niedziela, 25 października 2020

Spod znaku Skorpiona, Powstanie i Upadek Imperium Rosyjskiego Jurii Lina, by zrozumieć rewolucję we Francji, historię Polski itp cz 1

Po przeczytaniu sam stwierdzisz, że 90% naszej historii jest sfałowana, a nasi historycy to większości półgłowki i zwykłe nieuki.
Książka jest dostępna w internecie, ale nie pisze gdzie, może zniknąć.

Jüri Lina

 

                                                                                                

                                SPOD ZNAKU SKORPIONA

                    Powstanie   i  upadek   Imperium     Rosyjskiego

z tłumaczenia książki: „Under the Sign of the Scorpion: The Rise and Fall of the Russian Empire”

 

Sztokholm, styczeń 2002


Spod znaku Skorpiona: Powstanie i upadek Imperium Rosyjskiego

 

 

Ta niezwykle ważna książka, opublikowana w języku angielskim w Szwecji przez odważnego autora, Juri Lina, jest zakazana w USA i Kanadzie. Wydawcy i księgarnie są przerażone tematem od którego uciekają i który ukrywają. Ale teraz, pomimo dezaprobaty rządu i prześladowania przez grupy, które nie chcą by udokumentowane informacje zawarte w ‘Pod znakiem Skorpiona’ ujrzały światło dzienne, Texe Marrs i Power of Prophecy [Moc proroctwa] mają przyjemność zaoferowania wyjątkowej książki pana Liny.

 

Książka Liny ujawnia to co tajne stowarzyszenia i władze są zdesperowane by ukryć, jak iluminaccy rewolucjoniści żydowscy w USA, Brytanii i Niemczech, łącznie z Marksem, Leninem, Trockim i Stalinem, konspirowali w obaleniu cara Rosji.

 

Podaje również szczegóły, jak tym potworom udało się doprowadzić do krwawego panowania iluminackiego komunizmu w Sowieckim Imperium i połowie ludności świata.

 

‘Pod znakiem Skorpiona’ ujawnia całą mroczną, wcześniej nie opowiedzianą historię o tym jak mała banda masońskich łotrów żydowskich, zainspirowana przez szatana, finansowana przez iluminackie grube ryby, i ośmielona talmudyczną nienawiścią, mogła zagłodzić, zatłuc, więzić i zmasakrować ponad 30 mln ludzkich ofiar, i miliony więcej cierpiących w obozach koncentracyjnych sowieckich gułagów. Pomysł na nazistowskie obozy koncentracyjne fuhrer Adolf Hitler dostał od tych samych bolszewickich rzeźników komunistycznych. Ponadto pozbawiona serca iluminacka elita, która wymyśliła te okrucieństwa, nadal trzyma władzę obecnie, działając za kulisami ze swoją śmiertelną mocą skorpiona w USA, Europie i na całym świecie.


SPIS TREŚCI

 

Wstęp

 

ROZDZIAŁ I – Mity o fałszywych komunistach i pozornych chrześcijanach ROZDZIAL II – Iluminaci: zwycięstwo zdrady

2.1  Pochodzenie ideologii iluminatów

 

2.2  Pierwsze rewelacje

 

2.3  Zamordowanie Schillera i Mozarta

 

2.4  Iluminaci – szpiedzy

 

2.5  Prototyp – totalitaryzm jezuitów

 

2.6  Pierwszy zamach stanu iluminatów

 

2.7  Droga iluminatów do władzy nad światem

 

ROZDZIAŁ III – Karol Marks – bożek zła

 

3.1 Mojżesz Hess – nauczyciel Marksa i Engelsa 3,2 Geneza poglądów Marksa na temat ludzkości

3.3  Niewiarygodne wyznania Marksa, Disraeli i innych

 

3.4  Marks i Engels jako iluminaci

 

3.5  1848: “Rok rewolucji” – pierwsza fala

 

3.6  Marzec 1848 – przygotowany plan

 

3.7  Druga fala 1848-1849

 

3.8  Iluminacki terror trwa. . .

 

3.9  Prawda za mitami

 

3.10  Marks jako publicysta

 

3.11  Bankructwo moralne marksizmu

 

ROZDZIAŁ IV – Nieznany Wladimir Uljanow

 

4.1  Lenin jako mason


4.2  Pierwsi masoni w Rosji

 

4.3  Charakter Lenina

 

4.4  Leninowski terror

 

4.5  Ideologiczna geneza terroru

 

4.6  Ostatnie dni Lenina

 

ROZDZIAŁ V – Leon Trocki – cynik i sadysta

 

5.1  Trocki jako mason

 

5.2  Parwus – nauczyciel Trockiego

 

5.3  Próby zamachu stanu w 1905

 

5.4  Trocki za granicą

 

5.5  Trocki jako bezlitosny despota

 

5.6  Towarzysze Trockiego

 

5.7  Los admirała Szczastnego

 

5.8  Bunt w Kronsztad

 

5.9  Trocki jako szara eminencja

 

5.10  Trocki jako anty-intelektualista

 

ROZDZIAŁ VI – Jak komuniści zdobyli władzę

 

6.1  Geneza I wojny światowej

 

6.2  Skąd pochodzą rosyjscy Żydzi?

 

6.3  Zamach luty 1917

 

6.4  Podobieństwa z detronizacją Szacha

 

6.5  Powrót Lenina i Trockiego

 

6.6  Rewelacje prasowe

 

6.7  Bunt Kornilowa

 

6.8  Przejęcie władzy


6.9  Pomoc niemiecka

 

6.10  Początki terroru rządowego

 

ROZDZIAŁ VII – W labiryncie mordu

 

ROZDZIAŁ VIII – Kremlowski żądny krwi wilk – Lazar Kaganowicz

 

8.1  Kaganowicz jako szara eminencja

 

8.2  Destrukcja rosyjskiej kultury

 

8.3  Wielki głód i inne zbrodnie

 

8.4  Wielki terror

 

8.5  Działalność Berii

 

8.6  Zamordowanie Stalina

 

8.7  Walka o władzę po śmierci Stalina

 

ROZDZIAŁ IX – Amerykańska pomoc dla Związku Sowieckiego

 

9.1  “Interwencja” jako rozrywka/dywersja

 

9.2  Głód jako broń

 

9.3  Interesy z bolszewikami

 

9.4  Kolektywizacja jako broń

 

9.5  Tworzenie sowieckiego reżimu

 

9.6  Zwiększenie amerykańskiego poparcia

 

9.7  Pomoc wojenna dla Moskwy

 

9.8  Zagraniczni niewolnicy w Związku Radzieckim

 

9.9  Święta wojna Stalina

 

9.10  Pomoc w czasie “zimnej wojny”

 

9.11  Rozbiórka Związku Sowieckiego

 

9.12  Stopniowe wycofywanie komunizmu w Europie wschodniej

 

9.13  Stany Zjednoczone pomogły zdobyć władzę chińskim komunistom


ROZDZIAŁ X – Komunistyczne przejęcie Estonii Podsumowanie: niektóre z wniosków


WSTĘP

 

Imperium Sowieckie ustanowiono w rosyjskiej stolicy Petersburgu 8 listopada 1917 roku o godzinie 2:04. Według astrologii słońce było wtedy dokładnie pośrodku znaku Skorpiona.

 

Dlatego Skorpiona można uważać za symbol i strażnika sowieckiej władzy.

 

Z kolei planeta Pluton działa na tych, którzy są pod bezpośrednim wpływem Skorpiona. Wcześniej mówiło się o Marsie, że rządził Skorpionem, ale od czasu odkrycia Plutona w 1930 roku i jego późniejszego włączenia do systemu astrologicznego, zajął należne mu miejsce w znaku Skorpiona. Wpływy Plutona, nawet przed jego odkryciem, zawsze były takie same, bez względu na to czy były, czy nie były przypisane innej planecie.

 

Fakt, że sowieckie imperium narodziło się pod “złą” planetą pokazuje nieprzenikniony charakter Plutona, co nie pokazuje jego prawdziwego oblicza do czasu kiedy dojrzeje do restrukturyzacji władzy dla własnych korzyści. Ostatnio ujawniono, że bolszewicy dobrze orientowali się w astrologii.

 

Pole wpływu Skorpiona obejmuje władzę i rozwój finansowy kosztem innych. To dlatego mocodawcy spod Skorpiona muszą się trzymać razem

   żeby zorganizować mafię polityczną. Pluton w Skorpionie dotyczy także pewnych ukrytych okoliczności, które ujawniają się tylko z upływem  czasu. Astrolog E Troinski już w 1956 roku stwierdził, że Imperium Sowieckie rozpadnie się na początku lat 1990.

 

Ze względu na swoją mściwość, przebiegłość, brutalność i sztukę maskowania się, podopieczni Skorpiona są bardzo niebezpiecznymi przeciwnikami. Ci spod wpływu Skorpiona są bardzo materialistycznymi ekstremistami, którzy lubią wykorzystywać innych, i nigdy ani nie wybaczają, ani nie zapominają. Ich prawdziwy charakter pozostaje okryty tajemnicą. Kolorem Skorpiona jest czerwony, a jego symbolami są sępy, wąż i martwa pustynia.

 

W królestwie zwierząt, skorpion znany jest jako jadowite stworzenie, które preferuje osłonę ciemności. Znany jest z tego, że użądli nawet innych ze swojego gatunku, jeśli staną mu na drodze.

 

Czytelnik przekona się, że ten opis był odpowiedni dla systemu sowieckiego, jego ideologii i przywódców. Brutalność władzy sowieckiej jest dobrze udokumentowana. Jej ideologia wykazywała wielkie podobieństwo do pustynnej fatamorgany, bo żadne z nich nie miało nic wspólnego z rzeczywistością.


Pomimo osobistego doświadczenia komunizmu, przeciętny obywatel Imperium Sowieckiego nie wiedział nic o podstawach czy głównych punktach marksizmu-leninizmu, czy jego prawdziwym pochodzeniu i historii. Wszystko istotne czy w najmniejszym stopniu kompromitujące było ukrywane w podręcznikach historii, zarówno zachodnich jak i sowieckich.

 

Były amerykański prezydent Ronald Reagan oświadczył, że ukrywanie było pewnego rodzaju fałszowaniem. Dlatego autor chciałby ujawnić kilka faktów, które skorumpowani historycy zwykle pomijają milczeniem.

 

Niniejsza książka zajmuje się Adamem Weishauptem, który założył ruch iluminacko-socjalistyczny w bawarskim mieście Ingolstadt 1 maja 1776 roku, i Mojżeszem Hessem, przewodnikiem i nauczycielem Karola Marksa, dwoma nazwiskami generalnie nieznanymi tym, którzy przeszli przez marksistowskie instytucje edukacyjne.

 

Istnieje powiedzenie: komunizm jest najkrwawszą, najtrudniejszą i najstraszniejszą drogą od kapitalizmu do kapitalizmu. Ta prawda teraz wygląda na udowodnioną przez rzeczywistość.

 

Przedstawiciele zbrodniczych potęg, którzy zatrzymali rozwój Rosji i wrzucili kraj w chaos, teraz sami przyznali, że życie było lepsze w Rosji carskiej niż w Związku Sowieckim. Przykładem tego jest na przykład kierownik biura, który w 1968 roku żył na poziomie tego, co stanowiło tylko 18% standardu zwykłego urzędnika w roku 1914. Wyliczono także, że rosyjski robotnik w 1968 roku żył na poziomie połowy standardu odpowiednika w 1914 roku, nawet biorąc pod uwagę 8% inflacji rocznie. Mimo to, życie w Rosji w roku 1968 nie było tak trudne jak w 1991, ostatni rok sowieckiej władzy. Robotnicy w czasach carskiego reżimu zarabiali miesięcznie 30, nauczyciele i lekarze 200 rubli.

 

Bochenek chleba (410 g) kosztował 3 kopiejki, 410 g mięsa 15

kopiejek, 410 g masła 45 kopiejek, 41 g kawioru 3,45 rubla. W roku 1968 przeciętny standard życia w Brytanii był 4,6 razy wyższy niż w Związku Sowieckim. Dane pochodzą z książki Anatolia Fedosejewa “About the New Russia” [O nowej Rosji] (Londyn, 1980).

 

Ostatni dyktator Związku Sowieckiego, Michail Gorbaczow (członek Komisji Trójstronnej), chciał naprawić tylko dach nad swoim gigantycznym imperium, podczas gdy socjalistyczne fundamenty były całkowicie zgniłe. Na Zachodzie, a nawet na Wschodzie, dyskutowano o symptomach choroby socjalistycznej, ale nie o jej przyczynach ideologicznych, politycznych czy gospodarczych.

 

Dlatego chciałbym wykorzystać tę okazję żeby poinformować czytelnika o ideologicznych fundamentach władzy sowieckiej i o prawdziwych


przyczynach stojących za decyzją szerzenia socjalizmu-komunizmu  na cały świat, z wykorzystaniem oszustwa i przemocy, decyzją, której wynikiem jest największa duchowa, społeczna i ekologiczna katastrofa w dziejach ludzkości.

 

Nieznane do tej pory istotne fakty o sowieckim komunizmie, jego zbrodniach i zbrodniarzach, są ciągle publikowane we współczesnej Rosji.

 

Dlatego inteligentni Rosjanie mają świadomość elementów zasadniczych, które są bardzo mało znane na Zachodzie. W drugim wydaniu “Spod znaku Skorpiona” zamieściłem wiele takich nowych faktów, i mogę przedstawić je czytelnikowi w poszerzonej wersji.

 

Juri Lina

 

Sztokholm, styczeń 2002


ROZDZIAŁ I – Mity o fałszywych komunistach i pozornych chrześcijanach

 

Jesienią 1989 roku, zbrodnie rumuńskiego dyktatora Nicolae Ceaucescu przeciwko narodowi rumuńskiemu i mniejszości węgierskiej były przedmiotem dyskusji w szwedzkiej telewizji. W studio obecny był Jorn Svensson, funkcjonariusz lewicowych komunistów (VPK), który stwierdził, że wschodnio-europejscy komuniści nie byli wiernymi wyznawcami ideologii robotniczej, gdyż dystansowali się od doktryny marksistowskiej.

 

Od tego czasu, zbrodnie wschodnio-europejskich komunistów coraz bardziej zwracały uwagę opinii publicznej. Dlatego też, zachodni sympatycy chcieli nabrać do nich dystansu, żeby nie narażać własnych szans na swoje posłannictwo w przyszłości. Oczywiście uważali się za prawdziwych komunistów, mimo, że wcześniej udzielali pełnego poparcia bolszewikom na Wschodzie. To stało się tak poważną sprawą, że teraz twierdzą, iż te sympatie były wielkim grzechem. Niektóre z zachodnich partii komunistycznych zaczęły kamuflować się by ukryć swoje prawdziwe poglądy, jak szwedzcy komuniści lewicowi, którzy zmienili swoją nazwę na Partię Lewicową.

 

Francuscy komuniści zażądali żeby ich przywódca, Georges Marchais, ustąpił, gdyż wyjechał na urlop nad Morze Czarne jako gość Ceaucescu. Marchais próbował się ratować tanim chwytem: twierdził, że zdystansował się od reżimu komunistycznego w Rumunii rok wcześniej, kiedy powiedział w telewizji, iż bukaresztański rząd nie miał nic wspólnego z socjalizmem. W dzienniku L’Humanite 28 grudnia 1989 roku wyraził nadzieję, że teraz w Rumunii może powstać prawdziwy socjalizm.

 

Prawdopodobnie 300 milionów ofiar komunizmu nie wystarcza pewnym naiwnym ludziom, żeby w marksistowskiej doktrynie dostrzegli zło. Nie ma ani jednego uczciwego człowieka, który przyjąłby podobną opinię zła niemieckich socjalistów narodowych, a mianowicie żałował, że przywódcy, którzy okazali się zbrodniarzami, zdystansowali się od “prawdziwej i życzliwej doktryny”, pomimo faktu, że ofiar nazistowskiego reżimu było dużo mniej pod względem liczbowym, niż tych, którzy zginęli w krajach przejętych przez komunistów.

 

Milovan Djilas, jeden z najbardziej znanych odkrywców komunizmu, stwierdził w wywiadzie dla niemieckiego tygodnika Der Spiegel (przedrukowanym w szwedzkim dzienniku Svenska Dagbladet 13.04.1983), że uważał, iż idea komunizmu powstała z kultury Zachodu, z judaizmu, z utopijnej filozofii, z chrześcijaństwa i średniowiecznych sekt.

 

Musimy znaleźć pewne podobieństwa między systemem komunistycznym i strukturą władzy kościoła chrześcijańskiego, zwłaszcza odnoszące się do ideologii i nietolerancyjnej postawy. Nawet niewielu


chrześcijan, patrząc wstecz, potępiło ojców kościoła za ich okrutne akty przemocy i za położenie fundamentów systemu religijnego totalitaryzmu w Europie. Pewni chrześcijanie tych zbrodniczych ojców kościoła i innych barbarzyńskich świeckich “fałszywymi” chrześcijanami.

 

Jednocześnie twierdzą, że nie ma nic złego w doktrynie; że wina leży po stronie stada, które zeszło ze ścieżki prawdziwej doktryny. Jest mało prawdopodobne by taka doktryna nie zawierała w sobie błędu. Buddyści nie wszczynali żadnych wojen religijnych i nie torturowali żadnych ze swoich dysydentów. Ani też, jak chrześcijanie i komuniści, nie wymuszali przemocą na nikim swoich nauk. Chrześcijanie i komuniści byli szczególnie nietolerancyjni wobec swoich dysydentów. Zarówno Kościół, jak i marksizm, zostali stworzeni z myślą o niewoli. Obie doktryny podzieliły się na różne frakcje, i obie rościły sobie monopol na prawdę. Rozwój XX- wiecznej historii i nauki pokazał, że te doktryny są złe i zdetonowały swoje dogmaty. Sowietolodzy ujawnili żenujące fakty o marksizmie, i wiele idei chrześcijańskich zostało obalonych przez badania fizyki kwantowej. (Paul Davies, “God and the New Physics” [Bóg i nowa fizyka], 1983)

 

Nawet pobieżny rzut oka na Nowy Testament, o którym twierdzono, że jest święty, ujawnia opisy niepoparte żadnymi dowodami. Na przykład opis Heroda Wielkiego jest całkowicie błędny – nie ma żadnych dowodów na to, by kiedykolwiek nakazał masową rzeź dzieci.

 

W porównaniu z innymi, wygląda na łaskawego króla. Dowody historyczne pokazują, że podczas wielkiego głodu w Judei 24 lata przed erą chrześcijańską, zakupił żywność w Egipcie za pieniądze własne ii rządowe, po czym zorganizował flotę by ją dostarczyła, i rozdzielił ją w swoim królestwie. “Jego hojność okazała się być spektakularna”, jak pisze historyk Michael Grant (“Herod the Great” [Herod Wielki], Nowy Jork, 1967, Londyn, 1971).

 

Kiedy północna (i biedniejsza) część Szwecji cierpiała głód pod koniec XIX wieku, biskup Harnosand odmówił rozdania żywności między ludzi, żeby nie przyszło im do głowy, że mieli prawo do otrzymania czegoś za darmo; lepiej żeby kongregacja zagłodziła się na śmierć. (Dagens Nyheter, 24.12.1989)

 

Komuniści są niesławni z wywoływania masowego głodu poprzez konfiskatę chłopskiego zboża. Znacjonalizowali chłopską ziemię, żeby uzależnić ich od państwa. Zarówno chrześcijanie jak i komuniści konfiskowali ziemie i własność swoich najbardziej niebezpiecznych “wrogów”.

 

Rzymski cesarz Gajusz Juliusz Cezar (100-44 pne) zrobił wręcz odwrotnie: sam kupował ziemię i rozdawał ją żołnierzom by uniezależnić ich od państwa.


W latach 1920, sowieccy ideolodzy uważali za przykład “państwo komunistyczne” założone przez Johannesa Bockelsona w Munsterze w 1534 roku. Grupa fanatycznych anabaptystów prowadzona przez Johannesa Bockelsona przejęła władzę w Munsterze, Westfalia, 23 lutego 1534 roku, gdzie proklamowali komunę Minster, zwana także “Nową Jerozolimą”. Komuna ta stała się siedliskiem wyjątkowej bezwzględności.

 

Trzy dni po przejęciu władzy, pierwszy przywódca komuny, Jan Matthis, wypędził tych, którzy nie byli gotowi przyjąć jego poglądów.

 

Później przywództwo przeszło na ochrzczonego Żyda, Johanna Leidena, który ogłosił się królem Nowego Syjonu (Minster), i radę miejską zastąpił 12 apostołami. Oni skonfiskowali własność kościoła i majątki tych, którzy uciekli. Zakazali handlu, narzucili obowiązek pracy i zlikwidowali pieniądz. Wszystko miało należeć do kolektywu – ludziom pozwalano tylko posiadać narzędzia – całość zbiorów była konfiskowana przez komunę. Wprowadzono poligamię

 

Ta społeczność zamierzała stać się “tysiącletnim panowaniem pokoju” (millenium).

 

Zło panowało w Minster przez 16 miesięcy, zanim wojska biskupa przybyły 24 czerwca 1535 roku i dokonano egzekucji na wszystkich liderach komuny. Później z ideologii anabaptystów powstali baptyści i menonici. Anabaptyści wzięli także udział w powstaniu chłopskim i zachęcali biednych do buntu w kilku miastach w Niemczech i Holandii.

 

Na sowieckich propagandystach szczególne wrażenie robił terror polityczny, który był podstawą taktyk anabaptystów. Zarówno Józef Stalin jak i Feliks Dzierżyński mieli być wyświęceni na kapłanów, i mieli pod ręką przykłady. W latach 1930, Stalin zaczął oficjalnie porównywać partię komunistyczną z XIII-wiecznymi Krzyżackimi Rycerzami Miecza (Fratres Militiae Christi).

 

Taborycki fanatyk religijny, Thomas Muntzer, próbował przejąć władzę w centralnych Niemczech w latach 1524-1525 przy pomocy rozwścieczonych chłopów. Reformy Marcina Lutra uważał za niewystarczające i chciał znieść własność i obalić arystokrację.

 

Można znaleźć opisy podobnych wydarzeń nawet z wcześniejszych czasów. Bracia Apostołów, prowadzeni przez fanatycznego Fra Dolcino, przejęli władzę w Vercelli, północne Włochy, na początku lat 1300. Dla nich tylko ubóstwo wydawało się słuszne, i dlatego zabili każdego bogatego człowieka w mieście. Terrorystyczny reżim Braci Apostołów trwał

3 lata, od 1304 do 1307 roku. Nie udało im się osiągnąć żadnej formy równości społecznej.


Korzenie komunizmu można także znaleźć w książce Niccolo Machiavelliego (1649-1527) “The Prince” [Książę], sekretarza Rady Dziesięciu w republice Florencji. Książka pokazuje techniki cynicznej manipulacji i fałszu dla wsparcia nieograniczonej dyktatury. Opublikowano ją po jego śmierci w 1532 roku.

 

Jest sowieckie powiedzenie – żart: “Chrześcijanie tylko głosili zalety ubóstwa, komuniści wprowadzili je w życie”.

 

Podobieństwa między historiami komunizmu i chrześcijaństwa czasami szokują. Przywódcy bolszewików nie unikali zabijania dziewięciu niewinnych ludzi, jeśli dziesiąty okazał się być prawdziwym przeciwnikiem. Krzyżowcy zajęli francuskie miasto Beziers w roku 1208, i ich lider, Arnold Amalric, ochrzczony Żyd, wydał typowy dla tego czasu rozkaz: “Zabijcie wszystkich – Bóg rozpozna swojego!”

 

Kiedy szef Czeka (policja polityczna) Feliks Dzierzynski doniósł Leninowi latem 1918 roku, że dokonano egzekucji na 500 intelektualistach (naukowcy i osobistości kultury), Lenin był zachwycony.

 

Kiedy papież Grzegorz XIII dowiedział się, że 24-26 sierpnia 1572 roku zamordowano 60.000 Hugenotów jako heretyków, był podobnie zadowolony i urządził wielkie święto, przewodniczył nabożeństwu, a nawet wybił nową monetę upamiętniającą tę rzeź. Ta informacja pochodzi z książki Buchwalda “The History of the Church” [Historia Kościoła].

 

W 1198 roku Kościół ustanowił komisję do prześladowania i sądzenia heretyków. Później rozwinęła się w Świętą Inkwizycję. W 1483 roku, Thomas Torquemada (1420-1498), marrano (ochrzczony żyd) został mianowany wielkim inkwizytorem Kastylii i Aragonii. W 1492 roku wypędził wszystkich żydów, którzy nie chcieli się ochrzcić.

 

Torquemada pracował intensywnie przez 18 lat i palił ludzi na stosie. Mówi się o nim, że osobiście dokonywał egzekucji na dzieciach. Palono symboliczne lalki ze słomy za tych, których oskarżono inabsentia. Wielu ludzi uwięziono do końca życia, i Torquemada tysiące wysłał na galery.

 

Ale terror Kościoła w Hiszpanii był dużo słabszy niż w innych krajach Europy. Profesorowie Henry Kamen (Barcelona) i Stephen Haliczer (Illinois) dokonali najważniejszej rewizji w kwestii informacji dotyczącej zakresu administrowania sprawiedliwości przez inkwizycję.

 

Według prof. Jose Alvareza-Junco z Uniwersytetu Tuft, inkwizycja wykonała egzekucji, co najwyżej, na 5.000 Hiszpanach w ciągu 350 lat, podczas gdy 150.000 ludzi (“czarownice”) spalono na stosie jako heretyków w innych chrześcijańskich krajach. Podsumowuje, że wszyscy


historycy   głosili  wyolbrzymione   informacje,   a                nawet  mity                   na                temat inkwizycji.

 

Wielki inkwizytor z tortur zrobił skuteczne narzędzie: pewne części ciała podpalano, w inne wbijano gwoździe. W celu zdobycia ich majątków, oskarżył innych marranos o pozorowanie lojalności wobec chrześcijaństwa. Inny marrano, Izaak Abrabael, wtedy zarządzał hiszpańskimi finansami.

 

W grudniu 1917 roku, w Petersburgu ustanowiono specjalną komisję do spraw kontrrewolucjonistów. Organizacja ta w Rosji sowieckiej nazywała się Czeka, i była szczególnie niesławna pod innymi skrótowymi nazwami – OGPU, NKWD, i w końcu KGB.

 

Inkwizycja zachęcała dzieci do wydawania swoich “heretyckich” rodziców, a małżonków do wydawania siebie wzajemnie. Każdemu informatorowi płacono 4 srebrne marki. Sowieccy urzędnicy zachęcali do podobnych typów zdrady.

 

Istnieje jeszcze więcej podobieństw między instytucjami bolszewickimi, Kościoła Rzymsko Katolickiego i masonami. Wysocy hierarchowie Kościoła mieli komisarzy noszących listy upoważniające ich do wykonywania władzy swoich panów. W podobny sposób wykorzystywano urzędników w tzw. rewolucji francuskiej, a także przez bolszewików.

 

Wykorzystywani przez Kościół i inkwizycję szpiedzy nazywali się Milicją Chrystusa; organy ścigania prawa i wywiadowcze dyktatorów komunistycznych nazywały się Milicją Ludową. System sowiecki miał hierarchię rad, czy sowietów, jak były znane, z których najwyższa, Najwyższy Sowiet, miała prawo uniewinniania – system przypominający judejski kahał.

 

Komuniści i chrześcijanie praktykowali straszne barbarzyństwo przeciwko oponentom. Kiedy 23 marca 1307 roku krzyżowcy przekroczyli rzekę Carnascio, uwięzili lidera Braci Apostołów, FraDolcino, po zniszczeniu najpierw armii 1.000 mężczyzn.

 

Został poddany strasznym torturom i egzekucji 1 czerwca 1307 roku. Przez cały dzień paradowano go ulicami Vercelli w wagonie, kiedy kawałki jego ciała wyrywano rozgrzanymi do czerwoności cęgami. Jego barki zadrżały trochę kiedy wyrywano mu nos, ale przez resztę czasu milczał.

 

Lenin i Stalin wykazywali podobny sadyzm kiedy likwidowali swoich oponentów.

 

Chrześcijanie i komuniści umyślnie zatrudniali zbrodniarzy. W 1095 roku, papież Urban II Clermonti uwolnił morderców, złodziei i innych przestępców, żeby mogli uczestniczyć w krucjacie w 1096 roku.


Poruszając się po Europie, te łotry plądrowali wszystko co mogli. (Mikhail Sheinman, “Paavstlus” [Papiestwo], Tallinn, 1963, s. 32)

 

Bolszewicki lider Leon Trocki uwolnił kryminalistów żeby terroryzowali społeczeństwo. Mao Tse Tung zrobił to samo.

 

Religia marksizmu miała korzenie w chrześcijaństwie. Jak wykazał Bertrand Russell:

 

Jahwe                         =                                    marksizm dialektyczny Mesjasz      =             Marks

Wybrańcy             =             proletariat

 

Kościół                         =             partia komunistyczna Drugie Przyjście                        =             rewolucja

Piekło                         =             kara dla kapitalistów Millenium lub 1000 lat pokoju = komunizm

Bolszewicy mieli własne dziesięć przykazań, i tak jak kościół, także szydzili z oponentów.

 

Totalitaryzm kościoła należy do przeszłości, ale gdyby kościół ponownie zdobył władzę, jego okrucieństwa prawdopodobnie by się powtórzyły. Jezuicki historyk Luigi Ciccutini stwierdził w 1950 roku, że kościół miał boskie prawo sądzenia i interwencji w każdej sprawie. Twierdził, że kościół został osądzony przez Filippo Giordano Bruno na stosie w lutym 1600 roku.

 

Podobne niebezpieczeństwo czekałoby nas, gdyby komuniści (z pomocą elity finansowej) ponownie wrośli w siłę. Po ich wszystkich okrucieństwach, powinniśmy zignorować ich ładne slogany.

 

Chrześcijaństwo i komunizm można scharakteryzować jako ideologie wyjątkowo anty-kulturowe, obie prześladowały główne postacie kultury. Obie przeszkadzały w swobodnym rozwoju nauki. Z powodu reakcyjnej postawy kościoła, wielu prawd naukowych, religijnych i ezoterycznych, jeszcze nie zaakceptowano.

 

Jedną z największych zbrodni chrześcijaństwa było nakazane przez patriarchę Teofilusa spalenie, które doprowadziło do całkowitego zniszczenia największej w świecie starożytnym biblioteki w świątyni Serapis w Aleksandrii w 391 AD. Przyczyną tego podpalenia była nienawiść kościoła i nietolerancja wiedzy pochodzącej z klasycznej grecko-rzymskiej


pogańskiej   kultury.   Innym   przykładem   jest                   mord       kobiety  filozofa          i matematyka Hypatii w Aleksandrii w 415 AD.

 

Komuniści również palili książki i prześladowali postacie kultury. Nawet zakazali wykonywania zawodu dyrygenta, gdyż “orkiestry mogły grać bardzo dobrze bez dyrygentów”. Później, widząc, że ich orkiestry nie mogły funkcjonować bez liderów, komuniści musieli zmienić zdanie.

 

Papież Leon X (1513-1521) uważał za słuszne i właściwe wykorzystywanie “wspaniałej bajki o Jezusie Chrystuse, która dała nam tak wiele korzyści”, kiedy stanął na świątecznym stole i podnosił szklankę.

 

(Henry T. Laurency, “Livskunskap Fyra”, Skovde, 1995, s. 179)

 

Moses Hess, jeden z najważniejszych założycieli ideologii komunistycznych, uważał, że komunizm jest idealnym kłamstwem szerzącym zniszczenie. (Moses Hess, “Correspondence” [Koresoondencja], Haga, 1959)

 

Szkoda że ideologie, których podstawową zasadą jest nietolerancja, nadal hamują rozwój. Dwaj szwedzcy biskupi, Gottfrid Billing w Vasteras, 1888, i Bo Giertz w Göteborg, 1950, uważali, że lepiej byłoby zmiażdżyć głowę dziecka kamieniem, niż go nie ochrzcić (Henry T. Laurency, “Livskunskap Fyra”, Skovde, 1995, s. 185). Nawet teraz, protestanci i katolicy nadal brutalnie terroryzują i mordują się wzajemnie w Irlandii Północnej.

 

Pod koniec ich panowania, za Michaiła Gorbaczowa, komunistyczni liderzy w Rosji byli przygotowani poprosić o pomoc Rosyjski Kościół Prawosławny, żeby zachować władzę. Ale to co powstaje z przemocy nie może długo trwać.

 

Pomimo, że nikomu nie wolno było opuścić sowieckiej partii komunistycznej bez surowej kary, to rozpadła się, kiedy tysiące ludzi zaczęło opuszczać tę przestępczą instytucję w 1990 roku. W sierpniu 1991, kiedy partia komunistyczna usiłowała zburzyć reformy Gorbaczowa, rosyjski prezydent Borys Jelcyn zdelegalizował partię komunistyczną, tak jak zdelegalizowano Narodową Partię Socjalistyczną (Nazi) po II wojnie światowej. Samo życie zmusiło ich do odżegnania się od prymitywnego i nierealnego materializmu dialektycznego jako nieomylnego dogmatu, odejścia od “świętej” księgi “Das Kapital”, i “proroków” – Lenina, Mao i innych masowych zbrodniarzy. Ci wielbiciele przemocy nadal mają swoje “święte sanktuarium” – Mauzoleum Lenina – ale prędzej czy później zrozumieją, że ich Mesjasz, Marks, jest tak martwy jak jego izm.

 

Ale pozostaje najbardziej niepokojące i najtrudniejsze pytanie – czy będziemy mogli dostrzec nowe inkarnacje tego zła?


ROZDZIAŁ II – Iluminaci: zwycięstwo zdrady

 

W środową noc 1 maja 1776 roku, w domu młodego profesora prawa, Adama Weishaupta, w bawarskim mieście Ingolstadt, spotkali się trzej mężczyźni. Postanowili założyć tajny zakon w celu obalenia systemu społecznego, początkowo zwany Zakonem Perfektybilistów (Orden der Perfektibilisten). Nad planem zorganizowania tego zakonu Weishaupt pracował od 1770 roku.

 

Wśród tych trzech gości byli dwaj studenci Weishaupta: książę Anton von Massenhausen, który pomagał w opracowaniu zasad Zakonu, i Franz Xaver Zwack, zarejestrowany na członka dopiero 22 lutego 1778 roku. Był jeszcze jeden człowiek, później znany pod pseudonimem Tyberiusz, choć o nim nie wiadomo nic więcej. Historyk Nesta Webster (faktycznie Julian Stern) stwierdziła, że francuski hrabia Honore Gabriel Riqueti de  Mirabeau, członek holenderskiej loży masońskiej znalazł się także wśród członków założycieli.

 

Ze względu na swoją działalność wszyscy członkowie używali pseudonimów. Weishaupt nazywał się Spartacus, Massenhausen Ajax i Zwack Cato. Historyczny Porcius Cato żądał całkowitego zniszczenia miasta-państwa Kartaginy. Mirabeau nazywał się Arcesilas, ale w 1786 roku zmienił pseudonim na Leonidas (Nesta H. Webster, “Secret Societies and Subversive Movements” [Tajne stowarzyszenia i ruchy wywrotowe] Londyn, 1924, s. 205). Mirabeau był słynnym francuskim oratorem, który zaciągnął olbrzymie długi. Weishaupt skontaktował się z Mirabeau przez pewnych żydowskich bankierów. Mirabeau szantażowano żeby dołączył do iluminatów (Nikolaj Dobroliubow, “Secret Societies in the Twentieth Century” [Tajne stowarzyszenia w XX wieku], Petersburg, 1996, s. 23). Ważne dla iluminatów miasta i tereny otrzymały starożytne nazwy: Ingolstadt nazwali Efez, Monachium Ateny, Bawarię Achaja, Wiedeń Rzym, Landshut Delfy, Austria Egipt itd.. Ze skonfiskowanych dokumentów można zauważyć, że iluminaci stosowali perski kalendarz, w którym październik nazywał się Meharmeh, listopad Abenmeh, grudzień Adarmeh, styczeń Dimeh, itd.

 

Prawnik Franz X Zwack otrzymał stopień doktora i został doradcą hrabiego Salm w Landshut, gdzie sprowadzono wielką część archiwów iluminatów.

 

Niedługo później, w 1779 roku, Zakon nazwano Zakonem Iluminatów. Ich głównym mottem było: “Iluminaci muszą rządzić światem!” Ale Weishaupt najpierw chciał doprowadzić do zjednoczenia Niemiec. W 1779 roku, Spartacus (Weishaupt) napisał list do Marcusa (Jakob Anton von Hertel) i Cato (Zwack), i zaproponował zmianę nazwy. Zamierzali nazwać się “Bienenorden” (Zakon Pszczół), ale w końcu zostali przy “Zakonie


Iluminatów”. (“Einigen Originalschriften des llluminaten-ordens” [Pisma zebrane Zakonu Ilumanatów], Monachium, 1787, s. 320)

 

Ostatecznie iluiminaci (“oświeceni”) stali się potężną i despotyczną organizacją w Bawarii. Wśród jej członków byli baron von Thomas Bassus, markiz Constantin Costanzo, baron Mengenhoffen, Friedrich Munter i inne wpływowe osoby.

 

Zakon założono mniej więcej na tych samych zasadach jak Zakon Jezuitów. Adam Weishaupt przez pięć lat pracował nad zorganizowaniem odpowiadającego mu systemu. Zakon dzielił się na 3 klasy (jezuici mieli cztery). Pierwsza klasa była dla nowicjuszy i mniej oświeconych (Minerval), druga dla masonów (łącznie ze Szkockimi Rycerzami), i trzecia, tajemnicza klasa, składała się z księży, regentów, magików i króla (jezuici mieli generała).

 

Ich celem było narzucenie Novus Ordo Seclorum: Nowego Porządku Świata.

 

2.1 – Pochodzenie ideologii iluminatów

 

W 1492 roku hiszpańscy marranos (ochrzczeni żydzi, którzy potajemnie wyznawali wiarę talmudyczną) założyli ruch Alumbrado (Oświeceni), i podobną organizację założono we Francji w 1623 roku – “Guerients”, która w 1772 roku zmieniła nazwę na Iluminaci. Już w roku 1527 władze hiszpańskie próbowały zdelegalizować ruch Alumbrado, kiedy Ignacy Lojola został tymczasowo aresztowany za współpracę z iluminatami.

 

Lojola (Inigo Lopez de Regalde), z pochodzenia żyd, urodził się w latach 1490. W roku 1534 założył własny zakon – Jezuitów – biorąc w tym celu pożyczkę. Papież uznał Zakon Jezuitów 5 kwietnia 1540 roku.

 

Benjamin Disraeli, autor i premier W Brytanii w 1868 roku i w latach 1874-1876, Żyd, napisał w książce “Coningsby” (Londyn, 1844), że pierwszymi jezuitami byli Żydzi. W tym nowym zakonie,wszyscy członkowie byli nadzorowani przez Lojolę.

 

To żydowski jezuita kard. Roberto Bellarmino (1542-1621) nakazał spalenie na stosie 17 lutego 1600 roku filozofa Filippo Giordano Bruno.

 

W 1771 roku, 21-letni Weishaupt spotkał Kolmera, duńskiego Żyda kabalistę, który właśnie wrócił z Egiptu. Kolmer wprowadził Weishaupta w tajniki magii Ozyrysa, kabałę i ruch Alumbrado. Nesta Webster przypuszczała, że we Włoszech znany był jako Altotas, mistrz Cagliostra. Wiedza Kolmera na temat okultyzmu zrobiła głębokie wrażenie na Weishaupcie, który później wybrał piramidę na iluminacki symbol władzy,


prawdopodobnie   wykorzystując   ilustrację   z                            książki              “Pyramidography” (1646) profesora astronomii w Oxfordzie, Jean Greavesa.

 

Rok wcześniej (1770), Weishaupt dostał stanowisko wykładowcy prawa kanonicznego na Uniwerystecie Ingolstadt. Później otrzymał doktorat, i w 1773 roku, w wieku 25 lat, profesurę na tym samym uniwersytecie. Przez krótki okres zajmował nawet stanowisko jego rektora. W 1880 roku uniwersytet przeniesiono do Landshut, a w 1826 do Monachium.

 

Nie było przypadkiem to, że Zakon Iluminatów założono 1 maja. Według kabalistycznych Żydów, ta data, 15 (1.5), symbolizowała najświętszą liczbę Jahwe, i stała się ich okultystycznym świętem.

 

Jak mówi Johann Wolfgang von Goethe, 1 maja – dzień po Nocy Walpurgii – jest dniem kiedy świętuje się ciemne tajemnicze siły.

 

W tym samym czasie młodego Żyda o nazwisku Mayer Amschel (ur. 23.02.1744) kształcono na rabina. Amschel mieszkał z rodzicami w getcie żydowskim we Frankfurcie n/Menem. Później przyjął nazwisko Rotszyld. To Mayer Amschel Rotszyld przekonał Weishaupta żeby w całości przyjął frankistowską doktrynę kabalistyczną, i który później finansował iluminatów. Rotszyld dał Weishauptowi zadanie przywrócenia dawnego ruchu Alumbrado dla kabalistycznych żydów.

 

Teoretyczna kabała obejmuje tylko tajne nauki o Bogu i przyrodzie. A praktyczna kabała (taka jak frankizm) próbuje wpływać na sprawy doczesne. Obejmuje wykorzystywanie amuletów i magicznych liczb, jak również przywoływanie złych duchów. Zarówno Talmud jak i Midrasz zawierają informacje kabalistyczne. (“Ancient Oriental and Jewish Secret Doctrines” [Starożytne wschodnie i żydowskie tajne doktryny], Lipsk, 1805)

 

Jakob Frank (1726-1791) był najbardziej przerażającym zjawiskiem w żydowskiej historii, jak mówi żydowski prof. Gerszom G. Szolem.

 

Jego czyny były totalnie amoralne. Rabin Marvin S. Antelman pokazuje w książce “To Eliminate the Opiate” [Zlikwidować opiat] (Nowy Jork, 1974), że istniał wyraźny związek między frankizmem i iluminizmem Weishaupta. Celem frankistów była tajna współpraca w ustanowieniu żydowskiej supremacji na świecie. Prof. Szolem wyraźnie udokumentował, że zdobyli szeroką władzę polityczną.

 

Jakob Frank (Lejbowicz) urodził się w 1726 roku w polskiej Galicji. Oficjalnie przeszedł na katolicyzm, ale był to tylko kamuflaż. W roku 1760 został uwięziony za nauczanie kabały (Zohar) i praktykowanie tajnych żydowskich rytuałów. W 1773 roku Rosjanie zaatakowali region Polski, gdzie więziony był Frank. Został zwolniony i wyjechał do Offenbach (koło


Frankfurtu n/Menem) w Niemczech, gdzie zaczął prowadzić luksusowe i burzliwe życie. Jego czyny były złe, osobowość nikczemna. Informacja ta pochodzi z książek prof. Szolema “Cabbala” (Nowy Jork and Scarborough, 1974), “Sabbatai Zewi” [Sabataj Cwi] (New Jersey, 1973) i “The Messianic Idea in Judaism” [Mesjanistyczna idea judaizmu] (Nowy Jork, 1971).

 

Jacob Frank swoją doktrynę podsumował w książce “The Words of the Lord” [Słowa Pana]. Stwierdził, że Bóg stwórca nie jest tym samym, który ujawnił się Izraelitom. Uważał, że Bóg był złem. Frank ogłosił się prawdziwym Mesjaszem. Przyrzekł sobie nie mówić prawdy, odrzucił każde prawo moralne, i zadeklarował, że jedynym sposobem na nowe społeczeństwo było całkowite zniszczenie obecnej cywilizacji. Mord, gwałt, kazirodztwo i picie krwi, były działaniami idealnie akceptowanymi i koniecznymi rytuałami.

 

Frank był jednym z nieposłusznych Żydów, którzy czcili diabły. Ekstremistycznym Żydom szczególnie podobał się diabeł zwany Sammael. (C. M. Ekbohrn, “100 000 frammande ord” [100.000 obcych wyrazów], Sztokholm, 1936, s. 1173)

 

Joseph Johann Weishaupt urodził się 6 lutego 1748 roku w Ingolstadt, nad Dunajem, Bawaria, w zasymilowanej rodzinie żydowskiej. (Pouget de Saint Andres, “Les auteurs caches de la revolution francaise”, s. 16) Jego ojciec był profesorem na Uniwersytecie Ingolstadt. (“The Trail of the Serpent” [Próba węża], Hawthorne, 1936, s. 68) Wykształcenie zdobył w klasztorze jezuickim i studiował prawo, literaturę i filozofię ateistyczną. W 1773 roku 25-letni Weishaupt opuścił Zakon Jezuitów. Mogło to być wynikiem tego, że rozwinął swoja niezależną ideologię, ale kolejne rozwiązanie Zakonu Jezuitów w 1773 roku przez papieża Klemensa XIV mogło także być tego czynnikiem. Zakon Jezuitów we Francji, Hiszpanii, Portugalii, Neapolu i Austrii został rozwiązany. Kilka dni później, Zakon “Perfektybilistów” Weishaupta rozpoczął działania przeciwko Kościołowi Rzymsko Katolickiemu. Ale w 1814 roku Zakon został wznowiony i dzięki nowym infiltracjom stał się potężniejszy niż wcześniej.

 

W 1775 roku prof. Weishaupt został członkiem loży eklektycznej masonerii – Theodor zum guten Rat. Później Weishaupt miał wykorzystać ten monachijski przyczółek by pozwolić swoim iluminatom zinfiltrować wszystkie inne loże masońskie, gdyż wywierał ogromny wpływ na loże przez swojego wielkiego mistrza, prof. Franza Benedicta (Xaver) von Bader, który dołączył do Iluminatów.

 

To baron Adolf von Knigge (ur. 16.10.1752 w Bredenbeck, zm. 6.05.1796 w Bremie), najbliższy współpracownik Adama Weishaupta, później pomógł mu w dostaniu się do różnych organizacji masońskich.  (Pat Brooks, “The Return of the Puritans” [Powrót purytanów], Płn. Karolina, 1976, s. 68-69) W 1777 roku otrzymał najwyższy stopień


Rycerzy Templariuszy [Rycerzy cypryjskich] w Hanau. 27-letni Knigge dołączył do Iluminatów we Frankfurcie pod pseudonimem Philo (oryginalny Filo był żydowskim uczonym).

 

Iluminaci zaczęli pracować szczególnie aktywnie po dołączeniu do nich Adolfa von Knigge w lipcu 1779 roku. Baron von Knigge napisał także książkę “Concerning Association with People” [W sprawie włączania ludzi]. Zgromadził wielu potężnych ludzi.

 

To głownie dzięki Philo organizacja rozciągnęła się na całe Niemcy. W celu zdobycia kontroli nad osobami na wysokich stanowiskach, wykorzystywano przysługi finansowe i seksualne.

 

Z czasem Iluminaci zdobyli kontrolę nad każdym zakonem masońskim na świecie. Do organizacji dołączyli ważni finansiści: Speyer, Szuster, Stern i inni. Dlatego Żydzi zdobyli bardzo silną pozycję. Ich siedzibą został Frankfurt nad Menem.

 

W Hamburgu znaczenia nabierała potężna rodzina kabalistycznych Żydów. Nazywali się (Samuel Moses) Warburg, i oni także przyłączyli się do tej zmowy światowej supremacji.

 

Jezuici dużo nauczyli Weishaupta, przynajmniej swojej wątpliwej moralności. Swoich najbliższych współpracowników zachęcał do wykorzystywania kłamstwa jako narzędzie, i unikania udzielania opinii publicznej wszelkich prawdziwych wyjaśnień. Liderzy Iluminaci dopilnowali, żeby otruto ich najbardziej niebezpiecznych przeciwników i innych, którzy mogli stanowić zagrożenie dla tajemnic Zakonu. (Gerald B. Winrod, “Adam Weishaupt – a Human Devil” [Adam Weishaupt – ludzki diabeł])

 

Weishaupt zapłodnił siostrę żony i nie mogąc pozwolić sobie na zapłacenie 50 marek za nielegalną aborcję, usiłował, bez sukcesu, wywołać poronienie przy użyciu leków. Chłopiec urodził się 30 stycznia 1784 roku. Później Weishaupt nagle stał się bogaty. . .

 

W 1777 roku Iluminaci rozpoczęli współpracę ze wszystkimi lożami masońskimi (zwłaszcza Wielki Wschód), w celu zinfiltrowania ich. W 1794 roku hrabia Brunswick, wielki mistrz Niemiec, powiedział, że loże masońskie były kontrolerami Iluminatów. Kiedy Weishaupt został członkiem Wielkiego Wschodu, lożę finansowo wspierał Mayer Amschel Roszyild (1743-1812), jak pisze brytyjska historyk Nesta Webster.

 

Bernard Lazar, znany żydowski autor, napisał w “L’Anti-semitisme” w 1894 roku, że Weishaupta otaczali wyjątkowo kabalistyczni Żydzi. Skonfiskowane dokumenty pokazują, że spośród 39 iluminatów zajmujących niższe stanowiska, 17 było Żydami (czyli 40%). Im wyższy


był szczebel, tym większa była proporcja Żydów. Nawet fakt, że siedziba Iluminatów w Ingolstadt została później zamieniona na synagogę, był symboliczny dla tego spisku. Lazar stwierdził, że wszyscy Żydzi zostali agentami rewolucji, gdyż mieli “rewolucyjne dusze”.

 

Wśród przywódców Iluminatów było czterech szczególnie ważnych Żydów: Hartwig (Naphtali Herz) Wessely, Moses Mendelssohn, bankier Daniel von Itzig (1723-1799) i biznesman David Friedlander. (La Vieille France, 31.03.1921)

 

Każdy wtajemniczany składał ślub “wiecznego milczenia i niezawodnej lojalności i całkowitego posłuszeństwa wobec Zakonu”. Każdy członek musiał obiecać: “Zobowiązuję się uważać to co jest najlepsze dla Zakonu jako najlepsze dla mnie, jestem gotów służyć mu osobistym majątkiem, moim honorem i moją krwią… przyjaciele i wrogowie Zakonu staną się także moimi przyjaciółmi i wrogami…”

 

Wreszcie każdy nowy członek zostawał ostrzeżony:

 

"Jeśli okażesz się zdrajcą i krzywoprzysięzcą, to wiedz, że bracia chwycą za broń przeciwko tobie. Pozbądź się nadziei, że uciekniesz lub znajdziesz miejsce by się ukryć. Gdziekolwiek jesteś, wstyd, pogarda i gniew braci będą cię trapić i dręczyć do samego końca".

 

Większość członków miała wierzyć, że osiągnięte przez nich niższe stopnie tajemnicy były najwyższe. Kilku członków było poinformowanych o prawdziwym celu Zakonu.

 

Kodeks Iluminatów prezentowano w terminach masońskich i zalecał kłamstwa, zdradę, przemoc, tortury i mord, w celu realizacji wszystkich celów.

 

Wielu członków uważało, że działają dla polepszenia świata. Nigdy nie dowiedzieli się, że prawdziwym celem Weishaupta było ustanowienie Novus Ordo Seclorum, globalnego programu światowej dominacji.

 

Protestanccy książęta i władcy niemieccy byli dobrze nastawieni do oficjalnego planu Weishaupta, zniszczenia Kościoła Katolickiego, i chcieli być członkami jego Zakonu. Dzięki tym ludziom Weishaupt zdobył kontrolę nad Zakonami Masońskimi, których wprowadzono jego i jego żydowskich kumpli w 1777 roku. W celu uniemożliwienia władcom zrozumienia prawdziwych zamiarów Iluminatów, przestrzegł ich przed kontaktami z członkami wyższych szczebli.

 

W ciągu pierwszego roku od założenia, Zakon rozprzestrzenił się na południową Bawarię. Później zdobył przyczółek także we Frankfurcie


n/Menem,   Eichstadt   i   innych   miastach,   jak                  pisze         “Vagledning                 for frimurare” [Przewodnik po masonerii], Sztokholm, 1906, s. 1 66.

 

Oficjalnie Iluminaci mieli szerzyć cnotę i mądrość, co miało pokonać zło  i głupotę. Chcieli dokonywać wielkich odkryć we wszystkich dziedzinach nauki. Iluminaci mieli zostać wychowani na szlachetnych, godnych ludzi, jak mówi “Przewodnik po masonerii”.

 

Z czasem do Iluminatów dołączyli: księgarz i autor Christoph Friedrich Nicolai (1733-1811) – pseudonim Lucian, hrabia Ernst von Gotha, Heinrich Pestalozzi, którego system pedagogiczny zaczęła wprowadzać w Rosji sowieckiej żona Lenina Nadieżda Krupska, hrabia Karl August, baron Herbert von Dalberg, hrabia Stolberg, baron Tomas Franz Maria von Bassus (pseudonim Hannibal od 13.12.1778), autor, etnograf i filozof Johann Gottfried Herder (1744-1803), żydowski autor i wybitny mason Johann Christoph Bode (1730-1793), pseudonim Amelius, Ferdinand z Brunswick, prof. Semmer z Ingolstadt, filozof Franz Baader z Monachium i inni.

 

Adam Weishaupt rozpoczął szczególnie bliską współpracę w żydowskim liderem masońskim Mojżeszem Mendelssohnem (1729-1786). Mendelssohn stał się, można powiedzieć, niewidzialnym przewodnikiem Weishaupta. Mojżesz Mendelssohn był oficjalnie znany Żydom jako biedny pisarz, który został najwybitniejszym filozofem Niemiec w czasie “wieku oświecenia”. Nazywał się filozofem i osobistością kultury.

 

Oficjalnym celem Mendelssohna była “modernizacja” judaizmu, żeby opinia publiczna mogła zaakceptować Żydów kiedy ci pozornie zrezygnowali z talmudyzmu i “asymilowali się” w zachodnią kulturę. Iluminat Mirabeau napisał książkę w 1787 roku o reformach politycznych Mojżesza Mendelssohna, żeby szerzyć o nim jeszcze bardziej fantastyczne mity. Ale potajemnie Mendelssohn zachęcał Żydów do wiernego zachowywania wierzeń swoich ojców. Kierował iluminatami w Berlinie.

 

2. 2 – Pierwsze rewelacje

 

Od 1781 roku, zaczął wzrastać opór wobec ruchu Adama Weishaupta. Pierwszy oficjalny atak na iluminatów miał miejsce w 1783 roku, 215 lat temu. Odrzucony kandydat, księgarz Johann Baptist Strobl z Monachium, był pierwszym, którzy uderzył na alarm. Weishaupt natychmiast oświadczył, że człowiek ten był niedoinformowanym oszczercą, szorstkim w sposobie mowy i zachowania.

 

Ale w ślady Strobla poszli inni: prof. Westenrieder i Danzer także ostrzegli o prawdziwej działalności iluminatów, jak pisze “Przewodnik po masonerii”, (Sztokholm, 1906, s. 166). Hrabina Maria Anna i prof. Joseph


Utzschneider z Akademii Wojskowej w Monachium (opuścił iluminatów w roku 1783), także wydali publiczne ostrzeżenia.

 

W 1874 roku Zakon miał już 3.000 członków we Francji, Belgii, Holandii, Danii, Szwecji, Polsce, we Włoszech i na Węgrzech. Ostatecznie kilku członków odeszło: Zaupser i profesorowie Grunberg, Renner i Cosandey z Monachium. 1 lipca 1784 roku, nawet von Knigge zrezygnował z wszelkich obowiązków w Zakonie z powodu konfliktu z Weisthauptem. Ten, chociaż całkowicie przyjął nowy, wypolerowany plan reform Philo (von Knigge), nadal chciał wprowadzać tu i tam dodatki i zmiany. Philo później miał wrócić.

 

Firma Strobla zaczęła publikować kilka polemicznych artykułów o iluminatach. Wystarczy wymienić “Babo, Gemalde aus dem menschlichen Leben” [Babo, wrażenia z ludzkiego życia]. Publikacje te działały zgodnie z zaplanowanym skutkiem. Kiedy do władzy w Bawarii doszedł bardziej konserwatywny i patriotyczny regent, hrabia Charles Philipp Theodore (1724-1799), 22 czerwca 1784 roku wydał zakaz tajnych stowarzyszeń. Iluminaci i masoni zamknęli swoje loże.

 

Masoni chcieli obronić się publicznie. Iluminaci nawet zaproponowali przedstawić wszystkie swoje dokumenty i poddać się procesowi publicznemu, ale nic nie pomogło.

 

11 lutego 1785 roku Weishaupt został zwolniony i otrzymał zakaz przebywania w Ingolstadt i Monachium. W tym samym czasie poinformowano uniwersytet, że Weishaupt zostanie aresztowany. 16 lutego zszedł do podziemia i ukrył go iluminacki brat Joseph Martin, który pracował jako ślusarz. Kilka dni później uciekł z Ingolstadt do Norymbergii ubrany za rzemieślnika. Przez krótki czas przebywał w Norymbergii, następnie wyjechał do wolnego miasta Ratyzbony, gdzie nadal prowadził swoją działalność, ale zrządzenie losu sprawiło, że policja wpadła na ślady iluminatów. (księżna Sofia Toll, “The Brothers of the Night” [Nocni Bracia], Moskwa, 2000, s. 291)

 

W czasie śledztwa, pokazywało się coraz więcej straszliwych dowodów przeciwko iluminatom, a oni nadal prowadzili swoją działalność, pomimo zakazu. Dlatego 25 marca 1785 roku wydano kolejny dekret, który umożliwił konfiskatę aktywów iluminatów.

 

20 lipca 1785 roku, kurier iluminatów, Jakob Lanz (pracował jako ksiądz) został porażony piorunem w Ratyzbonie i zmarł. Weishaupt był razem z nim. Lanz zamierzał podróżować do Berlina i na Śląsk i zanim zmarł otrzymał ostatnie wskazówki od Weishaupta. W księżowskim ubraniu miał wszytą listę z nazwiskami iluminatów i pewne kompromitujące dokumenty.


Weishaupt nie wiedział o tym i stał się ofiarą własnego spisku. (księżna Sofia Toll, “Nocni Bracia”, Moskwa, s. 291)

 

W domu Lanza lokalna policja znalazła inne ważne dokumenty, łącznie ze szczegółowymi wskazówkami o planowanej rewolucji francuskiej. Niektóre z tych dokumentów zaadresowane były do wielkiego mistrza loży Wielki Wschód w Paryżu. Wszystko zostało przekazane bawarskiemu rządowi, i 4 sierpnia 1785 roku wydano nowy zakaz o tajnych stowarzyszeniach.

 

31 sierpnia wydano nakaz aresztowania Weishaupta. W Bawarii ogłoszono cenę za jego głowę. Uciekł do Gotha, gdzie mógł go chronić iluminat Ernst, wielki hrabia Saxe-Gotha.

 

Nadał Weishauptowi tytuł tajnego doradcy, udzielił mu schronienia. Weishaupt mieszkał w Gotha do końca życia. Zmarł 18 listopada 1830 roku. Jego popiersie stoi w Muzeum Niemieckim w Norymberdze.

 

Policja rozpoczęła poszukiwania znanych członków Zakonu. Iluminatom udało się zinfiltrować liczne istotne stanowiska społeczne. Z tego powodu śledztwo policyjne było bardzo powolne. Rajdu na dom Zwacka, który miał bezpośredni związek z dokumentami iluminatów znalezionymi u Lanza, dokonano dopiero po 14 miesiącach od porażenia Lanza piorunem, 11-12 października 1786 roku.

 

W tych samych dniach przeszukano dom dr Franza Xavera Zwacka (Cato) w Landshut, gdzie iluminati przechiwywali swoje najważniejsze dokumenty. W następnym roku przeszukano zamek barona Bassusa (Hannibal) w Sandersdorf, i policja skonfiskowała jeszcze więcej dokumentów dotyczących spisku iluminatów przeciwko całemu światu. W tych dokumentach, które staranie zbadałem latem 1986 roku w archiwum w Ingolstadt, były plany rewolucji globalnej, i te dokumenty jasno mówiły, że ta destrukcyjna operacja była dziełem tajnych stowarzyszeń.

 

Kilka ważnych osób straciło stanowiska w Ingolstadt i Bawarii, niektórych uwięziono lub wypędzono z kraju – ale niektórzy z tych zaangażowanych byli tak potężni, że oszczędzono im kary. Masoni uważali, że zorganizowano im niesprawiedliwy proces, gdyż nie pozwolono im na obronę. Jesienią 1786 roku, elektor Karl Theodor zażądał, by iluminaci zaprzestali swojej działalności. Nie posłuchali.

 

W 1876 roku ukazały się dwie niezwykłe książki o iluminatach: ”Drei merkwurdige Aussagen” [Trzy dziwne oświadczenia], w której zeznawali profesorowie Griinberg, Cosandey i Renner, oraz “Grosse Absichten des Ordens der llluminaten” [Wielkie cele Zakonu Iluminatów] z zeznaniami prof. Josepha Utzschneidera.


Po długotrwałym śledztwie, elektor nakazał opublikować dwie książki zawierające skonfiskowane tajne dokumenty po tytułami: “Einige Originalschriften des Illuminaten-Ordens” [Niektóre oryginalne dokumenty Zakonu Iluminatów] i “Nachtrag von weitern Originalschriften” [Uzupełnienie do oryginalnych dokumentów]. Książki te wysłano do rządów w Paryżu, Londynie, Petersburgu, ale nie potraktowano ich poważnie (aż było za późno). W 1787 roku Johann Baptist Strobl także opublikował nową kolekcję dokumentów o iluminatach.

 

Jak mówi “Przewodnik po masonerii”, Weishaupt, von Knigge, Bode i inni “najwybitniejsi iluminaci” byli szlachetnymi, uczciwymi i o dobrych intencjach ludźmi, którzy dążyli do sprawiedliwości i dobrobytu. Niektóre prawdziwie wzniosłe osobistości kulturalne pozwoliły by ogłupiała ich sprytna iluminacka propaganda. Adam Weishaupt, sprytny propagandysta, wcześniej napisał książki “An Apology for the llluminati” [Apologia za iluminatów] (1786), “Das Verbesserte System der llluminaten” [Ulepszony system iluminatów] (1778), “Spartacus und Philo”, (1794) i inne.

 

Kiedy 4 sierpnia 1785 roku wydano zakaz na iluminatów, Zwack uicekł do Augsburga, a stamtąd do Wetzlar. Po śmierci elektora, Zwack powrócił do Bawarii, gdzie odzyskał stanowisko urzędnika państwowego. Von Knigge wyjechał do Bremy, gdzie 6.05.1796 zmarł jako brytyjski oficer. Kilku innych członków zwolniono ze stanowisk. Wszystko to powiedział wielki mistrz iluminatów, Leopold Engel.

 

Nawet wielki poeta Johann Wolfgang von Goethe został masonem w 1780 roku, i dołączył do iluminatów nieco później, w latach 1780. Jego pseudonim zakonny był Abaris. (“Geschichte des Illuminaten-Ordens” [Historia Zakonu Iluminatów], Leopold Engel, Berlin, 1906, s. 355-356).

 

Iluminat Goethe 22 czerwca 1784 roku napisał do zakonnego kolegi Bode: “Wierz mi, nasz świat moralny jest podminowany podziemnymi tunelami, piwnicami i ściekami, jak w przypadku każdego dużego miasta, kiedy nikt faktycznie nie myśli o powiązaniach między nimi. Dla mnie, jak również dla każdego innego oświeconego człowieka, jest zrozumiałe, kiedy dym czasami unosi się ze szczeliny, lub słyszy się dziwne głosy. . .”

 

2. 3 – Mord Schillera i Mozarta

 

Wielki poeta i dramaturg Friedrich von Schiller przeniósł się do Mannheim 27 lipca 1783 roku. W czerwcu 1784 roku ważny iluminat, Christian Gottfried Korner (1756-1831), wysłał Schillerowi list z propozycją dołączenia do iluminatów. Korner dopilnował, żeby spłacić wszystkie długi Schillera, i na skutek tego dołączył do Zakonu.

 

Iluminata obowiązywał kodeks Zakonu: “Wykonam zadanie, jeśli poprosi mnie Zakon, z którym mogę się nie zgadzać, nawet gdyby


(postrzegane jako całość) było rzeczywiście złe. Ponadto, nawet jeśli może wydawać się takie z pewnego punktu widzenia, to przestanie być niewłaściwe i złe, jeśli służy jako środek do osiągnięcia w ten sposób błogosławieństwa lub ostatecznego celu całości”. Ten cytat pochodzi z dokumentów zabranych podczas przeszukiwania zamku barona Bassusa w Sandersdorfie, później opublikowanych w Monachium w roku 1787 pod zbiorowym tytułem ”Uzupełnienie do oryginalnych dokumentów”. Dwaj uciekinierzy z Zakonu, profesorowie Cosandey i Renner także potwierdzili w kwietniu 1785 roku, że iluminacką zasadą była “cel uświęca środki”.

 

Dopiero później Schiller mógł dostrzec to oszustwo.

 

Oszustwo i szantaż były sposobami zakonu na realizację swoich celów. Weishaupt poradził najbliższym braciom iluminatom: “Poświęćcie się sztuce oszustwa, sztuce przebierania się, maskowania, szpiegowania i odczytywania w pewien sposób ich najtajniejszych myśli”. Żeby się upewnić, że tajemnice zakonu nie wyciekną, Weishaupt utworzył grupy tajnej policji w zakonie, które nazwał grupami “przymilnych braci”.

 

Działali w identyczny sposób jak bolszewicka Czeka i jej następcy: demaskowanie, prowokacja, szantaż i terroryzm. “Przymilni bracia” działali pełną siłą w czasie panującego terroru, nazywanego “wielką rewolucją francuską”, która była w większości dziełem iluminackich agentów. Po francuskiej rewolucji, Johann Wolfgang von Goethe powiedział Eckermannowi, że nie może już tego znieść. Powiedział, że wszystkie nagłe zmiany wprowadzone drogą przemocy były dla niego obrzydliwe, gdyż były przeciwko prawom natury (“Goethe” Karl Vietor, Sztokholm, 1953, s. 100).

 

Oczywiście Friedrich von Schiller nie mógł podejrzewać by Heinrich Voss, młody opiekujący się nim lekarz, był jednym z “przymilnych braci”, którzy donosili Weishauptowi o wszystkim co słyszeli lub widzieli.

 

Schiller, Pestalozzi i kilku innym iluminatom niemieckim dano francuskie obywatelstwo jako “wybitnym obcokrajowcom” w 1792 roku. Schiller przeczytał o tym w dzienniku Moniteur.

 

Po dostrzeżeniu złego charakteru iluminatów, Schiller planował napisać sztukę pod tytułem “Demetrius”, o roboczym tytule “The Bloodbath in Moscow” [Moskiewska rzeź]. Sztuka miała ujawnić niektóre z okrucieństw dokonanych za kulisami władzy.

 

Heinrich Voss powiedział o tym Weishauptowi, który za wszelką cenę chciał zatrzymać tę sztukę. Na szczęście dla iluminatów, Schiller zmarł po długotrwałej chorobie około 18:00, 9 maja 1805 roku. Hermann Ahlwardt twierdzi w książce “Mehr Licht” [Więcej światła] (1925, s. 60-69), że Schillera zamordowali iluminati.


Grupa ekspertów niemieckich i zagranicznych (łącznie ze Stenem Forshufvudem z Göteborga i prof. Hamiltonem Smithem z Glasgow) w próbkach włosów Schillera znaleźli arszenik. Dzieło 45-letniego Schillera nigdy nie zostało ukończone, a zamiast tego skończył w masowym grobie. (Henning Fikentscher, “The Latest Developments in Research of Schiller’s Mortal Remains” [Najnowsze odkrycia z badania szczątków Schillera])

 

5 grudnia 1784 roku masoni zaproponowali Mozartowi, wspaniałemu austriackiemu kompozytorowi członkostwo w masonerii. Dołączył do loży Zur Wohltatigkeit [Dla miłości] 14 grudnia 1784 roku. Był również członkiem innej loży, Zur wahren Eintracht [ Dla prawdziwej zgody].

 

Była to podwójna loża. Wkrótce potem Mozart osiągnął najwyższy stopień, trzydziesty trzeci. Skomponował wiele utworów dla ceremonii masońskich.

 

Najważniejsi masoni w Wiedniu byli jednocześnie iluminatami. W 1783 roku, 36 na 83 braci z loży “Dla miłości” zostali iluminatami. Pośród członków loży “:Dla miłości” było wielu spiskowców. Wpływowy przyjaciel Mozarta, baron Gottfried van Swieten był iluminatem. Także jego najbliższy przyjaciel hrabia August von Hatzfeld był iluminatem. W pośmiertnym wspomnieniu o Hatzfeldzie w 1787 roku, lokalny lider iluminatów, Christian Gottlob Neefe, chwalił go w Magazin def Musik. Neefe był nauczycielem Beethovena. To dlatego Beethoven został masonem i miał bliskie związki z iluminatami, razem z Gemmingenem, który pomógł Mozartowi w Mannheim i wprowadził go do loży “Dla miłości”.

 

Mozart był pod wrażeniem oficjalnych celów iluminatów. Nie znał żadnych szczegółów. Nie miał pojęcia o prawdziwych zamiarach swoich wpływowych przyjaciół.

 

Nie ma nawet jasnych informacji o tym, czy Mozart w ogóle wiedział, że jego przyjaciele byli członkami wywrotowych iluminatów. Oni tylko ujawniali członkostwo tym, których chcą wprowadzić. Adam Weishaupt nauczał: “Niektórym z tych masonów nawet nie ujawnimy, że mamy coś więcej niż mają masoni. . . Wszyscy którzy nie pasują do tej pracy pozostaną w loży masońskiej i przejdą tam nawet nie mając wiedzy o dodatkowym systemie”. (“Einige Originalschriften des llluminatenordens” [Niektóre z oryginalnych dokumentów iluminatów], Monachium, 1787, s. 300.)

 

W grudniu 1785 roku działalność iluminatów w Wiedniu została zakazana. Zmuszono ich do opuszczenia lóż. Pomimo zakazu, kontynuowali swoją działalność jako zwykli masoni. Przeszli do “The Crowned Hope” [Ukoronowana nadzieja]. Iluminaci Ignaz von Born, Joseph von Sonnefells i Otto von Gemmingen założyli nową lożę, “The


Truth” [Prawda], której mistrzem był Born. Iluminati uważają, że głoszą najwyższą prawdę.

 

14 stycznia 1786 roku, Mozart został członkiem nowej loży “Ukoronowana nadzieja”. Ale nie był obecny na ceremonii otwarcia, i później rzadko był na spotkaniach. W tym czasie Mozart rzadko pisał masońską muzykę.

 

Należał do społeczności w której nadal dominowali iluminaci. Tylko w ostatnim roku życia, 1791, stworzył nowe utwory dla masonów. Muzyka ta zawierała tajne kody i nastroje. Mozart potrzebował prawdziwych przyjaciół. To dlatego został masonem. Wszyscy jego przyjaciele byli masonami. Jako bardzo towarzyski człowiek, nie mógł być sam, i dlatego potrzebował przyjaciół do towarzystwa.

 

Zauważono, że z powodu członkostwa w lożach masońskich, Mozartowi łatwiej było odnieść sukces i wyrobić sobie nazwisko w Europie, gdyż miał wsparcie wysokiego szczebla braci masonów. Prawie połowę członków “Prawdziwej zgody” stanowili arystokraci, którzy pomogli Mozartowi, na przykład Esterhazy, wydawcy Mozarta, byli również masonami: Pasquale Artaria, Cristophe Torricella i Franz Anton Hoffmeister.

 

Mozart mógł zawsze liczyć na braterską gościnność masonów, i podczas podróży zagranicznych zawsze otrzymywał wsparcie finansowe i darmową kwaterę. W czasie podróży w latach 1787-1791, masoni w Pradze i innych miejscach pomagali Mozartowi na różne sposoby. Są na to dokumenty. Przyjaciele masoni grali istotną rolę w udzielaniu finansowej pomocy Mozartowi: do jego największych wierzycieli należeli Lichnowsky, Franz Hofdemel i Michael Puchberg.

 

Z kolei Mozart pomagał innym masonom w przyznawaniu im pożyczek. W  grudniu  1787  roku  został  mianowany  cesarskim  kompozytorem.  To dawało mu zapotrzebowanie na większe opery. Iluminaci stali się państwem w państwie. Pomimo wszystkich zakazów, nadal prowadzili działalność wywrotową przeciwko społeczeństwu. W tamtych czasach ludziom brakowało doświadczenia i środków ochrony przed masonerią, która pozostawała pod wpływem iluminatów. Wybitny austriacki kompozytor Franz Schubert nie był masonem i zmarł biedny i niedoceniony.

 

Będąc utalentowanym człowiekiem, Mozartowi w końcu udało się przejrzeć iluminackie zło, pomimo tego, że wydawali mu się być aniołami światła. Zamierzał chronić społeczeństwo zakładając z kilku przyjaciółmi tajne stowarzyszenie Die Grotte [Jaskinia]. Mozart miał świadomość tego, że podejmował ogromne ryzyko. Już w kwietniu 1787 roku w liście do ojca napisał, że śmierć była faktycznie przyjacielem człowieka, i że on nigdy nie


położyłby się spać wiedząc, że pomimo młodego wieku, nigdy nie ujrzałby nowego dnia. (Maynard Solomon, “Mozart”, Sztokholm, 1995)

 

Chciał ujawnić opinii publicznej magię i spisek masonów. Do tego celu zamierzał wykorzystać swoją operę “Die Zauberflote” [Czarodziejski flet], w której prototypem Sarastro był wielki mistrz masonów, Ignaz von Born. Mozart miał doskonałą pamięć. Kiedy usłyszał jakąś melodię, mógł ją później bezbłędnie zagrać. “Czarodziejski flet” (1791) ujawniał tajemnice masonerii. Wykorzystał iluminacką piramidę, wszechwidzące oko, świątynię i inne tajne symbole. Te metafory później usunięto. Mozart wykorzystał w niej także środki muzycznego wyrazu kontrastując motywy liryczne i tragiczne, elegancję i folklor, fantastyczne szczegóły i niezmienny nastrój orkiestry. Premiera opery odbyła się jesienią 1791 roku. Iluminaci nie mogli mu tego wybaczyć.

 

“Requiem” skomponował na zamówienie anonimowego człowieka, po to żeby świętował swoją własną śmierć. Zapłatę otrzymał z góry. Masoni powoli truli ten obiekt swojej nienawiści. “Requiem” kończy się na przedostatniej linijce wersetu: lacrimosa dies ilia [dzień ów łzami zlan gorzkimi]. Dzieło Mozarta dokończył Sussmayr.

 

Hermann Ahlwardt w książce “Mehr Licht!” [Więcej światła!] napisał, że Mozart został zamordowany. Zmarł 5 grudnia 1791 roku, dokładnie w siódmą rocznicę jego inicjacji w loży masońskiej. Później Salieri stał się kozłem ofiarnym. “Staats- und Gesellschaftslexikon” [Leksykon polityczny i społeczny] (t. 18, 1865) Hermanna Wegenera potwierdza to, że Mozart został otruty.

 

W 1990 roku, kilku lekarzy próbowało zapewniać, że Mozart zmarł na skutek choroby nerek. (Dagens Nyheter, 19.09.1990) Ale gdyby zmarł naturalną śmiercią, masoni nie zabraliby jego ciała żeby uniemożliwić dokonania autopsji, lub złożyliby go do grobu razem z biednymi i zasypali wapnem.

 

Gdyby Mozart pozostał wierny masonom, byłby pochowany z wielkimi honorami. Jego obłudni “masońscy przyjaciele” wylewali krokodyle łzy. Gdyby zaakceptowano “Zaczarowany flet”, sprawujący władzę nie wysłaliby Johanna Emanuela Schikanedera, autora libretto do tej opery, do domu wariatów, gdzie zmarł w 1812 roku.

 

W Austrii masoneria została zakazana w połowie lat 1790. Społeczeństwu udało się podtrzymać zakaz tego ruchu wywrotowego do 1918 roku, kiedy władzę przejęli austriaccy masoni z pomocą fałszywej socjalistycznej doktryny. Masoni nadal oczerniają i deprecjonują Mozarta (np. film Milosa Formana “Amadeusz”).

 

2. 4 – Iluminaccy infiltratorzy


Iluminaci swobodnie poruszali się w różnych ówczesnych tajnych stowarzyszeniach, chcąc wykorzystać liberalną ideologię jako przynętę na tych, którzy nie znali ich prawdziwego celu. “Wszyscy iluminaci są masonami, ale nie wszyscy masoni są iluminatami” – oświadczyli profesorowie Cosandey i Renner z Monachium w zeznaniach składanych w kwietniu 1785 roku.

 

Tylko mniejszości pozwala się dojść do tajemnic najwyższych stopni. Tylko ci nieliczni znali cele zakonu. Cosandey i Renner, jak również kilku innych świadków, twierdzili, że “były ciągłe rozmowy o celu” bez żadnego wyjaśnienia jaki on był. Ci z niższych stopni (“pożyteczni idioci”) mieli tylko być posłuszni, a nie rozumieć powody.

 

Plan Weishaupta przejęcia władzy był genialnie prosty. Kreatorzy opinii publicznej (księża, pisarze, funkcjonariusze publiczni) mieli stać się posłusznymi narzędziami, przez co, według słów Weishaupta, będą mogli “otoczyć książęta”. Jako “doradcy” mieli wpływać na decyzje polityczne na korzyść iluminackich celów. Kiedy nowi bracia wstępowali do zakonu, przysięgali: “Nigdy nie wykorzystam swojej pozycji lub urzędu przeciwko innemu bratu”.

 

Ta skorumpowana lojalność grupowa nie odnosiła się do poszczególnych braci jako jednostek, ale byli jedynie narzędziami niewidzialnej siły zakonu. Łatwo można było sprzeciwić się jednemu bratu, jeśli “projektant” (tzn. sam Weishaupt) tak zadekretował.

 

Dlatego bracia niższych szczebli mieli co miesiąc dostarczać informacji (na drukowanych formularzach) o własnej działalności, jak również innych braci (tzw. Quibus licet).

 

Przywódcy zakonu zbierali informacje z tych “konfesji”, które później mogli wykorzystać przeciwko każdemu krnąbrnemu bratu. Weishaupt zachęcał także do kradzieży lub kopiowania tajnych dokumentów rządowych. Zakon musiał mieć te dokumenty do swojej działalności rewolucyjnej, ale również chciał, żeby bracia pozbyli się wszelkiej lojalności wobec ustanowionego ładu, poprzez ciągłe zmuszanie ich do dokonywania zdrady. Religia, nacjonalizm, patriotyzm, lojalność wobec rządzących, więzi rodzinne – wszystkie te uczucia miały być zastąpione silną lojalnością dla sprawy iluminatów. Zbieg, Joseph Utzschneider, profesor Akademii Wojskowej w Monachium, ujawnił, że ciągłe kazania przeciwko ojczyźnie wywołały w nim taką odrazę, że opuścił zakon.

 

Ponadnarodowa socjalistyczna potęga iluminatów aspirowała do tego co napisano w koncepcji Novus Ordo Seclorum (Nowy Porządek Świata). Oto niektóre z głównych punktów tego programu:


1.   Zniszczenie religii, łącznie ze wszystkimi wspólnotami i doktrynami, których nie można zdobyć jako narzędzia dla iluminizmu

 

2.     Zniszczenie wszelkich uczuć narodowościowych i – w dłuższej perspektywie – zniesienie wszystkich narodów i wprowadzenie państwa- świata iluminatów

 

3.    Stopniowe przenoszenie w ręce iluminatów wszelkiego majątku prywatnego i państwowego.

 

Metodami do realizacji tego były nowe przepisy podatkowe, które mieli wprowadzać iluminaccy funkcjonariusze. Oryginalne plany Weishaupta obejmowały także progresywny podatek dochodowy (żaden nowy wymysł!), a nawet bardziej grabieżczy podatek spadkowy.

 

Również Karol Marks w “Manifeście komunistycznym” wypowiedział się za progresywnym podatkiem dochodowym. Jego zamiarem miało być osłabienie społeczeństwa.

 

4.       Wszechogarniające szpiegostwo i system demaskowania z prototypem “przymilnych braci”. Symbolem tego było wszystko widzące oko, oko w piramidzie, iluminacki symbol władzy.

 

I w końcu:

 

5.   Globalna zasada moralna, całkowita standaryzacja najgłębszej woli, życzeń i aspiracji wszystkich ludzi pod “jedną wolą”; wolą iluminatów.

 

Iluminaci chcieli tylko znieść każdą formę ustanowionego rządu, patriotyzm, religię i rodzinę, by ostatecznie zorganizować rząd światowy. Dumni ludzie nigdy nie działaliby na rzecz tak nienawistnego programu, dlatego “normalnych” iluminatów szpikowano pięknymi słowami jak miłość, miłosierdzie itp., które obecnie nazywamy “ideologią”. Im wyższy był szczebel, tym bardziej prymitywni byli członkowie. Im bardziej prymitywne jednostki, tym niższymi zachwycali się ideałami.

 

Dlatego iluminaci wykorzystywali wszelkiego rodzaju ideologie (nihilizm, liberalizm, faszyzm), czy kreowali je sami (marksizm, komunizm, socjalizm), podczas gdy sami byli całkowicie niezależni od żadnej ideologii.

 

W 1933 roku “The Greater Soviet Encyclopaedia” [Wielka Encyklopedia Sowiecka] opublikowała informacje o Adamie Weishaupcie i iluminatach, ale od tego czasu wpisy były rażąco błahe.

 

W pałacu Mayera Amschela Rotszylda w Wilhelmsbad, 16 lipca 1782 roku, odbyła się konferencja, na której masoni i iluminaci sfabrykowali pełny sojusz. Tym sposobem główne tajne stowarzyszenia rozpoczęły


bliższą współpracę w iluminatami. W wyniku tego Weishaupt zdobył nie mniej niż 3 miliony gotowych do pracy narzędzi. Z czasem iluminaci mieli przynieść śmierć i cierpienia setkom milionów ludzi.

 

Na tej masońskiej konferencji w Wilhelmsbad podjęto decyzję dokonania mordu na francuskim Ludwiku XVI i szwedzkim Gustawie III. (Charles de Hericault, “La Revolution”, s. 104) Inicjatywa tej konferencji pochodziła od Żydów. (A Cowan, “The X Rays in Freemasonry” [Prześwietlanie przez masonerię], Londyn, 1901, s. 122)

 

Na tej konferencji podjęto także decyzję zamordowania cesarza Austrii, Leopolda. Został otruty 1 marca 1792 roku przez żydowskiego masona, Martinowitza. Gustawa szwedzkiego zamordowano w tym samym miesiącu.

 

W 1778 roku masoni zebrali się w Lyonie w celu przedyskutowania rewolucji. Kolejne kongresy odbyły się w Paryżu w latach 1785 i 1787, oraz w 1786 we Frankfurcie nad Menem (gdzie Rotszyld miał bank). Iluminaci chcieli zdobyć kontrolę nad prasą i rozpoczęli umieszczać za kulisami infiltratorów jako “ekspertów”. Zakon chciał również mieć wpływy nad szkołami.

 

W roku 1800, iluminaci byli aktywni w Szwecji, Austrii, Rosji i wielu innych krajach. Trzy lata wcześniej prof. John Robinson w książce “Proofs of a Conspiracy” [Dowody spisku] (Londyn, 1797) opublikował dokumenty ujawniające spisek iluminatów.

 

Angielski poeta Percy Bysshe Shelley został początkowo także ogłupiony przez iluminacką propagandę, pomimo wyraźnego oświadczenia Weishaupta, że celem iluminatów było niestrudzone działanie do czasu, kiedy “bez przemocy znikną z Ziemi przywódcy i narody, ludzkość stanie się jedną wielką rodziną, a świat miejscem myślących ludzi”. Ale później w ręce Shelleya wpadła sensacyjna książka Abbe Barruelsa “Memoirs, Illustrating of History of Jacobinism” [Dzienniki, przedstawienie historii jakobinizmu] (1798). Książka ujawniła, przy pomocy pewnych bawarskich dokumentów, iluminacki spisek żydowski.

 

Shelley potraktował te oskarżenia poważnie i polecił książkę przyjaciołom. Iluminatów uważał za wcielenie zła, a nawet zaproponował pisarzowi o otwartych poglądach, Leigh Huntowi, żeby założyć stowarzyszenie, którego członkowie, rozsądne osoby, sprzeciwią się “wrogom wolnego społeczeństwa”. Później Shelley dalej obserwował zakulisowe machinacje iluminatów.

 

Amerykanie Thomas Jefferson i Alexander Hamilton poznali doktrynę Weishaupta w latach 1790. Obaj otworzyli loże masońskie w USA dla europejskich iluminatów, mimo że podnosiły się liczne głosy ostrzegawcze.


Wśród tych protestujących był John Quincy Adams, później wybrany na prezydenta (1825). Napisał list do płk Williama L Stone’a, w którym ujawnił w jaki sposób Jefferson wykorzystywał Zakon Masoński do osłabiania społeczeństwa.

 

Iluminaci zemścili się na Adamsie uniemożliwiając mu ponowną re- elekcję. Adamsa poddano złośliwej kampanii oszczerstw w krajowej  prasie, która już znalazła się pod ich kontrolą. Adams próbował także opublikować odkrywczą książkę, ale skradziono mu rękopis.

 

Kpt William Morgan, który osiągnął najwyższy stopień masoński i zajmował czołową pozycję w zakonie, doszukał się przerażających tajemnic iluminatów w swojej Loży Batavia No. 433 w Batawii, Nowy Jork. Poznał cele iluminatów i podróżował po Stanach Zjednoczonych w celu ostrzeżenia lóż masońskich. W 1826 roku wyjaśnił, że jego obowiązkiem było ostrzec opinię publiczną o tajnych planach iluminatów.

 

Morgan chciał ujawnić mroczną działalność elity masońskiej w książce. Podpisał kontrakt z wydawcą, płk Davidem C Millerem. Książkę “Freemasonry Exposed” [Masoneria zdemaskowana] opublikowano w 1826 roku. To doprowadziło członków lóż do skraju załamania nerwowego. W tym czasie w Ameryce było 50.000 masonów.

 

Po ukazaniu się książki, loże opuściło 45.000 masonów. Prawie 2.000 lóż zamknięto. Wiele pozostałych zaprzestało działalności. Tylko w stanie Nowy Jork było 30.000 masonów. Po opublikowaniu książki Morgana, ich liczba zmniejszyła się do 300. (William J. Whalen, “Christianity and American Freemasonry” [Chrześcijaństwo i amerykańska masoneria], 1987, s. 9).

 

Angielski iluminat, Rchard Howard, został wysłany do Ameryki by zamordować Morgana. Razem z czterema innymi porwali go i utopili w jeziorze, z zamiarem zmuszenia innych masonów do uległości.

 

(Michael di Gargano, “Irish and English Freemasons and their Foreign Brothers” [Irlandzcy i angielscy masoni i ich zagraniczni bracia], Londyn, 1878, s. 73.)

 

Amerykański historyk Emanuel M. Josephson w książce “Roosevelt’s Communist Manifesto” [Manifest komunistyczny Roosevelta] (Nowy Jork, 1955, s. 24) ujawnił, że iluminacka Loża Columbia została założona w Nowym Jorku w 1785 roku. Jej pierwszym liderem był gubernator DeWitt Clinton, a po nim Clinton Roosevelt. W 1786 roku założono iluminacką lożę w Wirginii, a jej liderem został Thomas Jefferson. Kiedy Weishaupta zdemaskowano w Bawarii, Jefferson bronił go jako “entuzjastycznego filantropa”. W krótkim czasie iluminaci otworzyli w Ameryce 15 lóż.


Thomas Jefferson robił wszystko co mógł by w końcu 15 września 1789 roku Kongres zaakceptował iluminacką piramidę jako państwową (wielką) pieczęć.

 

W tym samym 1789 roku, mąż stanu i naukowiec Benjamin Franklin (1706-1790), sam mason, zażądał by Stany Zjednoczone broniły się przed żydowską imigracją i wpływami przy pomocy konstytucji, gdyż Żydzi stali się państwem w państwie. Żądanie to odrzucono, i zamiast tego Gwiazda Dawida stała się symbolem amerykańskiego wojska i policji.

 

George Washington, mason od 1752 roku kiedy miał 20 lat, także usiłował sprzeciwić się działaniom iluminatów w Ameryce, kiedy nabrał przekonania w 1776 roku, że stanowili zagrożenie dla państwa. Z tego względu Weishaupt wymyślił plan zamordowania Washingtona, gdyby stał się zbyt kłopotliwy. (Neal Wilgus, “The llluminoids”, Nowy Jork, 1978, s. 33.)

 

David Pappen, prezydent Uniwersytetu Harvard, 19 lipca 1798 roku, również wydał ostrzeżenie przeciwko iluminatom, i jakoś później Timothy Dwight, prezydent Uniwersytetu Yale, poszedł w jego ślady. To doprowadziło do tego, że Henry Dana Ward, Thurlow Weed i William H. Seward w roku 1829 założyli w USA partię antymasońską. Partia ta wzięła udział w wyborach prezydenckich w 1832, ale w 1840 roku już ją wymanewrowano. . .

 

Weishaupt, tak jak Niccolo Machiavelli (1469-1527) w Republice Florencji, uważał, że władza powinna być wyłącznie w rękach pewnych wybranych osób – wszyscy inni są niepewnym nikim. W wydanej pośmiertnie książce “Prince” [Książę] (1532), Machiavelli opowiadał się za wprowadzeniem nieograniczonej dyktatury.

 

2. 5 - – Totalitaryzm jezuitów prototypem

 

Niektóre źródła, przede wszystkim chrześcijańskie, twierdzą, że ideologicznym prototypem dla Weishaupta była “Republika” Platona. To twierdzenie jest mylące. Weishaupt (pomimo nienawiści jaką do nich odczuwał), podziwiał jezuicką taktykę, dyscyplinę i umiejętności organizacyjne, wykorzystywanie przez nich talentów, i oddanie ich sprawie. Ponieważ kształcił się u jezuitów, znał ich doświadczenia w tworzeniu totalitarnych stowarzyszeń, i jego prototyp przewyższył wszelką władzę totalitarną i teokratyczną , nałożoną przez jezuitów, pomimo hiszpańskiej władzy centralnej, w Paragwaju w 1609 roku. To państwo niewolników oficjalnie istniało przez 159 lat, do roku 1768, kiedy Weishaupt był 20-letnim studentem. To poddaństwo jezuici nazywali ‘encomienda‘, czyli misja lub protekcja.


Znalezione przeze mnie fakty w rozprawie Carla Mornera “An Account of the History of Paraguay and the Pertaining Jesuit Missions from the Discovery of the Country to 1813″ [Historia Paragwaju i misji jezuickich od odkrycia kraju do 1813 roku] (Uppsala, 1858, s. 92-102) wymagają rozważenia. Według Mornera, każda misja miała radę municypalną, która spełniała nakazy jezuitów. Jezuici stosowali pewien rodzaj komunistycznej metody, wykorzystującej spryt i przemoc. Indianie Guarani obu płci i bez względu na wiek byli zmuszani do pracy dla misji. Indianie nie posiadali nic. Wszystkie produkty gromadzono we wspólnych magazynach. Wydawano z nich wszelkiego rodzaju żywność i odzież potrzebną Indianom, jak również wspólnocie.

 

Jezuici nadzorowali pracę w sposób niemal fabryczny. Wprowadzili obowiązek pracy. Żywność i inne potrzeby dla Indian zależały od wyników produkcji. Struktura władzy była scentralizowana i prace wykonywano w grupach. Wspólnota nawet zapewniała rozrywkę. Kiedy wymierzono karę, Indianie musieli całować rękę jej wykonawcy, dziękować mu i wyrażać skruchę.

 

Przywództwo wspólnoty składało się z księży jezuickich z Włoch, Anglii i Niemiec. Ogradzali teren w sposób przypominający getto w Europie, czy Europę wschodnią za żelazną kurtyną. To wszystko wzmacniało ideę, że jezuici dążyli do utworzenia niezależnego państwa.

 

“Dzikich” Indian z pobliskich terenów zwabiano do zamkniętych wspólnot dobrym jedzeniem, dobrocią, zabawami i muzyką. Nie mówiono nic o przyszłym przymusie i poddaństwie. Następnie pułapkę wokół nich zamykano. Jezuici rozdzielali “dzikusów” pomiędzy poszczególne misje na rzece Parana. Wielu uciekało do domów, by potem ponownie dostać się w niewolę.

 

Z Indian robiono bezradne i uzależnione stworzenia. Ich szanse rozwoju duchowego hamowano. Specjalni księża jezuiccy (jak politruki) indoktrynowali Indian, żeby nie wyrażali swojego niezadowolenia. Chrześcijaństwo, pierwotnie religię dla niewolników, sprytnie wykorzystywano.

 

Jednocześnie usiłowali przyzwyczaić Indian do postawy militarystycznej i w ten sposób stawali się narzędziami swoich panów bez samodzielnej myśli i woli. Paragwaj był przykładem standaryzacji, “prawa współ- determinacji”, fabrycznego sposobu myślenia, komunistycznych metod, żelaznej kurtyny (teren zamieniony w getto), politruków, służebności, przemocy, propagandy i militaryzmu. Ciekawe jest to, że na liderów paragwajskich misji wybierano głównie jezuitów ze środkowej Europy (pochodzenia żydowskiego).


Informacja o prawdziwych warunkach w końcu wydostała się na zewnątrz, pomimo hipokryzji i dwulicowości. W 1759 roku jezuitom nakazano uwolnić Indian i zlikwidować system izolacji. Oczywiście jezuici twierdzili, że wszystkie te zarzuty przeciwko nim były fałszywe, ale przyznali, że coś powinno się zrobić, i zaproponowali Indianom pomoc, by stopniowo stawali się od nowa niezależni. Nie mieli zamiaru dotrzymywać tej obietnicy.

 

W międzyczasie w Europie wrogość wobec Zakonu Jezuitów wzrastała, i król Hiszpanii Carlos III w roku 1767 wypędził jezuitów ze wszystkich prowincji. W Paragwaju jezuici podzielili los swoich braci. Rok później (1768) oficjalnie opuścili misje bez żadnego oporu – misje, którymi, poprzez ich komunistyczny styl życia, tłumili rozwój duchowy Indian.

 

W ten sposób jezuici nabrali doświadczenia w indoktrynacji wyjątkowo miłujących wolność ludów indiańskich, i przekształceniu ich w posłusznych niewolników w swojej “komunie”.

 

Na przestrzeni tylko 8 lat, w 1776 roku, jezuicki dezerter, Adam Weishaupt, założył Zakon Iluminatów. Faktycznie jezuici utrzymywali swoje getta aż do XIX wieku. Niewolnictwo zniesiono w roku 1843.

 

ROZDZIAŁ II

 

2. 6 – Pierwszy iluminacki zamach stanu

 

Jako członek masońskiego zakonu Wielkiego Wschodu, Adam Weishaupt także pracował intensywnie nad przygotowaniem tzw. rewolucji. (Nesta Webster, “The French Revolution” [Rewolucja francuska], Londyn, 1919,

s. 20-21) Jednocześnie iluminaci zdobyli solidną pozycję we Francji. Portugalski Żyd, Martinez Paschalis, do 1787 roku w całym kraju tworzył grupy iluminackie. Hrabia Honore Gabriel Riqueti de Mirabeau (pseudonim Leonidas) stał sie najważniejszym iluminackim liderem.

 

Inny ważny iluminat, pisarz i wydawca Johann Joachim Christoph Bode (1730-1793), pseudonim Amelius, w tym samym roku podróżował do Francji żeby zorganizować rewolucję francuską, i pokazać zielone światło dla powstania 2 lata później, jak pisze Johannes Rogalla von Bieberstein w książce “Die These von der Verschworung 1776-1945″ [Teza o spisku 1776-1945] (Frankfurt n/Menem, 1978).

 

Iluminat Bode odnosił sukcesy w nawiązywaniu kontaktów z innymi masonami, także w Szwecji. Publikował pierwsze czasopismo masońskie. Uczestniczył w konwencji masońskiej w Wilhelmsbad w 1782 roku.

 

Weishaupt już wcześniej wysłał do Francji Żyda Giuseppe Balsamo (ur. 8.06.1743 w Palermo), który przedstawiał się pod fałszywym tytułem


hrabiego Alessandro Cagliostro, żeby iluminaci skontrolowali francuskie zakony masońskie. Cagliostro-Balsamo został zwerbowany we Frankfurcie n/Menem w 1781 roku. (“The Trail of the Serpent” [Ślad węża], Hawthorne, Kalifornia, 1936, s. 163). Rok wcześniej ogłosił się liderem egipskiej masonerii. Cagliostro uczestniczył także w ważnym kongresie masońskim w Paryżu w roku 1785.

 

W roku 1786 Caglistro został wypędzony z Francji w związku z “aferą naszyjnikową”. Uwięziono go w Rzymie w roku 1789, po próbie założenia loży masońskiej, i skazano na dożywotnie więzienie. Zmarł 26 sierpnia 1795 roku.

 

Weishaupt, najważniejszy sługus Rotszylda, został wysłany także do Paryża, z nieograniczonymi funduszami do skorumpowania odpowiednich ludzi, zorganizowania buntu i pozbycia się króla. Na masońskiej konwencji w lutym 1785 roku zorganizowano tajny komitet, który miał koordynować postęp rewolucji. W jego skład weszli: Saint-Martin, Etrilla, Franz Anton Mesmer, Cagliostro, Mirabeau, Charles Maurice de Talleyrand (faktycznie

T. Perigord), Bode, Dahlberg, Baron de Gleichen, Lavater i hrabia Louis de Hesse, oraz przedstawiciele Wielkiego Wschodu z Polski i Litwy. (“Ślad węża”, s.73). Weishaupt zawsze grał wiodącą rolę na spotkaniach iluminatów w Paryżu. DoParyża zaprosił tysiące morderców.

 

W Paryżu zaczęły pokazywać się liczne paszkwile o królowej Marii Antoninie (Svenska Dagbladet, 27.09.1987). Następnie pokazały się broszury w celu zachęcenia ludzi do buntu. Celem masonów była detronizacja króla. Umiejętnie wykorzystywano machinę propagandową. Maria Antonina stała się symbolem wszelkiego zła w królestwie.

 

Ci tzw. rewolucjoniści, którzy pracowali nad obaleniem ustanowionego porządku, byli często młodzi, i wielu z nich było Żydami lub masonami, jak pisze historyk dr Henrik Berggren (Dagens Syheter, “The Grammar of the Revolution” [Gramatyka rewolucji], 20.01.1987). Trzystu ludzi, którzy zdobyli władzę w czasie rewolucji francuskiej, wszyscy byli iluminatami. (Gerald B. Winrod, “Adam Weishaupt – ludzki diabeł”, s. 37) Marat i Robespierre oficjalnie należeli do organizacji “rewolucyjnej” – The Embittered [Rozgoryczeni]. W tym samym roku organizacja już zdecydowała gdzie zostaną uwięzieni “wrogowie ludu”.

 

Przywódcy rewolucji: Mirabeau, Garat, Robespierre, Marat, Danton, Desmoulins i wielu innych byli iluminatami, jak pisze Gerald B. Winrod, “Adam Weishaupt – ludzki diabeł” (s. 36).

 

Nesta Webster pisze, że Danton i Mirabeau oryginalnie byli członkami loży masońskiej Les Amis Reunis [Zjednoczeni przyjaciele], na której iluminaci także wywarli swoje piętno. Louis Leon Saint-Just, nazywany jednym z ojców totalitaryzmu, był również masonem.


Już w roku 1789 iluminaci przejęli kluby jakobinów. 152 z nich działały 10 sierpnia 1790 roku, jak mówi Encyclopaedia Britannica. Jakobini mieli scentralizowaną sieć w całej Francji.

 

Pierwszy klub przejęli bliscy współpracownicy Weishaupta – Bode i Baron de Busche. W roku 1791 fundusze jakobińskie wynosiły 30 milionów livres. Uczciwi badacze wykazali, że historia jakobinów jest faktycznie historią iluminatów. Należy pamiętać, że jednym z ich tytułów był “patriarcha jakobinów”. Jakobini nosili czerwone czapki, które nazywali “czapkami wolności”, lub czapkami jakobińskimi.

 

Zgodnie z głoszoną nadal propagandą, Ludwik XVI był bezlitosnym i głupim tyranem. Faktycznie był dobrym, o dobrych intencjach, religijnym i rodzinnym człowiekiem, a oprócz tego był wyjątkowo zdolny i oczytany, jak pisze w biografii króla francuskiego historyk Eric Le Nabour, “Le pouvoir et la fatalite” [Władza i przeznaczenie]. Często czytał encyklopedie. Ludwik był takim krótkowidzem, że miał trudności w rozpoznawaniu ludzi z odległości zaledwie kilku metrów. Był dobrym ślusarzem i miał wiedzę o mechanice, co zdumiewało ówczesnych ekspertów. Lubił stolarkę i pracę z drewnem. Króla nie interesował przepych dworskiego życia. Miał 16 lat kiedy poślubił 14-letnią Marię Antoninę. Nigdy nie podróżował za granicę.

 

Iluminatom udało się przedstawiać tak negatywny wizerunek Ludwika XVI i jego Francję jak tylko było możliwe w porewolucyjnym świecie. To nie ekstrawagancja i rozrzutność dworu spowodowały ogromny deficyt państwowy, a raczej wsparcie Francji dla amerykańskiej rewolucji. Koszty wojny z Anglią były astronomiczne. Ludwik XVI był pierwszym szefem państwa starego świata, który uznał nową republikę. Drugim był Gustaw III.

 

Ludwik XVI zreformował system sądowniczy, w roku 1788 zniósł  tortury, zhumanizował więzienia i zorganizował służbę zdrowia. Utorował drogę do upadku monarchii poprzez udzielanie stałych i drobnych koncesji masonom i iluminatom. Rewolucji nie zorganizowano w nędznym, lecz w kwitnącym kraju. W ciągu stulecia francuski eksport wzrósł dziesięciokrotnie. Przemysł i rolnictwo zrobiły wielki postęp. Świat podziwiał francuską sieć ponad 40.000 km wybrukowanych dróg. (Rene Sedillot, “Le cout de la Revolution francaise” [Cena rewolucji francuskiej] Paryż, 1986)

 

Zapowiedź nadchodzącej katastrofy pokazała się niemal dokładnie rok wcześniej, rankiem 13 lipca 1788 roku, kiedy przez cały kraj przetoczyła się straszliwa burza. W ciągu kilku minut, temperatura spadła o 13 stopni, słońce się ukryło i grad wielkości głowy dziecka walił w najbogatszy region rolniczy w kraju – to dotknęło 900 000 ha, drzewa wyrwane z korzeniami,


zniszczone winnice i zbiory. Ucierpiało ponad tysiąc wiosek. Zdmuchnęło dachy i zawaliły się wieże kościołów.

 

Wkrótce potem okazało się , że przesądni mieli rację – był to straszny znak nieszczęśliwej i

 

nagłej śmierci. Nie było dobrym znakiem to, że cena chleba zaczęła rosnąć z dnia na dzień, hordy żebraków wędrowały drogami, i ponad 100 000 biednych ludzi przybyło do Paryża.

 

Innym złym znakiem było to, że zima 1788-1789 we Francji była wyjątkowo ostra. Zamarzł port w Marsylii. Nie odbywał się żaden ruch między Dover i Calais. Zamarzły młyny i nie można było mielić mąki, więc brak chleba stał się katastrofalny.

 

To dlatego społeczeństwo można było zachęcić do buntu. Zamieszki trwały przez całą zimę. 1 marca 1789 roku, 19-letni porucznik Napoleon Bonaparte został wysłany do Dijon w celu stłumienia zamieszek, ale odmówił stanięcia po stronie króla. Przeszedł na stronę rewolucjonistów.

 

We francuskich wioskach mroczne siły iluminackie wywołały zamieszki. Wierzytelności wynikające z deficytu państwa pochłaniały połowę francuskiego budżetu. Wszystkie te pieniądze trafiły w ręce spekulanckich żydowskich kredytodawców. Wszystkie te czynniki zostały wykorzystane. Dla spiskowców zjednoczonych w klubach jakobińskich nadszedł czas strajku.

 

Jako swego rodzaju preludium, Mirabeau zwołał Zgromadzenie Ogólne  w dniu 5 maja 1789 roku, tuż po trzynastej rocznicy założenia iluminatów. Marks nazwał Mirabeau “lwem rewolucji”.

 

Jak mówi Nesta Webster, na początku rewolucji, we Francji było 282 lóż masońskich, z których 266 pod kontrolą iluminatów. (“World Revolution” [Rewolucja światowa], Londyn, 1921, s. 28). To te same grupy organizowały wszystkie zamieszki i kłopoty.

 

13 lipca 1789 roku, spiskowcy zgromadzili się w kościele Prix Saint- Antoine, gdzie ustanowili komitet rewolucyjny i przedyskutowali zorganizowanie rewolucyjnej milicji. Spotkaniu przewodniczył Dufour z Wielkiego Wschodu. Ci masoni zaplanowali nawet upadek Bastylii, o czym mówi zeznanie Gustave Bord. (W. Iwanow, “The Secrets of Freemasonry” [Tajemnice masonerii], Moskwa, 1992, s. 120.)

 

Następnego dnia, 14 lipca, ludzi podjudzono by szli w kierunku twierdzy Bastylii z siekierami w rękach. Przeciwnie do tego co mówią iluminackie mity, nie było żadnego zdobywania Bastylii. Po prostu skapitulowała w wyniku gróźb ze strony czterech iluminatów. W ten sposób przejęto


Bastylię. Faktycznie zdobycie Bastylii było bez znaczenia – władze już zdecydowały o zburzeniu jej żeby zorganizować tam teren mieszkalny.

 

W Bastylii nie znaleziono ani jednego więźnia politycznego. Było w niej zamkniętych tylko siedem osób. Cztery z nich były notorycznymi oszustami i fałszerzami. Młody hrabia Solages był uwięziony za zgodą ojca za poważne występki (kazirodztwo). Dwaj więźniowie Bastylii byli chorzy psychicznie; jeden był Irlandczykiem z metrową brodą, który twierdził, że jest Bogiem.

 

Rewolucjoniści nadal wprowadzali lud w błąd , pokazując mu prasę drukarską, która, jak twierdzili, była narzędziem tortur. Twierdzili także, że stary pancerz używali jako kaftan bezpieczeństwa dla krnąbrnych więźniów.

 

Faktycznie więźniowie mieli łatwe życie. Mieli własne meble i pozwalano im nosić normalną odzież. Na obiad mieli kilka dań. Lochy wykorzystywano do przechowywania wina. Strażnicy byli przyzwoici i pozwalano na częste wizyty przyjaciół i krewnych. Była biblioteka o wysokim standardzie. Przyjemne były codzienne spacery w małym ogrodzie Bastylii.

 

Pod przywództwem Camille Desmoulins masoni coraz bardziej intensywnie agitowali ludzi okrzykami “Precz z Bastylią!” W zgiełku zginęło 83 atakujących. Kolejnych 73 odniosło rany, z których 15 później zmarło. (Svenska Dagbladet, 25.06.1989). Wcześniej liberalny gubernator zaprosił nawet masońskiego posłańca na kolację!

 

Był torturowany i zabity przez tłum. Odcięto mu głowę i noszono triumfalnie na palu przez Paryż. Potem zamordowano trzech oficerów i powieszono dwóch inwalidów. “Rewolucjoniści” wymachiwali czerwonymi flagami.

 

Następnie po całym kraju porozsyłano masonów. Ich głównym zadaniem było wywoływanie paniki w większości prowincji jednocześnie. W czasie lata głodu zaczęli szerzyć kłamstwa w różnych miastach i wioskach o wędrujących bandach żebraków i bezrobotnych, nazywając ich bandytami i podpalaczami, którzy zabijają kobiety i dzieci. Kłamali także o zbliżającym się ataku Niemców i Anglików. W ciągu 36 godzin te plotki dotarły do ogromnych mas w całym kraju i 22 lipca wywołały wielką panikę.

 

Pojawiły się broszury jako oficjalne deklaracje. W nich było: “Z rozkazu Jego Królewskiej Mości pozwala się na palenie wszystkich zamków i wieszanie każdego kto się temu sprzeciwi, od 1 sierpnia do 1 listopada”.


Te kłamstwa przekonały lud. Chłopi złapali za broń. Atakowali i plądrowali rezydencje i zamki. Palili teriery i inne dokumenty, i tym sposobem spalili również własną historię.

 

Za pomysłem “dnia terroru” stał mason Adrien Du- pont, który chciał wykorzystać lud jak tylko możliwe do celów “rewolucyjnych”, jak pisze Nesta Webster (“Rewolucja światowa”, Londyn, 1921, s. 31-32). Żeby przyspieszyć przejęcie władzy, masoni sprawdzali wszelkie zamierzane reformy.

 

W październiku 1789 roku Zgromadzenie Narodowe zostało przeniesione do starej ujeżdżalni przy Rue de Rivoli. Radykałowie siedzieli po lewej stronie przewodniczącego, konserwatyści po prawej. W ten sposób iluminaci wykreowali lewicę i prawicę jako koncepcje ideologiczne światowej polityki. Odtąd wszystko co wiązało się z lewicą uważano za postępowe, gdyż to był prawdziwy iluminizm.

 

Mordy rozpoczęły się pod czerwonym sztandarem Rotszyldów i iluminackimi sloganami: “Wolność, Równość, Braterstwo!” i “Wolność albo Śmierć!” W Lyonie “wrogowie ludu” byli rozstrzeliwani z dział, w Nantes, po rzezi 500 dzieci, 144 krawcowych zatopiono w starych barkach na Loarze. Ich “zbrodnią” było to, że szyły koszule dla wojska. Dokonywano egzekucji bez procesów, pomimo ostentacyjnego wprowadzenia tzw. trybunałów rewolucyjnych we wrześniu 1789 roku. Jednym z sędziów przewodniczących w tych trybunałach był zboczeniec markiz Donatien Alphonse Francois de Sade, którego przyprowadzono prosto ze szpitala psychiatrycznego. De Sade odpowiadał za nadanie nazwy pojęciu “sadyzm”. Zmarł także w szpitalu psychiatrycznym.

 

Iluminacki zamach stanu we Francji nie przyniósł żadnej poprawy, w które skorumpowani historycy chcą byśmy wierzyli; zamiast tego wystąpiła orgia przemocy i intrygi.

 

W celu skuteczniejszego zabijania, w kwietniu 1792 roku “rewolucjoniści” zaczęli używać gilotyny. Pierwotny pomysł wyszedł od profesora anatomii Josepha-lgnace Guillotin. Maszynę skonstruował lekarz i mason Antoine Louis. Rekord należał do Henri Samsona, głównego kata

  21 ściętych głów w ciągu 38 minut.

 

Ale prawdziwe panowanie terroru rozpoczęło się 10 sierpnia 1792 roku, w dniu Jahwe, kiedy obalono monarchię i ustanowiono paryską komunę. W jej skład weszło 288 iluminatów pod przywództwem Chaumette, Dantona i Robespierre’a. Przywódcy jakobinów, a zwłaszcza “Rozwścieczonych” [Les Enrages] chcieli zniszczyć wszystkich, którzy przejawiali jakieś obawy względem “rewolucji”. Georges Jacques Danton, notoryczny zbir, został ministrem sprawiedliwości. Chciał uwięzić każdego podejrzanego. Uwięziono również wielu księży i krewnych emigrantów. W ten sposób


liderzy rewolucji zdobyli dostęp do ogromnych aktywów. Sam Danton stał się niesamowicie bogaty.

 

Wcześniej przyjmował duże łapówki od tych, którzy chcieli ratować życie. Na początku września 1792 roku, Danton zachęcał tłumy do dokonywania rzezi na “wrogach ludu”. W samym Paryżu, w dniach 2-4 września zamordowano 2.800 osób, jak pisze historyk Nesta Webster. Wśród ofiar tej krwawej rzezi znalazła się przyjaciółka królowej, księżna  de Lamballe, którą zaatakowano na ulicy i poćwiartowano.

 

Każdy arystokrata był automatycznie winny, ale ginął tylko ten, który zagrażał pozycji jakobinów. Jakobini zaczęli zamykać loże masońskie – już odegrały swoją rolę. W 1794 roku pozostało ich tylko dwanaście, najbardziej pożytecznych dla iluminatów. Kuzyn króla, książę Orleanu, który zaczął nazywać się Filipem Egalite (równość), został także zgilotynowany, pomimo zrzeczenia się przez niego tytułu, i w 1792 roku odszedł ze stanowiska wielkiego mistrza Wielkiego Wschodu, które zajmował przez 20 lat od założenia zakonu. Za dużo wiedział o przygotowaniach do rewolucji. Pracował z jakobinami w nadziei, że może pozwolą mu przejąć tron jako monarsze konstytucyjnemu.

 

Filip Egalite wyjaśnił dlaczego opuścił Wielki Wschód w następujący sposób: “. . . Już nie wiem kto należy do Wielkiego Wschodu. Dlatego uważam, że Republika nie powinna zezwalać na żadne tajne stowarzyszenia. Już nie chcę mieć nic wspólnego z Wielkim Wschodem i masońskimi spotkaniami”. Iluminaci nie mogli mu tego wybaczyć i zemścili się na nim, mimo, że jego głos był decydujący w procesie obalenia króla.

 

Nic nie mówiono o winnych chłopach i robotnikach, ale głównie to oni ponosili “rewolucyjne” kary. Marat chciał zgilotynować 100.000 ludzi, żeby wystraszyć wrogów “rewolucji”. W imieniu Republiki Saint-Just obiecał wyeliminować wszystkich oponentów. Teroryzm jakobinów (iluminatów) pochłonął 300.000 ofiar, jak pisze Nesta Webster (“Rewolucja światowa”, Londyn, 1921, s. 47). Historyk Rene Sedillot w książce “Cena rewolucji francuskiej”, oblicza, że z powodu terroryzmu i wojny domowej “rewolucja” spowodowała co najmniej 600.000 ofiar. Charlotte Corday zamordował potężny i żądny krwi mason Marat 13 lipca 1793 roku.

 

Mniej niż jeden z dziesięciu zgilotynowanych był arystokratą. To ujawniono na krótko przed 200 rocznicą rewolucji. Informacja ta opiera się na protokołach trybunałów rewolucyjnych, zawierających nazwiska wszystkich ofiar egzekucji. Dziewięć procent ściętych “wrogów ludu” stanowiła szlachta, 28 chłopi i 30 procent robotnicy. Pozostali to służba. (Dagens Nyheter, 1.07.1989) Inaczej mówiąc, zabici byli zwykłymi ludźmi. W samym Paryżu codziennie dokonywano egzekucji na 30 osobach. Jakobińscy kaci zwykle na ofiary preferowali osoby o blond włosach.


W 1903 roku Lenin ogłosił: “Rosyjski socjaldemokrata musi być jakobinem”.

 

Ale to był dopiero początek. Po “rewolucji” nadeszły wojny. Jakobini w swoich płomiennych mowach wyjaśniali w jaki sposób “dla narodu wojna może być błogosławieństwem. Najgorsze co mogło się nam wydarzyć to gdybyśmy nie mieli wojny”. 20 kwietnia 1792 roku Francja wypowiedziała wojnę Austrii. Potem Belgii i Holandii, i dokonano inwazji na Niemcy. Wszystkie te wojny pochłonęły 2 miliony ofiar. W wyniku tego szaleństwa do cierpienia zmuszono 27 milionów mieszkańców.

 

Z pomocą francuskich oddziałów “rewolucyjnych”, 18 marca 1793 roku proklamowano Republikę czy Komunę w Mainz, Niemcy.

 

Dla iluminackich spiskowców dzień 18 marca miał szczególne znaczenie. Tego samego dnia w 1314 roku żydowski wielki mistrz Rycerzy Templariuszy, Jacques de Molay, został spalony na stosie. Z tego powodu właśnie na ten dzień zaplanowano ważniejsze iluminackie akcje, rodzaj zemsty za tę egzekucję. Bunty miały wybuchnąć w kilku krajach Europy

18 marca 1848 roku. Na ten dzień zorganizowano zamach w Paryżu (1871), po którym iluminaci proklamowali Komunę Paryską. Dzięki wysiłkom pruskiej armii, po czterech miesiącach zlikwidowano norę wężową w Mainz – 23 lipca 1793 roku. Już w 1792 roku Goethe towarzyszył pruskiej armii w kampanii przeciwko “anarchicznym Francuzom”. (Dagens Nyheter, 4.02.1989.)

 

17 stycznia 1795 roku ustanowiono “siostrzane państwo” rewolucyjne w Holandii – Republikę Batavia, której stolicą został Amsterdam. W 1806 roku Napoleon nadzorował przekształcenie tego kraju w królestwo Holandii.

 

Żydowscy “rewolucjoniści” natychmiast dopilnowali, żeby Żydzi otrzymali pełne obywatelstwo, i przez to mogli działać na własną rękę. Już w roku 1789 Maximilien Marie Isidore Robespierre (1758-1794) opublikował dzieło zatytułowane “To Protect the Political Rights of the Jews” [W obronie praw politycznych Żydów]. Ochronę praw Żydów oczywiście uważano za priorytet. Przyjaciel Napoleona Bonaparte, Louis Joseph Marchand, napisał w 1895 roku, że Robespierre był faktycznie Żydem z Alzacji o nazwisku Ruban (“In Napoleon’s Shadow” [W cieniu Napoleona] San Francisco, 1998).

 

Sloganem który najlepiej podsumowywał cele jakobinów był: “Cała władza dla burżuazji!” (iluminaci). I władza z pewnością została we Francji scentralizowana, jak pisze Leo Gershoy w “The Era of the French Revolution 1789-1799″ [Era rewolucji francuskiej 1789-1799] (Nowy Jork, 1957, s. 41).


Wszystko co było nieistotne przedstawiano nagle jako istotne

 

Ale dzieło buddyjskie Dhammapada (1.1 -1.2) mówi o tym w następujący sposób:

 

Ci którzy uznają nierealne za realne a realne za nierealne

stają się ofiarami błędnych pojęć

 

i nigdy nie poznają istoty realności.

 

Uznając istotne za istotne a nieistotne za nieistotne,

stosując poprawne myślenie osiągają istotne.

Żydzi iluminaci dopilnowali żeby to co było dobre o Francji zostało zniszczone podczas “rewolucji”. To co było dobre znikało w takim samym tempie w jakim wzrastało zło. Sieci drogowej pozwolono na rozsypkę, handel morski prawie całkowicie zniknął, a produkcja przemysłowa zrównała się z poziomem przed-rewolucyjnym dopiero w roku 1809, jak pisze historyk Rene Sedillot (“Cena rewolucji francuskiej”). Wiele wiosek zrównano z ziemią, celowo zniszczono kościoły i zamki. Dziedzictwo kulturowe spustoszono, łącznie ze średniowiecznymi budynkami. Zniszczono największą romańską budowlę architektoniczną, X-wieczne opactwo w Cluny. Pozostała jedynie jedna wieża. Ci barbarzyńcy nawet zaczęli niszczenie Papieskiego Pałacu w Awinionie. Zburzono iglicę na Notre-Dame w Paryżu, gdyż uznano ją za obraźliwie wysoką.

 

W tym samym czasie “rewolucjoniści” rozpoczęli plądrowanie dzieł sztuki w zamkach. Żydowski pisarz Anatole France w książce “The Thirsty Gods” [Spragnieni bogowie] opisał w jaki sposób inspektorzy z trójkolorowymi wstążkami wokół kołnierzyków pojawiali się w domach bogatych żeby szukać bogactw.

 

Zachwyceni zagraniczni handlarze dziełami sztuki kupowali rzeźby i fragmenty fresków

 

Ładunek po ładunku skonfiskowanych zbiorów sztuki transportowano statkiem przez Kanał La Manche. “Rewolucja” była lukratywna dla iluminatów i spekulantów. To samo powtórzono podczas tzw. rewolucji rosyjskiej. Potężna dynastia finansowa Rotszyldów miała swoje początki w


“rewolucji” francuskiej. Rotszyldowie nadal sprawują zakulisową kontrolę obecnie, zwłaszcza w Unii Europejskiej.

 

Rząd zrobił taki deficyt, że przy nim długi sprzed rewolucji wydawały się skromne. Wynosił 800 ton w złocie, czyli 40% całkowitej produkcji złota na świecie w całym XVIII wieku.

 

Prawdziwymi przegranymi “rewolucji” były narzędzia iluminatów – zwykli ludzie. Chłopom odebrano prawo do posiadania ziemi. Kościelne organizacje charytatywne przestały istnieć i każda próba poprawy sytuacji kredytobiorców uważana była za spisek przeciwko państwu. Powiększały się szeregi wykolejeńców. W czasach Napoleona jeden z pięciu Paryżan utrzymywał się z żebractwa.

 

Mit utrzymuje, że zrobiono to żeby zrzucić jarzmo tyranii i chronić praw człowieka. W rzeczywistości iluminackie panowanie terroru zniosło całkowicie prawa człowieka. Zakazano robotnikom organizowania się i strajków w celu poprawy warunków życia. Ten zakaz wydano 14 czerwca 1791 roku. (Etienne Martin-Saint-Leon, “Les deux C.G.T., syndicalisme et communisme” [CGT, syndykalizm i komunizm], Paryż, 1923, s. 7)

 

Początkowo dano wolność teatrom, ale później zaczęto karać aktorów za niepożądane produkcje. Akademię Sztuki zamknięto, jak i każdego kto chciał nazywać się artystą. Każdy mógł zostać lekarzem i sporządzać mikstury, co miało negatywny wpływ na ogólny stan zdrowia we Francji – ale w końcu może taki był tego cel?

 

21   stycznia 1793 roku, żydowski główny oprawca i mason, Samson, i jego syn Henry, dokonali egzekucji na Ludwiku XVI. Samson powiedział: “Ludwiku, synu świętego, wstąp do nieba!” Egzekucję króla świętowano co roku, do zamachu Napoleona w Bruimare (listopad) 1799 roku. (Dagens Nyheter, 25.01.1989) Unieważniono nawet wyraz “roi” (król). Na Marii Antoninie egzekucji dokonano 16 października 1793 roku. (Dzień sądu Jahwe).

 

Młody węgierski filozof, uczeń Lukacsa, Ferenc Feher, mieszkający w Nowym Jorku, w 1989 roku stwierdził, że Ludwik XVI został osądzony z przyczyn politycznych, a nie ze względów sprawiedliwości. Dlatego stwierdził, że wprowadzono terroryzm, a nie demokrację. Feher uważał, że po rewolucji francuskiej stworzono tylko bezprawie. (Expressen, 21.08.1989) Dramaturg Eugene lonesco zauważył w 1990 roku, że ta rewolucja była wielkim błędem, który doprowadził do szerzenia się najstraszniejszej fałszywej doktryny w historii.

 

Iluminaci chcieli całkowitego upolitycznienia społeczeństwa. Było to zajęcie dla “przymilnych braci” pod nazwą “Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego” i jego szefa Chauvelina. Równocześnie społeczeństwo


osłabiano tajnymi lożami, które zaczynały przygotowywać dyktaturę i rewolucję światową, której celem było totalne zniszczenie porządku społecznego. Rewolucję światową projektowano by dokonała jej garstka iluminackich przywódców. (Svenska Dagbladet, 16.08.1989) Homoseksualistę Robespierre’a powszechnie uznawano za tyrana lub dyktatora.

 

Nowi władcy zażądali by ludzie zwracali się do siebie “obywatelu”.

 

Rok miał się rozpoczynać nowym dniem, zmieniono nazwy miesięcy i tydzień liczył 10 dni. Godzina składała się ze 100 minut. Wszystkie te idiotyzmy zniósł Napoleon w roku 1806.

 

Chłopi w prowincji Vendee mieli dosyć tej “rewolucyjnej” głupoty: ich króla zamordowano, zlikwidowano szkoły, ich najstarszych synów wcielano do wojska. 10 marca 1793 roku wybuchł bunt chłopski. Na początku odnosili sukcesy, ale kiedy jakobini zdali sobie sprawę z tego, że społeczeństwo zaczynało zagrażać ich pozycji, wprowadzili dyktaturę, która zaczęła funkcjonować 31 maja 1793 roku, i trwała do marca 1794 roku. Terroryzm w tym okresie był najgorszy. Faktycznie buszujący rabusie mordowali wszystkich na prowincji Vendee. Ataki przeżyło tylko

12.000 mieszkańców prowincji. Jeden z generałów doniósł do Paryża: “Vendee przestało istnieć”. Inny napisał, że jego banda wojowników dziennie mordowała 12.000 ludzi. W latach 1794-1795 wybuchł nowy bunt. W prowincji Vendee całkowita liczba ofiar wynosiła 600.000.

 

W walce o władzę, niektórzy “rewolucjoniści” nawet zabijali jeden drugiego. Niektórych liderów, a przede wszystkim tych, którzy chcieli ograniczyć terroryzm, likwidowano: Georges Danton, Camille Desmoulins i innych dantonistów wysłano pod gilotynę 5 i 6 kwietnia 1794 roku, jako “wrogów ludu”. Ten straszny koniec spotkał także Robespierre’a. 27 lipca 1794 roku, lider jakobinów został aresztowany razem z innymi komunardami (jego brat Augistin Saint-Just i George Gouthon) i zgilotynowany bez procesu. Zakończyło się panowanie terroru. 26 października 1795 roku liderzy rozwiązali Komunę Paryską

 

Słynny francuski historyk Urbain Gohier w książce “The Old France” [Stara Francja] (1922) ujawnił w jaki sposób pewne dwugodzinne przemówienie Robespierre’a wygłoszone na konwencji 26 lipca 1794 roku, zaznaczyło jego koniec. Potępił wszystkich chętnych obcych agentów, którzy zbyt intensywnie próbowali kierować rozwojem handlu we Francji i zażądał, by unieszkodliwić tych agentów. Następnego dnia został aresztowany razem z bratem Saint-Just i Georgesem Gouthon. Na wszystkich dokonano egzekucji 28 lipca. To przemówienie zostało pominięte w oficjalnej wersji wydarzeń. Oficjalnie “rewolucjoniści” oceniali swoją żądzę władzy jako “moralną”, ale ludzi zmuszano żeby byli “czyści” i zmieniali swoje poglądy.


Te doświadczenia wykorzystano później w Rosji, gdzie iluminaci, którzy nazywali się bolszewikami, złożyli hołd ludziom odpowiedzialnym za ten rewolucyjny terroryzm: wzniesiono pomnik Robespierre’a (Ruban), którego rodzina przybyła do Francji z Irlandii, a ogromnemu okrętowi (a także kilku fabrykom) nadano nazwę Marat (faktycznie Mosessohn).

 

Co o tej francuskiej “rewolucji” powiedzieli żydowscy ideolodzy? Archives Israelites przyznała dwuznacznie 6 czerwca 1889 roku: “Rewolucja francuska miała bardzo wyraźny hebrajski charakter”.

 

Cel nowej polityki, zaplanowanej dla dobra (iluminatów), był niewątpliwie totalitarny (Svenska Dagbladet, 14.03.1989). Później powstało pytanie: czy ten spisek obalenia kościoła i państwa rozpoczął się gdzieś w Niemczech (Svenska Dagbladet, 16.08.1989). Inne kraje teraz chcą się bronić przed iluminizmem. Turcy odrzucili sugestie Rosji by podjąć wspólne działania przeciwko Francji.

 

Gustaw III był także gotowy wysłać 16.000 szwedzkich żołnierzy by pomóc utworzyć sojusz europejski w celu stłumienia rewolucji francuskiej. Zakazał Marsyliankę w Szwecji. Dlatego zrealizowano wcześniej podjętą decyzję zamordowania króla. 16 marca 1792 roku Gustaw III został śmiertelnie ranny przez masona Jakoba Johana Anckarstroma na balu maskowym.

 

Król został ostrzeżony o możliwym zamachu, ale nie potraktował tych ostrzeżeń poważnie. W komnacie loży Wielkiego Wschodu w Paryżu stoi popiersie Anckarstroma. W 1818 roku masoni zainstalowali jednego ze swoich agentów z Francji na tronie szwedzkim – Jeana Baptiste Bernadotte.

 

2.  7 – Droga iluminatów do władzy nad światem

 

Pomimo chwilowych trudności (przez zdradę Napoleona) iluminaci wciąż byli na drodze do zdobycia władzy nad światem. Królowa Maria Antonina ostrzegła swojego brata cesarza Leopolda II o tym w liście: “Bądź bardzo ostrożny wobec lóż masońskich, może już powiedziano ci o nich. Bestie tutaj liczą na realizację swoich celów we wszystkich krajach. O Boże! Chroń moją ojczyznę, a ty chroń siebie przed takim losem!”

 

Liderzy międzynarodowych iluminatów zorganizowali konferencję w Nowym Jorku w roku 1850. Poczynili przygotowania do rozpoczęcia Międzynarodówki. Założono amerykański komitet. Jego przywódcami zostali Clinton Roosevelt, Horace Greeley i Charles Dana. Utworzono inną grupę do koordynacji działań terrorystycznych. Na jej dowódcę wybrano włoskiego Żyda Giuseppe Mazzini (ur. 1805 w Genui). Od roku 1837 był masonem najwyższego (33) stopnia. Przejął przywództwo bawarskich iluminatów. Po śmierci Mazziniego w 1872 roku stanowisko przejął Żyd


Adriano Lemmi, rewolucyjny spiskowiec i wielki mistrz Wielkiego Wschodu we Włoszech. Pierwszym entuzjastą iluminizmu we Włoszech był hrabia Filippo Struzzi, założyciel wielu lóż we Włoszech i ich przywódca. (Charles William Heckethorn, “Secret Societies” [Tajne stowarzyszenia], Moskwa, 1993, s. 206)

 

Iluminatem był także Giuseppe Garibaldi. Członkowie ruchu Garibaldiego nosili czerwone koszule. Po wspomnianej konferencji we Włoszech, Francji, Hiszpanii, Austrii i Rosji rozpoczęły się straszne okrucieństwa. Mazzini zaaranżował mord hrabiego Parma w 1854 roku, jak również sędziów, którzy skazali morderców. Okrutni anarchiści szaleli aż do początku I wojny światowej.

 

Życie straciły dziesiątki tysięcy ludzi. Świat miał zostać podzielony na różne bloki, które miały być ustawione wobec siebie w opozycji. Ta operacja kontrolowana była z Londynu. 29 lipca 1900 roku król Umberto I został zamordowany przez masona Gaetano Bresci w Monza, pomimo, że był on numerem pierwszym w loży Savoia llluminata. Morderca Bresci należał do amerykańskiej loży w Paterson, New Jersey.

 

W 1861 roku Abraham Lincoln został wybrany na prezydenta USA. Ale dla iluminatów stanowił przeszkodę. Najpierw rozpoczęła się wojna domowa (konfederacja założona przez iluminatów francuskich). Iluminaci ciężko pracowali nad tym, żeby Stany Zjednoczone korzystały z tego samego systemu bankowego jak kraje europejskie, gdzie prywatne banki zajmowały się emisją pieniądza, żeby zmusić rządy do zaciągania długów na wysokie stopy procentowe.

 

Lincoln sprzeciwił się temu i odmówił przekazania kontroli bankowi Rotszyldów nad amerykańską gospodarką. Dlatego żydowski iluminat John Wilke Booth zamordował go 15 kwietnia 1865 roku w Waszyngtonie, tylko kilka dni po zakończeniu wojny. Pozbyto się także mordercy Lincolna. Za nim czaił się agent Rotszylda, Judah P Benjamin. (William Guy Carr, “The Red Fog Over America” [Czerwona mgła nad Ameryką], 1968, s. 194)

 

Generał konfederatów Albert Pike (ur. 19.12.1809 w Boston) został, jako mason, pod koniec lat 1850, członkiem grupy amerykańskich iluminatów. Rewolucyjna działalność Mazziniego (anarchiczna przemoc) przyniosła dyshonor Wielkiemu Wschodowi. Dlatego Mazzini zaproponował założenie nowej, wyjątkowo tajnej organizacji, Palladium. Nigdy nie wspominano o niej podczas zebrań lóż i w wewnętrznych sanktuariach innych rytów. Bo tajemnicę nowej instytucji można było ujawniać tylko z największą ostrożnością kilku wybranym należącym do zwykłych wysokich stopni, jak mówi historyk Domenico Margiotta w książce “Adriano Lemmi” (Grenoble, 1894, s. 97).


22  stycznia 1870 roku Giuseppe Mazzini wysłał list do Alberta Pike’a, w którym napisał między innymi: “Poprzez ten najwyższy ryt będziemy rządzić całą masonerią; stanie się on międzynarodowym centrum, które uczyni nas jeszcze większą potęgą, ponieważ jego przywództwo jest nieznane”.

 

Ten sam Albert Pike założył wyjątkowo tajną organizacją, którą nazwano Nowy i Reformowany Ryt Palladiański. Organizacja początkowo miała trzy ważne ośrodki: Charleston w USA, Rzym we Włoszech i Berlin w Niemczech. Dzięki pracy Mazziniego, organizacja założyła razem 23 podlegające jej rady w dziwnych miejscach na całym świecie.

 

Palladianizm faktycznie stał się kultem satanistycznym. Ten kult czy religia czciła Lucyfera jako boga. Dowodzi tego ich przysięga: “Religia masońska powinna być, przez nas wszystkich wtajemniczonych wysokich stopni, utrzymana w czystości doktryny Lucyfera”.

 

Gen. Pike był wyjątkowo złym człowiekiem. Podczas amerykańskiej wojny domowej, kiedy służył pod sztandarem konfederatów, jego armia składająca się z band indiańskich z różnych plemion, dokonywała tak okropnych rzezi, że W Brytania zagroziła wejściem do wojny “z powodów humanitarnych”.

 

W konsekwencji konfederacki prezydent Jefferson Davis (1809-1889) zmuszony został do interwencji przeciwko własnemu generałowi i rozwiązania jego oddziałów.

 

Po wojnie domowej Pike został postawiony przed sądem i skazany na więzienie za dokonane zbrodnie. Masoni natychmiast zwrócili się do prezydenta Andrew Johnsona, który był masonem. (Loża Greenville No. 19). 22 kwietnia 1866 roku, prezydent Johnson ułaskawił go. Następnego dnia Pike odwiedził Biały Dom. Johnson był masońskim podwładnym Pike’a. O tym wydarzeniu nie poinformowano prasy od razu, ale dopiero po dziewięciu miesiącach. (William T. Still, “New World Order: The Ancient Plan of

 

Secret Societies” [Nowy Porządek Świata: Starożytny plan tajnych stowarzszeń], Lafayette, Louisiana, 1990, s. 123)

 

Albert Pike był jednym z założycieli notorycznej organizacji rasistowskiej Ku Klux Klan. Był pierwszym Wielkim Smokiem Klanu i napisał hymn i zasady tej organizacji. Masoni zbudowali mu pomnik stojący przy Placu Judiciary w centrum Waszyngtonu DC. Plakietka na pomniku przedstawia go jako “żołnierza” i “poetę”.

 

Był zakochany w idei światowej dominacji. Z czasem stał się iluminatem najwyższego (33) stopnia, i w swojej rezydencji w Little Rock opracowywał


plany   zdobycia   kontroli   nad   światem   przy           pomocy     trzech     wojen światowych i kilku rewolucji.

 

Przywódca amerykańskich iluminatów, Albert Pike, opracował długoterminowe plany światowej dominacji. W liście do Mazziniego z 15.08.1871 roku, szczegółowo opisuje długoterminowy plan przejęcia władzy nad całym światem.

 

Można oczekiwać, że iluminaci są ostrożniejsi ze swoimi dokumentami, żeby ich planów nie upubliczniono – ale każdy kto zna ich historię, wie że ludzkość nigdy nie przyjmie ostrzeżenia w czasie. Prof. Carroll Quigley  (też iluminat) to rozumie. Opinia publiczna, większość polityków i badacze społeczni są w każdym razie niezdolni do zaakceptowania faktów, które są sprzeczne z ich wierzeniami, że oni rozumieją i kontrolują wszystko co wydarza się w społeczeństwie. Obaj – Lenin i Stalin otwarcie pokazywali swoje cele na długo przed dojściem do władzy. Czy narody zwróciły uwagę na ostrzeżenie? Nie, wolały spać dalej. Obecnie nie jest inaczej. Iluminaci to wiedzą.

 

Plan Pike’a był genialnie prosty. Antagonizm pomiędzy różnymi ideologiami miał być wzmacniany i zmuszony do eksplozji w trzech wojnach światowych i trzech rewolucjach. Pierwsza wojna światowa miała zniszczyć trzy europejskie imperia, wtedy ostatnie bastiony przeciwne iluminizmowi. Jeden z nich (Rosja) miał być ośrodkiem totalitaryzmu ateistycznego (komunizm). Druga wojna światowa miała wybuchnąć w wyniku zwiększonego napięcia między rasą żydowską (i jej zjadliwym syjonizmem) i skrajnym nacjonalizmem europejskim (nazizm i faszyzm). Ta wojna osłabiłaby gospodarczo i politycznie Europę, i komunizm szerzyłby się i stałby się tak silny jak chrześcijaństwo, ale nie potężniejszy, aż do czasu ostatecznego zniszczenia społeczeństwa. Trzecim powodem II wojny światowej było ustanowienie państwa żydowskiego w Palestynie.

 

Stopniowo możliwe będzie w ten sposób zwiększać napięcia między judaizmem i islamem, aż do czasu kiedy wybuchną w czasie wojny, w którą zaangażują się wszystkie potęgi świata. Trzy rewolucje, które pomogą w tym ostrożnie planowanym rozwiązaniu wszystkich ludzkich cywilizacji, były: rosyjska, chińska i indochińska. Historyk Domenico Margiotta opublikował list w książce (“Le Palladisme: Culte de Satan- Lucifer” [Palladynizm: kult szatana-Lucyfera], Grenoble, 1895, s. 186).

 

Czytelnik zdaje sobie sprawę, że większość tego szatańskiego planu już stała się rzeczywistością. Odnośnie ostatniej fazy, gen. Pike napisał: “Rozpuścimy nihilistów i ateistów żeby sprowokować ogromny kataklizm społeczny, który swoim horrorem pokaże jasno narodom skutek absolutnego ateizmu, początek zdziczenia i najkrwawszego niepokoju. Wtedy wszędzie obywatele zobowiązani do samoobrony przed światową


mniejszością rewolucjonistów, będą eksterminować tych niszczycieli cywilizacji, a tłumy, zawiedzione chrześcijaństwem, których duch boży od tej chwili pozostanie bez kompasu (wskazówki), pragnący pokoju, ale nie wiedzący na co skierować swoje uwielbienie, otrzymają prawdziwe światło przez uniwersalny pokaz czystej doktryny Lucyfera, wyniesionego w końcu na widok publiczny, pokazu, który powstanie w wyniku ogólnego ruchu reakcyjnego, który będzie realizował zniszczenie chrześcijaństwa i ateizmu, obaj zdobyci i wyeliminowani równocześnie”.

 

Czytelnik Pamięta jak ateistyczny komunizm w Związku Sowieckim nagle się skończył w roku 1991. Więcej o tym na końcu książki.

 

Albert Pike napisał w “Moralność i dogmaty w dawnym i przyjętym rycie szkockiej masonerii” (1871): “Masoneria w ogóle nie ma nic wspólnego z Biblią, nie jest założona na Biblii, gdyż gdyby była, to nie byłaby to masoneria, tylko coś innego!”

 

Żydowski polityk Benjamin Disraeli (1804-1881) w W Brytanii, współczesny Pike’owi i Mazziniemu, był jako frankista dobrze poinformowany o niezwykłej potędze iluminatów. Zawsze robił to czego życzyli sobie Rotszyldowie. W książce “Lord George Bentinck: a Political Biography” [Biografia polityczna lorda George'a Bentincka] (1852) napisał następujące wyjaśniające słowa, tak istotne wtedy jak 146 lat później (Londyn, 1882, s. 397-398):

 

“To ani parlamenty, ani społeczeństwa, ani bieg natury, ani bieg wydarzeń, nie obaliły tronu Ludwika Filipa. . . tron został przejęty przez tajne stowarzyszenia, gotowe do wyniszczenia Europy. . . Tajne stowarzyszenia są zawsze czujne i zawsze przygotowane”.

 

Jeden z wiodących iluminatów, Franklin Delano Roosevelt, który został prezydentem USA w 1933 roku, także przyznał: “W polityce nic nie dzieje się przypadkowo. Jeśli coś się dzieje, można być pewnym, że tak zostało zaplanowane”.

 

Albert Pike ciężko pracował nad tym, żeby masoneria była bardziej skuteczna. Poza innymi reformami, zezwolił na członkostwo kobiet.

 

Z biegiem czasu iluminaci przenosili swoje siedziby do różnych miast. W latach 1870 był to Frankfurt n/Menem. Według Nordisk Familjebok – w roku 1907 Berlin. Brockhaus Enzyklopadie (Wiesbaden, 1970) mówi, że iluminatów zalegalizowano w roku 1896. Ich liderem był Leopold Engel, który opublikował historię iluminatów w 1906 roku (“Historia iluminatów”).

 

Według ”Meyers Enzyklopadisches Lexikon”, różne narodowe grupy iluminatów połączyły się by stworzyć światowe stowarzyszenie w 1925


roku. Jak mówi “Store Norske Lexikon” (Oslo, 1979, t. 6, s. 183), iluminaci nadal prowadzą działalność jako tajna organizacja.

 

W czasie I wojny światowej przenieśli siedzibę do Szwajcarii, po II wojnie światowej do Nowego Jorku (The Harold Pratt building, 58, East 68th Street). Wtedy to Rockefellerowie finansowali iluminatów, a nie Rotszyldowie. (William Guy Carr, “Pawns in the Game” [Pionki w grze]) Szczególnie pożytecznym narzędziem iluminatów w XX wieku była firma I G Farben, kierowana przez Żyda Maxa Warburga.

 

Obecnie iluminaci kontrolują cały ruch masoński. Kontrolują także kluby Rotary, Lions, B’nai B’rith, Komisję Trójstronną, Bilderberg, Skull & Bones, Bohemian Club itp.

 

Rotary International zorganizował Paul Harris (członek B’nai B’rith) w Chicago w roku 1905. Lions Club był także założony przez B’nai B;rith w Chicago w roku 1917.

 

Obecnie na świecie jest 6 milionów masonów (3.315 lóż) (4 miliony w USA, 600.000 w W Brytanii i 70.000 we Francji). W Szwecji jest ich

16.000 w 56 lożach.

 

Szanowany tygodnik The Economist 26 grudnia 1992 roku opublikował sarkastyczny przegląd różnych sieci. Iluminatów przedstawiono jako “matkę wszystkich sieci” i “prawdziwych władców świata”. Tygodnik wymienia nazwisko Adama Weishaupta i podaje datę 1 maja 1776 roku, i twierdzi, że “spisek iluminatów jest ogromny i przerażający”, oraz że “jest to sieć tych, którzy rządzą siatkami”. Później pokazuje, że wielu amerykańskich prezydentów było iluminatami, niektórzy z nich zostali zabici przez iluminatów, a iluminacki symbol – oko w piramidzie – nadal zdobi banknot dolarowy. Ten symbol znalazłem latem 1986 roku wśród innych iluminackich dokumentów w archiwum w Ingolstadt.

 

To prezydent Franklin Delano Roosevelt, mason 33 stopnia, w 1933 roku na banknocie jedno-dolarowym nakazał wydrukować pieczęć, 144 lata po przyjęciu tej pieczęci przez Kongres. Pieczęć symbolizuje to, że iluminaci roszczą sobie kontrolę nad Ameryką, bez względu na to kto jest jej prezydentem.

 

Rok MDCCLXXVI na piramidzie oznacza 1776, kiedy założono Zakon Iluminatów, a także kiedy proklamowano Amerykańską Republikę.

 

Piramida przedstawia spisek w celu ustanowienia rządu światowego. Wszech-widzące oko symbolizuje tajną policję Weishaupta zwaną “przymilnymi braćmi”.

 

*  Annuit Coeptis oznacza: “On wyraził zgodę na (nasze) plany”


*  Novus Ordo Seclorum oznacza “Nowy Porządek Świata”

 

Iluminaci widocznie poczuli się na tyle bezpieczni, że pozwolili The Economist (ich własna publikacja) opublikować tę informację. I przeciwnie, nie ma ani jednego słowa o iluminatach w nowej Encyklopedii Szwedzkiej.

 

Niniejsza książka pokazuje w jaki sposób najważniejszą ideologię iluminatów – komunizm – szerzono wykorzystując podstęp i przemoc. Autor ujawnia liczne kłamstwa, na które dali się nabrać w dobrej wierze niedoinformowani ludzie. Iluminati znali swój biznes. Francuski socjalista i iluminat Louis Blanc nazwał Weishaupta najzdolniejszym spiskowcem na przestrzeni stuleci.

 

Opowiadanie o powstaniu komunizmu oznacza pokazanie historii najgorszych zbrodniarzy w określonym czasie. Ale to jest konieczne, bo bez poznania tajemnic zła, nie możemy właściwie rozwijać dobra. Jak mówi szwedzki filozof Henry T Laurency: “Tylko ten kto zna zło, zna dobro”.

 

Wtedy docenimy dobroć ponad wszystko na świecie. Wtedy możemy naprawdę przyjąć prawdę, nawet jeśli jest przerażająca, i odrzucić kłamstwa, nawet jeśli są przyjemne.

 

SourceURL:file://localhost/Users/piotrbein/Library/Mail%20Downloads/s korpion%203.doc

 

ROZDZIAŁ III – Karol Marks – bożek zła

 

5 maja 1818 roku w niemieckim mieście Trier urodził się chłopiec i nadano mu imię Moses Mordecai Levi Marks. W dzieciństwie był chrześcijaninem. Jego ojciec, Hirschel ha-Levi Marks, sędzia Sądu Najwyższego, w 1816 roku oportunistycznie przeszedł na chrześcijaństwo. Ojciec Hirschela był słynnym głównym rabinem w Kolonii. Jego teść był także rabinem.

 

Historyk Richard Laufner wykazał w roku 1975, że Karol Marks nie urodził się w rodzinie chrześcijańskiej, gdyż potajemnie praktykowali żydowską wiarę. To dlatego po urodzeniu dano mu imię mojżeszowe. Moses Mordecai Levi został ochrzczony w 1824 roku w wieku 6 lat, i otrzymał chrześcijańskie imię Karol Heinrich.

 

Młody Marks uczęszczał do szkoły jezuickiej, zrestrukturyzowanej na świecką szkołę średnią. W tym samym czasie chodził do szkoły talmudycznej, gdzie dowiedział się, że Żydzi muszą rządzić światem. Dobrze znany funkcjonariusz i publicysta judaizmu, Bernard Lazar (faktycznie Lazana, 1865-1903), potwierdził, że Marks był pod wpływem talmudyzmu.


W sierpniu 1835 roku, Marks napisał wypracowanie z religii na temat “The Union of the Faithful in Jesus” [Wspólnota wiernych w Jezusie]. Napisał w nim między innymi: “Przez naszą miłość do Chrystusa, jednocześnie zwracamy serca do naszych braci, związanych z nami duchowo, i za których On oddał się w ofierze”. (Marks i Engels, “Collected Works” [Dzieła zebrane], t. I, Nowy Jork, 1979)

 

W wypracowaniu egzaminacyjnym z języka niemieckiego “Considerations of a Young Man on Choosing his Career” [Rozważania młodego człowieka nad wyborem kariery] przyznał: “Sama religia uczy, że Ideał do którego wszyscy dążymy poświęcił się za ludzkość, i kto ośmieli się sprzeciwić takiemu twierdzeniu?”

 

Po ukończeniu szkoły średniej studiował na Uniwersytecie w Bonn, a na jesieni 1836 w Berlinie, ale doktorat zrobił w Jenie, gdzie były niższe wymagania niż w Berlinie.

 

Jako młody student Karol Marks przeszedł całkowitą transformację. Zaczął nienawidzić Boga. Było to coś do czego przyznał się w swoich brutalnych wierszach.

 

Dwa wiersze Marksa opublikowało za jego życia 23 stycznia 1841 roku czasopismo Athenaeum w Berlinie, pod tytułem “Wild Songs” [Dzikie pieśni]. Do chwili obecnej znaleziono 40 wierszy Marksa i dramat wierszem “Qulanem” (anagram Emanuel = Bóg z nami). Dramat ten napisał w wieku 18 lat.

 

Ale nikogo nie obchodziły jego wiersze, które w większości mówiły o końcu świata i miłości do sąsiadki, Jenny von Westphalen. W wierszach groził Bogu zemstą i raz po raz wyrażał nienawiść do świata. Obiecał wrzucić ludzkość w otchłań, a następnie wskoczyć w nią ze śmiechem na ustach. Rzucał straszne przekleństwa na ludzkość. Ale nie stał się ateistą. W wierszu “Der Spielmann” [Muzyk] wyznał:

 

Tej sztuki Bóg ani nie chce ani nie niszczy, Ona z czarnej mgły piekła skacze do mózgu. Aż urzecze serce, aż pomiesza zmysły:

Z szatanem zawarłem pakt.

 

W innym ze swoich wierszy Marks obiecał zwabić ze sobą ludzkość do piekła w towarzystwie szatana. Te słowa przypominają poglądy Jakuba Franka. Pokazuje to, że Marks był pod wpływem frankizmu.


Ojciec Karola Marksa zetknął się z frankizmem i w tej ideologii wychowywał swoje dzieci. To w ten sposób młody Marks poznał frankizm, co znalazło odzwierciedlenie w jego wierszach. Przejście rodziny na chrześcijaństwo było tylko manewrem społecznym. Sam Jakub Frank zrobił to samo, a kiedy został “katolikiem”, z kolei wziął przykład ze “zmiany religii” strasznego Sabbataja Cwi, dla dobra sprawy.

 

Marks zachwycał się pomysłem zniszczenia moralności ludzkości. W wierszach marzył o pakcie z szatanem. Szczególnie fascynowała go przemoc. Później w swojej ideologii podkreślał, że przemoc trzeba zwalczać przemocą. Ludzkość nazwał “małpami zimnego boga”.

 

Religia Marksa jest jasno wykazana w wierszu “Invocation of One in Despair” [Modlitwa zrozpaczonego] (Karol Marks, “Collected Works”, t. I, Nowy Jork, 1974):

 

I bóg zabrał mi wszystko, Nieszczęściami i przeciwnościami losu. Cały jego świat poszedł w niepamięć!. Nie zostanie mi nic oprócz zemsty Zbuduję sobie tron na wysokościach. Jego szczyt będzie zimny i ogromny.

Wałem obronnym – obłąkańczy strach. Szczytem najczarniejsza agonia.

Kto spojrzy na niego zdrowym okiem Odwróci się, śmiertelnie blady i oniemiały Złapany w ślepą i zimną śmiertelność

By jego szczęście znalazło sobie grób.

 

Poniżej zakończenie jego dramatu “Oulanem” ["The Unknown Karl Marx" [Nieznany Karol Marks], Robert Payne, New York University Press, 1971):

 

Jeśli            istnieje            coś            co                       może                pochłonąć, Chciałbym     w     to      wskoczyć,      choć      zniszczę      świat      Który             góruje             między             mną                         i                      otchłanią Rozbiję na kawałki swoje ciągłe przekleństwa.


I     rzucę     się     na      szyję      przykrej      rzeczywistości,   Przyjmując           mnie,                               świat               niemo                               przeminie I wtedy pogrążę się w zupełnej nicości

 

Stracony, nie istniejąc – to prawdziwe życie.

 

W wierszu “The Pale Maiden” [Blada dziewczyna] Marks pisze:

 

A                         zatem                         utraciłem                               niebo, Wiem                            to                                                   doskonale. Moja                        dusza,                 kiedyś                            wierna                                                       Bogu, Jest przeznaczona na piekło.

 

W innym zatytułowanym “Human Pride” [Ludzka pycha] (opublikowanym w “Rewolucji światowej” Nesta Webster, s. 167) Marks pisze:

 

Z                         pogardą                         rzucę                               rękawicę Dokładnie                                   światu                             w                                 twarz I      zobaczę       koniec       tego       karłowatego       olbrzyma    Którego       upadek       nie       stłumi       mojego       szczęścia.   Później                        będę                 mógł                                   chodzić         triumfalnie Jak      bóg,                           po           ruinach                                    królestwa. Każde moje             słowo                      to                 ogień          i                                czyn. Moja walka równa Stwórcy.

 

Duch tych wierszy ujawnił się także w “Manifeście komunistycznym” i późniejszych przemówieniach. 14 kwietnia 1856 roku powiedział: “Historia jest sędzią, proletariat jej wykonawcą”. (Paul Johnson, “The Intellectuals” [Intelektualiści], Sztokholm, 1989, s. 74)

 

Wielką przyjemność sprawiało Marksowi mówienie o terrorze, o domach oznaczonych czerwonymi krzyżami, które wskazywały, że jego mieszkańców należy zabić.

 

3.  1 – Mojżesz Hess – nauczyciel Marksa i Engelsa

 

Kult przemocy Karola Marksa został wzmocniony przez frankijskiego komunistę, którego spotkał w 1841 roku, kiedy miał 23 lata. Człowiek ten nazywał się Moryc Mojżesz Hess.

 

Mojżesz Hess urodził się 21 czerwca 1812 roku w Bonn, był synem bogatego żydowskiego przemysłowca. Zmarł 6 kwietnia 1875 roku w Paryżu i został pochowany w Izraelu. Należy wspomnieć, że założył Niemiecką Partię Socjaldemokratyczną. “Judisches Lexikon” ‘Leksykon żydowski] (Berlin, 1928, s. 1577-78) nazywa go komunistycznym rabinem i ojcem nowoczesnego socjalizmu.


W 1841 roku założył dziennik Rheinische Zeitung, a rok później na jego redaktora mianował 24-letniego Marksa. W roku 1921 ciekawą o nim książkę opublikował Theodor Zlocist “Moses Hess, der Vorkampfer des Sozialismus und Zionismus” [Mojżesz Hess, pionier socjalizmu i syjonizmu].

 

Część przerażającego świata pomysłów Mojżesza Hessa jest pokazana w jego książce “Rome and Jerusalem” [Rzym i Jerozolima].

 

Za Marksem stał syjonistyczny komunista Mojżesz Hess (1812-1875)

 

Z młodego Marksa Mojżesz Hess szybko zrobił masona, socjalistycznego agitatora i ulubieńca. Marks nie był jeszcze komunistą. W Rheinische Zeitung, którą redagował w latach 1842-1843, napisał:

 

“Na podejmowane przez masy próby wprowadzenia komunistycznych idei można odpowiedzieć armatą, kiedy tylko stają się niebezpieczne. . .” Wtedy uważał, że te pomysły się niewykonalne. Mojżesz Hess zasadniczo skorygował te wszystkie opinie. Był szarą eminencją za Marksem, intensywnie kierował i wpływał na pracę swojego protegowanego.

 

Jesienią 1844 roku Mojżesz Hess przedstawił 26-letniego Marksa pół Żydowi, dwa lata młodszemu Fryderykowi Engelsowi. Spotkanie to było początkiem ich wieloletniej współpracy. Engels także w młodości wyznawał chrześcijańskie idee: “Byłem spragniony kontaktu z Bogiem. Moja religia była i jest światem pokojowym i błogosławionym, i będę zadowolony, gdyby była ze mną również po moim pogrzebie. Nie mam powodu przypuszczać, że Bóg mi ją odbierze. Przekonania religijne to rzecz przechowywana w sercu. Modlę się codziennie, prawie cały dzień, o prawdę. Wszędzie szukam prawdy, nawet tam gdzie mam nadzieję  znaleźć tylko jej cień. Kiedy to piszę ciekną mi łzy. Jestem głęboko poruszony, ale czuję że się nie zagubię. Przyjdę do Boga, do którego tęskni cała moja dusza”. (Marks i Engels, “From Early Works” [Wczesne prace], Moskwa, 1956, s. 306) Ale Engels się zagubił, kiedy zdarzyło mu się spotkać Mojżesza Hessa w Kolonii. Po spotkaniu Hess napisał: “Rozstał się ze mną jako zbyt żarliwy komunista. To w ten sposób tworzę niszczycieli. . .” (Mojżesz Hess, “Selected Works” [Dzieła wybrane], Kolonia, 1962)

 

To ten sam Mojżesz Hess, który wymyślił zawzięte podstawy ideologii socjalistyczno-komunistycznej. Był także pierwszym, który jako podstawową ideę zaproponował, że powinno się znieść wszelki osobisty majątek.

 

Aleksander Wołodin faktycznie Mojżesza Hessa nazwał “filozofem” w książce “Herzen” (Tallinn, 1972, s. 97).


Więc jakie były jego niezwykłe pomysły? Mojżesz Hess podkreślał konieczność agitacji klas społecznych jednej przeciwko drugiej, i w ten sposób niszczyć ich współpracę. Chciał wywołać rewolucje socjalistyczną z pomocą judaizmu, rasizmu i walki klasowej. Podkreślał, że socjalizm był nierozerwalnie związany z internacjonalizmem, gdyż socjaliści nie mają ojczyzny. Prawdziwy socjalista nie może mieć nic wspólnego z narodowością. Ogłosił także: ale to nie dotyczy Żydów! Hess uważał, że internacjonalizm służył interesom judaizmu. Napisał:

 

“Kto zaprzecza żydowskiemu nacjonalizmowi jest nie tylko apostatą, renegatem w sensie religijnym, lecz także zdrajcą swojego narodu i rodziny”. (Moses Hess, “Dzieła wybrane”, Kolonia, 1962) Bolszewik Róża Luksemburg była również jednocześnie internacjonalistą i wielką patriotką żydowską – nawet jej dieta była wyłącznie koszerna.

 

W “Czerwonym katechizmie dla narodu niemieckiego” Mojżesz Hess ujawnił: “Moją religią jest rewolucja socjalistyczna”. Uważał że ta brutalna walka o władzę socjalistyczną powinna toczyć się pod sztandarem czerwonej rodziny Rotszyldów. Mojżesz Hess napisał do żydowskiego lidera, socjalisty Ferdynanda Lasalle: “”Użyję miecza przeciwko każdemu kto sprzeciwi się walce proletariatu”. (Mojżesz Hess, “Correspondence” [Korespondencja], Haga, 1959).

 

Faktycznie myślał o walce judaistów. Ale radykalny agitator Hess nie był ateistą. Napisał: “Zawsze umacniały mnie żydowskie modlitwy”. (Mojżesz Hess, “Rzym i Jerozolima”, 1860)

 

Hess wyjaśnił także, że judaizm stanie się bezbożną, socjalistyczną ideologią rewolucyjną. Podkreślił, że Żydom wyznaczono rolę w przekształceniu ludzkości w dzikie zwierzę, jak napisał w artykule “About the Monetary System” [O systemie monetarnym] (“Rheinische Jahrbucher”, t. 1, 1845).

 

Później Marks i Engels dosyć wyraźnie oświadczyli, że wiele pomysłów Hessa zasługuje na szerokie uznanie. Węgierski Żyd Teodor Herzl dalej rozwinął syjonistyczną doktrynę Hessa w latach 1890.

 

Inny z przewodników Marksa, Levi Baruch, mówił mu, że rewolucyjna elita żydowska nie powinna odrzucać judaizmu, a gdyby to zrobiła, powinna nazywać się zdrajcą własnego narodu. Jako fałszywi chrześcijanie, niektórzy Żydzi zdobyli wysokie stanowiska w Kościele i administracji miejskiej w Hiszpanii w XVI wieku (inkwizytor Lucero i wielu innych). Baruch propagował taką samą taktykę dla “rewolucyjnych  Żydów” – za marksistowskimi frazami mieli ukrywać judaizm.

 

Kiedy opublikowano jeden z listów Barucha do Marksa, jego treść wywołała duży skandal, co natychmiast chcieli wyciszyć. List ten


wyjaśniał, między innymi, że żydostwu będzie łatwo zdobyć władzę przy pomocy proletariatu. W ten sposób nowe rządy miały być kierowane przez Żydów, którzy zniosą wszelki majątek osobisty, żeby całe bogactwo dostało się w żydowskie ręce, albo Żydzi stali się administratorami majątków i nieruchomości. W ten sposób spełni się stare marzenie, o którym mówi Talmud, a mianowicie, że całe bogactwo dostanie się w ręce Żydów. W tym liście Baruch napisał wyraźnie, że celami judaizmu były władza nad całym światem, wymieszanie ras, zniesienie granic państwowych, eliminacja rodzin królewskich i w końcu ustanowienie syjonistycznego światowego państwa. . . (Salluste, “Les origines secretes du bolchevisme” [Geneza tajemnic bolszewizmu], Paryż, 1930, s. 33-34)

 

3. 2 – Geneza poglądów Marksa na temat ludzkości

 

Według prof. Jana Bergmana ze Szwecji, kabaliści uważają nie-Żydów za bydło. Także Talmud w kilku miejscach wyraża tę opinię:

 

“Tylko żydzi nazywani są ludźmi, Goje nazywani są zwierzętami” (Baba Batra 1 14b, Jebamot 61a, Keritot 6b i 7a)

 

Życie nie-Żydów jest warte mniej niż życie Żydów. To założenie potwierdza Talmud: “Jeśli nie-Żyd zamorduje Żyda lub Izraelitę, zostanie ukarany. Ale jeśli Izraelita zamorduje nie-Żyda, nie można nałożyć kary śmierci”. (Sanhedrin 57a, co w angielskim przekładzie Epsteina odpowiada Sanhedrin I, s. 388) Talmud także mówi: “Nawet najlepsi Goje (poganie) muszą zostać zabici”. (Avodah Zara 26b, Tosefoth)

 

Żydzi nawet uważają, że produkty pracy Gojów należą do wybranego przez Boga narodu. “Majątek Gojów jest jak bezpańska pustynia; każdy kto ją przejmie nabywa do niej prawa”. (Baba Batra 54b)

 

Jak można zauważyć, judaizm jest doktryną wyjątkowo rasistowską. Jest to potwierdzone wiele razy zarówno w Talmudzie, jak i w Torze. “Ludzkość istnieje tylko dla dobra Żydów”. (Talmud, Jebamot 63a) “Wszyscy Żydzi rodzą się dziećmi królów”. (Shabbat 67a) “Żydzi są przyjemniejsi Bogu niż aniołowie”. (Chullin 91b)

 

Żydowski pisarz i mason Heinrich Heine (Chaim Budeburg) przyznał: “Religia żydowska w ogóle nie jest religią, jest nieszczęściem”.

 

Izrael Szahak również uważa, że kabalistyczny mistycyzm jest bardzo mizantropijny. (“Jewish History, Jewish Religion: The Weight of Three Thousand Years” [Żydowskie dzieje i religia; Żydzi i Goje - 30 wieków historii] - Londyn, 1994, s. 16-19)

 

Księga Powtórzonego Prawa 20:10-17 informuje, że wszystkie inne narody pracują dla Żydów, jeśli są pod panowaniem żydowskim. Jeśli


sprzeciwiają się, muszą zostać zabici, a ich majątek ograbiony. Wszyscy Goje muszą zostać zabici w miejscach gdzie już żyją Żydzi.

 

Ta sama księga 7:16 (Biblia króla Jakuba) mówi co następuje: “Wytępisz wszystkie narody, które ci daje Pan, Bóg twój. Nie zlituje się twoje oko nad nimi”.

 

Na nieszczęście, od czasu do czasu Żydzi wykorzystywali tę zachętę do ludobójstwa. Grecki historyk Dio Cassius (który był również rzymskim urzędnikiem) szczegółowo opisał jak Żydzi we wschodnich prowincjach Imperium Rzymskiego w 116 AD, podczas buntu, zaczęli mordować różne rasy pośród których żyli. Judaiści zabijali kobiety i dzieci, czasem stosując straszne tortury. Najsłynniejszych rzezi dokonano w mieście Cyrena i na prowincji Cyrenajka (we wschodniej części dzisiejszej Libii) i na Cyprze , a przede wszystkim w jej stolicy Salamis. Potwierdził to Grecki historyk Euzebiusz. Masowych zbrodni dokonywano także w Mezopotamii i w Palestynie. W samej Cyrenajce Żydzi zamordowali 220.000 Rzymian i Greków.

 

Na Cyprze ich ofiary szacowano na 240.000. Na tej wyspie mordercami dowodził Żyd Artemion. Jest zrozumiałe, że później Żydzi nie byli już mile widziani na Cyprze. Rzymowi zajęło rok by powstrzymać żydowską żądzę krwi. Cesarz rzymski Markus Ulpius Traianus (53-117 AD) wysłał oddziały by zatrzymać to zabijanie.

 

Dio Cassus mówi jak Żydzi nawet zjadali swoje ofiary i smarowali się ich krwią. (William Douglas Morrison, “The Jews Under Roman Rule” [Żydzi za panowania Rzymu], Londyn i New York, 1890, s. 191-193) Najbardziej brutalnych mordów dokonano w Egipcie. Dio Cassus opisuje jak Żydzi atakowali nawet statki, którymi przerażeni ludzie usiłowali uciec. (Dr Emil Schurer, “Geschichte des judischen Volkes im Zeitalter Jesu Christi” [Historia ludu żydowskiego w czasach Chrystusa] Lipsk, 1890, s. 559)

 

Przedstawię kolejne przykłady dokonanych przez judaistów rzezi.

 

517 AD – judaiści pod dowództwem Józefa (Jussuf) Maszraka Dhu Nuwasa przejęli władze na północ od Himyar w południowej Arabii (Arabia Saudyjska) i od razu zaczęli mordować chrześcijan i innych Gojów na tym terenie. Ta dzika rzeź wstrząsnęła całą Europą. Dhu Nuwas siłą zdobył władzę i wprowadził judaizm jako nową religie państwową.

 

W maju 525 AD połączonym oddziałom z Bizancjum, Arabii i Aksum (Etiopia) udało się obalić Dhu Nuwasa. Na masowych zbrodniarzach dokonano egzekucji. (Y. Kobistyanov, A. Drizdo, V. Mirimanov, “The Meeting of Civilisations in Africa” [Spotkanie cywilizacji w Afryce], Tallinn, 1973, s. 84-85)


Ale według Żydów to nie były zbrodnie, bo jak mówi Talmud: “Nawet najlepszych Gojów należy zabić”. Sami Żydzi pisali o swoich rzeziach w Biblii. W Księdze Estery 9:16 mamy opowieść o tym jak Żydzi, z przywódcą Mordechajem, zamordowali 75.000 Persów i członków innych ludów.

 

Judaiści celebrują to ludobójstwo co roku w lutym lub marcu jako święto Purim.

 

W kontekście tych kabalistycznych wierzeń można wyjaśnić wyjątkową pogardę Marksa wobec innych ras. Uważał, że Rosjanie byli całkowicie gorszym narodem. Wszystkie słowiańskie narody nazywał “ściekiem etnicznym”. Nie lubił także Chińczyków.(New York Times, 25.06.1963.) Odrzucał każdego kto odmawiał uczestnictwa w jego “rewolucyjnej” walce z Bogiem. Robotników, dla których stworzył swoją ideologię, nazywał idiotami i osłami, a chłopów jaskiniowcami.

 

Innym powodem dlaczego później Bakunin odciął się od marksizmu było to, że był to dalszy rozwój judaizmu. Jahwe dał Żydom prawo kradzieży ziemi innych (Pwt. 6:10-13, 18-19, 7:1-2). Jahwe dał Izraelitom prawo dokonywania ludobójstwa, całkowitego unicestwiania ludów, mieli dane przez Boga prawo traktowania ich ziemi jako własną. (Pwt. 7:16). Jahwe dał Izraelitom prawo “niszczenia ich (inne ludy) z całą siłą aż zostaną zniszczone” (Pwt. 7:23). Jahwe dał Izraelitom prawo mordowania i pozbawiania bogactwa innych ras (Wyj. 3:20-22).

 

Jahwe uczynił z Izraelitów “święty” lud, rasę panów pośród innych ras (Pwt 7:6).

 

W książce “God and the State” [Bóg i państwo], Bakunin oświadczył: “Ze wszystkich dobrych bogów, których czcili ludzi, Jahwe jest najbardziej zazdrosny, najbardziej próżny, najbardziej okrutny, najbardziej niesprawiedliwy, najbardziej żądny krwi, najbardziej despotyczny, i najbardziej wrogi wobec ludzkiej godności i wolności. . .”

 

3. 3 – Niezwykłe wyznania Marksa, Disraeli i innych

 

W celu podtrzymania iluzji, że judaizm nie ma nic wspólnego z marksizmem, i że religia mojżeszowa faktycznie stanowiła zagrożenie ideologiczne dla marksistowskiego komunizmu, kilku liderów komunistycznych (m.in. sam Marks, Pierre Joseph Proudhon, Francois Marie Charles Fournier – wszyscy Żydzi) wygłosili tzw. krytyczne oświadczenia o Żydach.

 

Kilku niedawnych liderów komunistycznych także upewniało się, że zostaną oskarżeni o antysemityzm, po to, żeby odwrócić podejrzenia od frankistowsko-kabalistycznego aspektu komunizmu.


Większość tzw. sowietologów i badaczy (nie mających żadnego osobistego doświadczenia komunizmu) pozwoliła sobie być ogłupiana przez tę pantomimę. Nawet Tommy Hansson, który sympatyzuje z burżuazją, głosi dalej mit w książce “Marxismens ideologi” [Ideologia marksizmu] (Sztokholm, 1989).

 

W 1844 roku w artykule “On the Jewish Question” [O kwestii żydowskiej] Marks napisał, że Żydzi mniej lub więcej kontrolowali Europę, że ich doczesnym bogiem był pieniądz, i że dla nich najważniejszą sprawą było wyłudzanie pieniędzy od ludzi poprzez wygórowane stopy procentowe. Marks tak to rozumował:

 

“Co jest najgłębszym fundamentem żydowskiej eligii? Potrzeby praktyczne, egoizm. . . Co jest abstraktem w żydowskiej religii? Pogarda dla teorii, sztuki, historii, dla człowieka jako celu w sobie – to stało się dla kochającego pieniądz człowieka prawdziwą pozycją i zaletą. . . Kiedy tylko społeczeństwu uda się pozbyć empirycznego charakteru judaizmu, frymarczenia i jego form, trudno będzie wyobrazić sobie Żyda, bo wtedy jego świadomość nie będzie miała celu. . .”

 

Równie stanowczo stwierdził: “Za każdym tyranem zawsze stoi Żyd”. Marks przyznał, że społeczeństwo chrześcijańskie było judaizowane, żeby stawało się jeszcze bardziej kapitalistyczne, i coraz bardziej wielbiło pieniądz.

 

Każdy inteligentny człowiek o tym wiedział. Nie było żadną tajemnicą jak Żydzi przejęli handel w polskiej Galicji w XIX wieku. Polskie biznesy były zrujnowane przez połączenie się żydowskich kupców. Konkurujący żydowscy biznesmeni nagle zaczęli sprzedawać swoje towary po dużo niższej cenie niż Polacy, żeby ich biznesy w końcu zbankrutowały. Następnie Żydzi podnieśli ceny, zdobywając w ten sposób kontrolę nad całym galicyjskim rynkiem.

 

Setki lat wcześniej, rzymski autor Tacyt (54-119 AD) stwierdził: “Żydzi okazują lojalność i współczucie tylko swoim współplemieńcom”. Żydowscy biznesmeni nie uważali niszczenia polskich kupców za przestępstwo, gdyż w Talmudzie jest napisane: “Niezależnie od tego jakie grzechy popełni Żyd, dla Boga jest dobry i bez wad”. (Chagiga 15b) Nie było to też przestępstwem kiedy żydowscy rewolucjoniści okłamywali chrześcijan i innych dających się ogłupiać ludzi.

 

Według Talmudu, “Kiedy Żyd okłamuje Goja, nie profanuje imienia bożego”. (Baba Kamma 1, 13b)

 

W czasie wojny krymskiej, 4 stycznia 1856 roku, Marks w arogancki sposób ujawnił w New York Daily Tribune, że istniała organizacja, która


wymyślała intrygi w Europie, i to ona była prawdziwym zwycięzcą, kiedy Anglia, Francja i Rosja osłabią się w wyniku strat wojennych.

 

Inni Żydzi także byli tak samo otwarci. W powieści “Coningsby”, Benjamin Disraeli opisał w jaki sposób tajna organizacja żydowska  poprzez banki rządziła światem. Pokazał jak łatwo było tej organizacji niszczyć imperia i ustanawiać inne, obalać władców i instalować nowych. Disraeli, którego ojciec emigrował z Włoch do Anglii, był dobrze zorientowany w tajemnicach frankistów, i napisał, że Niemcy stoją w obliczu strasznej rewolucji, którą się organizuje przy pomocy Żydów; na czele komunistów i socjalistów stoją Żydzi. Ich celem było zneutralizowanie chrześcijan i przekształcenie świata w świat żydowski, o wartościach zbudowanych na przemocy, a podstawowym założeniem jest to,                                                                              że

problemy można rozwiązywać jedynie przy użyciu siły.

 

Disraeli stwierdził: “To my tworzymy nasze szczęście i nazywamy go przeznaczeniem”. To Disraeli jako pierwszy dla dyktatora oficjalnie użył określenia “duży brat” (termin masoński). George Orwell ujawnił to w książce “1984″. Disraeli był, co jest powszechnie znane, premierem W Brytanii w latach 1868 i 1784-1880. Później otrzymał tytuł szlachecki i został lordem Beaconsfield.

 

Czy nie było dziwne to, że Marksa później oskarżono o antysemityzm, ale nie Disraeli, który opisał to samo zjawisko? Czy miało to coś wspólnego z tym, że Marks w sposób otwarty został somunistą, ale nie Disraeli, który był konserwatystą?

 

O antysemityzm nie oskarżono też wielkiego angielskiego autora Herberta George’a Wellsa (1866-1946). W 1939 roku opublikował książkę pt. “The Fate of Homo Sapiens” [Przeznaczenie homo sapiens], w której tak napisał o ortodoksyjnych Żydach: “Cała ta kwestia sprowadza się do idei Wybranego Narodu, którą ta resztka pielęgnuje i podtrzymuje, i to jest “misją” tej resztki – pielęgnowanie i podtrzymywanie. Trudno jest nie uważać tej idei za zmowę przeciwko reszcie świata. . . Prawie każda społeczność z którą kontakt mają ortodoksyjni Żydzi, prędzej czy później wykryła i zareagowała na to pojęcie zmowy. Staranne czytanie Biblii nie robi nic by to skorygować; tam faktycznie jest wyraźny plan spisku. Tu nie mamy do czynienia tylko ze spiskiem obronnym miłych, nieszkodliwych ludzi, chcących utrzymać swoje cenne, osobliwe stare zwyczaje. Jest to spisek agresywny i mściwy”.

 

Żydowski filozof Erich Fromm także potwierdził, że rewolucjoniści faktycznie byli zbrodniarzami.

 

3. 4 – Marx i Engels jako iluminaci


Niewiele jest osób, które wiedzą, że Mojżesz Hess miał związki z iluminatami. To on wprowadził do iluminatów Marksa i Engelsa.

 

5 lipca 1843 roku, w loży Le Socialiste w Brukseli, lider masonów Ragon przedstawił projekt rewolucyjnego planu działania , który później stał się “Manifestem komunistycznym”. Loża wysłała tę propozycję do najwyższej belgijskiej władzy masońskiej, Rady Najwyższej, i jednogłośnie zdecydowano przyjąć anarchistyczny program Ragona jako “zgodny z masońską doktryną odnoszącą się do kwestii społecznej, oraz że świat zjednoczony w Wielkim Wschodzie powinien realizować go wszelkimi możliwymi środkami”. (Bulletin du Grand Orient, czerwiec 1843)

 

17 listopada 1845 roku Karol Marks został członkiem loży Le Socialiste. Na rozkaz masońskiego przywództwa w lutym 1848 roku opublikował “Manifest komunistyczny”.

 

Marks i Engels byli masonami 31 stopnia. (Wladimir Istarkow, “The Battle of the Russian Gods” [Bitwa rosyjskich bogów], Moskwa, 2000, s. 154)

 

W 1847 roku Marks i Engels zostali członkami The League of Just Men [Liga Sprawiedliwych], jednej z iluminackich filii podziemnych, gdzie istotną rolę grał Żyd Jakub Venedey.

 

Tę tajną organizację założyli w Paryżu w 1836 roku “rewolucyjni” żydowscy socjaliści. 12 maja 1839 roku Liga Sprawiedliwych, razem z inną spiskową grupą The Seasons [Pory], spróbowała przejąć władzę we Francji pod przywództwem żydowskiego masona Josepha Molla, Karla Christiana Schappera i założyciela organizacji, masona Louisa Auguste Blanqui. Próba się nie udała i Blanqui został uwięziony. Przywódcy uciekli do Londynu, gdzie Liga Sprawiedliwych stała się międzynarodową organizacją wywrotową pod przywództwem Josepha Molla i Karla Schappera. Podobne zamachy stanu, choć nieudane, przeprowadzono w roku 1831 w Polsce i we Francji.

 

Elita finansowa i iluminaci potrzebowali odpowiedniej ideologii żeby zakamuflować ich aspiracje do władzy. Chcieli zrealizować pewne plany spiskowe i jednocześnie propagować ateizm. Robotnicy stali się “pożytecznymi idiotami” i można było zrobić z nich wspaniałymi ślepymi narzędziami, którymi, spodziewano się, można najskuteczniej manipulować. Żeby kontynuować zmowę w imieniu klas pracujących, musieli przygotować i sformułować wszelkiego rodzaju utopie komunistyczne i socjalistyczne. Hess i Marks mieli nadzieję wykorzystać zazdrość głupiego proletariatu, żeby wprowadzić piekło na ziemi, w którym rządził strach, cierpienie, terror i zdrada – komunizm.


To dlatego w listopadzie 1847 roku Hess zaproponował przekształcenie Ligi Sprawiedliwych w partię komunistyczną. Pod koniec roku razem z Engelsem Marks przeorganizował (sowieckie określenie) Ligę.

 

Istotną rolę odegrali Mojżesz Hess, Karol Marks, Fryderyk Engels, Wilhelm Weitling, Hermann Kriege, Joseph Weydemeyer, Ernst i Ferdinand Wolf.

 

Jak mówi Sowiecko-Estońska Encyklopedia, u Marksa zamówiono napisanie manifestu Partii Komunistycznej. To Mojżesz Hess zmusił go do opracowania religii rewolucji socjalistycznej. Marks zrobił to przy współpracy handlarza niewolników Jean Lafitte-Laflinne.

 

“Manifest komunistyczny” opublikowano w Londynie. W nim Marks tylko dalej rozwinął idee przywódców iluminackich, Adama Weishaupta i Clintona Roosevelta. Jednocześnie wykorzystał spiskowe doświadczenie utopijnego komunisty i iluminata Francoisa Noela Babeufa (1760-1797), żeby wskazać drogę do socjalistycznej (iluminackiej) rewolucji.

 

Tym sposobem komunizm i socjalizm stały się zakodowanymi nazwami dla programu iluminatów, który miał zgasić wszelkie zasady moralne, w którym wszystko było dozwolone. Później iluminaci zrobili wszystko by szerzyć nową religię, której prorokiem i apostołem miał być Karol Marks, a który napisał: “Europę straszy widmo – widmo komunizmu”. (“Manifest komunistyczny”)

 

Przeciwko rywalizującym religiom Marks wymyślił slogan: “Religia jest opium dla ludu!” Zaczął dziko propagować ideę, że stare społeczeństwo mogło się skończyć tylko “jednym sposobem – terroryzmem rewolucyjnym”. (Karol Marks i Fryderyk Engels, “Works” [Dzieła], Moskwa, t. 5, s. 494)

 

W “Manifeście komunistycznym” Marks i Engels otwarcie oświadczyli, że żeby podbić świat należy użyć siły: “Klasy rządzące zadrżą przed nadchodzącą rewolucją komunistyczną!” “Nasze cele możemy zrealizować tylko siłą obalając cały ustanowiony ład”.

 

W “Kapitale” (1867) Marks także napisał, że w działaniach socjalistycznych absolutnie konieczne jest podkreślenie potrzeby przemocy. Napisał: “Przemoc jest akuszerką, która pomaga nowemu społeczeństwu wydostać się z łona starego”.

 

Slogany takie jak “Robotnicy świata – łączcie się!” potrzebne były żeby armia ślepych pomogła iluminatom zdobyć władzę, zanim ślepi zostaną obezwładnieni i w końcu zniewoleni – wszystko w imię “przynoszącego światło” komunizmu. Walka klasowa miała znieść wiele swobód


obywatelskich    i    ułatwić    zniknięcie    wszystkich    głębokich wartości kulturowych i kreatywności.

 

Marks chętnie podkreślał, że socjalizm był niemożliwy bez rewolucji.

Oczywiście te marksistowskie “teorie” były pełne sprzeczności.

 

“Doktrynę” Marksa interesował tylko sposób w jaki praca fizyczna tworzy wartość. Natomiast nie uznawał twórczej myśli, o której mówi się, że w jeszcze większym stopniu kształtuje świat.

 

W ten sposób dowodził każdemu spostrzegawczemu, że jego teorie miały dotknąć jedynie robotników i bezczelnie wykorzystać ich niedojrzałość intelektualną. Inteligentni i utalentowani, którzy tego nie zaakceptują, będą musieli zginąć.

 

Rewolucjonistów napominał, by nie byli ani hojni, ani uczciwi, a na pewno nie zawahali się przed perspektywą wojny domowej. (K Marks i F Engels, “Dzieła”, Moskwa, t. 33, s. 772) Rezultat tego był taki, że marksiści ustanowili nową i pełną formę propagandy przez głoszenie pięknych kłamstw prymitywnym i niezadowolonym ludziom.

 

Marks rekomendował industrializację społeczeństwa, żeby masy mogły znaleźć zatrudnienie. W ten sposób można ich rekrutować na pracowników.

 

Dla iluminatów nieważne było czy produkty przemysłowe były potrzebne czy nie, i nieważne było czy proces produkcji szkodził środowisku. Gdyby ludzie nie mieliby pracy, a mieli czas na myślenie, niepohamowany reżim iluminatów mógłby być zagrożony. . .

 

3.5 – Rok 1848: “Rok rewolucji” – pierwsza fala

 

Tylko po kilku miesiącach od założenia Partii Komunistycznej, w różnych krajach zaczęły “wybuchać” rewolucje. Kwestią finansów zajmowała się rodzina Rotszyldów, a planowaniem Liga Komunistów. W wyniku rewolucji francuskiej (1789-1799) Rotszyldowie stali się ogromnie bogaci, kiedy imperia i królestwa potrzebowały pożyczek pieniężnych o bezprecedensowej wysokości. Rotszyldowie mieli najlepszy w Europie system informacji dzięki własnym kurierom, którym zawsze udawało się przynosić im najistotniejsze wiadomości (np. wynik bitwy pod Waterloo), zanim dowiedzieli się o nich rządzący, jak mówi Derek Wilson w “The Rothschild Family” [Rodzina Rotszyldów]. W 1847 roku Rotszyld został pierwszym żydowskim członkiem brytyjskiego Parlamentu.

 

Przywódcą terrorystów został były pruski oficer August Willich. Później był generałem po stronie Unii w amerykańskiej wojnie domowej, gdzie zyskał notoryczną sławę z powodu popełnionych przez niego


niewiarygodnych okrucieństw. Już wtedy Liga Komunistów liczyła 400 członków, jak pisze Sowiecko-Estońska Encyklopedia. Uczestniczyło w nich około 40 Skandynawów.

 

“Rewolucje” rozpoczęły się na terenie połowy Europy, w większości przez żydowskich iluminatów lub ich oprawców. Wszystko zaczęło się kiedy niewidzialna ręka wykorzystała sytuację nieurodzaju w roku 1846. Nagle skupowano w dużych ilościach zboże. W latach 1847-1848 ceny podwoiły się i potroiły, kiedy artykuły spożywcze wysyłano z tajnych magazynów. Ludzie głodowali, i w końcu nadszedł czas na krwawe bunty. Człowiekiem który zakupił całość zboża był żydowski biznesman Efrazi, działający w imieniu Rotszyldów.

 

W maju 1847 roku zorganizowano masońską konferencje w Salzburgu, Alzacja, na której podjęto decyzję zorganizowania rewolucji wiosną 1848 roku. Wśród delegatów znaleźli się ważni żydowscy iluminaci i masoni, tacy jak Alphonse Lamartine (1790-1869), który miał  przejąć przywództwo nowego tymczasowego rządu rewolucyjnego we Francji (oficjalnie był ministrem spraw zagranicznych), Adolphe (Isaac Morse) Cremieux, bankier Michel Goudchaux (1797-1862), Leon Gambetta,  Simon i Louis Blanc z Francji (wszyscy byli znanymi liderami rewolucji w Paryżu wiosną 1848 roku), Joseph Fickler, Friedrich Franz Karl Hecker (1811-1881), Georg Herwegh, Robert Blum, Ludwig Feuerbach (1804- 1872) i Johann Jacoby (1805-1877) z Niemiec (wszyscy odegrali główną rolę w “rewolucji”).

 

“Rewolucją” w Niemczech w roku 1848 dowodził żydowski bankier i mason Ludwig Bamberger (1823-1899). W 1870 roku założył Bank Centralny Niemiec.

 

Adolphe Cremieux był ministrem sprawiedliwości w rządzie rewolucyjnym. To on w maju 1860 roku, razem z rabinem Elie-Aristide Astruc, Narcisse Leven, Jules Garvallo i innymi, założył w Paryżu wielką żydowską lożę masońską L’Alliance Israelite Universelle, wykorzystywaną jako organ wykonawczy B’nai B’rith. W 1863 roku Cremieux został prezydentem komitetu centralnego tego ruchu. Motto tej organizacji: “Wszyscy Izraelici są towarzyszami!”

 

Adolphe Isaac Cremieux, znany prawnik, “liberalny” polityk i wielki mistrz Ordre du rite Memphis-Misraim i mistrz Wielkiego Wschodu we Francji, w swoim manifeście wygłoszonym przed Alliance Israelite Universelle, powiedział otwarcie: “Założona przez nas unia nie będzie francuska, angielska, irlandzka czy niemiecka, ale będzie to Jewish World Union [Żydowska Unia Światowa]. . . W żadnym wypadku żyd nie zaprzyjaźni się z chrześcijaninem czy muzułmanem, zanim nadejdzie moment, kiedy judaizm, jedyna prawdziwa religia, rozświeci cały świat”.


Cremieux (33 stopień) blisko współpracował także z wpływowym angielskim Żydem Chaimem Montefiore (1784-1885). Wspólnie uratowali dwóch rytualnych morderców, którzy przyznali się do swoich zbrodni w Damaszku.

 

Pierwsza była Sycylia. 12 stycznia 1848 roku “rewolucjoniści” w Palermo po prostu ogłosili niepodległość Sycylii. 8 lutego zorganizowano ruch rewolucyjny w Piemoncie. Bunt rozpoczął się 17 lutego w Toskanii. Wszystkim koordynowali dwaj żydowscy liderzy iluminaccy Giuseppe Mazzini and Adriano Lemmi. Lemmi był zdolnym rewolucyjnym spiskowcem, który w 1885 roku został wielkim mistrzem Grande Oriente d’ltalia. Mason i wielki mistrz Giuseppe Garibaldi (33 stopień) także brał udział w planowaniu. Następnie rozpoczęli działalność we Francji. W Paryżu bunt zainicjowano 22-23 lutego. Isaac Cremieux zadbał o to, żeby zdetronizować Ludwika Filipa, który 24 lutego zbiegł do Londynu. Władzę przejął Lamartine.

 

Tego samego dnia, 24 lutego, opublikowano “Manifest komunistyczny”.

Bunty wybuchły w innych miejscach.

 

Lider masoński i iluminacki Giuseppe Mazzini (1805-1872).

 

3. 6 – Marzec 1848 – Gotowy plan

 

Jeśli przyjrzymy się punktom czasowym kiedy wybuchały “rewolucje” w kilku miejscach w marcu 1848 roku, zauważymy wyraźny związek, który ujawnia przygotowany plan tych wydarzeń.

 

W Heidelberu 5 marca zgromadził się tzw. pre-parlament, pod przywództwem wielkiego mistrza lokalnej loży masońskiej, w którym uczestniczyli głównie Żydzi, ci sami którzy byli na konferencji w Strasburgu. 11 marca iluminaci założyli Radę św. Wenceslasa – Wacława – w Pradze.

 

Obfitujące w przemoc incydenty w tej serii wydarzeń rozpoczęły się 13 marca buntem w austriackiej stolicy – Wiedniu. Jego architektami byli dwaj żydowscy lekarze, Adolf Fischhof i Joseph Goldmark. 14 marca miała miejsce “rewolucja” w Rzymie. Jej przywódcą był Giuseppe Mazzini, który ogłosił republiką państwa papieskie. Później ją zniszczono, pomimo jej uporczywej obrony przez Garibaldiego. Powstanie w węgierskim Peszcie zostało wcześniej zaplanowane na 15 marca.

 

Przywódcami powstania węgierskiego byli Żyd Mahmud Pascha (Freund), który zorganizował zamach w Budapeszcie, i mason Lajos Kossuth, działający na prowincjach. Jego celem było świętowanie mordu rzymskiego imperatora Gajusa Juliusza Cezara tego samego dnia w roku

44  przed  Chrystusem.  Loża  masońska,  Wielki  Wschód,  nadal  chwali


Brutusa   za   dokonanie   tego   mordu.   Na   ten              sam                  dzień zaplanowano zamieszki w Neapolu i Paryżu.

 

Dzień 18 marca był dniem szczególnym. To wtedy mroczne siły zachęcały do powstania w Mediolanie i Sztokholmie, oraz do rewolucji w Berlinie. Rewolucją w Berlinie kierowali wyłącznie żydowscy masoni. Akcje zorganizowane na tę sobotę miały odbyć się w Mediolanie, Berlinie i Sztokholmie. 18 marca był ważnym dniem dla żydowskich masonów. Tego samego dnia w roku 1314 został spalony na stosie w Paryżu żydowski wielki mistrz Rycerzy Templariuszy, Jacques de Molay. Celem tych buntów miała być zemsta za jego egzekucję i za zlikwidowanie tego zakonu dwa lata wcześniej, wszystko to zrobiono na rozkaz Filipa Sprawiedliwego (1268-1314).

 

Te plany zemsty obejmowały mord pruskiego króla Wilhelma IV (1795- 1861) w Berlinie, po którym dyktatorem Prus został iluminat Michail Bakuniin. Ale plany były udaremnione kiedy lojalny poddany ostrzegł króla. Jednak został zmuszony do kapitulacji i zgody na wielkie ustępstwa. Buntem dowodził Johann Jacoby.

 

Plany zemsty uaktywniono ponownie 23 lata później – 18 i 19 marca 1871 roku – kiedy ogłoszono komunę paryską. Później, w Związku Sowieckim, ten dzień był świętowany jako dzień Czerwonej Pomocy.

 

Niepokoje dotarły także do Sztokholmu, dużo szybciej niż galopujący koń (wtedy najszybszy środek komunikacji). Zamieszki były najbardziej krwawe, najbardziej brutalne w historii miasta. Bunny Ragnerstam napisał w książce “Arbetare i rorelse” [Pracownicy w akcji] (Sztokholm, 1986), że w dniach niepokoju było 18 ofiar śmiertelnych. Ich inicjatorami było Stowarzyszenie Komunistyczne w Sztokholmie, założone na jesieni 1847 roku. Organizacja ta miała powiązania z Europejską Ligą Komunistyczną.

 

Potęgą działającą za tym wydarzeniem był żydowski pisarz Christoffer Kahnberg, który pisał również proklamacje umieszczane w całym mieście: “Zniszczmy szlachtę, i dajmy prawa burżuazji i pracownikom!”, “Wybiła godzina rewolucji!”, “Obalić rząd!” (wtedy w Szwecji panował liberalny król Oscar I), “Niech żyje wolność, równość , braterstwo!”, “Niech żyje lud! Niech żyje Republika!”

 

17 marca zorganizowano powstanie przeciwko Austrii w Wenecji. Tego samego dnia “rewolucjoniści” uwolnili Daniele Manina (1804-1857), żydowskiego masona i agenta Giuseppe Mazziniego. 18 marca przewodził próbie przejęcia władzy. Po pokonaniu Austriaków 22 marca, Manin ogłosił republikę wenecką, której przywództwo składało się z masonów, wśród których byli dwaj żydowscy “rewolucjoniści”: Leon Pincherle i Isaac Pesaro Maurogonato. Fakt, że ci dwaj byli Żydami, potwierdza Encyclopaedia Judaica.


Zgodnie z programem Mazziniego (1848), Austro-Węgry miały przestać istnieć jako państwo. A zatem rewolucja europejska rozpoczęła się we Włoszech, i ostatecznie miała doprowadzić do utworzenia Stanów Zjednoczonych Europy.

 

Prawnik Daniele Manin, który pochodził ze znanej żydowskiej rodziny w Medynie, został mianowany “prezydentem” (faktycznie dyktatorem) Republiki Wenecji w sierpniu 1848 roku. Ostatecznie Austriakom udało się zlikwidować tę republikę 22 sierpnia 1849 roku, i Manin wraz z innymi żydowskimi iluminackimi i masońskimi spiskowcami uciekł do Paryża, gdzie mieszkał do końca życia. Judisches Lexikon (Berlin, 1929, t. 3, s. 1363) także potwierdza, że Daniele Manin był Żydem.

 

Podczas marcowej rewolucji w Monachium, masoni zmusili bawarskiego króla Ludwika do abdykacji. 21 marca “rewolucja” rozpoczęła się w Szlezwiku, po wkroczeniu Duńczyków. W naszych podręcznikach historii te działania były rzekomo “spontaniczne” podjęte przez lud.

 

3.7 – Druga fala 1848-1849

 

12 kwietnia Żyd Friedrich Hecker zorganizował zamieszki w Baden. 15 maja masoni rozpoczęli drugie powstanie w Wiedniu, po którym zmusili cesarza do abdykacji.

 

Punktem kulminacyjnym “rewolucji” w Bohemii (teraz Czechy) było powstanie w Pradze 12 czerwca 1848 roku. Prawie natychmiast zostało stłumione, już 17 czerwca. Według Sowiecko-Estońskiej Encyklopedii ta akcja została zorganizowana przez iluminata Michaila Bakunina, tak jak “bunt” w Dreżnie 3 maja 1849 roku, z którym szybko się rozprawiono, po czym Bakunin 9 maja uciekł z miasta. Był członkiem tymczasowego rządu rewolucyjnego w Dreżnie. Później skazany na śmierć i wydany Rosji. W 1861 roku uciekł z Syberii do Japonii i w końcu wrócił do Europy.

 

22 czerwca 1848 roku wszczęto nowe powstanie w Paryżu. 18 września zorganizowano bunt we Frankfurcie. 6 października podjęto trzecią próbę “rewolucji” w Wiedniu. Szefem komisji bezpieczeństwa został Adolf Fischhof. Był prawdziwym dyktatorem Austrii. Na szczęście “rewolucję” stłumiono tam 31 października.

 

5 listopada od nowa wszczęto bunt w Rzymie. To wszystko powtarzano w wielu miejscach w Europie. We Włoszech republikę rewolucyjną zlikwidowano jesienią 1849 roku. W czasie tych rewolucji zorganizowano także ludową milicję.

 

Za tymi działaniami w całej Europie (Austria, Włochy, Francja, Węgry, Bohemia, Niemcy, Szwajcaria, Dania i Szwecja) w 1848 roku, stał


masoński spisek, jak mówi Nesta Webster (“Rewolucja świata”, Londyn, 1921, s. 156).

 

W kwietniu 1848 roku Marks i Engels udali się do Kolonii, gdzie założyli komunistyczny dziennik

 

Neue Rheinische Zeitung, którego pierwszy numer ukazał się 1 czerwca.

Jego celem było szerzenie propagandy.

 

Założyciel iluminatów Adam Weishaupt oświadczył: “Konieczne jest unowocześnienie naszych zasad, bo wtedy młodzi pisarze będą mogli szerzyć je wśród społeczeństwa, i w ten sposób służyć naszemu celowi”. Podkreślił, że musimy wpływać na dziennikarzy, żeby nie mieli żadnych wątpliwości co do iluminackich pisarzy. I takie było zadanie Marksa.

 

W końcu “rewolucja” w Niemczech została całkowicie stłumiona i Marks wypędzony w maju 1849 roku. Jeszcze zdążył napisać w swoim dzienniku: “Jesteśmy bezlitośni i nie domagamy się żadnej łaski. Kiedy przyjdzie nasza kolej, nie będziemy ukrywać naszego terroryzmu”. (“Karl Marx: Eine Psychographie” [Karol Marks: psychografia], Arnold Kunzli, Wiedeń, 1966)

 

Disraeli ujawnił w jaki sposób iluminaci, pod przywództwem Żydów, stali za niepokojami w Europie wiosną 1848 roku: “Kiedy w lutym 1848 tajne stowarzyszenia zaskoczyły Europę, sami byli zdziwieni tą nieoczekiwaną okazją, i w tak małym stopniu mogli wykorzystać okazję, że gdyby nie Żydzi, którzy w ostatnich latach na nieszczęście wiązali się z tymi bezbożnymi stowarzyszeniami, kretyńskimi, jakie były rządy, nieuzasadnione powstania nie spustoszyłyby Europy”. (Benjamin Disraeli, “Lord George Bentinck: a Political Biography” [Lord George Bentinck: biografia polityczna] Londyn, 1882, s. 357)

 

Także ten cytat pokazuje jak starannie iluminaci planowali tę falę zniszczenia, która po raz kolejny wywołała terror w Polsce w roku 1863.

 

3.  8 – Iluminacki terror trwa. . .

 

28 września 1864 roku założono w Londynie Międzynarodowe Stowarzyszenie Robotników, a następnie Hess, Marks, Engels i Bakunin założyli Pierwszą Międzynarodówkę, która kontynuowała działalność Ligi Komunistycznej. Ta przestała oficjalnie istnieć 17 listopada 1852 roku.

 

Żydowski terrorysta Karl Cohen, członek Pierwszej Międzynarodówki i współpracownik Marksa, próbował 7 maja 1866 roku zamordować premiera Otto von Bismarcka na Unter den Linden w Berlinie. Marksiści później również kontynuowali swoje działania terrorystyczne. Maksym Kowalewski był obecny kiedy Marksa poinformowano o nieudanej próbie zamordowania cesarza Wilhelma I w 1878 roku, tym razem także na Unter


den Linden. Stwierdził, że Marks rozwścieczył się i rzucał przekleństwa na terrorystę, który zawiódł. (Paul Johnson, “Intelektualiści”, Sztokholm, 1989, s. 93)

 

18 marca 1871 roku marksistom udało się wprowadzić w Paryżu pierwszą na świecie “dyktaturę proletariatu”. Większość głównych członków “rewolucyjnej komuny paryskiej” (określenie pochodzi z 1792 roku) należało do Pierwszej Międzynarodówki. Komuna ta była pierwszym sygnałem ostrzegawczym dla cywilizacji, że mroczne siły iluminackie chciały ją zniszczyć. Komunardzi byli przeważnie masonami (Louis Charles Delescluze, Gustave Fluorens, Edouard Vaillant), którzy także aktywnie walczyli z chrześcijaństwem.

 

Komunę paryską z sukcesem zlikwidowano 71 dni później – 28 maja 1871 roku. Terror złych jakobinów i blankistów pochłonął 20.000 ofiar śmiertelnych. W końcu, jak wyjaśnił Weishaupt swoim uczniom: “Musicie zdusić każdego kto nie daje się przekonać!” To niepowodzenie nie powstrzymało iluminatów.

 

W 1872 roku Karol Marks postanowił zamknąć Międzynarodówkę w Europie, organizacja rozpadała się pod ciężarem walki o władzę między nim i liderem anarchistów, Michailem Bakuninem. Cztery lata później, 15 lipca 1876 roku, (100 lat po założeniu Zakonu Iluminatów), Międzynarodówka również przestała istnieć w Filadelfii, USA.

 

Pierwsza Międzynarodówka, która pracowała dla iluminatów, zaangażowała Eugene Pottier (1816-1887) do napisania hymnu dla “walki klasowej”. Ta makabryczna pieśń stała się hymnem narodowym Związku Sowieckiego w 1917 roku i była nim do roku 1944, kiedy stała się hymnem Partii Komunistycznej. Eugene Pottier później był jednym z liderów komuny paryskiej.

 

Od roku 1890, data 1 maja, dnia założenia iluminatów, jest także dniem kiedy komuniści i socjaliści na całym świecie celebrują pod czerwonym sztandarem Rotszyldów, co symbolizuje stałą rewolucję, jak mówi Mojżesz Hess. Oczywiście pożądane było znaleźć bardziej “proletariacki” powód celebrowania dnia założenia. To dlatego w roku 1886 w Chicago zorganizowano prowokację, żeby celebrować 110 urodziny iluminatów. Oczekiwano że wydarzy się poważny konflikt z policją, żeby było kilku męczenników, których pamięć mogliby celebrować. Ale to się nie udało.

 

Dopiero 3 maja policja otworzyła ogień do grupy robotników atakujących łamaczy strajku. Jeden z robotników zginął natychmiast, inny później w szpitalu. Mieli swoich męczenników, ale to wydarzyło się w nieodpowiednim dniu!


Inicjatorem był żydowski iluminat i milioner, Samuel Gompers, który emigrował z Anglii i został liderem Federacji Związków Zawodowych. Gompers propagował idee Marksa. (Aftonbladet, 26.06.1986)

 

Podczas demonstracji robotniczej 4 maja 1886 roku, iluminacki prowokator rzucił bombę na policjantów. Zabił pięciu. Policja otworzyła ogień do demonstrantów, z których kilku zostało zabitych i wielu rannych.

 

Druga Międzynarodówka w Paryżu zdecydowała w roku 1889 ustanowić

1 maja dniem pamięci. Prawdziwy powód tej decyzji był oczywiście bardziej ukryty przed nie-iluminackimi masami. Jak mówi brytyjski historyk Nesta H Webster, iluminaci także sprawowali pełną kontrolę nad działalnością Drugiej Międzynarodówki (1889-1899).

 

Karol Marks zmarł na uchodźstwie w Londynie 14 marca 1883 roku. Wokół jego nazwiska wykreowano wiele mitów. W ten sposób został patronem zła.

 

Po upadku komunizmu we wschodniej Europie, często mówiono, że nie całe zło, które przyniósł marksizm, było zamierzone. Taki z pewnością był sposób w jaki Marks chciał by funkcjonowały jego “nauki”. Iluminaci Marks i Engels odnieśli sukces w ogłupianiu całych narodów, a ich demoniczny manifest stał się okrutną rzeczywistością dla milionów nieszczęsnych ludzi.

 

3.9  – Prawda za mitami

 

Istnieje wiele mitów o Marksie, że był biedny i popierał go tylko Engels, że był przeciwko terroryzmowi, bardzo tolerancyjny, i nie chciał niszczyć poglądów innych. Jaki był naprawdę?

 

Według najbardziej znanego mitu, Marks nie miał pieniędzy i finansowo zależał od “przyjaciela” Engelsa. W rzeczywistości finansował go Natan Rotszyld. Ujawnił to jego bliski współpracownik Michail Bakunin w “Polemique contre les Juifs” [Polemika z Żydami]. Bakunin odsunął się od Marksa i jego towarzyszy, gdyż “jedną nogę mieli w banku, a drugą w ruchu socjalistycznym”.

 

Głównym sloganem frankistowskich iluminatów było: “Nie ma tak wysokiego muru, przez który nie mógłby przejść załadowany osioł”.

 

Później Engels scharakteryzował Marksa jako potwora siniejącego z nienawiści “jakby 10.000 diabłów złapało go za włosy”. Niekontrolowane picie i kosztowne orgie tylko zwiększały jego furię wobec otoczenia. Wszystkie spotkania w Paryżu musiały odbywać się za zamkniętymi drzwiami i oknami, żeby wrzaski Marksa nie były słyszalne na ulicy.


Karol Marks miał wielki apetyt na najlepsze jedzenie, a wino francuskie, między innymi, importowano do rodzinnych posiłków. Jego rodzina miała słabość do kosztownych nawyków.

 

Słynny żydowski socjalista, mason, iluminat i towarzysz Marksa, Giuseppe Mazzini, który dobrze go znał, tak o nim napisał: “Jego serce rozsadza raczej nienawiść niż miłość do ludzi”. Marks był “niszczycielskim duchem”. (Fritz Joachim Raddatz, “Karl Marx: Eine Politische Biographie” [Karol Marks: biografia polityczna], Hamburg, 1975)

 

Marks był niewiarygodnym egoistą i kłamliwym intrygantem, który tylko chciał wykorzystywać innych, jak mówi jego asystent Karl Heinzen. (Karl Heinzen, “Erlebtes” [Doświadczony], Boston, 1864) Heinzen uważał także, że Marks miał małe, paskudne oczy, “które pluły płomieniami złego ognia”. Miał zwyczaj ostrzegania: “Zniszczę cię!”

 

Marksa nie interesowała demokracja. Redaktorzy Neue Rheinische Zeitung, jak mówi Engels, byli tak zorganizowani, żeby Marks był ich dyktatorem.  Nie  przyjmował  żadnej  krytyki.  Zawsze  się  wściekał kiedy ktoś próbował go krytykować. W 1874 roku, kiedy dr Ludwig Kugelmann tylko wspomniał, że gdyby Marks lepiej zorganizował sobie życie, mógłby skończyć “Kapitał”, Marks nie chciał mieć z nim nic wspólnego i bezlitośnie go szkalował. Kiedy Bakunin zarzucił Marksowi, że chciał całkowicie scentralizować władzę, Marks nazwał go teoretycznym zerem.

 

Karol Marks potępiał wyzysk ludzi. Sam wykorzystywał każdego z otoczenia. Zwalczał wszystkich których nie mógł ujarzmić. Nawet jako dziecko, był prawdziwym tyranem. Praca była tym czego nigdy nie chciał. Ale mocno spekulował na giełdzie, ciągle tracąc duże pieniądze. Nigdy nie doceniał pracy innych. Wielu rzemieślników, których zatrudniał musieli długo czekać na zapłatę. Jego gospodyni, Helen Demuth, pracowała jak niewolnik przez 40 lat bez żadnego wynagrodzenia w gotówce. Nie wydaje się więc dziwne, że Marks popierał niewolnictwo w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Podobnie jak jego iluminacki brat, Albert Pike, dawał upust swojej rasistowskiej opinii przeciwko Czarnym.

 

Kolejna informacja o gospodyni Marksa jest taka, że 23 czerwca 1851 roku urodziła chłopca, którego ojciec nazywał się Karol Marks. Ale ojciec nie chciał nic wiedzieć o Henrym Fredericku Demuth, więc chłopca oddano rodzinie zastępczej. Sprawa wyrzeknięcia się syna stała się przedmiotem żenady liderów bolszewickich w Moskwie, a kiedy stała się zbyt znana, Józef Stalin uznał korespondencję między Marksem i Engelsem za ściśle tajną. (Viikkolehti, 11.01.1992)


Marks gromadził informacje o swoich politycznych rywalach i oponentach. Napisane przez siebie uwagi dostarczał policji, uważając, że to przyniesie mu korzyść. Paul Johnson pisze tak:

 

Marks nauczał o lepszym społeczeństwie, ale nie dbał o żadną moralność. Nie dbał też o higienę. To miało zły wpływ na stan jego zdrowia i kontakty z innymi rewolucjonistami. Przez 25 lat cierpiał z powodu czyraków. W 1873 roku wywołały one u niego załamanie nerwowe, co doprowadziło do występowania drgawek i gwałtownych napadów wściekłości. Nigdy nie jadł ani owoców, ani warzyw.

 

3.10  – Marks jako publicysta

 

Jako publicysta, Marks “przywłaszczał” wszystkie slogany. To Jean-Paul Marat sformułował hasła “Robotnicy nie mają ojczyzny!” i “Proletariat nie ma nic do stracenia oprócz łańcuchów!”. A “Religia jest opium dla ludu!” pożyczył od Heinricha Heinego. Karl Schapper pierwotnie wymyślił “Robotnicy świata, łączcie się!” Ani “dyktatura proletariatu” nie była pomysłem Marksa – jego autorem był Louis Blanqui.

 

W 1841 roku żydowski iluminat Clinton Roosevelt opublikował książkę “The Science of Government, Founded on Natural Law” [Nauka o rządzie  w oparciu o prawo naturalne], w której swoje doktryny bazował na naukach Weishaupta. Sześć lat później Marks wykorzystał zasady Roosevelta żeby napisać “Manifest komunistyczny”. W tej sprytnej pracy, zrobił propagandę dla tych iluminackich planów: zniesienie prywatnej własności, rodziny, nacjonalizmu i patriotyzmu, prawa dziedziczenia, religii i wszelkiej moralności. Marks i Engels twierdzą wyraźnie, że rząd światowy musi zostać wprowadzony dla dobra robotników.

 

Święta księga socjalistów, “Kapitał”, opublikowana 2 września 1867 roku, jest szczególnie oświecająca, gdyż pokazuje nie tylko to, że autor był beztroskim i

 

niekompetentnym teoretykiem, lecz także to, że był zwyczajnym kłamcą. Pokazuje to Paul Johnson w książce “Intelektualiści”. W 1867 roku w całych Niemczech sprzedano tylko 200 egzemplarzy “Kapitału”.

 

W ten sposób Marks napisał o sytuacji tkaczy na Śląsku nawet nie rozmawiając z żadnym z nich. Napisał o przemyśle nie odwiedzając nawet jednej fabryki w całym życiu. Marks nawet odmówił propozycji Engelsa by odwiedzić fabrykę bawełny.

 

Pierwszy raz w życiu Marks spotkał robotników w 1845 roku w Londynie i w niemieckim Edukacyjnym Stowarzyszeniu Robotników. W większości byli oni dobrze wychowanymi robotnikami-samoukami i rzemieślnikami, którym nie podobały się brutalne poglądy Marksa.


Oni woleliby widzieć stopniową poprawę swojej sytuacji poprzez reformy i rozwój społeczny. Marks czuł do nich pogardę i chciał by intelektualiści z klasy średniej popierali jego apokaliptyczne pomysły zniszczenia społeczeństwa kapitalistycznego. Marks później zrobił wszystko co mógł by socjalistycznych robotników trzymać z dala od wpływowych stanowisk w Międzynarodówce. Tylko dla pozorów kilku pozwolono pozostać w różnych komitetach.

 

Najostrzejszy konflikt Marksa wystąpił w roku 1846 kiedy spotkał lidera robotników Williama Weitlinga. Marks oskarżył go o brak doktryny.  Według Marksa, bez doktryny nie można było działać w najlepszym interesie robotników.

 

Tylko pierwszą część “Kapitału” napisał Marks. Engels napisał resztę według wskazówek Marksa. Jedynie rozdział ósmy części pierwszej, “The Working Day” [Dzień pracy] zajmuje się sytuacją robotników. “Kapitał” w żaden sposób nie jest analizą naukową, gdyż Marks przedstawił tylko fakty popierające jego teorie. Materiał był nie tylko wyborem stronniczym, ale został sfałszowany i zniekształcony tak by odpowiadał opiniom Marksa.

 

Na poparcie swojej teorii wykorzystał tylko jedno źródło, “Die Lage der arbeitenden Klassen in England” [Sytuacja klasy robotniczej w Anglii] Engelsa, opublikowanego w Lipsku w 1845 roku. Engels, syn producenta bawełny, znał tylko niemiecki przemysł włókienniczy, a nie w innych krajach. Jego wiedza na temat sytuacji górników i robotników rolnych była znikoma, a pisał o proletariacie górniczym i rolniczym.

 

Dwaj wnikliwi badacze, William O. Henderson i William H. Chaloner, w roku 1958 dokonali nowego przekładu książki Engelsa, redagowali i sprawdzali jego źródła i oryginalne teksty wszystkich cytatów. Ich analiza faktycznie zniszczyła obiektywną wartość historyczną dzieła, i pokazali je takim jaki jest naprawdę: propagandą polityczną. Engels dokonał wyboru odpowiadającego jego dziełu z archaicznych faktów z lat  1891-1818; nigdy o tym nie wspominając. Były tam również fałszerstwa i mylnie podane cytaty, które zajęły 23 strony (ponad 5% z 354 stron książki). Henderson i Chaloner wykazali, że Engels nie był uczciwy w swoich badaniach.

 

A zatem Marks wykorzystał pracę tego kalibru jako jedyne źródło swoich twierdzeń i wniosków. Był w pełni świadom fałszerstw, gdyż niemiecki ekonomista Bruno Hildebrand już ujawnił większość z nich już w roku 1948, i Marks został poinformowany o tej krytyce.

 

Marks sam wykorzystał mylne cytaty. Błędnie zacytował Wiliama Gladstone’s i ekonomistę Adama Smitha. To samo zrobił nawet z oficjalnymi reportami. Ci dwaj badacze z Cambridge wykazali w swojej analizie “Comments on the Use of the Blue Books by Karl Marx in Chapter


XV of “Das Kapital” [Komentarze o wykorzystaniu przez Karola Marksa 'Niebieskich ksiąg' w Rozdziale XV 'Kapitału'] (1985), że Marks nie tylko nie wykazał się starannością, lecz fałszował celowo. Paul Johnson doszedł do tego samego wniosku: że należy być sceptycznym w kwestii wszystkich prac Marksa, i że nigdy nie można polegać na jego twierdzeniach. Na przykład Marks stwierdził, że wypadki kolejowe występowały częściej, podczas gdy było wręcz odwrotnie.

 

3.11  – Moralne bankructwo marksizmu

 

Jak mówią ślepi marksiści, których pełno jest w Szwecji, Marks opowiadał się za humanizmem i wartościami ludzkimi, wolnością i wiarą w ludzkość. Prawdopodobnie nie czytali zamieszczonego poniżej tekstu Engelsa o Marksie: “Kto gna z opętańczym wysiłkiem? Czarny człowiek z Trier, wybitny potwór. On nie chodzi czy biega, on podskakuje na piętach i szaleje pełen złości. . .” (Marks i Engels, “Dzieła wybrane” w języku niemieckim, in German, t. II, s. 301)

 

Estoński niesocjalistyczny pisarz na uchodźstwie, Arvo Magi, w programie radiowym oświadczył, że Marks nie był terrorystą, który chciał niszczyć pomysły innych. Ale on był taki. Marks nie tolerował żadnych pomysłów oprócz iluminackich, później znanych jako marksistowskie. Mrocznym siłom iluminackim marksizm zaledwie nadał obłudną metodę i rozwlekłą frazeologię, które mogli wykorzystywać by uzasadnić każdy rodzaj dokonywanych przez nich potworności. Skoro ta doktryna nie była naukowa, nigdy nie będą mogli mimo wszystkich prób zastosować marksistowskich teorii w praktyce.

 

Czego naprawdę chciały marksistowskie reżimy, to swoich poddanych traktować z taką przemocą, żeby w końcu pozbyli się wszelkich uczuć dobroduszności i człowieczeństwa wobec bliźnich. Marksiści także zabierali wszystkie przychody z produkcji robotników, płacąc im za pracę zbyt mało lub nic. W ten sposób marksiści rozwinęli nowoczesne niewolnictwo. Czy kiedyś będziemy mogli pojąć zakres marksistowskich zbrodni dokonanych na porządku naturalnym?

 

Wszędzie gdzie ci bandyci doszli do władzy, doprowadzali do wzrostu kryminalizmu i gangsteryzmu. Daremne jest spodziewać się czegoś innego. Ci dyktatorzy zmuszali swoich niewolników do działania przeciwko naturze, i niewolnicy odpowiadali kłamstwami, złodziejstwem, okrucieństwem, hipokryzją i lenistwem.

 

Niektórzy sędziowie marksizmu starają się twierdzić, że ci którzy właściwie interpretują doktrynę, jeszcze nie zdobyli władzy. Więc jak to jest, że tylko marksiści którzy niewłaściwie interpretowali doktrynę dochodzili do władzy? I jakiego rodzaju piekła możemy się spodziewać, kiedy “wierni interpretatorzy” tej doktryny w końcu zdobędą władzę?


Marksizm stał się tym czym stać się musiał. Nie można było spodziewać się niczego od takiej brutalnej, prymitywnej doktryny, która prowadzi prosto w ramiona demonicznych sił. Jak mówi buddyzm, liczy się dobra ścieżka, a nie dobry cel. Ważnie jest to co się robi, a nie to co się mówi. Jeśli podążasz złą ścieżką, tak jak iluminaci, nigdy nie zrealizujesz  dobrego celu. Jeśli podążasz dobrą ścieżką, w końcu zrealizujesz dobry cel. To dlatego nie ma nic takiego jak dobra przemoc.

 

Nie da się nic zbudować na złu. To jak budowanie na piasku. Ci którzy to robią sami się oszukują. Niemożliwe też jest reformowanie absurdalnej religii, jest to prawda, którą 400 lat temu podkreślał włoski filozof Filippo Giordano Bruno. Uważam, że usiłowanie zrobienia tego jest niewybaczalną zbrodnią.

 

Fanatyczni marksiści uważali, że można zbudować coś na ideologii składającej się w całości z kłamstw. Jest tak samo niemożliwe żeby państwo kontrolowało wszystko co dzieje się w społeczeństwie. Większość tych, którzy później stali się poddanymi krajów marksistowskich także wiedzieli, że wprowadzenie izmu Marksa było straszną zbrodnią.

 

Ale niewielu wie jak to się stało i dlaczego. Bo jak powiedział były prezydent Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku, Nicolas Butler: “Świat składa się z trzech typów ludzi. Pierwsza, najmniejsza grupa – ci którzy plan wprowadzają w czyn. Druga, nieco większa grupa, którzy rozumieją co się dzieje. Ostatnia to ogromna większość, która nigdy nie wiedziała co się stało”.

 

Po upadku marksistowskich reżimów we wschodniej Europie, pokazały się pewne wstrząsające fakty o ukrytej historii komunizmu.

 

Większości tych faktów nigdy nie przedstawiono opinii publicznej w Europie zachodniej czy w Ameryce. Europa czy Ameryka po prostu nie chcą odrzucić pozostałych mitów o marksizmie. Ale w niektórych krajach era marksistowskich kłamstw skończyła się. Prof. Albert Meinhold z Uniwersytetu w Jenie (byłe Niemcy Wschodnie) symbolicznie wyrzucił rzeźbę Marksa z jednego z uniwersyteckich korytarzy. Usprawiedliwiając swój czyn, Meinhold powiedział, że chociaż Marksowi nadano tytuł doktora prawa na uniwersytecie (pod jego nieobecność), to ogromna większość ludzkości doświadczała to zło w imię Marksa i marksizmu, że z tego powodu pamięci o nim nie powinno się szanować. (Svenska Dagbladet, 28.01.1992). Inaczej mówiąc, Marksa wyrzucono na śmietnik!

 

Rozdział IV – Nieznany Władimir Uljanow

 

Wszyscy mieliśmy wierzyć, że Władimir Uljanow urodził się w Symbirsku

22 kwietnia 1870 roku. Ale według najnowszych badań, jego prawdziwą datę urodzenia zmieniono na tę datę. (Akim Arutiunov, “The  phenomenon


Vladimir Ulyanov/Lenin” [Fenomen Władmira Uljanowa/Lenina], Moskwa, 1992, s. 126) Obecnie prowadzone są badania by dowiedzieć się kiedy ten człowiek urodził się naprawdę.

 

Stalin poszedł w ślady swojego wielkiego nauczyciela, i jak on, zmienił swoją datę urodzenia. Oficjalnie urodził się 21 grudnia 1879 roku, ale faktycznie urodził się 6 grudnia 1878 roku. Dziennik “Izwiestia” ujawnił tę tajemnicę państwową 26 czerwca 1990 roku. Zarówno Lenin, jak i Stalin, chcieli ukryć prawdziwy charakter wykazywany przy pomocy horoskopów.

 

Również Napoleon sfałszował swoją datę urodzenia z powodów astrologicznych. Niewłaściwe było to, żeby francuski cesarz był Wodnikiem, więc zmienił datę na 15 sierpnia (1769), żeby oficjalnie stać się Lwem.

 

Ogólnie wiadomo, że oficjalna biografia Lenina została całkowicie sfałszowana. Pomimo to, podjęto decyzję opublikowania skuteczniejszej wersji mitu. To dlatego wyczyszczono biblioteki ze wszystkich biografii Lenia opublikowanych przed rokiem 1970.

 

Kim naprawdę był Władimir Uljanow-Lenin? Historia Rosji napisana jest przez jej morderców, fakt, który podkreśla reżyser Stanislaw Goworukin w swoim dokumencie “The Russia We Lost” [Rosja którą straciliśmy] (1992). Mocno ocenzurowaną wersję tego filmu pokazano w Szwecji.

 

Kałmucki ojciec Lenina, Ilja Uljanow, był szkolnym inspektorem. Obaj dziadkowie skończyli w szpitalach psychiatrycznych. Matka Lenina, Maria (panieńskie nazwisko Blank) pochodziła ze szlacheckiej rodziny bogatego ziemianina. Ojciec Marii, Izrael, urodził się w 1802 roku w Starokonstantinowie na Wołyniu.

 

W 1820 roku Izrael Blank zamierzał studiować na Akademii Medycznej w Petersburgu wraz z bratem Ablem, ale uniwersytety państwowe były zamknięte dla Żydów, więc Izrael i Abel zostali ochrzczeni w rosyjskim Kościele Prawosławnym. Izraelowi dano nowe imię Aleksander, a jego brat Abel stał się Dimitrim. Patronimicznie Aleksander stał się także Dimitri (faktycznie Mojżesz). W ten sposób obu pozwolono zapisać się na Akademię Medyczną. Bracia Blank ukończyli studia w 1824 roku. Aleksander Blank został lekarzem wojskowym i pionierem w balneologii (kuracja kąpielowa) w Rosji.

 

Pisarka Marietta Szaginian, która w latach 1930 dowiedziała się o żydowskich korzeniach Lenina, została ostrzeżona by nie upubliczniać tej informacji, gdyż była to tajemnica państwowa. (The periodical Literator, No. 38, 12.09.1990, Petersburg) Publikacja tych faktów możliwa była dopiero w roku 1990. Do tego czasu rodzinę Blank przedstawiano jako “Niemców”.


Matka Lenina posługiwała się jidysz, niemieckim, a także szwedzkim, i tego języka uczyła córkę Olgę, która zamierzała studiować na Helsińskim Uniwersytecie. Babka Marii Blank ze strony matki nazywała się Anna Beata Ostedt, urodziła się w Petersburgu w rodzinie złotników, którzy emigrowali z Uppsali (Szwecja).

 

Dziadek Marii Blank ze strony matki, notariusz Johann-Gottlieb Grosschopf, pochodził z rodziny kupców w Niemczech. Dziadkowie Marii ze strony ojca byli Żydami. Dziadek Lenina ze strony ojca był Czuwaszem, a babka ze strony matki, Anna Smirnowa, była Kałmukiem.

 

A zatem Maria Blank była pół-Żydówką, bo tylko jej ojciec był prawdziwym Żydem. Hans W Levy, lider wspólnoty żydowskiej w Göteborgu, oświadczył: “Każdy kto urodził się z żydowskiej matki jest Żydem”.

 

(Svenska Dagbladet, 22.07.1990) Ale niektórzy badacze dawali do zrozumienia, że rodzina Grosschopf była żydowska. Jeśli tak było, to Lenin musiał być uważany za Żyda, bo jego matka była Żydówką.

 

W Rosji ujawniono, że dziadek Lenina ze strony ojca, Nikolaj Uljanow (Kałmuk) miał czworo dzieci z własną córką Aleksandrą Uljanową (która przed władzami udawała Annę Smirnową).

 

Ojciec Lenina Ilja urodził się jako czwarte dziecko kiedy Nikolaj Uljanow miała 67 lat. (Władimir Isztarkow, “The Battle of the Russian Gods” [[Bitwa rosyjskich bogów], Moskwa, 2000, s. 37) llja Uljanow poślubił Żydówkę Marię Blank, której dziadek ze strony ojca, Mojżesz Blank, został oskarżony za kilka przestępstw, łącznie z oszustwem i wymuszeniem. Endogamia prawdopodobnie odegrała dużą rolę w tym, że Wladimir Uljanow-Lenin był tak zdemoralizowany: jego wyjątkowa agresywność była odziedziczona i urodził się z istotnym uszkodzeniem mózgu, przeżył kilka załamań nerwowych, trzy ataki udaru i był biseksualny. Był także psychopatą.

 

W domu używano niemieckiego, był to język, który Wladimir Uljanow znał lepiej niż rosyjski. W każdym kwestionariuszu Lenin pisał, że był pisarzem, a jego rosyjskie słownictwo było bardzo ograniczone, a mówiąc niewłaściwie akcentował wyrazy. Bardzo słabo znał rosyjską literaturę, ale na tyle żeby żywić głęboką nienawiść do dzieł Fiodora Dostojewskiego.

 

Dla Lenina charakterystyczne było to, że w różnych dokumentach podawał inne informacje na temat roku wstąpienia do partii. W pierwszych kwestionariuszach twierdził, że wstąpił do niej w 1893 roku, ale 7 marca 1921 roku, na X Kongresie Partii, w ankiecie uczestnictwa napisał, że członkiem partii został w 1894 roku. (Akim Arutiunow, “The Phenomenon Vladimir Ulyanov/Lenin” [Fenomen Wladimira Uljanowa/Lenina], Moskwa,


1992, s. 116) W jednym ze swoich dzieł towarzysz Uljanow stwierdził, że do partii wstąpił w 1895 roku (“Collected Works” [Dzieła wybrane], t. 44,

s. 284). Jak mógł być członkiem partii, która jeszcze nie istniała? Rosyjską Socjal-Demokratyczną Partię Robotniczą założono dopiero w marcu 1898 roku. Wydaje się, że dla Lenina wszystko było możliwe.

 

Jak mówi oficjalny mit, Lenin został wyrzucony z uniwersytetu, ale specjalne archiwa Komitetu Centralnego jasno mówią, że w roku 1887 Wladimir Uljanow sam poprosił rektora Uniwersytetu w Kazaniu o wykreślenie z listy studentów.

 

Zgodnie z bolszewickim mitem, wypędzono go do wioski Kokuszkino w regionie Kazania za studencką działalność rewolucyjną. Faktycznie wyjechał by mieszkać na posiadłości dziadka ze strony matki w Kokuszkino po skończeniu uniwersytetu, posiadłości danej przez cara dla Aleksandra Blanka. Dziadek Lenina Blank był właścicielem całej wioski. Później Lenin mieszkał z ciotką w Kazaniu, fakt o którym sam napisał. Dziadek Lenina także był właścicielem innej posiadłości (98 ha) w wiosce Alakajewka koło Samary.

 

W biografii Lenina nie ma żadnych prawdziwych faktów. Można to potwierdzić badając teraz ujawnione, a wcześniej tajne dokumenty.

 

Zacni ludzie dali się nabrać na mity o Leninie. Maria Laidoner, wdowa po byłym dowódcy sił zbrojnych Estonii, Johanie Laidoner, napisała w dziennikach, że gdyby Lenin żył w roku 1940, Estończyków nie traktowano by tak nieludzko. Zgodnie z głównym mitem, terror i opresja rozpoczęły się dopiero w latach 1930 dzięki Stalinowi. To stwierdził również Aftonbladet 6.06.1989 roku.

 

Mitologia propagandy sowieckiej mówiła, że jego rodzice świadomie kształcili Lenina na Mesjasza, który wyprowadzi proletariat z niewoli w Egipcie, jak napisał Karl Radek (faktycznie Tobiach Sobelsohn) w Izwiestia wiosną 1933 roku. Matka Lenina chciała by został ziemianinem.

 

Leninowska propaganda miała ogromny wpływ na Homo Sovieticus. Przeprowadzone w grudniu 1989 roku badania opinii publicznej wykazały, że 70% pytanych (liczba badanych 2.700) wierzyło, że Lenin był największą osobistością w historii. (Paevaleht, 4.01.1991) Kolejne badanie ze stycznia 1991 roku pokazało, że tylko 10,3% badanych uważało Lenina za osobę negatywną, a ponad połowa twierdziła, że zamach październikowy był błędem historycznym.

 

To dlatego nic nie zasmuca ortodoksyjnych komunistów tak bardzo jak rewelacje na temat Lenina. Nie chcą porzucić niemal ikonowego wizerunku Lenina, gdyż chrześcijaństwo zastąpiono leninizmem już w latach 1920, kiedy kanonizowano całą doktrynę. Początkowo marynarze nazywali


Lenina “Małym ojcem”. Lenin wykorzystywał wszelkiego rodzaju wypróbowane i sprawdzone idiotyzmy. Jeden przykład: od czerwca 1919 roku wprowadzono “książeczki pracy” jakie stosowano wobec tubylców w koloniach.

 

Lenin miał niewiele własnych pomysłów. Nawet pomysł dekretu rolnego był odziedziczony po lewicowych Socjalistycznych Rewolucjonistach. Pośród jego własnych głupot były tzw. “Tezy kwietniowe”, które nie zgadzają się z rzeczywistością, gdyż niezależność gospodarcza jest niemożliwa bez wolności politycznej.

 

Przynajmniej Wladimir Uljanow rozumiał, że marksizmowi brakowało wszelkiej wartości naukowej. Szeptał do żydowskiego biznesmana Armanda Hammera: “Armand, Armand – socjalizm nigdy nie będzie funkcjonował!” (SvenskaDagbladet, 30.08.1987)

 

Według Engelsa, Marks przekształcił utopijny socjalizm w doktrynę naukową poprzez “odkrycie” światopoglądu materialistycznego (tzn. ateistycznego). To w ten sposób Sowiecko-Estońska Encyklopedia interpretuje Engelsa).

 

Jako oświecony marksista, Lenin wiedział o wskazówkach Marksa, zgodnie z którymi rewolucjoniści mieli nie być ani “hojni”, ani “uczciwi”.

 

Nie było potrzeby żeby być wybrednym w kwestii celów, żeby je zrealizować. Nie było też żadnej potrzeby by się martwić z powodu niebezpieczeństwa wojny domowej. (Marx i Engels, “Dzieła”, Moskwa, t. 33, s. 172)

 

Adam Wesihaupt napisał, że wszystkie metody były dozwolone żeby zrealizować ostateczny cel. Lenin powtarzał, że wszelkie metody były uzasadnione kiedy celem było zwycięstwo komunizmu. Celem Lenina było zniszczenie Rosji, i, jeśli możliwe, zdobycie władzy i nagromadzenie bogactwa.

 

Był gotowy na współpracę ze wszystkimi siłami w celu zniszczenia Rosji, nawet z imperialnymi Niemcami, jak mówią ujawnione później fakty. Lenin nie mógł wzbudzić żadnego zainteresowania wśród naiwnych ludzi “działalnością rewolucyjną” marksistowskiego klubu – większość dołączyła jako zimnokrwiści spiskowcy i awanturnicy.

 

W 1919 roku w “What is Soviet Power?” [Czym jest sowiecka władza?] (na jednym z zapisów dźwiękowych), pewny siebie Lenin powiedział, że sowiecka siła była nieunikniona i zwyciężała na całym świecie. “Ta siła jest niezwyciężona, gdyż jest jedynie słuszna”, zakończył swoją wypowiedź Lenin z nierosyjskim akcentem.


4.1  – Lenin jako mason

 

Nie można jeszcze określić czy Lenin był masonem już w latach 1890, ale działał w taki sam sposób jak zwykle działały organizacje wywrotowe. Iluminaci, Wielki Wschód, B’nai B’rith (Synowie przymierza), i inne loże masońskie, wszystkie zainteresowane były agitacją wśród robotników w kierunku pewnych “pożytecznych” celów.

 

Istotne jest by podkreślić, że Lenin i jego oprawcy nie pracowali. I jeszcze mogli pozwolić sobie na podróże po Europie (wtedy stosunkowo droższe niż obecnie) i życie w luksusie. Ci zawodowi rewolucjoniści mieli tylko jedno zadanie – agitować robotników. Późniejsza działalność Lenina jasno pokazuje jak podążał w ślady Adama Weishaupta.

 

Kilka źródeł pokazuje, że Lenin został masonem podczas pobytu zagranicą (1908). Jednym z tych źródeł jest wnikliwe badanie: Nikolaj Switkow w książce “About Freemasonry in Russian Exile” [O masonerii wśród rosyjskiej emigracji], opublikowanej w Paryżu w 1932 roku. Pisze on, że najważniejszymi masonami z Rosji byli Wladimir Uljanow-Lenin, Leon Trocki (Lejba Bronstein), Grigori Zinowiew (Gerson Radomyslski), Leon Kamieniew (Lejba Rosenfeld), Karl Radek (Tobiach Sobelsohn), Maksym Litwinow (Mejer Hennokh Wallach), Jakow Swierdlow (Jankiel- Aaron Solomon), L Martow (July Zederbaum) i Maksym Gorki (Aleksiej Peszkow).

 

Jak mówi austriacki politolog Karl Steinhauser w “EG – die Super-UdSSR von morgen” [UE- super-ZSRR jutra] (Wiedeń, 1992, s. 192), Lenin należał do loży masońskiej Art et Travail [Sztuka i praca]. Słynny brytyjski polityk Winston Churchill również potwierdził, że Lenin i Trocki należeli do kręgu masońskich i iluminackich spiskowców (Illustrated Sunday Herald, 8.02.1920).

 

Lenin, Zinowiew, Radek i Swierdlow również należeli do B’nai B’rith. Badacze specjalizujący się w działalności B’nai B’rith, wśród nich Schwartz-Bostunich, potwierdzili tę informację. (Wiktor Ostrecow, “Freemasonry, Culture and Russian History” {Masoneria, kultura i historia Rosji], Moskwa, 1999, s, 582-583)

 

Lenin był masonem 31 stopnia (wielki inspektor inkwizytor komandor) i członkiem loży Art et Travail w Szwajcarii i Francji. (Oleg Platonov, “Russia’s Crown of Thorns: The Secret History of Freemasonry” [Korona cierniowa Rosji: tajna historia masonerii], Moskwa, 2000, cz. II, s. 417)

 

Kiedy Lenin odwiedził siedzibę Wielkiego Wschodu przy Rue de Cadet w Paryżu, wpisał się do księgi gości. (Wiktor Kuzniecow, “The Secret of the October Coup” [Tajemnica październikowego zamachu], Petersburg, 2001, s. 42)


Razem z Trockim uczestniczył w Międzynarodowej Konferencji Masońskiej w Kopenhadze w 1910 roku.

 

(Franz Weissin, “Der Weg zum Sozialismus” [Dorga do socjalizmu], Monachium, 1930, s. 9) W programie była socjalizacja Europy.

 

Aleksander Galpern, ówczesny sekretarz Masońskiej Rady Najwyższej, potwierdził w roku 1916, że wśród masonów byli bolszewicy. Mogę dalej wspomnieć Nikolaja Suchanowa (faktycznie Himmler) i N Sokolowa.

 

Jak powiedział Galpern, masoni udzielali także Leninowi pomocy finansowej na działalność rewolucyjną. Potwierdził to znany mason,  Grigori Aronson w artykule “Freemasons in Russian Politics” [Masoni w rosyjskiej polityce], opublikowanym w Nowoje Russkoje Slowo (Nowy Jork, 12.10.1959). Historyk Borys Nikolajewski również wspomniał o tym w książce “The Russian Freemasons and the Revolution” [Rosyjscy masoni i rewolucja] (Moskwa, 1990).

 

W 1914 roku, dwaj bolszewicy, Iwan Skworcow-Stepanow i Grigori Pietrowski, skontaktowali się z masonem Aleksandrem Konowalowem w sprawie pomocy finansowej. Konowalow później został ministrem w Rządzie Tymczasowym. W Radio Rosja 12.08.1991 roku powiedziano także o działalności Lenina – masona.

 

4.2  – Pierwsi masoni w Rosji

 

Pierwsze loże masońskie w Rosji założono w latach 1730. Katarzyna II zakazała wszelkich organizacji masońskich 8 kwietnia 1782 roku, ponieważ mieli tajne powiązania z wiodącymi kręgami za granicą.

 

Masonerię zalegalizowano ponownie w 1801 roku, kiedy na tronie zasiadł Aleksander I. Sam został masonem, pomimo, że jego ojca zamordowali masoni. Wiodący dekabryści (Pawel Pestel, Siergiej  Trubeckoj i Siergiej Wolkonski) należeli do lóż masońskich: The Reunited Friends [Zjednoczeni przyjaciele], The Tree Virtues [Trzy Cnoty] i The Sphinx [Sfinks].

 

Głównymi tajnymi stowarzyszeniami dekabrystów były The United Slavs [Zjednoczeni Słowanie] i Trzy Cnoty. Masonów zakazano znowu w 1822 roku, kiedy rząd dowiedział się, że loże były faktycznie tajnymi stowarzyszeniami planującymi przekształcenie systemu państwa i infiltrację rządu. Car Aleksander I dowiedział się, że masonów kontrolowała niewidzialna ręka. Oczywiście zakazał ich działalności w Rosji. Ta decyzja kosztowała go życie. Mikołaj I, który rządził w latach 1825-1855 stał się bardzo rygorystyczny wobec masonerii. Wszystkie loże zmuszono do działalności podziemnej.


Głównymi wrogami rosyjskich masonów były narodowy monarchizm i chrześcijaństwo. To dlatego działali poprzez “propagandę oświecenia”. Rosyjscy masoni skłaniali się także w kierunku kosmopolityzmu. Ich hasłem było: “Bądź gotów!”, i mason miał odpowiedzieć: “Zawsze gotów!” W ideologii i politycznym symbolizmie masonerii dominowały motywy judaizmu i kabały. Niewtajemniczonemu to wszystko wydawało się mylące i nierealne.

 

31 października 1893 roku Wladimir Uljanow przybył do stolicy – Petersburga, gdzie rozpoczął swoją działalność wywrotową. Nazywał się profesjonalnym rewolucjonistą. Jesienią 1895 roku, po powrocie z zagranicy, Wladimir Uljanow, razem z lokalnymi spiskowcami, założyli Ligę Walczącą o Wyzwolenie Klasy Pracującej, która przerodziła się w grupę terrorystyczną. To faktycznie Izrael Helphand (lub Geldphand) alias Aleksander Parvus, żydowski multimilioner z Odessy, popierał ten projekt. Był biznesmanem i masonem.

 

Według brytyjskiej historyk Nesty Webster, Parvus został członkiem Niemieckiej Socjaldemokracji w 1886 roku.

 

W grudniu 1895 roku, Wladimir Uljanow został uwięziony za nielegalną działalność. Lata 1898-1900 spędził w Szuszenskoje koło Jeniseju na Syberii. Otrzymywał hojne świadczenia od państwa. Mieszkał w okazałym domu i dobrze się odżywiał.

 

W marcu 1898 roku w Mińsku zgromadzili się główni żydowscy socjaldemokraci, ci reprezentujący linię międzynarodową (walkę o władzę w kraju-gospodarzu), a także ci reprezentujący postawę nacjonalistyczną żydowskiego związku zawodowego Bund, założonego w Wilnie (Vilnius) w 1897 roku, i propagatora ustanowienia syjonistycznego państwa.

 

Oni postanowili zjednoczyć marksistowskie grupy wywrotowe i legalnie utworzyć Rosyjską Socjal-Demokratyczną Partie Robotniczą. Na kongresie założycielskim obecnych było tylko dziewięciu delegatów, i oni wybrali komitet centralny w składzie Aron Kremer, Borys Eidelman i Radszenko. Innymi znanymi socjal-demokratami byli Pawel (Pinkus) Akselrod (Boruch), Leon Deutsch, Wera Zasulicz, Natan Wigdorczyk, W Kossowski (Lewinson), i jedyny Rosjanin Georgi Plechanow, którego żona Roza była Żydówką.

 

W lutym 1900 roku Wladimir Uljanow podróżował do Szwajcarii. Później mieszkał w Monachium, Brukseli, Londynie, Krakowie, Genewie, Sztokholmie i Zurychu.

 

W celu intensyfikacji marksistowskiej propagandy, czerwonobrody Lenin, razem z Parvusem, w 1900 roku w Zurychu założył wywrotowy dziennik Iskra, który po raz pierwszy ukazał się 24 grudnia tego samego


roku. Dziennik przemycano do Rosji. Ze względów taktycznych, na jego pierwszego naczelnego Lenin mianował Georgija Plechanowa, znanego rosyjskiego socjaldemokratę. Ale Plechanow nie miał zamiaru być marionetką Lenina, więc wkrótce zastąpił go Żyd L Martow (Juli Zederbaum). Na II Kongresie partii w Brukseli w roku 1903, Plechanow poparł propozycję Martowa, żeby wprowadzenie socjalizmu zakamuflować demokracją. Lenin żądał wprowadzenia twardej dyktatury socjalistycznej.

 

W Szwecji masonom udało się wykorzystać pomysły Martowa do zbudowania socjalistycznej “ojczyzny ludu” i wprowadzenia niewolnictwa podatkowego.

 

Na tym kongresie Żyd Martow zaproponował, żeby partia podlegała Żydom – ludowi wybranemu. Natomiast pół-Żyd Lenin chciał by Żydzi podlegali partii. Większość poparła propozycję Lenina, i ich nazwano bolszewikami (większość). Mniejszość (mieńszewicy) poparli Martowa i działali klasycznym dla socjaldemokratów sposobem, wykorzystując demagogię i spryt. Nastąpił podział partii. Oficjalna historia partii pomijała prawdziwe powody tego podziału, aż do chwili obecnej.

 

Wtedy Leon Trocki znalazł się wśród mieńszewików. Lenina uważał za despotę i terrorystę. (Louis Fischer, “The Life of Lenin” [Życie Lenina], Londyn, 1970, s. 68).

 

Iskra dostała się pod wpływy mieńszewików. Lenin, który nie lubił sporów, opuścił zespół redakcyjny i założył własne czasopismo Wpieriod [Naprzód]. Sfinansował je znany magnat w przemyśle włókienniczym Sawa Morozow z Moskwy. (Louis Fischer, “Życie Lenina”, Londyn, 1970, s. 68). Bracia Morozow podarowali proletariackiemu pisarzowi, Maksymowi Gorkyemu, dwupiętrowy dom, a bolszewikom duże kwoty pieniężne.

 

4.  3 – Charakter Lenina

 

Lenin chciał wprowadzić własny izm, doktrynę, która bardzo mało różniła się od podstawowych nauk iluminatów. Leninizm stał się tak strasznym i skutecznym hamulcem we wszystkich dziedzinach rozwoju społecznego, że wykorzystywanie takiej ideologii należy uważać za zbrodnię przeciwko ludzkości. Obecnie Rosja usiłuje ratować się procesem demontażu leninizmu.

 

Jest to jedyna droga, gdyż Wladimir Uljanow, znany pod pseudonimem Lenin, był źródłem wszelkiego zła komunizmu w Rosji. Dopiero niedawno ujawniono jego prawdziwy charakter. Wątpliwe jest to, czy jakiś przywódca kłamał do tak zdumiewającego stopnia o sobie samym i wszystkim innym. Stworzono o nim niewiarygodną ilość mitów żeby ukryć jego zły charakter i destrukcyjne działania. Wprowadził logokrację (władza w wyniku bezczelnych kłamstw), która stała się bronią polityczną.


Towarzysz Uljanow wiedział, że kłamstwo można było zmienić w prawdę, jeśli tylko zrobiono je wiarygodnym i atrakcyjnym, i wystarczająco wielokrotnie powtarzano.

 

Rozumiał, że lud jeszcze raz stałby się silny i niezależny, gdyby był dobrze poinformowany o sytuacji, decydował o własnej egzystencji, i robił rozsądne rzeczy. (“Works” [Dzieła], t. 26, s. 228) To dlatego wprowadził ostrą cenzurę i liczył na to, że pół-kłamstwa będą jeszcze bardziej skuteczniejszą bronią przeciwko rozsądnemu rozwojowi.

 

Dopiero w latach 1991-1992 badaczom przekazano 3.724 tajne dokumenty. Jasno wykazały jaką naprawdę bestią był Lenin. Ujawniły także, że Lenin był nieudanym prawnikiem, który uczestniczył tylko w sześciu procesach, bronił złodziei sklepowych. Przegrał każdy z nich. Po tygodniu miał tego dosyć i zrezygnował z zawodu. Od tej chwili nigdy nie miał prawdziwej pracy.

 

Według starych , jak również innych dokumentów udostępnionych ostatnio, jest jasne, że Lenin był najgorszym, najbardziej demagogicznym, żądnym krwi, bezlitosnym i nieludzkim dyktatorem w dziejach świata. Amerykański socjalista John Reed, który spotkał Lenina, opisał go jako dziwnego człowieka: bez koloru i bez humoru. Pomimo to, w USA propagował komunizm, gdyż był za to dobrze wynagradzany. Za swoje usługi w 1920 roku otrzymał gigantyczną sumę 1.080.000 rubli. (Dagens Nyheter, 30.05.1995)

 

“Lenin był przygotowany na wymordowanie 90% populacji, żeby pozostałe 10% mogło żyć w komunizmie”, napisał Wladimir Soloukhin w czasopiśmie Ogoniok w grudniu 1990 roku.

 

Opublikowano to jako wielką sensację w Dagens Nyheter 13.01.1991 roku. Lenin powiedział tak: “Niech zginie 90% Rosjan, żeby 10% doświadczyło światowej rewolucji!” (“Dzieła wybrane”, t. 2, s. 702)

 

Lenin podkreślił: “Musimy wykorzystywać wszelki możliwy spryt i nielegalne metody, zaprzeczać i ukrywać prawdę”. Zażądał: “Lud musi nauczyć się nienawidzić. Rozpoczniemy od młodych. Dzieci będą uczone nienawiści do rodziców. Możemy i musimy pisać nowym językiem, siać wśród mas nienawiść, obrzydzenie i podobne uczucia przeciwko tym, którzy z nami się nie zgadzają”.

 

Na III Kongresie Międzynarodówki 5 lipca 1921 roku, Lenin powiedział: “Dyktatura to stan intensywnej walki”. W tej walce był łaskawy wykorzystać “pożytecznych idiotów” (określenie Lenina) tylko na początku.

 

Dzierżyński (Rutin), szef Czeka (policja polityczna) był prawdomówny kiedy  powiedział:  “Nie  potrzebujemy  sprawiedliwości”.  Lenin,  Trocki   i


Zinowiew 1 września 1920 roku zadeklarowali świętą wojnę w imię komunizmu. Dzierżyńskiego Zinowiew nazwał “świętym rewolucji”. Stalin uważał go za “wieczny płomień”. W rzeczywistości był sadystą i narkomanem. Lenin oświadczył: “Pokój oznacza po prostu panowanie komunizmu na całym świecie”. (Lenin, “Theses about the Tasks of the Communist Youth” [Tezy o zadaniach dla komunistycznej młodzieży])

 

W tej walce przeciwnikami Lenina byli wszyscy którzy mieli inne pomysły na życie i sprawy duchowe, bo tacy byli dla niego fizycznie odrażający. Ciągle wydawał rozkazy by wieszać, rozstrzeliwać i palić. Dlatego zażądał by dokonać egzekucji na księżach w Szuja. Rozkazał by spalono miasto Baku, jeśli nie da się stłumić w nim opozycji. Jednocześnie Lenin był wyjątkowo kapryśny.

 

Rządził przy pomocy dekretów. Nie stosowano żadnego prawa. Kiedy w roku 1922 opracowano pierwsze w Rosji prawo karne, Lenin zażądał by prawo karne “pryncypialnie uzasadniało i legalizowało terror”.

 

Jak dotąd rewelacje tego rodzaju w większości dotyczyły Józefa Stalina, wiernego ucznia Lenina. Nadszedł czas żeby zniszczyć ostatnie mity jakie pozostały o Leninie.

 

Lenin stał się synonimem niesprawiedliwości i fałszu. Chłopom obiecał ziemię, ale w końcu wszystko skonfiskował. W 1918 roku slogan o nacjonalizacji ziemi zastąpił żądaniami o jej socjalizacji. (Artykuł Juri Czerniszenko “Who Needs the Farmers’ Party and Why?” [Kto i dlaczego potrzebuje partii chłopskiej?], Literaturnaja Rossija, 8.03.1991) Marks napisał, że ziemia musi zostać natychmiast skonfiskowana. Lenin to postponował. Póżniej zaproponował 100.000 rubli za każdego powieszonego ziemianina.

 

Lenin obiecał, że robotnik będzie swoim panem, a zrobił z niego niewolnika. Obiecał zlikwidować aparat biurokratyczny, a nawet za życia rozrósł się on w ogromną armię pasożytów. W sierpniu 1918 roku w Rosji było 231.000 biurokratów. W 1922 było ich już 243.000, pomimo rozkazów Lenina by zmniejszyć ich liczbę. W 1988 roku w Imperium Sowieckim było 18 milionów biurokratów, 11% pracującej populacji 165 milionów.

 

Lenin twierdził, że partia nie powinna mieć tajemnic przed ludem. Ale cały aparat Partii Komunistycznej otaczała tajemniczość. Lenin obiecał pokój, a była wojna domowa. Obiecał chleb, a wywołał katastrofalny głód. Obiecał uszczęśliwić lud, a sprowadził na niego nieszczęścia. To Lenin zakazał drukowanie opozycyjnych gazet. Dwa dni po przejęciu władzy wydał dekret znoszący wolność prasy.


W pierwszym tygodniu zamknął dziesięć dzienników, dziesięć następnych w kolejnym tygodniu, aż przestały istnieć wszystkie których nie lubił.

 

Lenin rozwiązał również wszystkie inne partie polityczne (oprócz Bund i Po’alei Zion). 17 listopada 1917 roku kilku komisarzy zaprotestowało przeciwko decyzji Lenina by utworzyć rząd składający się tylko z jednej partii – bolszewików, gdyż w radach robotniczych reprezentowane były inne partie. Nie okazał litości wobec swojego dobrego przyjaciela L Martowa, żydowskiego lidera mieńszewików (jednego z tymi, z którymi Lenin miał zażyłe relacje). W 1920 roku wypędził Martowa z Rosji Sowieckiej, ratując mu w ten sposób przynajmniej życie.

 

To Lenin zapoczątkował pierwsze pozorne procesy sądowe. W ten sposób postawił przed sądem 12 rewolucjonistów społecznych w 1922 roku. Sam opracował wszystkie sztuczki konieczne do wszczęcia procesu. Podobne metody stosował Stalin w latach 1936-1937.

 

To Lenin nakazał areszt zagranicznych socjalistów i komunistów w Rosji.

Czekiści dostali wolną rękę.

 

To Lenin wymyślił slogan: “Odbierz to co zrabowano!” Zgodnie z tym, bolszewicy mieli złupić wszystkie bogactwa Rosji. 22 listopada 1917 roku wydał dekret, w którym zażądał żeby wszystko złoto, biżuterię, futra i inne kosztowne przedmioty skonfiskować podczas przeszukiwań domów”.

(Lenin, “Collected Works” [Dzieła zebrane], Moskwa, t. 36, s. 269) Całkowite sfałszowanie biografii Lenina dotyczyło nawet  najmniejszych,

najmniej ważnych szczegółów. Ale wielkie kłamstwo rozpoczyna się od

małych. 21 stycznia 1954 roku Prawda napisała o mieszkaniu Lenina przy Rue Bonieux w Paryżu: “Wladimir Iljicz mieszkał w małym mieszkanku, w których maleńki pokój służył mu za gabinet, a kuchnia była jadalnią i salonem”. Ale sam Lenin napisał 19 grudnia 1908 roku w liście do siostry: “Znaleźliśmy bardzo przyjemne mieszkanie. Cztery pokoje, kuchnia i spiżarka, woda, gaz”. Jego żona, Nadieżda Krupska potwierdziła w swoich “Memoirs” [Dzienniki]: “Mieszkanie przy Rue Bonieux było duże i jasne, były nawet lustra nad piecykami grzewczymi. Mieliśmy nawet pokój dla mojej matki, Marii”. Za mieszkanie Lenin płacił 1.000 franków miesięcznie.

 

Lenin wynajmował także drogie, 4-pokojowe mieszkanie przy Kaptensgatan 17 w Ostermalm (wschodni Sztokholm) jesienią 1910 roku. To tam po raz ostatni spotkał swoją matkę.

 

Liczne historie o “dobrodusznym Leninie” grały główną rolę w sowieckiej mitologii. Proletariacki autor Maksym Gorky ostrzegł przed Leninem następującymi słowami: “Każdy kto nie chce spędzić czasu na sporach,


powinien unikać Lenina”. Należy podkreślić, że Lenin miał bardzo niewielu przyjaciół. Na przyjaznej stopie był tylko ze swoimi krewnymi i dwu innymi, L Martowem i G Kryżanowskim. Poufale odnosił się też do dwu kochanek: Inessy Armand i Jeleny Stasowej

 

Towarzysze partyjni go nie lubili. Nawet nie powiedzieli mu o zamachu w lutym 1917 roku. Dowiedział się o nim czytając Neue Ziircher Zeitung. Nawet wtedy trudno mu było uwierzyć, że to prawda.

 

Sowietolog Michail Woslenski podkreślił w książce “Mortal Gods” [Śmiertelni bogowie], Dietmar Straube Publishing, Erlangen/Bonn/Wiedeń, 1989), że Lenin był jednym z tych nielicznych dyktatorów, którzy pozostawili po sobie wiele spisanych dowodów o zbrodniach przeciwko ludzkości.

 

Lenin żądał między innymi: “Im więcej uda się nam zastrzelić przedstawicieli reakcyjnego duchowieństwa, tym lepiej”.

 

Zanim władzę przejęli bolszewicy, w Rosji było 360.000 księży. W końcu 1919 roku pozostało ich tylko 40.000. (Wladimir) Soloukhin, “In the Light of Day” [W świetle dnia], Moskwa, 1992, s. 59)

 

Woslenski twierdzi, że Lenin był osobiście odpowiedzialny za mord 13 milionów ludzi. Uważał, że Lenin jasno wyrażał prawdziwą wartość marksizmu. Powiedział: “Co można dostać z trującej rośliny oprócz trucizny?”

 

Woslenski uważał, że Lenin przejął credo Marksa, i miał rację nawet kiedy jej nie miał. W końcu Woslenski stwierdził, że ideologia komunistyczna musi być zbrodnicza, gdyż wydała na świat tak wielu strasznych tyranów i demagogów. Według niego Lenin był jednym z najgorszych i najbardziej wulgarnych spośród nich.

 

W charakterze Lenina okrucieństwo i brutalność szły w parze z tchórzostwem. To powiedział były pracownik partyjny, Oleg Agranyants w książce “What is to be Done? or Deleninisation of our Society” [Co trzeba zrobić? lub Deleninizacja naszego społeczeństwa] (Londyn, 1989). Podał następujący przykład tchórzostwa Lenina: T Aleksinskaja napisała w czasopiśmie Rodnaya Zemlya No. 1, 1926: Kiedy pierwszy raz zobaczyłam Lenina na spotkaniu koło Petersburga w 1906 roku, byłam naprawdę zawiedziona. To nie była tak bardzo jego powierzchowność, a raczej fakt, że kiedy ktoś wykrzyknął “Kozacy!”, Lenin rzucił się pierwszy do ucieczki. Spojrzałam na niego. Przeskoczył barykadę. Spadł mu kapelusz”.

 

Podobne uwagi o Leninie można znaleźć wśród dokumentów Ochrany (tajna policja), gdzie wspomina się, że uciekając Lenin wpadł do kanału, z


którego trzeba było go wyciągać. Nikt z obecnych na tym wywrotowym spotkaniu nie został aresztowany.

 

Pomimo tajnych i przestępczych dochodów Lenina, stale domagał się pieniędzy od matki do jej śmierci w 1916 roku. Stalin dostarczał pieniądze bolszewikom Lenina zdobyte w rabunkach banków i pociągów. Maksym Litwinow również dokonywał rabunków banków, i pieniądze dawał bolszewikom. Oleg Agranyants odniósł się także do raportów w teczkach Ochrany o wizytach Lenina w niemieckiej ambasadzie w Szwajcarii. Później ujawniono, że Lenin był niemieckim agentem.

 

Lenin dobrze znał uwodzicielską moc pieniądza. To dlatego tak hojnie rozdawał czeki na duże sumy farmerom i nie-rosyjskim nacjonalistom jesienią 1919 roku. Niektórzy dali się złapać tym szwindlem i być może uważali bolszewików za partię św. Mikołajów. Żaden z nich nie mógł przypuszczać, że nie miały pokrycia. (Paul Johnson, “Modern Times” [Współczesność], Sztokholm, 1987, s. 109). Rok wcześniej (jesień 1918) Lenin wysłał gangi uzbrojonych robotników do kilku wiosek z rozkazem przyniesienia tak dużej ilości jedzenia jak możliwe. (Paul Johnson, “Współczesność”, Sztokholm, 1987, s. 128)

 

4. 4 – Terror Lenina

 

Żona Lenina, Żydówka Nadieżda Krupska, napisała o żądzy krwi, okrucieństwie i chciwości Lenina w “Dziennikach” opublikowanych w Moskwie w roku 1932. Opisała jak Lenin kiedyś wiosłował łódką na małą wyspę na rzece Jenisej, dokąd migrowało na zimę wiele królików. Lenin zatłukł kolbą strzelby tak wiele tych królików, że łódka zatonęła pod ich ciężarem – niemal symboliczny akt. Lenin lubił polować i zabijać.

 

Później, kiedy przejął władzę, wykazał się podobną dziką postawą wobec tych, którzy nie zgadzali się z jego planami zniewolenia. A ilu naprawdę popierało jego barbarzyńskie metody?

 

W 1975 roku w Moskwie opublikowano zbiór dokumentów zatytułowany “Lenin and the Cheka” [Lenin i Czeka], które wyjaśniają, że Lenin przyjął metody terroru Maksymiliana “de” Robespierre. Był on bezlitosny zwłaszcza wobec arystokracji duchowej. Już 24 stycznia 1918 roku Lenin powiedział, że terror komunistyczny winien być dużo bardziej bezlitosny (“jeszcze daleko do prawdziwego terroru”). 28 kwietnia 1918 roku Prawda i Izwiestia opublikowały artykuł Lenina “The Present Tasks of the Soviet Power” [Obecne zadania sowieckiej władzy], w którym napisał m.in.: “Nasz reżim jest zbyt miękki”. Uważał, że Rosjanie nie nadawali się do wprowadzenia jego terroru – mieli zbyt dobre zamiary. To dlatego wolał Żydów. Oczywiście nie wszyscy Żydzi do niego dołączyli, tylko najlepsi, najbardziej nienawistni i najbardziej fanatyczni. Fakt, że Lenin uważał Żydów za bardziej skutecznych w “walce rewolucyjnej” utrzymywano w


tajemnicy na rozkaz Józefa Stalina, pomimo, że Maria Uljanowa chciał upublicznić to kilka lat po śmierci Wladimira Lenina. Sostra Lenina uważała, że ten fakt byłby przydatny w walce z antysemityzmem (Dagens Nyheter, 15.02.1995).

 

Wiceszef Czeka, Martyn Lucis (faktycznie Janis Sudrabs, łotewski Żyd) napisał w książce: “The Cheka’s Struggle against the Counter-Revolution” [Wojna Czeka z kontrrewolucją] (Moskwa, 1921, s. 8): “My Izraelici musimy budować społeczeństwo przyszłości na bazie ciągłego strachu”.

 

W 1918 roku Lenin napisał list, w którym skomentował krytyczny charakter sytuacji. Widoczne jest, że Leninowi udało się zmobilizować

1.400.000 Żydów, z których większość pracowała dla Czeka. Dano im wolną rękę. (Todor Diczew, “The Terrible Conspiracy” [Straszny spisek], Moskwa, 1994, s. 40-41)

 

Osobiście znam kilku antykomunistycznych Żydów, którzy odcięli się od przerażających okrucieństw dokonanych w Rosji przez fanatycznych Żydów, gdyż te zbrodnie dyskredytowały wszystkich Żydów.

 

26 czerwca Lenin wydał rozkaz by “rozszerzyć terror rewolucyjny”. Według niego niemożliwe było dokonanie rewolucji bez egzekucji. Szczególnie chciał rozstrzelać odpowiedzialnych za kontrpropagandę. Jak powiedział Leon Trocki, w lipcu 1918 roku dziesięć razy dziennie Lenin krzyczał: “Czy to jest dyktatura? To manna na słodko!”

 

W tym samym roku wydał rozkaz dokonania egzekucji na 200 osobach w Petersburgu, z jednego powodu – albo chodzili do kościoła, zajmowali się rękodzielnictwem, albo coś sprzedali.

 

Oto przykłady “łagodnych” telegramów Lenina z 1918 roku: “Należy zorganizować trojkę dyktatorów i natychmiast rozpocząć masowy terror. Prostytutki pijące z żołnierzami i byłymi oficerami powinny natychmiast zostać rozstrzelane lub deportowane. Nie wolno nam czekać nawet jednej minuty! Masowe aresztowania pełną parą! Zabijać posiadaczy broni! Zacząć masową deportację mieńszewików i innych podejrzanych!” (“Dzieła wybrane”, wyd. III, t. 29, s. 489) “W walce klasowej zawsze popieraliśmy terroryzm”. (“Dzieła wybrane”, wyd. V, t. 45, s. 189)

 

W archiwach KGB historyk wojny Dimitri Wolgokonow znalazł przerażający dekret, który opublikował w swojej książce. W dekrecie tym Lenin zażądał by wieszać wszystkich chłopów stawiających opór bolszewikom. Tyran skonkretyzował: “Co najmniej setkę, żeby wszyscy zobaczyli!”

 

Chłopi w prowincji Penza zaczęli stawiać opór na początku sierpnia 1918 roku. Lenin natychmiast wysłał telegram do lokalnego komitetu


wykonawczego z instrukcją żeby zacząć praktykować bezlitosny terror przeciwko kułakom (bogaci gospodarze), księżom i białogwardzistom. Zalecił by wszystkie “osoby podejrzane” wysyłać do obozów koncentracyjnych.

 

Trzy dni później, wysłał nową wiadomość, w której wyraził zdziwienie, że nie otrzymał żadnych wiadomości w odpowiedzi na jego żądania. Miał nadzieję, że nikt nie okazywał żadnej słabości w rozprawianiu się z buntem, i napisał, że wszystko co posiadają gospodarze (zwłaszcza kukurydza) powinno być skonfiskowane.

 

Winston Churchil 26 listopada 1918 roku bolszewików nazwał “rozwścieczonymi pawianami”.

 

Listy rozstrzelanych i zabitych innymi metodami opublikowano w tygodniku Czeka. W ten sposób można wykazać, że w okresie 1918-1919 egzekucji dokonano na 1,7 miliona ludzi. Poprzez Rosję płynęła  rzeka krwi. Czeka musiała zatrudnić rachmistrzów zwłok. Według oficjalnych raportów sowieckich z maja 1922 roku, od stycznia 1921 do kwietnia 1922 roku zamordowano 1.695.904 ludzi. Wśród nich byli biskupi, lekarze, oficerowie, policjanci, żandarmi, prawnicy, urzędnicy państwowi, dziennikarze, pisarze, pielęgniarki, robotnicy i chłopi. . . Ich zbrodnią było “antyspołeczne myślenie”.

 

Należy zauważyć, że jak mówią dostępne dokumenty, Czeka była pod kontrolą Żydów. O tym wiedziano już w 1925 roku. Badacz Larseh w książce “The Blood-Lust of Bolshevism” [Żądza krwi bolszewizmu] (Wurttemberg, s. 45), że w 50% Czeka składała się z Żydów o żydowskich nazwiskach, 25% Żydów o rosyjskich nazwiskach. Wszyscy szefowie byli Żydami.

 

Lenin dobrze wiedział o tych wszystkich zbrodniach. Wszystkie dokumenty kładziono na jego biurku. Lenin odpowiedział: “Wkładać więcej siły w terror. . . rozstrzelać każdą dziesiątą osobę, wszystkich podejrzanych umieszczać w obozach koncentracyjnych!”

 

Idea “obozów koncentracyjnych” nie była wymysłem Hitlera, jak wielu wierzy. Faktycznie pierwsze obozy koncentracyjne zbudowano w 1838 roku w Stanach Zjednoczonych dla Indian. Ta metoda izolowania ludzi przemawiała również do innych okrutnych władców. W 1898 roku obozy koncentracyjne zbudowano na Kubie, gdzie Hiszpanie więzili wszystkie elementy opozycyjne. W 1901 roku Anglicy wykorzystali tę samą formę zbiorowego więzienia podczas wojny Boerów, gdzie również używano określenia “obozy koncentracyjne”. W brytyjskich obozach zagłodzono na śmierć 26.000 kobiet i dzieci Boerów; z czego 20.000 było w  wieku poniżej 16 lat.


Lenin więził ludzi beż żadnych procesów, pomimo ustanowienia trybunałów rewolucyjnych, jak było w przypadku Francji za jakobinów. Lenin faktycznie twierdził, że obozy koncentracyjne były szkołami pracy.

 

(historycy dr Michail Heller i dr Alexander Nekricz, “Utopia in Power” [Utopia u władzy], Londyn, 1986, s. 67) Lenin także twierdził, że fabryka była jedyną szkołą dla robotników. Oni nie potrzebowali żadnej edukacji. Podkreślał, że każdy kto potrafił liczyć mógł rządzić fabryką.

 

Tak jak podczas jakobińskiego terroru we Francji, bolszewiccy funkcjonariusze żydowscy wykorzystywali duże barki do zatapiania ludzi. Bela Kun (faktycznie Aaron Kohn) i Roza Zemljaczka (Rozalia Zalkind) topili tą metodą rosyjskich oficerów na Krymie jesienią 1920 roku. (Igor Bunich, “The Party’s Gold” [Złoto partii], Petersburg, 1992, s. 73) Zwykle okrutny żydowski czekista Michail Kedrow (Zederbaum) utopił 1.092 oficerów rosyjskich w Morzu Białym wiosną 1920 roku.

 

Lenin i jego wspólnicy nie aresztowali byle kogo. Dokonywali egzekucji na najbardziej aktywnych społecznie, niezależnie myślących. Lenin wydał rozkaz zabijania tak wielu studentów jak możliwe w kilku miastach. Czekiści aresztowali każdego młodego człowieka w szkolnej czapce. Likwidowano ich, gdyż Lenin uważał, że przyszli rosyjscy intelektualiści mogli stanowić zagrożenie wobec sowieckiego reżimu.

 

(Wladimir Soloukhin, “In the Light of Day” [W świetle dnia], Moskwa 1992, s. 40)

 

Rolę rosyjskich intelektualistów w społeczeństwie przejęli Żydzi.

 

Wielu studentów (np. w Jarosławiu) szybko się uczyli i ukrywali czapki. Później czekiści zatrzymywali wszystkich podejrzanych młodzieńców i na ich włosach szukali paska odbitego czapką. Jeśli znaleźli pasek, człowieka zabijano na miejscu.

 

Autor Wladimir Soloukhin ujawnił, że czekiści szczególnie interesowali się przystojnymi chłopakami i ładnymi dziewczętami. Oni zabijani byli pierwsi. Uważano, że wśród atrakcyjnych ludzi może być więcej intelektualistów. Atrakcyjnych młodych ludzi zabijano, gdyż stanowili zagrożenie dla społeczeństwa. W historii świata nigdy nie opisano żadnej zbrodni tak strasznej jak ta.

 

Kordynatorem terroru był czekistowski funkcjonariusz Joseph Unschlicht. W jaki sposób dokonywano tych mordów? Żydowski czekista preferował mord z wykorzystaniem różnych metod tortur. W filmie dokumentalnym “Rosja którą utraciliśmy”, reżyser Stanislaw Goworukin opowiedział jak ukrzyżowano duchownych w Cherson. Abp Andronnikow w Permie był torturowany: wykłuto mu oczy, odcięto nos i uszy. W


Charkowie rozebrano księdza Dymitra. Kiedy chciał zrobić na sobie znak krzyża, czekista odciął mu prawą rękę.

 

Kilka źródeł mówi o tym jak czekiści w Charkowie ustawili ofiary w rzędzie i przybijali im dłonie do stołu, nożem nacinali im nadgarstki, polewali im dłonie wrzącą wodą i ściągali z nich skórę. Tę metodę nazywano “ściąganiem rękawiczek”. W innych miejscach głowę ofiary umieszczano na kowadle i młotem parowym powoli ją miażdżono. Tych którzy mieli być poddani tej metodzie następnego dnia, zmuszano do oglądania tego widowiska.

 

Dostojnikom kościelnym wydłubywano oczy, wycinano języki i palono żywcem. Byli tacy czekiści, którzy zwykli rozcinać brzuchy swoich ofiar, po czym wyciągali kawałek jelita cienkiego, przybijali go do słupa telegraficznego, i batem zmuszali nieszczęsne ofiary do biegania wokół słupa w kółko, aż całe jelito wyszło i ofiara umierała. Biskupa Woroneża ugotowano żywcem w wielkim garze, po czym mnichów, przystawiając im do głów pistolety, zmuszono do wypicia tej zupy.

 

Inni czekiści miażdżyli głowy swoich ofiar przy użyciu specjalnych śrub, albo przewiercali je wykorzystując instrumenty dentystyczne. Górną część czaszki odcinano, i następnego w kolejce zmuszano do jedzenia mózgu, tę procedurę powtarzano do zakończenia kolejki.

 

Czekiści często aresztowali całe rodziny i torturowali dzieci na oczach rodziców, a żony na oczach mężów. Michail Woslenski, były funkcjonariusz sowiecki, opisał niektóre z okrutnych metod używanych przez czekistów w książce “Nomenklatura” (Sztokholm, 1982, s. 321):

 

“W Charkowie ludzi skalpowano. W Woroneżu ofiary tortur umieszczano w beczkach z gwoździami powbijanymi tak by wystawały od wewnątrz, po czym je toczono. Na czołach ofiar wypalano pentagram (5-ramienna gwiazda wcześniej stosowana w magii). W Carycynie i Kamyszynie piłą odcinano ręce. W Połtawie i Kremenczug ofiary wsadzano na pal. W Odesie pieczono żywcem w piecach lub rozrywano na kawałki. W Kijowie ofiary umieszczano w trumnach z rozkładającym się ciałem i grzebano żywcem, tylko po to żeby odkopać je po pół godzinie”.

 

Lenina nie satysfakcjonowały te raporty i zażądał: “Więcej siły w tym terrorze!”. To wszystko miało miejsce na prowincji. Czytelnik może spróbować wyobrazić sobie jak dokonywano egzekucji w Moskwie. Rosyjsko-żydowski dziennik Jewrejskaja Tribuna napisała 24 sierpnia 1922 roku, że Lenin zapytał rabinów czy satysfakcjonowały ich szczególnie okrutne egzekucje.

 

4. 5. Geneza ideologiczna terroru


Porównajmy zbrodnie wspomniane w poprzedniej części z opisami rzezi króla Dawida w Starym Testamencie dokonanej na całej populacji wroga (“W ten sposób postąpił z wszystkimi miastami ammonickimi”) On “pociął ich piłą i żelaznymi kilofami” i “zmusił ich by przeszli przez piec ceglany”.

 

Po II wojnie światowej ten tekst zmieniono w większości europejskich biblii. Teraz wiele z nich mówi, że ludzi zatrudniano do pracy ze wspomnianymi narzędziami i pracowali przy wyrobie cegieł – coś co mieszkańcy nieustannie robili już od kilku tysięcy lat. (To jest w 2 Sm 12:31 i 1 Km 20:3)

 

Poważne zbrodnie żydowskich ekstremistów w Rosji zostały dokonane w prawdziwym duchu Starego Testamentu (Biblia króla Jakuba):

 

*  Tylko w miastach należących do narodów, które ci daje Pan, twój Bóg, jako dziedzictwo, niczego nie zostawisz przy życiu. (Pwt 20:16)

 

*    Od dziś zaczynam bojaźnią i strachem przed wami przejmować wszystkie narody pod całym niebem. Kto tylko o tobie usłyszy, zacznie się bać i drżeć przed tobą. (Pwt 2:25)

 

*   Ale tak im macie uczynić: ołtarze ich zburzycie, ich stele połamiecie, aszery wytniecie, a posągi spalicie ogniem. (Pwt 7:5)

 

*  Wtedy rozdzielą łup ogromny, chromi zagrabią zdobycz. (Iz 33:23).

 

*  Przyjmą ich narody i zaprowadzą do ich miejsca rodzinnego. Dom zaś Izraela weźmie ich sobie w posiadanie na ziemi Pańskiej, jako sługi i służące, tak że będzie trzymał w niewoli tych, którzy go trzymali, i panować będzie nad swoimi ciemiężycielami. (Iz 14:2)

 

*    Bo naród i królestwo, które by ci nie służyły, wyginą, i poganie zostaną całkiem wygładzeni. (Iz 60:12)

 

*  Twoim ciemięzcom dam na pokarm własne ich ciało. . . (Iz 49:26).

 

Wracając do bolszewickiego terroru, żeby lepiej kontrolować nienawiść ludzi do ich żydowskich oprawców i egzekucjonerów, osoby podejrzewane o antysemityzm zabijano także. Posiadaczy “Protokołów mędrców Syjonu” zabijano na miejscu.

 

Pod koniec marca 1919 roku, na Leninie wymuszono wyjaśnienie: “Żydzi nie są wrogami klas pracujących. . . oni są naszymi przyjaciółmi w walce o socjalizm”. Ale ludzie nienawidzili właśnie tego socjalizmu, i tych, którzy stosowali terror w jego imieniu.


Pasją Wladimira Uljanowa było zabijanie tak wielu ludzi jak możliwe, nie myśląc o konsekwencjach. Oczywiście nigdy nie zastanawiał się nad tym czy było możliwe zbudować kraj na przemocy i złu.

 

Lenin wykazał się taką samą bezmyślnością na Jeniseju, kiedy swoją łódź załadował tak wielu martwymi z roztrzaskanymi łebkami królikami, że zatonęła. W sierpniu 1991 roku zatonęło założone przez Lenina państwo niczym statek. Czego innego można było się spodziewać?

 

Na początku lat 1920 było już 70.000 więźniów w 300 obozach koncentracyjnych, jak mówi Richard Pipes z Uniwersytetu Harvard w “The Russian Revolution” [Rewolucja rosyjska], choć w rzeczywistości prawdopodobnie było dużo więcej. To w ten sposób Lenin wybudował swój archipelag GUŁAG.

 

Lenin często wykazywał swoją krótkowzroczność lub całkowitą głupotę. Na przykład nienawidził kolei. Według niego, kolej była odpowiednia dla kulturalnej cywilizacji tylko w oczach burżuazyjnych profesorów. Lenin uważał, że koleje były bronią do niszczenia milionów ludzi. (“Dzieła zebrane”, wyd. II, t. 19, s. 74) Robotnikom budującym kolej Bajkał-Amur nie dano tego cytatu do przeczytania w ich barakach.

 

W 1916 roku Lenin stwierdził, że kapitalizm wkrótce zniknie. Jego komunizm upadł pierwszy.

 

Lenin w najmniejszym stopniu nie interesował się dziedzictwem kulturowym świata. Nigdy nie odwiedził Luwru kiedy był w Paryżu. W 1910 roku faktycznie Paryż nazwał nędzną dziurą. Żydowska rewolucjonistka Maria Essen, w książce “Memories of Lenin” [Wspomnienia o Leninie] (cz 1, s. 244) potwierdziła, że Lenin nigdy nie odwiedzał muzeów ani wystaw. Ale Gorky zmusił go do odwiedzenia Muzeum Narodowego w Neapolu. Unikał miejskich dzielnic robotniczych. (Paul Johnson, “Współczesność”, Sztokholm, 1987, s. 82) Rzeczywiście Marks powiedział, że robotnicy byli głupim bydłem.

 

Lenin nie lubił słuchać muzyki. Po co tracić czas na takie śmieci? Według niego muzyka rozbudzała niekoniecznie piękne myśli. To dlatego nie chciał by ktoś inny słuchał muzyki, a już najmniej opery. Tłumacz Stalina Walentin Bereżkow ujawnia w swoich wspomnieniach, że Lenin chciał zamknąć Teatr Bolszoj w Moskwie, gdyż klasa pracująca nie potrzebowała opery. Tylko kiedy wytłumaczono Leninowi, że muzyka operowa była częścią kultury rosyjskiej, niechętnie się poddał. Teatr Sztuki odwiedził tylko kilka razy, twierdzi Anatoli Lunaczarski, który potwierdził, że Lenin był wyjątkowym ignorantem w kwestii sztuki. Lenin podkreślał, że sztuka musi być wykorzystywana w celach propagandowych. Celem sztuki i kultury była, według Lenina, służba socjalizmowi, nic poza tym. To dlatego wielu żydowskich abstrakcjonistów i innych artystów-klaunów zatrudniono


natychmiast, między innymi Wasylego Kandinskiego, Kazimira Malewicza i Izaaka Brodskiego, żeby wszystkie miejsca publiczne błyszczały komunistycznymi symbolami, sloganami i afiszami.

 

Proletkult (kultura proletariatu = bezkulturowość) została ustanowiona na rozkaz Lenina. Później użyto represyjnych metod żeby ustanowić socjalistyczny realizm – gwałt publiczny na sztuce. W ten sposób zniszczono arystokratyczną, szlachetną sztukę. Na czele dekadenckich malarzy plakatów stał Żyd Marc Chagall, który przez pewien czas był komisarzem ludowym ds. sztuki w Witebsku.

 

Według Lenina kampanie wyborcze były metodą nienaukową. Jednocześnie bardzo źle osądził sytuację polityczną. W roku 1912 w Krakowie powiedział, że “wojna światowa nie może nadejść”. (“Dzieła zebrane”, wyd. 4, t. 16, s. 278)

 

Nieważne jak bardzo “wielki lider” proletariatu próbował, nigdy nie nauczył się pisać na maszynie. (Oleg Agranyants, “What Should Be Done?” [Co trzeba zrobić?], Londyn, 1989) Nienawidził wszystkich intelektualistów, być może było to na skutek jego kompleksu niższości.

 

Anatoli Lunaczarski (faktycznie Bailikh Mandelstam), komisarz ludowy ds. edukacji w latach 1917-1929 i członek Wielkiego Wschodu, pamiętał jak Gorky poskarżył się Leninowi w 1918 roku na uwięzienie tych samych intelektualistów, którzy wcześniej pomogli Leninowi i jego towarzyszom w Petersburgu. Lenin odpowiedział z cynicznym uśmiechem:

 

“Trzeba przeszukać ich domy i ich uwięzić dokładnie za to, że są dobrymi ludźmi. Oni zawsze okazują współczucie ciemiężonym. Oni zawsze są przeciwko prześladowaniom. To dlatego można ich teraz podejrzewać o przetrzymywanie kadetów czy oktobrystów”. (Zbiór “Lenin i Czeka”, Moskwa, 1975)

 

Według Lenina, wśród intelektualistów nie ma niewinnych. Wszyscy byli głównymi wrogami komunizmu. Byli albo przeciwko, albo neutralni. Oni zawsze sympatyzowali z tymi, których wtedy prześladowano.

 

W odpowiedzi na list M Andrejewa 19 września 1919 roku, Lenin był na tyle szczery by przyznać: “Nie uwięzienie intelektualistów byłoby zbrodnią”. Uważał, że oni mieli możliwości pomagać opozycji i dlatego byli potencjalnie niebezpieczni.

 

Głównym celem Lenina była eksterminacja najbardziej inteligentnej części rosyjskiego społeczeństwa. Kiedy odejdą giganci, karły mogą szaleć. Czekiści zwykle wymyślali zarzuty przeciwko intelektualistom. Czasem Lenin uwalniał naukowca który był mu szczególnie potrzebny. Maksym Gorki zdobywał informacje. Lenin umiejętnie wykorzystywał


Gorkyego jako słynnego i popularnego autora, gdyż potrzebował go z przyczyn propagandowych. To dlatego czasem uwalniał pewnych intelektualistów, o uwolnienie których ze szponów Czeki prosił Gorky. Później Lenin zaczął systematycznie wykorzystywać wiedzę o uwięzionych naukowcach do własnych celów.

 

Lenin rozpoczął prześladowania intelektualistów natychmiast po dojściu do władzy. Zmuszał ich do zagłodzenia na śmierć, albo do emigracji, albo ich więził, albo mordował. Dlatego wydawał rozkazy mordowania setek tysięcy intelektualistów. W liście do Maksyma Gorkyego z 25 września 1919 roku, uczonych nazwał “gównami”. Rosyjskich intelektualistów nazywał też szpiegami, którzy chcieli doprowadzić do zniszczenia młodych studentów. 21 lutego 1922 roku zażądał dymisji 20-40 profesorów z Moskiewskiego Technical College, gdyż oni “robią a nas wariatów”. 10 maja 1922 roku wydał dekret żądający by rosyjskich intelektualistów systematycznie wyrzucano z kraju metodą zwalczania szkodników. Chciał by ten list pozostał tajemnicą.

 

W dniach 16-18 września 1922 roku, na mocy dekretu rządowego wyrzucono “160 najbardziej aktywnych ideologów burżuazyjnych”. Pośród nich byli Leon Karsawin, rektor Uniwersytetu w Petersburgu i Nowikow, rektor Uniwersytetu w Moskwie. Wyrzucił także Staranowa, szefa wydziału matematyki na Moskiewskim Uniwersytecie, Sergieja Bulgakowa i Iwana Iljina, jak również Wladimira Zworykina i autora Ivana Bunina, laureata Nagrody Nobla w dziedzinie literatury w 1933 roku. Gdyby wierzyć GPU (policja polityczna), wśród zwolnionych nie było ważnych nazwisk.

 

Bolszewicy przemilczali fakt, że prawie każdy z tych wyrzuconych należał do różnych tajnych stowarzyszeń, wśród nich Light Blue Star [Jasno-niebieska Gwiazda]. Trocki już w roku 1918 żądał, by tę organizację zostawić w spokoju.

 

W ten sposób Lenin usunął z kraju najlepsze umysły. W końcu udało mu się oczyścić Rosję całkowicie z wykształconych, mądrych i niezależnie myślących ludzi. Najgorsi zaczęli rządzić najlepszymi z tych, którzy jeszcze pozostali. To co uważano za złe przez stulecia, teraz stało się cnotą. W ten sposób Lenin wprowadził prawo do nieuczciwości.

 

Lenin stał się całkowicie odurzony możliwością bezkarnych mordów i grabieży. Zamiast słowa “grabież” wolał “konfiskatę” i “przejęcie”, “zabrać i nie zwracać”, po prostu jak zwykły bandyta! Napisał: “Nie chcę myśleć o tym, że wy pokazujecie słabość w konfiskowaniu bogactwa”. (Lenin, “Dzieła zebrane”, wyd. II, t. 29, s. 491)

 

Będąc prawdziwym terrorystą, Lenin zażądał, żeby bolszewicy brali zakładników, którzy mieli być bezlitośnie zabijani, jeśli nie postępowali jak trzeba. Nakazał by brano zakładników podczas wszystkich wypadów


grabieżczych. Ci zakładnicy mieli być zabijani jeśli nie przekażą czerwonogwardzistom bogactwa i majątku, lub jeśli spróbują ukryć jakąś ich część.

 

W końcu wszyscy obywatele sowieccy stali się zakładnikami, zamkniętymi w getcie ogrodzonym żelazną kurtyną. Ci którzy mogli stanowić zagrożenie dla bolszewickiej dominacji byli izolowani w getcie w obozach koncentracyjnych. W “The Decision on the Red Terror” [Decyzja o czerwonym terrorze], 5.09.1918 czytamy: “Republika Sowiecka musi pozbyć się wrogów klasowych izolując ich w obozach koncentracyjnych. .

.” (“Decrees of the Soviet Power” [Dekrety władzy sowieckiej], Moskwa, 1964, s. 295)

 

Autor Maksym Gorky, który był świadom nietolerancji Lenina, scharakteryzował go następująco: “Lenin nie był żadnym wszechpotężnym czarownikiem, lecz zimnokrwistym oszustem, którego nic nie obchodził ani honor, ani życie proletariuszy”. (Gorki, artykuł “To Democracy” [Ku demokracji], Nowaja Żizń, No.174, 7/20.11.1917).

 

Kiedy Żyd Wladimir Bonch-Brujewicz, bliski współpracownik Lenina, chciał go w jakiś sposób poskromić, uważając, że w przeciwnym wypadku szef rewolucji doprowadzi do całkowitego zniszczenia Rosji, Lenin odpowiedział: “Pluję na Rosję, bo jestem bolszewikiem”. (Igor Bunich, “Złoto partii”, Petersburg, 1992, s. 17) To wyrażenie stało się także sloganem dla innych wiodących bolszewików, i Rosję przekształcono w bandyckie państwo.

 

“Socjalizm to ideologia zawiści”, oświadczył filozof Nikolaj Berdiajew w roku 1918. Gdyby powiedział to otwarcie, zostałby zastrzelony na miejscu. Taka była prawda, ponieważ Lenin, po wykorzystaniu zawiści robotników i biednych chłopów, zaczął bezlitośnie eliminować tych, którzy mu się sprzeciwiali, tak jak zatłukł te króliki. Gdy było konieczne, wydawał rozkazy otwierania ognia na robotników, co faktycznie wydarzyło się w marcu 1919 roku, kiedy ostrzelano pokojowych demonstrantów w Astrachaniu. Zginęło 2.000 robotników. (Igor Bunich, “Złoto partii”, Petersburg, 1992, s. 58-59) W Jekaterinoslawiu zastrzelono stu robotników budujących kolej za próbę zorganizowania strajku. Strzelanie do robotników trwało do połowy kwietnia 1919 roku.

 

Tylko w pierwszych trzech miesiącach 1919 roku zastrzelono 138.000 robotników. Bolszewikom w końcu udało się zniszczyć niemal wszystkich najlepszych pracowników.

 

Do działaczy robotniczych strzelano również za panowania Nikity Chruszczowa. W czerwcu 1962 roku sowieccy żołnierze zastrzelili 80 demonstrantów w Nowoczerkasku nad Morzem Czarnym.


To Lenin wprowadził metodę rozstrzeliwania ludzi na miejscu. Rosyjskich biznesmenów określił jako wrogów ludu, a następnie wydał rozkaz rozstrzeliwania ich jako spekulantów. Czekiści stosowali pewne sztuczki by zwabiać swoje ofiary na miejsce egzekucji. Dwa tysiące carskich oficerów zwołano do teatru w Kijowie po pozorem dokonania kontroli dokumentów tożsamości. Bezlitośnie zastrzelono wszystkich. Kolejnych 2.000 rozstrzelano na miejscu w Stawropolu. Lenin zachęcał żołnierzy do zabijania oficerów, robotników do zabijania inżynierów i dyrektorów, a chłopów do zabijania ziemian.

 

Pod koniec 1922 roku w Rosji faktycznie nie było inteligentnych ludzi, a niewielu którzy pozostali nie mieli żadnej możliwości publikacji czy przedstawiania swoich poglądów. Wielki autor Michail Bulgakow mógł wypowiadać się otwarcie po śmierci Lenina, ale błazen-agitator Wladimir Majakowski (żydowskiego pochodzenia) natychmiast zagroził: “To był czysty przypadek, że pozwoliliśmy na kwiczenie Bulgakowa, i to zrobił, a burżuazja była zachwycona. Ale to był ostatni raz”. Następnie żydowscy biurokraci nękali Bulgakowa do końca życia. “Wszystko zabronione. Jestem niszczony, prześladowany i całkowicie osamotniony”, napisał w liście do Gorkyego. Trzynastu z piętnastu krytyków Bulgakowa było Żydami. (Dagens Nyheter, 10.08.1988)

 

Za czasów Lenina zginęło wielu poetów. Wśród tych, na których dokonano egzekucji, znalazł się 35-letni poeta Nikolaj Gumilew, zamordowany 21 sierpnia 1921 roku. Rozkaz tej egzekucji wydał Grigori Zinowiew.

 

Na początku Nowej Polityki Gospodarczej [NEP], Lenin był niezadowolony zahamowaniem terroru, ale obiecał kontynuować go jeszcze bardziej intensywnie w przyszłości. “Największym błędem jest myślenie, że NEP oznacza koniec terroru. Będziemy kontynuować terror później, a także terror gospodarczy”, napisał Lenin 8 marca 1922 roku do Leona Kamieniewa (faktycznie Rosenfeld).

 

W dzieciństwie mały Wowa Uljanow lubił rozkazywać i terroryzować młodszą siostrę Olgę. Lubił także niszczyć zabawki.

 

Lenin był wyjątkowo niezadowolony wynikami agitacji chłopów w 1905 roku: “Niestety, chłopi zniszczyli tylko 1 / 15 posiadłości, tylko 1 / 15 tego co powinno zostać zniszczone”. (Lenin, “Dzieła zebrane”, wyd. 2, t. 19, s.

279) We Francji jakobińscy “rewolucjoniści” nakazali chłopom niszczenie zamków i dworów.

 

Lenin nakazał również grabież i niszczenie kościołów. W ten sposób zgromadził 48 bilionów rubli w złocie. (“W świetle dnia”, Wladimir Soloukhin, Moskwa 1992, s. 59) Monaster w Solowiecku zamieniono w obóz koncentracyjny. Tak samo grabiono muzea, a łupy wywożono za


granicę.   Największa   na   świecie  kolekcja               Rembrandta mieściła       się           w Ermitażu, ale została sprzedana, jak dzieła sztuki z rosyjskich dworów.

 

7   listopada   Lenin   wygłosił  przemówienie   do        rosyjskiego          narodu    i powiedział:

 

“Żeby zdobyć świat musicie być gotowi poświęcić wszystko!” Lenin nigdy nie chciał dochodzić do prawdy poprzez dyskusję. Interesowało go tylko narzucanie woli tej zbrodniczej organizacji poprzez oszustwa, grabież i mordy. Ponieważ naród rosyjski nie zaakceptował szalonego systemu bolszewickiego, był zmuszony do zlikwidowania 1 / 3 społeczeństwa, napisał Wladimir Soloukhin w czasopiśmie Ogoniok w grudniu 1990 roku.

 

Wladimir Lenin przejął wiele metod anarchicznego terrorysty Siergieja Nieczajewa (1847-1882), który planował wprowadzenie w Rosji baraków – komunizmu. Lenin nazwał swoją metodę “komunizmem-wojną”. Nieczajew pracował dla iluminata Michaila Bakunina. Pod wpływem Bakunina Nieczajew twierdził, że dla rewolucjonisty wszystko dawało się uzasadnić moralnie. Nawet zalecał dołączanie do rabusiów, o których można było mówić, że należeli do prawdziwych rewolucjonistów. Ten pomysł stał się podstawą późniejszej taktyki Lenina. Tę samą taktykę wykorzystywał Mao Tse Tung (Chiny).

 

Nieczajew uczestniczył w zamieszkach studenckich w 1868 roku i w następnym roku w Moskwie próbował założyć organizację terrorystyczną pod nazwą Topór lub Ugoda Społeczna [The Axe or The People's Settlement]. Później założył grupę terrorystyczną Piekło [Hell], w której główną postacią został w końcu marksistowski terrorysta Nikolaj Fedosejew (1871-1898). Otruł swojego ojca po to, żeby swój spadek przekazać na działalność rewolucyjną. Fedosejew założył pierwszy marksistowski klub w Kazaniu. Jednym z jego członków był Wladimir Uljanow (Lenin), który dołączył w 1888 roku. (Zbiór “Chernyshevsky and Nechayev”, Moskwa, 1983)

 

W latach 1868-1869 Siergiej Nieczajew napisał “The Catechism of the Revolution” [Katechizm rewolucji], w którym stwierdził: “Żeby zwyciężyła rewolucja konieczna jest żelazna dyscyplina wśród spiskowców. Oni muszą szpiegować nawet swoich towarzyszy i donosić o każdym podejrzanym czynie”. W ten sposób Nieczajew osobiście organizował mord krytykującego członka. Później w roku 1872 uciekł za granicę. W tym samym roku policja szwajcarska przekazała go Rosji i skazano go na 20 lat ciężkich robót.

 

W “Katechizmie rewolucji” Nieczajew podkreślił, że rewolucjonista musi być  bezlitosny  wobec  całego  społeczeństwa,  zwłaszcza  intelektualistów. Ale musi on wykorzystywać fanatyzm poszczególnych terrorystów. Później o nich zapomniano a nawet niszczono, zależnie od


potrzeb. Jak wiemy, Stalin rozpoczął likwidację społecznych terrorystów rewolucyjnych – wszystko zgodnie z instrukcjami Lenina.

 

Słynna piosenka dziecięca chwaląca Lenina brzmi: “Wielki Lenin był tak szlachetny, taktowny, mądry i dobry”. Ale “dobrego” Lenina nie interesowały warunki życiowe narodu. Nienawidził dzieci. Interesowały go tylko własna władza i dobrobyt. Dopilnował także, żeby dobrze żyli bandyci z jego gangu i jego krewni.

 

Lenin organizował wakacje dla swoich krewnych w różnych kurortach, opłacało je państwo, i dawał im państwowe subsydia. Jest dowód na piśmie na to, że Lenin wydał rozkaz Sergo Ordżonikidze by opiekował się jego kochanką Inessą Armand w najlepszy możliwie sposób, kiedy przybyła do Kislowodska. Pierwszy specjalny telefon dano tej samej “towarzyszce Inessie”. To Lenin wprowadził przywileje dla nomenklatury, podczas gdy życie zwykłych ludzi zamienił w koszmar.

 

Można tu wspomnieć, że kiedy Lenin spędzał 14 miesięcy w więzieniu w Petersburgu w latach 1895-1896, posiłki dostarczano mu prosto z restauracji. Zamawiał również specjalną wodę mineralną w aptece.

 

Kiedy Lenin był dyktatorem, ujawniły się jego brzydkie cechy. Swoją osobistą fortunę, którą zdobył ze sprzedaży zrabowanych dzieł sztuki, kosztowności i klejnotów, przechowywał w szwajcarskim banku. Tylko w 1920 roku na swoje konto przeniósł 75 milionów franków szwajcarskich. (Igor Bunich, “Złoto partii”, Sankt Petersburg, 1992, s. 83) Potwierdził to New York Times w tym samym roku. Ten sam dziennik napisał 23.08.1921, że towarzysz Leon Trocki miał dwa konta osobiste w USA, na których miał w sumie $80 milionów. Tymczasem Lenin twierdził, że nie było pieniędzy na pomoc głodnym dzieciom, czy na wspieranie sztuki. Mit o Leninie mówi, że myślał tylko o innych.

 

Wcześniej Lenin kradł pieniądze z funduszy partii, pomimo, że otrzymywał wynagrodzenie z tego samego źródła. W pewnej chwili opróżnił skarbiec partii żeby kupić głosy członków Komitetu Centralnego. W “The Memories of the Russian Socialist” [Wspomnienia rosyjskiego socjalisty] T. Aleksinskaja (Paryż, 1923) można przeczytać: “Zgodnie z instrukcjami Lenina, Nikolaj Szemaszko przeniósł cały fundusz partii na konto fikcyjnego komitetu. . . Lenin przekupił pewnych członków Komitetu Centralnego by na niego głosowali”.

 

Na spotkaniu w Międzynarodowym Biurze Socjalizmu w Brukseli 20 czerwca 1914 roku, Georgy Plechanow powiedział, między innymi: “Uljanow nie chce zwrócić pieniędzy partii, które przywłaszczył jak złodziej”. (Fragment protokołu) W Anglii postawiono Leninowi zarzuty o niespłacony dług. W 1907 roku pożyczył pieniądze od producenta mydła Feltza, które obiecał zwrócić, a nie zwrócił. Policja poszukiwała Uljanowa.


Policja we Francji także poszukiwała go w 1907 roku, po czym wyjechał do innych krajów, m. in. do Szwecji. Winien był 10.000 rubli w złocie bandzie rabusiów, którzy za te pieniądze mieli przez Lenina otrzymać broń. Lider jednego gangu, Stepan Lbow, został schwytany i powieszony. Lenin myślał, że to rozwiąże problem. Ale jeden z bandytów przyszedł i zażądał pieniędzy. Lenin uciekł, ale został złapany przez policję. Przywłaszczył także spadek po milionerze o nazwisku Schmidt, w wysokości 475.000 franków szwajcarskich. To czyniąc, Lenin postępował zgodnie z zasadą iluminacko-jezuicką – cel uświęca środki.

 

Niezależnie myślący ludzie wiedzą, że ogromne zbrodnie sowieckiej Partii Komunistycznej nigdy nie zostaną zadośćuczynione. Równie niemożliwe jest uzasadnienie czynów “pojedynczych towarzyszy”, między innymi Lenina. Faktycznie Lenin fascynował się przemocą. Mówił o tzw. rewolucji francuskiej, a przede wszystkim chwalił stosowaną w niej przemoc. Lenin zachwycał się przemocą – kiedy nadarzała się okazja stosowania przemocy, oblizywał sobie usta.

 

Mark Jelizarow, małżonek Anny, starszej siostry Lenina, powiedział towarzyszowi Georgi Solomonowi, że Lenin był nienormalny. (Georgi Solomon, “Lenin and his Family” [Lenin i rodzina], Paryż, 1931) W roku 1914 Charles Rappoport stwierdził, że Lenin był najgorszego rodzaju oszustem. W rosyjskim dzienniku dla uchodźców Nasze Slowo (Paryż, lipiec 1916), Wjaczeslaw Menżinski nazwał Lenina politycznym jezuitą. Menżinski był komisarzem ludowym ds. finansów po przejęciu władzy przez bolszewików. W 1918 roku był konsulem generalnym w Berlinie, i w 1919 zajmował wysokie stanowiska w Czeka. W 1926 roku został szefem OGPU (policja polityczna), i był nim do 1934, kiedy Stalin dokonał na nim egzekucji. W 1916 roku Menżinski otwarcie oświadczył, że celem leninowców było tłumienie głosu robotników. Później został notorycznym masowym mordercą.

 

Nawet bezlitosny sadysta Leon Trocki na spotkaniu Biura Politycznego nazwał Lenina chuliganem, gdyż Lenin, kiedy zdenerwowany, swoich kolegów zbrodniarzy nazywał rabusiami, idiotami, kundlami, złodziejami, padliną, zbrodniarzami, pasożytami, spekulantami. . .

 

7 listopada 1990 roku szwedzka telewizja pokazała program o zamachu październikowym i jego konsekwencjach. Były w nim wywiady zarówno z leninowcami-stalinowcami, jak i z białogwardzistami. Aleksander Kondratiewicz, były oficer w carskiej armii, teraz mieszkający w Paryżu, który widział Lenina, powiedział, że miał złe oczy i emitował nienawiść, a kiedy mówił trząsł się ze złości i nienawiści. Kondratiewicz miał wrażenie, że Lenin w jakimś stopniu cierpiał na paranoję.

 

Rosyjski autor, Aleksander Krupin (1870-1938), który wyemigrował z ojczyzny w 1919 roku i powrócił w 1937, opisał Lenina w następujący


sposób: “Niski o szerokich plecach i chudy”. Uważał, że Lenina cechowała powierzchowność.

 

Autor Nikolaj Walentinow napisał książkę “The Lesser-Known Lenin” [Lenin mniej znany] (Paryż, 1972). Uważał, że Lenin miał brzydkie małe oczka

 

emitujące przeszywającą pogardę, chłód i bezdenną złość. Walentinow twierdził, że spojrzenie Lenina przypominało mu spojrzenie rozgniewanego dzika.

 

Angielski filozof Bertrand Russell twierdził, że Lenin był najgorszym człowiekiem jakiego spotkał w życiu. We wspomnieniach opisał, że kiedy Lenin mówił o chłopach których powiesił, śmiał się jakby to był żart.

 

Rosyjska prasa ujawniła opinii publicznej, że kiedy Feliks Dzierżyński (faktycznie Rutin), szef Czeka, powiedział Leninowi o egzekucji 500 znanych intelektualistów w 1918 roku, wielki dyktator, z radości zaczął rżeć jak koń. Wpadł w ekstazę i zadowolony wiwatował.

 

W sierpniu 1990 roku, artysta Ilja Glazunow występował w najbardziej popularnym w Leningradzie programie telewizyjnym “600 seconds”, kiedy prowadzący zapytał go: “Kto według ciebie jest największym zbrodniarzem XX wieku?” Glazunow odpowiedział: “To nie jest oczywiste? Każdy wie kto to jest”. Gospodarz był uparty: “Nie, nie mam pojęcia o kim mówisz. Powiedz kogo masz na myśli”. Glazunow odpowiedział: “Lenin, to oczywiste”.

 

Wiele osób, które znały Lenina osobiście, powiedziały, że napędzały go głównie nienawiść i bezlitosne okrucieństwo. Zawsze z uśmiechem przyjmował wiadomości o egzekucjach. Chciał by przeszukiwanie domów i areszty odbywały się w nocy. Liderem organizacji terrorystycznej Czeka był faktycznie Lenin. Na VII Kongresie Sowietu w grudniu 1919 roku, Lenin podkreślał, że dobrze zorganizowany terror był konieczny. Wyjaśnił, że dobry komunista musi jednocześnie być dobrym czekistą.

 

Inny mit mówi, że Stalin przejął władzę od tzw. Rad Robotniczych wbrew woli Lenina. Ale Lenin już w roku 1918 napisał: “Wszelka władza dla Rad Robotniczych! była sloganem pokojowej rewolucji. To już nie jest aktualne”. (Lenin, “Dzieła wybrane”, t. 25, s. 156)

 

Według innego mitu, Lenin orędował za demokracją i wolnością. Gdyby tylko dłużej sprawował władzę, wszystko wyglądałoby inaczej.

 

Już w 1917 roku Lenin podkreślił, że robotnicy nie potrzebują wolności, równości czy braterstwa. (Lenin, “Dzieła wybrane”, t. 26, s. 249)


Powiedział też, że marksizmowi brakowało etyki. Jedyną etyką marksizmu jest walka klasowa. (Leniin, “Dzieła wybrane”, t. 26, s. 378)

 

Stalin nie zszedł ze ścieżki leninizmu, jak zapewniano później. Rozwiązał NEP, który do tego czasu już spełnił swoje zadanie. Lenin wydał instrukcje w tym celu. Również Gorbaczow stosował te same wskazówki.

 

Lenin napisał: “Jeśli nie uda się atak frontalny, powinniśmy to obejść i robić to wolniej. Musimy wykorzystać kapitalizm”. To było w 1921 roku, przed wprowadzeniem NEP. (Lenin, “Dzieła wybrane”, t. 32, s. 318)

 

Olgerts Eglits, członek Łotewskiej Akademii Nauk, 17 kwietnia 1989 roku, w dzienniku Atmoda (Przebudzenie), stwierdził, że Stalin starannie stosował leninowskie zasady. Prawdopodobnie każdy pamięta krwawe wydarzenia, które miały miejsce w Rydze i Wilnie w styczniu 1991 roku. One także były wynikiem leninowskiej polityki.

 

Wśród dokumentów znalezionych w archiwach Trockiego, był list Lenina do Jefraima Szklanskiego, żydowskiego wice-komisarza ds. militarnych, napisany w 1920 roku. Lenin dowiedział się jak w Estonii ochotników wciągano do polskiej armii. Plan był taki, żeby wysłać ich do Polski przez Rygę na Łotwie. Więc Lenin postanowił: “Nie wystarczy wysłanie kilku protestów dyplomatycznych. . . Wykorzystamy środki militarne, czyli Łotwa i Estonia muszą zostać ukarane militarnie (idźcie na przykład za Balakowiczem na drugą stronę granicy i powieście 100 -1.000 oficjałów i bogatych ludzi)”.

 

Ten list pominięto w “Dziełach wybranych”, i pierwszy raz opublikowano w czasopiśmie Das Land die Welt No. 4 w Monachium w 1984 roku, jak również w Rosji po upadku komunizmu.

 

Czy to nie była typowa leninowska sztuczka, żeby odpowiedzialność za sowiecką rzeź w Wilnie w roku 1991 zrzucić na Vytautasa Landsbergisa?

 

Aleksander Sołżenicyn podkreślił, że Lenin nie miał praktycznie nic wspólnego z rosyjską kulturą, gdyż należał do tzw. internacjonalistów. To dlatego wypowiedział wojnę każdej formie kultury narodowej. Jego polityka w kwestiach narodowych zalecała fuzję różnych narodowości i narodowych kultur. Ten bolszewicki święty napisał w 1919 roku: “Narody powinny się wymieszać. Stagnacja  narodowa  musi  się  skończyć”. (Lenin, :D zieła wybrane”, t. 20, s. 55)

 

Sześć lat wcześniej, w roku 1913, zadeklarował: “Z socjaldemokratycznego punktu widzenia, nie wolno wzmacniać kultury narodowej, gdyż życie duchowe całej ludzkości zostanie umiędzynarodowione już za czasów kapitalizmu. W socjalizmie zostanie umiędzynarodowione całkowicie”. (Lenin, “Dzieła wybrane”, t. 19, s. 213)


Następcy Lenina próbowali zrealizować tę tezę żeby z Rosji zrobić rynsztok etniczny, o którym pisał Marks.

 

Oleg Agranyants pracował jako sekretarz partii w sowieckiej komunie w Tunezji w 1985 roku. Jego książkę “What is to be Done? Or the Most Important Task of our Time – Deleninisation of Our Society” [Co należy zrobić? Albo najważniejsze zadanie naszych czasów – deleninizacja naszego społeczeństwa] opublikowano w Londynie w roku 1989. To było naprawdę zaskakujące, jak ostro zdemaskował Lenina.

 

Oleg Agranyants stwierdził między innymi, że Lenin miał całkowite zaufanie do Stalina, tymczasem Stalin czuł pogardę do Nadieżdy Krupskiej.

 

Stalin nawet zagroził jej w następujący sposób: “Jeśli będzie trzeba, powiemy, że prawdziwą żoną Lenina jest Stasowa!” Widocznie miał powód by to powiedzieć, gdyż słynna żydowska bolszewik, Jelena Stasowa, najbardziej znana jako liderka MOPR czy Czerwonej Pomocy, wiele razy mówiła w ciągu swoich 93 lat, że Lenin używał jej imienia, Lena, jako pseudonimu dla siebbie. Pierwszy raz Wladimir Uljanow nazwał się Leninem w grudniu 1901 roku. W swojej książce Oleg Agranyants żałuje, że imię jego kochanki było Lena, a nie Warwa. Bo wtedy zamiast marksizmu-leninizmu mielibyśmy marksizm-warwanizm (w jęz. angielskim marksizm-barbaryzm).

 

Krupska nigdy nie nazywała męża Lenin. Zanim bolszewicy zdobyli władzę, wszystkie dokumenty podpisywała Uljanowa. Po wprowadzeniu czerwonej dyktatury podpisywała się Krupska.

 

Oleg Agranyants wyjaśnił, że list Lenina do Kongresu Partii, który jest lepiej znany jako jego testament, w którym w ostrych słowach opisał Stalina, i nie polecił go na przywódcę, jest faktycznie banalną fałszywką. Ten list napisała Krupska. W tym czasie stan zdrowia Lenina był tak zły, że niekiedy zapominał jak się nazywał. Ten tyran, cierpiący z powodu postępującej degeneracji psychicznej i fizycznej, nie potrafił podyktować listu. Biuro Polityczne wiedziało o tym, i dlatego nigdy nie potraktowało tego listu poważnie. Również pod względem językowym różnił się od innych notatek i pism Lenina.

 

Gdyby zbadano wcześniejsze prace Lenina, znaleziono by tylko dwa lub trzy dokumenty, w których nie chwalił Stalina, podczas gdy Lenin był wyjątkowo ostry wobec swoich innych współpracowników. Zawsze miał do powiedzenia coś nieprzyjemnego o Trockim, Kamieniewie, Zinowiewie czy Bucharinie. Jak czytelnik może zauważyć, nie ograniczał się zbytnio w sposobie wyrażania.


Stalin nigdy nie zrobił niczego co byłoby rozbieżne z opiniami i pracami Lenina. To Lenin, a nie Stalin, zaczął deportować krewnych swoich oponentów politycznych. Należy tu wspomnieć, że branie zakładników było polityką państwa, zaplanowaną przez Lenina i Trockiego, a nie tylko wynikiem okrucieństwa i bezwzględności pojedynczych terrorystów. To Lenin rozpoczął wypady grabieżcze i masowe mordy. Lenin nawet zażądał by wszystkich bezdomnych zabijano na miejscu.

 

Stalin robił to samo. Realizował dekret Lenina ze stycznia 1918 roku, który nawoływał do oczyszczenia Rosji z wszelkiego możliwego robactwa w dającej się przewidzieć przyszłości.

 

Wspomnę tu, że postawa Stalina względem wartości kulturowych była nieco łagodniejsza od tej Lenina. Oczywiście nie odchodził od prawdziwej doktryny leninowskiej. Stalin chciał wyglądać na demokratę. To dlatego z demagogicznych powodów wprowadził tzw. powszechne wybory. Lenin powiedział wręcz przeciwnie, że naród nie miał w tej sprawie nic do powiedzenia, ponieważ on, Lenin, wszystko przewidział. Stalin także uważał, że wszystko wiedział lepiej niż ktokolwiek inny. Stalin przywrócił tradycję drzewka noworocznego i w 1942 roku pozwolił na noszenie koszul wojskowych z czasów carskich (gimnastjorka). . . Lenin gardził takimi rzeczami.

 

Stalin nie wstąpił na tron sam. To Lenin uczynił go sekretarzem generalnym Komitetu Centralnego, gdyż Trocki nie chciał być widziany na tym stanowisku publicznym z powodu jego ewidentnie żydowskiego pochodzenia. Stalin był godnym naśladowcą leninowskiego dziedzictwa, do czasu kiedy Lazar Kaganowicz otruł go w 1953 roku.

 

Oczywiście Stalin był najbardziej splamionym krwią tyranem w dziejach ludzkości, ale on tylko szedł leninowską ścieżką. Stalin był oprawcą który realizował wyroki sędziego Lenina i jego plany zniewolenia. Jeszcze raz można przytoczyć odnoszący się do tego rozkaz Lenina: “Zacznijcie bezlitosną kampanię terroru i wojny z gospodarzami i innymi elementami burżuazyjnymi, którzy ukrywają nadwyżkę zboża”.

 

Do końca lat 1990 ukrywano szczególnie mroczną tajemnicę o Leninie. Widać to w jego korespondencji z towarzyszem partyjnym i bratem masońskim Grigori Zinowiewem (Radomylski). Lenin napisał do Zinowiewa

1 lipca 1917 roku: “Grigori! Okoliczności zmusiły mnie do natychmiastowego wyjazdu z Petersburga. . . Towarzysze zaproponowali miejsce. Jak nudno być tu samemu. . . Przyjedź i dołącz do mnie i spędzimy razem piękne dni, daleko od wszystkiego. . .”

 

Zinowiew naisał do Lenina: “Drogi Wowa! Nie odpowiedziałeś mi. Prawdopodobnie zapomniałeś swojego Gerszel [Grigori]. Przygotowałem dla nas miły kącik. . . Jest to wspaniały dom, w którym będziemy dobrze


żyć i nic nie przeszkodzi naszej miłości. Przyjedź tu tak szybko jak będziesz mógł. Czekam na ciebie, mały kwiatuszku, Twój Gerszel”.

 

W innym liście Zinowiew chciał upewnić się, że Lenin nie sypiał z innymi mężczyznami w ich domu. List zakończył wysyłając marksistowskiego całusa swojemu Wowie. Zaproponował, że nic nie powinno się ukrywać przed żoną Lenina, Nadieżdą Krupską, i przypomniał mu jak to było kiedy pierwszy raz ich nakryła. (Wladislaw Szumski, “Hitlerism is Terrible, but Zionism is Worse” [Hitleryzm jest straszny, ale syjonizm jest gorszy], Moskwa, 1999, s. 47)

 

W ten sposób dwaj bracia masońscy praktykowali miłość Dawida do Jonathana. Być może to ułatwi nam zrozumieć dlaczego masoni tak chętnie popierają “wyzwolenie” homoseksualne.

 

Człowiekowi sowieckiemu nie pozwolono być niezależnym od państwa, nawet w kwestii żywności. Stalin w końcu zagwarantował skończenie z tą możliwością narzucając masową kolektywizację. Również tym spełnił nakazy Lenina.

 

Lenin powiedział, że niezależny gospodarz, który miał nadwyżkę zboża, stanowił niebezpieczeństwo dla rewolucji społecznej. (Lenin, “Dzieła wybrane”, wyd. II, t. 19, s. 101) Tak więc Stalin, jak papuga, powtórzył, że należy podjąć środki przeciwko gospodarzowi, jak i przeciwko  burżuazji, jeśli miał dobre zbiory, żeby chronić rewolucję społeczną.

 

Jest więc zrozumiałe dlaczego ludzie opowiadali taki żart: zapytano Radio Erewań: “Dlaczego w Związku Sowieckim zawsze brakuje żywności?” Radio odpowiedziało: “Ponieważ tak źle broniono Pałacu Zimowego”.

 

Lenin wiedział, że większość narodu rosyjskiego była przeciwna jego żądnej krwi partii. Dlatego wypowiedział straszną wojnę narodowi, by go zniewolić metodą słusznych lecz nic nie znaczących sloganów. Jego następca kontynuował te straszną wojnę, ale stosował inne metody. Wladimir Uljanow-Lenin wiedział, że beztalencie Stalin dokładnie zrealizuje jego instrukcje.

 

To także Lenin stworzył problemy między różnymi narodami.

 

W lutym 1921 roku przekazał ormiańskie miejscowości Kars i Ardagan Turcji w zamian za miasto Batumi. Stalin nie mógł dać Nagorno-Karabach Azerbejdżanowi bez pozwolenia Lenina. Lenin nie ukrywał faktu, że on, jak główni tureccy Żydzi, nie lubił Ormian.

 

Niewdzięczny Lenin nawet prześladował sojuszników, zwłaszcza lewicowych rewolucjonistów społecznych, którzy byli gotowi go popierać


na wszelkie sposoby i weszli do jego rządu w grudniu 1917 roku. Pół roku po objęciu władzy, Lenin nakazał uwięzić ich liderkę, Marię Spiridonową. W 1941 roku Stalin dokonał na niej egzekucji. Wielu z tych, którzy pomagali Leninowi, spotkał bardzo zły koniec.

 

4.  6 – Ostatnie dni Lenina

 

Droga życiowa Lenina zakończyła się bardzo tragicznie. Okoliczności otaczające jego śmierć były ostrożnie ukrywane. Oficjalnie twierdzono, że cierpiał na nieustanne bóle głowy na skutek rany postrzałowej zadanej przez Fanny Kaplan, w wyniku czego już nigdy nie mógł spać. To stwierdził ostatni raz Chazow, sowiecki minister zdrowia, w czasopiśmie Ogoniok No. 42, 1988.

 

Kłamstwo to zostało ujawnione przez samą Prawdę No.18, 1929, gdzie łotewski bolszewik Janis Berzins-Ziemelis powiedział o swoim spotkaniu z Leninem w 1906 roku. Powiedział między innymi: “Wladimir Uljanow nawet wtedy cierpiał na ciągły ból głowy i bezsenność. To dlatego wstawał późno i prawie zawsze był w złym humorze”.

 

A zatem Lenin cierpiał na bóle głowy nawet 12 lat przed zamachem na jego życie. Wtedy mniej wiedziano o tym, że Lenin także cierpiał na chroniczny ból oczu, co, jak mówi Wladimir Solouchin, wskazywało na problem z jego mózgiem.

 

Wieczorem 12 grudnia 1922 roku, Feliks Dzierżyński powiedział Leninowi, że jego żydowski przedstawiciel, Teodor Rothstein, nie mógł już wypłacać pieniędzy partii z konta bankowego w Szwajcarii. Wszystkie kody liczbowe zostały zmienione i pieniądze przeniesiono na trzy nowe konta o nowych kodach. Te pieniądze, po części, wykorzystywano do inflitracji europejskich narodów. Już w 1917 roku Lenin nakazał Maksymowi Litwinowi i Teodorowi Rothsteinowi zbudowac sieć infiltratorów w całej Europie. To dlatego cały czas sprzedawano w Anglii brylanty należące do “partii”. . . Pozostały tylko pieniądze na osobistym koncie Lenina. Lenin bardzo się zdenerwował. Następnego dnia – 13 grudnia – doznał drugiego, bardziej intensywnego udaru.

 

16 grudnia 1922 roku, kiedy stan Lenina ledwie się poprawił, wydał rozkaz zawiezienia go z willi w Gorki (koło Moskwy) na Kreml, gdzie odpoczywał. Nie słuchał protestów lekarzy i krewnych. Na Kremlu Lenin odkrył, że ktoś bardzo dokładnie przeszukał jego gabinet, otworzył szafę z teczkami, splądrował ją, zabierając tajne dokumenty, szczegóły kodów liczbowych, książeczki czekowe, pełnomocnictwa i kilka zagranicznych paszportów. To zdenerwowanie wywołało następny udar, tej samej nocy, trwający około 30 minut.


Okoliczności ponownego udaru Lenina Partia Komunistyczna trzymała w tajemnicy, aż do chwili kiedy historyk Igor Bunich ujawnił je w książce “The Party’s Gold” [Złoto Partii] (Petersburg, 1992, s. 94).

 

Lenin w końcu załamał się fizycznie i psychicznie. W roku przed śmiercią był w ciągłym stanie rozsypki. Trzeci i najgorszy udar prowadzący do krwotoku mózgowego miał miejsce 9 marca 1923 roku, kiedy praktycznie stracił mowę.

 

Można zapytać w jaki sposób skończył pisanie swoich projektów? Są historycy, którzy jasno mówią, że autorem ostatniej ich części był Leon Trocki.

 

Nie chcę myśleć o wszystkich okrucieństwach, które nieludzki i żądny krwi Lenin mógł dokonać gdyby był w lepszym stanie zdrowia.

 

Trocki dał do zrozumienia w swoim artykule z 1939 roku, że Stalin mógł otruć Lenina. Prawdą jest, że Lenin poprosił Stalina o truciznę po pierwszym udarze 26 maja 1922 roku. Stalin powiedział o tym w Biurze Politycznym i przełożyli ten punkt programu obrad. Teraz jest jasne, że Stalin nie otruł Lenina.

 

Jeszcze w 1991 roku oficjalnie twierdzono, że Lenin cierpiał na zakrzepy w tętnicach mózgowych. Te zakrzepy wpływały na istotne części mózgu. W lipcu 1992 oficjalnie podano do wiadomości publicznej w Moskwie, że Lenin zmarł na syfilis (Aftonbladet, 23.07.1992). Główny Instytut Marksizmu-Leninizmu ujawnił notatki, które były w posiadaniu siostry Lenina, Marii, w ciągu ostatnich miesięcy jego życia. Według niej, Lenin zakaził się syfilisem w Paryżu w 1902 roku. Bóle głowy bardzo się nasiliły w 1922 roku. Cierpiał także na katar żołądka i napady niekontrolowanego gniewu. W końcu został sparaliżowany. Fakty o syfilisie były utajnione. Niemniej jednak Leon Trocki stwierdził, że Lenin zmarł na syfilis. (Leon Trocki, “Portraits: Political and Personal” [Portrety: polityczne i osobiste], Nowy Jork, 1984, s. 211) Według sowieckiej propagandy miologicznej, Lenin był wzorem życia rodzinnego. We wczesnym etapie, Wiktor Czernow, jeden z liderów rewolucjonistów społecznych, ujawnił pewne szczegóły o życiu intymnym Lenina. Mit obalono całkowicie w 1960 roku, kiedy we Francji opublikowano sensacyjną książkę “Lenin and the Brothels” [Lenin i burdele], w której ujawniono, że Lenin miał wyjątkową obsesję na punkcie seksu. To dlatego tak bardzo nienawidził Platona. Niektórzy dziennikarze francuscy odwiedzili paryskie burdele, w których bywał Lenin.

 

Przeprowadzono wywiady ze starymi prostytutkami na temat zwyczajów seksualnych Lenina. To w tamtym okresie Lenin zakaził się syfilisem.


W 1991 roku, po raz pierwszy ujawniono w Rosji, że lider “światowego proletariatu” często odwiedzał burdele żeby zadowolić swój apetyt seksualny, kiedy nie wystarczała mu żona i dwoje kochanków. Oficjalnie Lenin osiągnął najwyższe stadium ewolucji człowieka. Jak to pasuje do jego zainteresowań najniższym poziomem kultury seksualnej?

 

Partia Bolszewicka wezwała kilku słynnych niemieckich lekarzy i poprosiła o zbadanie Lenina. Niemieccy lekarze postawili tę samą diagnozę

  syfilis.

 

To nie spodobało się przywództwu partii, więc do Moskwy zaproszono 76-letniego zydowskiego profesora, Salomona Eberharda Henschena, specjalisty od chorób mózgu. Przyjechał razem z synem, Folke Henschenem, który był profesorem patologiem. Obaj postawili zadowalającą diagnozę – miażdżyca. (Dagens Nyheter, 23.08.1992)

 

Władze ośmieliły się ujawnić prawdę dopiero w lipcu 1992 roku.

 

W 1923 roku Lenin mógł tylko wykrzykiwać niezrozumiałe wyrazy i frazy: “Rewolucja. . . Pomóż mi. . . naród. . . idź do diabła”. Głośno krzyczał, płacząc i wzdychając rozpaczliwie. (Dagens Nyheter, August 23, 1992) Normalnie mógł powiedzieć tylko: “teraz. . . teraz. . .” W Boże Narodzenie tego samego roku, na kilka tygodni przed śmiercią, Lenin siedział na balkonie i wył do księżyca w pełni jak wilk. (Igor Bunich, “The Party’s Gold” [Złoto Partii], Petersburg, 1992, s. 95).

 

Wykonane jesienią 1923 roku zdjęcia na zewnątrz willi Lenina w Gorki pokazano w 1992 roku. Pokazują dokładnie jak wyglądał bardzo chory Lenin, ze sparaliżowaną prawą stroną ciała.

 

Około 18 wieczorem 21 stycznia 1924 roku, jego temperatura wzrosła do 42,3 C. Zabrakło podziałki na termometrze, żeby ją pokazać. Będąc w końcowych spazmach, bzdurzył po niemiecku “Weiter, weiter!” [dalej, dalej]. Zmarł o 18:30.

 

Wszystkie dokumenty dotyczące badania mózgu Lenina trzymano w tajemnicy, i nie pozwolono na dalsze badania. To ujawnił dziennikarz Artion Borowik. (Aftonbladet, wrzesień 1991)

 

Dopiero w 1992 roku po raz pierwszy pokazano w Rosji, że według badań przeprowadzonych przez lekarzy, jedna półkula mózgu Lenina nie funkcjonowała od urodzenia. Druga była pokryta tak grubą warstwą złogów wapnia, że niemożliwe było zrozumieć, w jaki sposób Lenin przeżył ostatnie dni, i powstało pytanie: dlaczego nie umarł będąc dzieckiem?

 

Juri Annenkow w książce z 1966 roku “The Diary of My Meetings” [Dziennik moich spotkań] (Nowy Jork), stwierdził, że udało mu się


zobaczyć mózg Lenina – lewa półkula była bardzo pomarszczona, zniekształcona i skurczona. Lekarze doszli do wniosku, że niemożliwe było żeby istota ludzka mogła żyć z takim mózgiem. (Igor Bunich, “The Party’s Gold” [Złoto Partii], Petersburg, 1992, s. 75) Ale czy Lenin był naprawdę normalną istotą ludzką?

 

Na zakończenie, można powiedzieć, że mózg Lenina był bardzo poważnie chory od urodzenia, ale w prawie cudowny sposób istniała pewna kompensacja za to uszkodzenie. Pozwoliło to na bardzo wąski margines przeżycia postępującego ataku syfilitycznego na mózg. Pojawia się makabryczny pomysł, a mianowicie, że jakaś choroba mózgu może zniszczyć takie wyższe funkcje duchowe jak uczynić z nas człowieka, a pozostawić w stanie nienaruszonym rodzaj inteligencji robota, koniecznej do bycia narzędziem na usługach sił zła.

 

Jakby tego było mało, dieta Lenina składała się prawie wyłącznie z białego chleba. oznacza to, że cierpiał na ostry niedobór minerałów i witamin niezbędnych do funkcjonowania organizmu i umysłu. Nie wiedział nic o odżywianiu. (Ogonyok, No. 39, październik1997)

 

Nawet młodszy brat Lenina, Dmitri Uljanow, cierpiał na schorzenie mózgowe. Został notorycznym masowym mordercą na Krymie w walce o władzę sowiecką w latach 1917-1921. W końcu oszalał i został całkowicie sparaliżowany. Zmarł 17 lipca 1943 roku w Gorky w wieku 68 lat.

 

Architekt Aleksiej Szczusew (1873-1949), projektant mauzoleum Lenina, jako prototyp wykorzystał główny ołtarz ze świątyni satanistycznej w Pergamonie. Niemieccy socjaliści narodowi przetransportowali oryginał do Berlina w 1944 roku, skąd rok później przewieziono go do Moskwy. (artykuł Aleksieja Szczuczewa “Den oforglomliga kvallen” [Niezapomniany wieczór], Svenska Dagbladet, 27.01.1948) To także było tajemnicą państwową. Dziennik SM napisał 14.05.1981 roku, że w mauzoleum Lenina znajdował się główny ołtarz satanistów.

 

Ostatecznie tajemnice ukrywane w mrocznych cieniach Plutona zaczęły wychodzić na jaw. Mieli rację ci którzy obawiali się, że społeczeństwo rozpadnie się całkowicie kiedy pozna prawdę. Mieli także rację ci którzy uważali, że złego komunizmu nie da się zreformować. I taki jest drugi powód, dlaczego Lenin nienawidził neutralnych i uczciwych historyków. Kiedy Maksym Gorki błagał go by darował życie księciu Mikołajowi Michajłowiczowi, który był historykiem, Lenin odpowiedział: “Rewolucja nie potrzebuje historyków”. (Igor Bunich, “The Party’s Gold” [Złoto Partii], Petersburg, 1992, s. 47)

 

W roku 1990 rozpoczęło się burzenie pomników Lenina w Polsce, na Węgrzech, w Gruzji, krajach bałtyckich i innych w Europie. Interweniował pierwszy i ostatni prezydent Związku Sowieckiego, Michaił Gorbaczow. W


dniu 14 października 1990 roku, wydał dekret zakazujący usuwanie czy niszczenie pomników Lenina i innych poświęconych komunizmowi. Burzenie pomników Lenina Gorbaczew nazwał aktem “niezgodnym z. . . szacunkiem dla historii ojczyzny i ogólnie akceptowaną moralnością”. Dekret Gorbaczowa chroniący pomniki Lenina był bezskuteczny. Niszczenie trwało nadal. Kiedy usunięto pomnik Lenina we Lwowie (Ukraina), nagle wiwaty zamilkły, kiedy odkryto, że Lenin stał na grobach Ukraińców, Żydów i Polaków. Dosyć symboliczne, prawda? (Dagens Nyheter, 17.10.1990)

 

Ostatni pomnik Lenina w Estonii został zdemolowany 21 grudnia 1993 roku w Narwa, skolonizowanej przez sympatyzujących z bolszewikami. Trzymali go jako anioła stróża przez 22 lata. Nadal uważają, że marksizm- leninizm jest jedyną odpowiedzią na problemy ekonomiczne i polityczne biednych. (Dagens Nyheter, 26.01.1993)

 

1 kwietnia 1991 roku, widziałem jak ktoś nabazgrał prawie symboliczny tekst na ścianie w Sewilli w Hiszpanii: “Bez marksizmu-leninizmu, nie byłoby teraz komunizmu na świecie!”

 

Ustanowiony przez Lenina super scentralizowany system, teraz rozleciał się na kawałki. Lenin nie dał Rosji nic dobrego. Historia wydała wyrok na Wladimira Uljanowa, wielkiego mistrza na służbie ciemności i fałszu. Kiedy ludzie zrozumieją i zaakceptują ten wyrok?

 

ROZDZIAŁ V – Leon Trocki – cynik i sadysta

 

Leon Trocki urodził się jako Lejba Bronstein 25 października (7 listopada wg kalendarza gregoriańskiego) 1879 roku, o 22:09 w wiosce Janowka koło Bobryńca w prowincji Chersoń na Ukrainie. Niektóre zagraniczne źródła mówią, że na świat przyszedł 26 października. Ale Dimitri Wolkogonow w książce “Trocky” zgodził się na 25 października. Kalendarza juliańskiego, w którym rok rozpoczyna się 13 dni później niż w gregoriańskim, używano w Rosji do rewolucji bolszewickiej. Ojciec Lejby, Dawid Bronstein, był bogatym żydowskim obszarnikiem. Faktycznie do rodziny Bronstein należała cała wioska.

 

W 1888, kiedy Lejba miał  7  lat,  rozpoczął  naukę  w  żydowskiej szkole heder, gdzie nauczano w języku hebrajskim. (Dimitri Wolkogonow, “Trotsky”, Moskwa, 1994, t. I, s. 31) W tej żydowskiej szkole dzieci studiowały również Talmud. Według Talmudu Żydzi są wybranym przez Boga narodem, który ma odgrywać wiodącą rolę na świecie. W 1911 Żydzi mieli 43 takie szkoły w Odessie, mieście w którym w 1926 roku 36,4% mieszkańców stanowili Żydzi. W wieku 8 lat zaczął kolekcjonować pornograficzne obrazki.


W 1888 roku Lejba rozpoczął naukę w gimnazjum św. Pawła w Odessie, ale ostatnią klasę skończył w Nikolajewsku, gdzie przedstawiono go czeskiemu Żydowi, Francowi Szwigowskiemu, który zwerbował 17-letniego Lejbę do tajnego stowarzyszenia – “Ligi robotników”. Jej członków, łącznie z Lejbą Bronsteinem, uwięziono 28 stycznia 1898 roku. Dwa lata spędził w więzieniu w Odessie, zanim wysłano go na 4 lata na Syberię. 21 sierpnia 1902 roku uciekł z Syberii. Najpierw wyjechał do Wiednia, gdzie natychmiast znalazł żydowskiego “rewolucjonistę” i masona, Wiktora Adlera, wydawcę dziennika Arbeiter-Zeitung (Gazeta Robotnicza). Następnie zorganizowano mu wyjazd do Londynu.

 

Człowiekiem który zmienił Lejbę Bronsteina w rewolucyjnego potwora pod nazwiskiem Leon (Lew) Trocki, był wysokiego stopnia żydowski iluminat i mason, Izrael Helphand, który w przypływie poczucia ironii przyjął nieco ironiczne nazwisko Aleksander Parvus (Aleksander Mały). Nawet najnowsze badania nie ujawniły sposobu w jaki Helphand wszedł w kontakt z Bronsteinem. Można przypuszczać, że Parvusa spotkał przez Lenina, którego spotkał jesienią 1902 roku w Londynie. W tym samym roku Bronstein zaczął nazywać się Trocki.

 

Lejba Bronstein za mentora i przewodnika początkowo uważał Pawla Akselroda, a później Parvusa. Nigdy nie studiował na żadnym uniwersytecie. Zachodnie encyklopedie twierdzą, że Trocki studiował na uniwersytecie w Kijowie, ale tak nie było. Jego kontakty z Parvusem były jedynym “uniwersytetem” którego potrzebował.

 

Trocki pozostał w Europie zachodniej do stycznia 1905 roku, kiedy wrócił do Rosji z Parvusem żeby organizować “rewolucję”. Razem z Parvusem wydawał socjalistyczną gazetę Naczało (Początek).

 

Trockiemu przypisano liczne upiększone mity, zwłaszcza na Zachodzie, gdzie przedstawiano go jako “gigantyczną osobowość”, “wybitnego człowieka”, “wykształconego, dobrego i miłego”. Te mity dotarły do Moskwy jesienią 1988 roku, kiedy Trockiego zrehabilitowano po oskarżeniach wysuniętych przez Stalina. Uważano, że byłoby dużo lepiej gdyby Trocki został sekretarzem generalnym Komitetu Centralnego.

 

Czy to prawda? Na podstawie źródeł historycznych, własnych prac Trockiego i innych źródeł, wykażę wprost przeciwnie. Było wielkim szczęściem, że Trocki nie został szefem Komitetu Centralnego partii. Uczciwi historycy, także w Rosji, zaczęli uważać Trockiego za jeszcze straszniejszą alternatywę dla przywództwa niż Stalin.

 

Mit o Trockim oczywiście opiera się na propagandzie o dobrym komunizmie, w przeciwieństwie do złego komunizmu Stalina. To dlatego wielokrotnie podkreślano jakim to eleganckim mężczyzną był Trocki,


podczas gdy Stalin był szorstki i wulgarny. Trocki miał także rzekomo interesować się kulturą.

 

Mit o Trockim został stworzony głównie przez niego samego. Historyk Izaak Deutscher napisał o umiejętnościach Trockiego jako oszustwie. Umiał mówić, ostentacyjnie z wielką powagą, o rzeczach, w kwestii których był ignorantem. Jego fałszowanie historii “rosyjskiej rewolucji” jest doceniane w Szwecji, między innymi przez historyka Kristiana Gernera. (Svenska Dagbladet, 6.09.1988)

 

5.1  – Trocki jako mason

 

Pan Lejba Bronstein w roku 1897 został masonem, a później wysokiego stopnia iluminatem dzięli przyjacielowi Aleksandrowi Parvusowi. Utrzymywał również kontakty z B’nai B’rith, zakonem żydowsko- masońskim, który wcześniej pomagał “rewolucjonistom” w Rosji. Człowiek o nazwisku Jakub Schiff, prezes banku Kuhn, Loeb & Co i ulubieniec Rotszyldów, zaopiekował się kontaktami między “ruchem rewolucyjnym w Rosji” i B’nai B’rith. (Gerald B. Winrod, “Adam Weishaupt – A Human Devil” [Adam Weishaupt – człowiek diabeł], s. 47)

 

W 1898 roku Lejba Bronstein zaczął poważnie studiować masonerię i historię tajnych organizacji, i te studia kontynuował w czasie dwóch lat spędzonych w więzieniu w Odessie. Robił notatki i zapełnił nimi 1,000 stron. “Internationaler Freimaurer-Lexikon” [Międzynarodowy Leksykon Masoński] przyznaje, że Lejba Bronstein-Trocki dołączył do bolszewizmu pod wpływem studiów o masonerii.

 

Będąc komisarzem ludowym ds, wojskowych, Trocki wprowadził pentagram – pięciokątną gwiazdę - jako symbol Armii Czerwonej. Kabaliści przejęli ten symbol czarnej magii od czarownic ze starożytnej Chaldei.

 

Z pomocą Aleksandra Parvusa, Trocki doszedł do wniosku, że prawdziwym celem masonerii było wyeliminowanie państw narodowych i ich kultur, i ustanowienie zjudaizowanego państwa światowego. To jest także w “The Secret Initiation into the 33rd Degree” [Tajna inicjacja 33-go stopnia]: “Masoneria jest niczym więcej i niczym mniej niż rewolucją w działaniu, nieustannym spiskiem”.

 

Bronstein stał się przekonanym internacjonalistą, który, dzięki opiekuńczemu wstawiennictwu Parvusa, dowiedział się, że naród żydowski był ich własnym zbiorowym Mesjaszem, i osiągnie dominację nad wszystkimi narodami poprzez wymieszanie innych ras i zlikwidowanie granic państwowych. Ma być ustanowiona republika międzynarodowa, w której Żydzi będą elementem rządzącym, gdyż nikt inny nie potrafi ani zrozumieć, ani kontrolować mas.


Lejba Bronstein został członkiem francuskiej loży masońskiej Art et Travail [Sztuka i praca], do której należał także Lenin, jak również B’nai B’rith, jak pisze politolog Karl Steinhauser (“EG – Die Super- UdSSR von morgen” [UE – super-ZSRR jutra], Wiedeń, 1992, s. 162). Leon Trocki został członkiem żydowskiego masońskiego zakonu B’nai B’rith w Nowym Jorku w styczniu 1917 roku. (Juri Begunow, “Secret Forces in the History of Russia” [Tajne siły w historii Rosji], Petersburg, 1995, s. 138-139) Wtedy już był członkiem masonerii Misraim-Memphis.

 

W 1920 roku Winston Churchill potwierdził, że Trocki był również iluminatem. (Illustrated Sunday Herald, 8.02.1920)

 

Ostatecznie Trocki doszedł do bardzo wysokiej pozycji w masonerii, ponieważ należał do loży Shriner, której członkami mogą być jedynie masoni przynajmniej 32-go stopnia. Do tych nielicznych wybranych należeli Franklin Delano Roosevelt, Aleksander Kerensky, Bela Kun i inni główni politycy. (Prof. Johan von Leers, “The Power behind the President” [Władza za prezydentem], Sztokholm, 1941, s. 148)

 

5.2  – Parvus – nauczyciel Trockiego

 

Parvus urodził się w 1867 roku w Berezino w obwodzie Mińska na Białorusi, a dorastał w Odessie, gdzie w roku 1885 ukończył szkołę średnią. Następnie studiował za granicą. W 1891 roku zdał końcowe egzaminy na Uniwersytecie w Bazylei i dostał dyplom ekonomisty i finansisty. Później zrobił doktorat z filozofii.

 

Przez kilka lat pracował w różnych bankach w Niemczech i Szwajcarii. Stał się także zdolnym publicystą, który rozumiał jak marksistowska frazeologia mogła idealnie ukrywać zbrodnie polityczne i wojenne. Parvus studiował historię Rosji i zdał sobie sprawę z tego, że kraj stałby się bezradny gdyby wyeliminowano arystokrację i intelektualistów. Wszystkie te pomysły zrobiły ogromne wrażenie na Lejbie Bronsteinie i Wladimirze Uljanowie.

 

Aleksander Parvus, będąc profesjonalnym przestępcą, chciał przekształcić Rosję w bazę międzynarodowych spekulantów i przestępców, którzy ukryją się pod nazwą “socjaldemokratów”. Według Lenina było to niemożliwe, gdyż Rosja nie była wystarczająco bogata, i chciał do tego celu wykorzystać Szwajcarię, ale Trocki zgadzał się z Parvusem. A zatem Parvus był człowiekiem stojącym za teorią Trockiego o nieustannej rewolucji. Trocki powtarzał jak papuga, że Rosja musi zostać wrzucona w płomienie rewolucji światowej.

 

Milioner Izrael Helphand, alias Aleksander Parvus, z Lejby Bronsteina zrobił cyniicznego i sadystycznego socjalistycznego lidera Leona Trockiego


Autor Maksym Gorky scharakteryzował Parvusa jako skąpca i oszusta. Często honoraria słynnego autora wkładał do własnej kieszeni. Pewnego razu, kiedy to zrobił, potępił go moralnie honorowy trybunał Niemieckiej Partii Socjalistycznej (Karl Kautsky, August Bebel, Klara Zetkin). Po tym wydarzeniu Parvus wyjechał do Konstantynopola, gdzie został doradcą Młodych Turków (tzn. Żydów). Pośredniczył w handlu między Turcją i Niemcami, w wyniku czego stał się wyjątkowo bogaty. Przez jakiś czas wydawał również dziennik Arbeiter-Zeitung.

 

5.  4 – Próby zamachu stanu w 1905 roku

 

Już w 1895 roku Parvus napisał w finansowanym przez siebie czasopiśmie Aus der Weltpolitik, że wybuchnie wojna między Rosją i Japonią, i że rezultatem tego konfliktu będzie rosyjska rewolucja. W serii artykułów “The War and the Revolution” [Wojna i rewolucja], opublikowanych w 1904 roku, przewidział także, że Rosja przegra wojnę z Japonią.

 

Międzynarodowi kapitaliści chcieli rozpocząć “rewolucję” w Petersburgu w związku z klęską Rosji w wojnie rosyjsko-japońskiej w latach 1904- 1905. Główny organizator rewolucji, Aleksander Parvus, otrzymał £2 miliony od Japonii za doprowadzenie do przejęcia władzy w Rosji.(Igor Bunich, “Złoto partii”, Petersburg, 1992, s. 33)

 

Wojna rozpoczęła się japońskim atakiem na Port Arthur (obecnie Lüshun) 9 lutego 1904 roku. Wojnę tę finansowały przede wszystkim należące do bogatych Żydów europejskie banki. Wszelkie możliwości kredytu dla Rosji zostały odcięte, podczas gdy Japonia miała nieograniczone kredyty. Jak mówi Encyclopaedia Judaica, najważniejszy żydowski lichwiarz, Jakub Schiff w USA, wspierał japońskie siły wojskowe pożyczką $200 milionów.

 

The Jerusalem Post potwierdził 9 września 1976 roku, że to Schiff pożyczył pieniądze konieczne do stworzenia japońskiej marynarki. Kilka banków brytyjskich zbudowały kolej w Japonii i sfinansowały wojnę Japonii z Chinami. To ten sam Jakub Schiff postarał się, żeby żadnym innym bankom nie pozwolono udzielić pożyczki Rosjanom. Jednocześnie wspierał “rewolucyjne” grupy żydowskie w Rosji. Encyclopaedia Judaica nazwała je “żydowskimi grupami samoobrony”. Później Kuhn, Loeb & Co i inne banki udzieliły rządowi tymczasowemu wszelkiej możliwej pomocy finansowej. O jakubie Schiffie Encyclopaedia Judaica mówi jako o “finansiście i filantropie”.

 

Żydowscy kapitaliści chcieli przejąć władzę w Rosji w imieniu robotników. Parvus i Bronstein-Trocki uważali, że nadszedł na to czas, kiedy 2 stycznia 1905 roku (20 grudnia 1904) Rosjanie stracili Port Arthur.


Obaj natychmiast zajęli się organizacją ważnych prowokacji, strajków i zamieszek. Rewolucjoniści społeczni terroryzowali naród już w 1904 roku.

 

Syjonistyczna Socjalistyczna Partia Robotnicza, która brała udział w rewolucji, jak mówi zaskakująca informacja w Encyclopaedia Judaica (Jerozolima, 1971, t.15, s. 657), została utworzona w Odessie w styczniu 1905 roku w celach wywrotowych. Uczestniczyło w tym również tajne stowarzyszenie żydowskie Kagal (kahał). Opinia publiczna nigdy nie słyszała o tym, że od XIX wieku w Rosji funkcjonowała tajna żydowska organizacja o nazwie Kahał (rada). Jej celem było obalenie caratu. Potwierdziła to fińska encyklopedia Suomen Tietosanakirja, ale rosyjskie encyklopedie oczywiście nic o niej nie wiedziały.

 

Pierwszą znaczącą akcję zorganizowaną przez Aleksandra Parvusa razem z jego żydowskim towarzyszem Peterem (Pinhas) Rutenbergiem, nazwano później “Krwawą niedzielą”. 9 (22) stycznia 1905 roku masoni Parvus i Rutenberg ulokowali swoich żydowskich terrorystów (głównie rewolucjonistów społecznych) na drzewach w parku Aleksandrowsk, i nakazali im strzelać do gwardzistów przed Pałacem Zimowym. Żołnierzy zmuszono do oddawania ognia w celu samoobrony. (Igor Bunich, “Złoto partii”, Petersburg, 1992, s. 33)

 

Wszystko to dopiero teraz ujawniły tajne dokumenty Partii Komunistycznej. Do tej pory oficjalna historia była bezczelnym kłamstwem: żołnierze przed Pałacem Zimowym mieli rzekomo otworzyć ogień na pokojowych demonstrantów. W wyniku tej prowokacji 150 zostało zabitych i 200 rannych. To zaszokowało cara. Przekazał dotację do kolekcji dla rodzin zmarłych, a nawet po ojcowsku przyjął “rewolucyjną” delegację.

 

Terrorystyczna organizacja społecznych rewolucjonistów była wściekła. Krwawą niedzielę sprytnie wykorzystała propaganda “rewolucyjna”, która utrzymywała, że “tysiące osób straciło życie”. Podobne mity szerzy się nawet do dnia dzisiejszego.

 

Rozpoczęły się przygotowania do zamachu stanu. Żydowscy terroryści Roza Brilliant, Kaljalew i inni 4 (17-go) lutego zamordowali wuja cara, gubernatora Moskwy, wielkiego księcia Siergieja Romanowa.

 

Parvus, Trocki i ich kompani zorganizowali i koordynowali rabunki banków, bunty na opancerzonych okrętach Potemkin (czerwiec 1905) i Oczakow, i na kolejnych okrętach wojennych, zamieszki w Kronsztad, Sewastopolu i innych miejscach. Żydowski bolszewik Leonid Krasin (faktycznie Goldgelb, wcześniej kryminalista i makler giełdowy), razem z bandytami Parvusa, napadał na banki, mordował policjantów, kupował broń – wszystko w celu destabilizacji Rosji.


I tu jest odpowiedni moment żeby zacytować szwedzkiego Żyda Salomona Szulmana: “niewielu myśli obecnie o ważnej roli Żydów, ideologicznej i praktycznej, w pionierskim okresie ruchów socjalistycznych”. (Dagens Nyheter, 12.04.1990, B 3) Z tego powodu odkryłem pewne fakty na temat roli socjalistycznych Żydów w walce o Rosję w latach 1905-1906.

 

Lejtnant Peter Smidt, który w listopadzie 1905 roku agitował za buntem na statkach w Sewastopolu, otwarcie przechwalał się tym, że był żydowskim narzędziem (Nowoje Wremja, marzec 1911). Parvus i Trocki otrzymali wielką pomoc z USA, gdzie żydowski milioner Jakub Schiff w 1890 roku organizował i finansował szkolenie żydowskich “rewolucjonistów” z Rosji.

 

To B’nai B’rith (Synowie Przymierza), żydowska organizacja masońska, zaplanowała program tych kursów szkoleniowych. Ten sam zakon odegrał również aktywną rolę w tzw. rewolucji w 1905 roku.

 

(“The Ugly Truth About the ADL” [Brzydka prawda o ADL], Waszyngton, 1992, s. 27)

 

Adolf Krause, wielki mistrz B’nai B’rith, zgodnie z prawdą powiedział innemu liberalnemu masonowi, księciu Siergiejowi Witte (mężowi Żydówki Matyldy Kotimskiej), podczas rosyjsko-japońskich negocjacji pokojowych w lecie 1905 roku, że Żydzi wywołają w Rosji rewolucję, jeśli rosyjscy Żydzi nie dostaną wolnej ręki w działaniach. Traktat pokojowy podpisano w Portsmouth 5 września (23 sierpnia) 1905 roku. Obecny był amerykański finansista Jakub Schiff. Witte opisał to wydarzenie w swoich “Memoirs” [Wspomnienia].

 

Wcześniej wśród rosyjskich jeńców wojennych rozdawano “rewolucyjne” broszury (drukowane w Anglii), i z USA wysłano tysiące żydowskich “rewolucjonistów”. Ci rosyjsko-żydowscy terroryści chronili się amerykańskimi paszportami. Ale ich akcje terrorystyczne były tak brutalne, że Rosja odmówiła tym rosyjskim Żydom prawo do amerykańskiego obywatelstwa.

 

Za tymi działaniami stała B’nai B’rith, której siedziba mieściła się w Chicago, i której pompatyczne przedstawicielstwo widoczne jest nawet w Waszyngtonie. Organizację tę 13 października 1842 roku w Nowym Jorku, założyło 12 Żydów, symbolizujących 12 żydowskich plemion, które miały rządzić światem.

 

Wiele znaczących postaci w tym ruchu było wojującymi orędownikami niewolnictwa, wśród nich wielki mistrz Szymon Wolf. Pierwszą lożę B’nai B’rith w Europie założono w Berlinie w 1885 roku. W roku 1932 w


Niemczech były 103 loże. B’nai B’rith była jedyną organizacją masońską, której pozwolono funkcjonować nawet za nazistowskich rządów.

 

Dzisiaj B’nai B’rith jest największą organizacją żydowską na świecie. W roku 1970 miał 500.000 członków płci męskiej w ponad 1.700 lożach w 43 krajach, i 210.000 kobiet w 600 lożach (Encyclopaedia

 

Judaica).

 

Obecnie w Europie jest 70 lóż. Jedyna w Austrii nazywa się Majmonides. Organizacja działa na rzecz zabezpieczenia władzy Żydów nad ludzkością, co ujawnił węgierski Żyd Aron Monus w książce “Verschworung: das Reich von Nietzsche” [Spisek: królestwo Nietzschego] (Wiedeń, 1995, s. 149). B’nai B’rith jest organem wykonawczym L’Alliance Israelite Universelle. Do roku 1970 jej oficjalny budżet wynosił $13 milionów. Służbę wywiadowczą B’nai B’rith, ADL [Liga Przeciwko Zniesławianiu] nazwano KGB ekstremistycznych Żydów.

 

Żydowscy terroryści już wcześniej byli aktywni w Rosji, ale w 1905 roku miał miejsce terror o bezprecedensowych proporcjach. Fanatycy zaczęli mordować bez dyskryminacji. Jednym z najgorszych terrorystów była mieńszewik Wera Zasulicz (1849-1919). W 1878 roku zastrzeliła dużego kalibru pistoletem burmistrza Petersburga, Fiodora Trepowa, ale uniewinniono ją 31 marca 1878 roku. Do głównych przywódców żydowskich terrorystów należeli Mowsza Strunski, Feig Elkin, Roza Brilliant i Feldman. Każdy z nich trzymał się tradycji notorycznego żydowskiego terrorysty Grigori Gerszuni.

 

Rewolucjonnista społeczny Gerszuni stał za mordem ministra spraw wewnętrznych, Dimitria Sipjagina (1902), próbą zamachu na życie Obolenskiego, gubernatora Charkowa, i za mordem gubernatora Ufy, N Bogdanowicza w Baszkirii (1903). W roku 1904 Gerszuniego skazano na śmierć. Został uniewinniony przez cara i zamieniono mu wyrok na dożywocie.

 

Gerszuniemu udało się uciec. W całej Europie uważano go za bohatera. Prawą ręką Gerszuni był Jewno Azef (1869-1918), syn żydowskiego krawca. To on często planował mordy dokonywane przez terrorystyczną sekcję rewolucjonistów społecznych. Jewno Azef brał udział w kilku ważnych spiskach, m. in. tym przeciwko Wjaczesławowi Plehwe, ministrowi spraw wewnętrznych, którego zamordowano 28 czerwca 1904 roku. (Carroll Quigley, “Tragedy and Hope” [Tragedia i nadzieja], Nowy Jork, 1966, s. 99) Azefowi już udało się infiltrować policję jako agentowi rewolucjonistów społecznych w 1892 roku, ale nigdy nie ujawnił morderczych planów terrorystów, gdyż znał zamiary policji. W końcu zmuszono go do zdrady obu stron. W 1908 roku komitet centralny


rewolucjonistów    społecznych    odkrył,    że    Azef                            zdradził           własnych towarzyszy, którzy postanowili go zabić, ale udało mu się uciec za granicę.

 

7 (20) października 1905 roku stanęły wszystkie pociągi. Następnego dnia Petersburg został sparaliżowany przez strajk generalny, który 12 (25) października rozszerzył się na inne miasta. Zamknięto elektrownie, banki, restauracje i szpitale. Nie wyszły żadne gazety.

 

Nic nie funkcjonowało. Podburzone masy zgromadziły się we wszystkich dużych miastach, wymachiwały czerwonymi flagami i stały na rogach ulic, słuchały żydowskich mówców, którzy żądali zakończenia carskiego reżimu. Trocki wydał broszurę zachęcającą ludzi do obalenia cara. W styczniu 1905 roku wrócił ze Szwajcarii, i jego działalność w ruchach wywrotowych osiągnęła szczyt dokładnie w październiku.

 

Doradca cara, Siergiej Witte, zażądał 9 (22) października, żeby Mikołaj II albo zwołał parlament, Dumę, i mianował go na premiera, albo użył siły przeciwko tłumom. Car posłuchał jego rady i tego samego dnia Witte został premierem.

 

Parvus i Trocki 13 (16) października 1905 roku założyli pierwszy Kahał, który nazwano ‘sowiet’ (rada) po rosyjsku. W skład tego sowietu weszło

40 członków, każdy z nich marzył o przejęciu władzy. Całą działalność “rewolucyjną” koordynowało żydowskie centrum organizacyjne, zakamuflowane jako rada robotnicza. Jej szefem na początku był Żyd Peter Krustaljew (Georgi Nosar). Jego najbliższymi współpracownikami byli Leon Trocki i Aleksander Parvus. Innymi ważnymi członkami nie byli biedni chłopi czy robotnicy, lecz żydowscy konspiratorzy i masoni: Grever, Edilken, Goldberg, A Simanowsky, A. Feif, Macelew, Bruser i inni. Ci ludzie mieli rzekomo reprezentować rosyjską klasę robotniczą, pomimo faktu, że nikt ich nie wybrał.

 

Trocki uważał, że sowiety są wspaniałym środkiem pozwalającym zachować tradycje komuny paryskiej. Miał nadzieję zdobycia dla siebie władzy poprzez wywołany przez nie chaos. Parvus i Trocki poprzez tajną sieć nadal podsycali płomienie strajku generalnego i wynikający z tego narodowy chaos. Inicjatorzy faktycznie uważali, że carat upadnie. Sowiet zamierzał przedłużać strajk generalny tak długo jak możliwe, ale zapał robotników wygasał. Agitatorzy nie mieli już za sobą ludu.

 

Car ogłosił także manifest 17 (30) października, w którym obiecał, że zostanie poszerzone prawo wyborcze, oraz że władza legislacyjna zostanie podzielona między parlamentem i rządem. Lud zaczął się uspakajać. Trocki, który miał 26 urodziny 25 października (7 listopad), był bardzo zwiedziony. Próba przejęcia władzy się nie udała.


Liderzy rewolucji 1905 roku. Od lewej: Alexander Parvus, Leon Trotsky i Leon Deutsch z innymi żydowskimi spiskowcami. To zdjęcie było tajemnicą państwową.

 

Masońscy Żydzi byli wściekli z gniewu i ochoczo zaczęli wykorzystywać siłę sowietów w innych miastach. Mojsiej Uricky został liderem sowietu w Krasnojarsku w grudniu 1905 roku, jak mówi The Greater Soviet Encyclopaedia. Chlopów zachęcano do plądrowania majątków w listopadzie-grudniu (tak jak we Francji w lipcu 1789 roku). Według mitu, to Lenin prowadził przygotowania do buntu zbrojnego w listopadzie 1905 roku. Ale faktycznie nadal przebywał za granicą, jak mówi dokument Stanislawa Gaworukina “Rosja którą utraciliśmy”. Buntem kierowali Parvus, Trocki i Deutsch. Nosar został aresztowany, a Trocki 26 listopada został przywódcą sowietu. Tydzień później (3 grudnia) aresztowano go razem z 300 innymi członkami sowietu. Parvus natychmiast zorganizował strajk. Trocki został wysłany na Syberię do końca życia.

 

Parvus niemal natychmiast, 7 (20) grudnia wznowił działalność sowietu, i mianował się ostatnim szefem grupy. Tego samego dnia Parvus zorganizował główny strajk w stolicy, w którym uczestniczyło 90.000 robotników. Następnego dnia na strajk w Moskwie wyszło ich 150.000. Zamieszki były również w innych miastach. Przywódcą hołoty która zaatakowała Moskwę 9 grudnia był Żyd Zinowij Litwin-Scdoj (faktycznie Zwulin Jankielew). Moskiewski sowiet 7 grudnia zakazał wydawanie wszystkich niesocjalistycznych dzienników. Krwawe zamieszki trwały dziewięć dni. Car nie miał innego wyjścia jak użyć siły przeciwko plądrującemu i terroryzującemu tłumowi. Główne problemy w końcu stłumiono 12 stycznia 1906 roku. Parvus znalazł się wśród aresztowanych i wysłany na Syberię, ale uciekł zanim dojechał do celu.

 

W 1905 roku w Rosji zorganizowano 14.000 strajków. Uczestniczyły w nich 3 miliony robotników. Agitatorami wszędzie byli Żydzi, którzy umiejętnie wykorzystywali przegraną wojnę z Japonią. Lud wkrótce to zrozumiał i reakcja nastąpiła dosyć szybko. Okrzyk bitewny pogromów w dniach 18-20 października brzmiał: “Bijmy Żydów!”

 

Żydowskie sklepy, w których ceny były horrendalne, zostały splądrowane i spalone. Zabito 810 Żydów. Nie było to zaskoczeniem, bo główny wkład w tej próbie zamachu stanu pochodził z syjonistycznej Socjalistycznej Partii Robotniczej, Kahału i żydowskich partii socjalistycznych – The Sickle [Sierp], Bund i Po’alei Zion. Tylko ta ostatnia organizacja do walki o obalenie cara zaangażowała 25.000 terrorystów. ‘Sierp’ założono w celu uczestniczenia w akcjach w 1905 roku. Organizacje rozwiązano w lutym 1917 roku. Izaak Deutscher wyjaśnił, że postawa antysemicka spowodowana była głównie oszustwami żydowskich sklepikarzy. Według oficjalnych (przesadzonych) raportów syjonistycznych


sowietów, w latach 1905-1907 podczas pogromów w Rosji zginęło 4.000 Żydów. (Obozrenie, Paryż, listopad 1985, s. 36)

 

Według reżysera filmu Stanislawa Goworukina, w latach 1905-1906, na skutek akcji terrorystycznych 20.000 osób zginęło lub zostało okaleczonych.

 

W marcu 1911 roku Nowoje Wriemja opublikowała całkowitą liczbę

50.000. Parvus i Trocki zaczęli rozumieć to, że wszystkie te sporadyczne akcje terrorystyczne nie wystarczą by uzyskać poparcie i zdecydowanie zmienić wynik zamachu w październiku (kiedy zorganizowano polityczny strajk generalny i wznowiono akcje terrorystyczne), w grudniu 1905 i styczniu 1906 roku, kiedy podjęto ostatnią, rozpaczliwą próbę obalenia caratu. Lenin, który na uchodźstwie sceptycznie śledził wydarzenia w Rosji, doszedł do tego samego wniosku. Do zwycięstwa potrzebny był masowy terror. “Rewolucjoniści” marzyli o wojnie domowej.

 

11 kwietnia 1906 roku, Peter Rutenberg (1879-1942) powiesił księdza i działacza związków zawodowych Georgi Gapona, który niósł petycję w dniu ‘krwawej niedzieli’. Zbyt dużo wiedział i został zabity jako zdrajca i agent policji.

 

W kwietniu 1906 roku car mianował Petera Stolypina na ministra spraw wewnętrznych, a wkrótce potem na premiera. Stolypin w końcu położył kres terrorowi i “rewolucji”. Nie miał wyboru jak wprowadzić stan wyjątkowy w celu wystraszenia i zwalczenia terrorystów. Tylko ci którzy dokonali mordów zostali straceni po procesie przed sądem polowym. W 1906 roku skazano i stracono 600 terrorystów. Większość “rewolucjonistów” (35.000) uciekła za granicę – głównie do Palestyny (Izaak Deutscher “Den ojudiske juden” [Nieżydowski Żyd], Sztokholm, 1969, s. 119], jak również do Szwecji, USA i innych krajów.

 

Peter Stolypin kontrolował sytuację od czerwca 1907 roku. W latach 1907-1908 stracono kolejnych 2.328 terrorystów. Ilu Rosjan zawdzięczało mu życie? Sytuacja w Rosji zaczęła się poprawiać po okrucieństwach Leona Trockiego i Aleksandra Parvusa. Mrocznym siłom nie podobał się taki nowy przebieg wypadków.

 

Natychmiast po otrzymaniu nominacji, wiosną 1906 roku dokonano ataku bombowego na dom Petera Stolypina. Ofiarami byli goście – 27 zginęło i 32 rannych – eksplozja była straszna.

 

Wśród ofiar tego ataku był syn premiera. Siła wybuchu wyrzuciła jego córkę na zewnątrz i upadła przed ciągniętymi przez konie wozami. Kulała do końca życia.


Podczas ataku Stolypina nie było w domu. Ostatni atak terrorystyczny miał miejsce na Wyspie Aptekarzy w Petersburgu. Tymczasem Stolypin dobrze wiedział o tym, że sprawcami problemów byli masońscy Żydzi.

 

Reformy Petera Stolypina były gruntowne. Napisano nową konstytucję, która dawała chłopom całkowitą wolność. Stolypin wprowadził reformę rolną, dającą chłopom prawo do pożyczek państwowych na zakup ziemi.  W latach 1907-1914, dwa miliony chłopów stali się niezależnymi gospodarzami, a 23% posiadaczami ziemi. Chłopów zwolniono z płacenia podatku dochodowego. We wioskach Ałtaju zainstalowano telefony i prąd elektryczny. Stolypin nadzorował budowę szkół i szpitali.

 

W 1912 roku wprowadzono ubezpieczenia zdrowotne, wszystko zgodnie z wcześniejszymi planami. Gazety mogły publikować co chciały. Pozwolono na działalność wszystkich partii politycznych. Armia i marynarka zostały zmodernizowane. Żydowscy “rewolucjoniści” zdali sobie sprawę z tego, że nigdy nie przejmą Rosji, jeśli pozwolą na kontynuację tego procesu. Żydowscy fundamentaliści wściekali się z powodu tych reform, które dawały rosyjskiemu proletariatowi chłopskiemu ziemię i wolność.

 

Brytyjski politolog Bernard Pares także przyznał, że “z gospodarczego punktu widzenia 7-letni okres 1907-1914, niewątpliwie musi być postrzegany jako najlepszy w historii Rosji”. W tym okresie chłopi weszli w posiadanie 3 / 4 ziemi. To dlatego tajne siły masońskie pracowały jeszcze bardziej ochoczo żeby zatrzymać ten rozwój.

 

W Rosji Żydzi mieli ogromny wpływ – dominowali w bankach, przemyśle olejowym i cukrowniczym. Żydowski prawnik Dimitri Stasow pochodził ze szlacheckiej rodziny i został pierwszym prezesem Stowarzyszenia Rosyjskich Prawników w Petersburgu. Jego córka, Jelena, została notoryczną morderczynią bolszewicką i kochanką Lenina. W 1904 roku w Rosji było 3.567 żydowskich szlachciców, i jeszcze próbowali zniekształcić historię, twierdząc, że Żydzi w Rosji nie mieli żadnych praw i byli ofiarami nieustannych pogromów. Tylko Katarzyna II Wielka, faktycznie próbowała zmniejszyć tajny wpływ Żydów. Później wszystko odbywało się jak wcześniej. W Związku Sowieckim zakazano pokazywania obrazu, na którym Katarzyna II depcze węża (symbol judaizmu).

 

To wielki reformator Peter Stolypin zatrzymał terrorystyczne ataki masonów. Ale Duma nie próbowała mu pomóc. I dlatego car dwukrotnie rozwiązał Dumę – w lipcu 1906 i w czerwcu 1907 roku. Dzięki Stolypinowi w latach 1908-1913 Żydom pozwolono na publikację encyklopedii, która zawierała wiele rasistowskich informacji.

 

Przed październikowym zamachem, 37% populacji żydowskiej liczącej 6,1 milionów zajmowało się handlem. Przeciętnie Żydzi byli bardziej wykształceni niż inni. Można tu wspomnieć, że połowę studentów na


Ukrainie stanowili Żydzi. To dlatego zajmowali 87% najlepszych stanowisk, podczas gdy stanowili tylko 4,2% populacji. Oczywiście oficjalnie wszyscy wstąpili do rosyjskiego kościoła prawosławnego.

 

Wielu Żydów zajmowało wysokie stanowiska, wśród nich był senator i minister sprawiedliwości Wladimir Sabler (Desjatowsky 1845-1929), premier i minister spraw wewnętrznych Borys Sturmer (1848-1917), i kanclerz w ministerstwie sprawiedliwości Nikolaj Nekljudow (1840-1896).

 

Po próbie zamachu w 1905 roku, do Dumy wybrano 12 Żydów. Ale ekstremiści żydowscy dalej marzyli o przejęciu całkowitej kontroli nad rosyjskim społeczeństwem. 50.000 Żydów było robotnikami (nawet mniej niż 1%). Ciekawe byłoby dowiedzieć się ilu jest żydowskich robotników w Rosji obecnie.

 

Za kadencji Stolypina Rosja wykazała imponującą nadwyżkę zboża. Po wprowadzeniu reform, Rosja rozpoczęła produkować więcej zboża niż USA, Kanada i Argentyna razem. W sumie produkowała 40% światowego zboża i została nazwana spichlerzem świata.

 

To nie podobało się międzynarodowej elicie finansowej. Stolypin, będąc liberałem, pracował także nad dalszą poprawą sytuacji Żydów, jak pisze Aleksander Sołżenicyn. Stolypin był rozsądnym człowiekiem, który wiedział, że wśród Żydów w Rosji była tylko mała grupa fanatyków, którzy na nieszczęście dokonali strasznych zbrodni i działali w imieniu wszystkich Żydów. Nawet według własnych danych Lenina (oczywiście zaniżonych), w roku 1906 w Rosji było 33.000 socjalistycznych “rewolucjonistów”.

 

(Lenin, “Works” [Dzieła], wyd. 4, t. 2, s. 168) Stolypin chciał poszerzyć Żydom możliwość wyboru kariery żeby odciągnąć ich od socjalizmu.

 

O godzinie 21:00, 1 (14) września 1911 roku, premier Peter Stolypin został ranny przez żydowskiego terrorystę Mordechaja (Dimitri) Bogrowa (społeczny rewolucjonista) w kijowskiej operze.

 

Miało to miejsce w czasie środkowego aktu “Tsar Saltan” Rymskiego- Korsakowa w obecności cara Mikołaja II. Bogrow dwukrotnie postrzelił Stolypina z bliskiej odległości. Stolypin podniósł lewą rękę – prawa była przestrzelona – i zrobił znak krzyża w kierunku cara. Premier Peter Stolypin zmarł cztery dni później.

 

Student Dimitri (Mordechaj) Bogrow był synem bogatego Żyda, który posiadał duży dom w Kijowie.

 

(Molodaja Gwardija, No. 8, 1990, s. 232)


Najpierw ludzie chcieli zlinczować terrorystę, ale policja go uratowała. Leon Trocki spotkał mordercę Bogrowa rankiem 1 września 1911 roku w Kijowie. Po śmierci premiera Stolypina mieszkańcy Kijowa chcieli pozabijać Żydów, ale rząd wysłał pułk Kozaków żeby zatrzymać rzeź. (“The War by Base Law” Wojna według prawa podstawowego], Mińsk, 1999, s. 42)

 

Masońscy Żydzi próbowali zamordować Stolypina dziesięć razy. Bogrowowi udało się to za jedenastym razem. “Rewolucjoniści” byli zadowoleni. Lenin usłyszał o tym na uchodźstwie i był podekscytowany.

 

Historyk W Starcew wykazał, że kiedy Solypin zmarł, carat stracił swojego najzdolniejszego obrońcę. Rewolucjonista społeczny i mason Aleksander Kierensky [faktycznie Aaron Kiirbis] po tym mordzie uciekł za granicę, gdyż blisko współpracował z mordercą Mordechajem Bogrowem. Ten sam Kierensky w lipcu 1917 roku został premierem Rosji.

 

Dla masońskich Żydów było wyjątkowo ważne żeby zatrzymać reformy. Leon Trocki przyznał, że gdyby reformy wprowadzono całkowicie, rosyjski proletariat nie mógłby sięgnąć po władzę. (L. Trotsky, “The History of the Russian Revolution” [Historia rewolucji rosyjskiej], Londyn, 1967, t. 1, s.

64) Kiedy powiedział “rosyjski proletariat” miał na myśli masońskich Żydów.

 

W celu zabezpieczenia realizacji planów masońskich i udaremnienia korzystnego rozwoju Rosji, przy pomocy amerykańskiego rządu zorganizowano wtedy wpadkę. W grudniu 1911 roku amerykański prezydent William Howard Taft anulował rosyjsko-amerykańskie porozumienie handlowe. Kongres był prawie jednogłośny (zanotowano tylko jeden głos przeciwny).

 

5.4 – Trocki za granicą

 

Ani Trocki, ani Parvus nie zostali na Syberii. Obaj uciekli. Parvus wylądował w Turcji, gdzie stał się biznesmanem. Trocki uciekł 20 lutego 1907 roku i mieszkał najpierw w Wiedniu, później w Genewie, gdzie czasem dyskutował o perspektywach żydostwa z syjonistycznym liderem Chaimem Weizmannem. Parvus wspierał finansowo Lenina i Trockiego. Nawet pozwolono im na krótki okres mieszkać z Parvusem w Monachium. Lenin także uważał Parvusa za swojego nauczyciela, choć w końcu go znienawidził.

 

Parvus wzbogacił się szczególnie podczas wojny bałkańskiej 1912-1913. Handlował wszystkim – od zboża do prezerwatyw. Na samym węglu zarobił 32 miliony duńskich koron w złocie. Lenin i Trocki uczestniczyli w masońskiej konferencji w Kopenhadze w 1910 roku, gdzie dyskutowano o możliwościach socjalizowania Europy. (Franz Weissin, “Der Weg zum Sozialismus” [Droga do socjalizmu], Monachium, 1930, s. 9)


W 1812 roku Trocki pracował jako korespondent na Bałkanach w roku 1912. To Parvus załatwił mu tę możliwość. Podczas I wojny światowej Trocki mieszkał we Francji, ale w końcu zaczął działać przeciwko interesom tego kraju. Między innymi opublikował agitujące artykuły w gazecie emigracyjnej Nasze Slowo, które założył razem z L Martinowem (Julius Zederbaum). 15 września 1916 roku gazetę zlikwidowano i następnego dnia Trockiego deportowano do Hiszpanii. Kilka dni później został aresztowany w Madrycie.

 

Wysłano go do Cadiz, następnie do Barcelony, gdzie wsadzono go na pokład parowca Monserrat i odesłano do USA. 13 stycznia 1917 roku przybył do Nowego Jorku. Tam udali się również liczni jego żydowscy kolaboranci (Grigori Chudnowsky, Moisei Uricky i inni).

 

W Nowym Jorku Trocki napisał kilka cudacznych artykułów dla nieistotnego marksistowskiego dziennika Nowy Mir, założonego przez żydowskich towarzyszy Michaila Weinsteina i Brajlowskiego. W redakcji pracował Nikolaj Bucharin (faktycznie Dolgolewski), W Wolodarski (Moisei Goldstein) i inni Żydzi. Trocki wygłosił również kilka wykładów. Pomimo że dziennik nie mógł wypłacać normalnych honorariów, Trocki wraz z rodziną żyli w luksusowym domu w Bronx (czynsz opłacany 3 miesiące z góry). Przyznano mu darmową limuzynę z kierowcą do użycia przez niego i jego rodzinę. (Antony Sutton, “Wall Street and the Bolshevik Revolution” [Wall Street i rewolucja bolszewicka], Morley, 1981, s. 22).

 

Oficjalnie Trocki przybył do USA żeby przygotować organizację “rewolucji robotniczej” w Rosji. (Robert Payne, “The Life and Death of Trotsky” [Życie i śmierć Trockiego], Londyn, 1978) W Nowym Jorku spotkał kilku komunistów-anarchistów (Emma Goldman, Alexander Berkman i inni).

 

W archiwach Departamentu Stanu jest dokument No. 861.00/5339, który pokazuje jak Jakub Schiff, wpływowy człowiek w masońskiej organizacji B’nai B’rith, i jego towarzysze Feliks Warburg, Otto Kahn, Mortimer Schiff, Izaak Seligman i inni, już w roku 1916 mieli plany obalenia rosyjskiego cara. W kwietniu 1917 roku Jakub Schiff sam oficjalnie potwierdził, że dzięki jego pomocy finansowej dla rewolucjonistów, car został zmuszony do abdykacji, po czym do władzy doszedł masoński rząd. (Gary Allen, “None Dare Call it Conspiracy” [Nikt nie osmieli sie nazywać to zmową], 1971). W tym samym czasie Aleksander Kierensky otrzymał milion dolarów od Jakuba Schiffa. (Encyclopedia of Jewish Knowledge [Encyklopedia wiedzy żydowskiej], artykuł “Schiff”, Nowy Jork, 1938)

 

Wiosną 1917 roku Jakub Schiff zaczął finansować Leona Trockiego by wprowaadził “drugą fazę rewolucji”, jak pisze dr Antony C. Sutton. Pułkownik Edward M House, wpływowy iluminat w USA, dopilnował żeby


prezydent Woodrow Wilson szybko załatwił amerykański paszport dla Trockiego, by mógł wracać do Rosji i kontynuować “rewolucję”.

 

W Nowym Jorku, 27 marca 1917 roku, 37-letni Trocki z rodziną i 275 międzynarodowymi terrorystami i awanturnikami weszli na pokład statku Kristianiajjord płynącego do Europy żeby dokończyć “rewolucję” w Rosji. Towarzyszyli im różni kryminaliści, żydowsko-amerykańscy komuniści i maklerzy z Wall Street. Byli tam również pewni Holendrzy, jak mówi amerykański komunista Lincoln Steffens. Oni byli jedynymi, którzy nie mieli nic wspólnego z Rosją.

 

Kiedy Kristianiajjord zatrzymał się 3 kwietnia 1917 roku w Halifax, Nowa Szkocja, kanadyjska policja graniczna aresztowała Leona Trockiego, żonę i troje dzieci, jak również pięciu innych “socjalistów rosyjskich” (Nikita Mukhin, Leibaliszelew, Konstantin Romanenko, Grigori Chudnowsky, Gerson Meliczansky). Kanadyjczycy uważali, że Trocki był Niemcem, gdyż lepiej mówił po niemiecku niż rosyjsku. Nie znał angielskiego. Bliscy towarzysze Trockiego Wolodarsky i Uricky pozostali na pokładzie.

 

Trockiego aresztowano z powodu depeszy wysłanej z Londynu 29 marca 1917 roku. Ujawniał ona, że Bronstein-Trocki i jego socjalistyczni towarzysze byli w drodze do Rosji w celu wszczęcia rewolucji przeciwko rządowi. W tym celu Niemcy dali Trockiemu $10.000. (Antony Sutton, “Wall Street and the Bolshevik Revolution” [Wall Street i rewolucja bolszewicka], Morley, 1981, s. 28.) Faktycznie, w czasie rewizji Trockiego policja znalazła 10.000 dolarów. Wyjaśnił, że pieniądze te pochodziły od Niemców, ale nie chciał tego komentować. Kanadyjczycy podejrzewali Trockiego o współpracę z Niemcami.

 

Dr D. M. Coulter poinformował gen. Willoughby Gwatkina w Departamencie Stanu w Ottawie, że “ci ludzie byli wrogo nastawieni do Rosji z powodu traktowania tam Żydów”.

 

Władze brytyjskie zostały poinformowane o tym, że sztab niemiecki od 1915 roku finansował Kierenskiego, Lenina i innych obywateli rosyjskich. Ale okazuje się także, że Trocki otrzymał pieniądze z tego źródła już w 1916 roku. Kanadyjskie tajne służby były przekonane, że Lejba Bronstein działał zgodnie z niemieckimi instrukcjami.

 

Nagle z ambasady brytyjskiej w Waszyngtonie przyszedł nakaz uwolnienia Lejby Bronsteina i jego towarzyszy. Ambasada otrzymała od Departamentu Stanu w Waszyngtonie żądanie uwolnienia Bronsteina- Trockiego jako obywatela amerykańskiego posiadającego amerykański paszport. Waszyngton zażądał by Kanadyjczycy pomogli Bronsteinowi w każdy możliwy sposób. Tak potężni byli jego przyjaciele! Według amerykańskich wyjaśnień, to Kierensky chciał uwolnienia Trockiego. Trocki


był   faktycznie   zwolniony   pięć   dni   później.       Kanadyjczycy                przeprosili Trockiego za przerwanie podróży.

 

Później (zwłaszcza po roku 1919) robiono wszystko co możliwe by ukryć te fakty przed kanadyjską opinią publiczną, gdyż władze wiedziały, że uwalniając Trockiego, przedłużały wojnę światową prawie o rok, jak mówi MacLean. A zatem rząd kanadyjski ponosi odpowiedzialność za niepotrzebne zgony i rany żołnierzy i cywilów. Ale prawda, wcześniej czy później, zawsze wyjdzie na jaw.

 

Wszystkie te dokumenty znajdują się w kanadyjskich archiwach państwowych i są dostępne dla badaczy.

 

Z tego widzimy, że wysuwane przez Stalina oskarżenia przeciwko Trockiemu były słuszne. Wtedy Trockiemu zarzucano, że działał jako płatny agent w imieniu międzynarodowego kapitalizmu. Ujawnione obecnie kanadyjskie dokumenty pokazują, że zarzuty były słuszne. Później zobaczymy w jaki sposób Trocki celowo służył niemieckim interesom, przez co krzywdził Rosję.

 

Winston Churchill 8 lutego 1920 roku opublikował artykuł w Illustrated Sunday Herald “Zionism Versus Bolshevism” [Syjonizm a bolszewizm], w którym stwierdził, że Trocki należał do tego samego żydowskiego spisku, który rozpoczął Spartacus-Weishaupt.

 

5. 5 – Trocki – bezlitosny despota

 

Mieńszewik Leon Trocki przez Szwecję i Finlandię przybył do Petersburga 4 maja 1917 roku. Na początku lipca został bolszewikiem, żeby przygotować przejęcie władzy wraz z Leninem, mimo że w tym samym roku Lenin nazwał go świnią. Ze wszystkich stron do Rosji zaczęli przybywać żydowscy ekstremiści. W Petersburgu natychmiast zaczęli wydawać dzienniki, czasopisma i książki w jidysz i hebrajskim. Po Trockim przybyło 8.000 następnych żydowskich rewolucjonistów, porozumiewających się w jidysz. W większości byli to młodzi ludzie.

 

Po dojściu do władzy Trocki stał się prawą ręką Lenina. To faktycznie Trocki rządził Rosją w czasie choroby Lenina. Bezlitośnie traktował ludzi, w stopniu nigdy przedtem nie widzianym n świecie. Na początku do egzekucji chciał wykorzystywać gilotynę, ale skrytykowano ten pomysł.

 

Był najgorszego rodzaju cynikiem i sadystą. Często osobiście dokonywał egzekucji. Swoich zakładników mordował w najokrutniejszy sposób, a nawet rozkazał zabijanie dzieci. Nakazał wykonywanie egzekucji dyscyplinarnych. W archiwach Partii Komunistycznej znajduje się wiele dokumentów o tych okrucieństwach.


W grudniu 1917 roku masoński Żyd Leon Trocki przemawiał w Petersburgu do swoich kolegów kryminalistów (“rewolucjonistów”). Powiedział wtedy między innymi:

 

“Z Rosji musimy zrobić pustynię zamieszkałą przez białych Murzynów, którym urządzimy taka tyranię, o jakiej nie marzyli nawet najokrutniejsi wschodni despoci. Jedyna różnica jest taka, że będzie to lewicowa, a nie prawicowa tyrania. Będzie to czerwona, a nie bała tyrania. Mam na myśli dosłowne znaczenie wyrazu ‘czerwona’, bo zorganizujemy taki rozlew krwi, że w porównaniu z nim, zbledną straty w ludziach poniesione we wszystkich kapitalistycznych wojnach. Najwięksi bankierzy zza oceanu będą z nami bardzo blisko współpracować. A kiedy wygramy rewolucję, na resztkach pogrzebanej rewolucji ustanowimy syjonistyczną władzę, i staniemy się taką siłą, że cały świat padnie przed nią na kolana. Pokażemy co znaczy prawdziwa władza. Poprzez terror i rozlew krwi zredukujemy inteligencję rosyjską do stanu zupełnego idiotyzmu i do zwierzęcej egzystencji… W tej chwili nasza młodzież w skórzanych marynarkach, synowie zegarmistrzów z Odessy, Orszy, Gornelu i Winnicy, jak wspaniale, jak ekstatycznie wiedzą jak nienawidzić wszystkiego co rosyjskie! Jaką przyjemność sprawia im niszczenie rosyjskiej inteligencji – oficerów, inżynierów, nauczycieli, księży, generałów, naukowców i pisarzy. . .” (Aaron Simanovicz, “Memoirs” [Dzienniki], Paryż, 1922, Molodaja Gwardia, Moskwa, No. 6, 1991, s. 55)

 

Kilka uwag wyjaśnienia odnośnie powyższego tekstu. “Nasza młodzież w skórzanych marynarkach” to członkowie Czeka, głównie Żydzi, którzy nosili takie marynarki i mieli przy sobie pistolety. Cztery wymienione tu miasta mieściły się w tzw. Strefie Osiedlenia w zachodniej Rosji (obecnie Ukraina i Białoruś).

 

Izraelski autorytet pisze: “Do 1939 roku populacja wielu polskich miast na wschód od rzeki Bug była w co najmniej 90% żydowska, i to zjawisko demograficzne było jeszcze bardziej widoczne na tym terenie carskiej Rosji, zabranej Polsce i znanej pod nazwą Żydowskiej Strefy Osiedlenia”. (Izrael Szahak, “Jewish History, Jewish Religion – The Weight of Three Thousand Years”  [Żydowskie  dzieje  i religia;Żydzi i  Goje  -  XXX  wieków historii], Londyn, 1994, s. 62)

 

To Trocki był założycielem Armii Czerwonej. Jak mówi Żydówka Dora Szturman w książce “The Dead Grasp after the Living” [Zmarli rozumieją żywych] (London, 1982), do tego celu wykorzystywał szczególnie makabryczne metody. Siłą zabierał z gospodarstw młodych mężczyzn i zmuszał ich do zmiany kariery jako czerwonych żołnierzy, dawał rozkaz rozstrzelania każdego kto odmawiał. Dzięki takim kryminalnym sposobom utworzył tzw. ochotniczą Armię Czerwoną, która “walczyła z wielkim honorem z ziemianami i kapitalistami, i wygrywała”, jak mówiły sowieckie


podręczniki historii. Ani słowa nie wspomniano o amerykańskich instruktorach, których Trocki wezwał do pomocy w szkoleniu swoich żołnierzy.

 

W marcu 1918 roku miał do dyspozycji 300.000 żołnierzy. Dwa lata później miał ich już milion. W końcu udało mu się wyszkolić i wyposażyć pięciomilionową armię. Zarejestrował wszystkich oficerów i ich rodziny. Jeśli oficer zdradził Czerwonych lub przeszedł do Białych, jego rodzina stawała się zakładnikami, a zdrajcę ostrzeżono, że rodzina zginie jeżeli Biali nie wydadzą go natychmiast.

 

Oficerów i ich rodziny mordowano za niewykonanie rozkazów. Okrucieństwo i brak litości Lenina i Trockiego stały się motywem przewodnim sowieckiego rządu.

 

Jak mówią protokoły XI Kongresu Partii z wiosny 1922 roku, Trocki tak wyraził się o zmuszaniu mężczyzn do armii: “Czerwonogwardzistów braliśmy prosto z wiosek, dawaliśmy im broń, czasem prosto z drzwi wagonu, czasem broń była w innym wagonie, a wtedy dostawali ją później, kiedy przyjeżdżali i wychodzili z wagonów. W rezerwie spędzali 2- 3 tygodnie, czasem tydzień, a później poddawano ich żelaznej dyscyplinie z pomocą komisarzy, trybunałów i grup karnych, ponieważ musieliśmy wysyłać niewyszkolonych ludzi. Prawdą jest, że prowadziliśmy kampanie agitacyjne, jeśli mogliśmy, ale szybko, pod obstrzałem, pod ciśnieniem

100 atmosfer”. (“Records and Stenographic Notes from the Congresses and Conferences of the Communist Party” [Protokoły z kongresów i konferencji Partii Komunistycznej], s. 289)

 

Na “winnych” Trocki dokonywał egzekucji za najbłahsze “wykroczenia”. Sam zwykle był “głównym świadkiem” w tych sądach kapturowych. Żydówka Dora Szturman w swojej książce te metody nazwała “zorganizowanym i legalnym bandytyzmem”.

 

To Trocki domagał się, żeby dyktatura proletariatu używała jej prawdziwej nazwy, dyktatury Partii Bolszewickiej. Nie zrobiono tego z powodów demagogicznych. Zachęcona przez Trockiego, Krasnaja Gazieta 31 sierpnia 1919 roku ujawniła główny cel sowieckiego reżimu: “Już płyną strumienie burżuazyjnej krwi – ale więcej krwi! Tak dużo jak możliwe!”

 

Nawet podczas wojny domowej w 1920 roku, Trocki zaczął robić plany militaryzacji gospodarki, żeby dostosować ją do linii komunizmu wojennego.

 

Potrzebował zmilitaryzowanych niewolników. Chłopi i robotnicy mieliby taki sam status jak żołnierze i tworzyliby “jednostki pracy podobne do jednostek wojskowych” (bataliony robotnicze) i podlegali dowódcom. Każdy człowiek byłby “żołnierzem do pracy, który nie byłby panem siebie”


    jeśli   da   mu   się   rozkaz,   musi   go   wykonać:    jeśli   odmówi, będzie dezerterem, który musi zostać ukarany” (zwykle śmiercią).

 

Jak mówią protokoły, wszystko to przedstawił na IX Kongresie Partii na przełomie marca i kwietnia 1920 roku. Trocki podkreślił: “Mówimy, że nie jest prawdą iż praca przymusowa jest nieproduktywna”. (Zbiór “Roster ur ruinerna” [Głosy z ruin], pod red. Aleksandra Sołżenicyna i Igora Szafarewicza, Sztokholm, 1978, s. 53)

 

Trocki uważał, że robotnicy, chłopi i związki zawodowe muszą być podporządkowane interesom Partii Komunistycznej w imię nasilania się socjalistycznej pracy. Ta taktyka komando doprowadziła naród na skraj przepaści i spowodowała ogromne zniszczenia. Trockiego to nie interesowało. Pilnie studiował historię Mezopotamii i to z niej czerpał szalone pomysły. Akadyjski król Sargon I (2335-2279 PC – przed Chrystusem) założył imperium obejmujące Sumer, Babilonię, Elam i Asyrię. Stolicą był Ur. Za czasów trzeciej dynastii Ur, która zaczęła się w 2112 PC, Ur-Nammu (2112-2095) narzucił despotyczny i scentralizowany system, który powielał Trocki.

 

Robotnicy w Mezopotamii, którą Sargon zjednoczył w jedno państwo, otrzymywali produkty od państwa. Wyroby z warsztatów szły do magazynów państwowych. Tak jak chłopi, rzemieślnicy podzieleni byli na grupy, każda miała lidera. Niezbędne produkty dystrybuowało państwo według sporządzanych list. Normę otrzymywanych niezbędnych rzeczy ustalano na podstawie efektywności. Były normy pracy, określające wielkość przydziałów. Robotników można było przenosić z jednego miejsca na drugie, z jednego warsztatu do drugiego. Władze mogły wysłać swoich rzemieślników z miasta do pracy na polach, albo do ciągnięcia barek. Rolników wysyłano do warsztatów do pomocy. Wskaźnik śmiertelności wśród robotników wzrósł średnio do 10-28%.

 

W Rosji sowieckiej, wszystkie dostawy Trocki wysyłał do magazynów państwowych. Towary wymieniano na inne towary. Wydano dekret zmuszający wszystkich do pracy na rzecz państwa. Tych którzy naruszyli prawo lub nie wykonywali swoich obowiązków surowo karano jako dezerterów. Przecież oni byli tylko “żołnierzami pracy”. Stalin później wykorzystał ten sam system w swoich obozach koncentracyjnych. To dlatego zmilitaryzowany system pracy Trockiego nigdy nie byłby lepszą alternatywą od stalinizmu. Trocki był po prostu gorszy.

 

W rzeczywistości rosyjscy robotnicy stali się niewolnikami międzynarodowych ekstremistycznych Żydów, którzy doszli do władzy i zakamuflowali swój system słusznymi sloganami komunistycznymi. Dzięki towarom sprzedawanym na rynku międzynarodowym przywódcy żydowscy w Rosji stali się niezwykle bogaci. Ich konta bankowe stawały się coraz pełniejsze, co możemy teraz zobaczyć we wcześniej utajnionych archiwach


partii komunistycznej. Na przykład Trocki, oprócz dwóch amerykańskich kont bankowych z $80 milionami, miał 90 milionów franków w szwajcarskich bankach. Moisiei Uricky (faktycznie Borecky) miał 85 milionów, Dzierżynsky (Rutin) 80 milionów, Ganecky 60 milionów franków szwajcarskich i $10 milionów. (Igor Bunich, “Złoto partii”, Petersburg, 1992, s. 82-84)

 

Kuhn, Loeb & Co, który poprzez niemieckie filie wspierał przejęcie Rosji przez Trockiego na jesieni 1917 roku sumą $20 milionów, otrzymał później, w ciągu pół roku, $102.290.000. (New York Times, 23.08.1921) To oznacza, że wszyscy zaangażowani w spisek dorobili się ogromnych sum pieniędzy na cierpieniach rosyjskiego narodu.

 

Bolszewicy funkcjonowali jednocześnie jako kryminaliści i super- kapitaliści. Rządzącą oligarchię – nomenklaturę – Lenin i Trocki przekształcili w Golema, który w sposób pasożytniczy rabował towary swoich poddanych. (Executive Intelligence Review, No. 39, 30.09.1988, s. 29)

 

Według żydowskiego folkloru, Golem był magicznym potworem, który w wyniku kabalistycznych zaklęć mógł zostać ożywiony żeby grabić, krzywdzić i niszczyć Gojów (poganie). W duchu Golema, specjalne grupy wchodziły do domów i mieszkań Rosjan żeby ukraść ich złoto i klejnoty.

 

A zatem najpierw wprowadzono kahał (sowiet), rodzaj żydowskiego systemu wspólnotowego, później stworzono Golema (Czeka była sztucznym tworem, który przywłaszczał sobie majątki Rosjan i przekazywał je w ręce swojego pana, komunistycznego przywództwa), i w końcu cała populacja została zamknięta w getcie, które 30 grudnia 1922 roku zostało nazwane Związkiem Sowieckim. W ten sposób ustanowiono KGG (Kahał, Golem, Getto).

 

Golema postrzegano również jako ogromnego smoka, który miał walczyć z wrogami żydowskiego narodu. To dlatego przywództwo Czeka wymyśliło określenie “wrogowie ludu”, bo była tylko jedna rasa trzymająca władzę – inni byli jedynie bezwartościową masą – nie lepszą od bydła. To dlatego czekiści mieli zwyczaj deportować “wrogów ludu” w bydlęcych wagonach.

 

Leon Trocki stosował własne “specjalne” metody w organizowaniu Armii Czerwonej. W latach drugiej emigracji Trockiego, H G Rakowsky zwerbował go do austriackiej służby wywiadowczej. Służył jako tajny agent w latach 1911 – 1917. W latach 1917 – 1918 znany był także jako niemiecki agent.

 

Wszystkich którzy krytykowali jedyny prawdziwy system – kahał czy sowiet – uważano za “wrogów ludu”. Tymczasem sowiety pozbawione


zostały władzy. U boku każdego sowietu był teraz równoległy komitet partyjny sprawujący prawdziwą władzę. Dzięki tej zasadzie podwójnej odpowiedzialności, Golem mógł kontrolować sytuację jak pająk pośrodku ogromnej sieci. . . Tak jak w żydowskiej bajce, Golem w końcu postawił się swoim twórcom. Setki tysięcy Żydów zaczęły emigrować ze Związku Sowieckiego w latach 1960 i 1970.

 

5. 6 – Towarzysze Trockiego

 

Leon Trocki rozpoczynał karierę jako komisarz ludowy ds. zagranicznych, następnie został komisarzem ds. wojny. Lenin nazwał Trockiego “niewątpliwie najzdolniejszym członkiem komitetu centralnego” i pozytywnie wyrażał się o jego umiejętnościach.

 

Współpracownicy Trockiego byli bardzo sprytnymi międzynarodowymi bandytami. Podam tylko nazwiska najważniejszych szefów w komisariacie wojskowym. Wszyscy byli Żydami.

 

Wice-komisarzem ludowym ds. wojskowych był Jefram Szklansky, który przybył w trzecim pociągu ze Szwajcarii. Jego podwładnymi byli m.in. Jemelian Jaroslawsky (Minej Gubelman) i Semion Noakimson. Następujące osoby były członkami rady wojskowej: Arkadi Rosengoltz, Michail Laszewicz, Robert Rimm, Josef Unschlicht, D. Weinman, Moisei Lisowsky, Izaak Zelinsky, German Bitker, Moisei Rukimowicz, Bela Kun (Aaron Kohn), Grigori Sokolnikow (Brilliant) i Josef Korowsky.

 

Niektórzy komendanci w armii: Wladimir Lazarewicz, Naum Zorkin, Jona Jakir, Wadim Bukman, Borys Feldman i Jewgeni Szilowsky.

 

Inni ważni żydowscy liderzy w Armii Czerwonej: Ari Mirsky, Gawril Lindow-Leytezen, Borys Zul, Jewgeni Weger, Izaak Kiselstein, M. Wolwowicz, Leon Meklis (później został notorycznym i żądnym krwi czekistą), Mikail Rozen, Samuil Woskow, Moisei Karitonow, Grigori Zinowiew (Owsej Radomyslsky), Jakow Wesnik, Adolf Lide, P. Kuszner, Michail Steinman, M. Schneideman, Michail Landa, Borys Tal, Jan-Jakow Gamarnik, Josef Bik, Rosa Zemljaczka (Rozalia Zalkind), Jan Lenzman, B. Goldberg, G. Zusmanowicz.

 

Komendantami dywizjonów byli także Żydzi: Grigori Borzinsky, Sergej Szeideman, Blumenfeld, Michail Meier, Borys Freiman, Aleksander Janowsky, Semion Turowsky, Andrej Rataisky, Aleksander Sirotkin,

 

Eduard Lepin, Samuil Medwedjewsky, Miron Polunow, Grigori Bozhinsky, David Gutman, Aleksander Szirmakher, Jevgeni Koffel, Borys Maistrakh, Ruwin Ickowsky, Mark Belitsky, Leonid Berman, Konstantin Neiman, Nekemia Feldman, L. Schnitman, Leon Gordman, Michail Sluwis, Jakow Dawidowsky.


Ich zastępcami byli oczywiście Żydzi: Jakow Schwarzman, Adolf Reder, Moisei Akhmanow, Aleksander Grinstein, Kleitman, Abram Khasis, Semion Nordstein, Aleksander Richter, Lazar Aronstam, Wladimir Lichtenstadt, Leon Lemberg, Abram Wajman, Josef Rosenblum, Leon Rubinstein, Jefim Rabinowicz, Moris Belitsky, Izaak Grinberg, Isai Goldsmidt i wielu innych. (Molodaja Gwardia, No. 11, 1990)

 

Czytelnik rozumie, że prawie niemożliwe jest podanie nazwisk wszystkich zaangażowanych. Te listy ujawniono dopiero w 1990 roku. Naród nie miał pojęcia o prawdziwej sytuacji.

 

Niemal prawie połowę komendantów obozów koncentracyjnych stanowili Żydzi. Najbardziej niesławnymi byli: Naftali Frenkel, Matwej Berman, Aaron Soltz, Jakow Rappaport, Lazar Kogan. Jak mówi żydowski badacz i publicysta Arkadi Waksberg, 11 na 12 szefów obozów GULAGU było Żydami. (Arkadi Waksberg, “Lubyanka”, Sztokholm, 1993)

 

To Trocki zdecydował, że niezależnych, dobrze usytuowanych rolników powinno się wyeliminować, a z innych zrobić robotników w kibucach lub w kolektywach, które nazwali po rosyjsku kołchozami. Tę akcję zrealizowali Stalin i Kaganowicz w 1929 roku.

 

Wszystko co wydarzyło się w Rosji pod przykrywką komunizmu było faktycznie mocno związane z religią Żydów. Ich właśni ekstremiści w swojej próżności przyznali się do tego. Rabin Stephen Samuel Wise w Nowym Jorku powiedział: “Niektórzy nazwali to komunizmem, ale ja nazwałem to judaizmem”. (Curtis B Dall, “The Military Order of the World Wars”, The Army-Navy Club, Waszyngton, 1973, s. 12)

 

Mówiło się także, że Stary Testament był podręcznikiem bolszewizmu. W Księdze Rodzaju 47:13-26 opisane jest jak Józef sprytnie wykorzystał głód żeby zniewolić Egipcjan. Zgromadził ogromne ilości zboża (Rdz 41:29-57) żeby je sprzedać Egipcjanom w latach głodu, za bydło, ziemię i ich własną wolność.

 

Ta historia niewątpliwie przypomina jak rosyjscy chłopi zostali zniewoleni i zmuszeni do kibuców metodą sztucznie wywołanego głodu w latach 1932-1933.

 

Jak mów żydowski Midrasz (komentarze biblijne), to pobożny akt ze strony Józefa, żeby ukryć ogromne zyski, zrobione w imieniu faraona, żeby wzbogacić własną rodzinę; co zostało milcząco usprawiedliwione przez późniejszy nakaz Jehowy w Księdze Wyjścia 3:22: “. . .i złupicie Egipcjan!” (Źródło: Robert Graves i Raphael Patai, Hebrew Myths [Hebrajskie mity], “The book of Genesis” [Księga Wyjścia], Londyn, 1964, s. 266-267)


Czy nie było prawdą, że starożytne marzenia żydowskich ekstremistów spełniły się kiedy odebrali Gojom pieniądze, bydło, domy, religie i wolność osobistą? Grabież była oficjalnie nazwana nacjonalizacją własności prywatnej.

 

12 kwietnia 1919 roku dziennik Komunist (Charków) opublikował artykuł towarzysza M Kohana “The Jews’ Services to the Working Class” [Żydzi w służbie dla klasy pracującej], w którym napisał:

 

“Bez przesady można powiedzieć, że wielka socjalistyczna rewolucja październikowa dokonana rękami Żydów. . . czerwona pięciokątna gwiazda, która była znana jako symbol judejski w starożytnych czasach, teraz została przejęta przez rosyjski proletariat. . . żydowscy komisarze jako liderzy komitetów i organizacji sowieckich poprowadzili rosyjski proletariat do zwycięstwa. . . Czy ciemne i ciemiężone masy rosyjskich robotników i chłopów mogłyby same zrzucić z siebie burżuazyjne jarzmo? Nie, to Żydzi od początku do końca pokazali rosyjskiemu proletariatowi drogę do różowego świtu internacjonalizmu i do dnia dzisiejszego rządzą Rosją. Proletariat może czuć się bezpieczny w rękach Żydów. Możemy byc spokojni kiedy towarzysz Trocki dowodzi Armią Czerwoną”.

 

Towarzysz M Kohan przyznał, że w Armii Czerwonej nie było ani jednego żydowskiego żołnierza, ale Żydzi nią dowodzili. Potwierdzają to udostępnione teraz dokumenty.

 

W nocy 9 (22) grudnia 1919 roku, podczas estońskiej wojny wyzwoleńczej z bolszewikami zginął żydowski komendant batalionu, Szunderew, w walce z wojskami estońskimi. W jego dokumentach był tajny okólnik zawierający apel do wszystkich żydowskich szefów o utworzenie tajnej organizacji syjonistycznej. List z 18 marca 1918 roku napisany był po rosyjsku przez komitet centralny Izraelskiej Unii Światowej departamentu w Petersburgu. Cały tekst opublikowały dwa estońskie dzienniki. Poniżej fragmenty listu opublikowane w gazecie Postimees (R+Tartu) 31 grudnia 1919 roku:

 

“Synowie Izraela! Czas naszego zwycięstwa jest blisko. Stoimy na początku naszej dominacji świata i naszej sławy. To o czym wcześniej jedynie marzyliśmy prawie stało się rzeczywistością. . . Pomimo tego, że Rosja została obezwładniona i leży pod nasza karzącą stopą, musimy być nadal ostrożni. Rosję przekształciliśmy w gospodarczego niewolnika i zabraliśmy jej prawie wszystkie bogactwa i złoto i zmusiliśmy ja do uklęknięcia przed nami. Ale musimy być ostrożni i zachować nasza tajemnicę. Nie wolno nam okazywać żadnego współczucia dla naszych wrogów. Musimy wyeliminować ich najlepsze i najbardziej utalentowane jednostki, żeby zniewolona Rosja nie miała swoich przywódców. W ten sposób zniszczymy każdą możliwość buntu przeciwko nam. Musimy wywołać wojnę klasową i niezadowolenie wśród ślepych chłopów i


robotników. Wojna domowa i walka klasowa zniszczy wartości kulturowe nabyte przez chrześcijańskie narody. . . Trocki-Bernstein, Zinowiew- Radomyslsky, Ricky, Kamieniew-Rosenfeld, Steinberg – ci jak i wielu innych wiernych synów Izraela zajmują najwyższe stanowiska w narodzie i rządzą zniewolonymi Słowianami. Pokonamy Rosję całkowicie. Nasi ludzie odgrywają wiodące role w komitetach miejskich, komisariatach, komitetach zaopatrzeniowych, komitetach domowych i innych instytucjach. Ale nie pozwólcie by zwycięstwo uderzyło wam do głowy!”

 

Udostępnione teraz informacje potwierdzają to oświadczenie i autentyczność tego listu. Pośród badanych dokumentów Moiseia Urickyego znaleziono tajny dokument skopiowany 17 maja 1918 roku. Jest to ten sam okólnik znaleziony na zmarłym żydowskim komendancie batalionu Szunderewie.

 

Opublikowano go w Rosji po raz pierwszy 1 lutego 1994 roku. Żydowscy “rewolucjoniści” wiedzieli, że każde państwo można skutecznie zniszczyć przy pomocy socjalizmu i wojny domowej. Możliwe było kontrolowanie wszystkiego dzięki zdobyciu kontroli nad produkcją żywności, szpitalami i źródłami energii.

 

Pomimo strasznego terroru, coraz więcej Rosjan ośmielało się wyrażać niezadowolenie z rządów bolszewickich Żydów. Szczególnie otwarci w kwestii swoich poglądów byli intelektualiści. Dlatego 27 lipca 1918 roku Izwiestia opublikowała apel Rady Komisarzy Ludowych do narodu rosyjskiego. Apel ten potępiał “antysemityzm jako zagrożenie dla sprawy rewolucji robotników i chłopów”. Antysemitów wyjęto spod prawa i zabijano na miejscu. Sam Lenin podpisał ten apel, ale inicjatywa należała do Trockiego. Lenin podkreślił, że antysemityzm pociągał za sobą kontrrewolucję.

 

Wszystkich patriotów Trocki uważał za antysemitów. W kwietniu 1919 roku, w czasie wielkiego terroru w Kijowie, Trocki odwiedził miasto i rozkazał eksterminację wszystkich rosyjskich patriotów. Bito ich do śmierci młotkami, a ich mózgi leżały na podłodze szopy, w której później odkryto te zbrodnię.

 

(Platonow, “Russia’s Crown of Thorns: The History of the Russian People in the 20th Century” [Korona cierniowa Rosji: Historia narodu rosyjskiego w XX wieku], cz. I, Moskwa, 1997, s. 611)

 

Sam Lenin potwierdził, że reżim sowiecki był naprawdę żydowski.

 

Kiedy powiedziano Leninowi, że w nowopowstałym komitecie nie było ani jednego Żyda, był niezadowolony: “Ani jednego Żyda? Nie, nie! To niemożliwe!” (Oleg Platonow, “Korona cierniowa Rosji: Historia narodu rosyjskiego w XX wieku”, cz. I, Moskwa, 1997, s. 519). Jak mówi jeden z


wiodących sowieckich funkcjonariuszy, Lazar Kaganowicz, Lenin zażądał by w każdej instytucji sowieckiej był, jeśli nie żydowski dyrektor, to przynajmniej żydowski wice-dyrektor”. (Czujew, “Thus Spoke Kaganovich” [Tak powiedział Kaganowicz], Moskwa, 1992, s. 100)

 

Większość Żydów, nawet jeśli nie uważali się za bolszewików, to niemniej jednak popierali sowiecką władzę, patrząc na nią jak na własną. Również wielu bogatych Żydów, obawiając się o swoje majątki, woleli Czerwonych od Białych. Zamiast przywilejów zapewnionych im przez bogactwo, otrzymali liczne przywileje za to, że byli blisko władzy i dawali możliwość rządzenia Rosją. Żydzi, jak mówił Lenin, “uratowali władzę sowiecką” – “Żydzi z pewnością stworzyli szkielet tej władzy, i jednocześnie dali ludziom okazję utożsamiania potęgi sowieckiej z potęgą żydostwa”. (Oleg Platonow, “Korona cierniowa Rosji: Historia narodu rosyjskiego w XX wieku”, Moskwa, 1997, cz. I, s. 583)

 

5. 6 – Los admirała Szczastnego

 

Latem 1993 roku opublikowano wcześniej utajnioną informację o dokonanym przez Trockiego w Moskwie mordzie na admirale Aleksieju Szczastnym 21 czerwca 1918 roku. Powód tego mordu był bardzo prosty. Na początku wiosny 1918 roku, Trocki wydał Szczastnemu, dowódcy floty bałtyckiej, rozkaz oddania Niemcom wszystkich statków wojennych (około 200), ale admirał odmówił.

 

Żyd Adolf Joffe, bliski towarzysz Trockiego i szef sowieckiej delegacji pokojowej w Brest, powiedział do Niemców: “Nie będzie ani pokoju, ani wojny”. Niemcy zrozumieli tę wypowiedź i zatrzymali okupowane przez nich terytorium Rosji. Mieli dalsze żądania. Lenin i Trocki próbowali pominąć te sprawę, ale Niemcy zagrozili zdemaskowaniem ich obu jako płatnych agentów, jeśli Berlin nie będzie mógł zachować miliona kilometrów kwadratowych rosyjskiego terytorium, i nie dostanie 6.000 milionów marek i floty bałtyckiej w ramach rekompensaty. Lenin i Trocki poddali się.

 

Flota bałtycka wtedy stacjonowała w rejonie Helsinek. Jak wspomniałem, admirał Szczastny odmówił wykonania rozkazu i postanowił uratować całą flotę i popłynąć do Kronsztad. London zażądał by Rosjanie nie oddawali floty Niemcom; zamiast tego powinni ją wysadzić w powietrze. Naciski z Londynu były ogromne. Więc Trocki wydał rozkaz wysadzenia okrętów wojennych w taki sposób, żeby szkody były minimalne i Niemcy łatwo mogli je naprawić.

 

Brytyjskie tajne służby interweniowały i przekazały admirałowi kopie listów niemieckich tajnych służb zawierające instrukcje dla Lenina i Trockiego odnośnie floty bałtyckiej. Admirał zrozumiał, że sowieccy przywódcy, Lenin i Trocki, zdradzali Rosję zagranicznemu mocarstwu, i


upewnił się, że 167 statków przypłynie przez lód do Kronsztad. Berlin był wściekły.

 

Trocki chciał sam zemścić się na admirale. Nie mógł zrobić tego od razu, gdyż Szczastny był bardzo popularny. W każdym innym kraju admirał zostałby dekorowany za ten bohaterski czyn, ale Trocki chciał go ukarać.

 

Admirała wezwano na Kreml 29 maja 1918 roku. Trocki postawił decydujące pytanie: “Czy admirał chciał służyć sowieckiemu reżimowi, czy nie?” Prosta odpowiedź “tak” byłaby wystarczająca, ale Trocki nigdy nie usłyszał takiej odpowiedzi, więc admirał natychmiast został aresztowany.

 

W trzecim dniu aresztu poinformowano admirała, że będzie proces sądowy. Okazało się, że bolszewiccy liderzy otworzyli teczkę admirała, w której były kopie niemieckich instrukcji dla Lenina i Trockiego. Admirał popełnił wielki błąd – nie upublicznił tych listów, lecz przyniósł je do Moskwy. Trocki także przeczytał dziennik admirała, który pokazał, że nie podobał mu się sowiecki reżim.

 

Farsa zwana procesem odbyła się 20 czerwca 1918 roku. Akt oskarżenia przekazano admirałowi tylko dwie godziny przed procesem. Nie miał  nawet czasu by go przeczytać. Pozwolono na obecność na procesie tylko jednej osoby – siostry admirała. Był tylko jeden świadek, który  przedstawił oficjalny zarzut. Tym świadkiem był Leon Trocki.

 

Admirała oskarżono o zdradę stanu i skazano na śmierć.

 

21 czerwca do Szkoły w Aleksandrowsku wezwano Chińską Brygadę, której członkowie nie znali rosyjskiego. Grupa dokonała egzekucji na admirale, i zgodnie z rozkazem, jego ciało włożono do worka i umieszczono pod podłogą jednego z pomieszczeń. Rozkaz wydał Trocki. Obecnie budynek ten zajmuje rosyjskie ministerstwo obrony, znajduje się niedaleko Kremla. (Sowerszenno Sekretno, No. 6, 1993) Ani Brytyjczycy, ani Hitler nie wykorzystali tych tajnych listów żeby ujawnić prawdziwy charakter sowieckich przywódców, a tym samym osłabić Kreml. Pozostaje pytanie, czy oni wszyscy pracowali dla pewnej wszechobecnej, niewidzialnej międzynarodowej potęgi.

 

5. 8 – Bunt w Kronsztad

 

W lutym 1921 roku robotnicy w Petersburgu i marynarze w Kronsztad mieli już dosyć. W Petersburgu 22 lutego wybuchło kilka strajków. Robotnicy nie chcieli już komunistycznych strażników w fabrykach. Komunistyczne przywództwo o 1 / 3 zmniejszyło racje chleba (robotnicy w przemyśle ciężkim otrzymywali 800 g chleba dziennie, zwykli 600 g). Zarobki zmniejszono do 1 / 10 w porównaniu z tymi z czasu zanim bolszewicy przejęli władzę, a stopień infiltracji był straszny.


Robotnicy którym udało się prześlizgnąć przez blokady na drogach i opuścili miasto, udawali się na wieś w poszukiwaniu żywności, ale albo ich aresztowano, albo rozstrzelano, gdyż w fabrykach panowała dyscyplina wojskowa. Trocki wprowadził również amerykański system Taylora (od nazwiska amerykańskiego ekonomisty Frederica Winslow Taylora, ur. w Germantown, 1856, zm. 1915), który przekształcił robotników w roboty. Lenin był zafascynowany tym systemem.

 

Bolszewiccy przywódcy rozpoczęli dokonywać egzekucji na strajkujących robotnikach, których uważali za dezerterów. Niepokoje wybuchły również w Moskwie. Protestujący żądali m. in.: “Precz z komunistycznymi Żydami!” (Harrison E. Salisbury, “De ryska revolutionerna” [Rewolucje rosyjskie], Sztokholm, 1979, s. 234) Domagali się również natychmiastowej rezygnacji Lenina i przywrócenia Zgromadzenia Ustawodawczego.

 

Kiedy groźby przeciwko komunistycznym Żydom stawały się wszędzie głośniejsze, agresywny żydowski lider Michail Laszewicz strajkujących i zawiedzionych robotników nazwał “krwiopijcami, którzy chcą wymuszać”.

 

Kiedy marynarze w Kronsztad stanęli po stronie robotników, żydowscy liderzy komunistyczni wpadli w panikę. Na spotkaniu, które odbyło się 1 marca, marynarze wyrazili niezadowolenie z politycznej sekcji floty bałtyckiej. Byli przyzwyczajeni do wybierania swoich dowódców i przeciwni ślepej dyscyplinie wymaganej od nich przez komunistycznych władców.

 

Marynarze z okrętu wojennego Petropawlowsk poparli protesty robotników przeciwko strasznej opresji i przedstawili swój 15-punktowy program, w którym domagali się, m.in., nowych, tajnych wyborów do sowietów, gdyż “obecne sowiety nie reprezentują woli robotników i chłopów”, swobody wypowiedzi, swobody zrzeszania się, uwolnienia wszystkich socjalistycznych więźniów politycznych, zniesienia komisarzy i zakończenia supremacji partii komunistycznej. Rezolucja ta żądała także prawa robotników i chłopów do samo-zatrudnienia, tak długo jak nie zatrudniali innych, oraz by z wysokich stanowisk usunięto wszystkich Żydów. Ostatnie żądanie było najważniejsze, jak mówi Aleksander Berkman. Rezolucję poparło 15.000 marynarzy i robotników. Rezolucja całkowicie potępiła komunistyczny rząd.

 

Żydowscy bolszewicy wystraszyli się, ale nie chcieli zgodzić się nawet na najmniejsze z tych żądań – usunięcie komunistycznych strażników z blokad drogowych i fabryk, i wprowadzenie jednakowych racji. Zamiast tego, liderzy próbowali zmusić marynarzy do wycofania rezolucji. Było to niemożliwe. Marynarze krzyczeli: “Raczej umrzemy niż się poddamy!” Wtedy politruki zagrozili, że “partia nie odda władzy bez walki”.


Na początku marca pierwszy oficer na Petropawlowsku, który był liderem tego buntu, aresztował lokalną elitę partii komunistycznej. Obstawiono wszystkie punkty strategiczne.

 

Wśród buntowników byli socjaldemokraci, a także rosyjscy bolszewicy, anarchiści, syndykaliści, rewolucjoniści społeczni i różne inne grupy lewicowe, którzy chcieli pozbyć się żydowsko-komunistycznej kontroli nad “rewolucją”.

 

6         marca Leon Trocki był w szoku. Przeciwko buntownikom najpierw chciał użyć gazu trującego, który szybko nabył zagranicą. Później powiedział, że wszystkich domagających się swobody wypowiedzi, wolnej prasy i wolnych związków zawodowych, powinno się zastrzelić “jak kaczki na stawie”, lub “jak psy”. Nakazał buntownikom by się poddali. Odmówili.

 

7         marca Armia Czerwona otworzyła ogień artyleryjski i zaatakowała Kronsztad z powietrza. 8 marca 561 pułk piechoty zaatakował od strony zlodowaciałego morza. Pękł w kilku miejscach i zatonęły setki żołnierzy. Później prawie wszyscy z drugiego batalionu przeszli na stronę buntowników. Jednostki Armii Czerwonej odmówiły dokonania ataku na marynarzy.

 

Sprowadzono nowe lojalne wojsko; 60.000 starannie wybranych czerwono-gwardzistów. 18 marca (dzień Armii Czerwonej) VII armia pod dowództwem Michaila Tukaczewskyego zaatakowała garnizon liczący

16.000 żołnierzy. Wypędzono marynarzy; fort po forcie, ulica po ulicy. W końcu tylko około 100 marynarzy usiłowało obronić ostatni posterunek przy latarni Tolbuchin.

 

Tukaczewski powiedział później, że nigdy wcześniej nie widział takiej rzezi jak w Kronsztad. “To nie była normalna bitwa”, wyjaśnił, “to było piekło. Marynarze walczyli jak dzikie bestie. Nie rozumiem skąd brali siłę do takiej wściekłości. Każdy dom był zdobywany szturmem”.

 

Bunt stłumiono 21 marca. Zamordowano około 1.000 marynarzy, aresztowano 2.500. Czerwono-gwardziści stracili 10.000 ludzi. Większość buntowników zdołała uciec z rodzinami przez Zatokę Fińską do Terijoki, i w końcu do Helsinek. Finlandia została zmuszona do ekstradycji ich w 1945 roku, 24 lata później.

 

Na rozkaz Trockiego większość złapanych bezlitośnie rozstrzelano. W tej strasznej rzezi całkowita liczba zabitych wyniosła 30.000. Oficjalne oświadczenie brzmiało: “Na wszystkich zdrajców sprawy nałożono ostre proletariackie kary”. Dopiero teraz ujawniono, że Trocki osobiście dowodził masowymi egzekucjami marynarzy, ich rodzin i innych uczestników. (Dagens Nyheter, 25.11.1993)


Żydowski anarchista Aleksander Berkman z USA odwiedził Kronsztad po szturmie. Napisał w dzienniku: “Kronsztad upadł. Na ulicach leżą tysiące ciał marynarzy. Trwa egzekucja więźniów”. Tak więc Trocki definitywnie zaplamił sobie ręce krwią marynarzy i robotników. Dla upamiętnienia 50 rocznicy komuny paryskiej i zwycięstwa w Kronsztad, nakazał orkiestrze zagrać “Międzynarodówkę”, niesławny hymn socjalistów i komunistów.

 

Kronsztad był punktem kulminacyjnym leninowskiego terroru. Obaj – Lenin i Trocki byli wstrząśnięci tym buntem. Lenin był bardzo zadowolony z powodu okrutnego udziału aroganckiego Trockiego. Ale obaj uważali, że Rosjanie potrzebowali spokojniejszego okresu po tych trwających od dobrych kilku lat strasznych mordach.

 

Czekiści wykorzystywali każdą okazję do zabijania. W Briańsku wprowadzono karę śmierci za pijaństwo, we Vyatce za “przebywanie poza domem po 20-ej”, w innych miejscach za kradzież. Więźniów sprowadzano do piwnic egzekucyjnych, zmuszano do zdjęcia ubrania, stawiano pod ścianą i mały pluton egzekucyjny wyposażony w pistolety rozstrzeliwał ich. Czekista wywoził ciała na ręcznym wózku, podciągał je do góry jak tusze zwierzęce, i wrzucał przez klapy w podłodze na czekającą ciężarówkę. Przyprowadzano następnych więźniów i powtarzano tę samą procedurę.

 

W Petersburgu, sowiecki lider Grigori Zinowiew w przemówieniu domagał się, by likwidować tych mieszkańców Rosji, którzy nie chcieli stanąć po stronie komunizmu (Det Basta, No. 2, 1968, s. 136)

 

Inaczej mówiąc, Rosja była pod okupacją grup żydowskich gangsterów, którzy później walczyli ze sobą. Ostatecznie w ten sposób zginęło około miliona Żydów.

 

Prof. Izrael Szahak w swojej cennej książce “Żydowskie dzieje i religia; Żydzi i goje – XXX wieków historii” (Londyn, 1994) podkreślił, że fanatyczni Żydzi zawsze próbowali stosować się do instrukcji, zgodnie z którymi musieli zabijać wszystkich “zdrajców” żydowskiego narodu – tych którzy nie akceptowali ich skrajnych poglądów.

 

To jeszcze raz potwierdził mord Icka Rabina 4 listopada 1995 roku. Te żydowskie grupy ekstremistyczne były największymi wrogami wszystkich rozsądnych ludzi (łącznie z cywilizowanymi Żydami) w Rosji. Względem tych kryminalistów nie powinno się odczuwać pogardy i nienawiści, nawet teraz po tym wydarzeniu, ponieważ, z religijnego punktu widzenia, oni byli tylko nosicielami bardzo prymitywnych i niszczących idei. Nienawiść prowadzi donikąd. Ci kryminaliści sami pokazali tę prawdę.

 

Żeby ulżyć tej opresji by waląca się gospodarka mogła stanąć ponownie na nogi, Trocki i Lenin zgodzili się na tymczasowe, ograniczone prywatne biznesy. Jak mówi rosyjski historyk Wiktor Nanolow, to Trocki unieważnił


własną gospodarkę wojskową i opracował plany NEP (Nowa Polityka Ekonomiczna). Była to sprytna polityka – najpierw dotkliwy komunizm wojenny, potem NEP z dostatkiem chleba, po to, żeby zaakceptowano sowiecki reżim. . .

 

Oczywiście Żydzi wykorzystali sytuację powstałą w okresie NEPu. W 1924 roku 1 / 3 wszystkich sklepów w Rosji należała do Żydów (Universal Jewish Encyclopaedia, “Revolution of People” [Rewolucja ludowa]).

 

5. 9 – Trocki jako szara eminencja

 

Kiedy w 1922 roku Lenin ustanowił najważniejsze stanowisko sekretarza generalnego komitetu centralnego, chciał by zajmował je Trocki.

 

Trocki odmówił, gdyż źle by to wyglądało wobec świata zewnętrznego, gdyby Żyd stał na szczycie hierarchii komunistycznej. W końcu był wybór dwóch osób na to stanowisko – pół-Żyd Józef Stalin (faktycznie Dżugaszwili), i Rosjanin Iwan Smirnow, przyjaciel Trockiego. 3 kwietnia 1922 roku wybrano Stalina. W 1936 roku rozkazał egzekucję Smirnowa.

 

Leon Trocki chciał być przewodnikiem duchowym Józefa Stalina, szarą eminencją, która będzie rządzić krajem przez tego niewydarzonego sekretarza generalnego. Trocki nazwał Stalina szarą plamą i uważał go za nikogo więcej niż niewykształconego zarządcę. To był faktycznie słuszny osąd – Stalin do śmierci pozostał całkowitym ignorantem. Wiele lat później stało się widoczne, że Stalin nie mógł pozwolić na to, żeby Trocki go kontrolował. Wręcz przeciwnie, sam chciał podejmować wszystkie decyzje. Myślał, że to było możliwe!

 

Jednocześnie chciał zmniejszyć wpływ Żydów na sowiecką politykę. Ale kiedy posunął się za daleko przeciwko ekstremistycznym Żydom, sam stracił życie. Jego żydowska żona Roza otruła go na rozkaz jej brata Lazara Kaganowicza, o czym wiemy z jego wyznania dokonanego w Moskwie w 1981 roku.

 

Socjalistyczny autor żydowski Arnold Zweig uważał, że Trocki był prawowitym spadkobiercą Lenina. Zweig przyznał, że jego pokarm intelektualny pochodził od iluminata Mojżesza Mendelssohna.

 

W każdym razie Stalin wprowadził co najmniej większość pomysłów Trockiego (nie miał własnych). Stalin dużo nauczył się od Trockiego, zwłaszcza kiedy Trocki, na XII Kongresie partii w maju 1923 roku, podkreślił, że partia miała zawsze rację. Stalin nigdy nie mordował tak intensywnie jak Trocki. Gdyby Trocki faktycznie został sekretarzem generalnym, cała Rosja zatonęłaby w rzekach krwi.


Druga żona Trockiego, Natalia Sedowa-Trocka, w swoich dziennikach nie okazała żadnego współczucia milionom ofiar męża. Faktycznie była córką syjonistycznego bankiera, Iwana Żiwolowskyego (Avram Zhivatovzo), który pomagał w finansowaniu przejęcia bolszewickiego, najpierw w Rosji, później w Sztokholmie, przez Nya Bank (szwedzki bank należący do żydowskiej rodziny Aszberg). Taki był kolejny powód dlaczego mason Leon Trocki zawsze bronił międzynarodowych interesów bogatych Żydów. Iwan Żiwotowsky miał bliskie związki z Warburgami i Schiffami.

 

Mity o dobrym Trockim głoszono także w Szwecji: “Gdyby tylko zwyciężył w walce o władzę, to w Związku Sowieckim byłaby swoboda wypowiedzi”, “Gdyby u władzy był Trocki, reforma komunizmu nie byłaby bezużyteczna”.

 

Wszystko to, oczywiście, jest poważną dezinformacją. Trocki gardził demokracją parlamentarną i przy każdej okazji pluł siarką na ten pomysł. Spośród wszystkich komunistów, to on najbardziej brzydził się demokracją.

 

To zauważa się czytając jego książkę “What is the Soviet Union and Where is it Going?” [Czym jest Związek Sowiecki i dokąd zmierza?], opublikowaną w Paryżu w roku 1936. Na stronie 219 wyjaśnił, że obrońcy likwidowanych klas nie powinni mieć prawa organizowania partii politycznych. Podkreślił, że ci którzy popierają kapitalizm w Związku Sowieckim zachowują się jak Don Kiszot i nawet nie potrafią zorganizować partii.

 

W 1922 roku Trocki był najostrzejszym przeciwnikiem grup opozycyjnych w partii. Żądał by likwidować ich natychmiast. Zaproponował konfiskatę prywatnych działek, gdyż według niego one mogą być źródłem infekcji ideologicznej wśród chłopów. Bez tych działek wystąpią natychmiastowe braki żywności w miastach, i to ułatwi kontrolę nad pozostałymi jeszcze intelektualistami. System jaki chciał wprowadzić Trocki miał być całkowicie scentralizowany. To wywołałoby tak straszny, nierealny terror, jakiego nie udało się zorganizować nawet Stalinowi i jego żydowskim doradcom. Z Trockim u władzy, Rosji nie mógłby spotkać gorszy los niż już się wydarzył.

 

Pomysły trockistów na socjalizm wojskowy zostały narzucone po części przez Mao Tse Tunga w Chinach podczas “rewolucji kulturalnej”. Te straszne eksperymenty doszły do przerażającej perfekcji w Kambodży Pol Pota. To wszystko jest ewidentne kiedy się czyta książkę Trockiego “The Revolution Betrayed: What is the Soviet Union and Where is it Going?” [Zdradzona rewolucja: czym jest Związek Sowiecki i dokąd zmierza?]

 

Trocki był tak potężny w 1922 roku, że sam odebrał paradę w piątą rocznicę rewolucji październikowej, bez Lenina.


To Trocki już w 1924 roku zażądał natychmiastowego zakończenia koncesji NEP. Stalin zaczął domagać się tego trzy lata później – w 1927 roku. NEP ostatecznie zniesiono w grudniu 1929 roku. Trocki najbardziej zaangażował się w likwidację wolnego rynku w Rosji.

 

To również Trocki ponaglał przywódców komunistycznych do nowych podbojów. W styczniu 1918 roku zażądał by 15.000 fińskich czerwonych natychmiast przejęli władzę w Helsinkach. W tym celu Lenin obiecał wysłać broń do Jukka Rahja. Broń dostarczono. Wszystko było przygotowane do komunistycznego zamachu. Ale wtedy Niemcy zażądały by bolszewicy trzymali się z daleka od Polski, Litwy, Kurlandii, Inflantów, Estonii, Finlandii i Ukrainy. Ale bolszewikom nie pozwolono zniszczyć Finlandii. Lenin i Trocki zmuszeni byli spełnić żądania Niemiec 3 marca 1918 roku. (Nootti, Helsinki, No. 4, 1989)

 

Na początku 1921 roku, Trocki chciał natychmiastowego włączenia Gruzji do Związku Sowieckiego. Poparli go Józef Stalin i Grigori (Sergo) Ordzhonikidze. Trocki natychmiast opracował plan i 12 lutego 1921 roku sowieccy agenci przejęli władzę na prowincji Borchalin.

 

16 lutego zadeklarowano Gruzińską Republikę Sowiecką w Shulaveri i komitet rewolucyjny poprosił Moskwę o pomoc. Następnego dnia wojska sowieckie, które czekały na granicy, rozpoczęły atak na republikę Gruzji.

 

25 lutego Armia Czerwona zdobyła Tiflis (Tbilisi), stolicę Gruzji. Akcja została zakończona. Bolszewicy natychmiast rozpoczęli mordy intelektualistów. Trocki zrobił także plany inwazji na Armenię i Iran, ale ta ostatnia się nie udała.

 

Trocki był bardzo zawiedziony tym, że niemożliwe było zajęcie krajów bałtyckich. W styczniu 1918 roku Lenin poskarżył się Trockiemu: “Będzie niefortunne, jeśli będziemy musieli zrezygnować z socjalistycznej Estonii”.

 

5.  10 – Trocki jako wróg intelektualistów

 

Mówienie o liberalnym stosunku Trockiego do sztuki jest również fałszem. Uważał, że Partia Komunistyczna powinna mieć monopol na kulturę i sztukę. To Trocki wymusił na artystach socjalistyczny realizm.

 

Według niego niemożliwe było malowanie krajobrazu na Saharze. Ani nie wierzył w istnienie swobodnej wyobraźni. Żądał by wszyscy artyści dostosowali się do linii realizmu. To także Trocki wydawał certyfikaty polityczne autorom, bez którego nie mogli w ogóle kontynuować swojej pracy. Trocki decydował o tym co wolno przedstawiać, a co nie. Lenin i Trocki uważali, że wszystko stworzone poza doktryną marksistowską było sztuką antyspołeczną.


Michail Bulgakow otrzymał zadanie napisania komunistycznej sztuki. Odmówił. Niewielu było autorów, którzy odważyli się odmówić. Później nie dostał szansy publikacji swoich prac. W 1929 roku Bulgakow napisał do Gorkiego: “Dlaczego Związek Sowiecki musi zwlekać autora, któremu nie pozwala się publikować? Czy intencją tego jest zniszczenie go?” W 1939 roku był zdesperowany i napisał sztukę “Batum” – przeprosiny (raczej zduszony krzyk) i trybut dla młodego rewolucjonisty Stalina. To nie pomogło. Brakowało mu właściwego pochodzenia! W swojej wspaniałej książce “The Master and Margarita” [Mistrz i Małgorzata], opublikowanej dopiero w roku 1966, za śmiertelny grzech uznał tchórzostwo.

 

Jak mówi mit, Trocki miał liberalne czy awangardowe poglądy na temat literatury. Mówiono nawet, że był bardzo kompetentnym krytykiem literackim.

 

W 1923 roku Trocki opublikował zebrane artykuły o literaturze, wraz z jego decyzjami, aprobowanymi przez partię, w kwestii cenzury. Ta straszna   książka   ma   tytuł   “Literature   and   Revolution”   [Literatura i rewolucja] (opublikowana w języku angielskim w 1991 roku).

 

Według tej książki, celem Trockiego było przekształcenie literatury w broń rewolucji. Napisał, że wszystkie niebezpieczne dla komunizmu idee muszą zostać usunięte. Wierzył w wykorzystywanie form “niebezpiecznej” sztuki, ale w ten sposób propagującej ‘zdrowe’ komunistyczne treści. Trudno sobie wyobrazić jakiś pomysł bardziej podły niż ten. I to były narodziny sztuki propagandy. Narzucono kulturę proletariacką (która naprawdę oznacza bezkulturowość). Trocki nie ukrywał tego faktu. Podkreślił, że robotnicy nie mieli czasu na uczestnictwo w życiu kulturalnym, gdyż musieli walczyć o rewolucję. Krótkie przerwy między bitwami nie były wystarczające. Pocieszył ich ewentualną szansą cieszenia się tymi innymi wartościami 50 lat później, gdy zwyciężyła rewolucja. Dopiero wtedy mogli poświęcić się kulturze proletariackiej, ale do tego czasu robotnicy byli przede wszystkim żołnierzami rewolucji.

 

Zabójstwo Siergieja Jesienina

 

Jakby tego było mało, Trocki również zamordował najwybitniejszego rosyjskiego poetę, Siergieja Jesienina, Oficjalna przyczyna śmierci: samobójstwo. Pomimo, że miał zmiażdżoną głowę, i wyciekał z niej mózg, Jesienin jeszcze był w stanie się powiesić, jak mówi akt zgonu żydowskiego profesora Aleksandra Giljarewskiego.

 

Główną przyczyną tego mordu był nowy wiersz Jesienina, “Land of Crooks” [Kraina łajdaków], w którym zaskakująco opisuje żydowskiego tyrana o nazwisku Lejbman-Czekistow. Wszyscy jego znajomi rozpoznali w tym opisie Bronsteina-Trockiego. Początkowo Jesienin był zadowolony z rewolucji, ale szybko stawał się nią zawiedziony i udało mu się dostrzec


mroczne siły działające za kulisami tego spektaklu politycznego. To dlatego napisał rewelacyjny wiersz, w którym opisał jak amerykańscy biznesmeni przejęli władzę w Rosji przy pomocy politycznych gangsterów, którzy stali się poszukiwaczami spekulującymi w marksizmie. Nowych władców nazwał pasożytami i faktycznie powiedział, że republika sowiecka była mydleniem oczu [ang. 'bluff'] – (ten wyraz był zromanizowany!) Opisał również niesłychaną nienawiść Trockiego do rosyjskiej kultury.

 

Siergiej Jesienin recytował fragmenty tego wiersza wielu swoim znajomym. Trockiego poinformowano o jego treści i nie mógł mu tego wybaczyć.

 

Przyjaciela Jesienina, Aleksieja Ganina, aresztowano w marcu 1925 roku. Oskarżono go o znieważanie towarzysza Leona Trockiego, skazano na śmierć i wyrok wykonano. Razem z innymi znanymi poetami Piotrem Oreszinem, Siergiejem Kliczkowem i Jesieninem oficjalnie oświadczył on, że w Rosji władzę sprawowali wyłącznie Żydzi. Jak mówi raport tajnej policji, ta czwórka głośno wypowiadała się o niesprawiedliwości komunistycznych Żydów przeciwko Rosji w sądach pod koniec 1923 roku.

 

Ale pozbycie się Jesienina nie było tak łatwe. Był już znany na całym świecie. Lata 1922-23 spędził w kilku krajach europejskich i USA, razem z amerykańską żoną Izadorą Duncan, tancerką baletową. Już 20 lutego 1924 roku sędzia Komisarow w Moskwie zdecydował się aresztować Jesienina za antysemickie wypowiedzi. Jesienin dowiedział się o tym i zszedł do podziemia.

 

Na początku września 1924 roku Jesienin ukrywał się w Baku, kiedy nagle w hotelu pokazał się człowiek z GPU, Jakow Blumkin, i grożąc mu rewolwerem, opisał co czeka takich jak on w piwnicach GPU w Moskwie. Jesienin uciekł do Tbilisi w Gruzji, gdzie zakupił rewolwer i powrócił do Baku.

 

6   września 1925 roku Jesienin wraz z Sofią Tolstaja wsiadł do pociągu do Moskwy. Nagle zjawili się dwaj Żydzi – A Rog i Lewit, i prowokowali Jesienina do krytycznych wobec Żydów uwag. Na stacji w Kursku Lewit i Rog zatrzymali go i przekazali milicji. Sędzia Lipkin zażądał jego aresztu. Ale został zwolniony, tak jak w Moskwie 23 marca 1924 roku, kiedy tajni agenci GPU – żydowscy bracia A i I Neimanowie chcieli oskarżyć go o antysemityzm (zgodnie z paragrafami 172 i 176 kodeksu karnego). Wtedy GPU zgromadziła większą ilość materiałów opisujących antysemickie wypowiedzi Jesienina, który był świadom prawdziwej sytuacji w Rosji. Proces zwróciłby na siebie zbyt dużo uwagi i ujawniłby nazwiska kilku tajnych agentów, którzy przedostali się do kręgu znajomych Jesienina. To dlatego kilkakrotnie zdecydowano nie stawiać go przed sądem, pomimo że stawiano mu zarzuty o antysemityzm (tzn. kontrrewolucję).


Tak więc Trocky postanowił pozbyć się Jesienina innym sposobem. Wieczorem 23 grudnia 1925 roku Jesienin przeprowadził się z Moskwy do Leningradu. Chciał znaleźć tam dobre mieszkanie, wydać dwa tomy wierszy i rozpocząć publikację własnego czasopisma. Zamierzał zatrzymać się w hotelu Angleterre.

 

Mord Jesienina był specjalną misją GPU, której członkowie wcześniej porywali oponentów sowieckiego reżimu, nawet zagranicą, i przywozili do Moskwy by dokonać na nich egzekucji.

 

Grupa skrytobójców dowodzona przez Jakowa Blumkina przybyła do hotelu Jesienina wieczorem przed 28 grudnia 1925 i wtargnęła do jego pokoju. Jej sługusem był Wolf Erlich, który później otrzymał zadanie dezinformację w śledztwie w sprawie śmierci Jesienina. Poeta stawiał  opór, co było zaskakujące. Hałas słyszeli sąsiedzi. Wtedy mordercy skopali Jesienina i poważnie zranili mu głowę uderzając go czymś, zanim powiesili wielkiego poetę. W ten sposób zmarł odważny Siergiej Jesienin.

 

Morderca Jesienina, Jakow Blumkin, swoją karierę rozpoczął jako rabin w synagodze w Odessie. Jak wielu innych ortodoksyjnych ekstremistycznych Żydów, kiedy do władzy doszli bolszewicy, chciał zdobyć stanowisko w Czeka.

 

Jednocześnie był oficjalnym członkiem Społecznej Partii Rewolucyjnej. Trocki wyznaczył mu zadanie zamordowania niemieckiego ambasadora, hrabiego Wilhelma von Mirbacha, 6 lipca 1918 roku, żeby uniemożliwić zawarcie pokojowego Traktatu w Brześciu Litewskim. Za ten mord oskarżano społecznych rewolucjonistów. Również komunista Aino Kuusinen w swoich dziennikach napisał, że Blumkin zamordował Mirbacha.

 

Po zabójstwie ambasadora Mirbacha, w kwietniu 1919 roku Blumkin został zatrudniony w Czeka w Kijowie. Latem 1920 roku wrócił do Moskwy, gdzie studiował w akademii wojskowej. Następnie mianowano go na inspektora wojskowego na Kaukazie, gdzie latem 1924 dowodził operacją tłumienia antysowieckiego buntu w Gruzji. Blumkin zdobył prawdziwą niesławę. Później wysłano go do Mongolii, gdzie został szefem policji politycznej. Tam zaczął mordować ludzi z tak szaloną ochotą, że przywództwo GPU w Moskwie musiało go wezwać, jak mówią dzienniki Borysa Bażanowa. Później pomagał Trockiemu napisać propagandową książkę “How the Revolution Armed” [ Jak zbroiła się rewolucja].

 

W 1925 roku Trocki wyznaczył mu misję doprowadzenia do śmierci Jesienina. Wszystko to ujawniła teraz rosyjska prasa.

 

Dziennikarz Georgi Ustinow i jego żona Jelizaweta, którzy również przebywali wtedy w hotelu, byli pierwszymi, którzy weszli do pokoju Jesienina rankiem 28 grudnia. Oprawcy dokładnie przeszukali papiery i


inne rzeczy należące do Jesienina. Prawdopodobnie szukali rękopisu “Krainy łajdaków”. (Molodaja Gvardia, No. 19, 1990) Zaraz potem zjawił się także Wolf Erlich. Ustinow zrozumiał co się naprawdę wydarzyło i obiecał powiedzieć całą prawdę o zabójstwie poety. Następnego dnia Georgi Ustinowa i jego żonę znaleziono powieszonych w pokoju. Poświadczono, że zanim zmarli użyto przemocy.

 

29 grudnia 1925 roku, prasa wieczorna poinformowała, że 30-letni poeta Jesienin popełnił samobójstwo.

 

W końcu Blumkina wysłano na Bliski Wschód jako głównego sowieckiego szpiega. Werbował agentów w Syrii, Palestynie i Egipcie. Używał paszportu na nazwisko Sultan-Zade. Szefami Blumkina byli wtedy Wjaczeslaw Mezinsky i Michail (Mejer) Trilisser.

 

Życie kata Blumkina także skończyło się z pomocą wieszających katów. Stalin dokonał na nim egzekucji 3 listopada 1929 roku, za spotkanie z Trockim w Konstantynopolu latem 1929 roku. Przed śmiercią wykrzyknął “Niech żyje Trocki!” (Yuri Felshtinsky, “Collapse of the World Revolution” [Upadek rewolucji światowej], Londyn, 1991, s. 617-618)

 

Kiedy wreszcie Trocki zdał sobie sprawę z tego, że nie mógł manipulować Stalinem, zaczął atakować sekretarza generalnego, który poważnie podchodził do swojego stanowiska. Na spotkaniu biura politycznego na początku 1925 roku, Trocki nazwał Stalina grabarzem rewolucji. Pomimo niezwykle okrutnego wkładu Trockiego w realizację polityki komunistycznych iluminatów, po tej wypowiedzi Stalin chciał się pozbyć jego i jego kompanów. Dlatego w styczniu Trocki został zwolniony ze stanowiska komisarza ludowego ds. wojska. Jego następcą został Michail Frunze. Trockiego usunięto z biura politycznego 23 października 1926 roku. W sierpniu 1927 Stalinowi udało się usunąć go z partii, i 16 stycznia 1928 wysłano go do Ałma-Aty w Kazachstanie.

 

W październiku 1927 roku Trocki próbował walczyć ze Stalinem wykorzystując “testament” Lenina. Ale było już za późno. W międzyczasie Stalin uzyskał dostęp do kont bankowych Adolfa Joffe. Ten kompan Trockiego odmówił przekazania pieniędzy Stalinowi i 17 listopada wolał popełnić samobójstwo. W ten sposób Trocki stracił szefa propagandy. W młodości Parvus, Trocki i Skobelew spotykali się u Joffego.

 

31 stycznia 1929 roku Trocki został wysłany do Turcji, oskarżony o szpiegostwo i działania kontrrewolucyjne. Później mieszkał we Francji i w Norwegii. Władze norweskie, na skutek nacisków z Moskwy, zmusiły Trockiego do opuszczenia kraju. Leon Trocki opublikował książkę krytykującą stalinizm. Wyjechał do Meksyku, gdzie założył organizację przestępczą, Czwartą Międzynarodówkę – która stała się jego światowym ruchem wywrotowym dla naiwnych i niedojrzałych ludzi. W 1937 roku


Trocki przez nieuwagę ujawnił, że za dwa – trzy lata wybuchnie II wojna światowa.

 

Leon Trocki nie był już potrzebny masonerii jako mąciciel mas, dlatego masoni zaczęli zwalczać jego i jego ideologię. Trocki sam to potwierdził w 1932 roku. Jego współpracownicy – Zinowiew, Kamieniew i wielu innych zginęli w stalinowskim Związku Sowieckim.

 

Zabójstwo Trockiego

 

Historyk, prof. N Wasecki napisał w styczniu 1989 roku w Literaturnaya Gazeta, że Stalin osobiście wydał rozkaz zabicia Trockiego. “Nadszedł czas żeby skończyć z Trockim”, powiedział. (Aftonbladet, 17.01.1989)

 

Stalin nie mógł zapomnieć wcześniejszej obrazy. Ta informacja pochodzi z sowieckich archiwów. Wcześniej w Związku Sowieckim twierdzono, że zabili go sfrustrowani trockiści.

 

Leonid (Naum) Eitington, pułkownik NKWD, zwerbował hiszpańskiego komunistę, Ramona Mercadera, by dokonał zabójstwa. Eitington był kochankiem matki Ramona. Mercader, który był także doświadczonym taternikiem, przedostał się do bliskiego kręgu znajomych Trockiego w jego domu w Cayoacan, wtedy przedmieściu Mexico City. Mercader 20 sierpnia 1940 roku zmiażdżył czaszkę Trockiego szpikulcem do lodu. Zmarł następnego dnia. Ale jego szalone pomysły nie umarły razem z nim. 23 marca 1993 roku na murze w Tarifie w południowej Hiszpanii zauważyłem graffiti: “Idee Lenina i Trockiego żyją nadal”.

 

Stalin zamordował także większość trockistów. Byli wtedy w obozach koncentracyjnych. W kwietniu 1938 roku wydał rozkaz dokonania egzekucji na najstarszym bracie Trockiego, Aleksandrze Bronsteinie. W lipcu tego samego roku w Sekwanie we Francji znaleziono bezgłowe zwłoki sekretarza Trockiego, Rudolfa Klementa. Syna Trockiego, Leona Sedowa, otruto w paryskim szpitalu.

 

W 1989 roku także w Związku Sowieckim opublikowano prace Leona Trockiego. Dziennik Komsomolec (Moskwa) w sierpniu zamieścił kilka jego artykułów. Latem 1990 roku władze Mexico City otworzyły muzeum Trockiego. 21 sierpnia 1990 roku, w 50 rocznicę jego śmierci, kilkuset Meksykan uczciło jego pamięć. Wnuk Trockiego, Esteban Wolkow, narzekał, że do tej pory nie ma jeszcze muzeum Trockiego w Moskwie.

 

W marcu 1992 roku trockistom w Rosji udało się stworzyć własną Robotniczą Partię Demokratyczną, i obiecali przywrócić komunizm taki jaki był przed pierestrojką Gorbaczowa. (Aftonbladet, 22.03. 1992)

 

Kiedy dość będzie oznaczało dość?


Prawnuk Leona Trockiego, David Axelrod, również stosował tradycję terrorystyczna. Ze Związku Sowieckiego wyemigrował do Izraela, gdzie 12 czerwca 1989 roku w wieku 28 lat został aresztowany za zniszczenie palestyńskiego domu, a później zniewagę izraelskich żołnierzy, o czym doniosła agencja informacyjna Reuter.

 

Morderca Trockiego został skazany na 20 lat więzienia. W 1960 roku wyjechał najpierw do Czechosłowacji, a później do Moskwy, gdzie uznano go za bohatera Związku Sowieckiego i odznaczono złotą gwiazdą. Później zmienił nazwisko na Lopez. Ramon Mercader w wieku 65 lat zmarł w listopadzie 1978 roku w Hawanie.

 

Taki jest niesfałszowany obraz “bohatera rewolucji” Lejby Bronsteina i jego mizantropijnego dziedzictwa, które przez tak długi czas przed nami ukrywano za sprytnymi mitami. Fanatyk Trocki chciał użyć jeszcze większej siły i przemocy przeciwko chłopom niż Stalin i jego główny doradca, Lazar Kaganowicz. Razem z Leninem Trocki wykrzykiwał: “Zabić ich!” W Rosji było 6 milionów chłopów. “Zabić ich!”

 

Mówiono, że Lenin był mózgiem rewolucji, a Trocki jej duszą. Co za potworna dusza! W Rosji dokonał ogromnego spustoszenia, żeby pokonać jej mieszkańców. Podczas gdy trockiści mówili, że ich nauczyciel nigdy nie wymyślał żadnych intryg, to na podstawie dokumentów i jego wypowiedzi możemy potwierdzić, że Trocki był szczególnie podłym sadystą, który niszczył wszystko co miało wartość, i w końcu stał się prostym idiotą, cwanym demagogiem i nieszczęśliwym kryminalistą, który zmarł w straszny sposób.

 

Trocki niewątpliwie był najokrutniejszym i najbardziej niebezpiecznym

:rewolucjonistą” na świecie, który rozkazał rozstrzelać dosłownie miliony Rosjan. Brał dzieci jako zakładników, gdy było konieczne, i kazał je mordować. To Trocki zwalniał z więzień zbrodniarzy żeby terroryzowali ludzi. Trocki był twardym, zimnym diabłem, jak pisze szwedzki historyk Peter Englund (kiedyś aktywny trockista). (Expressen, 21.08.1990) Miał w sobie tyle satanistycznego zła, że przy nim blednie wszystko czego dowiedzieliśmy się o średniowiecznej inkwizycji. Brutalowi Trockiemu udało się rozwinąć tradycje przemocy jakobinów. To Trocki powiedział: “Nie potrzebujemy ministrów, ale będziemy mieć komisarzy ludowych”. (We Francji jakobini mieli komisarzy.)

 

Razem z Leninem, Trocki propagował Stany Zjednoczone Świata. W październiku 1917 roku powiedział: “Trzeba ustanowić Stany Zjednoczone świata”. Razem z Leninem ustanowił ucisk czerwonej ‘cacistokracji’ (rządy niekompetentnych) w Rosji, która musiała zapłacić straszną cenę za tę niszczącą zbrodnię.


Łatwo jest zrozumieć logikę tych, którzy upowszechniali mity o Trockim. Skoro Stalin był zły, Trocki musiał być dobry. Ale obaj byli źli. Stalin był tylko beztaleńciem i brakowało mu własnych pomysłów. Ani Stalin, ani Trocki nie mieli żadnych przyjaciół.

 

Rosyjski film “Trocki” miał premierę jesienią 1993 roku. Po raz pierwszy pokazano jakim naprawdę potworem był Lejba Trocki. Treść filmu jest prawdziwa i opiera się na dobrze udokumentowanych faktach.

 

Teraz nadszedł czas by opisać w jaki sposób założono najbardziej brutalne państwo marksistowskie świata. . .

 

ROZDZIAŁ VI – Jak komuniści zdobyli władzę

 

Wielki rosyjski pisarz, Fiodor Dostojewski, przewidział, że komunizm przyjdzie z Europy i jego wprowadzenie spowoduje dziesiątki milionów ofiar, oraz że komunizm okaże się katastrofą dla ludzkości. W tym samym tonie wypowiedział się Nikolaj Berdiajew w książce “The Meaning of History” [Znaczenie historii] (1923), w której ostrzegł o jeszcze mroczniejszym antyludzkim okresie zwiastującym apokaliptyczny horror.

 

Dopiero teraz jest stosunkowo łatwe opisanie łańcucha wydarzeń, które doprowadziły bolszewików na tron władzy. Materiały które były do tej pory niedostępne, są same w sobie bardzo szokujące, i można definitywnie wykazać, że za “rewolucjami” w Rosji istniała międzynarodowa zmowa.

 

W 1915 roku Aleksander Parvus (Izrael Helphand) zrobił plany przejęcia przez bolszewików (tzn. iluminatów) władzy, przy pomocy tajnych służb niemieckich. Wiodącą rolę przypisał Wladimirowi Uljanow-Leninowi. W tym samym roku Parvus otrzymał 7 milionów marek z niemieckiego Departamentu Finansów “w celu rozwijania propagandy rewolucyjnej w Rosji”.

 

Parvus spotkał Lenina w Zurychu w maju 1915 w celu przedyskutowania planów. Jako ofiarę tej zmowy Lenin stanowczo wolał Szwajcarię.

 

Według amerykańskiego dziennika The New Federalist (11.09.1987) Parvus swoimi intrygami przyczynił się do I wojny światowej. W każdym razie był bardzo dobrze zorientowany. W 1904 roku przewidział, że kraje uprzemysłowione zostaną wciągnięte w wojnę, która będzie krwawym świtem wielkich wydarzeń.

 Tym  czasem Lenin nie mógł wierzyć, żeby komuniści doszli do władzy za jego życia. Powiedział to na wykładzie w Bernie 22 stycznia 1917 roku, właśnie przed zamachem lutowym. (“Collected Works” [Dzieła wybrane],

t.  19,  s.  357)  Lenin  nawet  nie  wierzył,  że  będzie  wojna.  To  także pokazuje, że był jedynie marionetką w rękach międzynarodowej elity finansowej.

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz