Ł
ŁACZINOW
herbu własnego; przybyli do Moskwy z Polski.
ŁADA-ZABŁOCKI
herbu Łada. W pierwszej połowie XIX wieku przyrodę i kulturę Armenii badał
zesłaniec Tadeusz Łada Zabłocki (1813-1847), ceniony dla zdolności literackich.
Zyskał on szacunek i zaufanie władz carskich; po dziesięciu latach służby
wojskowej mianowano go oficerem. W Armenii przebywał od początku lat
czterdziestych. W liście do polskiego wydawcy Romualda Podbarskiego pisał
m.in.: „Korzystałem przed dwoma
miesiącami ze szczęśliwej okoliczności i zwiedziłem jeszcze przez nikogo nie
zwiedzaną Armenię Wielką. Byłem w Erywaniu, Nachiczewaniu, Ordubacie,
Eczmiadzynie, na Araracie, w Irdyrze itd., słowem wzdłuż granicy Persji i
Turcji. Wrażenia z tej podróży, zanotowane w pugilaresie, dotąd leżą in crudo”.
Książę Woroncow, chcąc poprawić sytuację Zabłockiego, wyznaczył go na zastępcę
kopalni soli w Kulpach, miejscowości położonej na Wyżynie Armeńskiej. Po dwóch
latach pobytu zmarł tam na cholerę.
ŁAGOWSKI
herbu Grzymała. Z tej rodziny pochodził Józef Łagowski (1820-1870), zasłużony
lekarz i florysta, wywodzący się ze Stepania na Wołyniu. Przebywając na
Kaukazie i Syberii zgromadził cenne zielniki, które były potem opisywane przez
innych uczonych. Na jego cześć nazwano w nomenklaturze naukowej szereg gatunków
flory i fauny: Physocarpa lagovskii, Astragalus lagovskii, Gammarus lagovskii,
Phoxinus lagovskii i in.
ŁAGUNA
herbu Grzymała. Z tego rodu pochodził Stosław Łaguna (1833-1900), profesor i
kierownik Katedry Prawa Administracyjnego Uniwersytetu Petersburskiego, autor
szeregu kapitalnych dzieł naukowych (O
prawie granicznym polskim i in.).
ŁANSKOJ herbu własnego; mieli pochodzić
od Franciszka Łańskiego. Dołgorukow w dziele Rodosłownaja kniga (t. 1, s. 730 ) notuje: „Priedok roda Łanskich, Francisk Łanskoj, w driewnije wriemiena wyjechał
w Rossiju iz Polszi. Wnuk jego, Piotr Dmitrijewicz Łanskij, w 1585 godu za
służbu żałowan pomiestjem”.
ŁAPCZYŃSKI
herbu Jelita III. Nobilitowani w 1581 roku. W połowie XIX wieku zainteresowanie
Armenią wykazał Kazimierz Łapczyński (1823-1892). Był on inżynierem, od 1843
roku przebywającym na zesłaniu na Kaukazie. Początkowo odbywał służbę wojskową
jako prosty żołnierz, a po niedługim czasie zatrudniono go przy budowie
twierdz, powierzając mu kierowanie całością prac. Ostatnim etapem jego
działalności na zesłaniu była budowa szpitala wojskowego w Nachiczewaniu.
Łapczyński swe armeńskie obserwacje spisywał i publikował m.in. na łamach
„Tygodnika Ilustrowanego”. W artykułach zwracał uwagę na dzieje Armenii, jej
tradycje, obyczaje oraz warunki geograficzne, stosunki społeczne itp.
Utrzymywał kontakty z Polakami o podobnych zainteresowaniach, m.in. wspominał o
Konstantym Orłowskim, przewodniczącym sądu gubernialnego z Erywania, zajmującym
się zbieraniem poloniców.
Z tejże rodziny pochodził Aleksander
Łapczyński (1882-1938), wybitny konstruktor aparatów latających, profesor
wyższych uczelni, generał, rozstrzelany na rozkaz Stalina jako „polskij
szpion”.
ŁAPPO
vel ŁAPA herbu Junosza, Łada i
Lubicz odm. Jan Dworzecki-Bohdanowicz znajduje Łappów herbu Lubicz odm. w XVII
wieku w powiecie oszmiańskim, trockim, wileńskim, mińskim, witebskim,
starodubowskim. Dziedziczyli m.in. na Dowboryszkach, Hanuszyszkach, mieli
kamienicę przy Zielonym Moście w Wilnie (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 9, nr
2782, s. 220-221).
A. Boniecki (Herbarz polski, t. 15, s. 183-184) też pisze o nich: „Łapowie vel Łappowie herbu Lubicz z Łap w
Ziemi Bielskiej. Gałęzie tej rodziny pozostałe w Koronie zmieniły swe pierwotne
nazwisko na Łapiński; gałęzie osiadłe na Litwie zachowały je z pisownią Łappa.
Stefan
i Jakub, synowie Marcina Łappy, Marcin Łappa i Wojciech Łappa z Daniłowa 1464
r. występują w aktach wiskich. W 1528 r. stawili się na popis następujący
ziemianie z Łap: Andrzej Stary, Mikołaj, Jan i Andrzej Andrzejewicze, dziedzice
Łap Węgłowych; Piotr i Mikołaj Kraskowicze, dziedzice Łap Korczaków; Marek i
Marcin, bracia Witowicze; Jerzy i Grzegorz Maciejewicze, dziedzice Łap Witowych
(…), Tomek i Stanisław Janowicze, dziedzice Łapów Kwitów (…); Marek Rożek,
Marek Sasin, dziedzice Łap Żakowych” etc., etc. Rodzina była bardzo liczna,
samych tylko wsi i zaścianków o nazwie Łapy było kilkanaście. Od XVI wieku dali
potężne odrosty na wschód i odgrywali znaczną rolę w województwach i powiatach:
mińskim, witebskim, starodubowskim, wileńskim, oszmiańskim, trockim,
święciańskim, bobrujskim, gdzie posiedli majętności ziemskie i spokrewnili się
z Korzeniowskimi, Giedyminami, Bułhakami, Majkowskimi, Berezowskimi, Śliźniami,
Jankowskimi, Czyżami, Wilczyńskimi.
Gałąź Łappów zamieszkała w powiecie
wiłkomierskim, używająca herbu Łada, wywodziła siebie od Ferdynanda Łappy,
jakoby wychodźcy „z Krajów Szwedzkich”,
który miał mieć około roku 1453 majętności Kukenhauza i Wehelmayża. Ponieważ
zaś Moskwa te posiadłości zabrała i skonfiskowała, przesiedlili się oni do
Rzeczypospolitej, gdzie posiadali m.in. Gudańce (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391,
z. 1, nr 1690, s. 166).
Wywód
familii urodzonych Łappów herbu Łada (18.VI.1835 r.) podaje, że ród ten w
XVIII w. posiadał majątek Grumbiny w powiecie wiłkomierskim, ale pochodził z
powiatu trockiego. Później władali też folwarkiem Kompocie w powiecie
brasławskim. W 1835 roku heroldia wileńska uznała Bonifacego, Karola i Mikołaja
synów Andrzeja a wnuków Jerzego Stanisławowicza Łappów „za starożytnych dworzan” i
wpisała ich do szóstej części Ksiąg Szlachty Guberni Wileńskiej (CPAH Litwy w
Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1045, s. 53-54).
Były jeszcze i inne gałęzie tego rodu.
Wywód
familii urodzonego Kazimierza Łappy herbu Junosza z 18.III.1804 roku podaje,
że „rzeczona familia od dawna
rodowitością starożytną szlachecką i używaniem prerogatyw temuż stanowi
właściwych, oraz possydowaniem dóbr ziemskich, niemniej piastowaniem urzędów
zaszczycona była. Z tej pochodzący Matys Łappa, dziedzic majętności Łapieniów
Judupia, dawniej w powiecie oszmiańskim, a teraz zawilejskim, leżącą, miał syna
Aleksandra; przekonał o tem pozew w roku 1638 z instancyi Xiędza Reczka,
altarzysty swirskiego, od Aleksandra Matysowicza Łappy wniesiony. Pomieniony
Alexander (…) spłodził synów trzech: Stanisława, Jana i Aleksandra…”. W dalszej kolei ród się rozmnożył,
spokrewniając się przez małżeństwa z miejscową szlachtą: Markiewiczami,
Hołubami i in.
Na fundamencie licznych dokumentów w 1804
roku heroldia wileńska uznała oszmiańczyka K. Łappę „za rodowitego i starożytnego szlachcica polskiego”, wpisując go do
pierwszej części ksiąg szlachty Guberni Litewsko-Wileńskiej (CPAH Litwy w
Wilnie, f. 391, z. 1, nr 995, s. 61-62).
Z tego rodu pochodził historyk Iwan Łappo
(1869-1944), profesor uniwersytetów w estońskim Tartu (Dorpat) i w Wilnie.
ŁAPPO–DANILEWSKI
herbu Lubicz odm. Polska Encyklopedia
Szlachecka (t. 8, s. 39) donosi: „Licznie
rozrodzona rodzina w północnym Mazowszu i na Podlasiu; pierwotną jej nazwą było
Łapa od wsi Łapy w ziemi wizneńskiej; tej też nazwy jest kilka osad na Podlasiu
już w XV wieku założonych przez te rodzinę, która w ciągu XVI wieku zmieniła
nazwisko na Łapiński… Wielu jej członków miało różne przydomki… Barwik,
Gozdzik, Stryjec, Zięć etc.”.
Z
tego rodu wywodzili się m.in. Aleksander Łappo-Danilewski (1863-1919), wybitny
historyk, członek Cesarskiej Akademii Nauk w Petersburgu oraz Iwan
Łappo-Danilewski (1895-1931), znakomity matematyk, członek Akademii Nauk ZSRR.
ŁASTOWSKI
herbu Sas, Bawoł. Nazwisko wzięli od miejscowości Łastoja w Ziemi
Oszmiańskiej, gdzie też posiadali liczne dobra, m.in. Cimochowskie (CPAH Litwy
w Wilnie, f. 391, z. 9, nr 2415, s. 45-46).
Teodor Łastowski był pisarzem grodzkim
oszmiańskim 1606.
Otrochim Łastowski, kozak, figuruje z
zapisie do ksiąg miejskich starodubowskich z dnia 27 sierpnia 1664 roku. (W.
Modzalewski, Otrywki iz starodubowskoj
miejskoj knigi, s. 10, Czernigow 1911).
Michał i Tomasz Łastowscy około roku 1690
posiadali Szczepanowicze w parafii graużyskiej (Metryka Litewska, Red. T. Wasilewski, t. 2, s. 154, W. 1989).
Zygmunt Łastowski w 1731 roku wydał w
drukarni Akademii Wileńskiej własne Kazania
o powołaniu, obyczajach i obowiązkach plebana… (K. Čepiené, J.
Petrauskiené, Vilniaus Akademijos
spaustuvés leidiniai, Vilnius, 1979, s. 310).
Zygmunt Łastowski w 1798 roku był regentem
grodzkim powiatu brasławskiego (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1660, s.
84).
Wywód
familii urodzonych Łastowskich herbu Sas z 26 maja 1800 roku podaje: „Familia ta z dawna rodowitością starożytną
szlachecką zaszczycona, dobra ziemskie w Litwie, a mianowicie w powiecie
oszmiańskim dziedziczyła. Z tej pierwszy przodek Tomko Leonowicz Łastowski,
dziedzicząc dobra ziemskie w powiecie oszmiańskim leżące, odłączywszy grunta od
imienia swego Cimochowskiego z bracią swą Maciejem i Michałem Łastowskimi za
ośm kop groszy litewskich Miszkowiczom wiecznością wyprzedał, jak
przeświadczyło o tym prawo po rusku pod datą 10 oktobra indykta 4 pisane.
Następnie syn pomienionego
Tomki Łastowskiego Sasin Tomkowicz Łastowski, z bracią swą i dalszemi,
dochodząc dziedzictwa majętności Poklewicz nad rzeką Klawą w powiecie
oszmiańskim leżących, w pozwie autentycznym przed sąd ziemski oszmiański w roku
1581 apryla 14 wniesionym (…) dowodził, że ojciec jego Tomko, jako też on i
jego bracia rodzeni Fedor i Michał, są prawemi sukcesorami po Leonie Łastowskim
tejże majętności Poklewia. Rzeczony Sasin Tomkowicz Łastowski był ojcem Jana i
Jarosza, z których pierwszy, Jan, mając majętność wieczystą w Szczepanowiczach
w tymże powiecie oszmiańskim od Puciatów nabytą, na połowie onej, za sumę sto
kop groszy litewskich wniesioną, żenie swej Maryannie Janownie Markiewiczównie
Janowej Łastowskiej prawo zastawne w roku 1630 januaryi 10 wydał i przyznał.
Podobnież brat jego Jarosz Sasinowicz Łastowski synowi swemu Marcinowi
Jaroszewiczowi Łastowskiemu wydając prawo donacyjne w roku 1642 maja 1
datowane, a w ziemstwie oszmiańskim przyznane, pomienił drugiego syna swego
Wojciecha, będącego w Zakonie. (…) Marcin Łastowski (…) przez Moskwę w niewolę
zabrany został i nie powrócił (…)”
Spośród dalszych potomków brata jego
Tomasza, nadal pozostających w ojczystym powiecie oszmiańskim, heroldia
wileńska w 1800 roku uznała „za rodowitą
i starożytną szlachtę polską” urodzonych Józefa z synami Marcinem i
Tomaszem; Antoniego z synami Hieronimem, Mateuszem, Michałem, Józefem,
Maciejem, Stanisławem, Kasprem; Tomasza; Felicjana z synem Kasprem; Stefana z
synami Antonim i Tomaszem; Józefa Andrzeja; Stanisława z synami Karolem i
Ignacym Łastowskich (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 995, s. 13-14).
W XIX wieku rodzina Łastowskich,
nadzwyczaj rozgałęziona w powiecie oszmiańskim, posiadała lub dzierżawiła
nieduże zaścianki w okolicy miasteczek Smorgonie, Traby, Graużyszki, Holszany,
Juraciszki. Poprzez małżeństwa spokrewnieni byli z Zieniewiczami, Dmochowskimi,
Worokumskimi.
29 stycznia 1875 roku heroldia wileńska
potwierdziła rodowitość Wincentego Łastowskiego i jego żony Zofii z Silickich
(CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 187, s. 35-36).
Z tej rodziny wywodził się Władysław
Łastowski, autor Krótkiej historii
Białorusi, w pierwszej połowie XX wieku białoruski działacz
niepodległościowy.
ŁASUŃSKI
herbu własnego; z Polski do Rosji przenieśli się w 1606 roku.
ŁASZKIEWICZ
herbu Łada; osiedlili się po przybyciu z Polski w Guberni
Nowgorod-Siewierskiej. Bobrinskij (t. 1, s. 696) notuje: „Familia Łaszkiewiczej proischodit iz polskogo szlachectwa. Iwan Łaszka
w 1563 godu ot korola polskogo Sigizmunda Awgusta żałowan gramotoju na ziemli,
kojego potomki Łaszkiewiczy, pieriesieliliś w Rossiju, służyli Rossijskomu
Priestołu dworianskije służby w raznych czynach i władieli dieriewniami”.
Hrabia Miłoradowicz (t. 2, cz. 6, s.
97-100) także podaje: „Familia
Łaszkiewiczów pochodzi z Polskiego Szlachectwa. Przodek Łaszkiewiczów Iwan
(Jan) Łaszka w 1563 roku otrzymał w nadaniu od króla polskiego Zygmunta Augusta
rozmaite dobra, a potomkowie jego przesiedlili się do Rosji i nazwali się
Łaszkiewiczami. Wielu z nich służyło Tronowi Rosyjskiemu” etc. ...
ŁAWRENOW
herbu własnego. Panowie Ławrenowowie byli potwierdzani w XIX wieku w godności
szlacheckiej przez heroldię wileńską. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 708, z. 2, nr
3108).
ŁAWRECKI
herbu własnego. Osiedli w Moskwie po przybyciu z Polski w roku 1661. (CPAH
Rosji w Moskwie, f. 286, z. 1, nr 61).
ŁAWROW
herbu własnego; notowani w Rosji od 1628, gdy przenieśli się tam z Litwy, gdzie
mieli nazwisko Ławrynowicz.
ŁAZAREWICZ
herbu Kościesza odm. (wygaśnięci) oraz Przyjaciel odm.; w Rosji notowani od
1675 roku.
ŁAZAREWSKI
herbu Leski; początkowo siedzieli w powiecie konotopskim, później rozkrzewili
się szerzej.
ŁAZKIEWICZ
herbu Leski; z Ziemi Czernihowskiej rozgałęzili się szerzej.
ŁAZYNICZ
herbu własnego; przenieśli się do Moskwy z Polski.
ŁOBACZEWSKI.
Starożytny ród szlachecki, pieczętujący się herbem Jastrzębiec i Łada.
P. Małachowski pisze w Zbiorze nazwisk szlachty (Lublin 1805,
s. 274): „Łobaczewski był posłem na Sejm
ostatni Grodzieński z Wołynia…”.
Wydaje
się, że wywodzili się z Małopolski. Dobrze znani w powiecie oszmiańskim (CPAH
Litwy w Wilnie, f. 391, z. 8, nr 86).
Jan
Nepomucen Bobrowicz w Dodatku do Herbarza
polskiego ks. Kas. Niesieckiego (s. 280) pisze: „Łobaczewski był posłem na sejm ostatni Grodzieński z Wołynia… W roku
1788 Józef regent ziemski czernichowski”.
Łobaczewscy
byli widocznie w linii prostej potomkami staropolskiego rodu Wnuczków, dlatego
też teka z materiałami, dotyczącymi dziejów tej rodziny, przechowywana w
Żytomierskim Państwowym Archiwum Obwodowym ma nazwę Teki Wnuczków-Łobaczewskich (f. 146, z. 1, nr 3480, s. 9-10 i in.).
W jednej z notatek z tej teki czytamy: „Wnuczek
herbu Jastrzębiec, dom starożytny. Jan Wnuczek, kanonik gnieźnieński w roku
1466 (…) Wnuczek Jan, wojski czerwonogrodzki 1523, po którego śmierci Zygmunt
I, Król Polski, pewną summę przysądził Strzemieckiemu… Piotr Wnuczek,
podkomorzy wielki lwowski 1605… Drudzy z nich w Xięstwie Litewskim po różnych
województwach osiedli. Marek Wnuczek, rotmistrz królewski, pod Wielkimi Łukami
1569 był jeden z posłów litewskich do Lublina do dokończenia unii z Koroną.
Adam, podsędek wileński, pisarz ziemski oświęcimski 1613; Stanisław, poseł na
sejm 1621… Tomasz, podstoli orszański, miał za sobą Eleonorę Markiewiczównę,
wojską mińską… N. była za Pawłem Cysmontem, ta znalazła Obraz Panny Maryi
Cysmontowski Cudami Wsławiony. Trzy Wnuczkiewiczówny były na opiece Zygmunta
Augusta, Króla…” itd.
W
okresie późniejszym, np. w XIX wieku Łobaczewscy herbu Jastrzębiec siedzieli na
licznych posiadłościach w Ziemi Wołyńskiej. Były to m.in. Bondarówka i Głuchów
w powiecie owruckim; w Ziemi Chełmskiej zaś: Wiślica, Łabuń, Michałowiec,
Wilice, Murawska, Zarycz. Ich rodowitość została potwierdzona przez Wołyńskie
Zgromadzenie Deputatów Szlacheckich 28 października 1801, 29 grudnia 1803, 23
grudnia 1832, 7 kwietnia 1852 roku (Państwowe Archiwum Obwodowe w Żytomierzu,
f. 146, z. 1, nr 3480, 3481).
Wywód Familii Urodzonych Łobaczewskich herbu
nieznanego z 1820 roku donosi, „że
familia ta od niepamiętnych lat w Litwie zamieszkała, a mianowicie w powiecie
grodzieńskim w okolicy Eysmontach Wielkich, dziedziczne ziemne miała
posiadłości, z którey to starożytnej i prerogatywami szlacheckimi uzacnionej
familii pochodzący Piotr Łobaczewski za przodka w niniejszym wywodzie wzięty,
pośród zaszczytów szlachectwa possydował za prawem zastawnym majętność
Miszkowszczyznę, i był ojcem synów trzech, Franciszka, Stefana i Wincentego. W
roku zaś jeszcze 1753 starożytnej swej rodowitości przed zgromadzeniem
sejmikowym powiatu grodzieńskiego składał wywód. Tak o tem najprzód 1752
Februaryi 8-go laudum sejmiku gromnicznego powiatu grodzieńskiego, urodzonym
Piotrowi ojcowi, Stefanowi synowi Łobaczewskim wydane, tejże daty w grodzie
grodzieńskim aktykowane. Po wtóre 1752 Augusta 23 i 1754 Februaryi 7 dnia
testymonialne pisma od urzędników i obywateli powiatu grodzieńskiego na sejmiki
zgromadzonych, tymże wielmożnym Łobaczewskim służące, i z kolei po trzecie,
1760 Februaryi 5 dnia testament Piotra Łobaczewskiego na synów swoich
Franciszka, Stefana i Wincentego Łobaczewskich wszelką pozostałość, jak niemniej
folwark zastawny Miszkowszczyznę rozdzielający – niezaprzeczalne przyniosły
upewnienie. Następnie z wyrażonych Piotra synów Stefan Łobaczewski, że zostawił
po sobie syna Józefa, a ten z urodzoną Dominiką z domu Pobiedzińską szlubem
złączony, że synów czterech: Antoniego, Ignacego, Justyna i Kajetana, niniejszy
składających wywód Łobaczewskich na świat wydał…”.
Chrzczeni
byli ci chłopcy w Graużyszkach i Oszmianie.
„Wywodzący się Łobaczewscy prowadzą życie z
dzierżanego przez siebie folwarku Stodolnik” – stwierdza dalej komisja
wywodowa wileńska i konkluduje: „Na
fundamencie przeto takowych wyżej poszczególnionych dowodów (…) my (…)
Łobaczewskich za rodowitą i starożytną szlachtę polską uznajemy, ogłaszamy i
onych (…) do księgi szlachty Guberni Litewsko – Wileńskiej klasy pierwszej
zapisujemy.
Działo się na Sessyi Deputacyi Generalnej
Wywodowej Szlacheckiej…” (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 995, s.
253-254).
W
lipcu 1820 roku heroldia wileńska rozpatrywała także sprawę o potwierdzeniu
rodowitości szlacheckiej Stefana, Józefa, Antoniego, Ignacego, Justyna i
Kajetana Łobaczewskich, mieszkańców powiatu oszmiańskiego; przy czym wywodzący
się nie byli w stanie podać jakichkolwiek dokumentów ma potwierdzenie
starożytności swego rodu (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 4, nr 1732).
Reprezentanci
tego rodu byli w ubiegłych wiekach nagminnie wzmiankowani w zapisach
archiwalnych.
W
jednym z listów cara Aleksego Michajłowicza z 1654 roku nadmienia się o
przybyciu do Moskwy trzech posłów od Bohdana Chmielnickiego, z których jeden ma
imię Harasym Łobaczewski (Archiw
Jugo-Zapadnoj Rusi, t. 14, s. 57).
W
1669 roku w aktach grodzkich chełmskich figurują „venerabilis Stephanus Łobaczewski, ecclesiae ruthenicae Szacensis
presbiterus” oraz „generosus
Alexander Borzęcki, bonorum villae Szacko quovis juris titulo possessorus”,
sądzący się między sobą o najazd i grabież (Akty
izdawajemyje Wilenskoju Archeograficzeskoju Komissijeju, t. 23, s. 291,
299-301).
6
czerwca 1670 roku „żałował y opowiadał
ziemianin jego królewskiey mości wdztwa Połockiego, pan Samuel Łobaczewski na
woyta Słobody ziemian… panów Wincentego y Jerzego Szczytów Zabielskich”, iż
podczas najazdu moskiewskiego „snadź za
hramotą Carską” zawładnęli jedną z jego posiadłości, tuż pod zamkiem dolnym
połockim leżącą.
„Który żałuiący p. Łobaczewski obiąwszy dobra
swoie oyczyste, wieczyste, prawu wieczystemu ziemskiemu przynależące… Jazno,
Noszczewicze y folwark Łobaczewszczyznę… spokoynie y urzędownie” na ziemi
swej gospodarował. Dalej głosi zapis w księgach magistratu: „A teraz już, po szczęśliwym rekuperowaniu z
rąk nieprzyjacielskich Moskiewskich fortece y całego wdstwa Połockiego, p.
Łobaczewski, przez lat półtora będąc w spokoynym dzierżaniu tego swego placu
ogrodu Zapołockiego zwysz pomienionego, a że w odległości mieysca za mil
kilkanaście p. Łobaczewski od Połocka mieszkaiąc, wiadomości żadney mieć nie
mógł, co z tym ogrodem działo się. A jako teraz ten żałuiący, przybywszy do
Połocka, w roku terazn. 1670, msca Juni 1 dnia wziął pewną wiadomość od
niektórych ichmościów panów przyiaciółł swoich, że ten woyt Chwat, niewiedzieć
czy z woli, wiadomości y rozkazania ichmościów panów Szczytów, bezprawnie y
nienależnie ten plac ogrodu cały… wybiwszy onego żałuiącego z spokoynego
dzierżenia, odiął y zbożem różnym przez dwie lecie pasząc, ony nasiewa y
wszelakie pożytki z tego ogrodu przychodzące, na swóy własny pożytek obraca”.
(Istoriko-juridiczeskije matieriały
izwleczionnyje iz aktowych knig gubiernij Witebskoj i Mogilewskoj, t. 25,
s. 388).
Na
drugi dzień, 7 czerwca 1670 r. Samuel Łobaczewski zaskarżył w magistracie
połockim niejakiego Teodora Sadowskiego i syna jego Jana, za to, że bezprawnie
(„za hramotą, snadź podobno, Carską”)
zagarnął majątek Orzechowo Zajezierze, stanowiący własność siostry jego
Maryanny Łobaczewskiej Pawłowej Hatowskiej, z drugiego małżeństwa Andrzejowej
Drozdowiczowej. Chodzi o to, że car podczas krótkiej okupacji Białej Rusi przez
wojska moskiewskie odbierał ziemie tych rodzin, które wycofały się wraz z
oddziałami polskimi i przekazywał je w ręce tych, którzy „całowali krzyż”, tj. przysięgali na wierność carowi. Po wypędzeniu
najeźdźcy między dawnymi gospodarzami, o ile powracali żywo i zdrowo, a nowymi
panami wynikały na tym tle ostre konflikty, najazdy, sprawy sądowe. Ze skarg
tych wynika, że Łobaczewscy wierni pozostawali w tym czasie Koronie Polskiej,
co sprowadzało na nich znaczne straty majątkowe. Nie przypadkowo wylicza w swej
skardze pan Samuel, że rocznie Sadowski tylko miodu nabierał „pudów cztyry” z barci orzechowskich, „a pud miodu natenczas kupowano na targu po
złotych 6; do tego y z jezior, łowiąc, przez te wszystkie lata, różną rybę,
miał wielki pożytek”. Zażądał więc odpowiedniego odszkodowania (Istoriko-juridiczeskije matieriały…, t.
25, s. 391-392).
I
wreszcie trzecią skargę, tym razem na Jana Mackiewicza, zarządcę dóbr
jezuickiego kolegium połockiego oraz na tejże uczelni rektora księdza Mikołaja
Ślaskiego, złożył Samuel Łobaczewski 9 czerwca 1670 roku. Z tekstu tego nader
wymownego dokumentu dowiadujemy się, iż autor jego „przybywszy z pobiegów z krajów Litewskich”, dokąd uciekł przed
wojskiem cara moskiewskiego, dowiedział się, że także część ziem ojca jego,
Gabriela Łobaczewskiego, który „od
siedmiudziesiąt lat y więcey w spokoyney possessyi swey wieczystey byłł”
nieprawnie zajęta została przez osoby zaskarżone. Przy tym zaznacza pan Samuel,
że „nie tylko rodzic jego, ale dziad y
pradziad onego od dawnego czasu w takimże spokoynym dzierżeniu (folwarku pod
zamkiem Wysznim Połockim) zostawali”. Nie zważając na to zarządca
Mackiewicz „miedze zepsowawszy, poorał, z
wielą pomocnikami, gromadnie y z czeladzią swą dworną, y różnym zbożem
ponasiewał”, w innym znów miejscu „miedzę
przeorawszy, grunty zaszedł on p. Łobaczewskiego własnego, oyczystego, niwę
wielką, nazwaną Snieszkowszczyznę… niewiedzieć, czy z woli y wiadomości jmści
xiędza Mikołaia Ślaskiego, rektora, tudzież y jm xiędza Wróblewskiego,
prokuratora natenczas kollegialnego, czyli z swego złego domysłu”. Domagał
się więc pan Samuel Łobaczewski zwrotu przywłaszczonych ziem, „gruntów y sianożęci” (tamże, s.
391-393).
W
roku 1677 jako prezbiter unickiego kościoła w okolicach Brześcia figuruje w
zapisach archiwalnych Teodor Łobaczewski (Akty
izdawajemyje…, t. 3, s. 260). W roku zaś 1690 Stefan Łobaczewski pełnił
podobneż funkcje w Kodniu, powiatu brzeskiego (tamże, s. 262).
W
kolejnym dokumencie z tego okresu czytamy: „Wypis
z ksiąg mieyskich Kodeńskich roku 1679, dnia 20 Februarii. Przed nami, urzędem
mieyskim Kodeńskim woytowskim y burmistrzowskim, na zwykłym sądownym mieyscu
spólnie zebranym, stanowszy w Bogu wielebny jegomość oyciec Stephan
Łobaczewski, presbiter nasz Święto-Michałowski Kodeński, wespół z jeymością
panią małżonką swoją, panią Maryanno Kowalewską Stephanową Łobaczewską,
małżonkowie, z dokładem potomstwa ichmościów, mianowicie urodzonym panem
Stephanem, Piotrem, Janem y Mikołajem Łobaczewskim, synami swemi z jedney, a z
drugiey strony urodzony jegomość pan Mikołay Łobaczewski, rodzony brat zwysz
pomienionego, (…) teraz tu przed nami zeznali swóy dobrowolny kontrakt, a to w
takowy sposób: iż roku y dnia zwysz pisanego w Bogu wielebny oyciec
Łobaczewski, presbiter nasz Kodeński, wespół z jeymością panią małżonką swoją y
z wysz pomienionymi pany synami swymi, za spólną wszystkich dobrą wolą y radą,
przedali jegomości panu Mikołajowi Łobaczewskiemu z równego działu trzecią
część dziedzicznych dóbr swoich, leżących w województwie Ruskiem, w ziemi
Chełmskiey, nazwane Wilice, Zarzecze y Pokrzywnik, to jest grunta, ogrody,
łąki, potereby, budynki, staw, młyn y ze wszystkiem, cokolwiek jeno w mojey tam
oyczyźnie ode dwóch trzeciemu mnie bratu należało, tak też y pani małżonce
mojey. Tedy te wszystkie dobra, nam przed tym należyte, od mała do wiela, nic
sobie, ani potomkom swoim żadnego prawa y possessyi nie ostawując, tylko jegomości
panu Michałowi Łobaczewskiemu y jeymość pani małżonce y potomkom ichmościów
przedaliśmy za pewną sumę, to jest za złotych czterysta, którą summę spełnia
wyliczoną odebraliśmy do rąk naszych… Wolno jest jegomości panu Mikołajowi
Łobaczewskiemu, rodzonemu memu, te ze wszystkim zeznane dobra od nas, jako
pewny dar w należytych aktach roborować sobie y swym sukcessorom na wieczne
czasy do spokoynego używania, bez żadnego wstępu y turbacji ode mnie y od moich
sukcessorów… Działo się w Kodniu, anno et die, ut supra…” (Akty
izdawajemyje…, t. 27, s. 64).
Interesujące
szczegóły z dnia powszedniego szlachty kresowej przynosi następny zapis
archiwalny z ksiąg grodzkich grodzieńskich.
„Anno
tysiąc siedemset jedynastego, miesiąca Februarii dziesiątego dnia.
Ja,
ienerał powiatu Grodzieńskiego, niżey na podpisie tym wyrażony, wiadomo czynię
y zeznawam tym moim relacyinym listem, iż… byłem użytym od w Bogu wielebnego
imci oyca Piotra Łobaczewskiego – protopopy Podlaskiego, prezbitera
Doylidzkiego, do plebanii nazwaney Doylidy, w dobrach Zabłudowskich, w powiecie
Grodzieńskim leżących, gdzie przybywszy widziałem w. oyca Łobaczewskiego
zaciętego w brodę pod wargą raz duży cięty szablą, od którego zacięcia wszystek
krwią spłynął y chustek we krwi zbroczonych cztery oglądałem, który to w Bogu
wielebny oyciec mienił, że ad sacra disponenda iuż przez te okrwawienie żadney
nie może mieć conservatii aż do dyspensy zwierzchności, które to zacięcie miał
sobie być stałe od iegomości pana Antoniego Rahozy – towarzysza chorągwi
petyhorskiej, … na dobrowolney drodze, bez dania żadney y naymnieyszey
przyczyny, przy bytności pana Bohdanowicza, namiestnika, pana Boguckiego y pana
Jurewicza, towarzystwa teyże wyż rzeczoncy chorągwi…
Jan
Ludziwoński – ienerał iego kr. Mości powiatu grodzieńskiego. Anno 1711, dnia 10
Februarii” (Akty izdawajemyje…, t. 7, s. 470).
Piotr Łobaczewski w tymże dniu, 10 lutego
1711 roku zaniósł skargę przed magistrat miasta Grodna, która została przez
pisarza grodzieńskiego zreferowana w następujący sposób: „iż obżałowany jegomość (Antoni Rahoza) przepomniawszy boiaźni Bożey,
srogości prawa pospolitego w.x.Lit., takoż y artykułów woyskowych, nie wiedzieć
z jakich miar zawziąwszy przeciwko żałuiącemu iegomości (Piotrowi
Łobaczewskiemu) zły y zawzięty rankor, w roku teraźnieyszym 1711, miesiąca
Februarii trzeciego dnia, gdy żałuiący przewielebny oyciec na dniu wyż
mienionym był zaproszonym dla chrzestu odprawienia dziecięciu do chorągwi
stoiącey w dobrach Zabłudowskich, we włości Niewodnieckiey, do wsi Doylid, do
przystawstwa imci pana Józefa Łosowskiego, w powiecie grodzieńskim będących. A
gdy żałuiący w Bogu przewielebny oyciec po ochrzczeniu dziecięcia zabawiwszy
się trochę u ichmościów towarzystwa, bez dania żadney y naymnieyszey nikomu
przyczyny, nazad do domu powracał, z którym imć pan Bohdanowicz, namiestnik
teyże chorągwi, imć pan Bogucki, imć pan Jurewicz, imć pan Wysogierd y imć pan
Jan Korycki iachali, iegomość nie widząc z iakiego rankoru z dobytą uganiaiąc
się szablą za ichmościami, a dopędziwszy in praesentia wyż rzeczonych
ichmościów, nie mówiąc słowa żadnego, nielitościwie y niemiłosiernie na głowę
szablą żałuiącemu w Bogu przewielebnemu ciął, który że trochę się na wozie
dobrowolną drogą iadąc umknął y głowę na bok schronił, tedy ten impet cięcia,
co miał przyjść na głowę, w twarz przez wargę y brodę z prawey strony dostał
się. A tak już widząc oyca żałującego krwią zbroczonego, gdy ieszcze drugim
impetem siec y nękać myślił, ichmości tam przytomni będąc, aby tey zawziętości
poprzestał, hamowali…”
Zawzięcie
Rahozy wielkie musiało być, skoro po wielokroć porywał się jeszcze na księdza
Łobaczewskiego, kazał go aresztować i groził mu zabiciem. Wszystko to działo
się już w czasie rozprężenia Polski (Akty
izdawajemyje…, t. 7, s. 471-472).
Nic
dziwnego że niejeden polski szlachcic kresowy nabierał wstrętu do rodaków i
uchodził przed nimi za granicę, do Niemiec, Rosji, gdzie indziej.
* * *
Znani
byli panowie Łobaczewscy od dawna, jak wspomnieliśmy, i na ziemiach Małopolski.
24 listopada 1714 roku do sądu grodzkiego
w Chełmie wpłynęła skarga szlachcica Sosnowskiego na sąsiada jego Bazylego
Łobaczewskiego. Cały ten dokument spisany został w języku łacińskim, za
wyjątkiem paru polskich zdań w oryginale, które Łobaczewski miał wypowiedzieć,
nakłaniając jednego z chłopów do bicia swego pana, Sosnowskiego właśnie: „Bijże teraz pana swego y rozkazuy mu na
pańszczyznę, tak jak on tobie też rozkazywał” – oraz – „Zabij takiego a takiego syna, ja go zapłacę,
jużem dał za jednego siedmnaście tysięcy, a to fraszka u mnie, y tego zapłacę…” (Akty
izdawajemyje…, t. 27, s. 66)
Widocznie,
wrogość sąsiedzka była i w tym przypadku głęboko zakorzeniona.
W 1718 roku akta magistratu brzeskiego
odnotowały następującą darowiznę: „Piotr
Władysław Oziembłowski, woyski woiewództwa Brzeskiego, Ester Joanna z
Tułowskich Oziembłowska, woyska woiewództwa Brzeskiego, wiadomo czyniemy tym
naszym skriptem ninieyszym y na potym będącego wieku ludziom, iż chcąc mieć w
opatrzności chwałę Bozką, funduiemy cerkiew w maiętności naszey wieczystey,
nazwaney Tryszyn szlachecki, pod tytułem protekcyi Nayświetszey Panny y
świętych apostołów Piotra y Pawła, a chcąc y postrzegając tego, aby chwała
Boska zawsze odprawowana była, z szczerey ku Bogu żarliwości, iako pan y
kollator upatrzywszy na to człowieka zgodnego, pana Mikołaia Łobaczewskiego,
dobrze sobie zaleconego…”
Do tej cerkwi unickiej przydawał
Oziembłowski niemało gruntów, z których „żadnych
nie powinien będzie wielebny ociec Mikołay Łobaczewski powinności, ani
sukcessorowie iego do skarbu Rzeczy Pospolitey, ani do dworu mego płacić,
oprócz chwale Boskiey zadość czynić…”
(Akty izdawajemyje…, t. 3, s.
135-136).
Jakub
Łobaczewski, kapłan unicki w miejscowości Maszów na Chełmszczyźnie, został w
lutym 1725 roku pobity przez niejakiego Antoniego Budzyńskiego, o czym wniesiono
zapis do ksiąg grodzkich chełmskich 2 marca 1725 r. (Akty izdawajemyje…, t. 27, s. 188).
Przywilej królewski z XVIII wieku podaje:
„August III, z Bożey łaski król polski
etc. Oznaymuiemy tym listem, konsensem naszym, wszem wobec y każdemu z osobna,
komu o tem wiedzieć należy, iżeśmy pozwolili y dopuścili… urodzonemu Janowi
Pluszczewskiemu, aby mógł prawa swego dożywotniego na włok trzy we wsi Lachowce
nazwaney, w ekonomii Brzeskiey, w kluczu Rudzkim leżące, sobie służącego, zrzec
się, ustąpić y wlewek prawny in personas urodzonych Antoniego y Elżbiety z
Kurowskich Łobaczewskich, małżonków, uczynić. Który to wlewek alias cessya
skoro prawnie uczyniona y przed aktami któremi kolwiek authentycznemi zeznana
będzie, my ją za ważną mieć deklaruiemy, iako tę, która za konsensem naszym
stanie się… Wolni y mocni będą pomienieni urodzeni Łobaczewscy, małżonkowie,
przerzeczone włok trzy, z polami, rolami, gruntami, sianożęciami, łąkami,
borami, lasami, gaiami, ieziorami, rzekami, rzeczkami, budynkami, poddanemi y
ich powinnościami, czynszami, daninami, oraz ze wszystkiemi z tych włok
intratami, dochodami, prowentami, cum omnibus attinentiis et pertinentiis, nic
nie excypuiąc ani wyłączaiąc, w swoią obiąwszy possesyę, trzymać, dzierżeć,
używać, aż do ostatniego życia swego kresu in solidum oboie, lub która z nich
osoba w życiu superstes zostanie. Z których to włok czynsz pieniężny po tynfów
4 z włoki do skarbu naszego corocznie wypłacać; hybernę zaś y inne podatki,
według dyspartymentu zwierzchności ekonomiczney wnosić powinni będą. Obiecuiemy
też po nas y po naiaśnieyszych następcach naszych, iż wspomnionych Antoniego y
Elżbiety z Kurowskich Łobaczewskich, małżonków, od spokoyney possesyi y tenuty
dożywotniey tychże włok trzech nie oddalemy, y nikomu do oddalenia mocy nie
damy, prawa nasze królewskie, rzeczy – pospolitey y kościoła świętego
rzymsko-katolickiego, wcale y nienaruszenie zachowując. Na co, dla lepszey
wiary, wagi, przywiley ten ręką naszą podpisawszy, pieczęć naszą przycisnąć
rozkazaliśmy. Dan w Schowie, dnia XXIV miesiąca Maia, roku Pańskiego MDCCLV,
panowania naszego XXII roku. Augustus rex”. (Akty izdawajemyje…, t.
5, s. 382-383).
Łobaczewscy używający przydomku Wnuczek,
jeszcze w XIX wieku zamieszkali w Małopolsce, używali herbu Jastrzębiec.
(Sylwester Korwin-Kruczkowski, Poczet
Polaków wyniesionych do godności szlacheckiej przez monarchów austriackich w
czasie od roku 1773 do 1918, s. 39, Lwów 1935).
* * *
Od
XVII stulecia zakorzenili się polscy Łobaczewscy także na ziemiach Cesarstwa
Rosyjskiego. Około 1627 roku w Moskie już mieszkał „litewski człowiek”, tj. przesiedleniec z W. Ks. Litwy, Teodor
Łobaczewski (Woin Dubrowskij) (Russko-biełorusskije
swiazi. Sbornik dokumentow, Mińsk 1963, s. 93).
Z
tego rodu pochodził wybitny matematyk rosyjski Mikołaj Łobaczewski (1792-1856),
który 29 kwietnia 1838 roku za zasługi osobiste otrzymał dyplom na rosyjskie
dziedziczne szlachectwo (Por. Bobrinskij, cz. 2, s. 632).
Z
tejże rodziny wywodziła się widocznie Stefania Łobaczewska (ur. 31 lipca 1894
we Lwowie), wybitny polski teoretyk i historyk muzyki, profesor i rektor
Wyższej Szkoły Muzycznej w Krakowie, następnie kierowniczka Instytutu Muzyki na
Uniwersytecie Jagiellońskim.
ŁOBANOW
herbu własnego; znakomity ród smoleński, 1674.
ŁOBOD
vel ŁOBODA herbu Lis i własnego;
przybyli do Rosji z ziem ukrainnych.
ŁOBYSIEWICZ
herbu Kotwica; początkowo notowani w Ziemi Czernihowskiej, potem też w innych.
ŁOCHMANOWSKI
herbu własnego. Protoplastą rosyjskich Łochmanowskich był Piotr, urodzony w
Warszawie, mając 9 lat udał się „do obcych krajów na naukę”, był w Niemczech i
Holandii, przez pięć lat mieszkał w Paryżu, gdzie dowiedział się o zgonie ojca.
W Paryżu zetknął się z Jakubem Dołgorukim, który zabrał go z rosyjskim
poselstwem do Madrytu, a następnie do Moskwy. Otrzymał tu nadania ziemskie i
został przyjęty (1689) na służbę państwową.
ŁODYGIN
herbu własnego. Ich przodkiem miał być niejaki Andrzej Kokora, zwany też
Kołyczem, który przybył do Rosji z Prus Polskich.
ŁOJEWSKI. Polska Encyklopedia Szlachecka
(t. 8, s. 67) przynosi dane o Łojewskich herbu Belina, Brochwicz, Jasieńczyk,
Jezierza, Junosza, Radwan, Samson in., zamieszkałych w Ziemi Warszawskiej, w
Galicji, na Podolu itd.
Nazwisko wzięli od dóbr
Łoje i Łojewo w Ziemi Wiskiej. Jedni z Kowalewskimi herbu Junosza (Por. J.
Kapica Milewski, Herbarz, s. 228,
249; Spis szlachty Królestwa Polskiego,
s. 139).
K.
Niesiecki (Herbarz polski, t. 6, s.
263) podaje: „Lojewski. W Sendomierskiem
Województwie i w Ziemi Wiskiej, w tej Jędrej Łojewski podpisał elekcyą Jana
Kazimierza. Jan na Łojowcach Łojowski, którego z Maryanny Oborskiej synowie
Stanisław, franciszkanin, Samuel i Paweł, bezpotomni. Zofia, Piotra
Kobielskiego małżonka. Łojewskiego, wójta ceremskiego, chwali Paprocki w
„Panoszy z męstwa na Podolu 1575 r.”
Andrzej Lojewski od Ziemi Wiskiej w 1648 roku podpisał akt elekcji
króla Jana Kazimierza (Volumina Legum,
t. 4, s. 109). Józef i Leonard od Ziemi Wiskiej, Benedykt Łojewski od
Ciechanowskiej podpisali w 1697 roku elekcję króla Augusta II (Volumina Legum, t. 5, s. 445).
Wywód familii urodzonych Łojewskich herbu Radwan głosi: „Roku
1820 miesiąca Augusta 16 dnia.
Przed
nami, Michałem Römerem, radcą stanu litewsko-wileńskim, guberńskim marszałkiem,
orderu Św. Anny 2-giej klasy kawalerem, prezydującym i deputatami z powiatów
Guberni Litewsko-Wileńskiej, do przyjmowania i roztrząsania wywodów
szlacheckich obranymi, złożony został wywód rodowitości szlachetnej familii
urodzonych Łojewskich (herbu Radwan), z którego gdy się okazało: że Michał
Łojewski, wojski starodubowski i sędzia Trybunału Głównego W-go X-twa Lit-go,
przez wywodzących się za pierwszego przodka na linii pokazany, z przodków
swoich prerogatywami stanu szlacheckiego będąc zaszczyconym, posiadał ziemny
majątek Wierzbieliszki zwany w powiecie kowieńskim położenie mający, będąc zaś
żennym z urodzoną Konstancyą z domu Sągayłłówną, wydał na świat synów dwóch,
Antoniego i Andrzeja. Antoni, Michała syn, Łojewski, będąc żennym zostawił po
sobie synów trzech, pierwszego Michała, mającego synów Adama, Floryana, Symona,
drugiego Józefa i trzeciego Wincentego z synem Justynem niniejszy składających
wywód.
Również
Andrzej Michałowicz Łojewski, brat Antoniego, zostawił po sobie syna Antoniego,
dopiero wywodzącego się.
O
jakowej niezaprzeczonej prawdzie dostatecznie upewniły następne pisma dowody, a
najprzód roku 1748 nowembra 25 dnia pozew autentyczny od urodzonego Antoniego
Iwaszkiewicza urodzonemu Michałowi Łojewskiemu w dobrach jego Wierzbieliszkach
podany; po wtóre, metryki chrzestne: 1744 marca 15 Antoniego w księgach kościoła
parafialnego widzieńskiego; 1745 februaryi 10 Andrzeja; i 1793 junij 16
Antoniego w księgach kościoła parafialnego szeszolskiego zapisane; niemniej że
Antoni Michałowicz Łojewski miał dożywotną possessyę w zaścianku Pojodziach, to
dowiodło prawo roku 1780 junij 1 dnia wydane. Oraz że z Antoniego rodzą się
Michał, Józef i Wincenty, o tem następne pisma dowody dostatecznie upewniły: a
najprzód roku 1768 oktobra 9 metryka Michała w księgach kościoła kiernowskiego;
1783 apryla 6 Wincentego w księgach Kościoła Mejszagolskiego zapisane… (…) etc.
Na
fundamencie przeto takowych zaprodukowanych dowodów, rodowitość szlachecką
familii urodzonych Łojewskich próbujących, My, marszałek guberńskii i deputaci
powiatowi, stosownie do przepisów (…) familią urodzonych, a mianowicie
wywodzących się, jako to: Michała z synami Adamem, Floryanem i Symonem, oraz
Józefa Wincentego z synem Justynem, Antonowiczów, niemniej Antoniego
Andrzejewicza Łojewskich za rodowitą i starożytną szlachtę polską uznajemy,
ogłaszamy i onych (…) do księgi szlachty guberni Litewsko-Wileńskiej klasy
pierwszej zapisujemy.
Działo
się na sessyi Deputacji Generalnej Wywodowej Szlacheckiej Gubernii
Litewsko-Wileńskiej w Wilnie”. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 995, s.
265-266).
Z tego rodu wywodził się znakomity medyk
Łojewski, pionier ziołolecznictwa w Cesarstwie Rosyjskim.
ŁOMONOSOW
herbu własnego; według tradycji rodzinnej ich protoplasta pochodził z Ziemi
Wileńskiej.
ŁOPATA
vel ŁOPATTO herbu Łopot. Znani na
ziemiach Litwy, Białorusi, Ukrainy i Rosji.
ŁOPATIN
herbu Lubicz. Wywodzili się z Wielkiego Księstwa Litewskiego.
Łopatinowie herbu Lubicz, pochodzący z
województwa witebskiego, byli w XIX wieku potwierdzani w rodowitości
szlacheckiej przez heroldię wileńską. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 6, nr
609, 667).
ŁOSKI vel ŁOSSKI herbu Brodzic i
Rogala. Znakomita rodzina pochodząca z Polski Środkowej, znana też w Litwie,
wielce zasłużona w Rosji. Wspomina o nich większość polskich edycji
genealogiczno-heraldycznych.
O
Łoskich herbu Rogala wzmiankuje Bolesław Starzyński w rękopiśmiennym herbarzu,
znajdującym się w archiwalnych zbiorach Biblioteki Jagiellońskiej w Krakowie.
Tomasz
Święcki (Historyczne pamiątki
znamienitych rodzin i osób dawnej Polski, t. 1, s. 153-154) podaje: „Łoski Adryan, herbu Rogala, w Mazowieckiem,
rotmistrz i mąż sławny – Franciszek, podkomorzy warszawski, poseł na sejm 1724
roku, wydał „Dźwięk na dźwięk wiary” oraz „Mowy sejmowe i sejmikowe”.”
Ks.
Kasper Niesiecki (Korona Polska, t.
3, s. 154) podaje: „Łoski herbu Rogala w
Mazowieckim w-wie. Z tych Paprocki wspomina Adryana Łoskiego, rotmistrza y męża
sławnego; do tychże pociąga Stanisława, wojewodę mazowieckiego w roku 1574 (…)
Łoscy piszą się z Woli Chynowskiey y jedneyże z Chynowskimi dzielnicy, z
których Jan, kasztelan wiski, podpisał dekret przeciwko heretykom 1528 (…)
Aleksander, kustosz katedralny y officyał generalny łucki, proboszcz rzepliński
1690…”
Adam
Boniecki (Herbarz polski, t. 16, s.
5-14) pisze o trzech różnych rodach szlacheckich, używających różnych herbów. A
więc: „Łoscy herbu Brodzic z Łosi w
powiecie warszawskim. Piotr Łoski z braćmi dziedziczył 1578 r. na Łosiach w
warszawskim, na Chróścielach i Kątach w kamieńczykowskim…”. Ten dom spokrewniony był m.in. z
Bromirskimi, Suchodolskimi, Komorowskimi, Rudzkimi, Płochockimi, Czaczkowskimi,
Jakubowskimi, Lisowskimi. Ciągle byli znani i wpływowi w Warszawie i tymże
województwie.
„Łoscy herbu Rogala z Łosia w Ziemi
Czerskiej. Piotr Pilik ze Skuł, podkomorzy zakroczymski 1390 r., wojewoda
mazowiecki czyli czerski 1406-1435, darował 1432 synowcom swoim Janowi i
Abrahamowi dobra Skuły, Słubice, Rudę, Dobryszewo, Chynowo, Wolę w Ziemi
Czerskiej… Byli to zapewne synowie Jana z Łosia, chorążego czerskiego
1409-1416…”
Ci
Łoscy również silnie rozgałęzieni (m.in. na Sandomierszczyźnie) brali żony z
takich domów jak: Ciołkowie, Skaszewscy, Zaliwscy, Górscy, Czajkowscy,
Lesiewscy, Bogusławscy, Jastrzębscy, Barkowscy, Skolimowscy, Wolscy, Izbińscy,
Ossuchowscy.
O
trzecich Łoskich A. Boniecki pisze: „Łoscy
książęta na Łosku w oszmiańskim powiecie. Tytułu tego używała Anna księżniczka
Worotyńska, wdowa po nieznanym bliżej księciu Januszu, fundatorka kościoła w
Łosku 1480 r., zmarła bezdzietnie przed 1492 r.”.
O
Łoskich herbu Brodzic donosi Spis
szlachty Królestwa Polskiego (s. 139, Warszawa 1851).
Dość
często wzmiankowani w dawnych przekazach archiwalnych. Szczepan Łoski, wojski
rzeczycki, w 1578 roku mianowany został przez króla Stefana Batorego poborcą
specjalnego podatku na cele wojny z Moskwą (Volumina
Legum, t. 2, s. 197).
Gdy w
maju 1612 roku w okolicy wsi Żośle powiatu trockiego zjawili się żołnierze
porucznika Jana Łoskiego (z regimentu pana Wielamowskiego), członkowie sądu
komornego rozbiegli się z posiedzenia „postrzegając
ubóstwa swego”, tak znaczna zgroza im towarzyszyła (Akty izdawajemyje Wilenskoju Archeograficzeskoju Komissijeju, t.
30, s. 423).
Wojciech,
Jan, Krzysztof, Kazimierz, od Ziemi Czerskiej, Franciszek i Andrzej,
podczaszowie Ziemi Zakroczymskiej, Łoscy od Ziemi Warszawskiej podpisali w 1697
roku sufragię króla Augusta II (Volumina
Legum, t. 5, s. 443-444).
Franciszek
Alojzy Łoski, podczaszy, poseł i deputat ad pacta conventa Ziemi
Zakroczymskiej, sędzia i podstarości grodzki warszawski, w 1699 roku podpisał
konstytucje sejmu warszawskiego (Volumina
Legum, t. 6, s. 25). W 1703 roku onże został członkiem Rady Królewskiej, a
w 1710 roku, jako chorąży, sędzia i podstarości grodzki warszawski, podpisał
konstytucję sejmu w Warszawie (tamże, t. 6, s. 53, 100).
Józef
Łoski, „skarbnik Ziemi Warszawskiej y
sędzia teyże ziemie Sądów Kapturowych”,
podpisał 23 czerwca 1764 roku w Warszawie uchwałę konfederacji generalnej
koronnej (Publiczna Biblioteka Miejska i Wojewódzka w Rzeszowie, Dział
rękopisów; Rk-3, k. 174).
Onufry
Łoski w 1794 roku był członkiem centralnych władz narodowych (Por. Akty Powstania Kościuszki, t. 2, cz. 2,
s. 105, Kraków 1918).
Najwybitniejszymi reprezentantami rodu są:
1) Mikołaj Łosski (1870-1965),profesor filozofii na uniwersytecie w
Petersburgu, Pradze, Nowym Jorku i Los Angeles; autor m.in. Podstaw intuitywizmu (1906), Słownika logiki (1921), Historii filozofii rosyjskiej (1951) i
szeregu innych fundamentalnych dzieł naukowych. 2) Włodzimierz Łosski
(1903-1958), syn poprzedniego, autor kilku doniosłych książek z dziedziny
filozofii (Spór o Sofii, 1936; Teologia mistyczna Kościoła Wschodniego
1944; Sens ikon 1952; Wizja Boga 1962 i in.), bardzo wysoko
cenionych przez papieża Jana Pawła II. 3) Borys Łosski (ur. 1905) brat
poprzedniego, wpływowy francuski filozof i historyk sztuki.
ŁOSZAKOW.
Ich protoplasta miał przybyć do Rosji z Prus Polskich.
ŁOŚ
herbu Dąbrowa. Z tej rodziny pochodził Jan Łoś (1860-1928), znakomity
językoznawca, profesor slawistyki na Uniwersytecie Petersburskim i
Jagiellońskim.
ŁOTOCKI
herbu Łodzia. Z tej rodziny pochodził Aleksander Łotocki (1870-1939), wybitny
polsko-ukraińsko-rosyjski historyk prawa kościelnego, profesor Uniwersytetu
Ukraińskiego w Pradze w latach 1922-1926 i in.
ŁOWCZYKOW.
Mieli pochodzić od przybyłego z Litwy szlachcica Stanisława Łowczyka.
ŁOWIENIECKI herbu Topór. Słynęli ongiś z waleczności i męstwa w powiecie
nowogródzkim, wołkowyskim. Pochodzą z Wielkopolski, ale byli też ongiś znani w
Małopolsce.
Krzysztof
Łowieniecki, szlachcic Ziemi Poznańskiej, figuruje w zapisach do ksiąg
grodzkich tegoż miasta 4 stycznia 1627 roku. (Akta sejmikowe woj. poznańskiego i kaliskiego, cz. 1, s. 222,
Poznań 1957).
Aleksander
z Łownice Łowieniecki, cześnik i podstarości mozyrski, w 1648 roku podpisał w
imieniu województwa mińskiego akt elekcji króla Jana Kazimierza (Volumina Legum, t. 4, s. 115). Antoni
Łowieniecki podpisał w 1764 roku uchwałę konfederacji generalnej warszawskiej (Volumina Legum, t. 7, s. 67).
Na Kresach gnieździli się także w powiecie
lidzkim i wileńskim (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 3, nr 111; f. 391, z. 6,
nr 1622; f. 391, z. 7, nr 2820).
Niektórzy
około 1691 roku przenieśli się do Moskwy. Obszczij Gierbownik (t. 7, s. 146)
informuje: „Familia Łowienieckich
proischodit iz Smolenskogo szlachectwa.”
ŁOZIŃSKI. Według Polskiej Encyklopedii Szlacheckiej (t. 8, s. 82) nazwiska Łoziński
używało sześć różnych rodzin szlacheckich, pieczętujących się herbami: Krzywda
(woj. lwowskie i lubelskie), Leliwa (pow. borysowski, dubieński, woj.
poznańskie oraz Galicja), Lubicz (na Wołyniu) oraz Rogala (również na Wołyniu).
Łozińscy
herbu Lubicz od wieków siedzieli na Łozinach w województwie ruskim; często
pisali się „de Łoziny” lub „Łozino-Łoziński”. W XIX wieku posiadali
lub mieszkali w takich miejscowościach jak Zabrudzie, Uszczapów, Obychodów,
Nowy Korzeń, Dąbrówka, Turżyca, Bondarówka w powiecie owruckim; Jaremicze,
Rayki w powiecie nowowołyńskim; Hyżniki, Gubin, Wełnicz, Bereżyniec w powiecie
ostrogskim. Wołyńskie Zgromadzenie Deputatów Szlacheckich potwierdzało
starożytną rodowitość licznych gniazd tego domu m.in. 11 kwietnia 1802, 24
października 1802, 18 marca 1803, 11 listopada 1821, 8 lipca 1824, 18
października 1832, 15 grudnia 1832, 22 czerwca 1832, jak też w latach 1829,
1834, 1844 i in. Także Departament Heroldii Senatu Rządzącego w Petersburgu w
latach 1851 i 1888 potwierdzał ich szlacheckość. Jednak niektóre gałęzie tej
rodziny tak podupadły, że Kijowska Centralna Komisja Rewizyjna (31 grudnia
1840; 8 grudnia 1844) była zmuszona dwie rodziny należące do tego domu
wykluczyć ze stanu szlacheckiego (Państwowe Archiwum Obwodowe w Żytomierzu, f.
146, z. 1, nr 3488, 3490, 3491, 3492, 3493).
Łozińscy zamieszkiwali także na kresach
Rzeczypospolitej w powiecie nowogródzkim (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 6, nr
665).
Z tego
rodu wywodzi się wybitny uczony w dziedzinie kosmonautyki XX wieku, pochodzący
z Ukrainy Hleb Łozino-Łoziński, utalentowany konstruktor statków kosmicznych.
(Patrz o nim: Jan Ciechanowicz, Gońcy
Ikara, Mołodeczno 2002, s. 257-266)
ŁUKASZEWICZ herbu Łuk i Jastrzębiec. W
Polsce i Litwie pieczętowali się także innymi godłami.
O członkach tego domu nagminnie spotyka się
wzmianki w źródłach pisanych z ubiegłych stuleci. Według listy z 1528 r. w
razie potrzeby wojennej „bojaryn miednicki Mikołaj Łukaszewicz majet stawiti
2 koni” (Russkaja Istoriczeskaja
Biblioteka, t.15, s. 1433-1434).
W 1567 roku w regimencie orszańskim Filona Kmity
służył Jan Łukaszewicz, „na nim pancerz,
przyłbica, sahajdak, szabla, oszczep, rohatyna; wałach pod nim pleśniwy” (Archeograficzeskij
Sbornik Dokumientow, t. 4, s. 215).
Iwan Łukaszewicz około 1577 był woźnym powiatu
trockiego (K. Jablonskis, Istorijos
Archyvas, t. 1, s. 219, K.
1934). Jurka Łukaszewicz, mieszkaniec Mohylewa, został w 1578 roku zaskarżony
razem z trzema innymi kolegami, że po pijanemu będąc poturbował niejakiego pana
Jana Soleckiego. W 1582 r. woźnym powiatu mińskiego był Szymko Łukaszewicz, zaś
woźnym powiat trockiego Jan o tymże nazwisku (ASD, t. II, s. 154, 161). Adam Łukaszewicz, stolnik i podstarości
słonimski, w grudniu 1619 roku sądził sprawę o kradzieży z gumna wielmożnego
pana Jana Jundziła trzech beczek żyta, co odnotowano szczegółowo w księgach
grodzkich m. Słonima (Akty izdawajemyje
Wilenskoju Archeograficzeskoju Komissijeju, t. 17, s. 246). Eustachy Paweł
Łukaszewicz w 1648 roku od województwa nowogródzkiego podpisał elekcję króla
Jana Kazimierza (Volumina Legum, t.
4, s. 107). Łukasz Łukaszewicz w 1654 roku był jednym z obrońców Smoleńska
przed napaścią moskiewską.
Jak podają odnośne źródła archiwalne, w
1695 roku z Wilna przyjechał do Mohylewa z uniwersałem królewskim do kupców
szlachetny pan Łukaszewicz, któremu kupiono „dwie kwarty i ćwiartkę wina”, co skrzętnie odnotowały księgi
buhalteryjne… 7 maja 1698 roku do ksiąg grodzkich brzeskich wpisany został
przez generała królewskiego Samuela Jacewicza „kwit relacyjny y obdukcyjny”, który głosił: „Ja ienerał iego kr. mości w-wa Brzeskiego… zeznawam…, iż w roku
teraźnieyszym 1698 z stroną szlachtą panami Theodorem y Jakubem Terpiłowskiemi,
z któremi, za użyciem od całego magistratu wszystkich mieszczan Kodeńskich…
prezentował ciało, tyrańsko a niemiłosiernie przez przewrotność żydowską,
zawsze chciwych krwie chrześcijańskiey zabitego syna Tymosza Łukaszewicza –
raycy pomienionego miasta Kodnia, na imę Matiasza Łukaszewicza, tu w mieście
iego kr. mości Brześciu, y oglądałem z pomienioną stroną moią szlachtą,
przy mnie na ten czas będącą; na którym,
za okazaniem sobie, widziałem koło uszu w głowie rany trzy nożem zrznięte,
wedle ucha lewego trzy rany kłute, snać nożem oko prawe wyłupione, kark
wyrznięty, po samych żyłach wszystkie ciało skatowane, zmęczone, poprute
sztychami po plecach, bokach, piersiach, pięty poodrzynane. Owo zgoła trudno
zliczyć ran, zadanych na pomienionym synie Tymosza Łukaszewicza. Oraz stosuiąc
się do prawa pospolitego, po wszystkich czterech rogach wożąc ciało obwołałem,
iż te tyrańskie zamordowanie stanęło przez Żydów…, iako mienili przede mną
mieszczanie Kodeńscy y oyciec Tymosz zamordowanego dziecięcia; że w roku wysz
pisanym dnia siódmego Maia, pod czas processiey te dziecię porwano, a potym gdy
zaraz opyt czyniono, nie nalazło się. Y dosyć swemu zawziętemu umysłowi
uczyniwszy, chytry naród żydowski, unikając kary złego uczynku, w roku
teraźniejszym 1698, miesiąca Maia 12 dnia, na łące Omszana nazywaiącey się
porzucili…”.
Smutne to świadectwo smutnych czasów, nierzadkie
w owej epoce. A oto jeszcze jedna „historyjka” o podobnym zabarwieniu.
W roku
1700 przed Głównym Trybunałem Litewskim toczyła się sprawa o zuchwałe
zrabowanie w jednym z kościołów na Wileńszczyźnie licznych, dużej wartości
wyrobów jubilerskich. Jeden ze świadków zeznawał na rozprawie: „Ja, Jan Krzysztof Łukaszewicz, przysięgam
panu Bogu wszechmogącemu, w Tróycy świętej jedynemu, na tym: jako sprawiedliwie
w roku teraźnieyszym 1700 ze dnia 25 na dzień 26 miesiąca Kwietnia, w nocy,
niewierni żydzi Jakub Salomonowicz z miasta Pińczowa, Nachim z Lublina, Izrael
z Przeworska, Johel z Murawy, Moszko przezywający się Senator (…) w nocy przez
zamki do kościoła Komayskiego dobywszy się, cymboryum siekierami rozłupawszy,
puszkę z 46 komunikantami, a kielichów dwa próżnych wzięli y czyli do kahałów,
czyli też gdzie oddali. Z obrazów ozdoby odarłszy, srebro, kleynoty, lamp dwie
wiszących, w zakrystyey monstrancyą wielką y pieniądze zabrali; szkody na
złotych 12 tysięcy uczynili (…) Moszko, żyd wiżuński, srebro kościelne od tych
złodziejów za talarów 19 nabył, złoczyńców u siebie przechowywał, których potym
kahał wiżuński na porękę wziął. Na czym wszystkim jako sprawiedliwie
przysięgam, tak mi, panie Boże, dopomóż, a jeśli niesprawiedliwie, Boże mię
ubij…”
Dodajmy, że Jan
Krzysztof Łukaszewicz był zakrystianem kościoła w Komajsku...
4 października 1765 roku do pospolitego ruszenia
obywateli powiatu grodzieńskiego między innymi stanął „iegomość pan Piotr Łukaszewicz z szablą i pistoletami…” Adam od powiatu słonimskiego, Antoni,
Ignacy, Piotr, Leopold i Krzysztof Łukaszewiczowie od powiatu starodubowskiego
podpisali w 1764 r. elekcję ostatniego króla polskiego Stanisława Augusta
Poniatowskiego (Volumina Legum, t. 7,
s. 120). W 1771 roku figuruje w przekazach pisanych Jan Łukaszewicz, szlachcic
zamieszkały w Połocku. Wydaje się, że parę gałęzi tego rodu po przyjęciu
prawosławia zruszczyło się. Łukaszewicz, generał-major wojsk rosyjskich, był
jednym z przywódców, którzy dławili polskie powstanie 1794 roku na
Wileńszczyźnie i Mińszczyźnie (Archiw
wilenskogo generał-gubernatora, t. 1, s. 685, 701 i in., Wilna 1869).
Wielkie zaniedbanie majątkowe wschodnich gałęzi
tego rodu zdaje się: potwierdzać i Herbarz
Orszański z końca XVIII wieku, w którym czytamy: „Łukaszewiczowie herbu Wieniawa: głowa żubrza z rogami, przez nozdrze
wić zawiedziona czyli cyrkul w żółtym polu, nad hełmem pól lwa z mieczem;
według Kroniki Niesieckiego fol. 185 familia rodowitością szlachecką, urzędami
y possessiami dóbr ziemskich w xsięstwie Littewskim, w woiewództwie Nowogrodzkim zaszczycona, z
ktorey Kondrat Łukaszewicz za dzieła rycerskie w służbie woyskowey otrzymał
nadaniem grunta od starostwa Uświadskiego odłączone, które przy wolności
slacheckiey do 5-go pokolenia nastempcy possyduiąc, żadnych dokumentów dla
ubóstwa y odległości zamieszkania od familij w w. x. Lit. prócz szlachty
takowej descendencji nie okazali…”
Wywód
Familii Urodzonych Łukaszewiczów herbu Łuk z roku 1800 za protoplastę rodu uważa Zygmunta kniazia Łukaszewicza (r.
1553) właściciele miejscowości Bokszty, należącej wówczas do ziemstwa
trockiego, który miał trzech synów: Jana, Marcina i Jakuba (CPAH Litwy w
Wilnie, f. 391, z. 1, nr 995, s. 23-24, 59-60, 98-99, 118-119, 271-272).
Natomiast Wywód familii urodzonych
Łukaszewiczów herbu Pomian z 20 października 1817 r. podaje: „Przed nami, Teodorem Roppem, marszałkiem
gubernskim y kawalerem, prezydującym, oraz deputatami ze wszystkich powiatów
Gubernii Litewsko-Wiłeńskiey do przyymowania y roztrząsania wywodów szlacheckich
obranymi, złożony został wywód rodowitości szlacheckiey familii urodzonych
Łukaszewiczów (Herbu Pomian), z którego gdy się okazało, oraz z dekretu
wywodowego familii Łukaszewiczów w Deputacyi ninieyszey pod datą roku 1800
Junii 28 dnia nastałego, – że przodkowie domu y imienia urodzonych
Łukaszewiczów od wieków niepamiętnych dostoynością szlachecką y posiadaniem
ziemskich majątków zaszczyceni, mianowicie wzięty za protoplastę ich imienia
Abracham Hrynczak – Łukaszewicz, zaszczycony prerogatywą szlachecką, że dobra
ziemskie Hrynciszki w powiecie szawelskim po swoich antecessorach dziedziczył y
wyzuwszy się z onych w czasie późniejszym synów czterech, jako to: Mateusza,
Jerzego, Gaspra y Melchiora spłodził. Z których Mateusz synów pięciu Marcina, Jerzego,
Stefana, Antoniego (już z potomstwem wywiedzionego) oraz Mateusza nieżyjącego,
którego synowie Alojzy i Sylwester także się wywiedli, zostawił. Jerzy miał
syna Franciszka, podobnież z synem Tadeuszem wywiedzionego, Gasper zaś czterech
synów: xiędza Felicyana, Józefa, Karola y Joachima; a Melchior trzech synów:
Dominika, Wincentego y Józefa światu wydał. (...)
Z
pomiędzy wywiedzionych wyżey (...) z Stefana y Róży z domu Łapińskiej
Hrynczaków Łukaszewiczów spłodzeni synowie Mateusz y Marcin Łukaszewiczowie
przeszli na mieszkanie w powiat rossieński, którzy powodem różnych przemian
krajowych dla niedostarczenia metryk w wywodzie zostali nieumieszczeni. Lecz że
z tych samych Stefana y Róży z domu Łapińskiey Łukaszewiczów dziś wywód
czyniący dwóimienny Mateusz Zacharyasz y Marcin Łukaszewiczowie rodzą się, o
tem metryki chrztu 1783 septembra 5 dnia Mateusza Zacharyasza, a 1796 nowembra
6 dnia Marcina Stefanowiczów Łukaszewiczów poświadczyły.
Z tych zaś Mateusz ożeniony z Anną Pawłowską, że wydał światu dwóch
synów Bonifacego y Onufrego, podobnież metryki chrzestne 1810 Julii 22
Bonifacego, a 1812 Oktobra 24 Onufrego z Kościoła parafialnego Hrynciskiego
wyjętę o tem zapewniły.
Prócz wyżey wyszczególnionych dowodów
rodowitość szlachecką urodzonych Łukaszewiczów y ich procedencyą dostatecznie
okazujących, dopiero wywód czyniący Łukaszewiczowie wspierając one dla
dokładnieyszego wyjaśnienia dostoyności szlacheckiey przez nich samych, jako
też y ich antecessorów używany, zaprodukowali jeszcze pod datą 1817 roku septembra
30 dnia z oddania listy familijney szlacheckiey kwitt z Izby Skarbowey
Litewsko-Wileńskiey wydany sobie służący.
Na fundamencie zatym takowych zaprodukowanych
dowodów rodowitość szlachecką imienia urodzonych Łukaszewiczów próbujących, my,
marszałek gubernski y deputaci powiatowi, stosownie do przepisów (…), niemniey
też pilnując się prawideł w Ukazie Rządzącego Senatu rządowi gubernskiemu
przesłanych, Familią Urodzonych, mianowicie wywodzących się, jako to:
dwóimiennego Mateusza Zacharyasza z synami Bonifacym y Onufrym oraz Marcina,
synów Stefana Łukaszewicza za rodowitą Szlachtę Polską uznajemy y ogłaszamy, y
onych do Księgi Szlachty Gubernii Litewsko-Wileńskiey klassy pierwszey
zapisujemy.
Działo się na sessyi Deputacyi Generalney
Wywodowey Szlacheckiey Gubernii Litewsko – Wileńskiey w Wilnie…”
Przy
tym „Dekrecie” – jak głosi przypis do późniejszej kopii urzędowej – w Żurnale Deputacyi Szlacheckiey Wywodowey
Wileńskiey pod dniem 24 Nowembra 1832 roku zapisana rezolucya następna: „Słuchano expedycyi marszałka powiatu
rossieńskiego dnia 27 septembra tego roku za Nr 3167 do Deputacyi ninieyszey
adresowany, przy którey załączając metryki chrzestne 1817 roku stycznia 3
Dominika y 1819 grudnia 25 Józefa Kazimierza, synów Mateusza, Łukaszewiczów, w
urzędowych extraktach z akt Diecezyi Żmudzkiey za należytym o zgodności przez
tameczny konsystorz poświadczeniem wydane, prosił, by tychże synów Mateusza do
Dekretu Wywodowego roku 1817 oktobra 20 dnia nastałego dołączyć. Deputacya z
uczynioney sprawki w aktach swoich widząc, że Mateusz Zacharyasz, syn Stefana,
Łukaszewicz przez dekret 1817 roku oktobra 20 dnia nastały, ma sobie przyznaną
dostoyność szlachecką, a z powyższey expedycyi y nadesłanych metryk
przekonywając się, że żądający dołączenia są prawymi jego synami, y podusznym
okładem nie zajęci, – postanawia: na mocy powyższych dowodów Dominika y
dwóimiennego Józefa Kazimierza synów Mateusza Łukaszewiczów do dekretu 1817
oktobra 20 dnia nastałego dołączyć y kopią dekretu wespół z rezolucyą stronie
wydać, a marszałka rossieńskiego o tem zawiadomić…” (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391. z. 1, nr 343, s. 6-7).
Wywód
Familii Urodzonych Łukaszewiczów herbu Doliwa z 1835 roku podaje, że w połowie XVII w. posiadali oni dobra Obelica w
województwie trockim (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1045, s. 45-47).
W powiatach rosieńskim, telszewskim, wileńskim i
szawelskim gnieździli się Łukaszewiczowie, którzy używali herbu Pomian (CPAH
Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 343). W powiecie słonimskim i trockim
mieszkała inna rodzina o tymże nazwisku i herbie (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391,
z. 1, nr 344). Natomiast Łukaszewiczowie z powiatu lidzkiego pieczętowali się
godłem Łuk i Lenk (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 5, nr 382, 383, 384, 385).
Nie były to jednak różne rodziny. Jak wynika z przekazów dawnych archiwalnych
Łukaszewiczowie herbu Łuk również byli spokrewnieni z tymi, którzy używali
herbu Pomian (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1690, s. 163). Drzewo
genealogiczne Łukaszewiczów herbu Łuk, zatwierdzone w Mińsku w 1822 r. podaje
opis dziewięciu pokoleń tego rodu, od protoplasty Mikołaja poczynając
(Historyczne Archiwum Narodowe Białorusi w Mińsku, f. 319, z. 1, nr 774, s.
37).
Wielu z tego rodu wyróżniało się gorącym
patriotyzmem polskim i znakomitymi uzdolnieniami umysłowymi. Nie znany bliżej z
imienia ksiądz proboszcz Łukaszewicz z miasteczka Krzywe Jezioro na Podolu w
1822 roku miał przymusowo nawracać prawosławnych na katolicyzm i był chyba
represjonowany (Por. P. Batiuszkow, Podolia.
Istoriczieskoje opisanije, Petersburg 1891, s. 226). Jan Łukaszewicz
więziony był w 1833 roku w Klasztorze Dominikanów w Grodnie, a następnie oddany
pod sąd polowy i zesłany za udział w głośnej sprawie Zaliwskiego – Szymańskiego
–Ciechanowicza, związanej z próbą wszczęcia kolejnego powstania polskiego na
Wileńszczyźnie i Grodzieńszczyźnie (CPAH Litwy w Wilnie, f. 378, z. 1832, nr
1672, s. 23). W 1845 r. ksiądz Jan Ignacy Augustyn Łukaszewicz otrzymał w
heroldii wileńskiej potwierdzenie rodowitości szlacheckiej (CPAH Litwy w
Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1630, s. 15-17). Kierownictwo Kancelarii MSW Rosji
nakazało cyrkularem z 21 grudnia 1863 roku odnalezienie i roztoczenie nadzoru
nad organizatorami ruchu powstańczego na Grodzieńszczyźnie. Na szczegółowej
liście widzimy nazwiska: Jundziłł, Łukaszewicz, Strawiński, Kobyliński,
Duchiński, Eysymont, Barancewicz, Brant, Skarżyński, Szyszko, Grzymajło,
Kądzierski, Wróblewski, Latkowski, Zaremba (CPAH Białorusi w Grodnie; f. 970,
z. 2, nr 15).
Imienna lista urzędników wyznania
rzymsko-katolickiego zwolnionych ze służby po 1863 roku ze względu na
polityczną nieprawomyślność, z oznaczeniem ich obecnego miejsca zamieszkania,
dotycząca Guberni Wileńskiej z 24 listopada 1866 roku (CPAH Litwy w Wilnie, f.
378, z. 1866, nr 181) zawiera m.in. następujący punkt: „Koleżski sekretarz Michał syn Józefa Łukaszewicz, służył w urzędzie
gubernialnego prokuratora; zajmuje się układaniem prośb w prywatnych sprawach,
z otrzymywanych wynagrodzeń utrzymuje siebie i rodzinę…”
Wysoką cenę
płacili Łukaszewczowie, jak widzimy, za swój patriotyzm.
O Łukaszewiczach herbu Łuk pisze Teodor
Żychliński co następuje: „Gniazdem tej
starożytnej rodziny jest dawna Ruś, w szczególności
zaś Ziemia Nowogrodzka, gdzie dotąd Łukaszewiczowie kwitną. Wystawieni na
wschodnich kresach Rzeczypospolitej na częste napady…, przelewając krew w ciągłych niemal z wrogami zapasach, nie
mogli gromadzić fortun znaczniejszych, których blask by podniósł był ich
znaczenie; Przecież mimo to piastowali urzędy…” (Złota księga szlachty
polskiej, t. 6, s. 227, Poznań 1884). Jedna z gałęzi tej rodziny przeniosła
się do Wielkopolski i wydała Józefa Łukaszewicza (1799-1873), słynnego pisarza
oświatowego, autora dzieła Dzieje
kościołów wyznania helweckiego na Litwie, Historya szkół w Koronie i W. Księstwie
Litewskim od najdawniejszych czasów aż do roku 1794 (4 tomy) i in.
Na Ukrainie znani byli Łukaszewiczowie w siole Demianiec koło Perejasławia,
spokrewnieni poprzez branie żon z Markowiczami, Rustanowiczami, Mogilańskimi,
Lizohubami, Zakrzewskimi, Wiszniewskimi, Romanowiczami – Sławotyńskimi. (Por.
W. Modzalewski, Małorossijskij
Rodosłownik, t. 3, s. 200-212,
Kijów 1912).
Z tej rodziny pochodził Witold Łukaszewicz
(1864-1939), admirał Floty Czarnomorskiej marynarki wojennej ZSRR, jak też
Józef Łukaszewicz (1863-1928), wybitny geolog, profesor uniwersytetów w
Petersburgu i Wilnie.
Jedna z gałęzi rodu osiedliła się w
Moskwie około roku 1661. W okresie późniejszym jedni z nich zachowali nazwisko
rodowe, inni zruszczyli je na Łukin, jeszcze inni używali nazwiska Ukraincew.
ŁUKIN
herbu własnego. Mieli pochodzić od polskich Łukaszewiczów. (CPAH Rosji w
Moskwie, f. 286, z. 1, nr 61).
ŁUKOMSKI
herbu Jastrzębiec. Przybyli do Rosji około 1677 roku. Jest to starożytny ród
rycerski. Adam Boniecki (Herbarz polski,
t. 16, s. 106-119) pisze o Łukomskich herbu Drya, Nałęcz i Prawdzic,
wywodzących się z Łukoma w powiecie konińskim: „Wit i Jasiek Łukomscy świadczyli 1399 r. w Lędzie. Wit miał sprawę z
opatem lędzkim w Pyzdrach 1402 r. Mikołaj z Łukoma 1411 r. w Kaliszu, a
Pietrasz 1428 r. w Lędzie występują. Jasiek komornik sądu ziemskiego w Pyzdrach
1414 r. Mikołaj, kanonik wileński, sekretarz królewski 1504 r… Jan, sędzia
kapturowy poznański 1697…”
Tenże
autor obszernie pisze o Łukomskich herbu własnego z Łukomli w województwie
witebskim, wywodzących siebie (według legendy rodzinnej) od jednego z synów
Olgierda, księcia litewskiego. Zna też Łukomskich herbu Jastrzębiec, jak też
kilku innych, mniej znanych.
W zbiorach Państwowego Archiwum Obwodowego
w Kijowie (f. 782, z. 2, nr 420, s. 245) znajduje się informacja o godle
Łukomskich. Tekst opisu herbu w języku rosyjskim brzmi: „W niebieskim polu miecz z takimiż dwoma skrzydłami, ostrzem w górę. W
prawym rogu tarczy mała złota tarcza z prostym krzyżem. Na hełmie korona nad
którą złote pióro orle”.
W. Modzalewski twierdzi (Małorossijskij Radosłownik, t. 3, s.
213-220, Kijów 1912), że Łukomscy pochodzą z miejscowości Łukomie niedaleko
Humania i że żony brali m.in. z takich domów, jak Dubscy, Kostenieccy,
Ogronowiczowie, Laskiewiczowie i in. Pierwsza część tej informacji jest mylna.
Łukomscy bowiem wywodzili się z Polski, a miejscowość na Ukrainie nazwano od
ich nazwiska w XVII wieku. Na ziemiach Wielkiego Księstwa Litewskiego
gnieździli się w powiecie oszmiańskim, trockim, grodzieńskim, wileńskim i in. Pieczętowali
się tu herbami: Doliwa, Drya, Jastrzębiec, Prawdzic i Roch odm. Książę
Konstanty Łukomski, starosta ulski, figuruje w 1573 r. w liście urzędowym,
pisanym w Wilnie. Miał on stawić 50 koni do Orszy na spotkanie z posłami
moskiewskimi (Archeograficzeskij Sbornik
Dokumientow, t. 1, s. 150).
Reprezentanci rodu Łukomskich walczyli w
szeregach wojsk polskich podczas oblężenia przez Stefana Batorego w 1580 roku
Wieliża, Wielkich Łuk i Zawołocia (Por. Sprawy
wojenne króla Stefana Batorego, s. 208, 225, 226, Kraków 1887).
Jan vel Iwan Łukomski, poseł na sejm 21
marca 1595 r. w Krakowie, figuruje w pierwszej części dzieła S. Orzelskiego Bezkrólewia ksiąg ośmioro.
Stanisław Łukomski 3 czerwca 1606 r.
podpisał protestację koła secesjonistów sejmiku nadzwyczajnego województw
poznańskiego i kaliskiego w Środzie (Akta
sejmikowe woj. poznańskiego i kaliskiego, cz. 1, s. 301, Poznań 1957). W
1627 Jan Łukomski był starostą w Pyzdrach.
Dawid Łukomski w roku 1619 był deputatem
czyli członkiem Głównego Trybunału Litewskiego w Wilnie.
Generosus Andreas Łukomski, canonius
Cracoviensis, figuruje w dekrecie króla Zygmunta III z 29 maja 1626 r. (Prawa, przywileje i statuta miasta Krakowa,
t. 2, s. 159, Kraków 1890).
Jan Łukomski, sędzia ziemski oszmiański,
przed 1630 r. był właścicielem Biełkowszczyzny nad Dnieprem koło Orszy (Archeograficzeskij Sbornik Dokumentow,
t. 2, s. 40).
Basilius Łukomski w 1632 r. podpisał
elekcję króla Władysława IV (Volumina
Legum, t. 3, s. 366).
Samuel Eustachy Łukomski w 1647 r. był
członkiem jednej z poselskich komisji granicznych (Volumina Legum, t. 4, s. 60).
Pani Zofia Łukomska (w zamęściu Michałowa Raczyńska) w 1654 r. wystawiła
trzech żołnierzy z własnych dóbr ku obronie Smoleńska przed najazdem Moskwy.
Teodor Łukomski, szlachcic Ziemi Krakowskiej,
w 1667 r. figuruje w księgach grodzkich tego miasta.
Dadzibog Jerzy Łukomski, podczaszy i poseł
w-wa mińskiego, w 1674 r. podpisał akt konfederacji generalnej warszawskiej (Volumina Legum, t. 5, s. 132).
Wojciech Łukomski o przydomku Prawda, poseł
Ziemi Zakroczymskiej, oraz Teodor Łukomski, podczaszy i wójt miński, poseł
województwa mińskiego, w 1674 roku podpisali elekcję króla Jana III Sobieskiego
(Volumina Legum, t. 5, s. 161-162).
Felicjan i Franciszek Łukomscy od województwa witebskiego podpisali w 1697 roku
elekcję Augusta II (Volumina Legum,
t. 5, s. 450 i in.). Jan Wojciech Łukomski, sędzia kapturowy poznański, w 1697
roku złożył podpis pod oznajmieniem nowo obranego monarchy (Volumina Legum, t. 5, s. 462).
Teodor Łukomski, sędzia ziemski witebski, oraz kniahini Maria Łukomska w
1699 legowali duże sumy na Collegium Połockie ojców jezuitów. Taż pani Łukomska
w 1709 roku legowała na zakon ojców bazylianów 500 złotych polskich.
Niesłusznie posądza Walerian Nekanda
Trepka Łukomskich z Wielkopolski i Małopolski o plebejskość, była bowiem to
odwieczna szlachta, używająca herbu Nałęcz i Szeliga.
* * *
Dokument z 1712 roku brzmi: „Ja, Eustachi z Olgierda Xiążę Pawłowicz
Łukomski, ziemianin Jego Królewskiej mości woj. Połockiego a powiatu
orszańskiego, czynię wiadomo tym moim listem dobrowolnym wieczystym (…)
zapisem, danym jaśniewielmoźnemu panu Józefowi z Olgierda xięciu Pawłowiczowi
Łukomskiemu, bratu rodzonemu młodszemu memu. Na to iż co po zejściu z tego
świata godnej pamięci z Olgierda Xiążęcia Pawła Łukomskiego, dobrodzieja
rodzica naszego, spadła sukcessya dóbr naszych ojczystych na nas dwóch braci
wysz wyrażonych, jak też z pierwszego podziału z jegomościem Pawłowiczem Jerzym
Łukomskim, trzecim bratem naszym rodzonym, który według podziału nam się
zrzekł, tych ojczystych dóbr w w-wie połockim leżących, nazywających się
Bielewszczyzna, Turyna, Rypińszczyzna, Toronkiewicze, Zielony Ostrów, (…) ze
wszystkiemi poddanemi do nich należącemi, tak gruntów, sianożęci, lasów,
puszczy, gajów, rzek, stawów, sadzawek i różnych uroczyszcz na nas, rodzoną
bracią, Józefa i mnie Eustachiego Łukomskich spadłych; zostawszy my, dwaj
bracia, wiecznemi sukcessorami wszystkich namienionych ojczystych,
macierzystych dóbr” etc, etc. Umowa dotyczyła podziału dóbr dziedzicznych
między braćmi Łukomskimi, jak też daniu ich części w posagu siostrze
Katarzynie, wychodzącej zamąż za Jerzego Stabrowskiego… (CPAH Litwy w Wilnie,
f. 391, z. 4, nr 1759).
Jan
Dworzecki-Bohdanowicz w Herbarzu szlachty
litewskiej pisze o Łukomskich, kniaziach, herbu „Pół Gozdawy na niej Krzyż, pod nią Belka”. Z tych Bohdan
Andrzejewicz Łukomski, sędzia ziemski orszański około 1586; Maryna Iwanowna
Łukomska za Mikołajem Olechnowiczem 1551; Jarosław Konstantynowicz Łukomski,
podsędek lidzki 1595 (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 9, nr 2782).
Wywód
familii urodzonych Łukomskich herbu Prawdzic z 29 maja 1800 roku podaje: „Aleksander Łukomski, dziad dziś wywodzących
się, używając prerogatyw stanowi szlacheckiemu przyzwoitych, ponabywał ziemskie
possessye w okolicy Bużelach w powiecie trockim położonej za prawami wieczysto
przedażnymi, jako to: za pierwszym w roku 1604 miesiąca junii 16 dnia od
urodzonego Buzelewicza; i za drugim 1628 takoż od Buzelewicza; za trzecim w
roku 1699 od urodzonego Niebierwickiego wydanemi. Tenże Alexander Łukomski miał
synów dwóch, Jana i Mikołaj Łukomskich (…) Z kolei, zostawszy dziedzicem
drugiej połowy majątku ojczystego Mikołaj Aleksandrowicz Łukomski spłodził
synów trzech: Marcina, Jakuba oraz Jana Mikołajewiczów Łukomskich…
Na fundamencie
przeto takowych produkowanych dowodów rodowitość starożytną szlachecką familii
urodzonych Łukomskich próbujących, My, marszałek guberński i deputaci
powiatowi, (…) familią urodzonych Łukomskich jako to: Jakuba Mikołajewicza z
synami Benedyktem i Jakubem, oraz Wiktorego Marcinowicza Łukomskich za rodowitą
i starożytną szlachtę polską uznajemy, ogłaszamy i onych do Xięgi Szlachty
Gubernii Litewskiej klassy pierwszej zapisujemy” (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 995, s. 17-18).
I jeszcze jeden dokument archiwalny
dowodzi, że byli tego nazwiska także uszlachceni Żydzi.
Wywód
familii urodzonych Łukomskich herbu Doliwa z 11 stycznia 1801 roku podaje,
„że urodzeni Tomasz, Jan i Maciej,
bracia, Łukomscy niewątpliwie z ojca Jana, a dziada Tomasza Łukomskich,
neofitów, pochodzący prowadzili życie szlachetnie, a przeto za aktualną
szlachtę od obywatelów powiatu lidzkiego miani i uważani byli”. Uznani też zostali przez heroldię wileńską „za aktualną szlachtę polską” i wpisani do klasy 2 ksiąg Szlachty Guberni
Litewskiej (tamże, s. 39-40).
Na
liście szlachty powiatu trockiego z 1844 r. figurują Jakub, Benedykt, Wiktor i
inni Łukomscy (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 8, nr 85, s. 35; f. 391, z. 9,
nr 18, s. 24).
Łukomscy piszący się też Pawłowiczowie
Łukomscy oraz Wirpszowie-Łukomscy używali przed XIX wiekiem tytułu książęcego i
władali posiadłościami ziemskimi w województwach: połockim (powiat orszański),
wileńskim i trockim (powiat trocki i oszmiański). (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391,
z. 4, nr 1759).
Z nich pochodziło kilku znakomitych
wojskowych i naukowców rosyjskich.
ŁUNIN
herbu własnego; mieli pochodzić od szlachcica polskiego Lucjana Łunia, który w
1634 roku przyjął poddaństwo rosyjskie. Niektóre źródła rosyjskie podają jako
rok przybycia 1493.
Z tego rodu pochodziło kilku znakomitych
działaczy rosyjskie nauki i kultury, w tym pisarz Michał Łunin (1787-1845). Był
on prawdziwym szlachcicem, doskonale wykształconym (w Paryżu zarabiał na życie
nauczaniem języka francuskiego), którego pochodzenie, koligacje i zdolności
przeznaczały do najwyższych karier w państwie. Ale wśród wielu zalet Łunin
posiadał też szczególną wrażliwość moralną, którą nazywamy czasami dumą lub
poczuciem godności. Ta cecha przesądzała o jego losie. Reżim carski, dający mu
wywyższenie i wszystko, czego człowiek może pragnąć od państwa, budził w nim
jednocześnie wstręt i poczucie winy. Tymi uczuciami m.in. podyktowane były
próby naprawy państwa podjęte wraz z innymi młodymi szlachcicami, którzy
zasłyną później jako dekabryści. Michał Łunin prędko zdał sobie sprawę z
utopijności tych zamysłów i wycofał się ze spisku na parę lat przed nieudanym
buntem grudniowym. Mimo to i mimo protekcji wielkiego księcia Konstantego –
Łunin służył wówczas w Warszawie – nie uniknął procesu i katorgi. W śledztwie –
proces dekabrystów był w istocie tylko śledztwem – był jedynym, który się nie
pokajał i nikogo nie obciążył. Na zesłaniu „dumny i niezawisły”, były huzar
przekształcił się w filozofa i pisarza politycznego.
Łunin pragnął, ażeby jego teksty
przemycono do Francji i Anglii i tam wydano. Tak się jednak nie stało, dopiero
po śmierci autora niektóre z jego tekstów opublikował Hercen. Najmniej chyba
znane pozostają prace religijne dekarbrysty, pisane notabene po łacinie, Łunin
bowiem był katolikiem, i to żarliwym. Żarliwym – w późniejszym okresie życia,
bo za młodu był zawadiackim huzarem. Podobno Dołochow z Wojny i pokoju Tołstoja jest jego literackim portretem. Jeden ze
współwięźniów wspomina, że „W więzieniu
oprócz katolickich książek treści religijnej niczego nie czytał”. Można
przypuszczać, że na Łunina pewien wpływ mógł wywrzeć dłuższy pobyt w Polsce.
Czyni takie przypuszczenie m.in. Natan Ejdelman pisząc, że przekonania
dekabrysty „mogły się oczywiście utrwalić
w Polsce, gdzie Łunin dostrzegał większą niźli w Rosji wolność i wiązał tę
okoliczność z postawą obywatelską i kulturą wyrosłą z katolicyzmu”. Nie
była to oczywiście okoliczność decydująca, już w dzieciństwie bowiem otrzymał
wychowanie katolickie. Ponadto na ożywienie katolicyzmu Łunina złożyły się
takie powody jak: „element aktywności w
katolicyzmie odpowiadający temperamentowi społecznemu tego człowieka, problemy
społeczne i polityczne, których rozwiązanie łączyło się z tą religią, znajomość
z „mądrymi księżmi”, a także z Saint-Simonem i De Maistrem (...), zgodność
zewnętrznych form katolickiego obrzędu z europejskim wychowaniem Łunina i jego
poczuciem estetyki, mniejsza zależność katolicyzmu od władzy świeckiej w
porównaniu z prawosławiem...”
Pobyt
w Polsce miał też wielkie znaczenie dla biografii sentymentalnej dekabrysty:
zakochał się w siedemnastoletniej Natalii Potockiej. Lecz tej był przeznaczony
inny katorżnik – książę Roman Sanguszko.
Aresztowania, które nastąpiły po nieudanym
powstaniu grudniowym zniszczyły szczęście wielu rodzin szlacheckich i
arystokratycznych. Młodzi ludzie przeznaczeni do świetnego życia i wysokich
karier zostali, jak się wydawało, strąceni do społecznej nicości. Zaś ci,
którzy pozostali na uprzywilejowanych stanowiskach tym więcej je sobie cenili.
Granica między wielkim szczęściem a wielkim nieszczęściem wydawała się wtedy
wyraźna jak nigdy. Ciekawe, do jakiego stopnia zaciemni się ta granica i
poprzestawiane zostaną znaki jakości za lat parędziesiąt. Jak pisał Lew
Tołstoj: „Miałem możność widzieć
powracających z Syberii dekabrystów, znałem też ich kolegów i rówieśników,
którzy zdradzili ich i pozostali w Rosji korzystając z wszelkich zaszczytów i
bogactwa. Dekabryści, którzy wiedli na katordze i wygnaniu życie duchowe,
wrócili po trzydziestu latach jako ludzie dziarscy, mądrzy, pełni radości, zaś
ci, którzy pozostali w Rosji i spędzili życie na służbie, obiadach, kartach –
były to żałosne, nikomu niepotrzebne ruiny, nie mające nic dobrego o swym życiu
do wspominania. Wydawało się, że tak nieszczęśni są ci, co ocaleli. Lecz oto
minęło lat trzydzieści i okazało się z całą wyrazistością, że szczęście było
nie na Syberii i nie w Petersburgu, lecz w sile ducha ludzi, i że katorga,
zesłanie i niewola był szczęściem, a generalskie rangi, bogactwo i wolność –
wielką klęską.” O wszystkim decyduje duchowość, a nie majątek.
M. S. Łunin też pisał: „Religia katolicka, by tak rzec, ucieleśnia
się w kobietach. Ona dopełnia ich wdzięk przyrodzony, wynagradza ich braki,
upiększa brzydkie i urodziwe, jak rosa upiększa kwiaty. Katoliczkę można poznać
od razu wśród tysiąca kobiet po jej postawie, po rozmowie, spojrzeniu. Jest coś
pełnego słodyczy, spokojnego i promiennego w jej istocie, coś, co świadczy o
obecności Prawdy. Pójdźcie za nią do gotyckiej świątyni, gdzie się modli (...),
zdaje się być obrazem tych wysłańców Nieba, którzy zstępowali na ziemię, aby
odkryć człowiekowi wzniosłość jego przeznaczenia. Tylko wśród katoliczek mógł
znaleźć Rafael typ Madonny”...
Interesujące, że także książę Piotr
Wiaziemskij, z jego bardzo ambiwalentnym stosunkiem do Polaków, a swoją koleją
również mający domieszkę krwi polskiej, nie mógł się powstrzymać od zachwytu: „W polskiej kobiecości jest niezwykły urok,
wrodzona gracja i wiele szczerej serdeczności... Polki są jeszcze bardziej
polskie niż Polacy”...
Jedna
z gałęzi Łuninów w XIX wieku została potwierdzona w rodowitości szlacheckiej
przez heroldię wileńską (CPAH Litwy w WIlnie, f. 391, z. 1, nr 333).
ŁUSTA
herbu Nałęcz; notowani w Ziemi Czernihowskiej od XVIII wieku.
ŁUTKOWSKI
herbu własnego; ród rosyjski (od 1626) pochodzenia polskiego.
ŁUTOWINOW
herbu własnego; notowani w Moskwie od 1572, gdzie mieli przybyć z Litwy.
ŁUZŁOW
herbu własnego; przybyli z Polski do Rosji na przełomie XV-XVI wieku.
ŁYZŁOW
herbu własnego; mają pochodzić od litewskiego czy polskiego szlachcica
Swieborta Łyzowieckiego, który przeniósł się do Moskwy w roku 1491.
Prawdopodobnie chodzi o jednego z Łysowieckich herbu Strzemię.
M
MACIEJEWICZ
herbu Tępa Podkowa. Z tego rodu Leon Maciejewicz (1877-1910), odważny oficer
lotnictwa w Rosji; zginął na skutek zamachu terrorystycznego. (patrz o nim: J.
Ciechanowicz, Gońcy Ikara. Osoby
pochodzące z Litwy i Rosji w dziejach lotnictwa i kosmonautyki światowej,
Mołodeczno 2002, s. 156).
MACKIEWICZ.
Jedna z licznych rodzin tego nazwiska przeniosła się w 1586 roku do Moskwy i
dała początek rosyjskim Mackiewiczom. Jednak ich pierwotne liczne gniazda
znajdowały się w Wielkim Księstwie Litewskim, gdzie znano kilkadziesiąt różnych
rodów szlacheckich noszących to nazwisko, lecz pieczętujących się różnymi
herbami: Bożezdarz, Dębno, Bożawola, Jastrzębiec, Junosza, Lubicz, Łabędź,
Prawdzic, własnego i in.
W dawnych przekazach archiwalnych rojno jest od
imion wielu reprezentantów tego domu. Tak Pan Szymko Mackiewicz około 1541 r.
był ciwunem i horodniczym wileńskim (Sbornik
materiałow otnosiaszczichsia k istorii Panow – Rady Wielikogo Kniażestwa
Litowskogo, Tomsk 1901, s. 351).
W 1670 roku Zygmunt III wydał w Warszawie list
mianujący Kleofasa Mackiewicza woźnym generalnym połockim, co się stało za
wstawiennictwem Józafata Kuncewicza, arcybiskupa połockiego, szermierza unii.
Piotr Mackiewicz w 1764 roku podpisał w imieniu
województwa połockiego elekcję ostatniego króla polskiego Stanisława Augusta
Poniatowskiego (Volumina Legum, t. 7,
s. 121)
W zbiorach dawnej heroldii wileńskiej (obecnie
Centralne Państwowe Archiwum Historyczne Litwy w Wilnie) znajdują się oficjalne
dokumenty dotyczące starożytności kilku gałęzi tego rodu. Tak „Wywód familii urodzonych Mackiewiczów herbu
Kulbaka z 15 października 1800 r. powiada, że familia to starożytna, z dawna w
Litwie zasiedlona, a tej przodek Konstanty Kulbaka, od którego majętność
Kulbaczyna, siedlisko Mackiewiczów, przezwane miał synów trzech: Macka, Iwana i
Siemiona. Macko Kulbaka spłodził syna Jana, który od imienia ojca Mackowiczem
czyli Mackiewiczem zwać się począł i od stryja swojego Iwana Konstantynowicza
miał część mienia Kulbaczyna sobie wiecznością darowaną, jak o tym poświadczyło
prawo ruskie w autentyku pod rokiem 1572 apryla 26 dnia datowane…” Odtąd coraz bardziej Mackiewiczowie się
rozgałęziali, spokrewniając się m.in. poprzez małżeństwa z Kaczanowskimi,
Czechowiczami, Monkiewiczami, Scypionami, Marciszewskimi, Czajkowskimi i
przenosząc z Oszmiańszczyzny także na inne powiaty.
W 1800 heroldia wileńska uznała za „starożytną i rodowitą szlachtę polską”
Marcelego, Józefa i Cypryana Mackiewiczów, stanowiących tylko jedno z bardzo
wielu odgałęzień tego licznego rodu (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 861,
s. 71-72).
Wywód
familii urodzonych Mackiewiczów herbu Machwicz z 26 maja 1802 r. wywodzi ten ród od Piotra,
który miał syna Bohdana i wnuka Hrehorego, a miał drobną posiadłość ziemską na
Pińszczyźnie.
Heroldia mińska uznała wówczas Jakuba, Tomasza,
Jana, Teodora, Bazylego, Stefana, Józefa, Juliana i dalszych Mackiewiczów „za rodowitą i starożytną szlachtę polską” wpisując ich imiona do pierwszej części
Ksiąg Szlachty Guberni Mińskiej. (Historyczne Archiwum Narodowe Białorusi w
Mińsku, f. 319, z. 1, nr 32a, s. 162)
Wywód familii urodzonych Mackiewiczów herbu
Żnin z 18 marca 1804 r. donosi: „Familia
urodzonych Mackiewiczów, z dawna rodowitością szlachecką zaszczycona, ziemską
possesyę w powiecie oszmiańskim leżącą, Opitę vel Kreczowszczyzną zwaną,
mianowicie Jan Mackiewicz, posiadał…”
Bratem
rodzonym Jana Mackiewicza był Rafał Mackiewicz, podstoli wendeński, który też
objął w posiadanie powyższy folwark w roku 1722, by go w 1769 roku zapisać w
testamencie swym synom Józefowi, Aleksandrowi, Dominikowi i Franciszkowi.
Z rej gałęzi w 1804 roku Szymon, Stefan i Michał
Mackiewiczowie ogłoszeni zostali „za
rodowitą i starożytną szlachtę polską” i wpisani do pierwszej klasy
Ksiąg Szlachty Guberni Litewsko-Wileńskiej (CPAH Litwy w Wilnie, f. 39, z. 1,
nr 861, s. 117-118).
Kolejny
Wywód familii urodzonych Mackiewiczów
herbu Bożezdarz z 26 marca 1804 roku m.in. brzmi: „Adam Adamowicz Junosza Mackiewicz, dziad wywodzących się, pośród
zaszczytu szlachectwa posiadając wieczyste majątki ziemskie Mackuńce i Kużony,
spłodził synów dwóch Bartłomieja i Jerzego”, co poświadczyły papiery wydane
w 1690 roku przez urząd grodzki kowieński.
Z tej
kiejdańsko-kowieńskiej gałęzi w 1804 roku heroldia wileńska potwierdziła
starożytną rodowitość Józefa Bartłomiejewicza i Kazimierza Jerzewicza, jak też
jego synów Antoniego i Ignacego Mackiewiczów (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z.
1, nr 861, s. 127-128)
Wywód familii urodzonych Mackiewiczów herbu
Jastrzębiec z 31 marca 1804 roku
podaje, iż „Jakub Mackiewicz, z przodków
godnością szlachecką zaszczyconych pochodząc, possydował folwark Zaiłgi alias
Stecki zwany w powiecie trockim leżący i z onego, jako szlachcic, tak na
popisach, jako też w pospolitym ruszeniu stawał” około roku 1690. Majętność
tę miał w wianie od żony Anny Strawińskiej. Z tej gałęzi heroldia wileńska
potwierdziła w dostojeństwie szlacheckim Tadeusza, Jana i Józefa Jana
Mackiewiczów (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 861, s.137-138.)
I wreszcie Wywód
familii urodzonych Mackiewiczów herbu Boża Wola z 11 lutego 1805 roku
podaje: „Adam Stanisław dwuimienny
Mackiewicz, będąc zaszczycony prerogatywą stanu szlacheckiego, niemniej
possydując dobra ziemskie, zostawił po sobie syna Adama. Ten będąc dziedzicem
pozostałego po swym ojcu majątku w późniejszym czasie Antoniemu Zawiszy
wyprzedał, jak o tym poświadczył dokument w dacie 1755 septembrze 7 nastały w
aktach Magdeburgii Kiejdańskiej przyznany. Adam Adamowicz, wszedłszy w szlubne
związki z Zofią de domo Lipniewiczówną, zostawił po sobie syna Bartłomieja,
dziś z synem Józefem wywodzącego się”
(CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z 1, nr 861, s. 156-157).
MACZICHIN
herbu własnego; ród rosyjski polskiego pochodzenia.
MAGNICKI.
Wywodzili się z Małopolski Wschodniej. Przed
rokiem 1773 Krystian Ferdynand Magnicki był w Nieświeżu bibliotekarzem hetmana
wielkiego litewskiego Michała Radziwiłła (Por: S. Kościałkowski, Antoni Tyzenhauz, t. 1, s. 394, Londyn 1970).
Z
tej rodziny widocznie wywodził się Włodzimierz
Magnicki (ur. 1913), wybitny geofizyk, członek Akademii Nauk ZSRR.
MAJEWSKI
vel MAYIEWSKI vel MAJ–MAJEWSKI. Znakomity ród staropolski,
używający w wielu swych odgałęzieniach różnych godeł. M. Paszkiewicz i J.
Kulczycki (Herby rodów polskich, s.
439. Londyn 1990) informują o Majewskich herbu Dosługa, Jastrzębiec, Lew,
Łabędź, Nałęcz, Starykoń, Zadora. Spis
szlachty Królestwa Polskiego (Warszawa 1851, s. 142-143) obszernie donosi o
Majewskich herbu Dosługa, Jastrzębiec, Lew Żółty, Łabędź, Nałęcz, Starykoń.
Polska
Encyklopedia Szlachecka (t. 8, s. 119-120) także przytacza dane o Majewskich
herbu Dosługa (nob. 1841 w Warszawie); Dziób (1768, Galicja); Jastrzębiec
(1700, Maje w powiecie ciechanowskim); Lew Złoty (nob. 1775, Warszawa); Łabędź
(pow. opatowski); Łabędź odmienny (Królestwo Polskie); Mogiła (pow. kowieński);
Nałęcz (1670, pow. ciechanowski, chełmski, grodzieński, Prusy); Rudnica (powiat
grodzieński); Starykoń (1480, pow. ciechanowski, woj. kijowskie, Prusy); Świeńczyc (powiat wileński); Własnosił (nob.
1828, Warszawa); Zadora (Wołyń); herbu własnego (nob. 1764 neofici). Byli też
Majewscy Tatarzy.
W ciągu kilku ostatnich wieków nazwisko to
nagminnie było odnotowywane w różnych dzielnicach Rzeczypospolitej
Polsko-Rusko-Litewskiej i w krajach ościennych. Samo zaś nazwisko pochodzi od
miejscowości Maje, znanej ongiś w Ziemi Ciechanowskiej.
Przodek domu, niejaki pan Mikołaj miał
nabyć we wsi Maje w parafii dzierzgowskiej powiatu przasnyskiego w 1449 roku 20
włok gruntu we wsi Maje, należącej poprzednio do Pawła de Brzozowo
Brzozowskiego herbu Starża, i od tej wsi przybrał miano „Maj”, potomkowie zaś
jego nazwali się Majewskimi. Część z nich rozpierzchła w ciągu pół tysiąca lat
do różnych województw i krajów, część pozostawała na miejscu. Jak poinformował
autora tego tekstu pan Adam A. Pszczółkowski z Warszawy, znawca dziejów tej
rodziny, Majewscy się rozrodzili i w powiecie przasnyskim, z czasem,
dziedziczyli nie tylko na Brzozowie – Majach, ale również na pobliskim
Ożumiechu, a także na szeregu wsi Romany w parafii Krzynowłoga Wielka. „Z tych to Majewskich był też i Alexander,
syn Andrzeja i Salomei z Olszewskich, porucznik kawalerii narodowej z końca
XVIII wieku. W oparciu o księgi sądowe przasnyskie można wywnioskować, że
jednym z jego ulubionych zajęć było demolowanie miejscowej karczmy. Tenże
Alexander, wraz ze swym bratem Antonim, w 1797 r. swe dobra położone na
częściach Romany – Sędzięta, Romany – Karcze, Romany – Zajki, Romany – Borki
odsprzedali mężowi swej siostry: Andrzejowi Pszczółkowskiemu z Pszczółek
Górnych (1773-1843).
Ze
spisu szlachty przasnyskiej z 1847 r. wynika, że Stanisław, Łukasz, Kazimierz i
Julianna Majewscy byli łącznie właścicielami na 13,5 włóce na Brzozowie –
Majach. Spis wysiedleń z 1941 r. zna 12 Majewskich zamieszkałych w tej wsi”
(z listu p. Adama A. Pszczółkowskiego, 1 września 1999).
Majewscy chlubnie się zapisali w dziejach
kultury, nauki, techniki, literatury, wojskowości nie tylko w Litwie i Polsce,
ale też w Niemczech, Rosji, Białorusi, na Ukrainie i Węgrzech. Od XVI wieku
nazwisko to często było odnotowywane w rozmaitych, zachowanych do dziś zapisach
archiwalnych. Tak Jan Majewski, osoba zaufana księżnej Czetwertyńskiej,
oskarżył w kwietniu 1577 w sądzie brzeskim Teodora Klukowskiego o pojmanie „na wolnej drodze” i uprowadzenie pana
Mikulicza, ciwuna książąt Czetwertyńskich.
Bartłomiej i Michał de Maje Majewscy
podpisali w 1697 roku w imieniu Ziemi Ciechanowskiej sufragię króla Augusta II
(Volumina Legum, t. 5, s. 449). 5
października 1765 r. do popisu szlachty powiatu grodzieńskiego stanął obok
innych „jegomość pan Józef Majewski, na
koniu wilczatym, z szablą, pistoletami”.
Józef
Majewski z Ziemi Łomżyńskiej w 1794 roku przesiedlił się do Wilna i w 1824 roku
został przez tutejszą heroldię potwierdzony w rodowitości szlacheckiej
(Centralne Państwowe Archiwum Historyczne Litwy w Wilnie, f. 391, z. 7, nr 486,
s. 9).
W zbiorach dawnych urzędów heroldii w
Wilnie i Mińsku są przechowywane liczne materiały genealogiczne, dotyczące
dziejów różnych odłamów tego potężnie rozbudowanego domu. Jeden z wywodów
szlacheckich, zatwierdzony w Wilnie 28 sierpnia 1808 roku donosi: „Ta familia herbu Starykoń od kilku wieków
będąc dostoynością starożytną szlachecką zaszczycona, tak w Koronie Polskiej w
Województwie Sandomierskim, jako też w Wielkim Xięstwie Litewskim posiadała
dziedziczne majętności (…). Piotr Mayiewski z Anny Krzyżtoporskiej, Jana,
kasztelana bydgoskiego, córki zostawił syna Michała (1720)… Tenże Michał
Piotrowicz Mayiewski był posessorem dziedziczney majętności, Hołocewicze
zwaney, w Województwie Nowogrodzkim leżącey (…). Michał Piotrowicz Mayiewski z
ślubnego związku miał synów czterech, jako to: Antoniego, Jana Stanisława,
Piotra, Mikołaja, Franciszka…” W
1808 roku heroldia wileńska uznała „za
starożytną y rodowitą szlachtę polską” Mikołaja, Antoniego, Józefa, Ignacego,
Józefa Ludwika, Michała, Jana Józefa, Jana Stanisława, Gaspra Karola, Piotra
Pawła, Piotra i Kazimierza Mayiewskich (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 4, nr
1789, s. 77-79). Rodowitość dalszych Majewskich tegoż herbu, zamieszkałych
m.in. w powiecie dziśnieńskim, potwierdzała heroldia wileńska wielokrotnie
(CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 7, nr 4117, I; f. 391, z. 1, nr 1013, s. 81).
Majewscy herbu Starykoń od XVII wieku posiadali dobra Hołdowicze w województwie
nowogrodzkim. Byli potwierdzani w rodowitości przez heroldie wileńską 16
czerwca 1808 r., 20 grudnia 1832 r., 22 maja 1857 r. oraz przez Senat Rządzący
w Petersburgu 14 stycznia 1858 r. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 10, nr 240).
Z nich pochodziła Barbara Majewska matka Adama Mickiewicza. Liczne dobra, m.in.
majątek Kruciłowicze, posiadał ten ród (pieczętujący się tu godłem Nałęcz) na
Mińszczyźnie. Wywód familii urodzonych z
Majew Majewskich z 17 maja 1802 r. stwierdza, że „familia Majewskich herbu
Nałęcz od najdawniejszych czasów w zaszczycie stanu szlacheckiego była i swoją
w powiecie mozyrskim miała osiadłość”.
Leon Majewski mianowicie, podstoli starodubowski, otrzymał od króla
Zygmunta w 1610 roku przywilej na dobra ziemskie. W tymże czasie Roman
Maj-Majewski był na wyprawie moskiewskiej. W 1802 roku kilku Majów-Majewskich
heroldia uznała „za rodowitą i starożytną
szlachtę polską”, wpisując ich imiona do szóstej części ksiąg
genealogicznych Guberni Mińskiej (Historyczne Archiwum Narodowe Białorusi w
Mińsku, f. 319, z. 1, nr 32a, s. 140-142).
17 maja 1802 roku heroldia mińska uznała
także rodowitość szlachecką Jana, Jakuba Dominika, Gabryela, Antoniego,
Alojzego, Franciszka, Adama, Leoncjusza, Erazma, Ignacego, Lamberta, Stanisława
i Piotra Majów-Majewskich z powiatu bobrujskiego (Archiwum Narodowe Białorusi w
Mińsku, f. 319, z. 2, nr 2050).
Inni Majewscy, też „z Maja”, ale herbu
Jastrzębiec, gnieździli się rozlegle w powiecie lidzkim. Jedni byli z
Majewskimi Nałęczami i Starykoniami, od wieków rozkrzewionymi na Kujawach, w
Wielkopolsce i Małopolsce.
Wywód
familii urodzonych Majewskich herbu Jastrzębiec, zatwierdzony przez heroldię
w Wilnie 16 czerwca 1818 roku, donosi: „Ta
familia od kilku wieków będąc dostojnością
starożytną szlachecką zaszczycona, tak w Koronie Polskiej, w województwie
Sandomierskim, jako też w Wielkim Xięstwie Litewskim posiadała dziedziczne
majętności. Przekonywają o tym następujące dowody. Piotr z Maja Majewski,
protoplasta domu tego, (…) z Anny Krzyżtoporki, Jana, kasztelana bydgoskiego,
córki, zostawił syna Michała, 1720 roku maja 20 dnia urodzonego…” Majewscy ci zamieszkiwali wówczas
powiat lidzki. Następnie: „tenże Michał
Piotrowicz Majewski był posessorem dziedzicznym majętności Hołdowicze zwanej w
Województwie Nowogrodzkim leżącej… Michał Piotrowicz Majewski z szlubnego
związku miał synów czterech, jako to: Antoniego, Jana Stefana, Piotra, Mikołaja
Franciszka (…). Antoni Michałowicz miał synów czterech; Jan Stefan – pięciu;
Piotr – trzech” itd. W 1818 roku
heroldia wileńska potwierdziła w rodowitości osiemnastu panów Majewskich z powiatów
podwileńskich, uznając ich „za rodowitą i
starożytną szlachtę polską” (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 8, nr 2596, s.
437-441).
Odnotowywano reprezentantów tego rodu
także w zaborze pruskim.
Leopold von Ledebur (Adelslexicon der Preussischen Monarchie, t. 2, s.
70) pisze: „Majewski (Wappen Starykon).
Ein von Majewski 1833 Major und Chef der 9 Divisions – Garnison – Compaignie zu
Glogau”.
* * *
W
Księdze Genealogicznej Szlachty Guberni Kijowskiej za lata 1821-1833 (Państwowe
Archiwum Obwodu Kijowskiego, f. 782, z. 2, nr 41, s. 882-889) znajdują się
wpisy, dotyczące rodu Majewskich herbu Nałęcz, zamieszkałego w powiecie taraszczańskim,
bezrolnego.
Z
zapisu archiwalnego wynika, że wówczas do ksiąg szlacheckich wpisani zostali,
na mocy decyzji Zgromadzenia Deputatów Szlacheckich Guberni Kijowskiej, Jan
Polikarp, Józef, Antoni, Franciszek, Kasper (synowie Filipa) Majewscy. Inne dokumenty
potwierdzają m.in. rodowitość Atanazego, Jana, Ignacego, Mateusza, Michała,
Franciszka, Tadeusza, Jakuba Majewskich z tegoż powiatu i tegoż godła (f. 782,
z. 2, nr 376, s. 803-805; f. 782, z. 2, nr 411, s. 883-889; f. 782, z. 2, nr
382, s. 40-42; f. 782, z. 2, nr 384, s. 515-517).
* * *
Dość
liczni byli Majewscy pochodzenia żydowskiego, w kilku przypadkach nobilitowani
przez sejm i królów polskich. Oni wszelako używali przeważnie herbu Nowina. W
kościele wyszkowskim 30 listopada 1760 roku ksiądz Adalbert Balewicz ochrzcił
Andrzeja Majewskiego, „conversum ex
Judaismo juvenem anno 10” . Do chrztu
prowadzili małego konwertytę Jan Zakrzewski, Julianna Dąbrowska, Józef
Żabokrzycki, Eleonora Biernacka; świadkami byli Paweł Miączyński, Johanna Sulistrowska,
Piotr Zawistowski, Aniela Kozińska (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 4, nr
1789). Później żoną Andrzeja Majewskiego została polska szlachcianka Prakseda z
Zaliwskich, wdowa po Szumskim.
Akta archiwalne przekazują też wiadomość o
innych Majewskich, również wywodzących się z żydostwa, ale szczerze
poczuwających się do polskości i już spokrewnionych z polskimi szlacheckimi
rodami Szczepowskich, Sokołowskich, Wiszniewskich, Żukowskich i in. (CPAH Litwy
w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 861, s. 200-201). Wywód familii urodzonych Majewskich herbu Nowina głosi: „Roku 1817, junii 21 dnia. Przed nami,
Stefanem xieciem Giedroyciem, powiatu wileńskiego zastępującym marszałka
guberńskiego litewsko-wileńskiego, i deputatami z wszystkich powiatów Gubernii
Litewsko-Wileńskiej do przyjmowania i roztrząsania wywodów szlacheckich
obranymi złożony został wywód urodzonych Majewskich herbu Nowina, przez który
gdy dowiedzionym zostało: że Stanisław z Jakuba Majewski, ojciec wywodzących
się, przyjąwszy wiarę świętą katolicką, został ochrzczony w dniu 10 maja 1748
roku, jak o tym metryka chrztu jego w dacie 1804 roku miesiąca februarii 10
dnia z kościoła parafialnego linkowskiego w powiecie upitskim położonego,
urzędownie wydana zapowiada. Któren to Stanisław z Jakuba Majewski, prowadząc
życie uczciwe i nienaganne, pojąwszy w zamęście szlachciankę Barbarę
Dobrusiewiczównę, w ciągu pomieszkania swojego w powiecie upitskim spłodził
dwóch synów Michała i Jana, dopiero wywodzących się, urodzonych w 1786 r. i
1789 r.”. Oni też zostali w 1817
roku „za szlachtę polską” uznani i wpisani do klasy drugiej ksiąg
genealogicznych Guberni Litewsko-Wileńskiej (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1,
nr 1547, s. 7-8).
Z tego rodu w Rosji wywodzili się m.in.:
Mikołaj Mayiewski (1823-1892), profesor balistyki Uniwersytetu Moskiewskiego i
Akademii Artylerii, generał, konstruktor dział artyleryjskich oraz Włodzimierz
Maj-Majewski (zm. 1920), generał, dowódca Białej Gwardii, słynący z
niepospolitej odwagi.
MAJKOW herbu Majkowicz.
Wywodzili się z litewskich Majkowiczów.
K. Niesiecki (Korona Polska, t. 3, s. 233) notuje: „Maykowicz, Hrehory Maykowicz w upitskiey ziemi poborca. Jędrzey
Maykowski podpisał elekcyą Jana Kazimierza, króla, z pińskim powiatem. Mayko
Franciszek, żołnierz, poimany od Moskwy pod Homlem 1654. N. Maykowski miał za
sobą Szczęsną Ozięmbłowską”.
W
powiecie bużskim (nad Bugiem) w 1546 roku mieszkali Majkowiczowie szlachta
lechicka (Archeograficzeskij Sbornik
Dokumentow, t. 1,s. 102).
Urodzony
Hrehory Majkowicz w 1601 roku był poborcą podatków w województwie witebskim (Volumina Legum, t. 2, s. 411).
Franciszek
Majkowicz dostał się w 1654 roku w bitwie pod Homlem do niewoli moskiewskiej.
Majkowicze to miejscowość w dawnej Małopolsce. Od polskich Majkowiczów
pochodzili rosyjscy Majkowowie.
Z
tego rodu pochodzą poeci Apollon (1821-1897) i jego brat Walerian (1823-1847)
Majkowowie.
MAJKOWSKI
herbu Jastrzębiec od 1500 w pow. zakroczymskim; herbu Lubicz około 1550 w
powiecie ostrogskim (Polska Encyklopedia
Szlachecka, t. 8, s. 120-121). Znani także w województwie wileńskim (CPAH
Litwy w Wilnie, f. 391, nr 1053).
Być może od nich wywodzą się rosyjscy
Majakowscy.
MAKAREWICZ.
Polska Encyklopedia Szlachecka (t. 8,
s. 122) podaje wiadomości o trzech – niewykluczone, że wywodzących się ze
wspólnego pnia – rodach szlacheckich, mających nazwisko Makarewicz. Używający
herbu Lis gnieździli się w powiatach borysowskim i wileńskim, a znani od 1560
roku; pieczętujący się herbem Samson od 1660 znani byli w Koronie Polskiej,
skąd odgałęzili się też na Kowieńszczyznę; natomiast Makarewiczowie spod znaku
Tępej Podkowy gnieździli się na Wileńszczyźnie. Wydawnictwo to pomija jednak
jeszcze jedną gałąź rodu, mianowicie, używająca herbu Mzura, dane o której
znajdują się w archiwum byłej Heroldii Wileńskiej z XIX wieku.
Wywód
familii urodzonych Makarewiczów herbu Mzura brzmi: „Roku 1819 miesiąca februarii 22 dnia. Przed nami, Michałem Romerem, radcą
stanu, marszalkiem gubernskim, orderu sw. Anny 2-giej klasy kawalerem,
prezydujacym, i deputatami z powiatow Gubernii Litewsko-Wilenskiej do
przyjmowania i roztrząsania wywodów szlacheckich obranymi, złozony został wywod
rodowitosci szlacheckiej familii urodzonych Makarewiczow (herbu Mzura), z
którego gdy się okazało: ze familia ta od dawna w Polsce zamieszkała, zawsze
powodem zasług w Ojczyznie była uczestniczka w uzyskiwaniu przywilejów prawami
dla Narodu Polskiego nadanych. Potomkowie pomienionej familii swą rodowitosc
szlachecką wywodzacy, dla zniszczenia wczesno zaszłych rewolucyów w kraju,
papierów, nie bedac w stanie wyprowadzenia początku swojego pochodzenia,
poczynają tylko z czwartego pokolenia, to jest od Samuela Makarewicza, który
zaszczycajac się wysłużoną przez przodków rodowitoscią szlachecką, dziedziczył
dobra ziemskie w powiecie oszmiańskim Gubernii Litewsko-Wilenskiej
Jatołtowicze, jak o tym w roku 1715 junii 24 datowany, a tegoz roku julii 28 w
grodzie powiatu oszmiańskiego do akt wprowadzony, zapis wieczysto kupny od w
Bogu zeszłego Jana Michała Romera, podkomorzyca Województwa Trockiego,
Samuelowi Makarewiczowi wydany, poswiadczył.
Wzmiankowane
dobra ziemne koleja spadku prawem przyrodzonym wskazane rodzony syn Antoni
Makarewicz otrzymawszy, w czasie nastepnym umyslił onych dziedzictwa zrzec się
dla Ignacego i Anny Gurskich, starostów wiekszniańskich, o czym prawo wieczysto
zrzeczne (…) roku 1768 junii 6 datowane (…) przekonało. Antoni Samuelowicz
Makarewicz po dopełnionej sprzedaży dóbr Jatołtowicz z powiatu oszmiańskiego w
lidzki przeniosł się i tam posiadaniem własniestw nieruchomych w rzędzie
osiedłych obywateli się liczył. W kolei z Anną Szulcowną prawym związkiem
małżeństwa połaczony, miał dwóch synów Jonasza Michała, dwuimiennego, wywodzacego
się, i Łukasza, już niezyjącego (ojca Wincentego, sekretarza guberńskiego, i
Adama Makarewiczow)… ze się Jonasz Michał rodził z Antoniego Samuelowicza,
przekonała o tym metryka chrztu roku 1761 wrzesnia 27 dnia do ksiąg
metrykalnych Koscioła Iweńskiego wpisana…”. Makarewiczowie herbu Mzura
spokrewnieni byli m.in. z Wojniczami. „Oprócz
tego przekonania, jakiego wyzej wspomniane tranzakta przyniosły, że wywodzący
się z przodów swoich zaszczycając się są godni imieniem obywatela i szlachcica
Ziemi Polskiej – jeszcze z nich niektórzy, przez poświęcenie i gorliwość dla
dobra Ojczyzny, otrzymali stopnie zaszczytnej rangi, jak się to następnie
okazało.
Pierwszy
Jonasz Michał Antoniewicz Makarewicz, pełniąc przykładnie obowiazki zołnierza
podczas słuzby w Wojsku Polskim z górą czterech lat otrzymał roku 1783 maja
4-go od Fryderyka Wilhelma de Cronnenmann, aktualnego podpułkownika korpusu
artylerii Wojsk Polskich, abszyd z wyniesieniem na kwatermistrza. Pozniej
przeniósł się do pułku draguńskiego pod komendą Karola xięcia Radziwiłła,
awansował na korneta czyli chorążego…
Drugi
zaś, Wincenty Łukaszewicz Makarewicz, również za przywiązanie i ochotę w
należeniu do pospolitego ruszenia ziemskiego wojska okazaną od Jego Cesarskiej
Mosci przez wdzięczność i na wieczny pomnik najmiłościwiej darowany, otrzymał
złoty medal na wstędze Swiętego Równo Apostolskiego xiecia Włodzimierza, jak o
tem patent w roku 1808 maja 14 dnia w Moskwie datowany i podpisem xięcia
generala Golicyna upoważniony, potwierdził. W dalszym czasie zajmując się
obowiązkami w pocztamcie litewskim najprzod wyniesiony został na stopień
koleżskiego registratora a potem guberńskiego sekretarza…
Na fundamencie przeto takowych
zaprodukowanych dowodów, rodowitość szlachecką familii urodzonych Makarewiczów
próbujacych, my, marszałek guberński i deputaci powiatowi (…) familią
urodzonych, a mianowicie wywodzących się Jonasza Michała, dwuimiennego, oraz
Wincentego, guberńskiego sekretarza, z synem Eutichiuszem Alfonsem,
dwuimiennym, i Adama Makarewiczów za rodowitą i starożytną szlachtę polską
uznajemy, ogłaszamy i onych do Księgi Szlachty Gubernii Litewsko-Wileńskiej
klasy pierwszej zapisujemy…”.
W zbiorach wileńskich znajdują się
informacje także o innych Makarewiczach, według wszelkiego podobieństwa, krewnych
powyżej przedstawionych. Tak więc Wywód
familii urodzonych Makarewiczów herbu Lis z 3 maja 1820 roku podaje: „Dom urodzonych Makarewiczow od lat przeszło
sta w Wielkim Ksiestwie Litewskim w lidzkim powiecie mając swoje dziedziczne
majetności używał ciągle prerogatyw stanowi szlacheckiemu przyzwoitych, według
świadectwa zapisów Konstantego Janowicza, Makarewicza żenie swojej pod
rokiem1692, miesiąca listopada 27 dnia danych, którego że byli synami Alexander
i Jozef, dowiódł dekret grodzki lidzki 1723 roku miesiąca czerwca 9 dnia
zapadły; z Alexandra że pochodzi syn Franciszek, wywodzący się, na to prawo od
ojca synowi Franciszkowi 1766 roku miesiąca listopada 16 dnia wydane; (…)
Kolejno Maciej Janowicz Makarewicz, brat Konstantego, miał synów dwóch, Stanisława
i Dominika… Jan zaś zostawił wywodzących się teraz synów dwóch, Szymona i
Antoniego…”. Wszyscy oni mieszkali w posesjach dziedzicznych Niewisza i
Romanowicze…
„Na
fundamencie przeto takowych zacytowanych dowodów rodowitość szlachecką familii
urodzonych Makarewiczów próbujacych, (…) Deputacja Wywodowa Szlachecka (…)
familią urodzonych Makarewiczów, a mianowicie wywodzących się, jako to:
Franciszka Aleksandrowicza z synami Donatem, Maciejem i Ignacym; Antoniego i
Szymona, braci rodzonych, Michałówiczów z posesji dziedzicznej Niewiszy; oraz
Hieronima z synem Michałem, Franciszka z synami Bartłomiejem i Jerzym; Macieja
z synem Józefem; tudzież Antoniego z synem Bartłomiejem, braci rodzonych,
Aleksandrowiczów Makarewiczów z posesji Romanowicz za rodowitą i starozytną
szlachtę polską uznała…” (Centralne Państwowe Archiwum Historyczne Litwy w
Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1547, s. 23-24, 136-137; f. 391, z. 4, nr 1692, s.
26-27,42-43).
Źródła archiwalne wzmiankują dość często o
reprezentantach tej gałęzi. Tak urodzony Hrehory Makarewicz, sędzia Ziemi
Mińskiej, w 1613 roku był poborcą podatkowym tejże prowincji (Volumina Legum, t. 3, s. 132).
Paweł Makarewicz na mocy uchwały sejmowej
1667 roku otrzymał wsie Klapin i Słobódkę w powiecie starodubowskim (Volumina Legum, t. 4, s. 469).
„Jegomość
pan Alexander Makarewicz, na koniu wilczatym, ze wszelkim porządkiem wojennym”,
stanął 5.X.1765 roku do popisu szlachty powiatu grodzieńskiego.
O Makarewiczach herbu Lis pisze Kasper
Niesiecki (Korona Polska, t. 3, s.
210). Wszelako żadne źródło genealogiczne nie podaje informacji o Makarewiczach
herbu Szeptycki. Ich wywód, zatwierdzony przez heroldię wileńską 4 stycznia
1799 roku powiada, że „ta familia z dawna
posesje dziedziczne ziemskie w Litwie w powiecie oszmiańskim posiadała”,
mianowicie od 1715 r. wieś Jatołtowicze. Spośród nich to w 1799 heroldia
wileńska uznała „za rodowitą i starożytną
szlachtę polską” Ignacego, Daniela, Jonasza Michała i Antoniego
Makarewiczów (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 861, s. 19-20).
Interesujący jest także Wywód familii urodzonych Makarewiczów herbu
Mzura z 21 września 1805 roku, który powiada: „Dom odwieczny Makarewiczów, prerogatyw szlachcie przyzwoitych używający
y przywilejami królów dla rycerskich dzieł zaszczycony, rozsiedlił się na cały
krai Wielkiego X-wa Lit-go y z tych niektórzy mieli w possessyi swojey majątki
ziemskie szlacheckie w powiecie trockim leżące”. Z nich Tomasz Makarewicz w
połowie XVIII w. był rotmistrzem powiatu trockiego, on też nabył w powiecie
wileńskim Antokol i Ponary (dziś w granicach Wilna). Z tej gałęzi w 1805 roku
deputacja wileńska potwierdziła starożytną rodowitość Tomasza i jego synów
Franciszka, Stanisława, Ignacego i Antoniego Makarewiczów (CPAH Litwy w Wilnie,
f. 391, z. 1, nr 861, s. 171-172).
Rosyjskich
Makarewiczów hrabia Miłoradowicz (t. 2, cz. 6, s. 111) wywodzi z guberni
mohylewskiej.
MAKAROW
herbu własnego. Panowie Makarowowie mieszkający w powiecie szawelskim na Żmudzi
byli w XIX wieku kilkakrotnie potwierdzani w rodowitości szlacheckiej przez heroldię
wileńską. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 7, nr 1897a; f. 708, z. 2, nr 2441).
MAKOWELSKI
herbu Epinger. Przez wieki mieszkali w powiecie oszmiańskim (CPAH Litwy w
Wilnie, f. 391, z. 4, nr 1785). Nazwisko wzięli od zaścianku Makowle parafii
bystrzyckiej, leżącego w pół drogi między Niemenczynem a Wornianami w powiecie
oszmiańskim.
Jeden z dawnych dokumentów archiwalnych
brzmi: „Roku 1755, miesiąca Marca
dwudziestego dnia. Na urzędzie iego królewskiey mości grodzkim Brzesckim, aktami
starościńskiemi przede mną Karolem Wieszczyckim, podstolim y podstarościm
sądowym grodzkim w-wa Brzesckiego, comparendo personaliter wielebny oyciec
Bazyli Makowelski, prezbiter cerkwi Paszuckiey, list funduszowy na plebanię
teyże cerkwi od w. imść pana Alexandra Gedeona Tyszkowskiego, starosty
Klepackiego, sobie dany y służący, ad acta podał, który wpisuiąc w xięgi de
verbo ad verbum tak się w sobie ma: Alexander Gedeon Tyszkowski, starosta
Klepacki, aby chwała Boża cerkwi Paszuckiey, maiętności moiey, w w-wie
Brzesckim leżącey, pod tytułem Narodzenia Panny Maryi będącey, nie tylko uymy y
uszczerbku nie cierpiała, lecz co raz większe w nabożeństwie pomnożenie brała,
a Pan Bóg, którego imieniowi świętemu dom poświęcony nieustaiącym sposobem
powinnie był chwalony. Idąc tedy torem świętobliwych antecessorów moich, a do
pobożnych onych skłoniwszy się intencyi list iaśnie wielmożney pani Ahafii
Sapieżanki Bohdanowney, woiewodziney Minskiey, y Mikołaiowey Pacowey,
podkomorzyney Brzesckiey, w dacie roku 1603, msca Maia dnia 20 przez wielebnego
oyca Mateusza Makowelskiego, prezbitera Kamienieckiego y administratora cerkwi
Paszuckiey, przede mną prezentowany y pokładany, we wszystkiem approbuię, to
iest, wydawszy prezentę na syna pomienionego wielebnego oyca Makowelskiego, na
imię Bazylemu Makowelskiemu na tę moią cerkiew Paszucką, zachowuię tegoż
nominata Paszuckiego przy siedlisku, gdzie iego antecesorowie mieszkali, przy
wsi Paszuckach y wszystkich do tego siedliska przynależytościach y wolnościach,
iako antiquitus antecessorowie iego używali y po nim sukcessorowie iego będą
wolni, i te włok trzy gruntu oromego w używaniu zdawna cerkiewnym będącego w
ich ograniczeniu przy cerkwi Paszuckiey utwierdzam. Po trzy razy w każdym
poletku do tych włok z naddatkami, z łąkami, gaiami, zaroślami, także wolne
melenie we młynach Paszuckich bez miarki, bądź do dworu, bądź do arędy
należącym, na rzece Leney wolne ryb łowienie, piwa robienie y gorzałki kurzenie
na swoię potrzebe, bez przeszkody arędzie, do dworu należącey. Potomstwo zaś
tego nominata, wyżey specyfikowanego, ieżeli mu Pan Bóg da, do poddaństwa y
inwentarza tak samego, iako sukcessorów iego należeć nie będzie powinno. Chcąc
mieć teraz y na potym nastempuiących sukcessorach moich, aby tey woli y
dyspozycyi w tym liście teraźnieyszym fundacyinym zawartey cale dosyć czynili y
w niwczym sprzeciwni nie byli, wkładaiąc na teraźnieyszego nominata i po nim
nastempuiących, aby według obfitości sustentamentu tym listem obiaśnionego
obfitey pracy nieleniwego starania w obrządkach cerkiewnych y ochędóstwie oney
nieustannym ku zbudowaniu ludzkiemu osobliwie parafian dusz chrześciańskich,
krwią Chrystusa Pana odkupionych, świętobliwemi y pobożnemi postempkami y
przykładami do nabożeństwa pobudzali y swoiey dosyć czynili powinności. Na co
wszystko dla lepszey wiary y powagi przy podpisie ręki moiey do tego listu
funduszu pieczęć przycisnąć rozkazałem. Pisan w Klepaczach, dnia ósmego Junii
roku 1737. U tego listu funduszu podpis ręki aktora przy pieczęci tegoż na laku
czerwonym wyciśnioney temi exprimitur słowy: Alexander Gedeon Tyszkowski. Który
to takowy list funduszu, przez wyż wyrażoną osobę ku wpisaniu podany, ze
wszelką w nim wyrażoną rzeczą iest do xięg grodzkich Brzeskich przyięty y
wpisany” (Akty izdawajemyje
Wilenskoju Archeograficzeskoju Komissijeju, t. 3, s. 171-172).
Kolejny dokument o nazwie Wiadomości o stanie szkół y pensyonów
Gubernii Litewskiey z roku 1800 podaje, że w szkole powiatowej w Borunach
prefektem był wówczas ksiądz Bazylianin Ignacy Makowelski, szlachcic.
Dowiadujemy się z tegoż zapisu, iż „uczył
się w Zakonie xięży Bazylianów”, że pilność i „konduitę” miał dobrą (Dział rękopisów Biblioteki Uniwersytetu
Wileńskiego, f. 2, DC-73, s. 60-61).
19 października 1836 roku do kancelarii
Wileńskiej Deputacji Szlacheckiej wpłynęło podanie o następującej treści: „Najjśniejszy Najpotężniejszy! Wielki
Monarcho Imperatorze Mikołaju Pawłowiczu, Samorządzący całą Rossyą, Panie
Najmiłościwszy!
Przynosi
prośbę Józef syn Jana Makowielski, kancelarzysta Sądu Ziemskiego Oszmiańskiego
w rzeczy następnej.
Ojciec
proszącego Jan, syn Onufrego, z synami Wincentym, Bazylim i Aleksandrem
Makowielscy, uznani za dworzan przez dekret w roku 1816 julii 28 dnia w Deputacyi
Wywodowej Szlacheckiej Grodzieńskiej nastały, - proszący zaś, będąc narodzonym
po nastaniu powyższego dekretu, jeszcze nie jest do onego dołączony. Na dowód
więc swojego pochodzenia składając 1. urzędową kopia dekretu wywodowego w
Deputacyi Grodzieńskiej nastałego; 2. Metrykę chrzestną roku 1816 nowembra 17
dnia przy Cerkwi Rudnickiej zapisaną i przez Konsystorz Litewski Grecko-Unicki
Duchowny poświadczoną; 3. Świadectwo od urzędu marszałka powiatu prużańskiego
dnia 15 listopada 1835 roku, za N. 1133 wydane, że proszący jest wniesiony do
drugiego rzędu dworzan pod N. 610; 4. Świadectwo od urzędu oktobra 1836 za N.
970 wydane w treści następnej, że proszący jest aktualnie synem Jana Makowielskiego,
który ma przyznaną dostojność dworzańską przez dekret roku 1816 w Deputacyi
Grodzieńskiej nastały, że nigdzie nie jest podusznym okładem zajęty, zostaje
dopiero na służbie w kancelaryi Sądu Ziemskiego Oszmiańskiego, a brat jego rodzony
ksiądz Wincenty Makowielski jest proboszczem Greko – Unickiej Smorgońskiej
Cerkwi od kilkunastu lat, gdzie przez tenże czas nieprzerwanie mieszkają.
Przeto
najpoddaniej proszę, aby Najwyższym Waszej Imperatorskiej Mości ukazem zalecono
było tę prośbę moją w Deputacyi Wywodowej Szlacheckiej Wileńskiej przyjąć i
skutkiem onej dekret Deputacyi Grodzieńskiej roku 1816 julii 28 dnia do akt
niniejszej Deputacyi wprowadzić, i na mocy złożonych dowodów mnie, proszącego,
do tegoż dekretu dołączyć i kopią nastać mającej rezolucyi wydać oraz dokumenta
składane pod rewers powrócić.
Najmiłościwszy
Monarcho, proszę Waszej Imperatorskiej Mości o tej mojej prośbie naznaczyć
wyrok (…) Józef Makowelski, kancelarzysta sądu ziemskiego Oszmiańskiego…”
(CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1626, s. 1-5).
W odpowiedzi na tę prośbę sesja Deputacji
Wileńskiej w dniu 22 grudnia 1836 zawyrokowała: „Ponieważ ze złożonej kopii dekretu wywodowego familii Makowielskich
1816 julii 28 dnia w Deputacyi Wywodowej Szlacheckiej Guberni Grodzieńskiej
nastałego widać, że Jan syn Onufrego Makowielski uznany za szlachcica, a ze złożonych
metryki chrzestnej i świadectw od urzędu marszałka powiatu prużańskiego i
oszmiańskiego wydanych, że proszący Józef jest aktualnie synem tegoż Jana Onufrego
Makowielskiego i od dawna w powiecie oszmiańskim zamieszkali, nadto jeszcze
proszący zajęty jest służbą Monarszą cywilną, przeto na mocy punktu 968 9 tomu
Zbioru Praw dekret familii urodzonych Makowielskich do akt niniejszej Deputacyi
wprowadzić, proszącego Józefa syna Jana Onufrego Makowielskiego do tegoż dekretu
dołączyć oraz kopią niniejszej rezolucyi wespół z dokumentami proszącemu pod
rewers wydać…”.
22
grudnia 1836 roku heroldia wileńska potwierdziła rodowitość szlachecką Onufrego,
Jerzego i Józefa Makowelskich, mieszkańców powiatu oszmiańskiego (CPAH Litwy w
Wilnie, f. 391, z. 4, nr 1785).
W Guberni Grodzieńskiej na mocy ukazów
carskich z 15 stycznia 1837 i 10 marca 1839 roku pozbawiono praw szlacheckich i
zdegradowano do rangi jednodworców 99 starożytnych familii polskich (mimo
okazywanych przywilejów królewskich i świadectw o posiadaniu majątków). Wśród
nich byli m.in. Rajscy, Wagnerowie, Wasilewscy, Milewscy, Falkowscy, Kozłowscy,
Popławscy, Olendzcy, Makowelscy, Ciechanowiczowie-Lewkowiczowie,
Ciechanowiczowie-Chackiewiczowie, Iwanowscy, Kaszycowie, Mickiewiczowie,
Sienkiewiczowie, Lasotowie, Wołczeccy, Haliccy, Boczkowscy, Bielewiczowie,
Bartoszewscy, Naronowiczowie, Minakowscy, Grudzińscy, Goleniewscy, Waliccy,
Tokarzewscy, Ostrowscy, Jezierscy, Polkowscy, Juszkiewiczowie, Bortnowscy,
Zdzitowieccy, Wesołowscy, Smorczewscy… (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr
1209, s. 44-47).
Niektórym z nich, np. Kaszycom w 1845 roku
po wieloletnich zabiegach udało się przywrócić sobie zrabowaną przez zaborcę
godność rycerską. Innym pozostawało szukać poprawy losu w inny sposób, także
porzucając strony ojczyste i udając się w głąb Cesarstwa Rosyjskiego.
W okresie między 2 lipca a 24 sierpnia
1840 roku między prawosławnym arcybiskupem litewskim Józefatem Siemaszką,
wojskowym gubernatorem wileńskim Fiodorem Mirkowiczem, ober-prokurorem Świętego
Synodu cerkwi prawosławnej oraz innymi urzędami i osobami trwała korespondencja
o losach Atanazego Makowelskiego, hierodiakona Klasztoru Torokańskiego,
znajdującego się w powiecie kobryńskim Guberni Grodzieńskiej.
Metropolita Siemaszko donosił wojskowemu
gubernatorowi „o szkodliwym wpływie jego
na innych mnichów” i sugerował, że „w
celu dalszego napomnienia i pouczenia oraz utwierdzenia w regułach cnoty i
pokory zakonnej” trzeba Makowelskiego skierować do jednego z klasztorów
Pskowskiej Jeparchii „pod surowy nadzór
tamtejszego przeora” (CPAH Litwy
w Wilnie, f. 378, rok 1840, nr 1577). Tam by już nie mógł uprawiać „agitacji polskiej…”.
Zanim jednak maszyna biurokratyczna
zadziałała, minął pewien czas i przełożeni Klasztoru Torokańskiego
(przekształconego dopiero z grekokatolickiego na prawosławny) wysłali
Makowelskiego do Klasztoru Lubarskiego w Guberni Wołyńskiej. Zawsze to było
bliżej domu i wśród „swoich”.
Z korespondencji urzędowej nie sposób
wywnioskować, na czym konkretnie polegała wina Makowelskiego, lecz zazwyczaj
terminologii powyższej używano na określenie zachowań politycznie
nieprawomyślnych. Chodziło więc najprawdopodobniej o „polską agitację”, zbrodnię szczególnie niebezpieczną w oczach władz
policyjnych i cerkiewnych.
Z tej rodziny wywodził się Aleksander
Makowelski (1884-1967), profesor filozofii na uniwersytetach Kazania, Moskwy i
Baku; dyrektor Instytutu Filozofii i Prawa Akademii Nauk Azerbejdżanu; autor
m.in. Filozofii przedsokratejskiej
(1918), trzytomowej Historii logiki
(1967), Sofistów (1940), Starogreckich atomistów (1946) i innych
fundamentalnych dzieł naukowych.
MAKOWIECKI.
Rosyjskich Makowieckich hrabia Miłoradowicz (t. 2, cz. 6, s. 112) wyprowadza z
polskiej szlachty guberni witebskiej, gdzie pieczętowali się oni herbem Pomian.
Inni używali godeł Lubicz i Dołęga.
Wojciech Wijuk Kojałowicz pisał o
Pomianczykach: „Makowieccy w nowogródzkim
w-wie. Krzysztof Makowiecki, pisarz grodzki nowogródzki. Wojciech Makowiecki
1633. Piotr Makowiecki, mieczny nowogródzki, starosta dziewieniski. Hieronim
Makowiecki, podstoli słonimski.”
Krzysztof, pisarz grodzki nowogródzki oraz
Piotr Makowieccy w 1648 roku podpisali od tegoż województwa elekcję króla Jana
Kazimierza (Volumina Legum, t. 4, s.
107). W tymże roku Kazimierz Rafał Makowiecki, złożył podpis pod aktem sejmu
walnego warszawskiego (Volumina Legum,
t. 4, s. 86).
Rafał Kazimierz z Borzymia Makowiecki
około 1667-1672 był starostą trembowelskim (Akta
sejmikowe woj. krakowskiego, t. 3, s. 191, 409).
MAKOWSKI
herbu Jelita. Nazwisko wzięli prawdopodobnie od dóbr Makowo w Ziemi
Bielskiej.
P. Małachowski twierdzi, że istniało sześć
różnych rodzin polskich o nazwisku Makowski, które pieczętowały się różnymi
herbami.
U Tomasza Święckiego w Historycznych pamiątkach (t. 1, s.
158-159) znajdujemy wzmianki o kilku reprezentantach rodu: „Makowski Adam z Witowic w Krakowskiem wydał
Wyjazd na wojnę Władysława, królewicza i podziękowanie za szczęśliwe
przeprowadzenie onej 1633 roku; niemniej Obraz wielebnego księdza Birkowskiego…
– Jan Makowski z Łobzowic w akademiach w nauce teologii ćwiczył się, wydał
kilka dzieł ascetycznych. Pod jego imieniem wyszła Mapa Litwy, której Załuski
nie znał… – Makowski Adam z Makoszyna, opat jędrzejowski, mąż uczony i w
znajomości wielu języków biegły. Zygmunt III dla odebrania prowizyi od summ na
Barze zabezpieczonych do Neapolu wysłał go, gdzie oraz o oswobodzenie Polaków w
niewoli w Sycylii będących starał się; nie otrzymawszy skutku jako poseł do
Hiszpanii wysłany, wracając z tego poselstwa w Akwizgranie zachorował i umarł
1626 roku”.
Kasper Niesiecki (Korona Polska, t. 3, s. 212) pisze o Makowskich herbu Jelita z
Witowic w w-wie krakowskim; później byli na Podlasiu i ziemiach wschodnich.
Wydaje się, że jedną z najstarszych
siedzib Makowskich był powiat nowogródzki, z którego się odgałęzili m.in. na
oszmiańsski, brasławski (parafia drujska), wiłkomierski, wileński i miasto Wilno.
Słuszne jest twierdzenie S. Dziadulewicza,
(Herbarz rodzin tatarskich w Polsce,
Wilno 1929, s. 204) o tym, że Makowscy herbu Pomian częściowo byli z
pochodzenia Tatarami zawołżańskimi, mieszkali w powiecie trockim.
Jak podaje Jan Dworzecki-Bohdanowicz, w
połowie XVIII wieku Makowscy zarządzali Sokołojciami i Miadziołem w powiecie
oszmiańskim, Szyszkowem w powiecie połockim, notowani też byli w powiecie
mścisławskim i starodubowskim.
W guberni witebskiej Makowscy używali też
herbu Lubicz (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 6, nr 609).
Ignacy Kapica Milewski w swym Herbarzu (Kraków 1870, s. 257) wywodzi:
„Dom Makowskich herbu Jelita, z Kapicami
Milewskimi złączony. Dobra Makowo Bure w Ziemi Wiskiej nad rzeczką Kamianką
zwaną leżą, które dawniej Kamianka albo Kamionka lub Kamionki nazywano, a potem
od nazwiska czyli przydomku bury, co raczej powinno być szary, wspomnione dobra
wprzód Makowe z dokładem wyrazu Kamianki, w późniejszym zaś czasie Makowo Bure
nazwane zostały; przez co jaśnie dowodzi się, iż Makowscy swój dukt od
pierwszego antecessora herbu Jelita czyli tenże herb utrzymującego z prostej
linii prowadzą, a dobra wzmiankowane od potomków Szarego czyli Saryusza swoje
obydwa nazwiska wzięły: jakoż nawet i temi czasy pospolicie niektórzy kolor
szary nazywają bury, a inni makowy, i stąd takowe nazwiska wyżej wyrażonych
dóbr swój początek mają, skąd dom Makowskich w Ziemi Wiskiej pochodzi, i
jedenże to dom z Makowskiemi w Ziemi Bielskiej mieszkającymi”.
Znani
już przed 1465 rokiem. Spokrewnieni z Kapicami, Supińskimi, Wądołowskimi.
Herbarz
Orszański z końca XVIII wieku podaje: „Makowscy.
Roku
1774, msca Februaryi 26 dnia. Jm. Pan Alexander Makowski, herbem poniżey
odrysowanym pieczętujący się, wywód swóy w ziemstwie prowincyi Orszańskiey
uczynił.
Herb
Jelita. Powinne bydź trzy kopje złote, czy żółte, ułożone na kształt gwiazdy w
czyrwonym polu, także dwie poboczne, końcami y ostrzem do góry wyrychtowane,
strzednia na dół prosto końcem, z przydaniem pół podkowy; nad hełmem pół kozła,
wyskakującego, nogi przednie do góry wyniosł, w prawe tarczy obrócony, z rogami
na główie.
Dowodził
szlachectwa swego:
1698,
Maja 7 dnia datowanym, tegoż roku y miesiąca 23 dnia w grodzie połockim
aktykowanym, testamentem Reiny Januszkiewiczówny Michałowey Chędzińskiey
teszczy J. P. Jerżego Makowskiego.
1701,
Oktobra 25 dnia. Processem imieniem J. P. Jerżego Makowskiego na Jey Msć Pannę
Annę Oskirczankę o gwałtowną intruzyą do majętności Sudziołowicz w grodzie
Połockim czynionym.
1765, marca 14 dnia. Prawem zastawnym na
folwark Wielkie Sioło, od J. PP. Sielanków J. P. Alexandrowi Makowskiemu danym.”
Od
bardzo dawna notowani byli w zapisach archiwalnych.
Johannes Makowsky w 1472 roku figuruje na
liście urzędników Ziemi Sanockiej (Akta…
z archiwum ziemskiego we Lwowie, t. 16, s. 98, Lwów 1894).
Dziak Makowski wymieniany jest przez
księgi wydatków skarbowych W. Ks. L. z lat 1506-1511 (Russkaja Istoriczeskaja Biblioteka, t. 15, s. 699).
Jan Makowski był pisarzem królowej Bony
około roku 1551-1552 (Archiwum Sanguszków,
t. 6, s. 110, 128).
Zygmunt, synowiec Mikołaja Makowskiego,
plebana i dziedzica Kobylina z Ziemi Bielskiej, w maju 1569 roku podpisał razem
ze Stanisławem z Makowa i resztą szlachty Ziemi Bielskiej przysięgę na wierność
Koronie Polskiej (Akta unji Polski z
Litwą, s. 255, Kraków 1932).
Krzysztof Makowski, urodzony szlachetny
pan, figuruje w aktach ziemskich chełmińskich 22 czerwca 1577 roku jako świadek
w jednej ze spraw kryminalnych o rozbój sąsiedzki (Akty izdawajemyje Wilenskoju Archeograficzeskoju Komissijeju, t.
19, s. 201).
Joannes Makowski w latach 1581 i 1583 był
konsulem m. Kazimierza.
Franciszek Makowski 24 stycznia 1589 roku
wymieniony jest przez księgi magistratu wileńskiego (Akty izdawajemyje…, t. 20, s. 60).
Sebastian Makowski jeszcze w 1594 roku
wydał w oficynie Akademii Wileńskiej panegiryczny tekst poświęcony Jerzemu
Chodkiewiczowi (K. Čepiené, J. Petrauskiené, Vilniaus Akademijos spaustuvés leidiniai, Vilnius 1979, s. 15).
Tadeusz Makowski, słynny malarz i rytownik
polski XVI wieku, działał w Nieświeżu.
W powiecie wiłkomierskim Makowscy,
używający przydomku Debura (vel z Dowborów) posiadali od XVI wieku dobra Ilgie,
(vel Makowszczyzna), a także liczne pomniejsze folwarki. O dziejach tego rodu w
okresie XVI-XIX w. szczegółowo opowiadają materiały, przechowywane w CPAH Litwy
w Wilnie (f. 391, z. 4, nr 1787, s. 1-204).
Spokrewnieni byli z Giedroyciami,
Ciechanowiczami, Bułharynami, Markiewiczami, Maranowskimi, Żakiewiczami,
Jeleńskimi, Żukowskimi, Hermanami, Krzywcami, Paszkiewiczami, Błaszkiewiczami.
Zawsze uchodzili za starożytną szlachtę
polską. Chociaż archiwalia donoszą o pewnym incydencie: „W czasie około roku 1580 jakiść szlachcic zadawszy chłopstwo Makowskim
Guberańskim, wyprawił przywilej kaduka na też Guberańce, o co sprawę miał z
Makowskimi w Sądach Królewskich, y w tey sprawie ten szlachcic przegrał. Kaduk
skasowany, Makowscy przy dobrym y niewątpliwym utrzymaniu szlachectwa zostali
przy dziedzicznych dobrach Guberańce. Szlachcic sądzony na (…) in fundo rok y 6
miesięcy siedział. Ten dekret nayduje się w Metrykach Litewskich w Warszawie…”.
Andrzej i Antoni Makowscy, ojciec i syn,
byli szlachcicami powiatu oszmiańskiego, posiadali zaścianek Makowle w parafii
bystrzyckiej (znani już w XVI st.), lecz utracili tu wszelkie środki utrzymania
i w początku XVIII wieku przybyli do W-wa Witebskiego, gdzie się „karmili” przy majętności panów
Szydłowskich Jurjewo. Tam się też zagnieździli i rozmnożyli, częściowo
przechodząc na „wiarę ruską”. W
Historycznym Archiwum Narodowym Białorusi w Mińsku (f. 319, z. 2, nr 2033) przechowują
się oryginalne dokumenty o dziejach tej rodziny w XVII-XIX w.
W marcu 1609 roku dwaj bracia Janowie
Makowscy z oddziałów Aleksandra Lisowskiego trafili do niewoli moskiewskiej na
Ziemi Nowogrodzkiej (Akty istoriczeskije,
t. 2, s. 210-211, SPB 1841).
Walenty Makowski w 1614 roku znajdował się
w niewoli moskiewskiej w Niżnim Nowogrodzie (Archeograficzeskij Sbornik Dokumientow, t. 4, s. 76).
Pan Krzysztof Makowski w 1631 roku pełnił
funkcje woźnego w sądzie grodzkim brzeskim.
W roku 1642 skargę na nadużycia magnata
Fryderyka Sapiehi podpisał m.in. szlachcic spod Brześcia Andrzej Makowski (Akty izdawajemyje…, t. 6, s. 411).
Szymon i Kazimierz Makowscy w 1648 roku w
imieniu w-wa podlaskiego podpisali akt elekcji króla Jana Kazimierza (Volumina Legum, t. 4, s. 112).
Pan Matyasz Makowski w 1654 roku
uczestniczył w obronie Smoleńska przed agresją Moskwy.
Młody szlachcic Stanisław Makowski z
oddziału rotmistrza Jarosza Sienkiewicza, ciągnącego na Moskwę został w czasie
burd w powiecie nowogródzkim postrzelony w rękę (Archeograficzeskij Sbornik Dokumientow, t. 1, s. 249).
W punkcie 43 instrukcji sejmiku posłom na
sejm walny 25 lutego 1659 roku szlachta Ziemi Halickiej nakazywała: „Za urodzonym Danielem Makowskim (leśniczym
miasta Kałusz – J.C.) ichmościowie panowie
posłowie nasi do wszystkiej Rzeczypospolitej gorącą uczynią instancyą, aby
przywileju Jego Królewskiej Mości p. n. m. podług listu JW. Pana Jana
Zamojskiego, wojewody kijowskiego, starosty kałuskiego i mieszczan kałuskich za
konserwacyą podczas Kozaczyzny miasta tego i uśmierzenia buntów, na eliberacyą
od wszelkich zamkowych i miejskich podatków na folwarczek jeden na przedmieściu
kałuskim i dwie czwiertynie pola nazwane Baranowskie (przy wsi Zagórzu –
J.C.) danego na sejmie teraźniejszym
aprobacya stanęła”.
Taż prośba ponowiona została w
instrukcjach sejmików halickich z 8.X.1664, 1.III.1666 oraz 20.IX.1666 (Akta grodzkie i ziemskie z archiwum
ziemskiego we Lwowie, t. 24, s. 158, 209, 224, 237, Lwów 1931).
Wśród członków bractwa sprzysiężeńców
krakowskich, figurujących w dekrecie króla Jana Kazimierza z 22.I.1661,
znajdował się Simon Makowski, Omnium Sanctorum canonicus (Prawa, przywileje i statuta miasta Krakowa, t. 2, s. 373, Kraków
1890).
Percepta
prowentów publicznych do skarbu Rzeczypospolitey W. X. L. z roku 1661
odnotowuje: „Jegomość pani Janowa
Makowska ze wsi Kiewlice za rok1658, który się skończył w roku 1656 dnia 30
Maij, na rok po fl. 10, 6…”
W roku 1678 przed sądem ziemskim trockim
toczyła się sprawa Bazylego Mikłaszewicza z Mustafą Makowskim i jego bratem
Chasieniem, Tatarami miejscowymi (Akty
izdawajemyje…, t. 31, s. 435-436).
Petrus Makowski, uczeń szkół pijarskich w
Chełmie, został 14 maja 1678 roku wraz z grupą kolegów zaskarżony przed sądem o
liczne wybryki, skierowane przeciwko chełmskim mnichom unickim (Akty izdawajemyje…, t. 23, s. 325).
Makowscy, herbu Jelita, przed stuleciami
siedzieli na Witowicach w Krakowskiem. Zasłynęli w XVI i XVII wieku jako mężni
żołnierze. Jeden z nich, Adam Makowski, był mężem uczonym, wydał kilka druków, m.in.
Intinerarium albo wyjazd na wojnę
Moskiewską Władysława IV. Około roku 1700 źródła archiwalne wspominają też
Michała Dominika Makowskiego, cześnika trockiego. Spotyka się członków tej
rodziny i na ziemiach białoruskich.
Prawdopodobnie byli też tego nazwiska
plebeusze.
W XVII wieku W. Nekanda Trepka (Liber chamorum, s. 254) donosił o
nieszlachcie, używającej tego nazwiska: „Makowski
nazwał się ze wsi Makowa u Miechowa Janek, Harata, karczmarza piwowara syn…”
etc.
* * *
Andrzej Makowski, szlachcic spod Brześcia,
30.VIII.1702 roku podpisał laudum brzeskiego sejmiku limitacyjnego (Akty izdawajemyje…, t. 4, s. 328).
Foma (Tomasz) Makowski około 1714 roku
posiadał majątek Butrymowszczyzna na Mińszczyźnie. Jego syn Michał pozostawił
tę posiadłość swym synom Danielowi, Jerzemu, Piotrowi, Janowi, Leonowi i
Tomaszowi (w transkrypcji rosyjskiej Fomie), którzy w 1780 roku ją sprzedali i
rozpierzli się na różne strony (Historyczne Archiwum Narodowe Białorusi w
Mińsku, f. 319, z. 2, nr 1525).
W 1722 księgi sądowe witebskie wymieniają
imię szlachcica tegoż województwa Jakuba Makowskiego jako uczestnika jednego z
nocnych grabieżczych najazdów (Istoriko-juridiczeskije
matieriały izwleczionnyje iż aktowych knig gubernii Witebskoj i Mogilewskoj,
t. 27, s. 278).
Piotr Makowski w lipcu 1733 roku podpisał
uchwałę brzeskiego sejmiku szlacheckiego (Akty
izdawajemyje…, t. 4, s. 478-479).
Józef Makowski podpisał w marcu 1733 w
Wiszni uchwałę konfederacji województwa ruskiego.
Ksiądz Leon Makowski, „kommissarz imć panien bazylianek” w
Oszmianie 1755.
Onufry i Tadeusz z Dobura Makowscy
podpisali w 1764 roku akt konwokacji warszawskiej (Volumina Legum, t. 7, s. 70).
Józef Makowski 19 lutego 1764 roku
podpisał instrukcję szlachty W-wa Wileńskiego posłom obranym na sejm
konwokacyjny w Warszawie.
Łukasz i Florian Makowscy w imieniu
województwa kijowskiego w 1764 roku podpisali w Warszawie akt elekcji
ostatniego króla polskiego Stanisława Augusta Poniatowskiego (Volumina Legum, t. 7, s. 117).
Jakub Makowski podpisał 27.IX.1768 uchwałę
sejmiku szlacheckiego w Grodnie (Akty
izdawajemyje…, t. 7, s. 373).
Ksiądz Mateusz Makowski na plebanii
Dubrowskiej na Wileńszczyźnie 1779.
We wsi Leluki w tymże czasie (1789)
przemieszkiwał bojar ciągły, ziemianin Jakub Makowski z synami Symonem, Janem,
Maciejem, Michałem i córką Katarzyną.
W miasteczku Dudy powiatu oszmiańskiego w
1789 roku mieszkał m.in. Tomasz Makowski z pasierbami Mateuszem i Symonem oraz
pasierbicą Ewą.
Podobnież wśród bojarów wsi Bayrasze
nazwano Michała Makowskiego (Akty
izdawajemyje…, t. 35, s. 545, 556, 558).
Fryderyk Wilhelm de Cronneman, generał
major korpusu artylerii Wielkiego Księstwa Litewskiego, w 1791 roku wydał
świadectwo, w którym czytamy, iż „Jerzy
Makowski, służąc w korpusie Artylerii Wielkiego Xięstwa Litewskiego za kanoniera
lat dwa y miesiąc jeden, przez cały czas wiernie y poczciwie sprawował się…”.
Spis
szlachty powiatu wiłkomierskiego z 1795 roku wskazuje, że od dawna
mieszkali tam Makowscy herbu Jelita. Już w 1657 roku Stefan Makowski miał
majątek Ilgie, który przekazał w spadku dwom synom (CPAH Litwy w Wilnie, f.
391, z. 1, nr 1690, s. 196).
Wywód
familii urodzonych Makowskich herbu Jelita podaje: „Roku 1799 miesiąca stycznia siódmego veteris, a ośmnastego novi stili
dnia.
Przed
nami, Ludwikiem hrabią Tyszkiewiczem, aktualnym taynym konsyliarzem,
marszałkiem guberńskim, kawalerem różnych orderów, Prezydującym, y deputatami
ze wszystkich powiatów Gubernii Litewskiey do przyjmowania y roztrząsania
wywodów szlacheckich obranymi, złożony został wywód rodowitości szlachetney
familii urodzonych Makowskich herbu Jelita, przez który dowiedzionym zostało:
Że Michał Makowski, dziad wywodzących się, przy zaszczycie kleynotu
szlacheckiego posiadał dobra Siemieńkowszczyznę w powiecie lidzkim sytuowane,
dowiódł dekret grodzki lidzki w sprawie kryminalney z Koziczami w roku 1732
miesiąca Października jedynastego dnia ferowany. Syna miał jednego Józeffa
według przyświadczenia metryki chrzestney 1732 roku miesiąca marca piętnastego
dnia datę mającey, który, posiadając wyż wzmiankowaną majętność
Siemieńkowszczyznę, zostawił synów dwóch, ninieyszy wywód składających, jako
to: Aleksandra y Michała (…) Z pomienionych dwóch synów Józeffa Aleksander,
zostawszy posessorem po oycu tylekroć razy wspomnioney majętności
Siemieńkowszczyzny, ma synów dwóch Ignacego i Franciszka. Michał także ma synów
jeszczeniedoletnich dwóch, Adama y Dominika.
Na
fundamencie więc złożonych dowodów rodowitość szlachetną imienia urodzonych
Makowskich próbujących, My, marszałek guberński y deputaci powiatowi, stosownie
do przepisów (…) familią urodzonych Makowskich, jako to wywodzących się:
Aleksandra z synami Ignacym y Franciszkiem oraz Michała z synami Adamem y
Dominikiem, braci rodzonych, synów Józeffa a wnuków Michała Makowskich za
rodowitą y starożytną szlachtę polską ogłaszamy y onych do Xięgi Szlachty
Gubernii Litewskiey pierwszey klassy zapisujemy.
Działo
się na sessyi Deputacyi Generalney Wywodowey Szlacheckiey Gubernii Litewskiey w
Wilnie” (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 948, s. 233-235).
4 czerwca 1800 roku heroldia wileńska
ponownie rozpatrzyła kwestię rodowitości Makowskich herbu Jelita, stwierdzając
w swym postanowieniu, „iż dom Makowskich
od niepamiętnych czasów w Województwie Podlaskim w Ziemi Bielskiej a w powiecie
brańskim rozsiedlony, possydował dziedzictwem dobra Makowo zowiące się; z tego
domu idący Józef Makowski, dziad teraz wywodzącego się z potomstwem miał syna
Felicjana, który był oycem Krzysztofa Felicjanowicza Makowskiego, dziś
wywodzącego się z synami Symonem, Michałem, Józefem, Kazimierzem y Antonim
Krzysztofowiczami Makowskiemi (…)”. Także w tym przypadku heroldia wileńska
postanowiła: „wywodzących się urodzonych
Krzysztofa Felicjanowicza oyca, Symona, Michała, Józefa, Kazimerza y Antoniego
Krzysztofowiczów, synów, Makowskich za rodowitą y starożytną szlachtę polską
ogłaszamy y onych do Xięgi Szlachty Gubernii Litewskiey pierwszey klassy
zapisujemy…” (tamże, s. 870-871).
W 1815 roku „reverendus Pater Urbanus Makowski” otrzymał w jezuickiej Akademii
Połockiej tytuł doktora świętej teologii katolickiej (CPAH Litwy w Wilnie, f.
721, z. 1, nr 1084, s. 3).
W grudniu 1819 roku heroldia wileńska
potwierdziła rodowitość Leona, Wincentego Adama, Michała i Adama Makowskich
herbu Jelita, szlachciców powiatu wileńskiego (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z.
1, nr 1006, s. 101).
15 grudnia 1819 roku heroldia wileńska
potwierdziła rodowitość także Tomasza Makowskiego herbu Jelita, szlachcica
powiatu kowieńskiego (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 919, s. 117).
Wywód
familii urodzonych Makowskich herbu Jelita zatwierdzony 20 grudnia 1819
roku w heroldii wileńskiej podaje, iż „dom
Makowskich od niepamiętnych czasów w województwie podlaskim Ziemi Bielskiej a w
powiecie brańskim rozsiedlony, possydował dziedzictwem dobra Makowo zowiące się
z tego domu idący Józef Makowski miał syna Felicjana, który był ojcem
Krzysztofa, a ten synów Szymona, Michała, Józefa, Kazimierza Antoniego
zostawił…” (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1547, s. 111-112).
Wywód
familii urodzonych Makowskich herbu Jelita (Wilno 22 czerwca 1836 r.)
stwierdzał, że „familia urodzonych
Deburów Makowskich od niepamiętnych czasów używa wszelkich praw i prerogatyw
stanowi dworzańskiemu właściwych, posiadała dobra ziemne i piastowała urzęda. I
tak wzięty za przodka Stefan Tomaszewicz Makowski, jako aktualny dworzanin
posiadał dobra ziemne Ilgie w powiecie wiłkomirskim położone, które wraz z żoną
Reginą Giedroycianką nabył w 1622 roku, a zostawił po sobie synom Michałowi i
Jakubowi w 1657 r.”.
Jakub
zostawił po sobie pięciu synów: Jana, Stefana, Aleksandra, Piotra i Jerzego, z
których Jan miał synów sześciu, Piotr – dwóch, Jerzy – sześciu. Siłą rzeczy tak
duża liczba potomków nie mogła utrzymać się na jednym majątku Ilgie (zwanym
inaczej Nidoły, a później Makowszczyzna) i musiała szukać chleba gdzie indziej.
Toteż widzimy w połowie XVIII wieku Makowskich w Dyneburgu, na
Brasławszczyźnie, w Wilnie itd. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1053, s.
120-122). Tutaj byli spokrewnieni z Żukowskimi, Marcinkiewiczami, Stejgwiłami,
Żakiewiczami, Łapami, Nowickimi.
Załączone do wywodu drzewo genealogiczne
przedstawia dzieje siedmiu pokoleń i 40 osób płci męskiej z powiatu
wiłkomierskiego i brasławskiego.
Makowscy zamieszkiwali dość licznie także
powiat dzisnieński, ale nie byli tu szlachtą zamożną. Spokrewnili się tu w XIX
wieku z Wierzbiłowiczami, Szarkowiczami, Wierzyńskimi.
Heroldia wileńska potwierdziła m.in. ich
rodowitość w latach 1800 i 1832 (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 7, nr 4117,
I).
Kilka rodzin Makowskich, drobnej szlachty
polskiej, mieszkało na Wileńszczyźnie. Jedna z nich arendowała m.in. zaścianek
Tupaciszki (Akty i dokumenty archiwa
wilenskogo, kowienskogo i grodnienskogo generał-gubernatorskogo uprawlenija,
t. 2, s. 10, Wilno 1913).
Wileński wojskowy gubernator wystosował 25
sierpnia 1852 roku tajny list do gubernatora grodzieńskiego o niejakim
Aleksandrze Makowskim, który zorganizował razem z gdańskim kupcem Ludwikiem
Kędziorem dom handlowy w Gdańsku (CPAH Białorusi w Grodnie, f. 1, o. 28, z. 12,
nr 269).
Z listu dowiadujemy się, „że wspomniany wyżej Makowski urodzony w
Grodnie, ma 46 lat, ongiś uczęszczał na Uniwersytet Wileński, i po skończeniu
nauk był adwokatem w m. Grodnie. W 1831 roku przybył do Warszawy, wstąpił na
ochotnika do buntowszczyków, skierowany został 7 sierpnia tegoż roku do 2 Pułku
Piechoty w randze podporucznika… Otrzymał Złoty Krzyż, a potem udał się do
Francji… (…) Został zapisany do 2 klasy przestępców z konfiskatą na rzecz
skarbu należącej do niego części domu w Grodnie”. Z tekstu policyjnego
wynika, że jeden z braci Aleksandra Makowskiego, Antoni, również powstaniec,
także ukrył się we Francji, inny zaś udał się w głąb Imperium Rosyjskiego.
Ongiś istniały też znaczne gniazda tego
rodu na ziemiach ukraińskich, skąd Makowscy przesiedlili się też do Cesarstwa
Rosyjskiego. Tak np. Makowscy, drobna szlachta polsko – ukraińska, byli
posiadaczami młyna i gruntów w miasteczku Królewiec nad rzeką Świdnicą, które
nabyli od Poniatowskich. Protoplasta rodu Mikołaj Makowski został w 1664 roku „zamordowany przy likwidacji oddziału
polskiego w Królewcu” przez wojska rosyjskie cara Aleksego Michajłowicza
(Por.: W. Modzalewski, Małorossijskij
rodosłownik, t. 3, s. 290, Kijów 1912). Wszelako żonie jego z synem Jaśkiem
udało się uratować. Od niego właśnie i żony jego Agaty Żukowskiej poszły dalsze
odgałęzienia rodu, w tym moskiewskie. Można dodać, że Makowscy brali na
Ukrainie żony z takich rodzin, jak Łazarewiczowie, Maczugo-Bykowscy,
Jesimontowscy, Gołobudzcy… (Por też: W. Modzalewski, t. 1, s. 124, Kijów 1908).
Znaczne gniazdo Makowskich powstało w
Nowogrodzie Siewierskim, dokąd oni przybyli nie później niż w XVIII w. O ich
polskim pochodzeniu świadczy m.in. herb Jelita, którego używali (Por.: W.
Łukomski i W. Modzalewski, Małorossijskij
gierbownik, s. 104, Petersburg 1914).
Z tego rodu wywodzili się wybitni rosyjscy
artyści plastycy: Włodzimierz Makowski (1846-1920), Aleksander Makowski (ur.
1869), Konstanty Makowski (1839-1915), Aleksandra Makowska (1837-1915), Mikołaj
Makowski (1842-1886).
MAKSIMIENKO
herbu Łabędź; notowani urzędowo w Rosji od XVII wieku.
MAKSIMOWICZ
herbu Pielesz odm. Polska Encyklopedia
Szlachecka (t. 8, s. 125) mówi o Maksymowiczach herbu Jastrzębiec (Grodno i
Równe), Kozłowski i Pielesz (Ukraina). Wszelako z przekazów archiwalnych
wynika, że byli jeszcze Maksimowiczowie herbu Radwan w województwie witebskim.
Stanisław Maksimowicz, mieszkaniec sioła
Miechowskiego w powiecie słonimskim, figuruje w inwentarzu z roku 1609. 21
września 1663 roku do ksiąg grodzkich mścisławskich wniesiono następujący
zapis: „Żałowałł y soleniter się
protestowałł pan Wawrzyniec Maximowicz, za przybyciem swoim z kraiów
Litewskich… o to, yż w roku przeszłym 1654, pod czas nastąpienia nieprzyiaciela
Moskwicina, kniazia Trubeckiego, z niemałą potęgą Moskiewską, pod zamek jego
królewskiej mości Mścisławski, który nieprzyiaciell przez kilka dni maiąc w
oblężeniu, przez szturmy zamek y parkan Mścisławski dobywszy, ogniem wypaliłł,
a lud różney kondycy, będący w tym oblężeniu, mieczem powycinałł, a ynszych w
niewolą zabrałł. Gdzie żałuiącego rodzic, nieboszczyk p. Maxim Alexandrowicz,
zostaiąc w tymże oblężeniu ze wszystką swą maiętnością ruchomą, od mała do
wiela, co ienokolwiek ruchomością nazwać się mogło, srebra, cyny, miedź y
skrzynie z różnemi fantami etc. niewiedzieć, czy ogniem pogorzeli, czy też tenże
nieprzyjaciell zabrałł” (Istoriko-juridiczeskije matieriały
izwleczionnyje iż aktowych knig gubernij Witebskoj i Mogilewskoj, t. 25, s.
456).
Piotr Maksymowicz podpisał w 1764 roku akt
konfederacji generalnej warszawskiej (Volumina
Legum, t. 7, s. 67).
Maksimowowie zamieszkali w powiecie
wileńskim na Litwie byli w XIX wieku potwierdzani w godności szlacheckiej przez
heroldię wileńską. (CPAHLitwy w Wilnie, f. 391, z. 7, nr 440).
W księgach sądowych żagarskich znajdujemy
następujący zapis: „Anno 1748 die 2
aprilis. – Stanąwszy personalnie na urzędzie dworu żagorskiego Jan Maksimowicz
ze wsi Damelów, samoczwart z mężami wiary godnych, solenny na jm. pana
Baczańskiego i Łotysza urzędnika w jm. pana Kościuszki zanaszał manifest,
mieniąc o to: Iż Łotysz, nie mając żadnej pretensyi do żałującego, chyba z
instynktu czyjego, na ulicy przejeżdżając się trącił żałującego koniem, gdzie
go stratował nogami koni, któremu to żałującemu podkową wielką ranę w głowie
uczynił. Tandem skarżyli się mężowie wespół [z] żałującym panu Baczańskiemu,
który pogodzić obżałowanemu żałującego [miał] za tynfów 6. Sam pretendował od
mężów za dekret tynfów 2. Mężowie mu nie dali. Tandem, nie uczyniwszy z Łotysza
sprawiedliwości, sam odebrał ugody tynfów 6 za fatygę swoją. Warując żałujący
securitatem zdrowia i chcąc o to prawem czynić, okazawszy okrwawienie w głowie,
ranę i krzywdę ponoszącą od obżałowanego Łotysza, manifest takowy do ksiąg
inserował, który ordine praw ekonomicznych jest przyjęty i zapisany.” (Żagares dvaro teismo knygos, Vilnius
2003, s. 548).
Z różnych odnóg tego rodu pochodzili m.in.
Michał Maksimowicz (1804-1873), profesor Uniwersytetu Kijowskiego, znakomity
filozof, historyk, archeolog, etnograf i przyrodnik w jednej osobie; Karol
Maksimowicz (1827-1891), zasłużony botanik, członek Cesarskiej Akademii Nauk w
Petersburgu.
Inny znany przedstawiciel tej rodziny
Sergiusz Maksymowicz urodził się w rodzinie szlacheckiej 5 czerwca 1876 roku w
Petersburgu. Był jednym z najwybitniejszych (może zresztą najwybitniejszym)
wynalazców w zakresie fotografiki i kinematografii kolorowej.
W 1901 roku ukończył Wyższą Szkołę
Techniczną w niemieckim mieście Darmstadt i po powrocie do Rosji przez
kilkanaście lat (do 1916) pracował w tzw. Ekspedycji Przygotowywania Papierów
Państwowych czyli w instytucji kierującej produkcją papierów wartościowych.
W 1909 roku S. Maksymowicz opatentował
projekt trzykolorowego kinematografu. W 1912 opracował nową metodę produkcji
filmów kolorowych, a pierwsza taśma za pomocą jego aparatu została nakręcona w
1914 roku.
W okresie 1919-1930 pełnił funkcję
profesora w Wyższym Instytucie Fotografiki i Fototechniki w Leningradzie,
następnie zaś był pracownikiem naukowym Instytutu Geodezji, Fotografii
Lotniczej i Kartografii.
Był autorem szeregu wynalazków także w
dziedzinie galwanoplastyki i elektrotechniki. Profesor Sergiusz Maksymowicz
zmarł w Leningradzie 27 grudnia 1941 roku.
MAKSIMOWSKI
herbu Łabędź; pochodzili z powiatu romeńskiego Ziemi Czernihowskiej.
MALAWKA
herbu Pomian; ród rosyjski polskiego pochodzenia; uznani w rosyjskim
dworianstwie po przesiedleniu się z Ukrainy około roku 1690, jak też w 1800.
MALEWICZ.
Heraldycy polscy nie podają szerszych, a tym bardziej wyczerpujących informacji
o tej rodzinie, np. E. A. Kuropatnicki odnotowuje nazwisko Malewicz w Wiadomościach o kleynocie szlacheckim oraz
herbach domów szlacheckich w Koronie Polskiej i Wielkim Księstwie Litewskim
(1789), ale nie podaje, jakiego herbu ta rodzina używała. Podobnie postępuje P.
Małachowski, pisząc w Zbiorze nazwisk
szlachty z opisem herbów własnych (1805): „Malewicz z Oszmiańskiego podpisał elekcję Jana III”. Także Polska Encyklopedia Szlachecka (t. 8, s.
130, Warszawa 1937) podaje nader skąpe wiadomości o Malewiczach herbu Szeliga,
znanych od około 1550 roku w powiatach oszmiańskim, grodzieńskim, dubieńskim i
lidzkim, jak też o Malewiczach herbu własnego, Ormianach, pojawiających się w
XIX wieku na Bukowinie (indygenat 1816).
A jednak w dawnych przekazach archiwalnych
daje się odnaleźć niemało interesujących szczegółów z życia kilku pokoleń tej
polskiej rodziny kresowej. Tak np. w styczniu 1590 roku przed sądem grodzkim w
Mińsku toczyła się sprawa Jaśka Malewicza ze wsi Klin, który „z mnogimi poddanymi z pomocnikami swymi (…) pana Truskowskiego zbili i szkody
niemałe poczynili”, grabiąc z
wozu przejezdnego szlachcica „kobierzec
nowy, czapkę kuną podszytą, rękawice falandyszowe zielone podszyte lisami”.
Prócz tego „z pasem mieszek oderwano, a w
mieszku było półtorej kopy groszy, nóź pojedynkowy” itd. Sam zaś pan Truskowski został przez pana Malewicza ciężko
poturbowany, nie na tyle jednak, by nie podać na napastnika do sądu (Akty izdawajemyje Wilenskoju
Archeograficzeskoju Komissijeju, t. 36, s. 357-358).
W
roku 1599, gdy przeprowadzono inwentaryzację majątku Różanka i okolicznych
folwarków, w księgach aktykacyjnych Głównego Trybunału Litewskiego odnotowano
m.in. imiona bojarów różańskich: „Woyciech
Malewicz trzyma włokę, z którey z listy y podwodą, y kolasą, gdzie każą, jechać
powinien; … Stefan Malewicz włok dwie y zaścianek między cudzymi gruntami, z
czego powinien z listy jechać wierzchem; Marcin Malewicz trzyma włok dwie na
teyże powinności z listy jechać powinien gdzie każą” (Akty izdawajemyje…, t. 19, s. 640).
Jego
mość pan Dekopolit Malewicz, ziemianin hospodarski powiatu oszmiańskiego,
figuruje w zapisie do Ksiąg Trybunału Litewskiego w Wilnie z 12 marca 1633
roku. (Archeograficzeskij Sbornik
Dokumentow, t. 2, s. 48).
Tenże
pan Dekapolit Malewicz, dobry szlachcic, 16 maja 1639 roku przedstawiał w
Trybunale Głównym w Wilnie interesy Mikołaja Abramowicza na Womianach w
procesie jego z księdzem Wojciechem Żabińskim (Lietuvos Vyriausiojo Tribunolo sprendimai, par. V. Raudeliunas,
Vilnius 1988, s. 393-394). Widocznie miał ten szlachcic jakieś szczególne
predyspozycje w tym kierunku, skoro ponownie figuruje jako świadek na jednym z
procesów w Trybunale Głównym Litewskim 23 listopada 1643 roku oraz w innych
tego typu przypadkach (Akty…, t. 15,
s. 4, 6 i in.).
Hryń
Malewicz, mieszkaniec sioła Terenicze, figuruje w inwentarzu starostwa homelskiego
z około roku 1645 (Akty izdawajemyje…, t. 13, s. 365). Józef Malewicz,
szlachcic spod Oszmiany, wzmiankowany jest w roku 1698.
Gabryel
i Jan Malewiczowie w 1674 roku podpisali akt elekcji króla Jana III Sobieskiego
(Volumina Legum, t. 5, s. 149).
Zachowany
w zbiorach byłej heroldii mińskiej list króla polskiego Augusta II do
szlachcica Joachima Malewicza stanowi bardzo interesujące świadectwo rodzinne,
warto więc go przytoczyć w całości: „August
Wtóry, z Bożey łaski Król Polski, Wielki Xiążę Litewski, Ruski, Pruski,
Żmuydzki, Mazowiecki, Kijowski, Wołyński, Podolski, Podlaski, Smoleński,
Siewierski, Czernichowski i Inflantski, a dziedziczny Xiążę Saski i Elektor. –
Urodzonemu Joachimowi Malewiczowi, strzelców naszych litewskich Pułkownikowi,
wiernie Nam miłemu, Łaska nasza Królewska. – Urodzony, wiernie nam miły.
Doniesiona nam jest przez panów rad i urzędników naszych dwornych przy boku
naszym natenczas rezydujących żałosna querimonia imieniem urodzonego Teodora
Malewicza, podkomorzego połockiego, dworzanina naszego i w różnych
niepospolitych interessach dobrze a wiernie doświadczonego posła przez antecessora
naszego pana brata Jana Kazimierza, Króla, używanego, a twojey wierności Łaskawego
Oyca, iż wierność twoja, za nic obróciwszy przestrogi i napomnienia oycowskie,
pomimo woli i błogosławieństwa Rodzicielskiego, z domem dla niego nieżyczliwym
przez szlubne związki z córką Anną urodzonego Józefa Wilamowskiego połączywszy
się i mając znakomity przez Oyca twojey wierności wydzielony majątek, ony
zbytkiem rozrzutu zmarnowałeś, inhonesto prowadząc życie i za wiela pozwalając
swojey miłey małżonce, stałeś się niepamiętny na swego syna imieniem Alexander,
którego nie tylko do nauk nie układasz, ale i do stanu rycerskiego nie
sposobisz, a przy tym, wierność twoja, z małżonką twoja miłą, nie słuchając
Rodzica, nie szanując go i bynaymniey nie mając względu na wiek jego podeszły,
stajesz się okazyą wielkiego jemu smutku i żałości, na co serce Rodzicielskie
czując wiela, mocno utyskuje i narzeka.
Zatem tedy My, król z Panami Rad i
urzędników naszych dwornych przy boku naszym rezydujących, za to wszystko
napominkując wierność twoją, żądamy, abyś się upamiętał, i tak jak ze sztuki
rycerskiey dobrze nam jesteś zalecony i przez nas uważany, abyś podobnie w
moralnych postępkach i dobrym prowadzeniu się takim okazał, jak twojey
wierności Oyciec i dziad Jan, którzy się z życzliwością ku Nayjaśnieyszemu
Janowi Kazimierzowi, Królowi, Panu Bratu naszemu, i Rzeczypospolitey całym
sercem wylawszy, na potomną pamięć przez cnoty swoje zasłużyli. – O co abyś się
starał, dla Łaski naszey Królewskiey naysolenniey upominamy.
Dan w kancellaryi W. X. Litewskiego
dnia 23 miesiąca marca roku Pańskiego 1710, panowania naszego piętnastego roku.
Augustus Rex. Karol Stanisław Xiążę
Radziwił, kanclerz Wielkiego Xięstwa Litewskiego.”
(Centralne Państwowe Archiwum Historyczne Białorusi w Mińsku, f. 319, z. 2,
nr 2078).
W
innym kontekście w 1713 roku księgi grodzkie Mohylewa wymieniają imię porucznika
wojsk polskich Malewicza, któremu dano na prowizje 33 złote 6 groszy 2 szelągi,
w tym na wódkę 2 zł. 8 gr i na piwo – 3 złote 2 szelągi (Istoriko-juridiczeskije matieriały izwleczionnyje iż aktowych knig
gubernij Witebskoj i Mogilewskoj, Witebsk, 1871-1906, t. 25, s. 27).
Dobrze
znani byli Malewiczowie także na Wileńszczyźnie. W jednej z uchwał sejmiku
szlachty wileńskiej z września 1738 roku napomyka się o panu Malewiczu,
właścicielu kamienicy w Wilnie przy ulicy Sawicz (Akty izdawajemyje…, t. 8, s. 385).
Konstanty
Bielewicz, woźny województwa wileńskiego, złożył 3 czerwca 1788 roku przed
Głównym Trybunałem W. Ks. Litewskiego następujące zeznanie: „Ja, woźny Jego Królewskiey Mości, niżey
wyrażony, zeznawam tym moim relacyjnym kwitem, iż będąc użytym od w Bogu
wielebnego xiędza Norberta Arendta – wikarego y wszystkich xięży Dominikanów
konwentu wileńskiego do oglądania woźnych y ludzi pobitych, pokłótych y
zranionych, widziałem: nayprzód Adama Brasewicza – woźnego Jego Królewskiey
Mości, rękę prawą y lewą zbitą, zsiniałą, krwią zabiegłą, plece kolbami stłuczone;
słyszałem, że mu chustkę y trzcinę wzięto, y tęż samą trzcinę na grzbiecie
pobito.
Po wtóre, widziałem Józefa Jasińskiego
– woźnego Jego Królewskiey Mości, oko ciężko kolbą podbite, ze wszystkim
spuchłe, krwią zabiegłe y siniaki cztery na grzbiecie. Po trzecie, Symona
Syderowicza na łbie dziurę dużą, pod lewym uchem siniak duży, krwią zaciekły, y
rękę prawą skaleczoną. Antoniego Szczepanowskiego pod lewym okiem dziurę dużą,
bagnetem pchniętą, krwią całe ciało y odzienie zbroczone, rękę lewą niemiłosiernie
zbitą y spuchłą. Po piąte, Andrzeja Kuczyńskiego twarz we krwi zbroczona,
zbitą, kości kolbą przytłoczone y bardzo słabego (…) Romana Kozłowskiego rękę
prawą spuchniętą y zsiniałą. Jana Malewicza dwa od kolby na plecach siniaki…
A gdym się pytał każdego z osobna:
gdzieby y od kogo ta akcya była dopełniona? Tedy mi wszyscy jednostaynie
odpowiedzieli: iż w mieście Jego Królewskiey Mości Wilnie, na ulicy Szklaney, w
kamienicy Straszewiczowskiey zwaney, w possessyi xiążąt Dominikanów (…) od
żołniezy garnizonowych zamku wileńskiego, żydów y moskalów do tego użytych.”
(Akty
izdawajemyje…, t. 29, s. 480-481).
Chodziło
o jeden z konfliktów, częstych w stanie anarchii i rozkładu społeczeństwa
polskiego, między przedstawicielami zarządu miasta, do których należał i p.
Malewicz, a elementami obcymi i wrogimi Krajowi.
Z
1799 roku heroldia wileńska wpisała Malewiczów do ksiąg szlachty guberni litewskiej
(CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 6, nr 12, s. 200).
Dużą
wartość dla poznania dziejów rodu Malewiczów przedstawiają oficjalne dokumenty
heroldii mińskiej i wileńskiej. Tak Wywód
Familii urodzonych Malewiczów herbu Szeliga głosi: „Roku 1800, miesiąca maja szóstego dnia.
Przed nami, Ludwikiem hrabią
Tyszkiewiczem, aktualnym taynym konsyliarzem, marszałkiem guberńskim, kawalerem
różnych orderów, Prezydującym, y deputatami ze wszystkich powiatów Gubernii
Litewskiey, do przyjmowania y roztrząsania wywodów szlacheckich obranymi,
złożony został wywód familii urodzonych Malewiczów herbu Szeliga, przez który,
gdy dowiedzionym zostało: świadectwem od urzędów y obywatelów powiatu lidzkiego
Franciszkowi, Janowi, Mateuszowi, Michałowi y Kazimierzowi Malewiczom, dziś
wywodzącym się, w roku 1798 miesiąca junii 23 dnia wydanym y w tymże roku
miesiąca septembra 3 dnia na sądach grodzkich powiatu lidzkiego do akt podanym:
iż pomienieni dziś wywodzący się, jako to: Franciszek i Jan Malewiczowie z oyca
Stanisława a dziada Mikołaja, zaś Mateusz, Michał y Kazimierz Malewiczowie z
oyca Marcina a z dziada Mikołaja rodzący się, pochodzą z familii szlacheckiey,
których przodkowie używali prerogatyw stanowi szlacheckiemu przyzwoitych,
jakich y dziesieysi do wywodu idący Malewiczowie, ich następcy, używają.
Na fundamencie przeto takowego
świadectwa, rodowitość szlachetną imienia urodzonych Malewiczów próbującego,
My, marszałek guberński y deputaci z powiatów Gubernii Litewskiey zebrani,
stosownie do przepisów w dyplomacie pod rokiem 1785 nayłaskawiey szlachcie
nadanym, wyrażonych, niemniey też pilnując się prawideł w ukazach z Rządzącego
Senatu rządowi guberńskiemu litewskiemu przesłanych, familią urodzonych
Franciszka y Jana, synów Stanisława; Mateusza y Kazimierza, synów Marcina,
Malewiczów – za rodowitą y starozytną szlachtę polską ogłaszamy y onych do
Xięgi Szlachty Gubernii Litewskiey pierwszey klassy zapisujemy. – Działo się na
sessyi Deputacyi Generalney Wywodowey szlacheckiey Gubernii Litewskiey w
Wilnie…” (Centralne Państwowe Archiwum
Historyczne Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 948, s. 880-881).
20 maja tegoż roku heroldia wileńska
ponownie postanowiła uznać „za rodowitą
szlachtę polską” wspomnianego
wyżej Franciszka Malewicza, ale już z synami Józefem, Kazimierzem i Ignacym;
Jana z synem Wincentym; Michała z synami Józefem Kazimierzem, Ludwikiem,
Bartłomiejem i Aleksandrem (tamże, s. 1003-1004).
Mniej więcej w tymże czasie (18 grudnia
1802 roku) sporządzony w heroldii mińskiej wywód familii urodzonych Malewiczów
uznawał za rodowitą szlachtę polską Walerego i Justyna Janowiczów Malewiczów
(Historyczne Archiwum Narodowe Białorusi w Mińsku, f. 319, z. 2, nr 2035).
Dominik Malewicz około roku 1805 był regentem
miasta Wilna (Por.: K. Čepiene, I. Petrauskiene, Vilniaus Akademijos spaustuves leidiniai, Vilnius 1979, s. 502).
W 1813 roku za straty poniesione na skutek
grabieży popełnionych przez wycofujące się oddziały francuskie rząd Rosji
wypłacił 120 rubli odszkodowania kapłanowi Kościoła Katedralnego w Mińsku
Michałowi Lewickiemu oraz 100 rubli ks. Cyprianowi Malewiczowi z miasteczka
Hłuska powiatu bobrujskiego (Akty izdawajemyje…, t. 37, s. 182).
W 1819 roku – jak wynika z ksiąg
ewidencyjnych – Jan Malewicz studiował filozofię w jezuickiej Akademii
Połockiej, o czym otrzymał po ukończeniu kursu nauk odpowiednie testimonium w
języku łacińskim (CPAH Litwy w Wilnie, f. 721, z. 1, nr 1082, s. 34). To o nim
tamtejsza Liber continens Nomina et
Cognomina in Imperatoria Academia Polocensi Societatis Jesu podawała, że w
roku szkolnym 1817/18 na wydziale logiki, a od 1819 – fizyki, studiował „Joannes Malewicz, filius Philippi” (CPAH
Litwy w Wilnie, f. 721, z. 1, nr 1083).
Natomiast Aleksander Malewicz w 1825 roku
otrzymał dyplom Szkoły Bazylianów w Żyrowicach: „Auspiciis Augustissimi et Potentissimi Imperatoris Alexandr I, autocratoris omnium Rossianum etc. etc. etc.
Nos Scholae Żyroviensis in Gymnasii
loco habitae in Universitatis Litterarum Caesareae tutela florentis, praefectus
et praeceptores testamur nobilem Alexandrum Malewicz, Antonii filium, ex
districtu Grodnensi oriundum, aetatis suae annum nunc 17 agentem, in Scholae
nostrae classibus a prima ad sextam inclusive linguis, litteris et disciplinis,
quae in Scholis docentur, addiscendis magnam dedisse operam, diligentiae – quae
suae in Doctrina Christiana magnum, Geographia bonum, Lingua et Litteratura
Polonica egregium, Latina maximum, Rossica bonum, Franco – Gallica bonum,
Physica magnum, Zoologia bonum, Botanica bonum, Mathesi elementari magnum,
Algebra bonum, Historia universali maximum, Rossica bonum. Arte delineandi (…)
fructum percepisse.
Eumdem pietatem et obsequium in
Praeceptores conveniente, legum observantiam strictam, mores probos, bonarum
artium Doctoribus aeque ac condiscipulis probasse. In cuius sententiae nostrae
fidem, litteras has manifestas, Scholae nostrae Sigillo munitas, Ei tradendas
curavimus et subscripsimus”. Dokument podpisali profesorowie
Kuszyński, Massalski, Sawicz i inni (Historyczne Archiwum Narodowe Białorusi w
Mińsku, f. 319, z. 2, nr 2078).
Wkrótce po powstaniu listopadowym
sporządzono Wywód familii urodzonych
Malewiczów herbu Gryf, zatwierdzony przez deputacje wywodową mińską 12
listopada 1831 roku, który to wywód podaje: „iż ta familia Malewiczów (…) używa herbu Gryf… Panujący na tronie
Leszek III, Monarcha Polski, synom swoim, jako też niewielu w Oyczyźnie
zasłużonym domom, z pomiędzy których i domowi Malewiczów nadał w oddalonych
wiekami czasach, zaszczycając się aktualnym kleynotem szlachectwa swóy w
Polskim Królestwie przez służbę woyskową y cywilną uświetniwszy i prerogatywy
temu stanowi przyzwoite piastując do dziś trwa. Z pomiędzy którey w późniejszym
czasie licznie rozmnożoney familii dziś wywodzący się urodzony Michał
Symonowicz Malewicz, wziąwszy za protoplastę domu swego urodzonego Jana Malewicza
(…) podaje: Że ów Jan Malewicz, będąc aktualnym szlachcicem polskim y
znamienitym obywatelem powiatu oszmiańskiego, okazał wiele za czasów swoich
Tronowi Polskiemu usług. Obdarzony bowiem wysokiey nauki światłem, wezwany od
współobywateli na seym elekcyjny w czasie zaszłego bezkrólewia dla obrania na
tron polski monarchy, miał głos doradzający Rzeczypospolitey stanom, aby brat
zeszłego monarchy Jan Kazimierz uznany za króla rządził Polskim Krajem.
Jaką
wziętość jego w narodzie i wymowa skutkiem pomyślnym takowe położenie
uwieńczyła. Którego to Nayjaśnieyszego Monarchy Jana Kazimierza, Króla
Polskiego, elekcyą tenże urodzony Jan Malewicz własnoręcznie podpisał…
W
pokoleniu drugim Jan Malewicz zostawil po sobie syna Teodora, który naśladując
swego oyca w wierności y przywiązaniu do Tronu, Monarchy y Oyczyzny, niemniey
posiadając obszerną wiadomość nauki, wyniesiony został na urząd podkomorzego
połockiego y dworzanina Jego Królewskiey Mości, a na ostatek był od Nayjaśniejszego
Jana Kazimierza, Króla Polskiego, posłem do Jaśnie Wielmożnego Jerzego Stefana,
wojewody y hospodara Ziem Wołoskich, niemniey też y do xiążąt Ziemi Multańskiey
y Siedmiogrodzkiey, udzielnie się rządzących, tak dla powzięcia wiadomości o
zapędach wojennych tam zaszłych, z okazyi wtargnięcia w te kraje z woyskiem
kozackim Bohdana Chmielnickiego y syna jego Tymoszka, który dobywszy zamku
Soczańskiego w onym się zamknął, jako też dla przedstawienia planów Jego
Królewskiey Mości, wedle których woyska krayowe polskie działać powinny, aby
nieprzyjaciela pokonawszy, Bohdana Chmielnickiego z jego synem Tymoszkiem żywcem
w niewole dostać…” Był to rok
1653…
Dalej w „wywodzie” czytamy: „Z Teodora Janowicza Malewicza, podkomorzego
połockiego, w pokoleniu trzecim nastąpił syn Joachim. Ten, mając sobie od oyca
dane szlachetne wychowanie y wysoką edukacyą oraz wydzielony znaczny majątek,
czując nieprzezwyciężoną skłonność do oręża, postąpiwszy w służbę woyskową,
wyćwiczony w sztuce rycerskiey, doszedł rangi pułkownika strzelców litewskich.
Lecz później, popuściwszy wodze swey namiętności, gdy na przestrogi oyca
bynaymniey nie zważając, pomimo woli jego i błogosławieństwa wstąpiwszy w związki
małżeńskie z urodzoną Józefa Wilamowskiego córką Anną, którey pobłażając na
zbytki y rozrzutnienie, utrwonił zupełnie wydzielony dla siebie majątek, przez
co y o los swojego syna imieniem Aleksandra zaniedbał…”. To jego właśnie upomniał w przytoczonym
powyżej liście król August II.
Po kilku latach Joachim i Anna zmarli
roztrwoniwszy na hulankach zdrowie i cały nagromadzony przez poprzednie
pokolenia majątek, tak iż ich syn Aleksander, nie mając żadnej własności,
przeniósł się do powiatu pińskiego, gdzie objął zarząd zaścianku Kolońskiego.
Zostawił tez po sobie trzech synów: Joachima Józefa, Tadeusza i Władysława. Ze
względów materialnych przeszedł z katolicyzmu na unię i został kapłanem
unickim. Po tym spłodził jeszcze czterech synów: Symona, Michała, Marcina i
Andrzeja.
Następnie rodzina Malewiczów znacznie się
rozgałęziła. Spotkać można było jej członków w powiatach kobryńskim, połockim,
pińskim, dziśnieńskim, grodzieńskim, wileńskim, witebskim, oszmiańskim i
innych. Kilkunastu z tego rodu Deputacja Wywodowa Mińska w 1831 r. uznała „za rodowitą y starożytną szlachtę polską”
(Historyczne Archiwum Narodowe Białorusi w Mińsku, f. 319, z. 2, nr 2078).
W warunkach antypolskiej akcji caratu niekiedy miewali
Malewiczowie trudności z potwierdzeniem swego szlachectwa przez władze
rosyjskie. Tak na sesji zarządu Guberni Wileńskiej 10 lipca 1833 roku
rozpatrywano sprawę o rodowitości Karola Malewicza, byłego oficera wojsk
polskich i rosyjskich. Rozstrzygnięcie kwestii odłożono jednak na później (CPAH
Litwy w Wilnie, f. 391, z. 4, nr 1791). Wdowa radcy tytularnego Malewicza,
mieszkanka Wilna, od 12 kwietnia 1837 r. znajdowała się pod tajnym nadzorem
policji „za utrzymywanie stosunków z
powstańcami…” (CPAH Litwy w Wilnie, f. 378, z. 1840, nr 174, s. 37). Trudno
stwierdzić, czy chodzi o te samą czy o inną osobę, gdy przekazy archiwalne
informują, ze Karolina Malewiczowa, wdowa po sekretarzu gubernialnym, od 1839
roku prowadziła w Wilnie pensjonat dla dziewczynek z biednych rodzin, ucząc i
utrzymując ich przeważnie własnym kosztem. Od 1834 roku znajdowała się zresztą
pod tajnym nadzorem policji ze względu na polsko – patriotyczny skład myśli. Po
desperackiej walce o byt zmuszono tę szlachetną niewiastę w 1842 roku do
zaprzestania nauczania i wychowywania dzieci. Rozporządzenie w tej sprawie
podpisał osobiście wileński gubernator wojskowy generał – lejtnant Fiodor
Mirkowicz (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 503).
Komisja rewizyjna, mianowana przez cesarza
Rosji, w grudniu 1839 roku nie uznała rodowitości szlacheckiej domu Malewiczów,
motywując swą decyzję rzekomym brakiem odpowiednich dokumentów wywodowych
(Historyczne Archiwum Narodowe Białorusi w Mińsku, f. 319, z. 2, nr 3921, s.
1-3).
W 1840 roku dość głośna okazała się sprawa
siedmioletniej dziewczynki Józefy, córki Bartłomieja Malewicza, która bawiąc
się na ulicy (rzecz działa się w Grodnie) nagle zniknęła. Po kilkugodzinnych
poszukiwaniach rodzice odnaleźć mieli dziecko w zawartym kufrze w domu Żydówek
Estery Szajtles i Chajki Hirsz. Sprawa oparła się o śledztwo, sąd, nabrała
rozgłosu. Rozeszły się pogłoski, iż Żydzi chcieli popełnić na dziewczynce –
chrześcijance mord rytualny i omal nie doszło do pogromu. Sprawa została jednak
wyciszona i zatuszowana (CPAH Litwy w Wilnie, f. 378, z. 1840, nr 1650).
W 1866 roku w Grodzieńskim Zarządzie
Gubernialnym służył jako kancelarzysta nieznany z imienia (prawdopodobnie
jednak Włodzimierz, o którym niżej) Malewicz (CPAH Białorusi w Grodnie, f. 2,
z. 38, nr 650)… Augustyn Malewicz w 1871 roku znajdował się na zesłaniu w
Guberni Astrachańskiej pod nadzorem policji (CPAH Litwy w Wilnie, f. 378, z. 6,
nr 64, s. 108)…
Zachowała się prośba Włodzimierza
Malewicza, radcy tytularnego w stanie spoczynku, z 2 marca 1894 roku do
kancelarii carskiej o pomoc materialną (CPAH Białorusi w Grodnie, f. 1, z. 18,
zeszyt 29, nr 294, s. 109-118). W załączonych do prośby danych policyjnych
czytamy: „Radca tytularny Włodzimierz
Malewicz ma 58 lat. Ojciec Malewicza urodzony w m. Orsza guberni mohylewskiej,
a sam on urodził się w Grodnie. Pod sądem i śledztwem nie był i nie jest,
zachowania dobrego, na niczym niewłaściwym przyłapany nie został, określonych
zajęć nie ma. Był na służbie w Grodzieńskim Zarządzie Gubernialnym. Malewicz
cierpi na padaczke. Jest kawalerem, rodzice jego już umarli. Własności jako ruchomej,
tak tez nieruchomej, nie ma. Żyje bardzo biednie na emeryturę…”.
W końcu XIX wieku Malewiczowie posiadali
na Mińszczyźnie dobra Osowek i Semkowa Słoboda (Por.: Spisok ziemlewładielcam Minskoj Gubiernii, s. 198, Mińsk 1899).
Na skutek represji carskich większość
gałęzi tego rodu w XIX wieku podupadła, ale stale zaznaczała w ten czy inny
sposób swą obecność na terenach kresowych, do kultury światowej zaś weszło to
imię dzięki twórczości wybitnego artysty malarza i poety Kazimierza Malewicza
(1878-1935).
MALINOWSKI
herbu Pobóg; odgałęzienie potężnej i rozrodzonej polskiej rodziny o tymże
nazwisku i herbie.
Rosyjskich Malinowskich hrabia
Miłoradowicz wyprowadza (t. 2, cz. 6, s. 112) z powiatu rohaczewskiego guberni
mohylewskiej. Podobnież Obszczij Gierbownik
(t. 4, s. 111) informuje, iż rosyjscy Malinowscy pochodzą od szlachcica Jana
(Iwana) Malinowskiego, który w 1655 roku wyjechał z Polski do Rosji. Stali się
rodem wielce zasłużonym dla kultury rosyjskiej.
Od najdawniej znani i najszerzej
rozgałęzieni Malinowscy używający godła Pobóg pochodzili z Podlasia, ale już w
XVI stuleciu posiadali silne odgałęzienia zarówno na wschód, jak i na zachód od
gniazdowisk pierwotnych.
W dawnych dokumentach nagminnie się
spotyka wzmianki o członkach tego rodu.
Jan, Stanisław i Leonard Malinowscy z
Malinowa w powiecie drohiczyńskim herbu Ślepowron figurują w zapisie do ksiąg
ziemskich tegoż powiatu z 7 lutego 1547 roku (W. Semkowicz, Wywody szlachectwa, nr 331).
Marcus Malinowski w 1575 roku pełnił
funkcje dowódcy gwardii miejskiej Krakowa. Piotr Malinowski, drobny szlachcic
będący na służbie u pana Krzysztofa Możniewskiegoo, sprawcy myt pogranicznych i
karczem mohylewskich, figuruje w księgach grodzkich Mohylewa w roku 1578 (Istoriko-juridiczeskije matieriały
izwleczionnyje iż aktowych knig gubernij Witebskoj i Mogilewskoj, t. 32,
cz. 2, s. 57, 107, Witebsk 1906).
Jan Michał Malinowski, deputat z Kolna,
podpisał w 1632 roku elekcję króla Władysława IV (Volumina Legum, t. 3, s. 366, Petersburg 1856). W archiwach magistratu
połockiego z 1671 roku figuruje „wielebny
xiądz Dominik Jacek Malinowski, świętego pisma doktor” (Istoriko-juridiczeskije matieriały…, t.
26, s. 227). W 1676 roku na sejmie koronacyjnym w Warszawie został za zasługi
wojenne nobilitowany urodzony Stanisław Franciszek Malinowski (Volumina Legum, t. 5, s. 200). Jan
Tadeusz Malinowski, starosta hołowiecki, sędzia miasta Rzeczyca na Białej Rusi,
około roku 1716 wielokrotnie jest odnotowywany w ówczesnych księgach grodzkich
Mohylewa i Witebska. „Wielmożny jegomość
pan Antoni Tadeusz Malinowski, regent grodzki powiatu rzeczyckiego, starosta
sianorzęcki”, występuje na kartkach dawnych rękopisów około roku 1753.
Józef i Jan Malinowscy ziemianie powiatu grodzieńskiego, 17 kwietnia 1764 roku
podpisali laudum sejmiku lokalnego; zaś „jegomość
pan Wojciech Malinowski na koniu gniadym, z szablą”, „jegomość pan Franciszek
Malinowski na koniu karym, z szablą y karabinem”, a „pan Józef Malinowski na koniu gniadym, z szablą y pistoletem” stawili
się 5 października 1765 roku do popisu szlachty powiatu grodzieńskiego na
pospolite ruszenie (Akty izdawajemyje
Wilenskoju Archeograficzeskoju
Komissijeju, t. 7, s. 395 i in., Wilno 1865-1915). W roku 1764 Filip
Malinowski z województwa poznańskiego, Jan Malinowski od województwa sandomierskiego,
Piotr i Józef Malinowscy w imieniu powiatu grodzieńskiego podpisali w Warszawie
sufragię ostatniego króla polskiego Stanisława Augusta Poniatowskiego (Volumina Legum, t. 7, s. 108, i in.).
Antoni Malinowski 23 czerwca 1764 roku
podpisał uchwałę konfederacji generalnej koronnej w Warszawie (Publiczna
Biblioteka Miejska i Wojewódzka w Rzeszowie, dział rękopisów; Rk-3, k. 178).
Jedno ze swych pradawnych siedlisk mieli
Malinowscy w powiecie wołkowyskim, od wieków też zaznaczali swą obecność w
powiecie wileńskim, wilejskim, zawilejskim, wiłkomierskim, kowieńskim, lidzkim,
oszmiańskim, bobrujskim, mińskim i innych. Zawsze i wszędzie uznawani byli za
niewątpliwie „pochodzących z starożytnej w Polsce familii”. Ich rodowitość
wielokrotnie potwierdzały heroldie Grodna, Wilna, Mińska, Lwowa, Witebska i
innych sławnych miast Rzeczypospolitej.
Przez małżeństwa spokrewnieni byli m. In. z takimi domami szlacheckimi, jak
Dobrowolscy, Czyżewscy, Nowiccy, Lanżerowie, Ciechanowiczowie, Skwarkowscy,
Pieślakowie, Łabuciowie, Szostakowie, Romankiewiczowie, Jacewiczowie,
Kiersnowscy.
Z reguły charakteryzowała ich duża
dynamika życiowa, energia twórcza, wysoki poziom etyczny i intelektualny, być
może, uwarunkowane genetycznie. Często nawet córki tego rodu wykazywały odwagę
i siłę ducha, o czym świadczyć może np. fakt, iż szlachcianki powiatu
lepelskiego Grasylda, Kamilla i Zofia Malinowskie przez długie lata w okresie
1863/68 znajdowały się pod tajnym rosyjskim nadzorem policyjnym ze względu na
swój pod względem politycznym „szkodliwy
skład myśli” (Centralne Państwowe
Archiwum Historyczne Litwy w Wilnie, f. 378, z. 6, nr 64, s. 291).
Zbiory heroldii wileńskiej zawierają
liczne materiały do dziejów kilku gałęzi tego wielkiego roku. Wywód familii urodzonych Malinowskich herbu
Pobóg z roku 1805 za przodka podaje Hrehorego Malinowskiego, właściciela
folwarku Olechnowszczyzna w województwie mińskim, który spłodził synów
Franciszka i Samuela. Widymus z ksiąg ziemskich powiatu oszmiańskiego z roku
1748 ukazuje tę rodzinę jako dość szeroko rozgałęzioną (CPAH Litwy w Wilnie, f.
391, z. 1, nr 203, s. 1-183).
Inny Wywód
familii urodzonych Malinowskich tegoż herbu, zatwierdzony w heroldii
wileńskiej 8 czerwca 1812 roku donosi: „Ta
familia jest dawna i starożytna, prerogatywami szlacheckimi i znakomitością
urodzenia zaszczycona w Królestwie Polskim… (W podlaskim województwie i
samdomierskim piszą się z Kulnicy. Aleksander Malinowski, namiestnik
podstarostwa łuckiego, 1625 roku; Jan, Michał, Seweryn, Adam – 1632 roku w
Podlaskiem… Stanisław na Kulnicy i Kazimierz w Sandomierskiem 1674 r.) … oraz
liczne ziemskich osiadłości majątki posiadała i dobrze w Kraju zasłużona, z
której Jan Malinowski z Podlasia przeniósł się do Litwy na mieszkanie…” Jeden z jego potomków, Samuel, miał
syna Michała, a ten z kolei Jerzego i Szymona, od których poszły dwie duże
osobne gałęzie… W 1812 roku heroldia w Wilnie uznała Jerzego, Gabryela
Wincentego, Tadeusza, Klemensa i Antoniego Malinowskich „za rodowitą i starożytną szlachtę polską”, wpisując ich do pierwszej części Ksiąg Szlachty Guberni
Litewsko-Wileńskiej (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 4, nr 1795).
Drzewo genealogiczne rodu Malinowskich
herbu Pobóg z 1829 roku bierze za protoplastę
linii Jana Malinowskiego, który miał synów Michała i Stefana; wnuka Daniela;
prawnuków Pawła, Stanisława, Józefa, Marcina; praprawnuków Michała, Teofila,
Ignacego, Karola, Franciszka. Wykres przedstawia osiem pokoleń (CPAH Litwy w
Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1775a, s. 144). Jak wynika z innego dokumentu,
wymieniony powyżej Jan Malinowski miał otrzymać jeszcze od króla Zygmunta III
pustosze Stadaniszki, Kluczyszki, Surmaniszki i Smiechowszczyznę; jego syn
Stefan był w służbie kozackiej, a wnuk Daniel posiadał majątek Kołbowszczyzna w
województwie połockim (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1835, s. 31-32).
Liczną grupę Malinowskich, siedzących
m.in. w powiecie drohickim na dobrach Kłopoty Bujne, Korzeniówka Wielka,
Wiercień Wielki i Mały, Zaremby, Malinowo, Brzeziny Janowięta, potwierdziła w
1835 w szlachectwie heroldia grodzieńska (CPAH Białorusi w Grodnie, f. 332, z.
4, nr 1, s. 119-122).
Leopold von Ledebur (Adelslexicon
der Preussischen Monarchie, t. 2, s. 71) pisze: „Malinowski (Wappen Pobog). Diesem Geschlechte gehoert Franz von Malinowski
an, Hauptmann im 3. Artillerie – Regiment und Vorsteher der Artillerie – Werkstatte
zu Berlin; ein Sohn des im Jahre 1824 verstorbenen ehemaligen Platzmajors von
Magdeburg Leopold Ignatz von Malinowski, dessen Vater am 25 August 1778 als
Leutnant bei den Bosniaken starb”.
I wreszcie jeszcze jeden Wywód
Malinowskich, tym razem z roku 1837, dotyczący kolejnej linii rodu, podaje, że
„familia Malinowskich używająca herbu
Pobóg, wedle świadectwa wielu dziejopisarzów polskich, jest dawna i starożytna
w Królestwie Polskim, a mianowicie w województwie podlaskim i sandomierskim
(…), a z nich rozmnożone w czas późniejszy po różnych Królestwa Polskiego
prowincyach porozsiedlali się i powiatach, zawsze z zaszczytem prerogatyw
szlacheckich, z znakomitością swej starożytności, mianowicie zaś w Księstwie Litewskim
w powiecie wiłkomierskim (…) używali…”
(CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1059, s. 12-16). Za protoplastę tej
gałęzi wzięty został Andrzej Malinowski, właściciel dóbr Kurkle w powiecie
wiłkomierskim. Miał on syna Adama oraz wnuków Kazimierza, Franciszka i
Bartłomieja, z których wyrosły z kolei potężne odgałęzienia na całe Wielkie Księstwo.
O najbardziej na wschód wysuniętej linii
domu Malinowskich, która osiadła także w Rosji, przynosi wiadomość Herbarz Orszański z 1775 roku: „Malinowscy herbu Pobóg (podkowa z krzyżem w
polu błękitnym, nad hełmem chart z korony wyskakujący do połowy, w obroży z
smyczą). Familia na dwa dzieli się domy; jedni herbu Ślepowron z województwa
lubelskiego przenieśli się w powiat rzeczycki; drudzy herbu Pobóg piszą się z
Kalnicy i Malinowa Malinowscy, osiadłość swoją w województwie podlaskim (…) i
sandomierskim mający; z której przodek wywodzących się Stefan Malinowski,
sędzia radomski, jako też synowie, stolnik podlaski i krajczy drohicki i dalsi
dla zaginięcia dokumentów podczas wielkiej konflagraty miasta Petersburga w
roku 1760, przy teraz wywodzących się będących, nie są próbowani. Atoli w dowód
trzeciego pokolenia, jako to Jana Malinowskiego, porucznika wojsk litewskich i
innych, possessye swoje w powiatach pińskim i wiłkomierskim mających, poświadczają:
regestr spraw w attencyą do trybunału oddanych 1726; proces w Grodzie Mińskim
na Jejmość Szteynowę; proceder z Ichmościami Szylingami 1728; prawo zastawne na
majętność Gierniki od Xiążąt Radziwiłłów 1733; prawo arendowne majętności
Nowosiołek w słonimskim 1745… W czwartym stopniu bracia stryjeczni próbują się
possessyą w Ziemi Drohickiej oraz assekuracyą między bracią 1741; procederem o
dworek w Warszawie 1773; approbatą Króla Jegomości Polskiego Augusta III i possessyą
tegoż dworku, z którego pokolenia Jegomość pan Antoni Malinowski, premier-major
wojsk koronnych regimentu elbląskiego, abszytowawszy się od tegoż regimentu,
dostał się do dworu petersburskiego, gdzie dawszy nienagannych swych usług
dowody, zaszczycony został ekonomiczną starostwa uswiatskiego dyspozycyą…”
Wypada
podkreślić, że ród Malinowskich w ciągu stuleci wykazał na ziemiach
Rzeczypospoltej i poza jej granicami niepospolitą żywotność i dynamikę, popisał
się wielkimi osiągnięciami swych utalentowanych synów. Dał on Polsce licznych
znakomitych artystów (malarzy, kompozytorów, rzeźbiarzy), uczonych, nauczycieli
akademickich, lekarzy, działaczy politycznych, powstańców, duchownych (w tym
biskupów), pisarzy, inżynierów, oficerów, publicystów. Bardzo istotny jest ich
wkład do skarbnic kultur narodowych Rosji (Malinowskij), Ukrainy (Malinovskyj),
Białorusi (Malinouski) i Litwy (Malinauskas).
Z dokumentów genealogicznych,
przechowywanych w zbiorach Archiwum Historycznego Obwodu Kijowskiego (f. 782,
z. 2, nr 446, s. 351-352) wynika, że Kijowskie Zgromadzenie Deputatów
Szlacheckich 27 listopada 1902 roku zatwierdziło (a Departament Heroldii Senatu
Rządzącego w Petersburgu 28 kwietnia 1903 roku potwierdził) rodowitość
szlachecką Leona Mateusza, Leonarda i Bronisława Malinowskich. Przedtem toż
zgromadzenie potwierdziło szlacheckość Aleksandra, Jana, dwóch Józefów, Izaaka,
Paulina oraz Józefa Walentego Malinowskich.
Na początku XX w. w Mińsku działał „najzacniejszy pod słońcem doktor Malinowski”.
Jak pisał we wspomnieniach Józef Godlewski (Na
przełomie epok, Londyn 1978), „ten
ofiarny lekarz – społecznik leczył biedotę za darmo i z własnych pieniędzy
kupował leki…”
Z tej rodziny pochodził w Rosji m.in.
Aleksander Malinowski, znany pod pseudonimem jako Aleksander Bogdanow
(1873-1928), wybitny filozof i socjolog, twórca tektologii, autor szeregu
fundamentalnych dzieł z zakresu teorii naukowej organizacji pracy.
Bogdanow urodził się w Sokółce na
Białostocczyźnie w rodzinie nauczycielskiej. Później cieszył się ogromną sławą
jako wybitny filozof, socjolog, publicysta. Polemice z jego poglądami W. Lenin
poświęcił swe dzieło Materializm a
empiriokrytycyzm.
Zmarł A. Bogdanow w kwietniu 1928 roku na
skutek ciężkiej hemolizy po przeprowadzeniu na samym sobie jedenastego eksperymentu
związanego z transfuzją krwi. Zabieg polegał na tym, że uczony zamienił swą
krew krwią studenta chorego na suchoty i malarię, a jemu oddał swoją. Idea
polegała na tym, że zdrowa krew profesora miała uleczyć chory organizm młodego
człowieka, a zdrowy organizm profesora – „oczyścić” zanieczyszczoną bakteriami
krew studenta. W trzy godziny po wymiennej transfuzji nastąpiła hemoliza
erytrocytów, a po 15 dniach choroby odważny uczony zmarł; student pozostał przy
życiu.
Syn jego, także Aleksander Malinowski, był
wybitnym genetykiem i filozofem przyrodoznawstwa, dyrektorem Instytutu Genetyki
Akademii Nauk ZSRR.
Z mołdawskiej gałęzi rodu wywodził się
Rodion Malinowski (1898-1967), marszałek ZSRR, w okresie 1957-1967 minister
obrony tego kraju.
MALINOSZEWSKI
herbu Pielesz odmienny (ze złotą gwiazdą pod skrzyżowanymi mieczami). W służbie
rosyjskiej znaleźli się od początku XVIII wieku.
MAŁACHOW
herbu Nałęcz; początkowo służyli wojskowo królowi polskiemu, od XVIII wieku w
służbie rosyjskiej.
MAŁYSZEW
herbu własnego; genealodzy rosyjscy podkreślają polskie pochodzenie tej
rodziny.
MANUJŁOWICZ
herbu własnego; niektórzy twierdzą, że rodzina wygasła jeszcze w XVII wieku,
wydaje się wszelako, że jedna z gałęzi przetrwała w Rosji do dziś.
MAŃKOWSKI
herbu Jastrzębiec; ich protoplastą był Kazimierz Mańkowski, w końcu XVII wieku
sotnik szeptakowski w Ziemi Czernihowskiej.
MARCZENKO
herbu Łabędź (srebrny łabędź w czerwonym tle). Wywodzili się z Ziemi
Połtawskiej, początkowo służyli wojskowo królom polskim, następnie w służbie
rosyjskiej.
MARCZENKOW
herbu własnego; ród rosyjski (od 1699) polskiego pochodzenia.
MARIKOWSKI
herbu nieznanego; z tej rodziny wywodził się wybitny biolog Paweł Justynowicz
Marikowski, kierownik pracowni entomologii Instytutu Zoologii Akademii Nauk
Kazachskiej SRR, autor około 150 publikacji naukowych, w tym ponad 20 książek,
m.in. Mir nasiekomych (Nowosybirsk
1959), Ochota s fotoapparatom (Ałma-Ata
1965); Sledy żywotnych (Moskwa 1970),
Tajny mira nasiekomych, Celebnyj ogoń i in.
MARKOW
herbu Bończa; do Moskwy przybyli z Litwy przed rokiem 1620.
Panowie Markowowie herbu Bończa i Szeliga,
siedzący na dobrach dziedzicznych w powiecie oszmiańskim, byli w XIX wieku
wielokrotnie potwierdzani w rodowitości szlacheckiej przez heroldię wileńską.
(CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 6, nr 18).
MARKOWICZ
herbu własnego; pochodzili z ziem ukrainnych, wielce dla Rosji zasłużeni m.in.
w dziedzinie wojskowości. Ich godło rodowe zatwierdziła w 1736 roku cesarzowa
Anna Joannowna.
MARKOWSKI
herbu Szeliga; dawna rodzina polska, w służbie rosyjskiej od około 1728 roku
MARTIANOW
herbu własnego; w 1471 roku przodek tego domu przybył z Litwy do Moskwy, jedna
z gałęzi uzyskała od cesarzowej Jelizawiety Pietrowny w 1751 roku nowy herb
rodowy.
MARTOS
herbu Ossorya; wywodzili się ze szlachty Ziemi Czernihowskiej. Zasłużeni dla
Rosji w dziedzinie kultury i sztuki.
MARTYNOW
herbu własnego. „Ród ten jest tegoż
pochodzenia co Kulniew, Nieglinow i Sarafanow. Przodek ich wyjechał z Polski do
Rosji do wielkiego kniazia Wasyla Wasylewicza Ciemnego w 1460 i otrzymał
majątki w okolicy Rżewa Wołodimierewa”. (W. Rummel, W. Gołubcow, Rodosłownyj sbornik russkich dworianskich
familij, t. 2, s. 7).
MASŁOW
herbu Samson; wpływowy ród rosyjski pochodzący od polskich Masłowskich tegoż
herbu. Do Moskwy przybyli z Litwy w roku 1492.
MASLENICKI
herbu własnego; ród rosyjski polskiego pochodzenia.
MASSALSKI
herbu Massalski. Bardzo starożytny i wpływowy ród, od zarania dziejów
pisanych obecny w W. Ks. Litewskim. Gniazdo ich pierwotne znajdowało się na
Siewierszczyźnie lub Smoleńszczyźnie. Gdy księstwo Siewierskie zajęte zostało
przez Moskwę, część tej rodziny pozostała w Rosji i spokrewniła się nawet z
carami, inna część się spolszczyła lub zlitewszczyła, przeważnie przez
małżeństwa.
Jakub Massalski był wojewodą nowogródzkim
1501; Hrehory Massalski – podstolim kobryńskim 1563.
Książę Leon Massalski rozgrabił majątek
cerkiewny Tryszyn koło Brześcia w 1584 roku, za co był sądzony (Akty izdawajemyje Wilenskoju
Archeograficzeskoju Komissijeju, t. 2, s. 6-10).
Hrehory Masalski był podkomorzym
grodzieńskim 1592.
W tym też czasie żył Janusz Masalski,
kniaź, ziemianin hospodarski powiatu trockiego (Akty izdawajemyje…, t. 30, s.
116).
Fryderyk Masalski w 1599 roku był
delegatem powiatu słonimskiego w Trybunale Litewskim; w 1603 roku pełnił urząd
sędziego ziemskiego trockiego (Akty
izdawajemyje…, t. 20, s. 162).
W 1654 roku król specjalnym edyktem
udzielił amnestii Stanisławowi Massalskiemu, wojewodzicowi brzeskiemu, który „za nastąpieniem nieprzyjacielskim in partes
Cara Moskiewskiego poszedszy”; zdradę popełnił w stosunku do
Rzeczypospolitej i monarchy. Uważając, że miłosierdzie jest „wszystkich monarchów naypozornieysza y samym
nieprzyiaciołom naystrasznieysza cnota”, wybaczył król niedoszłemu
żołnierzowi, zwrócił mu skonfiskowane dobra i przyjął ponownie do służby (Akty izdawajemyje…, t. 1, s. 198-200).
W tymże okresie występują w aktach
archiwalnych Michał Masalski, chorąży powiatu grodzieńskiego; Jerzy Masalski,
szlachcic tegoż powiatu itd.
Jerzy Mikołaj Massalski, starosta
augustowski, w 1674 roku od Ziemi Bielskiej podpisał akt elekcji króla Jana III
Sobieskiego (Volumina Legum, t. 5, s.
160). W tymże roku Jan Kazimierz Massalski, podstoli wendeński, złożył podpis
pod uchwałą sejmu walnego warszawskiego (Volumina
Legum, t. 5, s. 146).
Bogusław Józef Massalski około 1731 był
stolnikiem bracławskim; Bohdan Massalski w 1777 – podsędkiem wołkowyskim. „Ignacy z wielkich książąt Ruskich Massalski,
biskup wileński”, został powieszony za zdradę Polski na rzecz Rosji w końcu
XVIII wieku. Był on ostatnim reprezentantem linii książęcej tego domu w Polsce.
Wywód
Familii Urodzonych Massalskich herbu Masalski z 1804 roku stwierdza, „że Ludwik Massalski, dziad wywodzących się,
będąc dostoynością szlachecką zaszczycony, z kniaziem Massalskim, stolnikiem
czernihowskim, w powiat brasławski przybyły, za zasługi od tegoż kniazia
Massalskiego prawem dożywotnim dla siebie y dla dzieci swoich służącym, dostał
majętność Maciejewszczyzna zwaną, od dóbr Druików odłączoną, y spłodził syna
Szymona”, który w roku 1736 majętność tę odziedziczył… Deputacja wywodowa w
1804 roku uznała Michała Massalskiego, komornika w-wa trockiego, i Macieja
(synów Szymona) „za rodowitą y starożytną
szlachtę polską…” (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 861, s. 97-98).
Liber
continens Nomina et Cognomina Studentium in Imperatoria Academia Polocensi
Societatis Jesu podaje, że w 1816/17 studiowali tu m.in. „Thomas Massalski, filius Onuphrii, annorum
17, ex districtu Ihumenensi pro lectionibus Logica” etc. oraz „Josephus
Massalski, filius Onuphrii, annorum 15, ex districtu Ihumenensi pro lectionibus
Logica etc.” (CPAH Litwy w Wilnie, f. 721, z. 1, nr 1083).
Feliks
Masalski, zamieszkały w majątku Szydłowo powiatu rosieńskiego, od marca 1864
znajdował się z powodów politycznych pod tajnym nadzorem policji (CPAH Litwy w
Wilnie, f. 378, op. 1868, nr 228, s. 178).
W Rosji uważano Massalskich za
Rurykowiczów, za owo pokolenie, które się odgałęziło w XIV wieku na Polskę i
wygasło w XVIII stuleciu (Rossijskaja
rodosłownaja kniga, 1854, część pierwsza, s. 50). Imię swe mieli od miasta
Masalska w guberni kalużskiej.
Trzeba podkreślić, że byli też rdzennie
polscy Massalscy, nic wspólnego nie mający z dawno wygasłymi ruskimi
książętami, drobni szlachcice.
Władysław
Masalski (ur. 1859) absolwent wydziału przyrodniczego Uniwersytetu
Petersburskiego był wybitnym botanikiem, geografem i gleboznawcą, pracownikiem
Cesarskiej Akademii Medycznej w Petersburgu. Przez wiele lat prowadził badania
naukowe na terenie Litwy, Turkiestanu, Kaukazu, Rosji Południowej. Spośród
kilkuset fundamentalnych publikacji tego uczonego wymienić warto: Oczerk klimata i fłory Druskienikajskich
mineralnych wod (1884); Oczerk
Batumskoj obłasti (1886); Winodielije
w Rossii (1890); Chłopkowoje dieło w
Sriedniej Azii (1892); Owragi
czernoziemnoj połosy Rossii (1897); Sielskochoziajstwiennyje
opytnyje uczreżdienija w Rossii, ich organizacija, zadaczi i diejatielnost’
(1899); Okrainy Rossii – Turkiestan i
Kawkaz (1900); Trawosiejanije w
Rossii (1905); Chłopkowodstwo,
oroszenije gosudarstwiennych ziemiel i czastnaja priedpriimcziwost (1910); Turkiestanskij kraj (1913).
MATUSOWSKI.
Profesor Eduard Murzajew w książce Geograficzeskije
issledowanija Mongolskoj Narodnoj Respubliki (Moskwa – Leningrad 1948, s.
57-58) notuje: „W 1870 roku podróż po
Mongolii Zachodniej odbył Z. L. Matusowski, początkowo z konsulem Pawlinowem, a
potem sam. Matusowski, z wykształcenia topograf, zaznaczył na mapie swój szlak,
bawił w okręgu kobdoskim, górach Changaju i ziemiach Tuwy. Sporządził opis dróg
w celu ewentualnego ich wykorzystania do rozwoju handlu między Rosją a Chinami.
Jako pionier zwiedził Zapadlinę Wielkich Jezior... W okresie 1872-1873
Matusowski ponownie pracuje w Azji Środkowej. Przecina Gobi z Mongolii do
Tienszanu Wschodniego i bada Zapadlinę Dżungarską. W latach 1874-1875 widzimy
tego niezmordowanego podróżnika w składzie chińskiej ekspedycji handlowej,
kierowanej przez J. A. Sosnowskiego.
Matusowski
był pierwszym uczonym geografem z prawdziwego zdarzenia, który systematycznie
badał Mongolię. Wydane przez niego w 1888 roku „Geograficzeskoje obozrenije
Kitajskoj impierii”, w którym podał dokładny opis tego kraju według prowincji,
było wówczas jedyną tego rodzaju książką nie tylko w Rosji, ale i za granicą.
Takiego opisu geograficznego nie potrafili wówczas się dorobić ani Francuzi,
ani Anglicy, ani Amerykanie”...
MATWIEJEW
herbu własnego. Wydaje się, że pochodzili z Wielkiego Księstwa Litewskiego.
Zamieszkali w powiecie połockim na
Białorusi Matwiejewowie byli w XIX wieku potwierdzani w rodowitości
szlacheckiej przez heroldię wileńską. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 6, nr
265).
MAZARAKI
herbu własnego; „iz polskogo szlachectwa”;
w Rosji od 1708.
Mazaraki’owie wywodzili się jednak
pierwotnie – jak podaje m.in. W. Modzalewski (Małorossijskij Rodosłownik, t. 3, s. 268, Kijów 1912) z kupców
greckich, którzy osiedlili się we Lwowie w końcu XVI wieku. W dalszym ciągu się
spolszczyli (część się zruszczyła), biorąc żony z takich rodzin, jak
Kruzerowie, Kandybowie, Miniccy, Bogajewscy, Stanisławscy, Sulimowie, Nowiccy,
Horodeńscy, Barszczowie, Kozłowscy, Chrobro-Wasilewscy, Perlmutterowie,
Arnoldowie.
MAZURKIEWICZ
herbu Łabędź i Pobóg. Wywodzili się z ziem Wielkiego Księstwa Litewskiego.
Włodzimierz Mazurkiewicz (ur. 1871)
absolwent wydziału prawa Uniwersytetu Petersburskiego był zawodowym adwokatem,
jednak istotną treść jego życia i działalności stanowiła poezja, i to poezja
znakomita, nad wyraz piękna, melodyjna, wyrafinowana pod względem treści i
formy. Pierwszy jego wiersz został wydrukowany w czasopiśmie „Rodina” w 1887
roku, następnie w „Szutie”, „Strekozie” i in. Dziesiątki utworów W.
Mazurkiewicza kompozytorzy rosyjscy przełożyli na nuty, czyniąc z nich
przepiękne romanse i piosenki. Podstawowe książki Włodzimierza Mazurkiewicza
to: Stichotworenija (Petersburg
1900); Mazki i bryzgi (Petersburg
1900); Dla sjezda (utwory sceniczne,
Petersburg 1901); Morie smiecha
(opowiadania, Petersburg 1909); Zytiejskije
koluczki (Petersburg 1912); Staryje
bogi (Petersburg 1913).
MENDELEJEW
herbu własnego; w Rosji znani od 1635 roku. Pochodzili prawdopodobnie z powiatu
dziśnieńskiego na Połocczyźnie, gdzie mieli własne posiadłości.
Panowie Mendelejewowie siedzący na dobrach
dziedzicznych w namiestnictwie połockim na Białorusi byli w XVIII-XIX wieku
potwierdzani w rodowitości szlacheckiej przez heroldię wileńską. (CPAH Litwy w
Wilnie, f. 391, z. 6, nr 13). Na liście szlachty tegoż namiestnictwa figuruje w
1800 roku Iwan Pawłowicz Mendelejew.
MIAKININ
herbu własnego; mieli pochodzić od polskich szlachciców Miakiniewskich. (Obszczij Gierbownik, t. 4, s. 29).
MIASKOWSKI
herbu Bończa i Leliwa. Pochodzą z Wielkopolski, ale silnie byli
rozgałęzieni też na Podolu.
Pisali się często z Osieka. Gałąź podolska
także wywodziła się z Wielkopolski (Por. Akta
sejmikowe woj. poznańskiego i kaliskiego, cz. 1-2, Poznań 1957-1962).
O Miaskowskich herbu Bończa i Bończa odm.
donosi Spis Szlachty Królestwa Polskiego
(s. 149, Warszawa 1851). Wydaje się, że byli też i w Małopolsce.
Tomasz Święcki w pierwszym tomie (s. 165)
swych Historycznych pamiątek o
znamienitych rodzinach i osobach dawnej Polski odnotowuje kilku
przedstawicieli tej rodziny: „Miaskowski
Albin herbu Bończa, na Ponieciu i Sierpowie, od Szwedów pojmany, do Sztokholmu
zaprowadzony, tam w więzieniu umarł. – Adam z Miaskowa Miaskowski, kasztelan
sanocki, wyznaczony do rozpoznawania sporów granicznych od Szlązka. – Adryan,
jezuita, całą prowincyą polską rządził. Są drukowane jego książki ascetyczne. –
Stanisław, w Poznaniu i Kaliszu brał pierwsze nauki; Augustowi III, podtenczas
królewiczem będącemu, przywiózł od Ojca Świętego miecz poświęcany i proboszczem
płockim, księciem wieluńskim, prezydentem trybunału Korony mianowany. –
Miaskowski Balcer herbu Leliwa, kanonik kujawski, w Wyszogrodzie kościół
wymurował, – umarł 1633 roku; wydał dzieło pod tytułem Próba wiary 1616 r. –
Wojciech, stolnik podolski, służył rycersko w Inflantach i na Podolu; do
Rudolfa, cesarza, i do Ibrahima, cara tureckiego, w poselstwie chodził. –
Kasper wydał Zbiór Rytmów 1622 roku; między temi znajdują się wiersze o
Dymitrze Samozwańcu”.
Profesor Julian Bartoszewicz dodaje do
tych notatek: „Józef Bończa Miaskowski,
pierwszy i ostatni biskup warszawski, bo potem nastali arcybiskupi. Mianowany
już za rządu pruskiego. Był poprzednio proboszczem katedralnym poznańskim.
Umarł w Warszawie 10 listopada 1804 roku, mając lat wieku 63. – Franciszek
Salezy, ostatni kasztelan gnieźnieński od r. 1786, podejrzanej moralności w
polityce. – Kasper Leliwa, poeta. Zbiór rytmów jego wyszedł w roku 1855 u Żupańskiego
w trzecim wydaniu. Tamże jest piękna wiadomość historyczna o poecie i jego
najbliższej rodzinie, napisana przez professora Rymarkiewicza.
Miaskowscy
w XVII stuleciu używali herbu Bończa odm. (z trzema gwiazdami tworzącymi
trójkąt w prawym górnym rogu tarczy) (Dział rękopisów Biblioteki Jagiellońskiej
w Krakowie, 7020-III, s. 44).
E. A. Kuropatnicki pisał w 3 tomie dzieła
swego Wiadomości o kleynocie szlacheckim…
(Warszawa 1789, s. 7): „Bończa herb. W
polu błękitnym Jednorożec biały być powinien, przedniemi nogami w górę wspięty,
bieżący niby w prawą stronę Tarczy. Nad hełmem pół takiego widać jednorożca… Z
Włoch ten herb do Polski wniesiony, roku 994 przy początkach Wiary Świętej.
To
rzecz ciekawa, na co nie znajduję fundamentu, że Miaskowscy tym się herbem
pieczętują, tak ci, co w Wielkiej – Polszcze, dom starożytny i już za nasze
wieki w honory istniejący, jako ci, co na Rusi, a co większa, że sobie
rodzeństwo stryjeczne. Ci przecież (jak widziałem herb w Kongregacji Szkół
Jezuickich Ostrogskich) kiedy Michał Miaskowski, cześnikowicz poznański, z
Rotaryuszówny zrodzony, został prefektem w tej kongregacji, Bończy jego, albo
Jednorożcowi na boku położony daje się widzieć niepełny miesiąc, rogami ku
głowie, nad krzyżami tegoż Jednorożca w tryanguł ułożone trzy gwiazdy, których
przydatków, aby Miaskowscy w Wielkiej – Polszcze używali, ani mi się widzieć,
ani słyszeć, ani czytać zdarzyło”.
Szlachcic
o nazwisku Myasschowsky w roku 1442 wspominany jest przez zapis w księgach
grodzkich m. Sanoka. Generosus Johannes Miaskowski figuruje w aktach kapituły
poznańskiej z roku 1567.
„Tegoż
dnia umarł w gospodzie swojej Miaskowski, kasztelan rawski” – pisze Świętosław Orzelski o 17
listopada 1575 roku, gdy trwał sejm w Warszawie (Bezkrólewia ksiąg ośmioro, t. 2, s. 224).
Jak
podaje T. Żychliński w Złotej księdze
szlachty polskiej (t. 4, s. 184-185; t. 5, s. 138, Poznań 1882/1883),
Miaskowscy spokrewnieni byli poprzez kojarzenie małżeństw z Smogorzewskimi,
Konarzewskimi, Wybranowskimi, Łanieckimi, Krzeczowskimi, Radzewskimi,
Dzieduszyckimi, Rokossowskimi, Ponińskimi.
Łukasz Miaskowski, podstoli podolski, w
1633 roku podpisał uchwałę sejmu walnego warszawskiego (Volumina Legum, t. 3, s. 374).
Źródła dawne wymieniają Wojciecha na
Poniecku i Sierpowie Miaskowskiego (ok. 1630), który miał trzech synów:
Maksymiliana, Wojciecha i Jakóba. Jako podkomorzy lwowski był on w 1647 roku
członkiem komisji poselskiej do układów z Węgrami (Volumina Legum, t. 4, s. 53).
W
1649 roku był też jednym z czterech posłów polskich, którzy prowadzili
pertraktacje o ugodzie z Bohdanem Chmielnickim i jego Kozakami (Archiw Jugo-Zapadnoj Rusi, t. 3, s.
284).
W
tymże okresie żył Adam z Miaskowa Miaskowski, dziedzic na Tarchałach i
Brodnicy.
Andreas Miaskowski, „regens cancellariae
regni” podpisywał się nieraz około roku 1659 pod dekretami króla Jana
Kazimierza. Pełnił także urząd kierownika kancelarii Władysława IV, króla
Polski i Węgier (Akty izdawajemyje
Wilenskoju Archeograficzeskoju Komissijeju, t. 23, s. 287).
Jak podaje Herbarz rodzin szlacheckich Królestwa Polskiego (cz. 1, s. 84,
Warszawa 1853), Miaskowscy używali herbu Bończa – 2. Z tego rodu „Wojciech z Miaskowa Miaskowski w roku 1642
posiadał dobra Sierzpowo, Wolszewo i Nietaszkowo. Leon, kasztelanic lędzki, w
roku 1761 nabył tamże dobra Osiek”.
Inny
Andrzej Miaskowski był stolnikiem halickim (1665); jego syn Jan został
cześnikiem i chorążym podolskim.
Adryan Miaskowski, poseł województwa
Poznańskiego na Sejm 1666 roku w Warszawie – jak głosi manifest króla Jana
Kazimierza w sprawie rokoszu Lubomirskiego – „nawet gdy za spóźnieniem czasu prawie przed północkiem na prolongacyję
do jutra wszystkich niemal assensus nastąpił, jeden tylko poseł województwa
Poznańskiego, urodzony Adryan Miaskowski przeczył, … i przeciwko zdaniu
samychże kolegów swoich i usilnemu naleganiu na niego całej Rzeczypospolitej
wszystkich stanów, praebere uporczywie nie chciał. A tak zaniosłszy protestacyą
przeciwko własnemu koledze swemu z Izby wyszedł, za którego wyjściem, gdy już
wszystka activitas ustać musiała stanów Rzeczypospolitej, solvere i nam
sessionem przyszło już z północnych godzin schylonego czasu, dając i tę
pernoctatę do rekollekcyi na zgubę ojczyzny nasadzonemu; jakoż nazajutrz
wyprawiliśmy do niegoż Wielebnego księdza biskupa poznańskiego, aby
obtestationibus et obsecrationibus swemi pasterskiemi flecteret animum, nad
opokę twardszego.
Ale
i te pasterskie adhortationes przy wielu innych kolegach płaczliwie go o to
proszących, aby na duszę swoją tak wielu dusz nie brał, nic wymóc nie mogły,
apud surdas aures i prywatami tak jawnie się powodującemu. Przyszło tedy, jeśli
kiedy, teraz żałosne pożegnanie od urodzonego marszałka nam odebrać, i tak miłą
ojczyznę naszą in incertem aleam szczęścia puścić bez steru i rady.” (Lauda
sejmików Ziemi Dobrzyńskiej, s. 63, Kraków 1887).
Franciszek Miaskowski, kasztelanic
krzywiński w 1697 r. podpisał od województwa poznańskiego sufragię króla
Augusta II (Volumina Legum, t. 5, s.
421).
Adrian Miaskowski około roku 1711 był
prowincjałem jezuitów polskich wielce zasłużonym na polu opieki nad szkołami
wszelkiego poziomu (Por. Ks. Ludwik Piechnik, Dzieje Akademii Wileńskiej, t. 3, s. 145, Rzym 1987).
Był
to wybitny teolog, autor wielu dzieł filozoficznych. Licznych też wydała ta
rodzina zdolnych urzędników, organizatorów życia politycznego i wojskowości.
Miaskowski, starosta gnieźnieński, został
24 lipca 1775 roku mianowany członkiem komisji likwidacyjnej długów
Rzeczypospolitej od w-wa kaliskiego (Akty
izdawajemyje…, t. 4, s. 594).
Franciszek Miaskowski, starosta
gnieźnieński, podpisał w 1775 r. konstytucję sejmu ekstraordynaryjnego
warszawskiego (Volumina Legum, t. 8,
s. 87).
Michał
Miaskowski w latach 1788/93 był podkomorzym pomorskim (Por. Urzędnicy Prus Królewskich XV-XVIII wieku,
s. 221, Wrocław 1990).
W
dobie rozbiorów wielu Miaskowskich współpracowało z państwami zaborczymi i
robiło w nich wielkie kariery.
August Miaskowski (ur. 1770) był
właścicielem ziemskim w guberni kijowskiej. Zaciągnął się do pułku dragonów
hrabiego Pahlena jako oficer, potem skarbnik fortecy Arensburg na wyspie Osel w
Inflantach. Przeszedł z katolicyzmu na protestantyzm i ożenił się z Niemką z
domu von Schultz. Trzeci syn z tego małżeństwa, również o imieniu August, (ur.
29.VI.1815 w Arensburgu) dosłużył się rangi generała rosyjskiego (zm. W Moskwie
w 1908 r.). Syn czwarty, Konstanty, ożenił się z Kazarinową. Pierwszy syn ich
Jakób też został generałem (artylerii). Inni Miaskowscy byli w tym czasie
wpływowymi dygnitarzami na dworze króla Prus (Karol, rzeczywisty radca stanu).
Karol August, tajny radca dworu saskiego (ur. 1838) był jednocześnie znakomitym
uczonym, autorem licznych, pisanych i wydawanych po niemiecku, dzieł z ekonomii
politycznej, profesorem uniwersytetów w Jenie, Bazylei, Wiedniu, Lipsku i
Wrocławiu (Por. T. Żychliński, Złota
księga szlachty polskiej, t. 31, s. 79-81, Poznań 1908).
Jednak inne gałęzie rodu okropnie w tym
czasie podupadły.
W roku 1880 T. Żychliński ze smutkiem
pisał o rodzinie Miaskowskich, herbu Bończa, „która wydawszy jednego wojewodę i siedmiu kasztelanów, spokrewniona
najbliższemi węzły z królewskim Domem Leszczyńskich, a stąd i z Burbonami
spowinowacona, dziś pozbawiona fortuny i świetności przodków, w mozolnej pracy
o chleb powszedni dogorywa… Zaiste, tempora mutantur” (Złota księga szlachty polskiej, t. 2, s. 191).
Była też inna rodzina szlachecka tego
nazwiska, która używała herbu Leliwa. Ona także wywodziła się z Wielkopolski i
również miała niejednego znakomitego syna. Na przełomie XVI-XVII wieku słynął
m.in. poeta Kasper Miaskowski, autor ślicznych sielanek, który żegnał się przed
śmiercią z rodzinnym Smogorzewem:
„Żegnam
was, pola włoszczonowskiej kniei,
gdzie
się mnie wrócić nie masz i nadziei:
Żegnam
cię, błotny z twymi, dworku, ściany,
Snopkiem
odziany”.
Poeta
ten umarł 22 kwietnia 1622 roku, do dziś na marmurowym nagrobku jego w kościele
wsi Wielki Strzelec widnieje jegoż pióra epitafium:
„D.O.M.
Kasper
Miaskowski, co miał śmiertelnego,
W
tym zawarł grobie, aż do dnia onego,
Gdy
głuche ciała trąba budzić będzie,
A
ogniem z nieba spłonie ziemia wszędzie;
Ale
co dowcip dał mu był niepodły,
Słowiańskim
bluszczem muzy to dowiodły…”
Był
to jeden z najsłynniejszych poetów swego czasu i naprawdę utalentowany.
Dekret wywodowy z Ksiąg Deputacyi
Wywodowey Guberni Mińskiey z 1826 roku donosi: „że familia urodzonych Miaskowskich (herbu Leliwa) dużą czasu
odległością prerogatywami szlacheckiemi będąc zaszczycona, wzięła początek
nastania swego w owych dawnych i odległych czasach, gdzie zaszczyt dostoyności
szlacheckiey był nadgrodą za dzieła rycerskie w obronie Oyczyzny okazane, i
inne cnotliwe dla Kraju zasługi pełnione. (…) Z rzędu którey to familii dziś
wywód przedsiębiorący urodzony Karol syn Grzegorza Miaskowski pochodząc, za
protoplastę rodu swojego urodzonego Andrzeja Miaskowskiego, instygatora
piotrkowskiego na linii wskazawszy, progeneracyą rodowitości swojey złożonych
(…) wyjaśniał: iż (…) familia jego (…) miała swe zasługi u Tronu (…) Dopiero
Karol Miaskowski będąc zostawiony od swych rodziców jako sierota trafem losu w
wieku dziecinnym wydalił się dla nauk do Litwy, Uniwersytetu Wileńskiego, stąd
pozbawionym został związku z familią, a tem samem odległey wiadomości o
progeneracyi imienia Miaskowskich, jaka w Koronie obszernie i dość znacznie
istniała, a to stało się dopiero dla proszącego smutną epochą, że znayduje trudności
w wynalezieniu licznych dowodów swey rodowitości…”
Był
jednak świadom i pisał w liście do Deputacji Wywodowej Mińskiej Karol
Miaskowski, medyk – jak siebie przedstawił – że „familia Miaskowskich herbu Leliwa, znakomita z posiadania dóbr
ziemskich, dostojeństw, urzędów i zasług w obywatelstwie w Królestwie Polskim w
Koronie, szczyciła się zarazem prerogatywą szlachectwa i miała swe zasługi u
Tronu”. (Archiwum Narodowe Białorusi w Mińsku, f. 319, z. 2, nr 2184).
Na podstawie złożonych dowodów Karol Grzegorzewicz
Miaskowski, doktor medycyny, z synami Zygmuntem, Kazimierzem, Karolem i
Mieczysławem został uznany w 1826 roku „za
aktualną i starożytną szlachtę polską”
i wpisany do części szóstej Ksiąg Szlachty Guberni Mińskiej.
W 1840 roku sztabs-lekarz Mińskiego
Szpitala Miejskiego, koleżski asesor Miaskowski odznaczony został specjalnym
znakiem zasługi za wieloletnią nienaganną służbę (CPAH Litwy w Wilnie, f. 378,
z. 1840, nr 484).
Z
tego rodu wywodził się wybitny kompozytor XX wieku, profesor Konserwatorium
Moskiewskiego Mikołaj Miaskowski (1881-1950) (Patrz o nim: Jan Ciechanowicz, Musica Peregrina, Mołodeczno 2002, s.
310-340).
MIASOJEDOW herbu własnego; rosyjscy
heraldycy podkreślają ich polskie pochodzenie.
MICHAŁOWSKI vel MICHAJŁOWSKI. Dawny i słynny ród szlachecki.
Wywód Familii Urodzonych Michałowskich herbu
Jasieńczyk z 1798 roku podaje, że rodzina ta posiadała dobra Ostrowiec,
Poklew i Putno w powiecie oszmiańskim już przed rokiem 1570. Wówczas to
właścicielami tych majątków byli Adam i Paweł Michałowscy (CPAH Litwy w Wilnie,
f. 391, z. 1, nr 861, s. 9-10).
Hiacynt
z Michałowa Michałowski, dworzanin królewski, w 1642 roku był komisarzem izby
poselskiej do wypłaty żołdu wojsku ukrainnemu (Volumina Legum, t. 4, s. 25).
W
jednym z wydań genealogicznych czytamy „Michałowscy
(herbu Jasieńczyk). Z tych Jan, popadłszy in abusum nobilitatis uchwałą sejmu z
roku 1790 był rehabilitowany. Jan Nepomucen w roku 1792 nominacyę na urząd
chorążego lwowskiego otrzymał. Jan, burgrabia i kommissarz Ziemi Liwskiej, w
roku 1792 przez obywateli tejże ziemi pisarzem aktowym tejże Ziemi obrany
został” (Herbarz rodzin szlacheckich Królestwa Polskiego, cz. 2, s. 145,
W-wa 1853)
W
1799 roku w Guberni Wileńskiej uznano „za
rodowitą i starożytną szlachtę polską” rodzinę Michałowskich herbu Trzaska,
posiadającą dobra Adamowszczyzna (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 861, s.
32-33).
Na
liście Obywateli powiatu wileńskiego
mających prawo należenia do elekcyów szlacheckich z 1809 roku widzimy imię
Kajetana Michałowskiego (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 7, nr 4096, s. 24).
Wywód familii urodzonych Michałowskich herbu
Trzaska zatwierdzony przez heroldie wileńską 2 września 1819 roku m.in.
podaje: „Familia Michałowskich jest
dawna, starożytna, od najdawniejszych monarchów klejnotem szlachectwa i herbem
Trzaska uprzywilejowana…
Z tego domu idący Jan Michałowski, w
niniejszym wywodzie protoplasta, z antenatów szlachcic polski, dystyngując się
szczególnymi zasługami Najjaśniejszemu tronowi i Rzeczy Pospolitej Polskiej, w
rycerskich dziełach na wojnie niejednokrotnie okazywał dowody męstwa swego, za
co od Najjaśniejszego Króla Jana Kazimierza w roku 1665 oktobra 11 w powiecie
kowieńskim wieś Sylgiany ze trzema włokami gruntu miał sobie konferowaną”.
Rycerz ten pozostawił po sobie dwóch synów bliźniaków Bartłomieja i Andrzeja
(ur. 1674), chrzczonych w Kościele Puńskim. Ich potomkowie mieli posiadłości w
Guberni Grodzieńskiej i Wileńskiej.
Heroldia
wileńska w 1819 roku uznała Kazimierza, Andrzeja, Wincentego Kajetana, Tomasza,
Jakuba, Antoniego, Marcina, Mateusza, Franciszka, Ferdynanda i Jerzego
Michałowskich „za rodowitą i starożytną
szlachtę polską” oraz wpisała ich do pierwszej części Ksiąg Szlachty
Guberni Litewsko-Wileńskiej (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1547, s.
41-42).
Wywód famili urodzonych Michałowskich herbu
Jasieńczyk zatwierdzony przez heroldię wileńską 19 grudnia 1819 roku
podaje: „Familia Jasieńczyków z Michałowa
Michałowskich blisko trzech wieków, jak w Polsce zamieszkała, w województwie
Rawskim dobra Michałów w nagrode za zasługi bohaterskie w czasie wojny z
Turkami od Najjaśniejszego Króla Polskiego Zygmunta I Adam Michałowski, przodek
wywodzących się, miał nadane. Z tego szczepu, rozmnożywszy się licznie, ta
familia przeniosła się i do Litwy dla tylu doświadczonych napływów do krajów
Polski i Litwy nieprzyjaciół z poprzedników pozostałe papiery i temuż imieniowi
służące, uległy zniszczeniu, stąd niepodobnem jest dla wywodzących się
pochodzenia swojego wyprowadzić od początku, to jest od protoplasty. Lecz z
pozostałych papierów czynią swój wywód od Jerzego Michałowskiego, pradziada,
który dziedziczył dobra ziemskie Daukszyszki i Szumieliszki w powiecie
oszmiańskim leżące, i one, schodząc z tego świata, ostatniej woli dyspozycją na
czterech synów z Anny Grodziówny rodzących się, to jest Andrzeja, Aleksandra,
Antoniego i Dominika rozpisał (1719)…
Z tych tu pomienionych synów Jerzego
Michałowskiego, Jan Dominik, dwuimienny, komornik powiatu oszmiańskiego,
zostawił po sobie trzech synów: Bartłomieja, Jakuba i Antoniego (…)”
Potomka
właśnie Jakuba, Pawła Michałowskiego z synem Franciszkiem heroldia wileńska
19.XII.1819 uznała „za rodowitą i
starożytną szlachtę polską”, wpisując ich do pierwszej części Ksiąg
Szlachty Guberni Litewsko-Wileńskiej.
Natomiast
21 lipca 1820 roku taż heroldia potwierdziła w rodowitości inną gałąź tychże
Michałowskich Jasieńczyków, spokrewnionych z Szumskimi, mianowicie Walentego z
synem Janem Antonim. Z werdyktu heroldii dowiadujemy się też, że prócz
Daukszyszek i Szumieliszek w tymże powiecie osmiańskim posiadali Michałowscy
dobra Indrajcie, Dubniki, Czerkawskie, Woszkniowskie (CPAH Litwy w Wilnie, f.
391, z. 1, nr 1547, s. 103-104, 149-150).
Trzy
gałęzie rodu Michałowskich gnieździły się też w powiecie trockim i potwierdzone
zostały w rodowitości szlacheckiej przez heroldię wileńską 2 września 1819
(CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 9, nr 1753).
W
1826 roku heroldia Królestwa Polskiego potwierdziła tytuł hrabiowski
przysługjący w Cesarstwie Rosyjskim panom Michałowskim (AGAD w Warszawie, Akta heroldii królestwa polskiego, s. 3,
k. 116, s. 6976).
Od
1718 roku szlachtą polską zostali Michałowscy, Żydzi, którzy przyjęli
katolicyzm, otrzymali herb Mora. Bartłomiej Michałowski miał posiadłość ziemską
w okolicy Berczy. W 1804 roku uznani zostali za „rodowitą szlachtę polską” (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr
861, s. 115-116).
W
Herbarzu szlachty Witebskiej czytamy
o jednej z gałęzi tej rodziny co następuje: „Michałowscy podług nadania królow Polskich herbu Jasieńczyk: klucz
żółty w niebieskiem polu, na hełmie pięć piór strusich wywodząc rodowitość swą
ślachecką od Woyciecha Jasieńczyka Michałowskiego maiącego dobra Ostrowiec,
Puklewo, Putno w powiecie Osmianskim okazywali, iż synowie onego w honorze
podsędkowstwa y pisarstwa zostaiący z pomienionych maiętności opłacali podatki,
na co w dacie 1579, 1582 produkowali kwity; o 3-im świadczy dowodnie prawo
wieczyste na połowę maiętności Intrupie nazwaney 1593, intromissia na tęż
maiętność 1596, kwity poborowe 1602,
1606, o 4-tym testament 1604, o 5-tym testament 1679, o 6-tym pokoleniu takoż
testament 1719, o 7-mym testament 1760, nakoniec w tymże pokoleniu przybyły w
woiewództwo Witebskie, a w 8-ym z synami wywodząc się, różne kontraktami
possyduie dobra; ktorey familij wywod tak co do procedencij, iako y urodzenia
będąc nienagannym, w wszelkich prerogatywach stanu ślacheckiego sąd ziemski
prowincyij Witebskiey onąż zachował”.
Część
Michajłowskich osiadła w Rosji w Guberni Samarskiej. Pisze o nich A.A. Siewers
w książce Gienieałogiczeskije razwiedki
(Petersburg 1913, s. 77-79).
MICHALSKI herbu
Korczak, Korwin, Łodzia, Rola, Trzaska (Por. Spis szlachty Królestwa Polskiego, s. 150, Warszawa 1851; Polska Encyklopedia Szlachecka, t. 8, s.
218; M. Paszkiewicz, J. Kulczycki, Herby
rodów polskich, s. 440, Londyn 1990).
Wywód rodu Michalskich herbu Korczak, zatwierdzony
przez heroldie wileńską 4 maja 1799 roku podaje, że „familia urodzonych Michalskich prerogatywami dawnej i starożytnej
rodowitości szlacheckiej, dziełami rycerskimi i urzędami w stanie cywilnym
zaszczycona, w prowincyi Wielkiego Xiestwa Litewskiego w województwie
mianowicie Witebskim na ziemskich dziedzicznych była zasiedlona possesyach.
Z niej
Aleksander Jakubowicz Michalski, dziad wywodzącego się, prócz dalszego
potomstwa miał syna imieniem Franciszka, który w dobrach ojczystych część na
się prawem naturalnego spadku dostałą sprzedawszy i z tego w-wa wyniosłszy się,
przeszedł w głomb prowincyi Litewskiej, gdzie po różnych powiatach żyjąc i
przemieszkiwając, w obowiązkach stanowi szlacheckiemu właściwych, spłodził syna
Jana, dopiero wywodzącego się, który w prerogatywach również stanu
szlacheckiego, w powiecie upitskim osiadłszy, różne w nim possydował i
possyduje dzierżawy – jest urzędem rotmistrzostwa zaszczycony, do wszelkich
obrad publicznych z dalszemi współobywatelami wchodzi i różne Obywatelstwa
dopełnia usługi.
Na fundamencie
więc takowego urzędowego świadectwa rodowitość szlachetną pomienionego
urodzonego Jana Michalskiego probującego, My, marszałek guberński i deputaci
powiatowi (…) urodzonego Jana Michalskiego, rotmistrza Xięstwa Litewskiego, za
rodowitego i starożytnego szlachcica polskiego ogłaszamy i onego do Księgi
Szlachty Guberni Litewsko-Wileńskiej klassy pierwszej zapisujemy…” (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 9, nr
2734).
W Rosji panowie Michalscy pozostawili dorobek m.in.
w dziedzinie literatury pięknej.
MICKIEWICZ
herbu własnego. Rosyjska gałąź Mickiewiczów posiadała m.in. dobra w
powiecie mglińskim Guberni Czernihowskiej, rozrodzeni też byli pod Połtawą.
(Por. Miłoradowicz, t. 2, s. 217).
MIELECKI
herbu Gryf. Polscy Mieleccy, jak twierdzi Boleslaw Starzyński w 11 tomie
(s. 32) swego herbarza, wygaśli w XVIII wieku (Dział rękopisów Bibiloteki
Jagiellońskiej w Krakowie, 7016-III). Wybitnie zasłużeni, silni i sławni byli w
Rosji.
T. Święcki (Historyczne pamiątki, t. 1, s. 166) podaje: „Mielecki z Mielca w Sandomierskiem, jednej rodziny z Branickiemi. –
Stanisław, kasztelan zawichostski, około roku 1531 za Zygmunta I odbywał
komissyą w Solcu… Cudowne jego uzdrowienie za sprawą św. Stanislawa jest wyryte
w Ruszczy i na Skałce w Krakowie. – Jan, wojewoda podolski i marszałek wielki
koronny, na inflantskiej potrzebie 1557 r. dowodził. – Mikolaj, wojewoda
podolski, hetman wielki koronny, starosta chmielnicki; na dworze cesarza
niemieckiego wychowany, rycerz wielkiej odwagi 1572 roku Bogdana Aleksandrowego
syna, w 1500 ludzi na hospodarstwo [mołdawskie] starał się przywrócić; Połock
odebrał, Sokoł spalił. Do Węgier w poselstwie jeździl; księdza Skargę,
napominającego go do wiary katolickiej, w uniesieniu uderzył; Tatarów na Podolu
gromił. Dla wieku i zdrowia osłabionego buławę złożył, którą Zamojski po nim
objął; zszedł 1585 r. – Sebastyan, kasztelan krakowski, uczonych przyjaciel; o
czem nagrobek jego w Mielcu. – Hieronim, starosta brzeski, rotmistrz Stefana i
Zygmunta Augusta, na wyprawach w Moskwie i pod Gdańskiem znajdował się. –
Mikołaj, opat tyniecki, jeździł do Clugnac dla przypatrzenia się porządkowi
zakonu; bibliotekę w Tyńcu pomnożył; zszedł 1604 roku”.
Protoplastą wojewodów rosyjskich Mieleckich
był Stanisław Janowicz Mielecki herbu Gryf, „mąż rodu królewskiego”, który
przybył z Polski do Rosji w 1425 roku razem z 200 osobami „dworu”, przyjął
prawosławie i otrzymał „na kormlenije” Wołogdę i inne majątki. Jego syn Bazyli
od posiadłości nad rzeką Nieledinką wziął nazwisko Nieledzinskij. (Bobrinskij,
t. 1, s. 506).
Także Obszczij
Gierbownik (t. 2, s. 53) powiada, iż w roku 1425 z Polski przybył do Moskwy
wielmożny mąż Stanisław Mieleckoj, którego kniaź Wasyl Wasyliewicz obdarzył
majątkami, a który dał też początek rodzinie Nieledinskich-Mieleckich,
wojewodów i stołonaczalników.
MIELGUNOW
herbu własnego (Rawicz odm.); rodzina barońska. Według genealogów rosyjskich
polski przodek Mielgunowów przybył do Moskwy w 1597 roku z Litwy; miał nazywać
się Jan Minigajło.
MIELNICKI
herbu Abdank; ród polski znaczny także w Rosji. Obszczij Gierbownik (t. 9, s. 10) podaje, iż Mielniccy zjawili się
w Moskwie w 6860 czyli 1352 roku.
MIENSZYKOW.
Wybitna i zasłużona rodzina książęca polskiego pochodzenia. Ich przodkowie
Mężykowie pieczętowali się herbami Wadwicz i Wieniawa.
Bartosz Paprocki pisze o nich w
dziele Herby rycerstwa polskiego: „Mężykowie w krakowskim w-wie dom starodawny,
których przodki Słaboszami zwano. Wspominają przywileje koronne Jana Mężyka,
pisał się z Dąbrowy, wojewodą ruskim w roku 1436… Wieku mego był Stanisław
Mężyk starostą sądeckim. Ten z młodych lat swoich na dworze króla Zygmunta był
dworzaninem znacznym, potem rotmistrzem fortunnym i mężem sławnym, w wielu
potrzebach bywał. Za króla także Stefana roty do Moskwy wodził. Był to mąż
zasłużony Rzeczypospolitej; nie zostawił potomka męskiej płci, tylko córkę
jedną Dębieńską, strościnę czorsztyńską, z Buczacką z domu Pilawa. Bracia
drudzy tegoż starosty, Mężykowie, byli tamże w krakowskim wojew-wie ludźmi
znacznymi i Rzeczypospolitej zasłużonymi”.
O Mężykach herbu Wadwicz wspomina Bolesław
Starzyński w swym niepublikowanym herbarzu, którego rękopis jest przechowywany
w Bibliotece Jagiellońskiej w Krakowie.
Tomasz Święcki w dziele Historyczne pamiątki znamienitych rodzin i
osób dawnej Polski (t. 1, s. 164-165) odnotowuje: „Mężyk, z Dąbrowy w Krakowskiem, przybysze z Szląska. – Jan przed
potrzebą Grunwaldzką był tłumaczem posłów niemieckich przed Władysławem
Jagiełłą, któremu wraz z innemi był przydany, by zdrowia jego i bezpieczeństwa
przestrzegał. Jeździł w poselstwie do Witolda, wielkiego księcia, oznajmując mu
zaślubienie Jagiełły z Pilecką; w roku 1436 był wojewodą ruskim. –Stanisław,
starosta sądecki, był królewskim dworzaninem, potem rotmistrzem sławnym w
wyprawie do Moskwy za Stefana Batorego”.
Prawdopodobnie
wywodzili się z jednej z miejscowości o podobnym brzmieniu.
Słownik
Geograficzny Królestwa Polskiego (red. F. Sulimierski, B. Chlebowski, W.
Walewski, Warszawa 1885, t. 6, s. 281) podaje: „Mężyk, niem. Mensik, nad jeziorem wieś, powiat czernichowski, 30 dymów;
220 mieszkańców, 57 ewangelickich, 162 katolickich, 12 żydowskich; 66
analfabetów. Poczta, telegraf i stacja kolejowa żelazna we wsi Miała o 7 kilometrów ;
gościniec, telegraf i stacja kolei żelaznej w Wieleniu o 10 kilometrów ”.
Wykaz
urzędowych nazw miejscowości w Polsce (t. 2, s. 428, Warszawa 1981) zna
miejscowość Mężyk w woj. pilskim oraz Mężyki w szczecińskim.
Jedna z encyklopedii polskich w XIX wieku
podawała: „Jan Mężyk z rodu osiadłego w
Krakowskiem. Przed bitwą Grunwaldzką roku 1410, gdy dwaj posłowie krzyżaccy
przybyli do Jagiełły, Mężyk tłumaczem był ich mowy, bo mało kto z orszaku
królewskiego umiał po niemiecku. Należał do tej chorągwi wyborowej, której
odwadze powierzono bezpieczeństwo osoby Władysława Jagiełły. Słynny z rozumu
jak z waleczności, w r. 1436 był wojewodą ruskim”.
Ten
właśnie Jan Mężyk z Dąbrowy w latach 1432-1437 pełnił funkcje wojewody ruskiego
– we Lwowie.
Jeszcze inny Jan Mężyk z Putnowic,
podsędek ziemi krakowskiej, 15 października 1540 r. potwierdził na Grodzie
Krakowskim rodowitość St. Czychowskiego (Patrz. Wł. Semkowicz, Wywody szlachectwa).
Stanisław Mężyk z Putnowic herbu Wieniawa,
stolnik krakowski, był około 1563 komendantem szpitala św. Jana w Poznaniu (Urzędnicy dawnej Rzeczypospolitej. Spisy,
t. 1, s. 216, Warszawa 1987).
Stanisław Mężyk około 1572-1576 był
poborcą podatków w-wa krakowskiego.
Stanisław Słabosz Mężyk de Putniowice był
w roku 1577 strostą ziemi krakowskiej.
Heliasz Mężyk w 1632 roku podpisał akt
elekcji króla Władysława IV (Volumina
Legum, t. 3, s. 366). Aleksander
Mężyk w 1648 roku od województwa mińskiego podpisał elekcję króla Jana
Kazimierza (Volumina Legum, t. 4, s.
115).
Stanisław Mężyk, „żadney nie mający majętności”, w 1654 roku brał udział w obronie
Smoleńska przed najazdem Moskwy.
Tomasz i Jan Mężykowie, posłowie
województwa mińskiego, w 1674 roku podpisali w Warszawie akt elekcji króla Jana
III Sobieskiego. W 1697 roku Jan Mężyk od tegoż województwa złożył podpis pod
aktem elekcji króla polskiego Augusta II (Volumina
Legum, t. 5, s. 458).
Ks. Kasper Niesiecki (Herbarz polski, t. 6, s. 374-375) podaje: „Mężyk herbu Wadwicz. Eliasz Mężyk w Wileńskim w-wie 1632 r. Tomasz i
Jan w Mińskiem 1674.
Mężyk
herbu Wieniawa w Krakowskiem w-wie; zwali się przedtem Słaboszowie, z Dąbrowy
się piszą; z Szląska do Polski przyszli. Jan Mężyk z Dąbrowy pod Grunwaldzką
potrzebą z Krzyżakami posłów niemieckich tłumaczył Królowi Jagiellonowi…
Jeździł
potem w legacyi do Witolda, książęcia litewskiego, oznajmując mu imieniem
Jagiełła o jego ślubie z Pilecką… Z sześcią tysięcy szedł przeciw
Swidrygiełłowi… Stanisław Mężyk de Kobielice, starosta sądecki, ten z młodych
lat swoich na dworze królewskim był dworzaninem, potem rotmistrzem sławnym, w
wielu potrzebach, osobliwie za Stefana Króla w Moskwie, z Buczacką herbu Pilawa
zostawił tylko jedną córkę, Dembińską, starościnę czorsztyńską. Bracia jego
tamże w Krakowskiem ludzie znaczni…”
* * *
Od polskich Mężyków pochodzi znakomita rodzina rosyjska
Mienszykowów. Jej protoplastą został Aleksander Mężyk, który na początku XVIII
wieku dostał się do Moskwy. Pisał się tam Mężykow vel Mężykoff. Już będąc
marszałkiem polnym Cesarstwa Rosyjskiego sygnował swe rozkazy w języku polskim
jako „xiążę Mężyk”. Po rosyjsku również: „Mienżykow” (Akty izdawajemyje Wilenskoju Archeograficzeskoju Komissijeju, t.
13, s. 144). Później miał rangę wojskową generalissimusa.
Jeszcze w 1726 roku w drukarni Akademii Wileńskiej odbito
panegiryczne dziełko M. J. Buczyńskiego pt. Czoło
fortuny Marsowey, na herbownej głowie trojakim zasług, honorów y zkoligowanych
imion cyrkulem uwieńczone Alexandrowi Mężykowi, wielkiemu generałowi
felt-marszałkowi, staroście orszańskiemu przy weselnym akcie Piotra Sapiehy,
starosty zdzitowskiego y Maryi Alexandry Mężykówny (…) prezentowane. (K.
Cepiene, J. Petrauskiene, Vilniaus
Akademijos spaustuves leidiniai, V. 1979, s. 195).
O książętach Mieńszykowach podaje Obszczij gierbownik dworianskich rodow Wsierossijskija impierii (cz.
1), że „Kniaź Aleksander Daniłowicz
Mienszikow pochodzi z szlachetnej familii Litewskiej, a w 1707 r. Wielki
Monarcha Cesarz Piotr Pierwszy zatwierdził kniazia Mienszikowa w godności
księcia Imperium Rzymskiego, miłościwie obdarował go i jego potomków godnością
kniazia Cesarstwa Wszechrosji Ziemi Iźorskiej z nadaniem tytułu Ekscelencji
(Świetłości)”.
Także S. Wasiljewicz w dziele Titułowannyje rody Rossijskoj Impierii (t. 1, s. 18, 36, 169)
twierdzi: „Ród kniaziów Mienszikowych
pochodzi z Litwy, skąd w połowie XVII stulecia przeniósł się do Rosji.”
Z tej rodziny pochodził Aleksander Mienszykow (1673-1729),
przyjaciel cara Piotra Wielkiego, marszałek polny, wybitny dowódca wojskowy,
polityk i dyplomata rosyjski.
MIENŻYŃSKI. Rodzina hrabiowska idąca bezpośrednio
od polskich Mężyńskich herbu Kościesza.
U Tomasza Święckiego w jego Historycznych pamiątkach (t. 2, s. 165) znajdujemy następujace
wzmianki o jednym z przedstawicieli tej rodziny: „Mężyński Marcin, z Mężenina w Łomżyńskiem, kasztelan wizki, wprzód
posłował na sejm lubelski 1569 roku, potem 1589 r. podpisał umowę rędzińską. W
prawie cudzoziemskim i ojczystym dziwnie biegły; Stefana, króla, na granicach
królestwa imieniem wszystkich stanów witał. Po córce jego dobra Mężenin w dom
Opackich przeszły…”
Hipolit Stupnicki potwierdza to: „dom pierwotnie na Mazowszu, skąd rozrodził się po całej Polsce”.
Mężyńscy gnieździli się też w woj-wie kaliskim, pierwotnie w
okolicach Konina (Akta sejmikowe
województw poznańskiego i kaliskiego, cz. 1-2, Poznań 1957-1962).
Na Mazowszu znani byli jeszcze przed 1400 (Sobiesław z
Męczin). Natomiast w roku 1589 występują już także w w-wie Wileńskim (Marcin,
kasztelan wileński). Byli też obecni w okolicy Łomży, Lublina, Poznania.
Oddawali się przeważnie sprawom wojskowym, ale nie brakło w tej rodzinie również
osób duchownych i uczonych.
Marcin Mężyński, podsędek zambrowski, w 1569 roku podpisał
akt unii Polski z Litwą (Volumina Legum,
t. 2, s. 88).
Lenart Mężyński w 1578 roku mianowany został przez króla
Stefana Batorego poborcą specjalnego podatku na wojnę z Moskwą na województwo
podlaskie (Volumina Legum, t. 2, s.
197).
W 1590 roku w starostwie rzeczyckim mieszkał wojski tegoż
starostwa Marcin Mężyński (Istoriko-juridiczeskije
matieriały izwleczionnyje iż aktowych knig gubernij Witebskoj i Mogilewskoj,
t. 27, s. 112).
Pan Bartosz Mężyński, szlachcic, figuruje w księgach
grodzkich słonimskich w roku 1615 (Akty
izdawajemyje Wilenskoju Archeograficzeskoju Komissijeju, t. 17, s. 240).
Samuel Menżyński i jego żona Elżbieta z Zaleskich figurują w
1642 roku w księgach drohickiego sądu grodzkiego.
17 sierpnia 1654 roku wojewoda wileński Janusz Radziwiłł, „xiążę na Birżach y Dubinkach, pan na Newlu y
Siebieżu, hetman wielki W.Ks.L.”, wystosował uniwersał, w którym pisał: „Oznaymuję, yż pod teraźnieyszy gwałtowny na
Rzecz pospolitą od wiarołomnego nieprzyjaciela moskala najazd, widząc do usługi
tey urodzonego pana Jana Menżyńskiego ochotę także y w dziele rycerskim,
pozwoliłem mu zaciągnąć ochotnika tyle, ile go zebrać będzie mógł z szlachty
zbiegłey, jako y z czerni y pospólstwa; z tą jednak kondycją, żeby (…)
zebrawszy te ludzie jak nayprędzey z nimi do mnie do woyska przybywać y to
czynić, co mu ode mnie rozkazano będzie. A włóczyć się po włościach y ludziom
krzywd y ciężaru czynić nie ma pod karaniem w artykułach woyskowych opisanem…” (Akty
izdawajemyje…, t. 34, s. 16).
„Bernardus Mężyński,
filius olim Nicolai in Mężenino” nabył 25 września 1660 roku konia na
jarmarku w Mielniku od prawosławnego kapłana Jana Wierzby (Akty izdawajemyje…, t. 33, s. 401).
W jednym z dokumentów XVII-wiecznych czytamy: „Roku 1666, mca Apryla 15 dnia. Za
rekuperowaniem z ciężkiego więzienia Tarasów Lorkiewskich i za powrotem w
domowe progi uboga wdowa j. msc pani Theophila Makarska Piotrowa Mężyńska
żałowała y solennie opowiadaiąc protestowała oto w ten sposób: iż gdy Car
Moskiewski z woyskami swemi nastąpiwszy na państwo J. K. Mości pana naszego
miłościwego, na koronę Polską y W. X. L. różne miasta y zamki przez miecz
podobywali. Toż samo czyniąc w roku przeszłym 1654 kniaź Trubecki z potęgą
woysk Moskiewskich podstąpiwszy pod miasto y zamek mscisławski, przed którym
nastąpieniem trwóg wszystkie ludzie szlachta, obywatele woiewódstwa
Mscisławskiego, mieszczanie tegoż miasta y nie mało liczby pospólstwa do tego
zamku z ubóstwem swoim zbiegli, gdzie y żałuiąca j. msc pani Theophila Makarska
Piotrowa Mężyńska z małżonkiem swoim j. panem Piotrem Mężyńskim y z dziatkami
małemi w zamek Mscisławski uciekszy, wszystkie ubóstwo swoie ruchome, rzeczy,
cynę, miedź, srebro w skrzyniach złożone, szkatułę z sprawami y pieniędzmi w
pomieniony zamek sprowadzili, w którym siedzieli czas niemały.
A nieprzyjaciel
Moskiewski Trubecki szturmy do zamku czyniąc, kuli ogniste rzucaiąc, ten zamek
usilnie przez szturm dobył, y wszystek lud w tym zamku w osadzie będący,
iednych mieczem wycioł, a drugich w plen zabrał, gdzie y małżonek żałuiącey
pani Piotr Mężyński śmiercią poległ, a ta wszystka sprowadzona ruchomość
żałuiącey j. msc Mężyńskiey, skrzynie z różnemi rzeczoma, szkatułkę z sprawami
y z pieniędzmi nieprzyjaciel zabrał, czy przy spaleniu zamku pogorzały, w
którey szkatule sprawy były różne, przywileie xiążąt y approbaty królów
ichmościów, kwity poborowe, podymne, popisowe, obligi na summy pieniężne od
różnych kreditorów dane, prawo wieczyste na maiętność Osmołowicze służące,
były… A samą mnie protestuiącą z dziećmi w plen do Moskwy na stolicę
zaprowadzili, w którym więzieniu lat kilkanaście siedząc o dalszych sprawach
przypomnieć nie mogła, o co zachowuiśc sobie salwą do uczynienia powtórnie
processu teraznieyszą żałosną manifestatię do xiąg grodzkich Mscisławskich dała
ku zapisaniu…” (Istoriko-juridiczeskije matieriały…, t.
28, s. 136-138).
W 1672 roku kuchmistrz arcybiskupa czernihowskiego Łazarza
Baranowicza Grzegorz Mężyński został wysłany ze specjalną misją do cara, by ów
poczynił odpowiednie kroki w celu uporządkowania kwestii granicznych itp. (Archiw Jugo-Zapadnoj Rusi, t. 9, s.
831).
W. Nekanda Trepka znał ponoć i „ludzi prostych” tego nazwiska: „Mężyński
zwał się chłopski syn, za pachołka sługował. Ten w Krakowie pojął miejską
dziewkę Stecównę” etc. (Liber, s.
260).
* * *
W
roku 1717 księgi grodzkie witebskie wymieniają imiona trzech braci Miężyńskich,
książąt Józefa, Jana i Kazimierza oraz ich żony Helenę, Katarzynę i Krystynę. W
tymże roku wspomniani są Jerzy Szczerbiński, ziemianin, i jego żona Regina z
Mężyńskich.
„Michael Mauritius de Suchodoły et Barbara de
Mężeńskie Suchodolscy, conjunges, pocillatores districtus Crasnostaviensis,
bonorum oppidi Dorohusko Haeredes” figurują w zapisie do ksiąg grodzkich
chełmskich z 7 grudnia 1752 roku. (Akty
izdawajemyje…, t. 17, s. 362).
Herbarz szlachty Witebskiej (s. 76)
donosi o jednej z gałęzi tego rodu: „Menżyńscy
herbu Kościesza: strzała rozdarta z krzyżem w polu czerwonym, na hełmie 3 pióra
strusie. Baltazar Mężyński przybywszy z Litwy a ożeniwszy się z Ipanną
Łuskinianką, nabył wiecznością dobra Lubaczew y inne w tuteyszey prowincij
Witebskiey, którego syn maiętność oycowską przedał Wipanu Łuskinie,
horodniczemu Witebskiemu, przy zbyciu którey wszelkie dokumenta, sprawy temuż
wielmożnemu Ip. Łuskinie oddał. Których nastempcy w 3-im y 4-tym pokoleniu
szlacheckiey używaiąc wolności, różne miewali possessie y dotąd przy niektórych
zostaią. W dowód zaś rodowitości ślachectwa y progeneracij pokładali metrykę
urodzenia 1757, testimonium od ślachty prowincij Witebskie y 1774, iż w tey
prowincij pierwey przy znacznych od dawna dobrach, potym przy pomnieyszych
possessiach, zawsze równych ślacheckiemu stanowi używali praw y prerogatyw. Na
tych dowodach iako y na wiadomości possessij tych to Ipp. Menżyńskich, sąd
ziemski prowincij Witebskiey w tymże charakterze y honorze, jak dotąd
zostawali, zachował.”
O
tymże donosi N. Szaposznikow (Heraldica,
t. 1, s. 159): „Z rodu Mężyńskich herbu
Kościesza Baltazar Mężyński po przesiedleniu się z Litwy do Prowincji
Witebskiej i po ożenieniu się z panną z domu Łuskina nabył wiecznością majątek
Lubaczew i inne ziemie”.
Władysław
Mężyński, był pisarzem skarbowym wołkowyskim, 1786.
Jerzy
Mężyński, rotmistrz mścisławski, 1788.
Wywód famili urodzonych Mężyńskich herbu
Kościesza z 24 lutego 1804 roku donosi, iż „Aleksander Mężyński, chorąży żytomirski, pochodzący z domu
possydowaniem dóbr w Koronie Polskiey, mianowicie w ziemiach Łomżyńskiey,
Laskiey, Podlaskiey, Wiskiey, oraz w województwach Poznańskim y Lubelskim,
niemniey używaniem prerogatyw stanowi szlacheckiemu właściwych, zaszczyconego,
zawarłszy szlubne związki z Teresą Wybranowską, łowczanką sandomierską,
spłodził synów pięciu: xiędza Jana w Zakonie Societatis Jesu, Józefa, Romualda,
Mikołaja y Antoniego…
Z tych pięciu synów Aleksandra Józef miał
synów Mateusza, Antoniego y Stanisława, z których Mateusz, oddaliwszy się w
młodym wieku z Ziemi Łomżyńskiey od oyca y familii swojey, służąc towarzyszem w
chorągwi Petyhorskiey czasów bezkrólewia y inkursyów krajowych, dostał się do
Litwy, y pojąwszy za żonę Teresę Wirchonowiczównę, osiadł w powiecie
grodzieńskim… Tenże Mateusz prócz synów czterech Franciszka, Jana, Kazimierza y
Andrzeja bezpotomnie zeszłych, piątego Michała, na świat wydał…”. W 1804
roku heroldia wileńska potwierdziła rodowitość jego oraz syna jego Ignacego,
uznając i ogłaszając obydwóch „za
rodowitą y starożytną szlachtę polską” (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1,
nr 861, s. 111-112).
Liber continens Nomina et Cognomina Studentium
in Imperatoria Academia Polocensi Societatis Jesu podaje, że wśród braci
uczącej się znajdowali w latach 1815-1819 m .in.: „Studentus Theologiae Dogmaticae Antonius Mężyński, annorum 27, Filius
Joannis ex districtu Oszmianensi… Aleksander Mężyński, filius
Faustini, ex districtu Czarnoviensi pro lectionibus Logica etc.” (CPAH Litwy w Wilnie, f.
721, z. 1, nr 1083).
Według
innego zapisu tenże Aleksander Mężyński ukończył w 1816 roku jezuicką Akademię
Połocką, składając liczne egzaminy, m.in. z logiki, dialektyki, metafizyki,
etyki, fizyki, chemii, historii naturalnej, literatury francuskiej itd.,
otrzymał „gradus” kandydata filozofii (CPAH Litwy w Wilnie, f. 721, z. 1, nr
1082, s. 26).
Wywód Familii urodzonych Mężyńskich herbu
Kościesza z 1819 roku podaje, „że
Maciej Mężyński za przodka przez wywodzących się wzięty, zaszczycony z
naddziadów prerogatywami szlacheckiemi, znaczne tak w Litwie jako też na Rusi
dziedziczył dobra, dzieląc bowiem rozporządzenia swych majątków na kilku synów
i córki swe…” w roku 1722 (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1061, s.
486-487).
Zatwierdzone
w 1841 roku przez heroldię wileńską drzewo genealogiczne Mężyńskich (w
rosyjskiej pisowni: Mienżinskich) wyprowadza ten ród od Jana Władysława
Księżyca Mężyńskiego, właściciela wsi Kopacze, który zostawił po sobie synów
Krzysztofa, Kazimierza, Macieja i Tomasza. Dalsze odgałęzienia wykazują szersze
rozsiedlenie Mężyńskich w powiatach oszmiańskim, mińskim i wileńskim (CPAH
Litwy w Wilnie, f. 391, z. 7, nr 709).
Mężyńscy
w XIX wieku gnieździli się także na dobrach Korzeniówka Wielka w powiecie
drohickim na Grodzieńszczyźnie (CPAH Białorusi w Grodnie, f. 332, z. 4, nr 1,
s. 123).
Z
tej rodziny wywodził się hrabia Wiaczesław (Czesław) Mienżyński (1874-1934), od
1926 po śmierci Feliksa Dzierżyńskiego szef służb specjalnych ZSRR, wybitny
erudyta i organizator.
MIERKUŁOW herbu własnego; przodek tego
domu przed 1493 rokiem przybył do Państwa Moskiewskiego (Mceńsk) z Litwy. Byli
w Rosji też Żydzi tego nazwiska.
MIKLASZEWSKI vel MIKŁASZEWSKI herbu własnego; jak też Ostoja z Suszyńskim.
W. Modzalewski za protoplastę ukrainnej
gałęzi rodu uznaje Józefa Mikłaszewskiego, szlachcica starodubowskiego,
wymienianego przez przekazy archiwalne w roku 1620 (Małorossijskij rodosłownik, t. 3, s. 475, Kijów 1912). Natomiast G.
Miłoradowicz w dziele Rodosłownaja kniga
Czernigowskogo dworianstwa (cz. 4, s. 124-130) wywodzi ich od polskiego
szlachcica Stanisława Mikłaszewskiego, który w 1618 r. otrzymał z ręki króla
Zygmunta III przywilej szlachecki dla siebie i swych synów Pawła i Alberta.
Żony brali Mikłaszewscy z takich domów,
jak Szwejkowscy, Rubanowie, Stwiętopełk–Czetwertyńscy, Markowiczowie,
Sawiczowie, Lesiewiccy, Łazarewiczowie, Bazylewscy, Nowiccy, Nawroccy,
Bakuryńscy, von Bergowie, Borozdnowie, Kubrakowscy, Jewreinowowie,
Rimskije–Korsakowowie, Skoropadzcy, Imszenieccy, Poletykowie i in.
Tomasz Święcki (Historyczne pamiątki, t. 1, s. 167-168) notuje: „Miklaszewski, w Mazowieckiem. – Miklasz,
kustosz krakowski, posłował od Kazimierza do Litwy 1451 r. – Maciejowi król
Zygmunt August za rycerskie dzieła pod Połockiem i Ułą herb Ostoja nadał”.
Rosyjskich Mikłaszewskich także hrabia
Miłoradowicz (t. 2, cz. 6, s. 124-130) wywodzi od szlachcica polskiego
Stanisława Mikłaszewskiego, znanego około 1618 roku, którego potomek Michał w
XVII wieku przeniósł się do Rosji i od 1679 służył tronowi rosyjskiemu. Ten
miał za żonę córkę pułkownika Rubca, też polskiego pochodzenia.
MIKULICZ
herbu Gozdawa odmienna. Dworzanin hospodarski Szyrej Mikulicz jest wspomniany w
liście króla Zygmunta do Pawła Sapiehy z dnia 21 listopada 1521 roku. (Lietuvos Metrika, t. 25, s. 203).
Używali przydomku „Radecki”.
Z tej rodziny pochodził generał Radecki,
jeden z wybitnych dowódców Armii Radzieckiej z okresu wojny 1941-1945.
MIL
herbu nieznanego. Pochodzili z Litwy.
W księgach sądowych dworu żagarskiego z
XVIII wieku znajdujemy m,in, następujące zapisy: „Z Żagor do Żagor
Anno
1751 die 20 ianuarii. – W sprawie Michała Mila z obżałowanym, z panem Rochem
Jakszetelewiczem, mieszczanami żagorskiemi, o parobka na imię Andrzeja, który
dobrowolnie zeznał, iż do Mila był przystał, zadatku półtoraków 5 wziął i
boryszu za półtoraków 5 wypili, i jurgielt zgodził się półtrzecia talara, i
siermięgę, spodni, powtórnie garniec piwa wypitego z mohorycznikiem i tegoż
dnia przystał do Jaksztelewicza. Zaczym urząd żagorski za takowy zawód i
swawolę zadatek sowito wrócić Milowi nakazuje, i wypitych trunków wrócić
powinien, co wszytko zniósłszy uczyni szóstaków 11 i pół szóstaka, wrócić
nakazuje, Milowi – Andrzej”. [...]
„Z
Żagor do Budrajć
Anno
1751 die 25 maii. – W sprawie Michała Mila, mieszczanina żagorskiego z
obżałowanym Bernatem z Budrajć intentowanej o to: Iż pud jęczmienia przedawszy
i pieniądze odebrawszy, tudzież na pud żyta zadatku tynfa 1 wziąwszy, dotąd nie
oddajesz. Zaczym urząd żagorski po kontrowersyjach, ponieważ deductum przez
stronę, że jest winnym Bernat, nakazuje, ażeby oddał Milowi pud jęczmienia i
pud żyta, a Milus ma dopłacić tynfów 2 i ekspensu prawnego Milowi wrócić
powinien szóstaków 4 i półtorak 1.” (Żagares dvaro teismo knygos, Vilnius
2003, s. 388, 545).
Michaił Mil (ur. w Irkucku 1909, zm. w
Moskwie 1970) był wybitnym uczonym, generalnym konstruktorem Biura Budowy
Helikopterów ZSRR, Bohaterem Pracy Socjalistycznej (1966), kawalerem wielu
orderów i medali. Na skonstruowanych przez niego śmigłowcach seri „Mi” (Mi-2,
Mi-4, Mi-8, Mi-10 i in.) ustanowiono ponad 60 oficjalnych rekordów świata; są
one dotychczas na uzbrojeniu wielu armii świata.
MILANOWSKI
herbu Suchekomnaty i Jastrzębiec. Pierwsi z nich siedzieli na Podolu, drudzy w
Ziemi Kowieńskiej na Litwie. Z tej rodziny pochodził Eugeniusz Milanowski,
wybitny geolog, kierownik katedry Moskiewskiego Uniwersytetu im. M. Łomonosowa,
członek Akademii Nauk ZSRR, autor w okresie około 1960-1990 wielu publikacji o
geologii Kaukazu, Alp, Afryki Wschodniej, Islandii.
MIŁADOWSKI
herbu Korab. Jan Miładowski świadczył w sądzie grodzkim wileńskim 12
sierpnia 1621 roku o „okrutne a
nielitościwe zbicie” pana Stanisława Eysimonta przez czeladź pana Judyckiego
(Akty izdawajemyje Wilenskoju
Archeograficzeskoju Komissijeju, t. 20, s. 269).
Jur Miładowski i jego żona Zofia Siwicka w
listopadzie 1645 roku sądzili się z niejakim panem Olszewskim o nieoddanie
długu (Lietuvos Vyriausiojo Tribunolo
sprendimai, s. 452, Vilnius 1988).
W roku 1668 w testamencie niejakiej
Audencji Miładowskiej, ziemianki jego królewskiej mości Województwa
Smoleńskiego, Nowogrodzkiego i powiatu orszańskiego, figuruje „jegomość pan Jarosz Bohuszewicz, małżonek
jej mości pani Reginy Miładowskiej, córki mej najmilszej”. Z zapisu można
wnioskować, że Miładowscy wówczas spokrewnieni byli z takimi rodami jak Łomscy,
Szebekowie, Filipowiczowie.
Wywód
familii urodzonych Miładowskich herbu Korab, zatwierdzony został m.in. 25
czerwca 1821 roku przez heroldię mińską. Dowiadujemy się z niego, że Miładowscy
posiadali jako majętność dziedziczna folwark Nowodworki w województwie
Nowogrodzkim (Historyczne Archiwum Narodowe Białorusi w Mińsku, f. 319, z. 2,
nr 1988).
Ksiądz Tadeusz Miładowski około 1815-1820
roku urzędował w Szpakowszczyźnie koło Połocka.
Jan Miładowski w roku szkolnym 1822/23 był
pomocnikiem dyrektora i nauczycielem matematyki w gimnazjum podolskim w Winnicy
(CPAH Litwy w Wilnie, f. 721, z. 1, nr 26, s. 19).
Drzewo genealogiczne rodu Miładowskich z
1828 r. (Wilno) wskazuje jako protoplastę Krzysztofa Miładowskiego, który miał
synów Stefana i Bazylego oraz wnuków Mikołaja, Michała, Jerzego, Jana,
Konstantego, Jana i Wincentego. Z tych tylko Konstanty miał jedynego syna
Józefa; po nim zaś wnuków: Bonifacego, Mikołaja, Tadeusza, Romualda i
prawnuków: Wincentego, Marcelego, Antoniego, Romana, Pawła. Jako reprezentanci
ostatniego wówczas pokolenia wskazani są: Zenon – Erazm – Jan, Apoloniusz –
Donat, Wiktor – Cypryan (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1775a, s. 88).
W
1831 roku Apolinary Miładowski na mocy decyzji cesarza Wszechrosji Mikołaja I
mianowany został registratorem koleżskim. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 7,
nr 3722).
W odnośnym ukazie carskim czytamy: „Bożijeju Miłostiju My Nikołaj Pierwyj,
Impierator i Samodierżec Wsierossijskij, i proczaja, i proczaja, i proczaja.
Izwiestno i wiedomo da budiet każdomu, czto
błażiennyja i wieczno-dostojnyja pamiati Wsieprieswietlejszij Dierżawniejszij
Wielikij Gosudar Impierator Aleksandr Pawłowicz, Samodierżec Wsierossijskij,
nasz Lubieznyj Gosudar Brat, Apolinarija Miładowskogo, kotoryj Jego
Wieliczestwu kancelaristom służił, za okazannuju jego k służbie riewnost’ i
prileżnost’, w kolleżskije registratory tysiacza ośm sot dwadcatogo goda Diekabria
tridiesiat pierwago dnia Wsiemiłostiwiejszie pożałował, no tokmo patienta na
siej czin donynie jemu dano nie było; togo radi My sim żałujem i uczrieżdajem,
powielewaja wsiem Naszim poddannym onago Apolinarija Miładowskogo za Naszego
kolleżskogo registratora nadleżaszczim obrazom priznawat’ i poczitat’; i My
nadiejemsia, czto on w siem jemu Wsiemiłostiwiejszie pożałowannom czinie tak
cziestno i prileżno postupat’ budiet, kak to wiernomu poddannomu nadleżit. Wo
swidietielstwo cziego My sije Prawitielstwujuszcziemu Sienatu podpisat’ i
Gosudarstwiennoju Naszeju Pieczatju ukriepit’ powieleli.
Dan w Sanktpietierburgie ijunia 5 dnia 1831
goda
Dokumient podpisali sienatory Gruszeckij,
Satanickij, Mierkułow i towariszcz gieroldmiejstiera Dziekonskij” (CPAH
Litwy w Wilnie, f. 391, z. 7, nr 3722).
MIŁORADOWICZ
herbu własnego; wybitny ród arystokratyczny, pochodzący od serbskich hrabiów
Ochmukiewiczów. Spokrewnili się w Rosji w ciągu XVII-XIX wieku ze Skarżyńskimi,
Sieleckimi, Skoropadzkimi, Kowalewskimi, Tumańskimi, Tarnowskimi, Baranowskimi,
Ogranowiczami, Sylwanowiczami, Rakowiczami, Dolińskimi, Butowiczami,
Brzezińskimi, Leparskimi, Święcickimi, Szydłowskimi, Dunin-Borkowskimi,
Konstantynowiczami. (Por: Rummel, Gołubcow, RS,
t. 2, s. 56-57).
MIŁOSŁAWSKI
herbu Doliwa. Wspomina o nich Bolesław Starzyński w swym rękopiśmiennym
herbarzu, przechowywanym w Bibliotece Jagiellońskiej w Krakowie.
Tomasz Święcki w dziele Historyczne pamiątki znamienitych rodzin i
osób dawnej Polski (t. 1, s. 168) odnotowuje: „Miłosławski Piotr, z Miłosławia, z Witoldem jeździł przeciw Tatarom i
tam poległ”.
Tomisław z Miłosławia Miłosławski,
szlachcic wielkopolski, wspomniany jest przez księgi grodu poznańskiego 9 marca
1432 roku. (Kodeks dyplomatyczny
Wielkopolski, t. 9, s. 285).
Seweryn Uruski (Rodzina, t. 11, s. 95) podaje: „Miłosławski
herbu Doliwa. Wielkopolska rodzina; wzięła nazwisko od dóbr Miłosław. Piotr z
Miłosławia, dzielny rycerz, walczył w wojskach Witolda, Wielkiego Księcia
Litewskiego przeciwko Tatarom 1399 r. Tomisław 1404 r. Piotr, dworzanin
królewski 1472 r. Mikołaj, miecznik poznański 1490 roku. Maciej, starosta
wschowski 1549 roku” (Por. też: Mieczysław Paszkiewicz, Jerzy Kulczycki, Herby rodów polskich, Londyn 1990, s.
441).
W Polsce niezbyt znaczni, w Rosji urośli
na ród wielki i znakomity.
Rosyjskie źródło archiwalne podaje: „Miłosławskije. Wyjechali iż Polszi,
nazwanije priniali ot odnogo iż priedkow ich, kotoryj nazwałsia Mścisław…”
(Rodosłownaja kniga, t. 2, s. 345).
MIRONOW.
Szlachta rosyjska pochodząca z ziem białoruskich. Panowie Mironowowie herbu
Niesobia byli w XIX wieku potwierdzani w rodowitości szlacheckiej przez
heroldię wileńską. (CPAH Litwy w WIlnie, f. 391, z. 6, nr 667).
MISZKOW
herbu własnego; ród rosyjski (od 1631) polskiego pochodzenia.
MŁOKOSIEWICZ
herbu własnego.
Herbarz
rodzin szlacheckich Królestwa Polskiego z 1853 roku (cz. 2, s. 205-206)
podaje: „Herb Franciszka Młokosiewicza. W
polu czerwonem kamienna baszta sześcioboczna z blankami; w bramie baszty lew
złoty w prawo, na przód zwrócony, w prawej łapie miecz do cięcia trzymający. W
szczycie hełmu koroną szlachecką nakrytego, wychodzi pół lwa jak w tarczy z
paszczą ku tyłowi obróconą. Labry czerwone złotem podszyte.
Herb
ten wraz z dziedzicznem szlachectwem najłaskawiej nadany został Franciszkowi Młokosiewiczowi,
synowi Feliksa, byłemu radcy Kommissyi Centralnej Likwidacyjnej, z mocy
artykułu 2 ustępu 2 oraz artykułu 4 i 16 ustępu 3, „Prawa o Szlachectwie z roku
1836, dyplomatem Najjaśniejszego Cesarza i Króla Mikołaja I, z dnia 21 marca (2
kwietnia) 1844 roku”.
Z
tej rodziny wywodził się wybitny uczony przyrodnik Ludwik Aleksander
Młokosiewicz (1831-1909). (Patrz o nim: Jan Ciechanowicz, W bezkresach Eurazji, Rzeszów 1997, s. 225-235).
MNISZECH
herbu własnego. Rodzina zasłynęła przede wszystkim z powodu Maryny
Mniszech, żony dwóch carów moskiewskich Dmitriusza I i II w pierwszych latach
XVII wieku. Niesłychanej urody i niespotykanych uzdolnień pani, (która zginęła
w wieku 24 lat) dotychczas jest przedmiotem swoistego kultu w rosyjskiej
Kołomnie, w której mury Kremla wmurowano ongiś zwłoki pięknej i straszliwej w
swej urodzie i inteligencji Polski. Wieża, na której dotychczas zjawia się duch
Maryny Mniszech, liczy 31
metrów wysokości, a grubość ścian waha się między 4 a 5 metrów . Tamtejsze kruki
ponoć siadają tylko na Wieżę Marynkiną, pomijając skrzętnie wszystkie inne,
składające się na Kołomeński Kreml.
MOCZULSKI
herbu Jastrzębiec i Korczak.
Znakomitym algebraistą był profesor dr habilitowany Eugeniusz Moczulski
(ur. 1922 roku w Kobryniu pod Brześciem, ociemniały na skutek ciężkiej choroby
w wieku 14 lat), wykładowca matematyki w instytutach pedagogicznych w n.
Wielkie Łuki i Lipieck, autor kilkudziesięciu artykułów naukowych. (Por.: Niezriaczije diejatieli nauki i kultury,
t. IV, Moskwa 1981, s. 97-98, 133-135).
MODZALEWSKI
vel MODZELEWSKI Bończa; rozrodzeni
po całej Rzeczypospolitej. Niektóre gałęzie się zgermanizowały, inne
zrusyfikowały, jeszcze inne zukrainizowały. Duże ich gniazdo znajdowało się w
powiecie trockim (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 7, nr 990, 4096). O
Modzelewskich herbu Bończa, Herburt, Syrokomla i Trzywdar obszernie informuje Spis szlachty Królestwa Polskiego (Warszawa
1851, s. 158).
W. Wittyg wspomina o Modzelewskich herbu
Belina z Ziemi Warszawskiej.
Wywód
familii urodzonego Modzelewskiego herbu Bończa zatwierdzony przez heroldię
wileńską 17 listopada 1819 roku stwierdza, że „dom imienia urodzonych Modzalewskich jest dawny starożytny szlachecki,
znaczne dobra w Kraju Polskim posiadał i wysokiemi urzędami był zaszczycony”.
Pochodzili z Polski Środkowej, lecz później: „Z jakowego domu pochodzący urodzony Stefan Modzelewski za przodków
swych i własne zasługi wojenne miał nadane sobie grunta przywilejem
najjaśniejszego króla polskiego Zygmunta III w Ziemi Newelskiej, gdzie mieszkając
spłodził synów dwóch Kazimierza i Bogusława, którzy, posiadając też grunta z
nadania królewskiego, jako szlachta stawali do popisów wojennych szlacheckich i
przed wyznaczonym lustratorem królewskim czynili zażalenia, że im podczas
napadów kozackich pozabierano przywileje i nadania królewskie na grunta w
Newelskim sytuowane”. Po obydwu tych panach Modzelewskich pozostali liczni
synowie i wnukowie, którzy się rozsypali po Białej Rusi, Ukrainie, Inflantach.
W 1819 roku heroldia wileńska uznała i ogłosiła „za rodowitego i starożytnego szlachcica polskiego” tylko jednego z
nich: Szymona Franciszkowicza (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 1, nr 1547, s.
47-48).
W dawnych źródłach archiwalnych nagminnie
spotyka się wzmianki o reprezentantach tej rodziny. Tak Mikołaj Modzelewski,
skarbnik zakroczymski, w 1578 roku mianowany został przez króla Stefana
Batorego poborcą specjalnego podatku na potrzeby rozprawy z Moskwą (Volumina Legum, t. 2, s. 196).
Komornik lidzki Nikodem i jego syn Fabian
Modzelewscy figurują na liście szlachty powiatu trockiego z 1809 roku.
Wywód
familii urodzonych Modzelewskich herbu Modzela vel Bończa z 18 grudnia 1819
roku podaje: „Familia Modzelewskich
wysoką starożytnością szlachectwa jest odznamionowana oraz posiadaniem dóbr
ziemnych w Xięstwie Żmudzkim i urzędowaniem wprzód na sejmach, dziś w
powiatach, mianowicie trockim i innych zmakomita, a za wysługi krajowe miała
sobie nadany herb Modzela vel Bończa (…) Z której familii, a mianowicie Nikodem
Franciszkowicz Modzelewski, sędzia graniczny powiatu trockiego, (…) został
ulegitymowany (…) w r. 1801 (…)
Familia Modzelewskich wzięła za protoplastę
Mikołaja Modzelewskiego, ziemianina Jego królewskiej Mości, któren za prawem
przedażnym w r. 1647 apryla 2 dnia od urodzonego Lawdańskiego na majętność Powińcie
w Ziemi Żmudzkiej położoną wydanym, oną dziedziczył. W roku zaś 1649 tenże
Mikołaj Modzelewski pomienioną majętność urodzonemu Skorobohatemu wyprzedał;
później w powiecie wileńskim od urodzonych Micutów prawem wieczystym w r. 1663
(…) nabył jedną siemię (rodzinę – J. C.)
ze wsi Jordan Gielwań. Tenże Mikołaj Modzelewski zostawił po sobie sukcessorem
syna Jana (…), a ten syna Jana (…), a ten syna Franciszka…”.
W 1819 roku heroldia wileńska uznała i
ogłosiła za rodowitą i starożytną szlachtę polską Fabiana, sędziego granicznego
powiatu trockiego; Leona, geometrę i chorążego byłych Wojsk Polskich z synami
Julianem, Cezarym i Cyprianem; Konstantego, komornika powiatu trockiego, Pawła,
chorążego byłych Wojsk Polskich; Feliksa i Joachima, synów Nikodema, Modzelewskich
(CPAH Litwy w Wilnie, f. 391, z. 7, nr 990, s. 25-26).
Wywód
familii urodzonych Modzelewskich vel Mozolewskich herbu Herburt z 25
listopada 1802 roku podaje, iż „ta
familia od dawnych czasów klejnotem szlachectwa będąc zaszczycona wszelkich praw
temu stanowi przyzwoitych używała”. Siedziała od dawna na zaścianku
Kaczanowicze w Księstwie Słuckim, należącym do Lubartowiczów–Sanguszków. W 1802
roku heroldia uznała Józefa, Ferdynanda, Michała, Jakuba, Karola, Antoniego,
Jana i dalszych Modzelewskich „za
rodowitą i starożytną szlachtę polską” z wniesieniem ich imion do 1 części
ksiąg Szlachty Guberni Mińskiej (Archiwum Narodowe Białorusi w Mińsku, f. 319,
z. 1, nr 32a, s. 728-729).
Z tej rodziny pochodził m.in. zasłużony
historyk rosyjsko-ukraiński D. Modzalewski.
Leon (Lew) Nikołajewicz Modzalewski był w
swoim czasie (na przełomie XIX-XX wieku) wpływowym działaczem społecznym i
pisarzem, autorem setek artykułów, które opublikował w periodyce rosyjskiej pod
czternastoma pseudonimami. Jego czytanka dla dzieci Rodnoje Słowo była wydawana ponad 130 razy, a w 1916 roku ukazał
się jego zbiór poetycki pt. Stiszki dla
dietiej.
MOHUCZY
vel MOGUCZIJ. Rodzina znana na
Białorusi i Litwie. Pisze o nich Herbarz
szlachty Witebskiej (s. 83): „Mohuczowie
herbu Szeliga, to iest xiężyc w górę rogami, we środku krzyż kawalerski w
czerwonym polu, na hełmie pawi ogon, dowodząc urodzenia ślacheckiego possessij
dóbr ziemskich y nadań królewskich, probowali od Siemiona Mohuczego, maiącego
dobra w powiecie Orszańskim Borzdziły, ktorego syna Klementego poświadcza
possessia maiętności Brakowca, między dobrami ekonomicznemi Mohylowskiemi, oraz
prawo wieczyste na 3 służby gruntu w Borzdziełach, przywilejem krola Imści
Stefana 1582 nabycie owych służb approbowane, prawo zastawne y dożywotnie 1596
od IOd. kniazia Szczęsnego Jarosławowicza Hołowczyńskiego, kasztellana
Minskiego na maiętność Brukow, oblig od tego IWielm. kasztellana na summę 200
kop groszy Litewskich 1622, w 3-cim stopniu synow Klementego Probowano dekretem
sądow IKM. Zadwornych assessorskich 1652 z Ip. Gazubą o bezprawne wyprawienie
przywileju na dobra Brakowiec, także prawem zastawnym 1647, wianowanym 1664,
testamentem 1653, 4-go stopnia pozwem autentycznym 1668, przywilejem króla
Michała dzierżawę Kobylacką 1670 konferuiącym, dekretem oczewistym ziemskim
Orszańskim 1671, listem zaręcznym króla Michała oraz kwitami podymnowemi 1671 y
dalszym wielkim procederem o maiętność Brakowiec, tak też przywilejem Jana III
na dzierżawę Kokoszki y Szepietowicze w powiecie Słonimskim 1679, uniwersałem
IW-go Potockiego woiewody Krakowskiego, podaiącym w dyspozycyą dobra Brakow y
inne 1690, rownie też działami, kwitacyami, prawami wieczystemi, zrzeczeniem,
abjuratami y kwitami jaśnie do 5-go pokolenia dowiedli, którego też probowano
testamentem 1704 y possessiami różnych maiętności w powiatach Orszańskim,
Słonimskim” etc.
Jeden z reprezentantów tej
litewsko-białoruskiej rodziny przeniósł się do Moskwy w 1582 roku i
zapoczątkował dzieje tego rodu w Rosji.
MORAWSKI
herbu Korab, Kościesza odm. i in. Z kijowskiej gałęzi rodu wywodził się
m.in. Sergiusz Morawski (1866-1942), znakomity historyk wieków średnich, autor
prac naukowych Sosłownyj stroj giermancew
po Tacytu, Politiczeskij stroj gałłow
po Cezaru, Karl V, impierator
giermanskij itd.
MORDWINOW
herbu własnego; wpływowy ród rosyjski polskiego pochodzenia. Panowie
Mordwinowowie herbu Sulima i Suszyński byli w XIX wieku potwierdzani w
rodowitości szlacheckiej przez heroldię wileńską. (CPAH Litwy w Wilnie, f. 391,
z. 6, nr 265, 609, 667, 1816).
MOROZOW
herbu własnego; raz się podaje o nich, że pochodzą z Polski, raz, że z
Litwy, to znów, że z Prus.
MOSTOWICZ
herbu Dołęga. Z tego rodu pochodził W. Mostowicz, znakomity metalurg, który
w 1914 roku opublikował pionierskie w skali światowej dzieło o roli tlenu w
procesach wytopu miedzi.
MOTEWIDŁOW
vel MOTOWIDŁOW herbu Kolumna odm.;
pierwotnie w Koronie Polskiej. (Dział rękopisów Biblioteki Jagiellońskiej w
Krakowie, 7019–III, s. 109).
MOŻAJSKI
herbu Pogoń Ruska. Przez wieki siedzieli na dobrach dziedzicznych Możary na
Wołyniu i byli wielokrotnie potwierdzani w rodowitości szlacheckiej przez
tamtejsze zgromadzenie deputatów szlacheckich, jak też przez Departament
Heroldii Senatu Rządzącego w Petersburgu. (Państwowe Archiwum Obwodowe w
Żytomierzu, f. 146, z. 1, nr 3957).
Z tego rodu pochodził Aleksander Możajski
(1825-1890), konstruktor pierwszego w dziejach ludzkości samolotu, którego lot
w 1883 roku o 20 lat wyprzedzał podobny wyczyn braci Wright w USA. (patrz o
nim: Jan Ciechanowicz, Gońcy Ikara,
Mołodeczno 2002, s. 87-111).
MRAWIŃSKI
vel MROWIŃSKI herbu Jelita i Kord;
ród koronny zasłużony także w Rosji.
Akta grodzkie witebskie pod rokiem 1647
wzmiankują o Piotrze Mrowińskim, podstolim smoleńskim i jego żonie Barbarze z
Goszewskich.
S. Uruski (Rodzina, t. 11, s. 329) pisze o starożytnym rodzie Mrowińskich
herbu Jelita: „Piszą się z Mrowina, w
Wielkopolsce. Maciej, podstarosta 1562 r., burgrabia 1579 r. wieluński, miał
syna Macieja, pisarza grodzkiego wieluńskiego… Mikołaj z Mrowina, dziedzic Łysakowa
1630 r., z żony Krystyny z Boguszyc miał synów Adama, Aleksandra, poborcę
wołyńskiego 1659 r., podstarostę i sędziego grodzkiego krzemienieckiego 1673
r., Mikołaja i Stanisława, dziedzica wsi Podlisie, miecznika przemyskiego 1673
r., żonatego z Helena Polanowską…”.
Niewykluczone, że Mrowińscy herbu Kord,
nobilitowani w Królestwie w 1821 roku, stanowią jedno ze „zgubionych” odgałęzień pierwszych.
Byli też Mrowińscy używający herbu Nowina.
Znani od początku XVI st. w Ziemi Wieluńskiej (Por. W. Wittyg, Nieznana szlachta polska i jej herby,
Kraków 1908, s. 212; M. Paszkiewicz, J. Kulczycki, Herby rodów polskich, s. 443, Londyn 1990).
Andreas Mrowiński, szlachcic, występuje w
akcie o rozgraniczeniu dóbr królewskich Nowej Wsi od Mieściska (w Poznańskiem)
z 18 września 1508 roku (Archiwum książąt
Sanguszków w Sławucie, t. 5, s. 42, Lwów 1897).
Maciej Mrowiński był pisarzem grodzkim
wieluńskim w 1601 roku. (Volumina Legum,
t. 2, s. 411).
Stanisław Mrowiński około 1658/1666 pełnił
urząd miecznika przemyskiego (Urzędnicy
dawnej Rzeczypospolitej. Spisy, t. 3, s. 212, Wrocław 1987).
Adam Mrowiński 18 lipca 1606 roku podpisał
uchwałę zjazdu szlacheckiego w Poznaniu (Akta
sejmikowe woj. poznańskiego i kaliskiego, cz. 1, s. 312).
Nie ustrzegli się Mrowińscy złośliwości ze
strony rodzimych „genealogów”.
„Mrowiński
nazwał się Jan, chłopski syn z Czeszowa z Wielkiej Polski, wsi pana
Przyjemskiego… Służył u pana tego swego najpierw za chłopca, uciekł był od
niego i służył w krakowskiej ziemi… Za szlachcica udawał się” – pisze
złośliwie Walerian Nekanda Trepka (Liber,
s. 275), aczkolwiek byli wówczas Mrowińscy herbu Jelita, dobra szlachta, z
której widocznie wywodził się i wspomniany powyżej Jan. Jednak Trepka zarzuca
uparcie tej rodzinie nieszlacheckość i kończy swój wywód słowami: „I tak te Mrówki wgrzebły się były do
szlachectwa, ale prędko, jak mdły naród, zniszczały. Kaduk po nich istotny”.
Z tej rodziny pochodził wybitny rosyjski
dyrygent XX wieku Eugeniusz Mrawiński (ur. 1903), dyrektor Konserwatorium
Leningradzkiego. (Patrz o nim: Jan Ciechanowicz, Musica Peregrina, Mołodeczno 2002, s. 75-77)
MUCHANOW
herbu Pobóg odm.; ród rosyjski polskiego pochodzenia.
MUCHIN
herbu własnego; ich przodek przybył do Rosji z Polski.
MYSZECKI
herbu własnego; ich przodek przybył do Rosji z Polski w XV wieku; ród zasłużony
dla Rosji na polu wojskowości, m.in. w walkach przeciwko Rzeczypospolitej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz