niedziela, 28 marca 2021

Ciekawy ślad niemieckich ochroniarzy Piłsudskiego i współpraca pomięszy syjonistami a rządem niemieckim

Cała historia  II wojny światowej jest sfałszoana jak i ten nasz nieszczęśliwy 1939 r.

To że Piłsudski był tylko głupawym agentem na usługach Niemców i Citi to już wiemy. Ale, że ochroniarze Piłsudskiego było Niemcami, a właściwie ich agentami to już naszych głupawych historyków mało interesuje. A do wojny doprowadziła nas „zasymilowany” półgłówek żydek Józef Beck. Dziś podobnie Kalksztajn zwany Kaczyńskim też „zaasymilowany” półgłówek żydowski takie skrzyżowanie Wałęsy z Piłsudskim ze swoimi teoriami doprowadzi nas do Nowego Ładu.

Sytuacja jest zbliżona dziś właściwie zbliżona. Pół debilowate żydki coś negocjują, folkzdojcze szczekają, a minister z Londynu i rabi z NBP sukces gospodarczy obwieszczają.

Właściwie, ten cały Holokaust to zrobili żydzi żydom, a najlepiej to można zacząć od ciekawostki w 1945 r, jak sowieci wkroczyli do Berlina.

Niektórzy Żydzi mieszkali w Berlinie w czasie wojny jawnie, z nabożeństwami w synagodze? Kiedy Sowieci wkroczyli do Berlina, znaleźli ponad 800 osób, które przebywały w specjalnym szpitalu, który był dla nich otwarty przez całą wojnę.

http: // www.timesonline.co.uk/tol/news/world/europe/article3537593.ece

 

Wojenna współpraca między syjonistami a rządem niemieckim

Dr Harrell Rhome

7-17-8

 

Istnieje wiele dowodów na to, że światowy syjonizm współpracował z rządem narodowych socjalistów podczas drugiej wojny światowej w celu: (1) ochrony niektórych elitarnych Żydów i ich różnych interesów; (2) wywieranie nacisku na większość Żydów w Europie, aby opuścili; (3) w ten sposób, doprowadzając do powstania państwa Izrael. Coraz więcej dowodów wysuwa się na pierwszy plan, pokazując prawdę o tym, co na pierwszy rzut oka wydaje się nieprawdopodobnym scenariuszem. Naziści pomagają Żydom? Żydzi pomagający nazistom? A podczas „Holokaustu”? Czy to jakaś konspiracyjna fantazja? Jak to się mogło stać? Nie można sobie wyobrazić dziwniejszych przyjaciół politycznych! Ale kiedy bada się fakty, jak to często bywa, prawda jest dziwniejsza niż fikcja.

 

W 2001 roku miałem zaszczyt opublikować ekskluzywny film o premierze prof. Odkrywcze i nieco zaskakujące tłumaczenie ważnego dokumentu historycznego autorstwa Clarence'a Langa. Pojawił się w moim biuletynie drukowanym, The Revisionist Observer, nr 4, 2001. Od tego czasu natknąłem się na jeszcze bardziej kontrowersyjne dzieło, Adolf Hitler, Założyciel Izraela (w języku niemieckim, Adolf Hitler, Begrunder Israels) autorstwa Hennecke Kardel. Tłumaczenie i edycja pozostawiają trochę do życzenia, nie są też właściwie pozyskiwane ani przywoływane, ale zawierają spory magazyn informacji i spekulacji. Nie ma teraz czasu na pełny przegląd, ale zasadniczo książka utrzymuje, że Hitler i główni bohaterowie ruchu narodowo-socjalistycznego (a później rządu) byli albo pochodzenia judaistycznego, albo częściowo judaistycznego. Między innymi to czyni Adolfa krewnym Rotszylda! Wcześniej wspomniałem o tej książce w moim internetowym magazynie e-magazynowym i wynikły z tego nieporozumienia.

 

Dlatego nie przedstawiam tych hipotez jako całkowicie prawdziwe - lub całkowicie fałszywe. Przeczytaj książkę i sam zdecyduj. Kiedy mój komentarz będzie kontynuowany po tłumaczeniu, zobaczysz, dlaczego zwracam uwagę na tę kontrowersyjną pracę.

Co ciekawe, jeśli zaakceptujemy idee Kardela, wówczas „Holokaust” był tylko smutną i ciekawą intra-judaistyczną sprawą! Ciekawy pomysł, prawda? Zobacz Dodatek, aby uzyskać Adolfa Hitlera, Założyciela Izraela jako książkę w miękkiej oprawie lub jako e-book.

 

Następuje intrygujące Memorandum Hoyera, ale najpierw uznajemy wkład rewizjonistyczny prof. Dr. Clarence Lang, prawdziwy dżentelmen i uczony, i dumnie traktuje go jako kolegę i przyjaciela.

 

EIN DOKUMENT ZUR JUEDISCHEN MITSCHULD AN DER ENDLOESUNG DER JUDENFRAGE

 

Tłumaczenie: Profesor (emerytowany) Reuben Clarence Lang, mgr Theol., Ph.D.

 

Mgr R. Clarence Lang M.Theol jest emerytowanym luterańskim pastorem i emerytowanym profesorem (historia i język niemiecki). Ukończył doktorat z historii na Uniwersytecie w Kilonii, w Niemczech, na podstawie rozprawy pt. „DAS BILD DEUTSCHLANDS IN DEN VEREINIGTEN STATEN, 1918-1923” lub „The Image Of Germany In The US, From 1918-1923”, studium poświęcone Anty-germanizm w USA Oprócz wielu artykułów w języku angielskim, skończył ostatnio kilka monografii w języku niemieckim.

 

Notatki tłumacza: Ta dokumentacja - tytuł zostanie należycie przetłumaczona - została wysłana do tłumacza na początku lat 90-tych przez Henninga Fikentschera. Urodzony w 1900 r., Był niemieckim chirurgiem wojskowym. Przez około 1000 dni przebywał na froncie sowieckim, gdzie zginęło dwóch jego synów. Po wojnie zaangażował się aktywnie w badania historyczne, przede wszystkim poruszane tutaj tematy. Tłumacz zaczął z nim korespondować w 1988 roku i odwiedził go w Mohrkirch koło Flensburga w Niemczech. To, co tu zostało przetłumaczone, zostało opublikowane przez Graberta Verlaga w Tybindze w dwóch odcinkach w „Hochschullehrerzeitung”, gazecie podobnej do biuletynu dla naukowców i nauczycieli. Pierwsza rata ukazała się w 1967 roku w numerze 4, strony 26-27; drugi 1968, w Numer 2, str.35.

 

Niestety, przerwy w ratach nie są podane w tekście w języku niemieckim.

 

Jak widać, jest to oparte na memorandum, które posiadał redaktor, napisanym przez Horsta Hoyera. Fikentscher napisał do tłumacza, że ​​jego ostatni list do Hoyera w Bonn został zwrócony nieotwarty (niestety nie podano daty). Z tego wywnioskował, że Hoyer padł ofiarą nienaturalnej śmierci, a jego żona odebrała jej życie. Nie mieli dzieci.

 

I. TŁUMACZENIE NADANEGO TYTUŁU I CAŁEGO WSTĘPU PRZEZ REDAKCJĘ.

 

DOKUMENT W SPRAWIE WZAJEMNOŚCI WINY W KOŃCOWYM ROZWIĄZANIU ŻYDOWSKIEJ PYTANIA generała porucznika SS Horsta Hoyera, ostatnio rezydującego w Bonn. W czasie wojny nadzorował około 250 000 internowanych Żydów w okolicach Lemburga w Polsce.

 

Oto fragmenty obserwacji i doświadczeń Hoyera, opartych na memorandum, które przygotował w związku z otwarciem niemiecko-izraelskiego traktatu pokojowego w ratuszu w Luksemburgu w 1952 r.

 

Hoyer twierdził, że „ostateczne rozwiązanie” (tj. Planowane zabijanie Żydów, ponieważ byli Żydami) polega na wspólnej odpowiedzialności kilku Żydów z kilkoma Niemcami. Hoyer przekazał memorandum rządowi Niemiec Zachodnich. To, co czytelnicy mają przed sobą, jest wprost na nim oparte. Redaktor podkreśla, że ​​przekazano go Instytutowi Powojennej Historii Niemiec ze względu na prawdę historyczną. W ten sposób redaktor jest przygotowany do złożenia przysięgi, że to, co przedstawia, zgadza się z tym, co jest zapisane w Memorandum. Że było to bardzo znaczące widać, że dwa tygodnie po ratyfikacji izraelskiego traktatu strona żydowska starała się zdobyć kopię Hoyera i była gotowa zapłacić mu 30000 DM, gdyby miał podpisać oświadczenie, że memorandum jest fikcyjne.

 

Postanowiono opublikować tylko te fragmenty, które okazały się istotne dla dalszych badań, ponieważ do tej pory oficjalnie niewiele podjęto, co mogłoby rzucić więcej światła na „ostateczne rozwiązanie”, a przede wszystkim, w jaki sposób i skąd pochodzi. W naszych publikacjach raz jeszcze sugerowaliśmy, że liczba osób zaangażowanych w „ostateczne rozwiązanie” była niezwykle mała i byli mistrzami oszustwa. W tym należy pamiętać o intensywnych napięciach i kontrastach wewnątrz Żydów, przede wszystkim między celami zasymilowanych narodowo Żydów a celami światowego żydostwa i syjonizmu. Te kontrasty są dużo, dużo głębsze niż między wierzącymi i niewierzącymi. Kiedy ktoś staje się tego świadomy, wiele skądinąd niezrozumiałych na temat żydostwa staje się jasne, przede wszystkim:

 

To właśnie te kontrasty są przedmiotem dwóch połączonych artykułów prasowych.

 

II. WYCIĄGI Z MEMORANDUM HOYERA. (Ponieważ fragmenty są rozróżnialne, tłumacz ponumerował je dla zachowania przejrzystości).

 

1. W całej poważnej literaturze przepełnionej nienawiścią w Niemczech i gdzie indziej słyszy się tylko o zbiorowej i wyłącznej winie narodu niemieckiego. Jednak nigdzie nie słyszy się ani nie czyta o wzajemnej winie, tak, nawet że główna wina spada na międzynarodowe żydostwo, co do losu narodu żydowskiego w tak zwanym „ostatecznym rozwiązaniu”.

 

2. Pomimo kuszących ofert finansowych popularnych magazynów, byłem zdecydowany milczeć. Nie chciałem wzniecać dawnych nienawiści i antysemityzmu. Milczałem, ponieważ uważałem ten czas za pewnik, a dobra wola wielu pomoże w leczeniu ran z przeszłości. Tak było do momentu otwarcia tak zwanego porozumienia izraelskiego.

 

3. Wobec tego przekonałem się i jestem gotów to potwierdzić przysięgą, że „ostateczne rozwiązanie” żydostwa (o ile dotyczy to wojennej Polski pod niemiecką kontrolą iz mojego punktu widzenia) , pochodzi z oficjalnych departamentów żydowskich i niemieckich (niem. „Stellen”). Chociaż z mojej strony próby dokładnego wskazania osób odpowiedzialnych okazały się daremne (jednak, jak się wkrótce przekonamy, nie mógł to być Adolf Hitler), przekonałem się, że obrady tej „kliki” toczyły się na szczeblach resortowych. w Niemieckim Dowództwie Transportu Wojskowego (niem. „Kommandatur”) przy ulicy „Akademizca” (ang. „University”) w Lemburgu.

 

Tam, według mojej najlepszej wiedzy, zostały jasno określone szczegóły „ostatecznego rozwiązania”. Żydzi sefardyjscy (patrz notatka tłumacza poniżej) nie mogli być ofiarami, ponieważ setki ich wyprowadzali z Galicji, ponieważ niemieckie siły zbrojne wraz z sojusznikami wyprowadzały ich całe rodziny w związku z „ostatecznym rozwiązaniem”. Tak więc w październiku 1943 roku szesnastu wybranych Żydów zostało zabranych z mojego obozu pracy do Lublina, a następnie na stare lotnisko cywilne przy autostradzie Chortower i przewieziono do neutralnej Hiszpanii, gdzie mieli zostać przekazani do Stanów Zjednoczonych, w tym krewnego Henry'ego Morgenthaua, członek gabinetu prezydenta Roosevelta.

 

(Uwaga tłumacza: Co się tyczy terminów sefardyjskich i aszkenazyjskich, stosowne wydają się następujące. W Die Geschichte des Volkes Israel ”(„ Historia ludu Izraela ”) z 1926 r. Ludwig Albrecht, wyznawca wiary, napisał na stronie 654: „Nazwa Sefardyjczycy, określająca Żydów hiszpańskich i portugalskich, pochodzi z biblijnej księgi Abdiasza, werset 20,„ ... wygnańcy z Jerozolimy, którzy są w Sefaradzie, posiądą miasta Negeb ”.

„Imię Aszkenazyjczycy, określające niemieckich Żydów, pochodzi z I Mojżeszowej 10: 2,„ Synowie Gomera, Aszkenazy, Rifata i Togarmy… ”).

 

4. Od lipca 1941 r. Do marca 1943 r. Byłem głównym administratorem (niem. „Vorgesetzter”) około 250 000 Żydów, oficjalnie zorganizowanych jako niemiecka wojna czteroletnia. Nasze zlecenia obejmowały produkcję odzieży wojskowej, obróbkę złomu, zdobyte materiały wojenne i tym podobne. Ci Żydzi byli płatnymi ochotnikami. Aby zapewnić płynność operacji, musiałem ufać „moim Żydom” jako szefom wydziałów i prowadzącym dzienniki. Dzięki nim byłem informowany o wszystkich wydarzeniach na świecie, nawet co godzinę. To było dla mnie niezrozumiałe, a nawet fantastyczne. W ten sposób otrzymałem spostrzeżenia, które sprawiły, że zaniemówiłem, gdyż „moi Żydzi” doskonale wiedzieli, co szykuje dla nich światowe żydostwo i byli równie bezradni jak sami Niemcy.

 

5. Teraz dla niektórych nazwisk. Czy Siegfried Langsam, były austriacki oficer, wciąż żyje? Czy Walter Sonnenschein i dr Wachter z żonami wciąż żyją? A co z Zuckerhorn, Spitze, Loewenstein, Gregor, Fackler i wieloma, wieloma innymi? Czy są gdzieś na świecie? Jeśli tak, niech teraz wystąpią i powiedzą swoim ludziom, a także Niemcom, nieustraszenie, co wydarzyło się na ulicy Akademizca! W tamtym czasie bali się światowego żydostwa, ufając mi, prawda? Błagali mnie o pomoc, doskonale wiedząc, że jestem całkowicie bezradny wobec tych podstępnych działań. Z tej ulicy w Lemburgu toczyły się działania, o których ani Niemcy, ani Żydzi, ani SS, ani żołnierze frontowi nie wiedzieli i nie mogli wiedzieć.

 

6. Wycofywanie się. 8 kwietnia 1945 r. Zostałem wzięty do niewoli przez Amerykanów w Aberhaid i pod najsurowszym zabezpieczeniem przewieziony do obozu Aigen nad Menem do Kleinmuended niedaleko Linz nad Dunajem (o czym świadczy amerykański kapitan Kelly). Moje nazwisko znajdowało się na międzynarodowej liście, ale przez trzy i pół roku jeńca wojennego nic mi się nie stało, ani polscy, ani żydowscy przesłuchujący. Było to w czasie, gdy nawet słowo Galicja, niegdyś wielkie żydowskie centrum, wystarczyło, by zostać pobitym na śmierć.

 

Dlaczego nic mi się nie stało? (Uwaga tłumacza: to znaczy, że nie był sądzony jako zbrodniarz wojenny.) Byłem, czyż nie kryminalistą SS i przez cztery lata zatrudniałem około 250 000 Żydów? Żydowski śledczy, urodzony Amerykanin w obozie Regensburg, mówił o tym prywatnie, mówiąc mi, że rzeczywiście, mniej więcej w tym samym czasie, gdy Niemcy się poddali, w maju 1945 r., Trzecia Armia Amerykańska miała o mnie dwa raporty; jeden z podziemia polskiego, drugi z podziemia żydowskiego. Jednak nadal się zastanawiałem, dlaczego alianci nie dotknęli mi włosa na głowie? Czy to przeznaczenie? Czy to była opatrzność? Alianci trzymali mnie po prostu jako jeńca wojennego. Ale potem w grudniu 1948 r. Władzę przejął niemiecki sąd, w tym były sędzia wojskowy, skazując mnie na 15 miesięcy więzienia. Opłata była taka, że ​​miałem ”

 

7. Co zadziwiające, jako więzień w obozie Moosburg pod Monachium wiosną 1947 roku byłem zmuszony zamiatać ulice, gdzie widziałem wielu moich żydowskich współpracowników z Lemburga, przede wszystkim na placu Maxa Webera. Nawet wspomniany niemiecki sędzia wojskowy nie mógł mi powiedzieć, jak przedostali się z Lemburga pod Sowietami do Monachium pod rządami Amerykanów, pośród zniszczeń i chaosu wojny. Jak widziałem, wszystko im się układało. Naprawdę bardzo dobrze! Wyglądali bardzo dobrze, żyli elegancko, byli obficie zaopatrywani przez UNRRA, robiąc duże interesy z kartami żywnościowymi.

 

8. Co do moich twierdzeń, że Hitler nie mógł wiedzieć o tym „ostatecznym rozwiązaniu”, mogę przedstawić następujące osobiste doświadczenia z Warszawy.

 

Na początku 1940 r. Zostałem zlecony przez przedstawicieli władz w Radomiu do zawierania dużych kontraktów handlowych (meble, łóżka żelazne, materace, pralnie itp.) Z firmami żydowskimi w Warszawie. Zostały one dostarczone szybko i niedrogo. Z naszych oficjalnych dokumentów dowiedziałem się o utworzeniu getta żydowskiego w Warszawie. Z dwoma moimi urzędnikami i współpracownikami, Markowskim i Zwgieslskim, członkami Żydowskiej Rady Starszych, pojechałem do Warszawy, aby załatwić sprawę władz w getcie. Mieli swoje biura w Palais Bruehl, siedzibie byłego polskiego MSZ. Moja oficjalna sprawa została załatwiona w krótkim czasie; umowy zostały uzgodnione, a następnie dostarczone.

 

Gdy nasze oficjalne obrady dobiegły końca, uporządkowany ogłosił: „Urzędnicy! Liderzy! Przybyli panowie”. Wprowadzono szesnastu lub siedemnastu poważnie wyglądających Żydów, przedstawiono im i zajęli miejsca wokół dużego owalnego stołu. W świątecznej, krótkiej godzinie odznaczono tych Żydów imiennymi certyfikatami (na białym, twardym papierze 40 na 40 cm). Po lewej stronie znajdował się duży złoty insygnia narodowe z gotyckimi literami i pieczęcią z oryginalnym podpisem Adolfa Hitlera.

 

Zaświadczenia te zapewniały pełną ochronę tych Żydów, ich rodzin i majątku przez Rzeszę Wielkopolską. Zawarte były słowa podziękowania i błogosławieństwa Hitlera w imieniu narodu niemieckiego. Wokół tego stołu z wybitnymi Żydami iw tej świątecznej godzinie nie wyczuwało się nienawiści, wojny ani spisku.

 

Co się działo? Przez przypadek byłem świadkiem wydarzenia o zasięgu międzynarodowym. Sędziwy marszałek Polski Josef Piłsudski, który zmarł w 1935 r., Był, jak się zdaje, jednym z nielicznych odpowiedzialnych mężów stanu Europy, którzy szybko rozpoznali niezwykłą, ale także niebezpieczną, niespokojną osobowość młodego kanclerza Niemiec Adolfa Hitlera. Pozornie ten Polak chciał pokojowo skierować Hitlera na niepewne wody spraw zagranicznych i był zdecydowany wynegocjować długoterminowy pakt pokojowy. Ale temu przeciwstawiła się „klika” przyjaznych angielskich i francuskich członków polskiego MSZ. Znalazły one poparcie niemieckich konspiratorów na najwyższych szczeblach wojskowych i dyplomatycznych. Ci Żydzi, czołowi syjoniści, zdał sobie sprawę, że toczy się niebezpieczna gra, i udaremnił to, przekupując ich milionami prawdziwej waluty opartej na złocie. Nie jest to niezwykłe na Wschodzie, aw każdym razie niezbyt denerwujące, ogólnie bardzo udane. W ten sposób dzięki interwencji tych syjonistów zrealizowano Pakt o Nieagresji ze stycznia 1934 r., W którym kluczową rolę odegrał polski minister spraw zagranicznych Josef Beck [patrz Aneks] i udaremniono niemieckich konspiratorów. Na razie jest to udaremnione, ale następnym razem odnieśli większy sukces. dzięki tej interwencji tych syjonistów urzeczywistnił się pakt o nieagresji ze stycznia 1934 roku, w którym kluczową rolę odegrał polski minister spraw zagranicznych Josef Beck [patrz Aneks] i udaremniono niemieckich konspiratorów. Na razie jest to udaremnione, ale następnym razem odnieśli większy sukces. dzięki tej interwencji tych syjonistów urzeczywistnił się pakt o nieagresji ze stycznia 1934 roku, w którym kluczową rolę odegrał polski minister spraw zagranicznych Josef Beck [patrz Aneks] i udaremniono niemieckich konspiratorów. Na razie jest to udaremnione, ale następnym razem odnieśli większy sukces.

 

To wielkie wydarzenie dyplomatyczne z 1934 roku zostało nagrodzone przez Hitlera w 1940 roku osobistymi listami uznania i ochrony. Ponieważ ci syjoniści wykluczyli Żydów sefardyjskich, można w ten sposób wyodrębnić klucz do „ostatecznego rozwiązania”, ponieważ światowe żydostwo, nie przywiązując wagi do tych zapewnień, chciało inaczej, działając za pośrednictwem niemieckich konspiratorów.

 

9. W ramach obowiązków służbowych dokładnie zapoznałem się z gettem warszawskim. Tam niewielka klasa robotników, rzemieślników i fachowców wykonywała swoje obowiązki wiernie i sumiennie. Ale przez to byli zmuszeni do życia w nędzy, ponieważ klasy wyższe brały udział w podstępnych transakcjach na czarnym rynku. W ten sposób targując się, można było dostać w getcie wszystko, co czyniło życie szczęśliwym, przyjemnym i pociągającym. Oprócz tego, zamknięta w kapsułce, była cienka górna skorupa celebrująca apokaliptyczne orgie, podczas gdy szampan i różne rodzaje napojów płynęły swobodnie z obfitością wykwintnych potraw. Tymczasem żydowski proletariat leżał na ulicach głodując, żebrał i umierał.

 

Pewnego razu podczas naszych dyskusji powiedziano mi beznamiętnie: „Nasza rasa musi nauczyć się poświęcać!”. Później żydowscy faszyści powiedzieli mi: „Spośród tych, którzy tu są, nadal pozwolimy 60%„ ugryźć kurz ”przed Madagaskarem”. (Uwaga tłumacza: Dla tych Żydów miał to być pierwszy krok przed powrotem do żydowskiej ojczyzny, Palestyny.)

 

10. W związku z tym, gdyby spełnione zostały namiętne życzenia duchownych rzymskokatolickich na wszystkich poziomach, to nawet żydowskie dzieci w ciałach ich matek byłyby celem. Już sama myśl o takiej nienawiści przyprawia o „gęsią skórkę”.

 

11. Na zakończenie chciałbym zaznaczyć (uwaga tłumacza: jak to już uczynił redaktor w swoim przedmowie), że dwa tygodnie po ratyfikacji traktatu niemiecko-izraelskiego Żydzi ze swojej strony zaoferowali mi 30 000 DM za memorandum przekazane w pierwszej kolejności rządowi Niemiec Zachodnich. Z radością przyjąłbym tę ofertę. Mogłem bardzo dobrze wykorzystać te pieniądze, bo byłem biedny jak miliony Niemców i ich Europejczyków. Ale nic nie wyszło z tej „małej umowy biznesowej”, ponieważ zawierała ona „mały warunek”, a mianowicie, że miałem zweryfikować podpisem, że memorandum jest fikcyjne.

 

[Koniec cytowania]

 

To samo spotkanie ważnych, uprzywilejowanych judaistycznych honorowych Aryjczyków jest również cytowane w Adolf Hitler, Założyciel Izraela, s. 152-153.

 

„Ze wszystkich destrukcyjnych poczynań Hitlera z Żydami, od czasów wiedeńskich, wynika, że ​​odróżniał on wschodnich Żydów - jak powiedział Rathenau:„ Asiatic Hordes ”lub po prostu Heydrich:„ The Mob ”- od niewielkiej mniejszości Rozpoznał zachodnich Żydów, ponieważ wspierali go w przejęciu władzy milionami dolarów ”.

 

"W 1967 r." Instytucja historii Niemiec po wojnie "w Tybindze opublikowała prezentację niemieckiego zastępcy odpowiedzialnego za" Plan czteroletni ", który w dawnym polskim Lwowie (Lemberg) miał organizować pracę przez ćwierć mieszka tam milion Żydów. Napisano w nim: „Negocjacje z„ kontrahentem ”toczyły się w Biurze Transportu Sił Zbrojnych przy ul. Akademickiej (ul. Akademia). Tam przygotowano ewentualności na „ostateczne rozwiązanie”. Żydzi sefardyjscy żyjący w Galicji jako mniejszość zostali oddzieleni i deportowani przez setki osób przy pomocy Niemiec i samolotów aliantów, w tym całe rodziny. Tak właśnie w październiku 1943 r.

 

Kiedy opublikowałem to w moim biuletynie, otrzymaliśmy pocztę, w której odnotowano podobieństwa zadania Hoyera z czasów wojny z filmem Lista Schindlera. Po prostu ciekawy zbieg okoliczności? Czy ktoś słyszał tę historię? Lub podobne? Pamiętajcie, memorandum zostało wydane w języku niemieckim pod koniec lat 60. XX wieku, a wielu „Żydów Hoyera” przeżyło wojnę, więc kto tak naprawdę może powiedzieć? Ale niezależnie od przypadku, nigdy nie mogliśmy oczekiwać, że Steven Spielberg będzie bohatersko przedstawiał generała SS jako dobroczyńcę i przyjaciela Żydów! Jest to ostro sprzeczne z obecnym politycznie poprawnym programem, wywołując zbyt wiele pytań o to, co naprawdę wydarzyło się podczas tak zwanego „Holokaustu”.

 

Naprawdę nie powinniśmy być zaskoczeni współpracą nazistów i syjonistów. Rząd narodowo-socjalistyczny, poprzez swoje niezliczone agencje i agencje podrzędne, prowadził interesy z więcej niż kilkoma pozornie dziwnymi i niestosownymi powiązaniami, w tym z żydowskimi syjonistami. Żydzi w Niemczech byli najbardziej zasymilowani w całej Europie i byli nim od wieków. Chociaż nigdy nie były liczne, stanowiły ważną część niemieckiego życia i kultury. Jeśli chodzi o mischlinge (mieszane, niemiecko-judaistyczne), więcej niż kilka rodzin miało tę domieszkę genetyczną. Dlaczego nie można oczekiwać, że kulturowo zintegrowani Żydzi i ich potomkowie, zwłaszcza złośliwi, będą uczestniczyć w wszelkiego rodzaju ruchach politycznych i na wszystkich skrajnościach? Zbadaj rzeczywistą politykę i programy rządowe narodowego socjalizmu. Kiedy wyjdziemy poza rasistowskie i skrajnie ezoteryczne okultystyczne pułapki (to znaczy do faktycznych programów politycznych), nie ma nic, co wykluczałoby udział judaików na wszystkich poziomach. Prawdę mówiąc, paradygmaty narodowego socjalizmu, w tym skrajnie elitarny elitarny, wołyński nacjonalizm, leżą u podstaw politycznych protokołów i polityki izraelskiego państwa apartheidu. AshkeNAZIs, rzeczywiście!

 

Tak więc współpraca wojenna nie powinna być zaskoczeniem i jest łatwa do zweryfikowania. Czy wiesz, że niektórzy Żydzi mieszkali w Berlinie w czasie wojny jawnie, z nabożeństwami w synagodze? Kiedy Sowieci wkroczyli do Berlina, znaleźli ponad 800 osób, które przebywały w specjalnym szpitalu, który był dla nich otwarty przez całą wojnę. http: // www.timesonline.co.uk/tol/news/world/europe/article3537593.ece Gdyby Niemcy byli tak zdeterminowani, by ich wszystkich zabić, jak to możliwe?

Co to był za „holokaust”? Ludność judejska żyła także w pokoju w innych częściach wojennej Europy. Gertrude Stein i inni spędzili wojnę wygodnie, kontynuując styl życia celebrytów w sprzymierzonej z Niemcami Vichy we Francji, z bliskimi przyjaciółmi na wysokich stanowiskach.

 

I nie możemy nie wspomnieć o 155 000 (prawdopodobnie więcej) Żydach i psotnikach, którzy służyli w niemieckim wojsku. Jak widzimy, inni zostali nagrodzeni za swoje zasługi dla Rzeszy, a dokumenty podpisał i zapieczętował sam der Fuerher! Więcej o Żydach w wojennych Niemczech można znaleźć w książce Hitler's Jewish Soldiers Bryan Mark Rigg, 2002. Hennecke Kardel, porucznik piechoty Wehrmachtu, był prawdopodobnie jednym z nich. Nawet jeśli biedny generał Hoyer nie przeżył zbyt długo po wojnie, dzięki swojej odwadze i przezorności, jego zeznania przetrwały. Musimy przypuszczać, że został ostatecznie zlikwidowany, gdy moce, które mają, dokładnie rozważyły ​​to, co faktycznie wiedział, i szkody, jakie mógł wyrządzić. Co więcej, powiedział już o wiele za dużo, udostępniając prasie swój memorandum. Horst Hoyer był męczennikiem za prawdę, „wypuszczenie kota z worka” o wojennych umowach na zapleczu między judaikami a nazistami. Niestety, ten oddany człowiek prawdopodobnie spotkał los niektórych innych „sygnalistów”.

 

Ani skrajnie zagorzali wielbiciele kanclerza Hitlera i partii NS, ani skrajnie fundamentalistyczni syjoniści Holokaustu nie polubią tego artykułu. Ale bez względu na to, czy wierzysz hipotezom Kardela, czy nie, było to produktywne ćwiczenie, które dało nam dziwne i wyjątkowo ciekawe zakulisowe spojrzenie na tajne spiski i ich wojenne rozprawy. Przez te unikalne soczewki widzimy prawdziwe korzenie i rolę etnocentrycznej ideologii judaistycznej wolkijskiej syjonistycznej supremacji w tworzeniu i zachowaniu izraelskiego ministanu. Starannie skonstruowane i uzgodnione kłamstwa aliantów na temat wojny, jej prawdziwych przyczyn i przebiegu wojny, a zwłaszcza obelg, aluzji i nieprawdy na temat narodu niemieckiego - są coraz bardziej dekonstruowane i ujawniane.

Niech świeci światło.

 

# # #

 

[Zobacz Dodatek poniżej, aby uzyskać dodatkowe komentarze i zasoby.]

 

 

Dr Harrell Rhome bada i pisze o historii, bieżących wydarzeniach, światowych religiach i metafizyce, publikując artykuły drukowane i internetowe. Poszukaj kilku najnowszych esejów na www.GnosticLiberationFront.com.

 

Wyślij e-mail do EagleRvisionist@aol.com, aby zasubskrybować Truth In History And Current Events, funkcję e-magazynu Harrella. Napisz do niego na POB 6303 Corpus Christi TX 78466-6303.

 

 

DODATEK

 

· Memorandum Hoyer jest również opublikowane na naszej stronie internetowej magazynu Revisionist Observer. http://hometown.aol.com/ eaglerevisionist /

 

· Aby zobaczyć jedyne zachowane zdjęcie Hennecke Kardela i zdobyć jego kontrowersyjną książkę, zobacz ostatnią pozycję poniżej.

 

· Najpierw jednak przeczytaj przekonywujący komentarz prof. Langa na temat Josefa Becka, innej ówczesnej postaci politycznej o judaistycznych korzeniach.

Josef Beck, polski polityk, urodzony 4 października 1894 r. W Warszawie, zmarł 5 czerwca 1944 r. W Stanesti w Rumunii. Jako członek wewnętrznego kręgu po przewrocie pracował z Piłsudskim, w latach 1932-35 był ministrem spraw zagranicznych. Jako minister spraw zagranicznych Zaleskiego (następcy Piłsudskiego) Beck dążył do niezależnej od Francuzów polityki zagranicznej i ostrożnie starał się uczynić z Niemiec siłę napędową w Europie.

Ponieważ Josef Beck zmarł w wieku 49 lat, najprawdopodobniej został wyeliminowany. W jednej książce stwierdzono, że w 1944 r. „Według nazistowskiego radia” zmarł. Mógł paść ofiarą wewnętrznego napięcia żydowskiego, ponieważ był zasymilowanym Żydem! Beck był odpowiedzialny między innymi za pakt o nieagresji z 1934 roku. Kiedy pracowałem w kościele w Kanadzie w latach 1947-48, miałem członka, który nazywał się Mueller. Powiedział mi, że jest ochroniarzem Piłsudskiego, który był Litwinem, a nie Polakiem. Mueller twierdził, że wszyscy ochroniarze Piłsudskiego byli etnicznymi Niemcami.

 

Historia rzeczywiście może być interesująca!

Pobrano z: https://rense.com/general82/nzzi.htm

środa, 24 marca 2021

Kiedy kłamstwo jest powtarzane setki razy

 Rządzą nami znachorzy. Jatrarchia!


Z cyklu ; „P -394, paśntwo istnieje formalnie.”

Dr J.Jaśkowski


Motto:

"A do polityki garną się ludzie, którzy nic nie osiągnęli, a więc nieudacznicy i darmozjady. Polityka to dla nich deska ratunku, mogą godnie żyć, nie dając w zamian nic.” Ziuk


Aby garstka mogła dobrze żyć, tłumy muszą umierać.
Wyścig z czasem.

Dr Laurency Wilson w Liberty Beacon 08 maja 2013 roku: pomimo 200 lat eksperymentów, dzisiaj szczepienia stały się może główną przyczyną zgonów i niepełnosprawności wśród naszych dzieci.

Definicja znachora, poniżej podana za Wikipedią.
Znachor – osoba prowadząca praktykę medyczną lub paramedyczną bez oficjalnych kwalifikacji. Dawniej znachorem nazywano ulicznego sprzedawcę rzekomych „leków”.


I mamy poważny problem.
Nie wiem czy Szanowni Czytelnicy zwrócili uwagę, że od ponad roku mamy Jatrarchię na świecie. O tym co wolno i czego nie wolno decydują teoretycznie medycy.
Dlaczego piszę teoretycznie?
Proszę zauważyć, w telewizorni występują najcześciej ludzie , których spokojnie możemy nazywać znachorami wg definicji encyklopedycznej. Jakiś tam                         p. Niedzielski robiący aktualnie za ministra od  zdrowia, jakiś tam pan P. Czarnek, także ekonomista czy p. Morawiecki niedoszły historyk. Najważniejszy urząd specjalisty od forsy, posiada technik geologii.
Tak zresztą było od 1944 roku i pierwszego tzw. lubelskiego rządu przywiezionego z Moskwy.
Co prawda, nasz biedny kraj już nie takie rzeczy przechodził. 
Przypomnę, 
piątoklasistę Bolka umieszczono na najwyższym urzędzie, po rzekomym odzyskaniu niepodległości, a o mało co magister rządził przez lata.
Co prawda, owi osobnicy posiłkują się doradcami wszelkiego rodzaju, ale jak powszechnie wiadomo, dla piątoklasisty do już siódmioklasista jest profesurem.
Zresztą to ów piątoklasista tworzy taką armię profesurów, że strach popatrzeć. Jeszcze dobrze się taki w sejmie nie rozsiądzie, a już nominacja.
Jest to postępowanie zgodne z definicją p. Zagłoby i rozdawania tego co nie moje, czyli Niderlandów królowi szwedzkiemu.
Rozdał rząd warszawski już ponad 23 000 nominacji na profesurów, ale jakoś działalności innowacyjnej tych ludzików nie widać. Liczba patentów spadła w porównaniu z latami 70. ubiegłego wieku mniej więcej trzykrotnie do ok. 100 - 150 rocznie. Dla porównania, w Niemczech patentuje się ok. 17 000 rocznie!

Wszelkiego rodzaju mass media są w rękach korporacji niemieckich, więc nie mają żadnego powodu, aby uświadamiać lokalną społeczność. Wręcz przeciwnie, w ich dobrze pojętym interesie leży dalsze systematyczne ogłupianie ludzi. Stąd partyjki już od 1990 roku finansowane były przez Niemców np. Kongres Demokratyczny przenicowany następnie w „Unię Wolności”, a potem w „Platformę Obywatelską”. We wszystkich tych partyjkach byli ci sami ludzie.

Hodowla i tresura Biologicznych Robotów odbywała się poprzez nadania państwowe.

„Państwo, a dokładniej mówiąc partia, frakcja partyjna, stronnictwo , sekta, człowiek, który zawiaduje  nim w danej chwili - może nadawać nauczaniu publicznemu kierunek jaki mu się podoba i kształtować wedle swojej woli umysłowość społeczeństwa, poprzez sam mechanizm stopni naukowych.
Nadajcie jakiemuś człowiekowi prawo przyznawania stopni  naukowych, a okaże się, że nawet pozostawiwszy wolność nauczania - szkolnictwo popadnie w istotne uzależnienie.”  to są słowa F. Bastiata 2014r.

A kto nadawał w Polsce stopnie naukowe przez ostatnie 70 lat ? 
A przez ostatnie 20 lat było jeszcze gorzej. Osobnik po pięciu klasach szkoły podstawowej, maturzysta i o mało co magister.

Tak więc nawet gdyby chcieli, to nie stworzą naukowca na papierze. Najlepszym dowodem jest owa gazetowa pandemia Stiupid - 19. Proszę zauważyć, p. Prezydent stworzył sobie komitet doradców. Warto zapamiętać owe nazwiska:

Konsultant Krajowy w Dziedzinie  Medycyny Rodzinnej p. dr hab. n. med. Agnieszka Mastalerz - Migas, od 29 maja 2020 roku bierze forsę od AstraZeneca.
Prof. Jacek Wysocki bierze forsę od Pfizera.
„Konsultant” Naczelnej Izby Lekarskiej, skompromitowany w akcji odra i grypa,      dr Paweł Grzesiowski, bierze forsę od firmy Pfizer.

Rada Medyczna d/s Covid -19 składa się m.in. z;
prof. Horbana [finansowany przez Janssena],
 prof. Simona [finansowany przez Pfizera], 
prof. Flisiaka [ bierze forsę od Janssena, firmy Gilead],
 Mastalerz -Migas [bierze forsę od AstraZeneka],
 Wysockiego [ bierze forsę zarówno od Pfizera jak i AstraZeneka],
Pryć, …podobno wirusolog……
Tomasza Laskusa [ wynagradzany z fundacji finansowanej przez Janssena],
Magdaleny Marczyńskiej [z fundacji finansowanej przez Janssena],
prof.Bartosza Łoża [bierze forsę od Pfizera], 
Miłosza Parczewskiego [ bierze forsę od Janssena], 
Małgorzaty Pawłowskiej  [ bierze forsę od Janssena],
Krzysztofa Tomasiewicza [ bierze forsę od Jassena].

W związku z faktem brania pieniędzy z obu stron, trudno założyć brak konfliktu interesów w tej grupie .
Podobnie do klasyfikacji kto jest „zakażony”, a kto nie, stworzono specjalną grupę 15- osobową w Olsztynie. Do dnia dzisiejszego brak nie tylko nazwisk tych ludzików, ale nawet zasad, którymi się kierowano powołując ich na stanowisko utrwalaczy dezinformacji.
Podobnie zresztą wyszła sprawa nicości izb lekarskich, z których każda dysponuje własnym biuletynem i wg zasady powinna informować swoich PT Członków  o zmianach, jakie się dokonują w medycynie. Mamy ok. 150 000 lekarzy, ale zdecydowana większość spośród nich nie zna zmian, jakie zaszły w podstawowych definicjach pojęć medycznych.
Poniżej przytoczę trzy takie podstawowe pojęcia z zakresu epidemiologii i chorób zakaźnych, które doraźnie zmieniono, w celu łatwiejszego ogłupiania mniej wartościowego społeczeństwa lokalnego.

Co oznacza pojęcie  „epidemii”?
definicji tego pojęcia zachodzą ostatnio tak błyskawiczne zmiany, że nie nadążają za nimi druki podręczników dla studentów.

Przez wiele lat pojęcie „epidemia” oznaczało wzrost zachorowań na danym terenie co najmniej o 30 %, w porównaniu z rokiem  poprzednim oraz wzrost liczby zgonów powyżej 10%.
Pandemią natomiast nazywano sytuację, w której na sąsiednim terenie w co najmniej 6 państwach ogłoszono epidemię.

W związku z próbą stworzenia gazetowej epidemii tzw. świńskiej grypy, p.Małgorzatka Chan, przywieziona z Hongkongu i postawiona na stołku dyrektora WHO, tej półprywatnej instytucji, zmieniła szybko definicję pojęcia „epidemia”.
I tak: 1 maja[nomen omen] 2009 roku p.M.Chan podała nową definicję;

„Pandemia grypy ma miejsce, gdy pojawia się nowy wirus grypy, na który ludzka populacja nie jest odporna, co skutkuje kilkoma równoczesnymi epidemiami na całym świecie z olbrzymią liczbą zgonów”.

I jak zwykle mamy problem z babską logiką.
Po pierwsze: ten rzekomo nowy wirus A1H1N1 był znany medykom od 1976 roku.
Po drugie: liczba zgonów zamiast deklarowanych np. w USA kilkudziesięciu tysięcy, wyniosła  w czasie świńskiej grypy, na 320 milionów ludzi tylko 18 osób.
Po trzecie: w innych krajach było jeszcze lepiej.
Po czwarte, chociaż kiła panuje w ponad 100 państwach, nigdy epidemii kiły czy rzeżączki nie ogłoszono, podobnie jest z gruźlica czy malarią.

Definicja owa została zmieniona na miesiąc przed deklaracją WHO o rzekomej epdiemii świńskiej grypy w 2009 roku i powstałym w związku z tym cyrkiem telewizyjnym. 
Powtarzam, 
ogłoszono pandemię po tym jak na całym  Bożym Świecie zanotowano 144 zgony. W dodatku niezdiagnozowane, ponieważ w przypadku osób starszych , szczególnie zmarłych w domach, sekcji się nie przeprowadza tylko ocenia na oko.
Obecnie ogłoszono pandemię tylko na podstawie wypowiedzi ustnej znanego  „……”
Tedrosa Ghebreyesusa, dyrektora generalnego WHO ściganego za ludobójstwo  konkurencyjnego szczepu we własnym kraju, czyli Etiopii.
Przypomnę,
Światowa Organizacja Zdrowia jest półprywatną instytucją, której głównym darczyńcą jest niejaki Billi Gates, który nawet radnym wiejskim nie jest i nie posiada żadnego wykształcenia, za to człek o tym samym nazwisku jest od dekad jednym z dyrektorów Pentagonu, kolejnym darczyńcą jest Londyn.

Jak sam Sz. Czytelniku możesz sprawdzić, ani na stronie Ministerstwa od Zdrowia, ani w biuletynach izb lekarskich, których obowiązkiem ustawowym jest informowanie o takich zmianach, zabrakło jakiejkolwiek informacji  na temat tych zmian.
Sam musisz się domyśleć, dlaczego  medyków przeksztalca się w Roboty Biologiczne?

Kolejnym problemem jest zmiana definicji pojęcia  „szczepionka.”

 „Stara” definicja szczepionki była jasno określona:
„szczepionka jest to preparat z zabitych mikroorganizmów, żywych organizmów atenuowanych lub żywych organizmów w pełni zjadliwych, w określonej ilości, który jest podawany w celu wytworzenia lub sztucznego zwiększenia odporności na określoną chorobę”.

Szczepionki, zarówno Pfizera jak i Moderny nie są w świetle tej definicji szczepionkami. Tylko nieuki lub znachorzy mogą te preparty tak nazywać. Zarówno preparat Pfizera jak i Moderny są wykonane z nanocząsteczek lipidowych, które zawierają glikol polietylenowy PEG i sztucznie spreparowany fragment mRNA, tak naprawdę nie wiadomo jakiego mikroorganizmu.
FDA uznała pierwotnie taką terapię genową, przeznaczoną do leczenia raka. Mechanizm działania tego prepartu także potwierdza, że jest to terapia genowa. Terapie genowe mają za zadanie zmieniać komórki w bioreaktory, produkujące cząsteczki białka w celu wywołania odpowiedzi immunologicznej. Tak więc nie można nazywać szczepionką czegoś, co  nią nie jest i nie spełnia roli szczepionki, czyli nie przerywa łańcucha zakażeń, a tylko ewentualnie może zmniejszyć nasilenie objawów.
Zmniejszenie nasilenia objawów można uzyskać za pomocą terapii węglem medycznym, w znacznie szybszy, mniej bolesny i bez powikłań opisany sposób. 
Co robi WHO?
Oczywiście zmienia definicję szczepionki .
 Szczepionką wg WHO nazywamy: - preparat, który wstrzykujemy w celu stymulacji odpowiedzi immunologicznej organizmu, przeciwko określonej chorobie zakaźnej,
        -  preparat antygenowy z typowo inaktywowanego lub atenuowanego czynnika chorobotwórczego [bakteria, wirus] lub jednego z jego składników  lub produktów [białko, toksyna],
- preparat materiału genetycznego takiego jak zsyntetyzowanego RNA , który jest używany przez komórki organizmu do produkcji substancji antygenowej [np. fragment białka, wypustki wirusa ].

Dlaczego musiano zmienić definicję?
Ponieważ ta technologia pierwotnie miała służyć do chemioterapii raka.
A KTO ZGODZIŁBY SIĘ DOSTAWAĆ PREPARAT, KTÓRY ZMIENIA MU GENY, czyli chemioterapię w stosunkowo lekkiej chorobie, w której śmiertelność jest mniejsza, aniżeli w grypie?
W takiej sytuacji, gdyby ludzie wiedzieli co to jest, to nawet strach przed mandatami nie spowodowałby zmuszenia do szczepienia.
A jak wiemy z wypowiadanych deklaracji, cała populacja mniej wartościowego społeczeństwa lokalnego w danym kraju, ma być zaszczepiona. 
Tak więc specjalnie stworzono stan zagrożenia w poszczególnych państwach, aby łatwiej ogłupić ludność. Proszę pamiętać, że tzw. eksperci z WHO czy UE zasłaniają sie zapisem, że preparaty te mogą być podawane tylko w nagłych wypadkach.
Definicja nagłego wypadku w chorobach zakaźnych nie jest jednoznaczna. Tak więc potrzebne były grupy znachorów, które odpowiednio przedstawiane decydują, co, kiedy i komu szybko trzeba podać.
Proszę zauważyć, jest bezpośredni związek pomiędzy poziomem witaminy D -3 w organiźmie, a zakażeniem na choroby wirusowe. 
Żaden, powtarzam, żaden z tych rządowych koryfeuszy nauki , nigdy nie zająknął się, że strasze osoby powinny otrzymywać witaminę D-3 plus K-2.
W jakim celu mamy zapobiegać ich chorobom?
Wiadomo,
 na podstawie analiz materiału chorych z Nowego Jorku, że ponad 80 %      zgonów to ludzie starsi. Jest to więc „naturalna” selekcja. 
Że umierają po szczepieniu?
W tym celu właśnie zmieniliśmy definicję szczepionki.
O tym podstawowym fakcie także żaden biuletyn izb lekarskich nie donosi,                             a przecież każdy z urzędników izb musiał składać przysięgę:
Ślubuję:

Stale poszerzać swoją wiedzę lekarską i podnosić wiadomości świata lekarskiego  o to wszystko, co uda mi się wynaleźć i udoskonalić!
Przyrzeczenie Lekarskie.  Przysięga Hipokratesa. Deklaracja Genewska.

Gdyby jednak lekarze dotrzymywali słów przysięgi, to nie dostawaliby wyższego wynagrodzenia.
Takie to proste.
 WHO zmieniło także, specjalnie na potrzeby swoich manipulacji, definicję odporności zbiorowej.

Do czerwca 2020 roku  definicja brzmiała;
„Odporność zbiorowa  to pośrednia ochrona przed chorobą zakaźną, która ma miejsce, gdy populacja jest uodporniona w wyniku wcześniejszej infekcji.” 

Powstała ona na podstawie obserwacji naturalnego przebiegu chorób zakaźnych, z połowy lat 20. w USA.

Po 20 czerwca definicja ta brzmi:
„Odporność zbiorowa, znana równie jako odporność populacji, jest pojęciem stosowanym do szczepień, w ramach którego populacja może być chroniona przed określonym wirusem, jeżeli zostanie osiągnięty próg wyszczepialności. 
Szczepionki uczą nasz układ odprnościowy, aby wytwarzały białko zwalczające choroby zwane przeciwciałami. Szczepionki działają bez wywołania choroby. Osoby zaszczepione są chronione przed zarażeniem na daną chorobę i przekazywaniem jej, przerywając wszelkie łańcuchy przenoszenia:”

Trudno sobie wyobrazić jeden akapit z tyloma kłamstwami.

Po pierwsze:
przeciwciała są 4 linią obrony naszego organizmu przed mikrobami. Najważniejszą rolę spełniają komórki pamięci, o których, wyraźnie to widać, tzw. eksperci nie mają bladego pojęcia.
Po drugie:
po każdym podaniu takiego preparatu stwierdza się skokowy wzrost białka CRP, które jest miarą zakażenia, czyli choroby.

Po trzecie:
preaparaty Moderny i Pfizera nie przerywają łańcucha zakażenia, a tylko zmniejszają podobno, nasilenie objawów choroby. Miary zmniejszenia objawów choroby nigdzie nie opublikowano.

Po czwarte:
jak do tej pory, nie określono nawet istnienia trwania tych przeciwciał. Wiadomo z wielopokoleniowej obserwacji, że odporność po przebyciu choroby pozostaje na całe życie. Natomiast w tym przypadku już obecnie stwierdza się, że będzie ten preparat musiał być podawany corocznie.
Tak więc nowa definicja jest tylko i wyłącznie koncepcją, czyli sufitologią przemysłu faramceutycznego mającą za zadanie zwiększyć zyski koncernu.
Dr A.Desal, zastępca redaktora JAMA Network Open,et all, na stronie JAMA Patient 2020, jasno wyjaśnia, że doporność stadną można osiagnąć poprzez naturalne zakażenie i wyzdrowienie.
 
tym, jak słyszymy z wypowiedzi  przedstawicieli rządu warszawskiego, nikt spośród nich nic nie wie lub celowo okłamuje społecześntwo.
Podobnie zachowują się działacze tej pożal się Panie Boże Naczelnej Izby Lekarskiej i jej składowych. Morda w kubeł, interes przede wszystkim.

Bezmyślne wprowadzanie tej rockefellerowskiej medycyny powoduje określone implikacje.

W 1972 roku, Kongres USA  powołał do życia specjalną instytucję - OTA- do kontroli jakości służby zdrowia. W roku 1995  OTA opublikował raport porównujący metody leczenia  i technologie, stosowane w krajach stojących na najwyższym poziomie ekonomicznym takich jak: Australia, Kanada, Francja, Niemcy, Holandia, Szwecja, W.Brytania i USA.
Wyniki porównania były miażdżące dla amerykańskiego systemu służby zdrowia.
Sprawdzano takie parametry jak;
średnia długość życia ; najniższa była w USA,
śmiertelność noworodków ; największa była w USA,
koszty wprowadzanych technologii ; najwyższe były w USA,
ilość specjalistów ;  aż 67 % lekarzy było specjalistami, czyli ludźmi bardzo wąsko szkolonymi, uniemożliwiało to leczenie całościowe pacjenta i podrażało koszty opieki medycznej,
działalność przemysłu farmakologicznego; koszty systematycznie rosły, a nowe wprowadzane leki rzadko były skuteczniejsze od tańszych poprzednich,
 rządowa instytucja powołana do kontroli technologii medycznych i dopuszczająca preparaty medyczne do stosowania - FDA, nie prowadziła żadnych badań porównania starych metod z nowymi, tylko bezmyślnie akceptowała nowości, znacznie droższe,
FDA nie prowadziła badań alternatywnych metod porównawczych,
nie opracowano procedur oceny leków wprowadzanych na rynek.
Koszty służby zdrowia wzrosły o 500% w okresie 20 lat, tj. od 1980 do 2010 roku.
Już obecnie widzimy, że wzrasta umieralność ludności naszego biednego kraju z powodu wstrzymywania planowanych działań.
Największą głupotą było wprowadzenie leczenia telefonicznego. Jakimż trzeba być mądrym inaczej i czuć się bezkarnym, aby łamać wszelkie istniejące przepisy w celu zwiększenia dochodu kilku koncernów?
I proszę zauważyć, to wszystko jest opisane i znane medykom na całym Bożym Świecie. To czym kieruje się rząd warszawski wprowadzając podobne „amerykańskie z nazwy” regulacje medyczne do naszego nieszczęśliwego Kraju?
Czy nie jest to wystarczający dowód kolonializmu ?
Pamiętaj!
Stare przysłowie rzymskie mówi.
„Patrz, komu to przynosi zysk.”

Pfizer planuje zarobić na tej szczepionce w roku 2021  tylko 15 miliardów dolarow.
I to by było na tyle w tej materii okłamywania ludności.


P.S. Proszę zauważyć, że tzw. niezależne witryny także nie poruszają tematu zmian definicji, tylko klepią bezmyślnie rządową propagandę o rzekomym wirusie, którego nikt do tej pory nie wyizolował!
A PT Episkopat milczy o Grzechu Systemowym, zamiast tego zajmuje się zamianą kropielnic na umywalki.

dan w dniu błogosławionego Józefa Diego z Kadyksu tj 24 marca 2020 rokum
Urodził się w Kadyksie w 1743 roku, w wieku dziewięciu lat stracił matkę. Wstąpił do nowicjatu kapucynów w Sewilli, a w Carmonie otrzymał święcenia kapłańskie. Realizował powołanie misyjne w swoim kraju, przepowiadając z mocą i zostawiając po sobie liczne pisma apologetyczne i duchowe.
Zmarł w Rondzie 24 marca 1801 roku. Został ogłoszony błogosławionym w roku 1894. Jest przedstawiany jako starzec z długą brodą i w habicie kapucyńskim, często w postawie adoracji krzyża.


Jeżeli wolność słowa cokolwiek oznacza, to oznacza ona prawo do mówienia tego, czego ludzie nie chcą słyszeć i co chcieliby ukryć.”
                                                                                     Jerzy Orwell

wtorek, 23 marca 2021

Co się dzieje za parawanem Pandemii?

Gdy następuje w naszej historii zawsze jakieś przesilenie, nasi politycy albo są posłusznymi matołami lub kretynami, zresztą co za różnica, ale może chociaż raz nie dajmy się wepchnąc pod kosiarkę.

Jeżeli bankster bolszewik Moryc Szwindel, w Polsce zwany Morawieckim  ogłasza:

z https://wpolityce.pl/polityka/544274-premier-przekazal-wazna-wiadomosc-chodzi-o-obostrzenia

Premier Morawiecki przekazał WAŻNĄ wiadomość! Chodzi o nowe obostrzenia. "Po to, żeby przydusić wirusa raz jeszcze"

a za nim następny agent z Londynu dukający po Polsku:

https://wpolityce.pl/gospodarka/544158-szykuje-sie-duza-zmiana-w-podatkach

Szykuje się duża zmiana w podatkach! Kościński zapowiedział "reset". Kto na nim skorzysta? "Musimy poczekać kilka tygodni"

Czyli szykują jakiś szwindel, więc musimy wiedzieć co się dzieje w Londynie?

zaglądamy tutajL;
https://thedailycoin.org/2021/03/23/bank-of-england-formally-refuses-gold-leasing-questions/

Bank of England formalnie odmawia pytań dotyczących leasingu złota

Bank of England formalnie odmawia udzielenia GATA pytania o leasing złota przez Chrisa Powella

Drogi Przyjacielu GATA i Gold:

Kilku dziennikarzy finansowych i analityków rynkowych zwróciło ostatnio uwagę na pozornie anomalne i sprzeczne z intuicją zachowanie ceny złota, która spadła w wyniku największego wzrostu kreacji pieniądza w historii i eksplozji cen towarów.

Na przykład zobacz „Co się stało ze złotem?” Michael Batnick z Ritholtz Wealth Management 26 lutego:

https://gata.org/node/20956

Ale ci dziennikarze i analitycy próbują jedynie spekulacji, a nie dziennikarstwa, co może wyjaśnić sprawę znacznie lepiej.

Od czasu do czasu GATA dokłada  starań dziennikarstwo, objawiającą się archiwów dokumentacji organizacji -

https://gata.org/node/20925

https://gata.org/taxonomy/term/21

- i jak organizacja podjęła próbę dziennikarstwa 20 dni temu, kiedy twój sekretarz / skarbnik napisał do Banku Anglii i Departamentu Skarbu Wielkiej Brytanii, aby zadać dwa proste pytania tak lub nie:

- Czy Bank of England i Treasury's Exchange Equalization Account (lub jakakolwiek agencja odpowiadająca bankowi lub Ministerstwu Skarbu) dzierżawiły złoto w ciągu ostatnich 12 miesięcy?

- Czy jakieś złoto z leasingu zostało zwrócone bankowi, Skarbowi Państwa lub innej agencji odpowiadającej na nie w ciągu ostatnich 12 miesięcy?

Oczywiście prezes Rezerwy Federalnej Alan Greenspan w swoim słynnym zeznaniu przed Kongresem w 1998 r., Leasing złota przez banki centralne jest mechanizmem tłumienia cen. Greenspan powiedział: „Prywatni kontrahenci również nie mogą ograniczać dostaw złota, innego towaru, którego instrumenty pochodne są często przedmiotem obrotu poza rynkiem regulowanym, gdzie banki centralne są gotowe do leasingu złota w rosnących ilościach w przypadku wzrostu ceny”:

https://www.federalreserve.gov/boarddocs/testimony/1998/19980724.htm 

Bank Anglii odpowiedział dziś serdecznie, że nie odpowie na proste pytania GATA dotyczące leasingu złota - nie powie, czy bank leasingował złoto w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Przedstawiciel biura komunikacji banku napisał:

"Dziekuje za Twoj email. Obawiam się, że nie ma dalszych informacji, których można by udzielić ”.

Pełny tekst ostatniej korespondencji GATA z Bankiem Anglii znajduje się poniżej.

Departament Skarbu Wielkiej Brytanii nie udzielił jeszcze odpowiedzi GATA i być może nigdy nie odpowie, chociaż więcej szczęścia przyniosłyby, między innymi, Financial Times, Wall Street Journal i The Economist, gdyby zrzekli się swoich zasad dotyczących zadawania bankom centralnym jakichkolwiek krytycznych pytań a zwłaszcza wszelkie krytyczne pytania dotyczące złota.

Ale teraz, gdy Bank Anglii przyznał, że pytania GATA dotyczące potajemnych niedawnych interwencji banku na rynku złota są zbyt wrażliwe, aby odpowiedzieć, można uczciwie założyć, że te interwencje są dokładnie tym, co dzieje się ze złotem, a w rezultacie metal jest rażąco zaniżony, przynajmniej jeśli miałby być wyceniony uczciwie na wolnym i przejrzystym rynku.

Jak długo złoto będzie niedoszacowane?

Ponieważ interwencje banku centralnego przeciwko złotu są podejmowane potajemnie, ich podżegacze muszą wierzyć, że nie zadziałałyby, gdyby były szeroko znane i rozumiane - nie zadziałałyby, gdyby banki centralne nie były w stanie oszukać rynków i inwestorów. Tak więc odpowiedź na pytanie o cenę złota może pozostać, czy organizacje zajmujące się wiadomościami finansowymi i analitycy rynkowi kiedykolwiek zgromadzą się na tyle uczciwości, aby podjąć próbę uczciwego dziennikarstwa na temat złota.

Inwestorzy w metale monetarne i dyrektorzy spółek zajmujących się wydobyciem metali monetarnych mogą zrobić dobrze, zachęcając te organizacje informacyjne i analityków rynkowych do podjęcia takiej próby dziennikarstwa.

W załączniku znajduje się ostatnia korespondencja GATA z Bankiem Anglii.

CHRIS POWELL, sekretarz / skarbnik
Gold Anti-Trust Action Committee Inc.
CPowell@GATA.org

* * *

Wtorek, 2 marca 2021 r

Drodzy Bank Anglii i Departament Skarbu Wielkiej Brytanii:

Dziękuję, jeśli możesz odpowiedzieć na dwa pytania.

- Czy Bank of England i Treasury's Exchange Equalization Account (lub jakakolwiek agencja odpowiadająca bankowi lub Ministerstwu Skarbu) dzierżawiły złoto w ciągu ostatnich 12 miesięcy?

- Czy jakieś złoto z leasingu zostało zwrócone bankowi, Skarbowi Państwa lub innej agencji odpowiadającej na nie w ciągu ostatnich 12 miesięcy?

Z życzeniami.

CHRIS POWELL, sekretarz / skarbnik
Gold Anti-Trust Action Committee Inc.

* * *

Poniedziałek, 22 marca 2021 r

Szanowny Panie Powell

Dziekuje za Twoj email.

Obawiam się, że nie ma dalszych informacji, których można by udzielić.

Z poważaniem

Emilia

Zaangażowanie i zapytania | Communications
Bank of England | Threadneedle St | Londyn EC2R 8AH | +44 (0) 20 3461 4878
enquiries@bankofengland.co.uk

 

Pomóż GATA działać:

GATA jest organizacją zajmującą się prawami obywatelskimi i edukacją z siedzibą w Stanach Zjednoczonych, która jest zwolniona z podatku na mocy amerykańskiego kodeksu podatkowego. Jego wysyłanie e-mailem jest bezpłatne i można się zapisać pod adresem:

http://www.gata.org

Aby wesprzeć GATA, odwiedź:

http://www.gata.org/node/16


Cóż jeszcze kombinują nasi Wenecjanie?

Po drugiej stronie oceanu dzieją się w ciszy rozmowy:
https://www.cashkurs.com/wirtschaftsfacts/beitrag/china-und-swift-was-waeren-die-folgen-dieser-traumhochzeit/

Chiny i SWIFT: Jakie byłyby konsekwencje tego „wymarzonego ślubu”?

Powstaje współpraca między Chińską Republiką Ludową a SWIFT, która mogłaby nie tylko aktywnie promować juana / RMB z myślą o intensyfikacji internacjonalizacji chińskiej waluty, ale także zapewniłaby rządowi w Pekinie te same uprawnienia co USA praktycznie z dnia na dzień -Rząd. O co w tym wszystkim chodzi?

Uruchomienie państwowej waluty cyfrowej ma być powiązane z umiędzynarodowieniem juana

Z obecnego punktu widzenia wydaje się, że utworzona została spółka joint venture pomiędzy SWIFT a departamentem Ludowego Banku Chin (PBoC), który uważa, że ​​jest odpowiedzialny za potencjalne wprowadzenie cyfrowego juana / renminbi.

Z tego punktu widzenia wydaje się, że pojawiają się oznaki, że władze Pekinu dążą do zamiaru połączenia pojawiającego się wprowadzenia państwowej waluty cyfrowej z postępującą internacjonalizacją waluty krajowej .

Rosną apele o większą niezależność od dolara amerykańskiego

W obliczu pogarszających się stosunków między Stanami Zjednoczonymi a Chińską Republiką Ludową głosy w Państwie Środkowym są coraz głośniejsze, aby jego rząd zmniejszył zależność od dolara amerykańskiego w handlu światowym.

Zamiast tego należy postępować w kierunku intensyfikacji umiędzynarodowienia krajowej waluty . Nie jest jeszcze jasne, w jaki sposób zostanie zorganizowana spółka joint venture pomiędzy SWIFT i Institute for Digital Currency Research oraz chińskim National Settlement and Clearing Center, oddziałem PBoC.

SWIFT pozostaje neutralny

Jednak potencjalne uruchomienie cyfrowego juana / RMB mogłoby ogromnie pomóc w promowaniu globalnego użycia chińskiej waluty i wesprzeć wysiłki Chin, aby wyprzedzić Stany Zjednoczone jako globalną potęgę gospodarczą i monetarną.

Jako globalnie aktywny i neutralny angażowanie spółdzielnia SWIFT w pytaniu zawsze w interesie wszystkich członków społeczności, jak to miało miejsce ostatnio w wiadomości e-mail przez SWIFT do South China Morning Post powiedział .

Stwierdzono również, że SWIFT jest częścią chińskich rynków finansowych od ponad trzydziestu lat. I tak jak wszędzie tam, gdzie SWIFT działa lokalnie, konieczne byłoby wprowadzenie niezbędnych zmian w celu spełnienia i przestrzegania wymogów regulacyjnych, o czym również wspomniano w tej wiadomości e-mail.

Program pilotażowy trwa od 2014 roku

W sierpniu 2020 r.Chińskie Ministerstwo Handlu opublikowało dalsze szczegóły dotyczące trwającego programu pilotażowego, którego celem jest ekspansja użytkowników cyfrowej waluty PBoC w kilku obszarach metropolitalnych i ośrodkach miejskich w kraju.

Ta ekspansja użytkowników, która miała miejsce w obszarze Greater Bay wokół Guangdong, Hongkongu i Makao, regionu Pekinu, Tianjin i Hebei aż do regionu delty rzeki Jangcy, okazała się nieuniknioną kulminacją procesu, który się rozpoczął w 2014 roku, sprawdzone.

Ludowy Bank Chin zdefiniował cyfrowy juan jako integralną część waluty w październiku 2020 roku

W październiku ubiegłego roku PBoC wydała dekret, którego celem jest nadanie statusu prawnego DCEP (Digital Currency Electronic Payment System) w Chińskiej Republice Ludowej.

Między innymi cyfrowy juan / RMB został zdefiniowany jako integralna część waluty fiducjarnej emitowanej przez rząd Chin Według South China Morning Post, dekretowi wydanemu przez PBoC towarzyszy również zakaz, w wyniku którego jakakolwiek osoba trzecia jest zabroniona i pod groźbą kary produkcja lub wydawanie tokenów cyfrowych obsługiwanych przez Yuan / RMB dla Yuan / Renminbi do zastąpienia na rynku walutowym.

Postępowanie sądowe rozpoczęło się w Shenzhen, gdzie odbyła się loteria rządowa, w której rozdano użytkownikom dziesięć milionów juanów / RMB cyfrowej waluty (około 1,5 miliona USD) w walucie cyfrowej .

Ten wstępny test został przeprowadzony w celu przetestowania technologii stojącej za nową walutą cyfrową i stymulowania lokalnych wydatków konsumenckich w obliczu pandemii.

Spółka joint venture SWIFT może dać Chinom większą siłę w bitwie gospodarczej z USA

W przeszłości SWIFT dawał rządowi USA szerokie uprawnienia do nakładania amerykańskich sankcji gospodarczych i finansowych na państwa trzecie.

Jakby za naciśnięciem przycisku narody dotknięte chorobą mogą nagle utracić możliwość otrzymywania płatności za dostawy eksportowe, samodzielnego płacenia za towary lub posiadania aktywów w dolarach amerykańskich.

Gry umysłowe Waszyngtona dotyczące oddzielenia Hongkongu byłyby nie do pomyślenia

Właśnie na tym tle wydaje się wyłaniać nowe wspólne przedsięwzięcie SWIFT i LBCh, ponieważ wydaje się, że ostatnio wzrosły obawy na poziomie międzynarodowym, zgodnie z którymi rząd USA ma Chińską Republikę Ludową i / lub Hongkong. Kong od globalnego systemu SWIFT mógłby się odłączyć.

Nie można odrzucić tych obaw, ponieważ administracja byłego prezydenta Donalda Trumpa zaczęła karać osoby, które były zaangażowane w podważanie autonomii Hongkongu.

Utworzenie joint venture pomiędzy PBoC i SWIFT najprawdopodobniej pomogłoby rządowi w Pekinie uniknąć takiego wyniku. Jak wspomniano wcześniej, z wysiłkami na rzecz intensyfikacji internacjonalizacji juana / RMB prawdopodobnie będzie wiązać się inny cel.

Joint venture z SWIFT to wygodniejszy sposób dla Pekinu

To prawda, że ​​Chiny próbowały w przeszłości opracować system alternatywny dla SWIFT, ale z perspektywy takiego systemu zawsze trudno było zdobyć przyczółek na realistycznych podstawach.

Już tylko z tego powodu, z punktu widzenia rządu w Pekinie, jest to znacznie wygodniejszy sposób pracy nad budową joint venture z SWIFT, jak to się nazywa wśród analityków walutowych.

Jeśli w ten sposób zachęci się do umiędzynarodowienia juana / RMB, połączenie SWIFT może dać rządowi w Pekinie takie same uprawnienia jak rządowi Waszyngtonu.

„Co to oznacza specjalnie dla mnie!?”

Wszystkie narody, które opierają się na juanie / RMB, który jest szerzej stosowany na świecie, również mogą podlegać wpływowi gospodarczemu Chińskiej Republiki Ludowej.

Wydaje się, że w Stanach Zjednoczonych (nadal) jest dość cicho na temat tych zmian. Na jak długo?

Jeszcze jak dodamy naszych globalnych socjalistów, którzy pod różnymi hasłami jak zawsze tworzą szalone pomysły.

https://www.tagesspiegel.de/wirtschaft/davos-2020-119-milliardaere-und-politiker-und-ein-grosses-thema/25452874.html

Pięknych przemówień o europie zjednoczonej lub kołchozowej jak kto woli.

https://www.karlvonhabsburg.at/news-detail/rede-zur-zukunft-europas/


Ta pejsata banda matołów, folkzdojczy i socjalistów nawet poprawnie odczytywać nie umie co im podają przed wystąpieniem w TV. Co do jednego wszyscy aktorzy sceny politycznej jak jeden na sygnał z Citi i Wall Street są zgodni : zagrożenie śmiertelne koronawirusem jest nr 1 

Zawsze ktoś kogoś puszcza z torbami podczas przesileń i oby dla nas nie skończyło się to tragicznie, ale tak to jest jak się nie umie liczyć własnych pieniędzy to liczą je za nas inni.