Rok 1933 – ofiary głodu na
Ukrainie
Lazar Kaganowicz i jego wspólnicy byli ostatecznie
odpowiedzialni za śmierć blisko 15 milionów ludzi podczas wielkiego głodu.
Jeśli dodamy kolejne 15 milionów – liczba tych, którzy zmarli podczas
kolektywizacji, widzimy, że Kaganowicz i jego bandycki gang zniszczyli prawie
30 milionów ludzi w ciągu tylko kilku lat. Ale nawet ta odrażająca góra ofiar
wydaje się nie satysfakcjonować żądzy krwi Stalina czy Kaganowicza.
Dlatego w roku 1932 rozpoczęli pierwszą od śmierci
Lenina na ogromną skalę falę terroru. Większość wysłanych do obozów pracy
przymusowej dostała praktycznie karę śmierci. Już w 1921 roku Lenin i Trocki
zbudowali obóz śmierci w Chołmogory koło Archangielska, gdzie powoli więźniów
zabijano i stale zmieniano. Tą samą metodę stosował Kaganowicz. Zwykle potrzeba
było dwóch tygodni by zabić najsłabszych więźniów.
Wielu więźniów z “normalnych” obozów skazywano
później na śmierć przez rozstrzelanie, albo przez specjalne trybunały
“rewolucyjne”, albo instrukcje NKWD. Były również specjalne obozy do
eliminacji, gdzie stałym strumieniem wysyłano więźniów by ich zabijać.
Muszę tu powiedzieć, że duża liczba więźniów nigdy
nawet nie dotarła do obozów z powodu nadzwyczaj okrutnego ich traktowania. Na
przykład żydowscy administratorzy opracowali następującą metodę: na pewnej
stacji zatrzymywano pociąg, gdzie panowała temperatura -20 stopni, i wydawano
rozkaz by wszyscy zdjęli ubrania. Wtedy robiono im “prysznic”, wężami oblewano
ich lodowatą wodą. Żołnierze krzyczeli: “Jaka piękna para!” (Rahva Haal, 12.07.1989)
Ten terror był nieograniczony. Kiedy w końcu ułożą
się wszystkie kawałki tej puzzle, mamy najbardziej okrutny obraz rzeczywistości
o jakim słyszeliśmy lub czytaliśmy. W porównaniu z nim “Inferno” [Piekło]
Dantego to dziecinna zabawa.
8. 4 – Wielki terror
W wyniku fali terroru zorganizowanego przez
Kaganowicza, do roku 1937 wyeliminowano 18 milionów ludzi, oprócz 30 milionów
zmarłych w okresie kolektywizacji i głodu. To nie wystarczało. Nadal było “zbyt
dużo ludzi”. To dlatego w roku 1937 rozpoczęto nowy wielki terror. Egzekucji
dokonywano falami, jak mówi historyk Dmitri Jurasow. Jedna taka fala
miała miejsce w Moskwie i Leningradzie 30 października 1937 roku, kiedy
zamordowano szczególnie dużą liczbę ludzi. Może czekiści wtedy coś świętowali?
Rok wcześniej (30 września 1936) zdymisjonowano
komisarza ludowego ds. wewnętrznych, Genrika Jagodę (Hirsch Yehuda) i
zastąpiono Nikolajem Jeżowem. Kaganowicz chciał sie go pozbyć. Nie był
wystarczająco skuteczny. Jagoda, który wcześniej był aptekarzem, zawsze nosił
ze sobą apteczkę.
Lubił truć swoje ofiary osobiście w celach Lubjanki.
Sam Jagoda stał się jedną z ofiar wielkiego terroru. Aresztowano go w 1937 roku
i rozstrzelano
15 maja
1938. Żoną Jagody była kuzynka Jakowa Swierdlowa. W tym czasie NKWD przewodzili
wiceszefowie Matwej Berman i Michail Frinowsky.
Tymczasem niektóre z tych nieuzasadnionych masowych
egzekucji były spowodowane pogromami ekstremistycznych Żydów przez innych
Żydów. Toczyła się walka o władzę i jednocześnie na naród rosyjski nakładano
straszne cierpienia. W czasie wielkiego terroru w latach 1934-1938 oficerowie
NKWD zaczęli nosić na rękawach mundurów nowe symbole – miecza i węża.
To symbolizowało walkę kabalistycznych Żydów z ich
wrogami. Według Talmudu nie ma szatana. Szatan i Bóg są zjednoczeni w Jahwe.
W tej walce o władzę zginęło wielu głównych funkcjonariuszy:
Zinowiew, Kamenew, Smirnow, Piatakow, Radek, Tomsky (Honigberg), Sokolnikow,
Rykow (po śmierci Lenina był szefem rządu), Krestinsky, Bucharin. . . Stalin i
Kaganowicz chcieli przejąć złoto swoich rywali. Nawet osobiste konta bankowe
Lenina przeniesiono do Moskwy. Każdego uczestnika tej złotej afery zlikwidowano
w 1937 roku. Również Stalin chciał położyć rękę na złocie społecznych
rewolucjonistów. Oni przez 15 lat rabowali banki w Rosji i w Europie i łupy
wymieniali na złoto.
Planowaną gospodarkę stosowano także w
dokonywaniu mordów. Pierwszy plan eksterminacji Kaganowicz miał gotowy w lipcu
1937 roku.
Zgodnie z tym planem NKWD miała w okresie 4 miesięcy zlikwidować
268.950 ludzi, z których 75.950 natychmiast. Wkrótce Kaganowicz zdał
sobie sprawę z tego, że to tempo było jeszcze zbyt powolne. Lokalni mocodawcy
wręczali Politbiuro różne sugestie odnośnie zwiększenia liczby zabitych.
Zaakceptowano każdą z tych sugestii. Na przykład pozwolono na dodatkowe zabicie
48.000 ludzi i uwięzienie kolejnych 9.500 na okres 4 miesięcy. Ale to również
nie było zadowalające. (Moskowskie Nowosti, 21.06.1992)
W latach 1937-1938 w Związku Sowieckim 7 milionów
ludzi stało się nowymi więźniami politycznymi. W punkcie szczytowym terroru
Stalina i Kaganowicza, liczba egzekucji sięgała 40.000 miesięcznie, jak mówi
Aleksander Sołżenicyn, który całkowitą liczbę zamordowanych w latach 1937-1938
osób oszacował na 1 milion, i stwierdził, że w obozach pracy zmarł kolejny
milion ludzi. Największą liczbę szacunkową ofiar sowieckiego reżimu
opublikowała Literaturnaja Rossija, łącznie z tymi którzy zmarli w wyniku
wywołanego głodu i maltretowania – 147 milionów.
To stanowiło prawie 5 milionów rocznie przez 30 lat,
chociaż w latach 1937-1938 była niewspółmierna liczba zgonów. Muszę tu nadmienić,
że wielu z tych zamordowanych stanowiły kobiety i dzieci, zaklasyfikowane jako
“wrogowie narodu”. Systematyczne zabijanie dużej liczby dzieci rozpoczęło się
już w roku 1934. W końcu one kosztują. . .
W Moskwie mordów dokonywano w lochach więzień
Lubjanka, Butyrka i Lefortowo. Stalin i Kaganowicz swoje najsłynniejsze ofiary
poddawali kremacji w nocy, po czym popioły szmuglowali i zakopywali w masowym
grobie w Donskoje. To wydawało się być najbezpieczniejszym sposobem realizacji
wyeliminowania ważnych ofiar.
Na tych, którzy ginęli w moskiewskich więzieniach w
latach 1930, na początku lat 1940 i 1950, dokonywano kremacji. Większość
wrzucano do różnych masowych grobów na terenie Moskwy. Jeden z nieznanych do
tej pory masowych grobów odkryto na cmentarzu Kalityńskim w południowej
Moskwie. Przez kilka lat NKWD wykorzystywało go jako wysypisko ciał w latach
1930.
W latach 1934-1941 około 17:00 ciężarówki
przyjeżdżały codziennie. Podjeżdżały do końca dołu, odwracały się i ustawiały
nad jego brzegiem. Ciężarówki były w kolorze niebiesko-zielonym i nie miały
bocznych okien. Na bokach były napisy KIEŁBASY, MIĘSO lub niekiedy CIASTKA. Kiedy
ciężarówka podjeżdżała do brzegu dołu, otwierano tylną klapę i dwaj oficerowie
w mundurach NKWD, w gumowych butach, długich gumowych czarno-żółtych fartuchach
i do łokcia gumowych rękawicach chwytali ciała za głowy i nogi i wrzucali do
dołu. Pozostali dwaj żołnierze czekali w dole z łopatami i przysypywali ciała
ziemią. Ciała zawsze były nagie. Wszystkie miały w głowach dziury po pociskach;
małą w tylnej części szyi i dużą z przodu. Strzelano do nich od tyłu.
Egzekucjonerzy mieli nieograniczone dostawy alkoholu.
Zwykle byli pijani, czasami wyjątkowo pijani. Wódkę konsumowano podczas i po
pracy.
W lipcu 1990 roku KGB przyznała, że były także masowe
groby na moskiewskich Donskoje i Wagankowskoje.
Duże miejsce egzekucji znaleziono teraz w Kuropatach,
6 mil (9 km) od Mińska, stolicy Białorusi. Tam zamordowano co najmniej 102.000
ludzi, w tym wiele kobiet. Świadkowie opowiadali, że egzekucje w tym miejscu
rozpoczynały się wieczorem i trwały do rana. Oprawcy byli w mundurach NKWD.
Świadek Mikołaj Karpowicz widział ludzi stojących tam nad masowym grobem. Byli
zakneblowani i mieli opaski na oczach. Żeby oszczędzać pociski, egzekucjonerzy
zwykle próbowali zabijać dwie osoby jednym strzałem. Egzekucje te odbywały się
codziennie w okresie od roku 1937 do czerwca 1941.
Ludzie mieszkający w pobliżu lasu Kuropaty słyszeli
salwy strzałów i więźniów błagających o życie. Wokół Mińska było co najmniej
pięć takich miejsc mordów, gdzie rzeźnicy pracowali na zmiany. Umundurowani
NKWD-ziści zwykli około 23:00 chodzić na sobotnie tańce do wioskki Kuropaty.
(Expressen, 18.10.1988)
Na tym terenie otwarto około 50 masowych grobów.
Więźniów przywożono do Kuropaty zimą i przy dużym mrozie zmuszano do
wychodzenia z wagonów, polewano lodowatą wodą i kazano z powrotem wchodzić do
wagonów. Niewielu mogło przeżyć do następnego ranka. Od wszystkich
zamarzniętych ciał odcinano głowy. Tych którzy przeżyli noc zabijano na brzegu
masowego grobu, w który wrzucano wszystkie ofiary.
12 września 1989 roku telewizja moskiewska pokazała,
że w opuszczonej kopalni złota koło Czelabińska znaleziono prawie 300.000
ofiar. Był to największy masowy grób. Komuniści zabili około 250.000 “wrogów
ludu” w lesie Bykownia koło Kijowa w latach 1937-1941. Większość zastrzelono z
tyłu głowy, ale kilku otruto także dymem (Dagens Nyheter, 25.03.1989). Miejsce
to wcześniej nazywano grobem ofiar faszyzmu. Tam rzekomo miały być ukryte ciała
wielu Żydów, ale to kłamstwo zdemaskowano po upadku komunizmu.
Borys Berman dokonuje inspekcji pracy więźniów koło kanału nad Morzem
Białym
Kiedy terror osiągnął szczyt w 1937 roku, NKWD-ziści
nie mogli już realizować zadania jedynie przez rozstrzeliwanie ofiar, więc
zaczęli gazować ich w ciężarówkach. (Dagens Nyheter, 17.06.1991, A 9) W świetle
informacji, że wszyscy uczciwi, porządni ludzie bledli na wzmiankę NKWD, to
staje się zrozumiałe. Ludzi gazowano również w czasach Lenina.
NKWD zorganizowało skuteczny system informacji, w
którym osoba donosząca na kogoś jako na “wroga ludu” otrzymywała dużą sumę
pieniędzy od komisarzy NKWD w skórzanych kurtkach.
To wszystko Zachód uważał za dosyć normalne.
Amerykański ambasador w Moskwie, Joseph Davies (mason), ze szczególnym
entuzjazmem podchodził do fałszywych procesów. Pisał do sekretarza stanu, że
materiały dowodziły “ponad wszelką wątpliwość”, że wyroki za zdradę były
uzasadnione. Chwalił sowiecki system sądowniczy do tego stopnia w prasie i
korespondencji dyplomatycznej, że przyznano mu Order Lenina. (Svenska
Dagbladet, 7.10.1990, “The Stalinist Purges Are Re- Examined” [Przebadanie stalinowskich pogromów]) Rewelacje o
prawdziwej sytuacji amerykańska prasa uważała za szkalowanie.
Zachodnim obserwatorom podobał się nawet żydowski
prokurator generalny, Andrej Wyszynsky, który zwykł zaczynać swoje mowy:
“Wystrzelać wściekłe psy!” Duński komunista i autor Martin Andersen- Nexo
napisał o Wyszynskym: “Mowa prokuratora była przekonująca i wyrok absolutnie
sprawiedliwy!”
Brytyjski autor George Bernard Shaw odrzucił
bestialskie zachowanie bolszewików mówiąc, że prymitywna Rosja musiała zostać
poddana odgórnej sile. Twierdził, że pewne narody miały prawo eksterminacji
tzw. niepożądanych wśród ludzi elementów. Po powrocie z Rosji w roku 1931 nawet
zaproponował kandydaturę Stalina do Pokojowej Nagrody Nobla (Svenska Dagbladet,
13.09.1991). Stalin nie miał litości nawet wobec swoich towarzyszy, a już w
ogóle kiedy czuł się zagrożony. Komisarz ludowy Grigori (Sergo) Ordzhonikidze
16 lutego 1937 roku zażądał zakończenia masowego terroru. Powiedział: “Jesteś
szalony. Teraz to wiem. . .” 18 lutego Stalin wysłał do jego domu czekistów.
Poinformowali go, że miał wybór: albo zastrzeli się sam, albo umrze w podziemiu
budynku NKWD. Ordzhonikidze nie miał innego wyjścia. oficjalnie popełnił
samobójstwo i Stalin prawdopodobnie opłakiwał jego śmierć. Był dobrym aktorem.
(Abdurakhman Avtrokhanov, “The Technology of Power” [Technika władzy],
Frankfurt nad Menem, 1976, s. 422)
Raskolnikow, kolejny naiwny stary bolszewik,
zaprotestował. Przebywając zagranicą wysłał list do sekretarza generalnego:
“Powinieneś stanąć przed sądem, towarzyszu Stalinie, jako inicjator głodu,
wandal, zdrajca rewolucji i egzekucjoner inteligencji, armii i nauki!”
Stalin kontynuował swoją “pierestrojkę”. Tymczasem
Nikolaj Jeżow stawał się coraz bardziej kłopotliwy. Był znany z tego, że był
alkoholikiem i stosował inne używki. Kiedy Stalin miał wybrać nowego szefa
terroru, miał wybór: Jeżow albo Beria. Wybrał Jeżowa, który zrobił na nim
wrażenie kiedy na spotkaniu Komitetu Centralnego uderzył Sokolnikowa (Brilliant)
w twarz. Przez to Stalin docenił Jeżowa. Jeżow został najbliższym
współpracownikiem Stalina. Poczuł zagrożenie ze strony Lawrenti Berii, więc
będąc szefem NKWD zaczął gromadzić kompromitujące informacje o nim. Próbował
również wymanewrować Kaganowicza. Beria usłyszał o tym
i natychmiast przyleciał do Moskwy żeby o wszystkim donieść Stalinowi.
Ten nakazał przeprowadzenie śledztwa w tej sprawie. Komisja śledcza doszła do
wniosku, że według Jeżowa w przywództwie partii pozostali tylko dwaj uczciwi
komuniści – Stalin i Mołotow, oczywiście oprócz samego Jeżowa. Zdymisjonowano
go w lipcu 1938 roku i został szefem transportu wodnego. Za zasługi w wykryciu
spisku przeciwko Stalinowi, Żyd Lawrenti Beria (matka była Żydówką) został
komisarzem ludowym ds. wewnętrznych, a później szefem NKWD. Marszałek Georgi
Żukow nazwał go “potwornym człowiekiem”. To na pewno było prawdą, i teraz stał
się najlepszym sługusem Stalina i Kaganowicza.
8. 5 – Działalność Berii
Stalin był niezwykle zainteresowany zjawiskiem UFO.
Berii nakazał zbierać informacje o tej zagadce. Stalin interesował się również
innymi tajemniczymi tematami. Był bardzo zadowolony kiedy przed II wojną
światową do Rosji przybył żydowski astrolog Hitlera i pomagał mu w każdy
możliwy sposób. Nawet przewidział, że Hitler poniesie klęskę w maju 1945 roku.
Stalin nabrał zaufania do Berii, gdyż to on ocalił mu
życie w zamachu nad jeziorem Ritsa w Abchazji. Stalin i Kaganowicz poprzez
Berię dokonali egzekucji na Jeżowie 1 kwietnia 1940 roku, na zasadzie żartu
prima aprilis. Jeżow “bez powodu karał obywateli”. (O tym wszystkim napisał
Ogoniok w lutym 1988.)
Pierwszą rzeczą której dokonał Lawrenti Beria było
rozluźnienie rygoru w obozach więziennych. Zaniechano tortur. W tym samym
czasie natychmiast zaczął dokonywać egzekucji na Czekistach. Chciał mieć nowych
ludzi, którzy będą rywalizować ze sobą próbując uwięzić i dokonać egzekucji
tylu osób ile możliwe.
Gen. Leonid Reikhman został jednym z jego
najważniejszych czekistów. Beria nienawidził dzieci. Z tego powodu chciał
wysłać tak dużo dzieci jak możliwe do obozów niewolniczej pracy. W październiku
1940 roku jego czekistom udało się uwięzić do miliona dzieci w wieku 14-17 lat.
Grupy NKWD porywały te dzieci w różnych rosyjskich miastach i natychmiast
spędzały je jak bydło do obozów więziennych, gdzie większość z nich umierała z
głodu i wyczerpania. Od 1943 roku, czekistom udało się zbierać 2 miliony dzieci
rocznie.
Podczas II wojny światowej Beria stał się przerażającym
egzekucjonerem, gdyż mógł ukrywać swoje zbrodnie jako dzieło nazistów. Prawie
20 mln ludzi aresztował i wysłał do niewolniczych obozów. Jak mówią najnowsze
szacunki, w II wojnie światowej Związek Sowiecki stracił co najmniej 32 miliony
ludzi, a być może 45 milionów. Historyk Nikolaj Tołstoj twierdzi, że większość
z nich (prawdopodobnie 20 milionów)
zamordowano na rozkaz Lawrentija Berii. Za wszystkie te zgony obwiniano
Niemców. Podczas wojny Beria założył groźną organizację terrorystyczną Smersh
(“Śmierć szpiegom!”), która zamordowała ogromną liczbę ludzi. Ci egzekucjonerzy
byli tak bardzo dumni z wykonywanej pracy, że sami ją filmowali. Reżyser
Stanislaw Goworukin pokazał kilka takich fragmentów w filmie “The Russia We
Lost” [Rosja która straciliśmy], w których Smersh wieszał “wrogów ludu” i
wesoło przyklaskiwał swojej zbrodni. Wielu ludzi skończyło w specjalnych
obozach zwanych ChSir. Przeznaczone były dla rodzin zdrajców ojczyzny.
Wszystkich jeńców wojennych uważano za zdrajców.
Miliony aresztowano w latach 1941-1942. Wielu z nich zagłodzono na śmierć,
ponieważ Lazar Kaganowicz i Lawrentij Beria, w imieniu Stalina, zabronili
Czerwonemu Krzyżowi dostarczać żywności. Co dziwniejsze, Czerwony Krzyż ustąpił
i zmarło jeszcze więcej ludzi.
Stalin, Kaganowicz i Beria zadbali o to, żeby
zniszczyć wszystkie sklepy spożywcze przed niemieckim oblężeniem Leningradu –
chcieli zniszczyć wszystkich niewygodnych świadków historycznych wydarzeń w tym
mieście. Potwierdziła to Ludmiła Grunberg, która wtedy mieszkała w
Leningradzie. Beria został mianowany marszałkiem Związku Sowieckiego za okrutny
terror podczas wojny. Semion Ignatiew został nowym szefem NKWD. W 1946 roku
Beria został przewodniczącym Komisji Atomowej. Nadal miał dużą władzę jako
komisarz ludowy ds. wewnętrznych i kontynuował kampanię terroru także po
zakończeniu wojny. Okazał się być tysiąc razy gorszym niż Jagoda i Jeżow razem wzięci.
Według ostrożnych szacunków, podczas kampanii
przeciwko “kontr- rewolucjonistom i dla realizacji reformy rolnej w latach
1949-1952″, dokonano egzekucji na co najmniej 5 milionach ludzi. (Svenska
Dagbladet, 27.11.1988) Za te masowe zbrodnie odpowiedzialni byli Kaganowicz i
Beria.
W Rosji obecnie rozpoczęto dokonywanie rewizji
historii II wojny światowej. Zbiegły rosyjski oficer wywiadu Wiktor Suworow
(Wladimir Rezun) ujawnił w swoich książkach “The Ice-Breaker” [Lodołamacz]
(Moskwa 1992) i “M Day” (Moskwa 1994), że to faktycznie Stalin planował atak na
Hitlera, a zatem Niemcy zostały zmuszone dokonać ataku wyprzedzającego.
W ostatnich dniach wojny, żydowski dziennikarz Ilja
Erenburg, w setkach komunikatów prasowych zachęcał sowieckich żołnierzy do
dokonywania gwałtów na kobietach wroga. “Zabijajcie ich! Nikt w Niemczech nie
jest niewinny. Ani żyjący, ani nienarodzeni. Głoście słowa towarzysza Stalina i
niszczcie faszystowską bestię w jej jaskini! Kruszcie dumę rasową niemieckiej
kobiety! Traktujcie ją jak legalny łup wojenny! Zabijajcie je, odważni
żołnierze i zwycięska Armio Czerwona!”
Jego nawoływania wykonywano. Jak mówi TV Raport
(Szwecja, 8.01.1994), żołnierze Armii Czerwonej zgwałcili 2 miliony Niemek (w
wyniku czego zmarło 180.000 kobiet). Miały miejsce gwałty grupowe, na skutek
czego urodziło się 300.000 dzieci, z których wiele zmarło z niedożywienia.
Lawrentij Beria ciągle nadużywał swojej władzy,
zmuszając kobiety, które przypadły mu do gustu do spania z nim. Samochody
policyjne używano do porywania ładnych dziewcząt i przywożono je do Berii.
Gwałcił je, po czym zostały rozstrzeliwane i grzebane w ogrodzie jego małego
prywatnego pałacu. W marcu 1993 roku w ogrodzie znaleziono szkielety młodych
kobiet. [Dagens Nyheter, 6.04.1993) Beria porywał także, wykorzystywał
seksualnie i zabijał małych chłopców.
Ordzonikidze ostrzegł Stalina o tym, że Beria był agentem
Musawatystów w Baku w latach 1918-1920. Służby wywiadowcze Musawatystów
kontrolowali Brytyjczycy. W 1919 roku Beria podjął pracę dla Brytyjczyków.
Stalina nie obchodziły te oskarżenia, gdyż Beria później został podwójnym
agentem dla NKWD. Zamiast tego, każdy kto ośmielił się poruszyć ten temat, w
tajemniczy sposób znikał. To dlatego dokonano egzekucji na Grigoriju Kaminskim,
komisarzu ludowym ds. zdrowia publicznego. Niektórzy historycy twierdzą, że
Beria był kochankiem Stalina.
Stalin był również agentem carskiej policji Ochrana,
kiedy stracił pracę jako asystent meteorolog w Tiflis (obecnie Tbilisi). Sporządził
wiele raportów dla szefa Ochrany, Wissarionowa. W 1906 roku został aresztowany
razem z bolszewikami i zwolniony kilka godzin później. Ale kiedy Stalin chciał
pozbyć się kolegi agenta Romana Malinowskiego, wysłano go na Syberię.
Malinowskiego zwabiono do Rosji Sowieckiej w listopadzie 1918 roku, gdzie z
rozkazu Lenina dokonano na nim egzekucji.
W kwietniu 1940 roku Stalin, Kaganowicz i Beria zorganizowali
egzekucję 25.700 polskich obywateli. Mord ponad 4.000 polskich oficerów (w tym
wielu pochodzenia żydowskiego) w Katyniu odkryli Niemcy. To Iwan Kriwożercew
poinformował Niemców o masowych grobach w lesie Katyńskim. Nikt nie chciał
słuchać zapewnienia Niemców, że to było dziełem bolszewików, gdyż Związek
Sowiecki obwinił za to Niemców
Dopiero 14 października 1992 roku kopia podpisanej
przez Stalina decyzji przekazanej do Mołotowa, Kaganowicza, Kalinina i innych,
została wręczona przez rząd sowiecki polskiemu prezydentowi Lechowi Wałęsie.
Nie było bardzo dziwne to, że żydowscy czekiści dokonali egzekucji także na
żydowskich oficerach (w tym Abram Engel, Samuel Rosen, Izaak Gutman, Izaak
Feinkel i inni), którzy służyli w polskiej armii.
W końcu Stary Testament mówi, że Jahwe jest równie
bezlitosny wobec swojego wybranego narodu (Joz 24:19). Uważano ich za zdrajców!
Amerykański prezydent Franklin Delano Roosevelt i
premier brytyjski Anthony Eden, zakazali wszelkiej wzmianki o tym masowym
mordzie. Roosevelt oficjalnie potwierdził, że wydarzenia w Katyniu były
niemieckim spiskiem. Winston Churchill ostrzegł swoich ministrów: "Musicie
unikać tej całej sprawy!" W tym samym czasie zapewnił Stalina, że zrobi
wszystko co możliwe, żeby uciszyć gazety
polskich uchodźców w Londynie.
Nawet w latach 1970, Głos Ameryki nie miał pozwolenia
na poinformowanie o tym, że bolszewicy zamordowali polskich oficerów. Żydowski
szef sekcji europejskiej, Hans Holzapfel, był odpowiedzialny za cenzurę. Teraz
wiadomo co się wydarzyło. Masowy mord rozpoczął się w kwietniu 1940 roku.
Ubranych w zimowe mundury polskich oficerów przywożono w małych grupach – po
30-40 osób – na miejsce egzekucji. Strzelano im w tył głowy, jeden po drugim,
kiedy stali nad masowym grobem.
NKWD kontynuowała tę pracę codziennie przez prawie 6
tygodni. Znaleziono 4.143 ciała oficerów. Według dokumentów, w lesie Katyńskim
zamordowano 4.421 osób. Wszystkie zidentyfikowane ciała należały do byłych
więźniów Kozielska. Więźniów których przetrzymywano w obozach w Starobielsku
(koło Charkowa) i Ostaszkowie (koło Kalinina) zamordowano w innych miejscach.
Ich liczba wynosi 10.131 (3.820 + 6.311). Kolejne 7.305 obywateli polskich
zamordowano na Białorusi i Ukrainie. Odnoszące się do tego dokumenty oznaczono:
"Nigdy nie otwierać!"
Kaganowicz zorganizował faktycznie obozy niewolnicze,
w których więźniowie pracowali zakuci w łańcuchy. Spośród najważniejszych
żydowskich komendantów obozów (Aaron Soltz, Naftali Frenkel – turecki żyd,
Jakow Berman, Sergei Żuk, Jakow Rapoport, Nakhimson, Jakow Moroz, Abramson,
Pliner, Matwej Berman, Samuil Kogan, Samuil Firin, Biskon, Finkelstein,
Serpukhovsky), Lazara Kogana uznano za niewystarczająco skutecznego. W 1938
roku dokonano na nim egzekucji i zastąpiono innym Żydem.
Kaganowicz miał istotny wkład w ustanowieniu państwa
Izrael. Na początku maja 1947 roku Moskwa oświadczyła, że Palestynę powinno się
podzielić na dwa państwa: arabskie i żydowskie. W międzyczasie syjonistyczni
żydzi wmaszerowali do Palestyny śpiewając "Międzynarodówkę". Później
opracowano idealną pod względem astrologicznym datę narodzin nowego państwa. To
miało być korzystne dla jego przywództwa i obywateli.
Proklamacja państwa Izrael miała miejsce o 16:47 w
dniu 14 maja 1948 roku. Ale Zgromadzenie Ogólne ONZ już podjęło decyzję i dało
temu projektowi zielone światło 29 września 1947 roku.
Syjoniści pod przywództwem pierwszego prezydenta
Izraela, Chaima Weizmana (z Polski), wiedzieli, że najlepsza dostępna broń
pochodziła z Czechosłowacji, ale prawicowy rząd tego kraju odmówił sprzedaży
Żydom czegokolwiek. Dlatego Stalin zorganizował zamach komunistyczny w Pradze
(kierowany przez Klementa Gottwalda) w lutym 1948 roku, i ponownie latem 1948
roku, pół roku po zamachu. Zachodnio-europejscy (łącznie ze szwedzkimi) lotnicy
zaczęli potajemnie szmuglować rzeczy z komunistycznej Czechosłowacji do nowego
państwa Izrael.
To Ben Gurion podjął inicjatywę załatwienia broni.
Stalin i Kaganowicz dopilnowali, żeby broń dostarczyła amerykańska firma
lotnicza. W tajnym obozie na przedmieściach Pragi amerykańscy instruktorzy
szkolili izraelskich pilotów. (Dagens Nyheter, 23.12.1990, "Svenskar
hjalpte Stalin" [Szwedzi pomagali Stalinowi], Anders Persson)
Tę broń wyprodukowano w latach 1944-1945 dla
nazistowskich Niemiec Hitlera, i była przeznaczona dla anty-brytyjskich Arabów.
Użyta później przeciwko Arabom amunicja oznaczona była symbolem swastyki i
arabskimi literami. Nawet Izaak Deutscher przyznał, że Stalin wysłał finansową
i wystarczającą pomoc materialną Żydom w Palestynie. (“The Un-Jewish Jew”
[Nieżydowski Żyd], Sztokholm, 1969, s.99)
W 1949 roku Stalin rozpoczął walkę z syjonistycznymi
Żydami. Jego stan zdrowia psychicznego uległ pogorszeniu. I to było powodem
rozpoczęcia przez niego kampanii przeciwko “kosmopolitom” w listopadzie.
Uważał, że nadszedł czas by zacząć prześladowania Żydów i łajanie syjonistów.
Stalin aresztował żydowskiego autora Samuila Persowa 18 stycznia 1949 roku i
poddał go egzekucji 23 listopada 1950 roku. Taki sam los spotkał Samila Gordona
21 lipca 1951 roku.
W sierpniu 1952 roku Stalin rozpoczął prześladowania
wszelkiego rodzaju żydowskich pracowników kultury. W dniu 12 sierpnia 1952 roku
aresztowano 24 (w tym autorów piszących w jidysz), egzekucji dokonano na 23 z
nich. Tego samego wieczora zniknęło bez śladu 217 żydowskich poetów i
prozaików, 108 aktorów, 87 artystów i 19 muzyków. Wśród zamordowanych byli autorzy
David Bergelson, Fefer Itzik i David Hofstein.
Następnie Stalin rozpoczął czystki elementów
żydowskich w strukturze rządowej, nie tylko w Związku Sowieckim, lecz także w
krajach satelickich. Wiele dyskutowano o procesach Rudolfa Slanskyego (Salzmann),
Wlado Clementi i innych.
8. 6 – Zamordowanie Stalina
Czołowi Żydzi byli bardzo zaniepokojeni i zaczęli
podejmować środki zaradcze. W październiku 1952 roku udało im się wyrzucić
Józefa Stalina ze stanowiska sekretarza generalnego. (“The Encyclopaedic Reference
Book”, Moskwa, 1955, t. 3, s. 310.) Ten fakt pominięto we wszystkich
biografiach Stalina. Opinia publiczna nigdy nie usłyszała o żydowskiej zemście.
Na stanowisko pierwszego sekretarza Komitetu Centralnego wybrano Georgi Malenkowa.
Nie ma żadnej informacji na ten temat w późniejszych encyklopediach. Stalina
redelegowano na zwykłego sekretarza w Komitecie Centralnym. Zatrzymał także
stanowisko premiera. Stalin był bardzo zaniepokojony i odpowiedział
wykorzystaniem środków zaradczych.
Dlatego 7 listopada 1952 roku nakazał aresztowanie
grupy żydowskich lekarzy (prof. Boris Kogan, prof. J Rapoport, A. Feldman,
Miron Wowsy, A Grinstein, Y Etinger i inni). Zostali oskarżeni o spowodowanie
śmierci dwóch rosyjskich członków Biura Politycznego (Andreja Żdanowa – szefa
Kominformu – i Aleksandra Szczerbakowa). W przypadku Żdanowa, ci lekarze
rzekomo postawili fałszywe diagnozy i zachowali w tajemnicy symptomy jego
choroby serca.
1 września 1948 roku Izwiestia napisały, że Andriej
Żdanow zmarł w szpitalu. Teraz Stalin potwierdził, że jego żydowscy lekarze
przyczynili się do jego śmierci. Oskarżył ich także o planowanie zabicia
pewnych innych rosyjskich członków Biura Politycznego, oraz że otrzymali
instrukcje od organizacji syjonistycznej – Wspólnego Komitetu Dystrybucji
(JDC), wszystko w zgodzie z wyznaniami prof. Wowsy. (Abdurakhman Avtrokhanov,
“The Mystery of Stalin’s Death” [Tajemnica śmierci Stalina], Frankfurt n.
Menem, 1981, s. 182)
Możemy sądzić, że było to jedno
z wielu oskarżeń Stalina.
Kiedy Stalin oskarżył Trockiego o szpiegostwo na
rzecz Niemiec, każdy myślał, że kłamie. Dokumenty odnalezione w zachodnich
archiwach potwierdziły, że Stalin miał rację.
JDC to międzynarodowa organizacja syjonistyczna,
założona w 1914 roku, działająca w gospodarce na wielką skalę i propagandzie w
interesach żydostwa. Główne przywództwo organizacji ma siedzibę w Nowym Jorku.
Wśród jej liderów był Paul Warburg. JDC ma tajnych przedstawicieli w niemal
wszystkich krajach.
Organizacja ta prowadziła oficjalną działalność w
Związku Sowieckim już przed rokiem 1938. Przewodniczącym amerykańskiej JDC był
wcześniej iluminat Feliks Warburg, jak pisze Encyclopaedia
Judaica. To była ta subwersyjna organizacja, o
współpracę z którą Stalin oskarżył lekarzy.
Beria odpowiedział intrygą usunięcia rosyjskiego
lekarza Stalina, prof. Wladimira Winogradowa. Doniósł do Stalina, że Winogradow
zalecił, żeby on (Stalin) zrezygnował z wszelkiej działalności ze względu na
jego stan zdrowia. Stalin był wściekły i krzyknął: “Zakuj go w kajdany!”
Stalin dalej pozbywał się żydowskich pomocników tak
szybko jak tylko mógł. Wśród ofiar znalazł się Leon Meklis, którego mianował
redaktorem naczelnym Prawdy. Stalin podejrzewał Meklisa o to, że miał coś
wspólnego z aresztowanymi żydowskimi lekarzami, i dlatego wysłał go do
Saratowa, gdzie został potajemnie schwytany i przywieziony z powrotem do
Moskwy, żeby go zamordować. Zeznawał przeciwko uwięzionym żydowskim lekarzom w
szpitalu więzienia Lefortowo. Meklis zmarł 13 lutego 1953 roku. Został
pochowany na Placu Czerwonym, ale tym razem nie było tam Stalina wylewającego
za nim krokodyle łzy. (Abdurakhman
Avtrokhanov, “The Mystery of Stalin’s Death” [Tajemnica śmierci Stalina],
Frankfurt n/Menem, 1981, s. 197)
Artykuł Stalina o zbrodniczych żydowskich lekarzach
opublikowano 13 stycznia 1953 roku. Z artykułu wynikało, że następnym celem
Stalina było oczyszczenie Biura Politycznego z Żydów i innych członków
posiadających żydowskich krewnych (żony). W tym czasie w Biurze Politycznym
spośród 11 jego członków pozostało dwóch Żydów (Kaganowicz i Beria), a także 5
rosyjskich członków mających żydowskich krewnych (Mołotow, Malenkow,
Chruszczow, Andrejew i Woroszyłow), jak mówi historyk Abdurakhman Avtrokhanow.
Stalin chciał stworzyć nowe, większe Biuro Polityczne, w skład którego wejdą
Rosjanie.
Wiodący Żydzi zaczęli niepokoić się o swoje
stanowiska. Zrozumieli, że Stalin może posunąć się dużo dalej. Jednym z tych
zaniepokojonych był Lazar Kaganowicz, członek Biura Politycznego. Postanowił
zorganizować spisek usunięcia Stalina. Zaprosił trzech innych członków –
Nikołaja Buganina, Wiaczesława Mołotowa i Klimenta Woroszyłowa, do willi
Woroszyłowa w Żukowce, gdzie, jak później się przyznał, zasugerował wykorzystać
własną siostrę, Rozę (żona Stalina), która była lekarzem, do zamordowania
Stalina tabletkami wywołującymi krwotok mózgowy. Zdecydowano, że zwykłe
tabletki Stalina zostaną zastąpione innymi, które Mołotow nazwał trucizną na
szczury. Wszyscy zgodzili się na propozycję Kaganowicza. (Stuart Kahan, “The
Wolf of the Kremlin: Stalin’s Right- Hand Man” [Wilk Kremla: prawa ręka
Stalina], Sztokholm, 1988, s. 268- 269)
Również Beria poczuł się zagrożony i opracował własny
plan, który nazwał Mozart. Beria zdobył na swoją stronę Nikitę Chruszczowa,
Georgi Malenkowa i Nikolaja Bulganina. Każdy czekał na właściwy moment.
Stalin podejrzewał, że coś się działo. Zrozumiał, że
nie był już potrzebny Żydom. Dlatego pod koniec lutego powiedział w prezydium,
że główne postępowania przeciwko Żydom będą miały miejsce w połowie marca.
W tym samym czasie skorzystał z okazji przedstawienia
propozycji nowego dekretu, na mocy którego wszyscy Żydzi zostaną deportowani do
Azji środkowej. Kaganowicz i Mołotow zaprotestowali. Stalina nie obchodziły
konsekwencje. Miał dosyć Żydów. To wszystko zgadza się z historią sekretarza
Komitetu Centralnego, Pantelejmona Ponomarenko, opowiedzianej zagranicznym
dziennikarzom w 1956 roku. Ponomarenko był wtedy także ambasadorem Związku
Sowieckiego w Polsce. (A. Avtrokhanov, “Tajemnica śmierci Stalina”, Frankfurt n/Menem,
1981, s. 228)
Spiskowcy nie mogli już dłużej czekać, gdyż Związek
Sowiecki rozpadłby się, gdyby dekret wprowadzono w życie.
W rezydencji Stalina (wcześniej Orłowa), 84 km od
Moskwy, jego ochroniarze, Piotr Lozgaczew i Michail Stratotsin, wieczorem 1
marca 1953 roku zaczęli coś podejrzewać, gdyż przez cały dzień Stalin się nie
odezwał. Obaj obawiali się pójść do niego z własnej woli. W końcu Lozgaczew
zdobył się na odwagę by otworzyć drzwi. Zobaczył Stalina leżącego na podłodze
obok małego stolika, jeden łokieć dziwnie podparty na dywanie. Obok niego leżał
zegarek kieszonkowy i dziennik Prawda. Był przytomny, ale stracił mowę.
Starostsin natychmiast poinformował o tym Georgi
Malenkowa, sekretarza generalnego partii, który kazał mu zadzwonić także do
Berii. Beria nie chciał by ktoś inny dowiedział się o chorobie Stalina. Pojawił
się o 3 nad ranem, razem z Malenkowem.
Przyprowadzili ze sobą lekarza. Przez chwilę słuchali głośnego chrapania
Stalina. Następnie Beria zwrócił się do Lozgaczewa i powiedział groźnym głosem:
“Próbujesz wywołać panikę, tak? Nie widzisz, że towarzysz Stalin śpi?”
Nikita Chruszczow zjawił się dopiero o 7:30 rano 2
marca i po nim przyszli pierwsi lekarze. Beria zrobił wszystko by Stalin nie
otrzymał żadnej pomocy medycznej w ciągu pierwszych 12-13 godzin od wykrycia
jego choroby. Stalin zmarł 5 marca, 3 dni później.
Beria został mianowany komisarzem ludowym ds.
wewnętrznych, za udział w śmierci Stalina. W tym samym czasie zrobiono wszystko
żeby ustanowić żydowską władzę. Stalin naprawdę próbował co tylko mógł by
pozbyć się Żydów, kiedy tylko zaczął im nie ufać. Na przykład Piotr Pospelow
(Fogelson) pracował jako główny ideolog Partii Komunistycznej w latach
1940-1949. Stalin zwolnił Pospelowa i mianował go dyrektorem Instytutu Badań
Marksa, Engelsa i Stalina. Z tego stanowiska zwolniono go także w 1952 roku.
Tak szybko jak możliwe Beria zwolnił uwięzionych
pracowników kultury i lekarzy. Na M Riuminie i innych czekistach, którzy brali
udział we wstępnym dochodzeniu przeciwko żydowskim lekarzom, egzekucji dokonano
w 1954 roku. Prof. B Kogan sam był ważnym liderem bolszewickim, który umacniał
sowiecki reżim na Wołyniu w 1954 roku. (sowiecko-estońskie czasopismo Aja
Pulss, No. 9, 1988, s. 28)
8. 7 – Walka o władzę po
śmierci Stalina
W okresie 6 marca – 27 czerwca 1953 roku (113 dni)
Związkiem Sowieckim rządzili Żydzi z Lawrentim Berią na czele. 14 marca zmusił
do rezygnacji szefa partii Georgi Malenkowa (zmarł w Moskwie w styczniu 1988
roku w wieku 86 lat). Na zastępcę sekretarza generalnego mianowano Nikitę
Chruszczowa. Partia Komunistyczna nie miała oficjalnego lidera do września 1953
roku, kiedy posiedzenie Komitetu Centralnego oficjalnie potwierdziło
Chruszczowa na stanowisko jej przywódcy. Kaganowicz i Mołotow pomogli
Chruszczowowi pozbyć się Malenkowa. Trzeba tu powiedzieć, że ten okres nie był
tak chaotyczny jak mówił później Chruszczow. Mówią o tym wyraźnie zachowane do
tej pory dokumenty. Historyk prof. Borys Starkow przedstawił te dokumenty w
artykule “100 Days of the Marshal of the Lubyanka or Was Lavrenti Beria a Reformer?” [100 dni marszałkowania w
Lubjance, lub czy Lawrenti Beria był reformatorem?] (Gazeta Fontanka,
Petersburg, 9.11.1993)
23 marca Beria wydał dekret, na mocy którego zwolniono
ponad milion więźniów. Miał plany zreformowania systemu GULAG. 16 czerwca 1953
roku zaproponował by znieść system przymusowej pracy, gdyż był nieskuteczny i
nie miał perspektyw. Zaproponował również zbadanie wszystkich spraw w których
skazywano ludzi jako kontrrewolucjonistów. Zalecił by ich wszystkich
zrehabilitowano i wypłacono za krzywdy wyrządzone niewinnym ofiarom. Nawet
chciał uwolnić zesłańców. To Beria unieważnił wszystkie oskarżenia przeciwko
żydowskim lekarzom.
Lawrenti Beria poszedł jeszcze dalej. Przed paradą
zwycięstwa 9 maja 1953 roku zakazał wszelkich sloganów komunistycznych. 27 maja
zaproponował zatrzymanie rozwoju socjalizmu w Niemczech Wschodnich i zezwolił
Niemcom na zjednoczenie się według modelu burżuazyjnego.
Ale dla Związku Sowieckiego miał pewne nie do
przyjęcia plany. Zachodnim potęgom chciał sprzedać kraje bałtyckie. Agent KGB,
Georg Meri (ojciec byłego prezydenta Estonii Lennarta Meri), miał zostać
premierem niepodległej demokracji w Estonii. To Chruszczow jako pierwszy
powiedział o planach Berii oddania krajów bałtyckich. 12 czerwca 1953 roku,
Beria wydał rozkaz by Rosjanie w republikach bałtyckich wrócili do Rosji i
umożliwili władzom lokalnym sprawować władzę. Rozkaz ten zrealizowano natychmiast.
Beria był pierwszym który rozpoczął zniesienie kultu
Stalina. Tymczasem dziwne było odkrycie podpisu Kaganowicza na tak licznych
propozycjach zmian. Później Beria zaczął zachęcać Chruszczowa i Bułganina do
przejęcia władzy w sposób oficjalny, ale oni, razem z Malenkowem, zdecydowali
zatrzymać reformy Berii, które śmiertelnie przestraszyły aparat partyjny.
Chcieli go aresztować.
Operacją aresztowania Berii na spotkaniu Biura
Politycznego 27 czerwca 1953 roku dowodził marszałek Georgi Żukow. Proces Berii
i jego najbliższych sześciu osób odbywał się w okresie 18-23 grudnia 1953.
Wszyscy dostali wyrok śmierci
i wykonano go w dniu ogłoszenia wyroku
–
23 grudnia.
W likwidacji Berii pomagał Kaganowicz. Miał nadzieję
uzyskania realnej władzy i był bardzo zawiedziony kiedy we wrześniu 1953 roku
na lidera Komunistycznej Partii wybrano Nikitę Chruszczowa. Wcześniej Nikita
był jego uczniem i podwładnym. Kiedy spotkał Kaganowicza był prostym górnikiem
i nie miał wykształcenia. Ale jego żoną byłą Żydówka Nina Gorskaja. 28 kwietnia
1953 roku Chruszczow aresztował syna Stalina, Wasiliego, ponieważ otwarcie
oskarżył Biuro Polityczne o mord ojca. Wasily został skazany na 8 lat ciężkiej
pracy. Pretekstem do tego wyroku było to, że fałszywie oskarżył marszałka
Nikolaja Nowikowa. Ale po krótkim czasie uwolniono go i wysłano na emeryturę. Pół
roku później znaleziono go martwego w łóżku.
W 1953 roku było 12 milionów więźniów w obozach i 8
milionów żołnierzy w armii (którzy mieli nawet trudniejsze życie), a także 30
milionów chłopów pracujących faktycznie za darmo w kołchozach, i 40 milionów
pracujących w tych samych warunkach w przemyśle,. jak mówi Wladimir Solouchin.
Kaganowicz postanowił zaczekać na odpowiednią okazję
by pozbyć się Chruszczowa i samemu przejąć władzę. Razem z Malenkowem,
Mołotowem i innymi próbował zorganizować zamach, ale to Chruszczowowi udało się
zniszczyć Kaganowicza i jego grupę.
Na spotkaniu partii w czerwcu 1957 roku Chruszczow
całkowicie zdemaskował Kaganowicza. Powiedział przywódcom partyjnym, że
Kaganowicz, z fałszywych powodów, rozkazał zlikwidowanie niewiarygodnej liczby
wiodących funkcjonariuszy partyjnych i pracowników administracji. Chruszczow
tylko pokazał dowody – napisane przez Kaganowicza rozkazy dla sądów, jego
polecenia dla NKWD, telegramy do Stalina zawierające szkalujące opinie. W końcu
Chruszczow oskarżył Kaganowicza o celowy mord dokonany na co najmniej 20
milionach sowieckich obywateli.
Kaganowicz zadzwonił do Chruszczowa z prośbą o
litość. Nie chciał umierać. Chruszczow odpowiedział: “Ale co chciałeś mi
zrobić?” Za karę lider partii wysłał 64-letniego Kaganowicza na Ural, gdzie
został dyrektorem fabryki azbestu w mieście Azbest. Mołotowa wysłano na
stanowisko ambasadora w Mongolii. Ośmiu miastom, którym nadano imię
Kaganowicza, łącznie z Kaganowiczibad i Kaganowiczesk, przywrócono poprzednie
nazwy. Moskiewskie metro zostało nazwane imieniem Lenina. Najważniejsi
funkcjonariusze osiągnęli porozumienie żeby przestać zabijać się wzajemnie.
Ale była jedna zbrodnia, którą Chruszczow całkowicie
uciszył, gdyż sam brał w niej udział. W 1946 roku pojawiły się problemy z
Ukraińcami, którzy uparcie stawiali
bierny opór. Chruszczow, który był pierwszym sekretarzem partii na Ukrainie,
pomimo otrzymania instrukcji od Stalina, miał wielkie trudności ze złamaniem
oporu Ukraińców poprzez wywołanie sztucznego głodu. Nie spełnił swojej misji.
To dlatego Stalin zawiesił go czasowo i wysłał na Ukrainę Kaganowicza jako
pierwszego człowieka partii.
Kaganowicz był (jak zwykle) tak skuteczny, że podczas
nowego głodu zmarły 2 miliony ludzi. Opór Ukraińców został złamany.
Na Zachodzie tę straszną zbrodnię przemilczano, i
kiedy w końcu wyszła na jaw, zachodnia prasa nie chciała przyznać, że było to
dziełem Kaganowicza. Za wszystko to obwiniali Chruszczowa, który był Gojem.
Po dokonaniu tej strasznej zbrodni przeciwko ludzkości,
Kaganowicz wrócił do Moskwy i przekazał władzę w Kijowie z powrotem
Chruszczowowi. To było powodem dlaczego Chruszczow nie chciał by o tym mówiono
razem z innymi zbrodniami Kaganowicza.
Ale to nie była jedyna zbrodnia jakiej dokonali
razem. Na początku 1954 roku, przywódcy partii (Chruszczow, Malenkow,
Kaganowicz, który był wtedy wicepremierem) wydali rozkaz przetestowania wybuchu
bomby atomowej na ludziach 14 września tego samego roku. Bomba, którą odpalono
500 m nad ziemią, eksplodowała z siłą 40 kiloton. Bomba atomowa, która
zniszczyła Hiroszimę i błyskawicznie zabiła 80.000 ludzi, nie była tak silna
(13 kiloton). Eksperyment przeprowadzono na Uralu koło wioski Tockoje między
Kujbyszewem i Orenburgiem, 970 km na wschód od Moskwy (Izwiestia, 14.08.1993).
Władze sowieckie chciały się dowiedzieć jak szybko mogą wysłać wojsko na
skażone promieniowaniem tereny.
Tylko 20 minut po eksplozji zmuszono 40.000 żołnierzy
do wkroczenia na te tereny. Żołnierze, nie wiedząc o tym, zostali skazani na
śmierć. Władze nie zadały sobie trudu by pomyśleć o miejscowej ludności i
kierunku wiatru. Nigdy jej nie ostrzeżono. Poziom napromieniowania był
10 razy (50 Rtg) wyższy od najwyższego uznawanego przez Amerykanów za
bezpieczny dla człowieka. Użycie masek gazowych było niemożliwe, gdyż
temperatura powietrza wynosiła 45 st. C (113 st. F). Na tym terenie mieszkało ponad
milion ludzi (w promieniu 150 km od epicentrum).
Wśród uczestników był kapt. Juri Sorokin, który po
upadku komunizmu pozwał do sądu rosyjskie Ministerstwo Obrony za 52 miliony
rubli.
Marszałek Żukow powtórzył eksperyment z bunkra oddalonego o 25 km.
Minister obrony, Nikolaj Bulganin, eksperyment ten uznał za sukces. Po
II wojnie światowej,
komisarze ludowi Związku
Sowieckiego otrzymali
bardziej cywilizowane określenie – minister. Podobną znieczulicę pokazano
w czasie II wojny światowej, kiedy Brytyjczycy zaoferowali komunistom
wykrywacze min, ale generał z Armii Czerwonej odmówił mówiąc: “Nie potrzebujemy
ich, my mamy do tego ludzi!” NKWD wysyłała więźniów politycznych do czyszczenia
pól minowych pod karą śmierci, jak mówi historyk Nikolaj Tolstoj. W 1957 roku
na tym samym terenie przypadkowo wybuchła kolejna bomba atomowa. Tym razem
ewakuowano 10.000 ludzi.
Można tu wspomnieć, że kilku amerykańskich Żydów,
małżeństwo Julius i Ethel Rosenberg i ich pomocnicy Morton i Sobel przekazali
informacje konieczne do skonstruowania bomby atomowej najlepszym fizykom w
Związku Sowieckim (m.in. Żydowi Leonowi Landau). Stalin widział 286 raportów na
temat rozwoju bomby atomowej. Do informatorów należał Klaus Fuchs. Szefem
projektu sowieckiej bomby atomowej został Beria. FBI wiedziała o tym ale
zareagowała dopiero kiedy dostała wiadomość, że informacje dotarły bezpiecznie
do rąk sowieckich. Nikogo nie interesowało to, że można było zlikwidować
komunizm grożąc sowieckiemu reżimowi bronią atomową.
W okresie 1949-1989 w Semipalatynsku było 116
eksplozji atomowych nad i 370 pod ziemią. Siła eksplozji była do 150 kiloton.
Obecnie 800.000 osób ma na ciele rany popromienne. Zniszczono ich kod DNA. Co
trzecie dziecko rodzi się zdeformowane, ma nowotwór lub nie ma systemu
odpornościowego. Naukowcy mówią, że następne pokolenie nie będzie nadawało się
do życia. (Dagens Nyheter, 23.02. 1992)
Stalin stosował wszystkie zasady marksizmu-leninizmu,
wprowadził dyktaturę, zlikwidował wolny rynek, zniósł pojęcie etyki, zdegradował
intelektualistów, zachęcał do walki klasowej poza granicami państwa, próbował
zniszczyć religię, zniewolił robotników (woleli pić alkohol zamiast pracować).
Ale różne rasy nie chciały mieszać się ze sobą, wierzący nie chcieli porzucić
wiary, chłopi nienawidzili pracy w kolektywach (i stali się wyjątkowo leniwi bo
zmuszano ich do pracy dla zysku innych).
Komunistom
nie udało się nic poza unicestwieniem ogromnej liczby ludzi
– wrogów
klasowych i wrogów narodu, którzy mogli przeszkodzić w budowaniu iluminackiego
społeczeństwa. Komunistów w końcu zmuszono by zdali sobie sprawę z tego, że ich
system był całkowicie nierealny, jak cały czas twierdzili ich oponenci. Homo Sovieticus
stał się bezwartościowym narzędziem. Niemożliwa była kontynuacja systemu
komunistycznego. Komuniści przeżywali wszelkiego rodzaju niepowodzenia. Byli
tacy, którzy zaczęli żałować swoich zbrodni, jak Malenkow, który na starość
stał się religijny i widziano go w wielu kościołach w Moskwie i nie tylko. Miał
wiele do odpokutowania.
Lazar Kaganowicz nie
należał do tych nielicznych, którzy żałowali swoich czynów. Zmarł
wieczorem 25 lipca 1991 roku w wieku 97 lat. Jego niezmiernie okrutne metody
nic nie dały. Jego życie jest straszną lekcją dla wszystkich, którzy chcą uczyć
się na błędach innych.
ROZDZIAŁ IX
– Amerykańska pomoc dla Związku Sowieckiego
15 sierpnia 1871 roku, amerykański generał Albert
Pike, wysokiego szczebla masoński lider, napisał list do lidera włoskich
iluminatów Giuseppe Mazziniego. W nim opisał swoje zdumiewające plany, łącznie
ze zniszczeniem Rosyjskiego Imperium.
Droga bolszewików do władzy została wybrukowana pod
względem finansowym przez Jacoba Schiffa, Paula Warburga, Johna Rockefellera,
Franklina Vanderlipa, Johna Pierpointa Jr (dał co najmniej milion dolarów
Leninowi) i Williama Averella Harrimana ze Stanów Zjednoczonych. Podobne siły o
takich samych celach były również w Europie. Tam bolszewików wspierali
angielski wielki mistrz Alfred Milner i rodzina Rotszyldów. Związek Sowiecki
zaczął używać czerwony sztandar Rotszyldów jako oficjalny symbol
socjalizmu-komunizmu.
Jest kilka książek napisanych przez uczciwych
badaczy, takich jak Antony Sutton “Wall Street and the Bolshevik Revolution”
[Wall Street i rewolucja bolszewicka] i Gary Allen “None Dare Call It
Conspiracy” [Nikt nie odważy się nazwać to konspiracją], ujawniających te kręgi
finansowe, które pomagały bolszewikom wszelkim kosztem utrzymać władzę. Bez
tego wsparcia finansowego byłoby niemożliwe ich utrzymanie się w siodle; Rosja
szybko by ich z siebie zrzuciła.
Doktor ekonomii Antony C Sutton spędził kilka lat na
gromadzeniu dokumentów by to udowodnić. Znaleziony przez niego materiał został
opublikowany w serii książek, w tym gigantycznym trzytomowym dziele, “Western
Technology and Soviet Economic Development” [Zachodnia technologia i sowiecki
rozwój ekonomiczny], wydanym przez Hoover Institute. Opublikował również dwie
ważne książki na ten temat: “The
National Suicide”
[Narodowe samobójstwo] i “The Best Enemy Money Can Buy” [Najlepszy wróg jakiego
można kupić za pieniądze].
Amerykańskie embargo handlowe to był tylko wielki
blef. Totalitarne i całkowicie nieskuteczne państwo sowieckie nigdy by nie
przetrwało bez pomocy zewnętrznej. Historia i starożytne Chiny dają przykład
podobnego państwa. W 8 AD, ważny oficjel Wang Mang uzurpował sobie władzę i
ogłosił się cesarzem rok później. Próbował zdobyć kontrolę nad gospodarką przy
pomocy radykalnych (prawie socjalistycznych) reform. Wang Mang wzmocnił rząd
centralny charakterystyczną wschodnią dyscypliną i rygorem. Znacjonalizował
majątki i zakazał sprzedaży niewolników. Sytuacja ekonomiczna pogorszyła się
katastrofalnie. W roku 17 chłopi mieli dosyć i rozpoczęli bunt żeby pozbyć się
Wang Manga. To im się udało i zabili go jak wściekłego psa.
Antony Sutton podkreślił, że 95 procent sowieckiej
technologii pochodziło ze Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników. Doszedł do
wniosku, że bez ich pomocy komuniści nie mogliby utrzymać się u władzy nawet
przez jeden dzień. Bolszewicy niewątpliwie przegraliby czteroletnią wojnę
domową, gdyby Zachód nie oferował im pomocy. To dlatego sojusznicy
zainscenizowali tzw. interwencję.
Podczas gdy amerykański Kongres asygnował biliony na
obronę przed komunizmem, to jednocześnie dał ponad 6 bilionów dolarów na
bezpośrednią pomoc militarną i gospodarczą komunistom. Wyposażone w radary
myśliwce F-86, warte ponad 300.000 dolarów każdy, sprzedano komunistycznemu
dyktatorowi Jugosławii za 10.000 dolarów. Aprobowała to administracja
Eisenhowera. (“Report, U.S. Foreign Assistance” [Raport, pomoc zagraniczna
USA], U.S. Agencja Rozwoju Międzynarodowego, 21.03.1962)
9. 1 – “Interwencja” jako dywersja
Należy zauważyć, że inicjatywa “interwencji”
faktycznie wyszła od bolszewików. Leon Trocki, komisarz ludowy ds. wojskowych,
wysłał notę napisaną po angielsku 5 marca 1918 roku z prośbą o pomoc militarną
sojuszników. Brytyjskie oddziały miały zostać wysłane do Archangielska, i
amerykańskie miały zająć Władywostok żeby uniemożliwić natarcie Japończyków. (Yuri Felsztinsky, “The Failure of
the World Revolution” [Klęska światowej rewolucji], Londyn, 1991, s. 283-284)
W tym samym miesiącu (19 marca) w Murmańsku wylądowało
2.000 brytyjskich żołnierzy. Mieli zatrzymać wkraczające fińskie oddziały.
Lokalne przywództwo bolszewickie otrzymało rozkazy z Petersburga, żeby
zorganizować wszechstronną współpracę z oddziałami brytyjskimi. (Staffan Skott,
“Sovjetunionen franborjan till slutet” [Związek Sowiecki od początku do końca],
Sztokholm, 1992) Trocki aprobował wspólny militarny
sowiet złożony z przedstawicieli brytyjskich, sowieckich i francuskich.
(M. Jaaskelainen, “Ita-Karjalan kysymys: kansallinen laajennusohjelman
syntyjasen toteuttamisyritykset Suomen ulkopolitiikassa vuosina 1918- 20″
[Kwestia Karelii Wschodniej: początki Narodowego Programu Rozbudowy (NEP) i
próby fińskiej polityki zagranicznej jego realizacji w latach 1918-1920],
Helsinki, 1961)
1 lipca 1918 roku oficjalnie w Murmańsku było 10.052 zagranicznych
żołnierzy, w tym 6.850 Anglików, a także Serbów i Francuzów.
Takie oficjalne liczby zwykle są dyskusyjne. Liczba
opublikowana w dziennikach brytyjskiego generała Sir Charlesa Maynarda “The
Murmansk Venture” [Murmański interes], była zupełnie inna. Twierdził, że w
oddziałach sojuszniczych nigdy nie było więcej niż 1.500 ludzi. Wcześniej
Trocki zażądał pomocy od Francuzów w zorganizowaniu Armii Czerwonej, ale Paryż
nie miał na to ochoty. Ale amerykański pułkownik Raymond Robbins nie miał
żadnych skrupułów w udzieleniu pomocy bolszewikom. 4 września 1918 roku do
Archangielska przybyło 4.500 amerykańskich żołnierzy, jak pisze Louis Fischer.
(“The Life of Lenin” [Życie Lenina], Londyn, 1970, s. 430) Wiosną 1917 roku
amerykański prezydent Woodrow Wilson na zachodni front wysłał 2 miliony ludzi.
Sam Maynard opuścił Anglię 18 lipca 1918 roku z tylko
150 Royal Marines. Bolszewicy nie potrzebowali ochrony przed Niemcami, gdyż
faktycznie Niemcy chronili bolszewików przed Białymi. Brytyjczycy uważali
Białych Finów za wrogów.
Pro-komunistycznymi Czerwonymi fińskimi oddziałami,
jak mówi gen. Maynard, dowodzili Brytyjczycy. Kiedy Maynard chciał przekazać
£150.000 oddziałom Białych Rosjan (całkowita liczba 5.000 ludzi), Londyn nie
zgodził się. Pojechał do Londynu żeby wyjaśnić rozpaczliwą sytuację Białych.
Tylko wtedy uzyskał pozwolenie przekazania pieniędzy
Białym, którzy walczyli z bolszewikami i chcieli przywrócić carat.
Fińscy Biali chętnie zajęliby Murmańsk tak szybko jak
było możliwe, ale fiński prezydent, Pehr Evind Svinhufvud, po otrzymaniu
ostrzeżeń z Londynu, nie odważył się wydać rozkazów w tym celu. Kiedy stało się
jasne, że oddziały Białych Rosjan na północy posuwały się zbyt szybko, David
Lloyd George (mason) zażądał by Churchill zatrzymał zaangażowanie Brytyjczyków w
Murmańsku. Żądanie wstrzymania pomocy Białym w Rosji było częściej publikowane
także w prasie. W sierpniu 1919 roku do Murmańska wysłano lorda Henry
Rawlinsona (mason). Przekazał instrukcje powrotu brytyjskich oddziałów do kraju.
Początkowo Zachód twierdził raczej obłudnie, że
bolszewicy byli niebezpieczni. Pomimo tych ostrzeżeń, Brytyjczycy wysłali tylko
kilku żołnierzy do pozornej walki z Czerwonymi. W rzeczywistości sojusznicy nie
stawiali przeszkód bolszewikom. Przykład tego miał miejsce kiedy Brytyjczycy
obiecali Borysowi Sawinkowi, jednemu z liderów rewolucjonistów społecznych i
masonowi, wysłać dwie dywizje przeciwko bolszewikom w Archangielsku. Faktycznie
wysłano tylko 600 żołnierzy, którzy nie brali udziału w żadnych walkach. Sawinkow
oskarżył Brytyjczyków o potajemne wspieranie bolszewików.
Prezydent Woodrow Wilson był jednym z pierwszych
szefów państw, którzy uznali Rosję Sowiecką. 6 lipca 1918 roku Amerykanie
zdecydowali wysłać kolejnych 7.000 żołnierzy do Władywostoku. Ich celem było
zmniejszenie gotowości Japończyków do akcji. Wkrótce Amerykanie zaczęli się niepokoić i byli zmuszeni do
podjęcia działań przeciwko armii japońskiej.
26 sierpnia 1918 roku, amerykański konsul we
Władywostoku, John Caldwell, wysłał telegram do Roberta Lansinga, sekretarza
stanu w Waszyngtonie: “Prawie 18.000 japońskich żołnierzy lądowało we
Władywostoku. Kolejnych 6.000 jest w drodze na front w Mandżurii. Japończycy
prą do przodu wszędzie gdzie mogą. . . sytuacja jest krytyczna”. (“Papers Relating to the Foreign Relations
of the United States, 1918, Russian” [Dokumenty nt. stosunków zagranicznych
USA, 1918, Rosja], t. II, s. 328-29)
Amerykanie uznali sytuację za niebezpieczną głównie
dlatego, że Japończycy obalali reżim sowiecki wszędzie dokąd doszli. Na
początku listopada 1918 roku na Dalekim Wschodzie już było 70.000 japońskich
żołnierzy, jak pisze Robert Lansing, poza tym nie ukrywał swojej opinii, że
bolszewiccy Żydzi byli niedorozwinięci duchowo, tzn. byli istotami
prymitywnymi.
Pomimo rygorystycznej sowieckiej cenzury, w pewnych
zbiorach można jeszcze przeczytać jedno istotne i odkrywcze wyrażenie:
“Amerykański rząd był oczywiście przeciwko działaniom Japończyków”. (“Documents
of Foreign Politics of the Soviet Union” [Dokumenty nt. polityki zagranicznej
Związku Sowieckiego], t. I, Moscow, 1957, s. 225) To zdanie później
ocenzurowano, gdyż fałszerze historii uważali je za zbyt niebezpieczne i wiele
ujawniające.
Dla Lenina wojna domowa była zbyt wyczerpująca. To
dlatego Zachód bardziej się zaangażował by ją zakończyć. Sojusznicy zaczęli się
wycofywać, a sprzęt zostawiali bolszewikom. Już w marcu 1918 roku pięciu
amerykańskich oficerów rozpoczęło szkolenie jednostek Armii Czerwonej.
Amerykanie wysłali również bolszewikom sprzęt
militarny, jak pisze Antony Sutton (“The National Suicide” [Narodowe
samobójstwo], Melbourne, 1973, s. 76). Sutton odnosi się do innego ważnego
dokumentu, który pokazuje, że Trocki poprosił amerykańskiego ambasadora, Davida
R Francisa, o oficjalną pomoc w szkoleniu Armii Czerwonej w 1919 roku.
Jako wielka potęga militarna, Stany Zjednoczone
zapewniły to, żeby Japończycy nie zagrażali ustanowieniu sowieckiego reżimu.
Stany Zjednoczone okupowały Daleki Wschód do czasu kiedy Armia Czerwona stanie
na własnych nogach i będzie kontrolować terytorium sowieckie. Prezydent Woodrow
Wilson wydał odpowiednie tajne instrukcje komendantowi amerykańskich wojsk na
Dalekim Wschodzie, Williamowi S Graves. Antony Sutton odniósł się do tych
dokumentów. Amerykanie kontrolowali Kolej Trans-Syberyjską, i łatwo było im
wypędzić z Władywostoku Białe wojska Kolczaka.
Ostatecznie mogli uroczyście wręczyć cały obszar bolszewikom.
Ogłoszenie o tym opublikowano w The New York Times 15 lutego 1920 roku.
Associated Press doniosła w telegramie, że po wypędzeniu wojsk adm. Aleksandra
Kolczaka, we Władywostoku odbywały się spotkania uliczne i ceremonialne parady.
Na wielu domach powiewały czerwone flagi. W uroczystych przemówieniach
Amerykanów nazywano prawdziwymi przyjaciółmi, którzy uratowali sytuację w
krytycznym momencie. Ze swojej strony Amerykanie podkreślali, że nie chcieli
dokonać ataku na Daleki Wschód poprzez kontrolowanie pewnych terenów
sowieckich, ale że operację tę powinno się uważać za wkład sojuszników w
pokojowe rozwiązanie lokalnej sytuacji.
W rosyjskim czasopiśmie na uchodźstwie wydawanym w
Berlinie Russky Kolokol No 6 i No 7, 1929, gen. Aleksiej von Lampe ujawnił, że
sojusznicy w Rosji mieli zapobiec zagrożeniu ze strony Niemiec wobec
sojuszników. W północnej Rosji koło Murmańska i Archangielska stacjonowało
kilka tysięcy zagranicznych żołnierzy. Kiedy rosyjski front stał się
niepotrzebny, po prostu opuścili scenę operacji. Zanim to nastąpiło, sojusznicy
zaproponowali by Białe oddziały rosyjskie także odwołały swoje działania
wojskowe. Kiedy Biali odmówili, Anglicy wrzucili do morza ich sprzęt i
amunicję.
Aleksiej von Lampe opisał wydarzenia mające miejsce
poza Petersburgiem, kiedy brytyjska marynarka w roku 1919 opuściła Białe wojska
gen. Nikolaja Judenicza.
Pozostały bez żadnego wsparcia. Oczywiście byli jeszcze
Anglicy, którzy nie chcieli opowiadać się za bolszewikami. Jednym z nich był
Crombie, brytyjski attache militarny w Petersburgu. Został usunięty w
oryginalny sposób. Czerwonogwardziści 31 sierpnia 1918 roku tylko wdarli się do
Ambasady
Brytyjskiej i zamordowali Crombie. Nikt nie stawiał żadnego oporu.
21 lutego 1919 roku Winston Churchill napisał list do
brytyjskiego premiera, Davida Lloyda George’a. Nie miał żadnych zastrzeżeń do
ogólnej opinii, że Rosjanie powinni sami zadbać o siebie. David Lloyd George w
następujący sposób wyjaśnił oficjalnie powód nie udzielenia pomocy Białym
Rosjanom: “Wysłanie naszych żołnierzy by wystrzelać bolszewików byłoby tym
samym co stworzenie bolszewizmu tu w kraju”. (Paul Johnson, “Modern Times”
[Czasy nowoczesne], Sztokholm, 1987, s. 108) Swoją współpracę z bolszewikami
uzasadnił w ten sposób: “Skoro robiliśmy interesy z kanibalami, to dlaczego nie
z bolszewikami?” Lloyd George opowiadał się za aktywnym wkładem w pomoc
sowieckiemu rządowi. 16 marca 1921 roku podpisano umowę handlową między
Związkiem Sowieckim i W Brytanią.
14 lutego 1919 roku prezydent Wilson zażądał
wycofania wojsk zagranicznych z Rosji. Bolszewicy mieli tylko być zostawieni w
spokoju. Wyjaśnił to żądanie w najdziwniejszy sposób: “Nie ma sensu by nasze
wojska były w Rosji”. To mówi, że stanowisko amerykańskiego prezydenta jest
dosyć jasne, odczytano to na IV Nadzwyczajnym Kongresie Sowietów 14 marca 1918
roku. Napisał między innymi, że rząd USA zrobi wszystko co będzie możliwe by
pomóc Rosji stać się całkowicie suwerenną i niezależną w kwestii spraw
wewnętrznych, a także przywrócić jej istotną rolę w Europie i w życiu naszego
obecnego społeczeństwa.
Nie były to jedynie odpowiednie słowa – Stany
Zjednoczone natychmiast zaczęły wspierać bolszewików na wszystkie możliwe
sposoby. Do roku 1920 Amerykanie już wybudowali dla Rosji Sowieckiej dwa porty
na Dalekim Wschodzie. Koło Odessy i na Półwyspie Krymskim stacjonowało 45.000
francuskich żołnierzy (liczba prawdopodobnie przesadzona).
Również Francuzi opuścili Białych. Nagle siły
sojusznicze opuściły teatr wojny i odmówiły walki z bolszewikami. Jednocześnie
Francuzi w Berezowsky koło Odessy przekazali Czerwonym pierwsze czołgi. Cała ta
historia Białym musiała wydawać się bardzo zagadkowa, zwłaszcza gdy bolszewicy,
jak mówią Francuzi, mieli niemieckie instrukcje. Oficjalnie sojusznicy mieli
rzekomo walczyć z Niemcami na wszystkich frontach.
Później znaleziono tajne dokumenty wiele wyjaśniające
te sytuację. Ujawniono, że Anglikom pozwolono na dostawy Białym jedynie
żywności, Francuzom wydano rozkaz kompletnej bierności, także podczas problemu
Gen. Antona Denikina z Czerwonymi na Kaukazie. Bierne wojska francuskie zostały
całkowicie wycofane z Rosji 5-6 kwietnia 1919 roku. Aleksiej von Lampe
twierdził, że wkład sojuszników był tylko mirażem propagandy komunistycznej. Sojusznicy nawet nie koordynowali swoich
działań. To sabotowało operacje Białej Armii składającej się z
nacjonalistycznych ochotników. Sojusznicy cały czas przeszkadzali Białym, a na
początku nawet z nimi walczyli. Tymczasem bolszewicy otrzymywali od Zachodu
każdego rodzaju pomoc, pieniądze i informacje. Jak pisze The Manchester Guardian (2.05.1919),
Brytania wysłała do sowieckiej Rosji karabiny i amunicję dla 250.000 ludzi.
Biali otrzymali nieistotną część tej dostawy. Francuzi przekazali Białym
jedynie niewielkie sumy pieniędzy. Bolszewikom sojusznicy udzielili nawet
bezpośredniej pomocy kiedy zdobyli Ukrainę, podczas gdy lider ukraińskich
nacjonalistów i mason Simon Petliura i jego bojownicy o wolność nie otrzymali
żadnej pomocy. (“Ukraine & Ukrainians”[Ukraina i Ukraińcy] dr Iwan Oweczko,
Greeley, Kolorado, 1984, s. 114).
Spośród wszystkich oponentów, bolszewicy najbardziej
walczyli z Simonem Petliura. Na wszystkich zdobytych przez niego terenach
ludzie świętowali zgon żydowskiego czerwonego reżimu. To świętowanie
komunistyczna propaganda nazwała “pogromami żydowskimi”. W październiku 1919
roku Petliurę zmuszono do ucieczki do Polski. Jego późniejsze próby wyzwolenia
Ukrainy spod jarzma komunistycznego barbaryzmu również się nie udały. Zachód
postawił wszystko na bolszewików.
Tymczasem Moskwa nie mogła zapomnieć walk Petliury
przeciwko nim, i dlatego 26 maja 1926 roku żydowski bolszewik i mason Samuel
Schwartzbart zamordował go w Paryżu. (Georg Leibbrant,
“Ukraine”) Według Sowiecko-Estońskiej Encyklopedii
była to żydowska zemsta. Nie pozwolili na żadne zagrożenie dla ich władzy.
Biali swoich oponentów traktowali nieco inaczej. W
1918 roku redaktor naczelny w Jekaterinoslawl opublikował wezwanie do walki z
gen. Lawrem Kornilowem. Za jego zbrodnię zakazano mu jedynie przebywania w
mieście. To wszystko ujawnił Aleksiej von Lampe.
Antony Sutton pokazał, że w grudniu 1917 roku Zachód
chętnie zaczął wspierać bolszewików, kiedy jeszcze niepewna była możliwość
ustanowienia sowieckiego reżimu. Faktycznie intensywna i systematyczna pomoc
operacyjna rozpoczęła się tuż po przejęciu władzy przez bolszewików. Antony
Sutton twierdzi, że bolszewicy otrzymali od Zachodu wszystko czego potrzebowali
(głównie broń i cynę). Związek Sowiecki założony został przez ten sam krąg
finansowy, który podzielił Europę w Wersalu, i przez to wykreował warunki niezbędne
do wybuchu II wojny światowej. Ten krąg kontrolował obie strony w kilku
wojnach.
Jako mason, amerykański prezydent Woodrow Wilson
(1856-1924) bardzo niechętnie wysłał 4.500 żołnierzy do północnej Rosji, kiedy
zażądał tego mason i najwyższy dowódca wojsk sojuszniczych, Ferdynand Foch.
Historyk Louis Fischer potwierdza w biografii Lenina, że obce wojska
odegrały małą rolę w wyniku wojny domowej. (Louis Fischer, “The Life of Lenin” [Życie Lenina], Londyn, 1970, s.
489)
Stanów Zjednoczonych w ogóle nie interesowało
obalenie bolszewików. Potwierdzają to wcześniej tajne i wyjątkowo ciekawe
raporty o rosyjskiej wojnie domowej w archiwach amerykańskiego Departamentu
Stanu. Dokumenty te udostępniono badaczom we wrześniu 1958 roku. W tych dokumentach
są instrukcje Departamentu Stanu, które wysłano 15 lutego 1918 roku do
amerykańskiego ambasadora Davida Francisa, nakazujące mu utrzymywanie bliskich
relacji z bolszewikami, żeby nie było konieczne oficjalne uznanie sowieckiego
reżimu. Francis zaproponował totalne zniszczenie bolszewików. Waszyngton
zignorował tę propozycję
Nie byłoby trudno zniszczyć bolszewików, gdyby
naprawdę była taka wola, gdyż w połowie 1918 roku byli wyjątkowo słabi. W lipcu
tego roku Niemcy i Chińczycy, którzy stłumili bunt społecznych rewolucjonistów,
uratowali ich. Fiński gen. Gustaf Mannerheim także uważał, że jego
zdyscyplinowane oddziały były w stanie zdobyć Wschodnią Karelię i obalić Lenina
(który wykazywał się całkowitą ignorancją w kwestii taktyk wojskowych) w Petersburgu.
Ale Niemcy nie pozwolili na tę akcję. Następnie pojawiły się zagrożenia ze
strony Brytyjczyków. Londyn nawet rozważał wypowiedzenie wojny Finlandii, gdyby
Finowie zagrażali bolszewikom. (M. Jaaskelainen, “Ita-Karjalan kysymys…”
[Sprawa Wschodniej Karelii. . .], Helsinki, 1961)
Wiosną 1918 roku Leon Trocki poprosił USA o pomoc
ekonomiczną żeby móc skuteczniej walczyć z Białymi. Lenin poprosił również
prezydenta Wilsona o pomoc w budowaniu jego socjalistycznego państwa, jak pisze
Louis Fischer w “Życiu Lenina” (Londyn, 1970).
Oczywiście Stany Zjednoczone udzieliły bolszewikom
wszelkiego rodzaju pomocy. Amerykański ambasador David Francis napisał do
Waszyngtonu 17 marca 1918, że Trocki chciał pięciu wojskowych ekspertów
militarnych, dyspozytorów kolejowych i sprzęt (U.S. State Department Decimal
File. 861.00/1341). Trocki napisał oficjalnie w Russkoje Słowo 20.03.1918, że
niemożliwe było sprzymierzanie się z USA. Ten manewr był w regułach gry.
Kiedy w 1918 roku Lenin rozpoczął nacjonalizację firm
zagranicznych, zrobił wyjątek dla firm amerykańskich. Louis Fischer potwierdza
to w książce “Życie Lenina” (Londyn 1970). Amerykanom pozwolono zatrzymać
kontrolę w Singer and Westinhouse, International Harvester i innych firmach.
Kiedy gen. Anton Denikin 31 sierpnia 1919 roku zdobył
Kijów i rozpoczął marsz na Moskwę, sojusznicy wycofali sie zupełnie z północnej
Rosji, żeby
poważnie
uszkodzić morale Białych oddziałów. Ujawnił to Paul Johnson w książce “Czasy
obecne” (Sztokholm 1987, s. 109).
Ale wielki sukces odniósł polski socjalista, Jóżef
Piłsudski. Pokonał bolszewików w bitwie nad Wisłą. Ponieważ był masonem,
natychmiast został zmuszony do zawarcia pokoju z Leninem. Później Lenin
przyznał, że gdyby Piłsudski kontynuował wojnę tylko tydzień dłużej,
oznaczałoby to koniec bolszewickiej władzy, bo zbliżały się wojska gen. Petera
von Wrangela, i Czerwoni nie byliby w stanie ich odeprzeć. Tymczasem polscy
Żydzi aktywnie pomagali wojskom Lenina kiedy Armia Czerwona zaatakowała Polskę
w latach 1918-1919.
Niestety, interwencja i blokada gospodarcza były
tylko absurdalnym mitem. Międzynarodowa elita finansowa potrzebowała tego
odwrócenia uwagi by móc szybko wprowadzić w Rosji totalitarną formę kapitalizmu
bez gospodarki rynkowej – najwyższej formy iluminizmu, którą znamy pod nazwą
socjalizmu. Zachodnia elita finansowa chciała wykorzystać kapitalizm gospodarki
rynkowej jako kowadło, a komunizm jako młot do rządzenia światem i całkowicie
go podbić, co wyraził amerykański historyk i publicysta Gary Allen w książce
“Niech nikt nie odważy się nazywać tego spiskiem” Później Związek Sowiecki
przekształcił się w bazę destabilizacji reszty świata. To było powodem wygrania
wszystkiego co było możliwe żeby utrzymać przy życiu moskiewskie imperium
komunistyczne, pomimo faktu, że pokazało się światu jako gospodarczy potworek,
który musiał być podtrzymywany przy życiu. Jednocześnie należało zorganizować
fałszywe fronty komunizmu.
Wielki współczesny myśliciel i historyk Oswald
Spengler, autor ważnej książki “Der Untergang des Abendlandes” [Upadek
Zachodu], również dostrzegł fakt, że lewicowe partie polityczne są kontrolowane
przez tych samych finansistów, których oficjalnie uważają za wrogów.
Stwierdził: “Nie ma żadnego ruchu
proletariackiego, ani nawet komunistycznego, który nie działałby w interesie
pieniędzy, w kierunku wskazanym przez pieniądze – i to bez idealistów wśród
liderów mających o tym najmniejsze podejrzenia”. Spengler posunął się nawet tak
daleko, by socjalizm nazwać kapitalizmem niższej klasy. Reginald McKenna (szef
brytyjskiego Midland Banku) przyznał szczerze: “Ci którzy znajdują i wręczają
pieniądze i kredyty, kierują polityką rządową i w swoich rękach trzymają los
narodów”.
W kilku poważnych pracach pokazano dokumenty o tym,
że każda wojna w Europie w ciągu ostatnich 200 lat była wywołana przez elitę
finansową w jej własnym interesie. Komandor William Guy Carr potwierdził w książce “Pawns in the Game”
{Pionki w grze], że jakobin Napoleon Bonaparte początkowo był lojalnym sługą
elity finansowej (był biernym świadkiem po stronie braci Robespierre podczas
tzw. rewolucji
francuskiej, ale przemocą stłumił bunt rojalistów w 1795 roku). W końcu
zrozumiał charakter brudnej gry w której uczestniczył, zaczął działać przeciwko
niej, i ostatecznie został wyeliminowany.
Amerykański prezydent Franklin Delano Roosevelt
kiedyś przyznał, że w polityce nic nie wydarza się przypadkiem. Jeśli coś się
dzieje, to można mieć pewność, że tak to zaplanowano. Słynny żydowski iluminat
i mason, Walter Rathenau, który został ministrem finansów w niemieckiej
Republice Weimarskiej, w roku 1912 przyznał: “300 mężczyzn, którzy się znają,
kontrolują finanse Europy, i mianują następców spośród swoich szeregów”.
(Wiener Presse, 24.12.1912)
Wszystko zrobiono zgodnie z programem. Ujawnił to
Rathenau w Paryżu w 1913 roku, kiedy elita finansowa i iluminaci założyli
International Bank Alliance [Międzynarodowy Sojusz Bankowy]: Nadeszła chwila
żeby elita finansowa oficjalnie dyktowała światu ich prawa, gdyż wcześniej
robili to tylko skrycie. . Elita finansowa będzie musiała zastąpić imperia i
królestwa władzą, która obejmie nie tylko jeden kraj, ale cały świat”.
Obywatel austriacki i mason
Karl Radek
(Tobiach
Sobetsohn) był jednym z zagranicznych Żydów którzy stali się potężnymi
funkcjonariuszami komunistycznymi w sowieckim aparacie władzy. Żydowskie
organizacje tylko
w USA wysłały do Rosji
sowieckiej 1.700 wtajemniczonych członków.
Nie powinno zatem dziwić, że bolszewicy otrzymali
wystarczającą liczbę karabinów i amunicji z Zachodu by pokonać Białych.
Zachodnie demokracje nie zwracały uwagi na raporty mówiące o tym, ż większość
zabitych przez Czerwonych stanowili zwykli ludzie, biedni, robotnicy, a nawet
kobiety ciężarne. Potwierdził to 90-letni estoński uchodźca Kustav Pohla w 1978
roku. Sam był świadkiem tych zbrodni w Rosji. (Eesti Pdevaleht, Sztokholm, 8.04.1978)
9. 2 - Głód jako broń
Lenin wiedział, że krzywdząc chłopów mógł złamać kręgosłup
Białych. Systematyczna konfiskata produktów rolnych doprowadziła do strasznego
głodu, który z kolei wywołał epidemię tyfusu i innych groźnych chorób. Ludność
zaczęła dokonywać grabieży. Zapanował chaos. Fakt, że skonfiskowane zboże
sprzedawano zagranicę ukrywano przed opinią publiczną. W ten sposób Lenin
wykorzystał głód jako broń przeciwko wrogom.
Innym powodem głodu było ustanowienie bolszewickiego
reżimu i zmniejszenie rosyjskiej populacji, jak mówi Wladimir Solouchin (“In
the Light of Day” [W świetle dnia], Moskwa, 1992, s. 52). Sytuacja drastycznie
się pogarszała. Dlatego bolszewicy musieli zaprzestać konfiskaty zboża w roku
1921, ale było już za późno. W lipcu 1921 głodowało 10 milionów ludzi. W zimie
1921-1922, 35 milionów nie miało żywności. (Artykuł Wladimira Berelowicza “The
Diplomacy of Starvation” [Dyplomacja głodu] w tygodniku Russkaya Mysl, Pariyż, 27.09.1985)
Lenin wykorzystał te sytuację i zorganizował pułapkę
żywnościową, zwaną Torgsin, gdzie ludzie mogli kupować makaron, smalec i zboże
za obcą walutę. Każdy kto próbował coś kupić był natychmiast aresztowany i
rabowany z posiadanego złota. Zmuszano go również by powiedział skąd ma
pieniądze.
Miliony ludzi zostało uratowanych dzięki prywatnym
organizacjom ze Szwecji i USA – a przede wszystkim ARA (Amerykańska Organizacja
Pomocy). ARA zebrała $70 milionów (56 milionów od Amerykanów). Te pieniądze
wystarczyły by zakupić żywność dla 18 milionów Rosjan.
Lenin zebrał 400 milionów rubli w złocie w Kijowie,
500 milionów w Odessie i 100 milionów w Charkowie, ale absolutnie nie miał
zamiaru oddać ich głodującym. Oświadczył: “Nie mamy żadnych pieniędzy!” (Igor
Bunich, “Złoto partii”, Petersburg, 1992, s.
85)
Tymczasem Trocki rozpuścił bandy kryminalistów i
rabusiów by ograbić kraj. Później Mao Tse Tung w Chinach również wykorzystywał
kryminalistów. Głód zagrażał wpędzeniem do grobu dziesiątki milionów ludzi. Na
najbardziej dotkniętych obszarach występował kanibalizm.
Zorganizowano komitet zwany Pomgol żeby pomóc
głodującym Rosjanom. Do niego dołączyli najwybitniejsi rosyjscy obywatele. Co
wydarzyło się później było oburzające. Tuż po zorganizowaniu komitetu
aresztowano jego wszystkich członków, oprócz Maksyma Gorkyego i Wery Figner.
Oni rozdzielali żywność i lekarstwa. Bolszewikom nie podobało się to, że
członkowie komitetu rozmawiali o przyczynach głodu, co stanowiło krytykę
światowego komunizmu. Kiedy rozwiązano komitet, wszelka pomoc została przerwana
(Film Stanislawa Goworuchina “Our Lost Russia” [Nasza Rosja utracona]).
Organizację ARA oskarżono o szpiegostwo.
Według oficjalnych źródeł w latach 1921-1922 z głodu
zmarło 5 milionów ludzi. Emigranci uważali, że prawdziwa liczby była znacznie
wyższa. Pokazała to ostatnio również rosyjska prasa. Za wszystkie te zgony
odpowiedzialny był Lenin.
Okrutny komunizm wojenny nie udał się, pomimo
ogromnej pomocy zagranicznej, i już na początku 1921 roku Lenin musiał
powiedzieć:
“Koniec!” Ale międzynarodowa elita finansowa nie chciała ustąpić. Wkrótce
zastosowano kolosalne środki i na początku marca 1921 Lenin ogłosił, że
wprowadzi się nową politykę ekonomiczną – NEP. Zrobiono to by uratować komunizm
od kryzysu gospodarczego i uspokoić liczne bunty chłopskie w całej Rosji, gdyż
to oni stanowili kolejny powód wprowadzenia NEP.
Lenin pozwolił obcokrajowcom organizować tzw. firmy
koncesyjne, które w 51 procentach należały do nich, a 49 procent do państwa
sowieckiego. Antony Sutton podkreślił w swoim artykule, że później sowiecka
cenzura robiła wszystko co mogła żeby usunąć wszystkie informacje o tych firmach
z podręczników historii. Tę kampanię reformy Lenin nazwał “polityką dwóch
kroków do przodu i jednego do tyłu”. Oświadczył, że otwarto drzwi dla kapitału
zagranicznego i zachodniej technologii. Zachęcał do zakładania prywatnych interesów
w rolnictwie, usługach i małych biznesów domowych. Od roku 1922 Lenin pozwolił
założyć 330 firm spółdzielczych i następnych 134 firm zajmujących się pomocą
techniczną. 21 lutego 1922 roku Prawda napisała o amerykańskiej Barksdall
Corporation, dostarczającej nowoczesny sprzęt dla przemysłu ropy w Baku.
Singer był kolejnym, który otworzył firmę koncesyjną
w 1925 roku. Później bolszewicy przejęli ją całkowicie. Wiele innych firm mogło
wkrótce współpracować dosyć otwarcie z komunistami, a nawet wywozić zysk ze
Związku Sowieckiego. Do tych biznesmenów należeli Armand Hammer i W Averell
Harriman, który w roku 1943 stał się amerykańskim ambasadorem w Moskwie. Ta
współpraca trwała w pewnych dziedzinach do 1937 roku.
28 października 1921 roku Lenin żydowskiemu
biznesmanowi Armandowi Hammer pozwolił na monopol. Jego rodzina emigrowała z
Odessy do Ameryki, gdzie z ojcem założył Amerykańską Partię Komunistyczną.
Później udało mu się reprezentować 38 amerykańskich firm (łącznie z Fordem) w
Moskwie. Hammer współpracował z prawie wszystkimi komunistycznymi liderami. 18
czerwca 1985 roku pierwszy raz spotkał Gorbaczowa. Stalin był jedynym, który
sprawiał mu problemy. W 1930 roku odmówił wszelkiej współpracy z Hammerem i
zmusił go do prowadzenia interesów w Moskwie. Powodem tego była jego bliska
współpraca z Leonem Trockim.
Jak już wspomniałem, Lenina bardziej interesowały
posiadłości i bogactwo Rosjan, niż praktykowanie utopijnego socjalizmu. Również
szwedzcy socjaliści w imię “sprawiedliwego podziału” przekształcili swoich
poddanych w niewolników podatkowych elity finansowej.
W tej sytuacji spotęgowały się grabieże. To przede
wszystkim “chciwy Żyd”, Armand Hammer, transportował klejnoty i sztukę należące
do cara i arystokracji do Ameryki, gdzie sprzedawał je innym bogatym Żydom.
(Svenska Dagbladet, 30.03.1987) Hammer rozpoczął swoje “interesy” z Leninem od
wymiany drogich kamieni i futer na żywność, którą Rosjanie
mogliby dostarczyć gdyby Lenin nie zniszczył ich możliwości
produkcyjnych. I to było częścią bandyckiego planu. W ten sposób jajka Faberge,
zwieńczone diamentami tiary i ikony, które złupiono z kościołów, wylądowały w
rękach Armanda i jego brata Wiktowa Hammera. Kiedy skończyły się te dostawy, ze
Związku Sowieckiego przywieziono nowe ukradzione rzeczy, nie było żadnych
kłopotów skoro główni herszci bandytów w Moskwie byli zawsze chętni do
podtuczenia swoich zagranicznych kont bankowych przy pomocy Armanda Hammera i
innych paserów.
Lenin powiedział do Armanda Hammera: “Rosja Sowiecka
potrzebuje amerykańskiego kapitału i pomocy technologicznej żeby znowu się
rozwijać”.(Dagens (Nyheter, 25.11.1984)
Kiedy Hammer później wylądował w Moskwie własnym
samolotem, nie musiał przechodzić przez kontrolę paszportową czy celną. Każdy
był równy, ale wydaje się, że niektórzy byli równiejsi od innych. “To Lenin
przekonał mnie żeby zostac kapitalistą”, zadeklarował później.
W 1980 roku komunistyczny bilioner Hammer “podarował”
Moskwie Sowicentre”, gigantyczny biurowiec, żeby lepiej pilnować swoich
interesów. Fabryki chemiczne Hammera
w Związku Sowieckim zdewastowały środowisko
naturalne jak również ludzkie zdrowie (np. w Wentplis w okupowanej Litwie). Ale
to go nie obchodziło. Najważniejszy był zysk. Nigdy nie miał dosyć! Hammer
nigdy nie ukrywał swojej satanistycznej postawy: Ten kto mówi prawdę nie ma
przyszłości. Przyszłość buduje się tylko na kłamstwach”. Te kłamstwa teraz
odwróciły się od kłamców.
W okresie NEP, Lenin także zrobił manewr polityczny,
6 lutego 1922 roku zmienił nazwę Czeka na GPU (Zarząd Polityki Rządowej). Kilka
firm zwrócił pierwotnym właścicielom, ale później ponownie je skonfiskowano.
W czerwcu 1925 roku szef GPU na terenie Lubenska
(Ukraina), Dwijannikow, wysłał okólnik do swoich szefów regionalnych.
Dwijannikow poinstruował GPU pozostawać w cieniu w pasywnym okresie, ale
gromadzić informacje o wrogach sowieckiego reżimu, żeby przygotować się do
ataku w odpowiedniej chwili przeciwko tym siłom. Podwładnych zachęcał do
działań szpiegowskich na ludzi, żeby gotowe były ich listy kiedy nadejdzie czas
rozpoczęcia likwidacji wrogów narodu, których uśmiechy zadowolenia wkrótce
zamienią się na grymasy strachu. Oczekiwał, że wrogowie ujawnią się sami.
Sowiecka propaganda chętnie szerzyła mit o zachodnim
zagrożeniu dla systemu komunistycznego w Rosji. Ale ta propaganda pozbawiona
była treści. Można to łatwo udowodnić następującymi faktami. W marcu 1924 roku
szef sztabu Michail Frunze zażądał rozwiązania Armii Czerwonej, gdyż
zrobiła się z niej banda złodziei i rabusiów. To zrobiono – w całkowitej
tajemnicy. Pozostał tylko szef. A zatem latem 1924 roku Związek Sowiecki był
faktycznie bez armii. Frunze zaczął organizować nową armię na jesieni 1924,
kiedy do wojska wcielono dużą liczbę młodych wieśniaków. Kręgi rządzące na
Zachodzie dobrze znały ten fakt, ale ukrywały go przed opinia publiczną. Nie
chcieli wyeliminować komunizmu, mimo że wiedzieli, iż komunizm był takim
systemem, w którym podejmowano wielkie wysiłki by rozwiązywać problemy, które
nie istniałyby bez komunizmu.
9. 3 – Interesy z bolszewikami
Wkrótce po dojściu bolszewików do władzy, Standard
Oil wykupił połowę pól naftowych na Kaukazie, mimo że wcześniej zostały
oficjalnie znacjonalizowane. Informacja ta pochodzi z książki Harveya O’Connora
“The Empire of Oil” [Imperium ropy], Nowy Jork, 1955, s. 270.
Antony Sutton wyjaśnia, że Standard Oil z Nowego
Jorku w 1921 roku zbudował w Rosji rafinerie żeby wzmocnić bolszewicką
gospodarkę. Standard Oil i jej spółka zależna Vacuum Oil sprzedawały rosyjską
ropę w krajach europejskich. Blisko powiązany ze Standard Oil i innymi
koncernami Rockefellera, był Jacob Schiff z firmy bankowej przy Wall Street –
Kuhn, Loeb &Co. Dziennik National Republic ogłosił we wrześniu 1927 roku,
że bolszewicy otrzymali nawet pożyczkę w wysokości $65 milionów. W 1928 roku
Chase Manhattan Bank Rockefellera rozpoczął sprzedawać w USA bolszewickie
obligacje.
Nawet na początku duże ilości sprzętu przemysłowego,
rolniczego i amunicji dostarczano Rosji z USA. W latach 1921-1925 Amerykanie
dostarczyli bolszewikom maszynerię i inne technologie wartości $37 milionów. W
zamian amerykańskie firmy otrzymały prawa wydobywania złota w kopalniach nad
rzeką Amur. Brytyjska firma Lena Goldfields Ltd wybudowała nowoczesną kopalnię
koło Witimska w tajdze nad rzeką Lena i wyposażyła ją w konieczny sprzęt. Później
wykorzystano wypróbowaną i sprawdzoną metodę żeby ukryć ten prezent: bolszewicy
uwięzili wszystkich brytyjskich inżynierów i oskarżyli ich o szpiegostwo
gospodarcze.
Mniej ważni pomocnicy i biznesmeni działający na
własną rękę zaczęli odczuwać problemy z lokalnymi liderami bolszewickimi,
którzy poważnie traktowali oficjalną anty-kapitalistyczną propagandę. Na
początku 1924 roku do Rosji przybył obywatel czeski mieszkający w Wiedniu, o
nazwisku Benedykt. Kupił parowiec i załadował go wartościowymi towarami. Miał
na to oficjalne zezwolenie. GPU w Noworossijsku wydała embargo na parowiec i
aresztowała pana Benedykta. Główne przywództwo natychmiast nakazało uwolnić
Benedykta i zwrócić mu towary, ale lokalne władze odmówiły. Benedykt skończył
na Syberii (w więzieniu w Nowo- Nikolajewsku). Później wysłano go do więzienia
w Solowki, gdzie spędził 3
lata. Pewien fiński biznesman nie mógł znaleźć odpowiedniego mieszkania w
Moskwie. Wtedy z pomocą przyszła mu GPU i zaproponowała mu pokój w siedzibie
GPU. Skończył w więzieniu Butyrka. Biznesmenów tego typu, łącznie z innym o
nazwisku Koch, oskarżono o szpiegostwo. (A Klinger “The Soviet Forced Labour”
[Sowieckie roboty przymusowe], 1928)
Amerykański General Electric (spółka zależna Morgan)
miał szczególnie duży wkład w budowę sowieckiego imperium. Firma ta pomagała w
realizacji planu GOELRO, który opracowano w celu zelektryfikowania Rosji, w
latach 1920-1925 miała wybudować 100 elektrowni. W roku 1921 Zinowiew mówił o
zaledwie 27 elektrowniach. Zrealizowano jedynie małą część tego planu.
Przedstawiciel firmy, Carl Steinmetz, 16 lutego 1922 roku zwrócił się do Lenina
i życzył mu powodzenia w budowie socjalistycznego państwa. Lenin podziękował
Steinmetzowi za jego pomoc na piśmie. (Lenin, “Collected Works” [Zbiór dzieł],
t. 27, s. 275-276, i s. 539)
Powinniśmy tu wspomnieć, że dyrektorzy General
Electric i Standard Oil byli także członkami CFR (Rada Stosunków
Międzynarodowych). Ta grupa ma wielki wpływ na społeczeństwo, jak mówi Chicago
Tribune (9.11.1950). Oni wykorzystywali prestiż, bogactwo, pozycję społeczną i
dane im wychowanie, po to by doprowadzić swój naród do bankructwa i upadku pod
względem militarnym.
W okresie 1927-1932, amerykańscy i brytyjscy
inżynierowie budowali elektrownię Dneprogess przy pomocy amerykańskiej
technologii i rosyjskich niewolników. Płk Hugh Cooper skończył budowę w 1932
roku. Dneprogess, 760 m długi i 60 m wysoki, nazwano największym budynkiem świata. Produkował 1,5 miliarda kWh
energii elektrycznej rocznie.
Na początku elektrownie (Wolkow, Swir i Dneprogess)
zbudowała w całości General Electric. Później firma planowała zbudować dużą
fabrykę turbin w Charkowie, żeby Rosjanie mogli produkować własne turbiny.
Produkcja tej fabryki była 2,5 razy większa niż fabryk General Electric w USA.
W 1933 roku sześciu brytyjskich inżynierów (w tym
Thornton z Metropolitan Vickers) skazano na pracę przymusową za “sabotaż”, żeby
pozostałych zagranicznych inżynierów zmusić do milczenia. (Michail Heller
i Alexander Nekrich, “Utopia u
władzy”, Londyn, 1986,
s.
245) Tymczasem coraz więcej złota składano w sejfach elity bankowej.
Firmy amerykańskie rozpoczęły budowę ciężkiego przemysłu w Rosji już na
początku lat 1920. Arthur G. McKee z Cleveland w 1928 roku zaprojektował
największą hutę w Magnitogorsku i jej budowa rozpoczęła się w styczniu 1929
roku. Była to replika huty Garg w Indianie. Całe wyposażenie przywieziono z USA, m. in. z Clearing Mach Corporation. Dla
bolszewików skonstruowano osiem największych pieców. Cały kompleks miał 17
km długości, Kreml natychmiast zaczął się nim wychwalać w swojej propagandzie,
tak jak było w przypadku innych ogromnych projektów wykonanych przez Amerykanów
dla Związku Sowieckiego. Wcześniej obliczyli nawet liczbę rosyjskich robotników
i niewolników, którzy, jak się spodziewali, zginą podczas budowy. Pracowali tam
również niemieccy i amerykańscy eksperci. Jednym z nich był John Scott,
który we wrześniu 1932 roku pracował tam
jako spawacz. W Magnitogorsku pracował przez 5 lat. Miał szczęście, że otrzymał
pozwolenie na opuszczenie Rosji przed II wojną światową. Większość
zagranicznych ekspertów opuściła Rosję już w 1932 roku.
W 1928 roku produkcja stali wzrosła do 4,2 mliona
ton. Zgodnie z planem miała wzrosnąć do 10,5 miliona ton, ale jeszcze w 1933, ostatnim
roku planu 5-letniego, wyprodukowano tylko 9,5 miliona ton. Tak więc produkcja
zwiększyła się tylko o 1,7 miliona ton. A zatem wykonano tylko 57 procent
planu. To samo miało miejsce we wszystkich innych miejscach, gdyż produkcja
zawsze była dużo niższej jakości niż kalkulowano. Stalin mówił, że pierwszy
plan 5-letni został zrealizowany w 93,7 procentach. Zmonopolizowana gospodarka
w końcu przekształciła się w zorganizowaną biedę.
W roku 1926, dwa lata po śmierci Lenina, rozpoczął
się okres jeszcze bardziej rozległej industrializacji Związku Sowieckiego. W
przeciągu 2 lat (1926-1927) większość z 788 głównych fabryk zbudowano z pomocą
Amerykanów. Antony Sutton ujawnił: “W Departamencie Stanu jest raport, który
wymienia Kuhn, Loeb & Co. jako finansistę pierwszego planu 5-letniego”.
(“Western Technology and Soviet Economic Development” [Zachodnia technologia i
sowiecki rozwój gospodarczy] , t. II) W tym 5-
letnim okresie (1928-1933) zbudowano 1.500 firm przemysłowych, łącznie z
fabryką samolotów, samochodów i traktorów, jak mówi Sowiecko- Estońska
Encyklopedia (Tallinn, 1973, t. 5, s. 439).
9. 4 – Kolektywizacja jako
broń
Na początku 1929 roku w Związku Sowieckim było tylko
7.000 traktorów. W pierwszym okresie kolektywizacji do prac ornych musiano używać
czołgi. Do końca tego samego roku było już 30.000 traktorów. Niektóre z nich
przywieziono bezpośrednio z USA. Do kolektywizacji potrzeba było co najmniej
250.000 traktorów. Kuhn, Loeb & Co. odpowiednio zwiększył pomoc dla Moskwy
w celu zneutralizowania niezależnego chłopa (on był zbyt niebezpieczny dla
dyktatorów) i zmusić go do pracy w kołchozach
(kibucach).
W budowie trzech gigantycznych
fabryk traktorów w Rosji uczestniczyło
80 amerykańskich firm. Fabryka w Stalingradzie była faktycznie zbudowana w USA, przeniesiona
do Rosji sowieckiej w częściach i złożona
w ciągu 3 miesięcy. Tylko w tym projekcie brało udział 36 amerykańskich
firm. Bolszewicy chcieli produkować 50.000 czołgów i traktorów Caterpillar
rocznie. Tym samym sposobem wybudowano fabryki w Charkowie i Czelabińsku.
Budowę fabryk tych traktorów i czołgów zaplanował i kierował inżynier z Detroit
o nazwisku Calder. Na początku te fabryki były nadzorowane przez zachodnich inżynierów.
Amerykanie wybudowali także nowoczesny przemysł
azbestowy dla Moskwy i zaprojektowali system irygacyjny dla Azji Środkowej,
który teraz wirtualnie zniszczył Morze Aralskie. Skurczyło się ono z 62.000 km
kw. w 1923 do 40.000 km kw. w roku 1990.
Niezależnych farmerów i chłopów uważano za
szczególnie niebezpiecznych, gdyż system rolny jeszcze raz zaczął produkować
nadwyżkę żywności. Ekspert rolniczy Wladimir Tichonow potwierdził również w
Literaturnaja Gazeta 4 sierpnia 1988 roku, że wypowiedź Stalina, iż
kolektywizację wprowadzono ze względu na niedobór żywności, była wielkim
kłamstwem. W rzeczywistości system rolny zaczął się szybko regenerować po
zwróceniu chłopom ziemi przez Lenina i zniesieniu nad nimi kontroli rządowej.
Sytuacja była prawie normalna w roku 1927 i Rosja ponownie zaczęła eksportować
zboże. W 1928 roku eksportowano go w ilości 100.000 ton, w 1929 1,3 miliona
ton, w 1930 4,8 miliona ton, i
w 1931 roku 5,1 miliona ton.
W tym momencie Stalin i Kaganowicz zaczęli wprowadzać
niemądry pomysł kolektywizacji rolnictwa. Stalin oświadczył, że po szybkim
uprzemysłowieniu (nazywanym ‘pierestrojka’), będą w stanie zapewnić miastom
dostawy żywności z wielkich farm. Według Tichonowa, argument ten był całkowicie
kłamliwy.
W wyniku kolektywizacji 15 milionów ludzi straciło
domy. Wielu chłopów uciekło z kołchozów do miast. Milion wysłano do obozów
pracy i 12 milionów wywieziono na Syberię, gdyż Stalin i Kaganowicz wszystkich
chłopów będących w posiadaniu ponad 1 ha ziemi uznali za wrogów klasowych. Po
kolektywizacji ogromnie spadł poziom produkcji rolnej.
Po tym wszystkim sługus Stalina Kaganowicz
zorganizował głód w latach 1932-1933,
który wysłał do grobów prawie 8 milionów Ukraińców i 2 miliony Rosjan z
północnego Kaukazu, znad Wołgi, i z innych terenów. Brytyjski historyk, Robert
Conquest, powiedział nawet, że liczba ofiar doszła do 15 milionów. (“The
Harvest of Sorrow” [Żniwa smutku], Alberta, 1986) Kilku rosyjskich historyków
doszło do tej samej liczby. Głód
wystąpił w wyniku wydania oddziałom rozkazu konfiskaty całego zapasu
zboża. Stany Zjednoczone spokojnie obserwowały tę tragedię. W Jałcie Stalin
cynicznie informował Churchilla i Roosevelta, że ofiarami jego reform było 10
milionów ludzi. Zbyt nisko oszacował te liczbę, gdyż faktycznie dochodziła do 48 milionów. Wszystkim pogłoskom o głodzie
oficjalnie
zaprzeczano, nie dostarczano żadnej pomocy dotkniętym głodem terenom, nie
akceptowano żadnej (poniżającej) pomocy z zagranicy.
Jak wspomniałem wcześniej, w latach 1946-1947
zorganizowano nową klęskę głodu na Ukrainie, w wyniku której zmarły 2 miliony
ludzi. W tym samym czasie Ukraińców zmuszano do dostarczania żywności Armii
Czerwonej (kilka milionów żołnierzy). Chińscy i etiopscy komuniści również
wykorzystywali głód jako broń.
Kolektywizacja spowodowała ogromną erozję ziemi na
terenach użytkowych, co w końcu doprowadziło do zniszczenia wielu wiosek, a
później do wprowadzenia systemu racjonowania żywności.
Historyk Siergiej Charlamow, specjalista w dziedzinie
wymuszanej kolektywizacji, podkreślił, że pierwszy plan 5-letni spowodował
spadek produkcji przemysłowej, ponieważ Rosjanie marnotrawili duże ilości
metali, zasobów i energii, często niepotrzebnie. Mówi nawet, że gdyby konflikt
niemiecko-sowiecki wybuchł kilka lat po 1941 roku, Związek Sowiecki by się
rozpadł na skutek gospodarki i opresji Stalina. Na temat polityki Związku
Sowieckiego Charlamow napisał: “Nie było żadnego rozwoju. Wręcz przeciwnie”.
(“Wagens Nyheter, 7.04.1988) Moskiewskie przywództwo komunistyczne stało się
bardziej zależne od amerykańskiej pomocy. I taka była tego intencja. Podobna
sytuacja miała miejsce w Chinach w latach 1950 podczas tzw. “wielkiego skoku naprzód”.
Międzynarodowa elita finansowa nie martwiła się tą
sytuacją. Za wszelką cenę trzeba było budować fałszywe fasady komunizmu. Główni
amerykańscy kapitaliści i politycy nie mieli bezsennych nocy z powodu milionów ludzi, których wtedy wysyłano do GULAGÓW na śmierć. Było ich
15 milionów w latach 1926-1938, jak mówią badania przeprowadzone przez
historyka Dimitra Jurasowa. (Dagens Nyheter, 7.04.1988) Później ujawniono, że
ta liczba w rzeczywistości była nawet większa.
Komisarz ludowy ds. zagranicznych, Maksym Litwinow,
spotkał bankiera Paula Warburga (Kuhn, Loeb & Co.) na konferencji w
Londynie w roku 1938, na której dyskutowano o gospodarce światowej. Zaraz po
niej Związek Sowiecki otrzymał ogromną pożyczkę.
Sowiecki przemysł naftowy zbudowali między innymi:
Universal Oil Products, Badger Corporation, Lummus Company, Alco Products,
McKee Corporation i Kellogg Company.
W czerwcu 1944 roku Stalin przyznał się
amerykańskiemu ambasadorowi, W. Averell Harrimanowi, że 2 / 3 wielkiego
sowieckiego przemysłu założyły firmy amerykańskie. Stalin dodał, że Niemcy,
Francja, W Brytania i Włochy zbudowały resztę. I dokładnie to napisał Harriman
w raporcie do amerykańskiego Departamentu Stanu w Waszyngtonie.
Jeden kontrakt po drugim. W 1922 roku zorganizowano
amerykańsko- rosyjską delegację handlową, której głównym zadaniem było
ratowanie bolszewickiej gospodarki. W tej delegacji główną rolę grał Chase
National Bank Rockefellera. Herbert Clark Hoover (z poparciem wyjątkowo
wpływowej Rady Stosunków Międzynarodowych) znalazł pieniądze na dostawy
żywności. Ale te fundusze Lenin zużył na potrzeby własne i najważniejszych
liderów, jak mówi historyk Gary Allen (“Nikt nie ośmieli się nazwać tego
spiskiem”). Chłopów którym oddano ziemię zmuszono do zadbania o siebie – co
również zrobili, i co wkrótce czytelnik zrozumie.
30 grudnia 1922 roku, Sowieckie Imperium Rosyjskie
zostało oficjalnie nazwane Związek Sowiecki. Amerykański rząd nie mógł utrzymywać relacji dyplomatycznych z państwem
sowieckim, gdyż amerykańska opinia publiczna miała bardzo negatywną opinię o
komunistycznym barbaryzmie. To dlatego kręgi finansowe robiły co mogły by w
prasie malować tak pozytywny obraz sowieckiego reżimu jak możliwe. Prawda
musiała byc ukrywana. Rockefeller zatrudnił biuro reklamowe Ivy Lee do
przdstawiania bolszewizmu w możliwie najcieplejszych barwach. Ivy Lee nawet
twierdził, że bolszewików powinno się uważać za zdezorientowanych idealistów i
dobroczyńców ludzkości. Robił propagandę w celu uznania Związku Sowieckiego, i
dodał, że komuniści byli “w porządku”, oraz że naprawdę nie było żadnego
problemu komunistycznego. Był to tylko błąd psychologiczny.
Walter Duranty, korespondent New York Times w
Moskwie, robił wszystko by fałszywe procesy w latach 1930 przedstawiać tak
życzliwie jak było możliwe – nawet je usprawiedliwiał (Dagens Nyheter,
29.09.1990). Ci amerykańscy dziennikarze bardzo dobrze wiedzieli co działo się
naprawdę, gdyż pisali o tym w swoich dziennikach. Amerykańskie redakcje nie
pozwalały im powiedzieć prawdy.
Dlatego nie było nic dziwnego w tym, że Stalin,
którego nazywano “wujkiem Joe”, w 1939 roku Time Magazine wybrał go na
człowieka roku. Adolf Hitler otrzymał ten sam honor rok wcześniej. Ivy Lee
reklamował Hitlera w taki sam sposób. Time wyjaśnił swoją decyzję następująco:
“Hitler jest gwarantem światowego pokoju”.
Ale kiedy reporter brytyjskiego dziennika Manchester
Guardian opublikował artykuł o masowych zgonach na prowincji już w 1933 roku,
“postępowa” zachodnia opinia publiczna nie chciała mu wierzyć.
9. 5 – Wzmacnianie sowieckiego
reżimu
W budowie Związku Sowieckiego także chętnie
uczestniczyli Niemcy, bo spodziewali się dużych zysków i szansy na odbudowę
własnej machiny wojennej. . . Po I wojnie światowej Traktat Wersalski zakazał
Niemcom rozwijania przemysłu wojennego, a fabryki samolotów Junkers, Dornier i
Rohrbach zmuszono do przeniesienia się zagranicę. Traktat Rapallo,
podpisany 16 kwietnia 1922 roku przez Rosję sowiecką i Niemcy, dawał fabryce
Junkers szansę założenia przemysłu samolotowego FIL koło Moskwy. Budowę fabryki
zakończono w kwietniu 1924 roku. Niemieckim pilotom stworzono warunki do
szkolenia. Pod zarządem Junkers i na licencji Mercedes-Benz fabryka, zaczęła
produkować 300 samolotów rocznie, z których 60 zakupił Związek Sowiecki. W
fabryce FIL Junkers miał utalentowanego ucznia o nazwisku Andrej Tupolew, który
później z amerykańską pomocą skonstruował myśliwiec ANT-5. Junkers zbudowali
kolejną fabrykę w prowincji Twer, gdzie pracowali niemieccy inżynierowie. W tej
fabryce Junkers produkowali również samoloty pasażerskie. Silniki samolotowe i
części zapasowe dostarczał do Moskwy Chase Manhattan Bank, który nadal stanowił
główną pomocną dłoń. Banki Rotszyldów w W Brytanii, Francji i USA
wykorzystywano także do finansowania przemysłu wojennego w Związku Sowieckim i
Niemczech w latach 1925-1939. . .
Aleksander Sołżenicyn w “Liście do liderów Związku
Sowieckiego” (Paryż, 1974) zwrócił uwagę na to, że po podpisaniu Traktatu
Rapallo, Moskwa pozwoliła by Wehrmacht szkolił niemieckich oficerów w zakresie
przeprowadzania nowoczesnych ataków. Armia Czerwona także za korzystne uznała
wspólne manewry czołgowe.
Związek Sowiecki rozpoczął na dużą skalę współpracę z
firmą Krupp, która od początku tylko sprzedawała lokomotywy z ich fabryki w
Essen. Do 1927 roku Krupp wybudował 17 fabryk broni w Leningradzie, Petrokrepost
i w Azji środkowej. W Leningradzie i Nikolajewsku zaczęli budować łodzie
podwodne. Dla bolszewików budowali silniki diesel i w północnym Kaukazie
zorganizowali pierwszy model zmechanizowanego kolektywu rolniczego. W Rostowie
nad Donem produkowali czołgi w fabryce traktorów. W Kazanie zorganizowali teren
szkoleniowy dla czołgów, gdzie pozwolono ćwiczyć również niemieckim czołgistom.
Ponadto Moskwa miała porozumienie z żydowskim
producentem samolotów Ernst Heinrich Heinkel, który sprzedawał składane z
części myśliwce, wysyłane z Niemiec do Związku Sowieckiego. AEG i Linke-
Hoffman-Werke również przenieśli swoje fabryki do Związku Sowieckiego. Po
przejęciu władzy przez bolszewików gospodarka Rosji zaczęła upadać. W roku 1920
produkcja przemysłowa osiągnęła tylko 13,8 procent poziomu z roku 1913. Wzrosło
bezrobocie. Produkcja soli spadła do 25 milionów ton. W czasach carskich Rosja
produkowała 122 milionów ton soli
rocznie. Ale aparat partyjny zwiększył się ogromnie, pomimo prób jego ograniczenia.
Propaganda pobiła wszelkie przeszłe rekordy w
kłamstwie. W październiku 1988 roku, Komsomolskaja Prawda ujawniła, że znany na
świecie rekordzista pracy Aleksiej Stachanow to bujda. Dwaj inni robotnicy
pomagali mu w ustanowieniu legendarnego rekordu w kopaniu węgla 31
sierpnia 1935 roku. Stachanow miał 29 lat kiedy rzekomo wykopał 105 ton węgla w 5 godzin i 45 minut (zwykła zmiana).
Było to 15 razy więcej od średniej i doprowadziło do ogromnej kampanii
propagandowej. Stachanow nawet miał miasto nazwane jego imieniem, gdzie
wzniesiono jego pomnik. Zmarł w 1977 roku w wieku 71 lat.
Stalin zamierzał umundurować społeczeństwo. Różne
grupy (robotnicy, intelektualiści, funkcjonariusze partyjni i inni) mieli nosić
specjalną odzież w symbolicznych kolorach. Ale zagraniczni sponsorzy nie mieli
ochoty za to płacić, bo udało się umundurować przynajmniej część społeczeństwa:
kolejarze, strażnicy i milicja nosili niebieskie wojskowe koszule
(gimnastjorkas). Uczniowie szkół musieli nosić szare koszule, a uczniowie szkół
zawodowych czarne. Komuniści w Korei Północnej zadekretowali, że prawie całe społeczeństwo
powinno być umundurowane.
9. 6 – Zwiększenie amerykańskiego
wsparcia
Rockefeller zwracał szczególną uwagę na budowę
sowieckiej machiny wojennej. Amerykańscy eksperci przyznali, że komunizm znowu
był w niebezpieczeństwie i rozpadłby się gdyby pierwszy plan 5-letni nie był
finansowany z USA. Amerykanie nadal finansowali ich także w późniejszych
latach, pomimo, że ignorancja Rosjan ciągle stwarzała nowe problemy.
Amerykańskie pieniądze nadal tchnęły życie w ten nieskuteczny lecz brutalny
system, pomimo wszelkich trudności.
1 maja 1930 roku podpisano kontrakt z Ford Motor
Company. Ford obiecał wydać $30 milionów (ok. $600 milionów obecnie) na
zbudowanie sowieckiego przemysłu samochodowego. W ten sposób Amerykanie
zbudowali fabrykę Forda w Niżnym Nowgorodzie, nazwaną fabryką Mołotowa, która w
1932 produkowała już 140.000 aut rocznie, w tym GAZ-A (Ford-A).
Mason Henry Ford wcześniej upewnił się, że rosyjscy
robotnicy zdobędą dobrą praktykę zawodową w jego fabrykach w USA. Podarował
również wyposażenie. Amerykanie rządzili fabryką przez pierwszych kilka lat.
Później Ford zbudował fabryki w Uljanowsku, Odessie i Pawlowsku, gdzie
produkowano również czołgi. Roczne wynagrodzenie Amerykanów wynosiło $10 milionów.
W 1930 roku amerykańska Electric Boat Company, oraz
firmy brytyjskie i włoskie zaczęły pomagać Związkowi Sowieckiemu budować łodzie
podwodne. W latach 1930 kapitał zagraniczny wybudował w całości sowieckie siły
powietrzne.
Moskwa wcześniej kupowała
samoloty z Niemiec, Brytanii,
Włoch, USA i innych krajów
Amerykańska Seversky Aircraft Corporation zaczęła
pomagać sowieckim siłom powietrznym w 1937 roku w budowie hydrosamolotów. Kiedy
zakończono budowę fabryki w Rosji, mogła produkować 10 dziennie. Radio
Corporation of America rozpoczęło budowę sowieckiego radia i systemu
telegraficznego już w 1927 roku. DuPont Company wybudowała 5 fabryk chemicznych
w Rosji, które produkowały (m. in.) kwas azotowy, konieczny do produkcji
materiałów wybuchowych.
Rosjanie często nie potrafili budować żadnych
wymyślnych fabryk, nawet jeśli Amerykanie dali im szczegółowe instrukcje.
Dlatego w lutym 1930 roku konstruktor przemysłowy Albert Kahn z Detroit
podpisał umowę z Moskwą, zgodnie z którą miał budować przemysł w Związku
Sowieckim. Jej całkowity koszt wynosił $2 biliony. Jako główne zrealizowane
projekty syjonisty Alberta Kahna mogę wymienić fabrykę silników elektrycznych w
Elmasz na Uralu i fabrykę turbin w Charkowie (zaprojektowaną przez General
Electric). Jego najbliżsi asystenci byli doradcami sowieckiego rządu w
kwestiach związanych z planem 5-letnim, jak mówi Encyclopaedia Judaica.
Sowiecka propaganda skusiła 100.000 amerykańskich
robotników do przyjazdu do Rosji. Większości z nich nie pozwolono wrócić do
kraju. Zrobiono z nich, wbrew ich woli, obywateli sowieckich. Ci którzy zaczęli
protestować i krytykować komunizm nawet skończyli w obozach pracy. To pokazuje
jak przerażeni byli mocodawcy, żeby amerykańska opinia publiczna nie poznała
żadnych szczegółowych informacji na temat warunków panujących w tym
komunistycznym “raju”. Do imperium
Stalina przyjechało również 60.000 niemieckich robotników.
Opisanie wszystkich amerykańskich projektów
opracowanych po to by zbudować fałszywą fasadę dla komunizmu zabrałoby zbyt
dużo miejsca. Dlatego tyle musi wystarczyć. Międzynarodowa elita finansowa
(Kuhn, Loeb & Co., Morgan, Rockefeller, Warburg, Dillon, Cyrus Eaton, David
Kendall i inni), która tak dobrze dbała o bolszewików, pomogła także dojść do
władzy Hitlerowi. Potwierdzają to różne dokumenty, ale to już zupełnie inny
temat.
To, że wiodący kapitaliści nie wiedzieli co robią, to
kolejny mit. Bardzo dobrze wiedzieli dlaczego pomagali wszelkiego rodzaju
bandytom politycznym.
Upewnili się, żeby Związek Sowiecki otrzymał wszelkie
konieczne zagraniczne technologie.
To że zasoby bolszewików były ogromne jest także
widoczne kiedy zastanowimy się nad faktem, iż tylko 1 / 4 zagranicznej technologii w
Związku Sowieckim faktycznie wykorzystano, a to z powodu braku
porządku w kraju.
Były zasoby techniczne, które musiały czekać 10 lat
zanim je zastosowano. Nikt nie potrafił wykorzystać zagranicznego sprzętu dla
fabryki cukru w regionie Dniepropetrowska, który kosztował miliony.
Wykorzystano tylko 13 procent zagranicznych przenośników taśmowych. Pozostałe
zardzewiały. Sytuacja w Uzbekistanie była nawet gorsza. Użyto tylko 2 procent
przenośników taśmowych wysłanych do Uzbekistanu przez zagranicznych
kapitalistów.
Ujawnił
to Juri Czerniczenko w artykule “Who Needs a Farmers’ Party and Why?” [Komu
i do czego potrzebna Partia Farmerów?] (Literaturnaja Rassija, 8.03.1991)
Stalin i Hitler mieli wspólne interesy biznesowe kiedy przygotowywali się do
wzajemnego unicestwienia. Niemcy sprzedały Związkowi Sowieckiemu 36 samolotów,
w tym 6 Heinkel He-100 mysliwców, 5 Messerschmidt Bf-IIOs, 2 bombowce Junkers
Ju-88 i inne, co pokazuje porozumienie handlowe podpisane 23 sierpnia 1939 roku
w związku z paktem Ribbentropa. Szawrow ujawnił to w historii konstrukcji
samolotów. Związek Sowiecki zakupił 22.000 ton miedzi z USA w lipcu 1939 roku i
sprzedał ją Niemcom. Niektóre ładunki towarowe zabierane były z Meksyku przez
Władywostok do Niemiec. Związek Sowiecki dostarczał towary niemal do momentu
niemieckiego ataku.
9. 7 – Pomoc wojenna dla
Moskwy
W maju 1941 roku w San Diego zdecydowano, że Hitler
zaatakuje Stalina, a nie odwrotnie. To będzie korzystniejsze dla interesów
elity finansowej. Admirał James O Richardson doszedł do wniosku, że dla USA
korzystniejsze będzie jeśli Hitler najpierw zaatakuje Stalina (Bunich, “Złoto
partii”, Petersburg, 1992, s. 133).
Dlatego latem 1941 roku terrorystyczny reżim
bolszewicki ponownie znalazł się w śmiertelnym niebezpieczeństwie, kiedy Stalin
planował atak na Hitlera (operacja Thunder = Grzmot), mimo, że osobiście
pozbawił Armię Czerwoną najlepszych dowódców. Atak miał się odbyć 6 lipca 1941
roku. Informacja ta pochodzi z książek dezertera GPU Wiktora Suworowa (Wladimir
Rezun) “The Ice-Breaker” [Lodołamacz] (Moskwa, 1992) i “M Day” [Dzień M]
(Moskwa, 1994).
Szpiedzy Hitlera ostrzegli o tym Berlin i opracowano
plan kontrataku zwany Barbarossa. W akcję wprowadzono go po pewnych
opóźnieniach 22 czerwca 1941 roku, uprzedzając w ten sposób tylko o dwa
tygodnie zaplanowany przez Stalina atak. Stalin był zaskoczony, mimo raportów
własnych szpiegów. Nie mógł zrozumieć ryzykanctwa Hitlera w jednoczesnym
utrzymywaniu dwóch frontów. Tego się nie spodziewał – nawet trudno mu było
uwierzyć w deklarację wojny. Postrzegał go jako
prowokację. Nie uwierzył też w historie o nadchodzącym ataku ze strony
niemieckich dezerterów dzień wcześniej. Dopiero później wieczorem wydał rozkaz
stawiania oporu.
Już w 1925 roku Stalin zadeklarował przed Komitetem
Centralnym: “Jeśli w Europie wybuchnie wielka wojna, nie będziemy jedynie jej
obserwatorami. Weźmiemy w niej udział, ale jako ostatni – żeby zadecydować o
jej losie. I oczywiście zbierzemy owoce tej wojny. . .”
W 1941 roku nikt nie chciał wierzyć w wyjaśnienia
Hitlera, że przewidywał planowany atak Stalina. Suworowi udało się udowodnić
poprzez dokumenty z niemieckich archiwów i dostępnych źródeł sowieckich, że
informacje Hitlera były prawdziwe.
Dowództwo Armii Czerwonej już 21 czerwca (dzień przed
atakiem Hitlera) otrzymało rozkaz dokonania ataku na Rumunię 6 lipca 1941 roku.
Dowódcą tej operacji miał zostać marszałek Siemion Tymoszenko. Miał podróżować
do Mińska 22 czerwca żeby przygotować atak, w który miało brać udział 4,4
miliona ludzi. Ale Niemcy zaatakowali pierwsi. Utworzono tzw. Czarne Dywizje z
więźniów przetrzymywanych w rosyjskich obozach, których bardzo starannie
wyszkolono w Soczi, i w lipcu-sierpniu wysłano do walki z Niemcami. Stalin miał
więcej spadochroniarzy do ataku niż każdy inny kraj. Przy łożu śmierci Lenina
przyrzekł poszerzyć granice Związku Sowieckiego {Prawda, 30.01.1924). Miał
również specjalne A- czołgi
(autostradowe), które mogły jeździć po niemieckich autostradach.
Stalin miał w sumie 15.000 czołgów, trzy razy więcej
niż Hitler. Suworow cytuje marsz. Georgi Żukowa, Aleksandra Wasilewskiego,
Wasili Sokolowskiego, Nikolaja Watutina, Iwana Bagramjana i innych, z których
każdy potwierdził, że Stalin przygotowywał się do ataku, a nie do obrony, jak
mówiono później.
I to było powodem tak ogromnych strat Moskwy –
600.000 ludzi w pierwszych trzech tygodniach, 7.615 czołgów, 6.233 samolotów
bojowych (z których 1.200 stracono pierwszego dnia) i 4.423 sztuk artylerii.
Żydowski senator i wysokiego szczebla mason Harry S
Truman, który został wiceprezydentem, a później prezydentem USA, sytuację po
ataku Hitlera wyjaśnił w następujący sposób: “Jeśli zauważymy, że Hitler
wygrywa, pomożemy Rosji, a jeśli zobaczymy że Rosja wygrywa, pomożemy Niemcom,
gdyż w ten sposób umożliwimy im zabić tak wielu jak będzie możliwe”. Ale nikomu
nie pozwolono ryzykować życia Stalina, bo jego śmierć byłaby “prawdziwą
katastrofą”. (Noam Chomsky, “Man kan inte morda historien” [Nie można zabić
historii], Göteborg, 1995, s. 503- 504)
Czy Truman obawiał się tego, że żaden inny czerwony
herszt bandytów nie mógłby wymordować Rosjan tak skutecznie? Truman mógł
zaspokoić swoją żądzę mordu w sierpniu 1945 roku, kiedy zrzucił bomby atomowe
na dwa japońskie ośrodki kulturowe. Gore Vidal ujawnia we wstępie do książki
prof. Izraela Szahaka “Zydowskie dzieje i religia” (Londyn, 1994), że Truman
otrzymał $2 miliony “wsparcia” od pewnego syjonisty, kiedy w 1948 roku ubiegał
się o prezydenturę.
Duża liczba rosyjskich żołnierzy pozwoliła schwytać
się i stać się jeńcami wojennymi. Pod koniec pierwszego roku 3,8 milionów
przeszło na stronę Niemiec. Armia Czerwona po prostu odmówiła walki dla sprawy
komunizmu. Większość pozostałych 1,2 miliona zginęło w akcji. Na Stalina padł
strach. 24 sierpnia 1941 roku Radio Moskwa zachęcało międzynarodowe żydostwo do
udzielenia całym sercem pomocy Związkowi Sowieckiemu w chwili potrzeby. Dlatego
jest zrozumiałe to, że finansistów z Wall Street ogarnęła panika i zaczęli tak szybko
jak mogli wysyłać do Związku Sowieckiego wszelkiego rodzaju sprzęt. W sierpniu
1941 roku Stany Zjednoczone zaczęły naradzać się z Moskwą o najskuteczniejszej
metodzie odparcia wojsk Hitlera. W międzyczasie Stany Zjednoczone kontynuowały
pomoc militarną i ekonomiczną dla nazistów, ale na mniejszą skalę.
Do Związku Sowieckiego natychmiast zaczęto wysyłać
sprzęt. Ameryka zażądała także by Stalin chwilowo “zapomniał” o komunistycznych
sloganach i anty-rosyjskiej propagandzie. Musiał otworzyć kościoły, uwolnić
księży, a nawet pozwolić na pewną swobodę religijną (odpowiednie żądania
prezydenta Roosevelta przekazał Stalinowi o. Brown, ksiądz katolicki z Ambasady
USA w Moskwie). Waszyngton chciał również by Związek Sowiecki zaczął używać
stare mundury armii carskiej. Stalin musiał się na to zgodzić. W latach 1941-1943
w Stanach Zjednoczonych szyto nowe mundury. Armia sowiecka nosiła koszule
wojskowe carskiej armii do roku 1970. Wykorzystywano również patriotyczną pieśń
rosyjską “The Holy War” [Święta wojna], która gromadziła carskich żołnierzy
podczas I wojny światowej.
Związek Sowiecki, Stany Zjednoczone i W Brytania 1
października 1941 roku podpisały protokół wstępny dotyczący pomocy militarnej,
i w rezultacie natychmiast wysłano do Związku Sowieckiego 400 samolotów, 500
czołgów, sprzęt artyleryjski i amunicję. Jednym z zaangażowanych w tym
interesie był Henry Ford. 1 października 1941 roku Stalin poprosił o drut
kolczasty, i już 10 października wysłano mu 4.000 ton tego drutu.
W czterech latach wojny produkcja wojenna Związku Sowieckiego
zwiększyła się 25-krotnie. Istotna partia amerykańskiej pomocy przyszła w formie żywności. W okresie 1 października
1941 – 31 maja 1945 roku wysłano do Związku
Sowieckiego 4.291.012 ton przetworów, cukru, soli,
orzechów, herbaty, owoców i innych produktów, łącznie z witaminami.
Całkowita ilość wysłanych do Moskwy konserw mięsnych wyniosła 782.973 tony. W
1945 w sklepach było 46 razy więcej tych konserw niż w roku 1940.
Stalin wystraszył się kiedy zobaczył jak szybko
posuwali się Niemcy (do Mińska dotarli już w szóstym dniu wojny).
Jesienią 1941 roku uciekł z Moskwy. Na jego rozkaz z
okupowanych terenów ewakuowano 2,5 miliona Żydów do środkowych regionów Związku
Sowieckiego, gdzie natychmiast zaczęli zajmować się czarnym rynkiem. (Isaac
Deutscher, “The Un-Jewish Jew” [Nie-żydowski Żyd], Sztokholm, 1969, s. 96-97)
Stalin był gotowy podpisać pokój z Hitlerem w październiku 1941 roku. Chciał
dać Niemcom kraje bałtyckie, Białoruś, Mołdawię (Besarabia), część Ukrainy
(Bukowina i Przesmyk Karelski. Gen. Nikolaj Pawlenkow ujawnił to wiosną 1989
roku w dzienniku Moskowskije Nowosti. Komisarz ludowy ds. wewnętrznych Lawrenty
Beria otrzymał zadanie rozpoczęcia negocjacji pokojowych z Hitlerem, przez
swojego agenta Stamenowa, ambasadora Bułgarii. Hitler odmówił negocjacji z
Moskwą. Wszystko to potwierdzają dokumenty przedstawione przez Dimitri
Wolkogonowa w Izwiestia 9 maja 1993 roku.
Prezydent Truman chciał usprawiedliwić swoją pomoc
dla Partii Komunistycznej, i zwrócił się do żydowskiego przyjaciela Jacka
Warnera w Hollywood i nakazał mu nakręcić film propagandowy “Mission to Moscow”
[Misja do Moskwy], który chwalił stalinizm. Film ukończono w 1943 roku.
Sowiecka propaganda później twierdziła, że cały postęp w wojnie z nazizmem miał
miejsce dzięki heroizmowi sowieckiego narodu.
Dzięki amerykańskiej pomocy odmienił się los wojny, i
sytuacja zaczęła wyglądać lepiej dla Stalina, który wykorzystał te okazję do
ogłoszenia świętej wojny komunizmu. W Jałcie dano mu wolną rękę do zajmowania
nowych terenów i krajów we wschodniej Europie. Sowiecko-Estońska Encyklopedia
przyznaje: “Zdecydowano, że Królewiec i otaczające go tereny powinny być przekazane
Związkowi Sowieckiemu”.
Były agent wywiadu Douglas Bazata przyznał jesienią
1979 roku w Waszyngtonie, że jego szef, Donovan, zapłacił mu $800 ekstra za
powstrzymanie postępu gen. Pattona we Francji w 1943 roku. Bazata zrobił to w
sierpniu 1944 roku, kiedy Patton i jego oddziały były blisko Dijon. Patton
odnosił zbyt wiele sukcesów i zakończyłby wojnę zbyt wcześnie.
Pomimo że amerykańskiemu gen. George Pattonowi udało
się wyzwolić dużą część Czechosłowacji, od głównego dowódcy Dwighta Eisenhowera
(1890-1969), wysokiego szczebla masona, otrzymał trudny rozkaz pozostawienia
Czechosłowacji Armii Czerwonej. Patton niechętnie
posłuchał i z ciężkim sercem wycofał swoje oddziały z Czechosłowacji.
Kiedy jego Trzecia Armia przygotowywała się do wkroczenia do Berlina, nagle
wstrzymano wszelkie dostawy paliwa – celem tego było zatrzymanie go przed
dojściem do Berlina wcześniej niż Rosjanie. Następnie dostał rozkaz ataku –
wielu amerykańskich żołnierzy zginęło bez potrzeby. Patton mógł zakończyć wojnę
9 miesięcy wcześniej.
Tym sposobem Rosjanom dano okazję do zdobycia
Berlina, Pragi i Wiednia. Związek Sowiecki skorzystał z szansy okupacji
Rumunii, pomimo istnienia odrębnego porozumienia pokojowego z tym krajem. Po
tym gen. Patton bardziej ochoczo oświadczył, że prawdziwy wróg USA był w
Moskwie, i że Amerykanie powinni kontynuować walkę ze Wschodem, żeby wyzwolić
zniewolone narody Związku Sowieckiego. Patton stał się zbyt trudny dla
wysokiego szczebla masonów. Chciał również wykorzystać niemieckie oddziały do
zniszczenia komunistów w Moskwie.
I z tego powodu konieczne było pozbyć się Pattona w
1945 roku. Bazata otrzymał pieniądze za zabicie Pattona. Ale zamiast tego on
ostrzegł generała.
Żeby tego dokonać użyto innego agenta. Przeprowadził
kilka nieudanych prób. Jesienią 1945
roku gen. Patton stał się ofiarą tajemniczego wypadku samochodowego (na jego
auto wpadła ciężarówka) w Niemczech (Bawaria). W związku z tym wypadkiem, agent
usiłował zastrzelić Pattona metalowym pociskiem wystrzelonym ze specjalnie
wyprodukowanej broni. Patton został ranny. Pomimo że generał został
sparaliżowany, w szpitalu zaczął wracać do zdrowia. I wtedy otruto go nowym
rodzajem cyjanku potasu. Patton zmarł 21 grudnia 1945 roku po długim pobycie w
szpitalu. Uważa się, że za tą zbrodnią stał Biały Dom. Sam morderca opowiedział
to Bazacie. Bazata sprawdzono na wykrywaczu kłamstw. Okazało się, że mówił
prawdę.(The Spotlight, 22.10.1979)
Mocarstwa zachodnie przekazały również Stalinowi
ponad 2 miliony uchodźców wojennych. Dobrze wiemy jaki czekał ich los. Nie
popełniono żadnych błędów. Zwrócono również niektórych z tych, którym udało się
uciec ze Związku Sowieckiego w latach 1920 i już byli obywatelami zachodnich
krajów. 76-letni generał rezerwy, Piotr Krasnow, obywatel niemiecki, został
odesłany do Związku Sowieckiego. Jak mówi Sowiecko- Estońska Encyklopedia, 17
stycznia 1947 roku dokonano na nim
egzekucji. Przypadek Krasnowa jest najsłynniejszym przykładem dokonanej
przez Amerykę zdrady antykomunistów. Brytyjczycy dokonali ekstradycji
legendarnego Białego generała Andreja Szkuro. Za swoją służbę dla Brytanii był
odznaczony Orderem Łaźni przez króla Jerzego
V.
Mason Harold Macmillan odesłał także 70.000 Kozaków,
którzy przedostali się na Zachód. Wszelka informacja o nich była utajniona.
Wiele dokumentów przepadło bez śladu. Ujawnił to historyk Nikolaj Tołstoj. BBC
nie wolno było wspomnieć o jego książce “The Minister and the Massacres”
[Minister i rzezie], która zajmuje się tą brudną sprawą. Kozacy stawiali opór,
ale Brytyjczycy zastosowali obrzydliwy atak by ich dostarczyć w maju 1945 roku.
Większość z nich zabito razem z rodzinami. Później ujawniono, że inicjatywa
przyszła od masona Anthony’ego Edena. (Nikolaj Tołstoj, “Victims of Yalta”
[Ofiary Jałty])
Swoich dezerterów dostał także jugosłowiański dyktator
Josip Tito (faktycznie Broz), którego najbliższymi współpracownikami byli Żyd
Moses Pijade i Aleksander Rankowic (Rankau, który przewodził czerwonym terrorem
jako minister spraw wewnętrznych).
Wiele wydarzeń staje się znacznie wyraźniejszymi, gdy
patrzy się na nie z perspektywy historycznej. Brytyjscy agenci pomogli obalić
jugosłowiański rząd 27 marca 1941 roku. Nowe przywództwo, z masońskim generałem
Richardem D Simovicem na czele, natychmiast rozpoczęło współpracę ze Stalinem,
podpisując 5 kwietnia pakt o przyjaźni. Londyn intensywnie finansował Tito w
czasie II wojny światowej i później pomógł mu dojść do władzy. po jej
zakończeniu Tito otrzymał ogromne wsparcie z Zachodu w budowaniu komunizmu. Bez
tego wsparcia jego reżim natychmiast by upadł. Jednocześnie ukrywano jego
zbrodnie. Tylko Stany Zjednoczone wysłały Tito $35 bilionów jako tajną pomoc w
latach 1948-1965. Ekspert w dziedzinie prawa międzynarodowego, Smilja Awramow,
ujawnił to w serbskim dzienniku Politika Ekspres w wywiadzie opublikowanym 16
stycznia 1989 roku. To wsparcie pokrywało 60 procent wydatków komunistycznego
reżimu. Smilja Awramow podkreślił: “Nasz reżim nigdy by nie przetrwał bez tej
pomocy ekonomicznej”. Amerykańska pomoc dla Jugosławii jest istotną tajemnicą
państwową, amerykańska ambasada w Belgradzie odmówiła komentarza na jej temat.
Wkład zachodnich banków prywatnych stał się jeszcze lepiej ukrywaną tajemnicą.
Zachód dostarczył listy wszystkich schwytanych
żołnierzy, którzy domagali się azylu politycznego. Po powrocie do Związku
Sowieckiego natychmiast dokonano na nich egzekucji. Innych żołnierzy
sowieckich, którzy byli jeńcami wojennymi, wysłano do specjalnych obozów.
Wojskowy doradca prezydenta Borysa Jelcyna, gen. Dimitri Wolkogonow, odkrył
instrukcje Stalina dotyczące budowy dużej liczby obozów na 10.000 więźniów w
każdym. To do nich wysyłano tych biednych żołnierzy.
Szwedzką tajemnicą państwową było to, jak prawie
1.000 uwięzionych żołnierzy rosyjskich wysłano 10 października 1944 roku z
Gavle dwoma statkami, w największej tajemnicy, na pewną śmierć w Związku
Sowieckim. Oni mieli dosyć wojny i postanowili uciec do Szwecji. Ujawnił to
dopiero wiosną 1992 roku historyk dr Anders Berge w książce “Flyktingpolitik i
stormakts skugga, Sverige och de sovjetryska
fangarna
under andra varldskriget” [Polityka wobec uchodźców w cieniu
supermocarstwa, Szwecja i więźniowie sowiecko- rosyjscy podczas II wojny
światowej] (Uppsala, 1992). Berge pisze, że Moskwa zażądała także adresów
rosyjskich więźniów, którzy otrzymali pozwolenie na zamieszkanie w Szwecji.
Szwedzki rząd współpracował i dostarczył te listy
ambasadzie sowieckiej. Było to szpiegostwo wysokiego szczebla. Natychmiast
wysłano komunistycznych agentów by rozpoczęli pracę nad tymi uchodźcami. Berge
twierdzi, że Szwecja “sowieckim funkcjonariuszom dała dużą władzę. . . żeby
niechętnych współpracy poddawać perswazji, dezinformacji, groźbom i innym
metodom”. Wynikiem tego był powrót do Związku Sowieckiego kolejnych 180 Rosjan.
Mniej niż połowie – 1.750 – z uchodźców o których zabiegał Związek Sowiecki, w
końcu przyznano azyl polityczny w Szwecji.
Było ironią losu, że Stalin pozwolił NKWD na
współpracę i dzielenie się doświadczeniami z Gestapo. NKWD i Gestapo nawet
razem dokonywały egzekucji. Również te przedwojenne akcje ujawnił historyk
Nikolaj Tołstoj.
9. 8 – Zagraniczni niewolnicy
w Związku Sowieckim
Do niedawna ukrywano przed opinią publiczną to, że
Związek Sowiecki wykorzystywał również setki tysięcy zagranicznych niewolników
w różnych projektach przebudowy po II wojnie światowej. Potrzebne były miliony
nowych niewolników. To dlatego budowano nowe obozy niewolnicze dla
obcokrajowców, z milczącą aprobatą zachodnich przywódców. W roku 1995 we
Francji pokazano wiele mówiący film o tych niewolnikach “Foreign Slaves in the
GULAG” [Zagraniczni niewolnicy w GUŁAGU].
Kiedy Zachód celebrował zwycięstwo, z Moskwy
przyszedł rozkaz do sowieckiej strefy w Niemczech, nakazujący NKWD i SMERSCH
(Śmierć szpiegom!) uwięzić każdego obcokrajowca w tej strefie. Pośród
aresztowanych znaleźli się Włosi, Francuzi, Polacy i inni pracujący w
niemieckim przemyśle wojennym, i zagraniczni (łącznie z wielu Rosjanami) uchodźcy.
Wielu sojuszniczych więźniów wojennych, których
przetrzymywano w niemieckich obozach, również zostało sowieckimi niewolnikami.
Oczywiście zniewolono także wielu niemieckich jeńców wojennych. W ten sposób w
krótkim okresie schwytano setki tysięcy niewinnych obcokrajowców. Zachodnie
rządy uznały tych ludzi za “zaginionych” lub “dezerterów”. Chciały ukryć przed
opinią publiczną prawdziwą sytuację.
Obywatel amerykański John Noble był jednym ze
schwytanych w Dreźnie 5 lipca 1945 roku. Fakt posiadania przez niego
szwajcarskiego immunitetu dyplomatycznego nie uratował ani jego, ani jego rodziny.
Gestapo przetrzymywało jego rodzinę w domowym areszcie podczas wojny i
John niecierpliwie czekał na sowieckich “wyzwolicieli”. Ale szybko się
rozczarował, bo czerwoni żołnierze zaczęli mordować, gwałcić i łupić w Dreźnie
i innych miastach. Amerykańskie władze nie słuchały wołania Johna Noble o
pomoc. Początkowo wraz z innymi obcokrajowcami, lekarzami, prawnikami i
biznesmenami i ich żonami i dziećmi przebywał w więzieniu, gdzie torturowano
wszystkich więźniów. Do niektórych z nich strzelano w szyję, bo nie byli
wystarczająco silni do niewolniczej pracy. Obcokrajowców łapano w obławach w
ich domach, instytucjach i na ulicach.
Schwytanych obcokrajowców wywożono do obozów
koncentracyjnych. To co działo się w tych obozach, łącznie z Buchenwaldem i
Sachsenhausen, zostało kompletnie zignorowane przez podręczniki historii. Za
liczne z tych strasznych zbrodni w tych obozach później obwiniano nazistów.
John Noble stwierdził, że w Buchenwaldzie w ciągu jednego roku w wyniku
niedożywienia zmarło 10.000 ludzi z różnych krajów. Odkrył to w sowieckich
dokumentach kiedy pracował w obozowym biurze. Rządy zdradziły więźniów i
zapomniały o nich. Tych zbrodni dokonano także żeby wygładzić drogę do
ekspansji komunizmu. Losy tych ludzi były nieciekawe.
Zagranicznych obywateli w tych komunistycznych
obozach w Niemczech oskarżano o “działalność antysowiecką”. John Noble dostał
wyrok 15 lat niewolniczego obozu w Workucie. Uważano, że było to miejsce bez
powrotu. Zagranicznych więźniów wywieziono w tajemnicy do Związku Sowieckiego.
Zachodni przywódcy polityczni wiedzieli o tym ale milczeli.
W Workucie było pół miliona niewolników pracujących w
40 kopalniach węgla, w cementowniach i ceglarniach. Średnie wydobycie węgla
przez górnika wynosiło 17 ton w ciągu zmiany, całkowicie nieludzka ilość.
Codziennie umierało 6-7 osób. ich ciała wrzucano do masowego grobu. 15 procent
więźniów stanowiły kobiety i dzieci. Wśród niewolników byli Amerykanie, Niemcy,
Czesi, Słowacy, Estończycy, Finowie, Anglicy, Japończycy, Włosi i inni.
Przeżywali tylko najsilniejsi.
Po śmierci Stalina, do Workuty przybył gen.
Maslennikow by dowiedzieć się co naprawdę myśleli więźniowie o ich życiu w
obozie. Nikt nie miał być karany za swoją wypowiedź. Nikt nie ośmielił się
powiedzieć ani słowa.
Generał starał się zachęcać więźniów. W końcu
zgłosili się, łącznie z byłym profesorem historii z Leningradu. Były profesor
powiedział: “Powiem, nawet jeśli za to dostanę kolejnych 10 lat niewolniczej
pracy tutaj”. Maslennikow zapewnił go, że nic takiego mu się nie przytrafi.
Wtedy profesor opowiedział o niewolnictwie na przestrzeni wieków i zakończył o
niewolnictwie w Związku Sowieckim.: “Nigdy wcześniej żadne
niewolnictwo
nie było tak okrutne i nieludzkie”. Profesor nie dostał kolejnych
10 lat ciężkiej pracy – zastrzelono go na miejscu.
Noble’owi udało się, z wielkimi trudnościami,
przeszmuglować pocztówkę do rodziców w Detroit. Zwrócili sie do prezydenta
Eisenhowera, którego zmuszono by poprosił Moskwę o uwolnienie Johna Noble’a. W
końcu zwolniono go w 1955 roku.
Nikita Chruszczow zwolnił z obozów niewolniczych
ponad 200.000 obcokrajowców z 45 krajów. Zwalnianie ustało w 1964 roku kiedy
się go pozbyto.
Po upadku komunizmu w końcu otworzono teczki KGB o
zagranicznych niewolnikach w Związku Sowieckim. Pokazały one, że tylko w 1950
roku policji bezpieczeństwa udało się schwytać 57.238 obcokrajowców, w tym
Anglików, Jugosłowian, Francuzów, Polaków, Rumunów, Irańczyków, Afgańczyków,
Chińczyków, Japończyków, Koreańczyków, Turków, Duńczyków i Belgów. Porwano
także Szwajcarów, i wywieziono do Związku Sowieckiego. Wielu obcokrajowców
aresztowano kiedy odwiedzali Moskwę.
Najsłynniejszym człowiekiem schwytanym przez Związek
Sowiecki był szwedzki dyplomata Raoul Wallenberg. Porwano go w Budapeszcie 17
stycznia 1945 roku i wywieziono do Moskwy, gdzie próbowali zwerbować go na
agenta. Wallenberg odmówił. Wtedy zamordowali go dwaj czekiści – pułkownicy
Grigori Majranowsky i Dimitri Kopeljansky – zastrzykiem z trucizną. Ujawnił to
żydowski publicysta i mason Arkadi Waksberg w Svenska Dagbladet 13.12.1995
roku. Według niego to była ironia, losu, że Żydzi w końcu zamordowali
Wallenberga, który uratował życie wielu Żydom. Ujawniono teraz, że szwedzka
Legislatura w Budapeszcie również pomogła niemieckim i włoskim narodowym
socjalistom uciec z Armii Czerwonej na fałszywe paszporty. Szwedzkie
Ministerstwo Spraw Zagranicznych utajniło tę informację w 1952 roku.
Nawet urzędnicy w Ambasadzie Amerykańskiej nie byli
bezpieczni, niektórzy skończyli jako niewolnicy. 22-letni Alex Dolgun został
porwany kiedy przechadzał się moskiewską ulicą w grudniu 1948 roku. Był
pracownikiem ambasady. Urodził sie w Nowym Jorku i był obywatelem USA. Jego
ojciec był inżynierem ogłupionym przez sowiecką propagandę, który wyjechał do
Rosji razem z dziesiątkami tysięcy innych naiwnych Amerykanów w 1933 roku by
pomóc budować komunistyczny przemysł. Nie pozwolono mu opuścić kraju kiedy
skończył mu się kontrakt. Wbrew jego woli uważano go za obywatela sowieckiego i
podczas II wojny światowej zaciągnięto go do Armii Czerwonej. Jego syna Alexa oskarżono
o “działalność antysowiecką i szpiegostwo” i wysłano do obozu dla niewolników.
Uwolniono w 1956 roku w wyniku amnestii ogłoszonej przez Chruszczowa. Alexowi
nie pozwolono opuścić Związku Sowieckiego, pomimo, że mieszkająca w Nowym Jorku siostra regularnie
przysyłała mu
zaproszenia. Dzięki wysiłkom siostry w końcu uciekł z czerwonego
piekła w 1971 roku. (Alexander Dolgun i Patrick Watson, “Alexander
Dolgun’s Story. An American in Gulag” [Historia Aleksandra Dolguna. Amerykanin
w Gułagu], 1975)
Tym ludziom najtrudniej było zaakceptować fakt, że
ich własne ambasady nie interesowały się ich losem, chociaż szmuglowano do nich
wiele sygnałów. Byli wykończeni psychicznie tym, że przetrzymywano ich w
niewolniczych obozach, podczas gdy byli niewinni. Ponadto przeżywali depresję
będąc zmuszanymi do mieszkania w obcym kraju i wykonywania rozkazów w obcym języku.
Obcokrajowców którzy nie nadawali się do pracy
fizycznej poddawano także egzekucji w Związku Sowieckim. Były pułkownik KGB
Kirillin potwierdził, że 7.000 obcokrajowców rozstrzelano w wiosce Butowo (na
tzw. poligonie) koło Moskwy.
Dokumenty pokazują, że ponad 60.000 obcokrajowców,
łącznie z Finami i Rumunami, zabrano do Peczory w regionie Komi. Prezydent
Borys Jelcyn nakazał ponowne utajnienie tych wrażliwych dokumentów. Kiedy
rządził Lenin, zdecydował, że kręgosłup systemu sowieckiego będzie się opierał
na pracy niewolniczej. Przedłożył średnie wyniki pracy niewolniczej i racje
żywnościowe. Ustalił nawet ile miało być ofiar śmiertelnych. Wcześniej nieznany
rozkaz podpisany przez Lenina w 1919 roku pokazał wspomniany wcześniej
francuski film dokumentalny. Na jego podstawie powstała książka “Publication
prohibited!” [Publikacja zakazana!] Ten zdumiewający rozkaz mówił, że
wszystkich “bezużytecznych” obcokrajowców należy wysłać do obozów koncentracyjnych.
9. 9 – Święta wojna Stalina
W 1936 roku Stalin toczył “świętą wojnę” również w
Hiszpanii. W latach 1936-1939 Moskwa wysłała hiszpańskim komunistom 648
samolotów, 347 czołgów, 60 wozów pancernych, 1.186 sztuk artylerii i 3.000
sowieckich ekspertów militarnych. Całkowita pomoc wynosiła 274 miliony rubli
($50 milionów), jak mówi czasopismo Vikerkaar No. 1, 1986. Elita finansowa
nagle zmieniła swoje plany i sowiecka (tzn. amerykańska) pomoc dla republiki
została wycofana jesienią 1938 roku. Dlatego 28 marca 1939 roku Franco mógł
zdobyć Madryt. W hiszpańskiej wojnie domowej zginęło prawie 1,4 miliona ludzi.
Hiszpańskie rezerwy złota $600 milionów (czwarte
największe na świecie) przekazano Moskwie żeby trzymać je poza zasięgiem
Franco. Moskwa przechowywała to złoto.
Dwaj włoscy staliniści, Carlo i Nello Roselli, zaplanowali
rewolucję w Wenecji na 25 maja 1937 roku, gdzie mieli prowadzić atak 2.600
terrorystów i w ten sposób wywołać wojnę domową. Nagle Stalin zdecydował
odwołać te operację i zabronił braciom Roselli podejmować działania we
Włoszech. Ale komunistyczni bracia zignorowali ten zakaz. Wtedy NKWD
zorganizowała mord obu braci przy pomocy prawicowej grupy, jak mówi historyk
Franco Bandini w książce “The Cone of the Shadow” [Stożek cienia] (1990).
Bandini oświadczył dziennikowi Il Tempo (Rzym) 11 kwietnia 1990 roku: “Lobby
historyków usiłowało stłumić każdą nieprzyjemną wiadomość w ciągu ostatnich 45
lat. Tego typu dokumenty uważali za swoją prywatną własność. Działali tylko po
to by ukryć nieprzyjemną prawdę”.
17 września 1939 roku święta wojna doszła do Polski.
Finlandię zaatakowano 30 listopada tego samego roku. Ale Moskwa została
zmuszona do zakończenia wojny z Finlandią 12 marca 1940 roku – stała się zbyt
kosztowna (strona sowiecka już straciła 250.000 z miliona). W 1943 roku Stalin
powiedział Churchillowi: “Naród który walczył tak mocno o swoją niezależność
zasługuje na szacunek”. Stalin zmienił zdanie w 1948 roku kiedy powiedział, jak
mówi świadek Milovan Dijlas: “Okupacja Finlandii była zła”. (Helsingin Sanomat, 16.03.1983)
Lato 1940 roku było czasem wprowadzania komunizmu w
krajach bałtyckich i Besarabii (Mołdawia). Kwitnące gospodarki krajów
bałtyckich stanowiły bardzo negatywną reklamę dla ich wschodniego sąsiada, i
dlatego te kraje musiały zniknąć. Obroty Finlandii, Estonii, Łotwy i Litwy na
rynku światowym w 1938 roku wynosiły $586.474.000, podczas gdy gigantycznego
Związku Sowieckiego wynosiły tylko $512.508.000. (J Bokalders, “The
International Yearbook”, Riga. 1944)
Anglia przerwała negocjacje ze Stalinem o krajach
bałtyckich. Elita finansowa zdecydowała, że Niemcy powinny “dostarczyć” te
kraje razem z Finlandią Związkowi Sowieckiemu. Podczas tych londyńskich
negocjacji Stalin zrozumiał, że pozwoli mu się na okupację tych państw.
Prezydent Roosevelt został dobrze poinformowany o tajnych dodatkowych punktach
paktu Ribbentrop-Mołotow dzień po jego podpisaniu. To widać w tajnym telegramie
(71 .621 1/93). Nie dawał po sobie poznać, ale nadal odgrywał rolę naiwnego i
mającego “dobre zamiary” zachodniego przywódcy. Nigdy nie ostrzegł krajów
bałtyckich, gdyż było to również w interesie USA żeby te kraje zniknęły z mapy.
Kiedy Armia Czerwona okupowała Estonię, Franklin Delano Roosevelt powiedział
cynicznie dziennikarzom: “Jeśli Estończykom nie podoba się socjalizm, mogą
opuścić Estonię!”
Roosevelt bardzo dobrze wiedział z kim miał do czynienia.
Pokazuje to jego opinię o Stalinie. Kiedy Felix Habsburg odwiedził Biały Dom,
Roosevelt zapytał go: “Felix, czy kiedykolwiek spotkałeś diabła?” Felix
Habsburg nie zrozumiał pytania. Roosevelt kontynuował: “Felix, ja
spotkałem
diabła. Był w Jałcie i nazywał się Stalin”. (Erich Feigl, “Kaiserin Zita”,
Wiedeń, 1977, s. 226-227)
W tym miejscu powinniśmy powiedzieć, że Stany
Zjednoczone kontynuowały udzielania pomocy Moskwie do i podczas fińskiej zimy,
pomimo obietnicy Roosevelta, że Stalin nie dostanie żadnego wsparcia za atak na
Finlandię (oficjalnie było embargo nałożone na Związek Sowiecki). 300 firm i 15
stanów wysyłały swoje towary na Pacyfik, skąd przesyłano je do Władywostoku.
Tymczasem wiosną i latem 1940 roku Związek Sowiecki
dostarczał do Niemiec zboże, ropę i inne surowce, potrzebne w działaniach
wojennych przeciwko Europie zachodniej. W ciągu 17 miesięcy Niemcy otrzymały z
Moskwy 865 milionów ton ropy, 14.000 ton miedzi, milion ton drewna,
11.000 ton lnu, 15.000 ton azbestu, 184.000 ton fosforanów, 2.736 kg
platyny, 1.462 miliony ton zboża i dużo, dużo więcej. Tylko w listopadzie 1939
roku, Związek Sowiecki zakupił 11.000 ton miedzi z USA i sprzedał je z zyskiem
do Niemiec.
Latem 1941 roku Finowie zawarli sojusz z Niemcami i
odebrali tereny zajmowane przez Związek Sowiecki. Stalin poprosił o pomoc W
Brytanię. I faktycznie – w listopadzie 1941 roku W Brytania wypowiedziała wojnę
Finlandii. Natychmiast wysłali do Archangielska 500 myśliwców, 280 wozów
pancernych i 3.000 ciężarówek. Rozsądny wódz naczelny Finlandii, marszałek Carl
Gustaf Mannerheim odłączył się od sił niemieckich i kontynuował działania na
własną rękę. Chciał odzyskać wszystkie tereny utracone przez Finlandię w zimowej
wojnie 1939-1940. Nawet Piotr Wielki nie mógł pokonać szwedzkiego króla Karola
XII bez tajnej pomocy z Anglii.
Stany Zjednoczone nie chciały wypowiedzieć wojny
Finlandii bezpośrednio, ale latem 1942 roku Amerykanie zamknęli konsulaty w
Finlandii i zażądali by Helsinki również zamknęły swoje w USA. Związek Sowiecki
jeszcze raz zaatakował 9 czerwca 1944 roku, tym razem przy pomocy amerykańskiej
broni, ale Finlandii udało się stawić opór.
Waszyngton był wściekły. Stany Zjednoczone zerwały
stosunki dyplomatyczne z Finlandią 30 czerwca 1944 roku, by zmusić ten mały kraj
do skierowania go na bardziej przyjazny kurs wobec Sowietów. Finlandia nadal
się broniła.
Moskwa była na tyle bezczelna, że zażądała od
Finlandii $300 milionów “odszkodowania”, kiedy wojna kontynuacyjna zakończyła
się we wrześniu 1944 roku.
Francuski historyk Raymond Cartier przeprowadził
interesujące badanie, porównał uzbrojenie Hitlera z amerykańskim wysłanym
Stalinowi. W ataku
na Związek Sowiecki, Niemcy wykorzystały 1.280 samolotów, 3.300 wozów
pancernych i 600.000 aut. W okresie 9 miesięcy od 1 listopada 1941 do czerwca
1942 roku Stany Zjednoczone wysłały do Związku Sowieckiego następujące rzeczy:
1.285 samolotów, 2.249 wozów pancernych, 81.289 sztuk broni automatycznej, 30
milionów kg materiałów wybuchowych, 32.825 aut, 56.445 telefonów polowych i
inny sprzęt.
W całym okresie wojny, USA wysłały
w sumie 376.000
aut (w tym
45.000 wozów terenowych “Willis” i 29.000 motocykli), 29.000 lokomotyw,
12.536 czołgów, 17.834 samolotów, 130.000 sztuk broni automatycznej, 240.000
ton materiałów wybuchowych i amunicji, 13.200 rewolwerów, 2,5 milionów ton
paliwa i inne.
Mogę tu wspomnieć, że amerykańskie auta stanowiły 2 /
3 całkowitego wyposażenia Armii Czerwonej, i że kolejne 43.494 auta wysłała W
Brytania. Armia Czerwona w sumie otrzymała 419.494 aut i innych pojazdów.
W latach
1942-1944 w Związku Sowieckim wyprodukowano tylko
120.000 aut –
ponad 3 razy mniej niż otrzymał z Zachodu.
nie mieli tez żadnych problemów z mundurami, bo Stany
Zjednoczone miały ich 34 miliony, łącznie z carskimi koszulami wojskowymi,
szytymi na maszynach Singera. Ameryka dostarczyła również 50 milionów metrów
wełnianej tkaniny. Czołgiści nosili amerykańskie kombinezony. Ta informacja
pochodzi, między innymi, z “Archiv der Gegenwart” (cz. XV, 1945, s. 76)
Komuniści w sumie otrzymali z Ameryki 17,8 milionów
ton towarów o wartości $10,8 bilionów. Oczywiście Moskwa nie mogła odpłacić się
więcej niż małą częścią tego. W styczniu 1951 roku Stany Zjednoczone chciały
zwrotu okrętów wojennych o wartości $800 bilionów, ale Stalin kategorycznie
odmówił.
Jest oczywiste, że Moskwa nigdy nie przeżyłaby ataku
Hitlera bez amerykańskiej pomocy. Na dowód tego wskażę fakt, że Związkowi
Sowieckiemu brakowało ciężkich bombowców. Wyprodukowano tylko 79 sztuk
4-silnikowych Pe-8. W W Brytanii w tym samym okresie wyprodukowano 50.000
podobnych samolotów. Sowiecki bombowiec 11-4 uważano za przestarzały.
9. 10 – Pomoc w okresie
“zimnej wojny”
Stany Zjednoczone kontynuowały budowę Związku
Sowieckiego w okresie tzw. zimnej wojny. Zachód kontynuował prowadzenie
interesów ze wschodnimi wojskami, a także w dziedzinie gospodarki. Antony Sutton
potwierdza, że budowa przemysłu stalowego Związku Sowieckiego została
zakończona przez Fretz-Moon, Aetna Standard, Mannesman i inne amerykańskie
firmy. Dwie trzecie sowieckiej marynarki handlowej, która w 1970 roku składała
się z 6.000 statków, zbudowano poza Związkiem Sowieckim. Cztery piąte silników
okrętowych zbudowano także poza imperium sowieckim. Resztę zbudowano przy
pomocy Zachodu.
Przyznając biliony na obronę przed komunizmem,
Kongres jednocześnie przekazał komunistom ponad $6 bilionów w bezpośredniej
pomocy militarnej i gospodarczej.
Wyposażone w radary myśliwce F-86 warte ponad
$300.000 każdy sprzedawano komunistycznemu dyktatorowi Jugosławii za $10.000 za
sztukę. Aprobowała to
administracja Eisenhowera. (“Report, U.S.
Foreign
Assistance” [Raport: pomoc zagraniczna USA], U.S. Agency for Int. Dev.,
21.03.1962)
Cały sowiecki przemysł samochodowy przyszedł z
Zachodu, głównie ze Stanów Zjednoczonych. Moskwa wykorzystywała 30.000 ciężkich
pojazdów transportowych do przemieszczania rakiet i innego sprzętu, w całości
wyprodukowanego z pomocą Amerykanów. W 1968 roku Ford Motor Co budował
gigantyczną fabrykę ciężarówek w Gorki (obecnie
Niżnyj Nowgorod). Amerykańskie Gleason, New Britain Machine Co. i TRW z
Cleveland dostarczyły wyposażenie dla fabryki Fiata w Togliatti.
Amerykanie w latach 1970 wybudowali również
największą na świecie fabrykę ciężarówek w Kama. Informacje o udziale innych
firm oprócz Forda zostały utajnione przez Departament Stanu. Przy instalacji
fabryki mającej pełną zdolność produkcyjną 150.000 trzy-osiowych ciężarówek i
250.000 aut na diesel, pracowało 1.200 zagranicznych pracowników. Na
skutek braku umiejętności pracowników w fabryce Kama do roku 1978 wyprodukowano
jedynie 41.000 ciężarówek. Firma Kama ma ogromne znaczenie militarne.
Inne dokumenty pokazują, że firma Arthur Brandt Co. z
Detroit, Michigan, zbudowała fabrykę samochodów ZIŁ. Chase Manhattan przekazał
na ten projekt $192 miliony.
Pod koniec 1985 roku premier Aleksiej Kosygin
potwierdził, że “mechanizacja zakończyła się zbyt powoli”. W niektórych
przypadkach opóźnienia wynosiły 4 lata lub dłużej. W wyniku tego nie skończono
ponad
100.000 projektów budowlanych. Tym razem nawet Stany Zjednoczone nie
mogły pomóc Związkowi Sowieckiemu.
W Związku Sowieckim w latach 1966-1974, z ogólnej
liczby 2.762.200 traktorów, tylko 676.000 nadawało się do użycia. Pozostałe
były
przestarzałe.
(Charles Levinson, “Vodka-Cola”, Essex, 1979, s. 127) W roku 1964 dostarczono
tylko 30 procent z 10.000 kombajnów rolniczych.
Sowiecki czołg T-54 jest podejrzanie podobny do
amerykańskiego Christie. Można sądzić, że komuniści ukradli ten model i go
skopiowali. W rzeczywistości było to nawet prostsze. Amerykański Wheel Track
Layer Corp. wyprodukował te czołgi dla Moskwy. W czasach Gorbaczowa (1985- 991)
Związek Sowiecki wyprodukował dwa razy więcej czołgów niż USA za prezydencji
Ronald Reagana (1981-1988).
W Związku
Sowieckim w roku 1986 wyprodukowano 3.300 czołgów,
3.500 w 1987 i znowu w 1988. W tym samym czasie wyprodukowano tam tysiące
wozów pancernych. Imperium sowieckie miało w sumie 53.000 czołgów. Żeby
umieścić to w perspektywie, było to trzy razy więcej niż miało NATO.
W 1966 roku Francja zagwarantowała budowę przemysłu
chemicznego na sumę 3,5 biliona franków. Moskwa otrzymała 1,5 biliona franków
na budowę fabryki samochodów Renault nad rzeką Kama w 1971 roku i kolejne 800
milionów franków na budowę papierni. W 1988 roku bilioner Armand Hammer
zainwestował $6 bilionów w budowę fabryk
chemicznych. Żydowski kapitalista Robert Maxwell utonął w tajemniczych
okolicznościach w 1991 roku, także intensywnie współpracował w Moskwą.
80 procent wszystkich towarów dostarczonych do
Związku Sowieckiego zakupionych było na kredyt. (Charles Levinson, “Vodka-Cola”,
Essex, 1979, s. 26) Wielu inteligentnym Rosjanom trudno było zrozumieć dlaczego
Amerykanie nie wykończyli komunizmu. Tymczasem KGB w Związku Sowieckim i jego
kraje satelickie musiały śledzić tajne instrukcje, tak żeby nikt nie został
dopuszczony do wprowadzania żadnych nowych wynalazków zwiększających produkcję.
Instrukcje te ujawniono dopiero latem 1990 roku.
Antony Sutton podkreślił, że Rosjanie nigdy nie
mogliby realizować swojego programu kosmicznego, Sojuz, bez pomocy Stanów
Zjednoczonych. Tysiące schwytanych niemieckich ekspertów w dziedzinie rakiet
wysłano do Związku Sowieckiego i pierwszy rosyjski sputnik wystrzelono w kosmos
przy pomocy niemieckich rakiet, które rozwijano dalej.
Wkład własny Związku Sowieckiego w badanie kosmosu
był tylko wielkim blefem, co wyraźnie wykazał zbiegły dziennikarz Leonid
Wladimirow. Szwedzki dziennik Expressen ujawnił 21 stycznia 1985 roku, że
wysoką technologię szmuglowano przez Francję, pomimo amerykańskiego embarga na
Kreml. To umożliwiło dalszą współpracę w dziedzinie kosmosu. Amerykańscy prezydenci utajnili część interesów z
Francją. NASA odpowiadała za szmuglowanie nowoczesnego sprzętu
elektronicznego do Związku Sowieckiego.
Na początku lat 1950 Stany Zjednoczone miały 5.000
komputerów, podczas gdy Związek Sowiecki tylko 120. W 1973 roku w USA było
70.000, w Związku Sowieckim 6.000 – wszystkie sowieckie komputery były
pierwszej lub drugiej generacji. Amerykańskie komputery mogły dokonywać 250
operacji na sekundę w czasie II wojny światowej, a w latach 1950 – 15.000. IBM
i brytyjska International Computer and Tabulation Ltd zaczęły dostarczać
Związkowi Sowieckiemu swoje komputery.
Działalność sowieckich instytutów badawczych i tzw. fabryk skrzynek pocztowych [?] była
ściśle tajna. W ten sposób Związek Sowiecki ukrywał przed opinią publiczną
fakt, że ciągnął się z tyłu w dziedzinie rozwoju technicznego, i że niektóre
projekty pochodziły z zagranicy. Ci na Zachodzie, którzy się tym interesowali,
mogli czytać w różnych książkach o tym co się działo w tych instytucjach.
Wydatki wojskowe Związku Sowieckiego wynosiły 35
procent PKB (w porównaniu z 5,5 procent w USA i 2,5 procent w Szwecji). Biały
Dom w Waszyngtonie i Wall Street w Nowym Jorku nadal wspierały sowiecki system,
mimo że oficjalnie potępiały inwazję Moskwy na Afganistan.
Dopiero 18 czerwca 1985 roku podpisano porozumienie w
sprawie rozwoju sowieckiego rolnictwa. Młodych amerykańskich farmerów wysłano
do Związku Sowieckiego by szkolili rosyjskich funkcjonariuszy w kołchozach.
Dostarczano także nowoczesną technologię. (The International Herald Tribune,
19.061985) W tym samym czasie Moskwa wysyłała pomoc do wszystkich innych krajów
komunistycznych. Sama Nikaragua otrzymała $294 miliony w ciągu 3 lat. Moskwa co
miesiąc wysyłała $300 milionów wsparcia dla komunistycznego reżimu w Kabulu.
9. 11 – Demontaż ZSRR
Z tego wszystkiego można wyciągnąć tylko jeden
wniosek: Stany Zjednoczone mogły zniszczyć Związek Sowiecki kiedy tylko
chciały. Wystarczyło tylko wstrzymać dostawy nowoczesnego sprzętu. Ale
Waszyngton to kontynuował.
Stany Zjednoczone łatwo mogły pokonać wietnamskich
komunistów. Ale nic chciały. Wręcz przeciwnie, do Viet Congu wysyłały
nowoczesny sprzęt militarny. I poświęcono ponad 58.000 młodych Amerykanów.
Wszystko to służyło celom elity finansowej (i USA miały okazje przeprowadzania
eksperymentów z różną bronią bakteriologiczną i chemiczną). Elita finansowa za
wszelką cenę chciała by wojna wietnamska trwała nadal.
Była idealną
przykrywką dla zyskownego handlu narkotykami, jak mówi dr Alfred W McCoy.
Kilku amerykańskich badaczy, w tym Richard Pipes z
Harvardu, wykazali, że Amerykanie musieli jedynie przestać wysyłać pomoc żeby
obalić komunistów w Moskwie. Antony Sutton podkreślił w wykładzie wygłoszonym
dla przywódców Partii Republikańskiej, że tej skutecznej broni, z jakiegoś
powodu, nigdy nie wykorzystano. Gdyby pomoc wycofano, uratowano by miliony
ludzi z najstraszniejszego cierpienia i wzmocniono ideę demokracji.
Pomoc dla Związku Sowieckiego i krajów satelickich ukrywano
na różne sposoby, przeważnie pożyczkami na niewiarygodnie niski procent. Dobrze
wiedziano, że Moskwa nie mogła nawet spłacać odsetek od tych pożyczek. Nie
oczekiwano spłaty. Tylko w 1984 roku blok sowiecki ujawnił pożyczki na sumę $50
bilionów, podczas gdy nowoczesną technologię dostarczano za darmo. (Det Basta,
październik 1985) W 1984 roku Związek Sowiecki winien był zachodnim bankom
$136,7 bilionów, w tym $28,7 bilionów różnym prywatnym bankom (Svenska
Dagbladet, 4.05.1985)
Pomimo to, otrzymano “pożyczki” w wysokości $200
milionów z First National Bank of Chicago, podczas gdy Morgan Guaranty, Bankers
Trust i Irving Trust dały Związkowi Sowieckiemu kolejne $200 milionów na
szczególnie niską stopą procentową. Te pożyczki nie miały zabezpieczeń i dłużnik
miał rozpocząć spłacanie ich 6 lat później. Dłużnikowi pozwolono wykorzystać te
pieniądze na wszystko – jakby ZSRR był najlepszym klientem banku. Nowo otwarte
archiwa ujawniły, że Moskwa dokonała nielegalnych transferów pieniężnych do
partii komunistycznych na całym świecie.
Co więcej, niektóre towary sprzedawano Związkowi
Sowieckiemu po dużo niższej cenie niż na światowym rynku. Zachodni podatnicy
musieli pokrywać różnicę. W ten sposób EEC [Europejska Wspólnota Gospodarcza]
“sprzedała” Związkowi 100.000 ton masła średnio za 45 fenigów za kilogram,
podczas gdy niemiecki konsument musiał płacić
ponad
10 marek za kilogram. Kolejne 100.000 ton masła “sprzedano” mu później po wyższej cenie 70 fenigów za
kilogram. (Expressen, 8.08.1987)
W latach 1984-1986 na skutek spadku ceny ropy Związek
Sowiecki stracił średnio $8 bilionów na rocznych zyskach (choć pod względem
ilościowym eksport był mniej więcej taki sam). W porównaniu z całkowitym
eksportem państwa wynosił $20-25 bilionów. W 1989 roku udało się eksportować
tylko za $18 bilionów (głównie ropa, złoto i broń). Jedna trzecia wartości z
eksportu poszła na zboże. Także inne towary trzeba było importować. Import
płacony w zachodnich walutach wzrósł w 1989 roku o 23 procent, podczas gdy dochód
w tych samych walutach wzrósł tylko o 7-8 procent.
Z kolei kraje satelickie i trzeciego świata winne
były Związkowi Sowieckiemu $85 bilionów, których nie były w stanie spłacić.
Sowiecki deficyt budżetowy w 1989 roku wynosił 100 bilionów rubli, co stanowiło
25 procent budżetu. Wiosną 1990 roku Związek Sowiecki stanął w obliczu ostrego
kryzysu finansowego, roczna stopa wzrostu spadła do 2 procent, galopująca
inflacja co najmniej 23 procent, i wystąpił brak wszelkiego rodzaju artykułów konsumpcyjnych.
Sytuację pogorszyły strajki. Jak mówi moskiewski dziennik ekonomiczny
Kommersant (26.11.1990), pod koniec 1990 roku Moskwa otrzymała nowe pożyczki
rzędu $14 bilionów od prywatnych banków z Niemiec, Francji, Włoch, Japonii i
innych krajów.
Pomimo bardzo niskich cen, Związek Sowiecki był
dłużnikiem wielu krajów na ogromne sumy pieniędzy przeznaczonych na niezbędne
towary. Na koniec roku 1991 Moskwa winna była niemieckim bankom 37,6
marek.(Svenska Dagbladet, 27.11.1991). Różnym japońskim firmom winien był $200
milionów. Wiosną 1990 roku miał zaległe zadłużenia za inne towary z różnych
zachodnich firm sięgające niemal $10 bilionów.
Sowieccy obywatele byli zmęczeni karmieniem swoich
pasożytów. To dlatego udawali że pracują. Stany Zjednoczone różnymi sposobami
próbowały utrzymać Związek Sowiecki ponad wodą. W roku 1991 Waszyngton wysłał
pomoc o wartości $15 bilionów (Nie wymagano od Moskwy jej spłacenia). Według
kalkulacji Wall Street, Moskwa potrzebowała rocznie pożyczki rzędu $30 bilionów
by pokryć najistotniejsze potrzeby. Ale otrzymała tylko połowę.
Kilka zachodnich firm pomogło finansować sowiecką
propagandę na Moskiewskiej Central Television reklamując towary, które były
niemożliwe do nabycia w Związku Sowieckim. Inteligentni ludzie w tym kraju
zdali sobie sprawę z tego, że kapitaliści nie mieli zamiaru pozwolić im na
prowadzenie normalnego życia, gdyż ciągle przysyłali większą pomoc i w ten
sposób przedłużali cierpienia obywateli.
Dlaczego w końcu zmuszono go do upadku? Dla Stanów
Zjednoczonych było coraz trudniej wspierać sowieckie imperium, co widać z
faktów przedstawionych 13 lipca 1991 roku w Dagens Nyheter. Ameryka nie miała
wystarczających funduszy na pokrycie własnych wydatków. W 1992 roku amerykański
rząd winien był prywatnym bankom $4.000 biliony.
Tymczasem deficyt budżetowy wzrósł do $285 bilionów
(Svenska Dagbladet, 30.10.1992).
W sierpniu 1987 roku Głos Ameryki podał, że
amerykańskie banki pożyczały Związkowi Sowieckiemu i innym krajom
komunistycznym co najmniej $33 miliony dziennie (1 bilion miesięcznie).
Sekretarz stanu, Aleksander Haig, labiedził: “Będziemy mieli szczęście jeśli
dostaniemy 25 centów za każdy dolar”. Tylko prywatne banki
niemieckie, brytyjskie i
francuskie w pierwszych 10 miesiącach 1988 roku wpompowały w Związek
ponad $1,1 bilion. Już w sierpniu 1988 roku Głos Ameryki podał, że nawet całe
wpływy z podatków Zachodu nie mogły uratować nieskutecznej gospodarki
sowieckiej. Także CIA systematycznie przeceniała potęgę sowieckiej gospodarki.
Powiedziano, że CIA popełniła poważne błędy w swoich analizach rozwoju Związku
Sowieckiego, jak pisze Svenska Dagbladet (5.11.1989).
Było tylko jedno wyjście – Rosja musiała zmienić się
na gospodarkę rynkową. Każda przyszła możliwość kredytu teraz całkowicie
zależała od tego warunku. Podkreślił to również w Budapeszcie ważny żydowski
mason, Jaques Attali, dyrektor Europejskiego Banku Rozwoju: “Jeśli wystąpią
jakieś problemy z demokracją, albo jeśli rząd nie będzie w stanie kontynuować
obecnej polityki, natychmiast wstrzymamy pomoc”.{Dagens Nyheter, 14.04.1992.)
Attali, członek B’nai B’rith, uważany był za szarą eminencję stojąca za masonem
Francois Mitterandem, ówczesnym prezydentem Francji.
Banki zachodnie zorganizowały spisek, którego celem
było osłabienie gospodarki Związku Sowieckiego na początku 1991 roku, żeby przyspieszyć
jego stopniowy upadek. Zalali kraj bezwartościowymi rublami i przez to wywołali
hiperinflację z zamiarem pozbycia się Gorbaczowa. Premier Walentin Pawlow
ujawnił to 13 lutego 1991 roku w dzienniku Trud. Ten ogromny przypływ pieniędzy
do Związku był bardzo dobrze przygotowany. Banki austriackie, szwajcarskie,
kanadyjskie i rosyjskie uczestniczyły w tej operacji. Prezydent Michail
Gorbaczow przeszkadzał w rozwoju w kierunku gospodarki rynkowej, i w ten sposób
stanął na drodze elity finansowej. Związek Sowiecki próbował się bronić
wycofując z obiegu 50- i 100-rublowe banknoty. Powiadomiono o tym opinię
publiczną 22 stycznia 1991 roku o godzinie 21:00 w wiadomościach Wremja w
Moskiewskiej Telewizji.
Zwykli ludzie mogli wymienić stary pieniądz na nowy,
ale tylko do wysokości miesięcznego zarobku, sumy nie większej niż 1.000 rubli.
Państwo zebrało banknoty wartości 40 bilionów rubli z całkowitej wartości w
obiegu 48 bilionów. I to jest przykładem tego jak pewne siły mogą zadbać o
siebie kiedy rozpadają się imperia. Opinia publiczna nigdy nie dowiedziała się
o innym, jeszcze bardziej zdecydowanym, tajnym ruchu dokonanym przez kręgi
finansowe w celu dokonania demontażu ZSRR. W 1991 roku, wywieziono z kraju
$14–19 bilionów. W wyniku tego produkcja drastycznie spadła.
(Noam Chomsky, “You Cannot Murder History” [Nie da
się zabić historii], Göteborg, 1995, s. 511) To działanie natychmiast
zrujnowało ZSRR, gdyż 79 procent siły roboczej pracowała, w ten czy inny
sposób, w przemyśle wojennym, który ciągle potrzebował obcej waluty.
W latach 1980 na różnych aukcjach sprzedawano nawet
wina należące do cara. W marcu 1990 roku w londyńskim domu aukcyjnym Sotheby
sprzedano 13.000 butelek wina Messandra, jak również 62 inne butelki należące
do biura rządu. Butelki te warte były prawie milion dolarów. W 1987 roku
osiągnęły cenę $280 za butelkę. W celu zapłacenia rachunków bieżących w latach
1980 znacząco zredukowano zasoby złota i diamentów.
.
Prezydent George Bush 27 maja 1991 roku poinformował
Michaila Gorbaczowa, że na jego szwajcarskie konto wpłacono $150 milionów.
Gorbaczow zwykł prezydenta Busha nazywać “moim przyjacielem George”. To
wszystko powiedział w wywiadzie generał KGB N Leontiew. Wywiad opublikowała
Komsomolskaja Prawda 26 grudnia 1995 roku. Gorbaczow zabronił podsłuchiwania
swoich rozmów telefonicznych z Bushem. Ale KGB i tak nagrywała wszystkie jego rozmowy.
Sowieccy przywódcy zawarli tajny układ z USA po
upadku imperium, zgodnie z którym najważniejsze dzieła sztuki na terenie ZSRR
miały być przetransportowane do USA.
W zamian Rosja otrzymała traktory i zboże. W układzie
tym można przeczytać: “Niniejsze porozumienie jest tajne. Nie wiedzą o nim
eksperci sztuki. Jeśli dowiedzą się o nim, wpadną w histerię. To dlatego
istotne jest utrzymanie go w tajemnicy”.
TASS-owi udało się zdobyć kopię tego układu w Nowym
Jorku. Ten interes, pszenica za sztukę, podpisano 29 października 1991 roku, po
rozpadzie Związku Sowieckiego! Była to jedna z ostatnich zbrodni Gorbaczowa
przeciwko rosyjskiemu narodowi, zanim zrezygnował ze stanowiska prezydenta w
grudniu. Jego wcześniejsze zbrodnie ujawniam w książce “Bakom Gorbatjovs
kulisser” [Za kulisami Gorbaczowa] (Sztokholm, 1987).
Wkrótce potem prezydent Bush wysłał pieniądze
pomocowe na żywność w formie pożyczki w wysokości $1,5 biliona republikom
sowieckim (z wyjątkiem krajów bałtyckich, które stały się niezależne), która
miała być spłacona (Expressen, 19.11.1991) Jednocześnie zażądał żeby Gorbaczow
użył przemocy, jeśli zajdzie potrzeba. 8 lipca 1992 roku w Monachium George Bush
powiedział: “Na całym świecie nie ma wystarczającej ilości pieniędzy żeby
uratować Rosję. Teraz Rosjanie muszą także zacząć pracować”. (Swedish
TV-Aktuellt, 8.07.1992) Jako członek wpływowej Komisji Trójstronnej, Bush
oczywiście wiedział co mówił.
9. 12 – Wycofywanie komunizmu ze
wschodniej Europy
KGB miała istotny wkład w demontażu dyktatur
komunistycznych w satelickich krajach Moskwy. KGB po prostu pomogła obalić
reżimy totalitarne w Niemczech Wschodnich (Erich Honecker później stwierdził,
że był spisek obalenia go), Czechosłowacji, Polsce i Rumunii. Szwedzka
telewizja pokazywała nawet filmy dokumentalne, na których różni przedstawiciele
byłego reżimu sowieckiego potwierdzili, że zmowa tego rodzaju kontrolowana była
przez Moskwę. To dlatego tak łatwo było naruszyć mur berliński.
Pomysłodawcą zbudowania tego muru był Żyd Kurt
Goldstein. Szef ówczesnej Partii Żydowskiej, Walter Ulbricht, natychmiast
zaaprobował ten pomysł. Ujawnił to Der
Spiegel (No. 16, 1991). Ten szatański plan zrealizowano 15-16 sierpnia 1961
roku. Mogę tu dodać, że krewni tych, których zastrzelono podczas prób pokonania
tego muru musieli płacić za pociski.
Demokratyczny prezydent Czechosłowacji, Vaclav Havel,
który jest masonem, potwierdził także, że KGB poczyniła przygotowania zamachu
stanu w celu obalenia komunistycznego lidera, Milosa Jakesa. Nie wszystko
poszło zgodnie z planem, ale przygotowania KGB doprowadziły bezpośrednio do
tzw. welwetowej rewolucji, która usunęła od władzy komunistów i postawiła na
czele Vaclava Havla. KGB-owski kandydat prezydencki, Zdenek Mlynar, który
mieszkał w Wiedniu i był przyjacielem Gorbaczowa z lat chłopięcych, odmówił
wzięcia udziału w zamachu. (Dagens Nyheter, artykuł “KGB planerade kupp mot
Jakes” [KGB zaplanowała zamach na Jakesa], 31.05.1990)
W dokumencie BBC “Czech-mate Inside the Revolution”
[Czech-mat w środku rewolucji] powiedziano, że KGB werbowała ludzi 17 listopada
1989 roku do wywołania kłopotów wśród studentów żeby obalić Jakesa. Szef tajnej
policji, Alois Lorenz, otrzymał precyzyjne instrukcje od Viktora Gruszko,
wiceszefa KGB, który przybył z Moskwy. Miały być szerzone pogłoski o studencie,
którego rzekomo zabito w starciu z policją. Agent Ludek Zivcak dostał zadanie
stworzenia pozorów, że jest zabijany. Natychmiast przysłano karetkę pogotowia
żeby zabrać “ciało”. Ta operacja (klin) udała się tylko częściowo. Jakesa
obalono, ale agenci KGB nie mogli uciszyć późniejszych żądań studentów.
KGB pomogła również zlikwidować komunizm w Polsce.
Ujawniło to kilku obserwatorów
politycznych. Potem nadszedł czas na obalenie twardogłowego reżimu
komunistycznego w Rumunii. W lipcu 1994 roku, nowe Rumuńskie Służby Wywiadowcze
(RSI) opublikowały raport o do tej pory ukrywanych okolicznościach dotyczących
obalenia dyktatora Nicolae Ceaucescu. RSI odniosła się do tajnego porozumienia
zawartego między Bushem i Gorbaczowem. Około 1.000 sowieckich aut nagle zaczęło
przyjeżdżać każdego dnia począwszy od 9 grudnia
1989 roku (wcześniej
granice
przekraczało tylko 80 aut dziennie). W każdym aucie byli dwaj “turyści”, dobrze
zbudowani mężczyźni w wieku 35 – 40 lat.
Głos Ameryki już wcześniej ujawnił, że wcześniej
rumuńska prasa publikowała zakodowane przekazy do spiskowców. RIS zapewniała,
że agitatorzy nagle zaczęli pokazywać się przed 21 grudnia 1989 roku. Rozdawali
narkotyki, które czyniły ludzi na tyle odważnymi, że mogli rzucać się na
czołgi. Sowieccy “turyści” (faktycznie oficerowie KGB) uczestniczyli także w
starciach koło miasta Krajowa (Hommikuleht, 19.07.1994, s. 7).
Rumunia była jedynym krajem w bloku wschodnim, w
którym miała miejsce krwawa “rewolucja” anty-komunistyczna. Pochłonęła tysiące
ofiar. Dyktator Nicolae Ceaucescu dostrzegł spisek za wydarzeniami już na
wcześniejszym etapie i próbował powiedzieć w telewizji o zagranicznym w nim
zaangażowaniu. W końcu został aresztowany, po czym zwycięzcy postanowili
dokonać na nim i jego żonie szybkiej egzekucji, która miała miejsce 25 grudnia
1989 roku. Władzę rządową przejął agent KGB Ion Iliescu, który natychmiast
rozpoczął “demokratyzację” Rumunii.
Obalenie wszystkich wschodnio-europejskich reżimów,
które nie chciały ustąpić, było także ważne dla Moskwy, która potrzebowała
przekonać swoich własnych twardogłowych komunistów, by przyjęli nowy kierunek.
Za wszystkim stały Stany Zjednoczone, jak podpowiedział sowiecki przedstawiciel
agencji informacyjnej Reuters w listopadzie 1989 roku.(Dagens Nyheter,
30.11.1989)
To także Stany Zjednoczone podburzały Związek
Sowiecki do tłumienia buntów we wschodniej Europie w latach 1956 i 1968,
ponieważ wymagały tego interesy wysokich kręgów finansowych. Szwedzki czerwony
pisarz Jan Myrdal ujawnił w czasopiśmie Folket i Bild (No.20, 1979, s. 31), że
“amerykański Departament Stanu, przez szwedzkich dyplomatów, przed inwazją w
1956 roku, poprosił Związek Sowiecki o przywrócenie porządku na Węgrzech”.
Przed 4 listopada 1956 roku Departament Stanu wysłał depeszę wyjaśniającą do
komunistycznego przywództwa w Moskwie, w której napisał jasno, że amerykański
rząd nie patrzy przychylnie na rządy nieprzyjazne wobec Związku Sowieckiego na
jego granicy. (“Congressional Records” [Dokumenty Kongresu], 31.08.1960, s. 17407)
Kilku węgierskich historyków przyznaje, że
amerykański rząd chciał stłumić węgierski bunt antykomunistyczny. Amerykańska
propaganda twierdziła także, że Węgrzy zaczęli mordować żydowskich komunistów,
i że dlatego nadszedł czas na interwencję. Ale to było kłamstwo. Nie zabito
nawet żydowskich oprawców w komunistycznych służbach bezpieczeństwa. W
rzeczywistości ten los nie spotkał nawet żydowskiego szefa policji bezpieczeństwa,
Gabara Petera (faktycznie Benjamin Ausspitz).
Tymczasem Głos Ameryki zachęcał
Węgrów do powstania.
Węgrzy byli pewni, że Stany Zjednoczone przyjdą im z
pomocą. Była to tylko gra dla publiczności, jak wypowiedź Allena Dullesa o
wyzwoleniu Węgier spod komunizmu. Ameryka spokojnie obserwowała kiedy Moskwa
ostro i okrutnie stłumiła to powstanie. W Budapeszcie zabito 1.945 ludzi, a
dalszych 557 zastrzelono na prowincji. 20.000 zostało rannych.(Dagens Nyheter,
1.12.1990) Moskwa użyła 1,500 czołgów i 150.000 żołnierzy piechoty. Z Węgier
uciekło 200.000 ludzi. Aresztowano 40.000.
Natomiast i Stany Zjednoczone i Moskwa potępiły
brytyjską i francuską agresję w czasie kryzysu sueskiego w jesieni tego samego
roku. Waszyngton dał również Kremlowi zielone światło zanim wkroczyli do
Czechosłowacji. Zdenek Mlynar, który był członkiem Biura Politycznego partii
komunistycznej w Czechosłowacji w 1968 roku, ujawnił po ucieczce na Zachód, że
Leonid Breżniew powiedział praskim liderom w końcu sierpnia 1968 roku, że
amerykański prezydent Lyndon Johnson zapewnił ZSRR, iż Stany Zjednoczone nie będą
ingerować w sowiecką agresję w Czechosłowacji (Zdenek Mlynar, “Nacht- frost”
[Nocny mróz], Kolonia/ Frankfurt nad Menem, 1978, s. 301)
Stany Zjednoczone odmówiły pozwolenia kiedy ZSRR
chciał zaatakować Chiny w 1969 roku. (Mikhail Heller i Alexander Nekrich,
“Utopia u władzy”, Londyn, 1986, s. 713) Moskwa musiała odłożyć swoje plany
ataku na Chiny. Ale zupełnie w porządku była okupacja Kabulu w 1979 roku.
Stany Zjednoczone pomogły również stłumić powszechny
ruch antykomunistyczny Solidarność w Polsce. Szwedzki dziennikarz Ulf Nilson
powiedział Expressen 24 lipca 1989 roku: “Człowiekiem którego najbardziej cenił
amerykański prezydent – i któremu najbardziej pomógł – był były dyktator
Jaruzelski. Bez pomocy Busha, człowiek który zakazał Solidarność nie zostałby
wybrany na prezydenta, ale Stany Zjednoczone, paradoksalnie, stanęły po stronie komunistów”.
CIA zadbała o to, by operacja z udziałem 1.200 ludzi
w Zatoce Świń na początku kwietnia 1961 roku została powstrzymana.
Niewidzialnej ręce w tym przypadku nie zależało na obaleniu masona i marrano
Fidela Castro, któremu sama pomogła przejąć władzę. Zgadnijcie kto płacił za
sprzęt, żywność i broń w meksykańskich obozach szkoleniowych! Historyk Jean
Boyer podkreślił, że pieniądze i broń dla Castro nie przyszły z Moskwy, ale ze
Stanów Zjednoczonych. To mason Eisenhower pomógł Castro dojść do władzy. Pomoc
militarną dla Kuby wysyłano później przez Związek Sowiecki. Dlatego nie musi
nas dziwić fakt, że 5.000 kubańskich żołnierzy wykorzystano do ochrony
amerykańskich i francuskich firm zajmujących się ropą na terenie Kabinda w
Angoli, kiedy siły partyzanckie UNITA zaatakowały zagraniczne pola naftowe{The
Economist, Contra No. 5/1988.)
Stany Zjednoczone przestały udzielać poparcia
prezydentowi Anastasio Somoza w Nikaragui i zaczęły potajemnie pomagać
marksistowskim sandinistas. (Svenska Dagbladet, 21.07.1989) Prezydent Jimmy
Carter odciął wszelką pomoc militarną dla Nikaragui i zakazał sprzedaży jej
sprzętu wojskowego. Administracji Cartera udało się zamknąć wszystkie rynki, na
których Nikaragua mogłaby kupować broń i amunicję. Międzynarodowy Fundusz
Walutowy dwa razy zablokował przygotowany kredyt dla Nikaragui.
Białemu Domowi udało się wywierać nacisk na wszystkie
firmy żeglugowe by zbojkotowały Nikaraguę, żeby nie mogła eksportować swojej
kawy. Amerykański Departament Rolnictwa wydał bezwzględne instrukcje
inspektorom wołowiny żeby zatrzymali jej eksport do USA. Opinia publiczna
popierała komunistyczny ruch sandinistas. Biały Dom zdecydował pozwolić
marksistom przejąć Nikaraguę.
(Anastasio Somoza i Jack Cox, “Nicaragua Betrayed”
[Zdradzona Nikaragua], Belmont, 1980)
Według oficjalnej wersji historycznej, pomoc CIA dla
mudżahadinów rozpoczęła się w 1980 roku, to znaczy, po sowieckiej inwazji na
Afganistan
24 grudnia 1979 roku. Ale to nie jest prawdą. 3 lipca 1979 roku,
prezydent Jimmy Carter potajemnie podpisał pierwszą dyrektywę o tajnej pomocy
dla oponentów pro-sowieckiego reżimu w Kabulu. Zbigniew Brzeziński, doradca ds.
bezpieczeństwa narodowego w rządzie Cartera, napisał do prezydenta i wyjaśnił
mu, że ta pomoc miała sprowokować sowiecką inwazję wojskową na Afganistan. (Le
Nouvel Observateur, wywiad ze Zbigniewem Brzezińskim, 15- 21.01.1998) Carter
chciał wywołać wojnę w Afganistanie.
Jakby to nie wystarczało, CIA pomogła nawet KGB w
prześladowaniu i ujawnianiu krytyków reżimu. Poeta sowieckiej propagandy i
mason Jewgeni Jewtuszenko (faktycznie Gangsnus) w czasopiśmie Ogoniok powiedział
o tym 6 grudnia 1988 roku. Senator Robert Kennedy przyznał w rozmowie z nim w
1966 roku, że to CIA ujawniła krytyków reżimu, Juli Daniela i Andreja
Siniawskyego, których wkrótce postawiono przed
sądem.
Stany Zjednoczone pomogły również zdobyć władzę chińskim
komunistom.
Ustanowienie komunizmu w Chinach wspierali także
Amerykanie przez Moskwę, lub nawet bezpośrednio. Już w latach 1920 Chiny
odwiedzali wysocy rangą żydowscy funkcjonariusze, których celem było głoszenie
komunizmu w pewnych regionach. Wśród tych “doradców” byli Adolf Joffe, Michael
Borodin (prawdziwe nazwisko Jakob Grusenberg, założyciel Partii Komunistycznej
w Meksyku w 1919 roku), Bela Kun, Enrique Fischer (faktycznie Heinz Neumann) i
Wasili Bluecher (Galen-Chesin), którzy byli
odpowiedzialni za makabryczne okrucieństwa przeciwko chińskiemu narodowi.
Inny sowiecki Żyd, Anatoli Gekker, który był zawoalowaną siłą za marionetkowymi
liderami komunistycznymi Damdinem Sukhkhe-Bator (1893-1923) i Khorloginem
Choibalsan (1895-1952) w Mongolii w roku 1922, został komisarzem politycznym w
komunistycznych regionach Chin w 1924 roku. Dwaj Żydzi z Rosji, W Lewiczew i
Jan Gamarnik, dowodzili chińską Armią Czerwoną. Angielski Żyd o nazwisku
Billmeier zadbał o to, żeby chińscy Czerwoni uzbrojeni byli w rosyjską broń.
Chiński marksista Sun Yatsen (Sun Yixian) był
wybitnym masonem. Nawet Chiang Kai-shek (Jiang Jieshi) na początku
współpracował z komunistami. Był masonem 33 stopnia (ryt szkocki), później
odszedł od komunistów i został liderem burżuazyjnych Chin.
Stany Zjednoczone zażądały od Japończyków by
przestali walczyć z chińskimi komunistami w latach 1937-1945. W 1948 roku
amerykański rząd zdradził antykomunistyczny front Chiang Kai-sheka. Gen. George
C Marshall (1880-1959), ówczesny sekretarz stanu, zażądał żeby Chiang Kai-shek
pozwolił komunistom wejść do jego rządu. Marshall był specjalnym wysłannikiem
prezydenta Trumana do Chin w latach 1945- 1947. Zapewniał, że komuniści byli
dobrymi ludźmi, ale Chiang Kai-shek odmówił. Odmowa ta była wszystkim czego
potrzebowali Amerykanie i Chiang Kai-shek pozostał bez żadnej pomocy. 31
stycznia 1949 roku, komuniści w amerykańskich czołgach wjechali do Pekinu, i 31
października oficjalnie proklamowano Chińską Republikę Ludową. Wojna domowa
zakończyła się śmiercią 20 milionów ludzi. W roku następnym Stany Zjednoczone
twierdziły, że Mao Tse-tung oddalił się od dyktatury i chciał wprowadzić
demokrację. Oczywiście to było kłamstwem, ale jeszcze musieli pokazywać dobry
wizerunek chińskich komunistów.
To zaplanowano już na Konferencji Poczdamskiej latem
1945 roku, jak mówi Gary Allen. Zrozumiałe jest, że Stany Zjednoczone chciały
ukryć swoją rolę w tym procesie. Potwierdził to przedstawiciel Departamentu
Stanu, Owen Lattimore: “Problemem był sposób pozwolenia im (Chiny) upaść, żeby
nie wyglądało tak, że Stany Zjednoczone je do tego zmusiły”.
Obecnie Chiny są obszarem katastrofy ekologicznej.
Najbardziej niesławne zanieczyszczone tereny w Rosji i Europie wschodniej w
porównaniu z nimi wydają się jak rezerwaty przyrody. Są to miasta takie jak
Benxi (być może najbrudniejsze miasto świata), gdzie na nowotwór umierają
25-letni Chińczycy. (Dagens Nyhetcr, 9.01.1994)
Mao Tse-tung miał kilku żydowskich doradców. Jednym z
nich był brytyjski Żyd Sidney Rittenberg, który pracował dla Mao w latach 1946-
1976. Nazywano ich “doradcami- ochotnikami”. Dzięki tym radom, Mao zamordował
46.000 wysoko wykształconych ludzi podczas kampanii przeciwko intelektualistom
w 1957 roku. Liczba tych ofiar później wzrosła.
43 miliony zmarło z głodu w okresie 3 lat w związku z “Wielkim Skokiem
Naprzód”. Zamordowano kolejne 2 miliony. “Reformy” rolne wcześniej zabiły 1,5
miliona właścicieli ziemskich. Podczas rewolucji kulturalnej,
czerwonogwardziści prześladowali 100 milionów ludzi, średnio połowę z których
uważa się za zmarłych. Jest wiadome, że co najmniej 400.000 zamordowano. Nikt
nie zna dokładnych liczb – prawdziwe liczby mogą być dwa razy wyższe.
Jak mówią niekompletne dane statystyczne, tylko w
Guanxi zmasakrowano 90.000 ludzi. (Dagens Nyheter, 17.08.1992) W tym samym
czasie epidemia kanibalizmu szalała w Wuxuan. Jej najbardziej skrajnymi formami
były “bankiety kanibali”: mięso, wątroba, serce, nerki, uda, łydki. .
.gotowane, smażone, pieczone. W punkcie “szczytowym” tej epidemii, ludzkie
mięso przygotowywano nawet w jadalniach komitetu rewolucyjnego w mieście
Wuxuan. (Dagens Nyheter, 17.08.1992)
Zheng Yi, czerwonogwardzista z Pekinu, w wywiadzie
dla dokumentu BBC o Mao Tse-tungu w 1993 roku powiedział: “Na początku ludzie
mordowali jeden drugiego z powodu swoich przekonań politycznych. Później
zaczęli jeść ludzi. Samo zabijanie nie wystarczało. Tylko jedząc ciało wrogów
mogli pokazać swoją świadomość klasową. Najpierw torturowało się człowieka,
potem rozcinało się brzuch kiedy jeszcze żył. Jak przy zabijaniu świni,
wycinało się serce i wątrobę, siekało i jadło”.
Później Zheng Yi stał się dysydentem i odnosił
sukcesy w fotografowaniu pewnych tajnych
dokumentów dotyczących zbrodni komunistycznych w Chinach. Co najmniej 137 osób,
a prawdopodobnie setki więcej ludzi zjedzono, jak mówią tajne dokumenty o
kanibalizmie wśród czerwonogwardzistów w prowincji Guangxi pod koniec lat 1980.
(Dagens Nyheter, 8.01.1993) Około 30 milionów ludzi uważa się za zabitych w
ciągu pierwszych dziesięciu lat do roku 1959.
Krwawy terror rozpoczął się 14 marca 1951 roku w
Pekinie i objął inne główne miasta. Tylko w roku 1960 w Chinach zabito więcej
ludzi niż podczas wojny chińsko-japońskiej. Prof. Richard Walker z Uniwersytetu
Południowa Karolina liczbę ofiar chińskiego komunizmu do roku 1971 oszacował na
co najmniej 62,5 milionów. W lipcu 1994, po ujawnieniu nowych szokujących
dokumentów, Chen Yizi z Uniwersytetu Princeton powiedział Washington Post, że
całkowita liczba Chińczyków zabitych podczas komunistycznego terroru wynosiła
co najmniej 80 milionów. (Dagens Nyheter, 19.07.1994, A 9) Później okazało się,
że liczba ofiar komunizmu w Chinach wynosiła 140 milionów. (Hufvudstadsbladet,
Helsinki, 23.12.1997) Za te ofiary winę ponoszą również Stany Zjednoczone.
Bogaty żydowski bankier i iluminat, David
Rockefeller, opisał terrorystyczny reżim przewodniczącego Mao jako “jeden z
najważniejszych
i najbardziej udanych w ludzkiej historii”. Uważał, że udało mu się
wypracować wysoki moralny i wspólny cel w Chinach. (The New York Times,
10.08.1973, Gary Allen, “The Rockefeller File”.)
Po masakrze na Placu Tiananmen w 1989 roku, kiedy
Waszyngton nałożył oficjalne sankcje na Pekin, firmy amerykańskie kontynuowały
sprzedaż swoich produktów do Chin, jakby nic się nie stało. Sankcji nie przestrzegano;
były tylko na pokaz. (Dagens Nyheter, 13.12.1989) Izrael również udzielał
Chinom pomocy militarnej i gospodarczej.
Stany Zjednoczone pomogły Adolfowi Hitlerowi,
terrorystom Pol Pota w Kambodży, Saddamowi Hussejnowi (który przy ich pomocy zamordował
co najmniej 300.000 Arabów mieszkających na bogatych w ropę bagnach między
rzekami Tygrys i Eufrat w marcu 1991 roku) i innym politycznym terrorystom. Ale
to już zupłnie inna historia. . .
9. 12 – Koniec komunizmu we
wschodniej Europie
KGB miała ważny udział w zburzeniu dyktatur
komunistycznych w krajach satelitarnych Moskwy. KGB po prostu pomogła obalić
reżimy totalitarne w Niemczech Wschodnich (później Erich Honecker stwierdził,
że spiskowano w jego obaleniu), Czechosłowacji, Polsce i Rumunii. Szwedzka
telewizja pokazywała nawet filmy dokumentalne, w których różni przedstawiciele
byłego reżimu sowieckiego potwierdzili, że był tego rodzaju spisek kontrolowany
z Moskwy. To dlatego było tak łatwo zburzyć mur berliński.
Na pomysł wybudowania tego muru wpadł Żyd Kurt
Goldstein. Ówczesny żydowski szef partii, Walter Ulbricht, natychmiast go
poparł. Ujawnił to Der Spiegel (No.16, 1991). Ten szatański plan zrealizowano
15 i 16 sierpnia 1961 roku. Mogę tu wspomnieć, że krewni tych, którzy zostali zastrzeleni podczas prób
przekroczenia tego muru musieli płacić za pociski.
Demokratyczny prezydent Czechosłowacji, Vaclav Havel,
który jest masonem, również potwierdził to, że KGB poczyniła przygotowania do coup d’etat, obalenia komunistycznego
lidera Milosa Jakesa. Nie wszystko poszło zgodnie z ich planami, ale
przygotowania KGB doprowadziły bezpośrednio do tzw. aksamitnej rewolucji, która
odsunęła od władzy komunistów, i postawiła na czele Vaclava Havla. KGB-owski
kandydat prezydencki, Zdenek Mlynar, który mieszkał w Wiedniu i był
przyjacielem Gorbaczowa z lat chłopięcych, odmówił wzięcia udziału w tym coup.
(Dagens Nyheter, artykuł “KGB planerade kupp mot Jakes” [KGB planowała coup
przeciwko Jakes], 31.05.1990)
Powiedziano o tym w dokumencie BBC “Czech-mate Inside
the Revolution” [Czech-mat w rewolucji], że KGB wynajęła ludzi do wywołania
zamieszek wśród studentów w celu obalenia Jakesa 17 listopada 1989 roku.
Szef tajnej policji, Alois Lorenz, otrzymał szczegółowe instrukcje z Moskwy.
Należało szerzyć plotkę o studencie, który rzekomo został zabity w walce z
policją. Agent Ludek Zivcak otrzymał zadanie udawania zabitego studenta.
Natychmiast przysłano ambulans po “zwłoki”. Ta operacja (klin) udała się tylko
częściowo. Jakesa obalono, ale agenci KGB nie mogli później uciszyć żądań
studentów.
KGB pomogła także zlikwidować komunizm w Polsce.
Ujawniło to kilku obserwatorów politycznych. Później nadszedł czas obalenia
twardogłowych komunistów w Rumunii. W lipcu 1994 roku, nowe Rumuńskie Służby
Bezpieczeństwa [RIS] ujawniły raport o dotąd ukrywanych okolicznościach
pozbycia się dyktatora Nicolae Ceaucescu. RIS powiedziała o tajnych
porozumieniach między Bushem i Gorbaczowem. Nagle od 9 grudnia 1989 roku
codziennie pojawiało się około 1.000 sowieckich aut (wcześniej granicę
przekraczało tylko 80 aut dziennie). W każdym z nich byli dwaj czy trzej
“turyści”, dobrze zbudowani mężczyźni w wieku 25-40 lat.
Głos Ameryki wcześniej ujawnił w jaki sposób rumuńska
prasa publikowała zakodowane wiadomości dla spiskowców. RIS stwierdziła, że
przed 21
grudnia 1989 roku
nagle zaczęli pojawiać
się agitatorzy. Rozdawali
narkotyki, które robiły ludzi na tyle odważnymi, żeby atakować czołgi. Sowieccy
“turyści” (oficerowie KGB) także brali udział w starciach koło miasta Krajowa
[Hommikuleht, 19.07.1994, s. 7].
Rumunia była jedynym krajem bloku wschodniego, w
którym miała miejsce krwawa rewolucja “antykomunistyczna”. Pochłonęła tysiące
ofiar. Dyktator Nicolae Ceaucescu odkrył spisek stojący za wydarzeniami na
wczesnym etapie i próbował powiedzieć o zagranicznej zmowie w telewizji. W
końcu został aresztowany i zwycięzcy postanowili szybko pozbyć się jego i jego
żony, egzekucji dokonano 25 grudnia 1989 roku. Władzę przejął agent KGB Ion
Ilescu, który natychmiast przystąpił do “demokratyzacji” Rumunii.
Obalenie wszystkich wschodnio-europejskich reżimów,
które odmówiły poddania się, było także ważne dla Moskwy, która musiała namówić
własnych twardogłowych komunistów do przyjęcia nowego kierunku. Za wszystkim
stały USA, o czym wspomniał Reuters sowiecki przedstawiciel w listopadzie 1989
roku. [Dagens Nyheter, 30.11.1989]
Stany Zjednoczone zachęcały Związek Sowiecki do
stłumienia rebelii we wschodniej Europie w latach 1956 i 1968, gdyż zażądały
tego interesy wysokich kręgów finansowych. Szwedzki czerwony autor Jan Myrdal
ujawnił w periodyku Folket i Bild [No. 20, 1979, s. 31], że “amerykański
Departament Stanu, poprzez szwedzkich dyplomatów, przed inwazją w 1956 roku,
poprosił Związek Sowiecki o ustanowienie porządku na Węgrzech”. Przed 4
listopada 1956 roku, Departament Stanu wysłał
telegram wyjaśniający do przywódców komunistycznych w Moskwie, w którym
napisano jasno, że amerykański rząd nie patrzy przyjaznym okiem na rządy
nieprzyjazne wobec Związku Sowieckiego. (“Congressional Records” [Dokumenty
Kongresu] 31.08.1960, s. 17 407)
Kilku węgierskich historyków przyznaje, że rząd USA
chciał stłumić węgierski bunt antykomunistyczny. Amerykańska propaganda mówiła
także, że Węgrzy zaczęli mordować żydowskich komunistów, oraz że dlatego
nadszedł czas by interweniować. Ale była to fałszywa wiadomość. Nie zabito
nawet żydowskich egzekucjonerów w komunistycznych służbach bezpieczeństwa.
Faktycznie, nie ucierpiał nawet żydowski szef policji bezpieczeństwa, Gabor
Peter (Benjamin Ausspitz).
Tymczasem Głos Ameryki zachęcał Węgrów do buntu. Byli
przekonani, że USA przyjdzie im z pomocą. Była to tylko gra pod publikę, jak
przemówienie Allena Dullesa o wyzwoleniu Węgrów spod komunizmu. USA chłodno
przyglądały się kiedy Moskwa gwałtownie i okrutnie stłumiła powstanie. W
Budapeszcie zginęły 1945 osoby, i 557 zastrzelono na prowincji. Było 20.000
rannych. [Dagens Nyheter, 1.12.1990]
Moskwa użyła 1.500 czołgów i 150.000 żołnierzy
piechoty. Z Węgier uciekło 200.000 ludzi. Aresztowano 40.000 osób. To kontrastowało
z postawą USA i Moskwy, kiedy potępiły brytyjską i francuską agresję podczas
kryzysu sueskiego na jesieni tego samego roku.
Waszyngton także dał Kremlowi zielone światło zanim
ten wmaszerował do Czechosłowacji. Zdenek Mlynar, który był członkiem
Policbiura Partii Komunistycznej w Czechosłowacji w 1968 roku, po ucieczce na
Zachód ujawnił, że pod koniec sierpnia 1968 roku Leonid Breżniew powiedział
przywódcom w Pradze, że amerykański prezydent Lyndon Johnson zapewnił ZSRR, że
Ameryka nie będzie wtrącać sie w sowiecką agresję w Czechosłowacji. (Zdenek
Mlynar, “Nachtfrost” [Nocny mróz], Kolonia/Frankfurt nad Menem, 1978, s. 301)
Stany Zjednoczone odmówiły zgody na sowiecki atak na
Chiny w 1969 roku. (Mikhail Heller i Alexander Nekrich, “Utopia in Power”
[Utopia u władzy], Londyn, 1986, s. 713.) Moskwa musiała odłożyć swoje plany
ataku na Chiny. Ale w porządku była okupacja Kabulu w 1979 roku.
Stany Zjednoczone pomogły także stłumić powszechny
antykomunistyczny ruch Solidarność w Polsce. Szwedzki dziennikarz Ulf Nislon
powiedział Expressen 27 lipca 1989: “Człowiekiem którego najwyżej cenił
amerykański prezydent – i najbardziej pomógł – był były dyktator Jaruzelski.
Bez pomocy Busha, człowiek który zakazał Solidarność nie zostałby wybrany na
prezydenta, ale USA, paradoksalnie, stanęły po stronie komunistów”.
CIA dołożyła
wszelkich starań żeby nie udała się operacja z udziałem
1.200 ludzi w Zatoce Świń na początku kwietnia 1961 roku. Niewidzialna
ręka w tym przypadku nie była w ogóle zainteresowana obaleniem masona i marrano
Fidela Castro, któremu pomogła dojść do władzy. Zgadnijcie kto zapłacił za
sprzęt, żywność i broń w meksykańskich obozach szkoleniowych! Historyk Jean
Boyer podkreślił, że pieniądze i broń dla Castro nie przyszła z Moskwy, lecz z
USA. To mason Eisenhower pomógł Castro zdobyć władzę. Pomoc militarna dla Kuby
była wysłana później przez Związek Sowiecki. Nie musimy się dziwić tym, że
5.000 kubańskich żołnierzy wykorzystano do ochrony amerykańskich i francuskich
firm naftowych w regionie Kabinda w Angoli, kiedy bojownicy UNITA zaatakowali
zagraniczne pola naftowe. (The Economist, Contra No. 5/1988)
USA przestały wspierać prezydenta Anastasio Somoza w
Nikaragui i zaczęły potajemnie pomagać marksistowskim sandinistom. (Svenska
Dagbladet, 21 July, 1989.) Prezydent Jimmy Carter odciął wszelką pomoc
militarną Nikaragui i zakazał sprzedaży sprzętu wojskowego do tego kraju.
Administracji Cartera udało się zamknąć wszystkie rynki, na których Nikaragua
mogła zakupić broń i amunicję. Międzynarodowy Fundusz Walutowy dwa razy
zablokował bardzo potrzebne przygotowane kredyty dla Nikaragui. Biały Dom
naciskał na wszystkie firmy żeglugi transportowej by zbojkotowały Nikaraguę, i
odniósł sukces, nie udało się jej wyeksportować całego zbioru kawy. Amerykański
Departament Rolnictwa wydał samowolne instrukcje dla importerów wołowiny,
zaprzestania eksportu tego mięsa z Nikaragui do USA. Komunistyczny ruch
sandinistów otrzymał publiczne wsparcie. Biały Dom zdecydował pozwolić
marksistom na przejęcie Nikaragui. (Anastasio Somoza i Jack Cox, “Nicaragua
Betrayed” [Zdrada Nikaragui], Belmont, 1980)
Jak mówi oficjalna wersja historii, pomoc CIA dla
mudżahadinów rozpoczęła się w 1980 roku, kiedy armia sowiecka dokonała inwazji
na Afganistan, 24 grudnia 1979 roku. Ale to nie jest prawda. 3 lipca 1979 roku
prezydent Carter potajemnie podpisał pierwszą dyrektywę dotyczącą tajnej pomocy
dla przeciwników prosowieckiego rządu w Kabulu. Zbigniew Brzeziński, doradca
ds. bezpieczeństwa administracji Cartera, napisał notę do prezydenta, w której
wyjaśnił mu, że ta pomoc miała wywołać sowiecką interwencję militarną w
Afganistanie. (Le Nouvel Observateur, wywiad ze Zbigniewem Brzezińskim,
15-21.01.1998.) Carter chciał wywołać wojnę w Afganistanie. Jakby to nie
wystarczało, CIA nawet pomogła KGB w prześladowaniach i ujawnieniu krytyków
tego reżimu. Poeta sowieckiej propagandy i mason, Jewgenij Jewtuszenko,
(prawdziwe nazwisko Gangsnus) w czasopiśmie Ogoniok napisał o tym 6 grudnia
1988 roku. Senator Robert Kennedy przyznał w rozmowie z 1966 roku, że to CIA
ujawniła krytyków reżimu, Juli Daniela i Andreja Siniawskiego, których wkrótce
postawiono przed sądem.
9. 13 – Stany Zjednoczone pomogły także zdobyć władzę chińskim komunistom
Ustanowienie komunizmu w Chinach popierali również Amerykanie przez Moskwę, a czasem nawet bezpośrednio.
Już w latach 1920 żydowscy funkcjonariusze wysokiego szczebla odwiedzali Chiny
żeby wprowadzić komunizm na niektórych obszarach. Pośród tych “doradców” byli
Adolf Joffe, Michael Borodin (prawdziwe nazwisko Jakob Grusenberg, założyciel
Partii Komunistycznej w Meksyku w 1919 roku), Bela Kun, Enrique Fischer (Heinz
Neumann) i Wasilij Bluecher (Galen-Chesin), którzy byli odpowiedzialni za
makabryczne okrucieństwa przeciwko Chińczykom. Inny sowiecki żyd, Anatolij
Gekker, który był ukrytą siłą za marionetkowymi liderami komunistycznymi
Damdinem Sukhkhe-Batorem (1893-1923) i Khorloginem Choibalsanem (1895-1952) w
Mongolii w 1922 roku, a w 1924 został komisarzem politycznym w komunistycznych
regionach Chin. Komunizm wprowadzono do Mongolii w 1921 roku. Dwaj żydzi z
Rosji, V Lewiczew i Jan Gamarnik byli dowódcami Chińskiej Armii Czerwonej.
Angielski żyd o nazwisku Billmeier czuwał nad tym, żeby uzbrojenie Czerwonych
Chińczyków pochodziło z ZSRR.
Chiński marksista Sun Jatsen (Sun Yixian) był
wybitnym masonem. Nawet Czang Kaj-szek (Jiang Jieshi) na początku współpracował
z komunistami. Był masonem 33 stopnia (ryt szkocki), który później oderwał się
od komunistów i stał się liderem burżuazyjnych
Chin.
Stany Zjednoczone domagały się by Japończycy
przestali walczyć z chińskimi komunistami w latach 1937 i 1945. Jesienią 1948
roku rząd amerykański zdradził antykomunistyczny front Czang Kaj-szeka. Gen.
George C Marshall (1880-1959), ówczesny sekretarz stanu, zażądał by Czang
Kaj-szek przyjął komunistów do swojego rządu. Marshall był specjalnym
wysłannikiem do Chin prezydenta Truman zapewniał, że komuniści są dobrymi
ludźmi, ale Czang Kai-szek odmówił. Ta odmowa wystarczyła żeby Amerykanie
wstrzymali wszelką pomoc dla Czang Kaj- szeka. od razu zwiększyła się pomoc dla
Mao Tse-Tunga (pomoc dla chińskich komunistów szła poprzez Moskwę). 31 stycznia
1949 roku, komuniści w amerykańskich czołgach wjechali do Pekinu, i 31 października
oficjalnie proklamowano Chińską Republikę Ludową. Po utracie 20 mln osób
zakończyła się wojna domowa. W następnym roku Stany Zjednoczone uznały, że Mao
Tse Tung odszedł od dyktatury i chciał wprowadzić demokrację. oczywiście to
było kłamstwo, ale potrzebowali pokazać dobry wizerunek chińskich komunistów.
Według Gary Allena to było zaplanowane już na
Konferencji Poczdamskiej latem 1945 roku. Jest zrozumiałe, że USA chciały ukryć
swoją rolę w tym procesie. Potwierdził to przedstawiciel Departamentu
Stanu, Owen
Lattimore: “Problem był jak pozwolić im (Chiny) upaść żeby nie wyglądało to
jakby Stany ich do tego popchnęły”.
Obecnie Chiny są terenem katastrofy ekologicznej. W
porównaniu z nimi, najbardziej niesławny obszar zanieczyszczenia przemysłowego
w Rosji i Europie wschodniej wydaje się jak rezerwat przyrody. Są tam miasta
takie jak Benxi (być może najbrudniejsze miasto świata), gdzie 25- letni Chińczycy umieraja na nowotwór.
(Dagens Nyhetcr, 9.01.1994) Mao Tse Tung miał kilku doradców. Jednym z nich był
brytyjski żyd Sidney Rittenberg, który pracował dla niego w latach 1946-1976.
Nazywano ich “doradcami ochotnikami”. Dzięki takim poradom Mao zamordował
46.000 wykształconych ludzi w kampanii przeciwko intelektualistom w 1957 roku. Później
liczba takich osób zwiększyła się. 43 mln zmarło z głodu w ciągu 3 lat w
związku z “wielkim skokiem do przodu”. Zamordowano kolejne 2 mln. “Reformy”
rolne zabiły 1,5 właścicieli ziemskich. W czasie rewolucji kulturalnej Czerwoni
Gwardziści prześladowali 100 mln ludzi, około połowę ich uważa się za zmarłych.
Wiadomo jest, że co najmniej 400 tys. zamordowano. Nikt nie zna dokładnej
liczby – prawdziwa liczba może być dwa razy
większa.
Według niekompletnych danych statystycznych, tylko w
Guangxi zmasakrowano 90.000 ludzi. (Dagens Nyheter, 17.08.1992) W tym samym
czasie w Wuxhuan wybuchła epidemia kanibalizmu. Jej najbardziej skrajnymi
formami były “kanibalskie bankiety”: mięso, wątroba, serce, nerki, uda, łydki.
. . gotowano, smażono, pieczono. W “szczytowym” punkcie tej epidemii ludzkie
mięso nawet przygotowywano w pokojach jadalnych komitetów rewolucyjnych w tym
mieście. (Dagens Nyheter, 17.08.1992)
W roku 1933, Zheng Yi, Czerwony gwardzista z Pekinu,
w wywiadzie dla BBC o Mao powiedział: “Na początku ludzie mordowali jeden
drugiego z powodu przekonań politycznych. Później zaczęli jeść ludzi. Zabijani
ich już nie wystarczało. Tylko poprzez zjedzenie ciała wrogów mogli wykazać
swoją świadomość klasową. Najpierw były tortury, potem rozcinało się brzuch
kiedy jeszcze żyli. Jak w przypadku uboju świni, wycinało się serce i wątrobę,
siekało je i zjadało”.
Zheng Yi później został dysydentem i udało mu się sfotografować
niektóre tajne dokumenty odnoszące sie do zbrodni komunistycznych w Chinach. Co
najmniej 137 osób, a prawdopodobnie setki zjedzono, jak pokazują tajne
dokumenty na temat kanibalizmu w posiadaniu Czerwonej Gwardii w prowincji
Guangxi pod koniec lat 1980. (Dagens Nyheter, 8.01.1993)
Około 30 mln ludzi uważa się za zabitych w pierwszych
10 latach do 1959 roku. Krwawy terror rozpoczął się w Pekinie 24 marca 1951
roku i rozszerzył sie na inne główne miasta. Tylko w 1960 roku w Chinach zabito
więcej ludzi niż podczas całej wojny chińsko-japońskiej. Prof. Richard L
Walker z Uniwersytetu Płd. Karoliny oszacował liczbę ofiar chińskiego komunizmu
do 1971 roku na co najmniej 62,5 mln. W lipcu 1994 roku, po ujawnieniu nowych,
szokujących dokumentów, Chen Yizi z Uniwersytetu Princeton powiedział
Washington Post, że całkowita liczba Chińczyków zabitych podczas terroru
komunistycznego wynosiła co najmniej 80 mln. (Dagens Nyheter, 19.07.1994, A 9.)
Okazało się, że liczba ofiar komunizmu w Chinach wynosi 140 mln.
(Hufvudstadsbladet, Helsinki, 23.12.1997) Stany Zjednoczone odpowiedzialne są
także za te ofiary ludzkie.
Bogaty żydowski bankier i iluminat, David
Rockefeller, terrorystyczny reżim Mao nazwał “jednym z najważniejszych i
najbardziej udanych reżimów w ludzkiej historii”. Twierdził, że odniósł sukces
w wykreowaniu wysoko moralnego i wspólnego celu w Chinach. (The New York Times, 10.08.1973, Gary Allen,
“The Rockefeller File” [Teczka Rockefellera])
Po masakrze na Placu Tienanmen w 1989 roku, kiedy
Waszyngton nałożył na Pekin oficjalne sankcje, firmy amerykańskie nadal
sprzedawały swoje produkty w Chinach, jakby nic się nie wydarzyło. Sankcji nie
przestrzegano, były tylko na papierze. (Dagens Nyheter, 13,12.1989.) Izrael
Także udzielał Chinom pomocy militarnej i ekonomicznej.
Stany Zjednoczone pomogły Adolfowi Hitlerowi,
terrorystom Pol Pota w Kambodży, Saddamowi Husejnowi (który, dzięki tej pomocy,
zamordował co najmniej 300 tys. Arabów mieszkających na bogatych w ropę bagnach
między Tygrysem i Eufratem w marcu 1991 roku) i innym politycznym terrorystom.
Ale to już zupełnie inna historia. . .
ROZDZIAŁ X – Komuniści
przejmują Estonię
Różnica w standardzie życia między Związkiem
Sowieckim i sąsiadującymi z nim krajami (przede wszystkim Finlandia i państwa
bałtyckie Estonia, Łotwa i Litwa, którym oszczędzono bolszewizmu) była zbyt
widoczna, i żeby wyrównać tę różnicę, Moskwa poczyniła przygotowania do
włączenia tych krajów do imperium sowieckiego. Międzynarodowa elita finansowa
dała Stalinowi wolną rękę w działaniu. Państwa bałtyckie miały być bazą Związku
Sowieckiego dla planowanego ataku na Niemcy.
(Carl
O. Nordling, “Defence or Imperialism? An Aspect of Stalin’s Military and Foreign
Policy” [Obrona czy imperializm? Aspekt polityki militarnej i
zagranicznej Stalina], Uppsala, 1984)
Oczywiście ekstremistyczni Żydzi odegrali kluczową
rolę w tym działaniu. Pewna część żydowskiej populacji (wtajemniczona) w
krajach bałtyckich od dawna
była gotowa na przejęcie władzy.
W Moskwie
przygotowania zakończono już w 1937 roku, kiedy Kreml miał pierwsze mapy
krajów bałtyckich wydrukowane z nazwami “Łotewska SRR” i “Estońska SRR”. W 1940
roku wydrukowano dla sowieckich żołnierzy słowniki frazeologiczne w językach
estońskim, łotewskim i litewskim (tuż przed okupacją).
Przygotowania obejmowały również plany deportacji
obywateli krajów bałtyckich. Informację o tym natychmiast przekazano
międzynarodowym organizacjom syjonistycznym. Wladimir Żabotinsky (ur. w Odessie
1880, zm. 1940), dobrze znany działacz syjonistyczny, założyciel organizacji
terrorystycznej Bojownicy Syjonu, 2 listopada 1939 roku napisał list do jednego
z wiodących funkcjonariuszy syjonistycznych w USA. List mówił o traktowaniu Palestyńczyków,
których syjoniści chcieli deportować z Palestyny. W liście było jedno niezwykłe
zdanie w kwestii planów przyszłej deportacji Palestyńczyków: “Jeśli będzie
możliwe przeniesienie narodów bałtyckich, możliwe będzie przeniesienie
palestyńskich Arabów”.
List Żabotinskyego jest przechowywany w Izraelskich
Archiwach Narodowych. (The Washington Post, 7.02.1988) List zacytował i
skomentował żydowski nacjonalista David Ben Gurion w “War Diary” [Dzienniki
wojenne], t. Ill, s. 788).
Żaden zwykły polityk nie miał wtedy żadnej wiedzy na
temat przyszłej okupacji sowieckiej krajów bałtyckich. A już na pewno nikt nie
mógł wyobrazić sobie czegoś tak podłego jak deportację pierwotnej populacji.
Iwan Serow 11 października 1939 roku podpisał w Moskwie ściśle tajną decyzję
deportacji antysowieckich elementów z krajów bałtyckich. Syjonistyczny lider
Wladimir Żabotinsky nie tylko wiedział o tej zaplanowanej zbrodni, ale także
miał o niej pozytywną opinię. Żabotinsky nawet nie był komunistą – był
prawicowym ekstremistą. W nocy przed 14 czerwca 1941 roku dziesiątki tysięcy
ludzi deportowano na Syberię z trzech bałtyckich państw. Ponad 10.000
deportowano z Estonii. Komuniści chcieli deportować ponad 700.000 Estończyków,
i pozostawić 358.000 jako administratorów, ale nie mieli na to czasu. Nowe
deportacje miały miejsce w Estonii 25 marca 1949 roku, kiedy wysłano ponad
20.000 ludzi. Deportowano również z innych bałtyckich państw w tym samym roku
(43.231 z Litwy). W 1951 roku z Estonii deportowano 259 chrześcijan.
2 grudnia 1947 roku wypędzono z ojczyzny 750.000
Palestyńczyków. Główne arabskie miasta Jaffa i Hajfa były całkowicie puste.
Żydowskie wojska wypędziły Palestyńczyków z setek wiosek. W jednej z nich, Deir
Jassin, zamordowano 250 z 254 mieszkańców, żeby przestraszyć ludzi w sąsiednich
wioskach. Ostatecznie opróżniono albo zrównano z ziemią 400 palestyńskich
wiosek. Izraelski historyk Benny Morris opisuje te wydarzenia w książce “The
Birth of the Palestinian Refugee Problem 1947- 49″ [Początki problemu uchodźców
palestyńskich 1947-1949] (Cambridge
University
Press, 1988). Odnoszące się do tego dokumenty w izraelskich archiwach utajniono
kiedy tylko Morris zaczął publikować te informacje.
Dobrze znany syjonistyczny autor Jon Kimche w książce
“The Seven Fallen Pillars” [Siedem obalonych filarów] opisał jak 11 lipca 1948
roku gen. Mosze Dajan jak szaleniec strzelał do mieszkańców miasta Lydda.
Pozostałych 30.000 Arabów uciekło. Podobny wybuch przemocy miał miejsce
następnego dnia w pobliskim mieście Ramallah. Kimche zwrócił uwagę na to, że
wszystkie arabskie domy zostały ograbione.
Tak więc deportacja Palestyńczyków została
zaplanowana dużo wcześniej i dokonana przy użyciu barbarzyńsko brutalnego
terroru, co pokazuje film dokumentalny emitowany w szwedzkiej telewizji jesienią
1993 roku. Ale w kraju pozostało jeszcze 150.000 Palestyńczyków. Część z nich spędzono do “rezerwatów”. Żeby dostać
się do ONZ, Izrael obiecał Palestyńczykom, że pozwoli im na powrót, ale jak
zwykle złamał tę obietnicę.
Dwie żydowskie organizacje kulturalne, Licht
(światło) w Tallinnie i Szalom (pokój z tobą) w Tartu, odegrały ważną rolę we
wprowadzeniu bolszewizmu w Estonii. Taki sam model wydarzeń powtórzono w
pozostałych dwu państwach bałtyckich.
Licht został założony w 1926 roku. Od samego początku
był to ruch wywrotowy, jak mówi dokument
(2197-2-3-227) w Estońskim Archiwum Państwowym.
Organizacja ta otrzymywała instrukcje głównie z Moskwy. Licht współpracowała z
MOPR, lub Międzynarodową Organizacją Pomocową, wywrotową organizacją ukrywającą
swoja działalność za udzielaniem pomocy różnym (czerwonym) więźniom
politycznym. Licht był w kontakcie z biurem organizacyjnym Estońskiej Partii
Komunistycznej w Szwecji. Licht rozprowadzała podziemną literaturę
komunistyczną (jak mówi Sowiecko- Estońska Encyklopedia, Tallinn, 1972. t. 4,
s. 432).
Większość z około 120 członków Licht stanowili
syjonistyczni socjaliści lub komuniści, którzy zaczęli systematyczne planowanie
zamachu na Republikę Estońską już w 1936 roku. Wielu działaczy (Moisei Pekker,
Simon Perlman, Lazar Wsewiow, Ksenia Aisenstadt, Leo Aisenstadt, Hans Grabbe,
Sosia Schmotkin, Josef Goldman, Wiktor Feigin i inni) zostali członkami
Estońskiej Partii Komunistycznej (EKP) w 1936 roku. Muszę to wspomnieć, że
partia ta miała 387 członków w 1934, z których w 1939 roku pozostało tylko 133.
W międzyczasie Stalin zamordował 254 estońskich komunistów. (Wladimir
Karassev-Orgussaar, “Molotov, Voroshilov and We” [Mołotow, Woroszyłow i my], Sztokholm, 1988, s.
115) Do tej pory ukrywano jak wielu z pozostałych 133 członków było
Żydami, ale znalezione informacje z 1945 roku mówią, że w EKP było 69
Żydów. (“EKP in Numbers, 1920-1980″ EKP w liczbach, 1920-1980], Tallinn,
1983) To niemal z pewnością oznacza, że ponad połowę komunistów w Estonii w
1940 roku (tuż przed komunistycznym przejęciem) stanowili Żydzi. W 1979 roku
1.311 na 4.966 Żydów w Estonii było członkami Partii Komunistycznej. W
porównaniu z innymi grupami, Żydzi byli najwierniejsi wobec tej partii i byli
znacznie nadreprezentowani w jej działalności, jak było w przypadku innych
krajów. Pod II wojnie światowej do Estonii przybyli nowi żydowscy czekiści i
popełnili straszne zbrodnie przeciwko Estończykom. Szef Licht w 1938 roku nazywał
się Moses Sachs. Współpracował z innymi komunistami związanymi z Licht, jak
Idel Jakobson, Wiktor Feigin i Gerszon Zimbalow.
Marksistowska literatura i gazeta Kommunist drukowane
były w mieszkaniu dyrektora banku Leo Aisenstadta. Drukarzami byli Ksenia
Aisenstadt i Sosia Schmotkin. Estońska policja bezpieczeństwa,
która nie rozumiała powiązań syjonistycznych, nie
mogła nawet podejrzewać dyrektora banku o coś takiego.
Lider społeczności żydowskiej, Hirsch Aisenstadt (z
tej samej rodziny) był, jak mówi wcześniej utajniony dokument, również agentem
żydowskim w Estonii. Później dołączył do jednego z NKWD-owskich batalionów
eksterminujących pod nazwiskiem Grigori Aisenstadt. Został ofiarą samowolnych
kar w 1949 roku.
Po przekazaniu Estonii ultimatum, Związek Sowiecki
rozpoczął okupację republiki 17 czerwca 1940 roku. Estońscy przywódcy
polityczni i militarni z prezydentem
Konstantinem Patsem i dowódcą Johanem Laidonerem na czele (obaj należeli do
loży masońskiej w Szwecji), odmówili stawiania oporu. Na 21 czerwca
zorganizowano zamachy stanu w trzech krajach bałtyckich. Później głoszono mit o
tym, że narody bałtyckie zbuntowały się po to, żeby się zniewolić. “Duża liczba
członków Licht wzięła udział w rewolucji socjalistycznej w 1940 roku”, jak mówi
Sowiecko-Estońska Encyklopedia (Tallinn, 1972, t. 4, s. 432).
Osobami które obniżyły estońską flagę na wieży Tall
Herman i podniosły czerwony sztandar 17 czerwca byli 25-letni Herman Gutkin,
syn bogatego żydowskiego kupca Heinricha Gutkina, i kupiec Wiktor Feigin
(Chicago Tribune, 24.06.1940) Obaj byli członkami Licht. Korespondent Chicago
Tribune, Donald Day, opisywał wydarzenia w krajach bałtyckich przez 22 lata.
Jego bezstronne artykuły były bardzo ciekawe. Opisywał jak ekstremistyczni
Żydzi, z Hermanem Gutkinem na czele, maszerowali przez Tallinn do ambasady
sowieckiej, gdzie Żydzi podarli estońską flagę. To wydarzenie potwierdza
przynajmniej jedno zdjęcie. Donald Day odnotował w swoich dziennikach, że z
jego artykułów redaktor wykreślał słowo “Żydzi” zanim drukował je w gazecie.
Przejęcie przez czerwonych drugiego miasta Estonii,
Tartu, było zorganizowane przez żydowską organizację kulturalną Szalom Alechem
razem z Partią Komunistyczną. 22 czerwca 1940 roku Komitet Młodych
Rewolucjonistów został założony przez Żydów Selda Pats (faktycznie Zelda Paatz)
i Moisei Swerdlowa. Ten sam Moisei Swerdlow przewodził Młodym Komunistom w
Tartu.(Olaf Kuuli, “The Revolution in Estonia 1940″ [Rewolucja w Estonii],
Tallinn, 1980, s. 112) Cała działalność anty- estońska w Tartu koordynowana
była przez Seldę Pats i jej brata Jaakowa Pesah z Szalom Alechem.
Żydzi mieli nieograniczoną swobodę w Estonii przed
sowiecką okupacją. Mieli wszelkiego rodzaju organizacje, własne szkoły i
dzienniki, w ramach autonomii kulturowej. (Judisk Kronika, No. 10, 1986) Na
Uniwersytecie Tartu była profesura studiów judejskich.
Międzynarodowe kręgi żydowskie później zaprzeczały
temu wszystkiemu. Max I Dimont napisał w książce “Jews, God and History”
[Żydzi, Bóg i historia] (New York, 1962, s. 374- 375), że w Republice Estonii
przeważał antysemityzm i prześladowano Żydów. Twierdził, że w Estonii nie było
demokracji, i że antysemityzm “stał się najwyższą formą umiejętności kierowania
państwem”. Według niego, Estończycy zażądali rozwiązania problemu żydowskiego.
Stwierdził, że “Żydzi nie mieli prawa pracy w profesjach”. Estończycy rzekomo
“zwiększyli antysemicką legislację”. Ale Dimont rozumiał prawdziwą sytuację,
gdyż w tym czasie studiował w Finlandii. Osmo Vatanen z Dagens Nyheter
(dziennik liberalno-socjalistyczny) pomagał szerzyć te mity. Twierdził, że
Żydzi nie mogli znaleźć pracy w Estonii przed rokiem 1940. (Postimees,
21.02.1992)
A jak było naprawdę? W 1934 roku w Estonii było tylko
4.434 Żydów. Według profesora historii Haina Rebasa, Estonia otworzyła swoje
granice dla austriackich Żydów. Ale do tej małej liczby Żydów należało 11
procent przemysłu i kontrolowali jeszcze większą jego część. (E. Martinson,
“Profession – Treachery” [Zawód – zdrajca], Tallinn, 1970, s. 22) Ponad połowa
sklepów w tallińskim starym mieście należała do Żydów. Bogaty kupiec Heinrich
Gutkin (ur. 1879) reprezentował żydowskie interesy w Parlamencie.
Razem z rosyjskimi Żydami, wielu estońskich Żydów
zaczęło kierować terrorem przeciwko Estończykom w związku z sowiecką okupacją.
Hans Grabbe (faktycznie Hasa Hoff), członek zarządu żydowskiej organizacji
kulturalnej Licht, został jednym z szefów NKWD. Stał się najgorszym masowym
mordercą w nowoczesnej historii Estonii. Ponosi główną odpowiedzialność za
wszystkie komunistyczne okrucieństwa i deportacje. Hans Grabbe wydał również
rozkazy masowego zabijania estońskich oficerów.
Żyd Idel Jakobson nie miał powodów by nienawidzić
Estonii. Był obywatelem Łotwy i przybył z Łotwy żeby położyć kres Republice
Estonii i wprowadzić dyktaturę proletariatu (czyli ekstremistycznych Żydów).
W 1931 roku został złapany w podziemnej drukarni w
Tallinnie i postawiony przed sądem. Nigdy nie postawiono go przed sądem o
upadku komunizmu. W latach 1940-1941 pracował jako wiceszef wydziału śledczego
NKWD.
Nigdy nie uwalniał swoich więźniów. W czasach kiedy
Estonia była niepodległa, agitował komunistycznymi przemówieniami propagandowymi.
Kiedy pracował w Czeka wprowadził różne metody perswazji w formie niezwykle
okrutnych tortur. Kiedyś podczas przesłuchania poważnie zranił młodą kobietę
kolbą karabinu. Kobieta później została słynną pisarką.
W kwietniu 1942 roku Idel Jakobson, jako główny
śledczy, wydał rozkaz zamordowania 621 Estończyków w obozie Wostok-Uralsky w
Soswa, mimo, że nie było ani żadnego procesu, ani żadnego wyroku. 93-letni
Jakobson zmarł w listopadzie 1996 roku w Tallinnie. Nigdy go nie aresztowano za
masowe zbrodnie estońskich obywateli i inne zbrodnie z czasów sowieckiej okupacji.
Wielu innych Żydów zrobiło kariery w policji
politycznej, na przykład biznesman Leo Epstein, prawnik Josef Markovitsch,
prawnik Kroppman, fotograf Schuras, biznesmeni Mirvitz, Gens, Bakszt, Kofkin,
Himmelhoch. Żyd Feodotow był szefem wydziału więziennictwa. Rosyjski Żyd
Lobonovich został wice-komisarzem ludowym ds. wewnetrznych (w praktyce dowodził komisariatem).
Członek Licht, Wiktor Feigin, który był również
liderem strasznej organizacji terrorystycznej Gwardia Ludowa (RO), został
dyrektorem głównego więzienia w Tallinnie. Komendant NKWD Arnold Brenner
również zyskał złą reputację. Feigin i Brenner walczyli razem po stronie
komunistów w hiszpańskiej wojnie domowej. (Olaf Kuuli, “The Revolution in Estonia 1 940″ [Rewolucja w Estonii
1940], Tallinn, 1980, s. 111)
To głównie Żydzi stosowali tortury. Dentysta Budas
zyskał złą reputację w mieście Kuressare na wyspie Saaremaa. Zwykł parzyć
dłonie i stopy swoich ofiar wrzącą wodą, żeby obrzękła skóra zwisała z nich
luźno jak rękawiczki czy skarpety.
Żydowscy lekarze z NKWD, A Tuch i B Gluckmann, obaj
związani z Licht, byli szczególnie
okrutnymi oprawcami, tak jak garbata prokurator Stella Schliefstein, która
stała się niesławna pod pseudonimem “Pająk”. Była ekspertem od torturowania
swoich ofiar, rozdzierała mięśnie ich rąk i nóg. (Estoński tygodnik Vaba Eesti
Sona, Nowy Jork, 25.06.1981)
Hirsch Aisenstadt, prezes zarządu żydowskiej wspólnoty
kulturalnej, przyznał, że żydowscy czekiści byli najgorsi. (Sirp, 24.12.1991, artykuł Andresa Kiinga
“About the Estonians and Jews in Estonia” [O
Estończykach i Żydach w Estonii])
Sosia Schmotkin i Leo Aisenstadt stali się ważnymi
funkcjonariuszami, jak mówi izraelski profesor Dov Levin. (“Estonian Jews in the USSR, 1941- 45″
[Estońscy Żydzi w ZSRR, 1941-1945], Yad Vashem Studies, t. II, Jerozolima,
1976, s. 277)
Jak mówią dokumenty które badałem w Państwowych
Archiwach w Tallinnnie w kwietniu 1993 roku, wielu członków Licht dołączyło do
sowieckiej milicji. Wśród nich byli Manne Epstein, Hirsch Kitt, Gerschon
Zimbalow i inni.
Zagraniczni dyplomaci i obserwatorzy wojskowi,
których raporty opisywały jak nagle Żydzi stali się komisarzami politycznymi dla
różnych firm, burmistrzami, pomocnikami komisarzy ludowych i agentami-
zabójcami w NKWD, potwierdzili również, że bardzo duża część ekstremistycznych
Żydów faktycznie zdradziła Republikę Estonii, która dawała im bezpieczne życie
poprzez autonomię kulturową, i zaczęli bezrozumnie mordować i torturować
W tym miejscu mogę przytoczyć raport z 4 kwietnia
1941 roku, wysłany z Estonii do szwedzkich tajnych służb w sztabie generalnym.
Ten raport mówi o zmianach politycznych, które wydarzyły się w Estonii po sowieckiej
okupacji: “Podczas reorganizacji systemu sądownictwa, osoby o ciemnej
przeszłości , łącznie z wielu Żydami, zostali mianowani sędziami. . . Liczba
Żydów w NKWD jest szczególnie niezwykła. Twierdzono, że prawie wszyscy estońscy
Żydzi są bezpośrednio lub pośrednio w służbie NKWD. Wcześniej Żydzi mieli
własne szkoły. Teraz je rozwiązano, a ich uczniów umieszczono w estońskich
szkołach jako agentów komunistycznych. Żydzi stanęli także na czele biznesów,
banków itd”. (Dagens Nyheter, 11.01.1993, B 2.)
Żydzi dr Gens i Leo Aisenstadt zostali wybrani na
przedstawicieli sowiecko-estońskiego marionetkowego rządu w Moskwie, jak mówi
Dov Levin. Bolszewicy na Kremlu nie mogli ufać nikomu innemu.
Obraz był dokładnie taki sam na Łotwie i Litwie. Tę
samą historię powtórzono także później (1948) w reszcie wschodniej Europy.
Żydowscy działacze prowadzili terror przeciwko “wrogom ludu” w ich krajach.
Mogę tu wspomnieć ministra spraw zagranicznych Anę Pauker (córka rabina Cwi
Rabinsona), Josefa Kisinewskyego (faktycznie Jakob Brotman), ministra spraw
wewnętrznych Teohar Georgescu (Burach Tescovich), szef służb bezpieczeństwa,
generała Zamfira (Laurian Rechler) w Rumunii; Jakuba Bermana jako szefa służb bezpieczeństwa w Polsce; Rudolfa
Slanskiego
(Salzmann) i Stefana Reisa w Czechosłowacji; na Węgrzech Matyasa Rakosi
(Roth Rosenkrantz), Erno Gero (Singer), masonów Laszlo Rajka i Zoltana Vasa
(Weinberger), z których każdy był obywatelem sowieckim. Ich głównymi ofiarami
byli przedstawiciele i filary świadomych społeczeństw, które chcieli zniszczyć.
Dlaczego więc jest tak, że ci zawzięci
ekstremistyczni Żydzi zawsze przeważali na czele okrutnych rewolucji, zamachów
stanu, zabójstw politycznych i innych działań terrorystycznych na przestrzeni
dziejów? Czy to naprawdę zbieg okoliczności, czy tak to zaplanowano? Czytelnicy
sami muszą szukać odpowiedzi na to pytanie.
Szok z powodu oglądania Żydów przejmujących główną
rolę we wprowadzaniu komunizmu był szczególnie wielki w Estonii, gdzie bardzo
dobrze traktowano 4.434 estońskich Żydów. Po przejęciu władzy przez sowietów w
1940 roku, zniszczono ponad 10 milionów książek, o czym nigdy nie mówi się w
propagandzie palenia książek. Po tym komuniści zaczęli głosić swoje własne
“prawdy”.
Terrorem na Łotwie dowodzili następujący Żydzi: szef
trybunału NKWD Simon Szustin (przyjechał z Moskwy, później emigrował do
Izraela), Izaak Bucinskis – szef łotewskiej milicji, Alfons Noviks – komisarz
ds. wewnętrznych. Żydowski lekarz Moses Zitron stał się niesławny jako oprawca
w więzieniu Daugavpils. W 1991 roku przewodniczący Najwyższego Sowietu [Rady]
na Łotwie, Anatolis Gorbunovs, potępił okrucieństwa dokonane w kraju przez
komunistycznych Żydów. Szwedzka telewizja faktycznie pokazała o tym reportaż.
Dagens Nyheter napisał 12 kwietnia 1994 roku, że 86-letni Alfons Noviks został
aresztowany i później skazany na dożywocie za zbrodnie wojenne. Był
odpowiedzialny za okrutne masowe deportacje Łotyszy na Syberię. Wielu z nich
nie przeżyło obozów karnych.
Noviks był mianowany na szefa NKWD w Daugavpils w
1940 roku. Uciekł do Związku Sowieckiego przed wkroczeniem wojsk niemieckich,
ale powrócił w 1945 roku. Został komisarzem ds. wewnętrznych i szefem
łotewskiej NKWD. Noviksa oskarżano o ludobójstwo, gdyż zorganizował straszny
terror i wiele egzekucji na Łotwie. Według licznych świadków, jego metodą były
tortury i bicie więźniów by wycisnąć z nich “wyznania”. W łotewskich
dziennikach nazywano go teraz “mordercą narodu”. Śledztwo w tej sprawie
prowadziła specjalna komisja rządowa powołana do zbadania popełnionych na
Łotwie w latach okupacji zbrodni wojennych.
Natychmiast po przejęciu władzy przez sowietów, NKWD
zaczęła dokonywać egzekucji na łotewskich patriotach. Po wycofaniu się
bolszewików w lipcu 1941 roku znaleziono listy z nazwiskami 978 takich osób. Znaleziono
dokument którego czekiści nie mieli czasu zniszczyć. Był to rozkaz Simona
Szustina rozstrzelania 74 osób, w tym sześciu kobiet.
Poćwiartowane ciała ofiar czerwonego terroru znaleziono zakopane na
podwórzu głównego więzienia w Rydze. Simon Szuster podpisał ten rozkaz 26
czerwca 1941 roku i czerwonym atramentem dopisał: “Ze względu na
niebezpieczeństwo publiczne jakie stanowią, wszyscy powinni zostać
zastrzeleni”. Nie przez przypadek nazwano go “katem Łotwy”.
Dlaczego te ofiary były tak niebezpieczne? J
Krischmanis opowiadał się za wolną Łotwą i Estonią. Viktor Somovits śpiewał
łotewskie pieśni ludowe. Inni krytykowali sowiecki reżim. . . Ci męczennicy
znosili tortury i niesamowite, straszne cierpienia, zanim skończyli życie
strzałem z rewolweru w szyję. Wiele ciał okaleczono nie do rozpoznania.
A zatem, czy dziwne jest, biorąc pod uwagę te
wszystkie straszne zbrodnie przeciwko ludzkości, że antysemityzm pokazał się w
Łotwie, gdzie mieszkało 95.000 Żydów? To mogło się wydarzyć w Szwecji czy w
każdym innym kraju.
Byli też żydowscy, pozornie nie-komunistyczni
członkowie łotewskiego Parlamentu. Był rabin Nurok, którego 14 czerwca 1941
roku deportowano do Związku Sowieckiego. Przeżył, o dziwo, i później został
członkiem izraelskiego Knessetu. (Expressen, 24.03.1969)
Żydowski terror (Bernson, Gorlitsky i inni) przeciwko
łotewskiemu narodowi był wyjątkowo okrutny. Tylko w 1940 roku zaginęło 34.000
kobiet i dzieci. Brakuje mi słów by opisać wszystkie te okrucieństwa. Lekarz i
były komunista Joseph Schmollers próbował opisać rolę ekstremistycznych Żydów w
czerwonym terrorze w książce “Vorkuta, the Story of a Slave City in the Soviet
Arctic” [Workuta, opowieść o mieście niewolników w sowieckiej Arktyce] (Londyn,
s. 108-110).
Na Litwie było 250.000 Żydów. 70.000 mieszkało w
Wilnie. Byli ultra- ortodoksyjni i dlatego chętnie witali komunizm, który dał
im oficjalny pretekst pokazania co naprawdę myśleli o Litwinach. Nie było
zaskoczeniem to, że szwedzki Żyd Mose Apelblat nową sowiecką okupację Litwy w
1944 roku nazwał “wyzwoleniem przez Armię Czerwoną” w Dagens Nyheter 27
stycznia 1987 roku. Jeśli wierzyć oficjalnej propagandzie, Litwini zabili
prawie wszystkich Żydów. Gdyby tak było, to dlaczego po wojnie ponad 20 procent
nazwisk w książce telefonicznej Kaunas stanowiły żydowskie nazwiska?
Najsłynniejszy żydowski rabin Majmonides (Mosze Ben
Maimon) napisał książkę “More Nebochim”, której nowe wydanie wydrukowano w
Warszawie w 1872 roku. W niej Majmonides napisał, między innymi: “Jest
niewątpliwie wolą Jahwe, że wszyscy Goje powinni zostać wymordowani, łącznie z
małymi dziećmi i ich rodzicami, i rodzicami ich rodziców, bez różnicy. Ten
nakaz często występuje w Torze”. (ibid, t. 1, rozdz. 54, s. 81b)
Konfucjusz powiedział: ” Człowiek szlachetny stara
się, by inni byli dobrzy. Prostak czyni odwrotnie”. (Confucius, The Analects
[Dialogi Konfucjańskie], 12:16. Przekład W. E. Soothill. Londyn. 1910) Żydowscy
iluminaci zawsze byli prostakami. Wynikiem tego jest nasze nieszczęście.
Licht rozpoczęła prześladowania niekomunistycznych,
“reakcyjnych” Żydów. Konfiskowano majątek niesocjalistycznych organizacji.
Licht próbowała zrujnować żydowskiego biznesmana Salomona Klutschika. 56- letni kupiec Salommon Epstein również
miał konfrontacje z fanatycznymi Żydami marksistowskimi. “Postępowi” Żydzi nie
pozwolili by jakaś firma go zatrudniła.
Później Niemcy wysłali go do obozu koncentracyjnego.
Warto tu wspomnieć, że odważyło się go bronić co najmniej 14 Estończyków.
(Eugenia Gurin-Loov, “The Great Holocaust” [Wielki holokaust], Tallinn, 1994,
s. 115) Niemcy dokonali na nim egzekucji. Komunistyczni Żydzi aresztowali jego
syna i wysłali go do Rosji.
7 września 1940 roku Licht rozpoczął publikację
tygodnika Na Leben [Nowe życie] dla estońskich Żydów. Redaktorem naczelnym był
Simon Perlman (ur. 1902). Kierowany przez Moiseja Scheera i Leo Epsteina Licht
zdecydował zamknąć wszystkie organizacje żydowskie przeszkadzające działaniom
marksistów. Jak mówią dokumenty w Państwowych Archiwach Estonii, Licht przejęła
ich aktywa.
Licht rozwiązała się jesienią 1940 roku. Spełniła
swoje zadanie – Estonia została wyeliminowana. Później “rewolucyjni” Żydzi
woleli działać za kulisami.
Siły hitlerowskie zaatakowały imperium sowieckie 22
czerwca 1941 roku. Konieczne było szybkie wycofanie Armii Czerwonej z dużych
obszarów (w tym z nowo nabytych krajów bałtyckich). 26 czerwca 1941 roku gen.
Rakutin, dowódca służb granicznych NKWD na kraje bałtyckie, rozkazał stworzenie
specjalnych batalionów egzekucyjnych, każdy liczący 320 ludzi, zgodnie z
dekretem Berii z 24 czerwca 1941 roku.
Straszne cierpienia, którym poddawano Estończyków,
jak również “reakcyjnych” Żydów i innych grup etnicznych, zorganizowane były,
oczywiście, przez marksistowskich Żydów.
Michail Pasternak był wtedy najwyższym dowódcą
batalionów egzekucyjnych. Jego imieniem nazwano nawet ulicę w Tallinnie.
Szczególnie brutalne akcje w lipcu 1941 roku przeprowadzał batalion Josefa
Goldmana. Był członkiem Licht.
Kiedy porównywałem nazwiska członków Licht z
nazwiskami tych w batalionach egzekucyjnych, byłem zaskoczony widząc jak wielu
członków
Licht zajmowało
się destrukcją i mordami. Mieli nawet plany zatruwania studni.
Oto lista najbardziej aktywnych zbrodniarzy: Zemach
Delski, Jakob Vigderhaus, Moisei Zimbalow, Refoel Goldmann, Izaak Halupovitsch,
Szimon (Semjon) Hoff, Simon Strassman, Abram Vseviov, Izaak Bulkin, Meier
Minsker, Izaak Minsker, Gerschon Zimbalov, Moisei Schimschelevitsch, Leo Epstein,
Boruch Schor, Grinstein i inni.
Wśród 8.980 ludzi w 27 batalionach było co najmniej
120 estońskich Żydów. Ta informacja jest nieprawdziwa. Burżuazyjny premier
Estonii, Mart Laar, ujawnił w książce “The Forest Brothers” [Leśni bracia]
(Tallinn, 1993, s. 24), że w Estonii istniał ekskluzywnie żydowski batalion.
320 = 120 – taka jest syjonistyczna matematyka.
W każdym razie, Żydzi byli bardzo nadreprezentowani w
tych bezlitosnych oddziałach. Niektórzy historycy uważają, że Żydzi stanowili
do 6 procent członków tych batalionów, czyli co najmniej 540 ludzi. (Eesti
Ekspress, 7.06.1991)
Ich udział w populacji wynosił tylko 0,4 procent.
Najważniejsze pytanie jest – kim byli liderzy tego terroru.
Tylko 40 procent członków tych batalionów stanowili
Estończycy. Wielu z nich przybyło z Rosji do Estonii po zamachu komunistycznym
w czerwcu 1940 roku jako obywatele sowieccy. Pospolici przestępcy również
dołączyli do tych batalionów i oczywiście wszyscy ci Estończycy, którzy byli
sowieckimi agentami. Pozostali byli Rosjanami i innych narodowości, łącznie z
wielu Żydami. Skład etniczny tych batalionów był tajemnicą państwową, tak jak
EKP (Komunistyczna Partia Estonii).
Bataliony egzekucyjne często działały razem z Armią
Czerwoną. Egzekucjonerzy nosi również “mundury”: kombinezony robocze z czerwoną
opaską na rękawie. Tylko liderzy nosili mundury NKWD lub milicyjne. Większość z
nich miała czerwone, pięcioramienne gwiazdy na czapkach. Komuniści niskiego
szczebla w wojnie domowej w Hiszpanii często walczyli także w kombinezonach. To
one wskazywało na ich poglądy ideologiczne.
Niektórzy z członków Szalom Alechem w Tartu także
zgłaszali się do tych batalionów. Wśród nich byli Selda Pats i jej brat Jakow
Pesah, jak również Josef Mjasnikow, którzy założyli syjonistyczny ruch Netzach
w Estonii, jak mówi Dov Levin.
Movsa Michelson, szef żydowskiej organizacji
kulturalnej w Tartu, w wywiadzie dla gazety Edasi (26.02.1989) przyznał: “Na
początku wojny
wielu (Żydów)
dołączyło do batalionów”. Jednym z nich był milicjant Gerszon Zimbalow.
Bataliony egzekucyjne znane były z prawie nie
dającego się opisać okrucieństwa i brutalności, zwłaszcza wobec kobiet i
dzieci. Ofiary wrzucano żywcem w ogień, części ich ciał były odcięte,
przybijane do ścian. . . Wszystko to miało miejsce również w Rosji. Czerwony
terror panował w Estonii przez dwa miesiące do 28 sierpnia 1941 roku, kiedy te
oddziały zostały pokonane. Mieli rozkazy likwidowania wszystkiego na ich
drodze, więzienia oponentów komunistycznego systemu i jeśli konieczne
eliminowania ich na miejscu.
Nikczemnicy Borys Friedman i Jerszik Szigol
terroryzowali teren koło miasta Voru, Jakob Jolanski w Parnu, Szustow i inni w
Kuressaare.
Czego dopuszczali się ci kryminaliści? Oto kilka
bardzo typowych, dobrze udokumentowanych przykładów, które nie zdobyły
anonimowości wielkiego terroru. Josef Goldman, dowódca jednego z batalionów
egzekucyjnych, dał rozkaz by wszystkie kobiety i dziewczęta znalezione na
drogach, w farmach i na polach najpierw gwałcono, potem odcinano im piersi i w
końcu palono żywcem. Mężczyzn również traktowano w podobny sposób: najpierw
tracili genitalia, potem oczy, rozcinano im brzuchy i w końcu zabijano tak
powoli jak było możliwe. Jako członek Licht, towarzysz Josef Goldman prawdziwie
reprezentował niezmiernie dziwną, dziką i swoistą “kulturę”.
Na stacji kolejowej w Viluvere batalion aresztował 20
mężczyzn. Zabrano ich do Tallinna, gdzie zostali przesłuchani. Żydowski dowódca
VII batalionu, L Rubinow, wydał rozkaz zamordowania ich w lesie Liiva. Zanim
ich zabito, wiązano ich kolczastym drutem, który wcinał się w dłonie, i
obcinano im uszy.
Selma Ratsep w Kudina, farmer Rudolf Pall koło Tartu,
Anna Kivimae i jej córki Ulanda i Armilda koło Tartu, Lembit Ital w Kuusalu i
wielu innych, zostali również zamordowani, po torturach. Głowę Anny Kivimae
zmiażdżono, jej córki zgwałcono, wyciśnięto im oczy. W zachodniej Estonii,
August Savir (40 lat) miał rozcięty brzuch, a następnie zmiażdżoną głowę.
Trzej oprawcy pod dowództwem Żyda Leo Epstiena wdarli
się do domu 83-letniej Karoliny Muhlbaum w Jarva-Jaani 24 lipca 1941 roku. Jej
dom splądrowano, ją zmuszono by im towarzyszyła. Później znaleziono jej ciało
obok drogi prowadzącej do Kaagvere. Oprawcy roztrzaskali jej twarz.
Ogrodnik Albert Palu 5 lipca 1941 roku został żywcem
spalony w Helme. Alberta Simme wraz z żoną w Puhajoe spotkał ten sam los.
14-letni Tiit Kartes został aresztowany później w tym samym dniu. Był strasznie
torturowany,
wycięto mu genitalia i zamordowano. Jego ciało znaleziono w lesie.
Niektóre ze swoich ofiar oprawcy żywcem obdzierali ze
skóry, odcinali palce i wyrywali ręce. Pewnego małego pastuszka koło Haapsalu
rozdarto przy pomocy dwóch aut. Anette Lenk w Kuressaare torturowano wrzącą
wodą. Żydowska młodzież, działająca jako agenci Moskwy, ostrzeliwali z okien
przechodzących pieszych w Tartu. Kilku z tych morderców schwytano. Mieli przy
sobie butelki z benzyną, którymi wywoływali pożary. Inni mieli przy sobie
truciznę do zatruwania studni.
Sowiecko-estońskie czasopismo Vikerkaar opublikowało
artykuł historyka Marta Laara (został prawicowym premierem Estonii jesienią
1992) w listopadzie 1988 roku zatytułowany “The Time of the Horrors” [Czas
horrorów]. Opisał zbrodnie batalionów egzekucyjnych. To oczywiście nie podobało
się sowieckim władzom i chcieli postawić autora przed sądem za szerzenie
fałszywych informacji, gdyż te nieludzkie działania wydawały się nieprawdopodobne.
Wszystko później potwierdziły inne źródła. Oto kilka przykładów tych potwornych
zbrodni opisanych przez Marta Laara. Komuniści zniszczyli trzy estońskie wioski
i wszystkich mieszkańców zamordowali w szczególnie okrutny sposób. Dzieci przybito
do drzew, ciężarne kobiety bito do śmierci. We wiosce Ehavere niemowlęta
przybijano bagnetami do piersi matek. Kobietom wycinano języki i piersi.
Później znalazłem informacje o tym jak świnie karmiono ciałami Leśnych Braci
(estońskich partyzantów).
Żydzi Hans Grabbe (Hasa Hoff) i Michail Pasternak
byli ostatecznie odpowiedzialni za te haniebne zbrodnie.
Naród estoński stracił 25 procent populacji (około
250.000) w ciągu pierwszych 10 lat sowieckiej okupacji. Najlepiej wykształceni
i najbardziej aktywni obywatele cierpieli najbardziej. Wyobraźmy sobie
ustawienie każdego Estończyka – mężczyzn, kobiety i dzieci – w szeregu i
zastrzelenie co czwartej osoby. I to zrobili z Estonią! Inne zbrodnie w
porównaniu z tymi wydają się żałosne. Aktywna rola ekstremistycznych Żydów była
całkowitym zaskoczeniem. Dla Estończyków było to jak policzek.
Estoński Żyd, Joosep Frank, który wyemigrował do
Izraela, przyznał w estońskim czasopiśmie emigracyjnym Meie Eliu (Toronto) 10
lipca 1986 roku, że “Estończycy nigdy nie byli nieprzyjaźni wobec Żydów”. Lider
estońskich Żydów, Samuil Lazikin, powiedział szwedzkiemu dziennikarzowi Janowi
Lindstrom w 1989: “W czasach Republiki Estonii, w ogóle nie było oficjalnego
antysemityzmu w Estonii”. Lindstrom zastanawiał się “Czy Żydom dobrze się żyło
w Estonii?” Lazikin odpowiedział: “Oczywiście!” (Expressen, 4.09.1989)
A zatem to nie była zemsta. Pomimo to, wszyscy
żydowscy pracownicy w pewnych firmach w Tallinnie dołączyli do batalionów
egzekucyjnych. Mogę tu wspomnieć o żydowskiej fabryce Rauaniit, gdzie każdy
Żyd, z kierownikiem Zemachem Delskim na czele, dołączył do oprawców. Nie byli
lojalni wobec Republiki Estonii, lecz wobec obcego mocarstwa.
Żydówka Irina Stelmach przyznała w gazecie
Hommikuleht (Tallinn) 17 grudnia 1993 roku, że było wielu Żydów w batalionach.
Sowiecka Estonia stała się ziemią obiecaną Żydów, jak mówi Augustina Gerber,
redaktor naczelna żydowskiego dziennika Hasahr w Tallinnie. Rzeczywiście Żydzi
byli wysokiego szczebla szefami w sowieckim aparacie władzy w okupowanej
Estonii. Kontrolowali radio (Ado Slutsk), telewizję, przemysł płytowy, rozwój
nauki, i, oczywiście, propagandę. Żydowscy politolodzy Herbert Vainu, Gabriel
Hazak i Simon Joffe byli najważniejszymi komentatorami radiowymi.
Fałszowanie historii kontrolował żydowski “dyktator
historyczny” Herbert-Armin Lebbin, który jeszcze w czerwcu 1988 roku
kontynuował publikację komunistycznych kłamstw o tym jak Estończycy dobrowolnie
dołączyli do Związku Sowieckiego i wybrali drogę socjalizmu postępowego w
czasopiśmie Aja Pulss (No. 11 i 12),. W 1980 roku opublikował książkę
propagandową “In the Service of Anti-Communism” [W służbie antykomunizmu],
której bezczelność przewyższyła wszystkie inne książki tego rodzaju. Ideologia
na uniwersytetach była pod kontrolą następujących Żydów: Rem Blum (profesor
socjologii na Uniwersytecie Tartu), i Eugenia Gurin-Loov (wykładowca filozofii
w Instytucie Edukacji w Tallinnie).
Kiedy pierwsi zesłani Estończycy mogli po raz
pierwszy, do pewnego stopnia, opowiedzieć szwedzkiej prasie o ważnej roli
Żydów, jaką odegrali w zbrodniach batalionów egzekucyjnych, żydowski prawnik
Hans W Levy z Göteborga próbował wyjaśnić, że “wyrażenie ‘batalion egzekucyjny’
są zarezerwowane dla nazistowskich grup Einsatzkommando”. (Svenska Dagbladet,
6.02.1992) Z całą powagą, uważał, że Żydzi nigdy nie brali udziału w
eksterminacji. Hans Levy nie ma racji. Niemcy nigdy nie popełnili żadnego
okrucieństwa tak powszechnego i strasznego jak te przeze mnie opisane, kiedy
pojawili się w krajach bałtyckich. Muszę jeszcze tylko wspomnieć, że Moses Hess
postrzegał komunizm jako najlepszą metodę szerzenia unicestwienia.
Jeśli porównamy zeznania o tym jak bataliony
egzekucyjne pustoszyły Estonię, z raportami z terytoriów palestyńskich pod
okupacją Izraela, to zauważymy, że zbrodnie dokonane przez syjonistów teraz
mają taki sam charakter jak dokonane podczas szerzenia komunizmu w krajach
bałtyckich w latach 1940-1941. Oto kilka typowych nagłówków ze szwedzkiej prasy
odnośnie zbrodni przeciwko Palestyńczykom:
“Palestinians Tortured to Death” [Palestyńczycy torturowani do
śmierci](Aftonbladet, 9.02.1988), “Jewish Terror Against Palestinians”[Żydowski
terror przeciwko Palestyńczykom] (Svenska Dagbladet, 9,06.1987), “Soldiers Beat
15-Year-Old to Death” [Żołnierze biją na śmierć 15-latka] (Aftonbladet,
9.02.1988), “17- Year-Old Shot to Death in Gaza” [17-latek zastrzelony w Gazie]
(Aftonbladet, 10.01.1988), “Ten Palestinians Burnt to Death” [Spalenie dziesięciu Palestyńczyków]
{Aftonbladet, 29.02.1988), “The Israelis Shot Two Children to Death”
[Dwoje dzieci zastrzelonych przez Izraelczyków] (Aftonbladet, 6.06.1990),
“Israeli Massacre in Palestinian Village – Six Villagers Shot Down” [Izraelska
masakra w palestyńskiej wiosce – 6zastrzelono 6 wieśniaków] (Expressen,
14.04.1989), “The Soldiers Broke the Prisoner’s Arm” [Żołnierze łamią więźniowi
rękę](Expressen, 27.02.1988), “The Police
Shot Straight at the Children” [Policja strzela do dzieci] (Expressen,
2.04.1989), “Playing Five- Year-Old Shot to Death” [Zabawa w rozstrzelanie
5-latka] Expressen, 19.10. 1988), “Chemical Warfare Against Palestinians” [Broń
chemiczna przeciwko Palestyńczykom] (Dagens Nyheter, 23.03.1988).
To, że izraelscy żołnierze łamią ręce palestyńskich
więźniów nie jest aktem indywidualnej samowoli. Wzór tego czynu można znaleźć w
Starym Testamencie, Psalmy 10:15-16 i 37:17. Pierwszy fragment mówi: “Skrusz
ramię występnego i złego: pomścij jego nieprawość, by już go nie było. PAN jest
królem na wieki wieków, z Jego ziemi zniknęli poganie”.
W lutym 1988 roku, 15-letniego chłopca Iyada
Mohammeda wyciągnięto z domu i pobito kolbami na śmierć. Świadkowie
powiedzieli, że izraelscy żołnierze zmiażdżyli mu głowę. (Svenska Dagbladet,
9.02.1988) Wiosną 1988 roku, czterech Palestyńczyków zmuszono do położenia się
na ziemi i koparką zasypano ich ziemią w Kafir koło Nablus na Zachodnim Brzegu.
Później wieśniakom udało się odkopać ich żywych. (Svenska Dagbladet,
16.05.1988)
Przedstawiciele organizacji Save the Children
[Ratujmy dzieci] powiedzieli nawet, że izraelscy żołnierze celowo strzelali do
dzieci. W ciągu pierwszych 11 miesięcy od rozpoczęcia intifady zabito co
najmniej 64 dzieci. (Dagens Nyheter, 8.12.1988)
W swojej obronie, syjoniści mówią, że muszą strzelać
do ludzi którzy rzucają w nich kamieniami. Obcokrajowcy (łącznie z muzułmanami)
obrzucali kamieniami policjantów we Francji i w Anglii i nie strzelano do nich
w odpowiedzi. 23-latek w Malmo (Szwecja) rzucił kamieniem w policję wiosną 1993
roku. Sąd ukarał go grzywną. (Dagens Nyheter, 30.10.1993)
To powinno wystarczyć. Ale fakty jasno pokazują, że
syjonistyczni Żydzi biorą udział w niezwykle okrutnych i strasznych metodach
eksterminacji w
swoich “różnych projektach”. Palestyńskie domy wysadzano w powietrze,
wiele wiosek zrównano z ziemią. Tych metod nie da się porównać z polityką
demokratycznego kraju. W jakim celu Izrael podpisał Konwencję Genewską?
Izraelski tygodnik Ha’olam Hazzeh 5 stycznia 1974
roku opublikował broszurę płk Avidana “The Purity of Weapons” [Niewinność broni].
Jest on również rabinem wojskowej komendy centralnego regionu. Instruuje
czytelników o ich obowiązku zabijania cywilów. Żołnierze nie tylko mają prawo,
lecz nawet obowiązek zabijania cywilów. To jest Mitzvah – dobry uczynek dla
Jahwe.
W roku 1988 sowiecki reżim w Estonii uległ znacznemu
osłabieniu. Walka o wolność rozpoczęła się na dobre. Ideolodzy i
funkcjonariusze byli zdesperowani – nie chcieli tracić swoich przywilejów jako
członkowie nomenklatury (marksistowska elita władzy). Jednocześnie chcieli
uniemożliwić pojawienie się w kraju antysemityzmu. To dlatego KGB zaplanowała
operację karną w Estonii w okresie 20-26 listopada 1988 roku. Operację tę
nazwano “Nieposłuszni”. Miała być dowodzona przez pułkownika KGB Samuila
Mikbailowa (Samuil Michelson), Żyda
urodzonego w Parnu, Estonia. Był szefem bałtyckiej sekcji KGB.
(Nadalaleht, 19.10.1991)
W każdym razie sowiecki reżim w Estonii się
zakończył. Kraj stał się niezależny w sierpniu 1991 roku. Dla marksistowskich
Żydów był to twardy orzech do przełknięcia. Żyd Jewgeni Kogan stał na czele
tzw. internacjonalistów, i to on próbował każdym sposobem sabotować rozwój
niepodległej Estonii. Nie podjęto przeciwko niemu żadnych środków.
Nowo założona żydowska organizacja kulturalne w
Tallinnie rozpoczęła kampanię oszczerstw szkodzącą wizerunkowi Estonii
zagranicą. To w ten sposób nagradzali Estończyków, którzy uprzejmie pozwolili
założyć ten nowy żydowski klub dezinformacyjny.
18 listopada 1991 roku, do szwedzkiego komitetu dla
sowieckich Żydów wysłano faks o rzekomym spotkaniu estońskich SS-manów i
żydowskich zabójców. Spotkanie miało być faktycznie dla estońskich weteranów
wojennych, byłych żołnierzy Armii Czerwonej, jak również Wehrmachtu.
Zgromadzili się w celu uzgodnienia i przedyskutowania sprawy ich emerytur i
innych wspólnych problemów. Ale głupi szwedzki minister ds. pomocy
zagranicznej, Alf Svensson, który zrobił z siebie wariata przy wielu wcześniejszych okazjach, połknął haczyk
i ostrzegł o niebezpieczeństwie faszyzmu w Estonii. Marksistowscy Żydzi w
Estonii, pod przywództwem Gennadiego Gramberga, cieszyli się z tego wkładu do
ich prób odzyskania części swoich dawnych przywilejów. Łotewski Żyd, Samuil
Zivs, były prezes stowarzyszenia prawników w Związku Sowieckim, również szerzył
oszczerstwa i podobne dezinformacje.
17 stycznia 1992 roku, premier Japonii Kiichi
Miyazawa przeprosił za żołnierzy wykorzystujących dziesiątki tysięcy
koreańskich kobiet jako niewolnice seksualne podczas II wojny światowej.
(Dagens
Nyheter, 18.01.1992) Japoński premier Tomiichi
Murayama również przeprosił za inne zbrodnie wojenne 15 sierpnia 1995 roku.
Naiwnie miałem nadzieję na podobny gest ze strony estońskich Żydów. Myliłem
się. Spotkało mnie coś wręcz przeciwnego. 8 kwietnia 1992 roku tygodnik Eesti
Aeg (Tallinn)
opublikował długi artykuł w którym opisałem wkład
dwóch żydowskich organizacji kulturalnych (Licht i Szalom Alechem) w
komunistyczny terror lat 1940-1941. Podsumowując, poprosiłem obecną żydowską
unię kulturalną o zdystansowanie się od tych zbrodni, i przeproszenie
estońskiego narodu. Fanatyczni ekstremistyczni Żydzi wściekli się i dokonali
kontrataku.
Oni zdecydowanie odmówili przeprosin. Zażądali by
naród estoński zbiorowo przyjął winę i odpowiedzialność za zbrodnie, które
popełniły niemieckie siły okupacyjne przeciwko żydowskim czekistom i terrorystom.
Estoński rząd rzeczywiście przeprosił Żydów. Estonia
nawet dołączyła do hańbiącej decyzji o unieważnieniu rezolucji ONZ, która
uznała syjonizm za rasizm. Ale Żydzi usiłowali zaprzeczyć dokonanym przez nich
zbrodniom w czasie pierwszej sowieckiej okupacji. Twierdzili, że Estończycy
zbiorowo ponoszą odpowiedzialność za “masy” Żydów zamordowanych w tym kraju.
Natomiast oni sami nie ponoszą zbiorowej odpowiedzialności za zbrodnie dokonane
“być może przez kilku Żydów”, jak mówi marksistowska Żydówka Eugenia
Gurin-Loov. (Eesti Maa, 3.02.1993)
W 1971 roku
Encyclopaedia Judaica stwierdziła, że w Estonii zabito
1.000 Żydów. Następnie Expressen w Szwecji opublikował sowieckie kłamstwa
o tym, że 12.000 Żydów (niemożliwa liczba) zamordowano w samym Tartu, w tym
kobiety i dzieci. (Expressen, 21.04.1987, p. 9) Ale w Tartu zamordowano tylko
200 Żydów, jak mówi izraelska informacja. Większość z nich winna była zbrodni.
Żydówka Eugenia Gurin-Loov podaje liczbę Żydów zabitych w Tartu na 159. New
York Times opublikował raport z przesłuchania naocznego świadka Oskara Arta,
który prowadził autobus Volvo wiozący więźniów na miejsce egzekucji. Twierdzi,
że w Tartu zastrzelono tylko 50 Żydów, “ale żadnych dzieci”. Która z tych liczb
wydaje się być prawdziwa? Niemcom nie udało się zorganizować anty- żydowskich
zamieszek wśród Estończyków – nie chcieli brać w nich udziału, pomimo
strasznych zbrodni dokonanych przez Żydów przeciwko nim. W Estonii nigdy nie
było żadnych pogromów. Nawet Żydzi to potwierdzają.
Są jeszcze syjoniści, którzy uważają, że Estończycy
zaczęli zabijać Żydów przed wkroczeniem sił niemieckich. Jednym z nich był
Salomon Szulman, który 10 stycznia 1992 roku opublikował swoje opinie w
Expressen, wtedy największym skandynawskim dzienniku.
Jesienią 1941 roku w Estonii pozostało mniej niż
1.000 Żydów, jak mówi prof. Dov Levin (921 według raportu szefa niemieckiej
policji bezpieczeństwa Martina Sandbergera). 3.000 ewakuowano do Rosji.
Estońscy Żydzi mogli przedstawić tylko 474 nazwisk zabitych Żydów. Jak pokazuje
dokument 180-L, wykorzystany podczas procesów norymberskich, tylko 474 zostało
zabitych zanim Estonię ogłoszono “oczyszczoną z Żydów” w styczniu 1942 roku
(Sirp, 24.12.1991). Eugenia Gurin-Loov przedstawiła nazwiska 929 zabitych Żydów
w książce “Wielki holokaust” (Tallinn, 1994). Ta sama propagandystka
stwierdziła w czasopiśmie Horisont w 1991 roku, że zabito 2.000 estońskich
Żydów. Liczba ta była faktycznie wyższa niż całkowita liczba Żydów w Estonii w
tamtym czasie. Można myśleć, że nie oszczędzono żadnego Żyda w Estonii. Ale
fakty mówią co innego.
Valev Uibopuu, słynny estoński lingwista i autor na
uchodźstwie w Szwecji potwierdza, że niektórzy estońscy Żydzi, którzy byli
niewinni zbrodni dokonanych przez sowiecki reżim, przeżyli niemiecką okupację.
Napisał: “Wczesną wiosną 1943 roku, siedziałem u dentysty w Nomme (przedmieście
Tallinnna). Moja dentystka była Żydówką. Był to ostatni raz kiedy ją widziałem,
gdyż opuściłem Estonię tego lata by uciec
przed trudną okupacja niemiecką. Później słyszałem, że moja dentystka
przeprowadziła się do południowej Estonii, gdzie nadal pracowała w zawodzie.
Przeżyła wojnę, czyli nikt na nią nie doniósł. Jej córka, wtedy uczennica,
także przeżyła i teraz jest lekarzem w Tartu”. (Estniska Dagbladet, Sztokholm,
10.01.1992) Ten artykuł został napisany dla Sydsvenska Dagbladet, która
odmówiła jego publikacji.
Sowiecka propaganda ciągle oskarżała Estończyków
(zbiorowo) o uczestnictwo w masowych mordach Żydów. Nawet estoński autor na
wygnaniu Andres King został sklasyfikowany jako zbrodniarz wojenny, pomimo
faktu, że nawet nie urodził się w czasie wojny. (Dagen, 5.03.1987) Żydowscy
aktywiści nadal popełniają zbrodnie przeciwko Estonii, twierdząc, że Żydzi nie
mieli nic wspólnego z sowieckim reżimem. Bardzo niedawno przyznali, że wśród
Żydów było kilku “pojedynczych” jego sympatyków. I to jest prawdziwym
przykładem żydowskiej bezczelności – chutzpah. Encyclopaedia Judaica podaje
przykład tego: syn zabił rodziców i zwrócił się do synagogi z prośbą o sierocą
zapomogę. . .
W 1989 roku w Estonii było 4.613 Żydów (5.436 w
1959). Tylko 8,4 procent z nich mówiło po estońsku, podczas gdy 34,5 procent
rozumiało
ten język. (Aja
Pulss, No. 1, 1991) To w ten sposób Żydzi okazują szacunek dla estońskiej
kultury!
Prawda w końcu musi wyjść na jaw. Ci którzy ukrywają
zbrodnię stają się jej współsprawcami. Niemniej jednak, żydowscy działacze
zrobili wszystko co mogli by nie pozwolić na ujawnienie prawdy o zbrodniach
żydowskich marksistów popełnionych na Estończykach w latach 1940- 1941. Odmawiają
ujawnienia liczby estońskich Żydów pracujących dla sowieckiego reżimu. Nadal
chcą mścić się na tych, którzy ośmielają się mówić prawdę.
W czasie czerwonego terroru, nie wolno było
powiedzieć, że życie było lepsze w burżuazyjnej Estonii niż w komunistycznym
Związku Sowieckim. W każdym razie powiedział to Oskar Sommer. Skazano go na 10
lat obozu pracy przymusowej.
Syjoniści chcą by oszczędzono im oświecających
artykułów o żydowskich zbrodniach w Estonii. Rabin Leon Mark Perlman nawet
stwierdził 17 sierpnia 1992 roku w Goteborgs-Posten, że “demokracja w krajach
bałtyckich jest zagrożona” na skutek artykułów, które ujawniają rolę Żydów w
komunistycznym terrorze. To była czysta chutzpah!
Jednocześnie można czytać w gazetach jak żydowski
świat finansowy zaczął infiltrować estońską gospodarkę. (Rahva Haal,
16.07.1993) Estoński premier Mart Laar nagle stał się nadzwyczaj chętny do
współpracy w tym zakresie. Żydzi wydają się jeszcze raz mieć całkowitą kontrolę
nad sytuacją gospodarczą i ideologiczną w krajach bałtyckich. Stolica Łotwy,
Ryga, stała się ośrodkiem żydowskiej elity finansowej w krajach bałtyckich, jak
pisze Eesti Ekspress. (29.10.1993, A 7) W ten sposób Łotyszy umieszczono pod
kuratelą w kwestii spraw międzynarodowych, które są ważne także dla międzynarodowego
syjonizmu.
Kolejnym symptomem tej sytuacji było otwarcie loży
masońskiej Fooniks (Feniks) w Tallinnie w połowie czerwca 1993 roku. To będzie
główne narzędzie syjonistów w Estonii. Fundusze na założenie tej loży przyszły
ze Szwecji.
W Estonii juz są przedstawiciele międzynarodowej
żydowskiej masońskiej organizacji B’nai B’rith. Żydowski prawnik Leon Glickman
w Estonii został członkiem tej organizacji w roku 1989, co pokazuje wywiad
opublikowany w Eesti Ekspress (20.08.1993) Koła rządzące w Tallinnie chiałyby
widzieć Estonię w UE. Ich nie interesuje dobro kraju.
Komunistyczne władze okupacyjne w Estonii spowodowały
ogromne straty w estońskim społeczeństwie. Zatruli środowisko duchowe i
fizyczne, zniszczyli moralność narodu bezczelnymi kłamstwami i hipokryzją,
zniszczyli zdrowie publiczne tanim alkoholem i żywnością gorszej jakości,
i ograniczyli szanse na rozwój duchowy. Sowiecki reżim uszkodził Estonię
również pod względem ekonomicznym. Okupacja kosztowała Estonię $10 bilionów
rocznie od 1940 roku, jak mówią upublicznione 6 lipca 1991 roku w szwedzkiej
telewizji informacje. Pozostałe komunistyczne kraje były podobnie dotknięte, i
Chiny, Wietnam, Kuba i kilka innych pozostałych komunistycznych krajów nadal
męczą się w tym systemie.
Upośledzone umysłowo dzieci w zamkniętych
instytucjach były gorzej traktowane w Estonii niż zwierzęta na Zachodzie. W
1965 roku, zanim wpuszczono do Estonii zachodnich turystów, władze sowieckie
nakazały zebranie w ciągu jednego dnia wszystkich inwalidów wojennych żebrzących
na ulicach i placach. Najsilniejszych wysłano do obozów koncentracyjnych na
wyspie Valam, gdzie zmuszano ich do pracy. Pozostałych zlikwidowano.
Wystarczy. Niemożliwe jest opisanie tutaj wszystkich
komunistycznych zbrodni. Mroczne siły finansowe i żydowscy liderzy
komunistyczni nie chcą przejąć na siebie winy czy odpowiedzialności. Więc kto
przyjmie tę winę, za wszystkich zdegradowanych, represjonowanych i uczynionych
bezradnymi, w kajdanach komunizmu? Bezradność jest dlatego, że system
komunistyczny pozwala przeżyć tylko specjalnie wybranej grupie odpowiednich
niewolników, grupie której brakuje wiedzy czy rozsądku przewodzenia innym.
Kiedy taki poraniony naród, powoli, w wielkim
nieładzie i z poważnymi brakami, jeszcze raz stara się ożywić, łatwo jest
ogłupić masy pozornie nowymi pomysłami, słusznymi obietnicami fantastycznych
planów restrukturyzacyjnych (także na mapie politycznej), wszystko z rzekomo
nowymi liderami i nowym aparatem kontroli.
Sytuacja przypomina powszechnie znany węgierski żart:
pod koniec II wojny światowej, grupa Żydów przebywała w schronie
przeciwlotniczym w Budapeszcie. Dyskutowali o sytuacji. Kiedy bombardowanie się
zakończyło, zdecydowali wysłać żydowskiego chłopca na zewnątrz by dowiedział
się w jakim stanie było społeczeństwo, żeby mogli dostosować się do niego od
samego początku. Chłopiec zapytał: “Skąd mam się tego dowiedzieć?” Starszy Żyd
odpowiedział: “To bardzo proste. Kiedy rządzą młodzi Żydzi – jest komunizm, ale
kiedy rządzą starzy Żydzi – jest kapitalizm”.
W tym miejscu należy zacytować duńskiego Żyda Samuela
Beskowa, który 8 grudnia 1935 roku powiedział w przemówieniu: “My Żydzi
zajęliśmy nasze miejsce w samym centrum społeczeństwa: na giełdzie, w bankach,
ministerstwach, gazetach, wydawnictwach, sądach, ubezpieczeniach, firmach,
szpitalach i szkołach.
Jesteśmy wszędzie, bo w
naszej walce z
Gojami nie chodzi tylko o przejęcie złota”. {Berlingske Tidende, 9th of December, 1935.)
Czołowy szwedzki socjalista i członek parlamentu
Arthur Engberg 12 marca 1921 roku oświadczył w gazecie Arbetet: “
Uzasadniona jest opinia, że dyktatura proletariatu w Rosji faktycznie
oznacza dyktaturę Żyda nad Rosjaninem". Egberg był redaktorem naczelnym
Arbetet w Malmo.
Czy to, że ekstremistyczni Żydzi nie przeprosili,
oznacza, że zamierzają kontynuować swoją działalność w przyszłości?
Podsumowanie: niektóre z
wniosków
Komunizm sowiecki upadł 24 sierpnia 1991 roku, kiedy
elitarne grupy Alfa KGB odmówiły wykonania rozkazów twardogłowych komunistów.
Ostatecznie Związek Sowiecki rozwiązano oficjalnie 25 grudnia 1991 roku o
19:33. Nie było żadnej alternatywy. Ponadto, plany stały się pilne – plany
ustanowienia nowego Związku Sowieckiego przy zastosowaniu sztuczek, z inną
ideologią (mondializm) i pod nową nazwą, Unii Europejskiej, gdzie będzie
rządzić gospodarka rynkowa.
Prawda o złu komunizmu zaczęła wychodzić w jeszcze)
Ktoś może postawić pytanie: jakiej przyszłości możemy się spodziewać, jeśli nie
odważymy się zmierzyć z prawdą? Wielki filozof i doktor Paracelsjusz
(Theophrastus Bombastus von Hohenheim, 1493-1541) napisał: “Nie musimy uważać
złych rzeczy za dobre, bo kto może wiedzieć co jest dobre, jeśli nie wie co
jest złe?”
W Szwecji nie ujawniono żadnych istotnych tajemnic.
Rząd nawet uniemożliwił oglądanie rosyjskiej telewizji, kiedy zaczęto pokazywać
rozpad socjalizmu. Było to nieprzyjemne doświadczenie dla szwedzkich
socjalistów, którzy woleli zignorować prawdę. W artykule redakcyjnym
Aftonbladet napisał 5 listopada 1989 roku: “Rozpad Związku Sowieckiego nie jest
niczym pożądanym”. Dla Aftobnladet Imperium Sowieckie było czynnikiem pokoju.
Socjalistyczny minister spraw zagranicznych Sten Andersson nawet oświadczył, że
Estonia nie była okupowana przez Związek Sowiecki, co zdenerwowało Bałtów.
Zgadnijcie kto chwalił oświadczenie Anderssona. Tak, marksistowscy żydzi w
krajach bałtyckich. Czytałem o tym w kilku lokalnych dziennikach.
Raj komunistyczny się skończył. Tysiące ludzi w
Moskwie żądali: “Nigdy znowu Lenin!” Dinozaur położył swój zły łeb i umarł w
pokoju. Związek Sowiecki przepadł jak skorpion, który odbiera sobie życie kiedy
otoczony płomieniami. Skorpion jest symbolem zniszczenia. Ale jeszcze okaże się
czy iluminacki skorpion przekształci się w coś innego.
“Kto kontroluje przeszłość trzyma w rękach także
przyszłość” – George Orwell. Z tego powodu nadal jest bardzo trudno zdobyć
prawdziwe fakty o komunizmie. To jest także powodem tego, że nigdy nie było
“Norymbergii 2″, żeby ukarać zbrodnie komunistów – podczas takiego procesu
szybko by sie okazało kto naprawdę organizował masowe mordy Rosjan i członków
innych ras w imię Sowieckiej Partii Komunistycznej. Takie śledztwo wywołałoby
najgorszą do wyobrażenia reakcję przeciwko syjonistycznym rasistom. To dlatego
nie wolno ujawniać nazwisk katów. Orędownicy sprawiedliwości w Szwecji
zachowywali się niezwykle cicho jeśli chodzi o straszne zbrodnie sowieckiego
rezimu. Byłoby zupełnie słuszne sowiecki reżim nazwać Czernobylem duchowym –
straszną katastrofą społeczną. Ale komunizm, socjalizm, narodowy socjalizm,
faszyzm i kapitalizm są faktycznie tylko symptomami jednej choroby, która
najlepiej można nazwać iluminizmem. Bo Bestia ma na imię Illuminati.
Od początku procesu wyzwalania Zachód był całkowicie
przeciwny niezależności krajów bałtyckich. W Szwecji wielokorotnie szydzono z
litewskiego lidera Vytautas Landsbergis. Powiedział otwarcie: “Zachód pomaga
Związkowi Sowieckiemu w niszczeniu naszej wolności!” (Expressen, 9.05.1990)
Niemniej jednak, Partia Komunistyczna zatonęła jak
Titanic. Nikt nie znający sytuacji wewnątrz nie myślał, że to było możliwe.
Przewidziałem to już w połowie lat 1980. Era Związku Sowieckiego była erą
przeciętności i dyletantyzmu. Utalentowani przeżywali bardzo trudny okres.
Aby zapobiec powtórzeniu się tego, nie wolno milczeć
tym którzy to znają. Jeżeli to zrobią, będą dzielić odpowiedzialność za te
zbrodnie przeciwko ludzkości i brak historii spowodowane przez iluminacką
propagandę.
Edmund
Burke powiedział: “Wszystkim, co jest niezbędne by zwyciężyło zło, jest by dobrzy ludzie
nic nie robili”. Jest również niezgodne z prawem ukrywanie zbrodni.
Zawsze byli naiwni i nieświadomi ludzie, którzy próbowali usprawiedliwiać
zło. Jednym z nich był
szwedzki dziennikarz Peter
Kadhammar który podziękował
Leninowi i pożegnał się z nim w artykule po upadku sowieckiego reżimu.
(Expressen, 25.08.1991) Dlatego komunizm można także uważać za sprawdzian
ujawniający poziom rozwoju człowieka, poprzez stanowisko jaki zajmuje wobec niego.
Ale kiedy ludzie pozbyli się komunizmu, który, jak
szatan rządził ich życiem, dowiedzieli się, że ten szatan został wszczepiony w
umysły i ciała. Estoński głównodowodzący, Aleksander Einscln, amerykański
pułkownik, który powrócił do ojczyzny, potwierdził: “Estończycy są chorym
narodem.
Nie ma tu żadnej etyki, moralności czy uczciwości”. (Expressen, 5.01.1994,
s. 24)
Komuniści zostawili po sobie Rosję, gdzie w
niektórych rejonach połowa dzieci rodzi się zdeformowana.
(Dagens Nyheter, 13.05.1992). W Związku Sowieckim w
roku 1987 już było 20 mln alkoholików. Około 50 mln żyje w całkowicie zniszczonym
środowisku. Liczba ofiar nowotworów wzrasta o 2% rocznie. 4 mln ludzi mieszka
nad wysuszonym Morzem Aralskim, wcześniej czwartym największym jeziorem świata.
Olbrzymia ilość soli z martwego dna morza wynoszona jest przez wichury żeby
zniszczyć urodzajną ziemię. To co ma miejsce wokół Morza Aralskiego można
nazwać ludobójstwem ekologicznym Karakalpakian. Noworodki poddawane są atakom
chemicznym, gdyż sól roznosi również różne trucizny środowiskowe. Woda pitna
jest bardzo zanieczyszczona. Dzieci mają uszkodzone mózgi. Ale najstraszliwsze
są zmiany genetyczne. Tymczasem co czwarta Rosjanka po aborcji staje się
bezpłodna. W ten sposób do roku 1992 10 mln kobiet stało się bezpłodnymi.
Rosyjski lekarz potwierdził w szwedzkiej telewizji w kwietniu 1984 roku:
“Jesteśmy wymierającym narodem!” od 1992 roku więcej Rosjan umiera niż się
rodzi. Czworo z pięciorga rosyjskich dzieci są chore, o czym poinformowała
szwedzka TV-Aktuelt (TV News) 1 sierpnia 1994
roku.
Nikt nigdy nie zażądał, żeby Moskwa przestała niszczyć
środowisko. Wszystko było zgodne ze sloganem: “Nie potrzebujemy jałmużny od
przyrody. Bierzemy z niej wszystko co chcemy”. Skutkiem tego była
bezprecedensowa katastrofa. Jedna trzecia kiedyś tak urodzajnej ziemi na
Ukrainie teraz nie nadaje się do użycia. Po II wojnie światowej Armia Czerwona
wrzuciła do Morza Bałtyckiego 300.000 pocisków z gazem trującym. One stanowią
poważne zagrożenie dla tego już bardzo zanieczyszczonego morza. Niektóre
miejsca są tak zanieczyszczone substancjami radioaktywnymi i stały się
niebezpiecznymi obszarami katastrofy. Kontaminacja radioaktywna w Rosji jest
bardzo poważną sprawą. Musimy płacić wysoką cenę za lunatyzm komunistów.
Ostatnio Rosja zaczęła wskazywać na winnych. Wielu
żydów wystraszyło się możliwą reakcją, kiedy ujawni się prawdę o roli ekstremistycznych
żydów w komunistycznej opresji. Wyjechali do Izraela, pomimo przywilejów jakimi
cieszyli sie w Rosji (potwierdził to Dagens Nyheter, który wcześniej głosił mit
o usankcjonowanym przez rząd antysemityzmie w Związku Sowieckim). Stali się
ciężarem dla izraelskiej służby zdrowia, gdyż jedna trzecia wszystkich żydów
chorujących na nowotwór pochodzi z byłego Związku Sowieckiego. Rosyjscy żydzi
stanowią niecałe 9% populacji, jak mówi izraelski dziennikarz Nurit Wurgaft.
(Dagens Nyheter, 15.08.1993)
Masowa emigracja rozpoczęła się w 1988 roku, kiedy
zaczęło się częściej kwestionować i dyskutować o zbrodniach i przywilejach
ekstremistycznych żydów w czasie komunizmu.
Wnuk Stalina, Jewgenij Dżugaszwili, pokazał zdumionym
dziennikarzom zachodnim listę funkcjonariuszy z różnych Komisariatów Ludowych
odpowiedzialnych za wielki terror przeciwko społeczeństwu w latach 1936
– 1939. Przy
każdym nazwisku był symbol. Gwiazdka oznaczała, że człowiek ten był żydem,
myślnik, że był Rosjaninem. “Faktycznie prawie wszyscy mają gwiazdkę!”
powiedział Jewgenij Dżugaszwili. (Expressen, 18.08.1991)
To z powodu tych straszliwych wydarzeń co najmniej
jedna szósta rosyjskiego społeczeństwa to na pewno antysemici, co wykazuje
kilka badań opinii społecznej. Są przekonani, że istnieje międzynarodowy spisek
żydowski. (Dagens Nyheter, 4.01.1991, A, 11).
Główni rosyjscy autorzy Walentin Rasputin, Wasilij
Belov, Walentin Pikul, Juri Bondarew i Wiktor Afanasjew, wszyscy dostrzegali
ukrytą siłę ekstremistycznych żydów w Rosji. Wasilij Belov napisał powieść
pełną faktów pokazujących, że to komunistyczni żydzi odpowiadali za
nieprawdopodobna brutalność w zmuszaniu do kolektywizacji. Tymczasem jeden albo
dwóch żydowskich funkcjonariuszy, łącznie z Rubanowiczem, powiedziali także w
szwedzkiej telewizji, że nigdy nie przeproszą za swoje zbrodnie.
Żydowscy aktywiści wolą zejść ze sceny kiedy inni
potrzebują pomocy. Na początku wojny domowej w Abchazji wielu żydowskich
lekarzy emigrowało do Izraela,. pozostawiając na śmierć tysiące rannych.
(Dagen, 18.12.1992) Dobry przykład etyki lekarskiej.
Wielu zbrodniarzy żydowskich skorzystało z szansy
emigracji na Zachód (także do Szwecji). Duża liczba tych imigrantów stała sie
notorycznymi, bezlitosnymi gangsterami w USA, jak pisał New York Times.
(4.07.l989, s. 38).
Rosyjski żyd, Borys Kagarlicki nawet stwierdził w
Dagens Nyheter (6.07.1990), że socjalizm nie umarł. Ale na pewno nie zdał
egzaminu, skoro 90% należących do państwa fabryk, kołchozów i gospodarstw
zbankrutowały. Utrzymywano je przy życiu jedynie dzięki wsparciu państwa.
Sprawdziło się proroctwo żydowskiego rewolucjonisty
społecznego Aleksandra Herzena z 1950 roku: “Socjalizm będzie się rozwijał
dotąd aż osiągnie szczyt ekstremy i absurdu. I wtedy z serca buntującej się
mniejszości podniesie się krzyk sprzeciwu. I znowu będzie się toczyć walka na
śmierć i życie, kiedy socjalizm albo zajmie miejsce zajmowane teraz
przez konserwatyzm, albo zostanie pokonany przez przyszłe, nieznane
jeszcze siły rewolucyjne”. (Alexander
Herzen, “From the Other Shore” [Z przeciwległego brzegu], Tallinn, 1970, s.
106.)
“Socjalizm był tragedią naszego narodu. Był złem,
które nam się przydarzyło. Byłoby lepiej gdyby przydarzyło się w mniejszym
kraju”, oświadczył rosyjski prezydent Borys Jelcyn we wrześniu 1991 roku
(Svenska Dagbladet,
7.09.1991).
Fałszywą sowiecką “wersję” tej tragedii w Szwecji
przyjmuje sie baz zastanowienia. Czy Napoleon nie powiedział: “Czym jest
historia, jeśli nie mitem przyjętym przez każdego?” Większość Szwedów
zaakceptowała wiele mitów o komunizmie. Tak było miło, żeby wierzyć w ich
bajki, które mówiły, między innymi, że obywatele krajów komunistycznych
przynajmniej mieli ubezpieczenie społeczne. Z pewnością był to dobry rodzaj
bezpieczeństwa z agentami bezpieczeństwa i szpiegami wszędzie! Twierdziło sie
także, że obywatele sowieccy mieli prawo do pracy. Niewolnicy nie mogli
pracować normalnie pod opresją za bezwartościowe pieniądze, które można było
użyć tylko w sklepach, gdzie nie było nic do kupienia. Można było także
udowodnić, że pracownicy w krajach komunistycznych nie byli tak zdrowi jak w krajach
zachodnich.
13 grudnia 1991 roku, żydowski redaktor zajmujący się
kulturą w Expressen, Leif Zern, opublikował artykuł Claudio Magrisa, który
płakał i lamentował z powodu upadku sowieckiego imperium: “Uważam, że tragiczny
upadek komunizmu musimy potraktować z szacunkiem, a nawet miłością. Musimy
tylko pomyśleć o tysiącach mężczyzn i kobiet, którzy zginęli za te
przekonania”. Ten autor bardzo nie libił czytać oświecających artykułów o
Leninie. On nie opłakiwał ponad 300 mln ofiar komunizmu. On stał po stronie
morderców.
Żydowski politolog Amos Perlmutter ostrzegł w
Washington Post we wrześniu 1989 roku, że rozpad Związku Sowieckiego może być
niewygodny dla Stanów Zjednoczonych. Uważał, że nowe państwa mogą nie być w
stanie zrobić czegoś rozsądnego ze swoją wolnością. Twierdził także, że w
państwach bałtyckich brakowało tradycji demokratycznych.
Międzynarodowa elita finansowa bardzo się martwiła
konsekwencjami upadku Związku Sowieckiego, teraz kiedy w Rosji swobodnej
dyskusji nie uważa się za poważną zbrodnię. To dlatego masmedia łapały każdą
okazję mówienia o “faszystowskim terrorze” reżimu Stalina, Mao Tse Tunga i Deng
Xiaopinga, Pol Pota i innych. One nie chcą żeby te zbrodnie określać jako
komunistyczny terror. Zamiast tego, chcą żeby duchy Lenina, Stalina i innych
masowych zbrodniarzy ulotniły się tylnymi drzwiami ogromnej rzeźni, którą oni
wybudowali i zarządzali z takim sukcesem.
Żaden z przywódców zachodnnich nie chciał zatrzymać
komunizmu, mimo że jego ideologia, oparta na nienawiści i agitacji, była
skierowana przeciwko wszystkim inteligentnym ludziom. Był to jeden wielki cyrk.
Sensacja ogarnęła sowiecką Rosję 26 sierpnia 1990 roku, kiedy opublikowano “Catechism
for the Jews of the Soviet Union” [Katechizm dla żydów w Związku Sowieckim].
Ten tekst zawierał tajne instrukcje opracowane przez syjonistów w Tel Awiwie w
1958 roku. Ale to nie był pierwszy znak porażki/odwrotu. Byli tam Żydzi, którzy
poprzez prase informowali rosyjską opinię publiczną o istnieniu tego tekstu,
żeby odżegnać się od nich publicznie.
26 listopada 1989 roku, dziennik Czelabinskij
Raboczyj opublikował list czytelnika, żyda S Preisnera, który pisał, że był
lojalny wobec Rosji i odżegnywał się od “Katechizmu dla żydów w Rosji”.
Zacytował najbardziej cyniczne fragmenty instrukcji i napisał:
“Jestem żydem, ale nie jestem syjonistą. Dlaczego nie
ma nikogo kto mógłby zatrzymać ich zbrodniczą działalność? Jak by sie poczuli,
gdyby ktoś opublikował “Katechizm dla żydów w Rosji”? Wtedy każdy by zrozumiał,
że wszystkie ich działania na małą i dużą skalę były zaplanowane strategicznie
i określone taktycznie”.
Syjoniści całkowicie zamilkli. W międzyczasie
rosyjskim nacjonalistom udało się zdobyć egzemplarze “instrukcji”. Poniżej
typowe fragmenty tych wskazówek:
“Konieczne jest udzielenie pomocy młodym żydom do
zdobycia istotnych stanowisk. Rosjanie nie mają zdolności do przemyśleń,
analiz. . . oni są jak świnie. . . Wszystko co należy do nich teraz, jest
faktycznie nasze – oni to tylko chwilowo wykorzystują. Bóg nakazał nam przejąć
o d nich wszystko. . .
Goje (poganie) są głupi i prymitywni, nie potrafią
nawet kłamać. . . oczerniajcie najwybitniejszych ludzi, którzy potrafią
przemawiać. . . naszym mottem jest szanowana bezczelność. . .
Oskarżajcie tych, którzy próbują działać przeciwko
nam o antysemityzm, i nazywajcie ich antysemitami. Nieustannie wygłaszajcie
oświadczenia o wiecznych cierpieniach żydowskiego narodu, który w przeszłości
był prześladowany, a teraz dyskryminowany. Taktyka ‘biednego żyda’ rehabilitowała
jej użytkowników przez tysiące lat.
Bóg chciał byśmy my, żydzi, rządzili światem, i to właśnie robimy.
Utrzymujcie masmedia i narzędzia informacji w naszych rękach.
Naród bez historii jest jak dzieci bez rodziców. Oni
muszą zacząć wszystko od nowa, i wtedy będzie łatwo przekazać im nasze poglądy
na świat i nasz sposób myślenia. W ten sposób możemy zlikwidować całe rasy. Oni
muszą utracić swoją historię i tradycje, a potem będziemy mogli ukształtować
ich na nasz sposób. . .
Poprzez małżeństwa z żydówkami, jest możliwość
sprowadzenia Rosjan pod nasze wpływy i w naszą strefę interesów.
Wykupujcie, niszczcie i uniemożliwiajcie publikację
książek, które ujawniają naszą taktykę i strategię. Gojom nigdy nie wolno
poznać powodów żydowskich pogromów.
Musimy zmusić ich do wyboru: albo chaos, albo my.
Kiedy będą próbować radzić sobie bez nas, musimy wywołać totalny chaos. Zróbcie
wszystko, by trwał on dotąd, aż cierpiący i zdesperowani Goje będą ponownie
przywrócić nasz reżim. Goje muszą pracować pod naszym przywództwem i być dla
nas przydatnymi. Ci którzy nie są nam przydatni muszą zostać usunięci. Kto nie
jest z nami jest przeciwko nam. ‘Oko za oko, ząb za ząb’, tego uczył nas
Mojżesz. Pieniądz jest naszym Bogiem!”
Żydowski lekarz, Jakob Nussbaum, wysoki
funkcjonariusz międzynarodowej organizacji z siedzibą w Wiedniu, powiedział
faktycznie to samo autorowi żydowskiemu Larsowi Gustafssonowi: “Nie ma już nic,
nic co by stało między nami [tzn. żydami na wysokich stanowiskach – J. Lina] i
chaosem”. (Svenska Dagbladet, 10.04.1983, s. 14.) Stwierdził także: “Europa. .
. w organizacjach międzynarodowych występuje oczywiście w dużym stopniu proste
wyrażenie, żydowski imperializm. . . Bez żydowskiego uniwersalizmu i bez
żydowskiej wiary w stałość wartości, nie będzie miejsca dla Europy”.
Prawdopodobnie nie mógł wyrazić się bardziej
bezczelnie. Komunizm- socjalizm był także wyrazem żydowskiego imperializmu,
którego rezultatem było ponad 300 mln ofiar, zrujnowanych społeczeństw i
zniszczone środowisko. Syjoniści-frankiści, poprzez ślepotę narodów, mogli
ogłupić nas tymi wszystkimi izmami, które doprowadziły do bezsilnej i
idiotycznej inżynierii społecznej.
E tej książce, która można uważać za pracę nad złem,
próbowałem poinformować czytelnika o prawdziwym pochodzeniu tego zbrodniczego i
bezsilnego uniwersalizmu, i rozwiać historyczny fałsz, który pokazuje Lenina
jako nieśmiertelny wzór wyniosłej siły moralnej (książka Gorbaczewa
“Pierestrojka”), kolektywizację rolnictwa jako coś pozytywnego, i inne podobne
mity. Przynajmniej usiłowałem odzyskać część naszej historii, którą ukradły nam
mroczne siły. Jestem pewien, że dokumenty, które udało mi się zebrać w tej
książce, to tylko wierzchołek
góry lodowej. Jestem pewien, że w końcu będziemy słyszeć coraz więcej
strasznych tajemnic.
Co nas teraz czeka? międzynarodowa elita finansowa
chce zamienić Związek Sowiecki na Związek Europejski, jak mówi książka
austriackiego politologa dr Karla Steinhausera “EG – die Super-UdSSR von
morgen” [UE
– przyszły
super-ZSRR] (Wiedeń 1992). Karl Steinhauser pokazuje, że masoni są w procesie
tworzenia nowego federalnego super-państwa, stolicą którego będzie Bruksela, i
które będzie miało swoich obywateli nadzorowanych metodami elektronicznymi.
System kontroli z 18- cyfrowym numerem
tożsamości już zbudowano. Nigdy nie będziemy mogli przekroczyć pewnych punktów
kontroli bez identyfikacji. Marzenie przywódcy masońskiego i iluminackiego
Giuseppe Mazzini wydaje się spełniać.
30 września 1992 roku, węgierski dziennikarz Andras
Bencsik, redaktor naczelny Pesti Hirlap, opublikował w swoim dzienniku artykuł
“The Art of Crushing the Hard Core” [Sztuka miażdżenia rdzenia], w którym w
sposób alegoryczny opisał podstawowe problemy, z którymi musi sie zmierzyć
każde post-komunistyczne społeczeństwo.
Andras Bencsik zadeklarował: “Wewnętrzny kryzys
polityczny w Republice Węgierskiej jest wynikiem pułapki, która ma wciągnąć
społeczeństwo głębiej w pułapkę, im bardziej to społeczeństwo będzie chciało się
z niej uwolnić. Jeśli naród będzie cierpliwie czekał i zaakceptuje swój los,
nie jest jeszcze pewne, że będzie bezpieczny.
Ta pułapka przypomina pajęczynę, z której złapana
mucha, brzęcząc desperacko, próbuje się wyrwać. Mucha wydaje się rozrywać najcieńsze
nici pajęczyny jedną po drugiej ale pająk, który siedzi ukryty na brzegu
pajęczyny, czuje siłę nitek i cierpliwie czeka, pozostaje w ukryciu, staje się
prawie niewidoczny.
Ale nie dlatego że się wstydzi. . . Ten dramat jest
tragiczny dla muchy. Tu chodzi o jej życie. Dla pająka jest to normalne – w ten
sposób się odżywia.
Tu chodzi naprawdę o walkę o przetrwanie. Charakter
tej walki jest taki, że obie strony uważają, że mają rację. To dlatego możliwy
rezultat końcowy jest także podobny. Zwycięży albo ład społeczny muchy, albo
pająka. Jeśli wygra pająk, społeczność much przerodzi się tylko w farmę much.
Będą się rozmnażać tylko po to, żeby wyżywić pająki. W społeczności much jest
demokracja, podczas gdy w społeczności pająków jest dyktatura. Obecnie znamy
już obie formy.
Tylko niewielu z nas odkryło, że kiedy nasza stara i
droga pajęczyna wyschła i obumarła, nowe pająki rozciągnęły pod nami nową,
błyszczącą
pajęczynę, tak
że nasze wyzwolenie faktycznie oznacza, że wpadniemy w nowszą, mocniejszą pajęczynę,
zamiast móc swobodnie latać.
Pająki, które zorganizowały swój pasożytniczy naród
jako rdzeń, miały dużo korzystniejszą sytuację kiedy zaczęły reorganizację
struktury społeczeństwa, które się rozpadło. Ich korzyść polega na tym, że one
bardzo dobrze znały swoją kulturę, i nie miały żadnych wątpliwości, że ich
pozycja stała się dużo gorsza. Świat nie został stworzony dla pająków, ale wola
nieba miała także miejsce dla nich, jak dla komarów. Możemy wyrazić to w ten
sposób, że to wydarzyło sie po to, żeby stworzenia nastawione pokojowo nie
zaczęły czuć się zbyt bezpiecznie. . .”
Jest to najlepsza analogia jaką kiedykolwiek
widziałem odnośnie obecnej sytuacji w Europie.
Węgierski autor i parlamentarzysta Istvan Csurka
napisał artykuł, w którym jasno powiedział, że był spisek, który celowo
niszczył Węgry. Przewodzili mu Żydzi, liberałowie i MFW. Oczywiście wybuchł
wielki skandal. Nie wolno opisywać przekonań, które są nieprzyjemne i
niepokojące.
Plany dla przyszłej Europy były już dawno gotowe.
Hrabia Richard Coudenhove-Kalergi (1894-1972), pierwszy prezydent założonej w
1923 roku Unii Pan-Europejskiej, w książce “Praktischer Idealismus” [Idealizm
praktyczny] (1925) napisał:
“Człowiek przyszłości będzie mieszańcem. Jeśli chodzi
o Pan-Europę, chciałbym zobaczyć w niej mieszankę Euroazjaty-Negroida o bardzo
zróżnicowanych typach osobowości. . . Żydzi zajmą stanowiska przywódcze, gdyż
dobra opatrzność dała Europie duchowo najwyższą rasę arystokracji zwaną
żydami”. (s. 22 i 50)
Znalazłem plany masonerii dla przyszłej Europy w
wiedeńskim Freimaurer Zeitung (Wiedeń, wrzesień 1925 i październik 1926).
Mason Coudenhove-Kalergi stwierdził w swojej
autobiografii, że Unię Pan-Europejskę początkowo sponsorował krąg żydowskich
bankierów pod przywództwem Rotszylda i Warburga.
W 1925 roku wielka loża wiedeńska wysłała apel do
różnych federacji masońskich o poparcie pan-europejskiego ruchu Kalergiego.
Nawet szwedzcy żydzi wykorzystywali rasistowski mit o
żydach jako wybranym narodzie i przyznawali, że istnieje szczególny spisek
przeciwko ludzkości. Herman Greid napisał bardzo paskudnie: “Ale Bóg nie
wybrał ich dlatego, że są świętą rasą, ale oni są święci dlatego, że zadowalało
Boga to by wybrać
tę rasę, żeby dokończyła pewne zadanie w jego planie dla ludzkości”. (Judisk
Kronika, No. 4, 1971, s. 4, kolumna 2)
W tej książce próbowałem pokazać co oznaczał ten tzw.
plan dla nas wszystkich. Nie dzięki wszystkim zbrodniom, terrorowi i opresji w
zakamuflowanych formach! Żeby zatrzymać ten proces, musimy odtworzyć naszą historię
i unikać nowych błędów, nie wierząc w nowe zdradliwe działania finansowej
elity. Te plany do tej pory obejmowały manipulację gorszą żywnością (propaganda
śmieciowej żywności i aspartam), żywnością napromieniowaną i genetycznie
manipulowaną, wyznawaną przez węgierskiego żyda George’a Sorosa, niszczenie
wynalazków i źródeł energii przyjaznych środowisku. . .
GROSSLOGE VON WIEN
-v<
: 111.-. Grind Ualtre.
itt.-. 111.’. at TT.’. CC. ft.:
La
Crande Log* de Vienna, const ltue* *ers la fin*e l’annae 1918, 1 l’heura du
plus douloureux abaieeaoent 4u peuple ml rich Ian, s’eat d#TO«»« del sa
fondation bu teat, d’etro toujour* Wrutt at d*i*ns*ur da la pals interna at
externe parsi 1m peuplea, a«chirts alora par la ham* *t i 1 intolerance.
En ■« eoutenaat da cett* aUsaion, alio a* fait far la present* eupras da
rous, JW.\ ILL.-, at WT-. CCC-. ft?;., ainslaVaupres d* toutaa sutres
Oadjiiicaa liaconnlo.uta, interpret* 4 ‘unalit*, qui tenia an reltvtotnt at Ut
reconciliation das pauples.- C’aat l’idt* da
1′Cr.lc-n
tan-Europaaaaa du fr.-.Dc-et*ur Riehard ir.conte £auaenbor*- L*l*rgi da VI
anna, una idea,
Wl
pourrat derenlr l’inatrwntot ideal paur srrivsr a l’unlon paol-fHue da
l’huonnltd.
La
fr/. Doctaur ?,ichard coat* U.Coua«ftfaoY*~i:»l*rfi , a,u* nous apprlcions
cows* an ir.assbr* prominent d’un da net ataiicrs viennois.ett p’nilosojbe
trudlt .politician universal at tpdtr* da I’ll**, iuo e’est la U»conn«rle,qui
mivA toutaa lea institution* hunalnaa.levralr svant tout contriouer a la
pacification genirale at & l’etaoliasenent d’un* veritable * rat emit*
&i I’huassnit*.
D’ autre part, lea cons* nuances ^u’il roit
iu.lt r* dea rapports actu-
• la entr* lea pauple* #v«illent let cr«intes let plus fur.estee.
La
Citnd* Log* da Tlanne, convaineu* que la 4*sir 4a la Mix unlvartelle, at par
consequence 1* j roars*** du it.: CaudanaetT*,trouTara un *cho rstentiaaenit
dan* lea coeurs da toua lea Bacons . ch*| let rsinqueuTt’e ejaleatent coeuvo
chat let raincu*
•t lea acutras – tou* prt* d* hi en roulolr tous lntfiretter Irate r- nellaaent tant da l’ldee qua de 1′ act
ion du ii:. Coudenhore.iont ” lea pointa essentials roua tracer* * ci- Joints,
i|7«t.Trt.’. 111.-. Crand Bait re. at 7TT.\
111.-, at
TtT.-. CCC-. TIT.: no a hoaatafea at
salutations las plus fraternal las L* Crand Star* t aire La Grand Uo.lt re
Q&f<L.t
Si
Elicie finansowej już udało się zniszczyć nasze życie
kulturalne. Nowoczesna muzyka jest przekręcona i ogłupiająca mocno
zmechanizowanym rytmem. Sztuka pokazuje symptomy dekadencji, a większość
powieści jest duchowo pusta. Jednocześnie próbują przyzwyczajać nas do
rozrywki, która w sposób otwarty i bezczelny propaguje przemoc jako sposób na
rozwiązywanie problemów. Ale czy czytelnik kiedykolwiek widział tzw. holokaust
wykorzystywany jako rozrywkę przemocy?
Elita finansowa manipuluje nauką, ukrywa fakty nawet
o pewnych zjawiskach w kategorii ‘niewytłumaczalne’, ‘wątpliwe’ i ‘nieistniejące’.
Szkoły produkują ‘pożytecznych idiotów’ . . . Zamiast komunizmu, który naprawdę
jest strasznym duchem wypuszczonym na wolność w Europie wywołującym duchową
wściekliznę wszędzie gdzie sie pokaże, teraz jest mondializm (le monde =
świat), który stanowi nawet większe niebezpieczeństwo. Jest to nowa ideologia,
która ma podtrzymać i uzasadniać budowę Unii Europejskiej. W 1991 roku
opublikowano w Parmie odkrywczą książkę Igora Szafarewicza “La setta
mondialista contro la Russia” [Światowa sekta przeciwko Rosji]. Głównym celem
mondialistów, jak mówi książka, jest eliminacja poczucia narodowości,
zniszczenie umysłów młodych muzyką hard-rockową, filmami pełnymi przemocy,
pornografią i narkotykami, naśladowanie amerykańskiego sposobu życia w
najgorszej formie, wyczyszczenie pamięci historycznej, mieszanie ras poprzez
masową imigrację. . . Temat mondializmu, który jest czystym iluminizmem w nowej
formie, w Szwecji dotychczas był pomijany.
Celem mondialistów jest rząd światowy. Mason Michail
Gorbaczew powiedział o tym celu w Fulton, USA, 6 maja 1992 roku, kiedy
przyznał, że była szansa stworzenia “rządu światowego” po “zimnej wojnie”.
Nawet Lenin zasugerował utworzenie Stanów
Zjednoczonych Świata (Światowa Unia Republik Socjalistycznych) w dzienniku
Socjaldemokrat (No. 40) w 1915 roku. Lenin zapewnił, że w przyszłości nie
będzie żadnych państw narodowych.
Z nowymi wersjami starych sztuczek, masoni są
przywódcami wszystkich istotnych państw. W Szwecji (m.in. Anders Biorck jako
ważny i wysokiego szczebla mason), lub w Czechosłowacji (Vaclav Havel,
inicjowany na masona 33 stopnia w “Ritual of Knight Kadosh” [Rytuał Rycerza
Kadosza] w 1968 roku w USA), czy w Rosji (prezydent Wladimir Putin). Były
amerykański prezydent Bill Clinton jest masonem 33 stopnia.
Obecny prezydent USA George W Bush jest członkiem
iluminackiego Bohemian Club, założonego już w 1872 roku w Monte Rio, 100 km na
południe od San Francisco.
W latach 1950, 1960 i 1970 KGB skutecznie
zinfiltrowała kilka ważnych lóż masońskich i wykorzystała je do swoich celów.
Razem z CIA, KGB należała do sponsorów loży masońskiej P2 we Włoszech. (Stephen
Knight, “The Brotherhood” [Braterstwo], London, 1985, s. 271-289, i jak mówi
były agent specjalny CIA, Richard Brenneke we włoskiej telewizji latem 1990
roku)
Teraz są bardzo specjalne plany dla Rosji. IMF –
główne narzędzie międzynarodowej elity finansowej – już zaopiekował się
surowcami byłego Związku Sowieckiego. Jednocześnie narodowi brakuje projektów i
pieniędzy na zbudowanie zaawansowanej produkcji przemysłowej.
W Rosji wprowadzono kapitalizm nie z powodu zbyt
niepokojącego zacofania komunizmu, ale także w celu dokonania pełniejszej grabieży
i przeniesienia wartości dodatkowej wytworzonej przez pracowników najemnych na
spekulację i manipulację ekonomiczną, jaka jest obecnie na Zachodzie. Trzecia
alternatywa, ta gospodarki bez oprocentowania i inflacji, jest wykluczona, gdyż
taka gospodarka uczyniłaby elitę finansową bezsilną!
Nadal w Rosji są rozsądni ludzie, którzy mogli
zauważyć trwającą grę. Komsomolskaja Prawda 8 października 1990 roku napisała:
“Rosjanie byli grabieni przez 73 lata, i dlatego wpadli w poniżającą nędzę.
Ktoś myśli, że to nie wystarcza i zdecydował dalej grabić, aż nie pozostanie
nic”.
Główni żydowscy politycy (Gajdar, Kozyrew, Primakow,
Jasin i inni) zrobili wszystko, by 60% rosyjskich aktywów (ropa, fabryki, linie
lotnicze,
banki) przeszły w ręce zbrodniczych żydowskich “biznesmenów” w Rosji na początku lat 1990. Oni splądrowali kraj.
Notoryczny przestępca Borys Berezowski został nowym właścicielem linii
Aeroflot. (Oleg Platonow, “The
History of the Russian People in the 20th Century” [Historia rosyjskiego narodu
w XX wieku], Moskwa, 1997, część II, s. 672.)
Żyd Igor Gajdar był najpotężniejszym motorem za tzw.
szokową terapią w Rosji. Najważniejszym doradcą terapii szokowej w bloku
wschodnim był amerykański żyd, Jeffrey Sachs, który zniszczył gospodarkę
Boliwii w latach 1980. Rosyjska prasa opozycyjna zaczęła ostrzegać przed
mondializmem. To nie występuje w przypadku Szwecji czy Niemiec.
Reszta mniej poinformowanych sił komunistycznych i
nacjonalistycznych (pożyteczni idioci) w Rosji naiwnie wierzyła, że mogą nadal
działać swobodnie na scenie politycznej i kontrolować rozwój. To dlatego ci
komuniści jeszcze raz próbowali przejąć kontrolę nad Rosją usiłując pozbyć się
Borysa Jelcyna we wrześniu 1993 roku. Ale ich czas już minął. Międzynarodowa
elita finansowa zrobiła wszystko, by ich usunąć, taj jak było w przypadku nacjonalistycznego
mavericka Lawra Kornilowa w okresie sierpień-wrzesień 1917 roku.
Było oczywiste, że mason Borys Jelcyn na początku
miał wielki problem ze stłumieniem buntu, gdyż armia chciała zostać neutralna w
konflikcie. 4 października 1993 roku, minister obrony Pawel Graczew nakazał
brygadom elitarnym z Tamanska udać się do Moskwy. Oficerom obiecał, jeśli to
zrobią, nowe domy. Graczew chciał przynajmniej 10 grup, ale dołączyły tylko
cztery. Zaczęli ostrzeliwać budynek parlamentu. Specjalne siły antyterrorystyczne
odmówiły mordowania wrogów Jelcyna. Tylko część sił policyjnych Omon (nie
policja) i straż prezydencka wzięli udział
w walce.
Jelcyn nie odważył się zaufać im całkowicie, jak
ujawnił rosyjski dziennikarz Wladimir Aleksandrow w Rosji i za granicą, i
dlatego Jelcyn zgodził się by 35 członków międzynarodowej grupy terrorystycznej
Betar wysłano do Moskwy. (The Spotlight, 22.11.1993) Kiedy ta grupa najpierw
próbowała przedrzeć się do budynku parlamentu, Kozacy zmusili ich do odwrotu..
Ciekawe było wtedy to, że było tam (według zdumionych
dziennikarzy zagranicznych) wielu żydów wśród obrońców parlamentu. Ta klika
jeszcze nie zrozumiała, że epoka komunistycznych pretekstów była zamkniętym
rozdziałem.
Afgańscy weterani i przestępcy z zorganizowanych
gangów działających w Moskwie wysłano później do ataku na budynek parlamentu.
Wkrótce pokazał się Betar ze swoją taktyką szoku. Można było słuchać
wewnętrznej
komunikacji radiowej, która ujawniła jak Betar posuwał się wewnątrz budynku.
Betar założył w 1923 roku Zejew Żabotynski w Rydze,
na Litwie. Celem tej grupy jest zwalczanie “antysemityzmu” poprzez terror. Jest
to bardzo typowe w takich chwilach, żeby mogli ćwiczyć terror przeciwko
cywilizowanym żydom, którzy przeszkadzają w ich rasistowskich utopiach i
religijnych halucynacjach.
Bunt stłumiono 4 października 1993 roku, ponieważ
komunistów nie chciano już na scenie politycznej, i brakowało im poparcia USA.
Źli komuniści wcześniej mogli robić postępy głównie z powodu poparcia elity
finansowej i ustępliwości dobrych ludzi.
Tymczasem na scenie pokazał się żydowski działacz
Wladimir Żyrynowski (Wolf Edelstein), oczywiście nie bez pomocy. Został
zmuszony do ukrycia swojego żydowskiego pochodzenia, żeby demagogicznie
wykorzystać antysemickie postawy w Rosji. W 1988 był członkiem zarządu
Syjonistycznej Sowieckiej Grupy Szalom. To ujawnił jego były kolega z zarządu,
Juli Koszerowski w Izraelu. (Dagens Nyheter, 18.12.1993) Izraelski dziennik
Ma’ariv napisał 7.12.1993 roku, że Żyrynowski miał krewnych w Izraelu.
Żyrynowski był także, jako agent KGB, wydalony z Turcji za szpiegostwo w latach
1960.
Sam Żyrynowski powiedział dziennikowi Ma’ariv, że on
nigdy nie chciał ukrywać faktu, że był żydem. Powiedział: “Żydzi odgrywają w
Rosji szczególną rolę. 90% członków partii Lenina było żydami. Także 90% mojej
partii stanowią żydzi’.
“Liberlano-demokratyczną” partię Żyrynowskiego
zorganizowała KGB 31 marca 1990 roku, z rozkazu Partii Komunistycznej, żeby
Borys Jelcyn nie otrzymał zbyt wielu głosów. Ten faszystowski ruch stał się
drugą największą partią po komunistycznej. Żyrynowski nie jest żadnym prawicowcem.
Wielu prawdziwych patriotów rosyjskich mówi: “Żyrynowski to marionetka KGB.
Żartujesz kiedy mówisz, że on jest prawicowcem!” Żyrynowski to pospolity
lunatyk polityczny, który, między innymi, zagroził popełnieniem ludobójstwa:
“Jeśli usunięcie miliona Estończyków będzie kosztować 90.000 Rosjan, to będzie
dobrze”. (The Baltic Independent, No. 135, 1992, s. 6)
Jest oczywiste, że rolą Żyrynowskiego jest kontrola i
kierowanie antysemickimi postawami Rosjan i straszenie różnych małych narodów
przed wstąpieniem do Unii Europejskiej. Musze tu wspomnieć szwedzkie
przysłowie: “Głupcy pędzą tam gdzie mądrzy boją się wejść”.
Żyrynowski jest pożytecznym straszydłem dla pewnych
sił. Ponieważ jest pożyteczny tam gdzie jest, nie dano mu dużo swobody. Prawdziwi
niebezpieczni wrogowie syjonizmu są po prostu mordowani, i to stało się z
największym ekspertem od syjonizmu w Moskwie, Jewgenijem Jewsiejewem w 1990
roku. Pracował jako badacz w Instytucie Studiów Filozoficznych w Akademii Nauk.
Wirtualnie wszystko jest możliwe dla międzynarodowej
elity finansowej, która kontroluje 80% kapitału globalnego. Siła pożyczkodawców
rośnie i kurczy się przestrzeń polityków do manewrów, kiedy wzrasta deficyt
państwowy uprzemysłowionych krajów. Długi państwowe uprzemysłowionych krajów
wzrosły do astronomicznej sumy 15 bilionów dolarów w ciągu ostatnich 20 lat. W
wyniku tego super-kapitaliści stali się, oczywiście, bogatsi. Grabież tych
krajów trwa nadal i jest w pełnym biegu. Rezultatem tego może być bankructwo, hiperinflacja,
czy całkowite posłuszeństwo wobec elity finansowej. W najlepszym jaki można
sobie wyobrazić przypadku, nasze prawnuki mogą byc wolne od niewolnictwa
podatkowego, jeśli wydają wszystkie pieniądze spłacając odsetki i cierpią
braki, podczas gdy ich pasożyty stają się jeszcze bogatsze.
Rosja grabiona jest szczególnie intensywnie.
Pojawiają się jeden lub dwa głosy protestujące (łącznie z byłym burmistrzem
Moskwy Gawrilem Popowem) przeciwko tej terapii szoku żydowskich doradców
(Siergiej Szachraj, Siergiej Stankiewicz), co oznaczało, że Rosja od nowa
została zrujnowana i poddana monopolom międzynarodowym. O polityce krajów
bałtyckich decyduje tajna grupa złożona z dyplomatów wysokiego szczebla z
różnych krajów. (Svenska Dagbladet, 28.03.1994) Wskazówki nadal przychodzą z
pewnych kręgów finansowych.
The Financial Times napisał 1 listopada 1996 roku:
“Bankierzy – z których kilku jest znaczącymi członkami rosyjskiej społeczności
żydowskiej
–
obawiali się, że staną się celem skrajnych nacjonalistów”.
Ci bankierzy (Borys Berezowski, Wladimir Guzinski,
Michail Chodorkowski, Piotr Awen, Michail Friedman i Aleksander Smolenski)
kontrolują około 50% gospodarki. Są siłą za Borysem Jelcynem.
Mroczne siły, które przekształciły Rosje w kocioł
zła, muszą obserwować jak Rosja staje się źródłem oświecenia na cały świat.
Mity społeczne i fałszywe iluminackie idee miały katastrofalne konsekwencje, co
pokazałem w tej książce. Ale niestety, ich działania trwają nadal w nowej,
zakamuflowanej formie. To dlatego nie wolno zapomnieć o szyderczym paradoksie
sformułowanym przez francuskiego pisarza Julesa Verne:
“Im bardziej rzeczy wydaja się zmieniać, tym bardziej
sytuacja pozostaje niezmienna”. I niemiecki filozof Georg Wilhelm Friedrich
Hegel stwierdził: “Jedyne czego dowiadujemy się z historii jest to, że nikt nie
uczy się z historii”.
Unia Europejska została zorganizowana pod znakiem
Skorpiona – 1 listopada 1993 roku. Czytelnik może się zastanawiać czy naprawdę
są jakieś podobieństwa między Związkiem Sowieckim i Unią Europejską. Niestety,
jest ich mnóstwo.
Parlament Europejski jest tylko ciałem doradczym bez
władzy ustawodawczej. Parlament byłego Żwiązku Sowieckiego (Rada Najwyższa) nie
miała władzy ustawodawczej. Rada Europy (rząd) zależy od propozycji z Komisji
Europejskiej w celu podejmowania decyzji. Rada Ministrów Związku Sowieckiego,
też nie mogła podejmować żadnych decyzji bez wytycznych z Biura Politycznego.
Komisja Europejska ma realną władzę i może podejmować
decyzje w obecności 8 z 17 członków. Obrady nie są jawne, a ich porządek jest
tajny. Najwyższy organ Partii Komunistycznej w Związku Sowieckim, Biuro
Polityczne (zwykle 15 członków), także trzymało realną władzę. Jego obrady też
były tajne.
Kiedy UE ustanowiono 1 listopada 1993 roku, szef
Komisji, Jacques Delors (socjalista i mason) miał więcej władzy niż rządy
państw członkowskich. Wszyscy kandydaci na stanowisko Komisarza musieli uzyskać
aprobatę szefa. Sekretarz generalny Biura Politycznego także miał całkowitą
władzę, która o części przypomina uprawnienia przyznane szefowi Komisji kiedy
zakładano ją w 1993 roku.
Jest wielu wysokiego szczebla urzędników UE, którzy
są także masonami, i którzy organizują przestępczość w ramach masońskich lóż
wielkiego orientu i włoskiej mafii cosa nostra, jak pisze Brian Freemantle w
książce “The Octopus: Europe in the Grip of Organised Crime” [ Ośmiornica:
Europa w uścisku przestępczości zorganizowanej] (Londyn, 1995). Wysokiego
szczebla funkcjonariusze partyjni w Związku Sowieckim także organizowali razem
z organizacjami przestępczymi. Wysokiego szczebla masoni w Komisji, a później w
UE, wykorzystywali swoją wiedzę astrologii dla wzmocnienia swojej pozycji. To w
ten sposób wysokiego szczebla mason Francois Mitterand, późniejszy prezydent
Francji, znalazł najlepszą datę na referendum w kwestii Traktatu z Maastricht.
On także był w posiadaniu horoskopów sporządzonych dla kilku członków
ówczesnego socjalistycznego rządu. (Svenska Dagbladet, 9.05.1997)
Te same finansowe i masońskie siły (rodziny
Rotszyldów, Warburgów i Rockefellerów), które stworzyły Związek Sowiecki, stoją
też za Unią Europejską i jej “wolną gospodarką rynkową”. Oni wykorzystują swoją
wiedzę astrologii żeby zwiększyć i rozszerzyć ich tajną bazę władzy.
Oficjalnie astrologia jest tylko zabobonem bez
żadnego oparcia o rzeczywistość.
A zatem – nie wierzcie w nic co mówią wam ci
handlarze władzy! Myślcie sami, a tajemnice świata zaczną się przed wami
otwierać! Nawet tajną siłę iluminatów można złamać. Iluminaci nie mogą stanąć w
świetle prawdy i chcą jej uniknąć, tak jak skorpion ukrywa się przed słońcem.
Mroczne siły nieuchronnie padną i jeszcze raz światło dotrze do dusz ludzkich.
pix
Masoński symbol: “Pierścień Europejskiej Organizacji
Masońskiej na rzecz Reformy Masonerii”. Spostrzegawczy czytelnik zauważy pewne
podobieństwo do obecnej flagi UE.
“Nikt nie wie, że syjonizm pojawił się jako ruch
masoński, socjalistyczny. . . Syjonizm faktycznie jest rewolucją” – Siergiej
Lezow, naukowiec z Sowieckiej Akademii Nauk, Instytut Informacji, Strana i Mir
(Monachium) No. 3, 1988, s. 94.
“Ideały bolszewizmu w wielu punktach są zgodne z
najlepszymi ideałami judaizmu” – Jewish Chronicle, 4.04.1919 (Londyn).
Matołku, ta książka jest zakazana? Można ją kupić na Amazonie i bez problemu ściągnąć PDF z internetu. Weź się ogarnij.
OdpowiedzUsuńKmiotku jak nie wiesz czym jest dystrybucja nie zabieraj głosu.
OdpowiedzUsuń