Czytelniku,
Wszystko praktycznie w temacie II wojny światowej jest nam
przedstawiane zupełnie odwrotnie. Cenzura i manipulowanie faktami zawsze ma
utrwalić nam, obojętnie już przez kogo jest ustawiana zawsze w taki sposób,
byśmy nie potrafili podejmować decyzji w swoim interesie.
Te prawdziwe historie nie są zbyt wygodne, gdyż przewracają
całą naszą historię do góry nogami.
Oto jedna z nich:
Polska w latach 1936 – 39 zakupiła w stoczniach zachodnich
sporo okrętów wojennych. Niektóre spośród nich miały trafić do Polski jeszcze w
1942 r. Oczywiście nie trafiły i zwrotu pieniędzy także nie otrzymaliśmy do
dnia dzisiejszego. Żadna z tych nowo zakupionych jednostek nie oddała strzału w
obronie polskiego wybrzeża. Ale dziwnym trafem
rozkazem okręty zostają wysłane do Anglii, okrety podwodne zostają zneutalizowane
wysłaniem do Szwecji, a Admirał Unrug uważany za bohatera wydaje rozkaz o
nieatakowaniu konwojów niemieckich, pod pretekstem zdradzenia swoich stanowisk.
Obecne kapusie warszawskie robią podobnie tylko w innym
rozdaniu.
Poniżej jeden z listów zamieszczony w książce Białe Plamy
polskiej Historii i nie tylko Historii szkice historyczne dr Jerzego
Jaśkowskiego, by ślad wspomnień uczestników wydarzeń pozostawić.
Dzień Dobry,
Przepraszam za tak długą
zwłokę w odpowiedzi a zarazem dziękuję za dedykację w książce „Zbrodnia na Morzu
Białym”, którą Pan dokonał mojej żonie Ewelinie na kursie w Lublinie u Pana
Lubickiego w kwietniu wraz ze zdjęciem. Była bardzo zadowolona.
Od wczesnych lat interesowałem
się historią drugiej wojny i nie tylko, a wiele rzeczy nie pozwoliło mi spać w
nocy , np. jak można przegrać kampanię mając Enigmę itp.
Wyjechałem do Anglii pod koniec lat 90 – tych. Mając jaka
taka wiedzę trafiłem do polskiego kościoła na dzielnicy Angel, gdzie jeszcze
spotykali się weterani przy kieliszku w niedzielę po mszy ( niestety wraz z ich
odejściem nowa władza zniosła kieliszek ). I tak słyszałem historię Pana, który
zaczął wojnę w Wermachcie (matka podpisała volkslistę) wywieziony z oblężonego
Stalingradu, a wojnę zakończył w polskim wojsku. Jednakże najwięcej dały mi do
myślenia opowiadania Pawła Galli (zdjęcia grobu w zał.), który był
marynarzem Pioruna. Nie wiem czy Pan Galla był na Piorunie wtedy.
„Wypłynęliśmy w rejs wraz z
Belfastem (zdj. W zał) i niszczycielem angielskim w konwoju. Podczas patrolu
Belfast przejął niemiecki statek transportowy. Otrzymaliśmy rozkaz storpedowania.
Podeszliśmy bliżej , a na pokładzie zaczęło roić się od ludzi. Zaczęli
krzyczeć ,,nie strzelać”. Jak rozpoznali polską banderę to również po polsku.
Kapitan wydał rozkaz wypuszczenia torpedy, która minie cel i tak się
stało. Wtedy otrzymaliśmy ostatnią szansę, albo trafimy albo pójdziemy na
dno – telegrafował Belfast.
Co było robić, strzał był celny, setki ludzi na
powierzchni morza. Rozkaz do odejścia. Podpłynął Belfast i z karabinów
maszynowych rozstrzelał rozbitków.
Dostaliśmy wiadomość (rozkaz), że jeśli któryś z nas
coś powie wówczas zostanie zabity wraz z członkami rodziny.
Wpłynęliśmy do Portsmouth,
gdzie angielskie radio już podało, że polski okręt rozstrzelał rozbitków.
Jak się Hitler o tym dowiedział to powiedział, że jak
złapie polskiego marynarza to będzie go prowadził bez ubrania w Berlinie główna
ulicą, a na końcu go powiesi.
Jak my się baliśmy. Nie mówiłem tego nawet żonie
angielce, która już odeszła, bo się bałem, ale teraz mi już nic nie zrobią.”
Grzebiąc w historii Belfast
przejął niemiecki statek pasażerski, ale
czy o tym mówił ten Pan. Może w Gdańsku cos więcej na ten temat wiedzą więcej.
Opisałem historię na początku
lat 2000-nych do Rewizji Nadzwyczajnej (Pan Baliszewski) bez odpowiedzi. Jednakże
oglądając Pańskie programy otrzymałem odpowiedź dlaczego. Trudno mi wyrazić
swoje przemyślenia w tym liście, czasami lepiej bezpośrednio porozmawiać, ale
ta historia musi przetrwać do następnych pokoleń jednakże wymaga potwierdzenia
z innych żródeł.
Byłem zafascynowany walka
Pioruna jako chłopak w szkole podstawowej i jego walce z Bismarckiem („Mała
flota wielka duchem”). Zbudowałem nawet
model z bratem. Zapytałem więc, Pana Pawła jaki był przebieg walki. „jakiej
walki. Był sztorm. Mgła, a tu jakaś góra
na morzu, co to jest? Jak zorientowaliśmy się, że to może być Bismarck
to modliliśmy się, żeby nas tylko nie zauważył. Przecież jego salwa z dział
nawet średniego kalibru by nas zatopiła”.
A nasza historia mówi o bohaterskiej walce. Co jest
prawdą? Jednakże Anglicy chcieli postawić kapitana Pioruna za niewykonanie
rozkazu ( ataku torpedowego ) do sądu.
A u nas indoktrynuje się
społeczeństwo w telewizyjnych programach typu sprawdzian z historii ( dwa
miesiące temu) pytaniem: co powiedział kapitan Pioruna, gdy zobaczył Bismarcka.?
Uważam, że Pańskie wnioski są
trafne. Dodam, że kiedyś czytałem „Smoleńsk 1632-34” , w którym to Moskwiczanie
oblegali Smoleńsk. Tyle tylko, że dowódcą wojsk moskwicina był Anglik, a
zastępcą Szkot albo odwrotnie ( już nie pamiętam). Jeden zabił drugiego w
wyniku niepowodzeń. Wniosek nasuwa się sam.
Odejście trzech niszczycieli-
(Peking), ucieczka generałów, niedostarczenie Hurricanów na czas itd., itd.
Ta lista jest bez końca. Jednym
słowem ustawka. A teraz zaciera się historię. Dwa dni temu w związku z
mistrzostwami w piłce nożnej radio BBC 4 przedstawiło historie Rosji w pigułce.
Wspomnieli o reżimie carskim i napaści
nazistów na Związek Radziecki (słowo naziści padło kilkukrotnie ). Przy Tower
Hill w Londynie brązowe tablice, mapy upamiętniające ofiary WW2 z napisami „Naziści
w podboju Europy 1939-45”
Podobno z IPN-u wywożą
dokumenty niemieckie z drugiej wojny do Niemiec. Trwa zacieranie śladów.
Ostatnio przeczytałem książkę „Grey
Wolf”. Polecam. Ucieczki Hitlera do Argentyny. Murzyn zrobił swoje, murzyn może
odejść. Bardzo ciekawy wywiad z autorami
na youtubie. Jak tzw. Niemiecki przemysł odzyskał siły po pierwszej wojnie w
produkcji i kto zapłacił za zbombardowanie niewłaściwych zakładów niemieckich.
Książka tylko po angielsku, podobno nie zezwolono w innych językach.
Ciekawe
również nagranie wizyty Hitlera w Finlandii w 1942 r , rozmowa z Mannerhaimem
(niby ukryty mikrofon), odniosłem wrażenie, że to nie ten sam, co z wystąpień.
Więc kto za tym stał.Col.C.
Dziękuję Panu, że Pan
przeczytał ten list, gdyż w moim otoczeniu nie ma z kim. Chociaz zona po części
rozumie, chociaż kobieta z innymi preferencjami.
Pozdrawiam,
życze odkrywania prawdy.
Jacek
TA ustawka jest oczywistością w zrozumieniu konieczności likwidacji zbuntowanego eksperymentu społecznego Rosji sowieckiej. Po likwidacji Trockiego uznano że należy ją zlikwidowac najpierw prze głodzenie - żdanie spłaty długów zbożem , nie złotem jak dotychczas. To był powód nagłego ogłupienia elit sanacyjnych i chaotycznych ruchów, ale i głupiego ustawienia wojsk gotowych do przejścia do ofensywy . Natomiast co do planu Pekin to jest on zrozumiały i celowy bo Hitler do chwili zamknięcia kampanii polskiej zkazał rejsów jednostek handlowych po Bałtyku
OdpowiedzUsuńWyjątkowe głupoty.
OdpowiedzUsuń