaizmu, Bernard Lazar (faktycznie
Lazana, 1865-1903), potwierdził, że Marks był pod wpływem talmudyzmu.
W sierpniu 1835 roku, Marks napisał wypracowanie z
religii na temat “The Union of the Faithful in Jesus” [Wspólnota wiernych w
Jezusie]. Napisał w nim między innymi: “Przez naszą miłość do Chrystusa,
jednocześnie zwracamy serca do naszych braci, związanych z nami duchowo, i za
których On oddał się w ofierze”. (Marks i Engels, “Collected Works” [Dzieła zebrane], t. I, Nowy Jork,
1979)
W wypracowaniu egzaminacyjnym z języka niemieckiego
“Considerations of a Young Man on Choosing his Career” [Rozważania młodego
człowieka nad wyborem kariery] przyznał: “Sama religia uczy, że Ideał do
którego wszyscy dążymy poświęcił się za ludzkość, i kto ośmieli się sprzeciwić
takiemu twierdzeniu?”
Po ukończeniu szkoły średniej studiował na
Uniwersytecie w Bonn, a na jesieni 1836 w Berlinie, ale doktorat zrobił w
Jenie, gdzie były niższe wymagania niż w Berlinie.
Jako młody student Karol Marks przeszedł całkowitą
transformację. Zaczął nienawidzić Boga. Było to coś do czego przyznał się w
swoich brutalnych wierszach.
Dwa wiersze Marksa opublikowało za jego życia 23
stycznia 1841 roku czasopismo Athenaeum w Berlinie, pod tytułem “Wild Songs”
[Dzikie pieśni]. Do chwili obecnej znaleziono 40 wierszy Marksa i dramat
wierszem “Qulanem” (anagram Emanuel = Bóg z nami). Dramat ten napisał w wieku
18 lat.
Ale nikogo nie obchodziły jego wiersze, które w
większości mówiły o końcu świata i miłości do sąsiadki, Jenny von Westphalen. W
wierszach groził Bogu zemstą i raz po raz wyrażał nienawiść do świata. Obiecał
wrzucić ludzkość w otchłań, a następnie wskoczyć w nią ze śmiechem na ustach.
Rzucał straszne przekleństwa na ludzkość. Ale nie stał się ateistą. W wierszu
“Der Spielmann” [Muzyk] wyznał:
Tej sztuki Bóg ani nie chce ani nie niszczy, Ona z
czarnej mgły piekła skacze do mózgu. Aż urzecze serce, aż pomiesza zmysły:
Z szatanem zawarłem pakt.
W innym ze swoich wierszy Marks obiecał zwabić ze
sobą ludzkość do piekła w towarzystwie szatana. Te słowa przypominają poglądy
Jakuba Franka. Pokazuje to, że Marks był pod wpływem frankizmu.
Ojciec Karola Marksa zetknął się z frankizmem i w tej
ideologii wychowywał swoje dzieci. To w ten sposób młody Marks poznał frankizm,
co znalazło odzwierciedlenie w jego wierszach. Przejście rodziny na
chrześcijaństwo było tylko manewrem społecznym. Sam Jakub Frank zrobił to samo,
a kiedy został “katolikiem”, z kolei wziął przykład ze “zmiany religii”
strasznego Sabbataja Cwi, dla dobra sprawy.
Marks zachwycał się pomysłem zniszczenia moralności
ludzkości. W wierszach marzył o pakcie z szatanem. Szczególnie fascynowała go
przemoc. Później w swojej ideologii podkreślał, że przemoc trzeba zwalczać
przemocą. Ludzkość nazwał “małpami zimnego boga”.
Religia Marksa jest jasno wykazana w wierszu
“Invocation of One in Despair” [Modlitwa zrozpaczonego] (Karol Marks,
“Collected Works”, t. I, Nowy Jork, 1974):
I bóg zabrał mi
wszystko, Nieszczęściami i przeciwnościami losu. Cały jego świat poszedł w
niepamięć!. Nie zostanie mi nic oprócz zemsty Zbuduję sobie tron na
wysokościach. Jego szczyt będzie zimny i ogromny.
Wałem obronnym
– obłąkańczy strach. Szczytem najczarniejsza agonia.
Kto spojrzy na
niego zdrowym okiem Odwróci się, śmiertelnie blady i oniemiały Złapany w ślepą
i zimną śmiertelność
By jego szczęście znalazło
sobie grób.
Poniżej
zakończenie jego dramatu “Oulanem” ["The Unknown Karl Marx" [Nieznany
Karol Marks], Robert Payne, New York University Press, 1971):
Jeśli istnieje coś co może pochłonąć, Chciałbym w
to wskoczyć, choć
zniszczę świat Który góruje między mną i otchłanią Rozbiję na kawałki swoje ciągłe przekleństwa.
I rzucę
się na szyję
przykrej rzeczywistości, Przyjmując mnie, świat niemo przeminie
I wtedy pogrążę się w zupełnej nicości
Stracony, nie istniejąc – to
prawdziwe życie.
W wierszu “The Pale Maiden”
[Blada dziewczyna] Marks pisze:
A zatem utraciłem niebo, Wiem to doskonale. Moja dusza, kiedyś wierna Bogu, Jest przeznaczona na piekło.
W innym zatytułowanym “Human Pride” [Ludzka pycha]
(opublikowanym w “Rewolucji światowej” Nesta Webster, s. 167) Marks pisze:
Z pogardą rzucę rękawicę Dokładnie światu w twarz I
zobaczę koniec tego karłowatego olbrzyma Którego upadek nie
stłumi mojego szczęścia. Później będę mógł chodzić triumfalnie Jak bóg, po ruinach królestwa. Każde moje słowo to ogień i czyn. Moja walka równa Stwórcy.
Duch tych wierszy ujawnił się także w “Manifeście
komunistycznym” i późniejszych przemówieniach. 14 kwietnia 1856 roku
powiedział: “Historia jest sędzią, proletariat jej wykonawcą”. (Paul Johnson,
“The Intellectuals” [Intelektualiści], Sztokholm, 1989, s. 74)
Wielką przyjemność sprawiało Marksowi mówienie o
terrorze, o domach oznaczonych czerwonymi krzyżami, które wskazywały, że jego
mieszkańców należy zabić.
3. 1 – Mojżesz Hess –
nauczyciel Marksa i Engelsa
Kult przemocy Karola Marksa został wzmocniony przez
frankijskiego komunistę, którego spotkał w 1841 roku, kiedy miał 23 lata.
Człowiek ten nazywał się Moryc Mojżesz Hess.
Mojżesz Hess urodził się 21 czerwca 1812 roku w Bonn,
był synem bogatego żydowskiego przemysłowca. Zmarł 6 kwietnia 1875 roku w
Paryżu i został pochowany w Izraelu. Należy wspomnieć, że założył Niemiecką
Partię Socjaldemokratyczną. “Judisches Lexikon” ‘Leksykon żydowski] (Berlin,
1928, s. 1577-78) nazywa go komunistycznym rabinem i ojcem nowoczesnego
socjalizmu.
W 1841 roku założył dziennik Rheinische Zeitung, a
rok później na jego redaktora mianował 24-letniego Marksa. W roku 1921 ciekawą
o nim książkę opublikował Theodor Zlocist “Moses Hess, der Vorkampfer des
Sozialismus und Zionismus” [Mojżesz Hess, pionier socjalizmu i syjonizmu].
Część przerażającego świata pomysłów Mojżesza Hessa
jest pokazana w jego książce “Rome and Jerusalem” [Rzym i Jerozolima].
Za Marksem stał syjonistyczny
komunista Mojżesz Hess (1812-1875)
Z młodego Marksa Mojżesz Hess szybko zrobił masona,
socjalistycznego agitatora i ulubieńca. Marks nie był jeszcze komunistą. W
Rheinische Zeitung, którą redagował w latach 1842-1843, napisał:
“Na podejmowane przez masy próby wprowadzenia
komunistycznych idei można odpowiedzieć armatą, kiedy tylko stają się
niebezpieczne. . .” Wtedy uważał, że te pomysły się niewykonalne. Mojżesz Hess
zasadniczo skorygował te wszystkie opinie. Był szarą eminencją za Marksem,
intensywnie kierował i wpływał na pracę swojego protegowanego.
Jesienią 1844 roku Mojżesz Hess przedstawił
26-letniego Marksa pół Żydowi, dwa lata młodszemu Fryderykowi Engelsowi.
Spotkanie to było początkiem ich wieloletniej współpracy. Engels także w
młodości wyznawał chrześcijańskie idee: “Byłem spragniony kontaktu z Bogiem.
Moja religia była i jest światem pokojowym i błogosławionym, i będę zadowolony,
gdyby była ze mną również po moim pogrzebie. Nie mam powodu przypuszczać, że
Bóg mi ją odbierze. Przekonania religijne to rzecz przechowywana w sercu. Modlę
się codziennie, prawie cały dzień, o prawdę. Wszędzie szukam prawdy, nawet tam
gdzie mam nadzieję znaleźć tylko jej
cień. Kiedy to piszę ciekną mi łzy. Jestem głęboko poruszony, ale czuję że się
nie zagubię. Przyjdę do Boga, do którego tęskni cała moja dusza”. (Marks i
Engels, “From Early Works” [Wczesne prace], Moskwa, 1956, s. 306) Ale Engels
się zagubił, kiedy zdarzyło mu się spotkać Mojżesza Hessa w Kolonii. Po
spotkaniu Hess napisał: “Rozstał się ze mną jako zbyt żarliwy komunista. To w
ten sposób tworzę niszczycieli. . .” (Mojżesz Hess, “Selected Works” [Dzieła
wybrane], Kolonia, 1962)
To ten sam Mojżesz Hess, który wymyślił zawzięte
podstawy ideologii socjalistyczno-komunistycznej. Był także pierwszym, który
jako podstawową ideę zaproponował, że powinno się znieść wszelki osobisty
majątek.
Aleksander Wołodin faktycznie Mojżesza Hessa nazwał
“filozofem” w książce “Herzen” (Tallinn, 1972, s. 97).
Więc jakie były jego niezwykłe pomysły? Mojżesz Hess
podkreślał konieczność agitacji klas społecznych jednej przeciwko drugiej, i w
ten sposób niszczyć ich współpracę. Chciał wywołać rewolucje socjalistyczną z
pomocą judaizmu, rasizmu i walki klasowej. Podkreślał, że socjalizm był
nierozerwalnie związany z internacjonalizmem, gdyż socjaliści nie mają
ojczyzny. Prawdziwy socjalista nie może mieć nic wspólnego z narodowością.
Ogłosił także: ale to nie dotyczy Żydów! Hess uważał, że internacjonalizm
służył interesom judaizmu. Napisał:
“Kto zaprzecza żydowskiemu nacjonalizmowi jest nie
tylko apostatą, renegatem w sensie religijnym, lecz także zdrajcą swojego
narodu i rodziny”. (Moses Hess, “Dzieła wybrane”, Kolonia, 1962) Bolszewik Róża
Luksemburg była również jednocześnie internacjonalistą i wielką patriotką
żydowską – nawet jej dieta była wyłącznie koszerna.
W “Czerwonym katechizmie dla narodu niemieckiego”
Mojżesz Hess ujawnił: “Moją religią jest rewolucja socjalistyczna”. Uważał że
ta brutalna walka o władzę socjalistyczną powinna toczyć się pod sztandarem
czerwonej rodziny Rotszyldów. Mojżesz Hess napisał do żydowskiego lidera,
socjalisty Ferdynanda Lasalle: “”Użyję miecza przeciwko każdemu kto sprzeciwi
się walce proletariatu”. (Mojżesz Hess, “Correspondence” [Korespondencja],
Haga, 1959).
Faktycznie myślał o walce judaistów. Ale radykalny
agitator Hess nie był ateistą. Napisał: “Zawsze umacniały mnie żydowskie
modlitwy”. (Mojżesz Hess, “Rzym i Jerozolima”, 1860)
Hess wyjaśnił także, że judaizm stanie się bezbożną,
socjalistyczną ideologią rewolucyjną. Podkreślił, że Żydom wyznaczono rolę w
przekształceniu ludzkości w dzikie zwierzę, jak napisał w artykule “About the
Monetary System” [O systemie monetarnym] (“Rheinische Jahrbucher”, t. 1, 1845).
Później Marks i Engels dosyć wyraźnie oświadczyli, że
wiele pomysłów Hessa zasługuje na szerokie uznanie. Węgierski Żyd Teodor Herzl
dalej rozwinął syjonistyczną doktrynę Hessa w latach 1890.
Inny z przewodników Marksa, Levi Baruch, mówił mu, że
rewolucyjna elita żydowska nie powinna odrzucać judaizmu, a gdyby to zrobiła,
powinna nazywać się zdrajcą własnego narodu. Jako fałszywi chrześcijanie,
niektórzy Żydzi zdobyli wysokie stanowiska w Kościele i administracji miejskiej
w Hiszpanii w XVI wieku (inkwizytor Lucero i wielu innych). Baruch propagował
taką samą taktykę dla “rewolucyjnych
Żydów” – za marksistowskimi frazami mieli ukrywać judaizm.
Kiedy opublikowano jeden z listów Barucha do Marksa,
jego treść wywołała duży skandal, co natychmiast chcieli wyciszyć. List ten
wyjaśniał, między innymi, że żydostwu będzie łatwo zdobyć władzę przy
pomocy proletariatu. W ten sposób nowe rządy miały być kierowane przez Żydów,
którzy zniosą wszelki majątek osobisty, żeby całe bogactwo dostało się w
żydowskie ręce, albo Żydzi stali się administratorami majątków i nieruchomości.
W ten sposób spełni się stare marzenie, o którym mówi Talmud, a mianowicie, że
całe bogactwo dostanie się w ręce Żydów. W tym liście Baruch napisał wyraźnie,
że celami judaizmu były władza nad całym światem, wymieszanie ras, zniesienie
granic państwowych, eliminacja rodzin królewskich i w końcu ustanowienie
syjonistycznego światowego państwa. . . (Salluste, “Les origines secretes du
bolchevisme” [Geneza tajemnic bolszewizmu], Paryż, 1930, s. 33-34)
3. 2 – Geneza poglądów Marksa na
temat ludzkości
Według prof. Jana Bergmana ze Szwecji, kabaliści
uważają nie-Żydów za bydło. Także Talmud w kilku miejscach wyraża tę opinię:
“Tylko żydzi nazywani są ludźmi, Goje nazywani są
zwierzętami” (Baba Batra 1 14b, Jebamot 61a, Keritot 6b i 7a)
Życie nie-Żydów jest warte mniej niż życie Żydów. To
założenie potwierdza Talmud: “Jeśli nie-Żyd zamorduje Żyda lub Izraelitę,
zostanie ukarany. Ale jeśli Izraelita zamorduje nie-Żyda, nie można nałożyć
kary śmierci”. (Sanhedrin 57a, co w angielskim przekładzie Epsteina odpowiada
Sanhedrin I, s. 388) Talmud także mówi: “Nawet najlepsi Goje (poganie) muszą
zostać zabici”. (Avodah Zara 26b, Tosefoth)
Żydzi nawet uważają, że produkty pracy Gojów należą
do wybranego przez Boga narodu. “Majątek Gojów jest jak bezpańska pustynia;
każdy kto ją przejmie nabywa do niej prawa”. (Baba Batra 54b)
Jak można zauważyć, judaizm jest doktryną wyjątkowo
rasistowską. Jest to potwierdzone wiele razy zarówno w Talmudzie, jak i w
Torze. “Ludzkość istnieje tylko dla dobra Żydów”. (Talmud, Jebamot 63a)
“Wszyscy Żydzi rodzą się dziećmi królów”. (Shabbat 67a) “Żydzi są przyjemniejsi
Bogu niż aniołowie”. (Chullin 91b)
Żydowski pisarz i mason Heinrich Heine (Chaim
Budeburg) przyznał: “Religia żydowska w ogóle nie jest religią, jest
nieszczęściem”.
Izrael Szahak również uważa, że kabalistyczny
mistycyzm jest bardzo mizantropijny. (“Jewish History, Jewish Religion: The Weight of Three Thousand Years”
[Żydowskie dzieje i religia; Żydzi i Goje - 30 wieków historii] - Londyn, 1994,
s. 16-19)
Księga Powtórzonego Prawa 20:10-17 informuje, że
wszystkie inne narody pracują dla Żydów, jeśli są pod panowaniem żydowskim.
Jeśli
sprzeciwiają się,
muszą zostać zabici, a ich majątek ograbiony. Wszyscy Goje muszą zostać zabici
w miejscach gdzie już żyją Żydzi.
Ta sama księga 7:16 (Biblia króla Jakuba) mówi co następuje:
“Wytępisz wszystkie narody, które ci daje Pan, Bóg twój. Nie zlituje się twoje
oko nad nimi”.
Na nieszczęście, od czasu do czasu Żydzi
wykorzystywali tę zachętę do ludobójstwa. Grecki historyk Dio Cassius (który
był również rzymskim urzędnikiem) szczegółowo opisał jak Żydzi we wschodnich
prowincjach Imperium Rzymskiego w 116 AD, podczas buntu, zaczęli mordować różne
rasy pośród których żyli. Judaiści zabijali kobiety i dzieci, czasem stosując
straszne tortury. Najsłynniejszych rzezi dokonano w mieście Cyrena i na
prowincji Cyrenajka (we wschodniej części dzisiejszej Libii) i na Cyprze , a
przede wszystkim w jej stolicy Salamis. Potwierdził to Grecki historyk
Euzebiusz. Masowych zbrodni dokonywano także w Mezopotamii i w Palestynie. W
samej Cyrenajce Żydzi zamordowali 220.000 Rzymian i Greków.
Na Cyprze ich ofiary szacowano na 240.000. Na tej
wyspie mordercami dowodził Żyd Artemion. Jest zrozumiałe, że później Żydzi nie
byli już mile widziani na Cyprze. Rzymowi zajęło rok by powstrzymać żydowską
żądzę krwi. Cesarz rzymski Markus Ulpius Traianus (53-117 AD) wysłał oddziały
by zatrzymać to zabijanie.
Dio Cassus mówi jak Żydzi nawet zjadali swoje ofiary
i smarowali się ich krwią. (William Douglas Morrison, “The Jews Under Roman
Rule” [Żydzi za panowania Rzymu], Londyn i New York, 1890, s. 191-193)
Najbardziej brutalnych mordów dokonano w Egipcie. Dio Cassus opisuje jak Żydzi
atakowali nawet statki, którymi przerażeni ludzie usiłowali uciec. (Dr Emil
Schurer, “Geschichte des judischen Volkes im Zeitalter Jesu Christi” [Historia
ludu żydowskiego w czasach Chrystusa] Lipsk, 1890, s. 559)
Przedstawię kolejne przykłady
dokonanych przez judaistów rzezi.
517 AD – judaiści pod dowództwem Józefa (Jussuf)
Maszraka Dhu Nuwasa przejęli władze na północ od Himyar w południowej Arabii
(Arabia Saudyjska) i od razu zaczęli mordować chrześcijan i innych Gojów na tym
terenie. Ta dzika rzeź wstrząsnęła całą Europą. Dhu Nuwas siłą zdobył władzę i
wprowadził judaizm jako nową religie państwową.
W maju 525 AD połączonym oddziałom z Bizancjum,
Arabii i Aksum (Etiopia) udało się obalić Dhu Nuwasa. Na masowych zbrodniarzach
dokonano egzekucji. (Y. Kobistyanov, A. Drizdo, V. Mirimanov, “The Meeting of
Civilisations in Africa” [Spotkanie cywilizacji w Afryce], Tallinn, 1973, s.
84-85)
Ale według Żydów to nie były zbrodnie, bo jak mówi
Talmud: “Nawet najlepszych Gojów należy zabić”. Sami Żydzi pisali o swoich
rzeziach w Biblii. W Księdze Estery 9:16 mamy opowieść o tym jak Żydzi, z
przywódcą Mordechajem, zamordowali 75.000 Persów i członków innych ludów.
Judaiści celebrują to ludobójstwo co roku w lutym lub
marcu jako święto Purim.
W kontekście tych kabalistycznych wierzeń można
wyjaśnić wyjątkową pogardę Marksa wobec innych ras. Uważał, że Rosjanie byli
całkowicie gorszym narodem. Wszystkie słowiańskie narody nazywał “ściekiem
etnicznym”. Nie lubił także Chińczyków.(New York Times, 25.06.1963.) Odrzucał
każdego kto odmawiał uczestnictwa w jego “rewolucyjnej” walce z Bogiem.
Robotników, dla których stworzył swoją ideologię, nazywał idiotami i osłami, a
chłopów jaskiniowcami.
Innym powodem dlaczego później Bakunin odciął się od
marksizmu było to, że był to dalszy rozwój judaizmu. Jahwe dał Żydom prawo
kradzieży ziemi innych (Pwt. 6:10-13, 18-19, 7:1-2). Jahwe dał Izraelitom prawo
dokonywania ludobójstwa, całkowitego unicestwiania ludów, mieli dane przez Boga
prawo traktowania ich ziemi jako własną. (Pwt. 7:16). Jahwe dał Izraelitom
prawo “niszczenia ich (inne ludy) z całą siłą aż zostaną zniszczone” (Pwt.
7:23). Jahwe dał Izraelitom prawo mordowania i pozbawiania bogactwa innych ras
(Wyj. 3:20-22).
Jahwe uczynił z Izraelitów “święty” lud, rasę panów
pośród innych ras (Pwt 7:6).
W książce “God and the State” [Bóg i państwo],
Bakunin oświadczył: “Ze wszystkich dobrych bogów, których czcili ludzi, Jahwe
jest najbardziej zazdrosny, najbardziej próżny, najbardziej okrutny,
najbardziej niesprawiedliwy, najbardziej żądny krwi, najbardziej despotyczny, i
najbardziej wrogi wobec ludzkiej godności i wolności. . .”
3. 3 – Niezwykłe wyznania
Marksa, Disraeli i innych
W celu podtrzymania iluzji, że judaizm nie ma nic
wspólnego z marksizmem, i że religia mojżeszowa faktycznie stanowiła zagrożenie
ideologiczne dla marksistowskiego komunizmu, kilku liderów komunistycznych
(m.in. sam Marks, Pierre Joseph Proudhon, Francois Marie Charles Fournier –
wszyscy Żydzi) wygłosili tzw. krytyczne oświadczenia o Żydach.
Kilku niedawnych liderów komunistycznych także
upewniało się, że zostaną oskarżeni o antysemityzm, po to, żeby odwrócić
podejrzenia od frankistowsko-kabalistycznego aspektu komunizmu.
Większość tzw. sowietologów i badaczy (nie mających
żadnego osobistego doświadczenia komunizmu) pozwoliła sobie być ogłupiana przez
tę pantomimę. Nawet Tommy Hansson, który sympatyzuje z burżuazją, głosi dalej
mit w książce “Marxismens ideologi” [Ideologia marksizmu] (Sztokholm, 1989).
W 1844 roku w artykule “On the Jewish Question” [O
kwestii żydowskiej] Marks napisał, że Żydzi mniej lub więcej kontrolowali
Europę, że ich doczesnym bogiem był pieniądz, i że dla nich najważniejszą
sprawą było wyłudzanie pieniędzy od ludzi poprzez wygórowane stopy procentowe. Marks
tak to rozumował:
“Co jest najgłębszym fundamentem żydowskiej eligii?
Potrzeby praktyczne, egoizm. . . Co jest abstraktem w żydowskiej religii?
Pogarda dla teorii, sztuki, historii, dla człowieka jako celu w sobie – to
stało się dla kochającego pieniądz człowieka prawdziwą pozycją i zaletą. . .
Kiedy tylko społeczeństwu uda się pozbyć empirycznego charakteru judaizmu,
frymarczenia i jego form, trudno będzie wyobrazić sobie Żyda, bo wtedy jego
świadomość nie będzie miała celu. . .”
Równie stanowczo stwierdził: “Za każdym tyranem
zawsze stoi Żyd”. Marks przyznał, że społeczeństwo chrześcijańskie było
judaizowane, żeby stawało się jeszcze bardziej kapitalistyczne, i coraz
bardziej wielbiło pieniądz.
Każdy inteligentny człowiek o tym wiedział. Nie było żadną
tajemnicą jak Żydzi przejęli handel w polskiej Galicji w XIX wieku. Polskie
biznesy były zrujnowane przez połączenie się żydowskich kupców. Konkurujący
żydowscy biznesmeni nagle zaczęli sprzedawać swoje towary po dużo niższej cenie
niż Polacy, żeby ich biznesy w końcu zbankrutowały. Następnie Żydzi podnieśli
ceny, zdobywając w ten sposób kontrolę nad całym galicyjskim rynkiem.
Setki lat wcześniej, rzymski autor Tacyt (54-119 AD)
stwierdził: “Żydzi okazują lojalność i współczucie tylko swoim
współplemieńcom”. Żydowscy biznesmeni nie uważali niszczenia polskich kupców za
przestępstwo, gdyż w Talmudzie jest napisane: “Niezależnie od tego jakie
grzechy popełni Żyd, dla Boga jest dobry i bez wad”. (Chagiga 15b) Nie było to
też przestępstwem kiedy żydowscy rewolucjoniści okłamywali chrześcijan i innych
dających się ogłupiać ludzi.
Według Talmudu, “Kiedy Żyd okłamuje Goja, nie
profanuje imienia bożego”. (Baba Kamma 1, 13b)
W czasie wojny krymskiej, 4 stycznia 1856 roku, Marks
w arogancki sposób ujawnił w New York Daily Tribune, że istniała organizacja,
która
wymyślała intrygi w Europie, i to ona była prawdziwym zwycięzcą, kiedy
Anglia, Francja i Rosja osłabią się w wyniku strat wojennych.
Inni Żydzi także byli tak samo
otwarci. W powieści “Coningsby”, Benjamin Disraeli opisał w jaki sposób tajna
organizacja żydowska poprzez banki
rządziła światem. Pokazał jak łatwo było tej organizacji niszczyć imperia i
ustanawiać inne, obalać władców i instalować nowych. Disraeli, którego ojciec
emigrował z Włoch do Anglii, był dobrze zorientowany w tajemnicach frankistów,
i napisał, że Niemcy stoją w obliczu strasznej rewolucji, którą się organizuje
przy pomocy Żydów; na czele komunistów i socjalistów stoją Żydzi. Ich celem
było zneutralizowanie chrześcijan i przekształcenie świata w świat żydowski, o
wartościach zbudowanych na przemocy, a podstawowym założeniem jest to, że
problemy można rozwiązywać jedynie przy użyciu siły.
Disraeli stwierdził: “To my tworzymy nasze szczęście
i nazywamy go przeznaczeniem”. To Disraeli jako pierwszy dla dyktatora
oficjalnie użył określenia “duży brat” (termin masoński). George Orwell ujawnił
to w książce “1984″. Disraeli był, co jest powszechnie znane, premierem W
Brytanii w latach 1868 i 1784-1880. Później otrzymał tytuł szlachecki i został
lordem Beaconsfield.
Czy nie było dziwne to, że Marksa później oskarżono o
antysemityzm, ale nie Disraeli, który opisał to samo zjawisko? Czy miało to coś
wspólnego z tym, że Marks w sposób otwarty został somunistą, ale nie Disraeli,
który był konserwatystą?
O antysemityzm nie oskarżono też wielkiego
angielskiego autora Herberta George’a Wellsa (1866-1946). W 1939 roku
opublikował książkę pt. “The Fate of Homo Sapiens” [Przeznaczenie homo
sapiens], w której tak napisał o ortodoksyjnych Żydach: “Cała ta kwestia
sprowadza się do idei Wybranego Narodu, którą ta resztka pielęgnuje i
podtrzymuje, i to jest “misją” tej resztki – pielęgnowanie i podtrzymywanie. Trudno
jest nie uważać tej idei za zmowę przeciwko reszcie świata. . . Prawie każda
społeczność z którą kontakt mają ortodoksyjni Żydzi, prędzej czy później
wykryła i zareagowała na to pojęcie zmowy. Staranne czytanie Biblii nie robi
nic by to skorygować; tam faktycznie jest wyraźny plan spisku. Tu nie mamy do
czynienia tylko ze spiskiem obronnym miłych, nieszkodliwych ludzi, chcących
utrzymać swoje cenne, osobliwe stare zwyczaje. Jest to spisek agresywny i mściwy”.
Żydowski filozof Erich Fromm także potwierdził, że
rewolucjoniści faktycznie byli zbrodniarzami.
3. 4 – Marx i Engels jako
iluminaci
Niewiele jest osób, które wiedzą, że Mojżesz Hess
miał związki z iluminatami. To on wprowadził do iluminatów Marksa i Engelsa.
5 lipca 1843 roku, w loży Le Socialiste w Brukseli,
lider masonów Ragon przedstawił projekt rewolucyjnego planu działania , który
później stał się “Manifestem komunistycznym”. Loża wysłała tę propozycję do
najwyższej belgijskiej władzy masońskiej, Rady Najwyższej, i jednogłośnie
zdecydowano przyjąć anarchistyczny program Ragona jako “zgodny z masońską
doktryną odnoszącą się do kwestii społecznej, oraz że świat zjednoczony w
Wielkim Wschodzie powinien realizować go wszelkimi możliwymi środkami”.
(Bulletin du Grand Orient, czerwiec 1843)
17 listopada 1845 roku Karol Marks został członkiem
loży Le Socialiste. Na rozkaz masońskiego przywództwa w lutym 1848 roku
opublikował “Manifest komunistyczny”.
Marks i Engels byli masonami 31 stopnia. (Wladimir Istarkow, “The Battle of
the Russian Gods” [Bitwa rosyjskich bogów], Moskwa, 2000, s. 154)
W 1847 roku Marks i Engels zostali członkami The
League of Just Men [Liga Sprawiedliwych], jednej z iluminackich filii
podziemnych, gdzie istotną rolę grał Żyd Jakub Venedey.
Tę tajną organizację założyli w Paryżu w 1836 roku
“rewolucyjni” żydowscy socjaliści. 12 maja 1839 roku Liga Sprawiedliwych, razem
z inną spiskową grupą The Seasons [Pory], spróbowała przejąć władzę we Francji
pod przywództwem żydowskiego masona Josepha Molla, Karla Christiana Schappera i
założyciela organizacji, masona Louisa Auguste Blanqui. Próba się nie udała i
Blanqui został uwięziony. Przywódcy uciekli do Londynu, gdzie Liga
Sprawiedliwych stała się międzynarodową organizacją wywrotową pod przywództwem
Josepha Molla i Karla Schappera. Podobne zamachy stanu, choć nieudane,
przeprowadzono w roku 1831 w Polsce i we Francji.
Elita finansowa i iluminaci potrzebowali odpowiedniej
ideologii żeby zakamuflować ich aspiracje do władzy. Chcieli zrealizować pewne
plany spiskowe i jednocześnie propagować ateizm. Robotnicy stali się
“pożytecznymi idiotami” i można było zrobić z nich wspaniałymi ślepymi
narzędziami, którymi, spodziewano się, można najskuteczniej manipulować. Żeby
kontynuować zmowę w imieniu klas pracujących, musieli przygotować i sformułować
wszelkiego rodzaju utopie komunistyczne i socjalistyczne. Hess i Marks mieli
nadzieję wykorzystać zazdrość głupiego proletariatu, żeby wprowadzić piekło na
ziemi, w którym rządził strach, cierpienie, terror i zdrada – komunizm.
To dlatego w listopadzie 1847 roku Hess zaproponował
przekształcenie Ligi Sprawiedliwych w partię komunistyczną. Pod koniec roku
razem z Engelsem Marks przeorganizował (sowieckie określenie) Ligę.
Istotną rolę odegrali Mojżesz Hess, Karol Marks,
Fryderyk Engels, Wilhelm Weitling, Hermann Kriege, Joseph Weydemeyer, Ernst i
Ferdinand Wolf.
Jak mówi Sowiecko-Estońska Encyklopedia, u Marksa
zamówiono napisanie manifestu Partii Komunistycznej. To Mojżesz Hess zmusił go
do opracowania religii rewolucji socjalistycznej. Marks zrobił to przy
współpracy handlarza niewolników Jean Lafitte-Laflinne.
“Manifest komunistyczny” opublikowano w Londynie. W
nim Marks tylko dalej rozwinął idee przywódców iluminackich, Adama Weishaupta i
Clintona Roosevelta. Jednocześnie wykorzystał spiskowe doświadczenie utopijnego
komunisty i iluminata Francoisa Noela Babeufa (1760-1797), żeby wskazać drogę
do socjalistycznej (iluminackiej) rewolucji.
Tym sposobem komunizm i socjalizm stały się
zakodowanymi nazwami dla programu iluminatów, który miał zgasić wszelkie zasady
moralne, w którym wszystko było dozwolone. Później iluminaci zrobili wszystko
by szerzyć nową religię, której prorokiem i apostołem miał być Karol Marks, a
który napisał: “Europę straszy widmo – widmo komunizmu”. (“Manifest
komunistyczny”)
Przeciwko rywalizującym religiom Marks wymyślił
slogan: “Religia jest opium dla ludu!” Zaczął dziko propagować ideę, że stare
społeczeństwo mogło się skończyć tylko “jednym sposobem – terroryzmem
rewolucyjnym”. (Karol Marks i
Fryderyk Engels, “Works” [Dzieła], Moskwa, t. 5, s. 494)
W “Manifeście komunistycznym” Marks i Engels otwarcie
oświadczyli, że żeby podbić świat należy użyć siły: “Klasy rządzące zadrżą
przed nadchodzącą rewolucją komunistyczną!” “Nasze cele możemy zrealizować
tylko siłą obalając cały ustanowiony ład”.
W “Kapitale” (1867) Marks także napisał, że w działaniach
socjalistycznych absolutnie konieczne jest podkreślenie potrzeby przemocy.
Napisał: “Przemoc jest akuszerką, która pomaga nowemu społeczeństwu wydostać
się z łona starego”.
Slogany takie jak “Robotnicy świata – łączcie się!”
potrzebne były żeby armia ślepych pomogła iluminatom zdobyć władzę, zanim ślepi
zostaną obezwładnieni i w końcu zniewoleni – wszystko w imię “przynoszącego
światło” komunizmu. Walka klasowa miała znieść wiele swobód
obywatelskich i ułatwić zniknięcie wszystkich głębokich wartości kulturowych i kreatywności.
Marks chętnie podkreślał, że
socjalizm był niemożliwy bez rewolucji.
Oczywiście te marksistowskie
“teorie” były pełne sprzeczności.
“Doktrynę” Marksa interesował tylko sposób w jaki
praca fizyczna tworzy wartość. Natomiast nie uznawał twórczej myśli, o której
mówi się, że w jeszcze większym stopniu kształtuje świat.
W ten sposób dowodził każdemu spostrzegawczemu, że
jego teorie miały dotknąć jedynie robotników i bezczelnie wykorzystać ich
niedojrzałość intelektualną. Inteligentni i utalentowani, którzy tego nie
zaakceptują, będą musieli zginąć.
Rewolucjonistów napominał, by nie byli ani hojni, ani
uczciwi, a na pewno nie zawahali się przed perspektywą wojny domowej. (K Marks
i F Engels, “Dzieła”, Moskwa, t. 33, s. 772) Rezultat tego był taki, że
marksiści ustanowili nową i pełną formę propagandy przez głoszenie pięknych
kłamstw prymitywnym i niezadowolonym ludziom.
Marks rekomendował industrializację społeczeństwa,
żeby masy mogły znaleźć zatrudnienie. W ten sposób można ich rekrutować na
pracowników.
Dla iluminatów nieważne było czy produkty przemysłowe
były potrzebne czy nie, i nieważne było czy proces produkcji szkodził
środowisku. Gdyby ludzie nie mieliby pracy, a mieli czas na myślenie,
niepohamowany reżim iluminatów mógłby być zagrożony. . .
3.5 – Rok 1848: “Rok
rewolucji” – pierwsza fala
Tylko po kilku miesiącach od założenia Partii
Komunistycznej, w różnych krajach zaczęły “wybuchać” rewolucje. Kwestią
finansów zajmowała się rodzina Rotszyldów, a planowaniem Liga Komunistów. W
wyniku rewolucji francuskiej (1789-1799) Rotszyldowie stali się ogromnie
bogaci, kiedy imperia i królestwa potrzebowały pożyczek pieniężnych o
bezprecedensowej wysokości. Rotszyldowie mieli najlepszy w Europie system
informacji dzięki własnym kurierom, którym zawsze udawało się przynosić im
najistotniejsze wiadomości (np. wynik bitwy pod Waterloo), zanim dowiedzieli
się o nich rządzący, jak mówi Derek Wilson w “The Rothschild Family” [Rodzina
Rotszyldów]. W 1847 roku Rotszyld został pierwszym żydowskim członkiem
brytyjskiego Parlamentu.
Przywódcą terrorystów został były pruski oficer
August Willich. Później był generałem po stronie Unii w amerykańskiej wojnie
domowej, gdzie zyskał notoryczną sławę z powodu popełnionych przez niego
niewiarygodnych okrucieństw. Już wtedy Liga Komunistów liczyła 400
członków, jak pisze Sowiecko-Estońska Encyklopedia. Uczestniczyło w nich około
40 Skandynawów.
“Rewolucje” rozpoczęły się na terenie połowy Europy,
w większości przez żydowskich iluminatów lub ich oprawców. Wszystko zaczęło się
kiedy niewidzialna ręka wykorzystała sytuację nieurodzaju w roku 1846. Nagle
skupowano w dużych ilościach zboże. W latach 1847-1848 ceny podwoiły się i
potroiły, kiedy artykuły spożywcze wysyłano z tajnych magazynów. Ludzie
głodowali, i w końcu nadszedł czas na krwawe bunty. Człowiekiem który zakupił
całość zboża był żydowski biznesman Efrazi, działający w imieniu Rotszyldów.
W maju 1847 roku zorganizowano masońską konferencje w
Salzburgu, Alzacja, na której podjęto decyzję zorganizowania rewolucji wiosną
1848 roku. Wśród delegatów znaleźli się ważni żydowscy iluminaci i masoni, tacy
jak Alphonse Lamartine (1790-1869), który miał
przejąć przywództwo nowego tymczasowego rządu rewolucyjnego we Francji
(oficjalnie był ministrem spraw zagranicznych), Adolphe (Isaac Morse) Cremieux,
bankier Michel Goudchaux (1797-1862), Leon Gambetta, Simon i Louis Blanc z Francji (wszyscy byli
znanymi liderami rewolucji w Paryżu wiosną 1848 roku), Joseph Fickler,
Friedrich Franz Karl Hecker (1811-1881), Georg Herwegh, Robert Blum, Ludwig
Feuerbach (1804- 1872) i Johann Jacoby (1805-1877) z Niemiec (wszyscy odegrali
główną rolę w “rewolucji”).
“Rewolucją” w Niemczech w roku 1848 dowodził żydowski
bankier i mason Ludwig Bamberger (1823-1899). W 1870 roku założył Bank
Centralny Niemiec.
Adolphe Cremieux był ministrem sprawiedliwości w
rządzie rewolucyjnym. To on w maju 1860 roku, razem z rabinem Elie-Aristide
Astruc, Narcisse Leven, Jules Garvallo i innymi, założył w Paryżu wielką
żydowską lożę masońską L’Alliance Israelite Universelle, wykorzystywaną jako
organ wykonawczy B’nai B’rith. W 1863 roku Cremieux został prezydentem komitetu
centralnego tego ruchu. Motto tej organizacji: “Wszyscy Izraelici są
towarzyszami!”
Adolphe Isaac Cremieux, znany prawnik, “liberalny”
polityk i wielki mistrz Ordre du rite Memphis-Misraim i mistrz Wielkiego
Wschodu we Francji, w swoim manifeście wygłoszonym przed Alliance Israelite
Universelle, powiedział otwarcie: “Założona przez nas unia nie będzie
francuska, angielska, irlandzka czy niemiecka, ale będzie to Jewish World Union
[Żydowska Unia Światowa]. . . W żadnym wypadku żyd nie zaprzyjaźni się z
chrześcijaninem czy muzułmanem, zanim nadejdzie moment, kiedy judaizm, jedyna
prawdziwa religia, rozświeci cały świat”.
Cremieux (33 stopień) blisko współpracował także z
wpływowym angielskim Żydem Chaimem Montefiore (1784-1885). Wspólnie uratowali
dwóch rytualnych morderców, którzy przyznali się do swoich zbrodni w Damaszku.
Pierwsza była Sycylia. 12 stycznia 1848 roku
“rewolucjoniści” w Palermo po prostu ogłosili niepodległość Sycylii. 8 lutego
zorganizowano ruch rewolucyjny w Piemoncie. Bunt rozpoczął się 17 lutego w
Toskanii. Wszystkim koordynowali dwaj żydowscy liderzy iluminaccy Giuseppe
Mazzini and Adriano Lemmi. Lemmi był zdolnym rewolucyjnym spiskowcem, który w
1885 roku został wielkim mistrzem Grande Oriente d’ltalia. Mason i wielki
mistrz Giuseppe Garibaldi (33 stopień) także brał udział w planowaniu.
Następnie rozpoczęli działalność we Francji. W Paryżu bunt zainicjowano 22-23
lutego. Isaac Cremieux zadbał o to, żeby zdetronizować Ludwika Filipa, który 24
lutego zbiegł do Londynu. Władzę przejął Lamartine.
Tego samego dnia, 24 lutego,
opublikowano “Manifest komunistyczny”.
Bunty wybuchły w innych
miejscach.
Lider masoński i iluminacki
Giuseppe Mazzini (1805-1872).
3. 6 – Marzec 1848 – Gotowy
plan
Jeśli przyjrzymy się punktom czasowym kiedy wybuchały
“rewolucje” w kilku miejscach w marcu 1848 roku, zauważymy wyraźny związek,
który ujawnia przygotowany plan tych wydarzeń.
W Heidelberu 5 marca zgromadził się tzw.
pre-parlament, pod przywództwem wielkiego mistrza lokalnej loży masońskiej, w
którym uczestniczyli głównie Żydzi, ci sami którzy byli na konferencji w
Strasburgu. 11 marca iluminaci założyli Radę św. Wenceslasa – Wacława – w
Pradze.
Obfitujące w przemoc incydenty w tej serii wydarzeń
rozpoczęły się 13 marca buntem w austriackiej stolicy – Wiedniu. Jego
architektami byli dwaj żydowscy lekarze, Adolf Fischhof i Joseph Goldmark. 14
marca miała miejsce “rewolucja” w Rzymie. Jej przywódcą był Giuseppe Mazzini,
który ogłosił republiką państwa papieskie. Później ją zniszczono, pomimo jej
uporczywej obrony przez Garibaldiego. Powstanie w węgierskim Peszcie zostało
wcześniej zaplanowane na 15 marca.
Przywódcami powstania węgierskiego byli Żyd Mahmud
Pascha (Freund), który zorganizował zamach w Budapeszcie, i mason Lajos
Kossuth, działający na prowincjach. Jego celem było świętowanie mordu
rzymskiego imperatora Gajusa Juliusza Cezara tego samego
dnia w roku
44 przed Chrystusem. Loża masońska,
Wielki
Wschód,
nadal
chwali
Brutusa za dokonanie tego mordu. Na ten sam dzień zaplanowano
zamieszki w Neapolu i Paryżu.
Dzień 18 marca był dniem szczególnym. To wtedy
mroczne siły zachęcały do powstania w Mediolanie i Sztokholmie, oraz do
rewolucji w Berlinie. Rewolucją w Berlinie kierowali wyłącznie żydowscy masoni.
Akcje zorganizowane na tę sobotę miały odbyć się w Mediolanie, Berlinie i
Sztokholmie. 18 marca był ważnym dniem dla żydowskich masonów. Tego samego dnia
w roku 1314 został spalony na stosie w Paryżu żydowski wielki mistrz Rycerzy
Templariuszy, Jacques de Molay. Celem tych buntów miała być zemsta za jego
egzekucję i za zlikwidowanie tego zakonu dwa lata wcześniej, wszystko to
zrobiono na rozkaz Filipa Sprawiedliwego (1268-1314).
Te plany zemsty obejmowały mord pruskiego króla
Wilhelma IV (1795- 1861) w Berlinie, po którym dyktatorem Prus został iluminat
Michail Bakuniin. Ale plany były udaremnione kiedy lojalny poddany ostrzegł
króla. Jednak został zmuszony do kapitulacji i zgody na wielkie ustępstwa.
Buntem dowodził Johann Jacoby.
Plany zemsty uaktywniono ponownie 23 lata później –
18 i 19 marca 1871 roku – kiedy ogłoszono komunę paryską. Później, w Związku
Sowieckim, ten dzień był świętowany jako dzień Czerwonej Pomocy.
Niepokoje dotarły także do Sztokholmu, dużo szybciej
niż galopujący koń (wtedy najszybszy środek komunikacji). Zamieszki były
najbardziej krwawe, najbardziej brutalne w historii miasta. Bunny Ragnerstam
napisał w książce “Arbetare i rorelse” [Pracownicy w akcji] (Sztokholm, 1986),
że w dniach niepokoju było 18 ofiar śmiertelnych. Ich inicjatorami było
Stowarzyszenie Komunistyczne w Sztokholmie, założone na jesieni 1847 roku.
Organizacja ta miała powiązania z Europejską Ligą Komunistyczną.
Potęgą działającą za tym wydarzeniem był żydowski
pisarz Christoffer Kahnberg, który pisał również proklamacje umieszczane w
całym mieście: “Zniszczmy szlachtę, i dajmy prawa burżuazji i pracownikom!”,
“Wybiła godzina rewolucji!”, “Obalić rząd!” (wtedy w Szwecji panował liberalny
król Oscar I), “Niech żyje wolność, równość , braterstwo!”, “Niech żyje lud!
Niech żyje Republika!”
17 marca zorganizowano powstanie przeciwko Austrii w
Wenecji. Tego samego dnia “rewolucjoniści” uwolnili Daniele Manina (1804-1857),
żydowskiego masona i agenta Giuseppe Mazziniego. 18 marca przewodził próbie
przejęcia władzy. Po pokonaniu Austriaków 22 marca, Manin ogłosił republikę
wenecką, której przywództwo składało się z masonów, wśród których byli dwaj
żydowscy “rewolucjoniści”: Leon Pincherle i Isaac Pesaro Maurogonato. Fakt, że
ci dwaj byli Żydami, potwierdza Encyclopaedia Judaica.
Zgodnie z programem Mazziniego (1848), Austro-Węgry
miały przestać istnieć jako państwo. A zatem rewolucja europejska rozpoczęła
się we Włoszech, i ostatecznie miała doprowadzić do utworzenia Stanów
Zjednoczonych Europy.
Prawnik Daniele Manin, który pochodził ze znanej
żydowskiej rodziny w Medynie, został mianowany “prezydentem” (faktycznie
dyktatorem) Republiki Wenecji w sierpniu 1848 roku. Ostatecznie Austriakom
udało się zlikwidować tę republikę 22 sierpnia 1849 roku, i Manin wraz z innymi
żydowskimi iluminackimi i masońskimi spiskowcami uciekł do Paryża, gdzie
mieszkał do końca życia. Judisches Lexikon (Berlin, 1929, t. 3, s. 1363) także
potwierdza, że Daniele Manin był Żydem.
Podczas marcowej rewolucji w Monachium, masoni
zmusili bawarskiego króla Ludwika do abdykacji. 21 marca “rewolucja” rozpoczęła
się w Szlezwiku, po wkroczeniu Duńczyków. W naszych podręcznikach historii te
działania były rzekomo “spontaniczne” podjęte przez lud.
3.7 – Druga fala 1848-1849
12 kwietnia Żyd Friedrich Hecker zorganizował
zamieszki w Baden. 15 maja masoni rozpoczęli drugie powstanie w Wiedniu, po
którym zmusili cesarza do abdykacji.
Punktem kulminacyjnym “rewolucji” w Bohemii (teraz
Czechy) było powstanie w Pradze 12 czerwca 1848 roku. Prawie natychmiast
zostało stłumione, już 17 czerwca. Według Sowiecko-Estońskiej Encyklopedii ta
akcja została zorganizowana przez iluminata Michaila Bakunina, tak jak “bunt” w
Dreżnie 3 maja 1849 roku, z którym szybko się rozprawiono, po czym Bakunin 9
maja uciekł z miasta. Był członkiem tymczasowego rządu rewolucyjnego w Dreżnie.
Później skazany na śmierć i wydany Rosji. W 1861 roku uciekł z Syberii do
Japonii i w końcu wrócił do Europy.
22 czerwca 1848 roku wszczęto nowe powstanie w
Paryżu. 18 września zorganizowano bunt we Frankfurcie. 6 października podjęto
trzecią próbę “rewolucji” w Wiedniu. Szefem komisji bezpieczeństwa został Adolf
Fischhof. Był prawdziwym dyktatorem Austrii. Na szczęście “rewolucję” stłumiono
tam 31 października.
5 listopada od nowa wszczęto bunt w Rzymie. To
wszystko powtarzano w wielu miejscach w Europie. We Włoszech republikę
rewolucyjną zlikwidowano jesienią 1849 roku. W czasie tych rewolucji
zorganizowano także ludową milicję.
Za tymi działaniami w całej Europie (Austria, Włochy,
Francja, Węgry, Bohemia, Niemcy, Szwajcaria, Dania i Szwecja) w 1848 roku, stał
masoński spisek,
jak mówi Nesta Webster (“Rewolucja świata”, Londyn, 1921, s. 156).
W kwietniu 1848 roku Marks i Engels udali się do
Kolonii, gdzie założyli komunistyczny dziennik
Neue Rheinische Zeitung,
którego pierwszy numer ukazał się 1 czerwca.
Jego celem było szerzenie
propagandy.
Założyciel iluminatów Adam Weishaupt oświadczył: “Konieczne
jest unowocześnienie naszych zasad, bo wtedy młodzi pisarze będą mogli szerzyć
je wśród społeczeństwa, i w ten sposób służyć naszemu celowi”. Podkreślił, że
musimy wpływać na dziennikarzy, żeby nie mieli żadnych wątpliwości co do
iluminackich pisarzy. I takie było zadanie Marksa.
W końcu “rewolucja” w Niemczech została całkowicie
stłumiona i Marks wypędzony w maju 1849 roku. Jeszcze zdążył napisać w swoim
dzienniku: “Jesteśmy bezlitośni i nie domagamy się żadnej łaski. Kiedy
przyjdzie nasza kolej, nie będziemy ukrywać naszego terroryzmu”. (“Karl Marx:
Eine Psychographie” [Karol Marks: psychografia], Arnold Kunzli, Wiedeń, 1966)
Disraeli ujawnił w jaki sposób iluminaci, pod
przywództwem Żydów, stali za niepokojami w Europie wiosną 1848 roku: “Kiedy w
lutym 1848 tajne stowarzyszenia zaskoczyły Europę, sami byli zdziwieni tą
nieoczekiwaną okazją, i w tak małym stopniu mogli wykorzystać okazję, że gdyby
nie Żydzi, którzy w ostatnich latach na nieszczęście wiązali się z tymi
bezbożnymi stowarzyszeniami, kretyńskimi, jakie były rządy, nieuzasadnione
powstania nie spustoszyłyby Europy”. (Benjamin Disraeli, “Lord George Bentinck: a Political Biography” [Lord
George Bentinck: biografia polityczna] Londyn, 1882, s. 357)
Także ten cytat pokazuje jak starannie iluminaci
planowali tę falę zniszczenia, która po raz kolejny wywołała terror w Polsce w
roku 1863.
3. 8 – Iluminacki terror trwa.
. .
28 września 1864 roku założono w Londynie
Międzynarodowe Stowarzyszenie Robotników, a następnie Hess, Marks, Engels i
Bakunin założyli Pierwszą Międzynarodówkę, która kontynuowała działalność Ligi
Komunistycznej. Ta przestała oficjalnie istnieć 17 listopada 1852 roku.
Żydowski terrorysta Karl Cohen, członek Pierwszej
Międzynarodówki i współpracownik Marksa, próbował 7 maja 1866 roku zamordować
premiera Otto von Bismarcka na Unter den Linden w Berlinie. Marksiści później
również kontynuowali swoje działania terrorystyczne. Maksym Kowalewski był
obecny kiedy Marksa poinformowano o nieudanej próbie zamordowania cesarza
Wilhelma I w 1878 roku, tym razem także na Unter
den Linden. Stwierdził, że Marks rozwścieczył się i rzucał przekleństwa
na terrorystę, który zawiódł. (Paul Johnson, “Intelektualiści”, Sztokholm,
1989, s. 93)
18 marca 1871 roku marksistom udało się wprowadzić w
Paryżu pierwszą na świecie “dyktaturę proletariatu”. Większość głównych
członków “rewolucyjnej komuny paryskiej” (określenie pochodzi z 1792 roku)
należało do Pierwszej Międzynarodówki. Komuna ta była pierwszym sygnałem
ostrzegawczym dla cywilizacji, że mroczne siły iluminackie chciały ją
zniszczyć. Komunardzi byli przeważnie masonami (Louis Charles Delescluze,
Gustave Fluorens, Edouard Vaillant), którzy także aktywnie walczyli z chrześcijaństwem.
Komunę paryską z sukcesem zlikwidowano 71 dni później
– 28 maja 1871 roku. Terror złych jakobinów i blankistów pochłonął 20.000 ofiar
śmiertelnych. W końcu, jak wyjaśnił Weishaupt swoim uczniom: “Musicie zdusić
każdego kto nie daje się przekonać!” To niepowodzenie nie powstrzymało
iluminatów.
W 1872 roku Karol Marks postanowił zamknąć
Międzynarodówkę w Europie, organizacja rozpadała się pod ciężarem walki o
władzę między nim i liderem anarchistów, Michailem Bakuninem. Cztery lata
później, 15 lipca 1876 roku, (100 lat po założeniu Zakonu Iluminatów),
Międzynarodówka również przestała istnieć w Filadelfii, USA.
Pierwsza Międzynarodówka, która pracowała dla
iluminatów, zaangażowała Eugene Pottier (1816-1887) do napisania hymnu dla
“walki klasowej”. Ta makabryczna pieśń stała się hymnem narodowym Związku
Sowieckiego w 1917 roku i była nim do roku 1944, kiedy stała się hymnem Partii
Komunistycznej. Eugene Pottier później był jednym z liderów komuny paryskiej.
Od roku 1890, data 1 maja, dnia założenia iluminatów,
jest także dniem kiedy komuniści i socjaliści na całym świecie celebrują pod
czerwonym sztandarem Rotszyldów, co symbolizuje stałą rewolucję, jak mówi
Mojżesz Hess. Oczywiście pożądane było znaleźć bardziej “proletariacki” powód
celebrowania dnia założenia. To dlatego w roku 1886 w Chicago zorganizowano
prowokację, żeby celebrować 110 urodziny iluminatów. Oczekiwano że wydarzy się
poważny konflikt z policją, żeby było kilku męczenników, których pamięć mogliby
celebrować. Ale to się nie udało.
Dopiero 3 maja policja otworzyła ogień do grupy robotników
atakujących łamaczy strajku. Jeden z robotników zginął natychmiast, inny
później w szpitalu. Mieli swoich męczenników, ale to wydarzyło się w
nieodpowiednim dniu!
Inicjatorem był żydowski iluminat i milioner, Samuel
Gompers, który emigrował z Anglii i został liderem Federacji Związków
Zawodowych. Gompers propagował idee Marksa. (Aftonbladet, 26.06.1986)
Podczas demonstracji robotniczej 4 maja 1886 roku,
iluminacki prowokator rzucił bombę na policjantów. Zabił pięciu. Policja otworzyła
ogień do demonstrantów, z których kilku zostało zabitych i wielu rannych.
Druga
Międzynarodówka w Paryżu zdecydowała w roku 1889 ustanowić
1 maja dniem pamięci. Prawdziwy powód tej decyzji był oczywiście bardziej
ukryty przed nie-iluminackimi masami. Jak mówi brytyjski historyk Nesta H
Webster, iluminaci także sprawowali pełną kontrolę nad działalnością Drugiej
Międzynarodówki (1889-1899).
Karol Marks zmarł na uchodźstwie w Londynie 14 marca
1883 roku. Wokół jego nazwiska wykreowano wiele mitów. W ten sposób został
patronem zła.
Po upadku komunizmu we wschodniej Europie, często
mówiono, że nie całe zło, które przyniósł marksizm, było zamierzone. Taki z
pewnością był sposób w jaki Marks chciał by funkcjonowały jego “nauki”.
Iluminaci Marks i Engels odnieśli sukces w ogłupianiu całych narodów, a ich
demoniczny manifest stał się okrutną rzeczywistością dla milionów nieszczęsnych
ludzi.
3.9 – Prawda za mitami
Istnieje wiele mitów o Marksie, że był biedny i
popierał go tylko Engels, że był przeciwko terroryzmowi, bardzo tolerancyjny, i
nie chciał niszczyć poglądów innych. Jaki był naprawdę?
Według najbardziej znanego mitu, Marks nie miał
pieniędzy i finansowo zależał od “przyjaciela” Engelsa. W rzeczywistości
finansował go Natan Rotszyld. Ujawnił to jego bliski współpracownik Michail
Bakunin w “Polemique contre les Juifs” [Polemika z Żydami]. Bakunin odsunął się
od Marksa i jego towarzyszy, gdyż “jedną nogę mieli w banku, a drugą w ruchu
socjalistycznym”.
Głównym sloganem frankistowskich iluminatów było:
“Nie ma tak wysokiego muru, przez który nie mógłby przejść załadowany osioł”.
Później Engels scharakteryzował Marksa jako potwora
siniejącego z nienawiści “jakby 10.000 diabłów złapało go za włosy”. Niekontrolowane
picie i kosztowne orgie tylko zwiększały jego furię wobec otoczenia. Wszystkie
spotkania w Paryżu musiały odbywać się za zamkniętymi drzwiami i oknami, żeby
wrzaski Marksa nie były słyszalne na ulicy.
Karol Marks miał wielki apetyt na najlepsze jedzenie,
a wino francuskie, między innymi, importowano do rodzinnych posiłków. Jego
rodzina miała słabość do kosztownych nawyków.
Słynny żydowski socjalista, mason, iluminat i
towarzysz Marksa, Giuseppe Mazzini, który dobrze go znał, tak o nim napisał:
“Jego serce rozsadza raczej nienawiść niż miłość do ludzi”. Marks był
“niszczycielskim duchem”. (Fritz Joachim Raddatz, “Karl Marx: Eine Politische
Biographie” [Karol Marks: biografia polityczna], Hamburg, 1975)
Marks był niewiarygodnym egoistą i kłamliwym
intrygantem, który tylko chciał wykorzystywać innych, jak mówi jego asystent
Karl Heinzen. (Karl Heinzen, “Erlebtes” [Doświadczony], Boston, 1864) Heinzen
uważał także, że Marks miał małe, paskudne oczy, “które pluły płomieniami złego
ognia”. Miał zwyczaj ostrzegania: “Zniszczę cię!”
Marksa nie interesowała demokracja. Redaktorzy Neue
Rheinische Zeitung, jak mówi Engels, byli tak zorganizowani, żeby Marks był ich
dyktatorem. Nie przyjmował
żadnej krytyki. Zawsze
się wściekał kiedy ktoś próbował
go krytykować. W 1874 roku, kiedy dr Ludwig Kugelmann tylko wspomniał, że gdyby
Marks lepiej zorganizował sobie życie, mógłby skończyć “Kapitał”, Marks nie
chciał mieć z nim nic wspólnego i bezlitośnie go szkalował. Kiedy Bakunin
zarzucił Marksowi, że chciał całkowicie scentralizować władzę, Marks nazwał go
teoretycznym zerem.
Karol Marks potępiał wyzysk ludzi. Sam wykorzystywał
każdego z otoczenia. Zwalczał wszystkich których nie mógł ujarzmić. Nawet jako
dziecko, był prawdziwym tyranem. Praca była tym czego nigdy nie chciał. Ale
mocno spekulował na giełdzie, ciągle tracąc duże pieniądze. Nigdy nie doceniał
pracy innych. Wielu rzemieślników, których zatrudniał musieli długo czekać na
zapłatę. Jego gospodyni, Helen Demuth, pracowała jak niewolnik przez 40 lat bez
żadnego wynagrodzenia w gotówce. Nie wydaje się więc dziwne, że Marks popierał
niewolnictwo w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Podobnie jak jego iluminacki
brat, Albert Pike, dawał upust swojej rasistowskiej opinii przeciwko Czarnym.
Kolejna informacja o gospodyni Marksa jest taka, że
23 czerwca 1851 roku urodziła chłopca, którego ojciec nazywał się Karol Marks.
Ale ojciec nie chciał nic wiedzieć o Henrym Fredericku Demuth, więc chłopca
oddano rodzinie zastępczej. Sprawa wyrzeknięcia się syna stała się przedmiotem
żenady liderów bolszewickich w Moskwie, a kiedy stała się zbyt znana, Józef
Stalin uznał korespondencję między Marksem i Engelsem za ściśle tajną.
(Viikkolehti, 11.01.1992)
Marks gromadził informacje o swoich politycznych
rywalach i oponentach. Napisane przez siebie uwagi dostarczał policji, uważając,
że to przyniesie mu korzyść. Paul Johnson pisze tak:
Marks nauczał o lepszym społeczeństwie, ale nie dbał
o żadną moralność. Nie dbał też o higienę. To miało zły wpływ na stan jego
zdrowia i kontakty z innymi rewolucjonistami. Przez 25 lat cierpiał z powodu
czyraków. W 1873 roku wywołały one u niego załamanie nerwowe, co doprowadziło
do występowania drgawek i gwałtownych napadów wściekłości. Nigdy nie jadł ani
owoców, ani warzyw.
3.10 – Marks jako publicysta
Jako publicysta, Marks “przywłaszczał” wszystkie
slogany. To Jean-Paul Marat sformułował hasła “Robotnicy nie mają ojczyzny!” i
“Proletariat nie ma nic do stracenia oprócz łańcuchów!”. A “Religia jest opium
dla ludu!” pożyczył od Heinricha Heinego. Karl Schapper pierwotnie wymyślił
“Robotnicy świata, łączcie się!” Ani “dyktatura proletariatu” nie była pomysłem
Marksa – jego autorem był Louis Blanqui.
W 1841 roku żydowski iluminat Clinton Roosevelt
opublikował książkę “The Science of Government, Founded on Natural Law” [Nauka
o rządzie w oparciu o prawo naturalne],
w której swoje doktryny bazował na naukach Weishaupta. Sześć lat później Marks
wykorzystał zasady Roosevelta żeby napisać “Manifest komunistyczny”. W tej
sprytnej pracy, zrobił propagandę dla tych iluminackich planów: zniesienie
prywatnej własności, rodziny, nacjonalizmu i patriotyzmu, prawa dziedziczenia,
religii i wszelkiej moralności. Marks i Engels twierdzą wyraźnie, że rząd
światowy musi zostać wprowadzony dla dobra robotników.
Święta księga socjalistów, “Kapitał”, opublikowana 2
września 1867 roku, jest szczególnie oświecająca, gdyż pokazuje nie tylko to,
że autor był beztroskim i
niekompetentnym teoretykiem, lecz także to, że był
zwyczajnym kłamcą. Pokazuje to Paul Johnson w książce “Intelektualiści”. W 1867
roku w całych Niemczech sprzedano tylko 200 egzemplarzy “Kapitału”.
W ten sposób Marks napisał o sytuacji tkaczy na
Śląsku nawet nie rozmawiając z żadnym z nich. Napisał o przemyśle nie
odwiedzając nawet jednej fabryki w całym życiu. Marks nawet odmówił propozycji
Engelsa by odwiedzić fabrykę bawełny.
Pierwszy raz w życiu Marks spotkał robotników w 1845
roku w Londynie i w niemieckim Edukacyjnym Stowarzyszeniu Robotników. W
większości byli oni dobrze wychowanymi robotnikami-samoukami i rzemieślnikami,
którym nie podobały się brutalne poglądy Marksa.
Oni woleliby widzieć stopniową poprawę swojej
sytuacji poprzez reformy i rozwój społeczny. Marks czuł do nich pogardę i
chciał by intelektualiści z klasy średniej popierali jego apokaliptyczne
pomysły zniszczenia społeczeństwa kapitalistycznego. Marks później zrobił
wszystko co mógł by socjalistycznych robotników trzymać z dala od wpływowych
stanowisk w Międzynarodówce. Tylko dla pozorów kilku pozwolono pozostać w
różnych komitetach.
Najostrzejszy konflikt Marksa wystąpił w roku 1846
kiedy spotkał lidera robotników Williama Weitlinga. Marks oskarżył go o brak
doktryny. Według Marksa, bez doktryny
nie można było działać w najlepszym interesie
robotników.
Tylko pierwszą część “Kapitału” napisał Marks. Engels
napisał resztę według wskazówek Marksa. Jedynie rozdział ósmy części pierwszej,
“The Working Day” [Dzień pracy] zajmuje się sytuacją robotników. “Kapitał” w
żaden sposób nie jest analizą naukową, gdyż Marks przedstawił tylko fakty
popierające jego teorie. Materiał był nie tylko wyborem stronniczym, ale został
sfałszowany i zniekształcony tak by odpowiadał opiniom Marksa.
Na poparcie swojej teorii wykorzystał tylko jedno
źródło, “Die Lage der arbeitenden Klassen in England” [Sytuacja klasy
robotniczej w Anglii] Engelsa, opublikowanego w Lipsku w 1845 roku. Engels, syn
producenta bawełny, znał tylko niemiecki przemysł włókienniczy, a nie w innych
krajach. Jego wiedza na temat sytuacji górników i robotników rolnych była
znikoma, a pisał o proletariacie górniczym i rolniczym.
Dwaj wnikliwi badacze, William O. Henderson i William
H. Chaloner, w roku 1958 dokonali nowego przekładu książki Engelsa, redagowali
i sprawdzali jego źródła i oryginalne teksty wszystkich cytatów. Ich analiza
faktycznie zniszczyła obiektywną wartość historyczną dzieła, i pokazali je
takim jaki jest naprawdę: propagandą polityczną. Engels dokonał wyboru
odpowiadającego jego dziełu z archaicznych faktów z lat 1891-1818; nigdy o tym nie wspominając. Były
tam również fałszerstwa i mylnie podane cytaty, które zajęły 23 strony (ponad
5% z 354 stron książki). Henderson i Chaloner wykazali, że Engels nie był
uczciwy w swoich badaniach.
A zatem Marks wykorzystał pracę tego kalibru jako
jedyne źródło swoich twierdzeń i wniosków. Był w pełni świadom fałszerstw, gdyż
niemiecki ekonomista Bruno Hildebrand już ujawnił większość z nich już w roku
1948, i Marks został poinformowany o tej krytyce.
Marks sam wykorzystał mylne cytaty. Błędnie zacytował
Wiliama Gladstone’s i ekonomistę Adama Smitha. To samo zrobił nawet z
oficjalnymi reportami. Ci dwaj badacze z Cambridge wykazali w swojej analizie
“Comments on the Use of the Blue Books by Karl Marx in Chapter
XV of “Das Kapital” [Komentarze o wykorzystaniu przez Karola Marksa
'Niebieskich ksiąg' w Rozdziale XV 'Kapitału'] (1985), że Marks nie tylko nie
wykazał się starannością, lecz fałszował celowo. Paul Johnson doszedł do tego
samego wniosku: że należy być sceptycznym w kwestii wszystkich prac Marksa, i
że nigdy nie można polegać na jego twierdzeniach. Na przykład Marks stwierdził,
że wypadki kolejowe występowały częściej, podczas gdy było wręcz odwrotnie.
3.11 – Moralne bankructwo marksizmu
Jak mówią ślepi marksiści, których pełno jest w
Szwecji, Marks opowiadał się za humanizmem i wartościami ludzkimi, wolnością i
wiarą w ludzkość. Prawdopodobnie nie czytali zamieszczonego poniżej tekstu
Engelsa o Marksie: “Kto gna z opętańczym wysiłkiem? Czarny człowiek z Trier,
wybitny potwór. On nie chodzi czy biega, on podskakuje na piętach i szaleje
pełen złości. . .” (Marks i Engels, “Dzieła wybrane” w języku niemieckim, in
German, t. II, s. 301)
Estoński niesocjalistyczny pisarz na uchodźstwie,
Arvo Magi, w programie radiowym oświadczył, że Marks nie był terrorystą, który
chciał niszczyć pomysły innych. Ale on był taki. Marks nie tolerował żadnych
pomysłów oprócz iluminackich, później znanych jako marksistowskie. Mrocznym
siłom iluminackim marksizm zaledwie nadał obłudną metodę i rozwlekłą
frazeologię, które mogli wykorzystywać by uzasadnić każdy rodzaj dokonywanych
przez nich potworności. Skoro ta doktryna nie była naukowa, nigdy nie będą
mogli mimo wszystkich prób zastosować marksistowskich teorii w praktyce.
Czego naprawdę chciały marksistowskie reżimy, to
swoich poddanych traktować z taką przemocą, żeby w końcu pozbyli się wszelkich
uczuć dobroduszności i człowieczeństwa wobec bliźnich. Marksiści także
zabierali wszystkie przychody z produkcji robotników, płacąc im za pracę zbyt
mało lub nic. W ten sposób marksiści rozwinęli nowoczesne niewolnictwo. Czy
kiedyś będziemy mogli pojąć zakres marksistowskich zbrodni dokonanych na
porządku naturalnym?
Wszędzie gdzie ci bandyci doszli do władzy,
doprowadzali do wzrostu kryminalizmu i gangsteryzmu. Daremne jest spodziewać
się czegoś innego. Ci dyktatorzy zmuszali swoich niewolników do działania
przeciwko naturze, i niewolnicy odpowiadali kłamstwami, złodziejstwem,
okrucieństwem, hipokryzją i lenistwem.
Niektórzy sędziowie marksizmu starają się twierdzić,
że ci którzy właściwie interpretują doktrynę, jeszcze nie zdobyli władzy. Więc
jak to jest, że tylko marksiści którzy niewłaściwie interpretowali doktrynę
dochodzili do władzy? I jakiego rodzaju piekła możemy się spodziewać, kiedy
“wierni interpretatorzy” tej doktryny w końcu zdobędą władzę?
Marksizm stał się tym czym stać się musiał. Nie można
było spodziewać się niczego od takiej brutalnej, prymitywnej doktryny, która
prowadzi prosto w ramiona demonicznych sił. Jak mówi buddyzm, liczy się dobra
ścieżka, a nie dobry cel. Ważnie jest to co się robi, a nie to co się mówi.
Jeśli podążasz złą ścieżką, tak jak iluminaci, nigdy nie zrealizujesz dobrego celu. Jeśli podążasz dobrą ścieżką, w
końcu zrealizujesz dobry cel. To dlatego nie ma nic takiego jak dobra przemoc.
Nie da się nic zbudować na złu. To jak budowanie na
piasku. Ci którzy to robią sami się oszukują. Niemożliwe też jest reformowanie
absurdalnej religii, jest to prawda, którą 400 lat temu podkreślał włoski
filozof Filippo Giordano Bruno. Uważam, że usiłowanie zrobienia tego jest
niewybaczalną zbrodnią.
Fanatyczni marksiści uważali, że można zbudować coś
na ideologii składającej się w całości z kłamstw. Jest tak samo niemożliwe żeby
państwo kontrolowało wszystko co dzieje się w społeczeństwie. Większość tych,
którzy później stali się poddanymi krajów marksistowskich także wiedzieli, że
wprowadzenie izmu Marksa było straszną zbrodnią.
Ale niewielu wie jak to się stało i dlaczego. Bo jak
powiedział były prezydent Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku, Nicolas Butler:
“Świat składa się z trzech typów ludzi. Pierwsza, najmniejsza grupa – ci którzy
plan wprowadzają w czyn. Druga, nieco większa grupa, którzy rozumieją co się
dzieje. Ostatnia to ogromna większość, która nigdy nie wiedziała co się stało”.
Po upadku marksistowskich reżimów we wschodniej
Europie, pokazały się pewne wstrząsające fakty o ukrytej historii komunizmu.
Większości tych faktów nigdy nie przedstawiono opinii
publicznej w Europie zachodniej czy w Ameryce. Europa czy Ameryka po prostu nie
chcą odrzucić pozostałych mitów o marksizmie. Ale w niektórych krajach era
marksistowskich kłamstw skończyła się. Prof. Albert Meinhold z Uniwersytetu w
Jenie (byłe Niemcy Wschodnie) symbolicznie wyrzucił rzeźbę Marksa z jednego z
uniwersyteckich korytarzy. Usprawiedliwiając swój czyn, Meinhold powiedział, że
chociaż Marksowi nadano tytuł doktora prawa na uniwersytecie (pod jego
nieobecność), to ogromna większość ludzkości doświadczała to zło w imię Marksa
i marksizmu, że z tego powodu pamięci o nim nie powinno się szanować. (Svenska
Dagbladet, 28.01.1992). Inaczej mówiąc, Marksa wyrzucono na śmietnik!
Rozdział IV – Nieznany
Władimir Uljanow
Wszyscy mieliśmy wierzyć, że
Władimir Uljanow urodził się w Symbirsku
22 kwietnia 1870
roku. Ale według najnowszych badań, jego prawdziwą datę urodzenia zmieniono na
tę datę. (Akim Arutiunov, “The phenomenon
Vladimir Ulyanov/Lenin” [Fenomen Władmira Uljanowa/Lenina], Moskwa, 1992,
s. 126) Obecnie prowadzone są badania by dowiedzieć się kiedy ten człowiek
urodził się naprawdę.
Stalin poszedł w ślady swojego wielkiego nauczyciela,
i jak on, zmienił swoją datę urodzenia. Oficjalnie urodził się 21 grudnia 1879
roku, ale faktycznie urodził się 6 grudnia 1878 roku. Dziennik “Izwiestia”
ujawnił tę tajemnicę państwową 26 czerwca 1990 roku. Zarówno Lenin, jak i
Stalin, chcieli ukryć prawdziwy charakter wykazywany przy pomocy horoskopów.
Również Napoleon sfałszował swoją datę urodzenia z
powodów astrologicznych. Niewłaściwe było to, żeby francuski cesarz był
Wodnikiem, więc zmienił datę na 15 sierpnia (1769), żeby oficjalnie stać się Lwem.
Ogólnie wiadomo, że oficjalna biografia Lenina
została całkowicie sfałszowana. Pomimo to, podjęto decyzję opublikowania
skuteczniejszej wersji mitu. To dlatego wyczyszczono biblioteki ze wszystkich
biografii Lenia opublikowanych przed rokiem 1970.
Kim naprawdę był Władimir Uljanow-Lenin? Historia
Rosji napisana jest przez jej morderców, fakt, który podkreśla reżyser
Stanislaw Goworukin w swoim dokumencie “The Russia We Lost” [Rosja którą
straciliśmy] (1992). Mocno ocenzurowaną wersję tego filmu pokazano w Szwecji.
Kałmucki ojciec Lenina, Ilja Uljanow, był szkolnym
inspektorem. Obaj dziadkowie skończyli w szpitalach psychiatrycznych. Matka
Lenina, Maria (panieńskie nazwisko Blank) pochodziła ze szlacheckiej rodziny
bogatego ziemianina. Ojciec Marii, Izrael, urodził się w 1802 roku w
Starokonstantinowie na Wołyniu.
W 1820 roku Izrael Blank zamierzał studiować na
Akademii Medycznej w Petersburgu wraz z bratem Ablem, ale uniwersytety
państwowe były zamknięte dla Żydów, więc Izrael i Abel zostali ochrzczeni w
rosyjskim Kościele Prawosławnym. Izraelowi dano nowe imię Aleksander, a jego
brat Abel stał się Dimitrim. Patronimicznie Aleksander stał się także Dimitri
(faktycznie Mojżesz). W ten sposób obu pozwolono zapisać się na Akademię
Medyczną. Bracia Blank ukończyli studia w 1824 roku. Aleksander Blank został
lekarzem wojskowym i pionierem w balneologii (kuracja kąpielowa) w Rosji.
Pisarka Marietta Szaginian, która w latach 1930
dowiedziała się o żydowskich korzeniach Lenina, została ostrzeżona by nie
upubliczniać tej informacji, gdyż była to tajemnica państwowa. (The periodical
Literator, No. 38, 12.09.1990, Petersburg) Publikacja tych faktów możliwa była
dopiero w roku 1990. Do tego czasu rodzinę Blank przedstawiano jako “Niemców”.
Matka Lenina posługiwała się jidysz, niemieckim, a
także szwedzkim, i tego języka uczyła córkę Olgę, która zamierzała studiować na
Helsińskim Uniwersytecie. Babka Marii Blank ze strony matki nazywała się Anna
Beata Ostedt, urodziła się w Petersburgu w rodzinie złotników, którzy
emigrowali z Uppsali (Szwecja).
Dziadek Marii Blank ze strony matki, notariusz
Johann-Gottlieb Grosschopf, pochodził z rodziny kupców w Niemczech. Dziadkowie
Marii ze strony ojca byli Żydami. Dziadek Lenina ze strony ojca był Czuwaszem,
a babka ze strony matki, Anna Smirnowa, była Kałmukiem.
A zatem Maria Blank była pół-Żydówką, bo tylko jej
ojciec był prawdziwym Żydem. Hans W Levy, lider wspólnoty żydowskiej w
Göteborgu, oświadczył: “Każdy kto urodził się z żydowskiej matki jest Żydem”.
(Svenska Dagbladet, 22.07.1990) Ale niektórzy badacze
dawali do zrozumienia, że rodzina Grosschopf była żydowska. Jeśli tak było, to
Lenin musiał być uważany za Żyda, bo jego matka była Żydówką.
W Rosji ujawniono, że dziadek Lenina ze strony ojca,
Nikolaj Uljanow (Kałmuk) miał czworo dzieci z własną córką Aleksandrą Uljanową
(która przed władzami udawała Annę Smirnową).
Ojciec Lenina Ilja urodził się jako czwarte dziecko
kiedy Nikolaj Uljanow miała 67 lat. (Władimir Isztarkow, “The Battle of the
Russian Gods” [[Bitwa rosyjskich bogów], Moskwa, 2000, s. 37) llja Uljanow
poślubił Żydówkę Marię Blank, której dziadek ze strony ojca, Mojżesz Blank,
został oskarżony za kilka przestępstw, łącznie z oszustwem i wymuszeniem.
Endogamia prawdopodobnie odegrała dużą rolę w tym, że Wladimir Uljanow-Lenin
był tak zdemoralizowany: jego wyjątkowa agresywność była odziedziczona i
urodził się z istotnym uszkodzeniem mózgu, przeżył kilka załamań nerwowych,
trzy ataki udaru i był biseksualny. Był także psychopatą.
W domu używano niemieckiego, był to język, który
Wladimir Uljanow znał lepiej niż rosyjski. W każdym kwestionariuszu Lenin
pisał, że był pisarzem, a jego rosyjskie słownictwo było bardzo ograniczone, a
mówiąc niewłaściwie akcentował wyrazy. Bardzo słabo znał rosyjską literaturę,
ale na tyle żeby żywić głęboką nienawiść do dzieł Fiodora Dostojewskiego.
Dla Lenina charakterystyczne było to, że w różnych
dokumentach podawał inne informacje na temat roku wstąpienia do partii. W
pierwszych kwestionariuszach twierdził, że wstąpił do niej w 1893 roku, ale 7
marca 1921 roku, na X Kongresie Partii, w ankiecie uczestnictwa napisał, że
członkiem partii został w 1894 roku. (Akim Arutiunow, “The Phenomenon Vladimir
Ulyanov/Lenin” [Fenomen Wladimira Uljanowa/Lenina], Moskwa,
1992, s. 116) W jednym ze swoich dzieł towarzysz Uljanow stwierdził, że
do partii wstąpił w 1895 roku (“Collected Works” [Dzieła wybrane], t. 44,
s. 284). Jak mógł być członkiem partii, która jeszcze nie istniała?
Rosyjską Socjal-Demokratyczną Partię Robotniczą założono dopiero w marcu 1898
roku. Wydaje się, że dla Lenina wszystko było możliwe.
Jak mówi oficjalny mit, Lenin został wyrzucony z
uniwersytetu, ale specjalne archiwa Komitetu Centralnego jasno mówią, że w roku
1887 Wladimir Uljanow sam poprosił rektora Uniwersytetu w Kazaniu o wykreślenie
z listy studentów.
Zgodnie z bolszewickim mitem, wypędzono go do wioski
Kokuszkino w regionie Kazania za studencką działalność rewolucyjną. Faktycznie
wyjechał by mieszkać na posiadłości dziadka ze strony matki w Kokuszkino po
skończeniu uniwersytetu, posiadłości danej przez cara dla Aleksandra Blanka.
Dziadek Lenina Blank był właścicielem całej wioski. Później Lenin mieszkał z
ciotką w Kazaniu, fakt o którym sam napisał. Dziadek Lenina także był
właścicielem innej posiadłości (98 ha) w wiosce Alakajewka koło Samary.
W biografii Lenina nie ma żadnych prawdziwych faktów.
Można to potwierdzić badając teraz ujawnione, a wcześniej tajne dokumenty.
Zacni ludzie dali się nabrać na mity o Leninie. Maria
Laidoner, wdowa po byłym dowódcy sił zbrojnych Estonii, Johanie Laidoner, napisała
w dziennikach, że gdyby Lenin żył w roku 1940, Estończyków nie traktowano by
tak nieludzko. Zgodnie z głównym mitem, terror i opresja rozpoczęły się dopiero
w latach 1930 dzięki Stalinowi. To stwierdził również Aftonbladet 6.06.1989 roku.
Mitologia propagandy sowieckiej mówiła, że jego
rodzice świadomie kształcili Lenina na Mesjasza, który wyprowadzi proletariat z
niewoli w Egipcie, jak napisał Karl Radek (faktycznie Tobiach Sobelsohn) w
Izwiestia wiosną 1933 roku. Matka Lenina chciała by został ziemianinem.
Leninowska propaganda miała ogromny wpływ na Homo
Sovieticus. Przeprowadzone w grudniu 1989 roku badania opinii publicznej
wykazały, że 70% pytanych (liczba badanych 2.700) wierzyło, że Lenin był
największą osobistością w historii. (Paevaleht, 4.01.1991) Kolejne badanie ze
stycznia 1991 roku pokazało, że tylko 10,3% badanych uważało Lenina za osobę
negatywną, a ponad połowa twierdziła, że zamach październikowy był błędem
historycznym.
To dlatego nic nie zasmuca ortodoksyjnych komunistów
tak bardzo jak rewelacje na temat Lenina. Nie chcą porzucić niemal ikonowego
wizerunku Lenina, gdyż chrześcijaństwo zastąpiono leninizmem już w latach 1920,
kiedy kanonizowano całą doktrynę. Początkowo marynarze nazywali
Lenina “Małym ojcem”. Lenin wykorzystywał wszelkiego rodzaju wypróbowane
i sprawdzone idiotyzmy. Jeden przykład: od czerwca 1919 roku wprowadzono
“książeczki pracy” jakie stosowano wobec tubylców w koloniach.
Lenin miał niewiele własnych pomysłów. Nawet pomysł
dekretu rolnego był odziedziczony po lewicowych Socjalistycznych
Rewolucjonistach. Pośród jego własnych głupot były tzw. “Tezy kwietniowe”,
które nie zgadzają się z rzeczywistością, gdyż niezależność gospodarcza jest
niemożliwa bez wolności politycznej.
Przynajmniej Wladimir Uljanow rozumiał, że
marksizmowi brakowało wszelkiej wartości naukowej. Szeptał do żydowskiego
biznesmana Armanda Hammera: “Armand, Armand – socjalizm nigdy nie będzie
funkcjonował!” (SvenskaDagbladet, 30.08.1987)
Według Engelsa, Marks przekształcił utopijny
socjalizm w doktrynę naukową poprzez “odkrycie” światopoglądu
materialistycznego (tzn. ateistycznego). To w ten sposób Sowiecko-Estońska
Encyklopedia interpretuje Engelsa).
Jako oświecony marksista, Lenin wiedział o wskazówkach
Marksa, zgodnie z którymi rewolucjoniści mieli nie być ani “hojni”, ani
“uczciwi”.
Nie było potrzeby żeby być wybrednym w kwestii celów,
żeby je zrealizować. Nie było też żadnej potrzeby by się martwić z powodu
niebezpieczeństwa wojny domowej. (Marx i Engels, “Dzieła”, Moskwa, t. 33, s.
172)
Adam Wesihaupt napisał, że wszystkie metody były
dozwolone żeby zrealizować ostateczny cel. Lenin powtarzał, że wszelkie metody
były uzasadnione kiedy celem było zwycięstwo komunizmu. Celem Lenina było
zniszczenie Rosji, i, jeśli możliwe, zdobycie władzy i nagromadzenie bogactwa.
Był gotowy na współpracę ze wszystkimi siłami w celu
zniszczenia Rosji, nawet z imperialnymi Niemcami, jak mówią ujawnione później
fakty. Lenin nie mógł wzbudzić żadnego zainteresowania wśród naiwnych ludzi
“działalnością rewolucyjną” marksistowskiego klubu – większość dołączyła jako
zimnokrwiści spiskowcy i awanturnicy.
W
1919 roku w “What is Soviet Power?” [Czym jest sowiecka władza?] (na
jednym z zapisów dźwiękowych), pewny siebie Lenin powiedział, że sowiecka siła
była nieunikniona i zwyciężała na całym świecie. “Ta siła jest niezwyciężona,
gdyż jest jedynie słuszna”, zakończył swoją wypowiedź Lenin z nierosyjskim
akcentem.
4.1 – Lenin jako mason
Nie można jeszcze określić czy Lenin był masonem już
w latach 1890, ale działał w taki sam sposób jak zwykle działały organizacje
wywrotowe. Iluminaci, Wielki Wschód, B’nai B’rith (Synowie przymierza), i inne
loże masońskie, wszystkie zainteresowane były agitacją wśród robotników w
kierunku pewnych “pożytecznych” celów.
Istotne jest by podkreślić, że Lenin i jego oprawcy
nie pracowali. I jeszcze mogli pozwolić sobie na podróże po Europie (wtedy
stosunkowo droższe niż obecnie) i życie w luksusie. Ci zawodowi rewolucjoniści
mieli tylko jedno zadanie – agitować robotników. Późniejsza działalność Lenina
jasno pokazuje jak podążał w ślady Adama Weishaupta.
Kilka źródeł pokazuje, że Lenin został masonem
podczas pobytu zagranicą (1908). Jednym z tych źródeł jest wnikliwe badanie:
Nikolaj Switkow w książce “About Freemasonry in Russian Exile” [O masonerii
wśród rosyjskiej emigracji], opublikowanej w Paryżu w 1932 roku. Pisze on, że
najważniejszymi masonami z Rosji byli Wladimir Uljanow-Lenin, Leon Trocki
(Lejba Bronstein), Grigori Zinowiew (Gerson Radomyslski), Leon Kamieniew (Lejba
Rosenfeld), Karl Radek (Tobiach Sobelsohn), Maksym Litwinow (Mejer Hennokh
Wallach), Jakow Swierdlow (Jankiel- Aaron Solomon), L Martow (July Zederbaum) i
Maksym Gorki (Aleksiej Peszkow).
Jak mówi austriacki politolog Karl Steinhauser w “EG
– die Super-UdSSR von morgen” [UE- super-ZSRR jutra] (Wiedeń, 1992, s. 192),
Lenin należał do loży masońskiej Art et Travail [Sztuka i praca]. Słynny
brytyjski polityk Winston Churchill również potwierdził, że Lenin i Trocki
należeli do kręgu masońskich i iluminackich spiskowców (Illustrated Sunday
Herald, 8.02.1920).
Lenin, Zinowiew, Radek i Swierdlow również należeli
do B’nai B’rith. Badacze specjalizujący się w działalności B’nai B’rith, wśród
nich Schwartz-Bostunich, potwierdzili tę informację. (Wiktor Ostrecow, “Freemasonry, Culture and
Russian History” {Masoneria, kultura i historia Rosji], Moskwa, 1999, s,
582-583)
Lenin był masonem 31 stopnia (wielki inspektor
inkwizytor komandor) i członkiem loży Art et Travail w Szwajcarii i Francji. (Oleg Platonov, “Russia’s Crown of
Thorns: The Secret History of Freemasonry” [Korona cierniowa Rosji: tajna
historia masonerii], Moskwa, 2000, cz. II, s. 417)
Kiedy Lenin odwiedził siedzibę Wielkiego Wschodu przy
Rue de Cadet w Paryżu, wpisał się do księgi gości. (Wiktor Kuzniecow, “The Secret of the October
Coup” [Tajemnica październikowego zamachu], Petersburg, 2001, s. 42)
Razem z Trockim uczestniczył w Międzynarodowej
Konferencji Masońskiej w Kopenhadze w 1910 roku.
(Franz Weissin, “Der Weg zum Sozialismus” [Dorga do
socjalizmu], Monachium, 1930, s. 9) W programie była socjalizacja Europy.
Aleksander Galpern, ówczesny sekretarz Masońskiej
Rady Najwyższej, potwierdził w roku 1916, że wśród masonów byli bolszewicy.
Mogę dalej wspomnieć Nikolaja Suchanowa (faktycznie Himmler) i N Sokolowa.
Jak powiedział Galpern, masoni udzielali także
Leninowi pomocy finansowej na działalność rewolucyjną. Potwierdził to znany
mason, Grigori Aronson w artykule
“Freemasons in Russian Politics” [Masoni w rosyjskiej polityce], opublikowanym
w Nowoje Russkoje Slowo (Nowy Jork, 12.10.1959). Historyk Borys Nikolajewski
również wspomniał o tym w książce “The Russian Freemasons and the Revolution”
[Rosyjscy masoni i rewolucja] (Moskwa, 1990).
W 1914 roku, dwaj bolszewicy, Iwan Skworcow-Stepanow
i Grigori Pietrowski, skontaktowali się z masonem Aleksandrem Konowalowem w
sprawie pomocy finansowej. Konowalow później został ministrem w Rządzie
Tymczasowym. W Radio Rosja 12.08.1991 roku powiedziano także o działalności
Lenina – masona.
4.2 – Pierwsi masoni w Rosji
Pierwsze loże masońskie w Rosji założono w latach
1730. Katarzyna II zakazała wszelkich organizacji masońskich 8 kwietnia 1782
roku, ponieważ mieli tajne powiązania z wiodącymi kręgami za granicą.
Masonerię zalegalizowano ponownie w 1801 roku, kiedy
na tronie zasiadł Aleksander I. Sam został masonem, pomimo, że jego ojca
zamordowali masoni. Wiodący dekabryści (Pawel Pestel, Siergiej Trubeckoj i Siergiej Wolkonski) należeli do
lóż masońskich: The Reunited Friends [Zjednoczeni przyjaciele], The Tree
Virtues [Trzy Cnoty] i The Sphinx [Sfinks].
Głównymi tajnymi stowarzyszeniami dekabrystów były
The United Slavs [Zjednoczeni Słowanie] i Trzy Cnoty. Masonów zakazano znowu w
1822 roku, kiedy rząd dowiedział się, że loże były faktycznie tajnymi
stowarzyszeniami planującymi przekształcenie systemu państwa i infiltrację rządu.
Car Aleksander I dowiedział się, że masonów kontrolowała niewidzialna ręka.
Oczywiście zakazał ich działalności w Rosji. Ta decyzja kosztowała go życie.
Mikołaj I, który rządził w latach 1825-1855 stał się bardzo rygorystyczny wobec
masonerii. Wszystkie loże zmuszono do działalności podziemnej.
Głównymi wrogami rosyjskich masonów były narodowy
monarchizm i chrześcijaństwo. To dlatego działali poprzez “propagandę
oświecenia”. Rosyjscy masoni skłaniali się także w kierunku kosmopolityzmu. Ich
hasłem było: “Bądź gotów!”, i mason miał odpowiedzieć: “Zawsze gotów!” W
ideologii i politycznym symbolizmie masonerii dominowały motywy judaizmu i
kabały. Niewtajemniczonemu to wszystko wydawało się mylące i nierealne.
31 października 1893 roku Wladimir Uljanow przybył do
stolicy – Petersburga, gdzie rozpoczął swoją działalność wywrotową. Nazywał się
profesjonalnym rewolucjonistą. Jesienią 1895 roku, po powrocie z zagranicy,
Wladimir Uljanow, razem z lokalnymi spiskowcami, założyli Ligę Walczącą o
Wyzwolenie Klasy Pracującej, która przerodziła się w grupę terrorystyczną. To
faktycznie Izrael Helphand (lub Geldphand) alias Aleksander Parvus, żydowski
multimilioner z Odessy, popierał ten projekt. Był biznesmanem i masonem.
Według brytyjskiej historyk Nesty Webster, Parvus
został członkiem Niemieckiej Socjaldemokracji w 1886 roku.
W grudniu 1895 roku, Wladimir Uljanow został
uwięziony za nielegalną działalność. Lata 1898-1900 spędził w Szuszenskoje koło
Jeniseju na Syberii. Otrzymywał hojne świadczenia od państwa. Mieszkał w
okazałym domu i dobrze się odżywiał.
W marcu 1898 roku w Mińsku zgromadzili się główni
żydowscy socjaldemokraci, ci reprezentujący linię międzynarodową (walkę o
władzę w kraju-gospodarzu), a także ci reprezentujący postawę nacjonalistyczną
żydowskiego związku zawodowego Bund, założonego w Wilnie (Vilnius) w 1897 roku,
i propagatora ustanowienia syjonistycznego państwa.
Oni postanowili zjednoczyć marksistowskie grupy
wywrotowe i legalnie utworzyć Rosyjską Socjal-Demokratyczną Partie Robotniczą.
Na kongresie założycielskim obecnych było tylko dziewięciu delegatów, i oni
wybrali komitet centralny w składzie Aron Kremer, Borys Eidelman i Radszenko.
Innymi znanymi socjal-demokratami byli Pawel (Pinkus) Akselrod (Boruch), Leon
Deutsch, Wera Zasulicz, Natan Wigdorczyk, W Kossowski (Lewinson), i jedyny
Rosjanin Georgi Plechanow, którego żona Roza była Żydówką.
W lutym 1900 roku Wladimir Uljanow podróżował do
Szwajcarii. Później mieszkał w Monachium, Brukseli, Londynie, Krakowie,
Genewie, Sztokholmie i Zurychu.
W celu intensyfikacji marksistowskiej propagandy,
czerwonobrody Lenin, razem z Parvusem, w 1900 roku w Zurychu założył wywrotowy
dziennik Iskra, który po raz pierwszy ukazał
się 24 grudnia tego samego
roku. Dziennik przemycano do Rosji. Ze względów taktycznych, na jego
pierwszego naczelnego Lenin mianował Georgija Plechanowa, znanego rosyjskiego
socjaldemokratę. Ale Plechanow nie miał zamiaru być marionetką Lenina, więc
wkrótce zastąpił go Żyd L Martow (Juli Zederbaum). Na II Kongresie partii w
Brukseli w roku 1903, Plechanow poparł propozycję Martowa, żeby wprowadzenie
socjalizmu zakamuflować demokracją. Lenin żądał wprowadzenia twardej dyktatury
socjalistycznej.
W Szwecji masonom udało się wykorzystać pomysły
Martowa do zbudowania socjalistycznej “ojczyzny ludu” i wprowadzenia
niewolnictwa podatkowego.
Na tym kongresie Żyd Martow zaproponował, żeby partia
podlegała Żydom – ludowi wybranemu. Natomiast pół-Żyd Lenin chciał by Żydzi
podlegali partii. Większość poparła propozycję Lenina, i ich nazwano
bolszewikami (większość). Mniejszość (mieńszewicy) poparli Martowa i działali
klasycznym dla socjaldemokratów sposobem, wykorzystując demagogię i spryt.
Nastąpił podział partii. Oficjalna historia partii pomijała prawdziwe powody
tego podziału, aż do chwili obecnej.
Wtedy Leon Trocki znalazł się wśród mieńszewików.
Lenina uważał za despotę i terrorystę. (Louis Fischer, “The Life of Lenin” [Życie Lenina], Londyn, 1970, s.
68).
Iskra dostała się pod wpływy mieńszewików. Lenin,
który nie lubił sporów, opuścił zespół redakcyjny i założył własne czasopismo
Wpieriod [Naprzód]. Sfinansował je znany magnat w przemyśle włókienniczym Sawa
Morozow z Moskwy. (Louis Fischer, “Życie Lenina”, Londyn, 1970, s. 68). Bracia Morozow
podarowali proletariackiemu pisarzowi, Maksymowi Gorkyemu, dwupiętrowy dom, a
bolszewikom duże kwoty pieniężne.
4. 3 – Charakter Lenina
Lenin chciał wprowadzić własny izm, doktrynę, która
bardzo mało różniła się od podstawowych nauk iluminatów. Leninizm stał się tak
strasznym i skutecznym hamulcem we wszystkich dziedzinach rozwoju społecznego,
że wykorzystywanie takiej ideologii należy uważać za zbrodnię przeciwko
ludzkości. Obecnie Rosja usiłuje ratować się procesem demontażu leninizmu.
Jest to jedyna droga, gdyż Wladimir Uljanow, znany
pod pseudonimem Lenin, był źródłem wszelkiego zła komunizmu w Rosji. Dopiero
niedawno ujawniono jego prawdziwy charakter. Wątpliwe jest to, czy jakiś
przywódca kłamał do tak zdumiewającego stopnia o sobie samym i wszystkim innym.
Stworzono o nim niewiarygodną ilość mitów żeby ukryć jego zły charakter i
destrukcyjne działania. Wprowadził logokrację (władza w wyniku bezczelnych kłamstw),
która stała się bronią polityczną.
Towarzysz Uljanow wiedział, że kłamstwo można było zmienić w prawdę,
jeśli tylko zrobiono je wiarygodnym i atrakcyjnym, i wystarczająco wielokrotnie
powtarzano.
Rozumiał, że lud jeszcze raz stałby się silny i
niezależny, gdyby był dobrze poinformowany o sytuacji, decydował o własnej
egzystencji, i robił rozsądne rzeczy. (“Works” [Dzieła], t. 26, s. 228) To
dlatego wprowadził ostrą cenzurę i liczył na to, że pół-kłamstwa będą jeszcze
bardziej skuteczniejszą bronią przeciwko rozsądnemu rozwojowi.
Dopiero w latach 1991-1992 badaczom przekazano 3.724
tajne dokumenty. Jasno wykazały jaką naprawdę bestią był Lenin. Ujawniły także,
że Lenin był nieudanym prawnikiem, który uczestniczył tylko w sześciu
procesach, bronił złodziei sklepowych. Przegrał każdy z nich. Po tygodniu miał
tego dosyć i zrezygnował z zawodu. Od tej chwili nigdy nie miał prawdziwej
pracy.
Według starych , jak również innych dokumentów
udostępnionych ostatnio, jest jasne, że Lenin był najgorszym, najbardziej
demagogicznym, żądnym krwi, bezlitosnym i nieludzkim dyktatorem w dziejach
świata. Amerykański socjalista John Reed, który spotkał Lenina, opisał go jako
dziwnego człowieka: bez koloru i bez humoru. Pomimo to, w USA propagował
komunizm, gdyż był za to dobrze wynagradzany. Za swoje usługi w 1920 roku
otrzymał gigantyczną sumę 1.080.000 rubli. (Dagens Nyheter, 30.05.1995)
“Lenin był przygotowany na wymordowanie 90%
populacji, żeby pozostałe 10% mogło żyć w komunizmie”, napisał Wladimir
Soloukhin w czasopiśmie Ogoniok w grudniu 1990 roku.
Opublikowano to jako wielką sensację w Dagens Nyheter
13.01.1991 roku. Lenin powiedział tak: “Niech zginie 90% Rosjan, żeby 10%
doświadczyło światowej rewolucji!” (“Dzieła wybrane”, t. 2, s. 702)
Lenin podkreślił: “Musimy wykorzystywać wszelki
możliwy spryt i nielegalne metody, zaprzeczać i ukrywać prawdę”. Zażądał: “Lud
musi nauczyć się nienawidzić. Rozpoczniemy od młodych. Dzieci będą uczone
nienawiści do rodziców. Możemy i musimy pisać nowym językiem, siać wśród mas
nienawiść, obrzydzenie i podobne uczucia przeciwko tym, którzy z nami się nie
zgadzają”.
Na III Kongresie Międzynarodówki 5 lipca 1921 roku,
Lenin powiedział: “Dyktatura to stan intensywnej walki”. W tej walce był
łaskawy wykorzystać “pożytecznych idiotów” (określenie Lenina) tylko na początku.
Dzierżyński (Rutin), szef Czeka (policja polityczna)
był prawdomówny kiedy powiedział: “Nie
potrzebujemy
sprawiedliwości”. Lenin, Trocki
i
Zinowiew 1 września 1920 roku zadeklarowali świętą wojnę w imię
komunizmu. Dzierżyńskiego Zinowiew nazwał “świętym rewolucji”. Stalin uważał go
za “wieczny płomień”. W rzeczywistości był sadystą i narkomanem. Lenin
oświadczył: “Pokój oznacza po prostu panowanie komunizmu na całym świecie”.
(Lenin, “Theses about the Tasks of the Communist Youth” [Tezy o zadaniach dla
komunistycznej młodzieży])
W tej walce przeciwnikami Lenina byli wszyscy którzy
mieli inne pomysły na życie i sprawy duchowe, bo tacy byli dla niego fizycznie
odrażający. Ciągle wydawał rozkazy by wieszać, rozstrzeliwać i palić. Dlatego
zażądał by dokonać egzekucji na księżach w Szuja. Rozkazał by spalono miasto
Baku, jeśli nie da się stłumić w nim opozycji. Jednocześnie Lenin był wyjątkowo kapryśny.
Rządził przy pomocy dekretów. Nie stosowano żadnego
prawa. Kiedy w roku 1922 opracowano pierwsze w Rosji prawo karne, Lenin zażądał
by prawo karne “pryncypialnie uzasadniało i legalizowało terror”.
Jak dotąd rewelacje tego rodzaju w większości dotyczyły
Józefa Stalina, wiernego ucznia Lenina. Nadszedł czas żeby zniszczyć ostatnie
mity jakie pozostały o Leninie.
Lenin stał się synonimem niesprawiedliwości i fałszu.
Chłopom obiecał ziemię, ale w końcu wszystko skonfiskował. W 1918 roku slogan o
nacjonalizacji ziemi zastąpił żądaniami o jej socjalizacji. (Artykuł Juri Czerniszenko “Who Needs the
Farmers’ Party and Why?” [Kto i dlaczego potrzebuje partii chłopskiej?],
Literaturnaja Rossija, 8.03.1991) Marks napisał, że ziemia musi zostać
natychmiast skonfiskowana. Lenin to postponował. Póżniej zaproponował 100.000
rubli za każdego powieszonego ziemianina.
Lenin obiecał, że robotnik będzie swoim panem, a
zrobił z niego niewolnika. Obiecał zlikwidować aparat biurokratyczny, a nawet
za życia rozrósł się on w ogromną armię pasożytów. W sierpniu 1918 roku w Rosji
było 231.000 biurokratów. W 1922 było ich już 243.000, pomimo rozkazów Lenina
by zmniejszyć ich liczbę. W 1988 roku w Imperium Sowieckim było 18 milionów
biurokratów, 11% pracującej populacji 165 milionów.
Lenin twierdził, że partia nie powinna mieć tajemnic
przed ludem. Ale cały aparat Partii Komunistycznej otaczała tajemniczość. Lenin
obiecał pokój, a była wojna domowa. Obiecał chleb, a wywołał katastrofalny
głód. Obiecał uszczęśliwić lud, a sprowadził na niego nieszczęścia. To Lenin
zakazał drukowanie opozycyjnych gazet. Dwa dni po przejęciu władzy wydał dekret
znoszący wolność prasy.
W pierwszym tygodniu zamknął dziesięć dzienników,
dziesięć następnych w kolejnym tygodniu, aż przestały istnieć wszystkie których
nie lubił.
Lenin rozwiązał również wszystkie inne partie
polityczne (oprócz Bund i Po’alei Zion). 17 listopada 1917 roku kilku komisarzy
zaprotestowało przeciwko decyzji Lenina by utworzyć rząd składający się tylko z
jednej partii – bolszewików, gdyż w radach robotniczych reprezentowane były
inne partie. Nie okazał litości wobec swojego dobrego przyjaciela L Martowa,
żydowskiego lidera mieńszewików (jednego z tymi, z którymi Lenin miał zażyłe
relacje). W 1920 roku wypędził Martowa z Rosji Sowieckiej, ratując mu w ten
sposób przynajmniej życie.
To Lenin zapoczątkował pierwsze pozorne procesy
sądowe. W ten sposób postawił przed sądem 12 rewolucjonistów społecznych w 1922
roku. Sam opracował wszystkie sztuczki konieczne do wszczęcia procesu. Podobne
metody stosował Stalin w latach 1936-1937.
To Lenin
nakazał areszt zagranicznych socjalistów i komunistów w Rosji.
Czekiści
dostali wolną rękę.
To Lenin wymyślił slogan: “Odbierz to co zrabowano!”
Zgodnie z tym, bolszewicy mieli złupić wszystkie bogactwa Rosji. 22 listopada
1917 roku wydał dekret, w którym zażądał żeby wszystko złoto, biżuterię, futra
i inne kosztowne przedmioty skonfiskować podczas przeszukiwań domów”.
(Lenin, “Collected Works” [Dzieła
zebrane], Moskwa, t. 36, s. 269) Całkowite sfałszowanie biografii Lenina
dotyczyło nawet najmniejszych,
najmniej ważnych szczegółów. Ale wielkie kłamstwo
rozpoczyna się od
małych. 21 stycznia 1954 roku Prawda napisała o mieszkaniu Lenina przy
Rue Bonieux w Paryżu: “Wladimir Iljicz mieszkał w małym mieszkanku, w których
maleńki pokój służył mu za gabinet, a kuchnia była jadalnią i salonem”. Ale sam
Lenin napisał 19 grudnia 1908 roku w liście do siostry: “Znaleźliśmy bardzo
przyjemne mieszkanie. Cztery pokoje, kuchnia i spiżarka, woda, gaz”. Jego żona,
Nadieżda Krupska potwierdziła w swoich “Memoirs” [Dzienniki]: “Mieszkanie przy
Rue Bonieux było duże i jasne, były nawet lustra nad piecykami grzewczymi.
Mieliśmy nawet pokój dla mojej matki, Marii”. Za mieszkanie Lenin płacił 1.000
franków miesięcznie.
Lenin wynajmował także drogie, 4-pokojowe mieszkanie
przy Kaptensgatan 17 w Ostermalm (wschodni Sztokholm) jesienią 1910 roku. To
tam po raz ostatni spotkał swoją matkę.
Liczne historie o “dobrodusznym Leninie” grały główną
rolę w sowieckiej mitologii. Proletariacki autor Maksym Gorky ostrzegł przed
Leninem następującymi słowami: “Każdy kto nie chce spędzić czasu na sporach,
powinien unikać Lenina”. Należy podkreślić, że Lenin miał bardzo niewielu
przyjaciół. Na przyjaznej stopie był tylko ze swoimi krewnymi i dwu innymi, L
Martowem i G Kryżanowskim. Poufale odnosił się też do dwu kochanek: Inessy
Armand i Jeleny Stasowej
Towarzysze partyjni go nie lubili. Nawet nie
powiedzieli mu o zamachu w lutym 1917 roku. Dowiedział się o nim czytając Neue
Ziircher Zeitung. Nawet wtedy trudno mu było uwierzyć, że to prawda.
Sowietolog Michail Woslenski podkreślił w książce
“Mortal Gods” [Śmiertelni bogowie], Dietmar Straube Publishing,
Erlangen/Bonn/Wiedeń, 1989), że Lenin był jednym z tych nielicznych dyktatorów,
którzy pozostawili po sobie wiele spisanych dowodów o zbrodniach przeciwko
ludzkości.
Lenin żądał między innymi: “Im więcej uda się nam
zastrzelić przedstawicieli reakcyjnego duchowieństwa, tym lepiej”.
Zanim władzę przejęli bolszewicy, w Rosji było
360.000 księży. W końcu 1919 roku pozostało ich tylko 40.000. (Wladimir) Soloukhin, “In the Light of Day” [W
świetle dnia], Moskwa, 1992, s. 59)
Woslenski twierdzi, że Lenin był osobiście
odpowiedzialny za mord 13 milionów ludzi. Uważał, że Lenin jasno wyrażał
prawdziwą wartość marksizmu. Powiedział: “Co można dostać z trującej rośliny
oprócz trucizny?”
Woslenski uważał, że Lenin przejął credo Marksa, i
miał rację nawet kiedy jej nie miał. W końcu Woslenski stwierdził, że ideologia
komunistyczna musi być zbrodnicza, gdyż wydała na świat tak wielu strasznych
tyranów i demagogów. Według niego Lenin był jednym z najgorszych i najbardziej
wulgarnych spośród nich.
W charakterze Lenina okrucieństwo i brutalność szły w
parze z tchórzostwem. To powiedział były pracownik partyjny, Oleg Agranyants w
książce “What is to be Done? or Deleninisation of our Society” [Co trzeba
zrobić? lub Deleninizacja naszego społeczeństwa] (Londyn, 1989). Podał
następujący przykład tchórzostwa Lenina: T Aleksinskaja napisała w czasopiśmie
Rodnaya Zemlya No. 1, 1926: Kiedy pierwszy raz zobaczyłam Lenina na spotkaniu
koło Petersburga w 1906 roku, byłam naprawdę zawiedziona. To nie była tak
bardzo jego powierzchowność, a raczej fakt, że kiedy ktoś wykrzyknął “Kozacy!”,
Lenin rzucił się pierwszy do ucieczki. Spojrzałam na niego. Przeskoczył
barykadę. Spadł mu kapelusz”.
Podobne uwagi o Leninie można znaleźć wśród
dokumentów Ochrany (tajna policja), gdzie wspomina się, że uciekając Lenin
wpadł do kanału, z
którego trzeba
było go wyciągać. Nikt z obecnych na tym wywrotowym spotkaniu nie został
aresztowany.
Pomimo tajnych i przestępczych dochodów Lenina, stale
domagał się pieniędzy od matki do jej śmierci w 1916 roku. Stalin dostarczał
pieniądze bolszewikom Lenina zdobyte w rabunkach banków i pociągów. Maksym
Litwinow również dokonywał rabunków banków, i pieniądze dawał bolszewikom. Oleg
Agranyants odniósł się także do raportów w teczkach Ochrany o wizytach Lenina w
niemieckiej ambasadzie w Szwajcarii. Później ujawniono, że Lenin był niemieckim agentem.
Lenin dobrze znał uwodzicielską moc pieniądza. To
dlatego tak hojnie rozdawał czeki na duże sumy farmerom i nie-rosyjskim
nacjonalistom jesienią 1919 roku. Niektórzy dali się złapać tym szwindlem i być
może uważali bolszewików za partię św. Mikołajów. Żaden z nich nie mógł
przypuszczać, że nie miały pokrycia. (Paul Johnson, “Modern Times”
[Współczesność], Sztokholm, 1987, s. 109). Rok wcześniej (jesień 1918) Lenin
wysłał gangi uzbrojonych robotników do kilku wiosek z rozkazem przyniesienia
tak dużej ilości jedzenia jak możliwe. (Paul Johnson, “Współczesność”, Sztokholm,
1987, s. 128)
4. 4 – Terror Lenina
Żona Lenina, Żydówka Nadieżda Krupska, napisała o
żądzy krwi, okrucieństwie i chciwości Lenina w “Dziennikach” opublikowanych w
Moskwie w roku 1932. Opisała jak Lenin kiedyś wiosłował łódką na małą wyspę na
rzece Jenisej, dokąd migrowało na zimę wiele królików. Lenin zatłukł kolbą
strzelby tak wiele tych królików, że łódka zatonęła pod ich ciężarem – niemal
symboliczny akt. Lenin lubił polować i zabijać.
Później, kiedy przejął władzę, wykazał się podobną
dziką postawą wobec tych, którzy nie zgadzali się z jego planami zniewolenia. A
ilu naprawdę popierało jego barbarzyńskie metody?
W 1975 roku w Moskwie opublikowano zbiór dokumentów
zatytułowany “Lenin and the Cheka” [Lenin i Czeka], które wyjaśniają, że Lenin przyjął
metody terroru Maksymiliana “de” Robespierre. Był on bezlitosny zwłaszcza wobec
arystokracji duchowej. Już 24 stycznia 1918 roku Lenin powiedział, że terror
komunistyczny winien być dużo bardziej bezlitosny (“jeszcze daleko do
prawdziwego terroru”). 28 kwietnia 1918 roku Prawda i Izwiestia opublikowały
artykuł Lenina “The Present Tasks of the Soviet Power” [Obecne zadania
sowieckiej władzy], w którym napisał m.in.: “Nasz reżim jest zbyt miękki”.
Uważał, że Rosjanie nie nadawali się do wprowadzenia jego terroru – mieli zbyt
dobre zamiary. To dlatego wolał Żydów. Oczywiście nie wszyscy Żydzi do niego
dołączyli, tylko najlepsi, najbardziej nienawistni i najbardziej fanatyczni.
Fakt, że Lenin uważał Żydów za bardziej
skutecznych w “walce rewolucyjnej” utrzymywano w
tajemnicy na rozkaz Józefa Stalina, pomimo, że Maria Uljanowa chciał
upublicznić to kilka lat po śmierci Wladimira Lenina. Sostra Lenina uważała, że
ten fakt byłby przydatny w walce z antysemityzmem (Dagens Nyheter, 15.02.1995).
Wiceszef Czeka, Martyn Lucis (faktycznie Janis
Sudrabs, łotewski Żyd) napisał w książce: “The Cheka’s Struggle against the
Counter-Revolution” [Wojna Czeka z kontrrewolucją] (Moskwa, 1921, s. 8): “My
Izraelici musimy budować społeczeństwo przyszłości na bazie ciągłego strachu”.
W 1918 roku Lenin napisał list, w którym skomentował
krytyczny charakter sytuacji. Widoczne jest, że Leninowi udało się zmobilizować
1.400.000 Żydów, z których większość pracowała dla Czeka. Dano im wolną
rękę. (Todor Diczew, “The Terrible Conspiracy” [Straszny spisek], Moskwa, 1994,
s. 40-41)
Osobiście znam kilku antykomunistycznych Żydów,
którzy odcięli się od przerażających okrucieństw dokonanych w Rosji przez
fanatycznych Żydów, gdyż te zbrodnie dyskredytowały wszystkich Żydów.
26 czerwca Lenin wydał rozkaz by “rozszerzyć terror
rewolucyjny”. Według niego niemożliwe było dokonanie rewolucji bez egzekucji.
Szczególnie chciał rozstrzelać odpowiedzialnych za kontrpropagandę. Jak
powiedział Leon Trocki, w lipcu 1918 roku dziesięć razy dziennie Lenin
krzyczał: “Czy to jest dyktatura? To manna na słodko!”
W tym samym roku wydał rozkaz dokonania egzekucji na
200 osobach w Petersburgu, z jednego powodu – albo chodzili do kościoła,
zajmowali się rękodzielnictwem, albo coś sprzedali.
Oto przykłady “łagodnych” telegramów Lenina z 1918
roku: “Należy zorganizować trojkę dyktatorów i natychmiast rozpocząć masowy
terror. Prostytutki pijące z żołnierzami i byłymi oficerami powinny natychmiast
zostać rozstrzelane lub deportowane. Nie wolno nam czekać nawet jednej minuty!
Masowe aresztowania pełną parą! Zabijać posiadaczy broni! Zacząć masową
deportację mieńszewików i innych podejrzanych!” (“Dzieła wybrane”, wyd. III, t.
29, s. 489) “W walce klasowej zawsze popieraliśmy terroryzm”. (“Dzieła wybrane”,
wyd. V, t. 45, s. 189)
W archiwach KGB historyk wojny Dimitri Wolgokonow
znalazł przerażający dekret, który opublikował w swojej książce. W dekrecie tym
Lenin zażądał by wieszać wszystkich chłopów stawiających opór bolszewikom.
Tyran skonkretyzował: “Co najmniej setkę, żeby wszyscy zobaczyli!”
Chłopi w prowincji Penza zaczęli stawiać opór na
początku sierpnia 1918 roku. Lenin natychmiast wysłał telegram do lokalnego
komitetu
wykonawczego z instrukcją żeby zacząć praktykować bezlitosny terror
przeciwko kułakom (bogaci gospodarze), księżom i białogwardzistom. Zalecił by
wszystkie “osoby podejrzane” wysyłać do obozów koncentracyjnych.
Trzy dni później, wysłał nową wiadomość, w której
wyraził zdziwienie, że nie otrzymał żadnych wiadomości w odpowiedzi na jego
żądania. Miał nadzieję, że nikt nie okazywał żadnej słabości w rozprawianiu się
z buntem, i napisał, że wszystko co posiadają gospodarze (zwłaszcza kukurydza)
powinno być skonfiskowane.
Winston Churchil 26 listopada 1918 roku bolszewików
nazwał “rozwścieczonymi pawianami”.
Listy rozstrzelanych i zabitych innymi metodami
opublikowano w tygodniku Czeka. W ten sposób można wykazać, że w okresie
1918-1919 egzekucji dokonano na 1,7 miliona ludzi. Poprzez Rosję płynęła rzeka krwi. Czeka musiała zatrudnić
rachmistrzów zwłok. Według oficjalnych raportów sowieckich z maja 1922 roku, od
stycznia 1921 do kwietnia 1922 roku zamordowano 1.695.904 ludzi. Wśród nich
byli biskupi, lekarze, oficerowie, policjanci, żandarmi, prawnicy, urzędnicy
państwowi, dziennikarze, pisarze, pielęgniarki, robotnicy i chłopi. . . Ich
zbrodnią było “antyspołeczne myślenie”.
Należy zauważyć, że jak mówią dostępne dokumenty,
Czeka była pod kontrolą Żydów. O tym wiedziano już w 1925 roku. Badacz Larseh w
książce “The Blood-Lust of Bolshevism” [Żądza krwi bolszewizmu] (Wurttemberg,
s. 45), że w 50% Czeka składała się z Żydów o żydowskich nazwiskach, 25% Żydów
o rosyjskich nazwiskach. Wszyscy szefowie byli Żydami.
Lenin dobrze wiedział o tych wszystkich zbrodniach.
Wszystkie dokumenty kładziono na jego biurku. Lenin odpowiedział: “Wkładać
więcej siły w terror. . . rozstrzelać każdą dziesiątą osobę, wszystkich
podejrzanych umieszczać w obozach koncentracyjnych!”
Idea “obozów koncentracyjnych” nie była wymysłem
Hitlera, jak wielu wierzy. Faktycznie pierwsze obozy koncentracyjne zbudowano w
1838 roku w Stanach Zjednoczonych dla Indian. Ta metoda izolowania ludzi
przemawiała również do innych okrutnych władców. W 1898 roku obozy
koncentracyjne zbudowano na Kubie, gdzie Hiszpanie więzili wszystkie elementy
opozycyjne. W 1901 roku Anglicy wykorzystali tę samą formę zbiorowego więzienia
podczas wojny Boerów, gdzie również używano określenia “obozy koncentracyjne”.
W brytyjskich obozach zagłodzono na śmierć 26.000 kobiet i dzieci Boerów; z
czego 20.000 było w wieku poniżej 16 lat.
Lenin więził ludzi beż żadnych procesów, pomimo
ustanowienia trybunałów rewolucyjnych, jak było w przypadku Francji za
jakobinów. Lenin faktycznie twierdził, że obozy koncentracyjne były szkołami
pracy.
(historycy dr Michail Heller i dr Alexander Nekricz,
“Utopia in Power” [Utopia u władzy], Londyn, 1986, s. 67) Lenin także
twierdził, że fabryka była jedyną szkołą dla robotników. Oni nie potrzebowali
żadnej edukacji. Podkreślał, że każdy kto potrafił liczyć mógł rządzić fabryką.
Tak jak podczas jakobińskiego terroru we Francji,
bolszewiccy funkcjonariusze żydowscy wykorzystywali duże barki do zatapiania
ludzi. Bela Kun (faktycznie Aaron Kohn) i Roza Zemljaczka (Rozalia Zalkind)
topili tą metodą rosyjskich oficerów na Krymie jesienią 1920 roku. (Igor
Bunich, “The Party’s Gold” [Złoto partii], Petersburg, 1992, s. 73) Zwykle
okrutny żydowski czekista Michail Kedrow (Zederbaum) utopił 1.092 oficerów
rosyjskich w Morzu Białym wiosną 1920 roku.
Lenin i jego wspólnicy nie aresztowali byle kogo.
Dokonywali egzekucji na najbardziej aktywnych społecznie, niezależnie
myślących. Lenin wydał rozkaz zabijania tak wielu studentów jak możliwe w kilku
miastach. Czekiści aresztowali każdego młodego człowieka w szkolnej czapce.
Likwidowano ich, gdyż Lenin uważał, że przyszli rosyjscy intelektualiści mogli
stanowić zagrożenie wobec sowieckiego reżimu.
(Wladimir
Soloukhin, “In the Light of Day” [W świetle dnia], Moskwa 1992, s. 40)
Rolę rosyjskich intelektualistów
w społeczeństwie przejęli Żydzi.
Wielu studentów (np. w Jarosławiu) szybko się uczyli
i ukrywali czapki. Później czekiści zatrzymywali wszystkich podejrzanych
młodzieńców i na ich włosach szukali paska odbitego czapką. Jeśli znaleźli
pasek, człowieka zabijano na miejscu.
Autor Wladimir Soloukhin ujawnił, że czekiści
szczególnie interesowali się przystojnymi chłopakami i ładnymi dziewczętami.
Oni zabijani byli pierwsi. Uważano, że wśród atrakcyjnych ludzi może być więcej
intelektualistów. Atrakcyjnych młodych ludzi zabijano, gdyż stanowili zagrożenie
dla społeczeństwa. W historii świata nigdy nie opisano żadnej zbrodni tak
strasznej jak ta.
Kordynatorem terroru był czekistowski funkcjonariusz
Joseph Unschlicht. W jaki sposób dokonywano tych mordów? Żydowski czekista
preferował mord z wykorzystaniem różnych metod tortur. W filmie dokumentalnym
“Rosja którą utraciliśmy”, reżyser Stanislaw Goworukin opowiedział jak
ukrzyżowano duchownych w Cherson. Abp Andronnikow w Permie był torturowany:
wykłuto mu oczy, odcięto nos i uszy.
W
Charkowie
rozebrano księdza Dymitra. Kiedy chciał zrobić na sobie znak krzyża, czekista
odciął mu prawą rękę.
Kilka źródeł mówi o tym jak czekiści w Charkowie
ustawili ofiary w rzędzie i przybijali im dłonie do stołu, nożem nacinali im
nadgarstki, polewali im dłonie wrzącą wodą i ściągali z nich skórę. Tę metodę
nazywano “ściąganiem rękawiczek”. W innych miejscach głowę ofiary umieszczano
na kowadle i młotem parowym powoli ją miażdżono. Tych którzy mieli być poddani
tej metodzie następnego dnia, zmuszano do oglądania tego widowiska.
Dostojnikom kościelnym wydłubywano oczy, wycinano
języki i palono żywcem. Byli tacy czekiści, którzy zwykli rozcinać brzuchy
swoich ofiar, po czym wyciągali kawałek jelita cienkiego, przybijali go do
słupa telegraficznego, i batem zmuszali nieszczęsne ofiary do biegania wokół
słupa w kółko, aż całe jelito wyszło i ofiara umierała. Biskupa Woroneża
ugotowano żywcem w wielkim garze, po czym mnichów, przystawiając im do głów
pistolety, zmuszono do wypicia tej zupy.
Inni czekiści miażdżyli głowy swoich ofiar przy
użyciu specjalnych śrub, albo przewiercali je wykorzystując instrumenty
dentystyczne. Górną część czaszki odcinano, i następnego w kolejce zmuszano do
jedzenia mózgu, tę procedurę powtarzano do zakończenia kolejki.
Czekiści często aresztowali całe rodziny i
torturowali dzieci na oczach rodziców, a żony na oczach mężów. Michail
Woslenski, były funkcjonariusz sowiecki, opisał niektóre z okrutnych metod
używanych przez czekistów w książce “Nomenklatura” (Sztokholm, 1982, s. 321):
“W Charkowie ludzi skalpowano. W Woroneżu ofiary
tortur umieszczano w beczkach z gwoździami powbijanymi tak by wystawały od
wewnątrz, po czym je toczono. Na czołach ofiar wypalano pentagram (5-ramienna
gwiazda wcześniej stosowana w magii). W Carycynie i Kamyszynie piłą odcinano
ręce. W Połtawie i Kremenczug ofiary wsadzano na pal. W Odesie pieczono żywcem
w piecach lub rozrywano na kawałki. W Kijowie ofiary umieszczano w trumnach z
rozkładającym się ciałem i grzebano żywcem, tylko po to żeby odkopać je po pół
godzinie”.
Lenina nie satysfakcjonowały te raporty i zażądał:
“Więcej siły w tym terrorze!”. To wszystko miało miejsce na prowincji.
Czytelnik może spróbować wyobrazić sobie jak dokonywano egzekucji w Moskwie.
Rosyjsko-żydowski dziennik Jewrejskaja Tribuna napisała 24 sierpnia 1922 roku,
że Lenin zapytał rabinów czy satysfakcjonowały ich szczególnie okrutne
egzekucje.
4. 5. Geneza ideologiczna
terroru
Porównajmy zbrodnie wspomniane w poprzedniej części z
opisami rzezi króla Dawida w Starym Testamencie dokonanej na całej populacji
wroga (“W ten sposób postąpił z wszystkimi miastami ammonickimi”) On “pociął
ich piłą i żelaznymi kilofami” i “zmusił ich by przeszli przez piec ceglany”.
Po II wojnie światowej ten tekst zmieniono w większości
europejskich biblii. Teraz wiele z nich mówi, że ludzi zatrudniano do pracy ze
wspomnianymi narzędziami i pracowali przy wyrobie cegieł – coś co mieszkańcy
nieustannie robili już od kilku tysięcy lat. (To jest w 2 Sm 12:31 i 1 Km 20:3)
Poważne zbrodnie żydowskich ekstremistów w Rosji
zostały dokonane w prawdziwym duchu Starego Testamentu (Biblia króla Jakuba):
* Tylko w
miastach należących do narodów, które ci daje Pan, twój Bóg, jako dziedzictwo,
niczego nie zostawisz przy życiu. (Pwt 20:16)
* Od dziś
zaczynam bojaźnią i strachem przed wami przejmować wszystkie narody pod całym
niebem. Kto tylko o tobie usłyszy, zacznie się bać i drżeć przed tobą. (Pwt 2:25)
* Ale tak im
macie uczynić: ołtarze ich zburzycie, ich stele połamiecie, aszery wytniecie, a
posągi spalicie ogniem. (Pwt 7:5)
*
Wtedy rozdzielą łup ogromny, chromi zagrabią zdobycz. (Iz 33:23).
* Przyjmą ich
narody i zaprowadzą do ich miejsca rodzinnego. Dom zaś Izraela weźmie ich sobie
w posiadanie na ziemi Pańskiej, jako sługi i służące, tak że będzie trzymał w
niewoli tych, którzy go trzymali, i panować będzie nad swoimi ciemiężycielami.
(Iz 14:2)
* Bo naród i
królestwo, które by ci nie służyły, wyginą, i poganie zostaną całkiem
wygładzeni. (Iz 60:12)
*
Twoim ciemięzcom dam na pokarm własne ich ciało. . . (Iz 49:26).
Wracając do bolszewickiego terroru, żeby lepiej
kontrolować nienawiść ludzi do ich żydowskich oprawców i egzekucjonerów, osoby
podejrzewane o antysemityzm zabijano także. Posiadaczy “Protokołów mędrców
Syjonu” zabijano na miejscu.
Pod koniec marca 1919 roku, na Leninie wymuszono
wyjaśnienie: “Żydzi nie są wrogami klas pracujących. . . oni są naszymi
przyjaciółmi w walce o socjalizm”. Ale ludzie nienawidzili właśnie tego
socjalizmu, i tych, którzy stosowali terror w jego imieniu.
Pasją Wladimira Uljanowa było zabijanie tak wielu
ludzi jak możliwe, nie myśląc o konsekwencjach. Oczywiście nigdy nie
zastanawiał się nad tym czy było możliwe zbudować kraj na przemocy i złu.
Lenin wykazał się taką samą bezmyślnością na
Jeniseju, kiedy swoją łódź załadował tak wielu martwymi z roztrzaskanymi
łebkami królikami, że zatonęła. W sierpniu 1991 roku zatonęło założone przez
Lenina państwo niczym statek. Czego innego można było się spodziewać?
Na początku lat 1920 było już 70.000 więźniów w 300
obozach koncentracyjnych, jak mówi Richard Pipes z Uniwersytetu Harvard w “The
Russian Revolution” [Rewolucja rosyjska], choć w rzeczywistości prawdopodobnie
było dużo więcej. To w ten sposób Lenin wybudował swój archipelag GUŁAG.
Lenin często wykazywał swoją krótkowzroczność lub
całkowitą głupotę. Na przykład nienawidził kolei. Według niego, kolej była
odpowiednia dla kulturalnej cywilizacji tylko w oczach burżuazyjnych
profesorów. Lenin uważał, że koleje były bronią do niszczenia milionów ludzi.
(“Dzieła zebrane”, wyd. II, t. 19, s. 74) Robotnikom budującym kolej
Bajkał-Amur nie dano tego cytatu do przeczytania w ich barakach.
W 1916 roku Lenin stwierdził, że kapitalizm wkrótce
zniknie. Jego komunizm upadł pierwszy.
Lenin w najmniejszym stopniu nie interesował się
dziedzictwem kulturowym świata. Nigdy nie odwiedził Luwru kiedy był w Paryżu. W
1910 roku faktycznie Paryż nazwał nędzną dziurą. Żydowska rewolucjonistka Maria
Essen, w książce “Memories of Lenin” [Wspomnienia o Leninie] (cz 1, s. 244)
potwierdziła, że Lenin nigdy nie odwiedzał muzeów ani wystaw. Ale Gorky zmusił
go do odwiedzenia Muzeum Narodowego w Neapolu. Unikał miejskich dzielnic
robotniczych. (Paul Johnson, “Współczesność”, Sztokholm, 1987, s. 82)
Rzeczywiście Marks powiedział, że robotnicy byli głupim bydłem.
Lenin nie lubił słuchać muzyki. Po co tracić czas na
takie śmieci? Według niego muzyka rozbudzała niekoniecznie piękne myśli. To
dlatego nie chciał by ktoś inny słuchał muzyki, a już najmniej opery. Tłumacz
Stalina Walentin Bereżkow ujawnia w swoich wspomnieniach, że Lenin chciał
zamknąć Teatr Bolszoj w Moskwie, gdyż klasa pracująca nie potrzebowała opery.
Tylko kiedy wytłumaczono Leninowi, że muzyka operowa była częścią kultury
rosyjskiej, niechętnie się poddał. Teatr Sztuki odwiedził tylko kilka razy, twierdzi
Anatoli Lunaczarski, który potwierdził, że Lenin był wyjątkowym ignorantem w
kwestii sztuki. Lenin podkreślał, że sztuka musi być wykorzystywana w celach
propagandowych. Celem sztuki i kultury była, według Lenina, służba
socjalizmowi, nic poza tym. To dlatego wielu żydowskich abstrakcjonistów i
innych artystów-klaunów zatrudniono
natychmiast, między innymi Wasylego Kandinskiego, Kazimira Malewicza i
Izaaka Brodskiego, żeby wszystkie miejsca publiczne błyszczały komunistycznymi
symbolami, sloganami i afiszami.
Proletkult (kultura proletariatu = bezkulturowość)
została ustanowiona na rozkaz Lenina. Później użyto represyjnych metod żeby
ustanowić socjalistyczny realizm – gwałt publiczny na sztuce. W ten sposób
zniszczono arystokratyczną, szlachetną sztukę. Na czele dekadenckich malarzy
plakatów stał Żyd Marc Chagall, który przez pewien czas był komisarzem ludowym
ds. sztuki w Witebsku.
Według Lenina kampanie wyborcze były metodą
nienaukową. Jednocześnie bardzo źle osądził sytuację polityczną. W roku 1912 w
Krakowie powiedział, że “wojna światowa nie może nadejść”. (“Dzieła zebrane”,
wyd. 4, t. 16, s. 278)
Nieważne jak bardzo “wielki lider” proletariatu
próbował, nigdy nie nauczył się pisać na maszynie. (Oleg Agranyants, “What
Should Be Done?” [Co trzeba zrobić?], Londyn, 1989) Nienawidził wszystkich
intelektualistów, być może było to na skutek jego kompleksu niższości.
Anatoli Lunaczarski (faktycznie Bailikh Mandelstam),
komisarz ludowy ds. edukacji w latach 1917-1929 i członek Wielkiego Wschodu,
pamiętał jak Gorky poskarżył się Leninowi w 1918 roku na uwięzienie tych samych
intelektualistów, którzy wcześniej pomogli Leninowi i jego towarzyszom w
Petersburgu. Lenin odpowiedział z cynicznym uśmiechem:
“Trzeba przeszukać ich domy i ich uwięzić dokładnie
za to, że są dobrymi ludźmi. Oni zawsze okazują współczucie ciemiężonym. Oni
zawsze są przeciwko prześladowaniom. To dlatego można ich teraz podejrzewać o
przetrzymywanie kadetów czy oktobrystów”. (Zbiór “Lenin i Czeka”, Moskwa, 1975)
Według Lenina, wśród intelektualistów nie ma
niewinnych. Wszyscy byli głównymi wrogami komunizmu. Byli albo przeciwko, albo
neutralni. Oni zawsze sympatyzowali z tymi, których wtedy prześladowano.
W odpowiedzi na list M Andrejewa 19 września 1919
roku, Lenin był na tyle szczery by przyznać: “Nie uwięzienie intelektualistów
byłoby zbrodnią”. Uważał, że oni mieli możliwości pomagać opozycji i dlatego
byli potencjalnie niebezpieczni.
Głównym celem Lenina była eksterminacja najbardziej
inteligentnej części rosyjskiego społeczeństwa. Kiedy odejdą giganci, karły
mogą szaleć. Czekiści zwykle wymyślali zarzuty przeciwko intelektualistom.
Czasem Lenin uwalniał naukowca który był mu szczególnie potrzebny. Maksym Gorki
zdobywał informacje. Lenin umiejętnie wykorzystywał
Gorkyego jako słynnego i popularnego autora, gdyż potrzebował go z
przyczyn propagandowych. To dlatego czasem uwalniał pewnych intelektualistów, o
uwolnienie których ze szponów Czeki prosił Gorky. Później Lenin zaczął
systematycznie wykorzystywać wiedzę o uwięzionych naukowcach do własnych celów.
Lenin rozpoczął prześladowania intelektualistów
natychmiast po dojściu do władzy. Zmuszał ich do zagłodzenia na śmierć, albo do
emigracji, albo ich więził, albo mordował. Dlatego wydawał rozkazy mordowania
setek tysięcy intelektualistów. W liście do Maksyma Gorkyego z 25 września 1919
roku, uczonych nazwał “gównami”. Rosyjskich intelektualistów nazywał też
szpiegami, którzy chcieli doprowadzić do zniszczenia młodych studentów. 21
lutego 1922 roku zażądał dymisji 20-40 profesorów z Moskiewskiego Technical
College, gdyż oni “robią a nas wariatów”. 10 maja 1922 roku wydał dekret
żądający by rosyjskich intelektualistów systematycznie wyrzucano z kraju metodą
zwalczania szkodników. Chciał by ten list pozostał tajemnicą.
W dniach 16-18 września 1922 roku, na mocy dekretu
rządowego wyrzucono “160 najbardziej aktywnych ideologów burżuazyjnych”. Pośród
nich byli Leon Karsawin, rektor Uniwersytetu w Petersburgu i Nowikow, rektor
Uniwersytetu w Moskwie. Wyrzucił także Staranowa, szefa wydziału matematyki na
Moskiewskim Uniwersytecie, Sergieja Bulgakowa i Iwana Iljina, jak również
Wladimira Zworykina i autora Ivana Bunina, laureata Nagrody Nobla w dziedzinie
literatury w 1933 roku. Gdyby wierzyć GPU (policja polityczna), wśród
zwolnionych nie było ważnych nazwisk.
Bolszewicy przemilczali fakt, że prawie każdy z tych
wyrzuconych należał do różnych tajnych stowarzyszeń, wśród nich Light Blue Star
[Jasno-niebieska Gwiazda]. Trocki już w roku 1918 żądał, by tę organizację
zostawić w spokoju.
W ten sposób Lenin usunął z kraju najlepsze umysły. W
końcu udało mu się oczyścić Rosję całkowicie z wykształconych, mądrych i
niezależnie myślących ludzi. Najgorsi zaczęli rządzić najlepszymi z tych,
którzy jeszcze pozostali. To co uważano za złe przez stulecia, teraz stało się
cnotą. W ten sposób Lenin wprowadził prawo do nieuczciwości.
Lenin stał się całkowicie odurzony możliwością
bezkarnych mordów i grabieży. Zamiast słowa “grabież” wolał “konfiskatę” i
“przejęcie”, “zabrać i nie zwracać”, po prostu jak zwykły bandyta! Napisał:
“Nie chcę myśleć o tym, że wy pokazujecie słabość w konfiskowaniu bogactwa”.
(Lenin, “Dzieła zebrane”, wyd. II, t. 29, s.
491)
Będąc prawdziwym terrorystą, Lenin zażądał, żeby
bolszewicy brali zakładników, którzy mieli być bezlitośnie zabijani, jeśli nie
postępowali jak trzeba. Nakazał by brano zakładników podczas wszystkich wypadów
grabieżczych. Ci zakładnicy mieli być zabijani jeśli nie przekażą
czerwonogwardzistom bogactwa i majątku, lub jeśli spróbują ukryć jakąś ich
część.
W końcu wszyscy obywatele sowieccy stali się
zakładnikami, zamkniętymi w getcie ogrodzonym żelazną kurtyną. Ci którzy mogli
stanowić zagrożenie dla bolszewickiej dominacji byli izolowani w getcie w
obozach koncentracyjnych. W “The Decision on the Red Terror” [Decyzja o
czerwonym terrorze], 5.09.1918 czytamy: “Republika Sowiecka musi pozbyć się
wrogów klasowych izolując ich w obozach koncentracyjnych. .
.” (“Decrees of the
Soviet Power” [Dekrety władzy sowieckiej], Moskwa, 1964, s. 295)
Autor Maksym Gorky, który był świadom nietolerancji
Lenina, scharakteryzował go następująco: “Lenin nie był żadnym wszechpotężnym
czarownikiem, lecz zimnokrwistym oszustem, którego nic nie obchodził ani honor,
ani życie proletariuszy”. (Gorki, artykuł “To Democracy” [Ku demokracji],
Nowaja Żizń, No.174, 7/20.11.1917).
Kiedy Żyd Wladimir Bonch-Brujewicz, bliski
współpracownik Lenina, chciał go w jakiś sposób poskromić, uważając, że w
przeciwnym wypadku szef rewolucji doprowadzi do całkowitego zniszczenia Rosji,
Lenin odpowiedział: “Pluję na Rosję, bo jestem bolszewikiem”. (Igor Bunich,
“Złoto partii”, Petersburg, 1992, s. 17) To wyrażenie stało się także sloganem
dla innych wiodących bolszewików, i Rosję przekształcono w bandyckie państwo.
“Socjalizm to ideologia zawiści”, oświadczył filozof
Nikolaj Berdiajew w roku 1918. Gdyby powiedział to otwarcie, zostałby
zastrzelony na miejscu. Taka była prawda, ponieważ Lenin, po wykorzystaniu
zawiści robotników i biednych chłopów, zaczął bezlitośnie eliminować tych, którzy
mu się sprzeciwiali, tak jak zatłukł te króliki. Gdy było konieczne, wydawał
rozkazy otwierania ognia na robotników, co faktycznie wydarzyło się w marcu
1919 roku, kiedy ostrzelano pokojowych demonstrantów w Astrachaniu. Zginęło
2.000 robotników. (Igor Bunich, “Złoto partii”, Petersburg, 1992, s. 58-59) W
Jekaterinoslawiu zastrzelono stu robotników budujących kolej za próbę
zorganizowania strajku. Strzelanie do robotników trwało do połowy kwietnia 1919 roku.
Tylko w pierwszych trzech miesiącach 1919 roku
zastrzelono 138.000 robotników. Bolszewikom w końcu udało się zniszczyć niemal
wszystkich najlepszych pracowników.
Do działaczy robotniczych strzelano również za
panowania Nikity Chruszczowa. W czerwcu 1962 roku sowieccy żołnierze
zastrzelili 80 demonstrantów w Nowoczerkasku nad Morzem Czarnym.
To Lenin wprowadził metodę rozstrzeliwania ludzi na
miejscu. Rosyjskich biznesmenów określił jako wrogów ludu, a następnie wydał
rozkaz rozstrzeliwania ich jako spekulantów. Czekiści stosowali pewne sztuczki
by zwabiać swoje ofiary na miejsce egzekucji. Dwa tysiące carskich oficerów
zwołano do teatru w Kijowie po pozorem dokonania kontroli dokumentów
tożsamości. Bezlitośnie zastrzelono wszystkich. Kolejnych 2.000 rozstrzelano na
miejscu w Stawropolu. Lenin zachęcał żołnierzy do zabijania oficerów,
robotników do zabijania inżynierów i dyrektorów, a chłopów do zabijania ziemian.
Pod koniec 1922 roku w Rosji faktycznie nie było
inteligentnych ludzi, a niewielu którzy pozostali nie mieli żadnej możliwości
publikacji czy przedstawiania swoich poglądów. Wielki autor Michail Bulgakow
mógł wypowiadać się otwarcie po śmierci Lenina, ale błazen-agitator Wladimir
Majakowski (żydowskiego pochodzenia) natychmiast zagroził: “To był czysty
przypadek, że pozwoliliśmy na kwiczenie Bulgakowa, i to zrobił, a burżuazja
była zachwycona. Ale to był ostatni raz”. Następnie żydowscy biurokraci nękali
Bulgakowa do końca życia. “Wszystko zabronione. Jestem niszczony, prześladowany
i całkowicie osamotniony”, napisał w liście do Gorkyego. Trzynastu z piętnastu
krytyków Bulgakowa było Żydami. (Dagens Nyheter, 10.08.1988)
Za czasów Lenina zginęło wielu poetów. Wśród tych, na
których dokonano egzekucji, znalazł się 35-letni poeta Nikolaj Gumilew,
zamordowany 21 sierpnia 1921 roku. Rozkaz tej egzekucji wydał Grigori Zinowiew.
Na początku Nowej Polityki Gospodarczej [NEP], Lenin
był niezadowolony zahamowaniem terroru, ale obiecał kontynuować go jeszcze
bardziej intensywnie w przyszłości. “Największym błędem jest myślenie, że NEP
oznacza koniec terroru. Będziemy kontynuować terror później, a także terror
gospodarczy”, napisał Lenin 8 marca 1922 roku do Leona Kamieniewa (faktycznie Rosenfeld).
W dzieciństwie mały Wowa Uljanow lubił rozkazywać i
terroryzować młodszą siostrę Olgę. Lubił także niszczyć zabawki.
Lenin był wyjątkowo niezadowolony wynikami agitacji
chłopów w 1905 roku: “Niestety, chłopi zniszczyli tylko 1 / 15 posiadłości,
tylko 1 / 15 tego co powinno zostać zniszczone”. (Lenin, “Dzieła zebrane”, wyd.
2, t. 19, s.
279) We Francji jakobińscy “rewolucjoniści” nakazali chłopom niszczenie
zamków i dworów.
Lenin nakazał również grabież i niszczenie kościołów.
W ten sposób zgromadził 48 bilionów rubli w złocie. (“W świetle dnia”, Wladimir
Soloukhin, Moskwa 1992, s. 59) Monaster w Solowiecku zamieniono w obóz
koncentracyjny. Tak samo grabiono muzea, a łupy wywożono za
granicę. Największa na świecie kolekcja Rembrandta mieściła się w
Ermitażu, ale została sprzedana, jak dzieła sztuki z rosyjskich dworów.
7 listopada Lenin wygłosił przemówienie do rosyjskiego narodu i powiedział:
“Żeby zdobyć świat musicie być gotowi poświęcić
wszystko!” Lenin nigdy nie chciał dochodzić do prawdy poprzez dyskusję.
Interesowało go tylko narzucanie woli tej zbrodniczej organizacji poprzez
oszustwa, grabież i mordy. Ponieważ naród rosyjski nie zaakceptował szalonego
systemu bolszewickiego, był zmuszony do zlikwidowania 1 / 3 społeczeństwa,
napisał Wladimir Soloukhin w czasopiśmie Ogoniok w grudniu 1990 roku.
Wladimir Lenin przejął wiele metod anarchicznego
terrorysty Siergieja Nieczajewa (1847-1882), który planował wprowadzenie w
Rosji baraków – komunizmu. Lenin nazwał swoją metodę “komunizmem-wojną”.
Nieczajew pracował dla iluminata Michaila Bakunina. Pod wpływem Bakunina
Nieczajew twierdził, że dla rewolucjonisty wszystko dawało się uzasadnić moralnie.
Nawet zalecał dołączanie do rabusiów, o których można było mówić, że należeli
do prawdziwych rewolucjonistów. Ten pomysł stał się podstawą późniejszej
taktyki Lenina. Tę samą taktykę wykorzystywał Mao Tse Tung (Chiny).
Nieczajew uczestniczył w zamieszkach studenckich w
1868 roku i w następnym roku w Moskwie próbował założyć organizację
terrorystyczną pod nazwą Topór lub Ugoda Społeczna [The Axe or The People's
Settlement]. Później założył grupę terrorystyczną Piekło [Hell], w której
główną postacią został w końcu marksistowski terrorysta Nikolaj Fedosejew
(1871-1898). Otruł swojego ojca po to, żeby swój spadek przekazać na
działalność rewolucyjną. Fedosejew założył pierwszy marksistowski klub w
Kazaniu. Jednym z jego członków był Wladimir Uljanow (Lenin), który dołączył w
1888 roku. (Zbiór “Chernyshevsky and Nechayev”, Moskwa, 1983)
W latach 1868-1869 Siergiej Nieczajew napisał “The
Catechism of the Revolution” [Katechizm rewolucji], w którym stwierdził: “Żeby
zwyciężyła rewolucja konieczna jest żelazna dyscyplina wśród spiskowców. Oni
muszą szpiegować nawet swoich towarzyszy i donosić o każdym podejrzanym
czynie”. W ten sposób Nieczajew osobiście organizował mord krytykującego
członka. Później w roku 1872 uciekł za granicę. W tym samym roku policja szwajcarska
przekazała go Rosji i skazano go na 20 lat ciężkich robót.
W “Katechizmie rewolucji” Nieczajew podkreślił, że
rewolucjonista musi być bezlitosny wobec
całego społeczeństwa, zwłaszcza
intelektualistów. Ale musi on wykorzystywać fanatyzm poszczególnych
terrorystów. Później o nich zapomniano a nawet niszczono, zależnie od
potrzeb. Jak
wiemy, Stalin rozpoczął likwidację społecznych terrorystów rewolucyjnych –
wszystko zgodnie z instrukcjami Lenina.
Słynna piosenka dziecięca chwaląca Lenina brzmi:
“Wielki Lenin był tak szlachetny, taktowny, mądry i dobry”. Ale “dobrego” Lenina
nie interesowały warunki życiowe narodu. Nienawidził dzieci. Interesowały go
tylko własna władza i dobrobyt. Dopilnował także, żeby dobrze żyli bandyci z
jego gangu i jego krewni.
Lenin organizował wakacje dla swoich krewnych w
różnych kurortach, opłacało je państwo, i dawał im państwowe subsydia. Jest
dowód na piśmie na to, że Lenin wydał rozkaz Sergo Ordżonikidze by opiekował
się jego kochanką Inessą Armand w najlepszy możliwie sposób, kiedy przybyła do
Kislowodska. Pierwszy specjalny telefon dano tej samej “towarzyszce Inessie”.
To Lenin wprowadził przywileje dla nomenklatury, podczas gdy życie zwykłych
ludzi zamienił w koszmar.
Można tu wspomnieć, że kiedy Lenin spędzał 14 miesięcy
w więzieniu w Petersburgu w latach 1895-1896, posiłki dostarczano mu prosto z
restauracji. Zamawiał również specjalną wodę mineralną w aptece.
Kiedy Lenin był dyktatorem, ujawniły się jego
brzydkie cechy. Swoją osobistą fortunę, którą zdobył ze sprzedaży zrabowanych
dzieł sztuki, kosztowności i klejnotów, przechowywał w szwajcarskim banku.
Tylko w 1920 roku na swoje konto przeniósł 75 milionów franków szwajcarskich.
(Igor Bunich, “Złoto partii”, Sankt Petersburg, 1992, s. 83) Potwierdził to New
York Times w tym samym roku. Ten sam dziennik napisał 23.08.1921, że towarzysz
Leon Trocki miał dwa konta osobiste w USA, na których miał w sumie $80
milionów. Tymczasem Lenin twierdził, że nie było pieniędzy na pomoc głodnym
dzieciom, czy na wspieranie sztuki. Mit o Leninie mówi, że myślał tylko o innych.
Wcześniej Lenin kradł pieniądze z funduszy partii,
pomimo, że otrzymywał wynagrodzenie z tego samego źródła. W pewnej chwili
opróżnił skarbiec partii żeby kupić głosy członków Komitetu Centralnego. W “The
Memories of the Russian Socialist” [Wspomnienia rosyjskiego socjalisty] T.
Aleksinskaja (Paryż, 1923) można przeczytać: “Zgodnie z instrukcjami Lenina,
Nikolaj Szemaszko przeniósł cały fundusz partii na konto fikcyjnego komitetu. .
. Lenin przekupił pewnych członków Komitetu Centralnego by na niego głosowali”.
Na spotkaniu w Międzynarodowym Biurze Socjalizmu w
Brukseli 20 czerwca 1914 roku, Georgy Plechanow powiedział, między innymi:
“Uljanow nie chce zwrócić pieniędzy partii, które przywłaszczył jak złodziej”.
(Fragment protokołu) W Anglii postawiono Leninowi zarzuty o niespłacony dług. W
1907 roku pożyczył pieniądze od producenta mydła Feltza, które obiecał zwrócić,
a nie zwrócił. Policja poszukiwała Uljanowa.
Policja we Francji także poszukiwała go w 1907 roku,
po czym wyjechał do innych krajów, m. in. do Szwecji. Winien był 10.000 rubli w
złocie bandzie rabusiów, którzy za te pieniądze mieli przez Lenina otrzymać
broń. Lider jednego gangu, Stepan Lbow, został schwytany i powieszony. Lenin myślał,
że to rozwiąże problem. Ale jeden z bandytów przyszedł i zażądał pieniędzy.
Lenin uciekł, ale został złapany przez policję. Przywłaszczył także spadek po
milionerze o nazwisku Schmidt, w wysokości 475.000 franków szwajcarskich. To
czyniąc, Lenin postępował zgodnie z zasadą iluminacko-jezuicką – cel uświęca środki.
Niezależnie myślący ludzie wiedzą, że ogromne
zbrodnie sowieckiej Partii Komunistycznej nigdy nie zostaną zadośćuczynione.
Równie niemożliwe jest uzasadnienie czynów “pojedynczych towarzyszy”, między
innymi Lenina. Faktycznie Lenin fascynował się przemocą. Mówił o tzw. rewolucji
francuskiej, a przede wszystkim chwalił stosowaną w niej przemoc. Lenin
zachwycał się przemocą – kiedy nadarzała się okazja stosowania przemocy,
oblizywał sobie usta.
Mark Jelizarow, małżonek Anny, starszej siostry
Lenina, powiedział towarzyszowi Georgi Solomonowi, że Lenin był nienormalny.
(Georgi Solomon, “Lenin and his Family” [Lenin i rodzina], Paryż, 1931) W roku
1914 Charles Rappoport stwierdził, że Lenin był najgorszego rodzaju oszustem. W
rosyjskim dzienniku dla uchodźców Nasze Slowo (Paryż, lipiec 1916), Wjaczeslaw
Menżinski nazwał Lenina politycznym jezuitą. Menżinski był komisarzem ludowym
ds. finansów po przejęciu władzy przez bolszewików. W 1918 roku był konsulem
generalnym w Berlinie, i w 1919 zajmował wysokie stanowiska w Czeka. W 1926
roku został szefem OGPU (policja polityczna), i był nim do 1934, kiedy Stalin
dokonał na nim egzekucji. W 1916 roku Menżinski otwarcie oświadczył, że celem
leninowców było tłumienie głosu robotników. Później został notorycznym masowym mordercą.
Nawet bezlitosny sadysta Leon Trocki na spotkaniu
Biura Politycznego nazwał Lenina chuliganem, gdyż Lenin, kiedy zdenerwowany,
swoich kolegów zbrodniarzy nazywał rabusiami, idiotami, kundlami, złodziejami,
padliną, zbrodniarzami, pasożytami, spekulantami. . .
7 listopada 1990 roku szwedzka telewizja pokazała
program o zamachu październikowym i jego konsekwencjach. Były w nim wywiady
zarówno z leninowcami-stalinowcami, jak i z białogwardzistami. Aleksander
Kondratiewicz, były oficer w carskiej armii, teraz mieszkający w Paryżu, który
widział Lenina, powiedział, że miał złe oczy i emitował nienawiść, a kiedy
mówił trząsł się ze złości i nienawiści. Kondratiewicz miał wrażenie, że Lenin w
jakimś stopniu cierpiał na paranoję.
Rosyjski autor, Aleksander Krupin (1870-1938), który
wyemigrował z ojczyzny w 1919 roku i powrócił w 1937, opisał Lenina w następujący
sposób: “Niski o
szerokich plecach i chudy”. Uważał, że Lenina cechowała powierzchowność.
Autor Nikolaj Walentinow napisał książkę “The
Lesser-Known Lenin” [Lenin mniej znany] (Paryż, 1972). Uważał, że Lenin miał
brzydkie małe oczka
emitujące przeszywającą pogardę, chłód i bezdenną złość. Walentinow
twierdził, że spojrzenie Lenina przypominało mu spojrzenie rozgniewanego dzika.
Angielski filozof Bertrand Russell twierdził, że
Lenin był najgorszym człowiekiem jakiego spotkał w życiu. We wspomnieniach
opisał, że kiedy Lenin mówił o chłopach których powiesił, śmiał się jakby to
był żart.
Rosyjska prasa ujawniła opinii publicznej, że kiedy
Feliks Dzierżyński (faktycznie Rutin), szef Czeka, powiedział Leninowi o
egzekucji 500 znanych intelektualistów w 1918 roku, wielki dyktator, z radości
zaczął rżeć jak koń. Wpadł w ekstazę i zadowolony wiwatował.
W sierpniu 1990 roku, artysta Ilja Glazunow
występował w najbardziej popularnym w Leningradzie programie telewizyjnym “600
seconds”, kiedy prowadzący zapytał go: “Kto według ciebie jest największym
zbrodniarzem XX wieku?” Glazunow odpowiedział: “To nie jest oczywiste? Każdy
wie kto to jest”. Gospodarz był uparty: “Nie, nie mam pojęcia o kim mówisz.
Powiedz kogo masz na myśli”. Glazunow odpowiedział: “Lenin, to oczywiste”.
Wiele osób, które znały Lenina osobiście,
powiedziały, że napędzały go głównie nienawiść i bezlitosne okrucieństwo.
Zawsze z uśmiechem przyjmował wiadomości o egzekucjach. Chciał by
przeszukiwanie domów i areszty odbywały się w nocy. Liderem organizacji
terrorystycznej Czeka był faktycznie Lenin. Na VII Kongresie Sowietu w grudniu
1919 roku, Lenin podkreślał, że dobrze zorganizowany terror był konieczny.
Wyjaśnił, że dobry komunista musi jednocześnie być dobrym czekistą.
Inny mit mówi, że Stalin przejął władzę od tzw. Rad
Robotniczych wbrew woli Lenina. Ale Lenin już w roku 1918 napisał: “Wszelka
władza dla Rad Robotniczych! była sloganem pokojowej rewolucji. To już nie jest
aktualne”. (Lenin, “Dzieła wybrane”, t. 25, s.
156)
Według innego mitu, Lenin orędował za demokracją i
wolnością. Gdyby tylko dłużej sprawował władzę, wszystko wyglądałoby inaczej.
Już w 1917 roku Lenin podkreślił, że robotnicy nie
potrzebują wolności, równości czy braterstwa. (Lenin, “Dzieła wybrane”, t. 26,
s. 249)
Powiedział też,
że marksizmowi brakowało etyki. Jedyną etyką marksizmu jest walka klasowa.
(Leniin, “Dzieła wybrane”, t. 26, s. 378)
Stalin nie zszedł ze ścieżki leninizmu, jak
zapewniano później. Rozwiązał NEP, który do tego czasu już spełnił swoje
zadanie. Lenin wydał instrukcje w tym celu. Również Gorbaczow stosował te same
wskazówki.
Lenin napisał: “Jeśli nie uda się atak frontalny,
powinniśmy to obejść i robić to wolniej. Musimy wykorzystać kapitalizm”. To
było w 1921 roku, przed wprowadzeniem NEP. (Lenin, “Dzieła wybrane”, t. 32, s.
318)
Olgerts Eglits, członek Łotewskiej Akademii Nauk, 17
kwietnia 1989 roku, w dzienniku Atmoda (Przebudzenie), stwierdził, że Stalin
starannie stosował leninowskie zasady. Prawdopodobnie każdy pamięta krwawe
wydarzenia, które miały miejsce w Rydze i Wilnie w styczniu 1991 roku. One
także były wynikiem leninowskiej polityki.
Wśród dokumentów znalezionych w archiwach Trockiego,
był list Lenina do Jefraima Szklanskiego, żydowskiego wice-komisarza ds.
militarnych, napisany w 1920 roku. Lenin dowiedział się jak w Estonii
ochotników wciągano do polskiej armii. Plan był taki, żeby wysłać ich do Polski
przez Rygę na Łotwie. Więc Lenin postanowił: “Nie wystarczy wysłanie kilku
protestów dyplomatycznych. . . Wykorzystamy środki militarne, czyli Łotwa i
Estonia muszą zostać ukarane militarnie (idźcie na przykład za Balakowiczem na
drugą stronę granicy i powieście 100 -1.000 oficjałów i bogatych ludzi)”.
Ten list pominięto w “Dziełach wybranych”, i pierwszy
raz opublikowano w czasopiśmie Das Land die Welt No. 4 w Monachium w 1984 roku,
jak również w Rosji po upadku komunizmu.
Czy to nie była typowa leninowska sztuczka, żeby
odpowiedzialność za sowiecką rzeź w Wilnie w roku 1991 zrzucić na Vytautasa
Landsbergisa?
Aleksander Sołżenicyn podkreślił, że Lenin nie miał
praktycznie nic wspólnego z rosyjską kulturą, gdyż należał do tzw. internacjonalistów.
To dlatego wypowiedział wojnę każdej formie kultury narodowej. Jego polityka w
kwestiach narodowych zalecała fuzję różnych narodowości i narodowych kultur.
Ten bolszewicki święty napisał w 1919 roku: “Narody powinny się wymieszać.
Stagnacja narodowa musi
się skończyć”. (Lenin, zieła wybrane”, t. 20, s. 55)
Sześć lat wcześniej, w roku 1913, zadeklarował: “Z
socjaldemokratycznego punktu widzenia, nie wolno wzmacniać kultury narodowej,
gdyż życie duchowe całej ludzkości zostanie umiędzynarodowione już za czasów
kapitalizmu. W socjalizmie zostanie umiędzynarodowione całkowicie”. (Lenin,
“Dzieła wybrane”, t. 19, s. 213)
Następcy Lenina
próbowali zrealizować tę tezę żeby z Rosji zrobić rynsztok etniczny, o którym
pisał Marks.
Oleg Agranyants pracował jako sekretarz partii w
sowieckiej komunie w Tunezji w 1985 roku. Jego książkę “What is to be Done? Or the Most Important Task of our Time
– Deleninisation of Our Society” [Co należy zrobić? Albo najważniejsze
zadanie naszych czasów – deleninizacja naszego społeczeństwa] opublikowano w
Londynie w roku 1989. To było naprawdę zaskakujące, jak ostro zdemaskował
Lenina.
Oleg Agranyants stwierdził między innymi, że Lenin
miał całkowite zaufanie do Stalina, tymczasem Stalin czuł pogardę do Nadieżdy
Krupskiej.
Stalin nawet zagroził jej w następujący sposób:
“Jeśli będzie trzeba, powiemy, że prawdziwą żoną Lenina jest Stasowa!”
Widocznie miał powód by to powiedzieć, gdyż słynna żydowska bolszewik, Jelena
Stasowa, najbardziej znana jako liderka MOPR czy Czerwonej Pomocy, wiele razy
mówiła w ciągu swoich 93 lat, że Lenin używał jej imienia, Lena, jako
pseudonimu dla siebbie. Pierwszy raz Wladimir Uljanow nazwał się Leninem w
grudniu 1901 roku. W swojej książce Oleg Agranyants żałuje, że imię jego
kochanki było Lena, a nie Warwa. Bo wtedy zamiast marksizmu-leninizmu
mielibyśmy marksizm-warwanizm (w jęz. angielskim marksizm-barbaryzm).
Krupska nigdy nie nazywała męża Lenin. Zanim
bolszewicy zdobyli władzę, wszystkie dokumenty podpisywała Uljanowa. Po
wprowadzeniu czerwonej dyktatury podpisywała się Krupska.
Oleg Agranyants wyjaśnił, że list Lenina do Kongresu
Partii, który jest lepiej znany jako jego testament, w którym w ostrych słowach
opisał Stalina, i nie polecił go na przywódcę, jest faktycznie banalną
fałszywką. Ten list napisała Krupska. W tym czasie stan zdrowia Lenina był tak
zły, że niekiedy zapominał jak się nazywał. Ten tyran, cierpiący z powodu
postępującej degeneracji psychicznej i fizycznej, nie potrafił podyktować
listu. Biuro Polityczne wiedziało o tym, i dlatego nigdy nie potraktowało tego
listu poważnie. Również pod względem językowym różnił się od innych notatek i
pism Lenina.
Gdyby zbadano wcześniejsze prace Lenina, znaleziono
by tylko dwa lub trzy dokumenty, w których nie chwalił Stalina, podczas gdy
Lenin był wyjątkowo ostry wobec swoich innych współpracowników. Zawsze miał do
powiedzenia coś nieprzyjemnego o Trockim, Kamieniewie, Zinowiewie czy
Bucharinie. Jak czytelnik może zauważyć, nie ograniczał się zbytnio w sposobie
wyrażania.
Stalin nigdy nie zrobił niczego co byłoby rozbieżne z
opiniami i pracami Lenina. To Lenin, a nie Stalin, zaczął deportować krewnych
swoich oponentów politycznych. Należy tu wspomnieć, że branie zakładników było
polityką państwa, zaplanowaną przez Lenina i Trockiego, a nie tylko wynikiem
okrucieństwa i bezwzględności pojedynczych terrorystów. To Lenin rozpoczął
wypady grabieżcze i masowe mordy. Lenin nawet zażądał by wszystkich bezdomnych
zabijano na miejscu.
Stalin robił to samo. Realizował dekret Lenina ze
stycznia 1918 roku, który nawoływał do oczyszczenia Rosji z wszelkiego
możliwego robactwa w dającej się przewidzieć przyszłości.
Wspomnę tu, że postawa Stalina względem wartości
kulturowych była nieco łagodniejsza od tej Lenina. Oczywiście nie odchodził od
prawdziwej doktryny leninowskiej. Stalin chciał wyglądać na demokratę. To
dlatego z demagogicznych powodów wprowadził tzw. powszechne wybory. Lenin
powiedział wręcz przeciwnie, że naród nie miał w tej sprawie nic do
powiedzenia, ponieważ on, Lenin, wszystko przewidział. Stalin także uważał, że
wszystko wiedział lepiej niż ktokolwiek inny. Stalin przywrócił tradycję
drzewka noworocznego i w 1942 roku pozwolił na noszenie koszul wojskowych z
czasów carskich (gimnastjorka). . . Lenin gardził takimi rzeczami.
Stalin nie wstąpił na tron sam. To Lenin uczynił go
sekretarzem generalnym Komitetu Centralnego, gdyż Trocki nie chciał być
widziany na tym stanowisku publicznym z powodu jego ewidentnie żydowskiego
pochodzenia. Stalin był godnym naśladowcą leninowskiego dziedzictwa, do czasu
kiedy Lazar Kaganowicz otruł go w 1953 roku.
Oczywiście Stalin był najbardziej splamionym krwią
tyranem w dziejach ludzkości, ale on tylko szedł leninowską ścieżką. Stalin był
oprawcą który realizował wyroki sędziego Lenina i jego plany zniewolenia.
Jeszcze raz można przytoczyć odnoszący się do tego rozkaz Lenina: “Zacznijcie
bezlitosną kampanię terroru i wojny z gospodarzami i innymi elementami
burżuazyjnymi, którzy ukrywają nadwyżkę zboża”.
Do końca lat 1990 ukrywano szczególnie mroczną
tajemnicę o Leninie. Widać to w jego korespondencji z towarzyszem partyjnym i
bratem masońskim Grigori Zinowiewem (Radomylski). Lenin napisał do Zinowiewa
1 lipca 1917 roku: “Grigori! Okoliczności zmusiły mnie do
natychmiastowego wyjazdu z Petersburga. . . Towarzysze zaproponowali miejsce.
Jak nudno być tu samemu. . . Przyjedź i dołącz do mnie i spędzimy razem piękne
dni, daleko od wszystkiego. . .”
Zinowiew naisał do Lenina: “Drogi Wowa! Nie odpowiedziałeś
mi. Prawdopodobnie zapomniałeś swojego Gerszel [Grigori]. Przygotowałem dla nas
miły kącik. . . Jest to wspaniały dom, w którym będziemy dobrze
żyć i nic nie
przeszkodzi naszej miłości. Przyjedź tu tak szybko jak będziesz mógł. Czekam na
ciebie, mały kwiatuszku, Twój Gerszel”.
W innym liście Zinowiew chciał upewnić się, że Lenin
nie sypiał z innymi mężczyznami w ich domu. List zakończył wysyłając
marksistowskiego całusa swojemu Wowie. Zaproponował, że nic nie powinno się
ukrywać przed żoną Lenina, Nadieżdą Krupską, i przypomniał mu jak to było kiedy
pierwszy raz ich nakryła. (Wladislaw Szumski, “Hitlerism is Terrible, but
Zionism is Worse” [Hitleryzm jest straszny, ale syjonizm jest gorszy], Moskwa,
1999, s. 47)
W ten sposób dwaj bracia masońscy praktykowali miłość
Dawida do Jonathana. Być może to ułatwi nam zrozumieć dlaczego masoni tak
chętnie popierają “wyzwolenie” homoseksualne.
Człowiekowi sowieckiemu nie pozwolono być niezależnym
od państwa, nawet w kwestii żywności. Stalin w końcu zagwarantował skończenie z
tą możliwością narzucając masową kolektywizację. Również tym spełnił nakazy
Lenina.
Lenin powiedział, że niezależny gospodarz, który miał
nadwyżkę zboża, stanowił niebezpieczeństwo dla rewolucji społecznej. (Lenin,
“Dzieła wybrane”, wyd. II, t. 19, s. 101) Tak więc Stalin, jak papuga,
powtórzył, że należy podjąć środki przeciwko gospodarzowi, jak i przeciwko burżuazji, jeśli miał dobre zbiory, żeby
chronić rewolucję społeczną.
Jest więc zrozumiałe dlaczego ludzie opowiadali taki
żart: zapytano Radio Erewań: “Dlaczego w Związku Sowieckim zawsze brakuje
żywności?” Radio odpowiedziało: “Ponieważ tak źle broniono Pałacu Zimowego”.
Lenin wiedział, że większość narodu rosyjskiego była
przeciwna jego żądnej krwi partii. Dlatego wypowiedział straszną wojnę
narodowi, by go zniewolić metodą słusznych lecz nic nie znaczących sloganów.
Jego następca kontynuował te straszną wojnę, ale stosował inne metody. Wladimir
Uljanow-Lenin wiedział, że beztalencie Stalin dokładnie zrealizuje jego
instrukcje.
To także Lenin stworzył
problemy między różnymi narodami.
W lutym 1921 roku przekazał ormiańskie miejscowości
Kars i Ardagan Turcji w zamian za miasto Batumi. Stalin nie mógł dać
Nagorno-Karabach Azerbejdżanowi bez pozwolenia Lenina. Lenin nie ukrywał faktu,
że on, jak główni tureccy Żydzi, nie lubił Ormian.
Niewdzięczny Lenin nawet prześladował sojuszników,
zwłaszcza lewicowych rewolucjonistów społecznych, którzy byli gotowi go
popierać
na wszelkie sposoby i weszli do jego rządu w grudniu 1917 roku. Pół roku
po objęciu władzy, Lenin nakazał uwięzić ich liderkę, Marię Spiridonową. W 1941
roku Stalin dokonał na niej egzekucji. Wielu z tych, którzy pomagali Leninowi,
spotkał bardzo zły koniec.
4. 6 – Ostatnie dni Lenina
Droga życiowa Lenina zakończyła się bardzo
tragicznie. Okoliczności otaczające jego śmierć były ostrożnie ukrywane.
Oficjalnie twierdzono, że cierpiał na nieustanne bóle głowy na skutek rany
postrzałowej zadanej przez Fanny Kaplan, w wyniku czego już nigdy nie mógł
spać. To stwierdził ostatni raz Chazow, sowiecki minister zdrowia, w
czasopiśmie Ogoniok No. 42, 1988.
Kłamstwo to zostało ujawnione przez samą Prawdę
No.18, 1929, gdzie łotewski bolszewik Janis Berzins-Ziemelis powiedział o swoim
spotkaniu z Leninem w 1906 roku. Powiedział między innymi: “Wladimir Uljanow
nawet wtedy cierpiał na ciągły ból głowy i bezsenność. To dlatego wstawał późno
i prawie zawsze był w złym humorze”.
A zatem Lenin cierpiał na bóle głowy nawet 12 lat
przed zamachem na jego życie. Wtedy mniej wiedziano o tym, że Lenin także
cierpiał na chroniczny ból oczu, co, jak mówi Wladimir Solouchin, wskazywało na
problem z jego mózgiem.
Wieczorem 12 grudnia 1922 roku, Feliks Dzierżyński
powiedział Leninowi, że jego żydowski przedstawiciel, Teodor Rothstein, nie
mógł już wypłacać pieniędzy partii z konta bankowego w Szwajcarii. Wszystkie
kody liczbowe zostały zmienione i pieniądze przeniesiono na trzy nowe konta o
nowych kodach. Te pieniądze, po części, wykorzystywano do inflitracji europejskich
narodów. Już w 1917 roku Lenin nakazał Maksymowi Litwinowi i Teodorowi
Rothsteinowi zbudowac sieć infiltratorów w całej Europie. To dlatego cały czas
sprzedawano w Anglii brylanty należące do “partii”. . . Pozostały tylko
pieniądze na osobistym koncie Lenina. Lenin bardzo się zdenerwował. Następnego
dnia – 13 grudnia – doznał drugiego, bardziej intensywnego udaru.
16 grudnia 1922 roku, kiedy stan Lenina ledwie się
poprawił, wydał rozkaz zawiezienia go z willi w Gorki (koło Moskwy) na Kreml,
gdzie odpoczywał. Nie słuchał protestów lekarzy i krewnych. Na Kremlu Lenin
odkrył, że ktoś bardzo dokładnie przeszukał jego gabinet, otworzył szafę z
teczkami, splądrował ją, zabierając tajne dokumenty, szczegóły kodów
liczbowych, książeczki czekowe, pełnomocnictwa i kilka zagranicznych
paszportów. To zdenerwowanie wywołało następny udar, tej samej nocy, trwający
około 30 minut.
Okoliczności ponownego udaru Lenina Partia
Komunistyczna trzymała w tajemnicy, aż do chwili kiedy historyk Igor Bunich ujawnił
je w książce “The Party’s Gold” [Złoto Partii] (Petersburg, 1992, s. 94).
Lenin w końcu załamał się fizycznie i psychicznie. W
roku przed śmiercią był w ciągłym stanie rozsypki. Trzeci i najgorszy udar
prowadzący do krwotoku mózgowego miał miejsce 9 marca 1923 roku, kiedy
praktycznie stracił mowę.
Można zapytać w jaki sposób skończył pisanie swoich
projektów? Są historycy, którzy jasno mówią, że autorem ostatniej ich części
był Leon Trocki.
Nie chcę myśleć o wszystkich okrucieństwach, które
nieludzki i żądny krwi Lenin mógł dokonać gdyby był w lepszym stanie zdrowia.
Trocki dał do zrozumienia w swoim artykule z 1939
roku, że Stalin mógł otruć Lenina. Prawdą jest, że Lenin poprosił Stalina o
truciznę po pierwszym udarze 26 maja 1922 roku. Stalin powiedział o tym w
Biurze Politycznym i przełożyli ten punkt programu obrad. Teraz jest jasne, że
Stalin nie otruł Lenina.
Jeszcze w 1991 roku oficjalnie twierdzono, że Lenin
cierpiał na zakrzepy w tętnicach mózgowych. Te zakrzepy wpływały na istotne
części mózgu. W lipcu 1992 oficjalnie podano do wiadomości publicznej w
Moskwie, że Lenin zmarł na syfilis (Aftonbladet, 23.07.1992). Główny Instytut
Marksizmu-Leninizmu ujawnił notatki, które były w posiadaniu siostry Lenina,
Marii, w ciągu ostatnich miesięcy jego życia. Według niej, Lenin zakaził się
syfilisem w Paryżu w 1902 roku. Bóle głowy bardzo się nasiliły w 1922 roku.
Cierpiał także na katar żołądka i napady niekontrolowanego gniewu. W końcu
został sparaliżowany. Fakty o syfilisie były utajnione. Niemniej jednak Leon
Trocki stwierdził, że Lenin zmarł na syfilis. (Leon Trocki, “Portraits:
Political and Personal” [Portrety: polityczne i osobiste], Nowy Jork, 1984, s.
211) Według sowieckiej propagandy miologicznej, Lenin był wzorem życia
rodzinnego. We wczesnym etapie, Wiktor Czernow, jeden z liderów rewolucjonistów
społecznych, ujawnił pewne szczegóły o życiu intymnym Lenina. Mit obalono
całkowicie w 1960 roku, kiedy we Francji opublikowano sensacyjną książkę “Lenin
and the Brothels” [Lenin i burdele], w której ujawniono, że Lenin miał
wyjątkową obsesję na punkcie seksu. To dlatego tak bardzo nienawidził Platona.
Niektórzy dziennikarze francuscy odwiedzili paryskie burdele, w których bywał Lenin.
Przeprowadzono wywiady ze starymi prostytutkami na
temat zwyczajów seksualnych Lenina. To w tamtym okresie Lenin zakaził się
syfilisem.
W 1991 roku, po raz pierwszy ujawniono w Rosji, że lider “światowego proletariatu” często
odwiedzał burdele żeby zadowolić swój apetyt seksualny, kiedy nie wystarczała
mu żona i dwoje kochanków. Oficjalnie Lenin osiągnął najwyższe stadium ewolucji
człowieka. Jak to pasuje do jego zainteresowań najniższym poziomem kultury seksualnej?
Partia Bolszewicka wezwała kilku słynnych niemieckich
lekarzy i poprosiła o zbadanie Lenina. Niemieccy lekarze postawili tę samą
diagnozę
– syfilis.
To nie spodobało się przywództwu partii, więc do
Moskwy zaproszono 76-letniego zydowskiego profesora, Salomona Eberharda
Henschena, specjalisty od chorób mózgu. Przyjechał razem z synem, Folke
Henschenem, który był profesorem patologiem. Obaj postawili zadowalającą
diagnozę – miażdżyca. (Dagens Nyheter, 23.08.1992)
Władze ośmieliły się ujawnić
prawdę dopiero w lipcu 1992 roku.
W 1923 roku Lenin mógł tylko wykrzykiwać
niezrozumiałe wyrazy i frazy: “Rewolucja. . . Pomóż mi. . . naród. . . idź do
diabła”. Głośno krzyczał, płacząc i wzdychając rozpaczliwie. (Dagens Nyheter,
August 23, 1992) Normalnie mógł powiedzieć tylko: “teraz. . . teraz. . .” W
Boże Narodzenie tego samego roku, na kilka tygodni przed śmiercią, Lenin
siedział na balkonie i wył do księżyca w pełni jak wilk. (Igor Bunich, “The
Party’s Gold” [Złoto Partii], Petersburg, 1992, s. 95).
Wykonane jesienią 1923 roku zdjęcia na zewnątrz willi
Lenina w Gorki pokazano w 1992 roku. Pokazują dokładnie jak wyglądał bardzo
chory Lenin, ze sparaliżowaną prawą stroną ciała.
Około 18 wieczorem 21 stycznia 1924 roku, jego
temperatura wzrosła do 42,3 C. Zabrakło podziałki na termometrze, żeby ją
pokazać. Będąc w końcowych spazmach, bzdurzył po niemiecku “Weiter, weiter!”
[dalej, dalej]. Zmarł o 18:30.
Wszystkie dokumenty dotyczące badania mózgu Lenina
trzymano w tajemnicy, i nie pozwolono na dalsze badania. To ujawnił dziennikarz
Artion Borowik. (Aftonbladet, wrzesień 1991)
Dopiero w 1992 roku po raz pierwszy pokazano w Rosji,
że według badań przeprowadzonych przez lekarzy, jedna półkula mózgu Lenina nie
funkcjonowała od urodzenia. Druga była pokryta tak grubą warstwą złogów wapnia,
że niemożliwe było zrozumieć, w jaki sposób Lenin przeżył ostatnie dni, i
powstało pytanie: dlaczego nie umarł będąc dzieckiem?
Juri Annenkow w książce z 1966 roku “The Diary of My
Meetings” [Dziennik moich spotkań] (Nowy Jork), stwierdził, że udało mu się
zobaczyć mózg Lenina – lewa półkula była bardzo pomarszczona,
zniekształcona i skurczona. Lekarze doszli do wniosku, że niemożliwe było żeby
istota ludzka mogła żyć z takim mózgiem. (Igor Bunich, “The Party’s Gold”
[Złoto Partii], Petersburg, 1992, s. 75) Ale czy Lenin był naprawdę normalną
istotą ludzką?
Na zakończenie, można powiedzieć, że mózg Lenina był
bardzo poważnie chory od urodzenia, ale w prawie cudowny sposób istniała pewna
kompensacja za to uszkodzenie. Pozwoliło to na bardzo wąski margines przeżycia
postępującego ataku syfilitycznego na mózg. Pojawia się makabryczny pomysł, a
mianowicie, że jakaś choroba mózgu może zniszczyć takie wyższe funkcje duchowe
jak uczynić z nas człowieka, a pozostawić w stanie nienaruszonym rodzaj
inteligencji robota, koniecznej do bycia narzędziem na usługach sił zła.
Jakby tego było mało, dieta Lenina składała się
prawie wyłącznie z białego chleba. oznacza to, że cierpiał na ostry niedobór
minerałów i witamin niezbędnych do funkcjonowania organizmu i umysłu. Nie
wiedział nic o odżywianiu. (Ogonyok, No. 39, październik1997)
Nawet młodszy brat Lenina, Dmitri Uljanow, cierpiał
na schorzenie mózgowe. Został notorycznym masowym mordercą na Krymie w walce o
władzę sowiecką w latach 1917-1921. W końcu oszalał i został całkowicie
sparaliżowany. Zmarł 17 lipca 1943 roku w Gorky w wieku 68 lat.
Architekt Aleksiej Szczusew (1873-1949), projektant
mauzoleum Lenina, jako prototyp wykorzystał główny ołtarz ze świątyni
satanistycznej w Pergamonie. Niemieccy socjaliści narodowi przetransportowali
oryginał do Berlina w 1944 roku, skąd rok później przewieziono go do Moskwy.
(artykuł Aleksieja Szczuczewa “Den oforglomliga kvallen” [Niezapomniany
wieczór], Svenska Dagbladet, 27.01.1948) To także było tajemnicą państwową.
Dziennik SM napisał 14.05.1981 roku, że w mauzoleum Lenina znajdował się główny
ołtarz satanistów.
Ostatecznie tajemnice ukrywane w mrocznych cieniach
Plutona zaczęły wychodzić na jaw. Mieli rację ci którzy obawiali się, że
społeczeństwo rozpadnie się całkowicie kiedy pozna prawdę. Mieli także rację ci
którzy uważali, że złego komunizmu nie da się zreformować. I taki jest drugi
powód, dlaczego Lenin nienawidził neutralnych i uczciwych historyków. Kiedy
Maksym Gorki błagał go by darował życie księciu Mikołajowi Michajłowiczowi,
który był historykiem, Lenin odpowiedział: “Rewolucja nie potrzebuje
historyków”. (Igor Bunich, “The Party’s Gold” [Złoto Partii], Petersburg, 1992,
s. 47)
W roku 1990 rozpoczęło się burzenie pomników Lenina w
Polsce, na Węgrzech, w Gruzji, krajach bałtyckich i innych w Europie.
Interweniował pierwszy i ostatni prezydent Związku Sowieckiego, Michaił
Gorbaczow. W
dniu 14 października 1990 roku, wydał dekret zakazujący usuwanie czy
niszczenie pomników Lenina i innych poświęconych komunizmowi. Burzenie pomników
Lenina Gorbaczew nazwał aktem “niezgodnym z. . . szacunkiem dla historii
ojczyzny i ogólnie akceptowaną moralnością”. Dekret Gorbaczowa chroniący
pomniki Lenina był bezskuteczny. Niszczenie trwało nadal. Kiedy usunięto pomnik
Lenina we Lwowie (Ukraina), nagle wiwaty zamilkły, kiedy odkryto, że Lenin stał
na grobach Ukraińców, Żydów i Polaków. Dosyć symboliczne, prawda? (Dagens
Nyheter, 17.10.1990)
Ostatni pomnik Lenina w Estonii został zdemolowany 21
grudnia 1993 roku w Narwa, skolonizowanej przez sympatyzujących z bolszewikami.
Trzymali go jako anioła stróża przez 22 lata. Nadal uważają, że marksizm-
leninizm jest jedyną odpowiedzią na problemy ekonomiczne i polityczne biednych.
(Dagens Nyheter, 26.01.1993)
1 kwietnia 1991 roku, widziałem jak ktoś nabazgrał
prawie symboliczny tekst na ścianie w Sewilli w Hiszpanii: “Bez
marksizmu-leninizmu, nie byłoby teraz komunizmu na świecie!”
Ustanowiony przez Lenina super scentralizowany
system, teraz rozleciał się na kawałki. Lenin nie dał Rosji nic dobrego.
Historia wydała wyrok na Wladimira Uljanowa, wielkiego mistrza na służbie
ciemności i fałszu. Kiedy ludzie zrozumieją i zaakceptują ten wyrok?
ROZDZIAŁ V – Leon Trocki – cynik
i sadysta
Leon Trocki urodził się jako Lejba Bronstein 25
października (7 listopada wg kalendarza gregoriańskiego) 1879 roku, o 22:09 w
wiosce Janowka koło Bobryńca w prowincji Chersoń na Ukrainie. Niektóre
zagraniczne źródła mówią, że na świat przyszedł 26 października. Ale Dimitri
Wolkogonow w książce “Trocky” zgodził się na 25 października. Kalendarza
juliańskiego, w którym rok rozpoczyna się 13 dni później niż w gregoriańskim,
używano w Rosji do rewolucji bolszewickiej. Ojciec Lejby, Dawid Bronstein, był
bogatym żydowskim obszarnikiem. Faktycznie do rodziny Bronstein należała cała wioska.
W 1888, kiedy Lejba miał 7
lat, rozpoczął naukę
w żydowskiej szkole heder, gdzie nauczano w języku
hebrajskim. (Dimitri Wolkogonow, “Trotsky”, Moskwa, 1994, t. I, s. 31) W tej
żydowskiej szkole dzieci studiowały również Talmud. Według Talmudu Żydzi są
wybranym przez Boga narodem, który ma odgrywać wiodącą rolę na świecie. W 1911
Żydzi mieli 43 takie szkoły w Odessie, mieście w którym w 1926 roku 36,4%
mieszkańców stanowili Żydzi. W wieku 8 lat zaczął kolekcjonować pornograficzne obrazki.
W 1888 roku Lejba rozpoczął naukę w gimnazjum św.
Pawła w Odessie, ale ostatnią klasę skończył w Nikolajewsku, gdzie
przedstawiono go czeskiemu Żydowi, Francowi Szwigowskiemu, który zwerbował
17-letniego Lejbę do tajnego stowarzyszenia – “Ligi robotników”. Jej członków,
łącznie z Lejbą Bronsteinem, uwięziono 28 stycznia 1898 roku. Dwa lata spędził
w więzieniu w Odessie, zanim wysłano go na 4 lata na Syberię. 21 sierpnia 1902
roku uciekł z Syberii. Najpierw wyjechał do Wiednia, gdzie natychmiast znalazł
żydowskiego “rewolucjonistę” i masona, Wiktora Adlera, wydawcę dziennika
Arbeiter-Zeitung (Gazeta Robotnicza). Następnie zorganizowano mu wyjazd do
Londynu.
Człowiekiem który zmienił Lejbę Bronsteina w
rewolucyjnego potwora pod nazwiskiem Leon (Lew) Trocki, był wysokiego stopnia
żydowski iluminat i mason, Izrael Helphand, który w przypływie poczucia ironii
przyjął nieco ironiczne nazwisko Aleksander Parvus (Aleksander Mały). Nawet
najnowsze badania nie ujawniły sposobu w jaki Helphand wszedł w kontakt z
Bronsteinem. Można przypuszczać, że Parvusa spotkał przez Lenina, którego
spotkał jesienią 1902 roku w Londynie. W tym samym roku Bronstein zaczął
nazywać się Trocki.
Lejba Bronstein za mentora i przewodnika początkowo
uważał Pawla Akselroda, a później Parvusa. Nigdy nie studiował na żadnym
uniwersytecie. Zachodnie encyklopedie twierdzą, że Trocki studiował na
uniwersytecie w Kijowie, ale tak nie było. Jego kontakty z Parvusem były
jedynym “uniwersytetem” którego potrzebował.
Trocki pozostał w Europie zachodniej do stycznia 1905
roku, kiedy wrócił do Rosji z Parvusem żeby organizować “rewolucję”. Razem z
Parvusem wydawał socjalistyczną gazetę Naczało
(Początek).
Trockiemu przypisano liczne upiększone mity,
zwłaszcza na Zachodzie, gdzie przedstawiano go jako “gigantyczną osobowość”,
“wybitnego człowieka”, “wykształconego, dobrego i miłego”. Te mity dotarły do
Moskwy jesienią 1988 roku, kiedy Trockiego zrehabilitowano po oskarżeniach
wysuniętych przez Stalina. Uważano, że byłoby dużo lepiej gdyby Trocki został
sekretarzem generalnym Komitetu Centralnego.
Czy to prawda? Na podstawie źródeł historycznych,
własnych prac Trockiego i innych źródeł, wykażę wprost przeciwnie. Było wielkim
szczęściem, że Trocki nie został szefem Komitetu Centralnego partii. Uczciwi
historycy, także w Rosji, zaczęli uważać Trockiego za jeszcze straszniejszą
alternatywę dla przywództwa niż Stalin.
Mit o Trockim oczywiście opiera się na propagandzie o
dobrym komunizmie, w przeciwieństwie do złego komunizmu Stalina. To dlatego
wielokrotnie podkreślano jakim to eleganckim mężczyzną był Trocki,
podczas gdy
Stalin był szorstki i wulgarny. Trocki miał także rzekomo interesować się
kulturą.
Mit o Trockim został stworzony głównie przez niego
samego. Historyk Izaak Deutscher napisał o umiejętnościach Trockiego jako
oszustwie. Umiał mówić, ostentacyjnie z wielką powagą, o rzeczach, w kwestii
których był ignorantem. Jego fałszowanie historii “rosyjskiej rewolucji” jest
doceniane w Szwecji, między innymi przez historyka Kristiana Gernera. (Svenska
Dagbladet, 6.09.1988)
5.1 – Trocki jako mason
Pan Lejba Bronstein w roku 1897 został masonem, a
później wysokiego stopnia iluminatem dzięli przyjacielowi Aleksandrowi
Parvusowi. Utrzymywał również kontakty z B’nai B’rith, zakonem żydowsko-
masońskim, który wcześniej pomagał “rewolucjonistom” w Rosji. Człowiek o
nazwisku Jakub Schiff, prezes banku Kuhn, Loeb & Co i ulubieniec
Rotszyldów, zaopiekował się kontaktami między “ruchem rewolucyjnym w Rosji” i
B’nai B’rith. (Gerald B.
Winrod, “Adam Weishaupt – A Human Devil” [Adam Weishaupt – człowiek diabeł], s. 47)
W 1898 roku Lejba Bronstein zaczął poważnie studiować
masonerię i historię tajnych organizacji, i te studia kontynuował w czasie
dwóch lat spędzonych w więzieniu w Odessie. Robił notatki i zapełnił nimi 1,000
stron. “Internationaler Freimaurer-Lexikon” [Międzynarodowy Leksykon Masoński]
przyznaje, że Lejba Bronstein-Trocki dołączył do bolszewizmu pod wpływem
studiów o masonerii.
Będąc komisarzem ludowym ds, wojskowych, Trocki
wprowadził pentagram – pięciokątną gwiazdę - jako symbol Armii Czerwonej.
Kabaliści przejęli ten symbol czarnej magii od czarownic ze starożytnej
Chaldei.
Z pomocą Aleksandra Parvusa, Trocki doszedł do
wniosku, że prawdziwym celem masonerii było wyeliminowanie państw narodowych i
ich kultur, i ustanowienie zjudaizowanego państwa światowego. To jest także w
“The Secret Initiation into the 33rd Degree” [Tajna inicjacja 33-go stopnia]:
“Masoneria jest niczym więcej i niczym mniej niż rewolucją w działaniu,
nieustannym spiskiem”.
Bronstein stał się przekonanym internacjonalistą, który,
dzięki opiekuńczemu wstawiennictwu Parvusa, dowiedział się, że naród żydowski
był ich własnym zbiorowym Mesjaszem, i osiągnie dominację nad wszystkimi
narodami poprzez wymieszanie innych ras i zlikwidowanie granic państwowych. Ma
być ustanowiona republika międzynarodowa, w której Żydzi będą elementem
rządzącym, gdyż nikt inny nie potrafi ani zrozumieć, ani kontrolować mas.
Lejba Bronstein został członkiem francuskiej loży
masońskiej Art et Travail [Sztuka i praca], do której należał także Lenin, jak
również B’nai B’rith, jak pisze politolog Karl Steinhauser (“EG – Die Super-
UdSSR von morgen” [UE – super-ZSRR jutra], Wiedeń, 1992, s. 162). Leon Trocki
został członkiem żydowskiego masońskiego zakonu B’nai B’rith w Nowym Jorku w
styczniu 1917 roku. (Juri Begunow, “Secret Forces in the History of Russia”
[Tajne siły w historii Rosji], Petersburg, 1995, s. 138-139) Wtedy już był członkiem
masonerii Misraim-Memphis.
W 1920 roku Winston Churchill potwierdził, że Trocki
był również iluminatem. (Illustrated Sunday Herald, 8.02.1920)
Ostatecznie Trocki doszedł do bardzo wysokiej pozycji
w masonerii, ponieważ należał do loży Shriner, której członkami mogą być
jedynie masoni przynajmniej 32-go stopnia. Do tych nielicznych wybranych
należeli Franklin Delano Roosevelt, Aleksander Kerensky, Bela Kun i inni główni
politycy. (Prof. Johan von
Leers, “The Power behind the President” [Władza za prezydentem], Sztokholm,
1941, s. 148)
5.2 – Parvus – nauczyciel Trockiego
Parvus urodził się w 1867 roku w Berezino w obwodzie
Mińska na Białorusi, a dorastał w Odessie, gdzie w roku 1885 ukończył szkołę
średnią. Następnie studiował za granicą. W 1891 roku zdał końcowe egzaminy na
Uniwersytecie w Bazylei i dostał dyplom ekonomisty i finansisty. Później zrobił
doktorat z filozofii.
Przez kilka lat pracował w różnych bankach w
Niemczech i Szwajcarii. Stał się także zdolnym publicystą, który rozumiał jak
marksistowska frazeologia mogła idealnie ukrywać zbrodnie polityczne i wojenne.
Parvus studiował historię Rosji i zdał sobie sprawę z tego, że kraj stałby się
bezradny gdyby wyeliminowano arystokrację i intelektualistów. Wszystkie te
pomysły zrobiły ogromne wrażenie na Lejbie Bronsteinie i Wladimirze Uljanowie.
Aleksander Parvus, będąc profesjonalnym przestępcą,
chciał przekształcić Rosję w bazę międzynarodowych spekulantów i przestępców,
którzy ukryją się pod nazwą “socjaldemokratów”. Według Lenina było to
niemożliwe, gdyż Rosja nie była wystarczająco bogata, i chciał do tego celu
wykorzystać Szwajcarię, ale Trocki zgadzał się z Parvusem. A zatem Parvus był
człowiekiem stojącym za teorią Trockiego o nieustannej rewolucji. Trocki
powtarzał jak papuga, że Rosja musi zostać wrzucona w płomienie rewolucji światowej.
Milioner Izrael Helphand, alias Aleksander Parvus, z
Lejby Bronsteina zrobił cyniicznego i sadystycznego socjalistycznego lidera
Leona Trockiego
Autor Maksym Gorky scharakteryzował Parvusa jako
skąpca i oszusta. Często honoraria słynnego autora wkładał do własnej kieszeni.
Pewnego razu, kiedy to zrobił, potępił go moralnie honorowy trybunał
Niemieckiej Partii Socjalistycznej (Karl Kautsky, August Bebel, Klara Zetkin).
Po tym wydarzeniu Parvus wyjechał do Konstantynopola, gdzie został doradcą
Młodych Turków (tzn. Żydów). Pośredniczył w handlu między Turcją i Niemcami, w
wyniku czego stał się wyjątkowo bogaty. Przez jakiś czas wydawał również
dziennik Arbeiter-Zeitung.
5. 4 – Próby zamachu stanu w
1905 roku
Już w 1895 roku Parvus napisał w finansowanym przez
siebie czasopiśmie Aus der Weltpolitik, że wybuchnie wojna między Rosją i
Japonią, i że rezultatem tego konfliktu będzie rosyjska rewolucja. W serii
artykułów “The War and the Revolution” [Wojna i rewolucja], opublikowanych w
1904 roku, przewidział także, że Rosja przegra wojnę z Japonią.
Międzynarodowi kapitaliści chcieli rozpocząć
“rewolucję” w Petersburgu w związku z klęską Rosji w wojnie rosyjsko-japońskiej
w latach 1904- 1905. Główny organizator rewolucji, Aleksander Parvus, otrzymał £2
miliony od Japonii za doprowadzenie do przejęcia władzy w Rosji.(Igor Bunich,
“Złoto partii”, Petersburg, 1992, s. 33)
Wojna rozpoczęła się japońskim atakiem na Port Arthur
(obecnie Lüshun) 9 lutego 1904 roku. Wojnę tę finansowały przede wszystkim należące
do bogatych Żydów europejskie banki. Wszelkie możliwości kredytu dla Rosji
zostały odcięte, podczas gdy Japonia miała nieograniczone kredyty. Jak mówi
Encyclopaedia Judaica, najważniejszy żydowski lichwiarz, Jakub Schiff w USA,
wspierał japońskie siły wojskowe pożyczką $200 milionów.
The Jerusalem Post potwierdził 9 września 1976 roku,
że to Schiff pożyczył pieniądze konieczne do stworzenia japońskiej marynarki.
Kilka banków brytyjskich zbudowały kolej w Japonii i sfinansowały wojnę Japonii
z Chinami. To ten sam Jakub Schiff postarał się, żeby żadnym innym bankom nie
pozwolono udzielić pożyczki Rosjanom. Jednocześnie wspierał “rewolucyjne” grupy
żydowskie w Rosji. Encyclopaedia Judaica nazwała je “żydowskimi grupami
samoobrony”. Później Kuhn, Loeb & Co i inne banki udzieliły rządowi tymczasowemu
wszelkiej możliwej pomocy finansowej. O jakubie Schiffie Encyclopaedia Judaica
mówi jako o “finansiście i filantropie”.
Żydowscy kapitaliści chcieli przejąć władzę w Rosji w
imieniu robotników. Parvus i Bronstein-Trocki uważali, że nadszedł na to czas,
kiedy 2 stycznia 1905 roku (20 grudnia 1904) Rosjanie stracili Port Arthur.
Obaj natychmiast
zajęli się organizacją ważnych prowokacji, strajków i zamieszek. Rewolucjoniści
społeczni terroryzowali naród już w 1904 roku.
Syjonistyczna Socjalistyczna Partia Robotnicza, która
brała udział w rewolucji, jak mówi zaskakująca informacja w Encyclopaedia
Judaica (Jerozolima, 1971, t.15, s. 657), została utworzona w Odessie w
styczniu 1905 roku w celach wywrotowych. Uczestniczyło w tym również tajne
stowarzyszenie żydowskie Kagal (kahał). Opinia publiczna nigdy nie słyszała o
tym, że od XIX wieku w Rosji funkcjonowała tajna żydowska organizacja o nazwie
Kahał (rada). Jej celem było obalenie caratu. Potwierdziła to fińska
encyklopedia Suomen Tietosanakirja, ale rosyjskie encyklopedie oczywiście nic o
niej nie wiedziały.
Pierwszą znaczącą akcję zorganizowaną przez
Aleksandra Parvusa razem z jego żydowskim towarzyszem Peterem (Pinhas)
Rutenbergiem, nazwano później “Krwawą niedzielą”. 9 (22) stycznia 1905 roku
masoni Parvus i Rutenberg ulokowali swoich żydowskich terrorystów (głównie
rewolucjonistów społecznych) na drzewach w parku Aleksandrowsk, i nakazali im
strzelać do gwardzistów przed Pałacem Zimowym. Żołnierzy zmuszono do oddawania
ognia w celu samoobrony. (Igor Bunich, “Złoto partii”, Petersburg, 1992, s. 33)
Wszystko to dopiero teraz ujawniły tajne dokumenty
Partii Komunistycznej. Do tej pory oficjalna historia była bezczelnym
kłamstwem: żołnierze przed Pałacem Zimowym mieli rzekomo otworzyć ogień na
pokojowych demonstrantów. W wyniku tej prowokacji 150 zostało zabitych i 200
rannych. To zaszokowało cara. Przekazał dotację do kolekcji dla rodzin
zmarłych, a nawet po ojcowsku przyjął “rewolucyjną” delegację.
Terrorystyczna organizacja społecznych
rewolucjonistów była wściekła. Krwawą niedzielę sprytnie wykorzystała
propaganda “rewolucyjna”, która utrzymywała, że “tysiące osób straciło życie”.
Podobne mity szerzy się nawet do dnia dzisiejszego.
Rozpoczęły się przygotowania do zamachu stanu.
Żydowscy terroryści Roza Brilliant, Kaljalew i inni 4 (17-go) lutego
zamordowali wuja cara, gubernatora Moskwy, wielkiego księcia Siergieja
Romanowa.
Parvus, Trocki i ich kompani zorganizowali i
koordynowali rabunki banków, bunty na opancerzonych okrętach Potemkin (czerwiec
1905) i Oczakow, i na kolejnych okrętach wojennych, zamieszki w Kronsztad,
Sewastopolu i innych miejscach. Żydowski bolszewik Leonid Krasin (faktycznie
Goldgelb, wcześniej kryminalista i makler giełdowy), razem z bandytami Parvusa,
napadał na banki, mordował policjantów, kupował broń – wszystko w celu
destabilizacji Rosji.
I tu jest odpowiedni moment żeby zacytować
szwedzkiego Żyda Salomona Szulmana: “niewielu myśli obecnie o ważnej roli
Żydów, ideologicznej i praktycznej, w pionierskim okresie ruchów
socjalistycznych”. (Dagens Nyheter, 12.04.1990, B 3) Z tego powodu odkryłem
pewne fakty na temat roli socjalistycznych Żydów w walce o Rosję w latach
1905-1906.
Lejtnant Peter Smidt, który w listopadzie 1905 roku
agitował za buntem na statkach w Sewastopolu, otwarcie przechwalał się tym, że
był żydowskim narzędziem (Nowoje Wremja, marzec 1911). Parvus i Trocki
otrzymali wielką pomoc z USA, gdzie żydowski milioner Jakub Schiff w 1890 roku
organizował i finansował szkolenie żydowskich “rewolucjonistów” z Rosji.
To B’nai B’rith (Synowie Przymierza), żydowska
organizacja masońska, zaplanowała program tych kursów szkoleniowych. Ten sam
zakon odegrał również aktywną rolę w tzw. rewolucji w 1905 roku.
(“The
Ugly Truth About the ADL” [Brzydka prawda o ADL], Waszyngton, 1992, s. 27)
Adolf Krause, wielki mistrz B’nai B’rith, zgodnie z
prawdą powiedział innemu liberalnemu masonowi, księciu Siergiejowi Witte
(mężowi Żydówki Matyldy Kotimskiej), podczas rosyjsko-japońskich negocjacji
pokojowych w lecie 1905 roku, że Żydzi wywołają w Rosji rewolucję, jeśli
rosyjscy Żydzi nie dostaną wolnej ręki w działaniach. Traktat pokojowy
podpisano w Portsmouth 5 września (23 sierpnia) 1905 roku. Obecny był
amerykański finansista Jakub Schiff. Witte opisał to wydarzenie w swoich
“Memoirs” [Wspomnienia].
Wcześniej wśród rosyjskich jeńców wojennych rozdawano
“rewolucyjne” broszury (drukowane w Anglii), i z USA wysłano tysiące żydowskich
“rewolucjonistów”. Ci rosyjsko-żydowscy terroryści chronili się amerykańskimi
paszportami. Ale ich akcje terrorystyczne były tak brutalne, że Rosja odmówiła
tym rosyjskim Żydom prawo do amerykańskiego
obywatelstwa.
Za tymi działaniami stała B’nai B’rith, której
siedziba mieściła się w Chicago, i której pompatyczne przedstawicielstwo
widoczne jest nawet w Waszyngtonie. Organizację tę 13 października 1842 roku w
Nowym Jorku, założyło 12 Żydów, symbolizujących 12 żydowskich plemion, które
miały rządzić światem.
Wiele znaczących postaci w tym ruchu było wojującymi
orędownikami niewolnictwa, wśród nich wielki mistrz Szymon Wolf. Pierwszą lożę
B’nai B’rith w Europie założono w Berlinie w 1885 roku. W roku 1932 w
Niemczech były
103 loże. B’nai B’rith była jedyną organizacją masońską, której pozwolono
funkcjonować nawet za nazistowskich rządów.
Dzisiaj B’nai B’rith jest największą organizacją
żydowską na świecie. W roku 1970 miał 500.000 członków płci męskiej w ponad
1.700 lożach w 43 krajach, i 210.000 kobiet w 600 lożach (Encyclopaedia
Judaica).
Obecnie w Europie jest 70 lóż. Jedyna w Austrii
nazywa się Majmonides. Organizacja działa na rzecz zabezpieczenia władzy Żydów
nad ludzkością, co ujawnił węgierski Żyd Aron Monus w książce “Verschworung:
das Reich von Nietzsche” [Spisek: królestwo Nietzschego] (Wiedeń, 1995, s.
149). B’nai B’rith jest organem wykonawczym L’Alliance Israelite Universelle.
Do roku 1970 jej oficjalny budżet wynosił $13 milionów. Służbę wywiadowczą
B’nai B’rith, ADL [Liga Przeciwko Zniesławianiu] nazwano KGB ekstremistycznych
Żydów.
Żydowscy terroryści już wcześniej byli aktywni w
Rosji, ale w 1905 roku miał miejsce terror o bezprecedensowych proporcjach.
Fanatycy zaczęli mordować bez dyskryminacji. Jednym z najgorszych terrorystów
była mieńszewik Wera Zasulicz (1849-1919). W 1878 roku zastrzeliła dużego
kalibru pistoletem burmistrza Petersburga, Fiodora Trepowa, ale uniewinniono ją
31 marca 1878 roku. Do głównych przywódców żydowskich terrorystów należeli
Mowsza Strunski, Feig Elkin, Roza Brilliant i Feldman. Każdy z nich trzymał się
tradycji notorycznego żydowskiego terrorysty Grigori Gerszuni.
Rewolucjonnista społeczny Gerszuni stał za mordem
ministra spraw wewnętrznych, Dimitria Sipjagina (1902), próbą zamachu na życie
Obolenskiego, gubernatora Charkowa, i za mordem gubernatora Ufy, N Bogdanowicza
w Baszkirii (1903). W roku 1904 Gerszuniego skazano na śmierć. Został
uniewinniony przez cara i zamieniono mu wyrok na dożywocie.
Gerszuniemu udało się uciec. W całej Europie uważano
go za bohatera. Prawą ręką Gerszuni był Jewno Azef (1869-1918), syn żydowskiego
krawca. To on często planował mordy dokonywane przez terrorystyczną sekcję
rewolucjonistów społecznych. Jewno Azef brał udział w kilku ważnych spiskach,
m. in. tym przeciwko Wjaczesławowi Plehwe, ministrowi spraw wewnętrznych,
którego zamordowano 28 czerwca 1904 roku. (Carroll Quigley, “Tragedy and Hope”
[Tragedia i nadzieja], Nowy Jork, 1966, s. 99) Azefowi już udało się
infiltrować policję jako agentowi rewolucjonistów społecznych w 1892 roku, ale
nigdy nie ujawnił morderczych planów terrorystów, gdyż znał zamiary policji. W
końcu zmuszono go do zdrady obu stron. W 1908 roku komitet centralny
rewolucjonistów społecznych odkrył, że Azef zdradził własnych
towarzyszy, którzy postanowili go zabić, ale udało mu się uciec za granicę.
7 (20) października 1905 roku stanęły wszystkie
pociągi. Następnego dnia Petersburg został sparaliżowany przez strajk
generalny, który 12 (25) października rozszerzył się na inne miasta. Zamknięto
elektrownie, banki, restauracje i szpitale. Nie wyszły żadne gazety.
Nic nie funkcjonowało. Podburzone masy zgromadziły
się we wszystkich dużych miastach, wymachiwały czerwonymi flagami i stały na
rogach ulic, słuchały żydowskich mówców, którzy żądali zakończenia carskiego
reżimu. Trocki wydał broszurę zachęcającą ludzi do obalenia cara. W styczniu
1905 roku wrócił ze Szwajcarii, i jego działalność w ruchach wywrotowych
osiągnęła szczyt dokładnie w październiku.
Doradca cara, Siergiej Witte, zażądał 9 (22)
października, żeby Mikołaj II albo zwołał parlament, Dumę, i mianował go na
premiera, albo użył siły przeciwko tłumom. Car posłuchał jego rady i tego
samego dnia Witte został premierem.
Parvus i Trocki 13 (16) października 1905 roku
założyli pierwszy Kahał, który nazwano ‘sowiet’ (rada) po rosyjsku. W skład tego
sowietu weszło
40 członków, każdy z nich marzył o przejęciu władzy. Całą działalność
“rewolucyjną” koordynowało żydowskie centrum organizacyjne, zakamuflowane jako
rada robotnicza. Jej szefem na początku był Żyd Peter Krustaljew (Georgi
Nosar). Jego najbliższymi współpracownikami byli Leon Trocki i Aleksander
Parvus. Innymi ważnymi członkami nie byli biedni chłopi czy robotnicy, lecz
żydowscy konspiratorzy i masoni: Grever, Edilken, Goldberg, A Simanowsky, A.
Feif, Macelew, Bruser i inni. Ci ludzie mieli rzekomo reprezentować rosyjską
klasę robotniczą, pomimo faktu, że nikt ich nie wybrał.
Trocki uważał, że sowiety są wspaniałym środkiem
pozwalającym zachować tradycje komuny paryskiej. Miał nadzieję zdobycia dla
siebie władzy poprzez wywołany przez nie chaos. Parvus i Trocki poprzez tajną
sieć nadal podsycali płomienie strajku generalnego i wynikający z tego narodowy
chaos. Inicjatorzy faktycznie uważali, że carat upadnie. Sowiet zamierzał
przedłużać strajk generalny tak długo jak możliwe, ale zapał robotników
wygasał. Agitatorzy nie mieli już za sobą ludu.
Car ogłosił także manifest 17 (30) października, w
którym obiecał, że zostanie poszerzone prawo wyborcze, oraz że władza
legislacyjna zostanie podzielona między parlamentem i rządem. Lud zaczął się
uspakajać. Trocki, który miał 26 urodziny 25 października (7 listopad), był
bardzo zwiedziony. Próba przejęcia władzy się nie udała.
Liderzy rewolucji 1905 roku. Od lewej: Alexander
Parvus, Leon Trotsky i Leon Deutsch z innymi żydowskimi spiskowcami. To zdjęcie
było tajemnicą państwową.
Masońscy Żydzi byli wściekli z gniewu i ochoczo
zaczęli wykorzystywać siłę sowietów w innych miastach. Mojsiej Uricky został
liderem sowietu w Krasnojarsku w grudniu 1905 roku, jak mówi The Greater Soviet
Encyclopaedia. Chlopów zachęcano do plądrowania majątków w listopadzie-grudniu
(tak jak we Francji w lipcu 1789 roku). Według mitu, to Lenin prowadził przygotowania
do buntu zbrojnego w listopadzie 1905 roku. Ale faktycznie nadal przebywał za
granicą, jak mówi dokument Stanislawa Gaworukina “Rosja którą utraciliśmy”.
Buntem kierowali Parvus, Trocki i Deutsch. Nosar został aresztowany, a Trocki
26 listopada został przywódcą sowietu. Tydzień później (3 grudnia) aresztowano
go razem z 300 innymi członkami sowietu. Parvus natychmiast zorganizował
strajk. Trocki został wysłany na Syberię do końca życia.
Parvus niemal natychmiast, 7 (20) grudnia wznowił
działalność sowietu, i mianował się ostatnim szefem grupy. Tego samego dnia
Parvus zorganizował główny strajk w stolicy, w którym uczestniczyło 90.000
robotników. Następnego dnia na strajk w Moskwie wyszło ich 150.000. Zamieszki
były również w innych miastach. Przywódcą hołoty która zaatakowała Moskwę 9
grudnia był Żyd Zinowij Litwin-Scdoj (faktycznie Zwulin Jankielew). Moskiewski
sowiet 7 grudnia zakazał wydawanie wszystkich niesocjalistycznych dzienników.
Krwawe zamieszki trwały dziewięć dni. Car nie miał innego wyjścia jak użyć siły
przeciwko plądrującemu i terroryzującemu tłumowi. Główne problemy w końcu
stłumiono 12 stycznia 1906 roku. Parvus znalazł się wśród aresztowanych i
wysłany na Syberię, ale uciekł zanim dojechał do celu.
W 1905 roku w Rosji zorganizowano 14.000 strajków.
Uczestniczyły w nich 3 miliony robotników. Agitatorami wszędzie byli Żydzi,
którzy umiejętnie wykorzystywali przegraną wojnę z Japonią. Lud wkrótce to
zrozumiał i reakcja nastąpiła dosyć szybko. Okrzyk bitewny pogromów w dniach
18-20 października brzmiał: “Bijmy Żydów!”
Żydowskie sklepy, w których ceny były horrendalne,
zostały splądrowane i spalone. Zabito 810 Żydów. Nie było to zaskoczeniem, bo
główny wkład w tej próbie zamachu stanu pochodził z syjonistycznej
Socjalistycznej Partii Robotniczej, Kahału i żydowskich partii socjalistycznych
– The Sickle [Sierp], Bund i Po’alei Zion. Tylko ta ostatnia organizacja do
walki o obalenie cara zaangażowała 25.000 terrorystów. ‘Sierp’ założono w celu
uczestniczenia w akcjach w 1905 roku. Organizacje rozwiązano w lutym 1917 roku.
Izaak Deutscher wyjaśnił, że postawa antysemicka spowodowana była głównie
oszustwami żydowskich sklepikarzy. Według oficjalnych (przesadzonych) raportów syjonistycznych
sowietów, w
latach 1905-1907 podczas pogromów w Rosji zginęło 4.000 Żydów. (Obozrenie,
Paryż, listopad 1985, s. 36)
Według reżysera filmu Stanislawa Goworukina, w latach
1905-1906, na skutek akcji terrorystycznych 20.000 osób zginęło lub zostało
okaleczonych.
W marcu
1911 roku Nowoje Wriemja opublikowała całkowitą liczbę
50.000. Parvus i Trocki zaczęli rozumieć to, że wszystkie te sporadyczne
akcje terrorystyczne nie wystarczą by uzyskać poparcie i zdecydowanie zmienić
wynik zamachu w październiku (kiedy zorganizowano polityczny strajk generalny i
wznowiono akcje terrorystyczne), w grudniu 1905 i styczniu 1906 roku, kiedy
podjęto ostatnią, rozpaczliwą próbę obalenia caratu. Lenin, który na
uchodźstwie sceptycznie śledził wydarzenia w Rosji, doszedł do tego samego
wniosku. Do zwycięstwa potrzebny był masowy terror. “Rewolucjoniści” marzyli o
wojnie domowej.
11 kwietnia 1906 roku, Peter Rutenberg (1879-1942)
powiesił księdza i działacza związków zawodowych Georgi Gapona, który niósł
petycję w dniu ‘krwawej niedzieli’. Zbyt dużo wiedział i został zabity jako
zdrajca i agent policji.
W kwietniu 1906 roku car mianował Petera Stolypina na
ministra spraw wewnętrznych, a wkrótce potem na premiera. Stolypin w końcu
położył kres terrorowi i “rewolucji”. Nie miał wyboru jak wprowadzić stan
wyjątkowy w celu wystraszenia i zwalczenia terrorystów. Tylko ci którzy
dokonali mordów zostali straceni po procesie przed sądem polowym. W 1906 roku
skazano i stracono 600 terrorystów. Większość “rewolucjonistów” (35.000)
uciekła za granicę – głównie do Palestyny (Izaak Deutscher “Den ojudiske juden”
[Nieżydowski Żyd], Sztokholm, 1969, s. 119], jak również do Szwecji, USA i
innych krajów.
Peter Stolypin kontrolował sytuację od czerwca 1907
roku. W latach 1907-1908 stracono kolejnych 2.328 terrorystów. Ilu Rosjan
zawdzięczało mu życie? Sytuacja w Rosji zaczęła się poprawiać po okrucieństwach
Leona Trockiego i Aleksandra Parvusa. Mrocznym siłom nie podobał się taki nowy
przebieg wypadków.
Natychmiast po otrzymaniu nominacji, wiosną 1906 roku
dokonano ataku bombowego na dom Petera Stolypina. Ofiarami byli goście – 27
zginęło i 32 rannych – eksplozja była straszna.
Wśród ofiar tego ataku był syn premiera. Siła wybuchu
wyrzuciła jego córkę na zewnątrz i upadła przed ciągniętymi przez konie wozami.
Kulała do końca życia.
Podczas ataku Stolypina nie było w domu. Ostatni atak
terrorystyczny miał miejsce na Wyspie Aptekarzy w Petersburgu. Tymczasem
Stolypin dobrze wiedział o tym, że sprawcami problemów byli masońscy Żydzi.
Reformy Petera Stolypina były gruntowne. Napisano
nową konstytucję, która dawała chłopom całkowitą wolność. Stolypin wprowadził
reformę rolną, dającą chłopom prawo do pożyczek państwowych na zakup
ziemi. W latach 1907-1914, dwa miliony
chłopów stali się niezależnymi gospodarzami, a 23% posiadaczami ziemi. Chłopów
zwolniono z płacenia podatku dochodowego. We wioskach Ałtaju zainstalowano
telefony i prąd elektryczny. Stolypin nadzorował budowę szkół i szpitali.
W 1912 roku wprowadzono ubezpieczenia zdrowotne,
wszystko zgodnie z wcześniejszymi planami. Gazety mogły publikować co chciały.
Pozwolono na działalność wszystkich partii politycznych. Armia i marynarka
zostały zmodernizowane. Żydowscy “rewolucjoniści” zdali sobie sprawę z tego, że
nigdy nie przejmą Rosji, jeśli pozwolą na kontynuację tego procesu. Żydowscy
fundamentaliści wściekali się z powodu tych reform, które dawały rosyjskiemu
proletariatowi chłopskiemu ziemię i wolność.
Brytyjski politolog Bernard Pares także przyznał, że
“z gospodarczego punktu widzenia 7-letni okres 1907-1914, niewątpliwie musi być
postrzegany jako najlepszy w historii Rosji”. W tym okresie chłopi weszli w
posiadanie 3 / 4 ziemi. To dlatego tajne siły masońskie pracowały jeszcze
bardziej ochoczo żeby zatrzymać ten rozwój.
W Rosji Żydzi mieli ogromny wpływ – dominowali w
bankach, przemyśle olejowym i cukrowniczym. Żydowski prawnik Dimitri Stasow
pochodził ze szlacheckiej rodziny i został pierwszym prezesem Stowarzyszenia
Rosyjskich Prawników w Petersburgu. Jego córka, Jelena, została notoryczną
morderczynią bolszewicką i kochanką Lenina. W 1904 roku w Rosji było 3.567
żydowskich szlachciców, i jeszcze próbowali zniekształcić historię, twierdząc,
że Żydzi w Rosji nie mieli żadnych praw i byli ofiarami nieustannych pogromów.
Tylko Katarzyna II Wielka, faktycznie próbowała zmniejszyć tajny wpływ Żydów.
Później wszystko odbywało się jak wcześniej. W Związku Sowieckim zakazano
pokazywania obrazu, na którym Katarzyna II depcze węża (symbol judaizmu).
To wielki reformator Peter Stolypin zatrzymał
terrorystyczne ataki masonów. Ale Duma nie próbowała mu pomóc. I dlatego car
dwukrotnie rozwiązał Dumę – w lipcu 1906 i w czerwcu 1907 roku. Dzięki
Stolypinowi w latach 1908-1913 Żydom pozwolono na publikację encyklopedii,
która zawierała wiele rasistowskich informacji.
Przed październikowym zamachem, 37% populacji
żydowskiej liczącej 6,1 milionów zajmowało się handlem. Przeciętnie Żydzi byli
bardziej wykształceni niż inni. Można tu wspomnieć, że połowę studentów na
Ukrainie stanowili Żydzi. To dlatego zajmowali 87% najlepszych stanowisk,
podczas gdy stanowili tylko 4,2% populacji. Oczywiście oficjalnie wszyscy
wstąpili do rosyjskiego kościoła prawosławnego.
Wielu Żydów zajmowało wysokie stanowiska, wśród nich
był senator i minister sprawiedliwości Wladimir Sabler (Desjatowsky 1845-1929),
premier i minister spraw wewnętrznych Borys Sturmer (1848-1917), i kanclerz w
ministerstwie sprawiedliwości Nikolaj Nekljudow (1840-1896).
Po próbie zamachu w 1905 roku, do Dumy wybrano 12
Żydów. Ale ekstremiści żydowscy dalej marzyli o przejęciu całkowitej kontroli
nad rosyjskim społeczeństwem. 50.000 Żydów było robotnikami (nawet mniej niż
1%). Ciekawe byłoby dowiedzieć się ilu jest żydowskich robotników w Rosji
obecnie.
Za kadencji Stolypina Rosja wykazała imponującą
nadwyżkę zboża. Po wprowadzeniu reform, Rosja rozpoczęła produkować więcej
zboża niż USA, Kanada i Argentyna razem. W sumie produkowała 40% światowego
zboża i została nazwana spichlerzem świata.
To nie podobało się międzynarodowej elicie
finansowej. Stolypin, będąc liberałem, pracował także nad dalszą poprawą
sytuacji Żydów, jak pisze Aleksander Sołżenicyn. Stolypin był rozsądnym
człowiekiem, który wiedział, że wśród Żydów w Rosji była tylko mała grupa
fanatyków, którzy na nieszczęście dokonali strasznych zbrodni i działali w
imieniu wszystkich Żydów. Nawet według własnych danych Lenina (oczywiście
zaniżonych), w roku 1906 w Rosji było 33.000 socjalistycznych
“rewolucjonistów”.
(Lenin, “Works” [Dzieła], wyd. 4, t. 2, s. 168)
Stolypin chciał poszerzyć Żydom możliwość wyboru kariery żeby odciągnąć ich od
socjalizmu.
O godzinie 21:00, 1 (14) września 1911 roku, premier
Peter Stolypin został ranny przez żydowskiego terrorystę Mordechaja (Dimitri)
Bogrowa (społeczny rewolucjonista) w kijowskiej operze.
Miało to miejsce w czasie środkowego aktu “Tsar
Saltan” Rymskiego- Korsakowa w obecności cara Mikołaja II. Bogrow dwukrotnie
postrzelił Stolypina z bliskiej odległości. Stolypin podniósł lewą rękę – prawa
była przestrzelona – i zrobił znak krzyża w kierunku cara. Premier Peter
Stolypin zmarł cztery dni później.
Student Dimitri (Mordechaj) Bogrow był synem bogatego
Żyda, który posiadał duży dom w Kijowie.
(Molodaja Gwardija, No. 8,
1990, s. 232)
Najpierw ludzie chcieli zlinczować terrorystę, ale
policja go uratowała. Leon Trocki spotkał mordercę Bogrowa rankiem 1 września
1911 roku w Kijowie. Po śmierci premiera Stolypina mieszkańcy Kijowa chcieli
pozabijać Żydów, ale rząd wysłał pułk Kozaków żeby zatrzymać rzeź. (“The War by
Base Law” Wojna według prawa podstawowego], Mińsk, 1999, s. 42)
Masońscy Żydzi próbowali zamordować Stolypina
dziesięć razy. Bogrowowi udało się to za jedenastym razem. “Rewolucjoniści”
byli zadowoleni. Lenin usłyszał o tym na uchodźstwie i był podekscytowany.
Historyk W Starcew wykazał, że kiedy Solypin zmarł,
carat stracił swojego najzdolniejszego obrońcę. Rewolucjonista społeczny i
mason Aleksander Kierensky [faktycznie Aaron Kiirbis] po tym mordzie uciekł za
granicę, gdyż blisko współpracował z mordercą Mordechajem Bogrowem. Ten sam
Kierensky w lipcu 1917 roku został premierem Rosji.
Dla masońskich Żydów było wyjątkowo ważne żeby
zatrzymać reformy. Leon Trocki przyznał, że gdyby reformy wprowadzono
całkowicie, rosyjski proletariat nie mógłby sięgnąć po władzę. (L. Trotsky, “The History of the
Russian Revolution” [Historia rewolucji rosyjskiej], Londyn, 1967, t. 1, s.
64) Kiedy powiedział “rosyjski proletariat” miał na myśli masońskich
Żydów.
W celu zabezpieczenia realizacji planów masońskich i
udaremnienia korzystnego rozwoju Rosji, przy pomocy amerykańskiego rządu
zorganizowano wtedy wpadkę. W grudniu 1911 roku amerykański prezydent William
Howard Taft anulował rosyjsko-amerykańskie porozumienie handlowe. Kongres był
prawie jednogłośny (zanotowano tylko jeden głos przeciwny).
5.4 – Trocki za granicą
Ani Trocki, ani Parvus nie zostali na Syberii. Obaj
uciekli. Parvus wylądował w Turcji, gdzie stał się biznesmanem. Trocki uciekł
20 lutego 1907 roku i mieszkał najpierw w Wiedniu, później w Genewie, gdzie
czasem dyskutował o perspektywach żydostwa z syjonistycznym liderem Chaimem
Weizmannem. Parvus wspierał finansowo Lenina i Trockiego. Nawet pozwolono im na
krótki okres mieszkać z Parvusem w Monachium. Lenin także uważał Parvusa za
swojego nauczyciela, choć w końcu go znienawidził.
Parvus wzbogacił się szczególnie podczas wojny
bałkańskiej 1912-1913. Handlował wszystkim – od zboża do prezerwatyw. Na samym
węglu zarobił 32 miliony duńskich koron w złocie. Lenin i Trocki uczestniczyli
w masońskiej konferencji w Kopenhadze w 1910 roku, gdzie dyskutowano o
możliwościach socjalizowania Europy. (Franz Weissin, “Der Weg zum Sozialismus”
[Droga do socjalizmu], Monachium, 1930, s. 9)
W 1812 roku Trocki pracował jako korespondent na
Bałkanach w roku 1912. To Parvus załatwił mu tę możliwość. Podczas I wojny
światowej Trocki mieszkał we Francji, ale w końcu zaczął działać przeciwko
interesom tego kraju. Między innymi opublikował agitujące artykuły w gazecie
emigracyjnej Nasze Slowo, które założył razem z L Martinowem (Julius Zederbaum).
15 września 1916 roku gazetę zlikwidowano i następnego dnia Trockiego
deportowano do Hiszpanii. Kilka dni później został aresztowany w Madrycie.
Wysłano go do Cadiz, następnie do Barcelony, gdzie
wsadzono go na pokład parowca Monserrat i odesłano do USA. 13 stycznia 1917
roku przybył do Nowego Jorku. Tam udali się również liczni jego żydowscy
kolaboranci (Grigori Chudnowsky, Moisei Uricky i inni).
W Nowym Jorku Trocki napisał kilka cudacznych
artykułów dla nieistotnego marksistowskiego dziennika Nowy Mir, założonego
przez żydowskich towarzyszy Michaila Weinsteina i Brajlowskiego. W redakcji
pracował Nikolaj Bucharin (faktycznie Dolgolewski), W Wolodarski (Moisei
Goldstein) i inni Żydzi. Trocki wygłosił również kilka wykładów. Pomimo że
dziennik nie mógł wypłacać normalnych honorariów, Trocki wraz z rodziną żyli w
luksusowym domu w Bronx (czynsz opłacany 3 miesiące z góry). Przyznano mu
darmową limuzynę z kierowcą do użycia przez niego i jego rodzinę. (Antony Sutton, “Wall Street and the
Bolshevik Revolution” [Wall Street i rewolucja bolszewicka], Morley, 1981, s.
22).
Oficjalnie Trocki przybył do USA żeby przygotować
organizację “rewolucji robotniczej” w Rosji. (Robert Payne, “The Life and Death
of Trotsky” [Życie i śmierć Trockiego], Londyn, 1978) W Nowym Jorku spotkał
kilku komunistów-anarchistów (Emma Goldman, Alexander Berkman i inni).
W archiwach Departamentu Stanu jest dokument No.
861.00/5339, który pokazuje jak Jakub Schiff, wpływowy człowiek w masońskiej
organizacji B’nai B’rith, i jego towarzysze Feliks Warburg, Otto Kahn, Mortimer
Schiff, Izaak Seligman i inni, już w roku 1916 mieli plany obalenia rosyjskiego
cara. W kwietniu 1917 roku Jakub Schiff sam oficjalnie potwierdził, że dzięki
jego pomocy finansowej dla rewolucjonistów, car został zmuszony do abdykacji,
po czym do władzy doszedł masoński rząd. (Gary Allen, “None Dare Call it
Conspiracy” [Nikt nie osmieli sie nazywać to zmową], 1971). W tym samym czasie
Aleksander Kierensky otrzymał milion dolarów od Jakuba Schiffa. (Encyclopedia of Jewish Knowledge
[Encyklopedia wiedzy żydowskiej], artykuł “Schiff”, Nowy Jork, 1938)
Wiosną 1917 roku Jakub Schiff zaczął finansować Leona
Trockiego by wprowaadził “drugą fazę rewolucji”, jak pisze dr Antony C. Sutton.
Pułkownik Edward M House, wpływowy iluminat w USA, dopilnował żeby
prezydent
Woodrow Wilson szybko załatwił amerykański paszport dla Trockiego, by mógł
wracać do Rosji i kontynuować “rewolucję”.
W Nowym Jorku, 27 marca 1917 roku, 37-letni Trocki z
rodziną i 275 międzynarodowymi terrorystami i awanturnikami weszli na pokład
statku Kristianiajjord płynącego do Europy żeby dokończyć “rewolucję” w Rosji.
Towarzyszyli im różni kryminaliści, żydowsko-amerykańscy komuniści i maklerzy z
Wall Street. Byli tam również pewni Holendrzy, jak mówi amerykański komunista
Lincoln Steffens. Oni byli jedynymi, którzy nie mieli nic wspólnego z Rosją.
Kiedy Kristianiajjord zatrzymał się 3 kwietnia 1917
roku w Halifax, Nowa Szkocja, kanadyjska policja graniczna aresztowała Leona
Trockiego, żonę i troje dzieci, jak również pięciu innych “socjalistów
rosyjskich” (Nikita Mukhin, Leibaliszelew, Konstantin Romanenko, Grigori
Chudnowsky, Gerson Meliczansky). Kanadyjczycy uważali, że Trocki był Niemcem,
gdyż lepiej mówił po niemiecku niż rosyjsku. Nie znał angielskiego. Bliscy
towarzysze Trockiego Wolodarsky i Uricky pozostali na pokładzie.
Trockiego aresztowano z powodu depeszy wysłanej z
Londynu 29 marca 1917 roku. Ujawniał ona, że Bronstein-Trocki i jego
socjalistyczni towarzysze byli w drodze do Rosji w celu wszczęcia rewolucji
przeciwko rządowi. W tym celu Niemcy dali Trockiemu $10.000. (Antony Sutton,
“Wall Street and the Bolshevik Revolution” [Wall Street i rewolucja
bolszewicka], Morley, 1981, s. 28.) Faktycznie, w czasie rewizji Trockiego
policja znalazła 10.000 dolarów. Wyjaśnił, że pieniądze te pochodziły od
Niemców, ale nie chciał tego komentować. Kanadyjczycy podejrzewali Trockiego o
współpracę z Niemcami.
Dr D. M. Coulter poinformował gen. Willoughby
Gwatkina w Departamencie Stanu w Ottawie, że “ci ludzie byli wrogo nastawieni
do Rosji z powodu traktowania tam Żydów”.
Władze brytyjskie zostały poinformowane o tym, że
sztab niemiecki od 1915 roku finansował Kierenskiego, Lenina i innych obywateli
rosyjskich. Ale okazuje się także, że Trocki otrzymał pieniądze z tego źródła
już w 1916 roku. Kanadyjskie tajne służby były przekonane, że Lejba Bronstein
działał zgodnie z niemieckimi instrukcjami.
Nagle z ambasady brytyjskiej w Waszyngtonie przyszedł
nakaz uwolnienia Lejby Bronsteina i jego towarzyszy. Ambasada otrzymała od
Departamentu Stanu w Waszyngtonie żądanie uwolnienia Bronsteina- Trockiego jako
obywatela amerykańskiego posiadającego amerykański paszport. Waszyngton zażądał
by Kanadyjczycy pomogli Bronsteinowi w każdy możliwy sposób. Tak potężni byli
jego przyjaciele! Według amerykańskich wyjaśnień, to Kierensky chciał
uwolnienia Trockiego. Trocki
był faktycznie zwolniony pięć dni później. Kanadyjczycy przeprosili Trockiego za przerwanie podróży.
Później (zwłaszcza po roku 1919) robiono wszystko co
możliwe by ukryć te fakty przed kanadyjską opinią publiczną, gdyż władze
wiedziały, że uwalniając Trockiego, przedłużały wojnę światową prawie o rok,
jak mówi MacLean. A zatem rząd kanadyjski ponosi odpowiedzialność za
niepotrzebne zgony i rany żołnierzy i cywilów. Ale prawda, wcześniej czy
później, zawsze wyjdzie na jaw.
Wszystkie te dokumenty znajdują się w kanadyjskich
archiwach państwowych i są dostępne dla badaczy.
Z tego widzimy, że wysuwane przez Stalina oskarżenia
przeciwko Trockiemu były słuszne. Wtedy Trockiemu zarzucano, że działał jako
płatny agent w imieniu międzynarodowego kapitalizmu. Ujawnione obecnie
kanadyjskie dokumenty pokazują, że zarzuty były słuszne. Później zobaczymy w
jaki sposób Trocki celowo służył niemieckim interesom, przez co krzywdził Rosję.
Winston Churchill 8 lutego 1920 roku opublikował
artykuł w Illustrated Sunday Herald “Zionism Versus Bolshevism” [Syjonizm a
bolszewizm], w którym stwierdził, że Trocki należał do tego samego żydowskiego
spisku, który rozpoczął Spartacus-Weishaupt.
5. 5 – Trocki – bezlitosny
despota
Mieńszewik Leon Trocki przez Szwecję i Finlandię
przybył do Petersburga 4 maja 1917 roku. Na początku lipca został bolszewikiem,
żeby przygotować przejęcie władzy wraz z Leninem, mimo że w tym samym roku
Lenin nazwał go świnią. Ze wszystkich stron do Rosji zaczęli przybywać żydowscy
ekstremiści. W Petersburgu natychmiast zaczęli wydawać dzienniki, czasopisma i
książki w jidysz i hebrajskim. Po Trockim przybyło 8.000 następnych żydowskich
rewolucjonistów, porozumiewających się w jidysz. W większości byli to młodzi ludzie.
Po dojściu do władzy Trocki stał się prawą ręką
Lenina. To faktycznie Trocki rządził Rosją w czasie choroby Lenina. Bezlitośnie
traktował ludzi, w stopniu nigdy przedtem nie widzianym n świecie. Na początku
do egzekucji chciał wykorzystywać gilotynę, ale skrytykowano ten pomysł.
Był najgorszego rodzaju cynikiem i sadystą. Często
osobiście dokonywał egzekucji. Swoich zakładników mordował w najokrutniejszy
sposób, a nawet rozkazał zabijanie dzieci. Nakazał wykonywanie egzekucji
dyscyplinarnych. W archiwach Partii Komunistycznej znajduje się wiele
dokumentów o tych okrucieństwach.
W grudniu 1917 roku masoński Żyd Leon Trocki
przemawiał w Petersburgu do swoich kolegów kryminalistów (“rewolucjonistów”).
Powiedział wtedy między innymi:
“Z Rosji musimy zrobić pustynię zamieszkałą przez
białych Murzynów, którym urządzimy taka tyranię, o jakiej nie marzyli nawet
najokrutniejsi wschodni despoci. Jedyna różnica jest taka, że będzie to
lewicowa, a nie prawicowa tyrania. Będzie to czerwona, a nie bała tyrania. Mam
na myśli dosłowne znaczenie wyrazu ‘czerwona’, bo zorganizujemy taki rozlew
krwi, że w porównaniu z nim, zbledną straty w ludziach poniesione we wszystkich
kapitalistycznych wojnach. Najwięksi bankierzy zza oceanu będą z nami bardzo
blisko współpracować. A kiedy wygramy rewolucję, na resztkach pogrzebanej
rewolucji ustanowimy syjonistyczną władzę, i staniemy się taką siłą, że cały
świat padnie przed nią na kolana. Pokażemy co znaczy prawdziwa władza. Poprzez
terror i rozlew krwi zredukujemy inteligencję rosyjską do stanu zupełnego
idiotyzmu i do zwierzęcej egzystencji… W tej chwili nasza młodzież w skórzanych
marynarkach, synowie zegarmistrzów z Odessy, Orszy, Gornelu i Winnicy, jak
wspaniale, jak ekstatycznie wiedzą jak nienawidzić wszystkiego co rosyjskie!
Jaką przyjemność sprawia im niszczenie rosyjskiej inteligencji – oficerów,
inżynierów, nauczycieli, księży, generałów, naukowców i pisarzy. . .” (Aaron
Simanovicz, “Memoirs” [Dzienniki], Paryż, 1922, Molodaja Gwardia, Moskwa, No.
6, 1991, s. 55)
Kilka uwag wyjaśnienia odnośnie powyższego tekstu.
“Nasza młodzież w skórzanych marynarkach” to członkowie Czeka, głównie Żydzi,
którzy nosili takie marynarki i mieli przy sobie pistolety. Cztery wymienione
tu miasta mieściły się w tzw. Strefie Osiedlenia w zachodniej Rosji (obecnie
Ukraina i Białoruś).
Izraelski autorytet pisze: “Do 1939 roku populacja
wielu polskich miast na wschód od rzeki Bug była w co najmniej 90% żydowska, i
to zjawisko demograficzne było jeszcze bardziej widoczne na tym terenie
carskiej Rosji, zabranej Polsce i znanej pod nazwą Żydowskiej Strefy
Osiedlenia”. (Izrael Szahak,
“Jewish History, Jewish Religion – The Weight of Three Thousand Years” [Żydowskie
dzieje i religia;Żydzi i Goje -
XXX wieków historii], Londyn, 1994, s. 62)
To Trocki był założycielem Armii Czerwonej. Jak mówi
Żydówka Dora Szturman w książce “The Dead Grasp after the Living” [Zmarli
rozumieją żywych] (London, 1982), do tego celu wykorzystywał szczególnie
makabryczne metody. Siłą zabierał z gospodarstw młodych mężczyzn i zmuszał ich
do zmiany kariery jako czerwonych żołnierzy, dawał rozkaz rozstrzelania każdego
kto odmawiał. Dzięki takim kryminalnym sposobom utworzył tzw. ochotniczą Armię
Czerwoną, która “walczyła z wielkim honorem z ziemianami i kapitalistami, i
wygrywała”, jak mówiły sowieckie
podręczniki historii. Ani słowa nie wspomniano o amerykańskich
instruktorach, których Trocki wezwał do pomocy w szkoleniu swoich żołnierzy.
W marcu 1918 roku miał do dyspozycji 300.000
żołnierzy. Dwa lata później miał ich już milion. W końcu udało mu się wyszkolić
i wyposażyć pięciomilionową armię. Zarejestrował wszystkich oficerów i ich
rodziny. Jeśli oficer zdradził Czerwonych lub przeszedł do Białych, jego
rodzina stawała się zakładnikami, a zdrajcę ostrzeżono, że rodzina zginie jeżeli
Biali nie wydadzą go natychmiast.
Oficerów i ich rodziny mordowano za niewykonanie
rozkazów. Okrucieństwo i brak litości Lenina i Trockiego stały się motywem
przewodnim sowieckiego rządu.
Jak mówią protokoły XI Kongresu Partii z wiosny 1922
roku, Trocki tak wyraził się o zmuszaniu mężczyzn do armii:
“Czerwonogwardzistów braliśmy prosto z wiosek, dawaliśmy im broń, czasem prosto
z drzwi wagonu, czasem broń była w innym wagonie, a wtedy dostawali ją później,
kiedy przyjeżdżali i wychodzili z wagonów. W rezerwie spędzali 2- 3 tygodnie, czasem tydzień, a później
poddawano ich żelaznej dyscyplinie z pomocą komisarzy, trybunałów i grup
karnych, ponieważ musieliśmy wysyłać niewyszkolonych ludzi. Prawdą jest, że
prowadziliśmy kampanie agitacyjne, jeśli mogliśmy, ale szybko, pod obstrzałem, pod ciśnieniem
100 atmosfer”. (“Records
and Stenographic Notes from the Congresses and Conferences of the Communist
Party” [Protokoły z kongresów i konferencji Partii Komunistycznej], s. 289)
Na “winnych” Trocki dokonywał egzekucji za najbłahsze
“wykroczenia”. Sam zwykle był “głównym świadkiem” w tych sądach kapturowych.
Żydówka Dora Szturman w swojej książce te metody nazwała “zorganizowanym i
legalnym bandytyzmem”.
To Trocki domagał się, żeby dyktatura proletariatu
używała jej prawdziwej nazwy, dyktatury Partii Bolszewickiej. Nie zrobiono tego
z powodów demagogicznych. Zachęcona przez Trockiego, Krasnaja Gazieta 31
sierpnia 1919 roku ujawniła główny cel sowieckiego reżimu: “Już płyną
strumienie burżuazyjnej krwi – ale więcej krwi! Tak dużo jak możliwe!”
Nawet podczas wojny domowej w 1920 roku, Trocki
zaczął robić plany militaryzacji gospodarki, żeby dostosować ją do linii
komunizmu wojennego.
Potrzebował zmilitaryzowanych niewolników. Chłopi i
robotnicy mieliby taki sam status jak żołnierze i tworzyliby “jednostki pracy
podobne do jednostek wojskowych” (bataliony robotnicze) i podlegali dowódcom.
Każdy człowiek byłby “żołnierzem do pracy, który nie byłby panem siebie”
– jeśli da mu się rozkaz, musi go wykonać: jeśli odmówi, będzie dezerterem, który musi zostać
ukarany” (zwykle śmiercią).
Jak mówią protokoły, wszystko to przedstawił na IX
Kongresie Partii na przełomie marca i kwietnia 1920 roku. Trocki podkreślił:
“Mówimy, że nie jest prawdą iż praca przymusowa jest nieproduktywna”. (Zbiór
“Roster ur ruinerna” [Głosy z ruin], pod red. Aleksandra Sołżenicyna i Igora
Szafarewicza, Sztokholm, 1978, s. 53)
Trocki uważał, że robotnicy, chłopi i związki
zawodowe muszą być podporządkowane interesom Partii Komunistycznej w imię
nasilania się socjalistycznej pracy. Ta taktyka komando doprowadziła naród na
skraj przepaści i spowodowała ogromne zniszczenia. Trockiego to nie
interesowało. Pilnie studiował historię Mezopotamii i to z niej czerpał szalone
pomysły. Akadyjski król Sargon I (2335-2279 PC – przed Chrystusem) założył
imperium obejmujące Sumer, Babilonię, Elam i Asyrię. Stolicą był Ur. Za czasów
trzeciej dynastii Ur, która zaczęła się w 2112 PC, Ur-Nammu (2112-2095)
narzucił despotyczny i scentralizowany system, który powielał Trocki.
Robotnicy w Mezopotamii, którą Sargon zjednoczył w
jedno państwo, otrzymywali produkty od państwa. Wyroby z warsztatów szły do
magazynów państwowych. Tak jak chłopi, rzemieślnicy podzieleni byli na grupy,
każda miała lidera. Niezbędne produkty dystrybuowało państwo według
sporządzanych list. Normę otrzymywanych niezbędnych rzeczy ustalano na
podstawie efektywności. Były normy pracy, określające wielkość przydziałów.
Robotników można było przenosić z jednego miejsca na drugie, z jednego
warsztatu do drugiego. Władze mogły wysłać swoich rzemieślników z miasta do pracy
na polach, albo do ciągnięcia barek. Rolników wysyłano do warsztatów do pomocy.
Wskaźnik śmiertelności wśród robotników wzrósł średnio do 10-28%.
W Rosji sowieckiej, wszystkie dostawy Trocki wysyłał
do magazynów państwowych. Towary wymieniano na inne towary. Wydano dekret
zmuszający wszystkich do pracy na rzecz państwa. Tych którzy naruszyli prawo
lub nie wykonywali swoich obowiązków surowo karano jako dezerterów. Przecież
oni byli tylko “żołnierzami pracy”. Stalin później wykorzystał ten sam system w
swoich obozach koncentracyjnych. To dlatego zmilitaryzowany system pracy
Trockiego nigdy nie byłby lepszą alternatywą od stalinizmu. Trocki był po
prostu gorszy.
W rzeczywistości rosyjscy robotnicy stali się
niewolnikami międzynarodowych ekstremistycznych Żydów, którzy doszli do władzy
i zakamuflowali swój system słusznymi sloganami komunistycznymi. Dzięki towarom
sprzedawanym na rynku międzynarodowym przywódcy żydowscy w Rosji stali się
niezwykle bogaci. Ich konta bankowe stawały się coraz pełniejsze, co możemy
teraz zobaczyć we wcześniej utajnionych archiwach
partii komunistycznej. Na przykład Trocki, oprócz dwóch amerykańskich
kont bankowych z $80 milionami, miał 90 milionów franków w szwajcarskich
bankach. Moisiei Uricky (faktycznie Borecky) miał 85 milionów, Dzierżynsky
(Rutin) 80 milionów, Ganecky 60 milionów franków szwajcarskich i $10 milionów.
(Igor Bunich, “Złoto partii”, Petersburg, 1992, s. 82-84)
Kuhn, Loeb & Co, który poprzez niemieckie filie
wspierał przejęcie Rosji przez Trockiego na jesieni 1917 roku sumą $20
milionów, otrzymał później, w ciągu pół roku, $102.290.000. (New York Times,
23.08.1921) To oznacza, że wszyscy zaangażowani w spisek dorobili się ogromnych
sum pieniędzy na cierpieniach rosyjskiego narodu.
Bolszewicy funkcjonowali jednocześnie jako
kryminaliści i super- kapitaliści. Rządzącą oligarchię – nomenklaturę – Lenin i
Trocki przekształcili w Golema, który w sposób pasożytniczy rabował towary
swoich poddanych. (Executive Intelligence Review, No. 39, 30.09.1988, s. 29)
Według żydowskiego folkloru, Golem był magicznym
potworem, który w wyniku kabalistycznych zaklęć mógł zostać ożywiony żeby
grabić, krzywdzić i niszczyć Gojów (poganie). W duchu Golema, specjalne grupy
wchodziły do domów i mieszkań Rosjan żeby ukraść ich złoto i klejnoty.
A zatem najpierw wprowadzono kahał (sowiet), rodzaj
żydowskiego systemu wspólnotowego, później stworzono Golema (Czeka była
sztucznym tworem, który przywłaszczał sobie majątki Rosjan i przekazywał je w
ręce swojego pana, komunistycznego przywództwa), i w końcu cała populacja
została zamknięta w getcie, które 30 grudnia 1922 roku zostało nazwane
Związkiem Sowieckim. W ten sposób ustanowiono KGG (Kahał, Golem, Getto).
Golema postrzegano również jako ogromnego smoka,
który miał walczyć z wrogami żydowskiego narodu. To dlatego przywództwo Czeka
wymyśliło określenie “wrogowie ludu”, bo była tylko jedna rasa trzymająca
władzę – inni byli jedynie bezwartościową masą – nie lepszą od bydła. To
dlatego czekiści mieli zwyczaj deportować “wrogów ludu” w bydlęcych wagonach.
Leon Trocki stosował własne “specjalne” metody w
organizowaniu Armii Czerwonej. W latach drugiej emigracji Trockiego, H G
Rakowsky zwerbował go do austriackiej służby wywiadowczej. Służył jako tajny
agent w latach 1911 – 1917. W latach 1917 – 1918 znany był także jako niemiecki agent.
Wszystkich którzy krytykowali jedyny prawdziwy system
– kahał czy sowiet – uważano za “wrogów ludu”. Tymczasem sowiety pozbawione
zostały władzy. U boku każdego sowietu był teraz równoległy komitet
partyjny sprawujący prawdziwą władzę. Dzięki tej zasadzie podwójnej
odpowiedzialności, Golem mógł kontrolować sytuację jak pająk pośrodku ogromnej
sieci. . . Tak jak w żydowskiej bajce, Golem w końcu postawił się swoim
twórcom. Setki tysięcy Żydów zaczęły emigrować ze Związku Sowieckiego w latach
1960 i 1970.
5. 6 – Towarzysze Trockiego
Leon Trocki rozpoczynał karierę jako komisarz ludowy
ds. zagranicznych, następnie został komisarzem ds. wojny. Lenin nazwał
Trockiego “niewątpliwie najzdolniejszym członkiem komitetu centralnego” i
pozytywnie wyrażał się o jego umiejętnościach.
Współpracownicy Trockiego byli bardzo sprytnymi
międzynarodowymi bandytami. Podam tylko nazwiska najważniejszych szefów w
komisariacie wojskowym. Wszyscy byli Żydami.
Wice-komisarzem ludowym ds. wojskowych był Jefram
Szklansky, który przybył w trzecim pociągu ze Szwajcarii. Jego podwładnymi byli
m.in. Jemelian Jaroslawsky (Minej Gubelman) i Semion Noakimson. Następujące
osoby były członkami rady wojskowej: Arkadi Rosengoltz, Michail Laszewicz,
Robert Rimm, Josef Unschlicht, D. Weinman, Moisei Lisowsky, Izaak Zelinsky,
German Bitker, Moisei Rukimowicz, Bela Kun (Aaron Kohn), Grigori Sokolnikow
(Brilliant) i Josef Korowsky.
Niektórzy komendanci w armii: Wladimir Lazarewicz,
Naum Zorkin, Jona Jakir, Wadim Bukman, Borys Feldman i Jewgeni Szilowsky.
Inni ważni żydowscy liderzy w Armii Czerwonej: Ari
Mirsky, Gawril Lindow-Leytezen, Borys Zul, Jewgeni Weger, Izaak Kiselstein, M.
Wolwowicz, Leon Meklis (później został notorycznym i żądnym krwi czekistą),
Mikail Rozen, Samuil Woskow, Moisei Karitonow, Grigori Zinowiew (Owsej
Radomyslsky), Jakow Wesnik, Adolf Lide, P. Kuszner, Michail Steinman, M.
Schneideman, Michail Landa, Borys Tal, Jan-Jakow Gamarnik, Josef Bik, Rosa
Zemljaczka (Rozalia Zalkind), Jan Lenzman, B. Goldberg, G. Zusmanowicz.
Komendantami dywizjonów byli także Żydzi: Grigori
Borzinsky, Sergej Szeideman, Blumenfeld, Michail Meier, Borys Freiman,
Aleksander Janowsky, Semion Turowsky, Andrej Rataisky, Aleksander Sirotkin,
Eduard Lepin, Samuil Medwedjewsky, Miron Polunow,
Grigori Bozhinsky, David Gutman, Aleksander Szirmakher, Jevgeni Koffel, Borys
Maistrakh, Ruwin Ickowsky, Mark Belitsky, Leonid Berman, Konstantin Neiman,
Nekemia Feldman, L. Schnitman, Leon Gordman, Michail Sluwis, Jakow Dawidowsky.
Ich zastępcami byli oczywiście Żydzi: Jakow
Schwarzman, Adolf Reder, Moisei Akhmanow, Aleksander Grinstein, Kleitman, Abram
Khasis, Semion Nordstein, Aleksander Richter, Lazar Aronstam, Wladimir
Lichtenstadt, Leon Lemberg, Abram Wajman, Josef Rosenblum, Leon Rubinstein,
Jefim Rabinowicz, Moris Belitsky, Izaak Grinberg, Isai Goldsmidt i wielu
innych. (Molodaja Gwardia, No. 11, 1990)
Czytelnik rozumie, że prawie niemożliwe jest podanie
nazwisk wszystkich zaangażowanych. Te listy ujawniono dopiero w 1990 roku.
Naród nie miał pojęcia o prawdziwej sytuacji.
Niemal prawie połowę komendantów obozów
koncentracyjnych stanowili Żydzi. Najbardziej niesławnymi byli: Naftali
Frenkel, Matwej Berman, Aaron Soltz, Jakow Rappaport, Lazar Kogan. Jak mówi
żydowski badacz i publicysta Arkadi Waksberg, 11 na 12 szefów obozów GULAGU
było Żydami. (Arkadi Waksberg, “Lubyanka”, Sztokholm, 1993)
To Trocki zdecydował, że niezależnych, dobrze
usytuowanych rolników powinno się wyeliminować, a z innych zrobić robotników w
kibucach lub w kolektywach, które nazwali po rosyjsku kołchozami. Tę akcję
zrealizowali Stalin i Kaganowicz w 1929 roku.
Wszystko co wydarzyło się w Rosji pod przykrywką
komunizmu było faktycznie mocno związane z religią Żydów. Ich właśni
ekstremiści w swojej próżności przyznali się do tego. Rabin Stephen Samuel Wise
w Nowym Jorku powiedział: “Niektórzy nazwali to komunizmem, ale ja nazwałem to
judaizmem”. (Curtis B Dall,
“The Military Order of the World Wars”, The Army-Navy Club, Waszyngton, 1973,
s. 12)
Mówiło się także, że Stary Testament był
podręcznikiem bolszewizmu. W Księdze Rodzaju 47:13-26 opisane jest jak Józef
sprytnie wykorzystał głód żeby zniewolić Egipcjan. Zgromadził ogromne ilości
zboża (Rdz 41:29-57) żeby je sprzedać Egipcjanom w latach głodu, za bydło,
ziemię i ich własną wolność.
Ta historia niewątpliwie przypomina jak rosyjscy
chłopi zostali zniewoleni i zmuszeni do kibuców metodą sztucznie wywołanego
głodu w latach 1932-1933.
Jak mów żydowski Midrasz (komentarze biblijne), to
pobożny akt ze strony Józefa, żeby ukryć ogromne zyski, zrobione w imieniu
faraona, żeby wzbogacić własną rodzinę; co zostało milcząco usprawiedliwione
przez późniejszy nakaz Jehowy w Księdze Wyjścia 3:22: “. . .i złupicie
Egipcjan!” (Źródło: Robert
Graves i Raphael Patai, Hebrew Myths [Hebrajskie mity], “The book of Genesis”
[Księga Wyjścia], Londyn, 1964, s. 266-267)
Czy nie było prawdą, że starożytne marzenia
żydowskich ekstremistów spełniły się kiedy odebrali Gojom pieniądze, bydło,
domy, religie i wolność osobistą? Grabież była oficjalnie nazwana
nacjonalizacją własności prywatnej.
12 kwietnia 1919 roku dziennik Komunist (Charków)
opublikował artykuł towarzysza M Kohana “The Jews’ Services to the Working
Class” [Żydzi w służbie dla klasy pracującej], w którym napisał:
“Bez przesady można powiedzieć, że wielka
socjalistyczna rewolucja październikowa dokonana rękami Żydów. . . czerwona
pięciokątna gwiazda, która była znana jako symbol judejski w starożytnych
czasach, teraz została przejęta przez rosyjski proletariat. . . żydowscy
komisarze jako liderzy komitetów i organizacji sowieckich poprowadzili rosyjski
proletariat do zwycięstwa. . . Czy ciemne i ciemiężone masy rosyjskich
robotników i chłopów mogłyby same zrzucić z siebie burżuazyjne jarzmo? Nie, to
Żydzi od początku do końca pokazali rosyjskiemu proletariatowi drogę do
różowego świtu internacjonalizmu i do dnia dzisiejszego rządzą Rosją.
Proletariat może czuć się bezpieczny w rękach Żydów. Możemy byc spokojni kiedy
towarzysz Trocki dowodzi Armią Czerwoną”.
Towarzysz M Kohan przyznał, że w Armii Czerwonej nie
było ani jednego żydowskiego żołnierza, ale Żydzi nią dowodzili. Potwierdzają
to udostępnione teraz dokumenty.
W nocy 9 (22) grudnia 1919 roku, podczas estońskiej
wojny wyzwoleńczej z bolszewikami zginął żydowski komendant batalionu,
Szunderew, w walce z wojskami estońskimi. W jego dokumentach był tajny okólnik
zawierający apel do wszystkich żydowskich szefów o utworzenie tajnej
organizacji syjonistycznej. List z 18 marca 1918 roku napisany był po rosyjsku
przez komitet centralny Izraelskiej Unii Światowej departamentu w Petersburgu.
Cały tekst opublikowały dwa estońskie dzienniki. Poniżej fragmenty listu
opublikowane w gazecie Postimees (R+Tartu) 31 grudnia 1919 roku:
“Synowie Izraela! Czas naszego zwycięstwa jest
blisko. Stoimy na początku naszej dominacji świata i naszej sławy. To o czym
wcześniej jedynie marzyliśmy prawie stało się rzeczywistością. . . Pomimo tego,
że Rosja została obezwładniona i leży pod nasza karzącą stopą, musimy być nadal
ostrożni. Rosję przekształciliśmy w gospodarczego niewolnika i zabraliśmy jej prawie
wszystkie bogactwa i złoto i zmusiliśmy ja do uklęknięcia przed nami. Ale
musimy być ostrożni i zachować nasza tajemnicę. Nie wolno nam okazywać żadnego
współczucia dla naszych wrogów. Musimy wyeliminować ich najlepsze i najbardziej
utalentowane jednostki, żeby zniewolona Rosja nie miała swoich przywódców. W
ten sposób zniszczymy każdą możliwość buntu przeciwko nam. Musimy wywołać wojnę
klasową i niezadowolenie wśród ślepych chłopów
i
robotników. Wojna domowa i walka klasowa zniszczy wartości kulturowe
nabyte przez chrześcijańskie narody. . . Trocki-Bernstein, Zinowiew-
Radomyslsky, Ricky, Kamieniew-Rosenfeld, Steinberg – ci jak i wielu innych
wiernych synów Izraela zajmują najwyższe stanowiska w narodzie i rządzą
zniewolonymi Słowianami. Pokonamy Rosję całkowicie. Nasi ludzie odgrywają
wiodące role w komitetach miejskich, komisariatach, komitetach
zaopatrzeniowych, komitetach domowych i innych instytucjach. Ale nie pozwólcie
by zwycięstwo uderzyło wam do głowy!”
Udostępnione teraz informacje potwierdzają to
oświadczenie i autentyczność tego listu. Pośród badanych dokumentów Moiseia
Urickyego znaleziono tajny dokument skopiowany 17 maja 1918 roku. Jest to ten
sam okólnik znaleziony na zmarłym żydowskim komendancie batalionu Szunderewie.
Opublikowano go w Rosji po raz pierwszy 1 lutego 1994
roku. Żydowscy “rewolucjoniści” wiedzieli, że każde państwo można skutecznie
zniszczyć przy pomocy socjalizmu i wojny domowej. Możliwe było kontrolowanie
wszystkiego dzięki zdobyciu kontroli nad produkcją żywności, szpitalami i
źródłami energii.
Pomimo strasznego terroru, coraz więcej Rosjan
ośmielało się wyrażać niezadowolenie z rządów bolszewickich Żydów. Szczególnie
otwarci w kwestii swoich poglądów byli intelektualiści. Dlatego 27 lipca 1918
roku Izwiestia opublikowała apel Rady Komisarzy Ludowych do narodu rosyjskiego.
Apel ten potępiał “antysemityzm jako zagrożenie dla sprawy rewolucji robotników
i chłopów”. Antysemitów wyjęto spod prawa i zabijano na miejscu. Sam Lenin
podpisał ten apel, ale inicjatywa należała do Trockiego. Lenin podkreślił, że
antysemityzm pociągał za sobą kontrrewolucję.
Wszystkich patriotów Trocki uważał za antysemitów. W
kwietniu 1919 roku, w czasie wielkiego terroru w Kijowie, Trocki odwiedził
miasto i rozkazał eksterminację wszystkich rosyjskich patriotów. Bito ich do
śmierci młotkami, a ich mózgi leżały na podłodze szopy, w której później
odkryto te zbrodnię.
(Platonow,
“Russia’s Crown of Thorns: The History of the Russian People in the 20th
Century” [Korona cierniowa Rosji: Historia narodu rosyjskiego w XX wieku], cz. I,
Moskwa, 1997, s. 611)
Sam Lenin potwierdził, że
reżim sowiecki był naprawdę żydowski.
Kiedy powiedziano Leninowi, że w nowopowstałym
komitecie nie było ani jednego Żyda, był niezadowolony: “Ani jednego Żyda? Nie,
nie! To niemożliwe!” (Oleg Platonow, “Korona cierniowa Rosji: Historia narodu
rosyjskiego w XX wieku”, cz. I, Moskwa, 1997, s. 519). Jak mówi jeden z
wiodących sowieckich funkcjonariuszy, Lazar Kaganowicz, Lenin zażądał by
w każdej instytucji sowieckiej był, jeśli nie żydowski dyrektor, to
przynajmniej żydowski wice-dyrektor”. (Czujew, “Thus Spoke Kaganovich” [Tak
powiedział Kaganowicz], Moskwa, 1992, s. 100)
Większość Żydów, nawet jeśli nie uważali się za
bolszewików, to niemniej jednak popierali sowiecką władzę, patrząc na nią jak
na własną. Również wielu bogatych Żydów, obawiając się o swoje majątki, woleli
Czerwonych od Białych. Zamiast przywilejów zapewnionych im przez bogactwo,
otrzymali liczne przywileje za to, że byli blisko władzy i dawali możliwość
rządzenia Rosją. Żydzi, jak mówił Lenin, “uratowali władzę sowiecką” – “Żydzi z
pewnością stworzyli szkielet tej władzy, i jednocześnie dali ludziom okazję
utożsamiania potęgi sowieckiej z potęgą żydostwa”. (Oleg Platonow, “Korona
cierniowa Rosji: Historia narodu rosyjskiego w XX wieku”, Moskwa, 1997, cz. I,
s. 583)
5. 6 – Los admirała Szczastnego
Latem 1993 roku opublikowano wcześniej utajnioną informację
o dokonanym przez Trockiego w Moskwie mordzie na admirale Aleksieju Szczastnym
21 czerwca 1918 roku. Powód tego mordu był bardzo prosty. Na początku wiosny
1918 roku, Trocki wydał Szczastnemu, dowódcy floty bałtyckiej, rozkaz oddania
Niemcom wszystkich statków wojennych (około 200), ale admirał odmówił.
Żyd Adolf Joffe, bliski towarzysz Trockiego i szef
sowieckiej delegacji pokojowej w Brest, powiedział do Niemców: “Nie będzie ani
pokoju, ani wojny”. Niemcy zrozumieli tę wypowiedź i zatrzymali okupowane przez
nich terytorium Rosji. Mieli dalsze żądania. Lenin i Trocki próbowali pominąć
te sprawę, ale Niemcy zagrozili zdemaskowaniem ich obu jako płatnych agentów,
jeśli Berlin nie będzie mógł zachować miliona kilometrów kwadratowych
rosyjskiego terytorium, i nie dostanie 6.000 milionów marek i floty bałtyckiej
w ramach rekompensaty. Lenin i Trocki poddali
się.
Flota bałtycka wtedy stacjonowała w rejonie Helsinek.
Jak wspomniałem, admirał Szczastny odmówił wykonania rozkazu i postanowił
uratować całą flotę i popłynąć do Kronsztad. London zażądał by Rosjanie nie
oddawali floty Niemcom; zamiast tego powinni ją wysadzić w powietrze. Naciski z
Londynu były ogromne. Więc Trocki wydał rozkaz wysadzenia okrętów wojennych w
taki sposób, żeby szkody były minimalne i Niemcy łatwo mogli je naprawić.
Brytyjskie tajne służby interweniowały i przekazały
admirałowi kopie listów niemieckich tajnych służb zawierające instrukcje dla
Lenina i Trockiego odnośnie floty bałtyckiej. Admirał zrozumiał, że sowieccy
przywódcy, Lenin i Trocki, zdradzali
Rosję zagranicznemu mocarstwu, i
upewnił się, że
167 statków przypłynie przez lód do Kronsztad. Berlin był wściekły.
Trocki chciał sam zemścić się na admirale. Nie mógł
zrobić tego od razu, gdyż Szczastny był bardzo popularny. W każdym innym kraju
admirał zostałby dekorowany za ten bohaterski czyn, ale Trocki chciał go
ukarać.
Admirała wezwano na Kreml 29 maja 1918 roku. Trocki
postawił decydujące pytanie: “Czy admirał chciał służyć sowieckiemu reżimowi,
czy nie?” Prosta odpowiedź “tak” byłaby wystarczająca, ale Trocki nigdy nie
usłyszał takiej odpowiedzi, więc admirał natychmiast został aresztowany.
W trzecim dniu aresztu poinformowano admirała, że
będzie proces sądowy. Okazało się, że bolszewiccy liderzy otworzyli teczkę
admirała, w której były kopie niemieckich instrukcji dla Lenina i Trockiego.
Admirał popełnił wielki błąd – nie upublicznił tych listów, lecz przyniósł je
do Moskwy. Trocki także przeczytał dziennik admirała, który pokazał, że nie
podobał mu się sowiecki reżim.
Farsa zwana procesem odbyła się 20 czerwca 1918 roku.
Akt oskarżenia przekazano admirałowi tylko dwie godziny przed procesem. Nie
miał nawet czasu by go przeczytać.
Pozwolono na obecność na procesie tylko jednej osoby – siostry admirała. Był
tylko jeden świadek, który przedstawił
oficjalny zarzut. Tym świadkiem był Leon Trocki.
Admirała oskarżono o zdradę
stanu i skazano na śmierć.
21 czerwca do Szkoły w Aleksandrowsku wezwano Chińską
Brygadę, której członkowie nie znali rosyjskiego. Grupa dokonała egzekucji na
admirale, i zgodnie z rozkazem, jego ciało włożono do worka i umieszczono pod
podłogą jednego z pomieszczeń. Rozkaz wydał Trocki. Obecnie budynek ten zajmuje
rosyjskie ministerstwo obrony, znajduje się niedaleko Kremla. (Sowerszenno
Sekretno, No. 6, 1993) Ani Brytyjczycy, ani Hitler nie wykorzystali tych
tajnych listów żeby ujawnić prawdziwy charakter sowieckich przywódców, a tym
samym osłabić Kreml. Pozostaje pytanie, czy oni wszyscy pracowali dla pewnej
wszechobecnej, niewidzialnej międzynarodowej
potęgi.
5. 8 – Bunt w Kronsztad
W lutym 1921 roku robotnicy w Petersburgu i marynarze
w Kronsztad mieli już dosyć. W Petersburgu 22 lutego wybuchło kilka strajków.
Robotnicy nie chcieli już komunistycznych strażników w fabrykach. Komunistyczne
przywództwo o 1 / 3 zmniejszyło racje chleba (robotnicy w przemyśle ciężkim
otrzymywali 800 g chleba dziennie, zwykli 600 g). Zarobki zmniejszono do 1 / 10
w porównaniu z tymi z czasu zanim bolszewicy przejęli władzę, a stopień
infiltracji był straszny.
Robotnicy którym udało się prześlizgnąć przez blokady
na drogach i opuścili miasto, udawali się na wieś w poszukiwaniu żywności, ale
albo ich aresztowano, albo rozstrzelano, gdyż w fabrykach panowała dyscyplina
wojskowa. Trocki wprowadził również amerykański system Taylora (od nazwiska
amerykańskiego ekonomisty Frederica Winslow Taylora, ur. w Germantown, 1856,
zm. 1915), który przekształcił robotników w roboty. Lenin był zafascynowany tym
systemem.
Bolszewiccy przywódcy rozpoczęli dokonywać egzekucji
na strajkujących robotnikach, których uważali za dezerterów. Niepokoje wybuchły
również w Moskwie. Protestujący żądali m. in.: “Precz z komunistycznymi
Żydami!” (Harrison E. Salisbury, “De ryska revolutionerna” [Rewolucje
rosyjskie], Sztokholm, 1979, s. 234) Domagali się również natychmiastowej
rezygnacji Lenina i przywrócenia Zgromadzenia
Ustawodawczego.
Kiedy groźby przeciwko komunistycznym Żydom stawały
się wszędzie głośniejsze, agresywny żydowski lider Michail Laszewicz
strajkujących i zawiedzionych robotników nazwał “krwiopijcami, którzy chcą
wymuszać”.
Kiedy marynarze w Kronsztad stanęli po stronie
robotników, żydowscy liderzy komunistyczni wpadli w panikę. Na spotkaniu, które
odbyło się 1 marca, marynarze wyrazili niezadowolenie z politycznej sekcji
floty bałtyckiej. Byli przyzwyczajeni do wybierania swoich dowódców i przeciwni
ślepej dyscyplinie wymaganej od nich przez komunistycznych władców.
Marynarze z okrętu wojennego Petropawlowsk poparli
protesty robotników przeciwko strasznej opresji i przedstawili swój 15-punktowy
program, w którym domagali się, m.in., nowych, tajnych wyborów do sowietów,
gdyż “obecne sowiety nie reprezentują woli robotników i chłopów”, swobody
wypowiedzi, swobody zrzeszania się, uwolnienia wszystkich socjalistycznych
więźniów politycznych, zniesienia komisarzy i zakończenia supremacji partii
komunistycznej. Rezolucja ta żądała także prawa robotników i chłopów do samo-zatrudnienia,
tak długo jak nie zatrudniali innych, oraz by z wysokich stanowisk usunięto
wszystkich Żydów. Ostatnie żądanie było najważniejsze, jak mówi Aleksander
Berkman. Rezolucję poparło 15.000 marynarzy i robotników. Rezolucja całkowicie
potępiła komunistyczny rząd.
Żydowscy bolszewicy wystraszyli się, ale nie chcieli
zgodzić się nawet na najmniejsze z tych żądań – usunięcie komunistycznych
strażników z blokad drogowych i fabryk, i wprowadzenie jednakowych racji.
Zamiast tego, liderzy próbowali zmusić marynarzy do wycofania rezolucji. Było
to niemożliwe. Marynarze krzyczeli: “Raczej umrzemy niż się poddamy!” Wtedy
politruki zagrozili, że “partia nie odda władzy bez walki”.
Na początku marca pierwszy oficer na Petropawlowsku,
który był liderem tego buntu, aresztował lokalną elitę partii komunistycznej.
Obstawiono wszystkie punkty strategiczne.
Wśród buntowników byli socjaldemokraci, a także
rosyjscy bolszewicy, anarchiści, syndykaliści, rewolucjoniści społeczni i różne
inne grupy lewicowe, którzy chcieli pozbyć się żydowsko-komunistycznej kontroli
nad “rewolucją”.
6
marca Leon Trocki był w szoku. Przeciwko buntownikom
najpierw chciał użyć gazu trującego, który szybko nabył zagranicą. Później
powiedział, że wszystkich domagających się swobody wypowiedzi, wolnej prasy i
wolnych związków zawodowych, powinno się zastrzelić “jak kaczki na stawie”, lub
“jak psy”. Nakazał buntownikom by się poddali.
Odmówili.
7
marca Armia Czerwona otworzyła ogień artyleryjski i
zaatakowała Kronsztad z powietrza. 8 marca 561 pułk piechoty zaatakował od
strony zlodowaciałego morza. Pękł w kilku miejscach i zatonęły setki żołnierzy.
Później prawie wszyscy z drugiego batalionu przeszli na stronę buntowników.
Jednostki Armii Czerwonej odmówiły dokonania ataku na marynarzy.
Sprowadzono nowe lojalne wojsko; 60.000 starannie
wybranych czerwono-gwardzistów. 18 marca (dzień Armii Czerwonej) VII armia pod
dowództwem Michaila Tukaczewskyego zaatakowała garnizon liczący
16.000 żołnierzy. Wypędzono marynarzy; fort po forcie, ulica po ulicy. W
końcu tylko około 100 marynarzy usiłowało obronić ostatni posterunek przy
latarni Tolbuchin.
Tukaczewski powiedział później, że nigdy wcześniej
nie widział takiej rzezi jak w Kronsztad. “To nie była normalna bitwa”,
wyjaśnił, “to było piekło. Marynarze walczyli jak dzikie bestie. Nie rozumiem
skąd brali siłę do takiej wściekłości. Każdy dom był zdobywany szturmem”.
Bunt stłumiono 21 marca. Zamordowano około 1.000
marynarzy, aresztowano 2.500. Czerwono-gwardziści stracili 10.000 ludzi.
Większość buntowników zdołała uciec z rodzinami przez Zatokę Fińską do
Terijoki, i w końcu do Helsinek. Finlandia została zmuszona do ekstradycji ich
w 1945 roku, 24 lata później.
Na rozkaz Trockiego większość złapanych bezlitośnie
rozstrzelano. W tej strasznej rzezi całkowita liczba zabitych wyniosła 30.000.
Oficjalne oświadczenie brzmiało: “Na wszystkich zdrajców sprawy nałożono ostre
proletariackie kary”. Dopiero teraz ujawniono, że Trocki osobiście dowodził
masowymi egzekucjami marynarzy, ich rodzin i innych uczestników. (Dagens
Nyheter, 25.11.1993)
Żydowski anarchista Aleksander Berkman z USA
odwiedził Kronsztad po szturmie. Napisał w dzienniku: “Kronsztad upadł. Na
ulicach leżą tysiące ciał marynarzy. Trwa egzekucja więźniów”. Tak więc Trocki
definitywnie zaplamił sobie ręce krwią marynarzy i robotników. Dla
upamiętnienia 50 rocznicy komuny paryskiej i zwycięstwa w Kronsztad, nakazał
orkiestrze zagrać “Międzynarodówkę”, niesławny hymn socjalistów i komunistów.
Kronsztad był punktem kulminacyjnym leninowskiego
terroru. Obaj – Lenin i Trocki byli wstrząśnięci tym buntem. Lenin był bardzo
zadowolony z powodu okrutnego udziału aroganckiego Trockiego. Ale obaj uważali,
że Rosjanie potrzebowali spokojniejszego okresu po tych trwających od dobrych
kilku lat strasznych mordach.
Czekiści wykorzystywali każdą okazję do zabijania. W
Briańsku wprowadzono karę śmierci za pijaństwo, we Vyatce za “przebywanie poza
domem po 20-ej”, w innych miejscach za kradzież. Więźniów sprowadzano do piwnic
egzekucyjnych, zmuszano do zdjęcia ubrania, stawiano pod ścianą i mały pluton
egzekucyjny wyposażony w pistolety rozstrzeliwał ich. Czekista wywoził ciała na
ręcznym wózku, podciągał je do góry jak tusze zwierzęce, i wrzucał przez klapy
w podłodze na czekającą ciężarówkę. Przyprowadzano następnych więźniów i
powtarzano tę samą procedurę.
W Petersburgu, sowiecki lider Grigori Zinowiew w
przemówieniu domagał się, by likwidować tych mieszkańców Rosji, którzy nie
chcieli stanąć po stronie komunizmu (Det Basta, No. 2, 1968, s. 136)
Inaczej mówiąc, Rosja była pod okupacją grup żydowskich
gangsterów, którzy później walczyli ze sobą. Ostatecznie w ten sposób zginęło
około miliona Żydów.
Prof. Izrael Szahak w swojej cennej książce
“Żydowskie dzieje i religia; Żydzi i goje – XXX wieków historii” (Londyn, 1994)
podkreślił, że fanatyczni Żydzi zawsze próbowali stosować się do instrukcji,
zgodnie z którymi musieli zabijać wszystkich “zdrajców” żydowskiego narodu –
tych którzy nie akceptowali ich skrajnych poglądów.
To jeszcze raz potwierdził mord Icka Rabina 4
listopada 1995 roku. Te żydowskie grupy ekstremistyczne były największymi
wrogami wszystkich rozsądnych ludzi (łącznie z cywilizowanymi Żydami) w Rosji.
Względem tych kryminalistów nie powinno się odczuwać pogardy i nienawiści,
nawet teraz po tym wydarzeniu, ponieważ, z religijnego punktu widzenia, oni
byli tylko nosicielami bardzo prymitywnych i niszczących idei. Nienawiść
prowadzi donikąd. Ci kryminaliści sami pokazali tę prawdę.
Żeby ulżyć tej opresji by waląca się gospodarka mogła
stanąć ponownie na nogi, Trocki i Lenin zgodzili się na tymczasowe, ograniczone
prywatne biznesy. Jak mówi rosyjski historyk Wiktor Nanolow, to Trocki
unieważnił
własną gospodarkę wojskową i opracował plany NEP (Nowa Polityka
Ekonomiczna). Była to sprytna polityka – najpierw dotkliwy komunizm wojenny,
potem NEP z dostatkiem chleba, po to, żeby zaakceptowano sowiecki reżim. . .
Oczywiście Żydzi wykorzystali sytuację powstałą w
okresie NEPu. W 1924 roku 1 / 3 wszystkich sklepów w Rosji należała do Żydów
(Universal Jewish Encyclopaedia, “Revolution of People” [Rewolucja ludowa]).
5. 9 – Trocki jako szara
eminencja
Kiedy w 1922 roku Lenin ustanowił najważniejsze
stanowisko sekretarza generalnego komitetu centralnego, chciał by zajmował je
Trocki.
Trocki odmówił, gdyż źle by to wyglądało wobec świata
zewnętrznego, gdyby Żyd stał na szczycie hierarchii komunistycznej. W końcu był
wybór dwóch osób na to stanowisko – pół-Żyd Józef Stalin (faktycznie
Dżugaszwili), i Rosjanin Iwan Smirnow, przyjaciel Trockiego. 3 kwietnia 1922
roku wybrano Stalina. W 1936 roku rozkazał egzekucję Smirnowa.
Leon Trocki chciał być przewodnikiem duchowym Józefa
Stalina, szarą eminencją, która będzie rządzić krajem przez tego niewydarzonego
sekretarza generalnego. Trocki nazwał Stalina szarą plamą i uważał go za nikogo
więcej niż niewykształconego zarządcę. To był faktycznie słuszny osąd – Stalin
do śmierci pozostał całkowitym ignorantem. Wiele lat później stało się
widoczne, że Stalin nie mógł pozwolić na to, żeby Trocki go kontrolował. Wręcz
przeciwnie, sam chciał podejmować wszystkie decyzje. Myślał, że to było
możliwe!
Jednocześnie chciał zmniejszyć wpływ Żydów na
sowiecką politykę. Ale kiedy posunął się za daleko przeciwko ekstremistycznym
Żydom, sam stracił życie. Jego żydowska żona Roza otruła go na rozkaz jej brata
Lazara Kaganowicza, o czym wiemy z jego wyznania dokonanego w Moskwie w 1981 roku.
Socjalistyczny autor żydowski Arnold Zweig uważał, że
Trocki był prawowitym spadkobiercą Lenina. Zweig przyznał, że jego pokarm
intelektualny pochodził od iluminata Mojżesza Mendelssohna.
W każdym razie Stalin wprowadził co najmniej
większość pomysłów Trockiego (nie miał własnych). Stalin dużo nauczył się od
Trockiego, zwłaszcza kiedy Trocki, na XII Kongresie partii w maju 1923 roku,
podkreślił, że partia miała zawsze rację. Stalin nigdy nie mordował tak
intensywnie jak Trocki. Gdyby Trocki faktycznie został sekretarzem generalnym,
cała Rosja zatonęłaby w rzekach krwi.
Druga żona Trockiego, Natalia Sedowa-Trocka, w swoich
dziennikach nie okazała żadnego współczucia milionom ofiar męża. Faktycznie
była córką syjonistycznego bankiera, Iwana Żiwolowskyego (Avram Zhivatovzo),
który pomagał w finansowaniu przejęcia bolszewickiego, najpierw w Rosji,
później w Sztokholmie, przez Nya Bank (szwedzki bank należący do żydowskiej
rodziny Aszberg). Taki był kolejny powód dlaczego mason Leon Trocki zawsze
bronił międzynarodowych interesów bogatych Żydów. Iwan Żiwotowsky miał bliskie
związki z Warburgami i Schiffami.
Mity o dobrym Trockim głoszono także w Szwecji:
“Gdyby tylko zwyciężył w walce o władzę, to w Związku Sowieckim byłaby swoboda
wypowiedzi”, “Gdyby u władzy był Trocki, reforma komunizmu nie byłaby
bezużyteczna”.
Wszystko to, oczywiście, jest poważną dezinformacją.
Trocki gardził demokracją parlamentarną i przy każdej okazji pluł siarką na ten
pomysł. Spośród wszystkich komunistów, to on najbardziej brzydził się
demokracją.
To zauważa się czytając jego książkę “What is the
Soviet Union and Where is it Going?” [Czym jest Związek Sowiecki i dokąd
zmierza?], opublikowaną w Paryżu w roku 1936. Na stronie 219 wyjaśnił, że
obrońcy likwidowanych klas nie powinni mieć prawa organizowania partii
politycznych. Podkreślił, że ci którzy popierają kapitalizm w Związku Sowieckim
zachowują się jak Don Kiszot i nawet nie potrafią zorganizować partii.
W 1922 roku Trocki był najostrzejszym przeciwnikiem
grup opozycyjnych w partii. Żądał by likwidować ich natychmiast. Zaproponował
konfiskatę prywatnych działek, gdyż według niego one mogą być źródłem infekcji
ideologicznej wśród chłopów. Bez tych działek wystąpią natychmiastowe braki
żywności w miastach, i to ułatwi kontrolę nad pozostałymi jeszcze
intelektualistami. System jaki chciał wprowadzić Trocki miał być całkowicie scentralizowany.
To wywołałoby tak straszny, nierealny terror, jakiego nie udało się
zorganizować nawet Stalinowi i jego żydowskim doradcom. Z Trockim u władzy,
Rosji nie mógłby spotkać gorszy los niż już się wydarzył.
Pomysły trockistów na socjalizm wojskowy zostały
narzucone po części przez Mao Tse Tunga w Chinach podczas “rewolucji
kulturalnej”. Te straszne eksperymenty doszły do przerażającej perfekcji w
Kambodży Pol Pota. To wszystko
jest ewidentne kiedy się czyta książkę Trockiego “The Revolution Betrayed: What
is the Soviet Union and Where is it Going?” [Zdradzona rewolucja: czym
jest Związek Sowiecki i dokąd zmierza?]
Trocki był tak potężny w 1922 roku, że sam odebrał
paradę w piątą rocznicę rewolucji październikowej, bez Lenina.
To Trocki już w 1924 roku zażądał natychmiastowego
zakończenia koncesji NEP. Stalin zaczął domagać się tego trzy lata później – w
1927 roku. NEP ostatecznie zniesiono w grudniu 1929 roku. Trocki najbardziej
zaangażował się w likwidację wolnego rynku w Rosji.
To również Trocki ponaglał przywódców komunistycznych
do nowych podbojów. W styczniu 1918 roku zażądał by 15.000 fińskich czerwonych
natychmiast przejęli władzę w Helsinkach. W tym celu Lenin obiecał wysłać broń
do Jukka Rahja. Broń dostarczono. Wszystko było przygotowane do komunistycznego
zamachu. Ale wtedy Niemcy zażądały by bolszewicy trzymali się z daleka od
Polski, Litwy, Kurlandii, Inflantów, Estonii, Finlandii i Ukrainy. Ale
bolszewikom nie pozwolono zniszczyć Finlandii. Lenin i Trocki zmuszeni byli
spełnić żądania Niemiec 3 marca 1918 roku. (Nootti, Helsinki, No. 4, 1989)
Na początku 1921 roku, Trocki chciał natychmiastowego
włączenia Gruzji do Związku Sowieckiego. Poparli go Józef Stalin i Grigori
(Sergo) Ordzhonikidze. Trocki natychmiast opracował plan i 12 lutego 1921 roku
sowieccy agenci przejęli władzę na prowincji
Borchalin.
16 lutego zadeklarowano Gruzińską Republikę Sowiecką
w Shulaveri i komitet rewolucyjny poprosił Moskwę o pomoc. Następnego dnia
wojska sowieckie, które czekały na granicy, rozpoczęły atak na republikę
Gruzji.
25 lutego Armia Czerwona zdobyła Tiflis (Tbilisi),
stolicę Gruzji. Akcja została zakończona. Bolszewicy natychmiast rozpoczęli
mordy intelektualistów. Trocki zrobił także plany inwazji na Armenię i Iran,
ale ta ostatnia się nie udała.
Trocki był bardzo zawiedziony tym, że niemożliwe było
zajęcie krajów bałtyckich. W styczniu 1918 roku Lenin poskarżył się Trockiemu:
“Będzie niefortunne, jeśli będziemy musieli zrezygnować z socjalistycznej
Estonii”.
5. 10 – Trocki jako wróg intelektualistów
Mówienie o liberalnym stosunku Trockiego do sztuki
jest również fałszem. Uważał, że Partia Komunistyczna powinna mieć monopol na
kulturę i sztukę. To Trocki wymusił na artystach socjalistyczny realizm.
Według niego niemożliwe było malowanie krajobrazu na Saharze.
Ani nie wierzył w istnienie swobodnej wyobraźni. Żądał by wszyscy artyści
dostosowali się do linii realizmu. To także Trocki wydawał certyfikaty
polityczne autorom, bez którego nie mogli w ogóle kontynuować swojej pracy.
Trocki decydował o tym co wolno przedstawiać, a co nie. Lenin i Trocki uważali,
że wszystko stworzone poza doktryną marksistowską było sztuką antyspołeczną.
Michail Bulgakow otrzymał zadanie napisania
komunistycznej sztuki. Odmówił. Niewielu było autorów, którzy odważyli się
odmówić. Później nie dostał szansy publikacji swoich prac. W 1929 roku Bulgakow
napisał do Gorkiego: “Dlaczego Związek Sowiecki musi zwlekać autora, któremu
nie pozwala się publikować? Czy intencją tego jest zniszczenie go?” W 1939 roku
był zdesperowany i napisał sztukę “Batum” – przeprosiny (raczej zduszony krzyk)
i trybut dla młodego rewolucjonisty Stalina. To nie pomogło. Brakowało mu
właściwego pochodzenia! W swojej wspaniałej książce “The Master and Margarita”
[Mistrz i Małgorzata], opublikowanej dopiero w roku 1966, za śmiertelny grzech
uznał tchórzostwo.
Jak mówi mit, Trocki miał liberalne czy awangardowe
poglądy na temat literatury. Mówiono nawet, że był bardzo kompetentnym
krytykiem literackim.
W 1923 roku Trocki opublikował zebrane artykuły o
literaturze, wraz z jego decyzjami, aprobowanymi przez partię, w kwestii
cenzury. Ta straszna książka ma
tytuł “Literature and
Revolution” [Literatura i
rewolucja] (opublikowana w języku angielskim w 1991 roku).
Według tej książki, celem Trockiego było
przekształcenie literatury w broń rewolucji. Napisał, że wszystkie
niebezpieczne dla komunizmu idee muszą zostać usunięte. Wierzył w
wykorzystywanie form “niebezpiecznej” sztuki, ale w ten sposób propagującej
‘zdrowe’ komunistyczne treści. Trudno sobie wyobrazić jakiś pomysł bardziej
podły niż ten. I to były narodziny sztuki propagandy. Narzucono kulturę
proletariacką (która naprawdę oznacza bezkulturowość). Trocki nie ukrywał tego
faktu. Podkreślił, że robotnicy nie mieli czasu na uczestnictwo w życiu
kulturalnym, gdyż musieli walczyć o rewolucję. Krótkie przerwy między bitwami
nie były wystarczające. Pocieszył ich ewentualną szansą cieszenia się tymi
innymi wartościami 50 lat później, gdy zwyciężyła rewolucja. Dopiero wtedy
mogli poświęcić się kulturze proletariackiej, ale do tego czasu robotnicy byli
przede wszystkim żołnierzami rewolucji.
Zabójstwo Siergieja Jesienina
Jakby tego było mało, Trocki również zamordował
najwybitniejszego rosyjskiego poetę, Siergieja Jesienina, Oficjalna przyczyna
śmierci: samobójstwo. Pomimo, że miał zmiażdżoną głowę, i wyciekał z niej mózg,
Jesienin jeszcze był w stanie się powiesić, jak mówi akt zgonu żydowskiego
profesora Aleksandra Giljarewskiego.
Główną przyczyną tego mordu był nowy wiersz
Jesienina, “Land of Crooks” [Kraina łajdaków], w którym zaskakująco opisuje
żydowskiego tyrana o nazwisku Lejbman-Czekistow. Wszyscy jego znajomi rozpoznali
w tym opisie Bronsteina-Trockiego. Początkowo Jesienin był zadowolony z
rewolucji, ale szybko stawał się nią zawiedziony i udało mu się dostrzec
mroczne siły działające za kulisami tego spektaklu politycznego. To
dlatego napisał rewelacyjny wiersz, w którym opisał jak amerykańscy biznesmeni
przejęli władzę w Rosji przy pomocy politycznych gangsterów, którzy stali się
poszukiwaczami spekulującymi w marksizmie. Nowych władców nazwał pasożytami i
faktycznie powiedział, że republika sowiecka była mydleniem oczu [ang. 'bluff']
– (ten wyraz był zromanizowany!) Opisał również niesłychaną nienawiść Trockiego
do rosyjskiej kultury.
Siergiej Jesienin recytował fragmenty tego wiersza
wielu swoim znajomym. Trockiego poinformowano o jego treści i nie mógł mu tego
wybaczyć.
Przyjaciela Jesienina, Aleksieja Ganina, aresztowano
w marcu 1925 roku. Oskarżono go o znieważanie towarzysza Leona Trockiego,
skazano na śmierć i wyrok wykonano. Razem z innymi znanymi poetami Piotrem
Oreszinem, Siergiejem Kliczkowem i Jesieninem oficjalnie oświadczył on, że w
Rosji władzę sprawowali wyłącznie Żydzi. Jak mówi raport tajnej policji, ta
czwórka głośno wypowiadała się o niesprawiedliwości komunistycznych Żydów
przeciwko Rosji w sądach pod koniec 1923 roku.
Ale pozbycie się Jesienina nie było tak łatwe. Był
już znany na całym świecie. Lata 1922-23 spędził w kilku krajach europejskich i
USA, razem z amerykańską żoną Izadorą Duncan, tancerką baletową. Już 20 lutego
1924 roku sędzia Komisarow w Moskwie zdecydował się aresztować Jesienina za
antysemickie wypowiedzi. Jesienin dowiedział się o tym i zszedł do podziemia.
Na początku września 1924 roku Jesienin ukrywał się w
Baku, kiedy nagle w hotelu pokazał się człowiek z GPU, Jakow Blumkin, i grożąc
mu rewolwerem, opisał co czeka takich jak on w piwnicach GPU w Moskwie.
Jesienin uciekł do Tbilisi w Gruzji, gdzie zakupił rewolwer i powrócił do Baku.
6 września
1925 roku Jesienin wraz z Sofią Tolstaja wsiadł do pociągu do Moskwy. Nagle
zjawili się dwaj Żydzi – A Rog i Lewit, i prowokowali Jesienina do krytycznych
wobec Żydów uwag. Na stacji w Kursku Lewit i Rog zatrzymali go i przekazali
milicji. Sędzia Lipkin zażądał jego aresztu. Ale został zwolniony, tak jak w
Moskwie 23 marca 1924 roku, kiedy tajni agenci GPU – żydowscy bracia A i I
Neimanowie chcieli oskarżyć go o antysemityzm (zgodnie z paragrafami 172 i 176
kodeksu karnego). Wtedy GPU zgromadziła większą ilość materiałów opisujących
antysemickie wypowiedzi Jesienina, który był świadom prawdziwej sytuacji w Rosji.
Proces zwróciłby na siebie zbyt dużo uwagi i ujawniłby nazwiska kilku tajnych
agentów, którzy przedostali się do kręgu znajomych Jesienina. To dlatego
kilkakrotnie zdecydowano nie stawiać go przed sądem, pomimo że stawiano mu
zarzuty o antysemityzm (tzn. kontrrewolucję).
Tak więc Trocky postanowił pozbyć się Jesienina innym
sposobem. Wieczorem 23 grudnia 1925 roku Jesienin przeprowadził się z Moskwy do
Leningradu. Chciał znaleźć tam dobre mieszkanie, wydać dwa tomy wierszy i
rozpocząć publikację własnego czasopisma. Zamierzał zatrzymać się w hotelu Angleterre.
Mord Jesienina był specjalną misją GPU, której
członkowie wcześniej porywali oponentów sowieckiego reżimu, nawet zagranicą, i
przywozili do Moskwy by dokonać na nich egzekucji.
Grupa skrytobójców dowodzona przez Jakowa Blumkina
przybyła do hotelu Jesienina wieczorem przed 28 grudnia 1925 i wtargnęła do
jego pokoju. Jej sługusem był Wolf Erlich, który później otrzymał zadanie
dezinformację w śledztwie w sprawie śmierci Jesienina. Poeta stawiał opór, co było zaskakujące. Hałas słyszeli
sąsiedzi. Wtedy mordercy skopali Jesienina i poważnie zranili mu głowę
uderzając go czymś, zanim powiesili wielkiego poetę. W ten sposób zmarł odważny
Siergiej Jesienin.
Morderca Jesienina, Jakow Blumkin, swoją karierę
rozpoczął jako rabin w synagodze w Odessie. Jak wielu innych ortodoksyjnych
ekstremistycznych Żydów, kiedy do władzy doszli bolszewicy, chciał zdobyć
stanowisko w Czeka.
Jednocześnie był oficjalnym członkiem Społecznej
Partii Rewolucyjnej. Trocki wyznaczył mu zadanie zamordowania niemieckiego
ambasadora, hrabiego Wilhelma von Mirbacha, 6 lipca 1918 roku, żeby
uniemożliwić zawarcie pokojowego Traktatu w Brześciu Litewskim. Za ten mord
oskarżano społecznych rewolucjonistów. Również komunista Aino Kuusinen w swoich
dziennikach napisał, że Blumkin zamordował
Mirbacha.
Po zabójstwie ambasadora Mirbacha, w kwietniu 1919
roku Blumkin został zatrudniony w Czeka w Kijowie. Latem 1920 roku wrócił do
Moskwy, gdzie studiował w akademii wojskowej. Następnie mianowano go na
inspektora wojskowego na Kaukazie, gdzie latem 1924 dowodził operacją tłumienia
antysowieckiego buntu w Gruzji. Blumkin zdobył prawdziwą niesławę. Później
wysłano go do Mongolii, gdzie został szefem policji politycznej. Tam zaczął
mordować ludzi z tak szaloną ochotą, że przywództwo GPU w Moskwie musiało go
wezwać, jak mówią dzienniki Borysa Bażanowa. Później pomagał Trockiemu napisać
propagandową książkę “How the Revolution Armed” [ Jak zbroiła się rewolucja].
W 1925 roku Trocki wyznaczył mu misję doprowadzenia
do śmierci Jesienina. Wszystko to ujawniła teraz rosyjska prasa.
Dziennikarz Georgi Ustinow i jego żona Jelizaweta,
którzy również przebywali wtedy w hotelu, byli pierwszymi, którzy weszli do
pokoju Jesienina rankiem 28 grudnia. Oprawcy
dokładnie przeszukali papiery
i
inne rzeczy należące do Jesienina. Prawdopodobnie szukali rękopisu
“Krainy łajdaków”. (Molodaja Gvardia, No. 19, 1990) Zaraz potem zjawił się
także Wolf Erlich. Ustinow zrozumiał co się naprawdę wydarzyło i obiecał
powiedzieć całą prawdę o zabójstwie poety. Następnego dnia Georgi Ustinowa i
jego żonę znaleziono powieszonych w pokoju. Poświadczono, że zanim zmarli użyto
przemocy.
29 grudnia 1925 roku, prasa wieczorna poinformowała,
że 30-letni poeta Jesienin popełnił samobójstwo.
W końcu Blumkina wysłano na Bliski Wschód jako
głównego sowieckiego szpiega. Werbował agentów w Syrii, Palestynie i Egipcie.
Używał paszportu na nazwisko Sultan-Zade. Szefami Blumkina byli wtedy
Wjaczeslaw Mezinsky i Michail (Mejer) Trilisser.
Życie kata Blumkina także skończyło się z pomocą
wieszających katów. Stalin dokonał na nim egzekucji 3 listopada 1929 roku, za
spotkanie z Trockim w Konstantynopolu latem 1929 roku. Przed śmiercią
wykrzyknął “Niech żyje Trocki!” (Yuri Felshtinsky, “Collapse of the World
Revolution” [Upadek rewolucji światowej], Londyn, 1991, s. 617-618)
Kiedy wreszcie Trocki zdał sobie sprawę z tego, że
nie mógł manipulować Stalinem, zaczął atakować sekretarza generalnego, który
poważnie podchodził do swojego stanowiska. Na spotkaniu biura politycznego na
początku 1925 roku, Trocki nazwał Stalina grabarzem rewolucji. Pomimo niezwykle
okrutnego wkładu Trockiego w realizację polityki komunistycznych iluminatów, po
tej wypowiedzi Stalin chciał się pozbyć jego i jego kompanów. Dlatego w styczniu
Trocki został zwolniony ze stanowiska komisarza ludowego ds. wojska. Jego
następcą został Michail Frunze. Trockiego usunięto z biura politycznego 23
października 1926 roku. W sierpniu 1927 Stalinowi udało się usunąć go z partii,
i 16 stycznia 1928 wysłano go do Ałma-Aty w Kazachstanie.
W październiku 1927 roku Trocki próbował walczyć ze
Stalinem wykorzystując “testament” Lenina. Ale było już za późno. W
międzyczasie Stalin uzyskał dostęp do kont bankowych Adolfa Joffe. Ten kompan
Trockiego odmówił przekazania pieniędzy Stalinowi i 17 listopada wolał popełnić
samobójstwo. W ten sposób Trocki stracił szefa propagandy. W młodości Parvus,
Trocki i Skobelew spotykali się u Joffego.
31 stycznia 1929 roku Trocki został wysłany do
Turcji, oskarżony o szpiegostwo i działania kontrrewolucyjne. Później mieszkał
we Francji i w Norwegii. Władze norweskie, na skutek nacisków z Moskwy, zmusiły
Trockiego do opuszczenia kraju. Leon Trocki opublikował książkę krytykującą
stalinizm. Wyjechał do Meksyku, gdzie założył organizację przestępczą, Czwartą
Międzynarodówkę – która stała się jego światowym ruchem wywrotowym dla naiwnych
i niedojrzałych ludzi. W 1937 roku
Trocki przez
nieuwagę ujawnił, że za dwa – trzy lata wybuchnie II wojna światowa.
Leon Trocki nie był już potrzebny masonerii jako
mąciciel mas, dlatego masoni zaczęli zwalczać jego i jego ideologię. Trocki sam
to potwierdził w 1932 roku. Jego współpracownicy – Zinowiew, Kamieniew i wielu
innych zginęli w stalinowskim Związku Sowieckim.
Zabójstwo Trockiego
Historyk, prof. N Wasecki napisał w styczniu 1989
roku w Literaturnaya Gazeta, że Stalin osobiście wydał rozkaz zabicia
Trockiego. “Nadszedł czas żeby skończyć z Trockim”, powiedział. (Aftonbladet,
17.01.1989)
Stalin nie mógł zapomnieć wcześniejszej obrazy. Ta
informacja pochodzi z sowieckich archiwów. Wcześniej w Związku Sowieckim
twierdzono, że zabili go sfrustrowani trockiści.
Leonid (Naum) Eitington, pułkownik NKWD, zwerbował
hiszpańskiego komunistę, Ramona Mercadera, by dokonał zabójstwa. Eitington był
kochankiem matki Ramona. Mercader, który był także doświadczonym taternikiem,
przedostał się do bliskiego kręgu znajomych Trockiego w jego domu w Cayoacan,
wtedy przedmieściu Mexico City. Mercader 20 sierpnia 1940 roku zmiażdżył czaszkę
Trockiego szpikulcem do lodu. Zmarł następnego dnia. Ale jego szalone pomysły
nie umarły razem z nim. 23 marca 1993 roku na murze w Tarifie w południowej
Hiszpanii zauważyłem graffiti: “Idee Lenina i Trockiego żyją nadal”.
Stalin zamordował także większość trockistów. Byli
wtedy w obozach koncentracyjnych. W kwietniu 1938 roku wydał rozkaz dokonania
egzekucji na najstarszym bracie Trockiego, Aleksandrze Bronsteinie. W lipcu
tego samego roku w Sekwanie we Francji znaleziono bezgłowe zwłoki sekretarza Trockiego,
Rudolfa Klementa. Syna Trockiego, Leona Sedowa, otruto w paryskim szpitalu.
W 1989 roku także w Związku Sowieckim opublikowano
prace Leona Trockiego. Dziennik Komsomolec (Moskwa) w sierpniu zamieścił kilka
jego artykułów. Latem 1990 roku władze Mexico City otworzyły muzeum Trockiego.
21 sierpnia 1990 roku, w 50 rocznicę jego śmierci, kilkuset Meksykan uczciło
jego pamięć. Wnuk Trockiego, Esteban Wolkow, narzekał, że do tej pory nie ma
jeszcze muzeum Trockiego w Moskwie.
W marcu 1992 roku trockistom w Rosji udało się
stworzyć własną Robotniczą Partię Demokratyczną, i obiecali przywrócić komunizm
taki jaki był przed pierestrojką Gorbaczowa. (Aftonbladet, 22.03. 1992)
Kiedy dość będzie oznaczało
dość?
Prawnuk Leona Trockiego, David Axelrod, również
stosował tradycję terrorystyczna. Ze Związku Sowieckiego wyemigrował do
Izraela, gdzie 12 czerwca 1989 roku w wieku 28 lat został aresztowany za
zniszczenie palestyńskiego domu, a później zniewagę izraelskich żołnierzy, o
czym doniosła agencja informacyjna Reuter.
Morderca Trockiego został skazany na 20 lat
więzienia. W 1960 roku wyjechał najpierw do Czechosłowacji, a później do
Moskwy, gdzie uznano go za bohatera Związku Sowieckiego i odznaczono złotą
gwiazdą. Później zmienił nazwisko na Lopez. Ramon Mercader w wieku 65 lat zmarł
w listopadzie 1978 roku w Hawanie.
Taki jest niesfałszowany obraz “bohatera rewolucji”
Lejby Bronsteina i jego mizantropijnego dziedzictwa, które przez tak długi czas
przed nami ukrywano za sprytnymi mitami. Fanatyk Trocki chciał użyć jeszcze
większej siły i przemocy przeciwko chłopom niż Stalin i jego główny doradca,
Lazar Kaganowicz. Razem z Leninem Trocki wykrzykiwał: “Zabić ich!” W Rosji było
6 milionów chłopów. “Zabić ich!”
Mówiono, że Lenin był mózgiem rewolucji, a Trocki jej
duszą. Co za potworna dusza! W Rosji dokonał ogromnego spustoszenia, żeby
pokonać jej mieszkańców. Podczas gdy trockiści mówili, że ich nauczyciel nigdy
nie wymyślał żadnych intryg, to na podstawie dokumentów i jego wypowiedzi
możemy potwierdzić, że Trocki był szczególnie podłym sadystą, który niszczył
wszystko co miało wartość, i w końcu stał się prostym idiotą, cwanym demagogiem
i nieszczęśliwym kryminalistą, który zmarł w straszny sposób.
Trocki
niewątpliwie był najokrutniejszym i najbardziej niebezpiecznym
:rewolucjonistą” na świecie, który rozkazał rozstrzelać dosłownie miliony
Rosjan. Brał dzieci jako zakładników, gdy było konieczne, i kazał je mordować.
To Trocki zwalniał z więzień zbrodniarzy żeby terroryzowali ludzi. Trocki był
twardym, zimnym diabłem, jak pisze szwedzki historyk Peter Englund (kiedyś
aktywny trockista). (Expressen, 21.08.1990) Miał w sobie tyle satanistycznego
zła, że przy nim blednie wszystko czego dowiedzieliśmy się o średniowiecznej
inkwizycji. Brutalowi Trockiemu udało się rozwinąć tradycje przemocy jakobinów.
To Trocki powiedział: “Nie potrzebujemy ministrów, ale będziemy mieć komisarzy
ludowych”. (We Francji jakobini mieli komisarzy.)
Razem z Leninem, Trocki propagował Stany Zjednoczone
Świata. W październiku 1917 roku powiedział: “Trzeba ustanowić Stany
Zjednoczone świata”. Razem z Leninem ustanowił ucisk czerwonej ‘cacistokracji’
(rządy niekompetentnych) w Rosji, która musiała zapłacić straszną cenę za tę
niszczącą zbrodnię.
Łatwo jest zrozumieć logikę tych, którzy
upowszechniali mity o Trockim. Skoro Stalin był zły, Trocki musiał być dobry.
Ale obaj byli źli. Stalin był tylko beztaleńciem i brakowało mu własnych pomysłów.
Ani Stalin, ani Trocki nie mieli żadnych przyjaciół.
Rosyjski film “Trocki” miał premierę jesienią 1993
roku. Po raz pierwszy pokazano jakim naprawdę potworem był Lejba Trocki. Treść
filmu jest prawdziwa i opiera się na dobrze udokumentowanych faktach.
Teraz nadszedł czas by opisać w jaki sposób założono
najbardziej brutalne państwo marksistowskie świata. . .
ROZDZIAŁ VI – Jak komuniści
zdobyli władzę
Wielki rosyjski pisarz, Fiodor Dostojewski,
przewidział, że komunizm przyjdzie z Europy i jego wprowadzenie spowoduje
dziesiątki milionów ofiar, oraz że komunizm okaże się katastrofą dla ludzkości.
W tym samym tonie wypowiedział się Nikolaj Berdiajew w książce “The Meaning of
History” [Znaczenie historii] (1923), w której ostrzegł o jeszcze mroczniejszym
antyludzkim okresie zwiastującym apokaliptyczny horror.
Dopiero teraz jest stosunkowo łatwe opisanie łańcucha
wydarzeń, które doprowadziły bolszewików na tron władzy. Materiały które były
do tej pory niedostępne, są same w sobie bardzo szokujące, i można definitywnie
wykazać, że za “rewolucjami” w Rosji istniała międzynarodowa zmowa.
W 1915 roku Aleksander Parvus (Izrael Helphand)
zrobił plany przejęcia przez bolszewików (tzn. iluminatów) władzy, przy pomocy
tajnych służb niemieckich. Wiodącą rolę przypisał Wladimirowi Uljanow-Leninowi.
W tym samym roku Parvus otrzymał 7 milionów marek z niemieckiego Departamentu
Finansów “w celu rozwijania propagandy rewolucyjnej w Rosji”.
Parvus spotkał Lenina w Zurychu w maju 1915 w celu
przedyskutowania planów. Jako ofiarę tej zmowy Lenin stanowczo wolał
Szwajcarię.
Według amerykańskiego dziennika The New Federalist
(11.09.1987) Parvus swoimi intrygami przyczynił się do I wojny światowej. W
każdym razie był bardzo dobrze zorientowany. W 1904 roku przewidział, że kraje
uprzemysłowione zostaną wciągnięte w wojnę, która będzie krwawym świtem
wielkich wydarzeń.
t. 19, s. 357) Lenin nawet nie wierzył, że będzie wojna. To także pokazuje, że był jedynie marionetką w rękach międzynarodowej elity finansowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz