Czytelniku,
Czasami można spotkać trafne
uwagi u byłych działaczy komunistycznych, którzy w swoich książkach cytują
ciekawe fragmenty, mało znane u nas.
Wiesław Górnicki – polski reportażysta, felietonista, dziennikarz, komunistyczny działacz polityczny.
( 6 lutego 1931, Warszawa zm.
7 października 1996, Warszawa)
W swojej publikacji „Rzeczy
minione” cytuje mało znany fragment Carlo Schmida niemieckiego polityka z
pruskimi naleciałościami
W rozdziale: Polska, ale jaka pisze:
„Carlo Schmid, jako bardzo miody
żołnierz armii kajzerowskiej wojował w kraju, który określił jako „Russisch
Polen” i powiedział kiedyś autorowi niniejszego szkicu, że już wtedy, podczas I
wojny światowej, wiedział dokładnie, na czym polega odwieczny błąd w
postępowaniu Prusaków wobec Polski. Polacy, powiedział Schmid, potrzebują
czterech rzeczy: Orla Białego, Matki Boskiej Częstochowskiej, sejmu, którym
będą się mogli kłócić, i silnego, sprawnego mocarstwa, o które będą się mogli
oprzeć, a które nie będzie zarazem zagrażać trzem pierwszym potrzebom. Takie
rozwiązanie mogą Polsce zapewnić tylko demokratyczne Niemcy. ”
Co sie dzisiaj zmieniło:
- Orzeł Biały jest goły i bosy,
gdyż nasze jełopy na uniwersytetach nawet nie wiedzą skąd się wziął.
Jak myślisz jakie służby
organizują nam marsze niepodległości i dziesiątkami flag i pieśniami, jeszcze
Polska nie zginęła. Ale by odzyskać swój handel czy bankowość to już słabo. I
właśnie o to chodzi.
- Matka Boska Czestochowska, bo jaka
inna ? Kto nam nam promuje katolicyzm w hardkorowej postaci? Niemcy o
miejscowych durniach, którzy nic nie rozumieją nie wspomnę. Niemcy. (Citi of
London)
Kto nam pompuje różne święta, ale
nikt się nie domyśla, że stawianie pytań pieniądz, o kasę, podatki, handel.
Niemcy, którzy jak zawsze poprzeż swoich żydków, którym naopowiadali swoich
bajek z kolei.
Dziś trzeba dodać politykę
korporacji zagranicznych.
- Sejm, w którym agentura plus
lokalni durnie się kłócą ile wydadzą na rzeczy, o których nie mają pojęcia. Ten
cały cyrk w Sejmie to zwykła spółka żydowsko - niemiecka z ksiegowością w
Londynie a teraz chyba w USA, choć przedtem była w Berlinie i w Moskwie.
Więc, jesli czytelniku myśli że
te wybory maja coś zmienić musisz trochę zejśc na ziemię.
Wrzucanie tematów zastepczych
trwa cały czas, ale dopóki nie zaczniemy myśleć pieniądzem, a nie Matka Boską
Częstochowską nic się w naszym kraju nie zmieni. Nie zrobiono bilansu otwarcia
w rzadnym rządzie, więc bredzenie o czymkolwiek nie ma najmniejszego sensu,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz