Dlaczego o tym nie uczą w szkołach ?
Z cyklu: " S-164
" 52 stan z prawami dla ludności tubylczej".
dr J.Jaśkowski
„Całkowitej prawdy nie zna żaden człowiek na tym świecie. To
co my, ludzie, nazywamy „prawdą” jest zaledwie jej szukaniem.
Szukanie prawdy, jest tylko możliwe w ścieraniu się
myśli, zaś ścieranie się myśli , jest
tylko możliwe w wolnej dyskusji.
Dlatego żaden ustrój
na całym Bożym Świecie, który tego zakazuje, musi być siłą rzeczy wielką
nieprawdą.
Znalazłwszy się tedy
w świecie uznającym wolność jednostki i wolność myśli, winniśmy czynić
wszystko, aby nie zacieśniać horyzontów myślowych, a je rozszerzać i nie
zacieśniać dyskusji, a ją poszerzać.
J.Mackiewicz w modyfikacji JJ
„A do polityki garną się ludzie, którzy nic nie osiągnęli, a
więc nieudacznicy i darmozjady. Polityka to dla nich deska ratunku, mogą godnie
żyć, nie dając w zamian nic.” JKP, ksywa Ziuk
Na marginesie obecnego strajku nauczycieli o godne
wynagrodzenie, parę uwag.
O tym, że polska oświata od 85 lat w 100 %, a od 250
częściowo, służy tresowaniu młodego pokolenia w poprawności politycznej, nie
ulega żadnej wątpliwości. System ten
został wymyślony przez City of London Corporation na początku XVIII wieku i
skutecznie sprawdził się w przygotowaniu tzw. Rewolucji Francuskiej w 1789 roku
, Rzezi Katolików w Wandei, w Polsce pod postacią " KOMISJI EDUKACJI
NARODOWEJ"- 1773 r. Działalność tej
instytucji polegała na roztrwonieniu majątków zrabowanych zakonom. To
samo przecież obserwowaliśmy po 1989 roku, jak określone siły przejmowały, albo
niszczyły majątek państwowy, doprowadzając do upadku duże przedsiębiorstwa,
uprzednio państwowe, albo rozdając je za bezcen.
Ani 250 lat temu, ani obecnie, nikt, za takie marnotrawstwo
majątku wypracowanego przez Polaków, nie został ukarany.
Ten sam agent City, niejaki Du Point, po wyjeździe z Polski
organizował szkolnictwo w Ameryce. Zachował się list tego pana do gen.
Waszyngtona, także członka BART- u, czyli instytucji City. cytat :
"Jeżeli wprowadzimy system oświaty 5 godzin dziennie,
przez 6 dni w tygodniu, to żadna szkółka parafialna, ani wychowanie
rodzicielskie, nie zmieni sposobu myślenia młodego człowieka" .
Widzimy to bardzo dobrze na przykładzie aktorów sceny
politycznej na Wiejskiej i w rządzie warszawskim.
Na Wiejskiej tworzy się ok. 27 000 stron aktów prawnych,
których przeczytanie zajmuje wg specjalistów ok. 930 dni. Wyraźnie więc widać
że owi aktorzy nie wiedzą, iż rok kalendarzowy ma tylko 365 dni, z tego
roboczych 250.
Nie wymaga to żadnego komentarza.
O tym, że cały obecny cyrk z tą walką o godziwe
wynagrodzenie, jest farsą, mającą tylko odwrócić uwagę od nakładanych po cichu
dalszych podatków, świadczą konkretne posunięcia rządu.
Już na początku XIV
wieku, encyklika soborowa nakładała na księży obowiązek zakładania szkół.
Zwykły proboszcz wiejski musiał zakładać szkołę podstawową, biskup średnią. W
każdej szkole nauczyciele musieli mieć, jak podaje owa konstytucja
soborowa," godziwe wynagrodzenie, i co najważniejsze, w każdej szkole musi
być biblioteka, ponieważ książki są tak tanie, że żaden "dyrektor"
szkolny nie może się tłumaczyć brakiem pieniędzy".
Proszę ten cytat porównać z tym, co mamy obecnie. Wiele
szkół prywatnych nie posiada bibliotek.
Taki minister Handke, ex cathedra twierdził, że młodzież nie
musi czytać lektur, wystarczy, że obejrzy film nakręcony na podstawie lektury.
Co to znaczy? Chodziło po prostu o zubożenie języka owego ucznia, to po
pierwsze.
Po drugie, ośrodki w
mózgu, które analizują obraz, są tymi samymi ,które analizują czytanie. Jak
mały Jasio nie będzie czytał, to nie wykształci w sobie odpowiednich synaps i w
konsekwencji będzie nieukiem. O to chodzi.
W Polsce wydaje się o połowę mniej tytułów aniżeli np: w Niemczech czy
Francji na statystyczną głowę obywatela.
Następny minister niejaki p.Giertych, nota bene, obecnie
przedstawiciel lobby żydowskiego, zlikwidował ostatnie elementy logiki w
oświacie, znosząc matematykę z egzaminów
maturalnych. Przypomnę, logika została usunięta z oświaty zaraz po 1945 roku.
Następne dwie panie tj. pp. K.K. Hall i
Szumilas, narobiły takiego
zamieszania z programami, że szkoda w ogóle prowadzić jakąkolwiek dyskusję
na ten temat. Trudno jednak od jakiejś „wiejskiej” nauczycielki
wymagać myślenia, bo jak śpiewał
p. Gołas, "wyżej nerek nie podskoczy nikt".
Obecny zestaw Ministerstwa Oświaty wyraźnie usiłuje ukryć
swoje frustracje i niepowodzenia w seksie z lat młodości i wprowadza już w
szkole podstawowej czy nawet w zerówkach naukę nakładania kondomów na penisy.
Tak to uzyskuje potwierdzenie stare przysłowie, „ czym
skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci”. Wyraźnie bowiem uwidaczniają
się niepowodzenia w nakładaniu kondomów w młodości owych paniuś prowadzonych
przez p. Zalewską. Czyżby te biedne inaczej kobitki, chciały odreagować swoje
niepowodzenia w seksie z okresu młodości?
Im nie wychodziło to nakładanie, to niech chociaż ich
dzieciom zacznie wychodzić. Tutaj widać wyraźnie naukę Freuda.
I proszę zauważyć, kondomy wymyślili coś ok. 2000 lat temu Rzymianie.
Przez te 2000 lat żadne pokolenie nie wymagało nauki w szkołach zakładania
kondomów i ludzie wiedzieli jak to robić. Obecnie p. Zalewska doszła do
genialnego wniosku jak „ zagospodarować „ pieniądze podatnika, na wprowadzenie
do programów edukacji obowiązku nakładania kondomów na penisy, czyli stratę
godzin przeznaczonych na właściwą edukację, na ogłupianie młodzieży.
Jak nisko spadła wiedza merytoryczna osób stawianych na
stanowiska administracyjne. Jest to potwierdzenie wypowiedzi agenta kilku wywiadów niejakiego Gineta -
Selmana - Piłsudskiego, lansowanego przez koła niemieckie na bohatera
narodowego Polski [vide motto].
Dlaczego przypominam nazwiska tych zasłużonych inaczej dla
polskiej oświaty, ludzików ?
No, przecież nie mogą zginąć w odmętach historii tacy
koryfeusze ogłupiania. Coś im się należy, chociażby pamięć, aby nie powtarzano
tego samego numeru.
Co prawda wszystko daje się wyjaśnić w sposób naturalny i
prosty. Przecież nie kto inny, tylko premier tego rządu powiedział publicznie,
że jesteśmy własnością kogoś z Zachodu, czyli owego City, właściciela 98 %
całego kapitału Kuli Ziemskiej. Minister Spraw Wewnętrznych już wcześniej podał
do wiadomości wszem i wobec, że Polska jest państwem pozornym, czyli musi
wykonywać polecenia właściciela.
Po drugie, to właśnie aktorzy sceny politycznej z Wiejskiej,
realizując scenariusz właściciela, przegłosowali Ustawę o Chorobach
Psychicznych, twierdząc, że ok. 25% społeczeństwa wymaga pomocy
psychiatrycznej, czyli co czwarty poseł i senator wymaga leczenia. Trudno się w
takiej sytuacji dziwić takim ustawom.
http://www.polishclub.org/2014/12/29/dr-jerzy-jaskowski-gwiazdka-1914-rozwoj-psychiatrii/
https://www.facebook.com/JJaskow/posts/jak-się-boją-prawdy-dziennikarzez-cyklu-p-199-państwo-istnieje-formalniedr-jjaśk/479396742392957/
Przechodzę do bardziej poważnych spraw.
Jako obywatele 52 stanu Wielkiego Brata, powinniśmy znać,
przynajmniej teoretycznie, instytucje zajmujące się inwigilacją ludności.
Zresztą, owe instytucje są przecież opłacane z kradzionych społeczeństwu kwot,
pod postacią podatków.
Proszę zauważyć, w USA za czasów Waszyngtona podatki
wynosiły ok 1-3 % i dotyczyły tyko tych
bogatszych. Biedota nie musiała nic płacić. Dzisiaj w Polsce, jak twierdzą
ekonomiści, podatki wynoszą ok. 80 % i tak naprawdę mieszkańcy tego biednego kraju, jeszcze pomiędzy Odrą i
Bugiem, przez pierwsze 9 miesięcy w roku pracują dla właściciela i jego
kamerdynerów, pełniących rolę urzędników.
Proszę zauważyć: nauczyciele, jedna z najważniejszych grup
społecznych zarabia miesięcznie nieco powyżej minimum socjalnego, a urzędnicy,
którzy niczego nie tworzą, zarabiają ok. 30% powyżej średniej krajowej. To
właśnie powoduje selekcję negatywną w zawodzie nauczyciela.
Podatki, czyli kwoty kradzione ludności pod pretekstem
ochrony zdrowia, sięgają 50%
wynagrodzenia. Do dnia dzisiejszego, nie ma jednak ustalonego przepisami
regulaminu, co chory człowiek ma otrzymać za te swoje pieniądze. Innymi słowy,
mniej wartościowe społeczeństwo lokalne ma płacić, a jakaś bliżej nieznana
grupa reprezentująca właściciela, w zaciszu gabinetów ustala co za to i ile
oddamy. Przecież w tym celu wymyślono procedury. Żaden lekarz nie ma prawa
prowadzenia leczenia, on musi wykonywać procedury, czyli przyczyniać się do
legalnego wyprowadzania z worka ubezpieczeń pieniędzy, do prywatnej kieszeni
właścicieli.
Przypomnę, w stanie wojennym na Służbę Zdrowia przeznaczano
10.5% PKB. Po reformie Aarona Bucholtza, czyli L. Balcerowicza, w 1990 roku na
Zdrowie przeznaczono już tylko 4% PKB. Liczba zgonów wzrosła ze 100 000 do
ponad 400 000 tysięcy. Liczba nowych urodzeń zmalała z ponad 600 000 do ok.300
000.
Nie jest to skuteczna depopulacja? Tylko się pytam!
Obecnie rozgorzała zażarta dyskusja w polskojęzycznych
mediach niemieckich właścicieli, pod amerykańskim zarządem do 2099 roku, o
podniesienie wydatków na Zdrowie do ok 6 % , być może w kolejnej odsłonie
wyborczej tj. ok 2025 roku. Kto dożyje, sprawdzi.
Wracając do tych instytucji
inwigilujących społeczeństwo.
Wielki Brat
dysponuje, aż 17 służbami w trybie wojskowym. Kompleks wojskowy ma
kluczowe znaczenie dla rozwoju danego kraju. Wszystkie niżej wymienione
isntytucje są opłacane z pieniędzy podatnika, nie licząc boków - vide polski
film „Służby Specjalne”.
Przykładowo, nasz biedny kraj musiał kupować złom np: czołgi
Leopardy A-2, kiedy za czasów tego psychiatry p.Klicha, pracownika
fundacji Adenauera, czyli rządu
niemieckiego, Niemcy posiadali czołgi A- 7, a więc o 5 generacji nowsze. Jest
to coś podobnego do faktu zakupu np: licencji na "Syrenkę", zamiast
na "Porsche".
Podobnie wygląda sprawa zakupu tych F-16 konstrukcji z lat
sześćdziesiątych czy siedemdziesiątych ubiegłego wieku, albo obecnie tych F-37,
na których jak podaje prasa amerykańska, już stracono kilkadziesiąt miliardów,
a części zamienne pochłaniają fortunę.
To samo dotyczy zakupu tych 16 pakietów rakiet Patriot dla
ochrony bazy amerykańskiej, budowanej za nasze, podatników pieniądze.
Jest to podobno pierwszy na świecie przypadek budowania bazy
amerykańskiej za pieniądze ludności tego kraju. Zawsze USA musiało płacić za
posiadanie bazy na obcym terenie.
No, ale w kolonii to nie muszą, to kolonia musi.
Polska, jako kolonia przeznacza ok. 2% PKB na zbrojenia,
chociaż opracowania teoretyków
wojskowości [Carl von Clausewitz] podają jednoznacznie, że w okresie pokoju,
kraj nie może przeznaczać na wojsko więcej jak 0.5% PKB, ponieważ, jeżeli nie
wywoła wojny w okresie roku, to zbankrutuje.
My od ponad 20 lat wydajemy o 400% więcej i dziwimy się, że wszystko
drożeje, że musimy stać w kolejkach do lekarzy itd.
Przypominam także, że Pentagon podlega bezpośrednio pod
City, czego dowodem była zarówno Pustynna Burza jak i okupacja Afganistanu,
zniszczenie Iraku czy Libii.
Przypominam, że produkcja narkotyków w Afganistanie po wkroczeniu Pentagonu wzrosła ze 180 ton,
do ok. 10 000 ton. Afganistan nie posiada, ani kolei, ani dostępu do morza.
Cały transport musi się odbywać drogą
powietrzną. Jedyną instytucją, która panuje nad afgańskim niebem, jest
Pentagon.
Wg byłego agenta CIA, Kevina Shipa, instytucje te tworzą
tzw. GŁĘBOKI RZĄD LUB RZĄD CIENI.
Ten Głęboki Rząd "zatrudnia" 1271 organizacji
zwanych NGO, 1931 prywatnych firm, 4.8 miliona ludzi i posiada 10 000 lokalizacji gromadzących i
przetwarzających dane wywiadowcze w całych stanach Zjednoczonych. W Niemczech
posiada 58 000 pomieszczeń. Nawet
Kongres USA nie zna rozmiarów działalności całości.
My musimy za to
płacić.Oto owe podległe Pentagonowi instytucje:
ODNI - Biuro Dyrektora Wywiadu Narodowego.
Zostało utworzone zaraz po tej fałszywej fladze, jaką było
zniszczenie WTC, czyli 9/11. Dyrektor tej instytucji jest głównym doradcą
prezydenta USA.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dyrektor_Wywiadu_Narodowego
CIA - Centralna Agencja Wywiadowcza.
Została utworzona z
OSS [Office of Strategic Service] w 1947
roku. Założycielem i pierwszym dyrektorem był p. William Donovan, wcześniej
dyrektor Banku Rockefellera, dyplomata, który już w 1942 roku spotykał się z
generałami Wermachtu i SS, ustalając plany przerzutu naukowców i techników oraz
złota do Ameryki. Był to słynny program Spinacz.
CIA jest znane z brudnej roboty zamachów w krajach Trzeciego
Świata, handlu narkotykami, Korea czy Afganistan, wykorzystywanie firm, czyli
maskirowka np: Evergreen, jako
przykrywka do rozpylania chemtrals, morderstwa na całym świecie np. słynna
operacja CIA 40, tworzenie propagandy, operacja Drożd [ Mockingbird].
Przykładem jest tygodnik Newsweek, założony w 1954 roku i jako pierwszy
wprowadzony do naszego Kraju i realizujący programy City, wydanie zgody na
torturowanie ludzi, słynna baza Guantanamo czy Mazury, tworzenie organizacji
terrorystycznych, zaczynając od GLADIO, AL Kaidy, mudżahedinów, ISIS ,
stworzenie Korei Północnej jako folwarku, jeden z najważniejszych programów MK
- ultra czy Bluberg. Kontrola produkcji filmów . W okresie od 1955 do 1990
kontrolowano i stworzono ok. 1900
filmów. Kontrola nad oprogramowaniem systemu Windows.
Budżet ok. 27 miliarda, nie licząc pieniędzy z handlu
narkotykami i bronią.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Centralna_Agencja_Wywiadowcza
NSA -- National
Seciurity Agency.
Poprzednia nazwa "No Such Agency" nagłośniona po
informacjach Edwarda Snowdena . NSA głównie zajmuje się inwigilacją
elektroniki, system Apple. Inwigiluje elektronikę; telefony, internet na całym
świecie. Dysponuje budżetem dwa razy większym, aniżeli CIA. SA przechwytuje i analizuje dane obcych
państw w zakresie łączności radiowej, telefonicznej, internetowej oraz emisji
wszelkiego rodzaju urządzeń radiolokacyjnych i systemów naprowadzania pocisków
rakietowych. Podstawą technicznej infrastruktury szpiegowskiej jest system
Echelon. NSA koordynuje wszelkie działania Stanów Zjednoczonych w zakresie
kryptoanalizy i kryptobezpieczeństwa.
https://pl.wikipedia.org/wiki/National_Security_Agency
DIA - Defense Intelligence Agency
Zajmuje się głównie
zbieraniem i analizowaniem danych dotyczących zbrojeń na całym świecie. Została
założona 1 października 1961 roku. Zatrudnia ponad 16 500 wojskowych i
cywilnych pracowników na całym świecie. Jest główną instytucją organizacyjną i
kierowniczą zagranicznego wywiadu wojskowego. Dyrektor DIA jest głównym doradcą
sekretarza obrony i przewodniczącego Komitetu Połączonych Szefów Sztabów w
sprawach wywiadu wojskowego. Kieruje również Zarządem Wywiadu Wojskowego
(Military Intelligence Board), koordynując działalność wspólnoty wywiadów
obrony[1].
Od stycznia 2015 r. szefem DIA jest gen. Vincent R. Stewart[2].
https://pl.wikipedia.org/wiki/Defense_Intelligence_Agency
https://www.dia.mil
NGA -
National Geospatial - Intelligency Agency
Prawidłowy skrót powinien być NGIA, ale te ważniejsze
agencje mają 3 literowe skróty, więc i oni sobie takowy wymyślili? Zajmuje się
głównie zbieraniem danych geopolitycznych, działa poprzez organizowanie pomocy
humanitarnej, pomocy w przypadku katastrof ekologicznych, ochrony granic,
transport i planowanie bezpieczeństwa wydarzeń specjalnych. Narodowa Agencja Geospatial-Intelligence (
NGA ) jest agencją wsparcia bojowego pod Departament Obrony Stanów Zjednoczonych
i członka z Intelligence Community , [8] z pierwotnej misji zbierania,
analizowania i rozpowszechniania geoprzestrzennych inteligencji (GEOINT) na
rzecz bezpieczeństwa narodowego . NGA była znana jako National Imagery and
Mapping Agency ( NIMA) do 2003 roku.
Siedziba NGA, znana również jako NGA Campus East, znajduje
się w Fort Belvoir North Area w Wirginii. Agencja prowadzi również duże obiekty
w rejonie St. Louis w stanie Missouri , a także biura wsparcia i biura
łącznikowe na całym świecie. Siedziba główna NGA, o powierzchni 214 000 m 2 ,
jest trzecim co do wielkości budynkiem rządowym w obszarze metropolitalnym
Waszyngtonu po Pentagonie i budynku Ronalda Reagana
https://www.nga.mil/Pages/Default.aspx
NRO - National Reconnissance Office.
NRO była super tajną
instytucją przez 31 lat. Odtajniona została w 1992 roku. Instytucja obsługuje
wszelkiej maści satelity szpiegowskie. Zapewnia PENTAGONOWI precyzyjną
nawigację, wczesne ostrzeganie o wystrzelonych rakietach i zdjęcia dowolnego
punktu na ziemi w czasie rzeczywistym.National Reconnaissance Office (NRO) –
Narodowe Biuro Rozpoznania – jedna z agencji Departamentu Obrony Stanów
Zjednoczonych, zajmująca się rozpoznaniem strategicznym. Jedna z
najtajniejszych agencji wywiadu USA. Została utworzona w sierpniu 1960, a
informacje o jej istnieniu podano oficjalnie do wiadomości publicznej dopiero
18 września 1992.
https://pl.wikipedia.org/wiki/National_Reconnaissance_Office
FBI - Federalne Biuro Śledcze.
FBI pełni dwie funkcje. Jedną spośród nich jest ściganie
przestępców, co wszyscy znają z filmów. Drugą funkcją super tajną jest wywiad.
Do tej drugiej funkcji zalicza się walkę i ochronę przed
terrorystami, cyberatakami, szpiegostwo zagraniczne!!!
FBI utrzymuję rządową listę obserwatorów terrorystycznych.
Pod rządami Hoowera, podobno homoseksualisty, był zaangażowana w zamordowanie
J.Kennediego jak i pastora Lutera Kinga. Podważała wszelkie niezależne ruchy
społeczne np. Co - Intel Pro. Wielokrotnie jej udowadniano organizowanie i finansowanie ruchów
terrorystycznych oraz udział w Operacji Żądło.
Powstała na bazie Agencji Pinkertona, stworzonej w XIX wieku
przez City, w celu zwalczania bandytów napadających na banki czy koleje.
Agencja była droga i mordowała przy okazji wielu niewinnych ludzi. To nastawiało
negatywnie do niej społeczeństwo. W celu zminimalizowania kosztów stworzono "państwową" agencję.
DHS - Departament
Homeland Security.
Biuro Wywiadu i Analiz utworzono również po 11 września i
WTC. Biuro to dysponuje olbrzymim potencjałem izolacji społeczeństwa, zwanym
FEMA. INSTYTUCJA ta kontroluje zarówno granice jak i transport TSA oraz ochronę
przed epidemiami. DHS pomimo, że nie jest instytucją paramilitarną, zakupił w
2012 roku, aż 1.6 miliarda sztuk amunicji oraz zgromadził kilka milionów trumien. Nikt nie wie z
jakiego powodu. Departament Bezpieczeństwa Krajowego (ang. Department of
Homeland Security (DHS) – resort rządu Stanów Zjednoczonych odpowiedzialny za
bezpieczeństwo wewnętrzne Stanów Zjednoczonych, utworzony po zamachach terrorystycznych
z 11 września 2001 roku na World Trade Center i Pentagon. Na czele departamentu
stoi sekretarz bezpieczeństwa krajowego, który jest członkiem gabinetu
prezydenta. Głównym powodem utworzenia DHS, oprócz ataków terrorystycznych, był
brak koordynacji między agencjami wywiadowczymi i bezpieczeństwa, m.in. CIA,
NSA, FBI, oraz policją stanową i departamentami policji miejskiej, straży
granicznej Stanów Zjednoczonych itd., co utrudniało przekaz ważnych informacji
do odpowiednich struktur w rządzie. Department of Homeland Security (DHS)
został powołany przez prezydenta USA, George'a W. Bushadekretem 13228 (EO
13228) z 8 października 2001 roku.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Departament_Bezpiecze%C5%84stwa_Krajowego_Stan%C3%B3w_Zjednoczonych
DEA - Drag
Enforcement Adminsitration , Office of National Security Agency.
Instytucja ta rzekomo kontroluje
przepływ narkotyków i likwiduje go.
Agenci DEA zostali wielokrotnie przyłapani na handlu
narkotykami. Od chwili powołania tej instytucji, handel narkotykami wzrósł
kilkakrotnie. Biuro Bezpieczeństwa Narodowego Inteligencja [1] [2] [3] z Stany
Zjednoczone Enforcement Drug Administration (DEA) pomaga inicjować nowe badania
głównych organizacji narkotykowych, wzmacnia bieżące tych i kolejnych
postępowań, opracowuje informację, która prowadzi do drgawek i aresztowań, i
zapewnia decydentom nielegalne informacje o trendach w handlu narkotykami, na
których mogą opierać się decyzje programowe. [4] Dodatkowo, program
wywiadowczy, za pośrednictwem Biura Wywiadu Bezpieczeństwa Narodowego, jest
jedną z organizacji federalnych tworzących Wspólnotę Wywiadowczą Stanów
Zjednoczonych . [5]
https://en.wikipedia.org/wiki/DEA_Office_of_National_Security_Intelligence
Departament Stanu, Biuro Wywiadu i Badań.
Biuro gromadzi dane
wywiadowcze dotyczące globalizmu i jest oficjalnym doradcą sekretarza stanu i
dyplomatów. Najlepiej pokazuje działalność Biura film pt.
"Crystieros". Bureau of Intelligence and Research (INR, Biuro Wywiadu
i Badań) – biuro Departamentu Stanu USA ds. wywiadu, analiz i prognoz
politycznych, stanowi jego wewnętrzną komórkę. Kierowane jest przez dyrektora w
randze podsekretarza stanu. Materiały dostarczane przez INR mają zazwyczaj
charakter analizy bieżącej sytuacji na świecie, przeznaczonej na potrzeby
Departamentu Stanu, niż tradycyjnych danych wywiadowczych.
Statut biura nakłada na nie zadania koordynacji badań
przeznaczonych dla Departamentu Stanu, a nie prezydenta USA, co ogranicza jego
kompetencje do gromadzenia potwierdzonych danych wywiadu zagranicznego, mających
związek z kształtowaniem i realizacją polityki zagranicznej Stanów
Zjednoczonych.
Utworzone we wrześniu 1945 roku przez prezydenta Harry’ego
Trumana
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bureau_of_Intelligence_and_Research
Departament Skarbu, Biuro Wywiadu i Analiz.
Zajmuje się głównie analizą
i śledzeniem prania pieniędzy, lordów narkotykowych, terrorystów itd.
Biuro Wywiadu Finansowego i Zwalczania Terroryzmu (Office of Terrorism and
Financial Intelligence) połączy trzy dotychczas funkcjonujące komórki w
departamencie. Będzie nim kierował urzędnik w randze podsekretarza
(wiceministra). Do tej pory obowiązek zwalczania zaplecza finansowego
terrorystów spoczywał na kilku różnych instytucjach, nie tylko w Departamencie
Skarbu, ale także w innych rządowych organach, w tym FBI. Centralne Biuro
Rachunkowości (GAO), dochodzeniowa instytucja Kongresu USA, skrytykowało
istniejącą sytuację z powodu braku koordynacji działań.
https://www.parkiet.com/artykul/330930.html
Departament Energii, Biuro Wywiadu i Kontrwywiadu.
Początki, to projekt MANHATTAN , budowa broni atomowej.
Komisja Energii Atomowej analizowała zasadność użycia bomby atomowej przeciwko
Sowietom. Słynne przewiezienie 400 kg wzbogaconego uranu w maju 1945 roku.
Bombardowanie Hiroshimy i Nagasaki. Teoretycznie, obecnie zajmuje się kontrolą
broni jądrowej. Jak wskazuje sprawa Iranu, jest to tylko przykrywka. W Iranie
pomimo minięcia prawie ćwierć wieku, żadnej broni nie znaleziono.
Wywiad Sił Powietrznych, Nadzór i Rozpoznanie.
Wywiad zajmujący się śledzeniem kryjówek, bunkrów, wyrzutni
itd. związanych z przenoszeniem broni. Te wszelkiej maści drony, satelity i
olbrzymie fundusze to ich zysk. Agencja Wywiadu, Inwigilacji i Rozpoznania Sił
Powietrznych, (ang.) The Air Force Intelligence, Surveillance, and
Reconnaissance, w literaturze często Air Force ISR Agency lub AF ISR –
amerykański komponent Sił Powietrznych, zapewniający realizację polityki,
nadzór i wytyczne dla wszystkich organizacji wywiadu Sił Powietrznych USA. Wchodzi
w skład Wspólnoty Wywiadowczej[1].
Agencja organizuje, szkoli, wyposaża i użytkuje siły do
przeprowadzenia wywiadu, obserwacji i rozpoznania dla walczących dowódców i
rządu. Jest odpowiedzialna za wdrożenie i nadzorowanie polityki i wskazań
dotyczących ekspansji i rozszerzenia możliwości działania, aby sprostać obecnym
i przyszłym wyzwaniom[1].
Dowódca Agencji jest jednocześnie członkiem Service
Cryptologic Element w ramach NSA i nadzoruje sygnały działań wywiadowczych.
Agencja zatrudnia ponad 19.000 wojskowych i cywilnych członków w 72
lokalizacjach na całym świecie i wykorzystuje kilka oddziałów, w tym 70 i 480
Skrzydło Wywiadu, Inwigilacji i Rozpoznania (ISR Wing), 361 Grupę Wywiadu,
Inwigilacji i Rozpoznania (ISR Group), Centrum Zastosowania Techniki Lotniczej
(Air Force Technical Application Center) oraz Narodowe Centrum Wywiadu
Lotniczego i Kosmicznego (National Air and Space Intelligence Center)[1].
https://pl.wikipedia.org/wiki/Agencja_Wywiadu,_Inwigilacji_i_Rozpoznania_Si%C5%82_Powietrznych
Wojskowy Wywiad.
Oddziały armii zajmujące się przechwytywaniem łączności
elektronicznej, przygotowywaniem map, zdjęć terenu informacji o siłach
zbrojnych innych państw.
ONI - Biuro Wywiadu Marynarki Wojennej.
Wywiad zajmujący się kontrolą i technologiami zagranicznych sił morskich, szlakami
transportu, tonażem itd. United States Navy Intelligence – (Wywiad Marynarki
wojennej Stanów Zjednoczonych), najdłużej istniejąca służba wywiadowcza Stanów
Zjednoczonych.
Jej początki sięgają 1882, kiedy utworzono Biuro Wywiadu
Marynarki Wojennej (ONI), instytucję pełniącą rolę sztabu wywiadowczego
sekretarza marynarki wojennej i szefa operacji morskich. Floty miały własny
personel wywiadowczy. Pod koniec II wojny światowej ONI przejęło także zadania
wywiadu operacyjnego, pozostające dotąd w gestii poszczególnych flot.
Oficerowie Wywiadu Marynarki Wojennej USA służyli również w
sztabach flot i stanowili personel ich ośrodków wywiadu. W czasie II wojny
światowej powstało kilka odrębnych agencji (sztabów niższego rzędu) Wywiadu
Marynarki Wojennej USA, w tym niezwykle ważny, utworzony w 1941, Ośrodek
Interpretacji Danych Fotograficznych Marynarki Wojennej (Naval Photographic
Interpretation – NAVPIC).
W okresie zimnej wojny ściśle wyspecjalizowanych instytucji
tego rodzaju jeszcze przybyło. Początkowo podlegały Biuru Wywiadu Marynarki
Wojennej, jednakże w 1967, w ramach zasadniczej reorganizacji marynarki
wojennej, zmierzającej do redukcji personelu sztabowego i stworzenia
jednolitego ośrodka dowodzenia i kontroli wszystkich jej ośrodków wywiadu,
utworzone zostało Dowództwo Wywiadu Marynarki Wojennej (Naval Intelligence
Command – NIC). Cechą charakterystyczną ery zimnej wojny był radykalny wzrost
znaczenia wywiadu naukowego i technicznego, co w 1960 doprowadziło do
utworzenia Ośrodka Wywiadu Naukowego i Technicznego Marynarki Wojennej (Naval
Scientific and Technical [S&T] Intelligence Center – NAVSTIC).
https://pl.wikipedia.org/wiki/United_States_Navy_Intelligence
https://pl.wikipedia.org/wiki/United_States_Navy_Intelligence
Wywiad Piechoty Morskiej.
Wykonuje to samo, co Wywiad Marynarki Wojennej, tylko dla
Korpusu Wojsk Desantowych, czyli Piechoty Morskiej. Jak wiadomo, prawie w 150
państwach USA posiada swoje bazy wojskowe. Musi więc dysponować wojskami
desantowymi. United States Marine Corps (Korpus Piechoty Morskiej Stanów
Zjednoczonych), skrótowiec USMC(potocznie: Marines, w języku polskim
marines[1]) – jeden z rodzajów amerykańskich sił zbrojnych. W kwietniu 2006
służyło w nim 178 tysięcy żołnierzy. Jego rezerwa (Marine Corps Reserve) w 2004
liczyła 102 tysiące żołnierzy. Chociaż Korpus jest osobną służbą, wraz z
marynarką wojenną Stanów Zjednoczonych podlega kierującemu Departamentem
Marynarki sekretarzowi marynarki.
https://pl.wikipedia.org/wiki/United_States_Marine_Corps
Wywiad Straży Przybrzeżnej.
Tak naprawdę podlega ten wywiad pod DHS. Jego zadaniem jest
ochrona ok. 100 000 mil amerykańskiej linii wybrzeża. Służy także do maskowania
innych informacji wywiadowczych uzyskanych nielegalnie, że to rzekome
informacje uzyskane np: od emigrantów.
No i masz problem Szanowny Czytelniku.
Jaki to ma związek oświata ze służbami wywiadowczymi?
Niestety, nie podpowiem.
Myślenie jest jeszcze w Polsce za darmo. Oczywiście, nie
dotyczy to rozmaitego rodzaju trolli na etatach jawnych i niejawnych. Oni
zawsze się dziwią, że moje artykuły nie są monotematyczne i nigdy nie mogą
znaleźć związku jednego tematu z innym. No cóż, ubóstwo intelektualne także
jest za darmo. W przeciwnym przypadku trzeba by się pouczyć, a to ciężka, długofalowa
i niewdzięczna praca, nie dająca namacalnych korzyści materialnych. Tylko
agenci - pisarze, dorabiali się majątków.
Od 1961 roku ubiegłego wieku, w związku z kryzysem w
przemyśle drobiarskim w USA, zaczęto reklamować szkodliwość jedzenia jajek z
powodu zawartości w nich cholesterolu. Dorobiono legendy, że żółtko jest
szczególnie niebezpieczne dla człowieka, ponieważ wysoki poziom cholesterolu we
krwi nie tylko uszkadza serce, ale dodatkowo podnosi ryzyko cukrzycy.
Pomimo, że była to ewidentna fikcja, wręcz oszustwo, to
odpowiednio prowadzona kampania, nie tylko w USA, ale i w Europie, doprowadziła
do ograniczenia spożycia jajek, z oczywistą szkodą dla ludności.
I tutaj wychodzi szydło z worka.
Pomimo, że był to okres ochłodzenia stosunków z krajami sowieckimi,
to akurat ta informacja została szeroko nagłośniona. Żadnemu z tzw. profesorków
socjalistycznych, nie przyszło do głowy zakwestionowanie tego paradygmatu.
Wręcz przeciwnie, wpajano, gdzie się tylko dało, wszelkimi sposobami, związek
pomiędzy cholesterolem, jajami i chorobami układu krążenia. Te opowiadane w mass mediach bajki, nigdy nie
były poparte żadnymi dowodami medycznymi czy naukowymi. Polscy aktorzy tych
bajek sami nigdy nie przeprowadzali odpowiednich badań, ale awansowali. To samo
się dzieje z dzisiejszymi dealerami szczepionkowymi. Brak badań i
dofinansowywanie przez koncerny.
W celu poprawy funkcjonowania Twojego układu nerwowego,
czyli pamięci i kojarzenia przypomnę
rolę jajek w tym "systemie".
Okazuje się, że 30% zawartości tłuszczu w jaju, to
jednonienasycone kwasy tłuszczowe MUFA oraz wielonienasycone kwasy tłuszczowe
PUFA, bardzo zdrowe dla serca.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kwasy_t%C5%82uszczowe
To oczerniane przed 50 laty żółtko, jest najzdrowszą częścią
jajka, zwierającą m.in witaminy A, D, E, K, B-12, tłuszcze omega - 3,
przeciwutleniacze, kwas foliowy oraz keratenoidy.
Jaja zmniejszają apetyt, czyli są doskonałymi produktami na
odchudzanie.
Badania wykazały, że można zjadać spokojnie dwa jajka
dziennie, przez 7 dni w tygodniu przez cały miesiąc i zarówno ciśnienie
tętnicze jak i cukrzyca typu -2, nie tylko się nie pogarszają, ale ulegają
znaczącej poprawie.
Biotyna, witamina z grupy B, pomaga w metabolizmie kwasów
tłuszczowych i glukozy. Jest szczególnie wskazana do przyjmowania w okresie ciąży, zamiast
tabletek.
Badanie DIABEGO wykazało, że konsumpcja dwóch jajek
dziennie przez cały tydzień, poprawia
metabolizm glukozy. Mamy obecnie kolejną akcję zwalczania cukrzycy. W żadnym
wystąpieniu nie słyszy się o naturalnych metodach postępowania w cukrzycy typu
2. Czyli, jest to po prostu medycyna strachu i naganianie do zakupów kolejnej
chemii medycznej.
Badania przeprowadzone na 1152 uczestnikach w wieku od 20 do
84 lat wykazały, że konsumpcja jaj wpływa pozytywnie na ciśnienie krwi. Osoby
które jadły więcej jaj, były o 46% mniej narażone na nadciśnienie od tych,
które prawie nie jadły jajek.
Niestety, jest pewien problem.
Gotowanie jaj na twardo znacznie zmniejsza ich wartość
odżywczą.
I tak, po ugotowaniu, jajo traci w porównaniu z surowym aż:
36 % witaminy D,
33 % omega -3,
33 % kwasu dokozheksaenpwegpo,
30 % luteiny,
20 % choliny,
19 % cynku.
Także opowiadanie o skażeniu jaj bakteriami, jest mocno
przesadzone. Badania wykazały, że tylko jedno na 30 000, jest skażone, ale
mycie jaj detergentami właśnie ułatwia penetrację bakterii.
Reasumując.
Możemy śmiało zjadać jaja praktycznie, ile chcemy. Brak
jakichkolwiek prac naukowych stwierdzających, że konsumpcja jaj szkodzi.
Moja rada.
Jaja należy spożywać najlepiej w postaci kogla -mogla,
szczególnie wskazane dla dzieci i kobiet w ciąży. Dawniej się po prostu
wypijało jajko.
Kogel- mogel przygotowujemy następująco;
dwa żółtka wkładamy do kubka, dosypujemy łychę kakaa,
łyżeczkę kawy, łyżkę miodu i mieszamy to wszystko razem. Następnie ubijamy białko i jak już łyżka w
nim stoi, to wkładamy do kubka z żółtkami. Jemy na śniadanie. Co najmniej przez
4- 6 godzin będziemy syci.
Należy to podawać dzieciom idącym do szkoły. W zależności od
wieku dziecka, kogel - mogel przygotowujemy z jednego lub dwóch jajek, chorym,
szczególnie nowotworowym, młodym ludziom z nadkwasotą.
Jaja koniecznie kupować u gospodarzy, u których kury znajdują
się na wybiegu, a nie w klatkach. Czyli, bojkotujemy markety.
Poza tym, musisz pamiętać Dobry Człeku, że ten cholesterol z
jaj nie ma żadnego związku z tym, który masz we krwi. Ten we krwi pochodzi z
produkcji Twojej wątroby i jest wytwarzany z powodu nadmiaru węglowodanów.
na podstawie:
naturalnews.com/
http://www.polishclub.org/2015/06/19/dr-jerzy-jaskowski-statyny-uzupelnienie-dla-laikow/
http://www.polishclub.org/2015/06/15/dr-jerzy-jaskowski-chcesz-miec-cukrzyce-bierz-statyny/
http://biotalerz.pl/dr-jerzy-jaskowski-statyny-uzupelnienie-dla-laikow/
https://polki.pl/dieta-i-fitness/zdrowe-odzywianie,gdzie-wystepuja-wielonienasycone-kwasy-tluszczowe,10389242,artykul.html
http://www.polishclub.org/2015/02/07/dr-jerzy-jaskowski-statyny-dlaczego-lekarze-nie-mowia-tego-pacjentom/
https://www.youtube.com/watch?v=vQlReKZkXe0
https://www.youtube.com/watch?v=q6H1UUMXqWo
http://biotalerz.pl/dr-jerzy-jaskowski-zacma-cholesterol-chcesz-byc-slepy-bierz-statyny/
https://www.facebook.com/JJaskow/posts/demencja-nie-tylko-u-kobietz-cyklu-p-54-nie-daj-si%C4%99-og%C5%82upia%C4%87-dr-j-ja%C5%9Bkowski-o-ty/407589172907048/
w dniu 09 kwietnia tj św.Kasyldy z Toledo
OPIEKUNKA: Jej wstawiennictwa przyzywa się w sytuacjach
niepłodności małżeńskiej i krwotokach.
IMIĘ: pochodzenia łacińskiego, jest żeńską formą imienia
Kasjusz.
Kasylda, młoda córka emira Toledo, została wychowana do
wiary muzułmańskiej, ale z litości potajemnie odwiedzała chrześcijan w
więzieniu. Kiedy zachorowała na chorobę, której żaden lekarz nie był w stanie
wyleczyć, postanowiła udać się do źródełka Świętego Wincentego, cieszącego się
wielką czcią chrześcijan. Po zanurzeniu się w nim wyzdrowiała. Nawróciła się na
chrześcijaństwo i została pustelnicą. Zmarła być może w wieku stu lat w XI wieku.
Jest zwykle przedstawiana w szatach królewskich, z kwiatami
ukrytymi w sukni.
http://niezbednik.niedziela.pl/artykul/1028/Sw-Kasylda-w-Toledo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz