poniedziałek, 24 lipca 2023

Lech Jęczmyk: Białoruś powinniśmy przytulić do serca i z nimi współpracować, KOMU DZIŚ PISOWSKA HOŁOTA OD RĘKI DAJE OBYWATELSTO ?

 Filmik sprzed kilku lat i pozostaje pytanie co się zmieniło za pisowskiej hołoty takiej samej bandzie durniów i złodziei jak PO?

niedziela, 23 lipca 2023

Jak pisowskie matoły odbudowują Pałac Saski w Warszawie

Czytelniku,


Pisowska banda kapusiów warszawskich - durniów i złodziei zwana pisem, za co sie nie wezmą to spartolą. O gospodarce nie mają pojęcia i o historii także. Poniżej prosty przykład. Wielki projekt odbudowy Pałacu Saskiego w Warszawie.

Poniżej link z art:

Pałac Saski - będzie konkurs architektoniczny. Najpierw jednak przetarg na konkurs - muratorplus.pl


Projekt odbudowy Pałacu Saskiego zostanie wyłoniony w konkursie architektonicznym. Konkurs ma być ogłoszony na początku 2023. W sierpniu 2022 roku na placu Piłsudskiego ruszyły pierwsze prace związane z przygotowaniem terenu do odbudowy Pałacu Saskiego.

 

Pominę fakt, że na placu zasrańca Piłsudskiego, agenta niemieckiego, citi i austriackiego nie zmieniono nazwy na plac Rozwadowskiego to pisowskie matoły będą odbudowywać wersję nie orginalną, ale zburzoną i przebudowaną przez rosyjskiego kupca Skwarcowa.

 

W skórcie chodzi o środkową, centralną część, która została wyburzona i połączona łącznikiem łączocym dwie części, które przedtem stanowiły jedną część, zwartą jako jeden kompleks.

 

Dokładną historię opisuje Pan Wojciech Stanisław Grochowalski w artykule Gazeta-78.pdf (kulturaibiznes.pl)

 

Pałac Saski jaki był

 

To, co odbudowuje się – albo chce się odbudować – dziś w Warszawie na placu Piłsudskiego, nie jest polskim królewskim Pałacem Saskim, ale rosyjską kamienicą(ami) Rosjanina Iwana Skwarcowa. Gdyby

odbudowano nie Pałac Saski, a owe kamienice Skwarcowa, byłoby to kolejne wielkie upokorzenie Polski. Przypominam jak z Pałacem było i jak może być, gdy Polacy nie zaprotestują i nie zareagują stanowczo.

Pałac jest reprezentacyjną rezydencją, budowlą bez cech obronnych (jak  zamek), ma przeznaczenie głównie  mieszkalne, ale część pomieszczeń jest używana np. na cele publiczne; bywają też pałace przeznaczone tylko na cele użyteczności publicznej. Do korpusu  głównego dobudowywano boczne skrzydła, wolnostojące oficyny. Pałac zwykle jest obiektem piętrowym, co najmniej  dziewięcioosiowym. Centralną częścią

pałacu, jego sercem, jest środkowa część,  ów korpus główny z okazałym wejściem do pałacu. Wyodrębnia się w założeniach  architektonicznych „pałac żeński”, gdy  część główna, korpus pałacu, jest w głębi czworobocznego dużego dziedzińca, a oficyny boczne wysunięte symetrycznie i po bokach do przodu; zaś założenie męskie pałacu to takie, gdy centralne miejsce,  korpus, jest wysunięte do przodu, do frontu, a reszta obiektów pałacowych cofnięta jest symetrycznie i rozkłada się w głąb powierzchni pałacowej np. w kie[1]runku parku.

Pałac Saski w Warszawie zbudowali – jak nazwa wskazuje – Sasi, dynastia niemiecka, z Saksonii, od 1697 do  1763 roku królowie Polski, elektorzy sascy, czyli władcy Saksonii. Na pierwszego króla Polski z tej dynastii wybrano w 1697 r. na elekcji Augusta II Mocnego, a po jego śmierci w 1733 r. królem został jego syn August III Sas. Zachwyceni Francją i Wersalem Sasi zbudowali w swoim Dreźnie – stolicy Saksonii – piękny i stojący do dziś pałac Zwinger, zaś w Warszawie po 1717 r. król rozbudował zakupiony w 1713 r. barokowy pałac Morsztynów. Znacznie go przerobił, zagospodarował otoczenie, obiekt został bardzo bogato urządzony. Gdy król wprowadził się do niego w 1724 roku pałac budził już zachwyt – choć dalej był urządzany i ozdabiany dziełami sztuki; nazywany był Pałacem Saskim; była to oficjalna rezydencja królewska. W pałacu urządzono także teatr, wystawiano opery, sztuki teatralne, balet. Pałac był centrum życia politycznego i kulturalnego Rzeczypospolitej do śmierci króla Augusta III w 1763 roku.  Następny i zarazem ostatni król Polski Niepodległej, koronowany w 1764 roku Stanisław August, narzucony niestety przez carycę Katarzynę Wielką, nie traktował pałacu jako rezydencji królewskiej. Zatem pałac stanął w tej znakomitej formie w połowie XVIII w., wejścia główne (bramy ) na teren pałacowy leżały na końcach głównej drogi-osi założeń pałacowych tzw. Osi Saskiej. Taka prosta oś krajobrazowa to założenie polskich architektów powstałe jeszcze za czasów króla Jana III, gdy wybudowano poprzedni Pałacowi Saskiemu ww. pałac barokowy Andrzeja Morsztyna.

Tę oś krajobrazową, główną oś widokową nawet nazywano tu „Barokową Osią Warszawy”, później i do dziś zwie się to założenie Osią Saską. Ta „stara droga” (Oś Saska) zabudowywana była symetrycznie od strony ogrodowej, od Żelaznej Bramy, budynkami koszarowymi dla wojska zwanymi koszarami mirowskimi. Stacjonował tu m.in. Regiment Gwardii Konnej Koronnej, od 1811 roku 7 Pułk Ułanów, który brał udział w wyprawie na Moskwę w 1812 roku. Dwie główne bramy wejściowe na teren pałacowy, leżące na Osi Saskiej to wschodnia i zachodnia. Wschodnia od ulicy Krakowskie Przedmieście (dziś plac pomiędzy Domem Bez Kantów, a Hotelem Europejskim) prowadząca ku dziedzińcowi przed pałac – dziś pl. Piłsudskiego; brama zachodnia to Żelazna Brama, którą wjeżdżało się do Ogrodu Saskiego, była na dzisiejszym placu Żelaznej Bramy, nieopodal dzisiejszych Hal Mirowskich. Sasi budując Pała Saski, jednocześnie odbudowywali Zamek Królewski w Warszawie, zniszczony wojnami szwedzkimi (potopem) w poł. XVII wieku.

Kamienica jest piętrowym budynkiem mieszkalnym stawianym w mieście, na ogół parter przeznaczany jest pod wynajem na handel i usługi, na sklepy, biura etc., piętra zaś są zamieszkałe przez właścicieli, najemców. Niektóre mają bardzo bogato zdobione elewacje, widać to w każdym mieście: w Poznaniu, Zamościu czy w Łodzi np. przy ul. Piotrkowskiej, gdzie całe kwartały zabudowane są pięknymi kamienicami, nie zniszczonymi w czasie obu wojen XX wieku. Odbudowane po zniszczeniu Pałacu Saskiego i połączone kolumnadą budynki, zostały nazwane kamienicami albo ładniej apartamentowcami… Otóż kilka lat po utracie niepodległości w 1795 roku, Pałac Saski zakupili Prusacy, przeznaczono go na cele biurowe, mieszkalne, społeczne. Pałac był uszkodzony w Powstaniu Kościuszkowskim i później nie remontowany. Po 1815 roku przejęli go Rosjanie, zaborcy ci traktowali obiekt jako „dobro koronne” Królestwa Polskiego; w 1837 r car nakazał remont zniszczonego gmachu, co uczynił pod jego ścisłym nadzorem nowy właściciel, Rosjanin, kupiec Iwan Skwarcow. Robił ten człowiek duże interesy z carem, dostarczał m.in. materiały na budowę kolei warszawsko-wiedeńskiej. Wtedy też Rosjanie rozebrali centralną część pałacu, korpus główny i postawili w jego miejscu „przelotową” ażurową kolumnadę. Boczne skrzydła określano teraz jako eleganckie apartamentowce; istotnie były to duże symetryczne kamienice przeznaczone na cele mieszkalne i biurowe. Dawny Pałac Saski bez korpusu głównego, bez serca, nie był już pałacem – a na pewno nie Pałacem Saskim. Rosjanie specjalnie wyszczerbili go i oszpecili!

Usunęli królewskie apartamenty, zacierali ślady polskości i w tym miejscu. W mediach w Polsce mówi się i dziś bardzo mało o prawdzie dot. Pałacu Saskiego; oszukuje się ludzi nazywając kamienice Rosjanina Iwana Skwarcowa „pałacem saskim”. Niech powiedzą więc, gdzie było wejście główne do tego rosyjskie[1]go „pałacu saskiego”, bo jak wspomniałem „pałac” pozbawiono historycznego korpusu głównego, wydarto mu go, jak człowiekowi można wyrwać serce albo ściąć głowę.

Błędem więc było i jest (!) nazywanie przez Polaków tego zmienionego przez Rosjan gmachu „pałacem saskim”, była to i jest antypolska narracja. Miejmy wreszcie świadomość, że dziś na Placu Piłsudskiego (dawny Plac Saski) na ruinach i fundamentach królewskiego Pałacu Saskiego, chce się odbudowywać jakiś substytut, a nie Pałac Saski. Chce się odbudowywać ten późniejszy gmach ww. kupca rosyjskiego (p. Skwarcowa), wybudowanego przecież wg ścisłej kontroli i nakazu cara Rosji, okupanta Polski, mordercy Polaków.

Ludzie, którzy zabrali się do odbudowy, którzy przeforsowali decyzje za taką odbudową u niedouczonych polityków – plują nam Polakom w twarz!

Dlaczego Rosjanie zburzyli część Pałacu Saskiego, przerobili go na mieszkania i biura dla swoich okupacyjnych wojsk, a na głównej osi widokowej postawili cerkiew z wieżą obok? Rosjanie mścili się na Polkach za Powstania, wymazywali królewskie elementy, mścili się i na elektorach saskich (rządzących i Polską) m.in. za popieranie przez nich Napoleona. Cerkiew i wieża górowały nad Warszawą, aż Piłsudski nakazał rozebrać tę dominantę po 1920 roku. Gmachy kamienic Skwarcowa zostawiono i „zamieszkano” (nie używano nazwiska Skwarcowa), w 1925 r. pod kolumnadą w miejscu rozebranej w XIX w. centralnej części pałacu urządzono Pomnik Nieznanego Żołnierza. Tenże gmach i znajdujący się przed nim pomnik księcia Józefa Poniatowskiego Niemcy wysadzili w powietrze w grudniu 1944 roku, wcześniej ukradli i wywieźli z gmachu nawet kamienne marmurowe wyposażenia. Po II wojnie światowej Rosjanie (i prorosyjska władza) też nie odbudowali Pałacu Saskiego, zabronili, ale zbudowali w centrum Warszawy kolejnego swojego olbrzyma – Pałac Kultury i Nauki; górował nad Warszawą jak ongiś tamta cerkiew. Sugerowałem w numerze 70/2019 tego czasopisma na str. 8 (z rysunkiem), by zdjąć górną część PKiN i zabudować go czterema wysokimi ażurowymi łukami triumfalnymi i nazwać je: 11 XI 1918; Bitwy Warszawskiej 1920; Powstania Warszawskiego 1944; „Solidarności”  [www.kulturaibiznes.pl archiwum] Odbudowywanie dziś fragmentów starego gmachu, bez zburzenia rosyjskiej kolumnady postawionej na miej[1]scu korpusu głównego Pałacu Saskiego, NIE JEST w interesie polskiej racji stanu. Jest to odbudowywanie obcych rosyjskich kamienic Skwarcowa i realizacja obcych wpływów, także pewnie rosyjskich, to kolejne upokorzenie nas na lata; za bardzo już podnosimy głowę?

W tym zburzonym w XIX w. korpusie były pokoje królewskie pałacu, pracowali tu królowie polscy. Stary Pałac z XVIII w. był okazały i bogaty jak Luwr, jak pałac Zwinger w Dreźnie, świadczył o potędze i suwerenności Polski!

Gadanie dziś i pisanie, że była tam polska szkoła w czasie zaborów (Liceum Warszawskie w pocz. XIX w.), że jakiś czas mieszkał tu Chopin, grał i komponował – tak, ale to było jeszcze w starym polskim Pałacu Saskim, a nie w tym nowym obiekcie przerobionym po 1837 r. na ogromną kamienicę Skwarcowa. Argumenty zmiękczające oburzenie, że to przecież polscy architekci projektowa[1]li tę przebudowę, tylko źle świadczą o architektach, że przyjęli takie zlecenie – nie za darmo, a pewnie za ogromne srebrni[1]ki... Gadanie, że mieściły się tam jakieś polskie urzędy po 1918 roku… – a gdzie miały się mieścić w tak zrujnowanej po zaborach Warszawie? W namiotach?

Co do Grobu Nieznanego Żołnierza, można go przenieść w inne zacne miej[1]sce, polskie, nie kojarzące się z okupacją rosyjską i żadną inną. W zupełności zgadzam się z ogłoszonym w 2019 roku protestem środowiska urbanistów i architektów, którzy pisali:

„Inicjatywa <Saski2018> nie jest patriotyczna, a ludziom widocznie brakuje merytorycznej wiedzy na ten temat. Nie popieramy odbudowy tego budynku, bo nie ma nic związanego z Polską i Polakami (…). Gdyby kamienica Skwarcowa przetrwała do dziś, to należałoby ją zostawić, ale jej nie ma, a mając do dys[1]pozycji fundamenty, lepiej przywrócić

kolejny królewski symbol Warszawy”.

Wojciech Stanisław Grochowalski


czwartek, 20 lipca 2023

Masakra na Majdanie, która dała początek konfliktowi między Ukrainą a Rosją

Czytelniku,

 

Oglądając propagandę pisowskiej hołoty, zwłaszcza bratanie się z tym pajacem z Kijowa wraz z tą bandą złodziei, zwanej rządem Ukrainy jest czystym kabaretem mającym na celu zrobienie układanki dla wszystkich oprócz Polaków.

 

Działania wojenne na Ukrainie trwa od ponad 500 dni. W tym czasie zginęły dziesiątki, może setki tysięcy ludzi. Tymczasem zachodnie rządy wydały miliardy na wsparcie wojny, a w Rosji rozpoczęła się aktywna dyskusja na temat możliwości użycia broni jądrowej.

Ivan Katchanovski, kanadyjski badacz ukraińskiego pochodzenia, uważa, że pierwsze domino w sekwencji przewróciło się prawie dziesięć lat temu, kiedy w stolicy Ukrainy wybuchły masowe protesty, które stały się znane jako "Euromajdan".

 

Jednego dnia w Kijowie zginęło ponad 100 osób, w tym zarówno protestujący, jak i policja. Ukraińscy przywódcy, zachodni politycy i media obwiniają specjalne siły policji Berkut, ale wiele faktów sugeruje, że protestujący mogli zostać zastrzeleni przez innych opozycjonistów.

Poniżej arykuł śledczy Ivana Katchanovskiego dostepny na:

 

Proces i śledztwo w sprawie masakry na Majdanie: implikacje dla wojny i stosunków ukraińsko-rosyjskich w: Polityka rosyjska Tom 8 Numer 2 (2023) (brill.com)

https://brill.com/view/journals/rupo/8/2/article-p181_5.xml

Proces i śledztwo w sprawie masakry na Majdanie: implikacje dla wojny i stosunków ukraińsko-rosyjskich

Autor: Iwan Katczanowski

 

Pełny artykuł na stronie jw.

Poniżej wnioski z ww pozycji

Wniosek

Dokładna analiza publicznie dostępnych dowodów ujawnionych podczas procesów i śledztw w sprawie masakry na Majdanie pokazuje ponad wszelką wątpliwość, że czterech zabitych i kilkudziesięciu rannych policjantów oraz prawie wszyscy z 49 zabitych i 157 rannych protestujących na Majdanie zostali zastrzeleni przez snajperów w budynkach i obszarach kontrolowanych przez Majdan. Nawet śledztwo ukraińskiej prokuratury generalnej ustaliło, że około połowa protestujących na Majdanie została ranna z innych miejsc niż posterunki milicji Berkut i nie oskarżyło nikogo o usiłowanie zabójstwa. Dochodzenie GPU wykazało również, że snajperzy w Hotelu Ukraina zmasakrowali protestujących. Hotel ten był wówczas kontrolowany przez skrajnie prawicową partię Swoboda, która przed masakrą oświadczyła, że wzięła go pod swoją kontrolę i ochronę.

 

Absolutna większość rannych demonstrantów Majdanu, o których strzelanie oskarżono milicjantów Berkutu i których zeznania ujawniono podczas procesu, zeznała na procesie i śledztwie, że zostali zastrzeleni przez snajperów z Hotelu Ukraina i innych budynków kontrolowanych przez Majdan lub byli tam świadkami snajperów. Prawie 200 świadków, w tym kilkudziesięciu świadków oskarżenia, zeznawało również w sprawie snajperów w tych kontrolowanych przez Majdan miejscach, w szczególności masakrujących policję i protestujących.

 

Zsynchronizowane filmy zaprezentowane na rozprawie pokazują, że czasy i kierunki strzałów milicjantów Berkutu nie pokrywały się z czasem i kierunkami, w których zabijano konkretnych protestujących. Inne filmy pokazywały demonstrantów Majdanu wabionych na pozycje wystawione na snajperów z takich kontrolowanych przez Majdan budynków, jak Hotel Ukraina.

 

Sądowe badania lekarskie przeprowadzone przez ekspertów rządowych wykazały, że większość protestujących została postrzelona pod ostrym kątem z boku lub z tyłu. Jest to zgodne z lokalizacją budynków kontrolowanych przez Majdan i niespójne z lokalizacjami milicji Berkutu na miejscu. Również wstępne badania balistyczne nie pasowały do kul wydobytych z ciał zabitych i rannych do karabinów Kałasznikowa używanych przez Berkuta.

 

Procesy i śledztwa nie ujawniły również żadnych dowodów na to, że masakrę wydał prezydent Janukowycz lub jego ministrowie i dowódcy organów ścigania. Badania kryminalistyczne po kulach przez rządowych ekspertów i prezentowane przez nich filmy pokazały, że milicjanci Berkutu strzelali głównie nad protestującymi na Majdanie, a w szczególności do Hotelu Ukraina, który był główną lokalizacją snajperów.

 

Nie można całkowicie wykluczyć przypadkowego zabicia i zranienia niewielkiej liczby demonstrantów przez milicję Berkutu przez rykoszet kul lub w ogniu krzyżowym ze snajperami w budynkach kontrolowanych przez Majdan z powodu braku publicznie dostępnych danych lub sprzecznych danych. Ale ich zabijanie i ranienie wraz z innymi protestującymi sugeruje, że prawdopodobnie zostali zastrzeleni przez snajperów Majdanu.

 

Istnieją różne oznaki blokowania i ukrywania kluczowych dowodów. Warto zauważyć, że dochodzenie rządowe zaprzeczyło obecności jakichkolwiek snajperów w kontrolowanych przez Majdan budynkach, pomimo własnych wstępnych ustaleń, że nie mniej niż 13 protestujących zostało zabitych, a co najmniej 77 rannych od strzałów z budynków i obszarów kontrolowanych przez Majdan. Kiedy trajektorie pocisków, określone przez rządowych ekspertów balistycznych i lasery w eksperymentach śledczych na miejscu, pokazały, że wielu protestujących na Majdanie zostało ostrzeliwanych z Hotelu Ukraina i innych budynków kontrolowanych przez Majdan, wynik ten został zatuszowany i eksperci balistyczni nie byli już używani. GPU nie korzystało z ekspertów balistycznych do określania trajektorii pocisków i lokalizacji strzelców, nawet po nakazaniu tego przez sędziego i ławę przysięgłych.

 

Niewyjaśnione odwrócenie wyników około 40 badań balistycznych, w tym badań komputerowych, które wykazały, że kule Berkuta Kałasznikowa nie pasowały do kul z ciał zabitych demonstrantów na Majdanie, również sugerują tuszowanie i manipulowanie dowodami. Zsynchronizowana analiza treści nagrań milicji Berkutu oraz zabitych i rannych protestujących wraz z lokalizacjami i kierunkami ran w badaniach medycyny sądowej, zeznania naocznych świadków wśród protestujących na Majdanie oraz eksperymenty śledcze na miejscu przeprowadzone przez rządowych ekspertów balistycznych pokazują, że protestujący na Majdanie nie mogli zostać fizycznie zastrzeleni z pozycji Berkutu,

 

Ani jedna osoba nie została skazana ani nie jest obecnie aresztowana za masakrę na Majdanie po ponad dziewięciu latach śledztwa i procesów, mimo że jest to jeden z najlepiej udokumentowanych przypadków masowego morderstwa w historii i jedno z najbardziej znaczących naruszeń praw człowieka na niepodległej Ukrainie. Ta masakra i późniejsze próby zamachów na prezydenta Janukowycza doprowadziły do obalenia przemocą ukraińskiego rządu, a masowe zabójstwo "fałszywej flagi" musi być postrzegane jako kluczowa część tego brutalnego i niedemokratycznego obalenia rządu na Ukrainie.

 

Odkrycia te mają poważne implikacje dla zrozumienia "Euromajdanu" i źródeł gwałtownego konfliktu na Ukrainie oraz konfliktów między Rosją a Ukrainą oraz między Rosją a Zachodem. Ta masakra pod fałszywą flagą doprowadziła do de facto wspieranego przez Zachód brutalnego obalenia ukraińskiego rządu, co doprowadziło do aneksji Krymu przez Rosję, wojny domowej i rosyjskich interwencji wojskowych w Donbasie.

 

Z procesów i śledztwa wynika, że nie ludowe protesty "Euromajdanu", ale zainscenizowane masowe zabójstwa i zamachy na Janukowycza były decydujące w jego obaleniu. Pokazują one, że wbrew dominującej narracji na Ukrainie i na Zachodzie przemiany polityczne podczas Euromajdanu były niedemokratyczne. To masowe zabijanie protestujących i policji było również jedną z najbardziej znaczących zbrodni politycznych i naruszeń praw człowieka w historii niepodległej Ukrainy.

Niezdolność ukraińskich organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości do zapewnienia właściwej sprawiedliwości w przypadku masakry na Majdanie podważyła praworządność i perspektywy pojednania w społeczeństwie ukraińskim, które było podzielone w różnym stopniu i w dużej mierze wzdłuż linii regionalnych pod względem poparcia dla protestów na Majdanie i w wielu innych kwestiach politycznych podczas i po "Euromajdanie". Wyrok w sprawie masakry na Majdanie raczej nie zapewni sprawiedliwości ze względu na upolitycznienie tej sprawy i brak niezależności wymiaru sprawiedliwości, zwłaszcza w czasie wojny ukraińsko-rosyjskiej. To samo dotyczy niezapewnienia sprawiedliwości w tej kluczowej sprawie przez organizacje międzynarodowe, takie jak Międzynarodowy Trybunał Karny, Rada Europy i Rada Bezpieczeństwa ONZ.

Zaangażowanie skrajnej prawicy w masakrę policji i protestujących na Majdanie oraz brak śledztwa, ścigania i karania skrajnej prawicy za to masowe zabójstwo spowodowało, że skrajna prawica uzyskała nadmierny wpływ na ukraińską politykę i de facto immunitet dla innych aktów przemocy lub gróźb przemocy.

 

Masakra na Majdanie dała początek konfliktom między Ukrainą a Rosją oraz między Zachodem a Rosją, które Rosja drastycznie eskalowała, dokonując inwazji na Ukrainę 24 lutego 2022 r. Prezydent Rosji Władimir Putin i inni rosyjscy przywódcy twierdzą, że podczas Majdanu przeprowadzono faszystowski zamach stanu na Ukrainie, z udziałem zachodniego rządu, i że reżim nazistowski jest u władzy na Ukrainie. Użył tego twierdzenia, aby uzasadnić rosyjską inwazję z 24 lutego 2022 r. Jednak badania naukowe pokazują, że rząd rosyjski wyolbrzymia rolę neonazistów podczas i po Majdanie, że rządy ukraińskie nie są nazistowskie ani neonazistowskie i że rosyjska inwazja jest nielegalna w świetle prawa międzynarodowego.59 Mówiąc wprost, masakra na Majdanie nie usprawiedliwia nielegalnej rosyjskiej inwazji na Ukrainę. I odwrotnie, rosyjska inwazja nie usprawiedliwia masakry milicji i protestujących na Majdanie.

 

Masakra na Majdanie, oligarchiczny i skrajnie prawicowy element zaangażowany w to masowe zabójstwo oraz brak sprawiedliwości w tym kluczowym przypadku przemocy politycznej miały znaczące negatywne konsekwencje dla Ukrainy i Ukraińców bezpośrednio i pośrednio, tj. w wyniku spirali konfliktów, które wywołała. Był to jeden z czynników, który pośrednio przyczynił się do utraty przez Ukrainę w dużej mierze prorosyjskiego Krymu w wyniku rosyjskiej aneksji oraz do utraty większości Donbasu w wyniku separatystycznej rebelii i rosyjskich interwencji wojskowych w sierpniu 2014 roku i styczniu 2015 roku. Zrozumienie masakry na Majdanie i pociągnięcie jej sprawców do odpowiedzialności mogło pomóc w pokojowym rozwiązaniu konfliktów na Ukrainie i konfliktach Ukraina-Rosja oraz w zapobieżeniu wojnie ukraińsko-rosyjskiej.

 

Masakra na Majdanie i ci, którzy byli zaangażowani w to masowe mordowanie, rozpoczynając spiralę konfliktów, oraz niepowodzenie w wymierzeniu sprawiedliwości poprzez niezapobieganie eskalacji konfliktu, również pośrednio przyczyniły się do wojny ukraińsko-rosyjskiej z dużymi kosztami ludzkimi i gospodarczymi dla Ukrainy i Ukraińców oraz prawdopodobnie trwałą utratą anektowanego Donbasu i części innych wschodnich i południowych regionów Ukrainy.60 Jest mało prawdopodobne, aby Ukraina pokonała Rosję bez bezpośredniego udziału Zachodu w tej wojnie.

 

Nie zwalnia to Rosji z bezpośredniej odpowiedzialności za nielegalną inwazję, interwencje wojskowe i aneksje na Ukrainie oraz ludzkie i ekonomiczne żniwo wojny ukraińsko-rosyjskiej. Wynik tej wojny zadecyduje nie tylko o przyszłości Ukrainy, ale także o przyszłości stosunków ukraińsko-rosyjskich i porządku światowego.

Proces i dochodzenie w sprawie masakry na Majdanie nie ujawniły dowodów na udział rosyjskich lub zachodnich rządów w tym kluczowym masowym zabójstwie. Faktyczne poparcie przez Zachód siłowego obalenia demokratycznie wybranego i względnie prorosyjskiego rządu na Ukrainie za pomocą masakry na Majdanie i prób zabójstwa przyczyniło się również do rozpoczęcia konfliktów na Krymie i w Donbasie oraz konfliktów między Rosją i Ukrainą oraz Rosją a Zachodem, które obecnie przerodziły się w wojnę ukraińsko-rosyjską i wojnę zastępczą między Zachodem a Rosją na Ukrainie, który stał się państwem klienckim USA po "Euromajdanie". Dlatego masakra na Majdanie i niezapewnienie sprawiedliwości mają ostatecznie znaczące pośrednie konsekwencje globalne, które mogą dodatkowo wzrosnąć w mało prawdopodobnym, ale nie wykluczonym przypadku bezpośredniej wojny między NATO a Rosją z niebezpieczeństwem wojny nuklearnej o Ukrainę. Zastanawiające przeinaczenie masakry Majdanu przez Zachód i jego brak pomocy w wymierzaniu sprawiedliwości w tej sprawie wymaga dalszych badań.

 

Różne narracje o masakrze na Majdanie i zmianie reżimu na Ukrainie skomplikowały pokojowe rozwiązania konfliktów na Krymie i w Donbasie oraz konflikty Ukraina-Rosja i Zachód-Rosja, a także zatruły stosunki między Rosją a Ukrainą. Przyczyniły się one również do wojny zastępczej o Ukrainę między Zachodem a Rosją, a zatem prawdopodobnie skomplikują stosunki ukraińsko-rosyjskie długo po wojnie. Pociągnięcie do odpowiedzialności rzeczywistych sprawców masakry na Majdanie na Ukrainie jest trudnym, ale koniecznym krokiem w rozwiązaniu tych niebezpiecznych konfliktów.

poniedziałek, 10 lipca 2023

Konwencja Haska z 1907 r i dziś

Czytelniku,

Oglądając i słuchając naszych dziennikarzy, warto zauważyć, że nikt z nich nie wspomni o pewnych zasadach i konwencjach, które obowiązują:


 O władzy wojennej na terytorjum państwa nieprzyjacielskiego.

Art. 42.

Terytorjum uważa się za okupowane, jeżeli faktycznie znajduje się pod władzą armji nieprzyjacielskiej.
Okupacja rozciąga się jedynie na te terytorja, gdzie ta władza jest ustanowiona i gdzie może być wykonywaną.

Art. 43.

Z chwilą faktycznego przejścia władzy z rąk rządu legalnego do rąk okupanta, tenże poweźmie wszystkie będące w jego mocy środki, celem przywrócenia i zapewnienia, o ile to jest możliwem, porządku i życia społecznego, przestrzegając, z wyjątkiem bezwzględnych przeszkód, prawa obowiązujące w tym kraju.

z: Konwencja haska IV (1907) - Wikiźródła, wolna biblioteka (wikisource.org)


Z chwilą przejęcia terenów, za wszystkie działania odpowiada okupant.


Na Ukrainie za działania związane z ze zbrodniami banderowskiego bydła odpowiedzialni są Niemcy jako okupant, zaś ukraińcy byli tylko wykonawcami.

Tak jak na Ukrainie, za ten marionetkowy rząd odpowiadają Amerykanie, gdyż to od nich jest tam minister finansów, który finansuje tą ruchawkę na dzikich polach.


Dziś aż wstyd powiedzić, co ta banda warszawska wyprawia


08/07/23 | LIVE 19:00 CEST Dr. JERZY JAŚKOWSKI - Wołyń - Krwawe Niedziele (rumble.com)




Jak PIS brał udział w mordowaniu Polaków

Czytelniku,

To co ogladasz w mediach jest fikcja literacką, jak nasza historia. W ostatnim czasie polskojęzyczne media rządowe bredzące non stop i powtarzające przez pisowskie bydło biorą udział w dezinformowaniu tak samo jeśli chodzi o awanturę na Ukrainie tak samo ws Covidu.

Badanie Lancet dotyczące autopsji szczepionki Covid wykazało, że 74% było spowodowanych przez szczepionkę - badanie usunięto w ciągu 24 godzin (ze strony The Lancet | The best science for better lives)



Szybki rozwój i powszechne wdrażanie szczepionek COVID-19, w połączeniu z dużą liczbą zgłoszeń zdarzeń niepożądanych, doprowadziły do obaw dotyczących możliwych mechanizmów uszkodzenia, w tym układowej dystrybucji nanocząstek lipidowych (LNP) i mRNA, uszkodzenia tkanek związanych z białkiem kolca, trombogeniczności, dysfunkcji układu odpornościowego i rakotwórczości. Celem tego systematycznego przeglądu jest zbadanie możliwych związków przyczynowych między podaniem szczepionki przeciwko COVID-19 a śmiercią za pomocą autopsji i analizy pośmiertnej.


Metody: Przeszukaliśmy wszystkie opublikowane raporty z sekcji zwłok i sekcji zwłok dotyczące szczepień przeciwko COVID-19 do 18 maja 2023 r. Początkowo zidentyfikowaliśmy 678 badań, a po przeprowadzeniu badań przesiewowych pod kątem naszych kryteriów włączenia włączyliśmy 44 artykuły, które zawierały 325 przypadków autopsji i jeden przypadek sekcji zwłok. Trzech lekarzy niezależnie dokonało przeglądu wszystkich zgonów i ustaliło, czy szczepienie przeciwko COVID-19 było bezpośrednią przyczyną, czy też znacząco przyczyniło się do śmierci.

Najbardziej zaangażowanym układem narządów w śmierć związaną ze szczepionką COVID-19 był układ sercowo-naczyniowy (53%), a następnie układ hematologiczny (17%), układ oddechowy (8%) i układy wielonarządowe (7%). W 21 przypadkach dotknięto trzech lub więcej układów narządów. Średni czas od szczepienia do zgonu wynosił 14,3 dnia. Większość zgonów miała miejsce w ciągu tygodnia od podania ostatniej szczepionki. Łącznie 240 zgonów (73,9%) zostało niezależnie uznanych za bezpośrednio spowodowane lub w znacznym stopniu przyczyniło się do szczepienia przeciwko COVID-19.

Interpretacja: Spójność obserwowana między przypadkami w tym przeglądzie ze znanymi zdarzeniami niepożądanymi szczepionki COVID-19, ich mechanizmami i związaną z tym nadmierną śmiercią, w połączeniu z potwierdzeniem autopsji i orzeczeniem o śmierci prowadzonym przez lekarza, sugeruje, że w większości przypadków istnieje wysokie prawdopodobieństwo związku przyczynowego między szczepionkami COVID-19 a śmiercią. Konieczne jest dalsze pilne dochodzenie w celu wyjaśnienia naszych ustaleń.

Finansowanie: Brak.

Deklaracja interesów: Dr. Alexander, Amerling, Hodkinson, Makis, McCullough, Risch, Trozzi są powiązani i otrzymują wsparcie płacowe lub zajmują stanowiska kapitałowe w The Wellness Company, Boca Raton, FL, które nie odgrywały żadnej roli w finansowaniu, analizie lub publikacji.

Podsumowując:
Pisowskie bydło brało udział w mordowaniu Polaków nie informując nas o skutkach szczepionek, a skutki tych decyzji  będziemy odczuwać dopiero w najbliższych latach.

wtorek, 4 lipca 2023

ORP Piorun i HMS Belfast, czyli nieznana historia rozstrzelania niemieckich rozbitków przez Anglików i obarczenia nim Polaków

 Czytelniku,

Wszystko praktycznie w temacie II wojny światowej jest nam przedstawiane zupełnie odwrotnie. Cenzura i manipulowanie faktami zawsze ma utrwalić nam, obojętnie już przez kogo jest ustawiana zawsze w taki sposób, byśmy nie potrafili podejmować  decyzji w swoim interesie.

Te prawdziwe historie nie są zbyt wygodne, gdyż przewracają całą naszą historię do góry nogami.

Oto jedna z nich:

Polska w latach 1936 – 39 zakupiła w stoczniach zachodnich sporo okrętów wojennych. Niektóre spośród nich miały trafić do Polski jeszcze w 1942 r. Oczywiście nie trafiły i zwrotu pieniędzy także nie otrzymaliśmy do dnia dzisiejszego. Żadna z tych nowo zakupionych jednostek nie oddała strzału w obronie polskiego wybrzeża. Ale dziwnym trafem  rozkazem okręty zostają wysłane do Anglii, okrety podwodne zostają zneutalizowane wysłaniem do Szwecji, a Admirał Unrug uważany za bohatera wydaje rozkaz o nieatakowaniu konwojów niemieckich, pod pretekstem zdradzenia swoich stanowisk.

Obecne kapusie warszawskie robią podobnie tylko w innym rozdaniu.

Poniżej jeden z listów zamieszczony w książce Białe Plamy polskiej Historii i nie tylko Historii szkice historyczne dr Jerzego Jaśkowskiego, by ślad wspomnień uczestników wydarzeń pozostawić.

 

Dzień Dobry,

Przepraszam za tak długą zwłokę w odpowiedzi a zarazem dziękuję za dedykację w książce „Zbrodnia na Morzu Białym”, którą Pan dokonał mojej żonie Ewelinie na kursie w Lublinie u Pana Lubickiego w kwietniu wraz ze zdjęciem. Była bardzo zadowolona.

Od wczesnych lat interesowałem się historią drugiej wojny i nie tylko, a wiele rzeczy nie pozwoliło mi spać w nocy , np. jak można przegrać kampanię mając Enigmę itp.

Wyjechałem do Anglii pod koniec lat 90 – tych. Mając jaka taka wiedzę trafiłem do polskiego kościoła na dzielnicy Angel, gdzie jeszcze spotykali się weterani przy kieliszku w niedzielę po mszy ( niestety wraz z ich odejściem nowa władza zniosła kieliszek ). I tak słyszałem historię Pana, który zaczął wojnę w Wermachcie (matka podpisała volkslistę) wywieziony z oblężonego Stalingradu, a wojnę zakończył w polskim wojsku. Jednakże najwięcej dały mi do myślenia opowiadania Pawła Galli (zdjęcia grobu w zał.), który był marynarzem Pioruna. Nie wiem czy Pan Galla był na Piorunie wtedy.

„Wypłynęliśmy w rejs wraz z Belfastem (zdj. W zał) i niszczycielem angielskim w konwoju. Podczas patrolu Belfast przejął niemiecki statek transportowy. Otrzymaliśmy rozkaz storpedowania. Podeszliśmy bliżej , a na pokładzie zaczęło roić się od ludzi. Zaczęli krzyczeć ,,nie strzelać”. Jak rozpoznali polską banderę to również po polsku. Kapitan wydał rozkaz wypuszczenia torpedy, która minie cel i tak się stało. Wtedy otrzymaliśmy ostatnią szansę, albo trafimy albo pójdziemy na dno – telegrafował Belfast.

Co było robić, strzał był celny, setki ludzi na powierzchni morza. Rozkaz do odejścia. Podpłynął Belfast i z karabinów maszynowych rozstrzelał rozbitków.

Dostaliśmy wiadomość (rozkaz), że jeśli któryś z nas coś powie wówczas zostanie zabity wraz z członkami rodziny.

Wpłynęliśmy do Portsmouth, gdzie angielskie radio już podało, że polski okręt rozstrzelał rozbitków.

Jak się Hitler o tym dowiedział to powiedział, że jak złapie polskiego marynarza to będzie go prowadził bez ubrania w Berlinie główna ulicą, a na końcu go powiesi.

Jak my się baliśmy. Nie mówiłem tego nawet żonie angielce, która już odeszła, bo się bałem, ale teraz mi już nic nie zrobią.”

Grzebiąc w historii Belfast przejął  niemiecki statek pasażerski, ale czy o tym mówił ten Pan. Może w Gdańsku cos więcej na ten temat wiedzą więcej.

Opisałem historię na początku lat 2000-nych do Rewizji Nadzwyczajnej (Pan Baliszewski) bez odpowiedzi. Jednakże oglądając Pańskie programy otrzymałem odpowiedź dlaczego. Trudno mi wyrazić swoje przemyślenia w tym liście, czasami lepiej bezpośrednio porozmawiać, ale ta historia musi przetrwać do następnych pokoleń jednakże wymaga potwierdzenia z innych żródeł.

Byłem zafascynowany walka Pioruna jako chłopak w szkole podstawowej i jego walce z Bismarckiem („Mała flota wielka duchem”).  Zbudowałem nawet model z bratem. Zapytałem więc, Pana Pawła jaki był przebieg walki. „jakiej walki. Był sztorm. Mgła, a tu jakaś góra  na morzu, co to jest? Jak zorientowaliśmy się, że to może być Bismarck to modliliśmy się, żeby nas tylko nie zauważył. Przecież jego salwa z dział nawet średniego kalibru by nas zatopiła”.

A nasza historia mówi o bohaterskiej walce. Co jest prawdą? Jednakże Anglicy chcieli postawić kapitana Pioruna za niewykonanie rozkazu ( ataku torpedowego ) do sądu.

A u nas indoktrynuje się społeczeństwo w telewizyjnych programach typu sprawdzian z historii ( dwa miesiące temu) pytaniem: co powiedział kapitan Pioruna, gdy zobaczył Bismarcka.?

Uważam, że Pańskie wnioski są trafne. Dodam, że kiedyś czytałem „Smoleńsk 1632-34” , w którym to Moskwiczanie oblegali Smoleńsk. Tyle tylko, że dowódcą wojsk moskwicina był Anglik, a zastępcą Szkot albo odwrotnie ( już nie pamiętam). Jeden zabił drugiego w wyniku niepowodzeń. Wniosek nasuwa się sam.

Odejście trzech niszczycieli- (Peking), ucieczka generałów, niedostarczenie Hurricanów na czas itd., itd.

Ta lista jest bez końca. Jednym słowem ustawka. A teraz zaciera się historię. Dwa dni temu w związku z mistrzostwami w piłce nożnej radio BBC 4 przedstawiło historie Rosji w pigułce. Wspomnieli o reżimie carskim  i napaści nazistów na Związek Radziecki (słowo naziści padło kilkukrotnie ). Przy Tower Hill w Londynie brązowe tablice, mapy upamiętniające ofiary WW2 z napisami „Naziści w podboju Europy 1939-45”

Podobno z IPN-u wywożą dokumenty niemieckie z drugiej wojny do Niemiec. Trwa zacieranie śladów.

Ostatnio przeczytałem książkę „Grey Wolf”. Polecam. Ucieczki Hitlera do Argentyny. Murzyn zrobił swoje, murzyn może odejść. Bardzo ciekawy wywiad  z autorami na youtubie. Jak tzw. Niemiecki przemysł odzyskał siły po pierwszej wojnie w produkcji i kto zapłacił za zbombardowanie niewłaściwych zakładów niemieckich. Książka tylko po angielsku, podobno nie zezwolono w innych językach.

Ciekawe również nagranie wizyty Hitlera w Finlandii w 1942 r , rozmowa z Mannerhaimem (niby ukryty mikrofon), odniosłem wrażenie, że to nie ten sam, co z wystąpień. Więc kto za tym stał.Col.C.

Dziękuję Panu, że Pan przeczytał ten list, gdyż w moim otoczeniu nie ma z kim. Chociaz zona po części rozumie, chociaż kobieta z innymi preferencjami.

                                                                                     Pozdrawiam, życze odkrywania prawdy.

                                                                                                                                                Jacek

 

niedziela, 2 lipca 2023

Powstanie styczniowe, czyli jak nie czytać bajek angielskich promowanych w naszej historii

Czytelniku,

Czytając różne opracowania takich ośrodków takich jak OSW, które przynajmniej mieć podstawową wiedzę z zakresu naszej historii, by wydawać opinie na kierunku wschodnim. A, że widać tej wiedzy nie mają i są tylko już tubą propagandową, więc warto chociaż przedstawić jak to było z powstaniem styczniowym, by patrząc na dzisiejszą sytuację, można stwierdzić, że nic u nas się nie zmienia, tylko figury na szachownicy zmieniają ustawienie.

Tak jak w XIX w swoją potęgę budowała Anglia, tak dziś USA rozgrywa swoją politykę rozgrywając innymi krajami. Ale do dziś słuchając wypowiedzi szczególnie osób związanych ze służbami wojskowymi nie dziwmy się, że pod względem militarnym jak i politycznym dostajemy bęcki. Jest to wynik nie tylko braku edukacji, który na tym poziomie powinien być, ale przede wszystkim chęci braku zdobywania jej, by swój model polityczny szlifować. A ponieważ go nie mamy, nie dziwmy się na obecną sytuację, gdyż jest ona tego skutkiem.

Gdybyśmy mieli własne niezależne ośrodki związane ze służbami, to jednym z podstawowych podręczników powinny być pozycje ks. W. Kalinki, z których możemy się wiele nauczyć, ale ponieważ mamy to co mamy, to nie dziwmy się, że mamy przecwelone służby od dyplomatycznych po wojskowe co obecnie widzimy. Pieprzyć ich.

Aby zrozumieć cokolwiek, z naszej historii i móc coś zbudować musimy nauczyć się budować schematy w kilku wymiarach. Oto jeden z nich związany z powstaniem styczniowym. BY ZROZUMIEĆ.

Skutkiem powstania styczniowego na kontynencie europejskim było osłabienie Francji i Rosji i uniemożliwienie zbudowania sojuszu, który zagrażał polityce angielskiej w Europie jak i w Ameryce. Wypadkową tych działań, było powstanie Prus i dewastacja Polski, która została użyta jako kraj naiwny w swoich ocenach politycznych. Ale tego nikt nie uczy, gdyż mamy centralne nauczanie, które do dziś jest używane do programowania określonych idei.

Najpierw musimy to rozłożyć na czynniki pierwsze. By zacząć pisać o powstaniu styczniowym, najpierw musimy znać skutki polityczne po wojnie krymskiej.

Wojna krymska – wojna między Imperium Rosyjskim a Imperium Osmańskim i jego sprzymierzeńcami, tj. Wielką Brytanią, Francją i Królestwem Sardynii, toczona w latach 1853–1856

Skutkiem tej wojny była przegraną Rosji. Upokarzający dla Rosji był zwłaszcza zakaz posiadania floty wojennej i budowy twierdz przybrzeżnych nad Morzem Czarnym. Wojna wykazała zacofanie techniczne i gospodarcze Rosji, głównie w rozwoju szlaków komunikacyjnych i budowie okrętów, korupcję i niedowład w zaopatrzeniu wojsk oraz nieudolność dowódców. Przykładem jest ot choćby przykład związany z karabinami wojsk strony przeciwnej, które miały zasięg do 1200 metrów, podczas gdy karabiny rosyjskie 300 metrów.

Po tej wojnie na kontynencie europejskim mocarstwem na kontynencie zostaje Francja pod Napoleonem III. Aby to widzieć jeszcze w innym wymiarze, a mianowicie ludnościowym i przemysłowym. Bez tego trudno jest zrozumieć zestawienie potencjałów i ich odpowiednie zrozumienie.

W roku 1850 Francja miała ok 36 mln ludności, zbliżony do niej potencjał ludnościowy miała Austria. Rosja liczyła ok 75 mln mieszkańców. Anglia w 1850 r liczyła około 21 mln obywateli.

Przewaga Anglii wynikała z lepszego operowania pieniądzem po założeniu Bank of England i zbudowaniu potęgi handlowej i przemysłowej oraz profesjonalnym rozgrywaniu swojej polityki.

W 1825 r. w kraju tym pracowało już około 15 tysięcy maszyn parowych o mocy 375 000 KM. Francja natomiast posiadała wówczas tylko 328 maszyn o mocy 5 000 KM, a więc 75 razy mniejszej. Jako jedyny kraj na świecie Anglia już na początku XIX w. całkowicie zarzuciła prymitywny wytop surówki żelaza na węglu drzewnym

W ówczesnej gospodarce, zwanej czasami epoka żelaza miarą gospodarczą była produkcja surówki żelaza, z której budowano potęgę przemysłu.

W r. 1860 Francja wyprodukowała 898 tys ton surówki żelaza, Rosja produkowała około 323 tys ton, zaś Austria ok 313 tys ton.

Przewaga Anglii polegała na zbudowaniu przewag w tym segmencie i w np. 1855 r. huty brytyjskie dostarczyły około 60% światowej produkcji surówki żelaza. Najdobitniejszym jednak wyrazem angielskiego monopolu przemysłowego zarówno pod względem produkcji, jak i techniki było górnictwo węglowe. W 1846 r. na Wielką Brytanię przypadało aż 77% ogólnoświatowego wydobycia węgla kamiennego. Od początku lat dwudziestych XIX w. Anglia stała się jedynym przez długie lata przemysłowym krajem na świecie.

Jeżeli zestawimy politykę Rosji w Azji i Francji w Ameryce Anglia musiała w swojej geopolityce rozbić wszelkie porozumienia polityczno - handlowe. W tłumaczeniu na Polski najlepiej wywołać gdzieś powstanie. Polska ze swoja naiwnością nadawała się idealnie.

Ale by zrozumieć to musimy sobie uświadomić front jaki był otwarty w Ameryce. A mianowicie wojna secesyjna. BYŁA TO WOJNA O BAWEŁNĘ I CŁA. Połudnowi pomagała Anglia, północy Prusy. Lincoln zawiera umowę z Bismarckiem o wysłaniu wojska do pomocy. Rosja pomaga Lincolnowi, by zapewnić równowagę dla potęgi Anglii. I wtedy potrzebne jest opóźnienie działań w Europie.

Koło naszego kraju rośnie w potęgę zbuntowany polski lennik Prusy pod przywództwem Bismarcka.

W ówczesnej Europie patrzą na to niechętnie Francja i Austria. I w ten sposób oczy Anglii padają na Prusy. Bismarck za wszelką cenę stara zapewnić sobie, jeśli nie sympatię, to przynajmniej neutralność Rosji.

W 1862 r namiestnikiem Królestwa Polskiego zostaje Wielopolski rozpoczął reformy, dzięki czemu zarabiała Polska i Rosja. Jak na ówczesne czasy udało mu się wywalczyć u cara wiele ustępstw. Z administracji państwowej usunął Rosjan, zastępując ich Polakami. Wielopolski zmienił swoje nastawienie do polityki po rzezi szlachty w rabacji galicyjskiej z 1846 roku, napisał anonimowo słynny list do austriackiego kanclerza ks. Metternicha, w którym wyraził oburzanie na inspirowanie rzezi przez władze austriackie. Pod wpływem wydarzeń z Galicji zrezygnował z hasła niepodległości na rzecz współpracy środowisk konserwatywnych z rządem carskim.

To z kolei jest wbrew polityce Prus, które budują intrygę.

I właśnie w tym czasie Anglia wywołuje nam powstanie styczniowe 22 stycznia 1863 r

Zaś w interesie Prus było zwalczanie jakiegokolwiek porozumienia na dworze carskim z Polakami.

Wybuch powstania styczniowego jest też dziwne, gdyż już 8 lutego 1863 r następuje jakby finalizacja pruskiej intrygi podpisaniem w Petersburgu tzw. Konwencja Alvenslebena, w której Prusy zobowiązują się do udzielania Rosji carskiej pomocy w akcji przeciw powstańcom.

Tak się skończyła intryga pruska, która zwyciężyła. O napuszczaniu swoich agentów na Rosję polską szlachtę nie wspomnę.

Ustawka zakupu karabinów przez bankiera Kronenberga jest jednym z tych elementów politycznej układanki. Dziś się nic nie zmieniło wyposażenie wojska jest tak kupowane, by było rozbrojone i niezdolne do czegokolwiek. Imbecyli polskich wojskowych pominę, bo szkoda czasu. Za to pompowanie idzie na trzy fajerki, a durnie warszawscy standartowo już przebierają nogami do wojny.

https://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/8742531,zaskakujace-slowa-szefa-mon-musimy-szykowac-sie-do-wojny.html

Wracając do Prus Bismarck sam o tym pisze w swoim pamiętniku:

„Konwencja ta była udanym pociągnięciem na szachownicy, która rozstrzygnęła partię tocząca się wewnątrz rosyjskiego gabinetu między wpływem kierunku antypolskiego, monarchicznego i polonizującego, panaslawistycznego.”

Francja chciała pomóc Polakom poprzez Austrię, jednak polityka Anglii rozbiła te plany, gdyż celem głównym było rozbicie jakichkolwiek porozumień Francji z Rosją.

Anglia wtedy jak i dziś prowadzi politykę podporządkowana własnym interesom.

Zaraz po wybuchu powstania styczniowego w Anglii rozpoczęły się wielkie demonstracje, podcas których na wszystkie sposoby deklarowano o miłości w stosunku do Polski.

27 lutego 1863 r. w brytyjskim parlamencie odbyła się wielka debata, która miała charakter zdecydowanie propolski ( jak dziś proukraiński ).

Równocześnie odbywały się w Anglii wiece, wygłaszano przemówienia, pisano artykuły, w których deklarowano się po stronie Polski. ( tak jak dziś po stronie Ukrainy )

17 kwietnia 1863 r. Anglia wraz z Francją i Austrią składa w Petersburgu notę, w której ujmuje się za Polakami, drugą taką notę złożono 17 czerwca 1863 r. Polacy w swej naiwności politycznej, łasi na wsparcia, ulegający złudzeniom brali tę grę za dobrą monetę.

Wygranym był interes Londynu. Gdyż wszystkie pieczenie upiekli rękoma innych.

Sprowokowali Polaków do walki z Rosją, jednocześnie zniszczyło zbliżenie Francji z Rosją, która została wepchnięta później w wojnę z Prusami. Ładnie pomyślane. Dziś po wygranej Ukrainy posłużyli by się nimi odwracając ich przeciw nam, chyba, że ktoś wierzy w bajki.

I do dziś durnie zwani historykami nic nie rozumieją.

Powstanie styczniowe upada, ale zostaje owoc angielskiej polityki zbliżenia Prus i Rosjii. Prusy miały życzliwość Rosji , gdy w roku 1864 napadły Danię odrywając od niej Szlezwik- Holsztyn, a następnie w 1866 r, gdy zaatakowały Austrię i królestwo Hanoweru i w wreszcie 1870, gdy wszczęły zwycięską wojnę  z Francją. Co z kolei wykorzystała Rosja  która ogłosiła koniec neutralności Morza Czarnego.

Powstaje Cesarstwo Niemieckie. Potęga Francji zostaje złamana i przestała zagrażać Anglii. Mocarstwo niemieckie osiąga potęgę  i zmienia się o 180 stopni polityka angielska , która buduje sojusz z Francją i Rosją.

I stąd te powiedzenie, że Anglia nie ma przyjaciół. Ma tylko interesy.

My nie możemy mieć pretensji do Anglii, czy innych krajów, które władowały nas w powstania i wojny. Tylko musimy po prostu zacząć realizować własną politykę, ale na pewno nie jest to możliwe z obecnym bydłem zwanym rządem polskim.