piątek, 24 maja 2024

Globalny kartel żywnościowy Windsorów: instrument głodu

Czytelniku,

Większość naszych historyków nie potrafi pisać historii, ale za to promuje się na rzeczy jak bitwy zwycięskie, ale wojny najczęściej przegrane i potem wymyślanie usprawiedliwień bez wniosków.

Aby to lepiej ogarnąć, trzeba zrozumieć, że nie rządy i królowie rządzą, a gildie handlowe i grupy kapitałowe, które tworzą własne mechanizmy najczęściej w ciszy, gdyż Ci co najwięcej krzyczą czy machają flagą czy krzyżem to w większości obce służby.

By zrozumieć jak pewne rzeczy zostały zbudowane trzeba po prostu inaczej patrzeć na historię. Nie przez bitwy tylko przez szlaki handlowe grupy, które na nich operują. Fenicja zaczęła tworzyć swoją gildię w oparciu o utworzenie spółki. Jeżeli grupa posiada np. 10 lub 20 statków i w wyniku burzy czy innych wypadków zatonie jeden lub trzy z nich strata rozkłada się na wszystkich udziałowców, co jest lepszym rozwiązaniem niż wysiłki pojedynczych kupców, którzy działali w pojedynkę. I w ten sposób działała Wenecja i potem Londyn.

Grup potężnych jest kilka. Nie ma jednej. Jest ich kilka. Mają one własne służby, własne banki, własna logistykę i monopole, których starają się pilnować i każdą rodzącą się konkurencję starają się likwidować poprzez przewroty, zamachy czy tworzenie ugrupowań terrorystycznych, których zadaniem jest likwidacja konkurencji. I tak trzeba na to patrzeć. Poniżej przykład jednej z grup kapitałowych, który pozwoli lepiej zrozumieć dzisiejsze choćby mechanizmy działające związane z awanturą na Ukrainie.

 

Globalny kartel żywnościowy Windsorów: instrument głodu

autorstwa Richarda Freemana

 

 

Dziesięć do dwunastu kluczowych firm, wspomaganych przez kolejne trzy tuziny, zarządza światowymi dostawami żywności. Są kluczowymi składnikami angielsko-holendersko-szwajcarskiego kartelu spożywczego, który jest zgrupowany wokół brytyjskiego domu Windsorów. Kierowany przez sześć wiodących firm zbożowych – Cargill, Continental, Louis Dreyfus, Bunge and Born, André i Archer Daniels Midland/Töpfer – kierowany przez Windsorów kartel żywności i surowców ma całkowitą dominację nad światowymi dostawami zbóż i zbóż, od pszenicy po kukurydzę i owies, od jęczmienia po sorgo i żyto. Ale kontroluje również mięso, nabiał, oleje i tłuszcze jadalne, owoce i warzywa, cukier i wszystkie formy przypraw.

 

Każdego roku dziesiątki milionów ludzi umiera z powodu najbardziej elementarnego braku chleba powszedniego. Jest to wynik pracy kartelu kierowanego przez Windsorów. A ponieważ trwający krach finansowy wymazuje rozdęte spekulacyjne papiery finansowe, oligarchia przeszła do gromadzenia zapasów, zwiększając swoje zasoby żywności i surowców. Jest gotowa założyć opaskę uciskową do produkcji żywności i eksportu nie tylko do krajów biednych, ale także do krajów sektora rozwiniętego.

 

Używanie żywności jako broni można znaleźć co najmniej cztery tysiące lat temu w Babilonie. Cesarski Rzym przyjął tę taktykę, podobnie jak Wenecja i różne weneckie odgałęzienia, w tym skupione wokół Antwerpii, potężne księstwo Burgundii, a także holenderskie i brytyjskie kompanie Lewantu, kompanie wschodnioindyjskie i kompanie zachodnioindyjskie. Dziś wojna żywnościowa jest pod ścisłą kontrolą Londynu, z pomocą podległych jej partnerów, zwłaszcza w Szwajcarii i Amsterdamie. Dzisiejsze firmy spożywcze powstały dzięki temu, że wykroiło dla nich część tego starożytnego zestawu mezopotamsko-rzymsko-wenecko-brytyjskich sieci spożywczych i infrastruktury.

 

Kierowana przez Windsorów oligarchia zbudowała jeden, zintegrowany kartel surowcowy, z trzema działami – energii, surowców i minerałów oraz coraz bardziej ograniczonymi dostawami żywności. Rysunek 1 przedstawia sytuację. Na szczycie znajduje się Dom Windsorów i Klub Wysp. Tuż poniżej znajdują się dwa główne filary Domu Windsorów: World Wide Fund for Nature, kierowany przez dożę Londynu, księcia Filipa, który przewodzi światu w organizowaniu konfliktów etnicznych i terroryzmu, takich jak stworzony przez Brytyjczyków ruch afgański; oraz Hollinger Corp. Conrada Blacka, należący do brytyjskiego wywiadu, który przewodzi atakowi mającemu na celu zniszczenie Billa Clintona i amerykańskiej prezydentury.




Wymienione są przedsiębiorstwa należące do każdej grupy kartelowej. Podczas gdy utrzymują fikcję prawną bycia różnymi organizacjami korporacyjnymi, w rzeczywistości jest to jeden zazębiający się syndykat, ze wspólnym celem i wieloma nakładającymi się na siebie radami dyrektorów. Skoncentrowana na Windsorach oligarchia jest właścicielem tych karteli i są one instrumentami władzy oligarchii, gromadzonymi przez wieki, w celu łamania suwerenności narodów.

 

Kontrola działa w następujący sposób: oligarchia rozwinęła cztery regiony, które stały się głównymi eksporterami prawie każdego rodzaju żywności; Oligarchia historycznie przejęła odgórną kontrolę nad łańcuchem pokarmowym w tych regionach. Te cztery regiony to: Stany Zjednoczone; Unii Europejskiej, w szczególności Francji i Niemiec; państwa Wspólnoty Brytyjskiej: Australia, Kanada, Republika Południowej Afryki i Nowa Zelandia; oraz Argentyna i Brazylia w Iberoameryce. Przez wieki oligarchia przejmowała kontrolę nad rynkami tych regionów, a tym samym nad światowymi dostawami żywności. Te cztery regiony zamieszkuje co najwyżej 900 milionów ludzi, czyli 15% światowej populacji. Reszta świata, z 85% populacji – 4,7 miliarda ludzi – jest uzależniona od eksportu żywności z tych regionów.

 

Kontrola brytyjskich karteli żywnościowych nasiliła się po II wojnie światowej. Regiony takie jak Ameryka od dawna były postrzegane jako ważne obszary, w których można było zwiększyć kontrolę, aby utrzymać globalną dominację kartelu, zwłaszcza na przełomie XIX i XX wieku, kiedy Minneapolis, pod kontrolą rodzin Pillsbury i Peavey, zastąpiło Węgry jako główny na świecie młynarz zboża. Ale przed II wojną światową ilość zboża, które przekraczało granice lub oceany, rzadko przekraczała 30 milionów ton rocznie. Udział Ameryki w tym wynosił zwykle 10 milionów ton lub mniej. Była to znaczna kwota, ale niewielka w porównaniu z poziomami handlu, które miały nastąpić. II wojna światowa spustoszyła świat, powodując masowy głód, zwłaszcza w Europie i na terenach dzisiejszego Trzeciego Świata. Pod wpływem amerykańskich programów, takich jak "Żywność dla pokoju", PL 480, światowy handel zbożem wzrósł do 160 milionów ton w 1979 roku. Dziś jest to 215 milionów ton rocznie. Ponadto każdego roku handluje się dziesiątkami milionów ton innych artykułów spożywczych, od mięsa po nabiał.

 

Kraje, które mają zboże, mięso, nabiał i inne nadwyżki, powinny je eksportować. Jednak cztery regiony eksportowe kartelu zostały w brutalny sposób wysunięte, podczas gdy większość reszty świata została wepchnięta w wymuszone zacofanie. Oligarchia odmówiła tym krajom nasion, nawozów, gospodarki wodnej, elektryczności, transportu kolejowego, czyli wszystkich nakładów infrastrukturalnych i dóbr kapitałowych potrzebnych do przekształcenia ich w samowystarczalnych producentów żywności. Narody te zostały zredukowane do statusu wasali: albo importują z regionów eksportowych kartelu, albo głodują.

 

Tymczasem angielsko-holendersko-szwajcarski kartel żywnościowy zredukował regiony eksportowe, które rzekomo cieszą się uprzywilejowanym statusem, do stanu niewolnictwa. W ciągu ostatnich dwóch dekad miliony rolników w Stanach Zjednoczonych, Europie, Kanadzie, Australii i Argentynie zostały zmiecione z powierzchni ziemi. Na przykład w 1982 roku w Stanach Zjednoczonych nadal było 600 000 niezależnych hodowców trzody chlewnej. Dziś liczba ta wynosi mniej niż 225 000. Firmy kartelowe spożywcze skoncentrowały produkcję trzody chlewnej we własnych rękach. Rolnicy otrzymywali wynagrodzenie znacznie poniżej ceny parytetowej, tj. ceny, która pokrywa koszty produkcji rolnej plus godziwy zysk z inwestycji w przyszłą produkcję.

 

W 1983 roku Robert Bergland, sekretarz ds. rolnictwa w rządzie prezydenta Jimmy'ego Cartera w latach 1976-80, powiedział w wywiadzie dotyczącym Cargill, największej na świecie firmy zbożowej: "Pogląd Cargill jest ... [że] generalnie uważają Stany Zjednoczone za kolonię zbożową". Bergland kontynuował: "Kiedy [w 1979 roku] Rosjanie najechali Afganistan i Jimmy Carter zapytał, ile zboża Rosjanie kupili [od Stanów Zjednoczonych]... Nie mogliśmy mu tego powiedzieć, bo nie wiedzieliśmy". Ale Cargill i inne firmy kartelu zbożowego wiedziały. W 1976 roku, kiedy Cargill, Continental i inne firmy z kartelu zbożowego sprzedały Rosjanom rekordową liczbę 12,4 miliona ton amerykańskiego i kanadyjskiego zboża (powodując niedobór zboża w Stanach Zjednoczonych), administracja prezydenta Geralda Forda dowiedziała się o sprzedaży dopiero po fakcie. Zboże mogło pochodzić z Ameryki, ale kartel angielsko-holendersko-szwajcarski rozporządza nim, jak mu się podoba.

 

Niniejszy artykuł po raz pierwszy udokumentuje zakres koncentracji i kontroli, jaką brytyjski kartel surowcowy sprawuje zarówno nad międzynarodowym, jak i krajowym handlem żywnością. Przyjrzy się międzynarodowej i krajowej kontroli kartelu spożywczego nad zbożami, mlekiem, olejami i tłuszczami jadalnymi oraz mięsem. Poniższy artykuł przedstawia bardziej szczegółowy profil, wraz z nazwiskami i adresami, kluczowych sił kontrolujących światowe dostawy żywności przez kartel.


Resztę można sobie doczytać na : Globalny kartel żywnościowy Windsorów: instrument głodu (larouchepub.com)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz