Czytając naszą historię mało się mówi, albo się pomija celowo kwestia określenia czasu bez podawania przykładów i jakiegoś jasnego wyprowadzenia jak i skąd i dlaczego. Spróbujmy w prosty sposób to troszkę zmienić i wyjaśnić.
Czytając nasze kroniki historyczne jest rzeczą, która rzuca się w oczy w opisach dotyczących wierzeń jedna podstawowa rzecz. Brak podstawowej wiedzy astronomicznej, a w ślad za tym matematyki. Za to rozwinięta została nauka o cudach i kreowaniu celebrytów, czyli świętych.
Obecnie mamy rok 2017 , czyli datę umownie liczoną od narodzin stolarza z Nazaretu czyli Jezusa. Pomija się dodatkowo inną datę, która występuje w innych kronikach umownie znaną pod nazwą stworzenia świata. Tutaj nie trzeba szukać daleko. Wystarczy zajrzeć do kroniki Nestora.
https://ariets.files.wordpress.com/2009/03/nestor-powiesc-minionych-lat-pol.pdf
Ponieważ Nestor posiłkował się księgami z Konstantynopola, a tam była po prostu wiedza w bibliotekach, więc możemy zaufać Nestorowi.
W swojej kronice posiłkuje się dwoma datami. Datą, która była zawarta w księgach zwana czasem stworzenia świata i datą przyjętą obecnie.
Bierzemy datę pierwszą z brzegu rok 6366 i obok rok 858. Jeżeli odejmiemy od roku stworzenia rok, który jest obok powstaje różnica 5508.
Obecnie mamy 2017 jeśli dodamy różnicę 5508 powstaje nam rok, którym powinniśmy się obecnie przynajmniej teoretycznie posługiwać (7525) r. Więc skoro Jezuici mają swój kalendarz, czemu, dlaczego nie możemy umownie nazwać czasem lechickim.
Obecnie mamy rok 7525 wg umownego czasu nazwanego lechickim.
Właśnie dlatego takich rzeczy informaci się i nie uczy. Bo ludzie zaczęli by zadawać pytania i dociekać , a to nikomu nie jest potrzebne.
Masz się modlić, a nie myśleć.
A obecnie przez korporacje i różne organizacje wpływu masz czytać, słuchać, oglądać i przyswajać takie wiadomości jakie są potrzebne by łatwiej było sterować i manipulować ludźmi ale bez zrozumienia.
Pozostaje pytanie co było przed rokiem stworzenia obecnej cywilizacji. Wiemy, że wcześniej było trochę zimno, ale co było wcześniej. Tutaj mamy przykład wystruganej z drewna teorii Darwina, która ma przykryć wiedzę pochodzącej z przekazów innych cywilizacji np.
Indian Hopi
http://www.zb.eco.pl/bzb/15/hopi.htm
Przekazy sanskryckie
http://historyk.republika.pl/arty/awb1.htm
Tutaj warto posłuchać zawodowego geologa, archeologa, kosmologa Franc Zalewskiego, który kapitalnie wyjasnia jak to wyglada.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz