niedziela, 25 października 2020

Spod znaku Skorpiona, Powstanie i Upadek Imperium Rosyjskiego Jurii Lina, by zrozumieć rewolucję we Francji, historię Polski itp cz 2

 

6.1  – Geneza I wojny światowej

 

Tutaj powinienem wspomnieć coś o genezie I wojny światowej. W czasie procesu Gawrilo Principa i Nedelko Kabrinowicza, zabójców Franciszka Ferdynanda (następcy austriackiego tronu), wyszło na jaw, że francuska organizacja masońska Wielki Wschód stał za planami zabójstwa, a nie serbska organizacja nacjonalistyczna Black Hand [Czarna Ręka]. Tę olbrzymią prowokację zaplanowano w Paryżu w 1912 roku przy Rue Cadets 16, w siedzibie Wielkiego Wschodu. Nedelko Kabrinowicz ujawnił w sądzie w jaki sposób masoni skazali Franciszka Ferdynanda na śmierć. O tym dowiedział się od masona Ziganowicza (to on dał żydowskiemu zabójcy Principowi rewolwer Browning]. Princip był również masonem. Wyrok wykonano 28 czerwca 1914 roku.

 

To wszystko mówi stenogram protokołu sądowego opublikowany w książce Alfreda Mousseta “L’ Attentat de Sarajevo” [Zamach w Sarajewie], Paryż, 1930. Tę informację później wyciszono.

 

W tajemnicy trzymano również to, że podjęto próbę zabójstwa Grigiria Rasputina w Pokrowskoje na Syberii, dokładnie w tym samym czasie. Rasputin był magikiem na dworze carskim i ulubieńcem carycy, i był zdecydowanie przeciwny wciągnięciu Rosji w wojnę. (Colin Wilson “The Occult”, Londyn, 1971, s. 500) Masonowi księciu Feliksowi Jusupowowi udało się zabić Rasputina 29 grudnia 1916 roku.

 

Austriacki mason i bolszewik, Karl Radek (Tobiach Sobeksohn) również o tym wiedział. Zawsze był dobrze zorientowany. Radek znał Ziganowicza oobiście z czasów paryskich. Próbował ujawnić tajemnice na temat wojny w czasie procesu przeciwko niemu w Moskwie w 1937 roku, ale pachołki Stalina uciszyli go. Nie dano mu nawet szansy wypowiedzi i te tajemnice zabrał ze sobą do grobu. (Molodaja Gwardia, No. 2, 1991, s. 121)

Jakie były motywy Wielkiego Wschodu? Nie potrzeba tu spekulować. Najlepiej zacytować żydowskie źródła. Syjonistyczna gazeta  Peiewische

Vordle  napisała  13  stycznia 1919  roku: “Międzynarodowe  żydostwo. . .

uważało za konieczne by zmusić Europę do wojny, żeby na całym świecie mogła się rozpocząć nowa żydowska era”.

 

W czasopiśmie British Israel Truth w 1906 napisano: “Musimy się przygotować do wielkich zmian na skutek wielkiej wojny, która stoi przed narodami Europy”.


Żydowskie czasopismo Hammer było niezwykle szczere tuż przed zamachem lutowym: “Los Imperium Rosyjskiego został postawiony na jedną kartę. . . dla rosyjskiego rządu nie ma żadnego ratunku. Tak zdecydowało żydostwo i tak się stanie”.

 

W dzienniku American Jews’ News 19 września 1919 roku, Litman Rosenthal wyjaśnił, że I wojna światowa została wywołana przez żydowskie intrygi, oraz że wszystko to zaplanowano w Bazylei już w 1903 roku.

 

W czasopiśmie Le Contemporain rabin Reichhorn wykazuje, że te dalekosiężne plany były już 1 lipca 1880 roku: “Zmusimy Gojów do wojny wykorzystując ich dumę, arogancję i głupotę. Będą rozrywać się na kawałki. Będą się wyrzucać ze swoich krajów, a wtedy my będziemy mogli je dać naszemu narodowi”.

 

Plan ten miał służyć temu, żeby wojna światowa zmniejszyła sukces Niemców na rynku międzynarodowym, jak pisze historyk Gary Allen.

 

Karl Heise opublikował mapę Europy brytyjskich masonów od roku 1888. Mapa pokazywała nowe granice państwowe Europy, które stały się rzeczywistością po I wojnie światowej. (Pekka Ervast, “Vapaamuurareiden kadonnut sana” [Brakujące słowo masonów], Helsinki, 1965, s. 78) Jego interesującą książkę “Entente – Freimaurerei und Weltkrieg” [Ententa – masoneria i wojna światowa], analiza zdradzieckiej roli masonów w wywołaniu I wojny światowej, opublikowano w Bazylei w roku 1919.

 

Uwaga tłumacza: tego nie ma w książce:

 

mapa                                               (nr                                                           2) tutaj http://www.abovetopsecret.com/forum/thread741027/pg1

 

tekst pod nią:

 

Nazwa mapy: W tajnych kręgach anglojęzycznego świata, przedstawiono konsekwencje dla Europy.

 

Poniżej mapy:

 

Nad Niemcami pisze: “pozostałe tereny niemieckie (Ren, Dunaj)”

 

Nad Austrią, Jugosławią, Czechosłowacją pisze: “zgodnie z przepowiedniami, w wyniku wojen światowych powstanie Federacja Dunajsko-Bałkańska (Dunaj)”


Nad większością Europy wschodniej pisze: “W wyniku rozkładu Państwa Rosyjskiego, z Czechów, Słowaków, Polaków, Rosjan itd. powstanie Konfederacja Słowiańska (Wisła)”.

 

W grudniu 1890 roku dziennik Truth opublikował mapę przedstawiającą granice Europy, które urzeczywistniły się w 1919 roku. Odeszły trzy imperia. Opublikowano ją jako żart: “Spójrzcie co wymyślili oponenci masonów!” Ale w 1919 roku nikt już się nie śmiał.

 

Jak napisałem wcześniej, Parvus znalazł także pieniądze na próbę zamachu w 1905 roku. Teraz dobrze zadbał o Lenina. Już w 1901 roku mianował go redaktorem naczelnym Iskry, który pracował z domu na przedmieściu Monachium, a także w Lipsku zorganizował drukarnię. Parvus załatwił tak, że gazeta dochodziła do Rosji. Parvus nawet pozwolił Leninowi zamieszkać w jego mieszkaniu w Zurychu. (Lenin mieszkał w Szwajcarii w latach 1914-1917.)

 

Parvus wyjaśnił Leninowi, że organizacja rewolucji wymagała pieniędzy, a jeszcze więcej pieniędzy będzie potrzeba by utrzymać się przy władzy.

 

Parvus wiedział o czym mówi, gdyż był doradcą finansowym dla Turków i Bułgarów w czasie wojen bałkańskich 1912-1913. Jednocześnie ogromnie się wzbogacił na handlu bronią. Parvus pracował z Salonik w Grecji, gdzie nawiązał kontakt z tamtejszą potężną organizacją masońską.

 

Najpotężniejszą siłą za nim był książę Volpi di Misurata – być może najpotężniejszy człowiek w Wenecji, który pomógł Parvusowi w finansach, interesach i kontaktach masońskich. To Volpi w październiku 1922 roku wyniósł do władzy socjalistę i faszystę Benito Mussoliniego, zmuszając króla do mianowania go swoim premierem. Stał także za ustanowieniem Libii w 1934 roku. Mussolini był szczególnie zadowolony z zabójstwa rosyjskiego premiera Stolypina, którego w artykule nazwał “tyranem znad Newy”.

 

Volpi został ministrem finansów w rządzie Mussoliniego. Był w centrum kręgów finansowych, które wywołały wojnę bałkańską w latach 1912- 1913. (The New Federalist, 11.09.1987) W 1916 roku Aleksander Parvus zaproponował by rząd niemiecki bardziej intensywnie finansował Lenina i jego partię. Oni będą mogli zawrzeć osobny pakt pokojowy z Niemcami, jeśli dojdą do władzy w Petersburgu. Było również jasne dla Niemców, że bolszewicy będą mogli skutecznie osłabić Rosję.

 

Syjonistyczny doradca cesarza, Walter Rathenau (1867-1922), który był bogatym przemysłowcem, również zalecił finansowanie bolszewików. Niemiecki ambasador w Kopenhadze, hrabia Ulrich von Brockdorff- Rantzau, który był masonem 33 stopnia i iluminatem, podzielał tę opinię. (Nesta Webster i Kurt Kerlen, “Boche and Bolshevik”, Nowy Jork, 1923, s.


33-34) Parvus miał z nim bliskie relacje i wywierał na niego wielki wpływ. Sam Parvus dzięki tej propozycji zarobił 20 milionów marek.

 

To list Ulricha Brockdorff-Rantzau z 14 sierpnia 1915 roku, faktycznie zadecydował o kwestii udzielenia bolszewikom wsparcia finansowego.

 

Ten list, zaadresowany do niemieckiego wice-sekretarza, podsumował dyskusję między Brockdorff-Rantzau i Helphand-Parvusem. Ambasador mocno zalecił wykorzystanie Helphanda do osłabienia Rosji, ponieważ “on jest nadzwyczaj ważnym człowiekiem, z którego niezwykłej siły będziemy mogli skorzystać podczas wojny”. Ale ambasador dodał ostrzeżenie: “Prawdopodobnie niebezpieczne jest używanie siły stojącej za Helphandem, ale gdybyśmy odmówili skorzystania z ich usług z powodu obaw, że nie będziemy mogli ich kontrolować, to z pewnością tylko zademonstruje naszą słabość”.(Prof. Z A B Zeman, “Germany and the Revolution in Russia, 1915-1918. Documents from the Archives of the German Foreign Ministry” [Niemcy i rewolucja w Rosji w archiwach niemieckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych], Londyn, 1958, s. 4, Dokument 5)

 

Faktycznie, pierwszy transfer 5 milionów marek z niemieckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych dla bolszewików na “propagandę rewolucyjną” już zrealizowano 7 czerwca 1915 roku. Niemiecki agent z Estonii, Aleksander Keskula, działał jako pośrednik. Jego współpraca z Niemcami rozpoczęła się 12 września 1914 roku. Keskula spotkał Lenina 6 października 1914 roku. Lenin także chciał wysunąć żądania wobec Niemców. Zażądał, między innymi, szansy okupacji Indii.

 

Pewne potężne amerykańskie siły miały dokładnie taki sam interes w wykorzystaniu “rewolucjonistów”. Głównie była to American International Corp. z szefem Johnem Pierpoint Morganem Jr (1867-1943), który próbował zdobyć kontrolę nad tymi międzynarodowymi spekulantami i awanturnikami, jak pisze Antony Sutton (dr ekonomii). (Antony Sutton, “Wall Street i rewolucja boklszewicka”, Morley, 1981, s. 41)

 

A przede wszystkim byli to Jakob i Mortimer Schiff, Feliks Warburg, Otto H Kahn, Maks Warburg, Jerome J Hanauer, Alfred Milner i miedziowa rodzina Guggenheim, którzy finansowali bolszewików, jak pisze żydowski historyk Dawid Szub.

 

Potwierdza to Dokument (861.00/5339) w archiwach Departamentu Stanu. Dwa dalsze nazwiska wspomniane w tym dokumencie: Maks Breitung i Izaak Seligman. Wszyscy ci ludzie byli Żydami i masonami. Jak mówi ten dokument, plany pozbycia się cara opracowano w lutym 1916 roku. Zawsze znajdą się tacy, którzy dorabiają się na wojnach i rewolucjach. Nie wolno o tym zapominać kiedy chcemy zrozumieć historię.


Syjonistyczny bankier i mason Maks Warburg odegrał istotną rolę w finansowaniu propagandy komunistycznej w Rosji. Dopilnował by przemysłowiec Hugo Stinnes wyraził zgodę na przekazanie 2 milionów rubli na bolszewicką działalność wydawniczą 12 sierpnia 1916 roku. (Zeman, “Germany and the Revolution in Russia, 1915-18. Documents from the Archives of the German Foreign Ministry”, Londyn, 1958, s. 92)

 

A zatem nadal istnieją dokumenty, które pokazują, że Maks Warburg i inni super-bogaci Żydzi wspierali komunizm. Te oświadczenia nie są wymyślone, jak twierdzili pewni mądrale. Maks Warburg był najbogatszym i najpotężniejszym bankierem w Niemczech. Czasopismo Hammer (No. 502, 15.05 1923) nazwało go “tajnym cesarzem”

 

Brat Maksa Warburga, Paul, poślubił Ninę Loeb, córkę żydowskiego bankiera Salommona Loeba. Kuhn, Loeb & Co. był najpotężniejszym amerykańskim syndykatem bankowym. Kolejny brat Maksa Warburga, Feliks, ożenił się z Friedą Schiff, córką Jakoba Schiffa. Jakob był jednym najważniejszych osób w Kuhn, Loeb & Co. Rodziny Schiffów i Rotszyldów były właścicielami bliźniaczej firmy we Frankfurcie nad Menem już w XVIII wieku. Jakob H Schiff pochodził z wybitnej rabinackiej rodziny. Do Nowego Jorku przybył w latach 1860. Szkolił go Rotszyld. Schiff zaczął kupować akcje Kuhn, Loeb & Co. za pieniądze Rotszylda. Zarówno Paul jak i Feliks Warburgowie stali się udziałowcami Kuhn, Loeb & Co.

 

Nawet Aleksander Parvus zaczął przygotowania do przejęcia władzy przez bolszewików już w 1916 roku. Zadbał o to, żeby Lenin miał tyle pieniędzy ile potrzebował. (Igor Bunich, “The Party’s Gold” [Złoto partii], Petersburg, 1992, s. 34) W ten sposób Lenin i Parvus otrzymali 6 milionów dolarów w złocie.

 

(Karl Steinhauser, “EG – Die Super UdSSR von Morgen” [UE – super ZSRR jutra], Wiedeń, 1992, s. 167)

 

W międzyczasie do ruchu “rewolucyjnego” werbowano tak wielu ekstremistycznych Żydów, jak było możliwe. Niemiecki Żyd Karl Kautsky (1854-1938) podkreślał, że “Żydzi w Rosji mieli tylko jednego prawdziwego przyjaciela – ruch rewolucyjny”. W tamtych czasach Żydzi stanowili 30-55 % partii bolszewickiej.

 

Dostojewski przewidział, że Żydzi zniewolą Rosjan, żeby stali się dla nich jucznymi mułami, i żeby Żydzi mogli spijać krew narodu.

 

6.2  – Skąd się wzięli rosyjscy Żydzi?

 

Większość rosyjskich Żydów stanowią potomkowie chazarskich Żydów. Jak mówi rosyjski historyk i etnolog Leon Gumilew, chazarscy Turcy dotarli do delty Wołgi w III wieku AD. Inne spokrewnione tureckie narody, które


wykorzystywały Chazarię jako bazę w działaniach wojskowych w latach 558-650 AD, odegrały najistotniejszą rolę w rozwoju chazarskich Turków. W   X   wieku   chazarscy    Turcy    uparcie    (i    skutecznie)    obronili się przed Arabami, najsilniejszą i najbardziej agresywną potęgą tamtych czasów, kiedy wychodzili poza Półwysep Arabski. Rozwój chazarskich Turków trwał przez około 150 lat – od połowy VII do końca VIII wieku, kiedy ten rozwój zahamowali Żydzi.

 

Pierwsi Żydzi którzy przybyli do Chazarii uciekali przed prześladowaniami z Persji za działalność antyrządową. Druga duża imigracja miała miejsce w VIII wieku, kiedy duża liczba Żydów opuściła Bizancjum żeby współpracować z Arabami, co było spowodowane konkurencją ekonomiczną ze strony Greków i Ormian. W roku 723 cesarz Leon II Bizantyjski próbował zmusić bizantyjskich Żydów do przyjęcia chrześcijaństwa.

 

Pierwotni mieszkańcy Chazarii pozostali rolnikami, podczas gdy przybywający Żydzi stali się kupcami (znanymi pod nazwą “Radokhnids”) i natychmiast przejęli kontrolę nad szlakami karawan między Europą i Chinami. Tych nowych kupców szczególnie interesował handel niewolnikami.

 

Kaganat Chazarii był potężnym królestwem. Król czy kagan, otrzymywał drogie prezenty od bogatych Żydów, i w haremie miał wiele żydowskich kobiet.

 

W VII wieku urodziło się wiele dzieci mieszanej rasy. Te dzieci, i sam lud żydowski, w X wieku zaczęli nazywać się Chazarami. Oryginalną populację można nazwać chazarskimi Turkami, a przybyszów chazarskimi Żydami.

 

Pierwotną stolicą Chazarii było Semender, póżniej przeniesiono ją do Itil (obecnie Astrachan) nad Wołgą. Innymi ważnymi miastami chazarskimi były Sarkel nad Donem, a później Kijów nad Dnieprem. W Itil było około

4.000 żydowskich rodzin. Chazarowie kupowali usługi wojskowe z licznych kontyngentów najemników, których w Itil było około 7.000. Żydzi z Itil nieustannie rabowali chazarskich Turków.

 

Na początku IX wieku żydowski prorok o imieniu Obadiah przejął władzę w Chazarii i wprowadził rygorystyczny reżim teokratyczny. Kagana nie zamordowano, ale umieszczono w skutecznym areszcie domowym. Raz w roku pokazywał się publicznie żeby stwarzać pozory, że jeszcze ma jakąś władzę. Ten pozorny podział władzy był tylko oszustwem. Z Kagana (Khan) z dynastii Asina Obadiah zrobił swoją marionetkę i wiarę mojżeszową uczynił oficjalną religią państwową. Ten zamach był korzystny tylko dla Żydów.


Żydowscy rabini nie zamierzali nawracać Chazarów na judaizm, lecz zachować go wyłącznie dla tych, którzy doszli do władzy. Chazarscy Turcy pozostali poganami. Zamach wywołał wojnę domową, w której Obadiah wykorzystywał taktykę totalnej wojny, szczególnie tak skutecznie podczas okupacji Kanaany, kiedy lud żydowski próbował unicestwić każdego wroga. W 820 AD został ustanowiony nowy reżim.

 

Chazaria stała się nienaturalną unią, w której ciemiężeni byli ciągle konfrontowani przez obcą klasę rządzącą. Chazarscy Żydzi nie byli odważnymi wojownikami, a raczej zaczęli terroryzować ludność tubylczą i inne sąsiadujące narody przy pomocy Polovtsy (Kipchaks)

 

Pieczyngów, Rusinów, a nawet islamskich najemników. Nieustannie chcieli poszerzać swoje terytorium i udało im się podbić Krym w celu prowadzenia handlu z ludami w basenie M Śródziemnego.

 

Chazarscy Żydzi próbowali dokonać zamach we Francji w połowie X wieku przy pomocy własnych pogan i berberyjskich najemników, ale zanim im się to udało, władzę przejęli Słowianie i zniszczyli państwo Chazarów.

 

W połowie IX wieku chazarscy Żydzi zawiązali porozumienie z Waregami (Wikingowie) w celu podzielenia między sobą Europy wschodniej, ale w X wieku Żydzi przejęli kontrolę nad większością terenów. Pod ich panowaniem znaleźli się Bułgarzy, Mordwini i inne rasy. Chazarscy Żydzi byli najpotężniejsi w końcu IX i na początku X wieku. Zagrażali sprowadzeniem nieszczęścia na mieszkańców Europy wschodniej. Ich przeciwnicy musieli wybierać pomiędzy niewolnictwem i zagładą.

 

W końcu wybuchły bunty. W roku 922 Bułgarom udało się wyzwolić spod wprowadzonej przez Żydów opresji.

 

Chazaria, która pierwotnie leżała w delcie Wołgi, później obejmowała tereny między M Czarnym i Kaspijskim, i sięgała nawet do Wołgi – Bułgarii i Kijowa.

 

Chazaria istniała w okresie między VII wiekiem i 965 AD, kiedy książę kijowski, Światosław, pokonał żydowskie panowanie terroru. Chazarscy potentaci uciekli, a chazarscy Turcy i inne ludy zostały uwolnione. Pozostali chazarscy Żydzi założyli plemiona aszkenazyjskie. Ich główne ośrodki były później na Ukrainie, w Polsce i na Litwie. Chazarscy Turkowie wymieszali się z innymi rasami. Większość chazarskich Turków później stała się znana pod nazwą astrachańskich Tatarów. Później duże tereny Chazarii zostały nad M Kaspijskim, gdzie dopiero w latach 1960 odkryto ślady wielkiego imperium.


(Leon Gumilew, “The Ethnosphere – The History of Man and Nature” [Etnosfera – Historia człowieka i przyrody], Moskwa, 1993; Gumilew, “The Discovery of Khazaria” [Odkrycie Chazarii], Moskwa, 1996)

 

Żydzi nie zmienili swoich nawyków. W roku 1113 książę kijowski Wladimir Monomakh uważał za konieczne ograniczenie żydowskiej lichwy (“Nordisk Familjebok”, Sztokholm, 1946, t. 20, s. 690).

 

Tę wypróbowaną i sprawdzoną metodę chazarscy Żydzi powtórzyli jeszcze raz kiedy ustanowili Związek Sowiecki, który wielu z nich uważało za rodzaj wypaczonej zemsty przeciwko rosyjskiemu narodowi.

 

Opinię Gumilewa powtarza wcześniej żyjący badacz, Izaak Baer Lewinsohn (1788-1860), który był pewien, że rosyjscy Żydzi nie pochodzili z Niemiec, lecz znad brzegów Wołgi. (“The Haskalah Movement in Russia” [Ruch Haskali w Rosji], Jacob Raisin, Filadelfia, 1913-1914, s. 17)

 

6.3  – Zamach luty 1917

 

Już w kwietniu 1916 roku rosyjscy masoni mieli gotowy plan, zgodnie z którym miał zostać obalony car i zastąpiony przez liberalny socjalistyczny rząd masoński. Pawel Miljukow w swoich dziennikach ujawnił jak 13 sierpnia 1915 roku w mieszkaniu P Riabuszinskyego sporządzono wstępną listę osób, które miały wejść do tymczasowego rządu. Na liście brakowało jedynie żydowskiego prawnika, Aleksandra Kierenskyego (faktycznie Aaron Kiirbis).

 

Pisarz i mason Mark Aldanow (Landau) wyjaśnił, że listę sfinalizowano w 1916 roku w hotelu Francija. (Borys Nikolajewski, “The Russian Freemasons and the Russian Revolution” [Rosyjscy masoni i rosyjska rewolucja], Moskwa, 1990, s. 164)

 

Listę jeszcze raz dopracowano 6 kwietnia 1916 roku w domu publicystki i masonki Jekateriny Kuskowej, co potwierdza jej list napisany tego samego dnia. Tę informację, która pokazuje fakt, że za wydarzeniami w Rosji w roku 1917 stał spisek, opublikował rosyjski historyk na uchodźstwie Siergiej Melgunow w książce “The Preparations for the Palace Coup” [Przygotowania do pałacowego zamachu], jak również Grigori Aronson w książce “Russia at the Dawn of the Revolution” [Rosja u progu rewolucji] (Nowy Jork, 1962, s. 126).

 

W 1912 roku kręgi syjonistyczne i masońskie pomogły dojść do władzy w USA masonowi Thomasowi Woodrow Wilsonowi (1856-1924). Jako prezydent zaczął pilnie pracować nad obaleniem rosyjskiego cara. Rozpoczęto kampanię oczerniającą cara, która w roku 1912 doprowadziła do rzezi nad rzeką Leną. Ale nie było wtedy szeroko zakrojonych  kłopotów.


W celu przystąpienia do wojny Rosja pożyczyła dużą ilość pieniędzy. Oznaczało to, że kraj był szczególnie osłabiony. Jak pisze Aleksander Sołżenicyn, międzynarodowi żydowscy bankierzy wręczyli ultimatum rosyjskiemu rządowi – Żydzi w rosyjskim społeczeństwie będą funkcjonować jak Żydzi. Natychmiast zatrzymano wszelkie kredyty.

 

Bez nich Rosja nie mogła uczestniczyć w wojnie. Minister spraw zagranicznych, Siergiej Sazonow, potwierdził, że sojusznicy nie pomogą Rosji, gdyż oni też zależeli od żydowskiej elity finansowej. Na spotkaniu rządu Szczerbatow powiedział (jak mówią protokoły): “Wpadliśmy w krąg czarownic. Jesteśmy bezsilni: pieniądze są w rękach Żydów, a bez nich nie dostaniemy nawet jednej kopiejki. . .” (A. Sołżenicyn, “Collected Works” [Dzieła zebrane], Paryż, 1984, t. 13, s. 263-267)

 

Thomas Jefferson napisał kiedyś do Johna Adamsa, że establiszment bankowy był bardziej niebezpieczny niż przygotowane armie. (“The Writings of Thomas Jefferson” [Prace Thomasa Jeffersona], Nowy Jork, 1899, t. X, s. 31) W międzyczasie masoni w siłach sojuszniczych zażądali by Rosja kontynuowała wojnę z Niemcami. I to doprowadziło państwo do katastrofy.

 

B’nai B’rith i iluminaci chcieli wywołać jeszcze większy chaos w Europie i to im się udało. Na międzynarodowym kongresie wielkich mistrzów masońskich w Interlaken, Szwajcaria, 25 czerwca 1916 roku, dr David zaplanował zniszczenie ówczesnej Europy. (Oleg Platonow, “The Secret History of freemasonry” [Tajna historia masonerii], Moskwa, 1996, s. 586- 589)

 

W grudniu 1916 roku masoni rozpoczęli szczególnie ciężką pracę w Rosji. W styczniu 1917 roku zdecydowano, że wydarzenia powinny rozpocząć się w dniu żydowskiego Purim, corocznej celebracji masowego mordu 75.000 Persów, jak mówi Księga Estery Starego Testamentu (9:16- 26).

 

Pierwsze strzały miały paść w dniu Purim – 23 lutego (8 marca). Żydowski tygodnik Jewrejskaja Nedelja 24 marca 1917 roku (No. 12-13) opublikował artykuł na temat “February revolution” [Rewolucja lutowa] pod szczególnie ujawniającym tytułem “It Happened on Purim Day!” [To wydarzyło sie w Purim!] (tzn. 23.02. 1817).

 

Masoni rozpoczęli intensywną propagandę w celu obalenia cara. Wykorzystano slogan “Dla demokracji! Przeciwko caratowi!” Oczywiście wszystko to kosztowało dużo pieniędzy, które w większości pochodziły z USA. Jakob Schiff oświadczył publicznie w kwietniu 1917 roku, że to dzięki jego wsparciu finansowemu odniosła sukces rewolucja w Rosji. Masoni wykorzystali niedobór żywności. “Rewolucjoniści” prowokowali ludzi do


udziału w strajkach politycznych. Masoni chcieli przejąć władzę dwoma etapami. . .

 

Mit mówi, że problemy które wywołały bunt społeczny, a później rewolucję, były spontaniczne. Prof. Richard Pipes z Uniwersytetu Harvard w USA odrzuca to i stwierdza: “Historycy uważają, że rewolucjonistami był naród. Ale kiedy zajrzymy do źródeł, widoczne jest to, że mylą się w każdym punkcie i budują swoje pomysły na mitach”. Podkreśla: “Rewolucja lutowa w Petersburgu w roku 1917 nie była, jak uważaliśmy, powstaniem społecznym – i to można łatwo udowodnić”. Według niego iskrą która rozpaliła to wszystko był bunt w przepełnionych barakach 23 lutego (8 marca). Konieczne było werbowanie starszych ludzi, gdyż wielu rosyjskich żołnierzy uwięziono. Ale buntownicy nie byli przeciwko wojnie, jak mówiono później. Bolszewicy wiedzieli, że pokój nie był powszechnym żądaniem. Chłopi chcieli ziemi i ją dostali. (Dagens Nyheter, 6.05.1992)

 

Z tego nieistotnego powstania 27 lutego (12 marca) 1917 roku, agitatorzy zrobili rewolucję, a trzy dni później, 2 (15) marca car Mikołaj II został zmuszony do abdykacji. Przebywał wtedy w Pskowie.

 

Mikołaj II przekazał koronę młodszemu bratu Michailowi, ale masoni byli wściekli dlatego, że niezupełnie udało im się obalić carski rząd w ciągu trzech dni, i następnego dnia zmusili do abdykacji Michaila. Ich celem było całkowite zniszczenie imperium.

 

Irlandzki członek brytyjskiego parlamentu ujawnił, że Alfred Milner, wielki mistrz brytyjskiej masonerii i przywódca tajnej grupy The Round Table [Okrągły Stół] (założonej przez rodzinę Rotszyldów, jak mówi historyk Gary Allen), został wysłany do Petersburga w celu obalenia cara. “Nasi przywódcy. . . wysłali lorda Milnera do Petersburga żeby przygotował rewolucję. . .” (Zeman, “Germany and the Revolution in Russia 1915- 18. Documents from the Archives of the German Foreign Ministry” [Niemcy i rewolucja w Rosji 1915-1918. Dokumenty z archiwum niemieckiego Ministerstwa Spraw Zagr.], Londyn, 1958, s. 92) Ten parlamentarzysta zaprotestował z powodu sposobu traktowania sojuszników przez Brytyjczyków. Nikt tego nie zanegował. (“Parliamentary Debates, House of Commons.” [Debaty parlamentarne, Izba Gmin] t. 91, No. 218, 22.03.1917, kol. 2081) Później ten sam Milner wydał 21 milionów rubli na przejęcie władzy przez bolszewików. . . Gary Allen twierdził, że Okrągły Stół jest całkowicie odpowiedzialny za II wojnę światową.

 

Główną siłą sprawczą stojącą za upadkiem cara był 36-letni prawnik żydowski Aleksander Kerensky, który w latach poprzedzających zamach bronił wyłącznie “rewolucyjnych”: terrorystów. Jak mówi historyk Siergiej Jemeljanow, Kerensky był masonem 33 stopnia. Był nawet wielkim mistrzem rosyjskiej filii Wielkiego Wschodu w roku 1916, jak mówi historyk Siergiej Naumow. Odszukał potwierdzające to dokumenty.


Jak pisze Siergiej Naumow, Aleksander Kerensky był synem austriackiej Żydówki Adler i Żyda Kurbisa. Jego prawdziwe imię było Aaron. Później jego matka poślubiła nauczyciela Fiodora Kerenskyego, który zaadoptował Aarona. Fiodor Kerensky był najpierw nauczycielem, a później kierownikiem szkoły powszechnej w Simbirsku, gdzie przez jakiś czas uczył się również Wladimir Uljanow-Lenin.W końcu został inspektorem szkolnym w Turkiestanie. W procesie adopcyjnym Aaronowi nadano chrześcijańskie imię Aleksander. Jego lekarz potwierdził że chłopak był obrzezany. (F Winberg, “The Cross-Roads”, Munich, 1922, p. 197)

 

Żyd Wladimir Bonch-Brujewicz (bliski współpracownik Lenina) potwierdził, że Kerensky był już masonem kiedy został członkiem Dumy.

 

Należy tu zauważyć, że terrorysta Dimitri (Mordechaj) Bogrow blisko współpracował z Kerenskym, który po zabójstwie premiera Petera Stolypina natychmiast uciekł zagranicę, jak pisze historyk O Solowiew.

 

Według Antony Suttona, jednym z popleczników Kerenskyego był amerykański mason i urzędnik rządowy Richard Crane. Był finansowany przez żydowskiego bankiera Grigori Berensona, który później przeprowadził się z rodziną do Londynu, gdzie jego córka Flora poślubiła płk. Harolda Solomona. Ten człowiek był jednym z najważniejszych Żydów w Londynie. W latach 1930 Grigori Berenson rozpoczął aktywną kampanię syjonistyczną.

 

Aleksander Kerensky (Aaron Kurbis) przewodził spiskowi obalenia rosyjskiego cara Mikołaja II. Miał do dyspozycji 28 lóż Wielkiego Wschodu w Rosji.

 

Austriacki politolog Karl Steinhauser ujawnił, że brytyjski ambasador, mason George Buchanan, był kontaktem Kerenskyego między Londynem, Paryżem i Waszyngtonem.

 

Kolejnymi wysokiego szczebla masonami z Wielkiego Wschodu, którzy pracowali z Kerenskym w obaleniu cara byli: prawnik Maksym Winawer (1866-1940), prawnik Oskar Grusenberg (1866-1940), historyk Aleksander Braudo (1864-1924), pisarz Leonti (Leon) Bramson, prawnik Joseph Hessen (1866-1943), prawnik J Frumkin, Joller i M Herzenstein.

 

Kontaktami wewnątrz Wielkiego Wschodu we Francji zajmował się Siergiej Urusow (Borys Nikolajewsky, “Russian Freemasonry and the Revolution” [Rosyjska masoneria i rewolucja], Moskwa, 1990, s. 56-57) Urusow był obszarnikiem i masonem, który zdradził cara. W 1917 roku został ministrem spraw wewnętrznych w tymczasowym rządzie. Po przejęciu władzy przez bolszewików otrzymał wysokie stanowisko w Banku Centralnym. (The Greater Soviet Encyclopaedia, t. 56, Moskwa, 1936, s. 301)


Drugim rangą po Kerenskym był Nikolaj Niekrasow. Należy tu zaznaczyć, że na tym etapie iluminaci kontrolowali Wielki Wschód.

 

Podczas koronacji nowego cara, krzyż św. Andrzeja, który zdobił jego strój ceremonialny, upadł na podłogę. Kilka godzin później wśród przybyłego do Moskwy tłumu, który chciał zobaczyć nowego cara, wybuchła straszna panika. W wyniku plotek ludzie wyobrażali sobie, że tym razem nie wystarczy prezentów wręczanych biednym z okazji koronacji. Tłum parł do przodu i około 2.000 ludzi udusiło się lub stratowano. Dla milionów Rosjan był to zły omen. Tymczasem car nie przerwał uroczystości, ale udał się na bal we Francuskiej Ambasadzie. Przesądni mieli rację. . .

 

Są historycy, którzy dotąd nie zrozumieli dlaczego tak wielu ważnych carskich generałów zdradziło Mikołaja II. Car wielokrotnie mówił, że go zdradzono. Ale teraz ta zagadka została rozwiązana. Najważniejsi generałowie, jak mówi żydowski mason Manuil Margulies, byli masońskimi braćmi, którzy byli posłuszni loży, a nie carowi. Wśród tych generałów wymienił Wasili Romeiko-Gurko, Michaila Aleksejewa (1857-1918), który później zorganizował Białą Armię, Nikolaja Ruzsky, Aleksandra Krymowa, Alekseja Manikowskyego, Alekseja Poliwanowa, Aleksandra Myszlajewskyego, Teplowa, nawet Lawra Kornilowa, któremu rozkazano poinformować cara, że on i jego rodzina zostali aresztowani. Kornilow później odszedł od masonerii. (M. Nazarov, Nasz Sowremiennik, No. 12, 1991)

 

Car Mikołaj II został również zdradzony przez prawicowego członka Zgromadzenia Narodowego, Aleksandra Guczkowa, który w rządzie tymczasowym został ministrem wojny. Później żałował tego i wziął udział w buncie Kornilowa, ale było już za późno. Nawet członkowie dynastii Romanowów zdradzili cara.

 

2 (5) marca masoni, na wzór amerykański, ustanowili rząd tymczasowy po przywództwem księcia Georgi Lwowa (1861-1925). To dlatego żydowscy masoni byli tak rozgniewani na Michaila II za jednoczesne sprawowanie władzy. Ten błąd naprawiono następnego dnia. 12 czerwca 1918 roku w Permie dokonano rytualnego mordu na Michailu II.

 

Każdy z jedenastu ministrów był masonem. Oczywiście byli tam wszyscy ważni masoni: Nikolaj Niekrasow (minister komunikacji), Aleksander Kerensky (minister sprawiedliwości), Pawel Miljukow (minister spraw zagranicznych, profesor i lider burżuazyjnej Partii Kadetów) i Michail Tereszczenko (minister finansów). Syjonista i mason Piotr Rutenberg, także niesławny terrorysta, został mianowany przez Kerenskyego szefem policji.

 

Kerensky i Rutenberg uwolnili z więzienia wszystkich kryminalistów.


W roku 1912 w Rosji było 183.949 więźniów. Tylko w Petersburgu były tysiące kryminalistów. To miało miejsce w drugim dniu zamachu. Także w innych miastach drzwi więzień zostały szeroko otwarte.

 

I wtedy nastąpił początek anarchii. Kryminaliści napadali na sklepy, magazyny i wagony kolejowe. Ludzi mordowano i okradano. Nic takiego nie wydarzyło się wcześniej. Pierwszymi ofiarami lutowego zamachu byli policjanci. Tłumy rzucały się na nich, tłukły na śmierć, i ciągnęły ich zwłoki ulicami miasta. Policję prawie zlikwidowano.

 

Następnie zaczęło się zabijanie. W pierwszych dniach zamachu w samym Kronsztad zabito 60 oficerów, łącznie z admirałem von Wirenem. Odcięto mu ręce, a następnie prowadzono ulicami, aż do chwili kiedy “rewolucjoniści” byli na tyle miłosierni, że go zabili. W Wyborgu oficerów zrzucano z mostu na skały. W innych miejscach oficerów wbijano na bagnety. Wszędzie ludzie szydzili z nich i zrywali im pagony, po czym bili ich na śmierć, jak mówi Stanislaw Goworukhin.

 

Masoński rząd nie życzył sobie używania hymnu narodowego “God Save the Tsar” [Boże chroń cara], skomponowanego przez samego księcia Lwowa, i napisanego przez poetę Żukowskiego na prośbę cara Mikołaja I. Zamiast niego używano masońskiego hymnu “The Lord Glorious in Zion” [Wspaniały Pan na Syjonie]. Niemieckie orkiestry wojskowe grały większość nagrań gramofonowych tego hymnu państwowego (od lutego do października 1917). (Staffan Skott, “Sovjetunionen fran borjan till slutet” [Związek Sowiecki od początku do końca], Sztokholm, 1993, s. 23- 24)

 

Później zapewniano, że prasa i opinia publiczna w USA zmusiły cara do abdykacji. Te opinie nie były w stanie wyjaśnić tajemnicy za tzw. rewolucją lutową. Simon Dubnow (1860-1940), znany syjonista, otwarcie przyznał, że rewolucja lutowa wydarzyła się dzięki zakulisowym intrygom masońskim. (Alexander Braudo, “Notes and Recollections” [Notatki i wspomnienia], Paryż, 1937, s. 48) Masoni kontrolowali wszystkie partie polityczne.

 

W związku z tym spiskiem na jesieni 1905 roku ponownie ustanowiono sowiety (kahały). Miały reprezentować żołnierzy i robotników. To także był mit, gdyż mason Mikolaj Czkeidze został przewodniczącym sowietu w Petersburgu. Aleksander Kerensky był członkiem petersburskiej “Rady Robotniczej”, która była wierną repliką kahału w Nowym Jorku. Był także członkiem komitetu Narodowej Dumy.

 

5.  4 – Podobieństwa do sposobu obalenia Szacha

 

Podobny spisek z pomocą zachodniej elity finansowej doprowadził do obalenia szacha Iranu, Mohammeda Reza Pahlavi, jak sam powiedział na


wyspie Contadora, Panama, w pierwszym udzielonym po tym fakcie wywiadzie telewizyjnym. Szach powiedział dziennikarzowi BBC, Davidowi Frost: “Czy pan myśli, że Chomeini, człowiek bez żadnego wykształcenia. .

. by to wszystko zaplanował, zorganizował? Wiem również, że postawiono fantastyczne sumy. Wiem, że do propagandy wykorzystano najlepszych ekspertów, żeby pokazać nas jako tyranów i bestie, a innych jako demokratycznych, liberalnych rewolucjonistów, którzy chcieli ratować kraj. Wiem także, że BBC była przeciwko nam. Mamy te wszystkie informacje. .

. To wydarzyło się jako bardzo dobrze zaplanowana zmowa. . . oni postawili około 250 milionów dolarów. . . Wszędzie gdzie on (Chomeini) był w Europie, prawdopodobnie miałby takie same możliwości i tych samych wspólników. Nie wierzę, żeby sam nadzorował planowanie. . .Jazdi był obywatelem amerykańskiim, Ghotbzadehza wyrzucono z Uniwersytetu Georgetown, bo nie mógł sobie poradzić na studiach. . .”

 

David Frost: “Więc Chomeini mógł otrzymać jakąś pomoc z Zachodu?”

 

Szah: “W jaki inny sposób te wszystkie czynniki można było jednocześnie połączyć w całość?”

 

(Uwaga tłumacza: Powyższy wywiad jest parafrazą oryginału, gdyż został przełożony ze szwedzkiego.)

 

Kiedy napisałem do Sveriges Television (szwedzka państwowa  telewizja) i poprosiłem o tekst przekładu, poinformowano mnie oficjalnie, że tekstu już nie ma. Ale dzięki osobistemu kontaktowi z członkiem redakcji otrzymałem go w całości. Ewidentny przykład jak ukrywa się fakty!

 

Muszę tu wspomnieć, że cara Rosji obalono według tego samego schematu – wszystko wskazywało na spisek międzynarodowy.

 

Amerykańska prasa przedstawiała inny obraz cara Mikołaja II. To dlatego amerykańska opinia publiczna była tak szczęśliwa z powodu zdetronizowania go. Ta krzywdząca propaganda kontynuowana jest do dzisiaj.

 

Najbardziej bezczelne kłamstwa wyszły od historyka Hansa Villiusa 1 września 1991 roku w programie szwedzkiej telewizji o “historii” Związku Sowieckiego. Stwierdził, że rewolucja była rezultatem krwawego terroru stosowanego przez carski reżim przeciwko społeczeństwu. Nigdy nie przytoczył żadnych liczb.

 

Każdy uczciwy historyk wie, że w latach 1826-1904 w Rosji dokonano egzekucji na 467 osobach (mordercach). (Artykuł prof. Vittorio Strada “Death Penalties and the Russian Revolutions” [Kara śmierci i rosyjskie


rewolucje], Obozreniye, No. 14, s. 25, Paryż, 1984)                                                                    Oznacza to sześć wyroków śmierci rocznie. Czy to był prawdziwy terror?

 

Ilu zabito w tym samym okresie w USA? Ilu Indian wyeliminowano w tym samym okresie? Tu wspomnę rzeź w Wounded Knee, kiedy siły rządowe zamordowały 300 bezbronnych Indian, w tym kobiety i dzieci, 29 grudnia 1890 roku.

 

Hans Villius nigdy nie wspomniał o masowych mordach dokonanych z zimną krwią przez bolszewików, których liczba wynosiła początkowo 66 milionów, a później doszła do 143 milionów, jak pisze angielski badacz Philipp van der Est. Wydaje się, że według Villiusa to nie był terror. Nawet bolszewicy nazywali swoje czystki “czerwonym terrorem”. Hans Villius zrobił wszystko co mógł żeby przekręcić prawdę, a tym samym podtrzymać mity.

 

6. 5 – Powrót Lenina i Trockiego

 

Zmowa trwała nadal. Trockiego wysłano z Nowego Jorku 26 marca 1917 roku z amerykańskim paszportem. Jakob Schiff zaczął finansować go wiosną tego samego roku. W ten sposób bolszewicy otrzymali przez Trockiego razem sumę 20 milionów dolarów, jak mówią Hillaire Belloc, Gary Allen i inni historycy. John Schiff także przyznał w nowojorskim Journal American 3 lutego 1949 roku, że jego dziadek “w zwycięstwie bolszewizmu zatopił około 20 milionów dolarów”. A zatem spędził miliony dolarów żeby obalić cara, a później wyłożył jeszcze więcej, żeby pomóc bolszewikom dojść do władzy. . .

 

Nadszedł czas także na powrót Lenina. Kiedy pierwszy raz przeczytał w Neue Zurcher Zeitung, że obalono cara, myslał, że to niemiecka propaganda.

 

31 marca wice-sekretarz stanu Niemiec zaszyfrowanym telegramem poinformował ambasadora Gisberta von Romberg w Bernie: “Przejazd rosyjskich rewolucjonistów przez Niemcy powinien nastąpić tak szybko jak możliwe, gdyż alianci już rozpoczęli kontrdziałania w Szwajcarii. Jeśli możliwe, powinno się przyspieszyć negocjacje!”

 

Hrabia Ulrich von Brockdorff-Rantzau (1869-1928) 2 kwietnia 1917 roku wysłał z Kopenhagi ściśle tajny telegram do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Berlinie: “Natychmiast musimy spróbować wywołać tak powszechny chaos w Rosji jak możliwe. Jednocześnie musimy unikać widocznego zaangażowania nas w przebieg rosyjskiej rewolucji. Ale potajemnie powinniśmy zrobić wszystko żeby zwiększyć antagonizm między partiami umiarkowanymi i skrajnymi, bo interesuje nas  zwycięstwo skrajnych, ponieważ wtedy zamach będzie nieunikniony”.


Brockdorff-Rantzau był ministrem spraw zagranicznych w Republice Weimarskiej i od roku 1922 ambasadorem w Moskwie.

 

Lenin zasygnalizował niemieckiemu rządowi 4 kwietnia, że był gotowy na powrót do Rosji. Jego wyjazd aprobował kanclerz Theobald von Bethmann-Hollweg, który należał do bankierskiej rodziny we Frankfurcie nad Menem, jak również sekretarz stanu Arthur Zimmermann. Następnie ci ludzie przystąpili do organizowania podróży razem z hrabim Brockdorff- Rantzau i Aleksandrem Parvusem.

 

Uważali, że najlepiej będzie jeśli Lenin będzie podróżował przez Szwecję, gdzie dołączy do niego ich łącznik Jakub Furstenberg-Hanecki (Ganetsky). (Antony Sutton, “Wall Street i rewolucja bolszewicka] (Morley, 1981 , s. 40). Ganetskyego nazywano “rękami i nogami partii”.

 

9 kwietnia Lenin wraz z towarzyszącą mu grupą rozpoczął podróż z Berna do Rosji Zanim opuścili Zurych, usłyszeli okrzyki z peronu “Niemieccy szpiedzy! Zdrajcy!”.

 

Niemiecki Sztab generalny nie mógł sobie wyobrazić by bolszewicy mogli obrócić się przeciwko Niemcom i Europie. Niemiecki generał Max Hoffman później napisał: “Ani nie wiedzieliśmy ani nie przewidzieliśmy niebezpieczeństwa dla ludzkości w wyniku konsekwencji tej podróży bolszewików do Rosji”. (Antony Sutton, “Wall Street i rewolucja bolszewicka”, Morley, 1981, s. 40)

 

Według autora Hansa Bjorkegrena, wagon w którym podróżował Lenin wraz z 32 kompanami nie był zamknięty, co mówi kolejny mit. Władze niemieckie poprosiły “rewolucjonistów” by nie opuszczali wagonu, w którym towarzyszyli im dwaj niemieccy oficerowie na rosyjskich nazwiskach Rybakow i Jegorow. (Akim Arutiunov, “The Phenomenon Vladimir Ulyanov/Lenin”, Moskwa, 1992, s. 61)

 

Grupa Lenina miała się połączyć z Trockim w Petersburgu i w końcu rozpocząć przejęcie władzy od rządu tymczasowego, razem z wiodącymi siłami, żeby wprowadzić komunistyczną (tzn. judaistyczną) dyktaturę.

 

Niemiecki cesarz Wilhelm II dowiedział się o tej operacji kiedy Lenin już dotarł do Rosji. Niemcy myśleli, że uzyskają oddzielny traktat pokojowy, a później korzyści w handlu z Rosją. Lenin chciał tylko dyktatury komunistycznej i bogactw Rosjan. Niemieccy patrioci nie podejrzewali żeby mroczne siły iluminackie wykorzystywały tylko Niemcy do zakamuflowania własnych działań. . .

 

Towarzyssze podróży Lenina byli przeważnie żydowskimi ekstremistami.

19 z nich to bolszewicy. Tutaj podam nazwiska tylko najważniejszych z nich: Nadieżda  Krupska, Olga  (Sarra)  Rawicz, Grigori  Zinowiew  (Owsej


Gerszen Radomyslsky), jego żona Slata Radomyslskaya, ich 8-letni syn Stefan Radomyslsky, Moisei Karitonow (Markowicz, późniejszy szef policji w Petersburgu), Grigori Sokolnikow (Brilliant, naczelny Prawdy, później komisarz ludowy ds. bankowych), David Rosenblum (którego Stalin  uwięził w 1937 w Leningradzie), Aleksander Abramowicz (później ważny funkcjonariusz w Kominternie), Grigori Usijewicz (Tinsky), Jelena Usijewicz-Kon (córka znanego bolszewika, Feliksa Kona, z Polski), Abram Skowno, Simon Scheineson, Georgi Safarow, Zalman Rywkin, Dunya Pogowskaja (działaczka w Unii Żydowskich Robotników Bund), jej 4-letni syn Ruwin, llya Miringow (Mariengof), Maria Miringowa, Michail Goberman (później potężny funkcjonariusz w Kominternie), Meier Kivev Aizenud (Aizentuch), Szaja Abramowicz, Fanya Grebelskaja (Bun), kochanka Lenina Inessa Armand (ur. 16.06.1875 w Paryżu).

 

Podróż Lenina uważana była za tak ważną, że pociąg księcia koronnego musiał się zatrzymać na dwie godziny w Halle, aż przejechał pociąg Lenina. Zatrzymano się w Berlinie gdzie Lenin otrzymał nowe instrukcje od niemieckiego ministra spraw zagranicznych. W Trelleborgu (Szwecja) grupa spotkała się z Ganetskym. Kiedy przybyli do Malmo, Brockdorff- Rantzau natychmiast powiadomił o tym Berlin.

 

W piątek 13 kwietnia 1917 roku przed 10 rano Lenin przyjechał na Central Station w Sztokholmie. Karl Radek (Tobiach Sobelsohn), kolejny ważny mason i “rewolucjonista” przybył razem z nim, ale pozostał w stolicy Szwecji żeby pomóc Jakubowi Haneckiemu (Ftirstenberg). To ten sam Hanecki (znany jako Ganetsky), który wysyłał pieniądze bolszewikom w Petersburgu przez Nya Banken w Sztokholmie i masona Olofa Aszberga (Obadiah Asch).

 

Karl Radek, obywatel Austrii, później okazywał swoją “wdzięczność” Niemcom biorąc udział w działaniach terrorystycznych przeciwko niemieckiemu cesarzowi i przygotowywaniu spisku obalenia go. MOPR lub Czerwona Pomoc później wyznaczyła Radkowi zadanie sprowokowania niemieckich robotników do “proletariackiej rewolucji”. Był członkiem Komitetu Centralnego. Stalin aresztował go w 1937 roku. Radek ochoczo składał zeznania przeciwko innym bolszewikom, ale to go nie uratowało.

 

W Sztokholmie do grupy Lenina dołączyli trzej nowi spiskowcy: Rakhil Skowno, Juri Kos i Aleksander Grakas.

 

Celem spiskowców było wprowadzenie rządów iluminatów w Rosji, zgodnego z modelem Weishaupt-Hess-Marksa. Był plan zapasowy dla bazy komunistycznej, w przypadku gdyby nie powiodło się to przejęcie. Komuniści wybrali w tym celu Szwecję, jak mówi Sołżenicyn w książce “Lenin in Zurich” [Lenin w Zurychu] (Paryż, 1975, s. 168).


Szwedzcy socjaldemokraci pomagali tym bolszewickim kryminalistom na wszelkie możliwe sposoby. Leninowi i jego kryminalistom pozwolono wykorzystać Szwecję jako najważniejszą bazę dla zaplanowanego terroryzmu w Rosji, dzięki masonowi i socjalistycznemu liderowi Hjalmar Branting i życzliwej postawie szwedzkich socjaldemokratów. (Dagens Nyheter, 5.11.1985, s. 4)

 

Pomogli także zorganizować IV Kongres Partii bolszewickiej w Folkets Hus (ośrodek socjaldemokratów) w Sztokholmie w kwietniu-maju 1906 roku. Branting wygłosił powitalne przemówienie. Wiedział również o finansowaniu działalności bolszewików. (“Vem betalade ryska revolutionen?” {Kto zapłacił za rosyjską rewolucję?], Svenska Dagbladet, 31.10.1985).

 

Socialistyczny burmistrz Sztokholmu Carl Lindhagen spotkał Lenina i jego towarzyszy na peronie na Central Station w Sztokholmie. Jedno ze źródeł podaje, że Parvus również przyjechał do Sztokholmu żeby spotkać Lenina.

 

Ale był jeden polityk socjalistyczny, Erik Palmstierna, który przewidział jak niebezpieczny stanie się Lenin, i dlatego zaproponował zorganizowanie policyjnej prowokacji na stacji i w powstałym zamieszaniu zastrzelić Lenina. Inni tylko śmiali się z niego. (Svenska Dagbladet, 21.10.1990). 19 października 1917 roku Palmstierna został ministrem ds. obrony.

 

W Sztokholmie Lenin przebywał tylko 8 godzin. Większość tego czasu spędził w Hotelu Regina przy Drottninggatan. Tego samego wieczoru o 18:37 odjechał do Haparanda. Przed odjazdem szwedzcy socjaliści mieli czas na zakup garnituru i słynnej na całym świecie czapki dla niego w PUB (dom towarowy w Sztokholmie). (Aftonbladet, 28.08.1989) W tym samym czasie Lenin spotkał się z Hansem Steinwachsem, reprezentującym niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Steinwachs był szefem niemieckich szpiegów w Skandynawii, jak mówi Hans Bjorkegren w książce “Ryska posten” / “The Russian Post” (Sztokholm, 1985, s. 264).

 

Polski Żyd Moises (Mieczysław) Bronski-Warszawski, który podróżował pod fałszywym nazwiskiem, znalazł się wśród towarzyszy Lenina. Był jeszcze w Bernie 7 kwietnia, ale dołączył do Lenina w Sztokholmie 13 kwietnia. Potwierdził to szwedzki socjalista Fredrik Strim, odpowiedzialny za przyjęcie spiskowców.

 

!7 kwietnia Steinwachs wysłał do Berlina telegram następującej treści: “Podróż Lenina do Rosji przebiegła dobrze. Zrobi dokładnie to co chcemy”.” (Zeman, “Germany and the Revolution in Russia 1915-18: Documents from the Archives of the German Foreign Ministry” [Niemcy i rewolucja w Rosji 1915-1918: Dokumenty z archiwum niemieckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych], Londyn, 1958, s. 51)


To minister sprawiedliwości w rządzie tymczasowym, Aleksander Kerensky, zaprosił Lenina i Trockiego do Rosji. Na premiera mianował Gorgi Lwowa, i minister spraw zagranicznych Pawel Miljukow wysłał w tym celu instrukcje, które ujawniła Nesta Webster w książce “Boche and Bolshevik” (Nowy Jork, 1923, s. 19) Pod koniec kwietnia Miljukow nie chciał już być członkiem tego rządu i podał się do dymisji.

 

Niemiecki rząd zapłacił za bilety grupy Lenina z Berna do Sztokholmu. Niemiecki rząd, a nie sztab generalny był za podróżą Lenina, co wykazali Nesta Webster i Kurt Kerlen w “Boche and Bolshevik” (s. 25). Rząd był pod silnym wpływem socjalistów.

 

Rosyjski rząd tymczasowy zapłacił za bilety ze Sztokholmu do Haparanda i stąd do Petersburga. Później Lenin twierdził, że nie był mile widziany w Rosji, oraz że nie miał wizy. Nawet mówił, że rząd tymczasowy mógłby go aresztować, gdyż podróżował bez pozwolenia. To wszystko to tylko sowiecka propaganda. Całe to towarzystwo miało wizę grupową z rosyjskiego Konsulatu w Sztokholmie (poza wyjątkiem Fritza Plattena, gdyż nie był obywatelem Rosji). Ta wiza nadal znajduje się w Archiwum Miejskim w Helsinkach, na której można zobaczyć, że została wydana 13 kwietnia 1917 roku. Na liście widnieją Lenin i jego 29 towarzyszy podróży. Niektórzy (np. Karl Radek) pozostali. Ujawnia ta Hans Bjorkegren w książce “The Russian Post” (Sztokholm, 1985).

 

Lenin chciał być postrzegany jako bardzo biedny rewolucjonista. To dlatego rozpoczął swoje żebrackie wybryki w Szwajcarii, a później w Szwecji. Oczywiście nie powiedział nawet słowa o tym, że żebrał o pieniądze także z tajnego funduszu bolszewików w Sztokholmie. Jak pisze Hans Bjorkegren, z tego źródła otrzymał prawie 3.000 koron. Fundusz ten ustanowił Aleksander Parvus z pomocą bankiera Maksa Warburga.

 

Zadzwoniłem do siedziby Svenska Handelsbanken (Szwedzki Bank Komercyjny) 24 stycznia 1991 roku i zapytałem jaka była wartość 3.000 koron w roku 1917. Stanowiło to ekwiwalent 56.250 koron (około £5.000) w 1991 roku. 3.000 koron to prawie ekwiwalent dwóch lat zarobku robotnika (3.256 koron). Muszę podkreślić, że robotnik zarabiający rocznie 1.628 koron w 1917 roku mógł utrzymać żonę i dzieci. W 1991 roku, robotnicy zarabiali średnio 120.000 koron rocznie. Niemożliwe jest utrzymanie żony i dzieci z tych zarobków, bez zarobków żony i różnych świadczeń (na dzieci, na dom itd.). To znaczy: 3.000 koron wtedy mogło mieć wartość bardziej zbliżoną do 350.000 koron w roku 2002.

 

Lenin nie był z tego zadowolony. W Haparanda otrzymał znowu 300 koron (więcej niż dwa miesięczne wynagrodzenia robotnika) jako wkład od rosyjskiego konsula. Lenin sam to potwierdził w liście do znanego syjonistycznego spiskowca, Aleksandra Szliapnikowa (Hans Bjorkegren, “Ryska posten” / “The Russian Post”, Sztokholm, 1985, s. 264-265)


W 1913 roku szwedzki robotnik zarabiał przeciętnie 135 koron miesięcznie (135 x 100 = 13 500 obecnie, $1.350). Michail Goberman wyżebrał razem kolejny 1.000 franków szwajcarskich. Szwajcarscy socjaliści, przez Fritza Plattena, podarowali Leninowi dalsze 3.000 franków szwajcarskich. Poza tym, Platten zajmował się rozwiązywaniem wszystkich praktycznych problemów podczas podróży. Bolszewicy z Petersburga przysłali kolejne 500 rubli. Lenin wysyłał żebrzące listy również do szwedzkich socjalistów, którym udało się wyskrobać kilkaset koron. Ci socjaliści nie mieli pojęcia o tym, że Lenin faktycznie miał dużo pieniędzy. Pod koniec marca napisał do Inessy Armand: “Na podróż mamy jeszcze więcej pieniędzy niż się spodziewałem”. Lenin nigdy nie miał ich wystarczająco dużo.

 

Związkowiec Fabian Mansson zorganizował kwestę wśród członków parlamentu. Pieniądze dali Leninowi nawet prawicowi politycy, gdyż towarzysz Mansson powiedział, że bolszewicy dojdą do władzy w Rosji już następnego dnia. Szwedzki minister spraw zagranicznych Arvid Lindman dał Leninowi 100 koron (wtedy duża suma). Szwedzka komisja ds. uchodźców dała mu 3.000 koron.

 

Bilet drugiej klasy ze Sztokholmu do Haparanda w roku 1917 kosztował tylko 30 koron. Oprócz tego, rosyjski rząd zapłacił za wszystkie bilety!

 

Z Finlandii Lenin kontynuował podróż do Petersburga, ale podróżował trzecią klasą, żeby witający go Rosjanie zobaczyli jak bardzo był biedny. .

.

 

W taki sposób zorganizowano podróż Lenina do Rosji. 16 kwietnia o 23:10 przyjechał do stacji Finlandia w Petersburgu.

 

Mason Nikolai Chkheidze, szef petersburskiego sowietu, przyszedł powitać go z kwiatami. Nawet wygłosił powitalne przemówienie. Wśród witających nie było Stalina. Nawet jedno zdjęcie nie potwierdza obecności Stalina, pomimo, że później twierdził iż tam był. Czekał nawet samochód pancerny. Lenin natychmiast wskoczył na auto i wygłosił agitujące przemówienie. Był dużo gorszym mówcą niż Trocki, jak mówi szwedzki komunista Anton Nilson.

 

Później Lenina w Pałacu Zimowym powitał przedstawiciel rządu tymczasowego, minister ds. zatrudnienia, Michail Skobelew, mieńszewik i mason.

 

W kwietniu 1917 roku w Petersburgu byli jeszcze liczni agenci brytyjscy, którzy prowokowali żołnierzy do buntu i dawali im pieniądze. 7 kwietnia gen. Janin otrzymał kompletny raport o działalności i kryjówkach tych brytyjskich agentów. Raport jest nadal dostępny.


W maju ze Szwajcarii przybyła jeszcze większa grupa 200 “rewolucjonistów”, pod kierownictwem mieńszewika L Martowa i Pawla Axelroda. Po nich przybyli następni. Niektórzy z tych spiskowców podróżowali na kredyt. Zarząd Szwedzkich Kolei Państwowych desperacko próbował zebrać od nich 30.000 koron, ale “rewolucjoniści” tylko z nich się śmiali, jak mówi Hans Bjorkegren. Uważali, że wykorzystywali swoje “rewolucyjne” prawo do nie płacenia.

 

Tysiące żydowskich spiskowców przybyły również z USA. W Rosji stawiło się w sumie 25.000 międzynarodowych “rewolucjonistów”. Dr George A. Simons, ksiądz w Ambasadzie USA, tak opowiadał o tamtejszych wydarzeniach: “Setki agitatorów przybyły śladami Trockiego z Nowego Jorku. Byliśmy zaskoczeni faktem, że od samego początku przeważał żydowski element”.

 

Lenin rozpoczął publikację dużej liczby dzienników i czasopism, w sumie 41, w tym 17 codziennych gazet. Cyrkulacja Prawdy wzrosła z 3.000 do

300.000 w maju 1917 roku. Rozdawano ją za darmo, także wśród żołnierzy na niemieckim froncie. Gazeta, finansowana przez Niemcy, propagowała odrębny traktat pokojowy z Niemcami.

 

Niemiecki minister spraw zagranicznych, Richard von Kiihlmann, 3 grudnia 1917 roku napisał do cesarza Wilhelma II: “Dopiero po otrzymaniu od nas różnymi kanałami regularnego przepływu środków, bolszewicy byli w stanie zorganizować własny organ Prawdę, żeby prowadzić energiczną propagandę i znacznie poszerzyć pierwotnie wąską bazę swojej partii”. (Anthony Sutton, “Wall Street i rewolucja bolszewicka”, s. 39)

 

Bolszewicy kupili nawet drukarnię za 260.000 rubli, jak mówią badania historyka Dimitri Wolkogonowa. Ale bolszewicy nadal byli niepopularni, pomimo swojej ogromnej machiny propagandowej.

 

Kongres USA zadeklarował wojnę z Niemcami 6 kwietnia 1917 roku. Pośród tych najciężej pracujących w celu wciągnięcia Ameryki do wojny byli bankierzy George Blumenthal i Izaak Seligman, przemysłowcy Daniel Guggenheim i Adolf Lewisohn, a także rabini David Philipson (1862-1949) i Stephen Samuel Wise.

 

Rabin Izaak Wise (1819-1900), przewodniczący loży B’nai B’rith w Cincinnati, wyjaśnił: “Masoneria jest żydowską instytucją, której historia, stopnie, hasła i objaśnienia są żydowskie, od początku do końca”. (The Israelite of America, 3.08.1866)

 

Oczywiście, na I wojnie światowej zarobiono biliony. Prezydent Wilson “obiecał”, że będzie to ostatnia wojna w dziejach ludzkości.


Mason Winston Churchill podkreślał, że gdyby Amerykanie nie weszli do I wojny światowej, zawarto by pokój z Niemcami, i nie obalono by rosyjskiego cara. I wtedy bolszewicy nie mogliby zdobyć władzy. (Social Justice Magazine, No 3, 1.07.1939, s. 4)

 

B’nai B’rith i iluminaci chcieli wywołać jeszcze większy chaos w Europie, co im się udało. Na międzynarodowej konferencji wielkich mistrzów masońskich w Interlaken, Szwajcaria, 25 czerwca 1916 roku, dr David obiecał, że Żydzi, po spowodowaniu wielkich rzezi Aryjczyków, przejmą kontrolę nad całym światem. (Oleg Platonow, “Tajna historia masonerii”, Moskwa, 1996, s. 589)

 

Hasła bolszewickie były następujące: “Chleb! Chleb! Ziemia!” i “Władza dla Sowietów!” Te same slogany wykorzystywali jakobini we Francji w roku 1789, gdyż jakobiński slogan brzmiał “Cała władza dla burżuazji!”

 

Bolszewicy mieli swobodę działania. Sam Lenin przyznał po przyjeździe do Petersburga, że Rosja była najbardziej wolnym krajem na świecie. Na początku bolszewicy nie odnieśli sukcesu. Mieńszewicy i społeczni rewolucjoniści którzy popierali rząd tymczasowy zdominowali sowiety [rady].

 

A mimo to, niemiecki minister spraw zagranicznych, Richard von Kiihlmann, napisał do swojego ambasadora w Bernie: “Rośnie liczba tych którzy popierają politykę pokojową Lenina. Cyrkulacja Prawdy wzrosła do 300.000″.

 

Bolszewicy zorganizowali kilka dużych demonstracji w maju i w czerwcu. W międzyczasie towarzysz Aleksander Kerensky chciał zorganizować rosyjską armię rewolucyjną. 24 czerwca 1917 roku w Rosji zalegalizowano masonerię. Na początku lipca Trocki oficjalnie wstąpił do partii bolszewickiej, gdzie natychmiast zrobiono z niego jednego z najważniejszych liderów.

 

6.6  – Rewelacje prasowe

 

Bolszewicy niższej rangi bardzo chcieli przejąć władzę tak szybko jak możliwe. Trocki i Lenin uważali, że nie nadszedł jeszcze odpowiedni czas astrologiczny! Ale niektórzy bolszewiccy liderzy zaczęli juz działać 3 (16) lipca. Trocki agitował za poskramianiem Czerwonej Gwardii. Wygłosił przemówienie przed Pałacem Tauride [ros. Tawriczewski] i powiedział: “Idźcie do domów! Uspokójcie się!”

 

W każdym razie sytuacja eksplodowała 4 (17) lipca. Próby zamachu stanu były w toku. Jednocześnie Niemcy rozpoczęły nową ofensywę na froncie. Książę Lwow i jego rząd byli prawie gotowi do opuszczenia swoich stanowisk. Ale to było naprawdę zbyt wcześnie. Masoni podjęli desperacką


próbę powstrzymania tego. Rosyjskim władzom dostarczyli wrażliwy materiał. Francuski attache Pierre laurent 4 (17) lipca odwiedził płk. Borysa Nikitina, ówczesnego szefa rosyjskich tajnych służb. (H. Bjorkegren, “Ryska posten”, Sztokholm, 1985, s. 262)  Przekazał Nikitinowi kopie 29 telegramów Lenina, Ganteskyego, Kollontaya, Sumensona, Kozlovskyego i Zinowiewa, jak również trzech listów do Lenina.

 

Cały ten materiał był bardzo odkrywczy.

 

Informację tę siły patriotyczne przekazały natychmiast dziennikom. Tego samego popołudnia po Petersburgu krążyła plotka, że prasa miała opublikować rewelacyjne artykuły o Leninie, Zinowiewie i Tockim.

 

Później Zinowiew twierdził, że 2 (16) lipca Lenin dyskutował na temat przejęcia władzy w Pałacu Tawriczewskim. To nie było prawdą, gdyż Lenin wtedy był w willi Bonch-Brujewicza w Finlandii, i wrócił dopiero 4 (17) lipca. (Michail Heller i Aleksander Nekrich, “Utopia in Power” [Utopia u władzy], Londyn, 1986, s. 30)

 

To zmartwiło bolszewickich liderów i zaczęli aktywniej działać.

 

Już nikt nie miał czasu na planowanie zamachu stanu. Stalin przekonał Nikolaja Chekheidze by zadzwonił do redakcji gazet i zakazał publikacji tych wrażliwych dokumentów. Zarówno Stalin, jak i inni bolszewiccy liderzy zdali sobie sprawę z tego, że ujawnienie tych informacji zaszkodzi w dłuższej perspektywie również bolszewikom.

 

Nawet rząd tymczasowy chciał podmieść ten cały biznes pod dywan. Nie chcieli podejmować żadnych środków.

 

Ale była jedna mała gazeta, The Living Word, która zignorowała ten zakaz i 5 (18) lipca opublikowała artykuł społecznych rewolucjonistów, Grigori Aleksinskyego i Wasili Pankratowa o niemieckim finansowaniu partii Lenina. To było kolejnym powodem nienawiści Lenina do prawicowej frakcji społecznych rewolucjonistów.

 

W artykule autorzy przedstawili różne fragmenty tych dokumentów, które pokazywały, że lider bolszewików, Wladimir Lenin, otrzymał pieniądze na kampanię agitacyjną od Niemców, przez pewnego pana Svenssona, który pracował w Ambasadzie Niemieckiej w Sztokholmie.

 

Lenin otrzymywał pieniądze i instrukcje od wiarygodnych osób, takich jak Jakub Furstenberg alias Jakow Ganetsky i Aleksander Parvus ze Sztokholmu i krewnej Ganetskyego, Żydówki Jewgeni (Dora) Sumenson (faktycznie Simmons) z Petersburga. Pracowała w petersburskiej firmie


Fabian Klingsland i mieszkała w Szwecji, oraz w czasie wojny podróżowała za interesami do Danii. Spekulowała także na giełdzie.

 

Niemieckie pieniądze transferowano z niemieckiego Imperial Bank w Berlinie przez Nya Banken w Sztokholmie do Banku Syberia w Petersburgu.

 

Wszystko to opisał Hans Bjorkegren. Kolejnym który otrzymywał te niemieckie pieniądze był żydowski prawnik bolszewicki Mieczyslaw Kozlowsky (Kozlowski) z Polski. Był w ciągłym kontakcie z Aleksandrem Parvusem i Jakubem Fiirstenbergiem.

 

Jak mówi dyspozycja No. 7433 z 2 marca, niemiecki Imperial Bank otworzył konta dla Lenina, Trockiego, Ganteskyego, Kollontaya, Kozlowskyego, Sumensona i innych ważnych bolszewików. W te brudne transfery zaangażowany był nie tylko Lenin, lecz także Trocki, Zinowiew, Swerdlow, Dzerzinsky, Kollontay, Josef (Isidor) Steinberg, Wolodarsky, Ganetsky, Kolsowsky, Radek, Uricky, Menzhinsky, Joffe i kilku innych.

 

Tego samego dnia, 5 (18) lipca, Pawel Perewerzew, minister sprawiedliwości, został wyznaczony na oficjalnego kozła ofiarnego za wyciek tych tajnych dokumentów do prasy, i zmuszono go do dymisji. Uważano, że rząd najpierw chciał przeprowadzić śledztwo w sprawie rzekomej popełnionej przez bolszewików zdrady stanu.

 

Przedwczesna próba przejęcia przez bolszewików władzy się skończyła. Wyjaśnia to zbiór “The History of the Communist Party of the Soviet Union” [Historia Partii Komunistycznej w Związku Sowieckim], (Moskwa, 1959, s. 218), że robotnicy i żołnierze byli wystarczająco silni żeby obalić rząd tymczasowy i przejąć władzę w lipcu, ale na to było za wcześnie. Dlaczego to było za wcześnie nie wyjaśniono. To dlatego studentów uczono, że to co wydarzyło się 3-4 (16-17) lipca było tylko “pokojową lipcową demonstracją”.

 

W dniu 6 (19) lipca Lenin opublikował artykuł w gazecie Listok Prawdy w swojej obronie, w którym gniewnie odrzucił zarzuty jako “zgniły wymysł” burżuazji. Lenin zaręczał, że nigdy nie spotkał Sumensona i nie miał nic wspólnego ani z Kozlowskym ani z Furstenbergiem. Ale Lenin nie był przekonujący w swojej bezwstydności, i jego listy pokazywały wręcz odwrotnie do tego co mówił. Nie mógł też wyjaśnić skąd dostał pieniądze na wydawnictwo 17 różnych gazet, których cyrkulacja dochodziła do 1,4 miliona tygodniowo. (Wladimir Lenin, “Collected Works” [Zbiór dzieł], t. 35, Moskwa, s. 260)

 

Trocki usiłował zapewniać, że pieniądze podchodziły od robotników. Ale czy robotnicy mogli naprawdę zebrać setki tysięcy rubli tygodniowo, tylko po to, żeby wesprzeć bolszewików, podczas gdy były inne partie


robotnicze, bardziej popularne od nich? Trockiemu nie udało się nikogo przekonać tymi jawnymi kłamstwami.

 

6 (19) lipca inne gazety zaczęły publikować telegramy wykazujące transfery niemieckich pieniędzy dla bolszewików w Petersburgu pod różnymi niewinnymi pretekstami. (David Shub, “Russian Political Heritage” [Rosyjskie dziedzictwo polityczne], Nowy Jork, 1969)

 

W oficjalnej biografii Lenina (s. 177) wszystkie te zarzuty potraktowano jako oczernianie przez prowokatorów. Wieczorem 6 (19) lipca w mieszkaniu Margarity Fofanowej Lenin powiedział do Stalina: “Jeśli chociaż potwierdzą się fakty w związku z transferami pieniężnymi, byłoby wyjątkowo naiwne by wierzyć, że unikniemy kary śmierci”. (Akim Arutiunow, “The Phenomenon Vladimir Ulyanov /Lenin” [Fenomen Wladimira Uljanowa/Lenina], Moskwa, 1992, s. 73) Mógł tak myśleć, ale nie miał racji.

 

Rząd wiedział, że Lenin wysłał list do Ganetskyego i Radka w Sztokholmie 12 (25) kwietnia 1917 roku, w którym napisał: “Otrzymałem od was pieniądze!” To, że rząd tymczasowy wiedział o tych mrocznych interesach i miał dostęp do tajnych listów Lenina, wykazane jest w czasopiśmie Proletarskaja Rewolucja, które na jesieni 1923 roku opublikowało kilka ściśle tajnych listów Lenina. Jeden z tych listów wysłał

21 kwietnia (4 maja) z Petersburga do Ganetskyego w Sztokholmie . Napisał w nim: “Pieniądze (dwa tysiące) od Kozlowskiego dotarły tutaj”. Redakcja otrzymała te listy z Archiwum Rewolucji w Petersburgu. Szef tego archiwum, N Siergiewsky, powiedział, że listy znaleziono w archiwach Departamentu Sprawiedliwości Tymczasowego Rządu.

 

A zatem Rząd Tymczasowy skopiował wszystkie listy Lenina, wiedział wszystko o jego nielegalnej działalności i nawet miał świadomość tego, że Lenin kontaktował się z niemieckim szpiegiem, George Slarzem, ale nie podjął żadnych środków. Wręcz przeciwnie, współdziałał z bolszewikami. N Siergiewsky, który wysłał te kopie do czasopisma Proletarskaja Rewolucja, nie wiedząc co zawierały, w roku 1926 zniknął bez śladu. (Akim Arutiunov, “Fenomen Wladimira Uljanowa/Lenina”, Moskwa, 1992, s. 73)

 

Najbardziej sensacyjną rzeczą było to, że agent Tymczasowego Rządu w Sztokholmie pomógł bolszewikom przeszmuglować część niemieckich pieniędzy do Petersburga w torbie kurierskiej. (H. Bjorkegren, “Ryska posten”, Sztokholm, 1985, s. 137) To było widoczne w korespondencji Lenina z Ganetskym- Fiirstenbergiem. Wszystko to było wyjątkowo żenujące dla Rządu Tymczasowego.

 

Tuż przed ujawnieniem tego Ganetsky-Fiirstenberg był w drodze ze Sztokholmu do Petersburga z ważnymi dokumentami partii. O skandalu dowiedział się w Haparanda i odwołał swoją podróż. Początkowo został w


Haparanda, potem dla własnego bezpieczeństwa wrócił do Sztokholmu. Jego przedstawiciel, Solomon Chakowicz, polski Żyd, został w Haparanda z jego bagażem. Francuski attache wojskowy Pierre Laurent wysłał agenta do Haparanda by ukraść bagaż Fiirstenberga. Czy mu się to udało czy nie, jeszcze nie ujawniono.

 

Parvus natychmiast zniknął z Kopenhagi i pokazał się ponownie w Szwajcarii. Nigdy nie odpowiedział na telegramy Radka i Fiirstenberga, w których prosili go by zaprzeczył oskarżeniom. Wolał milczeć.

 

Oczywście Parvus był przerażony. Być może obawiał się, że informacja o jego roli w zamachu lutowym zostanie ujawniona w związku z transferami. Ale później twierdził, że kierował wielu rzeczami kiedy mieszkał w Stureplan w centrum Sztokholmu, i że problemy te były prowokacją.

 

Z powodu konkretnego dowodu przeciwko Leninowi, prokurator naczelny nie miał innego wyboru niż rozpocząć śledztwo w tej sprawie. W jego trakcie ujawniono, że na koncie Jewgeni Sumenson było 180.000 rubli i kolejne 750.000 przekazano w okresie 6 miesięcy z Nya Banken w Sztokholmie. (A. Karayev, “Lenin”) Telegram od Sumenson: “Niech Nya Banken prześle kolejne 100.000″. Wcześniej otrzymała w sumie ponad 2 miliony. Dużo więcej przekazywano na konto prawnika Kozlowskiego – 1,3 miliona miesięcznie.

 

Teraz już nie było żadnego wyboru – Lenin został oskarżony o zdradę ojczyzny i szpiegostwo. 7 (20) lipca Rząd Tymczasowy wydał nakaz aresztowania Lenina, Grigori Zinowiewa i Leona Kameniewa (Rosenfeld). Kameniew był redaktorem naczelnym Prawdy. Wydano także pozew. Zarówno gazety burżuazyjne, jak i społecznych rewolucjonistów, zażądały by zarzuty przeciwko Leninowi przedstawić przed sądem. W tym samym czasie w prasie pojawiło się również nazwisko Aleksandra Parvusa.

 

Byli też bolszewicy, którzy uważali, że Lenin może się oczyścić z tych poważnych zarzutów przed sądem, i dlatego chcieli by miał proces. Stalin i Ordzhonikidze byli zdecydowanie temu przeciwni.

 

Minister ds. wojny i marynarki, Aleksander Kerensky (1881-1970), wystąpił 8 (21) lipca (właśnie odwiedził linię frontu) i przejął stanowisko premiera żeby rozwiązać ten konflikt “sposobem pokojowym”, jak wtedy mówiono.

 

Prezydent Thomas Woodrow Wilson (mason) natychmiast zaczął chwalić Kerenskyego jako wybitnego męża stanu i zacnego członka Democratic Union of Honour. Jednocześnie Wilson blokował wszelkie próby negocjacji pokojowych z Niemcami.


9 (22) lipca o 23:00 Lenin razem z Zinowiewem opuścili Petersburg. Chciał uniknąć ryzyka ujawnienia tego, że był niemieckim agentem. Lenin przebywał w mieszkaniu Marii Sulimowej, a Siergiej Allilujew wyjechał za nim z miasta. Początkowo mieszkał w Sestroretsku, potem w Razliv. Miesiąc później wyjechał do Jalkala (Finlandia), i w końcu do Helsinek.

 

Najbardziej niezwykłą i zagadkową rzeczą było to, że nikt, pomimo nakazu aresztu, nie szukał Lenina. Nikt nie chciał go aresztować, pomimo, że sowiecka propaganda mówiła później wprost przeciwnie. W międzyczasie w niemieckiej prasie Aleksander Parvus zaczął publikować zjadliwe ataki na Aleksandra Kerenskyego. Sabotował także każdą możliwość pokoju.

 

Zaprzeczenia Lenina, Zinowiewa i Kameniewa powtórzono 11 (24) lipca w gazecie Maksyma Gorkiego Nowaja Żizń.

 

13 (26) lipca petersburski sowiet zażądał by Lenin i Zinowiew stanęli przed sądem. Lenin dalej ignorował te żądania, gdyż bardzo dobrze wiedział co może zostać ujawnione podczas procesu.

 

Bolszewik i mason Nikolai Suchanow (faktycznie Gimmel) twierdził, jak wielu jego towarzyszy, że Lenin był niewinny i nie powinien się bać możliwego procesu. Lenin obawiał się takiego śledztwa.

 

We wrześniu 1991 roku petersburskie stowarzyszenie prawników zażądało, by przeprowadzić dochodzenie w sprawie zarzutów wobec Lenina po wydarzeniu. Chcieli postawić go przed sądem pośmiertnie.

 

Burżuazyjna gazeta Pawla Miljukowa Rech również oskarżyła Leona Trockiego o otrzymanie 10.000 dolarów na propagandę. To dlatego lipiec 1917 roku Trocky nazwał “miesiącem największego oszczerstwa w historii świata”.

 

Naciski opinii publicznej doprowadziły 5 sierpnia do aresztu Leona Trockiego i Anatolija Lunaczarskyego (faktycznie Bailikh-Mandelstam). Władze aresztowały także Aleksandra Kollontaya (1872-1952). W końcu aresztowano nawet Mieczyslawa Kozlowskiego, Leona Kameniewa i Jewgenię (Dora) Sumenson. Zrobiono to tylko po to, żeby uspokoić społeczeństwo. Wszyscy ci ludzie zostali oskarżeni o kontakty z Alekandrem Parvusem, uważanym za agenta niemieckiego cesarza.

 

Człowiek nadzorujący śledztwo, Aleksandrow, zgromadził dużo, 24 tomy materiałów. Trzymano je w specjalnym archiwum i udostępniano historykom, ale dopiero po upadku komunizmu. Władze nigdy nie posunęły się dalej, pomimo posiadania wszystkich dowodów koniecznych do stwierdzenia, że oskarżeni współpracowali z wrogiem podczas wojny.


Dowody te byłyby wystarczające żeby dokonać egzekucji na wszystkich zaangażowanych. Jednak władze nie podjęły żadnych dalszych działań.

 

VI Kongres bolszewicki rozpoczął się 26 lipca (8 sierpnia). Niektórzy z delegatów (Józef Stalin, Sergo Ordzhonikidze, Nikolai Skrypnik, Nikolai Bucharin) byli przeciwni dobrowolnemu stawieniu się w sądzie Lenina i Zinowiewa. W Wolodarsky był jednym z tych którzy chcieli osądzenia Lenina. Lenin nigdy nie zapomniał tego i 20 czerwca 1918 roku, mniej niż rok później, dokonano na Wolodarskym egzekucji. Lenin postanowił sam zemścić się na nim natychmiast kiedy usłyszał, że zgromadził zbyt dużą fortunę, która powinna należeć do przywództwa partii. Sam Lenin podkreślał, że bolszewikom nigdy nie wolno niczego zapominać.

 

Już 17 sierpnia Kerensky rozpoczął uwalnianie aresztowanych bolszewików. Pierwszym ze zwolnionych był Kameniew.

 

6.7  – Bunt Kornilowa

 

Główny dowódca rosyjskiej armii, gen. Lawr Kornilow (1870-1918), nie chciał już uczestniczyć w mrocznej grze rewolucyjnych masonów. Oderwał się od nich i w Mohylewie rozpoczął przygotowania do obalenia rządu Kerenskyego. Kornilow zrozumiał, że ci lewicowi ministrowie, którzy przez wiele lat wykrzykiwali, że mogli lepiej działać niż carscy ministrowie, faktycznie byli zupełnymi ignorantami.

 

Jak mówi powszechny mit, rewolucja lutowa była wydarzeniem pozytywnym. W rzeczywistości zamach stanu doprowadził jedynie do anarchii, jak podkreślił Aleksander Sołżenicyn w wywiadzie dla BBC.

 

19 sierpnia (1 września) Kornilow rozkazał Kozakom zaatakować Petersburg. 25 sierpnia (7 września) powiedział do szefa sztabu: “Nadszedł czas by powiesić kierowanych przez Lenina niemieckich zwolenników i szpiegów. I musimy zniszczyć sowiety, żeby nigdy nie mogły się już gromadzić!”

 

Tego samego dnia wysłał oddziały gen. Aleksandra Krymowa do Petersburga z rozkazem powieszenia wszystkich członków sowietu. (John Shelton Curtiss, “The Russian Revolution of 1917″, Nowy Jork, 1957, s. 50)

 

W odezwie z 26 sierpnia (8 września), (Nowoje Wremia, 11.09.1917), Kornilow oskarżył Rząd Tymczasowy o współpracę z Niemcami w celu osłabienia państwa i armii. Chciał rozwiązać sowiety i zażądał by Kerensky ustąpił i przekazał mu władzę. Kornilow zdawał sobie sprawę z tego, że bolszewicy stanowili największe niebezpieczeństwo dla Rosji. To dlatego chciał ich wszystkich aresztować.


Kerensky wiedział, że został zdemaskowany. Jego gra dobiegła końca. Dlatego nadal wypuszczał z więzień bolszewików. Wypuścił także Kozlowskiego.

 

Po przejęciu władzy przez bolszewików pracował w Czeka. Kerensky spanikował i 27 sierpnia (9 września) oświadczył, że Kornilow był buntownikiem i oficjalnie pozbawił go dowództwa. Wszyscy bolszewicy, jakby w magiczny sposób, natychmiast oczyszczono ze wszystkich zarzutów i przedstawiono jako największych możliwych obrońców demokracji. Czy Trocki nie powiedział w Stanach Zjednoczonych, że władzę powinni sprawować najlepsi, którzy mogli wprowadzić w Rosji demokrację? Ale bolszewicy zrobili wszystko by utrzymać Kerenskyego u władzy. Było zbyt wcześnie by sami ją przejęli. Bolszewicy całkowicie zapomnieli slogan Lenina: “Żadnego poparcia dla Rządu Tymczasowego!” (“The Shorter Biography of Lenin” [Skrócona biografia Lenina], Moskwa, 1955, s. 168)

 

Bolszewicy zaczęli organizować polityczne strajki. Zachęcali robotników i żołnierzy do obrony rządu. 27 sierpnia socjaliści razem z bolszewikami założyli komitet przeciwko kontrrewolucji. Rozkazali tysiącom marynarzy  w Kronsztad stawić się w Petersburgu. Tu siłą dokonano mobilizacji robotników. Bolszewicy zagrozili im śmiercią jeśli odmówią. Czerwonej Gwardii natychmiast wręczono broń skonfiskowaną podczas lipcowych niepokojów.

 

Sowiety rozpoczęły aresztowania ludzi, przede wszystkim tych, których podejrzewano o sympatyzowanie z Kornilowem. W ten sposób aresztowano tysiące oficerów. Całkowita liczba politycznie “podejrzanych” aresztowanych wyniosła 7.000. (John Shelton Curtiss, “The Russian Revolution of 1917″, Nowy Jork, 1957, s. 53) Zmobilizowano również kolejarzy i sabotowano kolej. Zatrzymano i otoczono elitarne oddziały Kornilowa, ponieważ pojawienia się jego buntu na scenie politycznej nie było w plamie; musiał zostać usunięty wszelkimi środkami, łącznie z podstępem i przemocą. Przedstawiano go jako najgorszą rzecz jaka kiedykolwiek wystąpiła w Rosji. Mity o tym nadal się szerzy. Twierdzi się nawet, że był ignorantem politycznym.

 

Masoni rozpoczęli ogromną kampanię propagandową wśród żołnierzy Kornilowa, którzy byli przerażeni i zmieszani. Gen. Aleksander Krymow (mason) został zaproszony na negocjacje z Kerenskym. Nie wiem czym zagrożono Krymowowi, ale po wyjściu ze spotkania zastrzelił się (jeśli naprawdę to on trzymał broń).

 

Wspólnymi siłami masonom udało się zaledwie po tygodniu, 30 sierpnia (12 września), zatrzymać państwowe oddziały Kornilowa. Prawicowych patriotów lewicowi liderzy zawsze uważali za największe zagrożenie dla


swoich socjalistycznych poglądów. Kornilow został aresztowany 1 (14) września, ale później udało mu się uciec.

 

Bolszewicy natychmiast przejęli inicjatywę w sowietach. Tego samego dnia kiedy aresztowano Kornilowa, w lokalnych wyborach zyskali większość w petersburskim sowiecie. 8 (21) września stali się dominującą siłą w Moskwie.

 

4 (17) września zwolniono także z więzienia Trockiego. Nikt już nie chciał pamiętać o lipcowym skandalu.

 

Nadszedł odpowiedni czas żeby przygotować spokojne i pokojowe przejęcie władzy. Ten odpowiedni pod względem astrologicznym czas przejęcia władzy skalkulowano dużo wcześniej.

 

Gen. Lawr Kornilow próbował ratować Rosję przed zaplanowanym przez masonów zniszczeniem, ale nie odniósł sukcesu.

 

6. 8 – Przejęcie władzy

 

Żeby bardziej zmylić i zakamuflować iluminacki ład w Rosji, przyszły reżim przywództwo bolszewickie zamierzało nazwać reżimem Sowieckim (tzn. kahałem).

 

21 września 1917 roku Jakub Fiirstenberg wysłał ze Sztokholmu telegram do Rafaela Scholana (Shaumann) w Haparanda (zachował się w Amerykańskich Archiwach Państwowych): “Drogi towarzyszu! Bank M Warburga, zgodnie z telegramem prezesa Rhenish-Westphalian Syndicate, otworzył konto dla towarzysza Trockiego. Pełnomocnik prawny (agent), prawdopodobnie pan Kastroff, zakupił broń i zorganizował jej transport. . . I człowieka upoważnionego do otrzymania pieniędzy żądanych przez towarzysza Trockiego. Fiirstenberg”.

 

23 września (6 października) Trocki został wybrany na przewodniczącego Petersburskiego Sowietu Robotników i Żołnierzy, mimo, że nie był ani robotnikiem, ani żołnierzem. Wśród masonów wszystko było możliwe.

 

W międzyczasie USA domagały się jeszcze większego wkładu do wojny przez Kerenskyego. Tymczasowy Rząd niechętnie się zgodził.

 

Minister ds. wojny, Aleksander Werkowsky w proteście podał się do dymisji. Ciekawe jest to, że amerykańskie żądania ustały natychmiast po przejęciu władzy przez bolszewików.

 

Muszę zwrócić uwagę na to, że, jak pisze Antony Sutton, różne dokumenty znajdujące się w archiwach amerykańskiego Departamentu


Stanu pokazują, że David Francis, amerykański ambasador  w Moskwie, był dobrze poinformowany o planach bolszewików. Biały Dom wiedział co najmniej 6 tygodni wcześniej o terminie przejęcia przez nich władzy. Ta impreza miała nastąpić w dniu, który zbiegał się z urodzinami Trockiego. A zatem te plany były znane Stanom Zjednoczonym już 13 (26) września 1917 roku.

 

Prezydent USA Thomas Woodrow Wilson wiedział wcześniej, że bolszewickie przejęcie władzy przedłuży wojnę światową. Ale nie zrobił nic by zatrzymać ich plany. Wręcz przeciwnie, zrobił wszystko co mógł żeby im pomóc. Stany Zjednoczone były jedynym krajem, który zrobił ogromne zyski na wojnie. Wszystkie pozostałe wojujące mocarstwa straciły gigantyczne sumy i razem winne były USA 14 bilionów dolarów. Obliczono, że międzynarodowa elita finansowa na wojnie zarobiła 208 bilionów dolarów.

 

O planach bolszewików wiedział również rząd brytyjski, gdyż zarekomendował, żeby ich obywatele opuścili Moskwę przed przejęciem władzy. (Antony C. Sutton, “Wall Street i rewolucja bolszewicka”, Morley, 1981, s. 45) A zatem wygląda na to, że zarówno Londyn jak i Waszyngton wiedzieli z kim mieli do czynienia.

 

Zbliżał się 8 listopada i bolszewicy zrobili wszystko co mogli by szerzyć apatię wśród robotników i żołnierzy, którą później zamierzali wykorzystać. Próbowali również kusić ludzi magicznym słowem “Pokój!”, którego nie dało się już uważać za zdradę.

 

W tym momencie partia bolszewicka pod względem liczebnym nie była bardzo duża. Ponadto miała składający się z 4.000 iluminatów rdzeń, który był najbardziej aktywny. W międzyczasie cyrkulacja Prawdy zmniejszyła się z 220.000 do 85.000.

 

Jak mówi Margarita Fofanowa, Lenin wrócił do Petersburga 5, a nie 20 października, jak mówiło się oficjalnie. Do chwili przejęcia władzy mieszkał u niej. Władze bardzo dobrze wiedziały, że Lenin był w Petersburgu. Oficjalnie potwierdziła to Maria, siostra Lenina.

 

Rząd Tymczasowy nie zrobił nic by Lenina ścigać lub aresztować.

 

Bolszewickie plany przejęcia władzy nie były tajemnicą. Tej wiedzy nie była pozbawiona opinia publiczna, a już na pewno nie Rząd Tymczasowy.

 

Zinowiew i Kameniew zupełnie otwarcie 31 października napisali o tych planach w Nowaja Żizń. Lenin również wypowiadał się o nich publicznie przy różnych okazjach. Historyk E M Halliday przyznał w książce “Russia in Revolution” [Rosja podczas rewolucji] (Malmo, 1968, s. 114), że władze


wiedziały w szczegółach o planach bolszewików. A zatem dlaczego, gdyby nie uczestniczyli w tym spisku, nic nie zrobiły?

 

Ale dla kilku historyków wielką tajemnicą nie był fakt, że bolszewicy oficjalnie dyskutowali na temat przejęcia władzy w prasie, ale że Rząd Tymczasowy nie podjął żadnych kroków w celu samoobrony; faktycznie zrobili wprost przeciwnie. Premier Aleksander Kerensky odmówił wydania rozkazu specjalnym oddziałom przybycia do Petersburga, kiedy to zasugerowano. (Michail Heller i Aleksander Nekrich, “Utopia in Power” [Utopia u władzy], Londyn, 1986, s. 37)

 

Oczywiście fabrykacją jest to, że wiodący bolszewicy zgromadzili się 23 października (5 listopada) w mieszkaniu Nikolaja Suchanowa (Gimmel), i dopiero wtedy postanowili zorganizować atak na Pałac Zimowy. Każdy bolszewik oprócz Lenina i Trockiego powiedziałby, że akcja zbrojna była zupełnie niepotrzebna, ponieważ władzę i tak zdobyliby na II Kongresie Sowietów 25 października (7 listopada).

 

To wydaje się być późniejszym wymysłem, gdyż 12 (25) października Trocki stworzył wojskowy komitet rewolucyjny.

 

Władzę przeniesiono na ten organ potajemnie 21 października (3 listopada). (Heller i Nekrich, “Utopia u władzy”, Londyn, 1986, s. 38) Wszystkie dostępne dokumenty pokazują, że był to zorganizowany spisek, a nie żadnego rodzaju spontaniczna akcja.

 

W okresie między 2 i 7 listopada nie widziano Lenina. Nie był potrzebny. Wszystko zorganizował Trocki. W późnych godzinach wieczornych Lenin znikał z mieszkania Fofanowej. Tylko Stalin wiedział o tych tajemniczych zniknięciach. Wieczorem 24 października (6 listopada) Lenina nie było w mieszkaniu Fofanowej. Nie było go też w budynku sowietu w Pałacu Smolnym. To potwierdza książka “About Nadezhda Krupskaya” [O Nadieżdzie Krupskoj], opublikowana w Moskwie w roku 1988. Nadieżda przyszła ze Smolnego do mieszkania Fofanowej by poszukać Lenina. Ale tam go nie było. Historycy Heller i Nekrich doszli do tego samego wniosku. Lenina nawet nie było w Smolnym późnym wieczorem 6 listopada.

 

Inne źródła mówią, że pokazał się dopiero 7 listopada. Do Smolnego przyjechał tramwajem. Po niemiecku powiedział do Trockiego: “Es schwindelt!” [Kręci mi się w głowie!] Panował nad sytuacją!

 

Natychmiast zaczął wygrażać egzekucjami, jeśli nie będą go słuchać.

Ale wszystkim kierował Trocki.

 

Kongresowi Sowietów, który odbywał się w Szkole dla Dziewcząt w Smolnym, przewodził Fiodor Dan (faktycznie Gurwicz, 1871-1947), jeden z liderów mieńszewików. Spiskowcy 7 listopada już o 10:40 ogłosili, że


obalono Rząd Tymczasowy i władzę przejęły sowiety. Kongres zaakceptował wniosek o utworzenie nowego rządu – Rady Komisarzy Ludowych (Sownarkom). Propozycję poparto 390 głosami na 650. Rząd miał być utworzony wyłącznie z bolszewików z Leninem na czele. Lider mieńszewików, L Martow, opuścił kongres razem z pozostałymi członkami tej partii.

 

Faktycznie władzę przejął wojskowy komitet rewolucyjny. Bolszewicy wzorowali się na komitetach rewolucyjnych zakładanych przez jakobinów w czasie tzw. rewolucji francuskiej. Komitet w Petersburgu składał się z 13 komisarzy. Większość z nich stanowili albo Żydzi, albo żonaci z Żydówkami. Jego przewodniczącym został Leon Trocki (Żyd). Pozostali członkowie: Wladimir Uljanow-Lenin (pół-Żyd), Adolf Joffe (Żyd), Josef Unszlicht (Żyd), Gleb Boky (Żyd), Wladimir Antonow-Owsejenko (Żyd), Konstantin Mekhonoszin (Żyd), Michail Laszewicz (Żyd), Feliks Dzierżynski (Rutin, Żyd), P Lazimir (Żyd), A Sadowsky (Żyd), Pawel Dybenko (żona Aleksandra Kollontay, Żydówka), Nikolai Podwoisky ( Wjaczeslaw Molotow (Skryabin), Wladimir Newsky (Feodosi Krowobokow), Andrej Bubnow i Nikolai Skrypnik (Żyd).

 

Lenin i jego rząd zdobyli władzę tymczasowo. To dlatego swój rząd nazwał tymczasowym, do wyborów do Zgromadzenia Konstytucyjnego, wyznaczonych na 17 listopada.

 

Wtedy wydarzyło się coś niewytłumaczalnego: faktycznie po południu 7 listopada nic się nie stało. Historycy nie mogą zrozumieć dlaczego nie zdobyto od razu Pałacu Zimowego. Przez chwilę nastąpiła przerwa w Kongresie Sowietów. Trocki wyszedł odpocząć do innego pokoju. Oficjalnie twierdzono, że Lenin był również w budynku, udał się na popołudniową drzemkę do innego pokoju.

 

W tamtym czasie Lenin wydawał się być ogarem Trockiego. Na kongresie widoczny był tylko Trocki, który co jakiś czas wychodził na rozmowy z pewnymi członkami. Lenina nie widziano nigdzie. Tylko wysłał kilka not do Wladimira Antonowa-Owsejenko, Nikolaja Podwojskyego i innych uczestniczących w kongresie. (Sergej Melgunow, “How the Bolsheviks Seized Power” [Jak bolszewicy przejęli władzę], Paryż, 1953)

 

Jak mówi mit, rankiem 25 października (7 listopad) wokół Pałacu Zimowego zgromadziło się około 5.000 marynarzy. Ale faktycznie ten budynek został zdobyty przez kilkuset “rewolucjonistów” łącznie z 50 Czerwonymi Gwardzistami, którzy spokojnie wmaszerowali prosto do pałacu.

 

Co stało się z tymi dziesiątkami tysięcy “rewolucyjnych żołnierzy”, o których tak ciepło mówią podręczniki do historii? To była kolejna fabrykacja, bo Pałacu Zimowego nigdy nie zaatakowano. Nie było to


konieczne. Ale przejęcie siedziby władzy w starannie skalkulowanym momencie w czasie było symbolicznym aktem z konotacjami astrologicznymi dla Lenina i Trockiego.

 

To dlatego Trocki nadal chciał zgromadzić tak wielu ludzi jak tylko możliwe. Ze stoczni bałtyckiej przyprowadzono 235 robotników. Z fabryki Putilowa przyprowadzono tylko 80, pomimo, że tam zarejestrowanych było

1.500 czerwonogwardzistów. Zatrudnionych tam było 26.000 ludzi. Wszystkie istotne miejsca w mieście zostały przejęte przez kilka tysięcy “rewolucjonistów”. . .

 

Pierwsi czerwonogwardziści zebrali się przy Pałacu Zimowym dopiero o 16:30, jak mówi rosyjski historyk na uchodźstwie, Siergiej Melgunow. Ich dowódca, Wladimir Newsky (później został komisarzem ludowym ds. komunikacji), otrzymał rozkaz by czekał. Około 18:00 szef Akademii Wojskowej w Michailowsku rozkazał kadetom opuścić Pałac Zimowy. Opuścili go także Kozacy. (Sergiej Melgunow, “Jak bolszewicy przejęli władzę”, Paryż, 1953, s. 119) W końcu pozostały jedynie dwie kompanie batalionów kobiecych i 40 żołnierzy. Tego nie da się wytłumaczyć inaczej niż tym, że Rząd Tymczasowy zrobił wszystko co możliwe żeby przekazać Pałac Zimowy bolszewikom tak spokojnie jak było możliwe. Rząd Tymczasowy nie miał już żadnej władzy. To był tylko wielki pokaz dla publiczności.

 

Teatry nie wystawiały sztuk, restauracje pozostawiono otwarte. Nikt nie zauważył tego, że działo się coś dziwnego. Ani strażnicy na moście nie mieli pojęcia o prawdziwej sytuacji. Lenin i Trocki, chcąc czuć się bezpiecznie, zabezpieczyli wszystkie drogi transportowe między różnymi dzielnicami miasta, przekupili wszystkich strażników mostowych.

 

Czas mijał i nic się nie działo. Każdy czekał. Jak mówi mit, bolszewicy wydali ultimatum Rządowi Tymczasowemu, który odmówił udzielenia na nie odpowiedzi. Ale w jaki sposób mogli wydać ultimatum rządowi, który już 3 listopada dobrowolnie przekazał władzę rewolucyjnemu komitetowi wojskowemu?

 

Poza tym, 7 listopada o 14:35 Trocki potwierdził, że rząd już nie istniał. O 22:00 Kongres Sowietów ogłosił: “Władza rządowa należy do Rewolucyjnego Komitetu Wojskowego!”

 

Dlaczego było konieczne, żeby Trocki zorganizował pokaz, uważny czytelnik zaraz zrozumie. Trocki chciał by cały spektakl wyglądał bardziej dramatycznie niż był w rzeczywistości. I z tego powodu wystrzelono pewną ilość pocisków z Fortu Piotr-Pawel, w czasie kiedy tramwaje przejeżdżały przez Most Troicki, jak mówi ambasador brytyjski sir George Buchanan (który, nawiasem mówiąc, brał udział w obaleniu cara). Niezwykłe było to, że te pociski nigdy nie spadły na Pałac Zimowy.


Oficjalne wyjaśnienie było takie, że były źle wycelowane. Ale dlaczego bolszewicy nie mogli znaleźć nikogo spośród tych tysięcy “rewolucyjnych żołnierzy”, kto mógłby dobrze celować?

 

Wydaje się, że ci którzy wystrzeliwali pociski nagle stracili zdolność prawidłowego celowania. Wszystkie te wybuchy wybiły szyby tylko w jednym oknie. Dlaczego wystrzelono dokładnie 35 pocisków? Czy ta liczba miała jakieś kabalistyczne znaczenie?

 

Czerwonogwardziści czekali prze chwilę na zewnątrz Pałacu Zimowego, pomimo, że przy drzwiach wejściowych nie było strażników, jak piszą Michail Heller i Alexander Nekrich (“Utopia u władzy”, Londyn, 1986, s. 41). Ani Garnizon Petersburski nie podjął żadnej akcji przeciwko bolszewikom. Oni tylko oglądali ten pokaz.

 

Czerwonogwardziści chodzili wokół miasta i zmusili kilku marynarzy by poszli z nimi do Pałacu, łącznie z Indikisem Ruckulisem, 27-letnim litewskim oficerem z Kronsztad i dowódcą grupy marynarzy. Grozili mu śmiercią kiedy odmówił. Stwierdził, że z krążownika pancernego Aurora nie wystrzelono nawet jednego pocisku żeby dać sygnał do ataku. (Expressen, 17.10.1984) To był kolejny mit.

 

Nie było żadnego ataku na Pałac Zimowy. Wszystko odbywało się spokojnie. Nie było żadnego rozlewu krwi. Czerwonogwardziści tylko czekali na zewnątrz na odpowiedni moment żeby wejść do środka. Czekali do 1:30 nad ranem, jak mówi Indrikis Ruckulis i kilku innych. Dla pozoru na piętnaście minut otworzyli ogień. Nikt nie został ranny podczas tej “bitwy”, jak mówi młody marksista Uralow, który tam był. Nikt nie został ranny. Nikt nie odpowiedział na ogień bolszewików.

 

Wtedy czerwonogwardziści i marynarze weszli do pałacu przez drzwi wejściowe, jak mówią historycy Michal Heller i Aleksander Nekrich, którzy odszukali zeznania. Pozostali członkowie kobiecego batalionu nie stawiali oporu, i “natychmiast się poddali”.

 

Kiedy bolszewicy spokojnie weszli przez niestrzeżone wejścia, spacerowali po holach i korytarzach i witali “obrońców”, którzy nie stawiali żadnego oporu i byli przyjaźni (E. M. Halliday, “Russia in Revolution” [Rosja w czasie rewolucji], Malmo, 1968, s. 120). Nawet E. M. Halliday potwierdza, że tam nigdy nie było żadnej walki. Tylko w Moskwie był jakiś rodzaj oporu. Do 3:00 rano ostrzeliwano Kreml, pomimo, że kadeci opuścili budynek przed 19:00 poprzedniego wieczoru.

 

Wladimir Antonow-Owsejenko (1883-1937), który był kompanem Trockiego, dostał zadanie usunięcia Tymczasowego Rządu. I wtedy zdarzyło się coś wyjątkowo zagadkowego. Powiedziano o tym w Radio Russia 12 sierpnia 1991 roku o godzinie 14:00.


Antonow-Owsejenko wszedł do Malachitowego Holu tuż przed 14:00 i czekał za drzwiami prowadzącymi do pomieszczenia konferencyjnego Rządu Tymczasowego. Rząd (bez Kerenskyego) zebrał się tam bez żadnego powodu. Dlaczego?

 

Antonow-Owsejenko tylko stał zerkając na zegar. Czerwonogwardziści i marynarze również stali czekając na sygnał od niego. Czekali tak przez około 10 minut. Później wysłał telegram do Lenina: “Pałac Zimowy został zdobyty o 2:04″.

 

O 2:10 Antonow-Owsejenko powiedział: “Już czas!” (Para!”) do czerwonogwardzistów. Otworzył drzwi i powiedział coś bardzo dziwnego: “Panowie! Czas na was!”

 

Możemy przypuszczać, że bolszewicy oficjalnie przejęli władzę 26 października (8 listopad) 1917 roku o 2:04 rano. Dokładniejsze badanie astrologiczne pokazuje, że słońce właśnie wtedy było precyzyjnie pośrodku znaku Skorpiona (14°58′).

 

W  horoskopie  sowieckiego  reżimu,  MC  (Medium  Coeli  =  zenit)  leży 4°28′ w Bliźniętach (oznacza władzę) – aspekt który był korzystny  dla przejęcia władzy. Horoskop był najgorszy z możliwych dla poddanych Związku Sowieckiego. Pokazuje, że wszystko opierało się na oszustwie. Sprzyjał jedynie rozwojowi technicznemu, całkowicie odrzucał wartości duchowe. Był korzystny jedynie dla terrorystycznych władców. Zgodnie z tym horoskopem, reżim sowiecki w ogóle światu nie przyniósł nic dobrego. Ludzie powinni obawiać się tak śmiertelnej władzy. Wniósł tylko olbrzymie problemy i nieszczęścia. Tę interpretację potwierdza szwedzki astrolog Anders Ekstrom ze Skyttorp.

 

Horoskop sowieckiego reżimu

 

8 listopada 1917 roku, 2:04, Petersburg Północ 59°55′

Wschód 30 D 15′ 7e ^-^£-_ B

Greenwich Mean Time [czas środkowoeuropejski]: 7 listopada 1917 roku, 23:02:44

Wszystko to pokazuje, że bolszewiccy masoni byli dobrze zorientowani w tajemnicach astrologii. Ich najważniejszym astrologiem był żydowski bolszewik Lew Karakhan (Karakhanyan), później wice-komisarz ludowy


spraw zagranicznych. Żeby wykluczyć innych z podobnych badań później, bolszewicy natychmiast zadeklarowali, że astrologia była tylko burżuazyjnym nonsensem i zabobonami. Bardzo sprytne..

 

Rosyjscy i polscy Żydzi ustanawiali również Izrael. Jeśli zbadamy horoskop Izraela, okaże się, że obliczono także najbardziej odpowiedni czas. Wynik dał najlepszy z możliwych. W ten sposób wybrali własny, 14 maja 1948 roku, godzina 16:37. . .

 

Fakt, że Antonow-Owsejenko czekał do 2:10 sprzyjał tylko nowemu reżimowi. Godzina 2:10, kiedy wyprowadzano członków Tymczasowego Rządu, był prawdopodobnie czasem kluczowym. (Nicholas Campion, “The Book of World Horoscopes” [Księga horoskopów świata], Wellingborough, 1988, s. 280)

 

Tak również twierdził Lenin. Trocki miał urodziny 26 października (8 listopad) 1917, i ten cały spektakl stał się jego prezentem urodzinowym, a także początkiem nowej epoki. (Fazy księżyca powtarzają się co 19 lat). Skorpion jest ósmym znakiem zodiaku – znakiem zbrodni i śmierci.

 

Z jakiego innego powodu ukrywać prawdziwą datę urodzenia Lenina? Muszę tu zaznaczyć, że armia sowiecka zrobiła wszystko co było w jej mocy żeby zdobyć Berlin 1 maja 1945 roku, żeby czerwoną flagę iluminatów podnieść nad Berlinem właśnie tego dnia.

 

Oczywiste jest, że oficjalny czas (8 listopada) był wyjątkowo ważny dla spiskowców. Czy Kerensky nie zrzekł się już władzy na rzecz bolszewickiej elity, kiedy opinia publiczna nie miała o tym pojęcia, 3 listopada (21 października)? Żeby wprowadzić w błąd swoich poddanych, bolszewicy zaczęli oficjalnie celebrować rewolucję 7 listopada.

 

Za ten pokaz odpowiadała ta elita, która faktycznie stała się tajnym czerwonym rządem przejściowym. Tych dziesięciu mężczyzn, z których co najmniej połowa była tajnymi masonami, stanowili Biuro Polityczne i Rewolucyjny Komitet Wojskowy, który założono 16 (29) października – sądny dzień Jahwe.

 

A byli to: Wladimir Lenin (pół-Żyd), Grigori Zinowiew (Żyd), Leon Kameniew (Żyd), Grigori Sokolnikow (Żyd), Jakow Swedlow (Żyd), Józef Stalin (pół-Żyd), Feliks Dzierżynsky (Żyd), Moisei Uricky (Żyd) i Andrej Bubnow (Rosjanin). Czy ten spektakl był rosyjską rewolucją?

 

Nawet jeden historyk nie mógł logicznie wyjaśnić dlaczego bolszewicy czekali wieczorem 7 listopada i nie zajęli natychmiast Pałacu Zimowego. Jedynym powodem tego jest to, że każdy historyk dochodził do wniosku, że bolszewiccy przywódcy nie mieli tego wieczoru uchwalonej rezolucji.


Niech czytelnik zdecyduje czy akceptować to wyjaśnienie czy nie. Następne pytanie jest: dlaczego Rząd Tymczasowy poddał się dobrowolnie i tak łatwo? Trocki próbował wyjaśnić to mówiąc, że Rząd Tymczasowy chciał uniknąć rozlewu krwi. Trocki był mało wiarygodnym człowiekiem. Po prostu chciał ukryć to, że bracia masoni zawarli między sobą pewne układy.

 

Muszę tu wspomnieć, że była tam tajemnicza postać reprezentująca bolszewickich masonów i uczestniczyła w posiedzeniu rządu. Nazywał się Juri Steklow (faktycznie Nakhamkis) i był agentem bolszewickiego Komitetu Centralnego. Jego zachowanie zdawało się wskazywać na to, iż to on decydował jak długo rządowi pozwolono funkcjonować i pozostać u władzy. Było to jakby on sam uznawał i pozwalał na istnienie tego rządu. Działał jakby nadzorował to, by rząd nie przekroczył swoich uprawnień i mandatu. (Wladimir Nabokow, “The Provisional Government and the Bolshevik Coup” [Rząd Tymczasowy i bolszewicki zamach], Londyn, 1988,

s. 116) Juri Steklow był masonem 32 stopnia i zięciem Kerenskyego.

 

Niewdzięczny Lenin wykazywał wdzięczność tylko swoim masońskim mistrzom w Paryżu, którzy pomogli mu dojść do władzy. W 1919 roku wysłał ogromną sumę pieniędzy zakonowi masońskiemu Wielkiego Wschodu we Francji, na renowację ich pałacowej siedziby w Paryżu, na propagandę i inne cele. Tymczasem miliony Rosjan umierały z głodu. (Oleg Platonow, “Korona cierniowa Rosji: Historia narodu rosyjskiego w XX wieku”, Moskwa, 1997, s. 557)

 

Wladimir Antonow-Owsejenko otrzymał zadanie poinformowania rządu, że jego czas się skończył. Tłum, który nieco później niż czerwonogwardziści wszedł do Pałacu Zimowego, wziął się za plądrowanie i niszczenie mebli. Wycinano oczy na portretach, cenne książki i ikony wyrzucano na podłogę i deptano po nich. Rozpoczęło się również gwałcenie kobiet.

 

Jak mówi kolejny mit w ogromnym repertuarze bolszewików, wszyscy ministrowie (oprócz Kerenskyego) zostali aresztowani i skazani na więzienie, ale wśród nich były nazwiska, które później pokazały się w bolszewickiej administracji. Na przykład mason i były minister komunikacji, Nikolai Nekrasow, został biurokratą w Głównej Unii Kolektywów w 1920 roku. (Artykuł prof. N. Perwuszina “The Russian Freemasons and the Revolution” [Rosyjscy masoni i rewolucja] w Nowoje Russkoje Slowo, Nowy Jork, 1.08.1986, s. 6)

 

Nawet Greater Soviet Encyclopaedia (t. 56, Moskwa, 1936, s. 301) potwierdziła, że minister ds. wewnętrznych Kerenskyego, Sergej Urusow, później pracował w sowieckim Banku Narodowym. Nadal był emisariuszem francuskich masonów.


Świat jest naprawdę wielką zagadką i oficjalna historia zawiera tak wiele niestworzonych bajek dla dorosłych, że w porównaniu z nią bledną “Bajki z tysiąca i jednej nocy”.

 

Według oficjalnej wersji bolszewickiej, Kerenskemu udało się uciec do Gachiny koło Petersburga w przebraniu za kobietę, stamtąd dostał się do Pskowa. Tylko tyle. W swoich dziennikach Kerensky stwierdził, że przebrał się w mundur marynarza i uciekł do Gachiny, gdzie czekał by zorganizować opór, ale to mu nie wyszło, gdyż odeszły już oddziały.

 

Ale historycy Nesta Webster i Kurt Kerlen odnaleźli pewne wiele ujawniające informacje opublikowane w książce “Boche and Bolshevik” (Nowy Jork, 1923, s. 19). Według nich Lenin i Trocki pozwolili Kerenskyemu “zniknąć”, odwdzięczając mu się za udzieloną im  przez niego ochronę przed tłumem w lipcu 1917 roku.

 

To także Kerensky dopilnował, żeby zapłacono za bilety kolejowe dla Lenina i jego grupy ze Sztokholmu do Petersburga. I w końcu zostawił władzę w ich rękach. Jak mówi mit, Kerensky był przeciwnikiem komunistów. Faktycznie był wielkim sekretarzem Wielkiego Wschodu w Rosji. Lenin i Trocki dostarczyli mu tajne dokumenty i dużą sumę pieniędzy, i eskortowali go do okupowanego przez Brytyjczyków Murmańska.

 

W Murmańsku Kerenskyego przyjęto jako “Białego” uchodźcę. Wszedł na pokład włoskiego parowca i popłynął do Anglii, jak mówią zachowane w Londynie dokumenty. Później mieszkał w Brytanii, w Paryżu i w Kalifornii jako bogaty człowiek. Zmarł w Nowym Jorku 12 czerwca 1970 roku.

 

Nawet wielki fałszerz historii R M Halliday w książce “Rosja podczas rewolucji” (Malmo, 1968, s. 117) przyznał, że Kerensky opuścił Pałac Zimowy i Petersburg rankiem 7 listopada w aucie danym mu do dyspozycji przez amerykańską ambasadę. Auto miało amerykańską flagę.

 

Tak więc juz wiemy w jaki sposób dostał się do Murmańska, a stamtąd do Anglii. To musiało być zaplanowane na długo przed bolszewickim przejęciem władzy. Miał wystarczająco dużo czasu, żeby wezwać specjalne oddziały do obrony Petersburga. Czy to nie było bardzo dziwne?

 

Wszystko to zmusza niezależnie myślącego człowieka do zastanowienia, czy Rząd Tymczasowy faktycznie nie był przygotowany na nadchodzący bolszewicki terror. Z jakiego innego powodu USA i W Brytania nakazała swoim ludziom opuścić Rosję zanim miało miejsce przejęcie władzy? Wtedy bolszewicy oficjalnie byli demokratami, tak jak Kerensky i jego sługusy.


To co wydarzyło się w lutym (marcu) 1917 roku to nie była rewolucja, lecz zorganizowany zewnątrz zamach stanu. Ale sami bolszewicy nie dokonali zamachu w październiku (listopadzie) 1917 roku, o czym dowiedzieliśmy się na Zachodzie, tylko po prostu przejęli władzę. Był to spisek kontrolowany w sposób międzynarodowy. Jeśli tak nie było, to nie da się wyjaśnić dużej liczby istotnych faktów, a wtedy wszystko staje się niejasne i niezrozumiałe. Jeśli założymy, że to naprawdę był planowany spisek, to wszystkie te opisane wcześniej i dziwne wydarzenia, natychmiast dają się jasno wyjaśnić.

 

Sowiecko-Estońska Encyklopedia utrzymywała, że sam fakt, iż marksizm wprowadzono do Rosji, dowodzi prawdziwość tej ideologii. Nie potrzeba żadnych innych dowodów. Po przejęciu władzy Lenin powiedział: “Zbudujemy nowy ład socjalistyczny”. Trocki poprawił go: “Musimy ustanowić socjalistyczną dyktaturę”.

 

W wywiadzie wiosną 1984 roku, żydowski autor Aleksander Zinowiew powiedział: “reżim sowiecki jest wieczny, społeczeństwa sowieckiego nie da się zniszczyć nawet za tysiąc lat”. Podkreślił w obecności rozmówcy, George’a Urbana: “system sowiecki przetrwa do końca historii ludzkości”. Nie uwierzyli w to ani Lenin, ani Trocki.

 

Astrolog E H Tronsky w 1956 roku wyliczył, że państwo sowieckie zacznie się rozpadać po 72 latach i 7 miesiącach, czyli po lipcu 1990 roku.

 

Jak wszystkim wiadomo, reżim sowiecki był poważnie osłabiony dokładnie po lipcu 1990 roku, i w końcu upadł w sierpniu 1991 roku. Związek Sowiecki został rozwiązany oficjalnie cztery miesiące później.

 

6. 9 – Pomoc niemiecka

 

Masońscy bolszewicy chcieli mieć pewność, że zostaną u władzy. To dlatego poprosili Niemców o pomoc. Przysłano niemieckie oddziały by utworzyły żelazny krąg wokół Petersburga, żeby żadne siły opozycyjne, łącznie z Kozakami gen. Piotra Krasnowa nie mogły zagrozić bolszewickiemu rządowi. (Igor Bunich, “The Party’s Gold” [Złoto partii], Petersburg, 1992, s. 24).

 

To również Niemcy stłumili bunt kadetów w szkole wojskowej w Petersburgu, zdobyli Kreml dla bolszewików w Moskwie, walczyli z Kozakami Krasnowa, i dokonali inne podobne akcje istotne dla przetrwania czerwonych. Gen. Kirbach obiecał, że Moskwa i Petersburg zostaną zajęte przez niemieckie oddziały, jeśli zagrożony będzie bolszewicki rząd. Słaby sowiecki reżim chroniło 280.000 zdyscyplinowanych niemieckich żołnierzy.

 

Początkowo część tych niemieckich wojsk nazywano batalionami międzynarodowymi, ale w sowieckich podręcznikach do historii znani byli


pod nazwą “strzelców łotewskich”. Wśród tych “internacjonalistów” było tylko 20 Łotyszy, jak mówi historyk Igor Bunich (“Złoto partii”, s. 79). Jesienią 1918 roku w tej międzynarodowej armii było 50 000 ludzi. W 1920 roku ta liczba wzrosła do 250.000 (M Heller i A Nekrich, “Utopia u władzy”, Londyn, 1986, s. 95). W jej skład wchodziła znaczna liczba chińskich żołnierzy i polskich Żydów. Ci ostatni odgrywali wiodącą rolę.

 

Jak pisze Igor Bunich uż w kwietniu 1917 roku płk Heinrich von Ruppert podróżował na szwedzki paszport do Petersburga, żeby przekazać tajne instrukcje niemieckim jeńcom wojennym, którzy później pomagali bolszewikom w każdy wyobrażalny sposób.

 

Niezwykle interesujący amerykański raport, który dotarł do Waszyngtonu 9 grudnia 1917 roku, mówił między innymi, że kiedy gen. William V Judson odwiedził Trockiego w Smolnym, widział wielu Niemców. (Antony C. Sutton, “Wall Street i rewolucja bolszewicka”, Morley, 1981, s. 45.) Niemcy zaopatrzyli również “rewolucjonistów” w broń. Statek Yastreb przywiózł z Friedrichshafen broń i amunicję i dotarł do Rosji na czas przejęcia władzy przez bolszewików.

 

3 marca 1918 roku Niemcy otrzymali utęskniony odrębny traktat pokojowy z Rosją, chociaż Lenin ogłosił ten pokojowy dekret natychmiast 7 listopada 1917 roku.

 

29 października (11 listopada) 1917 roku zorganizowano paradę “internacjonalistów”, tzn. Niemców, dla Lenina i jego bolszewickiego rządu. Niemcy otrzymali instrukcje by wrzeszczeli: “Witamy cię, światowa rewolucjo!”. Ale zamiast tego krzyczeli: “Pozdrawiamy cię, cesarzu Wilhelmie!” Lenin potraktował to jako obrazę. (Igor Bunich, “Złoto partii”, Petersburg, 1992, s. 24.)

 

Również amerykański prezydent Thomas Woodrow Wilson wydał rozkaz nie interweniowania przeciwko bolszewickiej rewolucji, jak mówi Antony Sutton.

 

Ale na wszelki wypadek, gdyby coś poszło źle, głównym bolszewikom dano zagraniczne paszporty, żeby mogli uciec zagranicę, w tak niespodziewany sposób jak się pojawili. (Igor Bunich, “Złoto partii”, Petersburg, 1992, s. 8) Nikolai Bucharin (faktycznie Dolgolewsky) poczynił plany ucieczki do Argentyny. Lenin uspakajał swoich kryminalistów: “Zawsze mieliśmy szczęście i tak pozostanie!”

 

A zatem takie były grupy żydowskich kryminalistów, które doszły do władzy, żeby wyssać życie z ciała ofiary. Natychmiast pozostali Żydzi dostali uprzywilejowane stanowiska.


To rzeczywiście potwierdził rabin Elmer Berger w książce “The Jewish Dilemma” [Żydowski dylemat], opublikowanej w USA w roku 1946. Berger napisał, że sowiecki rząd uprzywilejował Żydów za to, że byli Żydami, a nie tylko dlatego, że Żydzi zdominowali sowiecki reżim. Jednym pociągnięciem pióra każda sugestia antysemityzmu była karana śmiercią.

 

6. 10 – Początek rządowego terroru

 

Żydowskie grupy gangsterskie nazywające się bolszewikami, stały się szczególnie niebezpieczne, gdyż teoria za ich działaniami próbowała usprawiedliwić dokonane przez nich zbrodnie (w imieniu robotników), i praktykować oszustwo i sabotaż przeciwko kulturze duchowej.

 

Lenin dobrze wiedział, że bolszewicy potrzebowali wszelkiej pomocy żeby przejąć bogactwa Rosji. To dlatego powiedział, że w komunizmie muszą wykorzystywać pospolitych kryminalistów jako sojuszników. (Louis Fischer, “The Life of Lenin” [Życie Lenina], Londyn, 1970)

 

Kryminaliści poważnie przejęli slogan Lenina “Łup co zostało złupione!” i udało im się znaleźć dużą ilość dobrze ukrytych kosztowności. Następnie bolszewicy ich wyłapywali, konfiskowali łupy i na miejscu mordowali tych konkurentów. Kryminaliści prawdopodobnie szybko zrozumieli, że bolszewicy zamierzali zmonopolizować zbrodnie, jak zrobili z prawdą. W ten sposób likwidowano bandytów, gang po gangu.

 

Jak wspomniałem wcześniej, bolszewickim spekulantom skupionym wokół Lenina trudno było zrozumieć, że wszystkie ich plany faktycznie zakończą się sukcesem, więc natychmiast zaczęli grabić Rosję z bogactwa. Całe to bogactwo szybko wysłano za granicę, głównie do Berlina.

 

Igor Bunich pisze, że międzynarodowi bankierzy byli bardzo szczęśliwi z takiego obrotu sprawy. Bolszewicy działali z takim pośpiechem i nienawiścią, że wydaje się, iż myśleli, że grabież i mordy będą musiały ustać następnego dnia. Przy pomocy “umów sprzedaży” spisywanych pod groźbą, wiele posiadłości i budynków przekazywano żydowskim “biznesmenom” mieszkającym poza Rosją.

 

Bolszewiccy liderzy natychmiast przejmowali pałace by w nich zamieszkać: Lenin został “właścicielem” posiadłości wielkiego księcia Siergieja Aleksandrowa w Gorkim koło Moskwy. Wszystkich wieśniaków zmuszono do opuszczenia domów by zrobić miejsce dla ochroniarzy Lenina. Trocki dostał zamek księcia Feliksa Jusupowa. Bolszewików interesowały zwłaszcza złote przedmioty. Główni czeliści, na przykład, do posiłków używali jedynie pozłacanych talerzy.

 

Natychmiast po przejęciu władzy lider bolszewików wydał rozkaz sporządzenia list osób, które trzeba zlikwidować. Lenin oświadczył, że całą


klasę społeczną (burżuazja) koniecznie trzeba będzie wyeliminować. Główny rewolucjonista uważał, że dzieci absolutnie musiały obserwować sceny mordu swoich rodziców. To bolszewicy decydowali kto należał do burżuazji. W ten sposób zamordowano wielu zwykłych, prostych ludzi.

 

Intelektualiści szybko dostrzegli prawdziwy charakter tego kryminalnego syndykatu, nazywającego się bolszewikami-komunistami. Określeniem intelektualistów dla tego pokazu mordów i rabunków był żydowski bolszewizm. Z wielkim niepokojem obserwowali bogactwo wyrywane z rąk Rosjan. Lenin i jego kumple kryminaliści chcieli się pozbyć tych zdrowo patrzących intelektualistów tak szybko jak było możliwe. Żyć wolno było tylko ślepym duchowo i tym oślepionym zazdrością. Ten gigantyczny rabunek przekształcono w rodzaj zniekształconego interesu.

 

New York Herald Tribune napisał: “Wydaje się jakby rewolucja bolszewicka w Rosji była faktycznie ogromną operacją finansową, której celem jest przeniesienie kontroli ogromnych sum pieniędzy od Rosjan do europejskich i amerykańskich banków”.

 

Na początku kwietnia 1919 roku George Pitter-Wilson potwierdził w londyńskim Globe: “Celem bolszewizmu jest zdobycie całkowitej władzy na nie-żydowskich obszarach, żeby w rękach nie-żydowskich nie pozostało żadne bogactwo. W ten sposób Żydzi będą mogli zdobywać władzę nad każdym narodem, pozornie w interesie innych”.

 

Tymczasem zaczęli głosić najsłynniejszy mit, zgodnie z którym Żydzi  nie mieli nic wspólnego z tzw. rosyjską rewolucją. W ich interesie nie wolno było pozwolić na pokazanie prawdy. I dlatego Lenin powiedział: “Rewolucja nie potrzebuje żadnych historyków!”

 

Bolszewicy muszą być postrzegani jako najgorsi mitomani jakich znał świat, bo ich pachołki natychmiast rozpoczęli głosić kłamstwo, że te wydarzenia były świętą akcją jedynie rosyjskiego narodu. Na nieszczęście, większość historyków podjęła się służby nieprawdzie. Uważali, że konieczne jest dostosowanie się do tej sytuacji.

 

Bolszewicy zaczęli konfiskować tak wiele prywatnych majątków jak było możliwe. Wydali zakaz prywatnego handlu. Poddanych uważano za własność państwa (tzn. żydowskiego przywództwa). Poniższy tekst można przeczytać w Nordisk Familjebok [Szwedzka encyklopedia) z 1944 roku (przedruk wyd. 3, t. 10, kol. 1228): "Silny element żydowski w przywództwie rosyjskiego reżimu bolszewickiego wzniecił opór w wielu miejscach Rosji i doprowadził do szerzenia się pogłoski, że bolszewizm był w przeważającym stopniu ruchem żydowskim".

 

Komunizm wykorzystywano jednocześnie jako kamuflaż dla międzynarodowej przestępczości kryminalnej. To dlatego komunizm stał


się nowoczesną formą kolektywnego państwa niewolników. Później partia komunistyczna stała się prawdziwą mafią, a jego sekretarz generalny był jak Capo di tutti i capi (boss wszystkich bossów).

 

Rosyjski naród doświadczał strasznych czasów ostrych walk i całkowitej degradacji. Celem czerwonych Żydów było zawładnięcie Rosjanami tak szybko jak możliwe, a później rozszerzyć swoją władzę na inne kraje. Na początku tym kryminalistom udawało się, z pomocą niemieckich oddziałów i amerykańskiego wsparcia finansowego, eliminować lub zmusić do uchodźstwa prawie wszystkich uczciwych i niezależnie myślących Rosjan, i przekształcić naród w kryminalne społeczeństwo.

 

Pośród sił specjalnych Czeka byli również Niemcy i inni zagraniczni elitarni żołnierze, jak mówi Igor Bunich. Bolszewickiego reżimu chroniło

280.000 tzw. internacjonalistów. Niemcy oświadczyły, że natychmiast wyślą oddziały jeśli zagrożony będzie sowiecki reżim. Ochroniarzami Lenina byli głównie Niemcy; wśród nich Friedrich von Platten ze Szwajcarii.

 

Niemcy nadal udzielali bolszewikom pomocy finansowej. W listopadzie 1917 roku otrzymali 115 milionów marek, ekwiwalent 130 milionów dolarów w roku 1975. Lenina zmuszono do dotrzymania obietnicy. 15 grudnia zawarł odrębny układ pokojowy z Niemcami. Po podpisaniu go w Brześciu Litewskim 3 marca 1918 roku, otrzymał 40 milionów rubli na zwalczanie Białych.

 

20   sierpnia   1918   roku   Lenin   w   zamian          napisał    list      otwarty         do amerykańskich robotników i poprosił ich by nie walczyli z Niemcami.

 

93,5 ton złota (245,5 ton, jak pisze Oleg Platonow w "Koronie cierniowej Rosji: historia rosyjskiego narodu w XX wieku", Moskwa 1997,

s. 528), miało być dostarczone dla Niemiec w związku z traktatem pokojowym w Brześciu Litewskim. Tę "aferę" także ukryto przed narodem.

 

Rabin Judas Magnus z komitetu amerykańskich Żydów w Nowym Jorku, przyznał 24 października 1918 roku, ze również był bolszewikiem, i podobał mu się pomysł nowego reżimu w Rosji. Główne syjonistyczne dzienniki Jewish Chronicle (Londyn) i American Hebrew (Nowy Jork) w swoich artykułach redakcyjnych wychwalały reżim rosyjski jako triumf żydowskiego modelu społeczeństwa od grudnia 1918 do śmierci Lenina w 1924 roku.

 

Był to na pewno triumf. W rzeczywistości świat nigdy wcześniej nie widział takiego triumfu zła i przemocy.

 

American Hebrew 8 września 1920 roku napisał: "Rewolucja bolszewicka była w większości wytworem żydowskiego myślenia,


żydowskiego niezadowolenia, żydowskiej próby dokonania rekonstrukcji".

10 września 1920 napisał: "Czym żydowski idealizm i żydowskie niezadowolenie tak mocno przyczyniły się do stworzenia w Rosji, te same cechy historyczne żydowskiego umysłu dążą do promowania w innych krajach".

 

23 lipca 1919 roku, Scotland Yard sporządził raport do amerykańskiego sekretarza stanu, w którym napisał, między innymi, że oni mają wystarczająco materiałów by udowodnić, że bolszewizm był międzynarodowym ruchem kierowanym przez Żydów.

 

Inny raport do amerykańskiego sekretarza stanu z 1918 roku twierdził, że przywództwo każdego miasta-sowietu składało się w co najmniej 50 procentach z Żydów, zwłaszcza szkodliwych Żydów "najgorszego typu", z których wielu było anarchistami. ("U.S. State Department Report, Foreign Relations 1918, Russia" [Stosunki Zagraniczne 1918, Rosja], t. 11, s. 240)

 

Prof. Izrael Szahak powiedział dosadnie: “Badanie radykalnych, socjalistycznych i komunistycznych partii może dać wiele przykładów poprzebieranych żydowskich szowinistów i rasistów, którzy wstąpili do tych partii tylko ze względu na ‘żydowskie interesy’, i w Izraelu opowiadają się za dyskryminacją ‘anty-gojowską’”. (Izrael Szahak, “Żydowskie dzieje i religia; Żydzi i Goje – XXX wieków historii”, Londyn, 1994, s. 17)

 

Francuski dziennik żydowski Le Droit de Vivre napisał 13 maja 1933 roku: “Judaizm jest ojcem marksizmu i komunizmu”. Żeby zneutralizować zagrożenie dla antykomunistów w innych krajach, amerykański Jewish Voice w lipcu 1941 roku (s. 23) lansował następujący slogan: “Antykomunizm to antysemityzm!”

 

Notoryczna amerykańska organizacja syjonistyczna, Liga Przeciwko Zniesławianiu (ADL), od początku głosiła taka samą opinię. (Executive Intelligence Review, No. 39, 30.09.1988). Organizacja ta ma bardzo bliskie związki z B’nai B’rith.

 

Czy to nie bolszewik M Kogan spokojnie stwierdził w artykule “Services of Jewry to the Working Class” [Przysługi żydostwa dla klasy pracującej]: “Bez żadnej przesady można powiedzieć, że wielka socjalistyczna rewolucja październikowa była rzeczywiście dokonana rękami Żydów. . . Symbol żydostwa, który od wieków walczył z kapitalizmem, stał się również symbolem rosyjskiego proletariatu, co jest zauważalne w fakcie przyjęcia czerwonej pięcioramiennej gwiazdy, która w dawnych czasach, jak wiadomo, była symbolem syjonizmu i żydostwa”. (Kommunist, Charków, 12.04.1919) To potwierdziła broszura napisana przez słynnego autora Maksyma Gorkyego, który chwalił ogromny wkład Żydów we wprowadzanie socjalizmu. Broszura ta zaniepokoiła Trockiego i Lenina.


Uważali oni, że napisana była w tak niefortunny sposób, że obawiali się iż wrogowie rewolucji (tzn. antysemici) będą mogli wykorzystać informacje  w niej zawarte, dlatego broszura została zakazana.

 

Ale Maksym Gorky nie zawsze był przyjaźnie nastawiony do Żydów. Zaraz po nieudanych próbach zamachu w 1905 roku, opublikował ostrą antysemicką ulotkę w której nawoływał: “Powstań, narodzie rosyjski, przeciwko Żydom!” Później, kiedy stał się chętnym narzędziem żydowskich “rewolucjonistów”, chciał zapomnieć o swojej wcześniejszej ulotce.

 

Bolszewicy ukrywali o sobie tak dużo jak mogli. Każdy rodzaj prawdy natychmiast stawał się tajemnicą państwową. Lenin był mistrzem wszystkich kłamców.

 

Kim byli rabusie i bandyci, którzy uważali, że przemoc jest najlepszym sposobem kontroli społeczeństwa? Najważniejszym i głównym organem bolszewickiej kontroli po przejęciu władzy stało się Biuro Polityczne, składające się z następujących siedmiu osób: Wladimir Lenin, Leon Trocki, Leon Kameniew, Grigori Sokolnikow (Brilliant), Grigori Zinowiew, Józef Stalin i Andrej Bubnow. Jedynie ten ostatni był Rosjaninem.

 

Ci ludzie, razem z centralą partyjną, zdecydowali w środę 9 listopada o 2:30 o utworzeniu jednopartyjnego rządu (sownarkom), ignorując pozostałe partie. Lenin nazwał się szefem rządu. Chciał by Trocki był drugi rangą – komisarzem ludowym ds. wewnętrznych. W ten sposób mógłby zostać również wiceszefem sownarkom.

 

Lenin chciał by Trocki zniszczył “burżuazję” i arystokrację. Trocki odmówił i później wyjaśnił: “Powiedziałem [Leninowi] że według mnie to nie było konieczne, żeby dostać się w ręce wroga. . .będzie dużo lepiej gdyby nie było żadnych Żydów w pierwszym sowieckim rządzie rewolucyjnym”. Sowiecki historyk, Wiktor Danilow, opublikował te informację w gazecie History Workshop Journal w roku 1990.

 

(Svenska Dagbladet, 12.04.1990) To dlatego rosyjski alkoholik, Aleksiej Rykow (1881-1938) został mianowany na komisarza ludowego ds. wewnętrznych.

 

Leona Trockiego uczyniono odpowiedzialnym za sprawy zagraniczne. A zatem Trocki i inni Żydzi w Biurze Politycznym chcieli by w bolszewickim rządzie widocznych było tak niewielu Żydów jak możliwe. Rozwiązaniem tej sprawy było zatrudnienie rosyjskich marionetek takich jak: W Nogin (1878-1924) odpowiedzialny za handel i przemysł; mason Iwan Skworcow- Stepanow, komisarz ludowy ds. finansów; Nikolai Awilow (Glebow), komunikacja; Wladimir Milyutin, rolnictwo; i Ukrainiec Pawel Dybenko (1889-1938) komisarz ludowy ds. marynarki. Pół-Żyd Stalin


decydował w sprawach narodowości, był to sztucznie stworzony urząd. Rzadko był widziany nawet w Komisariacie Ludowym.

 

Ale pozostali członkowie pierwszego sowieckiego rządu byli Żydami: mason Anatoli Lunaczarsky (faktycznie Bailikh-Mandelstam), komisarz ludowy ds. edukacji; mason Nikolai Krylenko (Aaron Bram, 1885-1938), komisarz ds. wojskowych; Iwan Teodorowicz, komisarz ds. żywności; Georgi Lomow (Oppokow), odpowiedzialny za sądownictwo; Wladimir Antonow-Owsejenko (1883-1939) i w końcu Aleksander Szljapnikow (Belenin), odpowiedzialny za zatrudnienie. Tak więc było 15 członków w pierwszym sowieckim rządzie, jak mówi dziennik Worker and Peasant Government’s Newspaper, No. 1, 10.11.1917.

 

Wkrótce stało się jasne, że Rosjanie w bolszewickim rządzie nie mogli wprowadzić gangsterskiego reżimu o którym marzyli żydowscy masoni, mimo że te wszystkie rosyjskie marionetki w swoich biurach otoczone były żydowskimi asystentami, którzy, jak mówi kilka protokołów, chętnie uczestniczyli w posiedzeniach rządu. Wymienię kilku z tych doradców: Fanigstein-Daletsky, Abram Slutsky i Altfater.

 

W związku z tym Lenin stopniowo zamieniał Rosjan na żydowskich bolszewików, a także ustanawiał nowe stanowiska komisarzy.

 

Już po 20 dniach stanowisko alkoholika Rykowa dano Grigori Petrowskyemu (1878-1958). Georgi Lomow musiał odejść ze stanowiska komisarza ds. sądownictwa. Powierzono je Żydowi Jozefowi (Izidor) Steinbergowi.

 

Wladimira Miljutina wymieniono na Żyda Aleksandra Szlichtera (1868- 1940). Nikolaj Awilow (1868-1940) musiał ustąpić Żydowi Wjaczeslawowi Zof. Doszli także dwaj nowi członkowie: Żyd W Wolodarsky (Moiswi Goldstein) został komisarzem ds. propagandy i prasy, a Żydówka Aleksandra Kollontaj komisarzem ds. społecznych.

 

W skład rządu wchodziło 17 członków, z których 11 było Żydami, dwóch pół-Żydami, a tylko czterech Słowian (trzej Rosjanie i jeden Ukrainiec). Żydowscy członkowie stopniowo stawali się bardziej widoczni.

 

Pierwszym przewodniczącym komitetu centralnego był mason Leon Kameniew (Lejba Rosenfeld), na Zachodzie pochlebnie nazywany “prezydentem”. Przyjęte przez niego nazwisko znaczy “kamienny”. Jego żoną była Olga, młodsza siostra Trockiego. Swoje stanowisko Kameniew zajmował tylko przez 13 dni, zanim wymieniono go na żydowskiego masona Jakowa Swerdlowa (Jankel-Aaron Mowszewicz Solomon). Kameniew został burmistrzem Moskwy. Na krótko był także przewodniczącym Rady Komisarzy Ludowych. W 1926 roku został


komisarzem ludowym ds. handlu. Egzekucji na nim dokonano 26 sierpnia 1936 roku.

 

Bolszewicy otworzyli puszkę Pandory, zatopili Rosję, a później strasznymi cierpieniami zalali wiele innych krajów. Wprowadzili feudalny bandycki reżim, nazwali go bolszewizmem. Pozostały jedynie nadzieja i strach. Ulicom, placom, a nawet miastom nadano nazwy po Żydach u władzy: Wolodarsky, Slutsk, Swerdlowsk. . .

 

Rewolucjoniści społeczni mocno protestowali przeciwko działaniom Lenina.

 

Dla zachowania pozorów, lewicowym rewolucjonistom społecznym Lenin zaproponował cztery stanowiska w Sownarkomie. Początkowo odrzucili tę ofertę, ale nieco później społeczni rewolucjoniści Josef Steinberg, W Trutowsky, Wladimir Karelin i A Kolegajew chcieli dołączyć do bolszewickiego rządu i w ten sposób poprzeć terroryzm Lenina. To podzieliło lewicowe skrzydło społecznych rewolucjonistów.

 

W międzyczasie Lenin oficjalnie zakazał masonerii maskować jego projekty. Jakobini zrobili to samo. Nie mógł ukrywać przewagi Żydów w rządowym aparacie władzy. Żydzi dominowali wszędzie, nawet od jesieni 1917 – w komisariatach ludowych i władzach wszystkich instytucji, pomimo że stanowili tylko 6 procent (6,1 milion) populacji sowieckiej Rosji.

 

Burmistrzem Petersburga był Żyd Szrajder. Nawet przywództwo innych partii składało się z Żydów. Ale znaczna część Żydów z innych partii odeszła by dołączyć do bolszewików, którzy rozpoczęli masową kampanię propagandową żeby wygrać wybory parlamentarne. Żydzi kontrolowali również wszystkie gazety. Za Izwiestią, która pierwotnie była sowiecką gazetą, później przekształconą w organ rządowy, stali Juri Steklow (Nakhamkis), Ziperowicz, Goldenberg i inni Żydzi. Czasopismo Komunist kontrolował żydowski redaktor naczelny Wilhelm Knorin. Jego następcą był inny Żyd – Stycky. W zespole redakcyjnym Znamja Truda byli Karl Lander, Levin i Noi Davidson. Wolja Truda kierowali Sachs, Poljansky i Katz.

 

Żyd Moisei Karitonow (Markowicz) został szefem milicji w Petersburgu. Razem z Leninem podróżował ze Szwajcarii do Sztokholmu. Później został trockistą. Grigori Sokolnikow (Brilliant) był naczelnym Prawdy we wcześniejszym okresie. Po przejęciu władzy przez bolszewików, został głównym komisarzem ds. banków. W 1921 roku został mianowany komisarzem ludowym ds. finansów. Stalin aresztował go w 1937 roku i zmarł dwa lata później w archipelagu GULAG. Polski Żyd Jakub Hanecki (Furstenberg) został szefem Banku Narodowego.


Bolszewikom nie udało się wygrać wyborów do Zgromadzenia Konstytucyjnego 25 (12) listopada 1917 roku. Na 707 miejsc, rewolucjoniści społeczni zdobyli większość, bolszewicy 175, liberałowie 105, mieńszewicy tylko 16, burżuazyjni kadeci 17, zjednoczone ruchy ludowe 86. . . Tak więc bolszewicy dostali tylko 24,7 procent głosów (9.562.358 głosów na 40 milionów), pomimo, że manipulowali elektoratem jak tylko mogli.

 

Dekretem z 9 listopada Lenin zlikwidował wolność prasy. Dzień wcześniej Trocki nakazał demonstracyjne spalenie całego nakładu burżuazyjnej gazety Rech. Pod koniec grudnia Lenin zakazał wszystkich partii burżuazyjnych.

 

Zgromadzenie Konstytucyjne spotkało się 5 (18) stycznia 1918 roku i

237 głosami przeciwko 136 odrzuciło bolszewicki rząd. Następnego dnia Lenin rozkazał “łotewskim strzelcom” (tzn. oddziałom niemieckim) rozwiązać parlament. Niemieccy żołnierze otworzyli ogień na tłum, który próbował bronić Zgromadzenia. To wtedy bolszewicy faktycznie przeprowadzili zamach stanu. Nie zamierzali odejść od władzy na tym etapie.

 

Zbyt dużo zostało do ograbienia. Według skromnych szacunków zachodnich ekspertów, tylko z kościołów bolszewicy splądrowali majątek wart 7,5 milionów rubli w złocie.

 

Bolszewicy już ustanowili trybunały rewolucyjne, rozpoczęli “nacjonalizację” (tzn. plądrowanie) prywatnych majątków, zlikwidowali stopnie wojskowe i w wielkiej tajemnicy zorganizowali policję polityczną (Czeka).

 

Wśród bolszewików była ogromna liczba masonów. Mogę tu wymienić następujących: Nikolai Bucharin, Grigori Zinowiew, członek B’nai B’rith i Wielkiego Wschodu, jak mówi książka Waleria Jemeljanowa “De- Zionisation”, Paryż, 1979, s. 14), Mieczyslaw Kozlowski, Semion Sereda, późniejszy komisarz ludowy ds. rolnictwa, Iwan Skworcow-Stepanow, Michail Skobelew, Nikolai Sokolow, Leonid Krasin, żona Gorkkyego J Peszkowa i jej pasierb Zinowi Peszkow (brat Jakowa Swerdlowa).

 

W latach 1950 była także duża liczba masonów na wysokich stanowiskach w sowieckiej administracji, jak mówi masonka i publicystka Jekaterina Kuskowa (Nowoje Ruskoje Slovo, 1.08.1986, s. 6). Agenci komunistyczni na Zachodzie którzy byli masonami, otrzymali znaczną pomoc w karierach od braci z lóż. Mogę tu wymienić George’a Ebona, aresztowanego we Francji w latach 1950. (Terry Walton, “KGB in France” [KGB we Francji], Moskwa, 1993, s. 67-68)


28 stycznia 1918 roku Lenin zdecydował ustanowić Armię Czerwoną, i wszelkiej pomocy bolszewikom udzielali Niemcy i Amerykanie. Sytuacja była katastrofalna, gdyż wrogie oddziały zbliżały się do Petersburga, i 11 marca 1918 roku bolszewicki rząd uciekł do Moskwy, gdzie pozostał. Lot zorganizował Aleksander Szliapnikow. (Stalin dokonał na nim egzekucji w 1937 roku.)

 

Wtedy Moskwa stała się stolicą. Lenin również wprowadził nowy (gregoriański) kalendarz. 8 marca 1918 roku zmieniono nazwę Socjal- Demokratycznej Partii Bolszewickiej na Partię Komunistyczną. Ci komuniści teraz utworzyli nowy, zdominowany przez Żydów rząd, w którym Leon Trocki został komisarzem ludowym ds. wojskowych. Inny Żyd, Georgi Cziczerin (faktycznie Ornacky), którego matka nazywała się Meierdorf został komisarzem ludowym ds. zagranicznych. Wcześniej dwukrotnie przebywał w szpitalu psychiatrycznym To musiało idealnie odpowiadać komunistom: im bardziej szalony, tym lepiej.

 

W społeczeństwie zapanowało zło. Władza stała się jeszcze bardziej scentralizowana niż w czasach zamachu jakobińskiego we Francji. Trocki chciał widzieć swoich poddanych jako zmilitaryzowanych niewolników. Zakazano każdej formy żebractwa, jak zadekretowała to komuna paryska 16 kwietnia 1871 roku. Łamiących ten dekret rozstrzeliwano.

 

Burżuazję zmuszono do zamiatania ulic i odśnieżania. Ich dzieciom zakazano naukę w szkołach wyższych. Później Lenin wydał instrukcje, że uniwersytety powinny przyjmować szczególnie tych, którzy chcieli zdobyć tylko dyplom, a nie wiedzę.

 

Nawet wcześni taoiści wiedzieli że “Im więcej wiedzy ludzie posiadają, tym trudniej ich kontrolować”.

 

W 1918 roku patriarcha Tichon nałożył na nich zakaz i uznał ich za wcielenie antychrysta. Mocno zaprotestował kiedy bolszewicy zaczęli konfiskować kościelne nieruchomości i majątek. GPU zamordowała go w maju 1922 roku. Terror komunistycznej władzy był bezgraniczny – w imię władzy pozwolono na wszystkie wyobrażalne okrucieństwa.

 

Moisei Uricky (Borecky) został szefem Czeka w Petersburgu. Działał w szczególnie brutalny sposób i zdobył pseudonim “Rzeźnik Petersburga”. To Uricky z pomocą marynarzy i niemieckich żołnierzy w styczniu 1918 roku rozwiązał parlament.

 

Pomimo, że żydowscy “rewolucjoniści” i oprawcy woleli funkcjonować pod przybranymi nazwiskami, to zwykli Rosjanie wkrótce zrozumieli kto żelazną ręką rządził ich krajem. Żydowskim partiom Bund i Po’alei Zion nadal pozwalano funkcjonować, podczas gdy inne zakazano w 1920 roku. Te ostatnie w grudniu 1928 roku połączyły się z Partią Komunistyczną.


Ani jednej synagogi nie zniszczono, ani nie zamieniono na publiczną toaletę czy magazyn, jak robiono w przypadku kościołów. Nie ukrzyżowano ani jednego rabina. W 1922 roku w Moskwie zburzono wiele kościołów, ale zbudowano synagogę na 2.000 osób. W sumie zniszczono

60.000 kościołów.

 

Żydowscy oprawcy zwykle wrzeszczeli: “Niech żyje czerwony terror! Śmierć burżuazji!” Wkrótce wprowadzili obowiązek pracy. Nierobów rozstrzeliwano na miejscu.

 

The Times napisał 18 września 1920 roku: “Sowiecki reżim opiera się na żydowskich mózgach, łotewskich (tzn. niemieckich) i chińskich bagnetach i strasznej rosyjskiej ignorancji”.

 

W 1922 roku korespondent brytyjskiego Morning Post, Victor Marsden, opublikował nazwiska wszystkich 545 urzędników państwowych w administracji rządowej. 477 z nich należały do Żydów, a tylko 30 do Rosjan (5,5%).

 

W 1920 roku ponad pół miliona Żydów pracowało już w sowieckiej partii i aparacie państwowym, w różnych instytucjach, jako szefowie firm i we wszystkich możliwych sekcjach sowieckiego reżimu. Wielu z tych Żydów przeniosło się do Rosji, głównie z Polski i Litwy. (“The Book of Russian Judaism” [Księga rosyjskiego judaizmu], Nowy Jork, 1968, s. 137) Najważniejszymi dyplomatami w Związku Sowieckim byli Żydzi. Byli także żydowscy funkcjonariusze w pierwszym przedstawicielstwie sowieckim w Sztokholmie, na przykład Aaron Zimmermann.

 

Poniżej lista tylko kilku najpotężniejszych Żydów we wczesnej administracji sowieckiej. Naczelnym prokuratorem był D Kursky. Prawnikiem w Radzie Komisarzy Ludowych był Wladimir Bonch-Brujewicz (1873-1955). Jemelian Jaroslawsky (Miniei Gubelman, 1878-1943) został komisarzem Kremla i sekretarzem Komitetu Centralnego. To on przewodził przejęciem władzy w Moskwie.

 

Kolejni ważni Żydzi: Moisei Frumkin (późniejszy komisarz ds. finansów i spraw zagranicznych), Adolf Joffe, Karl Radek (Tobiach Sobelsohn), Sara Kawkina (pracowała w Komitecie Centralnym), Aleksander Ghe (Goldberg), Juri Larin (Michail Lurje, 1882-1932), Waclaw Worowsky (Orlowsky), Mieczyslaw Bronski (Moisei Warszawski, zastępca komisarza ds. handlu i przemysłu), Abram Skowno (1888-1938), David Rosenblum, Christian Rakowsky (Bułgarski Żyd, późniejszy szef czerwonego rządu na Ukrainie),

 

Michail Laszewicz, David Riazanow (Goldenbach, 1870-1938, Żyd z Odessy, przyjechał ze Szwajcarii drugim pociągiem, przyszły dyrektor Instytutu Marksa), Aaron Szeinman, Georgi Safarow, Jakow Suric, Aaron


Soltz, Nikolai Krestinsky (członek Komitetu Centralnego), Jewgenia Bosh, Rulkowsky, Rozowsky, Samuel Kaufman (późniejszy komisarz ludowy), Isidor Gukowsky (komisarz ludowy), Feningstein (komisarz), Olga Rawicz (Sarra Gawicz, pracowała z komisarzem Feningsteinem), Jelena Stasowa (seretarka w Komitecie Centralnym), Theodor Rothstein (ważna postać w komisariacie ds. zagranicznych), Iwan Maisky (Steinman), Jan-Jakow Gamarnik, Moisei Ruchimovicz,

 

Aleksander Szotman (1880-1939), Daszewicz, Michail Kobetsky, Michail Goberman, Nikolai Gordon (Lejba Alie Chael, bliski współpracownik Grigori Zinowiewa), Sergej Syrcow, Michail Tomsky (Honigberg), Michail (Meier) Trilisser, Joseph Unszlicht, Arkadi Rosengoltz, Grigori Chudnowsky, Joseph Piatnicky (Tarsis), Jevgeni Gnedin (Leon Helphand, syn Aleksandra Parvusa, przyszły szef paryskiego biura Czeka), Bor i wielu, wielu innych.

 

Wybrany w sierpniu 1917 roku Komitet Centralny Partii Bolszewickiej składał się z 24 członków. Wśród nich co najmniej 14 było Żydami i 2 pół- Żydami. Nawet sekretarką Moiseia Urickyego była 17-letnia Żydówka. (Dzienniki Heinricha Laretei “To the Toy of Fate” [Zabawa losem], Lund, 1970, s. 75)

 

Wszelkiego rodzaju żydowscy spekulanci i anarchiści oczarowani bolszewizmem, od samego początku podróżowali do sowieckiej Rosji. Przybywali z różnych krajów (Turcja, Niemcy, Austria, Bułgaria, Węgry, Polska, Czechy, Słowacja i USA).

 

Na przykład czeski syjonista i komunista z Pragi, Ernest (Arnost) Kolman, w latach 1918-1919 pracował w Moskwie jako funkcjonariusz partyjny i jako politruk w Moskwie, a później na Syberii w latach 1920. Później zajmował się działalnością wywrotową w Niemczech, gdzie został aresztowany i deportowany do Związku Sowieckiego. Większość z nich przybyła z USA.

 

Najsłynniejszymi z nich byli Emma Goldman i Aleksander Berkman, których w styczniu 1920 roku amerykańskie władze wysłały do Petersburga. Ci anarchiści w USA wychwalali państwo sowieckie jako raj na ziemi. Później wychwalali sposób w jaki bolszewicy w restauracji w Smolnym wprowadzili system przywilejów, gdzie ważni komuniści otrzymywali lepsze jedzenie niż inni. Ustanowiono 34 szczeble przywilejów.

 

Poniżej lista nazwisk niektórych ważnych amerykańskich Żydów, którzy pracowali w sowieckim aparacie rządowym: Manor pracował jako komisarz polityczny w komisariacie ds. zagranicznych, Kisswalter w Sądzie Najwyższym jako szef komitetu restrukturyzacji ekonomicznej, Kahan działał w komitecie na rzecz abolicji prywatnych banków, Simson koordynował pracą sowietów, Gubelman był komisarzem politycznym w


moskiewskim rejonie wojskowym, Michelson został doradcą w Banku Ludowym, i wysokie stanowisko zajmował Izaak Don Levine.

 

Oczywiście amerykańscy Żydzi byli na wysokich stanowiskach w Czeka. Meichman i Meherbey, którzy sami byli wyjątkowo niebezpieczni, byli wśród najważniejszych czekistów w Petersburgu. (Maurice Pinay, “The Secret Driving Force of Communism” [Tajna siła napędowa komunizmu], s. 45)

 

Towarzyszka Trockiego, Clara Szeridan, otwarcie napisała 13 grudnia 1923 roku w New York World: “Komunistycznymi liderami są Żydzi, i Rosja jest przez nich zdominowana. Są w każdym miejscu, w każdym biurze rządowym, w biurach i redakcjach dzienników. Rugują Rosjan i odpowiadają za rosnący antysemityzm”.

Typowy morderca komunistyczny, Michail Borodin (Jakob Grusenberg) John Gates (Izrael Regentreif), jeden z liderów komunistycznych w USA,

potwierdził  również  w  swojej  biografii,  że  Żydzi  zajmowali  absolutnie

dominującą pozycję w rosyjskim i międzynarodowym ruchu marksistowskim. (John Gates, “The Story of an American Communist” [Opowieść o amerykańskim komuniście], Nowy Jork, 1958)

 

Tu musze podkreślić, że ekstremistyczni Żydzi rosyjscy i ich podróżujący kompani byli jedynie narzędziami w rękach żydowskich bankierów międzynarodowych, którzy chcieli wywieźć z Rosji tak dużo bogactwa jak tylko możliwe. Wszystko co miało miejsce w czasie jakobińskiego panowania terroru we Francji, powtórzyło się w Rosji.

 

Bankier Jacob Schiff dał Leonowi Trockiemu 20 milionów dolarów na zorganizowanie bolszewickiego przejęcia władzy. Hazard z pewnością się opłacał. Jak mówi historyk Gary Allen, w latach 1918-1922 przekazano 600 milionów rubli do USA. Tylko w pierwszej połowie 1921 roku bank Kuhn, Loeb & Co. zrobił 102.290.000 dolarów zysku na majątku ukradzionym przez bolszewików, o czym napisał New York Times 23.08.1921. Pomnóżmy tę sumę przez sto i mamy obecną wartość tych pieniędzy.

 

Rosyjski historyk Dmitri Wolkogonow po zbadaniu archiwów Partii Komunistycznej ujawnił, że “prywatne aktywa tylko carycy wynosiły 475 milionów rubli w złocie (plus 7 milionów w klejnotach koronnych)”. (Dagens Nyheter, 31.08.1992) Bolszewicki departament finansów Goschran wszystko to skonfiskował. Niektórzy szwedzcy dziennikarze (w tym Staffan Skott), zgodnie z panującym mitem, próbowali tłumaczyć, że większość z tego bogactwa została wręczona partiom komunistycznym w innych krajach, podczas gdy miliony Rosjan umierały z głodu. To nie jest całkowitą prawdą. Jak mówi historyk Igor Bunich, Lenin i Trocki osobiście


zaopiekowali się tymi pieniędzmi. Tymczasem złoto przemycono z Rosji i zdeponowano na prywatnych kontach bankowych na całym świecie. (w carskiej Rosji produkowano 30 ton złota rocznie.)

 

Taki był rzekomy powód dlaczego brytyjski dziennik The Guardian w marcu 1923 roku nazwał bolszewików Partią Żółtego Szatana. Poniżej opis tej sprawy.

 

Mason Juri Łomonosow, prawa ręka ministra komunikacji w czasach Rządu Tymczasowego, w latach 1918-1919 mieszkał w USA. Powrócił do Rosji i otrzymał wysokie stanowisko w reżimie bolszewickim. W latach 1920 złoto wyeksportowano do USA pod kontrolą tego samego prof. Łomonosowa przy pomocy banku Kuhn, Loeb & Co. Jacoba Schiffa i innego żydowskiego bankiera Olofa Aszberga (Nya Bank) w Szwecji.

 

Bankier John Jacob Schiff sfinansował zdetronizowanie rosyjskiego cara i budowę sowieckiego reżimu w Rosji

Z portu Tallinn w Republice Estonii wysłano trzy ładunki składające się  w całości z 540 skrzyń złota. (U.S. State Department Decimal File, 861.51/837, 4.10.1920) Wtedy do USA wrócił prof. Łomonosow, po zakończeniu swojej misji. Każda skrzynia warta była 60.000 rubli w złocie. Całkowita wartość wynosiła 32,4 miliony. Do transferu pieniędzy bolszewicy wykorzystali także Harju Bank w Estonii.

 

Ostatecznie wszystkie rezerwy złota bolszewików wylądowały w USA, jak pisze historyk Igor Bunich. W samej Kołymie w kopalniach złota zginęło ponad 600.000 górników w systemie przymusowej pracy. Żeby zapewnić sobie jeszcze większy sukces, bankier James Warburg z Nowego Jorku i Farnkfurtu nad Menem finansował również Lenina i Trockiego. (Gary Allen, “Say ‘NO!’ to the New World Order” [Powiedz 'NIE' Nowemu Porządkowi Świata], Kalifornia, 1987, s. 22)

 

Kiedy trwały te mordy i grabieże, ponad 1,6 miliona Rosjan uciekło za granicę. 10.564 głównych Żydów z Partii Komunistycznej i z żydowskich partii Bund i Po’alei Zion usiłowali zdobyć całkowitą kontrolę nad rosyjskim społeczeństwem. Setki tysięcy Rosjan zmuszano do przyjęcia komunistycznych poglądów. Tymczasem ci żydowscy ekstremiści, którzy mieli obsesję na punkcie żydowskich halucynacji, przekształcili Rosję w świątynię zła. Dla żydowskich masonów Związek Sowiecki stał się nową idealną świątynią Salomona. Poświęcono tam ponad 100 milionów ludzi.

 

W Związku Sowieckim nieustannie używano masońskich określeń typowych dla ruchu komunistycznego. Chcieli “zbudować nowe społeczeństwo” i “lepszą i jaśniejszą przyszłość”. Albo też chcieli przebudować starą (pierestrojka).


Aparat propagandy emocjonalnej był całkowicie w rękach “rewolucyjnych” Żydów. Mieli nawet własną agencję informacyjną YETA, która skrzętnie donosiła o wszelkich przejawach antysemityzmu. Żydowscy funkcjonariusze 3 marca 1918 roku zaczęli nawet publikować Prawdę w jidysz (Varhait), a od sierpnia tego roku po hebrajsku (Emet). (The Greater Soviet Encyclopaedia, Moskwa, 1932, t. 24, s. 120)

 

Żydowscy autorzy produkowali literaturę walki. Żydowscy kompozytorzy tworzyli wszelkiego rodzaju marsze i pieśni mityczne żeby zainspirować zwykłych Rosjan do heroicznych akcji w imię socjalizmu. Dużo  postawiono, także zagranicą, na pieśni Izaaka Dunajewskyego i braci Pokrass.

 

Do dzieł Dmitrija Pokrasa należała dobrze znana “Konarmeiskaja”, którą szwedzcy socjaliści chętnie śpiewali pod tytułem “The Song About the Reaction” [Pieśń o reakcji] i “Budionny March”. Ten drugi skomponował 20-letni Dmitri Pokrass w Kijowie latem 1920 roku. W tym samym roku jego brat, tylko o dwa lata starszy, napisał “We Build the Nation” [Budujemy państwo], w którym twierdził, że Armia Czerwona była najsilniejsza ze wszystkich. Jej żołnierze mocno trzymali broń w stwardniałych pięściach. Tę pieśń rewolucyjną przejęli szwedzcy socjaliści i zrobili z niej własny hymn. Pieśń odśpiewano na pogrzebie Olofa Palme (szwedzkiego premiera zamordowanego w 1986 roku) w Sztokholmie.

 

Samuila Pokrassa zaproszono później do Hollywood. Oczywiście nic nie mogło przeszkodzić mu w emigracji do USA. Zmarł w Nowym Jorku w 1939 roku. Jego brat, Dmitri Pokrass, później otrzymał nagrodę Stalina za wkład w proces indoktrynacji.

 

Najsłynniejszą melodię Izaaka Dunajewskyego nazwano “The March of the Young Enthusiasts” [Marsz młodych entuzjastów]. Żydowscy kompozytorzy (Leon Knipper, Aleksander Tsfasman, Matwei Blanter, Jan Frenkel, Aleksander Kolker, Mark Fradkin, Oskar Feltsman, N. Brodsky, I. Shwarts, Eduard Kolmanowsky, Wenjamin Basner, Aleksander Flyarkowsky, Aleksander Bronewitsky, David Tukhmanow i inni) utrzymywali kontrolę nad rosyjską kulturą muzyczną.

 

Oczywiście Żydzi zdominowali również najważniejszą dziedzinę mediów

    przemysł filmowy. Najważniejszymi reżyserami filmowymi byli: Leo Arnstam, Abram Room, Leonid Trauberg, Friedrich Ermler, Dziga Wertow, Josef Heifitz, Michail Romm, Mark Donskoy, Sergej Jutkewicz, Juli Raizman. . . Wsewolod Meyerhold założył nowy teatr. Żydowski reżyser i mason Sergiej Eisenstein nakręcił kilka propagandowych filmów (“The Armoured Cruiser Potyomkin” [Krążownik Potiomkin], “The Strike” [Strajk], “October” [Październik]). Scenariusz do jego najsłynniejszego filmu, “Krążownik Potiomkin” napisał żydowski publicysta, Aleksiej Kapler.


Żydzi zdominowali ukraińskie życie kulturalne w jeszcze bardziej niebezpiecznym stopniu (76% zapisanych do związków zawodowych w kulturze było Żydami).

 

Lenin skorzystał z okazji by w grudniu 1917 roku ogłosić wolność seksualną (zdekryminalizowano nawet homoseksualizm), dokładnie jak to miało miejsce po jakobińskim zamachu w 1791 roku. Ale Stalin w roku 1934 zakazał homoseksualizm, w tym samym czasie kiedy zakazał aborcji i usztywnił bardzo liberalne prawo małżeńskie. Lenin zmusił sowiecką władzę do ogłoszenia: “Każda młoda kobieta w wieku od 18 lat jest własnością państwa”. Niezamężne kobiety musiały rejestrować się w Urzędzie Wolnej Miłości. Zaniedbanie tego obowiązku było ostro karane. Każda zarejestrowana kobieta musiała wybrać mężczyznę w wieku 19-50 lat.

 

Mężczyźni również mieli prawo wybrania kobiety, ale musieli mieć przy sobie dokument potwierdzający ich przynależność do proletariatu. Pozostałym nie wolno było mieć życia seksualnego, gdyż byli wrogami klasowymi (tzn. wrogami Żydów). W interesie państwa mężczyźni mieli prawo wybierać kobiety zarejestrowane w Urzędzie Wolnej Miłości, nawet jeśli dana kobieta nie wyrażała na to zgody. Dzieci urodzone z tych związków stawały się własnością republiki. (Michail i August Stern, “Iron Curtain for Love” [Żelazna kurtyna dla miłości], Sztokholm, 1982, s. 26)

 

Żydowscy bolszewicy często organizowali nagie marsze i  promowali seks grupowy. Te nowe środki wywoływały głębokie rysy psychologiczne w tradycyjnym i rodzinnym narodzie rosyjskim. Przywódcy komunistyczni chcieli wyeliminować pojęcie rodziny i prowadzenie życia rodzinnego.

 

Zalegalizowano aborcję. Także gwałty stały się bardziej powszechne. Komunistyczny poeta Wladimir Majakowsky natychmiast zaczął promować nową politykę w następujący sposób:

 

Każdą dziewczynę, młodą i piękną – zgwałcę. I z pogardą na nią splunę!

Później sowieccy funkcjonariusze usiłowali mówić, że jego wiersze były ironiczne.

 

W sowieckiej Rosji szybko zniszczono normy moralne. Jedną osobą która stał się szczególnie “dobrym przykładem” tego procesu rozpadu była nimfomanka Aleksandra Kollontay. Jako komisarz ludowa nakazywała  kilku marynarzom przychodzić do niej codziennie. Ich zadaniem było spanie z nią. Szczególnie podniecał ją marynarski mundur. Funkcjonariusz partyjny Oleg Agranyants ujawnił w 1989 roku, że Aleksandra Kollontay wcześniej była burdel-mamą.


Kiedy tylko zniszczono normy moralne, zakazano seksualności. Cel ten osiągnięto i wymyślono nowy slogan: “Seksualność to wróg rewolucji!” Kobiety miały stać się zwierzętami pociągowymi. Żydowski komisarz ds. edukacji i kultury, mason Anatoli Lunaczarsky oświadczył: “Ta mała instytucja zachowania, którą jest rodzina. . . to całe przekleństwo. . . będzie zamkniętym rozdziałem”.

 

W ten sposób rosyjskie społeczeństwo przekształcono w stado bydła, jak przewidział mason Michail Bakunin. “Dictionnaire Universel” [Słownik powszechny] (s. 114) potwierdza, że Bakunin rzeczywiście był masonem. Twierdził, że czerwona biurokracja zmiażdży moralność i pomysły narodu.

 

Żydowski psycholog Aleksander Zalkind przyznał w książce “The Revolution and the Youth” [Rewolucja i młodzież] (Moskwa, 1925), że Partia Komunistyczna miała poddać naród rosyjski manipulacji rasowej. Napisał: “Społeczeństwo posiada całkowite i bezwarunkowe prawo ingerencji w życie seksualne narodu i poprawiania rasy poprzez wprowadzanie sztucznej selekcji seksualnej”. Inaczej mówiąc, żydowscy ekstremiści chcieli upewnić się, że będą odpowiednimi (niezbyt inteligentnymi) niewolnikami w przyszłości.

 

W książce “Historia rosyjskiego narodu w XX wieku” (Moskwa, 1977, s.

520) Oleg Platonow napisał: “Jednym z pierwszych symboli bolszewizmu była swastyka, zaproponowana przez żydowskich oficjeli jako główny element godła państwowego. Odwróconą swastykę umieszczano również na rękawach mundurów Armii Czerwonej, a w 1918 roku na banknotach o nominale pięciu i dziesięciu tysięcy rubli”. Dalej mówi: “Gwiazdę Dawida używano na pierwszych bolszewickich dokumentach i insygniach sowieckiego wojska. Później zastąpiono ją pięcioramienną gwiazdą masońską”.

 

Żydowskie przywództwo komunistyczne wprowadziło wielką liczbę masońskich symboli i określeń – przede wszystkim czerwoną, pięcioramienna gwiazdę (gwiazda Salomona). Formą zwracania się został tawariszcz [towarzysz]. Tak nazywany jest mason 2-go stopnia. Wyższe loże masońskie nazywano radami, tak jak w judaizmie. Była także rada najwyższa. Tych których później nagradzano Orderem Lenina nazywano Rycerzami Zakonu (masoński) Lenina.

 

Każdy mistrz masoński używa rytualnego młotka. Można prześledzić pochodzenie tej tradycji w Starym Testamencie, gdzie jest napisane, że Jahwe był jak młot w niszczeniu innych narodów. (Jr 50:23). Mason i komunistyczny lider Mao Tse Tung zadeklarował również w 1950 roku: “Komunizm to młot kruszący naszych wrogów”. Sierp także pochodzi od masonerii. Symbolizuje zniszczenie (wałach Urana). O sierpie jest wzmianka w Jeremiaszu (50:16). Syjonistyczna Patia Socjalistyczna, która


najbardziej aktywnie działała w Rosji podczas zamachu w latach 1905- 1906, nazywała się Sierp.

 

Z pomocą W Brytanii, Ameryki, Niemiec i innych krajów, w Rosji ustanowiono sowiecki reżim. Ten reżim propagował terror, oszustwo, grabież i prostytucję polityczną. Komunizm stał się szczególnie niebezpieczny, gdyż usprawiedliwiał swoje niewiarygodnie szatańskie zbrodnie równie niewiarygodną propagandą kłamstw.

 

W ten sposób Rosja została zainfekowana marksizmem, który jak nowotwór niszczył organizm społeczeństwa i zaczął szerzyć czerwoną chorobę w innych krajach.

 

Rosjan którzy przeżyli wykorzystywano jako maczugi przeciwko innym narodom, które były obezwładniane przez komunistycznych panów.

 

Odpowiedzialność leży przede wszystkim na wszystkich tych, którzy wykorzystują te maczugi jako broń. Eliminowano mniej lub więcej jeden naród po drugim. W latach 1917-1922 zlikwidowano około 800.000 Baszkirów (57% populacji). (Kaarel Haav, Rein Ruutsoo, “The Estonian People and Stalinism” [Naród estoński i stalinizm], Tallinn, 1990, s. 36)

 

Lenin podkreślał, że mile widział asymilację różnych grup narodowych, wszystko co prowadziło do tego, by różne narody stały się jednym. (Lenin, “Dzieła”, t. 20, s. 18)

 

Ujawniono teraz także powód deportacji Tatarów, Ormian i Greków z Krymu podczas II wojny światowej. Żydowscy komuniści zaproponowali ustanowienie republiki żydowskiej na Krymie 15 stycznia 1944 roku, ale tych planów nigdy w pełni nie zrealizowano. (Ogoniok, No. 5, 1990, s. 22)

 

Leninowski syndykat zbrodni stawał się coraz silniejszy, gdyż wspierali go międzynarodowi bankierzy, a na początku także niemiecki rząd. 18 maja 1918 roku niemiecki minister spraw zagranicznych Richard von Kiihlmann wysłał telegram do ambasadora Wilhelma von Mirbacha w Moskwie: “Wydawaj duże pieniądze, bo w naszym interesie jest by bolszewicy pozostali u władzy”. 3 czerwca 1918 roku, Mirbach doniósł, że do tego celu potrzebował 3 miliony marek. 6 lipca 1918 roku bolszewicki reżim terrorystyczny niemal upadł w wyniku buntu społecznych rewolucjonistów, ale ocaliły go niemieckie oddziały, a nie “łotewscy strzelcy”, jak mówiła oficjalna propaganda. (Akim Arutiunov, “The Phenomenon Vladimir Ulyanov/Lenin [Fenomen Wladimira Uljanowa/Lenina]“, Moskwa, 1992, s. 13)

 

Żydowscy liderzy komunistyczni z Rosji sowieckiej zorganizowali demonstrację 1-majową w 1919 roku w stolicy Łotwy, Rydze, gdzie wznieśli kilka obelisków udekorowanych masońskimi symbolami i piramidą


ukoronowaną tym wszechwidzącym okiem, które zawierało tajne symbole masońskie. Te wyjątkowo rzadkie fotografie pokazują związek między najwyższymi rangą komunistami i ukrytą siecią iluminatów. Kilka tygodni po tej demonstracji (22 maja) niemiecka Landeswehra (armia) stłumiła sowiecką okupację w Rydze.

 

Niemiecki rząd wydał na bolszewików 50 milionów marek, jak mówi żydowski polityk socjalistyczny Eduard Bernstein w Niemczech (Vorwarts, 14.01.1921). Po II wojnie światowej amerykańscy żołnierze znaleźli archiwa niemieckiego ministerstwa spraw zagranicznych w górach Harzu. W archiwum były dokumenty z lat 1876-1920. Niektóre z nich opublikowano w czasopiśmie International Affairs w Londynie w roku 1957. W tym samym roku w Holandii opublikowano zbiór dokumentów “Lenin’s Return to Russia” [Powrót Lenina do Rosji], pod redakcją Wernera Halwega.

 

Komunizm był ideologią, której przeżycie zależało od stosowania przemocy. Prawda nie potrzebuje przemocy. Tymczasem system komunistyczny tylko wyzwalał najniższe ze wszystkich ludzkich instynktów i mentalności. Bandyci rządzili dobrymi.

 

Te rządy sprowadziły na rosyjskie społeczeństwo śmierć duchową. Taki był główny cel iluminatów. Tym razem ich terror nazwali rewolucją, i tym razem był on ogromny. Komuniści przede wszystkim promowali walkę klasową i nienawiść, co oznacza, że naród przekształcono w motłoch, w stado zwierząt. Czeski autor Karel Capek zadeklarował, że system  sowiecki był próbą rozdarcia na strzępy ludzkiego świata i wywołanie totalnej międzynarodowej konfuzji. Przyroda musiał zostać pokonana – uważano ją za wroga. Ich głównym sloganem było: “Nie potrzebujemy jałmużny od przyrody, będziemy z niej czerpać!” W ten sposób bolszewicy rozpoczęli ogromną kampanię niszczenia środowiska. To Lenin 21 grudnia 1920 roku rozkazał sztucznymi kanałami dokonać irygacji w basenie wokół M Aralskiego. Tą decyzją nakazał zniszczenie M Aralskiego. Dzisiaj to słone jezioro prawie wyschło, a otaczające tereny są bardzo skażone solą i chemikaliami.

 

Lenin chciał by inne kraje dostały się pod jego panowanie. To dlatego rozkazał Maksymowi Litwinowowi (Hennokh Wallakh) i Teodorowi Tothsteinowi rozpocząć przygotowania do zorganizowania międzynarodowej sieci infiltracji. Lenin sfinansował tę operację diamentami znalezionymi podczas plądrowania Rosji. Komintern zdecydował w 1919 roku, że ze wszystkich europejskich krajów zrobią sowiety. Masońcy bolszewicy podejmowali próby na Węgrzech, w Bawarii i Słowacji. Żydowskie przywództwo spod Spartakusa również próbowało nałożyć czerwoną dyktaturę w Niemczech. Ostatecznie swoją siłę skierowali na nierozwinięte Chiny.


Lenin zapewniał, że internacjonalizm oznaczał, iż należy popierać ruch rewolucyjny we wszystkich krajach bez wyjątku. (Lenin, “Dzieła zebrane”,

t. 30, s. 170) Był to oczywiście prawdziwy imperializm. Karl Radek wyraził się podobnie: “Komuniści na całym świecie muszą także być rosyjskimi patriotami, ponieważ Rosja jest jedynym krajem rządzonym przez klasę pracującą”.

 

Prawda napisała 25 grudnia 1918 roku: “Estonia, Łotwa i Litwa przeszkadzają w naszej penetracji zachodniej Europy. One odcinają Rosję od rewolucyjnych Niemiec. Ta przeszkoda musi zostać usunięta. Porty bałtyckie dadzą nam możliwość przyspieszenia rozwoju rewolucyjnego w Skandynawii”.

 

Wydaje się jasne, że Lenin spodziewał się wprowadzić system komunistyczny także w Niemczech. Kolejny “rewolucjonista” i mason, Karl Kautsky, był temu przeciwny. Główni masoni niemieccy mieli zupełnie inne plany dla Niemiec. Lenin, oczywiście, był wyjątkowo zły na Kautskyego i nazwał go renegatem. W tym momencie Lenin musiał zmienić swoje plany światowej rewolucji. W tym celu założył specjalną organizację – Komintern (Trzecia Międzynarodówka). Jej organem wykonawczym stała się International Red Aid [Międzynarodowa Czerwona Pomoc]. Najlepszym agentem Kominternu był żydowski komunista Jakob Kirchstein, jak mówi zbiegły z GRU generał, Walter Kriwicky (Szmelka Ginsberg).

 

W listopadzie 1919 roku Lenin dał Kominternowi 50 milionów rubli, żeby sfinansować działania wywrotowe zagranicą, jak mówi ujawniony teraz tajny raport.

 

Fakt, że bolszewiccy kryminaliści zdobyli stałą bazę w Rosji oznaczał złą wiadomość dla reszty świata, ponieważ pogorszyło to wszędzie standard życia. Celem komunistów było wykorzystanie masowego terroru żeby poprzez strach zmusić wszystkich poddanych do totalnego podporządkowania. Jak rozpoczął się ten masowy terror opisuję dokładniej w następnym rozdziale.

 

ROZDZIAŁ VII – W labiryncie mordu

 

Był poranek 30 sierpnia 1918 roku. Około 9 na Placu Pałacowym w Petersburgu pojawił się rowerzysta. Zatrzymał się przed budynkiem No. 6, siedzibą Komisariatu ds. Wewnętrznych i Nadzwyczajnej Komisji Czeka. Organizację tę założono 7 grudnia 1917 roku, ale oficjalnie nie istniała. Dopiero 18 grudnia 1927 roku Prawda opublikowała dekret oficjalnie ustanawiający Czeka. Rowerzysta był młody, ubrany w czarną kurtkę i oficerską czapkę. Zostawił rower przy drzwiach i wszedł do budynku.


W Komisariacie ds. Wewnetrznych był dzień przyjęć. Petenci czekali w holu i nie zauważyli młodego mężczyzny, który usiadł przy drzwiach wejściowych.

 

Moisie Uricky (Botecky) przyjechał autem o około 10:00. Był szefem petersburskiej Czeka. Niesławę zdobył jako “rzeźnik Petersburga”. Groził zabiciem wszystkich Rosjan którzy dobrze mówili w swoim języku. Twierdził, że nie ma większej przyjemności niż obserwowanie umierających monarchistów, jak mówi Igor Bunich. (“Złoto partii”, Petersburg, 1992) i Oleg Platonow (“Historia rosyjskiego narodu w XX wieku”, Moskwa, 1997, a. 613).

 

Uricky własnoręcznie zamordował 5.000 oficerów. Teraz szybko szedł w kierunku drzwi windy. Nagle usłyszano kilka strzałów. To młody mężczyzna w skórzanej bluzie podszedł do Urickyego i strzelił mu w głowę i nie tylko. Uricky upadł. Morderca wybiegł na ulicę, wskoczył na rower i zaczął pedałować tak szybko jak mógł.

 

Kiedy zaczęli ścigać go autem, porzucił rower i pobiegł do przedstawicielstwa brytyjskiego. Wyszedł ubrany w długi płaszcz. Kiedy zobaczył czerwonogwardzistów, otworzył ogień, ale szybko go obezwładniono.

 

Taki był oficjalny opis mordu Moiseja Urickyego. Podejrzanym był 22- letni żydowski student technologii, Leonid Kannegisser. Tę bujdę opublikował w 1975 roku w książce “The Elimination of the Anti-Soviet Subversive Movement” [Eliminacja antysowieckiego ruchu wywrotowego] D Golinkow, który prowadził śledztwa szczególnie ważnych przypadków w urzędzie Prokuratora w Związku Sowieckim.

 

Doktor historii P Sofinow opisał to samo wydarzenie zupełnie inaczej w 1960 roku w książce o historii Czeka. Rankiem 30 sierpnia społeczny rewolucjonista Kennigisser, który był agentem masona Sawinkowa, a także szpiegiem dla Francuzów i Anglików, zamordował szefa Czeka w Petersburgu, Moiseja Urickyego w jego biurze. Feliks Dzierzynsky (Rutin) 31 sierpnia wydał rozkaz przeszukania Ambasady Brytyjskiej.

 

Społeczny rewolucjonista Kennigisser został studentem w międzyczasie, i teraz zamordował Urickyego w holu budynku Czeka, zamiast w biurze Urickyego. Wersja Sofinowa prawdopodobnie wydawała się zbyt wykombinowana żeby być wiarygodną.

 

Książka Grigorija Nilowa (Aleksander Krawcow) “The Grammar of Leninism” [Gramatyka leninizmu] została opublikowana w Londynie w 1990 roku. W niej autor nie uznał wiarygodności żadnej z tych historii. Zamiast tego stwierdził, że za mordem Urickyego stały partia bolszewicka i główna organizacja Czeka z Leninem i Dzierzynskym na czele.


Książkę “Złoto partii” Igora Bunicha opublikowano w roku 1992 w Petersburgu. Bunich ujawnia, że mord Urickyego zorganizował protegowany Dzierzynskyego, Gleb Boky, późniejszy jego następca. Żydowski czekista Boky pokrojonymi na kawałki zwłokami zabitych karmił zwierzęta w ogrodzie zoologicznym. Igor Bunich wykazał, że Lenin osobiście wydał rozkaz tego mordu, jak również zainscenizował próbę zamachu na własne życie, by dać pretekst do natychmiastowego rozpoczęcia masowego terroru przeciwko rosyjskiej populacji. Mord był także karą Urickyego za kradzież części skonfiskowanych bogactw poza plecami Lenina, razem z W Wolodarskym (Moisei Goldstein) i masonem Andronnikowem (szef Czeka w Kronsztad). Wszystko sprzedano przez pewne skandynawskie banki – o tym później.

 

Mord Sergieja Kirowa (Kostrikow) 1 grudnia 1934 roku pod wieloma względami był podobny do mordu Urickyego. Kirow został oficjalnie zamordowany przez Leonida Nikolajewa. Obu tych wysokiego szczebla funkcjonariuszy partyjnych zamordowano profesjonalnie i bez przeszkód. Obu ostrzeżono wcześniej. Obaj mordercy mieli swobodny dostęp do tych budynków.

 

Dzisiaj jest jasne, że za mordem Kirowa stał Stalin, pomimo że nie ma żadnych dokumentów. Ale nie brakuje dowodów i logicznych argumentów. Ochroniarzowi Kirowa nie pozwolono mu towarzyszyć, żeby prawdziwy morderca mógł zastrzelić sekretarza petersburskiej partii dokładnie o 16:30. To wydarzenie dało Stalinowi dobry powód do rozpoczęcia kampanii masowego terroru. W czasie jej trwania zginęło co najmniej 7 milionów ludzi i 18 milionów uwięziono. Zlikwidowano 97 procent uczestników kongresu partii z 1934 roku. Krawcow przedstawił pewne podejrzane okoliczności w związku z mordem Urickyego, który był również członkiem Komitetu Centralnego. Nie zbadano ani rewolweru ani pocisków Kannegissera. Nie wydawało się by Czeka chciała ujawnić prawdę. Kannegissera nigdy nie postawiono przed sądem, lecz bezprawnie zabito. Gdyby Kannegisser naprawdę był społecznym rewolucjonistą, to proces byłby zwycięstwem propagandowym reżimu. Ogłoszono by publicznie kto planował ten mord. Ale nie ujawniono nawet powodu dokonania mordu na Urickym.

 

Natomiast teraz wiadomo, że Lenin był wściekły kiedy dotarły do niego raporty od Aleksandra Parvusa z Berlina, w którym ujawnił, że ktoś z Petersburga okradł Lenina. Tuż przed podróżą Dzierżynskyego do Szwajcarii w celu zbadania tej sytuacji. Okazało się, że nie wszystkie transporty dotarły do Berlina; nie wszystkie pieniądze dotarły na szwajcarskie konta Lenina i jego wybranych towarzyszy. Niektóre z ładunków ze “znacjonalizowanymi” rzeczami wysłano do Szwecji, łącznie z licznymi cennymi ikonami (do dzisiaj niektóre z nich wystawiane w


Muzeum Państwowym w Sztokholmie), pieniądze przeszły w ręce innych, a nie Trockiego i Lenina.

 

Depozyty Lenina w zagranicznej walucie Stalin przeniósł do Moskwy w latach 1930. W roku 1998 w Szwajcarii odnaleziono konto należące do Wladimira Uljanowa. Było nietknięte od 1945 roku. Na nim było niewiele ponad 100 franków szwajcarskich ($50).

 

Już w czerwcu 1918 roku znaleziono winnych. Głównymi podejrzanymi byli Uricky, Wolodarsky i Andronnikow (szef Czeka w Kronsztad). Oni ukradli całe ładunki i wszystko sprzedali przez różne skandynawskie banki. W ten sposób zginęło 78 milionów rubli w złocie. (Igor Bunich, “Złoto partii”, Petersburg, 1992, s. 41)

 

Złodzieje (brali w tym udział także inni) ukradli rzeczy o całkowitej wartości 2,5 biliona rubli w złocie. Na różnych aukcjach w Sztokholmie w jesieni 1995 roku, Rosja zaczęła wykup cennych antycznych mebli nielegalnie wywiezionych do Szwecji.

 

To było nieprzyjemną niespodzianką dla Parvusa, gdyż Uricky i Wolodarsky byli jego ulubionymi uczniami. Dla Urickyego Parvus założył dziennik w jidysz Arbaiter Stimme [Głos Robotnika] w Kopenhadze, w którym pracowali Grigori Chudnowsky i Nikolai Gordon (Lejba Alie Hael Gordon). Gordon był łotewskim Żydem i bliskim współpracownikiem Grigori Zinowiewa (Owsej Radomyslsky).

 

W Moskwie Lenin obiecał rozwiązać ten problem. I rzeczywiście Wolodarsky został zamordowany w tym samym miesiącu. Śledztwo prowadził Uricky i odkrył prawdę, i również dlatego go zamordowano.

 

Kannegisser oświadczył, że działał sam. Społeczni rewolucjoniści zaprzeczali jakoby go znali. Nigdy nie należał do ich partii.

 

Nawet to, że Kannegiser miał na sobie czapkę oficerską był dziwny, podczas gdy inni chowali te czapki żeby nie zginąć. Wydaje się, że chciał zwrócić na siebie uwagę. Fakt, że wbiegł do Ambasady Brytyjskiej by zmienić ubranie, też był zaskakujący. Jedynie zdjął skórzaną kurtkę i założył długi płaszcz. Dlaczego więc w ogóle uciekał z miejsca mordu?

 

Bardzo dziwne było to, że udało mu się dojść bez przeszkód do Urickyego, i że mógł uciec tak samo łatwo po zastrzeleniu go. Niemożliwe było wejście bez specjalnego pozwolenia, gdyż przy drzwiach stali uzbrojeni strażnicy. Nieznane osoby nie mogły nawet rozmawiać z Urickym przez telefon. Potwierdził to Michail Aldanow. Dlaczego nikt nie zareagował? Wszystko widzieli i słyszeli!


W swoim gabinecie Michail Aldanow wykazał, że Kannegisser nie potrafił strzelać. Aldanow dobrze znał jego i jego rodzinę. W jaki więc sposób Kannegisser mógł strzelić w głowę Urickyego jak strzelec, kiedy ten dochodził do windy? Wydaje się, że Kannegissera wykorzystano jako pionka, tak jak później Leonida Nikolajewa w zamordowaniu Kirowa.

 

Ponadto, po południu 30 kwietnia 1918 roku, Lenin wysłał krótki list do Dzierżynskyego, w którym podał nazwiska dwu morderców Urickyego. Dlaczego nie wymieniono ich nazwisk później? Kim byli?

 

To że Kannegisser przyznał się do popełnienia tej zbrodni jest nieważny, gdyż czekistowscy oprawcy mogli od każdego wymusić przyznanie się do wszystkiego. W tym przypadku skorzystano z okazji żeby oskarżyć o mord prawicę społecznych rewolucjonistów.

 

Obecnie potwierdzono, że główna organizacja Czeka, z masonem Glebem Bokym na czele, stała za mordem Urickyego. (Igor Bunich, “Złoto partii”, Petersburg, 1992, s. 47)

 

A zatem przyczyną było dokonanie zemsty na Urickym za kradzieże. Głównym celem było zdobycie pretekstu do rozpoczęcia masowego terroru. Mord Kirowa miał ten sam motyw. Ale czy nie było innego powodu pozbycia się Urickyego teraz, kiedy rozwiązał zagadkę innego mordu?

 

W Wolodarsky (Moisei Goldstein) zginął 20 czerwca 1918 roku w zagadkowych okolicznościach. Był komisarzem ludowym ds. prasy, propagandy i agitacji. Jego morderca natychmiast został określony jako prawicowiec ze społecznych rewolucjonistów, pomimo że nigdy go nie schwytano.

 

Przywódcy bolszewiccy w Moskwie chcieli natychmiast rozpocząć rzeź. Moisei Uricky, który prowadził śledztwo w sprawie mordu Wolodarskyego, nie chciał się na to zgodzić. Podejrzewał, że za mordem stało przywództwo. To dlatego niemożliwe było wykorzystać ten mord jako pretekst. Lenin wychodził z siebie z wściekłości. Tę wściekłość Lenina widać w telegramach jakie wysłał 26 czerwca 1918 roku do Grigori Zinowiewa, szefa petersburskiego komitetu partii. Lenin napisał, między innymi: “W komitecie centralnym usłyszeliśmy dzisiaj, że robotnicy na mord Wolodarskyego chcą odpowiedzieć terrorem, ale ty (nie osobiście, ale urzędnicy państwowi) ich powstrzymujecie. Mocno protestuję!”

 

Jedynym który mógłby zignorować żądania rozpoczęcia terroru był 45- letni szef petersburskiej Czeka, Moisei Uricky. Jak mówi Aleksander Krawcow, ten telegram wyraźnie pokazuje, że mord Wolodarskyego zaplanowała i zorganizowała Czeka na rozkaz Lenina. Potwierdził to historyk Igor Bunich.


Wolodarsky i Uricky należeli do 275 mieńszewickich spiskowców, którzy razem z Trockim 27 marca 1917 roku weszli na pokład Kristianiafjord w nowojorskim porcie by podróżować do Petersburga, gdzie wszyscy dołączyli do bolszewickiego lidera Lenina. Wolodarsky mieszkał w USA od 1913 roku.

 

Kilka dziwnych okoliczności naprowadziło Urickyego na ślad morderców Wolodarskyego. Auto w którym podróżował Wolodarsky nagle zatrzymało się na petersburskiej ulicy 20 czerwca 1918 roku. Powiedziano, że zabrakło mu paliwa. Wolodarsky wyszedł z auta z trzema towarzyszami by dojść do pobliskiego dzielnicowego sowietu. Nagle pojawił się terrorysta, trzy razy strzelił do niego z bliskiej odległości i uciekł. Wolodarsky zmarł natychmiast: Jeden z pocisków wylądował w sercu. Terrorysta rzucił bombę by zatrzymać goniących go. Nie ma żadnej informacji czy bomba eksplodowała.

 

Urickyego najbardziej zdziwił fakt, że następnego dnia Lenin oskarżył prawicowych rewolucjonistów społecznych. I abrakadabra! W czasie terroru w roku 1922 społeczny rewolucjonista Sergiejew przyznał się do dokonania mordu na Wolodarskim.

 

Uricky wiedział, że zatrzymanie się auta dokładnie w miejscu gdzie czekał terrorysta to nie był przypadek.

 

Nie nosi się przy sobie bomby dla własnej ochrony! Skąd morderca mógł wiedzieć, że skończy się paliwo właśnie na tej ulicy? Uricky mógł dojść tylko do jednego logicznego wniosku – mord był zorganizowany przez moskiewską Czeka i zgodzić się na niego mógł tylko Lenin. Lenin i Dzierżynsky oczywiście wiedzieli, że Uricky poznał prawdę o mordzie, ponieważ to on sabotował żądania masowego terroru.

 

W Wolodarsky i Moisei Uricky

 

Żaden inny funkcjonariusz nie mógł sprzeciwić się takiemu żądaniu. Był jeszcze jeden powód dlaczego uważano go za szczególnie odpowiednią ofiarę, którą później przedstawiono jako niewinną ofiarę. Tak było z Wolodarskym, jak również z Kirowem i wielu innymi. Był to najlepszy sposób na pozbycie się niepożądanych towarzyszy.

 

Lenin miał w rezerwie inny szatański plan. Wybrał ten sam dzień – 30 sierpnia 1918 roku. Dzięki temu planowi Lenin chciał mieć pewność zalegalizowania masowego terroru, który już rozpoczął się w regionie Penza, i rozszerzyć go na inne tereny.

 

Dlatego 30 sierpnia około 22:00, Lenin przemawiał na wiecu agitacyjnym w fabryce Michelsona w Moskwie. Po jego zakończeniu komunistyczny lider wyszedł na podwórzec gdzie zaczął rozmawiać z


robotnikami obok swojego auta. Nagle usłyszano trzy strzały z pistoletu, robotnicy odskoczyli, a Lenin upadł na ziemię. Zraniły go dwa strzały. Trzeci lekko ranił panią M Popową ze szpitala w Petropawłowsku. Żydowski kierowca Lenina, Stepan Gil, siedzący w aucie, twierdził, ze trzy kroki od Lenina stała kobieta z pistoletem. Gil wyskoczył z auta, ale kobieta rzuciła mu pod nogi pistolet i zniknęła w tłumie. Rannego Lenina wsadzono do auta i zawieziono do szpitala. Na wiecu obecny był S Batulin, wice- komisarz V dywizji piechoty w Moskwie. Natychmiast wyruszył w pogoń za kobietą.

 

W Serpukowka zauważył dziwną kobietę, która niosła aktówkę i parasolkę. Wyglądała jakby chciała zmylić ścigających. Batulin zapytał dlaczego stała pod drzewem. Kobieta odpowiedziała: “Dlaczego chcesz to wiedzieć?” Batulin sprawdził jej kieszenie, zabrał aktówkę i parasolkę i kazał jej iść za nim.

 

W drodze Batulin zapytał dlaczego próbowała zastrzelić Lenina. Kobieta ponownie odpowiedziała: “Dlaczego chcesz to wiedzieć?” Wtedy zapytał ją wprost: “To ty chciałaś zastrzelić Lenina?” Potwierdziła.

 

Przewodniczący komitetu fabrycznego, Iwanow, rozpoznał kobietę. Widział ją przed przyjazdem Lenina. Przekazano ją władzom w celu przeprowadzenia wstępnego śledztwa.

 

Wice szef Czeka, Jakow Peters, przewodniczący Trybunału Rewolucyjnego, i dr Kursky, komisarz ludowy ds. sądownictwa, Estończyk Wiktor Kingissepp i inni czekiści należeli do śledczych badających zamach (Stalin dokonał egzekucji na Żydzie Jakowie Peters w 1942 roku).

 

28-letnia Fanny Kaplan (faktycznie Fejga Roydman) rzekomo tłumaczyła, że jej próba zamachu na życie Lenina była osobistym aktem politycznym, ale historyk dr P Sofinow opisał nieco inaczej łańcuch wydarzeń w książce o historii Czeka (opublikowanej w 1960).

 

Przedstawię krótki zarys tej wersji.

 

Po spotkaniu w fabryce Michelsona, Lenin wyszedł z robotnikami i szedł w kierunku auta. Nagle był jeden strzał, potem drugi i trzeci. Lenina zraniły dwa pociski i upadł kilka kroków od samochodu. Pociski były zatrute. Kobiecie terrorystce nie udało się uciec, gdyż nieopodal stały jakieś dzieci i wskazały robotnikom na Fanny Kaplan. Robotnicy schwytali ją i zabrali do Czeka.

 

Funny Kaplan była społeczną rewolucjonistką, która organizowała akcje terrorystyczne przeciwko bolszewikom i sowieckim przywódcom na rozkazach brytyjsko-francuskich imperialistów. Pomimo faktu, że Lenin był


ciężko ranny, jego żelazne zdrowie poradziło sobie z obu ranami i trucizną. To w taki sposób “historyk” P Sofinow opisał zamach w 1960 roku.

 

W 1924 roku dr Weisbrod potwierdził w książce Jaroslawskyego, że Lenin szybko wyzdrowiał. Czy trucizna nie miała żadnego wpływu? Oficjalnie wyjaśniono, że trucizna użyta przez społecznych  rewolucjonistów była słabej jakości i nie spowodowała żadnych skutków. Dr Weisbrod nigdy nie wspominał o truciźnie. Tę opowieść wymyślono później.

 

W 1938 roku stalinowska propaganda zapewniała, że to Nikolaj Bucharin (Dolgolewsky), członek Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii, zwany także “ulubieńcem partii”, zorganizował zamach na Lenina razem ze społecznymi rewolucjonistami. Kaplan była jego pupilką. oskarżano go również o zorganizowanie mordu Kirowa i rzekomy plan wyeliminowania Józefa Stalina. Oskarżano go także o zamordowanie Menzinskyego, Kujbyszewa i Gorkyego. W końcu miał próbować otruć Jeżowa, szefa tajnej policji.

 

Faktycznie jest jeszcze inna wersja z 30 sierpnia 1918 roku. Była to wiadomość napisana przez Jakowa Swerdlowa (Jankel-Aaron Mowszewicz Solomon). Twierdził, że w wyniku zamachu aresztowano dwie osoby. Swerdlow twierdził, że na pewno byli to społeczni rewolucjoniści pracujący dla Brytyjczyków i Francuzów. Ten dokument wystawiono nawet w Muzeum Lenina. Mówił on, że Protopopow, jeden z największych wrogów Związku Sowieckiego, działali z Kaplan i pomogli jej w ucieczce. Twierdzono, że natychmiast dokonano egzekucji na Protopopowie. O tej wersji nigdy nie wspominano po 3 grudnia 1918 roku. Nawet profesor historii Sofinow wydaje się o niej nie wiedzieć. Ale pierwsze pytanie postawione przez Lenina po zamachu było: “Złapaliście go?” A zatem strzelał mężczyzna!”

 

Prof. A Litwinow później udowodnił, że to czekista Protopopow strzelał do Lenina. Agenta aresztowano i zabito w tym samym dniu lub następnym. Kaplan nie wiedziała co się wydarzyło i uparcie trzymała się swojej wersji. (Dmitri Volkogonow, “Lenin”, Moskwa, 1994, s. 397)

 

Długi płaszcz i kurtkę, którą lider bolszewików miał na sobie podczas zamachu, wystawiono również w Muzeum Lenina. Zaznaczono na niej cztery dziury – dwie czerwone, pokazujące miejsce ran Lenina, i dwie białe, pokazujące pociski które tylko przeszły przez ubranie nie raniąc go. Wszystkie cztery strzały mierzyły w plecy.

 

Jakow (Jankel) Jurowsky, który wcześniej zorganizował mord cara i jego rodziny, dopiero trzy dni później dostał zezwolenie na przeszukanie miejsca zdarzenia. Znalazł cztery (!) łuski. Ale oddano tylko trzy strzały! (ibid, s. 398)


Było też kilka innych niewytłumaczalnych czynników. Gdyby przywódcy partyjni nie planowali mordu na Ureckym, Lenin z pewnością odwołałby spotkanie, albo przynajmniej podjąłby pewne środki bezpieczeństwa. Jest to opinia Grigori Nilowa (Aleksander Krawcow) zawarta w książce “Gramatyka leninizmu”. Wykazał następujące niejasności w oficjalnym opisie.

 

Czy Fanny Kaplan naprawdę trzymała w rękach aktówkę i parasolkę kiedy strzelała? Czy tylko stała pod drzewem i czekała na ścigających ją by zobaczyli aktówkę i parasolkę? Dlaczego odrzuciła tylko broń, a nie aktówkę i parasolkę? Aleksander Krawcow uważał, że tacy polityczni terroryści zwykle nie uciekają, lecz zostają z ofiarami. Szczególnie zagadkowe jest to, że według oficjalnej wersji, robotnicy pozwolili jej uciec. A gdzie byli ochroniarze? Kierowca Gil napisał w swoich dziennikach, że Lenin nie miał przy sobie ani jednego ochroniarza. Ani nie przyjął go komitet fabryczny!

 

Najdziwniejsze było to, że Lenin właśnie wtedy nie miał ze sobą żadnych ochroniarzy. Tuż po przejęciu władzy bolszewicy zwykle bardzo dbali o swoją ochronę przed wszystkimi możliwymi wrogami. Na początku korzystali tylko z chińskich i niemieckich ochroniarzy.

 

Kiedy sowiecki rząd 10-12 grudnia 1918 roku przeniósł się z Petersburga do Moskwy, podjęto nadzwyczajne środki ostrożności i zastosowano sztuczki żeby zmylić “wrogów ludu”. Wtedy mogło dojść do ich obalenia. Pociąg który miał przywieźć ich liderów i “rząd” (sownarkom) z Petersburga do Moskwy został zatrzymany przez około 600 marynarzy i żołnierzy, którzy zaatakowali go z okrzykiem wojennym: “Zniszczmy żydowski rząd, który sprzedał Rosję Niemcom!” Niefortunnie jeszcze silniejsza siła towarzyszących im walczyła z tłumem ochroniarzy. (Platonow, “Historia rosyjskiego narodu w XX wieku”, cz. I, Moskwa, 1997, s. 536)

 

Z informacji zawartych w książce Riabczikowa “Behind the Horizon Lies a Horizon” [Za horyzontem jest horyzont], że w marcu 1918 roku Lenina ochraniali marynarze uzbrojeni w karabiny maszynowe, jak również opancerzone auta.

 

Lenin zwykle cały czas miał przy sobie ochroniarzy, jak mówi czekista Aleksander Orlow. 30 sierpnia 1918 roku w fabryce Michelsona był tylko jeden oficer – Batulin. Leninowi i Krupskiej 28 sierpnia zrobiono zdjęcie z ochroniarzami, dwa dni przed zamachem. Dlaczego Lenin nie chciał mieć ze sobą żadnych ochroniarzy 30 sierpnia?

 

Nigdy nie wyjaśniono dlaczego nie zbadano rewolweru, znalezionego pod stopami kierowcy, Gila. Czy zabójca naprawdę użył rewolweru, który znaleziono? Później znaleziono inny rewolwer. W czasie śledztwa nikogo


nie interesowało jak Kaplan trzymała rewolwer, aktówkę i parasolkę. To dlatego można twierdzić, że w “zamachu na życie Lenina” użyto innej broni.

 

Teraz kolej na największą zagadkę: Fanny Kaplan była pół-niewidoma. 30 sierpnia około 23:00 było ciemno kiedy dokonywano zamachu. Ledwie widziała w ogóle w półmroku. Jej znajomi mówili, że zwykle wyglądała przerażona i zmieszana przy takich okazjach. Jej wzrok uszkodził wybuch bomby. W czasach carskich została skazana na śmierć jako społeczna terrorystka rewolucyjna, ale ponieważ wtedy była niepełnoletnia, 8 lutego 1907 roku wyrok zmieniono na dożywocie. Miała okresy całkowitej ślepoty i cierpiała na bóle głowy. Zwolniona z więzienia po bolszewickim przejęciu władzy. A zatem zupełnie niemożliwe było by ta pół-ślepa kobieta mogła strzelać do Lenina w półmroku. Należy zakładać, że inny człowiek, o którym wspomniał Jakow Swerdlow, musiał mieć pewną rękę i dobry wzrok żeby nie zabić Lenina, a tylko lekko go zranić. Tylko czekista Protopopow mógł to zrobić.

 

Łatwo byłoby zabić Lenina na podwórcu fabrycznym, gdyby taki był zamiar “egzekucjonera”. Nie było żadnych ochroniarzy. Z tego powodu 19 czerwca 1992 roku Ministerstwo Bezpieczeństwa Rosji postanowiło wszcząć śledztwo w tej sprawie. Później przejął ją urząd prokuratora generalnego. Była to rozsądna decyzja, gdyż znaleziono informację sugerującą, że tego wieczoru Kaplan nie było na terenie fabryki Michelsona. (Istochnik, No. 2, 1993) Nowe śledztwo nie mogło poświadczyć czy któryś z pocisków został wystrzelony z Browninga użytego rzekomo przez Kaplan. Wiadomo jest, że trzy dni później pojawił się robotnik z Browningiem. Nigdy nie wyjaśniono czy była to ta sama broń czy nie.

 

Wcześniej o strzelanie podejrzewano Stalina, ale historyk Igor Bunich teraz doszedł do wniosku, że Lenin sam zorganizował “próbę zamachu”. Nawet gdyby szef Czeka, Dzierżynsky, wydał rozkaz ochroniarzom Lenina by nie byli z nim 30 sierpnia, a Lenin będąc tchórzem nigdy by się na to nie zgodził.

 

Oznacza to, że tego dnia Lenin nie chciał mieć przy sobie ochroniarzy, ponieważ osobiście zaplanował ten zamach. W przeciwnym wypadku nigdy nie pokazałby publicznie swojej twarzy po tym co wydarzyło się tego ranka w Petersburgu. Dzierżynsky próbował ukryć prawdę, żeby nie można było ujawnić kto naprawdę odpowiadał za strzały. Tę tajemnicę zabrał ze sobą do grobu. Polski Żyd Dzierżynsky, notoryczny narkoman i sadysta, zmarł nagle w tajemniczych okolicznościach 20 lipca 1926 roku, kiedy zaczął wyrażać swoje marzenie, że chciał mieć taką władzę jak Stalin. Stalina także interesowało “odziedziczenie” pieniędzy ulokowanych przez Dzierżynskyego w zagranicznych bankach.


To było typowe dla Stalina, który na przykład 31  października 1925 roku wydał rozkaz zamordowania na stole operacyjnym komendanta wojskowego Michaila Frunze. Później stworzono mit, który z Frunze zrobił bohatera narodowego

 

“Zamach” na Lenina natychmiast wykorzystali przywódcy partii, stwierdzili bowiem, że tej akcji terrorystycznej dokonali rewolucjoniści społeczni, i była skierowana przeciwko całej klasie robotniczej. 2 września Jakow Swerdlow oficjalnie zażądał rozpoczęcia kampanii czerwonego terroru. Był szefem Komitetu Centralnego (szef państwa) i jego sekretarzem.

 

Według oficjalnych raportów, komendant Kremla, Pawel Malkow, 4 września 1918 roku bezprawnie (bez procesu) zabił Fanny Kaplan. Podtrzymywała swoją wersję, że działała sama. Więzień polityczny Wasili Nowikow stwierdził, że spotkał Kaplan w lipcu 1932 roku w więzieniu w Swerdlowsku. Kilka lat temu oficjalnie zaprzeczono temu. Grupa prokuratorska w Moskwie nie chciała ignorować tej wersji, zgodnie z którą Fanny Kaplan w ostatniej chwili została uniewinniona i przeniesiona do więzienia w Swerdlowsku na Uralu (Dagens Nyheter, 17.03.1994). Zwolniona w maju 1945 i zmarła w 1947 roku.

 

Lenin wiedział, że czekiści sabotowali śledztwo w sprawie “zamachu” zniekształcając prawdziwe okoliczności tak istotnego “przestępstwa” przeciwko bolszewickiemu reżimowi. Nigdy nie zaakceptowałby takiej procedury, chyba że sam stał za tym zamachem.

 

Pierwszą rzeczą jaką zrobiono po zamachu była egzekucja 900 niepożądanych osób w Moskwie. Następnie zamordowano ich dziesiątki tysięcy.

 

21 listopada 1917 roku Lenin powiedział: “Przemoc organizujemy w imieniu robotników!”

 

Rada Komisarzy Ludowych 5 września 1918 roku proklamowała czerwony terror jako oficjalną politykę. Nigdy jej nie odwołano. Podobną kampanię terroru rozpoczęto po mordzie Kirowa. Było to jedno ogromne przerażające świętowanie dla tych żydowskich gangów zabójców, którzy doszli do władzy dzięki pomocy Niemców i Amerykanów, i rządzili ludźmi poprzez kłamstwa i anormalne doktryny. Tych którzy nie dali się kontrolować, likwidowano. Listy takich osób sporządzono zaraz po przejęciu władzy, ale machina egzekucyjna ruszyła na oślep na całą Rosję. Na przykład w Kronsztad egzekucji dokonano na 20 lekarzach tylko dlatego, że byli zbyt popularni wśród robotników.

 

I to był dobry powód. Wyroki śmierci dawano za najmniejsze występki. Czekistom potrzebny był tylko pretekst. Chcieli wymordować tyle osób ile


tylko było praktycznie możliwe. Zaraz po przejęciu władzy Lenin zagroził swoim pachołkom egzekucją, jeśli nie będą dokładnie wykonywać jego instrukcji.

 

Nienormalna sytuacja w sowieckiej Rosji wyniosła na pierwszy plan ludzi obłąkanych psychicznie. Komunizm stał się rodzajem umysłowej wścieklizny. Nawet dobrzy ludzie dzielili część odpowiedzialności za to zniszczenie, gdyż nie zrobili nic żeby zahamować postęp tej politycznej i kryminalnej mafii. Swoje bogactwo i przywileje komuniści opierali na grabieży. I zło zwyciężało. Tymczasem żydowscy bolszewicy głosili swoją demagogię, że dyktatura proletariatu była najwyższą formą demokracji.

 

Zachód natychmiast zaczął bronić tych kryminalistów, mówiąc, że zawsze przelewa się krew w dobrej sprawie. . . Tylko idioci nie wiedzieli tego, że takie “rewolucje” zawsze wymagały długoterminowej i bezsensownej destrukcji. Dlatego nikt mądry i odpowiedzialny nie mógł sympatyzować z rewolucjami.

 

Zamachy żydowskich ekstremistów w Rosji w roku 1917 stały się największą katastrofą społeczną w historii ludzkości. Nowi mocodawcy ukradli wszystko rosyjskiemu narodowi, nawet ich historię. Ale prawda zawsze w końcu wychodzi na jaw; masowych zbrodniarzy nie można ukrywać na zawsze. Teraz znamy każdy szczegół tego co się wydarzyło i kim byli winni.

 

Poniżej lista członków przywództwa Czeka kiedy rozpoczął się masowy terror w Rosji w 1918 roku: Feliks Dzerzynsky (szef), Jakow Peters (wiceszef i szef trybunałów rewolucyjnych), Wiktor

 

Szklowsky, Kneifis, Zeistin, Krenberg, Maria Khaikina, Sachs, Stepan Szaumyan, Seizyan, Delafabr, Blumkin, Aleksandrovwcz, Zitkin, Zalman Rywkin, Reintenberg, Fines, Jakow Goldin, Golperstein, Knigessen, Deibkin, Schillenckus, Jelena Rozmirowicz, G. Swerdlow, I. Model, Deibol, Zaks, Janson, Leontiewicz, Libert, Antonow, Jakow Agranow (Sorenson), których najbardziej się bano. Wszyscy wymienieni Żydzi stali się notorycznymi ludźmi.

 

Grigori Zinowiew kierował terrorem w Petersburgu. Był najbliższym towarzyszem Lenina i sekretarzem przed przejęciem władzy, pomimo że uważano go za nieinteligentnego i niedoświadczonego. Pomagał mu Richard Pickel, jego sekretarz. To że nie tylko był masonem w Wielkim Wschodzie, ale również oddanym Żydem, pokazuje następująca historia.

 

Były czekista Aleksander Olrow w książce “The Secret History of the Stalinist Crimes” [Tajna historia zbrodni stalinowskich] pokazuje jak demonstrowano przed Stalinem ostatnią drogę Zinowiewa na miejsce egzekucji. 20 grudnia 1936 roku, kiedy Stalin celebrował rocznicę Czeka,


na którą zaproszono szefa NKWD Nikolaja Jeżowa, Michaila Frinowskyego (zastępca szefa NKWD), Karla Paukera (szef sekcji operacyjnej) i innych wiodących i niesławnych Żydów. Kiedy wszyscy celebrowali przy stole, okrutny błazen Pauker postanowił odegrać scenę egzekucji Zinowiewa. Pauker grał rolę Zinowiewa. Dwaj z jego kolegów ciągnęli go w kierunku piwnicy na egzekucję, kiedy “Zinowiew” błagał o życie boleściwym głosem i przewracał oczami. Nagle rzucił się na kolana, objął kamasz strażnika i krzyknął makabrycznym głosem: “Drogi towarzyszu, na boga. . . wezwij Józefa Wissarionowicza!”

 

Stalin przypatrywał się i wrzeszczał ze śmiechu. Wykrzyknął: “Na litość boską!”

 

Goście którzy widzieli radość Stalina oglądającego to przdstawienie, poprosili Paukera o powtórzenie go. Stalin nie mógł powstrzymać śmiechu i trzymał się za brzuch. Wtedy Pauker pokazał dodatkową scenę, kiedy “Zinowiew” wzniósł ręce w górę i krzyknął: “Słuchaj Izraelu! Pan jest naszym Bogiem – Panem jedynym!”. (Pwt 6:4) Stalin nie mógł już dalej oglądać tego przedstawienia, gdyż tak zanosił się śmiechem, że prawie się dusił. Skinął do Paukera by zakończył.

 

Pół roku później dokonano egzekucji także na Paukerze, węgierskim Żydzie oskarżonym o szpiegostwo dla Niemiec. Były fryzjer przyjechał z Budapesztu by zrobić karierę w rosyjskiej machinie terroru, mimo że był niewykształconym i ignorantem. Ale Stalin pozwalał by go golił, co pokazuje iż mu wierzył.

 

Nie zawsze konieczne było by być (najlepiej żydowskim) komunistą, by stać się ważnym funkcjonariuszem w sowieckim aparacie władzy. Wystarczyło być Żydem, także bogatym. Młodszy brat Jakowa Swerdlowa, Wenjamin, emigrował do USA gdzie odnosił sukcesy jako bankier. Jako szef państwa, zaprosił brata do Rosji tuż po przejęciu władzy, i z aprobatą Lenina został on komisarzem ludowym ds. komunikacji, pomimo że nie był nawet członkiem partii. Ale nie radził sobie na tym stanowisku i później był ważnym funkcjonariuszem w sowieckiej gospodarce narodowej (1923- 1925).

 

Starszy brat Jakowa i Venjamina, Zinowi, nie chciał mieć nic wspólnego z ruchem ekstremistycznych rewolucjonistów i oddalił się od nich. Dlatego ich ojciec rzucił na niego przekleństwo i wyrzucił go z domu. Autor Maksym Gorky (Aleksej Peszkow) adoptował Zinowi, który później emigrował do Francji i został najemnikiem w Legionie Cudzoziemskim. Ojciec był zachwycony kiedy usłyszał, że syn stracił prawą rękę w walce. W judaizmie przeklęty syn zawsze traci prawą rękę. Wszystko to opisuje rosyjski badacz Gregory Klimow.


Matwej Marawnik przyznał w szwedzkiej telewizji, że faktycznie powinien być rabinem, ale wybrał pracę bolszewickiego funkcjonariusza. Izaak Babel walczył dla czerwonego reżimu w kawalerii Budionnego. Wykorzystywał okazje by ukraść tak wiele diamentów jak było możliwe, Później chwalono go za jego czyny.

 

Żydowscy “rewolucjoniści” uważali, że przez te obrzydliwe i straszne masowe zbrodnie składali w ofierze gojowskie ofiary by zadowolić Jahwe.

 

W języku hebrajskim wyrażenie ‘przejmować zdobycz’ oznacza ‘plądrować’. I to dokładnie zrobili w Rosji. To dlatego żydowski poeta i autor Heinrich Heine napisał: “żydowska religia to żadna religia, to katastrofa”. W swoich “Confessions” [Wyznania] potwierdził że: “Czyny Żydów są tak mało znane ludzkości jak ich prawdziwy charakter”. Oczywiście miał na myśli czyny ekstremistów.

 

Ci kryminaliści czcili Jahwe, który, jak mówi francuski autor Anatole France, był potężnym demonem.

 

(“Queen Goose-Foot” [Królowa z Gęsią Stopą*], 1899) A więc ci chasydzcy Żydzi mieli błogosławieństwo swojego Boga do skazywanie na cierpienia i degradację inne narody. (Psalm 37:34). Niestety, ci ludzie stanowili najgorszy element żydostwa. W Europie Żyd w końcu stał się synonimem oszusta lub człowieka godnego zaufania, jak twierdzi British Encyclopaedia. Polityczni bandyci którzy spustoszyli Rosję byli całkowicie bezlitośni i nieludzcy. I to dlatego Czang Kaj Szek potwierdził, że największą wadą komunizmu była jego pogarda do człowieka.

 

* Królowa z Gęsią Stopą = Berta, żona Pepina Małego i matka Karola Wielkiego [przyp. tłum.]

 

Rosjanie pamiętają ze zgrozą swoich żydowskich oprawców, z których każdy miał własne metody pozbywania się wrogów. Aszikin w Symferopolu zmuszał swoje ofiary do maszerowania przed nim nago, podczas gdy szablą odcinał im ręce i uszy, zanim osobiście wyciskał im oczy i obcinał głowy. Głowny oprawca w Nikolajewie, Bogbender, zamurowywał żywcem ofiary w ścianach. Deutsch i Wichman pracowali w Odessie. Mówili, że nie mieli apetytu jeśli wcześniej nie zabili kilkuset Gojów. Czekiści w Woroneżu dokonywali rytualnych mordów. Między innymi gotowali żywcem swoje ofiary.

 

Taka była powszechna metoda pozbywania się Gojów i żydowskich renegatów. Zlikwidowano niemal wszystkich mieszkańców Pyatigorska. Tę informację opublikował rosyjski dziennik Russkoje Woskresienije No. 3, 1991.


W Wologda, Michail Kedrow (Zederbaum) i Aleksander Eiduk zlikwidowali wszystkich intelektualistów, do których czuli szczególną nienawiść. Zimą 1920 roku na szefa Czeka w tym mieście mianowano 20- letniego Żyda. Jego perwersyjne metody egzekucji opisał historyk Sergiej Melgunow w książce “The Red Terror in Russia” [Czerwony terror w Rosji], (Moskwa, 1990, s. 122). Ten młodzieniec zwykł siadać na krześle nad rzeką. Wtedy przynoszono mu stertę worków i przyprowadzano licznych więźniów. Zmuszał ich do wchodzenia do tych worków i wrzucał ich w workach w szczeliny między krą lodową gdzie tonęli. Wkrótce wezwano go do Moskwy, i oskarżono o to, że był nienormalny. Oczywiście że był, w końcu nie wrzucał ofiar do wrzątku, prawda?

 

Niektórzy żydowscy oprawcy i kaci stali się szczególnie notoryczni, wśród nich Roza Szulc. Arkadiego Rosengoltza bali się zwłaszcza marynarze i kolejarze. Wśród charkowskich czekistów najbardziej obawiano się Jakimowicza, Lubarskyego, 18-letniego Jesela Mankina, Feldmana, Portugejsa i Sajenko.

 

Nie wystarczały rezerwy żydowskich ekstremistów. To dlatego zatrudniali dużą liczbę rosyjskich kryminalistów, morderców i okrutnych Chińczyków, żeby kontynuować zabijanie w dzień i w nocy. Żydzi jak zwykle dowodzili tą hołotą. Wielu kryminalistów robiło karierę w Czeka. W oficjalnych sowieckich organizacjach byli także liczni bandyci. Oficjalnie było to powodem do dumy. W maju 1919 roku Michail Winnicky opublikował artykuł w Kommunist, w którym napisał, że pracował w swoim zawodzie jako rabuś dla idei komunizmu, gdyż rabował tylko bogatych członków burżuazji. W 1919 roku pracował w Czeka jako sekretarz. Później, pod nazwiskiem Miszka Japonczik zorganizował pułk składający się całkowicie z (żydowskich) kryminalistów. (Sergei Melgunov, “The Red Terror in Russia” [Czerwony terror w Rosji], Moskwa, 1990, s. 178-179)

 

Rosyjskimi czekistami zwykle kierowali Żydzi. Jelena Stasowa i Warvara Jakowlewa pracowały szczególnie brutalnie w Petersburgu. Rebekka Plastina (Maizell) była niesławna w Archangielsku, Jewgienia Bosh w Penza, i wegierska żydówka Remower w Odessie. Żydówka Maria Khaikina, która dokonywała strasznych okrucieństw, szefowała Trybunałowi Rewolucyjnemu w Kijowie.

 

Amerykański Murzyn, Johnston, został wysłany do Odessy, gdzie wykazał się jako bardzo dziki rzeźnik. Jego głównym zadaniem było obdzieranie żywcem ze skóry ofiar (ibid, s. 139).

 

Feliks Dzierzynsky (Riifin), szef policji politycznej w Rosji.

 

Tego sadystycznego narkomana nazywano “żelaznym Feliksem”


Z powodu braku miejsca niemożliwe jest opisanie wszystkich rzeźników i ich zbrodni. Wymienię tylko kilka. W czasie jednego roku u władzy, bolszewicy wyeliminowali 320.000 duchownych (Molodaja Gwardija, No. 6, 1989). W latach 1918-1920 zamordowano 10.180.000 “wrogów klasowych”. Kolejnych 15 milionów zmarło podczas wojny domowej. Podczas głodu w latach 1921-1922 zginęło 5.053.000 ludzi.

 

Bolszewicy pod przywództwem Lenina unicestwili ponad 30 milionów ludzi w pierwszych czterech latach sprawowania władzy.

 

W 1917 roku w carskiej Rosji, która później stała się sowiecką Rosją, mieszkało 143,5 milionów ludzi. Do roku 1922 Rosja straciła ponad 20 procent populacji. W 1923 było już tylko 131 milionów. Wyliczono, że populacja Rosji, w normalnej sytuacji, powinna wzrosnąć do 343 milionów w połowie lat 1950, tzn. gdyby rozwój wykazywał postęp rozpoczęty w okresie carskim. Zniknęło 165 milionów ludzi. Kto ich opłakuje za Zachodzie? Zostało ich 178 milionów.

 

Najbardziej brutalnymi żydowskimi masowymi zbrodniarzami byli Roza Zemljaczka (Rozalia Zalkind) i Bela Kun (Aaron Kohn). Kun pochodził z Węgier. Rozę Zemljaczką nazywano “furią komunistycznego terroru”. Urodziła się 1 kwietnia 1876 i zmarła 21 stycznia 1947 roku. W końcu została sekretarzem partii na Kremlu i w 1939 roku wiceprezesem Rady Komisarzy Ludowych (czyli wicepremierem). Była totalnie bezlitosną i żądną władzy Żydówką, która pracowała jako czekistka na Krymie razem z dwu innymi Żydami, Bela Kunem i Borysem Feldmanem. Jej metody egzekucji były tak okrutne, że oszczędzę czytelnikom szczegółów, które były zbyt wstrętne nawet dla Dzierzynskyego w Moskwie. Bela Kun i Roza Zemljaczka byli szczególnie chciwi kiedy dokonywali swoich najazdów. Udało im się złupić niezwykle dużą ilość złota w Sewastopolu. To było podstawą ich ogromnej fortuny. Jednocześnie wykorzystywali okazje do mordów tak wielu ludzi jak było możliwe. Nieodłączną częścią okrucieństwa Bela Kuna było dokonywanie gwałtów na kobietach. Tej parze udało się zamordować 8.364 osoby w Sewastopolu w ciągu pierwszego tygodnia listopada 1920 roku. 50.000 “wrogów ludu” zabili na Krymie, jak mówią oficjalne źródła (12.000 w Symferopolu, 9.000 w Sewastopolu, 5.000 w Jałcie). Ale autor Szmelew twierdzi, że na Krymie zamordowano co najmniej 120.000 ludzi.

 

Masowa morderczyni Roza Zemljaczka (Rozalia Zalkind).

Bela Kun pomagał w ścinaniu ludzi karabinem maszynowym. Stał się niesławny jako “komisarz śmierci”. Dzierżynsky nazwał go lunatykiem. Trocki osobiście nakazał mu zastrzelić 4.000 schwytanych na Krymie oficerów (Dagens Nyheter, 22.11.1993).


Mason Bela Kun przewodził terrorem komunistycznego reżimu na Węgrzech. Był mistrzem w loży Johannes w Debreczynie. Był również członkiem B’nai B’rith. Masońscy socjaliści oddali mu władzę 20 marca 1919 roku. Nie było żadnego zamachu. Warto powiedzieć, że 90 procent węgierskich masonów było Żydami. Ich Rada Komisarzy Ludowych składała się z 26 członków, z czego 18 było Żydami.

 

Ośmiu Węgrów to były tylko marionetki. Bela Kun był sprytnym oszustem, niezwykle chciwym i okrutnym. Wcześniej był sekretarzem Unii Robotniczej w Kolozsvar, lecz zwolniono go za defraudację środków publicznych.

 

Mając to na uwadze, łatwo jest zrozumieć, że jego najważniejsza praca składała się z polowania na Gojów, którzy mieli złoto. Z Węgier do zagranicznych banków transportowano je w zdumiewających ilościach.

 

Węgierska Armia Czerwona zaczęła szerzyć komunizm w Słowacji, która w końcu dostała się pod ich okupację. 16 czerwca 1919 roku proklamowano Sowiecką Republikę Slowacji i rozpoczęło się także jej plądrowanie. Czeskie oddziały obaliły ten piekielny rząd już 7 lipca i udało im się przestraszyć chciwych żydowskich gangsterów.

 

Niewiarygodnie okrutny terror Bela Kun i jego żydowskich towarzyszy panował przez 133 dni na Węgrzech. Żydowski komisarz Bela Kun, Isidor Bergfeld, przyznał, że osobiście spalił żywcem w piecach 60 Madziarów i własnoręcznie zamordował kolejnych 100. Uważano, że było przynajmniej

560 ofiar. Komunistyczny terror kierowany przez Żyda Otto Korwina (faktycznie Klein), szefa policji politycznej, kosztował kraj 28 bilionów forintów w stratach materialnych i kolejnych 14 bilionów w długach. Później ujawniono, że “rewolucyjny” rząd także skradł 900 milionów forintów w obcej walucie z “krajowego funduszu narodowego”. (A. Melsky, “Bela Kun and the Bolshevik Revolution in Hungary” [Bela Kun i bolszewicka rewolucja na Węgrzech], Sztokholm, 1940, s. 25-26, 46)

 

6 sierpnia 1919 roku rumuńskie oddziały obaliły Bela Kun i jego kryminalistów. Uciekł do Austrii, gdzie został zatrzymany, ale żydowski mason, morderca i socjaldemokrata Friedrich Adler załatwił mu uwolnienie. Następnie Bela Kun udał się do Rosji, gdzie kontynuował swój bandytyzm. Kiedy Adler zamordował austriackiego premiera hrabiego Karla Stiirgkha 22 października 1916 roku, gdyż ten nie chciał pozwolić na działalność lewicowych radykałów, Adler powiedział przed sądem: “Użycie przemocy jest nie tylko prawem każdego obywatela, ale także obowiązkiem”. Został skazany, lecz później uniewinniony i był liderem Austriackiej Partii Komunistycznej. (W lutym 1934 roku socjaldemokraci w Austrii próbowali przejąć władzę siłą.) Kilku partnerów w zbrodni Bela Kun uciekło do USA, na przykład Aleksander Goldberger i Joseph Pogany. Pogany działał w Amerykańskiej Partii Robotniczej pod pseudonimem John


Pepper. (Nesta Webster, “The Socialist Network” {Siatka socjalistyczna], Londyn 1926, s. 59)

 

Żydowscy komuniści pod przywództwem Eugene Levine i Kurta Rosenfelda przez dwa tygodnie (13.04-1.05.1919) sprawowali władzę w Monachium. Proklamowali Sowiecką Republikę Bawarii. Wszyscy jej liderzy byli Żydami, którzy należeli do tajnej masońskiej loży No. 11, mieszczącej się przy 51 Brennerstrasse w Monachium. Eugene Levine (faktycznie Nissen Berg) i Maks Levien mordowali również zakładników i chcieli zdobyć tak wiele złotych przedmiotów i klejnotów ile tylko mogli. Na Eugene Levine za jego zbrodnie dokonano egzekucji zaraz po upadku Sowieckiej Republiki Bawarii. Masowy morderca Maks Levien uciekł do sowieckiej Rosji, gdzie został członkiem Komitetu Centralnego.

 

Bolszewiccy bandyci mogli pustoszyć tylko te części Rosji, które zdobyli dla nich Niemcy, jak mówi historyk Igor Bunich.

 

Niemcy byli całkowicie zdumieni, nigdy wcześniej nie widzieli takiego okrucieństwa jakiego doświadczali. Łatwo mogliby stłumić bolszewików, ale powstrzymali się bo układ jest układem.

 

Płk Balk, szef niemieckiego komitetu w prowincji Jaroslawl, już 21 lipca 1918 roku zażądał, by poddała mu się ochotnicza armia chłopska walcząca z bolszewikami. I 428 naiwnych wieśniaków to zrobiło, po czym oddano ich bolszewikom, którzy natychmiast wszystkich ich wymordowali, ku przerażeniu Niemców. (Igor Bunich, “Złoto partii”, Petersburg, 1992, s. 22)

 

Jak mówi Igor Bunich, bolszewikom przekazano również niemieckie listy z nazwiskami oponentów komunizmu, i na ich podstawie dokonywali egzekucji kolejnych 50.247 osób w okresie marzec – listopad 1918.

 

Szef Sowieckiej Republiki Bawarii Eugene Levine urodził się w 1883 roku w Petersburgu

jako Nissen Berg

 

Oczywiście antysemityzm rozgorzał  wśród  Rosjan  jak  nigdy wcześniej. Na wszystkich terenach przejętych od Niemców przez Białych, szukano żydowskich komisarzy, którzy nie zdołali uciec pod ochronę Niemców. Nie pozostało ich wielu – Biali znaleźli tylko kilku. To natychmiast wykorzystała propaganda syjonistyczna na Zachodzie, i jak zwykle zniekształciła do śmieszności. W te mity, niestety, nadal ślepo się wierzy.


Spośród tych wszystkich kłamstw podam tylko jeden przykład. Uważano, że 15 lutego 1919 roku Biali w ukraińskim mieście Proskurow wymordowali 60.000 Żydów. Ale to miasteczko miało wtedy w ogóle tylko 15.999 mieszkańców. Żydzi w Proskurow byli wtedy bardzo zaangażowani we wprowadzanie sowieckiego reżimu na innych terenach. (Russky Kolokol, No. 7, 1929, Berlin) W 1887 roku w Proskurow było 11.411

Żydów (50 procent populacji). W 1926 było ich 13.408 (42 procent populacji).

 

Niezwykła metamorfoza! Proskurow miał 34.592 mieszkańców w 1933 roku. Encyclopaedia Judaica z 1971 roku mówi, że w 1919 roku zabito tylko 1.500 Żydów, liczba oparta na sowieckiej propagandzie. (Tylko 9 żydowskich ofiar widać na fotografii w jerozolim archiwum.) Obecnie mówi się, że w całej Ukrainie zabito 60.000 Żydów . Czytelnikom zostawiam decyzję, czy chcą w to wierzyć czy nie.

 

Syjoniści wydają się mieć słabość do dużych liczb wiążących się z szóstkami, ta sama liczba jak w wierzchołkach Gwiazdy Dawida. Po II wojnie światowej syjonistyczna propaganda twierdziła, że 6 milionów Żydów zginęło w wyniku głodu, epidemii i holokaustu. American Hebrew

31 października 1919 roku opublikował artykuł propagandowy zatytułowany “The Crucifixion of Jews Must Stop!” [Krzyżowanie Żydów musi się zakończyć!] Później ujawniono, że była to propaganda wojenna.

 

Najbardziej bestialski mord miał miejsce w nocy 17-18 lipca 1918 roku, kiedy Żyd Jankel Jurowsky ze swoimi rzeźnickimi pachołkami dokonali egzekucji na carze i jego rodzinie w Jekaterynburgu, w piwnicy budynku należącego do kupca Nikolaja Ipatiewa. O 2:30 rano gorącej letniej nocy, dwunastu ludzi rozpoczęło mord cara Mikołaja II, carycy Aleksandry i ich pięciorga dzieci: Olga, Maria, Tatiana, Anastazja i Aleksiej, jak również trzech służących i lekarza rodziny, Jewgenija Botkina. Jeden z oprawców nawet kolbą zatłukł należącego do dzieci psa, Jimmy’ego.

 

Pierwsza sowiecka delegacja do ONZ liczyła 12 członków, wszyscy byli Żydami. Liczba 12 zawsze grała główną rolę w kabale. Koresponduje z 12 plemionami Izraela – symbolem walki o światową dominację.

 

Cara Mikołaja II zastrzelił Jankel Jurowsky, 40-letni żydowski czekista. Następca tronu, chory (cierpiał na hemofilię) 13-letni chłopiec Aleksiej, nie zmarł natychmiast, więc Jurowsky strzelił do niego kilka razy. Miał dwa rewolwery: Mauser i Colt. Jak mówi Oleg Platonow, jego dziadek był rabinem. Edukacja Jurowskiego zakończyła się po 18 miesiącach. Powiedział bratu, Lejbie, że marzył o bogactwie. Udało mu się spełnić to marzenie robiąc interesy w biżuterii. Człowiekiem, który więził rodzinę cara był ulubieniec Trockyego – Aleksander Beloborodow, jeden z liderów sowietów w Jekaterynburgu. Naprawdę nazywał się Jankel Weisbart i był


synem bogatego handlarza futer, Isidora Weisbarta. Kiedyś złapano go podczas kradzieży dużej ilości pieniędzy, ale nic mu się nie stało.

 

Jurowsky był jednym z wiodących czekistów w Jekaterynburgu. Jego asystent, G Nikulin, był jego wspólnikiem w mordach. Kolejnymi członkami tego szwadronu śmierci byli Piotr Jermakow, Piotr Medwedjew, S Waganow i siedmiu innych międzynarodowych “rewolucjonistów”, których później przedstawiano jako “Łotyszy” (zwykła sztuczka kamuflowania prawdy, jak prawdopodobnie czytelnik już zauważył). Byli to: Andreas Wergasi, Laszlo Horwat, Wictor Griinfeldt, Imre Nagy, Emile Fekete, Anselm Fischer i Isidor Edelstein. Byli oni częścią specjalnej grupy z pułku Kamyslowa. Operację tę nazwano “Twiordy Znak”. Kiedy upubliczniono to w roku 1992, mocno zareagowałą Erzsebeth Nagy, córka Imre Nagy, przywódcy węgierskiego buntu przeciwko Związkowi Sowieckiemu jesienią 1956 roku. Usiłowała twierdzić, że w czasie mordu cara i jego rodziny jej ojciec przebywał w obozie. Miał rzekomo napisać pocztówkę z tego obozu. (Dagens Nyheter, 1.09.1992) Było mało prawdopodobne żeby oprawcom pozwolono powiedzieć komuś gdzie przebywali lub co robili podczas tajnej operacji tego rodzaju. Każdy były poddany sowiecki może potwierdzić tę prawdę.

 

To Żyd Szinder, szef czekistowskiego szwadronu śmierci w Jekaterynburgu wybierał morderców cara i jego rodziny. Człowiek który zniszczył ciała kwasem siarkowym oficjalnie nazywał się Pinkus Wolkow (Pinkus Wiener). Był 30-letnim żydowskim chemikiem, który również brał udział w przygotowaniach do tego mordu. Później ukradł pierścionek z rubinem z palca jednej z ofiar, nosił go i był z tego bardzo dumny. Został zamordowany w Warszawie w roku 1927.

 

Najważniejszy szef partii na Uralu i Syberii, 42-letni Żyd Szaja Goloszczokin, przyjaciel Jakowa Swerdlowa, który nigdy wcześniej nie pracował, także brał udział w planowaniu mordów. Historyk W Burcew, który badał ruch rewolucyjny, opisał go jako degenerata i bestialskiego oprawcę. Później dowodził kampanią likwidacji kazachskiego narodu.

 

Jak mówi historyk Oleg Platonow, to on pod koniec lipca 1918 roku przywiózł do Moskwy kilka dziwnych skrzyń. Te skrzynie, jak pokazuje dyskusja w Sownarkom, zawierały głowy cara i jego rodziny zachowane w słojach z alkoholem. Po śmierci Lenina komisja znalazła głowę cara Mikołaja II przechowywaną w alkoholu w jego szafie na dokumenty. (Wladimir Solouchin, “In the Light of Day” [W świetle dnia], Moskwa, 1992, s. 217)

 

Car Mikołaj II z rodziną


Za tymi mordami stał jeszcze inny żydowski funkcjonariusz – 27-letni Georgi Safarow (Woldin), kumpel Trockiego. Później został jednym z liderów Kominternu.

 

Oddziały kozackie i czeskie 25 lipca zdobyły Jekaterybnurg. Nikolai Sokolow natychmiast zabrał się za śledztwo w sprawie mordu cara rodziny cara. Wcześniej pracował jako śledczy w szczególnie ważnych sprawach dla sądu w Omsku.

 

W piwnicy domu kupca Ipatiewa znaleziono pomieszczenie z kratą przed oknem. Znaleziono także ślady krwi i dziury po pociskach w ścianach, pomimo że mordercy posprzątali po dokonaniu zbrodni. Okazało się, że małą piwnicę przekształcono w prawdziwą rzeźnię.

 

Jeden ze śledczych zauważył cytat z Heinego napisany po niemiecku na jednej ze ścian:

 

“Belsatzar ward in selbiger Nacht von seinen Knechten umgebracht.”

 

Oznacza to: (Belsa)car został zamordowany przez swoich niewolników tej samej nocy. W oryginale było imię Belzazer. Żydowski “historyk” Edward Radzinsky mógł jedynie powiedzieć, że ten niemiecki cytat był “niezwykły”, i nie próbował go interpretować.

 

Wzór tekstu Heinego można znaleźć w Starym Testamencie: “Tej samej nocy król chaldejski Baltazar został zabity”. (Daniel 5:30) Pewni “historycy” próbowali ukryć to, że na tej samej ścianie znaleziono również pewne znaki kabalistyczne. Były one niemożliwe do prostego wytłumaczenia, więc Edward Radzinsky milczał na ich temat.

 

W końcu znaki te rozszyfrowano: “Tutaj złożono w ofierze cara, z nakazu tajnych sił, żeby zniszczyć państwo. To mówi się wszystkim narodom”.[Komsomolskaja Prawda, No. 169, 1989, Wilno). Potwierdził to historyk Sergiej Naumow.

 

Samo to jest wystarczającym dowodem na to, że był to żydowski mord rytualny, gdyż tekst kabalistyczny wskazuje również na Stary Testament (Daniel 5:25): "Mene, mene, tekel, ufarsin!" (co oznacza m.in. że królestwo zostało podzielone i zniszczone).

 

[Dokładny tekst: Takie zaś jest znaczenie wyrazów: Mene - Bóg obliczył twoje panowanie i ustalił jego kres. 27 Tekel - zważono cię na wadze i okazałeś się zbyt lekki. 28 Peres - twoje królestwo uległo podziałowi; oddano je Medom i Persom" – przypis tłumacza]

 

Przeglądając książeczkę wydaną w Berlinie tuż przed I wojną światową, widoczne jest, że ta ofiara od dawna była na liście dezyderatów.


Książeczkę tę napisał Żyd G Friedlander i zatytułował “The Romanov Dynasty in the Pillory of World History” [Dynastia Romanowów pod pręgierzem historii świata]. Zacytuję z niej tylko jedno zdanie: “Dynastia Romanowów musi zostać zgładzona!”

 

Żydowsko-rosyjski historyk Natan Eidelman również potwierdza to, że to Żydzi zamordowali cara i jego rodzinę. (Dagens Nyheter, 10.08.1988, s.

5) Obecny arcybiskup Jekaterynburga także uważa, że był to mord rytualny dokonany przez hasydzkich Żydów. (Expressen, 24.11.1992)

 

W marcu 1908 roku Lenin napisał bardzo sympatycznie o zabójstwie króla Carlosa I i następcy tronu w Portugalii. Czytelnik może zgadnąć kto za nim stał. 1 lutego 1908 roku do królewskiej karety wrzucono bombę. Te zbrodnię Lenin uważał za “krok we właściwym kierunku dla rewolucji społecznej w tym kraju”. Żałował, że to nie doprowadziło do tego rodzaju powszechnego terroru, który odnawia naród i tak rozsławił francuską rewolucję”. (Lenin, “Dzieła”, Moskwa, t. 12, s. 151)

 

Według Lenina masowy terror był konieczny. Ale czy nie nad tym cały czas pracowali masoni? Masoni zamordowali króla Umberto I w Monza (Włochy) w dniu Jahwe, 29 lipca 1900 roku. Jest wiele innych przykładów podobnych ataków terrorystycznych.

 

Już w latach 1800, kiedy terrorysta Sergiej Nieczajew zaproponował eliminację rodziny cara, Lenin natychmiast docenił jego sentyment. Ten pomysł popierali także amerykańscy ekstremistyczni Żydzi. Kiedy było konieczne, stosowali również podstęp. Szerząc fałszywe plotki masoni pozbyli się Manuela II, najmłodszego syna Carlosa.

 

Masoni chcieli zatrzymać jego reformy. Król Mannuel uciekł z balu zorganizowanego podczas wizyty państwowej brazylijskiego prezydenta Hermesa da Fonseca 3 października 1910 roku. Fonseca był również masonem. Król uważał, że uwierzył w fałszywe plotki o rewolucji zagrażającej nawet jego życiu, która miała wybuchnąć w jego kraju. Wysokiego szczebla masoni Teofilo Braga i Alfonso da Costa mogli więc 5 października 1910 roku proklamować Republikę Portugalii. Rząd tymczasowy składał się głównie z masonów. Teofilo Braga mianował się prezydentem. Alfonso da Costa postarał się by Portugalia weszła do wojny światowej w 1916 roku. Zagrożenie jakie stanowili masoni znane było od dawna w sąsiedzkiej Hiszpanii. To dlatego w roku 1814 wszystkim członkom różnych lóż grożono karą śmierci. Potwierdziła to w 1938 roku Greater Soviet Encyclopaedia.

 

Rozkaz dokonania mordu na carze i jego rodzinie przyszedł faktycznie z Nowego Jorku. Lenin nie miał nic do powiedzenia w tej sprawie. W Jekaterynburgu bolszewików zmuszono do ucieczki w takim pośpiechu, że nie mieli czasu na zniszczenie wszystkich telegraficznych pasków. Paski te


znaleziono później w budynku telegrafu. Zaopiekował się nimi Sokolow, ale nie mógł rozszyfrować ich treści. Zrobiła to dopiero w 1922 roku grupa ekspertów w Paryżu. Wtedy Sokolow dowiedział się, że paski były niezwykle oświecające, gdyż ich przedmiotem był mord cara i jego rodziny.

 

Szef Komitetu Centralnego Jakow Swierdlow wysłał wiadomość do Jakowa Jurowskyego, w której napisał, że kiedy powiedział Jacobowi Schiffowi w Nowym Jorku o postawie Białej armii, otrzymał od niego rozkaz natychmiastowej likwidacji cara i jego rodziny. Rozkaz dostarczyło Swierdlowowi przedstawicielstwo amerykańskie, które wtedy mieściło się w mieście Wologda.

 

Swierdlow nakazał Jurowskyemu wykonanie tego rozkazu. Ale następnego dnia Jurowsky chciał sprawdzić czy ten rozkaz odnosił się naprawdę do całej rodziny, czy jedynie do głowy tej rodziny, czyli cara. Swierdlow powiedział mu, że ma być zlikwidowana cała rodzina. Za to wszystko odpowiedzialny był Jurowsky.

 

A zatem decyzja w ogóle nie zależała od Lenina. Żydowski historyk Edward Radzinsky próbował mówić, że to Lenin wydał rozkaz dokonania mordu cara i jego rodziny. Ale w archiwach nie znaleziono żadnego takiego telegramu. Tłumaczenie Radzinskyego, że Lenin zniszczył ten telegram jest fałszywe, bo jest ogromna ilość materiałów kompromitujących Lenina. Dlaczego miałby zniszczyć tylko ten szczególny telegram, a nie inne, równie obciążające go dokumenty?

 

W listopadzie 1924 roku Sokolow powiedział przyjacielowi, że jego wydawca bał się wydrukować te wrażliwe fakty w jego książce. Ocenzurowano je. Sokolow pokazał przyjacielowi oryginalne paski i rozszyfrowane tłumaczenia. Sokolow zmarł nagle tylko miesiąc później. Miał podróżować do USA by złożyć zeznania w procesie Kuhn, Loeb & Co przeciwko magnatowi samochodowemu Henry’emu Fordowi, który opublikował swoją książkę “The International Jew” [Międzynarodowy Żyd].

 

Książkę Sokolowa “The Murder of the Tsar’s Family” [Mord rodziny carskiej] wydano w 1925 roku w Berlinie, ale bez wspomnianej wcześniej informacji. Fakty te upubliczniono dopiero w 1939 roku, w czasopiśmie dla uchodźców Carsky Wetsnik. Rolę Jaconba Schiffa w tych mordach opisano w Rosji dopiero w roku 1990. Początkowo władze sowieckie nie odważyły się na upublicznianie zabójstwa całej rodziny carskiej. Powiedziały, że zamordowano tylko cara. Ponieważ mord ten był organizowany w pośpiechu, Trocki nigdy nie odegrał roli oskarżyciela w procesie “tyrana”, jak planował. (P Mykow, “The Last Days of the Romanovs” [Ostatnie dni Romanowów], Swierdlowsk, 1926) Powiedział: “Egzekucja rodziny carskiej była konieczna, nie tylko po to by zdeprymować wroga i ograbić go z


wszelkiej nadziei, ale również by wstrząsnąć nasz naród i pokazać mu, że nie ma już odwrotu”.

 

Piotr Medwiediew, szef strażników na zewnątrz, później twierdził, że nie brał udziału w mordach. Jego żona opowiedziała jak cały trząsł się kiedy wrócił do domu. Nigdy nie doszedł do siebie po tym przeżyciu.

 

Koniec Jakowa Swierdlowa był równie straszny. 16 marca 1919 roku odwiedzał fabrykę Morozowa w Moskwie, gdzie około 16:00 robotnik uderzył go w głowę ciężkim przedmiotem. (A.

 

Paganuzzi, “The Truth About the Murder of the Tsar’s Family” [Prawda o mordzie carskiej rodziny], USA, 1981, s. 1 33) Oficjalnie zmarł z powodu gruźlicy.

 

Swierdlow miał silny wpływ na bolszewików w Jekaterinburgu od roku 1905, kiedy partia przysłała go by zorganizował tam działalność “rewolucyjną” (organizował rabunki i mordy by zebrać więcej pieniędzy dla partii). Prawdziwe fakty na temat śmierci Jakowa Swierdlowa w Związku Sowieckim stanowiły tajemnicę państwową.

 

Swierdlow kradł również majątki innych ludzi. Genrik Jagoda, komisarz ludowy ds. wewnętrznych 27 lipca 1935 roku sporządził tajny dokument No. 56 568, w którym napisał: <<Ognioodporny sejf Jakowa Swierdlowa przetrzymywano w magazynach na Kremlu. Nie było do niego kluczy. 26 lipca tego roku otworzyliśmy sejf i w nim znaleźliśmy: “1. Złote monety z czasów carskich wartości 108.525 rubli. 2. Złote przedmioty z licznymi klejnotami – w sumie 705. . . a także dokumenty dłużne na 750.000 rubli”>>

 

(Sowierszenno Sekretno, No. 9, 1995, s. 16) Jacob Schiff zmarł nagle w 1920 roku. Ale zabójca Jankel Jurowsky zmarł po długiej i ciężkiej chorobie nowotworowej. Większość uczestników mordu cara zabito podczas masowego terroru w latach 1930 (Ohtuleht, 22.07.1993). Pozostali członkowie szwadronu śmierci padli ofiarą tego czy innego rodzaju nieszczęśliwych wypadków.

 

Budynek w którym dokonano mordu na rodzinie carskiej, jej służących i lekarza zdemolowano na rozkaz Borysa Jelcyna w roku 1977. Był wtedy szefem partii w Swierdlowsku (teraz znowu nazywa się Jekaterinburg). Żyd Markow w Perm już dokonał egzekucji na ostatnim carze Rosji, Mikołaju II, 12 czerwca 1918 roku. Towarzyszącymi mu oprawcami byli Żużgow, Mjasnikow and Iwanczenko. Ciało Michaila Romanowa spalono. Mikołaj abdykował na rzecz swojego brata Michaila. W ten sposób Rosja została wyczyszczona z wszelkiego rodzaju “szkodników”, czego Lenin domagał się w dekrecie ze stycznia 1918 roku.


Winston Churchill potwierdził 11 kwietnia 1919 roku: “Ze wszystkich tyranii w historii, bolszewicka tyrania jest najgorsza, najbardziej destrukcyjna i najbardziej degradująca”. (Paul Johnson, “Modern Times” [Czasy nowoczesne], Sztokholm, 1987, s. 106) Jest to prawdą. W Rosji splądrowano każdy pałac, tak jak fundusze z każdej większej firmy, które i tak wszystkie skonfiskowano później. Bolszewicy torturowali ludzi by zabrać ich biżuterię. Rządy rozpoczęli od wykorzystania głodu jako broni, tak jak mafia Cosa Nostra na Sycylii zaczęła panowanie od wykorzystania suszy.

 

Wszelkiego rodzaju towary wysyłano do Berlina. Tylko w 1918 roku wysłano 841 wagonów drewna, 1.218 wagonów mięsa, 2 miliony funtów [ok. 1.000 ton] lnu itp. “Rewolucyjni” Żydzi dbali tylko o siebie.

 

Gleb Boky nadal używał starej sztuczki Urickyego żądając od porwanych dużych sum pieniędzy, które trafiały do jego kieszeni.

 

W roku 1932 GPU odkryło, że Ganecky miał 60 milionów franków szwajcarskich na koncie w Genewie.

 

(Igor Bunich, “Złoto partii”, Petersburg, 1992, s. 42)

 

W październiku 1918 roku żydowscy bankierzy w Berlinie otrzymali z Rosji 47 skrzyń złota, zawierających 3.125 kg złota i 191 sztabek. Wszystko to splądrowano rosyjskiemu narodowi, złoto, które później stało się niesławne jako żydowskie złoto. Przekazano także 50.000 niemieckich marek i 300.000 carskich rubli. Jesienią 1917 roku żydowski bankier Mendelssohn w Berlinie otrzymał 50.676 kg skradzionego rosyjskiego złota, 113.636 rubli (odpowiednik 48, 819 kg złota). Podpis Mendelssohna w archiwach partii komunistycznej potwierdza fakt, że otrzymał tę fortunę: poważny przypadek przyjmowania skradzionych rzeczy. (Wiktor Kuzniecow, “The Secret of the October Coup” [Tajemnica zamachu październikowego], Petersburg, 2001, s.. 51)

 

Komuniści spalili miliony cennych książek i rzadkich rękopisów. Zniszczono 95 procent obiektów dziedzictwa kulturowego. Jeszcze w roku 1970 sowiecki funkcjonariusz powiedział otwarcie do reżysera Juri Liubimowa: Nie potrzebujemy ani Bulgakowa, ani Dostojewskiego”.  (Edasi, 2.08.I988, s. 6)

 

Niepożądane książki palono także w Izraelu. 23 marca 1980 roku pod auspicjami Yad Le’akhim, żydowskiej organizacji religijnej dotowanej przez izraelskie Ministerstwo ds. Religii, publicznie i ceremonialnie spalono

1.980.000 egzemplarzy Nowego Testamentu. (Izrael Szahak, “Jewish History, Jewish Religion” [Zydowska historia i religia], Londyn, 1994, s. 21)


Faktycznie bolszewicy robili wszystko co mogli by zostawić Rosjan w rynsztoku etnicznym, o którym mówił Marks. Chcieli stłamsić duch i moralność narodu poprzez totalną biedę i zmusić go do zbrodni i alkoholizmu. Robiąc to chcieli uczynić robotników mniej niebezpiecznymi. Na pewno im się to udało. Komunistów bali się wszyscy. Również jakobini stosowali terror na swoich poddanych by łatwiej było nimi rządzić.

 

2500 lat temu chiński filozof Sun Tzu (490 PC) napisał “The Art of War” [Sztuka wojenna], gdzie opisał najbardziej skuteczne techniki przeciwko wrogiemu krajowi w taki sposób, że jest to aktualne obecnie:

 

“Wszystko co jest cenne w kraju wroga należy obalić i zniszczyć. . .

Współpracuj z najgorszymi i najpodlejszymi ze stworzeń.

 

Prowokuj walki i konflikty między obywatelami. . . Zdegraduj tradycje wroga i zniszcz jego historię. Naszpikuj społeczeństwo szpiegami”.

 

Międzynarodowy komunizm wykorzystywał technikę podobna do tej przeciwko społeczeństwu rosyjskiemu. Rozpoczęli to od wyeliminowania tradycji zmieniając nazwy miast i milionów ulic. W czasach nowego pokolenia komuniści zaczęli wykorzystywać najskuteczniejsze socjalistyczne środki do zahamowania duchowego i psychologicznego rozwoju społeczeństwa – dostęp do studiów zamknięty dla utalentowanych, a możliwe tylko dla nieinteligentnych.

 

Czy Wladimir Lenin nie zalecił by pozwalano studiować tylko tym, którzy chcieli dyplom, a nie wiedzę? Szwedzcy socjaliści także wykorzystywali te metodę “z sukcesem”. Komuniści i socjaliści wiedzą, że każdy utalentowany i inteligentny człowiek jest przeciwny ich społecznemu szaleństwu.

 

Żydowski lekarz i publicysta Salomon Szulman przyznał kiedy opisywał naród sowiecki 25 września 1994 w Svenska Dagbladet, że nadchodził nowy dzień, na świat przyszła nowa żydowska rasa. Miał na myśli Sowietów. Czy można przedstawić sprawę wyraźniej?

 

Międzynarodowa elita finansowa już w 1814 roku na Kongresie Wiedeńskim zdecydowała, że Rosja musi zostać zniszczona poprzez zemstę na rosyjskim carze, który był przeciwny stworzeniu Europejskiej Wspólnoty Społecznej

 

Bolszewiccy zabójcy uważali, że sprawiedliwość była po ich stronie, ponieważ Bóg Żydów dał im prawo do eksterminacji wszystkich niepożądanych ras (Wj 7:22-25). Ich Bóg dał im również prawo do zniewolenia innych pokojowo nastawionych ras (Wj 20:10-11). Karl Radek oświadczył, że był to burżuazyjny przesąd żeby działać tak jakby praca dawała wolność.


Rozsądny żydowski autor A G Jehoszua potwierdził: “Dla mnie nieszczęściem judaizmu jest idea wybranego narodu. . .” (Dagens Nyheter, 3.01.1988) Ale czy syjonizm nie buduje całej swojej ideologii na micie o “wybranym przez Boga narodzie”? Jest to rasistowska ideologia, nawet jeśli nie uważa jej za taką ONZ.

 

Bolszewicy zaczęli manipulować historią dokładnie tak jak im odpowiadało żeby ukryć swoje zbrodnie. Swoją “historię” przedstawiali dokładnie jak chcieli by świat ich postrzegał. To dlatego największym zagrożeniem dla komunizmu, opartym całkowicie na kłamstwach i strachu, byli ci, którzy odważnie ośmielali się mówić prawdę. Mówienie prawdy uważane było za antysowiecką propagandę i odpowiednio karane. W okresie Glasnosti w latach 1986-1991, taka prawdomówność przeszyła “serce” komunizmu i go zniszczyła.

 

Jak czytelnik mógł się dowiedzieć, leninizm był niczym innym niż zorganizowanym bandytyzmem politycznym, gdzie różne grupy żydowskie ciągle walczyły między sobą o władzę, podczas gdy inne rasy znosiły straszne konsekwencje ich szaleństwa. Ta walka o władzę była oficjalnie zakamuflowana jako “państwowy antysemityzm”. I narodził się nowy mit.

 

Liderem potężnej żydowskiej grupy, która pokonała inne, był Lazar Kaganowicz, jeden z najgorszych masowych zbrodniarzy w historii.

ROZDZIAŁ VIII – Żądny krwi kremlowski wilk – Lazar Kaganowicz Najlepszym        pachołkiem                    Stalina          był         Lazar                    Kaganowicz. Jak        mówią

dokumenty partii, urodził się 22 listopada 1893 roku w wiosce Kabany w

prowincji kijowskiej. Jego oficjalna data urodzenia stała się 22 lutego 1893 roku.

 

Kaganowicz uczęszczał do żydowskiej szkoły [Heder]. Były szewc i mieńszewik, zrobił niewiarygodną karierę w sowieckiej Rosji. Oficjalnie wcześniej pracował jako łatacz butów. Innego wykształcenia nie miał. To dlatego w dokumentach partii występował jako “samouk”. Już w grudniu 1911 roku został członkiem Partii Bolszewickiej, numer jego karty członkowskiej był 000 008. Uważany był za energicznego funkcjonariusza, dobrego organizatora ludzi.

 

Pisząc po rosyjsku robił liczne błędy gramatyczne, jak mówi w dziennikach Borys Bażanow, sekretarz Stalina.

 

Oficjalna biografia Kaganowicza mówi, że w 1915 roku wygnano go do wioski w której się urodził, ale zdołał uciec i ukrywał się pod różnymi pseudonimami, do rewolucji lutowej w 1917 roku. Jego działalność w tamtych czasach pozostała tajemnicą państwową, jak również fakt, że był członkiem ruchu syjonistycznego Po’alei Zion (Robotnicy Syjonu).


Organizacja ta chciała połączyć socjalizm z syjonizmem. Członkami Po’alei Zion były dziesiątki tysięcy żydowskich bolszewików.

 

W czasopiśmie Mołodaja Gwardia (No. 9, 1989), rosyjski historyk Siergiej Naumow (Magadan) potwierdził, że Kaganowicz faktycznie był członkiem Po’alei Zion. W archiwach znaleziono dokumenty wysłane do Lazara Kaganowicza, w których jest widoczne, że emisariusze międzynarodowej organizacji syjonistycznej Po’alei Zion odpowiadali za zbiórkę pieniędzy.

 

Tym spoza organizacji nie pozwalano oglądać takich raportów. Leon (Lejba) Mekhlis, inny notoryczny oprawca z czasów Stalina, był również członkiem Po’alei Zion.

 

Po’alei Zion założono w 1899 roku, a rosyjską filię w 1901. Liderami organizacji byli wtedy Chaim Żitlowsky i Nacham Syrkin (1868-1924). Brali czynny udział w “rewolucji” rosyjskiej w latach 1905-1906, kiedy

25.000 członków grupy syjonistyczno-marksistowskiej walczyli z carem. W roku 1907 założono Unię Świata tej grupy z siedzibą w Hadze w latach 1915-1916, a w latach 1917-1919 w Sztokholmie, gdzie otrzymywali każdy rodzaj pomocy jaki można sobie wyobrazić. Następnie siedzibę tę przeniesiono do Związku Sowieckiego, gdzie Po’alei Zion istniał dosyć legalnie jako socjalistyczna partia syjonistyczna do 1928 roku.

 

Wtedy członkowie infiltrowali Partię Komunistyczną i inne organizacje. Po’alei Zion aktywnie wspierała bolszewickie przejecie władzy. Członkami Po’alei Zion byli głównie ekstremiści i terroryści, którzy mordowali wszystkich stojących na drodze żydowskiej władzy w Rosji. Ta wywrotowa organizacja marksistowska miała nawet przedstawicieli w małej Estonii.

 

Bund – żydowska partia nacjonalistyczna – i Po’alei Zion kontynuowały swoja działalność kiedy zakazane były wszystkie inne partie oprócz Partii Komunistycznej. partia Komunistyczna miała nawet jewskecję (tzn. żydowska sekcja). 90 procent czerwonych syjonistów należało do represyjnego aparatu komunistycznego, jak mówi Siergiej Naumow.

 

W 1918 roku Żydzi Lazar Kaganowicz, Genrik Jagoda i Jan Gamarnik deportowali 50.000 rosyjskich chłopów z regionu Kubań. Oczywiście te ofiary wieziono w wagonach bydlęcych, jak zwykle. W 1922 Lazar Kaganowicz pomógł Stalinowi stać się liderem sekcji organizacyjnej i edukacyjnej Komitetu Centralnego. Awansował do Komitetu Centralnego i Sekretariatu w 1924 roku – Lazar Kaganowicz został sekretarzem Komitetu Centralnego. Później wyznaczano mu najważniejsze zadania. W latach 1925-1928 był pierwszym sekretarzem partii na Ukrainie. Miał tylko jednego szefa – Stalina.


Żydowskie życie kulturalne w Związku Sowieckim kwitło pod protekcją Kaganowicza. W 1928 roku w sowieckim imperium były już 1.075 żydowskich szkół, w których 160.000 dzieci uczono jidysz. W latach 1930- 1931 liczba żydowskich instytucji gwałtownie wzrosła.

 

Wydawano trzy dzienniki w jidysz: Der Emmes (Moskwa), Oktober (Mińsk) i Stern (Charków). Oktober napisał ze złością, że Rosjanie zwykli mówić “cholerny Żyd!”. Było także wiele lokalnych gazet i czasopism (Einigkeit, Heimland). W Charkowie wydawano gazetę dla dzieci Zei Gereit (Bądź gotów!). Liczba książek i dzienników wzrosła z 11 tytułów do 298 (całkowita edycja ze 155.000 do 1.136.000). Firma wydawnicza Emess istniała przez 30 lat. Musze tu powiedzieć, że żydowskie publikacje nie były przedmiotem cenzury tak jak w przypadku innych.

 

Pewna żydowska osobistość kulturalna powiedziała mi, że Glawlit (urząd cenzury) nie cenzurował ich publikacji Sovetisch Heimland. Była to oznaka szczególnego zaufania partii. W Białoruskiej Akademii był wydział żydowskich studiów kulturowych . W 1929 roku na Ukrainie założono instytut badań żydowskich. Pewne colleges szkolące nauczycieli miały specjalne wydziały do szkolenia tych, którzy mieli uczyć w szkołach żydowskich. Encyclopaedia Judaica mówi, że po “rewolucji” otwarto Uniwersytet Narodu Żydowskiego. Te żydowskie organizacje, które nie odpowiadały bandyckim hersztom były zamykane.

 

Lazar Kaganowicz był prawą ręką Stalina w machinie terroru. Według Roberta Conquesta, w żadnej części jego istoty nie było ani joty współczucia. Uważał, że interesy bolszewików usprawiedliwiały każdą zbrodnię. Nikita Chruszczow, który był jednym z jego najbliższych pomocników, opisał go jako “najbardziej bezlitosnego człowieka”.

 

Amerykański dziennikarz Stuart Kahan opublikował bardzo oświecającą książkę o Lazarze Kaganowiczu. Kahan jest wnukiem Brata Kaganowicza, Morrisa, który na początku lat 1990 wyemigrował do USA. Długo rozmawiał ze swoim krewnym w jidysz 23 września 1981 roku w Rosji. Jej rezultatem była książka “The Wolf of the Kremlin” [Wilk z Kremla] (Sztokholm, 1988).

 

Lazar Kaganowicz potwierdził swojemu krewnemu, między innymi, że to Trocki kierował przejęciem władzy 7-8 listopada 1917 roku. Oczywiście idealizował Lenina i Stalina i trzymał się sowieckich mitów. Ale potwierdził istnienie tajnych dodatkowych protokołów paktu Ribbentrop-Mołotow.

 

8. 1 – Kaganowicz jako szara eminencja

 

Po udzieleniu pomocy Stalinowi w uciszeniu Nadieżdy Krupskiej, i przez nią przywłaszczając majątek który Lenin nagromadził w Szwajcarii, Lazar Kaganowicz robił wspaniałą karierę. Później miał istotny wpływ w walce z


Trockim. Krupska stała się zbyt kłopotliwa dla Stalina, ponieważ ona, Kirow i Ordzhonikidze zażądali usunięcia Stalina i zastąpienia go Trockim. Na spotkaniu liderów Komitetu Centralnego, Kaganowicz zażądał by Krupska wycofała się z działalności politycznej, że nigdy nie powinna uczestniczyć w spotkaniach komitetu, oraz że powinna milczeć.

 

W przeciwnym wypadku partia poinformuje opinię publiczną, że Jelena Stasowa był prawdziwą żoną Lenina i że Krupska była tylko jego kochanką. Krupska sie poddała. Za to Lazar Kaganowicz dostał promocję na członka Biura Politycznego i został szefem partii w Moskwie. Wcześniej zajmował, między innymi, stanowisko sekretarza generalnego związków zawodowych.

 

Stalin osobiście wytłumaczył Krupskiej jaki los czeka ją jeśli nie przeniesie fortuny Lenina do Moskwy. Partia może przedstawić nawet Rozę Zemliaczką jako wdowę Lenina. Krupska uległa i ujawniła miejsca i numery kont potrzebne Stalinowi do zdobycia złota Lenina

 

W tym momencie Lazar Kaganowicz naprawdę zaczął dowodzić okrutnym terrorem Stalina. Ale żeby stac się szarą eminencją na Kremlu potrzebował także “Estery” u boku władcy. Okazja nadarzyła się sama, kiedy Stalin zamordował swoją drugą żonę, Nadieżdę Alilujewą, w ataku wściekłości 9 listopada 1932 roku.

 

Wielu historyków nie ma żadnych wątpliwości, że Stalin udusił żonę kiedy zarzuciła mu ludobójstwo. Już był podirytowany z powodu lesbijskich relacji żony z Żydówką Zoją Mosina, którą później uwięziono i wysłano na Syberię. Wszystko to ujawnił zbiegły dyplomata sowiecki Grigori Besedowsky (faktycznie Iwan Raguza) w książce “Litvinov’s Memoirs” [Dzienniki Litwinowa]. Sam Stalin faktycznie miał tendencje homoseksualne, jak mówi żydowski bolszewik Izaak Don Levin (“Stalin’s Big Secret” [Ważny sekret Stalina], Nowy Jork, 1956, s. 40).

 

A zatem drugie małżeństwo Stalina (pierwszą żoną była Jekaterina Swanidze, z którą się rozwiódł w 1918 roku) zakończyło się przemocą. Zaczęło się gwałtem, kiedy Stalin był w drodze do Carycyna w 1918 roku żeby przyspieszyć transport zboża.

 

Bolszewik Siergiej Allilujew z 17-letnią córką Nadią podróżowali pociągiem w tym samym wagonie. W nocy usłyszał krzyki dochodzące z jej przedziału. Ojciec zażądał otwarcia drzwi. W końcu je otwarto i Nadia wybiegła z płaczem i przytuliła sie do ojca. Twierdziła, że właśnie Stalin ją zgwałcił. Siergiej Allilujew wyciągnął rewolwer żeby zastrzelić złoczyńcę. Staklin padł na kolana, błagał o wybaczenie i obiecał ożenić się z dziewczyną, jeśli będą milczeć na temat tego co sie wydarzyło. Allilujew uspokoił się i zgodził sie nie zabić Stalina.


Ta decyzja miała 14 lat później kosztować jego córkę życie. Kiedy szedł w kondukcie pogrzebowym, prawdopodobnie nie podejrzewał, że Stalin zniszczy także jego syna. Ale właśnie to miało miejsce w 1939 roku.

 

Józef Stalin (Dżugaszwili) był pół-Żydem, jak mówi rosyjski badacz Gregory Klimow. Żyd David Weissman uważa, że był stuprocentowym Żydem. (B’nai B’rith Messenger, 3.03.1950, s. 19)

 

Żydowski lekarz i publicysta. Salomon Szulman, przyznał w Szwecji, że Stalin potrafił mówić w jidysz i powołał się na czasopismo w jidysz Di Goldene Kayt (1962). Ujawniono to na spotkaniu Stalina z żydowskimi poetami Abrahamem Suckewerem i Szlomo Mikhoelsem (komisarz ds. propagandy). Suckewer dyskutował o problemach kultury jidysz, które Stalin znał. Suckewer mówił w jidysz, a Stalin rozumiał wszystko, lecz wolał odpowiadać po rosyjsku. Fakt, że Stalin rozumiał jidysz był jednym z najbardziej strzeżonych tajemnic Związku Sowieckiego. Stalin stał się dosyć posłusznym narzędziem międzynarodowej elity finansowej. Lazar Kaganowicz robił wszystko by realizował wszystkie ważne dyrektywy. Na początku Stalin nie pozwalał na żaden antysemityzm. Napisał artykuł o najbardziej skutecznych metodach zwalczania antysemityzmu opublikowany przez Prawdę (No. 41) w lutym 1929 roku.

 

Siostra Lazara Roza stała się nową żoną Stalina i w ten sposób Esterą Żydów, jak w przykładzie Starego Testamentu.

 

W 1924 roku w Rosji wybuchł poważny konflikt między zachodnimi (haskala) i wschodnimi (chasydzkimi) Żydami. Zachodni chcieli by Trocki był głównym przedstawicielem ich reżimu, wschodni zaś woleli pół-Żyda Stalina i chcieli usunąć z korytarzy władzy tak wielu zachodnich Żydów jak było możliwe. Ale Trocki planował opuścić Rosję z łupami pochodzącymi z jego grabieży. Na początku na czele wschodnich Żydów stanęli Zinowiew, Kameniew i Kaganowicz (dwaj pierwsi przeszli na drugą stronę). Stalin chciał zostać w Rosji i wykorzystywać Rosjan i inne narody jako niewolników komunistycznej mafii. Staliniści chcieli pozbyć się tak wielu zachodnich Żydów jak możliwe. Te kryminalne grupy walczyły ze sobą, tak jak jakobini walczyli między sobą podczas wprowadzonego przez nich terroru.

 

Wschodnim Żydom udało sie zyskać przewagę 21 maja 1924 roku i Stalin został wybrany sekretarzem generalnym Komitetu Centralnego. To Zinowiew najżarliwiej proponował Stalina na przywódcę. I to poparcie później kosztowało go życie (w 1936), gdyż Stalin chciał przejąć osobistą fortunę Zinowiewa. W wyniku tortur Stalin dostał numer jego konta. Wielu innych wiodących bolszewików po torturach również przekazało swoje bogactwa Stalinowi (Kamenew, Bucharin, Unschlicht, Boky, Ganecky, Bela Kun i inni). Tylko od Ganeckyego Stalin zabrał 60 milionów franków szwajcarskich. Czekiści torturowali Bela Kun przez trzy dni zanim uległ i


powiedział im gdzie ukrył swoją fortunę. Bardzo trudno było mu oddać swoje nieuczciwie zdobyte bogactwo. Oficjalnie dokonano na nim egzekucji za gwałt wielu kobiet ofiar. Tylko amerykańskich Żydów, którzy nagromadzili ogromne fortuny kiedy pracowali w sowieckim aparacie władzy, pozostawiono w spokoju.

 

Trockiego wymanewrowano, chociaż udało mu się zostać w korytarzach władzy. Później zdecydował opuścić Rosję. Pozwolono mu zabrać ze sobą swoje zasobne archiwum. Stalin szpiegował Trockiego by dowiedzieć się gdzie ukrył swoje bogactwo. I to wtedy Lazar Kaganowicz i inni podobnie myślący Żydzi zaczęli odgrywać istotne role w państwie sowieckim.

 

Żeby zakamuflować tę walkę o władzę, nazwano ją “antysemityzmem” Stalina.

 

Opinia publiczna nie wiedziała tego, że najbliżsi współpracownicy Stalina byli nadal Żydami, jak mówi pokonany sekretarz Biura Politycznego w swoich dziennikach Borys Bażanow (1 stycznia 1928 roku sprytnie uciekł do Persji). Nawet osobisty sekretarz Stalina, Leon (Lejba) Meklis był Żydem. Jego sekretarzem w sprawach “wrażliwych na światło” był Grigori Kanner. Później utopił sługusa Trockiego Jefraima Szklanskyego, idealny przykład sprawy “wrażliwej na światło”. Stalin miał ogółem 49 sekretarzy.

40 z nich (80%) było Żydami. Ale z kolei ci ludzie także potrzebowali pomocników. Na swojego pomocnika Kanner zatrudnił Żyda znanego jako Bombin.

 

Według Borysa Bażanowa, Meklis miał dwóch żydowskich pomocników, Machowera i Jużaka. Bażanow w końcu został sekretarzem Stalina w Biurze Politycznym, i potwierdził w swoich dziennikach opublikowanych na Zachodzie, że Stalina, ze względu na polityczną ignorancję, nie interesowały sprawy rządowe. Nimi zajmowali się jego żydowscy asystenci. Bażanow potwierdził także, że wszystko czego potrzebował musiało być dostarczane z zagranicy (na przykład lokomotywy i inne produkty przemysłowe) kupowano przez potężne żydowskie grupy finansowe, które sympatyzowały z rewolucją bolszewicką. Bażanow przyznał również,  że  połowa  członków  Komitetu  Centralnego  faktycznie stanowili Żydzi, którzy szybko zajęli główne stanowiska. W 1939 roku Żydzi nadal zajmowali 38 procent stanowisk w Najwyższym Sowiecie. Na samym szczycie administracyjnej piramidy Stalina była nieprawdopodobna liczba Żydów. Nie-Żydzi w rządzie byli jedynie marionetkami. Bażanow otwarcie oświadczył, że Żydzi mieli większą władzę niż inni. To trwało do 1925 roku, kiedy uprzywilejowane i decydujące stanowiska Żydów w społeczeństwie sowieckim zaczęto kamuflować.

 

Wśród ludzi ciągle wzrastał antysemityzm. W 1927 roku Bucharin powiedział: “Nigdy wcześniej nie mieliśmy tak ogromnego antysemityzmu


jak obecnie”. Sytuacja uległa pogorszeniu później, pomimo zorganizowania specjalnego biura Młodych Komunistów (Komsomoł) w Komitecie Centralnym w celu zwalczania antysemityzmu. Dziwne było to, że wszystkie podejmowane decyzje stanowiły tajemnicę państwową. Przykładem tego była rezolucja z 2 listopada 1926 roku, która przedstawiała główny cel Komsomołu, jakim było zwalczanie antysemityzmu w społeczeństwie. To dlatego Stalin ogłosił 1 stycznia 1931 roku, że “komuniści rozsądnie potępiają antysemityzm:, i że “w Związku Sowieckim antysemityzm podlega najostrzejszym karom”.

 

To nie było bezpodstawne, gdyż ekstremistyczni Żydzi nadal dominowali w najważniejszych dziedzinach. Nawet na uniwersytetach profesorami i wykładowcami byli Żydzi, którzy zaczęli kształtować nowe pokolenie komunistów. Straszny rezultat tej “pracy edukacyjnej” wszędzie jest widoczny we współczesnym amoralnym społeczeństwie rosyjskim. W roku 1968 w Związku Sowieckim było 25.000 żydowskich wykładowców, jak mówi Izaak Deutscher. W książce “The Un-Jewish Jew” [Nie-żydowski  Żyd] potwierdził, że po przejęciu władzy przez bolszewików Żydzi stali się uprzywilejowaną grupą społeczną. Mieli własne teatry, wydawnictwa i gazety.

 

W lipcu 1936 roku premier Związku Sowieckiego (przewodniczący Rady Komisarzy Ludowych) Wiaczesław Mołotow (faktycznie Skriabin) zagroził antysemitom karą śmierci.

 

Kaganowicz bardzo dobrze wiedział, że Stalin był paranoikiem. Trudno było znaleźć lepsze narzędzie. Kaganowicz maksymalnie wykorzystywał paranoję Stalina, a nawet pogarszał jego chorobę na różne sposoby, żeby zniszczyć tak wielu rosyjskich i żydowskich konkurentów jak możliwe.

 

Już w grudniu 1927 roku Stalin miał poważne problemy psychiczne. Szczególnie irytowała go walka o władzę z Leonem Trockim. To dlatego Biuro Polityczne chciało by zbadał go światowej sławy neurolog Wladimir Bechterew. Nawet sam Stalin chciał się zbadać, ponieważ jego lewa ręka stała się sztywna i chciał być zdiagnozowany. Prof. Bechterewa przywieziono z odbywającego się kongresu do Stalina na Kreml. Badanie Stalina trwało kilka godzin.

 

Kiedy wrócił na kongres, powiedział głośno tak, żeby wszyscy usłyszeli, że właśnie konsultował histerycznego paranoika. Tak więc Bechterew postawił swoją diagnozę – wyjątkowa paranoja. Następnej nocy Bechterew zmarł. Został otruty. Nie wykonano żadnej autopsji (Svenska Dagbladet, 22.11.1988; Dagens Nyheter, 25.10.1991).

 

Lazar Kaganowicz powiedział swojemu amerykańskiemu krewnemu, że to Stalin 29 listopada 1934 roku zaplanował mord Siergieja Kirowa, razem z Genrikiem Jagodą (ur. w 1891 roku jako Hirsz Jehuda), żydowskim


szefem NKWD. Kirowa zabito 1 grudnia 1934 roku. O planowanie zabójstwa Kirowa oficjalnie oskarżono Leona Trockiego, i za tę zbrodnię skazano go nawet zaocznie na karę śmierci.

 

To Kaganowicz zaproponował metody pozbywania sie niepożądanych konkurentów. Na przykład zasugerował egzekucję Mikołaja Bucharina za bycie pionkiem nazistów. Wcześniej Bucharina nazywano “złotym chłopcem rewolucji”. Kaganowicz i Stalin chcieli zdobyć jego bogactwo. Dwie trzecie członków Biura Politycznego zostali w końcu zamordowani w wyniku intryg Kaganowicza. Ze 139 wybranych członków Komitetu Centralnego, 98 zostało później zamordowanych. Potwierdził to także Nikita Chruszczow. Innych ważnych funkcjonariuszy partyjnych także zamordowano, łącznie z Eismontem, Tolmaczewem i Martemianem Riutinem (członek kliki Bucharina).

 

Lazar Kaganowicz zrobił również wszystko żeby jego krewni zajmowali wysokie pozycje w aparacie rządowym. Jego brat Michail Kaganowicz został komisarzem ludowym ds. lotnictwa. Julius Kaganowicz został sekretarzem partii w Gorky (Niżny Nowgorod). Borys Kaganowicz był szefem przemysłu produkującego mundury wojskowe. Inni krewni Lazara Kaganowicza (Aaron Kaganowicz, S Kaganowicz i inni) również stali sie ważnymi urzędnikami. (Rudolf Kommos, “Juden hinter Stalin” / “Żydzi Stalina”, Brema, 1989, s. 158)

 

Zachodni historycy i media twierdzili, że w czasach Stalina nie było już żadnych Żydów w aparacie administracyjnym. Odniosłem wręcz odwrotne wrażenie kiedy sprawdzałem listy urzędników i sekretarzy w różnych Komisariatach Ludowych z lat 1930-1939.

 

Nadal dominowali komisarze ludowi żydowskiego pochodzenia. W 1937 roku 17 z 22 komisarzy było Żydami, pomimo, że komuniści nie chcieli ujawnić znacznego elementu zydowskiego w aparacie sowieckiego rządu. Wymienię tu nazwiska: Izydor Liubimow (Kozlewsky), Moisei Kalmanowicz, Arkadi Rosengoltz, Izrael Wejcer, Jankel Gamarnik i Maksym Litwinow (Walach-Finkelstein).

 

Rada Komisarzy Ludowych składała się ze 133 członków, z których 115 było Żydami. Prezydium Rady Najwyższej w 1937 roku miało 27 członków, 17 z nich było Żydami.

 

Posłużę się przykładem Komisariatu Ludowego Spraw Zagranicznych. KJomisarzem był Żyd Arkadi Rosengoltz. Jego zastępcami byli także Żydzi: Moisei Frumkin i Izrael Wejcer. Wszyscy główni funkcjonariusze tego samego komisariatu byli Żydami: B Belensky, S Bron, S Messing, B Plawnik, M Bronsky, S Dwojlacky, L Friedrichsohn, M Gurewicz, J Janson, M Kattel, F Kilewec, A Kisin, B Krajewsky, F Rabinowicz, N Romm, J Sokolin, M Sorokin, A Tamarin, S Żukowsky, J.Flior, I Kacnelson. Nie-


Żydami   byli   jedynie   chłopcy   na   posyłki.              Funkcjonariuszami         innych komisariatów byli także głównie Żydzi.

 

Sytuacja była taka sama w odniesieniu do wszystkich głównych stanowisk w Komitecie Centralnym. Nawet stanowisko sekretarza generalnego zajmował gruziński pół-Żyd, Józef Stalin. Pozostałymi najważniejszymi funkcjonariuszami byli następujący Żydzi: Lazar Kaganowicz, Jan Gamarnik (szef Zarządu Politycznego Armii Czerwonej), I Kabakow (Rosenfeld), Michail Kaganowicz, Wilhelm Knorin, Joseph Piatnitcky (Aronsson), Michail Rchimowicz, M Chatajewicz, Moisei Kalmanowicz, D Beika, Tsifrinowicz, F Gradinsky, Grigori Kaminsky,  Grigori Kanner, T Deribas, S Schwartz, E Weger, Leon Meklis, A Steingart, Genrik Jagoda, Jona Jakir, Moisei Einstein, Jan Jakowlew (Epstein), Grigori Sokolnikow (Brilliant), Wiaczeslaw Polonsky (Gusin), G Weinberg, Itzik Feffer, Samuil Agurzky, Chaim Fomin i inni.

 

W aparacie partyjnym ważną rolę odgrywali: Eismont, Tolmaczow, Martemyan Riutin. Nie mamy tu wystarczająco dużo miejsca by przedstawić każdego i w ten sposób badać listy. Obraz jest jasny. Okazjonalni nie-Żydzi mieli zwykle żony Żydówki, jak Wiaczesław Mołotow (Skriabin), ożeniony z Poliną Żemczużiną (Perl Karpowska). Była siostrą Samuela Karpa, właściciela Karp Export-Import Co. Bridgeport, Connecticut. Stalin uwięził ją, lecz później zwolnił. Z jego strony był to duży błąd.

 

Ale skorzystam tu z okazji i wymienię niektórych z najwazniejszych  ludzi w Czeka (policja polityczna), którzy wykonywali brudną robote dla Kaganowicza i Stalina. Policja polityczna miała 59 liderów. Tylko dwaj byli nie-Żydami. Głównymi czekistami w lkatach 1930 byli następujący niesławni Żydzi: Meier Trilisser, Jakow Agranow (Sorenson), Mark Gay, Stanislaw Redens, Roman Piliar, Abram Slucky (mordował komunistów zagranicą), Jakow Aleksnis, Izrael Leplewsky, Leonid Zakowsky, Zinowi Uszakow-Uszmirsky, Izaak Szapiro, Borys Berman (szef NKWD seksja rozpraw sądowych), Lazar Kogan (szczególnie okrutny sledczy), Jakow Rapoport, Joszua Sorokin, David Szuster, Michail Spiegelglas (wiceszef NKWD sekcja zagraniczna), Moisei Gorb (szef NKWD sekcja specjalna), Jakow Browerman, Leonid Reichman, Leon Elberg, Leon Scheinin, Borys Stein, Jakow Surits (wcześniej ambasador Związku Sowieckiego w Norwegii, Niemczech i Francji), Wera Inber, Aleksander Langfang (niewykształcony egzekucjoner, stał się sławny jako “topór”), Wilhelm Knorin, Joseph Piatnicky (Aronson), Michail Frinowsky, Jakow Smuszkewicz (mianowany na szefa Sił Powietrznych w 1940), Mendel Berman, Borys Rodos (bez żadnej edukacji), Leon Schwartzman, Jewgeni Hirschfeld, Siergiej Efron, Zachar Wolowicz (niesławny egzekucjoner), Izrael Pinzur, Leon Wlodziminsky, Naftali Frenkel, L Zalin, L Meier, Z Kacnelson, F Kurmin, Leonid Wul, A Forkaister, L Belsky (Lewan), S


Gindin, W Zaidman, J. Wolfzon, G Abrampolsky, I Weizman, S Rosenberg, A Minkin, F Katz, A Szapiro, L Spiegelman, M Pater, A Dorfman, B Ginzburg, W Baumgart, J Wodarsky, K Goldstein, Lipsky, Ritkovsky, Berenson, Zelikman, Sofia Gertner, Jakow Mekler i wielu innych.

 

Nawet między funkcjonariuszami wyższego szczebla byli pewni zawiedzeni zbiedzy, jak ważny rezydent NKWD Lejba Feldbin, który w lipcu 1938 roku uciekł do USA.

 

5 maja 1993 roku Prawda opublikowała pewne wyjątkowo tajne dokumenty dotyczące 13 Dywizji NKWD, i później odpowiedniej sekcji KGB, które pokazują, że duża liczba osób w Związku Sowieckim stała się ofiarami żydowskich mordów rytualnych. Prawda napisała, że “nadal jest 40-50 osób rocznie, które umierają ze śladami tortur rytualnych”.

 

Kiedy ujrzymy koniec takich prymitywnych zbrodni?

 

Lazar Kaganowicz stał się niesławnym masowym zbrodniarzem

 

Żydzi grali także ważną rolę w wojskowych Służbach Wywiadowczych (GRU). Moge tu wymienić tajnego agenta Leopolda Treppera, którego ijciec był kupcem w Polsce. Trepper mówił z dumą: “Jestem komunistą, bo jestem Żydem!” (Harry Rositzke, “KGB”, Helsinki, 1984, s. 25) Wcześniej był działaczem syjonistycznym w Palestynie, lecz został deportowany do Francji, stamtąd wyjechał do Moskwy. Kolejnym odnoszącym sukcesy agentem był Ignac Reiss (Ignati Ptecky), którego Stalin zamordował w Lozannie w 1937 roku, gdyż Reiss kontynuował popierac Trockiego. Misję te powierzono Walterowi Kriwickyemu (ur. 1899 w Polsce jako Szmelka Ginsburg). W wieku 19 lat był już masowym zbrodniarzem. Dowodzona przez niego grupa egzekucyjna zamordowała 2.341 osób. W 1935 roku został szefem sowieckiej wojskowej służby wywiadowczej. Po 20 latach bycia sowieckim zbójcą, załamał się kiedy dostał rozkaz zabicia w Szwajcarii żydowskiego przyjaciela i komunistycznego kumpla-mordercy Ignaca Reissa. Reiss odłożył dużo pieniędzy żeby uciec na Zachód. Kriwicky zaczął się ukrywać, po czym innemu żydowskiemu zabójcy, Izaakowi Spiegelglas wydano rozkaz dokończenia misji. Reiss został zamordowany 4 września 1937 roku. Francuski premier, Żyd Leon Blum, obiecał Kriwickyemu pomoc i ochrone. Żydowski działacz Paul Wohl przeszmuglował Kriwickyego z Francji do USA. Izrael Don Lewine dał kontrakt z Saturday Evening Post na dziewięć artykułów, $5.000 za każdy. Wkrótce potem Kriwickyego znalezioono martwego w jego domu.

 

Później zmieniono metody wykorzystywane przeciwko uciekinierom. Zbiegły agent GRU Wiktor Suworow opisał w książce “The Aquarium” (Jekaterynburg, 1993, s. 4-6) jak po II wojnie światowej GRU zwykła palić żywcem nieskutecznych czy zdradzieckich agentów. Szpikowano ich narkotykami i w workach dyplomatycznych przywożono z Zachodu do


Moskwy, żeby spalić ich w piecach hutniczych. Nowym rekrutom pokazywano filmy nagrywane podczas egzekucji, żeby pozbyli się iluzji o tym co przydarzało sie tym, którzy zawiedli w misjach, lub zdradzili organizację. Jednym z takich zdrajców był pułkownik GRU, Oleg Pienkowsky. Brytyjczycy pozwolili KGB na jego areszt. Pienkowsky przyznał się do wszystkiego i został skazany na śmierć. 16 maja 1963 roku został spalony na oczach grupy wysokich rangą oficerów.

 

Sekretariat prezydenta Borysa Jelcyna przyznał w roku 1992, że Partia Komunistyczna zorganizowała specjalny oddział dokonujący ataków terrorystycznych przeciwko oponentom politycznym na Zachodzie (Svenska Dagbladet, 11.07.1992).

 

Najlepszymi agentami Kominternu byli również Żydzi.

 

Za najlepszych uważano Jakoba Kirchsteina i Rudolfa Katza

 

Życie kulturalne Związku Sowieckiego “organizował” Kultprovsvet. 40 liderów tej organizacji było Żydami. Propaganda sowiecka była oczywiście kierowana przez Żyda – Borysa Feldmana. Najwybitniejszymi dziennikarzami propagandystami byli także Żydzi. Michail Kolcow (Ginzburg) był szczególnie skuteczny i miał czekistowskie inklinacje. Podczas hiszpańskiej wojny domowej z Madrydu kierował komunistyczną agitacją. Liderem związków zawodowych był Solomon Dridzo (Lozowsky), którego później zastąpił Michail Tomsky (Honigberg).

 

Organizacja Młodych Komunistów – Komsomoł – była również założona i kierowana przez Żydów. Komitetem Centralnym Młodych Komunistów początkowo kierował Oskar Rywkin, a po 1920 roku Lazar Szackin, syn bogatego żydowskiego biznesmana. (Noorte Haal, 3.11.1988) Było to, oczywiście, tajemnicą państwową. Szackin później stał się wrogiem Kaganowicza i musiał zginąć. Żydzi dowodzili również ważnymi sekcjami Komitetu Centralnego Młodych Komunistów. Na przykład szefem sekcji prasowej był Żyd Munka Zorky (Emmanuel Lifszic). Wiceprzewodniczącym Państwowego Komitetu Planowania do lat 1930 był Leon Kritsman. Jednym z najważniejszych szefów gospodarki w latach 1940 był Jakow Kiselman.

 

8. 2 – Niszczenie rosyjskiej kultury

 

Razem ze swoimi kompanami, Lazar Kaganowicz zorganizował niszczenie rosyjskich obiektów dziedzictwa historycznego i kulturowego. Jako syjonistyczny Żyd, Kaganowicz nienawidził kościołów. Chrześcijaństwo uważane jest przez judaizm za herezję. Zaczął wysadzać unikalne pod względem architektonicznym i cenne monastyry i kościoły w Moskwie.


Bardziej wnikliwe badanie pokazuje, że ta fala burzenia nie była w ogóle przypadkowa, lecz stał za nią pewien szalony plan. Jeśli na mapie narysuje się proste linie między miejscami zburzonych kościołów, to powstały w rezultacie wzór pokazuje. . . Gwiazdę Dawida. (Galina Belaja, “Now the Jews Are Blamed for the Soviet Tragedy” [Teraz Żydzi obwiniani za sowiecką tragedię], Dagens Nyheter, 2.01.1991)

 

Liczne małe kościoły zostały przekształcone na publiczne toalety lub muzeum ateizmu. To nigdy nie przydarzyło się żadnej synagodze. Kaganowicz również wykorzystał okazję żeby zniszczyć kilka średniowiecznych fortów. W czasach Lenina miało miejsce tylko sporadyczne niszczenie kościołów. Byli pewni pilni rosyjscy bolszewicy, którzy, na skutek ignorancji, niszczyli również synagogi. Później musieli za to drogo zapłacić.

 

5 grudnia 1931 roku, o 2:00 rano, Kaganowicz wysadził wspaniałą katedrę Chrystusa Zbawiciela. Zbudowano ją dla upamiętnienia uratowania Rosji przed Napoleonem w 1812 roku, i budowę zakończono w 1883 roku. Katedra była wyjątkowo bogato dekorowana – pół tony złota, kilka ton srebra, ametysty, diamenty, szmaragdy, turkusy, topazy, bezcenne ikony. Krzesła były wysadzane drogimi kamieniami. Jej budowa trwała 44 lata, i pozwolono jej istnieć tylko przez 48 lat.

 

Dwaj niemieccy robotnicy pracujący przy rozbiórce odmówili zniszczenia kościoła. Obu zamordowano za stawianie oporu. Rozbiórki dokonał rosyjski inżynier Żewalkin. Plądrowanie, rozbieranie i w końcu zrównanie katedry z ziemią zabrało tylko kilka miesięcy.

 

Kaganowicz i Stalin zatrudnili żydowskiego architekta Borysa Jofana przy zaprojektowaniu Pałacu Sowietów (lub Zamek Kahału), mającego stanąć na miejscu katedry. Zaplanowano 415 m wysoki budynek, który miał zadziwić świat. (Empire State Building, ukończony w roku 1931, był tylko 381 m wysoki.) Na szczycie miał stanąć 70 m posąg Lenina.

 

Ale planów tych nigdy nie zrealizowano. Problem stanowiła ziemia na tym terenie, w odległości tylko rzutu kamieniem z Kremla, która była nieodpowiednia dla tak ogromnego i ciężkiego budynku. Pod koniec lat 1950 Nikita Chruszczow zbudował tam basen. W roku 1993 przywódcy rosyjskiego kościoła postanowili odbudować katedrę.

 

Plany Pałacu Sowietów (lub Zamku Kahału).

 

Na monumencie stoi posąg Lenina, salutujący w sposób jak robili to Zeloci.

 

Stanowili pierwsze tajne stowarzyszenie żydowskie.


Ten sam salut oddawano na I Kongresie Syjonistów w Bazylei w roku 1897.

 

Międzynarodowi komuniści salutowali sobie mówiąc “Hail Moskwa!” Czytelnik może rozpoznać ten salut z innego ruchu socjalistycznego.

Lazarowi Kaganowiczowi dano nadzór nad budową moskiewskiego metra. Natychmiast rozpoczął brutalny system pracy niewolniczej, w którym 70.000 robotników doprowadzono do wyczerpania w pracy na trzy zmiany. Nakazał Czeka wyłapywać 11-letnich chłopców i zmuszać ich do pracy, stawką było ich własne życie, żeby budowę zakończyć na 1 maja 1935 roku, w 159 rocznicę założenia iluminatów i dzień Jahwe. Za organizację tego projektu, w którym zginęło wielu robotników, Kaganowicz został pasowany na Kawalera Orderu Lenina. Tymczasem naród rosyjski zaczął nazywać go “żelaznym komisarzem”. Żydowscy funkcjonariusze nazywali go “wielkim Lazarem”.

 

Zaprojektowane przez Alekseja Szczusewa metro ukończono w terminie. Pierwszymi pasażerami metra byli członkowie Biura Politycznego, z wyjątkiem Stalina, który bał się przebywania tak głęboko pod ziemią. Stan jego zdrowia uległ pogorszeniu. Metro otrzymało imię Kaganowicza.

 

W roku 1935 Lazar Kaganowicz został mianowany komisarzem ludowym ds. komunikacji. Natychmiast stwierdził, że byli wrogowie narodu kamuflowali się jako kolejarze. Zażądał by ich rozpoznano i ujawniono. W archiwach znajdują się 32 listy Kaganowicza do NKWD zawierające żądania uwięzienia 83 głównych funkcjonariuszy w systemie transportowym.

 

Książka “The Wolf of the Kremlin” [Wilk Kremla] także opowiada jak Lazar zmusił własnego brata, Michaila Kaganowicza do popełnienia samobójstwa, żeby uniknąć sfałszowanego procesu , na którym miał być oskarżony o szpiegostwo dla Niemców. Jak powiedziałem wcześniej, jego brat był komisarzem ludowym ds. lotnictwa. Później Kaganowicz zamordował także pozostałych braci. Zadeklarował: “Mam tylko jednego brata – Stalina!”

 

Kaganowicz stał również za “5-letnim planem ateizacji”, który rozpoczął się w 1932 roku. Planował zamknąć ostatni rosyjski kościół w 1936 roku, a imię Boga po roku 1937 miało rzekomo nigdy nie być wspominane w Związku Sowieckim. Ale tego “5-letniego planu ateizacji” nigdy nie zrealizowano.

 

Kaganowicz, który zarządzał okrutnym terrorem, wykorzystywał każdą ze słabości Stalina. Córka Stalina, Swietlana, stwierdziła na Zachodzie, że jej ojciec wydawał się być opętany przez demony. Był niski, tylko 155 cm


wzrostu, i z tego powodu cierpiał na kompleks niższości. Jednocześnie  miał nieco sztywną i skurczoną lewą rękę. Jako nastolatek chorował na wietrzną ospę i jego twarz była zniekształcona przez brzydkie po niej ślady. Oprócz tego był paranoidalnym, wiecznie pijanym psychopatą. Może dlatego był tak tchórzliwy, że wiosną 1935 roku nakazał znaleźć dla siebie sobowtóra. Tajna policja znalazła odpowiedniego człowieka w Winnicy. Nazywał sie Jewsej Lubecky. Profesjonalny charakteryzator tak dobrze zrobił mu twarz, że nawet jego sekretarz nie mógł dostrzec różnicy między nim i prawdziwym mistrzem.

 

Każdy kto uczestniczył w procesie organizowania sobowtóra Stalina został wyeliminowany. Jedynie Kaganowicz, Mołotow i Malenkow wiedzieli, że miał sobowtóra. Towarzysz Lubecky również mieszkał w willi. Służący w domu faktycznie wierzyli, że ich pan jest prawdziwym Stalinem. Uczęszczał do teatrów, stawał na szczycie mauzoleum Lenina, przyjmował zagraniczne delegacje. . . Został aresztowany w 1952 roku, ale uratowała go śmierć Stalina. Zmarł w 1981 roku w stolicy Tadżykistanu, Duszanbe.

 

Do 1929 roku w Związku Sowieckim nie było żadnych oznak kultu Stalina. Odwiedzał liczne instytucje bez ochroniarzy żeby odgrywać demokratę – dostępnego dla wszystkich. Zmienili to Kaganowicz i Meklis. Pod koniec 1929 roku pokazały się pierwsze zaróżowione obrazy Stalina. Później Stalin wyrósł na nawet większego geniusza.

 

8. 3 – Wielki głód i inne zbrodnie

 

W 1929 roku panowało wielkie bezrobocie w miastach i ukryte na terenach wiejskich. W tym roku ludność mogła jeść do syta i Związek Sowiecki eksportował 2,5 miliona ton zboża. 9 października 1930 roku Stalin oficjalnie prawnie zniósł bezrobocie. Jednocześnie zlikwidowano zasiłki dla bezrobotnych.

 

Wtedy Kaganowicz za konieczną uznał redukcję populacji. Pozostało za wiele ludzi. Najlepszą metodą pozbycia się ich było wywołanie głodu. To dlatego w roku 1929 wprowadzono kolektywizację. Nazwano ją “dekułakizacją”, czyli konfiskowano ziemię właścicieli-gospodarzy (kułaki). Miało to wpływ również na wielu małorolnych chłopów, czasem na całe wioski, niezależnie od klasy społecznej mieszkańców. 27 grudnia 1929 roku, Stalin zaczął wykorzystywać slogan Kaganowicza: “Likwidacja klasy kułaków!” Termin kułak (pięść po rosyjsku) odnosił się do zdolnego i bogatego gospodarza. Kaganowicz spowodował zniszczenie wiejskiego życia w Rosji.

 

Najbardziej haniebną zbrodnią Kaganowicza było zorganizowanie razem z Janem Jakowlewem (Epstein) głodu w latach 1932-1933 na Ukrainie i w północnym Kaukazie. W celu łatwiejszej realizacji tego projektu, w roku


1933 Kaganowicz przejął odpowiedzialność za rolnictwo w Komitecie Centralnym.

 

Według historyka Wladimira Tichonowa, członka akademii, w 1929 roku w Rosji było 26,6 milionów gospodarstw. Pięć lat później ta liczba zmniejszyła się do 23,3 miliona, redukcja około 11-12 procent. Wniosek Tichonowa: ponad milion ludzi poddanych zostało bezwzględnej karze. Najbardziej dotkniętymi gospodarzami i chłopami byli “najlepsi, najbardziej doświadczeni i najbardziej pracowici”. Na początku zdecydowano, że należy zlikwidować co najmniej 6,8  milionów  “kułaków”. (“The Socialist Build-up of the Soviet Union” [Socjalistyczna budowa Związku Sowieckiego], Moskwa, 1934)

 

“Dekułakizację” lub “kolektywizację” wprowadzano w następujący sposób: konfiskata domów i całej nieruchomości, usuwanie kułaków i ich rodzin w bydlęcych wagonach bez zapewnienia jedzenia. Dla większości dzieci i osób starszych te transporty oznaczały śmierć. Później dorosłych zmuszano do ciężkiej pracy, od której w końcu większość z nich w końcu umierała. Tylko przy budowie 227 km kanału nad Morzem Białym, którą zakończono w 1933 roku, zmarło 250.000 robotników. Zmuszano ich do pracy w tempie marszowym!

 

Na skutek głodu zmarło 8 milionów ludzi, jak mówi historyk Siergiej Naumow. Niektóre z ofiar zostały zjedzone (Molodaja Gwardija, wrzesień 1989). Była to niezrównanie poważna zbrodnia przeciwko ludzkości, ale odpowiedzialnych za nią nigdy nie ukarano. Liczni historycy niedawno uzyskali inna liczbę sumując liczbę ofiar. Sześć milionów zmarło tylko w 1933 roku. 25.000 osób umierało każdego dnia na Ukrainie wiosną 1933 roku. Leżeli na każdej ulicy.

 

Kaganowicz wyeksportował większość zboża wyprodukowanego na Ukrainie, podczas gdy ludność głodowała. Około 15 milionów zmarło w związku z kolektywizacją. To było ludobójstwo. Ale bolszewicy uważali swoich poddanych za własność państwa. Uważali, że mogli z nimi robić co tylko chcieli. Stalin został zmuszony do zrobienia czegoś w kwestii bezrobocia przez wzgląd na propagandę, i nie robił z tego tajemnicy. Zagraniczni finansiści mogli zakończyć tę całą rzeź, ale nie zrobili tego.

 

Trzej Żydzi: Lazar Kaganowicz, Jakow Jakowlew (Epstein) i Grigori Kaminsky, zdecydowali ilu kułaków było potrzebnych, kogo powinno się uważać za “kułaka” i wywieźć na Syberię, do więzień i obozów przymusowej pracy. Oni zdecydowali zająć się zagrożeniem ze strony innych niezależnych chłopów zmuszając ich do tworzenia kibuców (lżejsza wersja jaką sprawdzano w Palestynie od 1909 roku).Członkom tych kibuców, nazywanych kołchozami i sowchozami w sowieckiej Rosji, nie dawano dokumentów tożsamości, gdyż władze sowieckie uważały tych nowych niewolników za swoją własność. Nie pozwalano im przenosić się


czy uciec od faktycznie niepłatnej i degradującej pracy (w każdym kołchozie zawsze był politruk, którego zadaniem było dopilnowanie, że wszystko działało w komunistyczny sposób). Ponieważ ci robotnicy przymusowi nie mieli krajowych dokumentów, to w zasadzie nie mieli żadnych praw obywatelskich). Potrzebne było specjalne zezwolenie nawet na robienie zakupów czy handel w najbliższym mieście. Ten system zlikwidowano dopiero w latach 1970.

 

Będąc na uchodźstwie, Trocki napisał w roku 1931, że kolektywizacja była “nową erą w historii człowieka i początkiem końca wiejskiego idiotyzmu”. (Leon Trotsky, “Problems of the Development of the USSR” [Problemy rozwoju w ZSRR], 1931)

 

W okresie pierwszej polityki kolektywizacji Trockyego w latach 1929- 1932, zniszczono nie tylko ludzi, lecz także 17,7 milionów koni, 29,8 milionów bydła (w tym 10 milionów mlecznych krów), 14,4 miliony świń i 93,9 miliony owiec i kóz. W 1932 roku pozostało 19,6 milionów koni, tylko 40,7 milionów bydła, 11 milionów świń i 32,1 milionów kóz. W tym czasie zniknęło 159,4 miliony zwierząt gospodarskich. Autor Juri Czerniczenko tak skomentował to w Literaturnaja Gazeta 14 kwietnia 1988 roku: “To była wojna, atak na siły produkcyjne narodu, o takim zasięgu, że w porównaniu z nim klasyczne sceny horroru z bitwy o Stalingrad wydają się blade i naiwne”.

 

To doprowadziło do głodu w zimie 1932-1933, dokładnie tak jak zaplanowali Lazar Kaganowicz ze swoimi najbliższymi towarzyszami. Zakazano sprzedaży zboża na otwartym rynku. Jak mówi historyk G Szmelew, w latach 1929-1933 produkcję rolniczą zredukowano o 25 procent, a produkcję mięsa o połowę. Jednocześnie eksportowano 1,8 milionów ton zboża. Oficjalny sowiecki slogan był bardzo cyniczny: “Wszystko dla dobra ludu, wszystko w imię szczęścia narodu!”

 

Kaganowicz i jego kumple doprowadzili do tego ludobójstwa poprzez wprowadzenie podatku konfiskacyjnego na tych chłopów, którzy pozostali po eksterminacji “kułaków”. Wysyłali nowe bandy fanatycznych działaczy, którzy dowodzili patrolami egzekucyjnymi, zwłaszcza na Ukrainie, gdzie zamknięto granice z każdą inną republiką sowiecką. Ci polityczni działacze zabierali z gospodarstwa każde ziarnko zboża i każde jajko, każde warzywo i każdy owoc. Całą żywność wywoziły ciężarówki. Na granicy konfiskowano każdy kawałek chleba, który można dostarczyć głodującym. Każdy Ukrainiec, którego można było podejrzewać o najmniejsze, często wymyślane, próby zmniejszenia pełnego wpływu głodu czy ukrywanie żywności przed władzami, był albo rozstrzelany, albo wysyłany do obozów pracy. (Robert Conquest, “The Harvest of Sorrow: Soviet Collektivization and the Terror- Famine” [Żniwa smutku: sowiecka kolektywizacja i terror głodu], Alberta, 1986)


Każdego poranka jeździły wozy zbierające zmarłych na Ukrainie i w południowej Rosji. Ciała leżały także na drogach w Azji Środkowej. W roku 1934 na Ukrainie coraz bardziej powszechny stawał się kanibalizm. Kilka źródeł pokazuje, że głód nawet spowodował powstawanie faktycznych rzeźni gdzie zabijano osierocone dzieci, których mięso później sprzedawano.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz