Czytelniku,
Warto sobie czasami przypomnieć jak działaja obe słuzby i
jakie są tego skutki. Zwłaszcza dzisiaj, gdzie szuka się rosyjskich agentów.
Gdzie najpierw niemiecka agentura zwana Platforma Obywatelską rozmontował nam
armię, a po niej przyszły żydki z PiSu, co nam tak namotały, że dziś nic nie
mamy, a to co mamy nie działa. I na
pewno to nam zrobiła ruska agentura. Taaaaaaaaaaa
A doradców mamy z Londynu przypadek?
Ponieważ nie mamy własnych służb warto przynajmniej wiedzieć
jak to robią Niemcy. Mają naprawdę dobre słuzby..............................
W naszej historii znana jest pod zdarzenie pod nazwą Wielka
Czystka, która w Armii Czerwonej była masową rzezią oficerów, która wyniszczyła
kadrę zarządzającą armią w latach 1936–1938. W rzeczywistości była to dobrze
zaplanowana akcja niemieckiego wywiadu.
A wszystko zaczęło się od publikacji - Plany wojenne Hitlera,
a raczej trafnej analizy Tuchaczewskiego, który trafnie wypunktował zdolności,
możliwości i trafnie ocenił plany Hitlera.
publikacja dostępnana : Rękopis artykułu Marszałka Związku
Radzieckiego M.N. Tuchaczewskiego z poprawkami I.W. Stalina
Rękopis artykułu Marszałka Związku Radzieckiego M.N. Tuchaczewskiego z poprawkami I.W. Stalina
fragment:
"Szaleńcza, szaleńcza polityka niemieckiego narodowego
socjalizmu popycha świat ku nowej wojnie. Ale w tej szaleńczej militarystycznej
polityce narodowy socjalizm przeciwstawia się zdecydowanej polityce pokojowej
Związku Radzieckiego. Ta polityka pokojowa jest popierana przez dziesiątki
milionów proletariuszy i ludzi pracy wszystkich krajów. Ale jeśli mimo wszystko
kapitaliści i ich słudzy rozpalą płomienie wojny i zaryzykują interwencję
antyradziecką, to nasza Armia Czerwona i cały nasz socjalistyczny kraj
przemysłowy zamienią każdą armię najeźdźczą w armię zniszczenia żelaznymi
ciosami i biada tym, którzy sami naruszyli ich granice. Nie ma takiej siły,
która mogłaby pokonać nasz socjalistyczny kołchoz, kraj z jego gigantycznymi
zasobami ludzkimi i przemysłowymi, z jego wielką partią komunistyczną i jej
wielkim przywódcą, towarzyszem Stalinem. <Szpica ta jest dogodną parawaną do
ukrywania planów rewanżystowskich na zachodzie (Belgia, Francja) i na południu
(Poznań, Czechosłowacja, Anschluss). Nie można między innymi zaprzeczyć, że
Niemcy potrzebują francuskiej rudy. Muszą też rozbudować swoją bazę morską.
Doświadczenia wojny 1914-1918 wyraźnie pokazały, że bez mocnego opanowania
portów Belgii i północnych portów Francji nie da się zbudować potęgi morskiej Niemiec.
Dla realizacji swych rewanżystowskich i grabieżczych planów Niemcy będą
dysponować do lata tego roku armią liczącą co najmniej 849 000 ludzi, tj. armię
o 40 procent większą od Francji i prawie tak liczną jak armia ZSRR (ZSRR liczy
940 000 ludzi, licząc wszystkie rodzaje sił zbrojnych). I to pomimo faktu, że
ZSRR ma 2,5 razy więcej ludności i dziesięć razy więcej terytorium niż Niemcy.
Tak wygląda w praktyce tzw. równość w zbrojeniach."
Po powyższej publikacji nastąpił proces przygotowania
falszywych materialów obciazajacych Tuchczewskiego sporzadzone przez Gestapo
podrzucono czechosłowackiemu wywiadowi. Prezydent Czechosłowacji Benesz,
przekazał te materiały bezposrednio Stalinowi.
Poniewaz rozpoczynała sie własnie obłedna paranoja Stalina
wszedzie widzacego szpiegów i zdrajców rozpoczeła sie straszliwa rzez.
Tuchaczewski okrutnie torturowany „przyznał się” do
zarzucanego szpiegostwa i zdrady stanu. W dwa tygodnie po aresztowaniu został
oskarzony przed sądem o udział w „antysowieckiej wojskowej organizacji
trockistowskiej”, zdradzie ojczyzny i szpiegostwie na rzecz niemieckiego Sztabu
Generalnego. Tuchaczewskiego zabił kapitan NKWD Wasilij Błochin strzałem w
kark. Ten Błochin co to masowo mordował pozniej Polakow. Ostatnie słowa
Tuchaczewskiego brzmiały rzekomo: „Nie do mnie strzelacie. Rozstrzeliwujecie
Armię Czerwoną”
Rozstrzelano tez jego zone, braci, szwagrow. Do ciezkich
lagrow zesłano matke, córke, siostry i szwagierki.
Zamordowano:
-3 spośród 5 marszałków
-17 spośród 17 komisarzy wojskowych
-12 spośród 14 dowódców armii
-60 spośród 67 dowódców korpusu
-25 spośród 28 komisarzy korpusów
-136 spośród 199 dowódców dywizji
-221 spośród 397 dowódców brygad
-34 spośród 36 komisarzy brygad
- kilkadziesiat tysiecy oficerów niższych rang
Rejonowe komendy NKWD otrzymały wyznaczone
"planowe" kwoty osób do rozstrzelania lub uwięzienia. Rozkaz tworzył
„trójki NKWD” złożone z miejscowego oficera NKWD, przedstawiciela partii
komunistycznej oraz rejonowego prokuratora. Wydawaly one "wyroki"
śmierci lub wyrok 8-10 lat łagru. Oskarżonego sądzono zaocznie, bez udziału
obrońcy i oskarżyciela. Rozpatrywanie sprawy jednej osoby trwało do 10 minut.
Wyrok śmierci przez rozstrzelanie wykonywano natychmiast. Tak zamordowano okolo
2 mln ludzi. Lacznie roztrzelano 7 milionow ludzi. Skazani na 10 lat łągru bez
prawa korespondencji byli w rzeczywistości natychmiast rozstrzeliwani.
Do 1941 roku ofiarami represji było blisko 40 milionow ludzi.
Czesc z nich z zaharowania, głodu, wyczerpania i zimna oddała zycie w Obozach
Koncentracyjnych czyli Lagrach.
Wieloletni rezydent i szef Abwehry na Polskę pułkownik Oskar
Reile, w swojej książce "Geheime Ostfront" ("Tajny Front
Wschodni") tak opisał prowokacje :
"W początkach 1937 roku Heydrich zwrócił się osobiście do Canarisa i poprosił o dostarczenie pisemnych danych dotyczących okresu wojskowej współpracy Niemiec ze Związkiem Radzieckim. Szczególnie zależało mu na tym, aby uzyskać podpisy oraz wzory pisma niemieckich generałów von Seecta oraz von Hammersteina, a także radzieckiego marszałka Tuchaczewskiego. Poza tym Heydrich prosił Abwehrę o pomoc w uzyskaniu specjalisty, posiadającego odpowiednie doświadczenie w podrabianiu pisma. Jakieś trzy miesiące później admirał zrozumiał, jak podłą grę prowadził Heydrich, gdy w Moskwie zaczęła się wielka czystka przeciwko całej czołówce dowódczej Armii Czerwonej, podczas której to czystki Tuchaczewski i cały szereg innych wysokich oficerów armii sowieckiej zostało skazanych na śmierć i straconych. Abwehra dowiedziała się później, że niemieckie Gestapo dostarczyło radzieckiej służbie tajnej OGPU - za pośrednictwem służb informacyjno-wywiadowczych Czechosłowacji - sfałszowanych dowodów na piśmie. Świadczyły one o zdradzieckiej jakoby działalności Tuchaczewskiego i innych wysokich wojskowych radzieckich. Heydrich i jego ludzie byli przekonani, że wyrok skazujący Tuchaczewskiego był wynikiem ich gry wywiadowczej. (...) Heydrich był całkowicie pewny, że ówczesny szef OGPU Jeżow, dał się nabrać na dostarczone mu materiały. Heydrich chwalił się nawet tym w rozmowie z Canarisem. Gdy Canaris zapytał go, jaki sens miała właściwie cała ta akcja, Heydrich oświadczył, że pomysłodawcą tej akcji był sam Hitler, a jej celem było pozbawienie Armii Czerwonej czołowej kadry dowódczej i osłabienie jej w ten sposób na wiele lat.."